background image

Ks. Vittorio Guerrera

 

Medjugorie widziane z bliska

O AUTORZE.
 
      Ojciec   Guerrera   został   wyœ

więcony   w   1991   r.   Ukończył   Seminarium 

Chrystusa   Króla   w   East   Aurora,   w   stanie   Nowy   Jork.   Jest   kapłanem 
Archidiecezji Hartford.
 
 
1.     Jak zaczęły się objawienia.                                                str.  6.
2.     Niezwykłe wydarzenia.                                               str.  9.
3.     Dzienniczek Wicki.                                                                         str. 16.
4.     Zdumiewajšcy test.                                                            str. 18.
5.     Stanowisko biskupa Zanica.                                                       str. 19.
6.     Spojrzenie na oœ

wiadczenie biskupa Zanica z 1990 r.                str. 21.

7.     Arcybiskup Frane Franic.                                             str. 25.
8.     Złamane obietnice i rzekome uzdrowienia.                     str. 26.
9.     Wspólnota religijna Królowej Pokoju.                                              str. 27.
10.  Owoce Medjugorje.                                                              str. 28.
                Przypisy.                               

                                               

                str. 29.
                Bibliografia.                          

                                               

                str. 31.
 
Bolesnemu i Niepokalanemu Sercu Maryi
Poœ

więcam.

 

WIADCZENIE

 
      Spostrzeżenia   zawarte   w   tej   ksišżce   nie   przesšdzajš   treœ

ci   ostatecznego 

stanowiska Stolicy  Apostolskiej   odnoœ

nie   wydarzeń   w   Medjugorje,   której   to 

ocenie autor całkowicie się  podporzšdkowuje.
 
PODZIĘKOWANIA
 
      Pragnę   złożyć   wyrazy   podziękowania   Louise   D’

Angelo   za   jej 

zaangażowanie   w   powstanie   tej   ksišżki.   Dziękuję   również   wielebnemu 

background image

Peterowi   J.   Drilling,   Th.D.   z   diecezji   Buffalo,   profesorowi   Seminarium 
Chrystusa   Króla   w   East  Aurora   w   stanie   New  York   i   dr   Evelyn   Fracasso 
profesorowi   Quinnipiac   College   w   Hamden,   w   stanie   Connecticut   za 
przejrzenie   maszynopisu.   Szczególnie   dziękuję   Betty   Baker   za   wykonanie 
składu manuskryptu.
 

 

PRZEDMOWA

 
      Tematem ksišżki jest rzekome objawienie Błogosławionej Dziewicy Maryi 
szeœ

ciorgu   młodym   ludziom   w   Medjugorje,   na   terenie   dawnej   Jugosławii. 

Większoœ

ć   wydawanych   ksišżek   traktuje   te   wydarzenia   w   sposób   mogšcy 

sugerować,   że   objawienia   zostały   już   zatwierdzone   przez   Koœ

ciół.   Celem 

niniejszego   krytycznego   ujęcia   problemu   jest   przedstawienie   czytelnikowi 
informacji o faktach mało znanych lub niechętnie rozpowszechnianych przez 
zwolenników Medjugorje. Opracowanie nie ma intencji atakowania pobożnych 
przekonań   lecz   raczej   pragnie   zminimalizować   szansę   wystšpienia 
nieuzasadnionej łatwowiernoœ

ci.

      Pragnę na wstępie podkreœ

lić, że nie jestem przeciwnikiem autentycznych 

objawień i akceptuję wszystkie, które zostały zatwierdzone przez Koœ

ciół. W 

tym zakresie przyjmuję słowa Œ

w. Pawła „

proroctwa nie lekceważcie ! Wszystko 

badajcie, a co szlachetne - zachowujcie !”

 [1 Tes 5:20-21] Ksišżka analizuje 

fenomen Medjugorje pod kštem tego „

co szlachetne”

.

      Przy   objawieniach   prywatnych   należy   pamiętać   o   koniecznoœ

ci   ich 

analizowania   w   œ

wietle   Objawienia   zawartego   w  wersetach   Pisma   Œ

więtego   i 

tradycji Koœ

cioła.

      Wszystko co jest potrzebne ludziom dla ich zbawienia zostało już w pełni 
objawione przez Boga w jego Synu Jezusie Chrystusie. Sobór Watykański II 
stwierdza:
 

Bóg postanowił najłaskawiej, aby to, co dla zbawienia wszystkich narodów 
objawił,   pozostało   na   zawsze   zachowane   w   całoœ

ci   i   przekazywane   było 

wszystkim  pokoleniom.  Dlatego  Chrystus Pan,  w  którym całe  objawienie 
Boga najwyższego znajduje swe dopełnienie (2 Kor: 1:20; 3:16; 4:6) polecił 
Apostołom, by Ewangelię przyobiecanš przedtem przez Proroków, którš sam 
wypełnił i ustami własnymi obwieœ

cił, głosili wszystkim jako Ÿ

ródło wszelkiej 

prawdy zbawiennej i normy moralnej, przekazujšc im dary Boże. Polecenie 
to zostało wiernie wykonane przez Apostołów, którzy nauczaniem ustnym, 
przykładami   i   instytucjami,   przekazali   to,   co   z   ust   Chrystusa   otrzymali... 

background image

Zostawili  Apostołowie   biskupów   jako   następców   swoich,   przekazujšc   im 
„

swoje stanowisko nauczycielskie”

. Ta wiec Tradycja œ

więta i Pismo Œ

więte obu 

Testamentów  sš  jakby   zwierciadłem,  w którym  Koœ

ciół  pielgrzymujšcy   na 

ziemi oglšda Boga, od którego wszystko otrzymuje... (Dei Verbum, 7)
 

      Owo powszechne objawienie jest adresowane do wszystkich ludzi, po wsze 
czasy.   Koœ

ciół   naucza,   że   powszechne   objawienie   zakończyło   się   wraz   ze 

zmierzchem   ery   apostolskiej,   co   miało   miejsce   w   chwili   œ

mierci   ostatniego 

Apostoła Œ

w. Jana, ok. 100 roku naszej ery.

 

Chrzeœ

cijańska   ekonomia  jako   nowe   i   ostateczne   przymierze,   nigdy   nie 

ustanie   i nie   należy   się   już   spodziewać   żadnego   nowego   objawienia 
publicznego 
(podkreœ

lenie   autora)   przed   chwalebnym   ukazaniem   się   Pana 

naszego Jezusa Chrystusa. (1 Tm 6:14 i Tyt 2:13) (Dei Verbum, 4)
 

      Czy to znaczy, że Bóg nie będzie już objawiał siebie rodzajowi ludzkiemu ? 
Bynajmniej. Bóg może i komunikuje się na różne sposoby ze Swoim Ludem. 
Owe przejawy okreœ

lamy mianem objawień prywatnych dla rozróżnienia ich od 

tzw. powszechnych. W pewnych okolicznoœ

ciach objawienia prywatne warte sš 

upowszechnienia np. Fatima. Œ

w. Tomasz z Akwinu mówi: „

...w każdym czasie 

zdarzali się ludzie słuchajšcy ducha proroctwa nie w celu rozwijania nowych 
doktryn, lecz aby ukierunkować ludzkie działania. (Summa Theologika IIa-IIae, 
174, 6,3) Ta myœ

l powraca w Katechizmie Koœ

cioła Katolickiego.

 

W   historii   zdarzały   się   tak   zwane   objawienia   prywatne;   niektóre   z   nich 
zostały uznane przez autorytet Koœ

cioła. Nie należš one jednak do depozytu 

wiary. Ich rolš nie jest „

ulepszanie”

 czy „

uzupełnianie”

 ostatecznego Objawienia 

Chrystusa, lecz pomoc w pełniejszym przeżywaniu go w konkretnej epoce 
historycznej.   Sensum   Fidelum   (zmysł   wiary)   wiernych,   kierowany   przez 
Nauczycielski Urzšd Koœ

cioła, umie rozróżniać i przyjmować to, co w tych 

objawieniach   stanowi   autentyczne   wezwanie   Chrystusa   lub   œ

więtych 

skierowane do Koœ

cioła.(KKK, 67)

 

      Stšd  objawienia prywatne nie uzupełniš, ani nie wyeliminujš objawienia 
powszechnego   wobec   depozytu   wiary   zawartego   w   Biblii   i   Tradycji 
oraz poœ

wiadczonego   przez   Magisterium   Koœ

cioła.   Na   koniec   też,   objawienie 

powszechne jesteœ

my  zobowišzani przyjšć z wiarš, natomiast nie ma takiego 

obowišzku   wobec   objawień   prywatnych.   W   podobnym   wymiarze 
spróbujemy przeanalizować fenomen Medjugorje.

 

background image

 

WPROWADZENIE

 

Prawdziwe oraz  fałszywe widzenia i objawienia.
 
      W latach 1969 - 90 przez œ

wiat przetoczyła się fala masowych widzeń i 

objawień.   Ich   fenomen   koncentrował   uwagę   ludzi   różnego   pokroju.   Każde 
miejsce   rzekomych   objawień   przycišgało   setki,   tysišce,   a   nawet   miliony 
pielgrzymów, tak wierzšcych jak i niewierzšcych. Wœ

ród nich można było znaleŸ

ć 

zarówno łowców sensacji jak i poszukiwaczy prawdziwych widzeń. Wielu z 
nich,   zwłaszcza   ostatnio,   chętnie   odwiedza   te   miejsca,   gdzie   pojawiajš   się 
„

przesłania”

  dla   całej   ludzkoœ

ci   udzielane   „

widzšcym”

  przez   Naszš   Paniš   lub 

Naszego Pana.
      Wielkie rzesze zbierajšce się w różnych miejscach majš œ

wiadczyć na korzyœ

ć 

autentycznoœ

ci owych objawień, tak jakby  o „

zatwierdzeniu”

 miała decydować 

liczba zwolenników, a nie odpowiednie władze koœ

cielne. „

Wierzšcy”

 entuzjaœ

ci 

gotowi sš bardzo szybko samodzielnie rozstrzygać o prawdziwoœ

ci objawień, 

bez cierpliwego czekania na oficjalne stanowisko Koœ

cioła.

      W konsekwencji liczne widzenia zostały powszechnie zaakceptowane przez 
ludzi jako autentyczne. Często stwarzało to znakomitš okazję do inicjowania 
komercyjnego biznesu w postaci kaset, ksišżek i ulotek, nie wspominajšc nawet 
o masowo rozpowszechnianych podobiznach Naszej Pani lub Naszego Pana 
sporzšdzanych według opisów „

widzšcych”

.

      Okreœ

lenie   takiej   sytuacji   mianem   zamieszania   jest   jednak   eufemizmem, 

bioršc pod uwagę problemy jakie kreujš „

wybrani”

 i ich „

widzenia”

 dla œ

wieckich w 

Koœ

ciele, zwłaszcza jeœ

li kapłani i instytucje religijne stajš po stronie wierzšcych 

i reklamujšcych te wydarzenia.
      Gdy miejscowy biskup uznawał rzekome objawienie za fałszywe, często 
dawały się słyszeć głosy sprzeciwu pozostajšce w dysharmonii z oficjalnym 
nauczaniem Magisterium Koœ

cioła. Protestujšcy zapominali jednak, że biskupi 

sš pełnoprawnymi spadkobiercami Apostołów, których Chrystus zobowišzał do 
nauczania w Jego imieniu. Sobór Watykański II stwierdza:
 

Biskupi   zaœ

  ustanowieni   również   przez   Ducha   Œ

więtego,   zajmujš   miejsce 

Apostołów jako pasterze dusz; otrzymali też oni posłannictwo, by łšcznie z 
Biskupem Rzymskim i pod jego zwierzchnictwem nadawać trwałoœ

ć dziełu 

Chrystusa, wiecznego Pasterza. (Christus Dominus,  2)
 

      To prawda. Istniejš widzenia zatwierdzone przez Koœ

ciół. Choćby Lourdes i 

background image

Fatima. Jednakże większoœ

ć objawień docierajšcych powszechnie do naszych 

serc i umysłów, to objawienia fałszywe.
      Niestety zwolennicy objawień nie zatwierdzonych przez Koœ

ciół nie chcš 

słyszeć prawdy. Niechęć do przyjmowania faktów prowadzi w rezultacie do 
wielu wypaczeń i kryzysu wiary.
      Koœ

ciół dysponuje okreœ

lonymi kryteriami do oceny prawdziwoœ

ci objawień 

prywatnych. W końcu zajmuje się tš posługš od prawie 2 000 lat. U wielu osób 
obserwuje   się   jednak   niebezpieczne   skłonnoœ

ci   do   ignorowania   ogromnego 

doœ

wiadczenia i wiedzy Koœ

cioła poprzez próby samodzielnego decydowania o 

wartoœ

ci objawień. Często działalnoœ

ć jakiejœ

 grupy czy organizacji zarabiajšcej na 

sprzedaży ksišżek, kaset itp., bardzo ułatwia akceptację fałszywego objawienia 
przez opinię publicznš. W rezultacie, kiedy jakieœ

 objawienie zostaje uznane za 

fałszywe, grupa jego entuzjastów natychmiast rozpoczyna działania zmierzajšce 
do „

udowodnienia”

, że władze koœ

cielne się mylš.

      Spróbujmy   przeanalizować   różnicę   między   prawdziwym,   zatwierdzonym 
objawieniem, a jego fałszywym odpowiednikiem.
      Trzeba pamiętać, że stanowczo częœ

ciej mamy do czynienia z objawieniami 

fałszywymi, których Koœ

ciół nie zatwierdza.

      Z kolei, œ

wieccy w Koœ

ciele Katolickim zwykle niestety akceptujš przesłanie 

widzšcych nawet jeœ

li stoi ono w sprzecznoœ

ci z naukš Koœ

cioła. Jest to jeden ze 

znaków   œ

wiadczšcych   o   fałszywoœ

ci   objawienia.   Kiedy   bowiem   widzšcy 

wspominajš   o   błędzie   doktryny   Koœ

cioła   oceniajšcego   ich   widzenia,   należy 

zachować daleko posuniętš ostrożnoœ

ć.

      Kolejne   poważne   zastrzeżenia   wynikajš   z   sytuacji,   w   których   grozi   się 
wštpišcym w prawdziwoœ

ć objawienia. Zwłaszcza jeœ

li pogróżki sš kierowane 

pod adresem biskupa stwierdzajšcego ich fałszywoœ

ć.

      W   rozeznawaniu   objawień   Koœ

ciół   praktykuje   jeszcze   inne   kryteria.   W 

przypadku osoby twierdzšcej, że ma przeżycia mistyczne, nie można wykluczyć 
możliwoœ

ci występowania choroby umysłowej, halucynacji, samo okłamywania, 

magii,   okultyzmu,   zjawisk   nadprzyrodzonych,   złudzenia   i   manifestacji 
demonicznej. Ta ostatnia szczególnie często jest Ÿ

ródłem fałszywych objawień.

      Z   kolei,   samo   zaistnienie   widzenia   nie   czyni   z   wizjonera   osoby   œ

więtej. 

„

Ludzie tacy jak Rasputin, Edgar Cayce, Helena Blawatska i Rudolf Sztajner 
posługiwali   się   darami   daleko   wykraczajšcymi   poza   zwyczajne   ludzkie 
zdolnoœ

ci, [1] a jednak nie byli œ

więtymi. Istnieje bowiem pewna tendencja do 

traktowania osoby widzšcej jak œ

więtej przez sam fakt otrzymywania przez niš 

objawień. Ludzie pragnš być blisko takich osób. Wielkie tłumy chętnie zbierajš 
się w salach, czy koœ

ciołach aby wysłuchać proroctw widzšcych. Nie zdajš sobie 

sprawy, że owi wizjonerzy, stajšc się osobami publicznymi cierpiš często na 
brak pokory, stanowišcej niezbędny warunek prawdziwej œ

więtoœ

ci.

background image

      Objawienia sš klasyfikowane przez Koœ

ciół w kategorii mistycyzmu. Stšd 

prawdziwych   widzšcych   nazywa   się   mistykami,   a   ich   mistycyzm   powinna 
charakteryzować głęboka pokora. Takie osoby wolš trwać w ukryciu, niosšc w 
cichoœ

ci misję powierzonš im przez Boga. Ludzie ci w pewnym sensie umierajš 

dla   siebie,   unikajšc   samouwielbienia,   samolubstwa   i   własnej   chwały.  Tylko 
wtedy może przez nie działać Duch Œ

więty czynišc na chwałę Bożš cudy dla 

dusz i cierpišcej natury ludzkiej.
      Innym poważnym błędem, w który popadajš fałszywi widzšcy jest pokusa 
całkowitego pochłonięcia przez objawienie i przez uwagę  jakš wzbudzajš u 
innych. Tacy ludzie nie sš w stanie zrezygnować z powszechnego podziwu i 
uwielbienia dla własnej osoby. Zwykle pogršżajš się całym życiem w swoim 
posłannictwie   traktowanym   „

misyjnie” i   wyjštkowo   sprawnie   podtrzymujš 

cišgłoœ

ć objawień. Kiedy stwierdzajš, że wokół nich gromadzš się zwolennicy, 

błyskawicznie zakładajš organizacje promujšce ich widzenia na całym œ

wiecie 

bšdŸ

 pozwalajš to czynić innym. Entuzjaœ

ci wydarzeń otaczajš je modlitwš, i 

utwierdzajš widzšcych w ich przekonaniu, przez wydawnictwo ksišżek, kaset, 
czy broszur. Zwykle dzieje się tak na długo przed oficjalnym zatwierdzeniem 
wydarzeń.
      /.../ to sa przeze mnie skracane fragmenty (M.D.)
      Zazwyczaj   najzacieklej   objawień   broniš   osoby   najbardziej   nimi 
zainteresowane.   Do   pewnego   autora   entuzjastycznej   opinii   o   Medjugorje 
napisała   kobieta   przypominajšc   mu,   iż   jak   dotšd   odpowiednie   władze   nie 
zatwierdziły tych objawień. W odpowiedzi otrzymała opryskliwy list, w którym 
autor nalegał na ich aprobatę z powodu „

milionów”

 ludzi, którzy w nie wierzš. 

Liczebnoœ

ć mas ma stanowić o ich władzy. Zapomina się jednak, że zarówno 

promotorzy   jak   i   sami   widzšcy   okazali   nieposłuszeństwo   biskupowi,   który 
pragnšł zakończyć cały ten aspekt komercyjny.
      /.../ to sa przeze mnie skracane fragmenty (M.D.)
      Kolejnym znakiem fałszywoœ

ci objawień jest nieustanny potok przekazów, 

zaspakajajšcy   niecierpliwe   wyczekiwania   na   „

najnowsze”

  wieœ

ci   od   „

Jezusa”

  i 

„

Maryi”

. Zazwyczaj takie objawienia majš charakter bardzo osobisty i prowadzš 

do   pogoni   za   coraz   to   nowymi   przesłaniami.   Mieliœ

my   już   do   czynienia   z 

fałszywymi objawieniami, w których pewne przedmioty były „

pobłogosławione 

przez   Jezusa   i   Maryję,   z   przeznaczeniem   dla   konkretnych   osób.   Na   proœ

bę 

fałszywych   widzšcych   miało   też   miejsce   „

błogosławieństwo”

  różańców.   W 

Medjugorje   „

Maryja   chętnie   błogosławi   przedmioty   przynoszone   przez 

wiernych”

.   [2]   Błogosławienie   sakramentaliów   należy   do   obowišzków   osób 

wyœ

więconych, a nic nam nie wiadomo o przyjęciu Sakramentu Œ

więceń przez 

Błogosławionš Matkę.
      Gdyby   wszystkie   kryteria   rozeznawania   fałszywych   objawień   streœ

cić   w 

background image

jednym   słowie,   byłoby   nim nieposłuszeństwo.  Widzšcy,   którzy   twierdzš,   że 
majš objawienia i decydujš się kierować własnymi odczuciami, z pominięciem 
opinii władz koœ

cielnych, sš niewštpliwie fałszywymi prorokami. Do tej samej 

kategorii należy również zaliczyć wszystkich utrzymujšcych, że to Koœ

ciół się 

myli, a oni majš rację. Podobnie jest z tymi, którzy majš siebie za wybranych, 
skrzętnie ukrywajš swš niezwykłš „

misję”

 przed liderami Koœ

cioła i w rezultacie 

nie uzyskujš oficjalnego zatwierdzenia.
      Co więcej, widzšcy, którzy okłamujš przedstawicieli władzy koœ

cielnej sš 

szczególnie   podejrzani.   W   treœ

ci   ksišżki   zajmiemy   się   póŸ

niej   kłamstwami 

przekazanymi Biskupowi Zanicowi przez widzšcych.
      Każde   z   wymienionych   tu   kryteriów   powinno   stanowić   ostrzeżenie,   iż 
widzšcy majš niewłaœ

ciwy stosunek do Koœ

cioła, Boga, czy Naszej Pani.

      Niestety uczniowie fałszywych proroków zupełnie nie zwracajš uwagi na 
owe   znaki.   Zaspakajajšc   swe   własne   potrzeby   duchowe   utożsamiajš   się   z 
widzšcymi, przyjmujšc oferowane gotowe odpowiedzi na nurtujšce ich pytania. 
Ludzie głęboko zaangażowani w objawienia kierujš się w ich ocenie wyłšcznie 
własnymi „

odczuciami”

. Niektórzy czujš się tak mocno zwišzani emocjonalnie z 

objawieniem, że nie chcš „

ranić uczuć Naszej Pani”

 przez swojš niewiarę. Jest to 

jednak   podejœ

cie   nieracjonalne.   Nie   można   „

zranić   uczuć   Naszej   Pani”

  przez 

niewiarę w objawienie, które nie zostało zatwierdzone przez Koœ

ciół.

Jednoczeœ

nie   w   miejscach   domniemanych   objawień   obserwujemy   wiele 

nawróceń.   Ludzie   dajš   się   niejako   porwać   „

atmosferze   œ

więtoœ

ci”

  miejsca,   w 

którym   występujš   rzekome   objawienia.   Jednak   ich   prywatne   przekonania 
powstałe   w   wyniku   duchowego   przebudzenia   nie   sš   w   stanie   weryfikować 
prawdziwoœ

ci   zjawiska.   Podobnie   jeœ

li   idzie   o   pogoń   za   różnego   rodzaju 

„

znakami”

,   w   rodzaju   tańczšcego   słońca.   pozłoconych   różańców   i   osobistych 

widzeń.
      O   ile   w   Fatimie   znak   „

tańczšcego”

  słońca   uwiarygodnił   objawienie,   to 

występowanie podobnego fenomenu w innych miejscach nie musi œ

wiadczyć o 

prawdziwoœ

ci widzenia. Dlaczego ? Ponieważ ich sprawcš, jak to już często 

bywało, może być diabeł.
      W przypadku objawień należy też ustalić, czy nie mamy do czynienia z 
„

naœ

ladownictwem”

. Od czasu kiedy Bernadeta ujrzała Naszš Paniš w Lourdes, 

zaobserwowano mnóstwo młodych dziewczšt utrzymujšcych, że widzš Naszš 
Paniš zarówno w Lourdes, jak i na innych miejscach. Wszystkie te widzenia 
były nieprawdziwe.
      Teraz, kiedy w prasie czytamy o Medjugorje, ludzie na całym œ

wiecie majš 

własne   widzenia   tzw.   Madonny   z   Medjugorje.   Nieprzypadkowo   większoœ

ć   z 

nich odwiedzała to miejsce osobiœ

cie.

      Fałszywe   objawienie   w   Bayside,   (zakwestionowane   przez   miejscowego 

background image

biskupa)   miało   swe   prawdopodobne   Ÿ

ródło   w   kwestionowanym   widzeniu   w 

Necedach.
      Trzeba na koniec wspomnieć o jeszcze jednym istotnym aspekcie łšczenia 
się   ze   sobš   fałszywych   objawień.   Dla   podkreœ

lenia   cišgłoœ

ci,   fałszywa   zjawa 

włoży   w   usta   Błogosławionej   Matki   takie   słowa:   „

Moje   objawienie   w   tym 

miejscu   jest   kontynuacjš   mego   objawienia   w   .....”

.   Często   też   objawienie   w 

jednym zakštku œ

wiata będzie „

potwierdzało”

 prawdziwoœ

ć objawienia w innym 

miejscu dzięki słowom wypowiedzianym przez Naszš Paniš lub Naszego Pana. 
Słyszałem   i   czytałem   o   fałszywych   objawieniach   sprzed   wielu   lat,   które 
aktualnie  „

zmartwychwstały”

 dzięki  współczesnym widzšcym,  dla podkreœ

lenia 

prawdziwoœ

ci ich „

przekazów”

.

      Zamierzeniem niniejszego wprowadzenia jest uwrażliwienie czytelnika na 
koniecznoœ

ć   zachowania   rozsšdku   w   kwestii   wyrokowania   o   prawdziwoœ

ci 

objawienia. Pamiętajmy, że, najbardziej kompetentnš osobš, mogšcš rozwiać 
wszelkie wštpliwoœ

ci w tym zakresie jest miejscowy biskup terenu, na którym 

mamy do czynienia z objawieniami
                                                                                                   L. D.

 

T O WYDARZE

Ł

Ń

 
      Od   poczštku   XX   wieku   mieliœ

my   do   czynienia   z   ekspansjš   rzekomych 

objawień Naszego Pana, Dziewicy  Maryi i œ

więtych. Prawdopodobnie żadne 

inne   objawienie   Błogosławionej   Maryi   nie   wywołało   takiej   uwagi   i   tylu 
kontrowersji jak to z Medjugorje, na terenie byłej Jugosławii. Zanim dokonamy 
oceny rzekomych objawień, spróbujemy naœ

wietlić kontekst historyczny.

      Od   XV   do   XVIII   wieku   katolicka   opieka   pastoralna   nad   chorwackim 
regionem Boœ

ni - Hercegowiny spoczywa w rękach franciszkańskich mnichów, 

którzy sš jedynymi duchownymi w tym regionie. W 1899 r. Papież Leon XIII 
wprowadza tu księży diecezjalnych z sugestiš, aby mnisi i o. biskup Paskal 
Buconjic,   O.F.M.   zadbali   o   równomierny   podział   parafii   pomiędzy 
Franciszkanami i duchownymi diecezjalnymi. Ze względu na niewystarczajšcš 
liczbę   kapłanów   w   diecezji   parafia   nadal   skupia   się   wokół   zakonu 
Franciszkanów.   Taki   stan   trwa   do   roku   1923,   kiedy   to   za   zgodš   Stolicy 
Apostolskiej   Franciszkanie   i   miejscowy   biskup   dokonujš   podziału   parafii 
miedzy księży diecezjalnych. Œ

wieccy nie sš takš decyzjš zachwyceni, jako, że 

przyzwyczaili się już do obecnoœ

ci Franciszkanów.

      Niechęć jeszcze się wzmaga w roku 1942 z powodu powołania, kapłana 
diecezjalnego, o. Petara Cule na biskupa Diecezji Mostaru. Do tej pory bowiem 
biskupami byli Franciszkanie. Biskup Cule występuje do Stolicy Apostolskiej o 

background image

anulowanie porozumienia z roku 1923, ponieważ wszyscy wierni na terenie 
parafii   powinni   podlegać   miejscowemu   Ordynariatowi.   Stolica   Apostolska 
wyraża zgodę. W roku 1948 komunistyczny rzšd skazuje Biskupa Cule na 11,5 
roku więzienia. Po upływie 8,5 roku Biskup zostaje zwolniony. W międzyczasie 
wzrosła jednak liczba księży diecezjalnych, a Franciszkanie nadal nie wykazujš 
chęci do podziału parafii. Napięcie ulega eskalacji.
      W roku 1968 Stolica Apostolska wydaje dekret nakazujšcy Franciszkanom 
przekazanie częœ

ci parafii pod jurysdykcję diecezji. Franciszkanie ponownie nie 

chcš się  podporzšdkować, co zmusza Rzym do wydania w 1975 r. kolejnego 
dekretu Romanis Pontificibus, odnoœ

nie podziału parafii na diecezje. Raz jeszcze 

Franciszkanie odmawiajš wykonania polecenia. W roku 1976, ze względu na 
nieposłuszeństwo,   Prowincja   Franciszkanów   zostaje   pozbawiona   władzy.   W 
konsekwencji   od   roku   1979   Franciszkanie   z   Hercegowiny   nie   mogš 
uczestniczyć w wyborach generała swego Zakonu.
      W  roku   1980,   po   wielu   latach   sprawowanego   biskupstwa,   Biskup   Petar 
Cule   przedkłada   Stolicy   Apostolskiej   swojš   rezygnację   z   Ordynariatu   w 
Mostarze. 14 wrzeœ

nia tego samego roku duchowym liderem diecezji zostaje 

Biskup Pawao Zanic. Nowy biskup postanawia zakończyć podziały w diecezji. 
W   dniu   rozpoczęcia   swoich   obowišzków   konsekruje   nowo   wybudowany 
budynek   katedry   w   bezpoœ

rednim   sšsiedztwie   swojej   siedziby,   który 

uniezależnia   go   od   koœ

cioła   Franciszkanów.   Jednoczeœ

nie   wprowadza   nowy 

podział parafii obejmujšcy wielu parafian franciszkańskich. W rezultacie częœ

ć 

œ

wieckich   lojalnych   Franciszkanom   czuje   się   dotknięta   i   odmawia   przyjęcia 
kapłana diecezjalnego. W celu uspokojenia emocji powstałych wœ

ród katolików, 

kilku Franciszkanów, mianowicie o. Iwica Vego i Iwan Prusina O.F.M. nadal 
sprawujš sakramenty w swojej kaplicy, otwarcie lekceważšc decyzje biskupa. Z 
powodu   okazanego   nieposłuszeństwa,   obaj   mnisi   zostajš   suspendowani   w 
obowišzkach kapłańskich, zwolnieni ze swoich œ

lubów i wykluczeni z Zakonu 

Franciszkanów.   Do   ostatecznych   działań   dochodzi   29   stycznia   1982   r. 
Niektórym działania Koœ

cioła mogš się wydawać zbyt surowe. Musimy jednak 

pamiętać, że treœ

ciš jednego ze składanych œ

lubów jest posłuszeństwo władzy 

Koœ

cioła.   Bioršc   pod   uwagę   jak   długo   Franciszkanie   jawnie   lekceważyli 

hierarchię,   można   przyjšć,   że   Koœ

ciół   wykazał   niezwykłš   cierpliwoœ

ć   w   tej 

sprawie.
 
JAK ZACZĘŁY SIĘ OBJAWIENIA.
 
      Warto   zauważyć,   że   w   ksišżce  Czy   Dziewica   Maryja   Objawia   się   w  
Medjugorje? 
jej autor o. Rene Laurentin, zwolennik objawień pisze:
 

background image

Poœ

więcam te ksišżk栌

w. Bernadecie z Lourdes. Niech ona udzieli braterskiej 

pomocy   w   Komunii   Œ

więtych   swym   braciom   i   siostrom   w   Chorwackim 

Medjugorje. Ich celem, podobnie jak i jej, jest pełna odpowiedŸ

 na miłoœ

ć.

 

      W  treœ

ci   ksišżki   autor   przywołuje   wiele   podobieństw   między   Lourdes,   a 

Medjugorje.   Podobieństwa   zawarte   w   obu   objawieniach   majš   œ

wiadczyć   na 

korzyœ

ć tych w Medjugorje. Czy jest to kwestia wyłšcznie przypadku ?

      Tuż przed pierwszym objawieniem Mirjana Dragicewic, jedna z widzšcych, 
przeczytała ksišżkę o Lourdes. Tę informację można znaleŸ

ć w wywiadzie z o. 

Jozo Zofko, O.F.M., proboszczem koœ

cioła Œ

w. Jakuba w Medjugorje, nagranym 

na kasetę w dniu 27 czerwca 1981. Pada tam pytanie o. Zofko: „

czy czytasz 

aktualnie jakieœ

 ksišżki ?”

 na co Mirjana odpowiada „

Czytałam. To było o Lourdes”

 

[3]   Można   więc   przypuszczać,   że   jej   objawienie   zostało   zainspirowane 
przeżyciami Œ

w. Bernadety z „

cudownš Paniš”

.

      Z wydarzeniami w Medjugorje wišże się nieodłšcznie postać kapłana, o. 
Tomislawa   Wlasic,   O.F.M.   W   maju   1981   r.   franciszkanin   uczestniczył   w 
spotkaniu   liderów   odnowy   charyzmatycznej   w   Rzymie.   Otrzymał   wówczas 
dwa proroctwa. Siostra Briege McKenna, O.S.C. miała na jego temat wizję, w 
której   Wlasic   siedział   poœ

rodku   wielkiego   tłumu,   a   spod   jego   fotela 

wytryskiwały strumienie wody żywej. Drugie pochodziło od o. Emilien Tardif, 
który przekazał słowa: „

Nie lękaj się. Posyłam ci mojš Matkę”

. [4] W następnym 

miesišcu   o.  Wlasic   odwiedza   regularnie   Medjugorje,   a   24   czerwca   1981   r. 
mamy już pierwsze doniesienia o objawieniach „

Dziewicy Maryi”

 ! O. Wlasic 

stara się wpływać na bieg wydarzeń w Medjugorje. Niedługo po pierwszym 
„

objawieniu”  wykorzystuje   instrumentalnie   o.   Jozo   Zofko,   proponujšc 
przeniesienie  „

objawienia”

  z   kamienistego   wzgórza   do   budynku   koœ

cioła.   W 

sierpniu   1981   r.   o.   Wlasic   powołano   na   wikariusza   parafii   Œ

w.   Jakuba   i 

ustanowiono   kierownikiem   duchowym   „

widzšcych”

.   Dzięki   tej   funkcji   miał 

bezpoœ

redni dostęp do dzieci i do przekazów. Swe obowišzki pełnił do wrzeœ

nia 

1984, kiedy został przeniesiony do parafii Œ

w. Paskala de Vitina.

      Ciekawym aspektem rzekomych objawień jest fakt, że „

Dziewica”

 wyraŸ

nie 

popiera   franciszkańskich   duchownych,   którzy   wypowiedzieli   posłuszeństwo 
miejscowemu biskupowi. Czy Matka Boża mogłaby popierać dysydentów oraz 
nieposłuszeństwo   prawowitej   władzy   Koœ

cioła   ?   Nie   wydaje   się   to 

prawdopodobne.
 

Pierwsze siedem dni.

 
      Pierwsze   rzekome   objawienie   miało   miejsce   24   czerwca   1981   r.   Kiedy 
Iwanka   Iwankowic   i   Mirjana   Dragicewic   szły   w   kierunku   Cilici,   Iwanka 

background image

zobaczyła   na   wzgórzu   œ

wiecšcš   sylwetkę   „

Dziewicy”

.   Iwanka   zawołała   do 

Mirjany, aby popatrzyła na zjawisko, ale Mirjana jej nie uwierzyła i nie chciała 
spojrzeć.   Obie   dziewczynki   poszły   opowiedzieć   znajomym   co   się   stało. 
Zostawiły wiadomoœ

ć dla Wicki, aby spotkała się z nimi w domu Jakowa Colo.

      Na wiadomoœ

ć, że dziewczynki jej szukajš, Wicka ruszyła w stronę domu 

Jakowa.   Po   drodze   spotkała   Iwana   Iwankowic   (niespokrewnionego),   Iwana 
Dragicewic i Milkę Pawlowic, którzy dołšczyli do niej. Gdy wszyscy szli w 
kierunku   miejsca   objawienia,   Iwanka   ponownie   wykrzyknęła,   że   widzi 
„

Dziewicę”

.   Opisujšc   jej   postać   Iwanka   wspominała   o   długiej,   jasnoszarej 

sukience, białym welonie, niebieskich oczach, czarnych włosach i koronie z 
gwiazd. [5] Po powrocie do domu dzieci opowiadały innym co widziały, lecz 
nikt im nie uwierzył.
      Drugiego dnia, ok. 18:00, „

widzšcy”

 wrócili na wzgórze Podbrdo („

podnóżek 

góry”

)   z   dwoma   dorosłymi   œ

wiadkami.   Rzecz   dziwna,   Iwan   Dragicewic   nie 

przyszedł   tego   dnia,   bo   uznał   całe   wydarzenie   za   dziecinadę   !   [6]   Osoba 
doceniajšca   zaszczyt   zobaczenia   Błogosławionej   Matki   nie   powinna   się   tak 
zachować.   Kolejnš   „

widzšcš”

,   która   się   nie   zjawiła   owego   dnia   była   Milka 

Pawlowic, która musiała się zajšć pracami domowymi. Zamiast Milki jej matka 
wysłała trochę starszš Mariję. Oficjalna grupa „

widzšcych”

 składała się z: Wicki 

Iwankowic,  (ur. 3 lipca 1964) Mirjany Dragicewic, (ur. 18 marca 1965) Mariji 
Pawlowic, (ur. 1 kwietnia 1965) Iwana Dragicewic, (ur. 25 maja 1965) Iwanki 
Iwankowic (ur. 21 kwietnia 1966) i Jakowa Colo (ur. 3 czerwca 1971)
      Podchodzšc   do   wzgórza,   zobaczyli   z   daleka   zarysy   sylwetki. 
Podekscytowani pobiegli na wzgórze, gdzie czekała na nich „

Dziewica”

. Gdy 

doszli do okreœ

lonego miejsca musieli uklęknšć i zaczęli się modlić. Iwanka 

rozmawiała z objawieniem jako pierwsza. Pytała o swoja matkę, która zmarła 
przed dwoma miesišcami. „

Dziewica”

 powiedziała, że matka czuje się dobrze i 

nie kazała się martwić: [7] „

BšdŸ

 posłuszna babci i bšdŸ

 dla niej dobra, bo ona jest 

już stara i nie może pracować”

.[8] Tego dnia poprosili „

Dziewicę”

 o znak.

      Trzeciego   dnia,   26   czerwca   1981   r.   znowu   o   godzinie   18:00   szeœ

cioro 

„

widzšcych”

 udało się na wzgórze objawień, ale tym razem zatrzymali się nieco 

poniżej poprzedniego miejsca. Wtedy Wicka pokropiła miejsce wodš œ

więconš 

pobłogosławionš przez jej mamę. Jest to reminiscencja wydarzeń w Lourdes, 
gdzie Œ

w. Bernadeta użyła œ

więconej wody, choć było to w drugim dniu objawień. 

Kiedy Wicka pokropiła „

zjawę”

, powiedziała: „

Jeœ

li jesteœ

 Madonnš, zostań z nami, 

jeœ

li   nie   jesteœ

,   przepadnij   !   [9]   „

Dziewica”

  odpowiedziała   uœ

miechem,   tak   jak 

Dziewica w Lourdes. Prosty gest Wicki nie gwarantuje jednak, że objawienie 
ma charakter nadprzyrodzony. Po pierwsze, woda pobłogosławionš przez matkę 
nie była woda œ

więconš, bowiem œ

wieccy nie mogš œ

więcić wody stosowanej w 

sakramentaliach,   choć   o.   Laurentin   ma   inne   zdanie.   [10]   Po   drugie   nawet 

background image

doœ

wiadczeni   egzorcyœ

ci   nie   zawsze   mogš   wyrzucić   diabła   wyłšcznie   dzięki 

œ

więconej wodzie.
      Potem dzieci zapytały zjawę kim jest i czego chce. OdpowiedŸ

 brzmiała. „

Ja 

jestem   Błogosławiona   Dziewica   Maryja....   Przychodzę   bo   jest   tu   wielu 
oddanych wierzšcych. Przychodzę by nawrócić i pojednać ludzi”

. [11] „

Dziewica”

 

zakończyła trzydziestominutowe objawienie słowami: „

Przyjdę znowu na stare 

miejsce”

. IdŸ

cie w pokoju Bożym”

. [12]

      Dzieci wraz z innymi ludŸ

mi zaczęły schodzić ze wzgórza. Marija szła do 

wioski z innymi kobietami, kiedy nagle Madonna pojawiła się znowu i Marija 
upadła   na   kolana.   PóŸ

niej   Marija   wyznała,   że   widziała   krzyż   w   tęczowych 

kolorach, bez ciała Jezusa, a przed krzyżem Madonnę we łzach nawołujšcš: 
„

Pokój, pokój, pokój, pojednajcie się !”

 Jej końcowe słowa brzmiały: „

IdŸ

cie w 

pokoju Bożym”

. [13]

      Czwartego   dnia   27   czerwca   1981   r.   dzieci   zostały   wezwane   na 
przesłuchanie zorganizowane na posterunku milicji w Citluk. Tam zbadał je 
miejscowy lekarz dr Ante Wujewic. Badanie „

widzšcych”

 nie wskazywało na jakšœ

 

nienormalnoœ

ć. I znowu, badanie takie nie przesšdza o autentycznoœ

ci objawień. 

Dr Wujewic stwierdza:  „

Końcowa ocena nie leży w moich kompetencjach”

. [14] 

      Lekarz puœ

cił dzieci przed wyznaczona godzinš 18:00. Wszyscy widzšcy, z 

wyjštkiem   Iwana,   wrócili   do   Podbrdo,   w   towarzystwie   o.   Zrinko   Cuwalo, 
O.F.M., wikariusza parafialnego od Œ

w. Jakuba. W tym dniu po raz pierwszy 

kapłan odprowadzał widzšcych na wzgórze.
      Tego   też   dnia   sšsiedzi   Mariji,   Marinko   Iwankowic   i   Mate   Pawlowic, 
postanowili przetestowa栄

widzšcych”

 w dwóch grupach. W jednej była Iwanka, 

Mirjana   i  Wicka.   Do   drugiej   włšczono   Mariję   i   Jakowa.  W  drugiej   grupie 
zabrakło Iwana, który nie dołšczył. Każda z grup miała się spotkać w miejscu 
innym niż poprzednie objawienia „

Dziewicy”

.

      O   wyznaczonym   czasie   Marija   i   Jakow   doszli   do   miejsca   pierwszego 
objawienia. Nagle Marija dojrzała œ

wiatło, które jš przyzywało. Pobiegła tak 

szybko w jego kierunku, że ani o. Cuwalo, ani inni towarzyszšcy nie mogli jej 
dotrzymać kroku. PóŸ

niej Marija wyjaœ

niła, że „

Dziewica”

 jakby wcišgnęła jš na 

wzgórze. Kilka minut póŸ

niej do Mariji doszli Iwan, Mate i kilku innych. Marija 

była wyżej o jakieœ

 szeœ

ćdziesišt stóp od miejsca, gdzie „

Dziewica”

 objawiła się po 

raz   pierwszy.   Marija   stała   nieruchomo   ze   złšczonymi   rękami.   Czuła   się 
rozczarowana, bo „

Dziewica”

 przyprowadziła jš tutaj i zniknęła

      Kiedy nadeszli inni „

widzšcy”

, zaczęli œ

piewać i modlić się z Marijš. Prawie 

natychmiast   pojawiła   się   „

Dziewica”

.   Miało   wtedy   miejsce   szczególne 

wydarzenie.   Ludzie   tłoczyli  się   wokół  widzšcych  aby  dotknšć  zjawę,   kiedy 
‘

dzieci spostrzegły, że tłum depcze po długim welonie „

Dziewicy”

. Gdy mówili 

ludziom , aby tego nie robili.... Madonna zniknęła’

. [15] „

Dziewica”

 pojawiała się 

background image

i znikała trzy razy bez słów „

idŸ

cie w pokoju Bożym”

. Dzieci modliły się żarliwie 

o jej powrót. Po chwili wszyscy zaczęli opuszczać wzgórze. Kiedy „

widzšcy”

 byli 

w połowie drogi do wioski, zobaczyli znowu „

Dziewicę”

. Mówiła im wówczas: 

„

Jesteœ

cie   mymi   aniołkami,   moimi   drogimi   aniołkami”

.   Obiecała   powrócić 

następnego dnia, w tym samym miejscu i o tym samym czasie. Jej ostatnie 
słowa brzmiały: „

IdŸ

cie w pokoju Bożym”

.

      Pište objawienie miało miejsce 28 czerwca 19981 r. Szeœ

cioro widzšcych 

dotarło na Podbrdo krótko po 18:00. Był z nimi o. Wiktor Kosir, O.F.M. i o. 
Zinko Cuwalo, O.F.M. Tym razem była to długa rozmowa z „

Dziewicš”

.

Dzieci:          Droga Madonno ! Czego oczekujesz od naszych kapłanów ?
Madonna:       Aby prawdziwie wierzyli.
Dzieci:            Droga Madonno ! Dlaczego się nie objawiasz w koœ

ciele, aby Cię 

wszyscy widzieli ?
Madonna:       Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
Dzieci:            Droga Madonno ! Czy przyjdziesz znowu ? (Przyjdzie. Przyjdzie 
na to samo miejsce. Ona                              przyjdzie). Droga Madonno ! czy 
wolisz , kiedy się modlimy, czy kiedy œ

piewamy tobie ?

Madonna:       Œ

piewajcie i módlcie się.

Dzieci:            Droga Madonno ! Czego oczekujesz od ludzi zgromadzonych 
tutaj ? (W tym miejscu, jak                           mówiš dzieci Madonna rozejrzała 
się, popatrzyła na ludzi i uœ

miechnęła się).

Madonna:       Niech wierzš, tak, jakby widzieli.
Dzieci:            Ona znika. Odeszła. [16]
 
      Kiedy   „

widzšcy”

  nadal   się   modlili,   „

Dziewica”

  ukazała   się   znowu   i   dzieci 

zaœ

piewały piosenkę. „

Dziewica”

 rzekła: „

Moje aniołki, moje drogie aniołki.... IdŸ

cie 

w pokoju Bożym !”

 [17] Gdy „

Dziewica”

 zniknęła za pierwszym razem, Wicka 

powiedziała: ‘

„

Dziewica”

 nie pożegnała się zwykłymi słowami „

idŸ

cie w pokoju 

Bożym”

 ‘

!. Po chwili „

Dziewica”

 pojawiła się znowu, a dzieci poprosiły o znak, po 

czym usłyszały pożegnanie jak zwykle. Wydarzenie to sugeruje, że „

Dziewica”

 

pojawiła   się   ponownie   po   to,   aby   dopełnić   „

błogosławieństwa”

,   o   którym 

„

zapomniała”

 za pierwszym razem.

      Szóstego dnia, 29 czerwca 1981 r. „

widzšcy”

 zostali ponownie doprowadzeni 

na   komisariat   w   Citluku.   Po   przesłuchaniu   odesłano   ich   na   badania 
psychiatryczne   do   szpitala   w   Mostarze.   Po   badaniach   dr   Mulija   Dzudza 
stwierdził, że byli „

krzepcy i zdrowi.”

 [18]

      Tego   wieczora   „

widzšcy   mieli   kolejne   objawienie.   Zapytali   „

  ...Droga 

Madonno ! Ile dni pozostaniesz z nami?”

 odpowiedziała „

Jak długo będziecie 

chcieli”

.   [19]   Jest   to   niezwykłe   stwierdzenie   które   przypuszczalnie   miała 

wypowiedzieć Dziewica Maryja. W historii prawdziwych objawień Matka Boża 

background image

nigdy   nie   podporzšdkowywała   swych   objawień   kaprysom   widzšcych. 
Prawdziwe objawienia nie podlegajš ludzkiej kontroli. To Niebo decyduje o 
długoœ

ci i czasie trwania.

      Siódmy   dzień   30   czerwca   1981   r.   jest   szczególny.  W  tym   dniu   po   raz 
pierwszy objawienie nie miało miejsca w sšsiedztwie Podbrdo. Tego dnia dwie 
pracownice socjalne z Citluk, Ljubica Wasilj i Mirjana Iwankowic, pojechały 
do Bajkowici i zabrały widzšcych z wyjštkiem Iwana) na przejażdżkę. Chciały 
sprawdzić, czy „

Dziewica”

 objawi się im w innym miejscu niż Podbrdo. Trasa 

wiodła przez Citluk, Zitomislic, Pocitelj, Capljinę, wodospad w Kravic i Cerno.
      Kiedy zbliżał się czas objawienia, na wzgórzu zebrał się już tłum, choć 
widzšcych tam nie było. W krytycznej chwili znajdowali się w wiosce Cerno i 
poprosili o zatrzymanie samochodu. Kierujšca pojazdem odmówiła. Nagle na 
wzgórzu   pojawiło   się   jasne   œ

wiatło   i   „

widzšcy”

  domagali   się   zatrzymania 

samochodu   na   poboczu.   W   przeciwieństwie   do   tego   co   piszš   zwolennicy 
objawień,   dwie   kobiety   nic   nie   widziały   i   niczego   nie   słyszały.   [20] 
Wówczas  objawiła siꠄ

Dziewica”

 i Mirjana zapytała jš czy się nie gniewa, że nie 

sš   na   wzgórzu.   „

Dziewica”

  odpowiedziała,   że   nie   ma   to   znaczenia.   Mirjana 

zapytała  jeszcze, czy ma coœ

 przeciwko oczekiwaniu na niš w koœ

ciele zamiast 

na wzgórzu. Według relacji Jakowa „

Dziewica”

 miała odpowiedzieć: „

Nie, moje 

aniołki”

. [21]

      Jednym z ważniejszych dowodów fałszywoœ

ci objawień w Medjugorje jest 

wypowiedziane w tym dniu stwierdzenie „

Dziewicy”

, że będzie się ukazywać 

jeszcze przez trzy dni. W wywiadzie nagranym na taœ

mę przez o. Jozo Zofko 

Mirjana mówi: „

Zapytałam jš jak długo z nami zostanie... Odpowiedziała: ‘

Trzy 

dni’

”

 [22]. Końcowe objawienie „

Dziewicy”

 miało nastšpić 3 lipca 1981 r. Jak 

wiadomo, od tego czasu, w Medjugorje miały już miejsce tysišce rzekomych 
objawień.
      Na pytanie dlaczego „

Dziewica”

 objawia się tak często, Mirjana odpowiada: 

„

Kiedy   te   objawienia   się   zakończš,   na   œ

wiecie   będzie   jeszcze   tylko   kilka 

fałszywych   objawień”

.   [23   (tłumaczenie   M.M.)]   Jest   to   bardzo   specyficzne 

stwierdzenie. Do czego się bowiem odnoszš słowa „

te objawienia”

 ? Czy chodzi o 

Medjugorje, czy o wszystkie inne objawienia, w których ludzie twierdzš, że 
objawia   się   tam   Maryja   ?   Jeœ

li   o   Medjugorje,   to   zastanawia   dlaczego   będš 

jeszcze tylko fałszywe objawienia i do tego jeszcze „

kilka”

 ? Jeœ

li zaœ

 o wszystkie 

inne rzekome objawienia maryjne, to jak można stwierdzić kiedy miało miejsce 
ostatnie prawdziwe objawienie Maryi?
      Wydarzenia   w   Medjugorje   przez   wielu   sš   traktowane   jako   największe 
objawienia w dziejach Koœ

cioła. Mówi o tym sama „

Dziewica”

:

            Przychodzę ostatni raz wezwa㠜

wiat do nawrócenia. Już więcej się nie  

pojawię na ziemi. (2 maj          1982)

background image

                Dziœ

  chciałam   zakończyć   przesłania,   gdyż   pewni   ludzie   ich   nie  

akceptujš.   Jednak   parafia                  odpowiedziała   na   nie   i   dlatego   pragnę  
kontynuować przesłania na skalę niespotykanš od poczštku                     œ

wiata. 

(4 kwietnia 1985)
                Nikt inny na œ

wiecie nie otrzymał takich łask jak ty i twoi bracia i  

siostry. (7 maj 1985)
 
      Nawet jeœ

li przesłania z Medjugorje sš ostatnimi  słowami z Nieba przed 

końcem  ery   maryjnej,   nie  należy  ich  akceptować   bezkrytycznie,   lecz   badać 
przesłania i wydarzenia pod względem prawowiernoœ

ci.

 
NIEZWYKłE WYDARZENIA.
 
      W   dobie   wielkiego   zamieszania   w   Koœ

ciele,   ludzie   wiary,   jak   „

owce   nie 

majšce pasterza”

 intensywnie poszukujš znaków, że Bóg nie porzucił rodziny 

człowieczej   i   faktycznie   pomaga   cierpišcym   i   ubogim.   Niektórzy   jednak   w 
pogoni za cudami i znakami dajš się pochłonšć obsesji „

widzenia”

 przedmiotów 

na  tle  nieba,  na  fotografiach,  w drzewach  i  innych  miejscach  angażujšcych 
wyobraŸ

nię, i  niechcšcy mogš się znaleŸ

ć w opozycji do Koœ

cioła, którego, jak 

wynika z ich oœ

wiadczeń, tak bardzo broniš i kochajš.

      Mówi się o wielu dziwnych zjawiskach majšcych miejsce w Medjugorje. 
Ludzie   utrzymujš,   że   widzieli   nadprzyrodzone   manifestacje   i   próbujš   się 
dopatrywać rzeczy, których tam nie było. Liczne „

znaki”

 sš tak dziwaczne, że nie 

majš żadnej wartoœ

ci teologicznej, choć sporo osób akceptuje je bezkrytycznie. 

Tym,   którzy   majš   wštpliwoœ

ci   przylepia   się   zaraz   etykietkę   niedowiarków. 

Zastanawiajšce,   że   sporo   zwolenników   rzekomych   objawień,   krytykuje 
teologów za „

ograniczonoœ

ć”

 skomplikowanych procedur teologicznych, która nie 

pozwala im zaakceptowa栄

objawień”

. Sami zaœ

 uprawiajš pseudo teologię dla 

wyjaœ

nienia tzw. „

cudów”

. Zajmiemy się teraz kilkoma z niezwykłych wydarzeń 

majšcych miejsce w Medjugorje.
 

Doœ

wiadczenie dotknięcia.

 
      2 sierpnia 1981 wielkie rzesze zebrały się na polu w Gumno. Kiedy ludzie 
modlili   się   i   œ

piewali,   objawiła   się   „

Dziewica”

.   Miała   powiedzieć   do   dzieci: 

„

Wszyscy   mogš   mnie   dotknšć”

.   [24]   Ludzie   zbliżyli   się,   a   widzšcy   objaœ

niali 

czego dotykajš; ręki, welonu, sukienki, głowy Dziewicy.
      „

Dziewica”

 przed zniknięciem była zupełnie czarna. Marija wyjaœ

niła, że to ze 

względu   na   dotknięcia   grzeszników.  Twierdzenie,   że   Niepokalana   Dziewica 
pozwoliła się zabrudzić grzesznikom jest absurdalne. Doœ

wiadczenie „

dotykania”

 

background image

trwało   około   dziesięciu,   piętnastu   minut;   póŸ

niej   nawoływano   ludzi   do 

natychmiastowego skorzystania z Sakramentu Pojednania.
 

„

Pokój”

 na tle nieba.

 
      6 sierpnia 1981 na niebie miało się pojawić słowo „

MIR”

 („

pokój”

) i ponoć 

wielu je widziało. Podobno wykonano zdjęcie aparatem Polaroid, ale policja 
skonfiskowała   je   17   sierpnia   1981.   Nawet   gdyby   to   była   prawda,   to   owo 
wydarzenie   nie   œ

wiadczy   jeszcze   o   autentycznoœ

ci   objawień.   Takie   „

cudowne”

 

fotografie   sš   również   wykonywane   przez   ludzi   praktykujšcych   okultyzm 
(National Geographic, kwiecień 1979, str. 585).
 

Wielki znak.

 
      Na niekorzyœ

ć autentycznoœ

ci objawień œ

wiadczy obietnica znaku. Drugiego 

dnia   „

objawień”

 Wicka   poprosiła   „

Dziewicę”

  o   znak,   aby   inni   uwierzyli   w   jej 

obecnoœ

ć.   Do   27   sierpnia   1981   nie   było   odpowiedzi   Tego   dnia   „

Dziewica”

 

powiedziała   „

To   się   stanie   wkrótce”

.   Ponownie   w   dniu   29   sierpnia   1981 

powiedziała:   „

Jeszcze   trochę   cierpliwoœ

ci”

.   31   sierpnia   1981:   „

Jeszcze   chwilę, 

jeszcze trochę cierpliwoœ

ci”

. 3 wrzeœ

nia 1981: „

Jeszcze trochę cierpliwoœ

ci”

. Wtedy 

„

Dziewica”

 obiecała wielki znak na 8 grudnia 1981, potem na Boże Narodzenie, 

potem na 1 stycznia 1982. W końcu „

widzšcy”

 zaprzeczali, że miał być jakiœ

 znak, 

choć Wicka pisała o tym w dzienniczku trzynaœ

cie razy, a w Kronice Parafialnej 

znajduje się czternaœ

cie wzmianek na ten temat, pięćdziesišt dwie na kasecie i 

wiele w licznych rozmowach z Biskupem Zanicem. [25]
      11 stycznia 1982 powołano czteroosobowš komisję do zbadania wydarzeń 
w Medjugorje. 10 maja 1982 Biskup Zanic wysłał dwóch członków komisji, o. 
Zowkowic i o. Puljic z proœ

bš by dzieci przekazały na piœ

mie datꠄ

wielkiego 

znaku” obiecanego   przez   „

Dziewicę”

.   Kartki   miano   złożyć   w   kopertach 

opatrzonych pieczęciš diecezji, z których jedna miała zostać w Diecezji Mostar, 
drugš mieli zachowa栄

widzšcy”

      Jak podejrzewa Biskup Zanic, jeden z członków komisji, prawdopodobnie 
o. Iwan Dugandzic, O.F.M., miał uprzedzić o. Wlasica o planowanej wizycie. 
O. Wlasic mógł więc ostrzec „

widzšcych”

 i poinstruować, aby powiedzieli, że 

„

Dziewica”

  zabroniła   cokolwiek   zapisywać.   W   tym   czasie   Iwan   Dragicewic 

studiował w seminarium w Visoko i nie miał kontaktu z o. Wlasicem. Kiedy 
komisja skontaktowała się z Iwanem w seminarium, Iwan bez wahania zgodził 
się.   Dwie   identyczne   kopie   zostały   opatrzone   pieczęciš   seminarium.   Jedna 
koperta pozostała seminarium, druga w Sšdzie Biskupim w Mostarze.
      Biskup zawezwał „

widzšcych”

 na 3 sierpnia 1982 do Mostaru. W obecnoœ

ci 

background image

komisji poprosił dzieci o napisanie daty oczekiwanego znaku, wraz z opisem, 
podobnie   jak   w   czasie   wizyty   w   maju.   Ponownie   spotkał   się   z   odmowš. 
Wówczas biskup zapytał Iwana Dragicewica czy „

Dziewica”

 nie zganiła go za 

zapisanie w Visoko danych o majšcym nastšpić znaku. Odpowiedział, że nie. 
Wydaje się to dziwne jeœ

li zważyć, że dzieci miały rzekomo zakaz pisania.

      7 marca 1985 Biskup Zanic wysłał trzech członków komisji do Iwana w 
Bijakowici,   który   wtedy   już   zrezygnował   z   seminarium.   Byli   to   o.   Zelimir 
Puljic, dr Iwan  Sisek i o. Sime Simac, O.F.M. O. Puljic zapytał go wówczas o 
zapieczętowanš kopertę z opisem znaku, sporzšdzonš w 1982 r. w seminarium. 
Iwan zaprzeczył, że pisał cokolwiek, wyjaœ

niajšc, że włożył do koperty czystš 

kartkę papieru. Zapytany czy ma coœ

 przeciw otwarciu kopert oœ

wiadczył, że nie.

      Po  powrocie do Sšdu  Biskupiego w Mostarze o. Matko Zowkic, prezes 
komisji, otworzył kopertę w obecnoœ

ci członków komisji i znalazł tam poniższy 

tekst:
 

       Gospa   powiedziała,   że   pozostawi   znak;   ten   znak   Ja   (Gospa)   wam  
przekazuję i powierzam; znakiem będzie wielka kaplica w Medjugorje, na  
pamištkę moich objawień i ta kaplica ma być (poœ

więcona) mojej osobie...  

Znak się pojawi za szeœ

ć miesięcy.

      Visoko, maj 1982.       Podpisał Iwan Dragicewic [26]
 

      Komentujšc   to   istotne   odkrycie,   o.   Laurentin   uważa,   że   Iwan   działał 
nieroztropnie.   W   przesłaniu   do   Wicki   13   marca   1985   „

Dziewica”

  stwierdza: 

„

Tylko goršca modlitwa pozwoli uniknšć błędów Iwana. Nie powinien był pisać. 
A skoro to uczynił, powinien się do tego przyznać, aby nie siać zwštpienia”

 [27] 

Interesujšce,   że   pomiędzy   majem   1982,   a   13   marca   1985,   w   czasie   setek 
objawień „

Dziewica”

 nigdy ni poruszała tego tematu o Iwanie !

      25 marca 1985 biskup Zanic wysłał list do o. Tomislawa Pervan, w którym 
stwierdza:
 

Pasterzom Medjugorje sš zapewne znane ostatnie odkrycia i okolicznoœ

ci  

dotyczšce   listu   ‘

widzšcego’ Iwana   Dragicewic   na   temat   znaku...   Już  

wczeœ

niej Ordynariusz zajšł stanowisko, w którym nie uznaje prawdziwoœ

ci  

objawień w Medjugorje.  [28]
 

Biskup   napomniał   też   kapłanów   ze   Œ

w.   Jakuba,   za   kontynuację   promocji 

domniemanych objawień mimo istnienia jego ostrzeżeń. Entuzjaœ

ci wydarzeń w 

Medjugorje   nadal   wydajš   ksišżki,   ulotki,   medaliki   i   figurki   pozostajšce   w 
sprzecznoœ

ci   do   deklaracji   biskupa.   W   rezultacie   propaganda   zwolenników 

Medjugorje powoduje spore zamieszanie między wiernymi i tworzy podziały w 

background image

łonie Koœ

cioła.

 

Zakrwawiona chusteczka.

 
      Innym

 

poważnym

 

dowodem

 

œ

wiadczšcym

 

przeciw 

autentycznoœ

ci Medjugorje jest historia zakrwawionej chusteczki. Poniższy tekst 

pochodzi z siedemdziesištego drugiego objawienia zapisanego przez Wickę pod 
datš 4 wrzeœ

nia 1981:

 
Dziœ

 czekaliœ

my na Gospę u Mariji. Ja, Marija, Iwanka i Jakow. O godzinie  

18:20   zaczęliœ

my   się   modlić.   Gospa   przyszła   natychmiast.   Pytaliœ

my   o  

Franciszkanów, o siostry z naszej parafii i o tych, którzy tu przychodzš.  
Gospa powiedziała, że powinno ich przychodzić więcej, powinni się więcej  
modlić   i   dziękować   Bogu.   Pytaliœ

my   o   człowieka,   który   widział   Jezusa,  

kiedy odwoził ludzi. Spotkał zakrwawionego mężczyznę. Tym mężczyznš był  
Jezus. Jezus dał mu zakrwawionš chusteczkę i kazał jš wrzucić do rzeki.  
Jadšc   dalej,   spotkał   kobietę.   Tš   kobietš   była   Błogosławiona   Dziewica  
Maryja.   Poprosiła   kierowcę,   aby   jej   oddał   zakrwawionš   chusteczkę.  
Kierowca   wyjšł   swojš   własnš   chusteczkę,   ale   Gospa   chciała   tę  
zakrwawionš. Kiedy jš dał, Gospa powiedziała: ‘

Gdybyœ

 mi jej nie oddał,  

nastšpiłby koniec œ

wiata.’

 Gospa mówiła, że to prawda... [29]

 

      To   rzekome   objawienie   sugeruje,   że   koniec   œ

wiata   zależy   od   chusteczki 

poplamionej   krwiš.   Wydaje   się   dziwne,   że   taksówkarz,   z   pełnš   taksówkš, 
„

człowiek, który odwoził ludzi”

 zatrzymywał się po drodze kilkukrotnie. Musiał 

być   bardzo   życzliwy,   skoro   stanšł   na   widok   zakrwawionego   człowieka, 
przyjmijmy Jezusa. Pokrwawiony Jezus daje mu chusteczkę zaplamionš krwiš i 
każe kierowcy wrzucić jš do rzeki. Taksówkarz o nic nie pyta i nie proponuje 
biednemu   człowiekowi   podwiezienia.   Jadšc   dalej   spotyka   kobietę,   załóżmy 
Dziewicę Maryję, która prosi o zakrwawionš chusteczkę. Kiedy kierowca daje 
własnš,  ona  nalega  na  oddanie  zakrwawionej  i kierowca  się  zgadza.  PóŸ

niej 

dowiaduje się, że gdyby nie oddał chusteczki, to nastšpił by koniec œ

wiata.

      Co z tego wynika ? Historyjka przekonuje, że Jezus chciał doprowadzić do 
końca   œ

wiata   za   pomocš   chusteczki   wrzuconej   przez   taksówkarza   do   rzeki. 

Plan  udaremniła   „

Dziewica”

,   odbierajšc   chusteczkę.   Powyższy   scenariusz 

zupełnie nie pasuje do słów Pisma Œ

więtego na temat czasów ostatecznych. Nasz 

Pan Powiedział: „

 Lecz o dniu  owym i godzinie nikt nie wie, nawet aniołowie 

niebiescy, tylko sam Ojciec. [Mt 24:36] Powtórne przyjœ

cie Pana nie odbędzie 

się incognito lecz „

w chwale i z wszystkimi aniołami z Nim”

 [Mt 25:31]

 

background image

Poœ

redniczka   Łask ?

 
      15 marca 1982 o. Wlasic zapytał Wickę: „

Czy według ciebie Madonna jest 

Ÿ

ródłem łask, czy  może tš, która wstawia się u Boga?”

 Wicka odpowiedziała 

natychmiast:   „

Tš,   która   wstawia   się   u   Boga”

.   [30]   Z   przesłania   wynika,   że 

„

Dziewica”

  nie   chce   by   jš   proszono   o   wstawiennictwo.   „

Ja   nie   mogę   cię 

uzdrowić... Nie jestem Bogiem.... Módl się do Jezusa. Ja jestem Jego Matkš i 
wstawiam się u Niego, ale módl się zawsze do Jezusa...„

 [31]

      Gdyby ktoœ

 nie wiedział, że te słowa pochodzš od „

Dziewicy”

 z Medjugorje, 

mógłby sšdzić, iż autorem jest fundamentalista. Przyjmujšcy Biblię dosłownie, 
oskarżajš   katolików,   że   uwielbiajš   Maryję   tak   jak   Boga.   Ci   którzy   znajš 
nauczanie Koœ

cioła Katolickiego o Maryi wiedzš, że nie jest ona uwielbiana na 

równi z Bogiem. Katechizm Koœ

cioła Katolickiego naucza:

 

Pobożnoœ

ć   Koœ

cioła   względem   Œ

więtej   Dziewicy   jest   wewnętrznym 

elementem   kultu   chrzeœ

cijańskiego.   [Paweł   VI,   adhort.apost. Marialis 

cultus s.   56]   Najœ

więtsza   Dziewica   „

słusznie   doznaje   od   Koœ

cioła   czci 

szczególnej. Już też od najdawniejszych czasów Błogosławiona Dziewica 
czczona   jest   pod   zaszczytnym   imieniem   Bożej   Rodzicielki,   pod   której 
obronę   uciekajš   się   w   modlitwach   wierni   we   wszystkich   swoich 
przeciwnoœ

ciach i potrzebach... Kult ten... choć zgoła wyjštkowy, różni się 

przecież w sposób istotny od kultu uwielbienia, który oddawany jest Słowu 
Wcielonemu na równi z Ojcem i Duchem Œ

więtym, i jak najbardziej sprzyja 

temu kultowi [Lumen Gentium,  s. 66] (KKK, 917)
 

      Katolicy czczš Maryję, bo Bóg wybrał jš na Matkę Jego Syna. Tak wiec 
czczšc Maryję, uwielbiamy, dziękujemy i oddajemy chwałę Bogu. Nasza Pani 
sama informuje w Magnifikat, że to Pan jš wywyższył.
 

Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo 
wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Oto bowiem błogosławić mnie będš 
odtšd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. 
Œ

więte jest Jego imię. [Łk 1:46-49]
 

      Już na soborze w Efezie w 431 r. Papież Œ

w. Celestyn I, bronił przywileju 

Naszej Pani do tytułu „

Matka Boża”

, i dodał do Pozdrowienia Anielskiego słowa 

„

Œ

więta Mario, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi....  Tak jak prosimy tu 
na ziemi innych o modlitwę, wierzymy, że œ

więci w Niebie mogš się modlić z 

nami i wstawiać za nami. Czytamy w Biblii: „

Wielkš moc posiada wytrwała 

modlitwa   sprawiedliwego”

.   [Jk   5:16]   Jeœ

li   prosimy   o   modlitwę   naszych 

background image

przyjaciół,   to   o   ileż   skuteczniejsze   będzie   wstawiennictwo   Bożej   Matki, 
Królowej Œ

więtych ?

      Koœ

ciół mówi w ten sposób o wstawienniczej roli Maryi w dziele zbawienia:

 

Dzięki   swej   macierzyńskiej   miłoœ

ci   opiekuje   się   braćmi   swego   Syna, 

pielgrzymujšcymi jeszcze i narażonymi na trudy i niebezpieczeństwa, póki 
nie   zostanš   doprowadzeni   do   szczęœ

liwej   ojczyzny.   Dlatego   to   do 

Błogosławionej Dziewicy stosuje się w Koœ

ciele tytuły Wspomożycielki, 

Orędowniczki, Pomocnicy i Poœ

redniczki. Rozumie się jednak te tytuły w 

taki sposób, że niczego nie ujmujš ani nie przydajš godnoœ

ci i skutecznoœ

ci 

działania Chrystusa, jedynego Poœ

rednika. (Lumen Gentium 62)

 

      Koœ

ciół   prowadzony   Duchem   Œ

więtym   konsekwentnie   naucza,   że   Maryi 

przynależš tytuły Wspomożycielki, Orędowniczki, Dobrodziejki i Poœ

redniczki. 

Teraz w Medjugorje „

Dziewica”

 próbuje dezawuować te tytuły, sprzeciwiajšc się 

Koœ

ciołowi jej Syna.

      /.../ to sa przeze mnie skracane fragmenty (M.D.)
 

Dziesięć  tajemnic.

 
      Mówi   się,   że   istnieje   dziesięć   tajemnic   objawionych   dzieciom   przez 
„

Dziewicę”

  w   Medjugorje.   Jest   to   jednak   informacja   nieœ

cisła:   „

Oprócz   owych 

dziesięciu sekretów, które majš być ujawnione, każdy z młodych ludzi otrzymał 
osobiste   tajemnice   dotyczšce   własnego   życia.   [33]   „

Dziewica”

  miała   jakoby 

objawi栄

widzšcym”

 dziesięć sekretów, z których jedynie trzy sš wspólne. To 

znaczy, że istnieje czterdzieœ

ci pięć tajemnic !

      Kiedy   „

widzšcy”

  otrzymajš   ostatnie   tajemnice   „

Dziewica”

  przestanie   się   im 

objawiać. Dwóch z „

widzšcych”

 otrzymało wszystkie dziesięć tajemnic, podczas 

gdy   pozostała   czwórka   otrzymała   ich   jedynie   dziewięć.   Mirjana   otrzymała 
ostatniš tajemnicę 25 grudnia 1982 r. a Iwanka 7 maja 1985 r. Jednak „

Dziewica”

 

nadal im się objawia raz do roku; Mirjanie w dniu urodzin, a Iwance w rocznicę 
pierwszego objawienia.
 

Niebieski  pergamin.

 
      25 czerwca 1985 r. Mirjana pytała w jaki sposób tajemnice będš objawione:
 

Gospa (Nasza Pani) dała mi specjalnš kartkę, na której spisano dziesięć 
tajemnic. Nie potrafię opisać z czego jest zrobiona. Wydaje się, że jest z 
papieru, ale to nie jest papier. Jest jak jedwab, ale to nie jest jedwab. Jest 

background image

widoczna, można jej dotknšć, ale nie widać pisma. W odpowiednim czasie 
wręczę   ten   papier,   czy   tę   rzecz   kapłanowi,   którego   sobie   wybiorę.   On 
otrzyma   wtedy   łaskę   odczytania   jedynie   pierwszej   tajemnicy,   póŸ

niej 

następnych. Mój krewny, który jest inżynierem w Szwajcarii zbadał go, ale 
nie był w stanie okreœ

lić materiału. [34]

 

      Staram   się   przypomnieć   sobie   jakieœ

  prawdziwe   objawienia,   w   których 

przekazano   widzialnš   rzecz   z   Nieba.  Wszystkie   œ

więte   przedmioty   takie   jak 

Chusta   Weroniki,   Całun   Turyński,   tilma   (płaszcz)   Juana   Diego,   na   którym 
widnieje   wizerunek   Naszej   Pani   z   Guadelupe   sš   ziemskimi   przedmiotami, 
których dotknęło Niebo.
      O. Laurentin pisze o pergamin Mirjany:

 
Ten   jeden   punkt   wprawił   mnie   w   zakłopotanie,   ponieważ   taki   œ

rodek 

objawienia   bardziej   przypomina   magię,   niż   normalne   działanie   Boga, 
znane z tradycji koœ

cioła. Trzeba w tym miejscu potraktować to z rezerwš. 

Widzšcy nie sš całkiem nieomylni. [35]

 
      Jeœ

li Mirjana zbłšdziła w tej sprawie, to jak potraktować oœ

wiadczenie, że nie 

tylko jej krewny  - inżynier widział „

dokument”

, ale także druga krewna i jej 

matka ? Czy te osoby pytano o „

szczególnš kartkę”

 ?

      1 stycznia 1986 r. o. Laurentin rozmawiał z Mirjanš na probostwie.
 

Pytałem   jš   o   cudowny   papier,   który   wydawał   mi   się   nie   na   miejscu. 
Spokojnie   potwierdziła   jego   istnienie.   ‘

Ja   mogę   go   przeczytać,   inni   nie’

 

powiedziała. ‘

Pokazałaœ

 go krewnemu ? Dlaczego nie kapłanowi z parafii ?’

 

zapytałem. Nie otrzymałem odpowiedzi na to pytanie zarówno od niej jak i 
od księdza. [36]
 

      Co ciekawe Mirjana nie chce pokazać tego przedmiotu żadnemu księdzu 
zaangażowanemu w Medjugorje, łšcznie z o. Pero, którego Mirjana wybrała do 
odczytania pergaminu, kiedy nadejdzie czas. Jeœ

li jest ona jedynš osobš, która 

może   przeczytać   ów   „

papier”

,   to   cóż   przeszkadza,   aby   go   zbadał   jeden   z 

kapłanów, skoro i tak zobaczy czystš kartkę ?
 

Tańczšce  słońce.

 
      13   paŸ

dziernika   1917   r.   w   Fatimie,   Nasza   Pani   uczyniła „

cud   słońca”

potwierdzajšcy objawienia. W obecnoœ

ci trojga pastuszków i tysięcy œ

wiadków, 

słońce tańczyło na nieboskłonie i zdawało się spadać na ziemię.

background image

      Sporo   pielgrzymów   w   Medjugorje   twierdzi,   że   również   widzieli   tam 
tańczšce słońce. Skoro tak było w Fatimie, to nic dziwnego, że zwolennicy 
Medjugorje oczekujš podobnego znaku zatwierdzenia z Nieba. Inaczej jednak 
niż w Fatimie, tutaj słońce wykonuje swój taniec regularnie. Czy dla owych 
„

tańców”

 można znaleŸ

ć naturalne wyjaœ

nienie ? OdpowiedŸ

 brzmi „

tak”

.

      Medjugorje jest znane ze spektakularnych zachodów słońca. W goršcy letni 
dzień słońce zachodzi tam w pięknych kolorach purpury i czerwieni. Nierzadko 
towarzyszy temu swoisty widok nakładajšcych się na siebie dwóch lub trzech 
obrazów słońc. Można się więc spodziewać wystšpienia iluzji „

ruchu”

 słońca. 

Takie   zjawisko   było   znane   jeszcze   przed   rzekomymi   objawieniami.   Teraz 
jednak w goršcej atmosferze sensacji  ludzie przypisujš cudownoœ

ć zjawiskom 

majšcym zwyczajne  wytłumaczenie.  W rezultacie  wiele  osób  w Medjugorje 
zepsuło sobie wzrok, przez cišgłe wpatrywanie się w słońce, a przecież nie 
działo się tak w Fatimie.
 

Biała kolumna.

 

      w   1933   r.   mieszkańcy   Medjugorje   postawili   na   wzgórzu   Krizewac 
piętnastotonowy krzyż z betonu. Uczyniono tak na pamištkę 19 wieków œ

mierci 

i   zmartwychwstania  Naszego   Pana.   Niedługo   po   rozpoczęciu   objawień 
zanotowano wiele wydarzeń z udziałem krzyża.
      Ludzie twierdzš, że widzieli œ

wiatło otaczajšce krzyż, bšdŸ

 sylwetkę kobiety 

(przypuszczalnie Błogosławionej Matki), czy też białš kolumnę. Te widzenia 
mogš   znaleŸ

ć   zupełnie   naturalne   wytłumaczenie.   Cała   podstawa   krzyża   jest 

pobielana. W czasie deszczu, lub zaraz po, kiedy nad krzyżem przesuwajš się 
chmury,   zasłaniajšce   poziomš   belkę,   może   dochodzić   do   złudzenia   widoku 
białej kolumny lub sylwetki kobiety.
      Niektórym   takie   wytłumaczenie   może   się   wydawać   nacišgane,   ale   oto 
dowód przemawiajšcy na korzyœ

ć wspomnianej teorii. 22 paŸ

dziernika 1981 r. 

Medjugorje odwiedził o. Janko Bubalo, O.F.M. Przybył z klasztoru Humac, aby 
pomagać w spowiedzi. Oto zapis wydarzenia na probostwie
 

Krótko po 17:00 wyjrzał przez okno i zobaczył dwie z sióstr pracujšcych 
na probostwie, które klęczały na ziemi z uniesionymi rękami. Wraz z nimi 
klęczało   około   siedemdziesišt   kobiet   i   mężczyzn,   mimo padajšcego 
wówczas   deszczu
 (podkr.   autora)   Niektórzy   płakali,   inni   modlili   się   i 
œ

piewali   religijne   hymny.   Wszyscy   spoglšdali   w   kierunku   krzyża   na 
Krizewac.   Ojciec   Janko   spojrzał   w   tym   kierunku,   lecz   krzyż   zniknšł... 
Jako, że ma słaby wzrok, skorzystał z lornetki o. Tomislawa i w miejscu 
krzyża dostrzegł ‘

sylwetkę kobiety’

. [37]

background image

 
 

      Inny Franciszkanin również spojrzał przez lornetkę i zobaczył to samo. „

Na 

koniec z miejsca, na którym stoi krzyż, uniosła się chmura... W końcu krzyż był 
znowu widoczny jak zwykle”

. [38]

 

Urodziny  Naszej  Pani.

 
      W końcu maja 1984 „

Dziewica”

 w Medjugorje powiedziała Iwanowi, że jej 

urodziny przypadajš 5 sierpnia. To nowe „

objawienie”

 przeczy Koœ

ciołowi, który 

od   końca   VII   wieku   œ

więtuje   narodziny   Naszej   Pani   w   dniu   8   wrzeœ

nia. 

Jakkolwiek Koœ

ciół nie twierdzi, że zna dokładne daty narodzin Jezusa i Maryi, 

to zostały one przyjęte przez obserwację naturalnego rytmu ludzkiego cyklu. 
Tak więc zwiastowanie Naszego Pana obchodzimy 25 marca, aby œ

więtować 

jego   narodziny   9   miesięcy   póŸ

niej,   w   dniu   25   grudnia.   Skoro   „

Dziewica”

  w 

Medjugorje   pragnie   obchodzić   urodziny   w   dniu   5   sierpnia,   to   należałoby 
oczekiwać,   że   zmieni   też   datę   niepokalanego   poczęcia   z   8   grudnia   na   5 
listopada !
 

III  Wojna  Œ

wiatowa  Odwołana ?

 
      12 lipca 1982 r. w Medjugorje „

Dziewica”

 oœ

wiadczyła wyraŸ

nie: „

Nie będzie III 

Wojny   Œ

wiatowej”

.  Nazwała   siebie   „

Królowš   Pokoju,   a   Jugosławia   została 

okreœ

lona   jako   ziemia   Naszej   Pani,   Królowej   Pokoju.   W   1986   roku   w 

listopadowo/grudniowej edycji czasopisma Królowa Wszystkich Serc
wydrukowano poniższy tekst:
 

Przesłanie Medjugorje można streœ

cić w słowach ‘

Pokój przez nawrócenie’

Maryja   sama   powiedziała,   że   pokój   jest   jej   najważniejszym   orędziem. 
Poprosiła   o   post   na   jej   czeœ

ć   w   dniu   25   czerwca.   (rocznica   pierwszego 

pełnego objawienia) (str. 22)

 
Czy może istnieć niepełne objawienie ?
 
      Przez całe lata „

Błogosławiona Dziewica”

 nieustannie groziła œ

wiatu wielkš 

karš, jeœ

li nie nastšpi nawrócenie.

 

Przyszłam... i pragnę pozostać z wami, aby nawrócić i pojednać cały œ

wiat. 

(28 czerwiec 1981)
Nie  czekajcie  z  nawróceniem  na  znak. Wtedy  będzie  już  za  póŸ

no.  (25 

background image

kwiecień 1983)
Jedyne   słowa,   które   pragnę   wam   przekazać   brzmiš:   nawróćcie   się. 
Powiedzcie   to   jak   najszybciej   wszystkim   moim   dzieciom...   Będę   się 
modlić do syna by nie karał œ

wiata. (24 czerwiec 1983)

 
Artykuł opublikowany w narodowej gazecie katolickiej stwierdza:
 

Maryja   w   Medjugorje   przypuszczalnie   ostrzega   œ

wiat,   że   na   historię 

ludzkoœ

ci ma wkrótce zapaœ

ć kurtyna. Œ

wiadkowie potwierdzajš jej słowa ‘

To 

sš moje ostatnie objawienia’

... Objawienia ostrzegajš, że œ

wiat znajduje się 

na krawędzi katastrofy i oto nadchodzi Boża kara. Maryja jest widziana 
jako ta, która powstrzymuje Boga i daje ludziom więcej czasu na naprawę 
ich dróg zanim nadejdzie koniec... Orędownicy Medjugorje nadal wierzš, 
że kara dla œ

wiata jest tuż... Wyczuwajš, że Bóg jest o krok od zniszczenia 

œ

wiata. (Goœ

ć Niedzielny, 23 czerwiec 1991.)

 

      Wniosek   jaki   wynika   z   owych   strasznych   gróŸ

b   sugeruje, 

że, wspomnianš  ‘

wielkš karš’

 może być III Wojna Œ

wiatowa, tym bardziej, jeœ

li 

ostrzega nas „

Królowa Pokoju”

.

      Mamy tu do czynienia z kolejnš niekonsekwencjš wypowiedzi „

Madonny”

 

zwanej Gospš   z   Medjugorje na   temat   wojny   i   pokoju.   Jak   już   wspomniano, 
zwolennicy Medjugorje często odwołujš się do słowa „

Mir”

, (pokój) które miało 

być widoczne na niebie nad Crnicš. To słynne wydarzenie jest wspomniane w 
sprawozdaniu o. Wlasica z dnia 9 wrzeœ

nia 1981. Zjawisko miało mieć miejsce 6 

sierpnia 1981 i zostało opisane w wielu publikacjach rozpowszechnianych w 
Europie. [39]
 
      Potem przyszła wojna gdy:
 

œ

wiat patrzył w przerażeniu, a ziemia Naszej Pani, Królowej Pokoju stała 
się   widowniš   najzacieklejszych   walk   w   Europie   od   czasów   II   Wojny 
Œ

wiatowej. Materiały wideo nakręcone w Medjugorje przez BBC w połowie 
lat   80   tych   podkreœ

lały,   że   jednym   ze   znaków   potwierdzajšcych 

autentycznoœ

ć objawień jest fakt pokojowego współistnienia różnych grup 

etnicznych na terenie Jugosławii. (Fidelity, marzec 1993, str. 35)

 
      Zakładajšc, że mamy  do czynienia z prawdziwymi objawieniami, że nie 
będzie III Wojny Œ

wiatowej, że słowo „

pokój”

 faktycznie pojawiło się na niebie 

nad   Medjugorje,   że   wczeœ

niejsi   wrogowie   żyli   w   pokoju   i   harmonii   dzięki 

„

Madonnie z Medjugorje”

, i że Nasza Pani życzyła sobie, aby poszczono na czeœ

ć 

background image

jej tytułu Królowej Pokoju, trudno zrozumieć dlaczego miałaby nagle grozić 
karš i zniszczeniem całego œ

wiata ?

      Kiedy   w   Jugosławii   znowu   wybuchła   wojna   miedzy   zadawnionymi 
wrogami,  (utarczki   często   wybuchały   i   gasły   na   przestrzeni   wieków) 
zwolennicy Gospy znaleŸ

li   wytłumaczenie   w   braku   „

nawrócenia”  ludzi. 

Przywołajmy   „

orędzie” jednego   z   pierwszych   objawień,   które   brzmiało: 

„

Przychodzę... nawrócić i pojednać cały œ

wiat”

. (podkreœ

lenie autora)

      Powyższe sprzecznoœ

ci mogš wprawić w zakłopotanie, choć wielu może je 

przyjšć jako całkiem a propos. Mark Miraville, profesor teologii i mariologii na 
franciszkańskim   uniwersytecie   w   Stubenville   powiada:   „

O   ironio, 

Błogosławiona Dziewica powinna poszukać spokojniejszego zakštka dla swego 
orędzia pokoju”

. (Nowe Przymierze listopad 1993, str. 10) Rzecz w tym, że trwał 

tu jedynie pozorny spokój, kiedy w 1981 r. dramat się rozpoczynał.
      Inni   utrzymujš,   że   „

zwolennicy   Medjugorje   zachowywali   milczenie   w 

sprawie   wojny   lub   szukali   jej   uzasadnienia   w   braku   akceptacji   orędzia 
Dziewicy”

. (Fidelity marzec 1993, str. 35)

      Chcšc przyjšć oba uzasadnienia trzeba sobie postawić pytanie: Czy ludzie 
zaangażowani w czystki etniczne setek tysięcy niewinnych mężczyzn, kobiet i 
dzieci sš jedynymi istotami na ziemi, które potrzebowały nawrócenia ?
      „

Dziewica”

  powtarzała:   „

Moje   przesłanie   brzmi;   nawróćcie   się”

.   „

Będę   się 

modlić do mojego Syna, aby nie karał œ

wiata”

. „

Nie czekajcie z nawróceniem na 

znak... wtedy będzie już za póŸ

no”

.

      Dlaczego narody Jugosławii zostały wyróżnione „

karš”

 za brak „

nawrócenia”

skoro przecież potrzeba go całemu œ

wiatu ? Bardzo to dziwne !

      Poniższy artykuł stanowi kolejny argument przeciw rzekomej „

Madonnie”

:

 

NIE  O  TYM  MYŒ

LAŁA

DZIEWICA 

 

Kiedy   w   1981   r.   Dziewica   Maryja   zaczęła   się   rzekomo   objawiać   w 
boœ

niackiej   wiosce   Medjugorje,   jedno   z   jej   pierwszych   przesłań 

przeznaczone było dla chorwackich katolików.
Miała   wtedy   powiedzieć   ‘

Kochajcie   waszych   muzułmańskich   braci’

NajwyraŸ

niej   niewielu   Chorwatów   przyjęło   jej   przesłanie.   Ostatnio 

niektórzy próbujš nawet wykorzystać rzekome objawienia Dziewicy dla 
uzasadniania   swych   bezwzględnych   działań   w   niekończšcej   się   wojnie 
domowej w Boœ

ni. W ostatnich tygodniach chorwacka milicja wkraczała do 

muzułmańskich   wiosek   wokół   Medjugorje,   wyrzucajšc   z   domów   setki 
ludzi   pod   lufami   karabinów.   Chorwaci   zasiedlili   póŸ

niej   te   wioski 

chorwackimi przesiedleńcami, wyrzuconymi z terenów muzułmańskich....

background image

Jeden   z   oficerów   przyznał   niedawno,   że   objawienia   Dziewicy   w 
Medjugorje œ

wiadczš o poparciu Maryi dla Chorwatów w ich walce przeciw 

Muzułmanom.
Maryja nadal objawia się w wiosce raz w tygodniu. Może już czas, aby jš 
zapytać:   „

Co   miałaœ

  na   myœ

li   kiedy   mówiłaœ w   1982   r.   ‘

Muzułmanie, 

Prawosławni i Katolicy sš równi przed Bogiem i przede mnš’

? (Nasz Goœ

ć 

Niedzielny, 10 paŸ

dziernik 1993)

 
      W 1982 „

Dziewica”

 miała powiedzieć, że „

III Wojna Œ

wiatowa nie nastšpi”

; jest 

to jednak mizerna pociecha dla Boœ

ni. Czy faktycznie narody Jugosławii jako 

jedyne   na   ziemi   potrzebowały   „

nawrócenia”

  ?  Czy   Bóg   ich   „

pokarał”

  za   brak 

nawrócenia   ?   I   co   faktycznie   znaczy   słowo   „

nawrócenie” wypowiadane 

przez Gospę w Medjugorje ?
      Termin   „

nawrócenie”  pochodzi   od   greckiego metanoja oznaczajšcego 

„

przemianę   serca”

.   Chodzi   w   niej   o   rezygnację   z   życia   w   grzechu   na   rzecz 

cnotliwego   życia   w   œ

więtoœ

ci.   W   języku   religijnym   „

nawrócenie” jest   też 

tradycyjnie wišzane z przyjęciem wiary katolickiej.
      Obie definicje nie bardzo przystajš do wypowiedzi „

Dziewicy”

 w Medjugorje. 

Nie jest też jasne czy wzywała ona „

cały œ

wiat”

 do odwrócenia się od grzechu i 

życia w cnocie, czy może było to wezwanie do „

całego œ

wiata”

, aby się nawrócił 

na katolicyzm ?
      Jeœ

li idzie o  tę drugš możliwoœ

ć,  należy  przyjšć,  że wezwania nie należy 

rozumieć   w   tradycyjnym   sensie.   Na   pytanie   postawione   przez   Mirjanę 
„

Dziewica”

 odpowiedziała: „

Muzułmanie, Prawosławni jak i Katolicy  sš równi 

przed Bogiem i przede mnš, bo wszyscy jesteœ

cie moimi dziećmi”

.[40] Również 

w  wywiadzie  przeprowadzonym  przez  o. Wlasica  w dniu  10  stycznia  1983 
Mirjana   mówi,   że   usłyszała   od   „

Dziewicy”

  takie   słowa:   „

Trzeba   szanować 

wszystkie religie i chronić własnš dla siebie i swoich dzieci”

 [41] W paŸ

dzierniku 

1989 Iwan stwierdził: „

Nasza Pani nigdy nie powiedziała, że jedna religia jest 

ważniejsza od drugiej”

. Jednak 29 czerwca 1981 r. „

Dziewica”

 mówi: „

Jest tylko 

jeden Bóg i jedna wiara”

.

      Zakładajšc,   że   przesłania   majš   charakter   globalny   i   ekumeniczny, 
zastanawia   fakt   adresowania   orędzia   „

Dziewicy” wyłšcznie   do   Koœ

cioła 

Zachodniego,   który   ma   być   obiektem   nawrócenia.   WyraŸ

nie   brakuje   tu 

wzmianki co majš zrobić inni ? Czy to znaczy, że Koœ

ciół Zachodni ma ponieœ

ć 

odpowiedzialnoœ

ć  za  nawrócenie   „

całego   œ

wiata”

 ?  A  jeœ

li   tak,   to  na  co  ma   się 

nawróci栄

cały œ

wiat”

, skoro wszyscy sš równi ?

      Raz jeszcze widać, że konieczna jest wielka rozwaga w analizowaniu słów 
„

Dziewicy”

. Czy Matka Boża może udzielać nie przemyœ

lanych informacji uznajšc 

zadane jej pytania za niedorzeczne ? Myœ

lę, że nie.

background image

 

„

Poemat  Boga - człowieka”

 
      W   tym   rozdziale   zajmiemy   się   niezwykłymi   wydarzeniami 
inspirowanymiPoematem   Boga   -   Człowieka autorstwa   Marii   Waltorta,(1897-
1961). Ksišżka powstała w latach 1944-1947 na podstawie rzekomych wizji 
autorki.   Swego   czasu   Œ

więte   Oficjum   umieœ

ciło Poemat   Boga   -   Człowiekana 

indeksie.   Mimo   to   ksišżka   jest   dziœ

  z   wielkim   zapałem   rozpowszechniana 

miedzy   zwolennikami   Medjugorje.   Sam   indeks   zakazanych   ksišżek   został 
zniesiony   w   1966   r.   Nie   oznacza   to   jednak   jednoczesnego   wycofania 
wszystkich zarzutów wobec kwestionowanej wczeœ

niej literatury. Œ

więte Oficjum 

przemianowane   na   Œ

więtš   Kongregację   Doktryny   Wiary   uznało,   że   mimo 

zniesienia   sankcji   prawnych   zwišzanych   z Indeksem nadal   rezerwuje   sobie 
prawo   do   ukierunkowywania   œ

wiadomoœ

ci   wiernych   w   sprawach   wiary   i 

moralnoœ

ci. (Acta Apostolica Sedis 58, 1966, str. 455)

      Zamieszanie   spowodowane   w   Medjugorje   dystrybucjš   ksišżki 
kwestionowanej przez Koœ

ciół zostało rozwišzane przy pomocy interwencji z 

Nieba. Jedna z „

widzšcych”

, Marija Pawlowic zapytała „

Dziewicę”

 o Poemat Boga 

- Człowieka i otrzymała odpowiedŸ

: „

Można to czytać”

.

      Po   raz   kolejny   „

Dziewica”

  z   Medjugorje   wypowiada   opinię   stojšcš   w 

sprzecznoœ

ci do stanowiska Koœ

cioła. Ze względu na wzrost zainteresowania tš 

literaturš,   Kongregacja   Doktryny   Wiary   uznała   za   stosowne   wydać   w   tej 
sprawie kolejne oœ

wiadczenie:

 
‘

Wizje’

 i ‘

podyktowane słowa’

 stanowiš prostš formę literackš, umożliwiajšcš 

autorce własny sposób narracji o życiu Jezusa. Nie można ich jednak uznać 
za nadprzyrodzone. (Prot. N. 144/58 i, z 17 kwietnia 1993)
 

      Ostatnie stanowisko magisterium Koœ

cioła stwierdza jasno i wyraŸ

nie brak 

elementów   nadprzyrodzonych   w   twórczoœ

ci   Marii   Waltorty.   Jednak 

„

nadprzyrodzona” zjawa   w   Medjugorje   stwierdza:   „

Można   to   czytać”

.   Oba 

stwierdzenia   nie   mogš   być   prawdziwe.   Jakże   „

Dziewica”

  może   promować 

literaturę   kwestionowana   przez   Koœ

ciół,   który   jest   prawdziwym   głosem 

Chrystusa na ziemi ? [Mt 16:19] Każdy, kto ma uszy do słuchania i oczy do 
patrzenia dostrzeże poważne sprzecznoœ

ci w wydarzeniach z Medjugorje.

 

 

DZIENNICZEK WICKI

 

background image

      

ródłem argumentów delikatnej natury na rzecz autentycznoœ

ci objawień w 

Medjugorje   jest   dzienniczek   Wicki,   w   którym   zapisywała   wiele   zdarzeń 
majšcych   tam   miejsce.  W  końcu   stycznia   1983   do   Medjugorje   trafił   ojciec 
Radogost Grafenauer SJ, specjalista w dziedzinie rozeznawania duchów. Udał 
się do biskupa Mostaru, w nadziei uzyskania informacji na temat fenomenu 
Medjugorje. Po przesłuchaniu ok. 20 kaset doszedł do wniosku, że nie mamy tu 
do czynienia z objawieniami Błogosławionej Dziewicy Maryi i zrezygnował z 
planowanej   wizyty.   Na   wyraŸ

nš   proœ

bę   Biskupa   Zanica   ojciec   Radogost 

Grafenauer zdecydował się jednak spędzić z „

widzšcymi”

 2 dni. Poniżej podano 

zapis rozmowy z Wickš:
 
Graf:       Biskup ma obowišzek ocenić, czy to jest nasza Pani...
Wicka:   Może oceniać jak uważa, ale ja wiem, że to jest Nasza Pani.
Graf:       Koœ

ciół mówi, że ludzie, którzy sami uznali, że to jest znak Naszej 

Pani sš w błędzie
Wicka:   Niech wštpišcy pozostanš wštpišcymi. Ja nie wštpię.
Graf:       To nie jest dobry znak... powiedziałaœ

 kiedyœ

 biskupowi, że powinien 

bardziej słuchać Naszej                    Pani niż Papieża.
Wicka:   Tak.
Graf:       To znaczy, że biskup powinien słuchać ciebie bardziej niż Papieża.
Wicka:   Nie, nie mnie.
Graf:       Ale biskup nie zna tego zjawiska, a może to nie jest Nasza Pani.
Wicka:   Tak, to jest Nasza Pani.
Graf:                Powiedziałaœ

 biskupowi, że to on jest winien, a ci dwaj, (Vego i 

Prusina) sš niewinni i mogš wypełniać                 swoje obowišzki kapłańskie.
Wicka:   Tak.
Graf:       Czy mogš słuchać spowiedzi? Czy Nasza Pani o tym wspominała?
Wicka:   Tak.
Graf:       Jeœ

li Nasza Pani tak powiedziała, a Papież mówi, że nie mogš...

Wicka:   Papież może mówić co chce. Ja mówię tak jak jest.
Graf:       Widzisz,   w   ten   sposób   ktoœ

  może   stwierdzić,   że   to   nie   jest   Nasza 

Pani...kiedy   Papież   mówi   nie,   oni   nie    mogš   odprawiać   Mszy   i   nie   mogš 
słuchać   spowiedzi,   a   z   drugiej   strony   Nasza   Pani   mówi,   że            
                mogš, to niemożliwe!
Wicka:   Wiem co jest prawdš (co powiedziała Nasza Pani).
Graf:       To nie może być prawda. Daję sobie rękę ucišć, że to nie sš słowa 
Naszej Pani.

Im większy jest dar, tym większe niebezpieczeństwo ingerencji szatana. 

[42]
 

background image

      Po tej rozmowie ojciec Radogost Grafenauer był przekonany, że nie mamy 
tu   do   czynienia   z   objawieniami   Naszej   Pani   i   wyjechał   do   domu.   Przed 
wyjazdem   rozmawiał   z   ojcem   Tomislawem   Wlasicem,   który   wręczył   mu 
egzemplarz   Kroniki   Objawień   w   parafii   Œ

w.   Jakuba   swego   autorstwa   i   egz. 

Dzienniczka objawień Wicki Iwankowic.
Poniżej   zamieszczono   fragmenty   Dzienniczka   wynotowane   przez   ojca 
Radogosta Grafenauer:
      19 grudzień 1981. Nasza Pani powiedziała, że to biskup odpowiada za 
nieporzšdek   w   Hercegowinie.   Powiedziała   również,   że   o.   Ivica   Vego   jest 
niewinny,   a   ponieważ   decyduje   tu   biskup,   Nasza   Pani   powiedziała,   aby   on 
(Vego) pozostał w Mostarze i nie wyjeżdżał.
      3 stycznia 1982. Wszyscy widzšcy pytali Naszš Paniš o wielebnego Ivica 
Vego.   Nasza   Pani   powiedziała.   „

Iwica   Vego   jest   niewinny.   Jeœ

li   zostanie 

wykluczony   z   zakonu   Franciszkanów,   powinien   być   mężny....   Iwica   jest 
niewinny.”

 Nasza Pani powtórzyła to trzy razy.

      11 styczeń 1982. Zapytaliœ

my znowu o dwóch kapelanów z Mostaru i Nasza 

Pani powtórzyła dwa razy to, co mówiła już do nich wczeœ

niej.

(Uwaga:   14   stycznia   1982  Wicka   rozmawiała  w   biurze   Sšdu   Biskupiego  z 
biskupem i podczas spotkania wspomniała, że nie zna Vego.)
      20 styczeń 1982 r. Dzieci pytały co ma zrobić o. Iwica Vego i Iwan Prusina 
teraz,   kiedy   zostali   wykluczeni   z   zakonu.   Nasza   Pani   odpowiedziała:   Sš 
niewinni. Biskup wszystko zepsuł. Oni mogš zostać.”
      15 kwiecień 1982 r. Wicka zadała Naszej Pani pytanie. „

 Czy możesz mi 

powiedzieć wszystko o Iwica Vego i Iwanie Prusina ?”

 Nasza Pani najpierw się 

miechnęła, a potem powiedziała. „

Sš niewinni”

. Powtórzyła dwa razy: „

Biskup 

popełnił błšd.... pozwólcie im pozostać w Mostarze... mogš czasami odprawiać 
Mszę, ale muszš uważać, aby nie wzbudzać uwagi, zanim sprawy ucichnš. Nie 
ma w nich winy...”
      16 kwiecień 1982 r. Wczoraj kiedy byliœ

my z Naszš Paniš, pytaliœ

my, czy 

możemy się za nich (Vego i Prusina) pomodlić do Naszego Ojca.Odpowiedziała 
zaraz   „

Tak,   możecie”

  i   modliła   się   z   nimi.   Kiedy   skończyliœ

my   modlitwę, 

miechnęła   się   i   powiedziała   do   mnie   „

Ty   nieustannie   o   nich   myœ

lisz”

Odpowiedziałam „

Masz rację”

.

      26 kwiecień 1982 r. Nasza Pani: „

Biskup nie ma prawdziwej miłoœ

ci Bożej w 

swoim sercu. W sprawie biskupa niech Iwica i Iwan zachowajš spokój. Biskup 
postępuje w brew Woli Bożej, może robić co mu się podoba, ale pewnego dnia 
ujrzycie sprawiedliwoœ

ć jakiej nigdy nie widzieliœ

cie. [43]

 
      Po rozmowie z o. Wlasicem, o. Grafenauer poczštkowo uwierzył i stał się 
rzecznikiem   objawień.   Wysłał   nawet   fragmenty   z   Dzienniczka   Wicki   do 

background image

biskupa Mostaru, piszšc: „

Nasza Pani chce, abyœ

 o tym wiedział.”

 [44]

      9 lutego 1983, o. Wlasic odwiedził Biskupa Zanica. Na pytanie biskupa 
„

Dlaczego przez rok ukrywałeœ

 dzienniczek objawień i nie opublikowałeœ

 tego co 

Gospa chciała, abym wiedział?”

 odpowiedział „

Opublikuj to”

. [45]

      W  oficjalnym  piœ

mie   z  12   kwietnia   1983,   biskup  napisał  do   o.  Wlasica, 

domagajšc   się   Dzienniczka   Wicki.   W   odpowiedzi,   7   maja   1983   Wicka 
stwierdza:

W   ostatnim   czasie   stwierdziłam,   że   fragmenty   Dzienniczka,   który   od  
poczštku objawień Dziewicy Maryi zachowywałam wyłšcznie dla siebie,  
kršżš obecnie w odbitkach powielaczowych.
[46]

      Proœ

ba biskupa nie została spełniona. 17 maja 1983 biskup napisał do Wicki 

kolejny  list, z proœ

bš o dostarczenie Dzienniczka. Tym razem 27 maja 1983 

doszło do spotkania, na które Wicka przyniosła ze sobš zapiski objawień od 
lutego   do   marca   1982.   Biskup   nie   był   zadowolony   i   poprosił   zwłaszcza   o 
fragmenty   dotyczšce   jego   i   dwóch   zakonników   z   Mostaru.   Wicka 
zdecydowanie   powiedziała,   że   to   wszystko,   co   ma.   Było   to   w   zupełnej 
sprzecznoœ

ci do treœ

ci jej listu z 7 maja 1983.

      Mówišc o Dzienniczku Wicki, mamy na myœ

li nie tylko jeden tom. O. Rene 

Laurentin informuje o czterech dzienniczkach Wicki. [47] Pierwszy zaczynał 
się   od   lipca   1981,   drugi   obejmował   wydarzenia   od   12   paŸ

dziernika   do   13 

grudnia   1981.  Trzeci   został   wręczony  Wicce   przez   o.   Janko   Bubalo   (który 
wydał niepublikowane wywiady z Wickš), aby notowała każde objawienie. Na 
czwarty   dzienniczek   składajš   się   trzy   duże   notatniki,   w   których   Wicka 
spisywała życie Dziewicy objawiane jej co dzień od końca 1983 r. Opisujšc 
dzienniczki,   o.   Laurentin   stwierdza:   „

w   żadnym   z   nich   nie   ma   nic   przeciw 

biskupowi”

. [48] Ta wypowiedŸ

 może skłaniać do postawienia pytania. Gdzież 

więc o. Grafenauer widział negatywne uwagi o biskupie ?
      Biskup Zanic 16 czerwca 1983 wysłał trzeci list do o. Wlasica, proszšc o 
Dzienniczek Wicki, razem z kronikš objawień. Ponownie nakaz biskupa został 
zignorowany. Trzy dni póŸ

niej, 19 czerwca 1983, Jakow, Marija, Iwanka i Iwan 

potwierdzajš otrzymanie wiadomoœ

ci od „

Dziewicy”

:

 

Powiedz   biskupowi,   że   proszę   o   jego   niezwłoczne   nawrócenie   w  
sprawach   dotyczšcych   parafii   Medjugorje,   zanim   nie   jest   za   póŸ

no...  

Przesyłam   mu   ostatnie   ostrzeżenie.   Jeœ

li   się   nie   nawróci   i   nie   zmieni,  

dosięgnie go mój wyrok i mojego Syna Jezusa. Jeœ

li nie wprowadzi w czyn  

tego,   co   mu   powiedziałam,   będzie   to   znaczyło,   że   nie   odnalazł   drogi  
mojego Syna 
[49]
 

Iwan   przesłał   tę   wiadomoœ

ć   do   biskupa   21   czerwca   1983,   skšd   przekazana 

background image

została do Stolicy Apostolskiej.
      Na   zaproszenie   biskupa   Zanica,   o.   Tomislaw   Perwan   (proboszcz   Œ

w. 

Jakuba  od sierpnia 1982 do wrzeœ

nia 1988) udał się do Sšdu Biskupiego w dniu 

3 paŸ

dziernika 1983. Biskup poprosił go o Dzienniczek i Kroniki Objawień. O. 

Perwan wyjaœ

nił, że o. Wlasic, przebywajšcy aktualnie w Rzymie, zabronił mu 

wręczenia biskupowi kronik, aby nie nabrał do nich wrogiego stosunku i nie 
opublikował fragmentów wyrwanych z kontekstu.
      16 paŸ

dziernika 1983 biskup udał się osobiœ

cie do Medjugorje, aby jeszcze 

raz poprosić o kronikę i Dzienniczek. O. Wlasic utrzymywał, że Dzienniczek 
nie istnieje i gotów był przysišc na krzyż iż nigdy go nie widział. Ostatecznie 
biskup   otrzymał   od   o.   Wlasica   kronikę.   Kiedy   biskup   wrócił   do   swojej 
rezydencji,   czytajšc   kronikę   o.   Wlasica   ze   zdumieniem   stwierdził,   że   ten 
popełnił krzywoprzysięstwo. Pod datš 16 marca 1982 znajdujemy zapis:
 

Miałem  dziœ

  długš  rozmowę   z   Wickš,   ponieważ   od   pewnego   czasu   nie  

przynosiła   mi   swego   Dzienniczka   objawień.   Poczułem   potrzebę  
porozmawiania z niš na ten temat. Rzecz w tym, że ona dokonuje zapisów  
w swym dzienniczku chronologicznie...
[50]

  
      Nie   jest   więc   jasne,   dlaczego   Dzienniczek   z   takimi   oporami   trafił   do 
biskupa.   Skoro   osoby   zaangażowane   w   sprawę   Medjugorje   wierzš,   że   jak 
twierdzš, w objawieniach mówi Dziewica, to nie maja się czego obawiać. Z 
drugiej strony jeœ

li ktoœ

 tkwi w kłamstwie, to „

Nie ma bowiem nic zakrytego, co 

by  nie  miało  być  wyjawione,  ani  nic  tajemnego,  o  czym  by   się  nie  miano 
dowiedzieć.”

 [Mt,10:26]

 

 

ZDUMIEWAJĽCA PRÓBA
 
      Wieczorem 14 stycznia 1985 r. w pokoju objawień obecni byli: o. Perwan, 
o. Slawko Barberic (kierownik duchowy „

widzšcych”

 od końca 1985 do wrzeœ

nia 

1988)   Walter   Fuerhoff   (niemiecki   fotograf),   Louis   Belanger   (emerytowany 
profesor parapsychologii i teologii Uniwersytetu w Montrealu) i Francuz, Jean-
Louis Martin. O. Perwan i Louis Belanger mieli filmowa树

ekstazę’

.

      „

Ekstaza”

 rozpoczęła się niemal natychmiast, kiedy „

widzšcy”

 weszli i klęknęli 

do modlitwy.  W pewnej chwili Jean-Louise wycišgnšł dwa palce, wskazujšcy i 
serdeczny, w geœ

cie zwycięstwa i znienacka zbliżył swš dłoń do oczu Wicki. W 

tym momencie Wicka gwałtownie odskoczyła, po czym została wyprowadzona 
z pokoju przez o. Wego. Wartoœ

ć dowodowa tego eksperymentu jest oczywiœ

cie 

dyskusyjna,   ale   pokazuje   wbrew   twierdzeniom   Laurentina   i   Rupcica,   że 

background image

„

widzšcy”

 zachowujš œ

wiadomoœ

ć otoczenia.

      „

Młodzi ludzie maja zawężonš percepcj栜

wiata zewnętrznego. Dzięki temu 

percepcja objawienia jest chroniona przed możliwymi zakłóceniami”

. [51]

      Po powrocie do pokoju Wicka próbowała zręcznie usprawiedliwić swojš 
reakcję, mimo, że była ona zarejestrowana na filmie.

 
Nie   widziałam   Charlesa,   (sic)   ani   jego   ręki.   Widziałam   Dziewicę 
trzymajšcš na ręku Jezusa. W tym momencie dziecištko się zsunęło i ja 
jedynie   próbowałam   je   ochronić   przed   upadkiem.   [tłumaczenie   Gloria 
Bessette.]    (Chateleine, czerwiec 1985, str. 49.)
 

      Niewštpliwie trudno sobie wyobrazić Błogosławionš Matkę, lekkomyœ

lnie 

upuszczajšcš   Dziecištko   Jezus.   Co   więcej,   skoro   Wicka   chciała   uchronić 
Dziecištko   przed   upadkiem,   to   powinna   raczej   skoczyć   do   przodu   z 
wycišgniętymi ramionami, a nie cofać się. Byłby to również niezwykły zbieg 
okolicznoœ

ci, gdyby Dziecištko wypadło dokładnie w chwili skierowania palców 

w   stronę   oczu   Wicki.   W   œ

wietle   przedstawionych   wydarzeń   o.   Laurentin 

wyklucza zwišzek miedzy gestem Jean-Louisa i reakcjš Wicki. Uważa też, że 
Wicka nie musi niczego wyjaœ

niać, bo nie było żadnej reakcji. Niemniej od 27 

stycznia 1985, pokój objawień został zamknięty dla publicznoœ

ci.

 

 

STANOWISKO BISKUPA ZANICA.

 
      Biskup   Pawao   Zanic   urodził   się   w   20   maja   1918   r.   w   Kastel   Nove,   w 
pobliżu Splitu. Œ

więcenia kapłańskie przyjšł 1czerwca 1941r. i w dniu 2 maja 

1971 został wyœ

więcony na biskupa.

      Biskup Zanic jest człowiekiem wiary, o głębokim nabożeństwie do Matki 
Bożej.   Sam   prowadził   co   najmniej   8   pielgrzymek   do   Lourdes   i   innych 
sanktuariów.  Trudno  więc uznać  go za człowieka antymaryjnego.  Niektórzy 
zwolennicy   Medjugorje   pisali   o   nim,   że   z   poczštku   wypowiadał   się   o 
„

objawieniach”

 entuzjastycznie, dopiero póŸ

niej jego stosunek miał się zmienić na 

negatywny. W rzeczywistoœ

ci, w poczštkowej opinii biskup stwierdził jedynie, 

że nie wierzy, aby dzieci kłamały. Nawet jeœ

li nie zakładamy czyjegoœ

 kłamstwa, 

to nie znaczy, że wypowiedzi tej osoby sš prawdziwe. Ktoœ

 może być szczery, 

ale może też szczerze się mylić. Dlatego właœ

nie Koœ

ciół podchodzi ostrożnie do 

wszystkich   doniesień   o   zjawiskach   nadprzyrodzonych   i   tylko   on   jest 
upoważniony do ich oceny.
      10   stycznia   1982   r.   utworzono   czteroosobowš   komisję   do   zbadania 

background image

wydarzeń   w   Medjugorje.   Dwa   lata   póŸ

niej   poszerzono   jš   do   15   członków. 

Nazywanie jej Komisjš Biskupa Zanica, nie jest do końca właœ

ciwe.

 

Pierwsza   komisja   w   zasadzie   nie   była   mojš   komisjš...   Prawie   połowę 
członków   ‘

mojej’

  komisji   stanowili   ludzie,   których   nie   znałem   i   którzy 

zostali   tu   skierowani   przez   ich   duchownych   przełożonych   (National 
Catholic Register, 1 kwiecień 1990, str. 12.)
 

      24 marca 1984 r. komisja opublikowała dekret przypominajšcy  zarówno 
kapłanom jak i œ

wieckim o zakazie organizowania pielgrzymek do Medjugorje 

przed   ukończeniem   badań   rzekomych   objawień.   W   kwietniu   1984   r.   w 
wywiadzie   dla   czasopisma Catholic   Register,   Biskup   Zanic   poinformował 
kanadyjskiego reportera Larry Hendersona, „

że Medjugorje stworzyli miejscowi 

Franciszkanie dla usprawiedliwienia swego nieposłuszeństwa”

. (12 maj 1984, 

str. 5.) W tym samym roku Biskup Zanic potępił wydarzenia w Medjugorje 
okreœ

lajšc   je   mianem   „

halucynacji”

.   (Our   Sunday   Visitor Goœ

ć   Niedzielny z   30 

grudnia 1984.)
      2 maja 1986 komisja wydała następujšce oœ

wiadczenie: jedenastu członków 

komisji   uznało,   że   wydarzenia   w   Medjugorje   nie   sš   pochodzenia 
nadprzyrodzonego,   dwóch   franciszkańskich   członków   komisji   uznaje 
autentycznoœ

ć objawień, jeden z członków stwierdza, że coœ

 miało miejsce na 

samym poczštku, i jedna osoba wstrzymuje się od głosu. [52]
      Kilka   miesięcy   po   ogłoszeniu   stanowiska   Komisji   opublikowano 
następujšcy komunikat prasowy:
 

‘

Ze   względu   na   międzynarodowe   zainteresowanie,   Watykan   zaoferował 
pomoc   miejscowym   władzom   koœ

cielnym,   badajšcym   doniesienia   o 

objawieniach   maryjnych   w   jugosłowiańskim   Medjugorje’

,   powiedział 

Kardynał Józef Ratzinger, szef Watykańskiej Kongregacji Doktryny Wiary. 
‘

Zaoferowaliœ

my   naszš   pomoc   i   prosiliœ

my   miejscowego   biskupa,   aby 

pozostawał   w   kontakcie   z   Kongregacjš   i   sekretariatem   stanu’

.   Kardynał 

podkreœ

lił,   że   odpowiedzialnoœ

ć   spoczywa   na   miejscowym   biskupie   i 

zdementował   pogłoski   o   przejęciu   sprawy   przez   Watykan.   Zaznaczył 
również   negatywne   stanowisko   kongregacji   w   sprawie   organizowania 
‘

oficjalnych   pielgrzymek   koœ

cielnych’

  do   Medjugorje,  jako,   że   ‘

pytanie   o 

autentycznoœ

ć objawień pozostaje nadal otwarte’

(National Catholic Register, 

6 lipca 1986.)
 

      Na   poczštku   1987   r.   Konferencja   Biskupów   Jugosławii   powołała   nowš 
komisję składajšcš się z dwunastu członków. Zgodne stanowisko w imieniu 

background image

komisji podpisali Kardynał Franio Kuharic, Prezes Konferencji i Biskup Zanic.
 

Zgodnie   z   prawem   kanonicznym   regulujšcym   sprawy   rozeznawania 
domniemanych   i   prywatnych   objawień,   Komisja   Diecezjalna   powołana 
przez miejscowego Ordynariusza Biskupa Mostaru, zbadała wydarzenia w 
Medjugorje.   W   czasie   przeprowadzania   badań   stwierdzono,   że   zasięg 
owych  wydarzeń   przekracza   granice   diecezji.   Z   tego   względu,   na 
podstawie   rzeczonych   przepisów   uznano   za   stosowne   powołanie   nowej 
komisji   dla   kontynuowania   prac   na   szczeblu   Konferencji   Biskupów. 
Poinformowano o tym Kongregację Doktryny Wiary. Doceniła ona Prace 
wykonane   przez   Komisję   Diecezjalnš   pod   patronatem   miejscowego 
Ordynariusza i zachęciła do kontynuowania prac na szczeblu Narodowej 
Konferencji Biskupów. Z tego względu Konferencja Biskupów Jugosławii 
powoła   Komisję   w   celu   kontynuowania   badań   nad   wydarzeniami   w 
Medjugorje. W oczekiwaniu na stanowisko  Komisji i werdykt Koœ

cioła, 

zachęca się proboszczów i œ

wieckich do zachowania zwyczajowej rozwagi 

w tej sprawie. Z tego względu nie zezwala się na organizowanie zarówno 
pielgrzymek, jak i innych religijnych działań opartych na przypisywaniu 
wydarzeniom   w   Medjugorje   nadprzyrodzonego   charakteru.   Pobożnoœ

ć 

Maryjna uznawana i zalecana przez Koœ

ciół musi przebiegać w zgodzie z 

zaleceniami Magisterium, a zwłaszcza z encyklikš Marialis Cultus, 2 luty 
1974 (Acta Apostolicae Sedis, 66, 1074, str. 113-168.)
 
Zagrzeb, 9 styczeń 1987
 
X Franjo Kardynał Kuharic
    Prezes K.B.J.
 
X Pawao Zanic

                  Biskup Mostaru [53]
 
      Kierunek   działań,   który   został   zaaprobowany   przez   stolicę  Apostolskš, 
skłonił niektórych zwolenników Medjugorje do przypuszczeń, że rezultaty prac 
Komisji prowadzonych pod kierownictwem Biskupa Mostaru zostały uznane za 
nieistotne   i   bezużyteczne.   Również   wszelkie   spekulacje   uzasadniane 
oczekiwaniem na decyzję z Rzymu należy uznać jedynie za zwykłe domysły. 
Wiadomo jednak, iż Biskup Zanic nie był wyciszany przez Watykan i nie został 
też   poproszony   o   udostępnienie   akt   Komisji. (National   Catholic   Register, 
kwietnia, 1990, str. 12.)
      Domysły   na   temat   wyciszania   Biskupa   Zanica   rozwiewajš  również   jego 

background image

publiczne  wypowiedzi,  w których  stanowczo  zajmuje  stanowisko  przeciwne 
wydarzeniom w Medjugorje. W dniu 25 lipca 1987 r. biskup odwiedził koœ

ciół 

Œ

w. Jakuba. Udzielajšc w Medjugorje Sakramentu Bierzmowania, w swej homilii 
stwierdził:
 

Gdybym wam mówił nieprawdę o Bogu Jezusie i Naszej Pani, zasłużył 
bym sobie na piekło... Wołam do ciebie, Niepokalana Dziewico i Matko, 
Matko Boga i Matko Koœ

cioła, Matko tych wszystkich ludzi, którzy cię 

pragnš, modlš się do ciebie i kochajš ciebie... Z mocš wiary, Ja Biskup 
Mostaru, przed rzeszš twoich wyznawców na całym œ

wiecie, rozeznaję i 

przyjmuję twój znak, który po tych szeœ

ciu latach staje się jasny i wyraŸ

ny. 

Jest   nim   twoje   MILCZENIE.   Nieustannie   milczysz,   wobec   tych 
wszystkich zapowiedzi znaku. [54]

 
      Trzy   lata   póŸ

niej,   podczas   wywiadu,   Biskup   Zanic   stwierdził:   „

Jestem 

głęboko   przekonany,   że   Rzym   nigdy   nie   uzna   prawdziwoœ

ci   objawień   w 

Medjugorje”

. (National Catholic Register , 1 kwietnia 1990, str. 12.) W dniu 2 

stycznia 1991 r. włoska agencja katolicka ASCA opublikowała  raport na temat 
stanowiska   biskupów   Jugosławii,   przyjętego   na   listopadowym   spotkaniu   w 
Zagrzebiu,   w  roku   1990.   Aczkolwiek   nie   jest   ono   ostateczne,   to   jednak 
dziewiętnastu biskupów głosowało za przyjęciem tekstu oœ

wiadczenia, nikt nie 

był   przeciw   i   jeden   się   wstrzymał.   Poniżej   zamieszczamy   nieoficjalne 
tłumaczenie oœ

wiadczenia: 

 

Od   samego   poczštku   biskupi   œ

ledzili   wydarzenia   w   Medjugorje   przez 

komisję diecezjalnš działajšcš z ramienia miejscowego biskupa i Komisję 
Konferencji Biskupów Jugosławii. Na podstawie badań przeprowadzonych 
do tej pory nie można mówić, że mamy tu do czynienia z objawieniem 
nadprzyrodzonym.  [
podkreœ

lenie autora] (National Catholic Register, 20 

styczeń 1991. )
 

W czasie wizyty w USA, zapytany o opinię na temat spotkania w Zagrzebiu, 
Kardynał Ratzinger  odpowiedział  „

Nie  mogę  mieć  innej  opinii,  niż  ta, którš 

wyrazili   biskupi   (Jugosławii).   „

To   znaczy,   że   nie   dzieje   się   tam   nic 

nadprzyrodzonego   ”

,   kontynuował   dziennikarz.   „

Tak”  odparł   Ratzinger. 

(Fidelity, marzec 1991, str. 9.)
      Biskup Zanic osišgał wiek emerytalny (75 lat) w roku 1993. Papież wybrał 
więc Radko Perica na biskupa pomocniczego Mostaru w dniu 11 czerwca 1992. 
Uważa   się,   że   Biskup   Peric   podtrzymuje   stanowisko   Zanica   w   sprawie 
rzekomych objawień w Medjugorje. W paŸ

dzierniku 1993 r. w wywiadzie dla 

background image

diecezjalnego pisma Crkwa na Kamenu, biskup powiedział:
 

... Nie mogę się pogodzić z faktem, że od ołtarza koœ

cioła w Medjugorje 

kapłani sami nawołujš do organizowania ‘

pielgrzymek do miejsca objawień’

 

mimo   braku   ich   zatwierdzenia   przez   Koœ

ciół.   Jeœ

li   po   serii   żmudnych   i 

profesjonalnych badań, nasza Konferencja Biskupów miała odwagę wydać 

wiadczenie,   w   którym   stwierdza   brak   podstaw   do   uznania 

nadprzyrodzonego   charakteru   objawień   w   Medjugorje   i   to   mimo 
powszechnych   przekonań   i   wydarzeń   œ

wiadczšcych   o   sprzeciwie   wobec 

takiej decyzji, to znak, że nawet w XX wieku Koœ

ciół jest bezpiecznym 

depozytariuszem   wiary.   [1  Tm   3:15]   Potwierdzam   to   wyraŸ

nie   i   kieruję 

publicznie jako odpowiedŸ

 tym wszystkim, którzy mi przesyłajš zarówno 

anonimy  jak i podpisane listy z opiniami przeciwnymi ... (Fidelity, luty 
1994, str. 17.)

 

 

SPOJRZENIE NA STANOWISKO BISKUPA ZANICA Z 1990 R.

 

      Zatrzymajmy się przez chwilę nad przyczynami, dla których Biskup Zanic 
nie uznał objawień. Analizujšc jego stanowisko warto zwrócić uwagę na dwa 
istotne zagadnienia
      Po   pierwsze,   Biskup   Zanic   posiada   odpowiednie   kompetencje   do 
rozeznania objawień majšcych miejsce na terenie jego własnej diecezji.
      Po  drugie, trzeba podkreœ

lić, że oœ

wiadczenie wydane przez Biskupa Zanica 

uznaje   objawienia   za   nieprawdziwe.   Na   przekór   insynuacjom   zwolenników 
prawdziwoœ

ci   objawień,  stanowisko   to   nie   było   nigdy   kwestionowane   przez 

Rzym.   Zaproponowano   tam   jedynie   powołanie   komisji   biskupów 
jugosłowiańskich   do   zbadania   rzekomych   objawień.   Biskup   Zanic   wyraŸ

nie 

poparł tę propozycję przez osobisty udział w pracach nowej komisji.
      Jak   już   wspomniałem   w   poprzednim   rozdziale,   Kardynał   Ratzinger 
stwierdził: „

Zaoferowaliœ

my naszš pomoc i prosiliœ

my miejscowego biskupa, aby 

pozostawał w kontakcie z Kongregacjš i sekretariatem stanu”

. Kardynał dodał , 

że „

główna odpowiedzialnoœ

ć spoczywa na miejscowym biskupie”

 i zdementował 

pogłoski o przejęciu sprawy przez Watykan. (National Catholic Register, 6 lipca 
1986.)
      W   1987   r.   Konferencja   Biskupów   Jugosławii   powołała   nowš   komisję, 
składajšcš   się   z   dwunastu   członków.   W   opublikowanym   stanowisku 
czytamy:  „

nie   można   mówić,   że   mamy   tu   do   czynienia   z   objawieniem 

nadprzyrodzonym”

.

background image

      Rezultaty   prac   komisji   były   więc   zgodne   z   negatywnš   opiniš   Biskupa 
Zanica.  Zwolennicy  objawień  nie  chcieli  się  z tym  pogodzić.  W rozpętanej 
kampanii o zasięgu œ

wiatowym, próbowali przekonywać, iż jak długo nie ma 

deklaracji wyraŸ

nie wykluczajšcej  „

nadprzyrodzony charakter objawień”

, należy 

się liczyć z możliwoœ

ciš ich uznania w przyszłoœ

ci.

      Oœ

wiadczenie   zatwierdzone   przez   19   z   20   biskupów   mówi   dalej   o 

koniecznoœ

栄

otoczenia wiernych, docierajšcych do Medjugorje z całego œ

wiata, 

troskš i opiekš duszpasterskš biskupów”

. Te słowa według zwolenników majš 

wyrażać poœ

redniš aprobatę objawień.

 
      Entuzjaœ

ci pominęli jednak cały fragment zacytowany poniżej:

...   nasza   konferencja   biskupów   pragnie   służyć   pomocš   biskupom 
diecezjalnym   w   organizowaniu   opieki   duszpasterskiej,   gwarantujšcej 
właœ

ciwe życie sakramentalne i liturgiczne na terenie Medjugorje, w celu 

uniknięcia szerzenia się działań i treœ

ci niezgodnych z duchem Koœ

cioła.

 
      Jak należy rozumieć te słowa ? Chodzi o to, że biskupi pragnš objšć opiekš 
duszpasterskš opartš na zdrowej liturgii tych wszystkich, którzy nadal tłumnie 
przybywajš   do   Medjugorje.   Liturgiš,   która   nie   będzie   się   opierać   na   tak 
irracjonalnych   przesłankach   jak   „

tańczšce   słońce”

,   „

widzenia”

,   czy   „

różańce 

przemieniajšce się w złoto”

. Innymi słowy można jechać do Medjugorje w celu 

uczestniczenia   we   Mszy   Œ

w.   i   w   Sakramencie   Pojednania,   a   nie   z   powodu 

wydarzeń nadprzyrodzonych, których tam nigdy nie było.
      Wielu   często   zapomina,   że   istniejš   aż   trzy   oceny   objawień.   Mianowicie 
miejscowego   biskupa,   Komisji   oraz   Komisji   Specjalnej,   składajšcej   się   z 
dwudziestu biskupów jugosłowiańskich.
      Badania   prowadzono   przez   dziewięć   lat,  pod   nadzorem   biskupów 
przyglšdajšcych   się   wydarzeniom   z   bardzo   bliska.   Po   takim   okresie 
skrupulatnych badań tysięcy „

przesłań”

 i setek rzekomych „

uzdrowień”

 komisje nie 

dopatrzyły się tu działań nadprzyrodzonych. Jakże więc ktoœ

 mieszkajšcy z dala 

od owych objawień oœ

miela się uznawać ich prawdziwoœ

ć ?

      Trzeba się również poważnie zastanowić nad negatywnym stanowiskiem 
Biskupa   Zanica.   W   broszurze   opublikowanej   w   1990   r.   biskup   podaje 
dwadzieœ

cia   dziewięć   przyczyn,   dla   których   nie   może   uznać   prawdziwoœ

ci 

objawień.
      W czasie dociekań zmierzajšcych do ujawnienia prawdy był on przecież nie 
tylko   na   bieżšco   informowany   o   rezultatach   prac   komisji,   ale   osobiœ

cie 

rozmawiał z „

widzšcymi”

. Nie można więc twierdzić, że Biskup Zanic odrzucił 

objawienia,   z   powodu  „

uprzedzeń   do   Naszej   Pani”

,   skoro   jest   wielkim 

background image

orędownikiem Maryi. Ci, którzy z powodu negatywnej opinii o objawieniach 
nazywajš go „

narzędziem Szatana”

, popełniajš oszczerstwo.

      W oœ

wiadczeniu Biskupa Zanica uderza głęboka mšdroœ

ć i rozwaga, z jakš 

potraktował wydarzenia w Medjugorje. Z pewnoœ

ciš narażony był na sprzeciw i 

krytyczne   uwagi   osób,   które   nie   zawsze   chciały   z   nim   współpracować. 
Pamiętajmy również, że „

Dziewica”

 nawet mu „

groziła”

. Mimo to Biskup Zanic 

kontynuował   swe   badania,   dostrzegajšc   poważne   błędy   w   wypowiedziach 
„

Madonny z Medjugorje”

.

      Oœ

wiadczenie biskupa z 1990 r. zostało przez wielu zlekceważone. W prasie 

pojawiły   się   nawet   otwarte   polemiki   z   jego   stanowiskiem,   kwestionujšce 
ustalone   fakty.   Trudno   jednak   zlekceważyć   poniższe   stwierdzenia   Biskupa 
Zanica.
      Na poczštku czytamy:

Ustaleniem   prawdy   o   wydarzeniach   w   Medjugorje   zajęła   się   Komisja 
Konferencji   Biskupów   Jugosławii...   Niniejszym   oœ

wiadczeniem   pragnę 

pomóc Komisji w możliwie najszybszym podjęciu decyzji. Nasilajšca się 
propaganda na rzecz zatwierdzenia przez Koœ

ciół objawień w Medjugorje 

próbuje   stosować   taktykę   faktów   dokonanych (fait   accompli).  Jest   to 
zresztš metoda praktykowana przez zwolenników Medjugorje od samego 
poczštku. Należy stwierdzić, że odnieœ

li oni pewien sukces, jako, że druga 

strona pracuje zbyt wolno lub zachowuje milczenie. Z tego względu, jak 
również z powodu głosów opinii publicznej z całego œ

wiata sugerujšcych 

podeptanie prawdy, zdecydowałem się na wydanie nowego oœ

wiadczenia... 

Dzięki niemu pragnę obudzi㠜

wiadomoœ

ć wszystkich, którzy stajš w obronie 

wydarzeń w Medjugorje. Ich droga jest szeroka i wiedzie z góry, podczas 
gdy   moja   jest   wšska,   wyboista   i   niełatwa...   Pobieżny   opis   fałszerstw 
zwišzanych z Medjugorje wymagałby ok. 200 stron... Z powodu pełnienia 
funkcji   i   obowišzków   biskupa,   od   samego   poczštku   znajdowałem   się   w 
samym centrum wydarzeń. (1)
 
Dalej Biskup Zanic wymienia przyczyny, dla których nie mógł uznać objawień. 
W zakończeniu stwierdza:

Zaœ

lepienie   odnoœ

nie   wydarzeń   w   Medjugorje   udzieliło   się   również 

niektórym księżom i biskupom. Wielu włoskich kapłanów... mogło usłyszeć, 
że   biskup,   (Zanic)   Komisja   Biskupów   Jugosławii,   częœ

ć   Franciszkanów   i 

wszyscy księża diecezjalni nie dajš wiary tym wydarzeniom. Woleli jednak 
nie słyszeć prawdy.  (27)
      Powyższe   słowa   skłaniajš   do   refleksji.   Raz   jeszcze   powraca   temat 
zwolenników objawień, którzy je popierajš na przekór wyraŸ

nym oœ

wiadczeniom 

background image

miejscowego biskupa, komisji i księży diecezjalnych.
      Dalej biskup kontynuuje:

Co z Ciebie uczynili, Pani Nasza ? Przez dziewięć lat cišgali cię tutaj jako 
atrakcję turystycznš. Rozmawiali z tobš, kiedy tylko mieli na to ochotę, jak 
byœ była   igraszkš.   Wymyœ

lali   jakieœ przesłania   i   twierdzili,   że   im   się 

ukazujesz, ale nie majš na to żadnych dowodów. Cały œ

wiat do dziœ

 czeka na 

„

wielki znak”

, miejscowa ludnoœ

ć nadal wierzy i czeka. Niestety, te fałszywe 

sensacje przynoszš wstyd i hańbę Koœ

ciołowi. Autorzy skandalu nie chcš się 

nawrócić...
W Medjugorje trwajš pobożne modlitwy. Niektórzy twierdzš, że były tam 
nawrócenia...  ale   były   tam   również   obecne   fanatyzm,   przesšd   i 
dezinformacja. Sam otrzymałem wiele anonimów, których treœ

ć nie nadaje 

się   do   powtórzenia,   wszystkie   pisane   w   imieniu   ‘

Królowej   Pokoju’

Pozytywne aspekty obecne w tych wydarzeniach nie mogš usprawiedliwiać 
ogromu kłamstw i fałszerstw rozpowszechnianych w celu pozyskania œ

wiata 

dla Boga....
Wiem,   że   sš   tam   również   szczerze   pobożne   dusze,   które   mnie   nie 
zrozumiały i uważajš za wroga Naszej Pani... [lecz] Wszystko co czynię, ma 
na celu obronę prawdy i obronę Koœ

cioła. Modlę się do Boga, abym był 

gotów ofiarować za to swoje życie. (#27, 28)
      Biskup kończy tę osobistš deklarację słowami:
 

Ci, którzy pisali o Medjugorje, sprzedali swe ksišżki z wielkim zyskiem 
(29)
      Trudno   nie   zgodzić   się   z   biskupem,   majšcym   wszelkie   kompetencje   do 
oceny   wydarzeń,   po   przeprowadzeniu   niezbędnych   badań.   Powyższe 

wiadczenie warto przeanalizować dokładniej.

      Po pierwsze mówi się tu o propagandzie na rzecz wydarzeń w Medjugorje, 
intensywnie   rozpowszechnianej   w   strukturach   koœ

cielnych   na   całym   œ

wiecie, 

jakoby   Koœ

ciół   miał   lada   dzień   zatwierdzić   objawienia.   Biskup   Zanic 

przypomina, że było to „

celem zwolenników Medjugorje od samego poczštku”

Innymi   słowy   œ

wiatowa   promocja   Medjugorje   wyraŸ

nie   sprzyja   sukcesowi 

finansowemu autorów ksišżek i kaset. Jak wspominał biskup: „

Ci, którzy pisali o 

Medjugorje, sprzedali swe ksišżki z wielkim zyskiem”

.

      Biskup zwrócił uwagę na jeszcze jeden problem: „

Pobieżny opis fałszerstw 

zwišzanych   z   Medjugorje   wymagałby   200   stron...” Częœ

ć   z   nich   została 

ujawniona   w   jego   oœ

wiadczeniu.   Co   więcej,   „

autorzy   skandalu   nie   chcš   się 

nawrócić”

.  A  więc,   mimo   nawoływań   Madonny,   wœ

ród   osób   nieposłusznych 

background image

biskupowi nie doszło do „

nawrócenia”

. Jak można uczciwie wierzyć w Madonnę 

z   Medjugorje,   skoro   ustala   się   własne   kryteria   „

rozeznawania   objawień”

prowadzšce do nieposłuszeństwa biskupowi ?
      Biskup uzasadnił również swoje negatywne stanowisko wobec wydarzeń: 
„

Powszechnym   argumentem   na   rzecz   zwolenników   objawień   Naszej   Pani   w 
Medjugorje   majš   być   towarzyszšce   im   dobre   owoce.   (21)   Wœ

ród   nich 

wymieniajš   modlitwę,   rzesze   pielgrzymów,   uzdrowienia,   gorliwš   miłoœ

ć   do 

Naszej Pani i nawrócenia. Niestety, żaden z wymienionych tu czynników nie 
stanowi ostatecznego dowodu autentycznoœ

ci objawień.

      W Medjugorje trwa jednak owoc nieposłuszeństwa, które mimo protestów 
biskupa,   każe   częœ

ci   entuzjastów   zachęcać   do   organizowania   pielgrzymek. 

Biskup Zanic kontynuuje:

Gdyby można ujawnić wszystkie „

brudy”

, to negatywne stanowisko stałoby 

się  dla   wszystkich  jasne   i  zrozumiałe.  Nadal  jednak  Laurentin,   Rupcic, 
Wlasic   i   Barbaric,   skrzętnie   ukrywajš   prawdę.   Osoba   zachowujšca 
sceptycyzm wobec wydarzeń w Medjugorje naraża się na odizolowanie i 
oskarżenie o niepoczytalnoœ

ć, tak jak to miało miejsce w przypadku J. L. 

Martina.   Pobożna   większoœ

ć   nieœ

wiadomych   pielgrzymów   ulega   często 

propagandzie przekonujšcej do istnienia objawień i uzdrowień. Staje się 
wówczas   orędownikiem   wydarzeń,   nie   dopuszczajšc   myœ

li,   że   prawda 

została przed nimi ukryta w rozmyœ

lnym kłamstwie. Nie zdajš sobie również 

sprawy z dyskusyjnej wartoœ

ci cudownych zjawisk, których nie mogłaby 

zaakceptować żadna fachowa komisja w rodzaj np. Biura Medycznego w 
Lourdes
.... Wiadomo przecież, że mały Daniel, stary Jozo Wasilij, Wenka 
Brojcic i inni cytowani w ksišżkach o Medjugorje, nie zostali uzdrowieni. 
(21)
      Jakš   prawdę   chce   się   ukryć   przed   ludŸ

mi   ?   Jednš   z   nich   jest   historia 

zakrwawionej chusteczki, (por. rozdział 2) o której Biskup Zanic pisze:

...Wicka   Iwankowic   zapisała   w   swoim   dzienniczku,   że   Nasza   Pani 
potwierdziła prawdziwoœ

ć tej historii. Przy okazji dodała, że ‘

zakrwawionym 

mężczyznš był mój Syn, Jezus i ja [Nasza Pani] byłam owš kobietš w czerni’

 

! Z jakšż teologiš mamy tu do czynienia ? Wyglšda na to, że Jezus chciał 
zniszczyć   œ

wiat   za   pomocš  chusteczki   wrzuconej   do   rzeki,   a   Nasza   Pani 

miała ten œ

wiat zbawić ! (6)

      Biskup   Zanic   ujawnia   jeszcze   inne   tajemnice   „

ukryte”

  przed   nami   przez 

autorów ksišżek, kaset i czasopism. Wspomina o Iwica Wego, byłym kapłanie 
franciszkańskim,   który   odprawiał   Mszę   i   sprawował   Sakramenty   Œ

w.   mimo 

wykluczenia go z zakonu za nieposłuszeństwo. W dzienniczku Wicki i według 

wiadczeń „

widzšcych”

 Nasza Pani 13 razy potwierdziła wiadomoœ

ć o  pomyłce 

background image

biskupa i niewinnoœ

ci Wego.

      Biskup   Zanic   wyliczył   również   inne   przyczyny,   dla   których   nie   mógł 
zatwierdzić objawień. Dwie z nich to groŸ

by kierowane przez Madonnę pod 

adresem biskupa oraz kłamstwa dzieci.

...Widziałem się z mariologiem Rene Laurentin. ...Odwiedził mnie na Boże 
Narodzenie 1983 r. ...Kiedy mnie zapytał dlaczego nie werzę w objawienia, 
odpowiedziałem,   że  według  dzienniczka  Wicki  i  słów  innych  „

widzšcych”

owa   ‘

Pani’

  wypowiada   się   przeciwko   biskupowi.   Laurentin   odpowiedział 

szybko: „

Nie ujawniaj tego, bo przybywa tu wielu pielgrzymów i wielu się 

nawraca”

.   Poczułem   się   zgorszony   takim   stwierdzeniem   znanego 

mariologa ! (#3)
      Poniżej zamieszczamy próbkę kšœ

liwych uwag owej ‘

Pani’

:

„

Powiedz biskupowi, że proszę o jego niezwłoczne nawrócenie w sprawach 
dotyczšcych parafii Medjugorje, zanim nie jest za póŸ

no... Niechaj przyjmie 

te   wydarzenia   z   miłoœ

ciš,   zrozumieniem   i   odpowiedzialnoœ

ciš.   Chcę   aby 

unikał konfliktu z kapłanami i aby przestał rozgłaszać wiadomoœ

ci o ich 

złym zachowaniu... Przesyłam mu ostatnie ostrzeżenie. Jeœ

li nie wprowadzi 

w czyn tego, co mu powiedziałam, dosięgnie go mój wyrok i mojego Syna. 
będzie to znaczyło, że nie odnalazł drogi do mojego Syna, Jezusa”

. (17)

      Słowa majšce przecież pochodzić od łagodnej, œ

więtej Matki Boga, muszš 

zaskakiwać każdego, z wyjštkiem tych wszystkich, którzy nazywajš Biskupa 
Zanica  „

narzędziem Szatana”

.

      W dalszej częœ

ci biskup stwierdza:

...   W   trakcie   prowadzonego   dochodzenia,   o.   Jozo   Zofko   stwierdził,   że 
biskup   jest   ‘

wilkiem’

  i   ‘

hipokrytš’

.   To   cytat   z   jego   wypowiedzi...   Wlasic 

wkładał często w usta ‘

widzšcych’

 słowa, jakimi miała przemawia树

Nasza 

Pani’

, w rodzaju stwierdzeń sugerujšcych, że Szatan (chodziło tu o biskupa) 

chce zniszczyć jej plan. (#20)
      Trzeba   również   pamiętać   o   ogromnych   trudnoœ

ciach,   na   jakie   natrafiał 

biskup   próbujšcy   dotrzeć   do   sedna   niewygodnej   sprawy   „

Madonny   z 

Medjugorje”

.  Nie   mógł   też   liczyć   na   pomoc   zwłaszcza   ze   strony   osób 

znajdujšcych się w centrum polemik, a szczególnie dzieci.
      Przemilczana   prawda,   o   której   nie   chcš   słyszeć   entuzjaœ

ci   Medjugorje, 

dotyczy kłamstw przekazywanych przez dzieci Biskupowi Zanicowi.

background image

Przez kilka lat Iwan prowadził swój własny dzienniczek objawień. Nie ma 
o   tym   żadnej   wzmianki   w   zapiskach   Wicki,   jak   też   i   innych,   Sš   to 
oryginalne   Ÿ

ródła   wiedzy   o   wydarzeniach   w   Medjugorje,   zawierajšce 

jednak   wiele   naiwnych   stwierdzeń,   oczywistych   kłamstw   i   absurdów. 
Dowodzš również faktu, że ‘

widzšcy’

 nie otrzymujš przekazów od Naszej 

Pani.   Zostały   one   napisane   przez   kogoœ

  innego   i   podane   Iwanowi   do 

podpisu... [Wicka] napisała do mnie 7 maja 1983 r. PóŸ

niej, o. T. Wlasic... 

utrzymywał...   że   Wicka   nigdy   nie   pisała   listu,   ale   raczej   uczynił   to 
Franciszkanin i dał go jej do podpisu ! Istnieje znacznie więcej przykładów 
podobnych machinacji, ale ta była wyjštkowo ewidentna. (#18)
      Największe kłamstwo Iwana zwišzane z „

wielkim znakiem”

, biskup wyjaœ

nia 

w ten sposób:
 

‘

Wielki znak’

 jest wspominany w dzienniczku Wicki 13 razy, 14 razy mówi 

o   nim   kronika   parafialna,   52   razy   nagrane   kasety,   istniejš   też   liczne 
wzmianki   w   rozmowach   z   biskupem...   Poleciłem,   aby   zapisali   tę 
informację w dwóch egzemplarzach na papierze. Po zapieczętowaniu jedna 
kopia miała trafić do mnie, a druga pozostać u nich. Z chwilš ukazania się 
‘

znaku’ chciałem   otworzyć   koperty,   aby   porównać   przepowiedziane 
wydarzenie.   O.   Tomislaw   Wlasic,   ówczesny   proboszcz   Medjugorje 
przekonał ‘

widzšcych’

 by oœ

wiadczyli, że Nasza Pani zabroniła cokolwiek 

pisać.   Nie   zdšżyli   jednak   zawiadomić...   Iwana   Dragicewica.   Dwóch 
członków pierwszej Komisji... pojechało do Iwana. Wręczyli mu kartkę... z 
zapisanymi pytaniami. Bez chwili wahania Iwan zanotował opis ‘

znaku’

podpisał się pod tym i oddał kartkę członkom Komisji. Kilka lat póŸ

niej 

Laurentin ujawnił, że Iwan zapewniał go osobiœ

cie, iż oszukał wówczas 

członków Komisji, wręczajšc im czystš kartkę. 7 Marca 1985 r. trzech 
członków  komisji  zapytało  Iwana,  czy  słowa  Laurentina  sš prawdziwe. 
Zapewnił, że to prawda i zachęcił do otwarcia koperty złożonej w Sšdzie 
Biskupim, w której miała się znajdować pusta kartka... Otwarcia dokonano 
w obecnoœ

ci członków komisji. Wewnštrz na zielonej kartce zapisana była 

treœ

ć znaku: Nasza Pani powiedziała, że pozostawi znak; ten znak wam 

przekazuję i powierzam waszej ufnoœ

ci; znakiem będzie wielka kaplica w 

Medjugorje, na pamištkę moich objawień, poœ

więcona mojej osobie. Kiedy 

to się stanie? Znak pojawi się w czerwcu.
 
Data:            9 maj 1982 r.         
Widzšcy:    Iwan Dragicewic    (16)
 

      Po usłyszeniu tego kłamstwa, Komisja chciała definitywnie zakończyć swe 

background image

prace. Wydano jednak oœ

wiadczenie:

Na   podstawie   licznych   kwestii   przedstawionych   przez   Biskupa   Zanica 
widać wyraŸ

nie, że nie można zatwierdzić tych objawień. Ze swej strony 

uczynił on wszystko co było w jego mocy, aby dociekać prawdy o „

Madonnie 

z   Medjugorje”

.   Byłoby   nieroztropnym   odrzucanie   jego   argumentów   i 

utrzymywanie, że się pomylił.

 

ARCYBISKUP FRANE FRANIC

 
      Wybitnym przedstawicielem hierarchii Jugosławii, który poparł wydarzenia 
w   Medjugorje   jest   Arcybiskup   Frane   Franic,   emerytowany   Ordynariusz 
Archidiecezji Split. Jednak w gronie 42 biskupów jugosłowiańskich  jest on w 
swych przekonaniach osamotniony. Franic, jako teolog, swego czasu brał udział 
w pracach komisji przygotowawczej Soboru Watykańskiego II. Przez wiele lat 
pełnił   też   funkcję   przewodniczšcego   komisji   teologicznej   episkopatu 
Jugosławii. Dlatego zwolennicy wydarzeń w Medjugorje chętnie się na niego 
powołujš.      Ironia losu polega na tym, że owa pozytywna opinia nie zgadza 
się   zupełnie   ze   stanowiskiem   jego   protegowanego,   Biskupa   Zanica.   Osoby 
dobrze   poinformowane   uzasadniajš   karierę   biskupa   Zanica   w   episkopacie 
znajomoœ

ciš z Franicem. Dostrzegajšc zdolnoœ

ci ojca Pawao Zanica, Arcybiskup 

Franic   przenosi   go   z   wiejskiej   parafii   do  Archidjecezji   Split,   gdzie   zostaje 
kanonikiem.  W  końcu   lat   60-tych   Zanic   trafia   do   diecezji   Mostar   i   tam   w 
końcu  obejmuje biskupstwo.
      Arcybiskup Franic odwiedza Medjugorje incognito 19 grudnia 1981 r, kiedy 
to uczestniczy we Mszy œ

w. i modlitwie o uzdrowienie. Napisze póŸ

niej o swej 

wizycie:   „

Wróciłem   bardzo   zadowolony”

(Wjesnik:   Posłaniec   Diecezji   Split,  

1982,   nr   1,   str.   24) Drugi   pobyt   ma   miejsce   w   grudniu   1984   r.   Wczeœ

niej, 

arcybiskup udziela wywiadu dla katolickiej gazety Glas Koncila, wydawanej w 
Zagrzebiu. Przypadkowo zostaje on opublikowany w wydaniu z 16 grudnia, 
kiedy Franic odwiedza Medjugorje po raz drugi. W artykule zamieszczono jego 
słowa:   „

Pragnę   wyrazić   mojš   własnš   opinię,   wypowiadanš   prywatnie.   Nie   z 

pozycji biskupa, lecz w oparciu o moje osobiste odczucia, jestem przekonany, 
że wydarzenia w Medjugorje majš charakter nadprzyrodzony”

. [55] Co prawda 

Arcybiskup   postšpił   ostrożnie,   wprowadzajšc   rozgraniczenie   między 
stanowiskiem biskupa, a zdaniem „

zwykłego”

 wiernego. Należy jednak wštpić, 

czy   większoœ

ć   czytelników   dostrzegła   tę   subtelnš   różnicę.   Jeœ

li   entuzjasta 

Medjugorje znajduje tzw. „

prywatnš”

 opinię hierarcha koœ

cielnego, drukowanš w 

ogólnodostępnej   gazecie   katolickiej,   to   można   oczekiwać,   że   zrozumie   jej 
znaczenie   opacznie,   w   rodzaju:   ‘

Arcybiskup   Koœ

cioła   uznaje   autentycznoœ

ć 

background image

objawień   w   Medjugorje’

.  Wyważona   wypowiedŸ

  biskupa   została   natychmiast 

wykorzystana przez propagandę, jako usprawiedliwienie dla nieposłuszeństwa 
miejscowemu Ordynariuszowi Mostaru. 
      W   zwišzku   z   tłumami   pielgrzymów   napływajšcymi   do   Medjugorje 
arcybiskup stwierdził:

Ufam, że w tym zjawisku ujawniajš się prawdziwe uczucia religijne osób 
wierzšcych - sensus fidei fidelium
 - jako jeden z dowodów przemawiajšcych 
na korzyœ

ć wydarzeń w Medjugorje. [56]

      Sensus fidei fidelium wišże się z intuicyjnš rozwagš wiernych w sprawach 
wiary. Sobór Watykański II okreœ

la tę umiejętnoœ

ć Ludu Bożego w taki sposób:

Ogół wiernych... nie może zbłšdzić w wierze i tę szczególnš swojš właœ

ciwoœ

ć 

ujawnia   przez   nadprzyrodzony   zmysł   wiary (sensus   fidei)całego   ludu, 
gdy ‘

poczynajšc   od   biskupów,   aż   po   ostatniego   z   wiernych 

œ

wieckich’

,  (podkreœ

lenie   autora)   ujawnia   on   swš   powszechnš   zgodnoœ

ć   w 

sprawach wiary i obyczajów.  (Lumen Gentium, 12)
      Paradoksalnie pocišg do uzasadnień przy pomocy sensus fideiobserwuje się 
zwykle u ludzi, których zdanie różni się od nauczania Koœ

cioła. Kiedy jednak 

próbujš się powoływać na instynktownš wrażliwoœ

ć i rozeznanie Ludu Bożego, 

często   zapominajš   o   roli   biskupów.   W   Medjugorie   wyraŸ

nie   brakuje   owej 

zgodnoœ

ci (sensus   fidei) ‘

poczšwszy   od   biskupa,   aż   do   ostatniego   z   wiernych 

œ

wieckich’

.

      Warto tu przypomnieć, że ostateczna ocena w dziedzinie wiary i obyczaju 
należy do papieża umocnionego w tym względzie charyzmatem nieomylnoœ

ci.

Toteż orzeczenia jego słusznie zwane sš nienaruszalnymi same z siebie, a 
nie z mocy zgody Koœ

cioła... i dlatego nie potrzebujš niczyjej aprobaty ani 

nie dopuszczajš odwoływania się do niczyjego sšdu.(Lumen Gentium, 25)
      W   sprawach   dotyczšcych   prawdziwoœ

ci   objawień   zazwyczaj   unika   się 

nadużywania   autorytetu   papieża,   w   celu   uniknięcia   niepotrzebnego 
angażowania jego nieomylnoœ

ci, która ma miejsce jedynie w œ

ciœ

le okreœ

lonych 

warunkach, nie obejmujšcych kwestii objawień.
      Oczywiœ

cie   nadal   pojawiajš   się   głosy,   że   papież   miał   rzekomo   udzielić 

osobistego poparcia dla wydarzeń w Medjugorje. Sš one często zamieszczane w 
publikacjach  drukowanych  przez  zwolenników  tych  objawień.  Warto  jednak 
przypomnieć fragment listu z 1988 r. Arcybiskupa (obecnie kardynała), byłego 
Nuncjusza Apostolskiego Stanów Zjednoczonych:

background image

Jakkolwiek   istniejš   pewne   spostrzeżenia   zarówno   Ojca   Œ

więtego,   jak 

również   innych   przedstawicieli   Stolicy   Apostolskiej,   odnoœ

nie 

Medjugorje,  to   jednak   żadne   z   nich   nie   uznajš   autentycznoœ

ci 

objawień. (Prot. Nr 909/85/5)
ZłAMANE OBIETNICE I DOMNIEMANE „

UZDROWIENIA”

 
      Według Wicki, w Medjugorje miało miejsce ponad 300 uzdrowień. Jednym 
z najbardziej znanych przypadków cytowanych w publikacjach o Medjugorje 
jest „

uzdrowienie”

 Wenki Bilic-Brajcic ze Splitu, która miała zostać uleczona z 

raka.  W  styczniu   1980   roku,   po   wykonaniu   mastektomii,   rozpoczęto   u   niej 
stosowanie radioterapii. Dziewięć miesięcy póŸ

niej Wenka zauważyła guzki na 

prawej   piersi.   Za   przynagleniem   swej   siostry   rozpoczęła   wraz   z   gronem 
przyjaciół modlitwę do Naszej Pani z Medjugorje. Po kilku dniach zauważyła 
poprawę. Ojciec Laurentin i Rupcic piszš:

Wenka   czuje   się   dobrze,   a   zaœ

wiadczenia   medyczne   potwierdzajš   brak 

dalszych przerzutów do koœ

ci lub innych organów wewnętrznych. Wenka 

wróciła   do   Medjugorje   aby   podziękować   Naszej   Pani.   Dokumenty 
medyczne zostały przez niš złożone 8 wrzeœ

nia 1982 r. [57]

Wenka Bilic-Brajcic zmarła w czerwcu 1984.
 

ˇ

       

W   1981   r.   dziecko   z   Grude,   chore   na   białaczkę,   otrzymało   obietnicę 

uzdrowienia. Niestety zmarło pod koniec tegoż roku.

ˇ

       

W roku 1984, Marko Blazewic z Buna (k. Mostaru) przebywał w szpitalu 

ze względu na stan serca. Czekał na operację, ale był dobrej myœ

li, z powodu 

zapewnień Iwana o słowach „

Dziewicy”

, która miała powiedzieć, że ‘

operacja 

się   powiedzie   pod   warunkiem   modlitwy’

.   Po   operacji   Marko   zmarł,   nie 

odzyskawszy przytomnoœ

ci. 

ˇ

       

Jednym   z   bardziej   znanych   przypadków   „

uzdrowień”

  w   Medjugorje   jest 

przypadek Diany Basile z Milan. W dniu 23 maja 1984 r, Diana miała być 
rzekomo uleczona ze stwardnienia rozsianego (SM) i œ

lepoty prawego oka. 

( zapalenie nerwu) Jej historia bardzo szybko nabrała rozgłosu. Biskup Zanic 
zalecił   przesłanie   wyników   badań   do   Biura   Medycznego   w   Lourdes, 
najbardziej kompetentnego w sprawach oceny uzdrowień. W swoim liœ

cie z 

13 wrzeœ

nia 1984 r, prezes biura, dr Teodor Mangiapan stwierdza, iż trudno 

zweryfikować uzdrowienie z SM, bowiem znane sš też przypadki remisji 
samoistnej.

 
      O. Rupcic przygotował 56 przypadków rzekomych uzdrowień i przedłożył 
je   doktorowi   Mangiapan,   w   celu   sprawdzenia   ich   wiarygodnoœ

ci.   Opinia 

background image

doktora  Mangiapan została zamieszczona w czasopiœ

mieAssociation Medicale 

Internationale de Lourdes, z kwietnia 1984 r, w której stwierdza:

Opis przypadków przeprowadzony został pobieżnie, najczęœ

ciej w oparciu o 

dowody   ze   strony   osób   głęboko   zaangażowanych.   Nie   były   one   jednak 
potwierdzone ... wynikami obiektywnych badań medycznych (...) rzadko 
wspomina się o czasie trwania uzdrowienia... brakuje też diagnozy, opisu 
leczenia   i   podstaw   do   dalszego   prognozowania.   Podsumowujšc,   gdyby 
zastosować kryteria obowišzujšce w Biurze, dostarczone materiały nie majš 
żadnej   wartoœ

ci   praktycznej   i   nie   stanowiš   podstaw   do   wycišgania 

wniosków na korzyœ

ć objawień. [58]

      Mimo,   że   w   materiale   znajdowało   się   również   kilka   lepiej 
udokumentowanych przypadków, mogš minšć lata, zanim Biuro będzie mogło 
uznać   „

uzdrowienia” za   cudowne.   Termin   „

cudowny”

  stosuje   się   dzisiaj   w 

znaczeniu   potocznym,   bez   jakiegoœ

  głębszego   zastanowienia.   Mówi   się   o 

cudownych lekarstwach, płynach do mycia naczyń, nawozach, kupuje się też 
wyroby nierzadko opatrzone takš etykietkš. Z drugiej strony Koœ

ciół zachowuje 

daleko   idšcš   powœ

cišgliwoœ

ć   w   zatwierdzaniu   cudów.   Lekarze   powinni   sobie 

odpowiedzieć na trzy pytania sformułowane przez Papieża Benedykta XIV: 
 
1.     Czy choroba istnieje i jaka jest jej natura ?
2.     Czy dysponujemy jakšœ

 szybkš, nagłš, całoœ

ciowš i trwałš metodš leczenia ?

3.     Czy uzdrowienie da się wytłumaczyć ?
 
      Dzięki   stosowaniu   powyższych   kryteriów,   możemy   być   pewni,   że   w 
przypadku   potwierdzenia   przez   Koœ

ciół   uzdrowienia   natury   cudownej,   z 

pewnoœ

ciš wykluczono wczeœ

niej wszystkie możliwe naturalne wytłumaczenia.

 
WSPÓLNOTA RELIGIJNA KRÓLOWEJ POKOJU.
 
      Jednym z nurtów wydarzeń w Medjugorje sš rzekome przesłania majšce 
nawoływać do zakładania nowych wspólnot religijnych. Mimo że wiadomoœ

ć 

nie została przekazana bezpoœ

rednio przez „

widzšcych”

, pojawia się tu znajoma 

postać o. Wlasica:

‘

7   grudnia   1986   r,   w   wigilię   Niepokalanego   Poczęcia,   odmawialiœ

my 

różaniec,   rozważajšc   tajemnice   radosne.   Jezus   skierował   przesłanie   do 
Agnes,   w   którym   zapowiadał   stworzenie   nowego   zakonu.  W  nim   oboje 
mieliœ

my ofiarować siebie Bogu, podobnie jak Œ

w. Klara i Franciszek. Oboje 

byliœ

my zdziwieni’

. [59]

      Wspomnianš kobietš jest pielęgniarka z Monachium, Agnes Heupel, która 

background image

w maju 1986 r, ponoć została uzdrowiona w Medjugorje z częœ

ciowego paraliżu.

      Zapowiadana wspólnota miała skupiać młodzież i dorosłych, mężczyzn i 
kobiety,   żyjšcych   na   co   dzień   przesłaniami   z   Medjugorje.   Przypuszczalnie 
„

dziewica”

  planowała   ekspansję   wspólnoty   na   cały   œ

wiat.   Po   raz   pierwszy 

wspólnota zaistniała w okolicach Parmy, w północnych Włoszech. O. Wlasic 
przy wielu okazjach oczekiwał od Marji Pawlowic przesłań popierajšcych jego 
misję. W końcu 21 kwietnia 1988 r. „

Dziewica”

 miała zatwierdzić wspólnotę i 

zachęcała Mariję, aby do niej wstšpiła.
      W jednej z modlitw Marija pytała „

Dziewicę”

 o jej oczekiwania względem 

wspólnoty:

Przyszła Madonna. Była radosna. Pomodliła się nad nami i powiedziała: 
‘

Drogie dzieci ! Dzisiaj daję wam szczególny dar wolnoœ

ci, który możecie 

ofiarować   Bogu.   Błogosławię   wolnš   decyzję   każdego   z   was’

.   Wtedy 

zrozumiałam, że mogę przyjšć tę drogę, bo czekałam na okazję, aby się 
poœ

więcić modlitwie w samotnoœ

ci. Jak widzicie, Madonna dała program dla 

wspólnoty ‘

Królowej Pokoju’

 i prowadzi nas przez o. Tomislawa i Agnes, 

przez którš przekazuje przesłania dla nas. [60]
      Częœ

ć   zwolenników   Medjugorje   została   zbulwersowana   pomysłem 

zamieszkania koedukacyjnej grupy młodych ludzi w jednym miejscu. W tej 
sprawie próbowali się konsultować z Prowincjałem, o.m Jozo Wasilij. Ten z 
kolei zdecydował się na wyjazd do Rzymu wraz z o. Wlasicem i biskupem 
Parmy,   Cochi,   gdzie   zamierzali   ten   problem   przedyskutować.   Watykan   nie 
wyraził zgody na utworzenie takiej wspólnoty i o. Wlasic otrzymał polecenie 
jej rozwišzania.
      Ze względu na stanowisko Rzymu Marija zmienia swoje przesłanie. W liœ

cie 

z 11 lipca 1988 r. wyznaje:

background image

Czuję   się   moralnie   zobowišzana   do   oœ

wiadczenia   przed   Bogiem,   Naszš 

Paniš, i Koœ

ciołem Jezusa Chrystusa:

1) Treœ

ć tekstu ‘

Zaproszenie na Rok Maryjny’

 i oœ

wiadczenie, na którym 

widnieje mój podpis, stwierdza, że przekazałam odpowiedŸ

 Naszej Pani 

na pytanie Brata (sic) Tomislawa Wlasica. Miała ona rzekomo brzmieć 
‘

To   jest   Boży   plan’

.   Innymi   słowy   wynika   z   tekstu,   że   przekazałam 

Bratu   Tomislawowi   Wlasic   potwierdzenie   Naszej   Pani   i   wyraŸ

nš 

aprobatę tych działań....

2)   Oœ

wiadczam,   że   nigdy   nie   prosiłam   Naszej   Pani   o   potwierdzenie 

działalnoœ

ci   rozpoczętej   przez   Brata   Tomislawa   Wlasic   i   Agnes 

Heupel ...

3)   Moje   wczeœ

niejsze   oœ

wiadczenie...  nie   odpowiada   prawdzie. (The 

Remnant, 30 kwietnia 1989)
      Mamy   tu   dowód   popełnienia   ewidentnego   kłamstwa.   Jak   widzieliœ

my 

wczeœ

niej,   kłamstwa   nieodłšcznie   towarzyszš   historii   Medjugorje.   Jezus 

powiedział: „

Ja jestem drogš, prawdš i życiem. [J 14:6] Można by sšdzić, że ktoœ

kto   otrzymuje   nadprzyrodzone   przesłania   nie   powinien   kłamać.   Nie   ma 
usprawiedliwienia dla kłamstwa osób „

widzšcych”

, którego rezultatem musi być 

utrata ich wiarygodnoœ

ci. Entuzjaœ

ci Medjugorje utrzymujš jednak, że kłamstwa 

te   majš   charakter   przypadkowy   i   łatwo   przechodzš   nad   nimi   do   porzšdku 
dziennego.

 

 

OWOCE MEDJUGORJE

 
      Adwokaci wydarzeń w Medjugorje będš próbowali zdyskredytować uwagi 
przedstawione w tej ksišżce podkreœ

lajšc wagꠄ

dobrych owoców”

 towarzyszšcych 

rzekomym   objawieniom.   Trzeba   jednak   pamiętać,   że   „

dobre   owoce”

  nie   sš 

jedynym   kryterium   stosowanym   przez   Koœ

ciół   do   rozeznawania   objawień. 

Współczeœ

nie mamy do czynienia z wieloma wpływowymi sektami religijnymi, 

których korzenie sięgajš wštpliwych objawień.
      Owe „

dobre owoce”

 majšce towarzyszyć Medjugorje to: nawrócenia, powrót 

do   praktyk   sakramentalnych   i   odnowa   powołań.   Jeœ

li   nawet   pielgrzymi 

przeżywali w Medjugorje prawdziwe osobiste nawrócenie, to jeszcze za mało, 
aby te objawienia zatwierdzić.
      Istniejš przecież inne wiarygodne wytłumaczenia nawróceń. Po pierwsze 
pielgrzymi napływajšcy do Medjugorje pragnš oddać czeœ

ć Naszej Pani, bowiem 

w   ich   macierzystych   parafiach   nie   zawsze   jest   to   możliwe.   Ludzie   mogš 

background image

również doœ

wiadczać głębokich wzruszeń religijnych z powodu przekonania, że 

w   Medjugorje   ukazuje   się   Błogosławiona   Matka   (lub   inna   osoba   z   Nieba. 
Jednak takie przeżycia nadal nie wystarczajš do zatwierdzenia objawień.
      Innym   możliwym   wytłumaczeniem   prawdziwych   nawróceń   jest   głęboka 
wiara   Chorwatów.   Na   długo   przed   rozpoczęciem   objawień,   adoracja 
Najœ

więtszego Sakramentu, Droga Krzyżowa, Różaniec i inne pobożne praktyki 

stanowiły   codziennoœ

ć   katolickiego   życia   miejscowej   ludnoœ

ci.   Demonstracja 

żywej wiary może przecież zainspirować wiarę u innych. Kardynał Ratzinger 
stwierdza:

... znakiem czasu sš dziœ

 masowe doniesienia o ‘

objawieniach Maryjnych’

 na 

całym   œ

wiecie...   Dobrym   sprawdzianem   ...   jest   oddzielenie   aspektów 

prawdziwej lub rzekomej ‘

nadprzyrodzonoœ

ci’

 objawień od ich duchowych 

owoców.   Pielgrzymki   starożytnego   Chrzeœ

cijaństwa   koncentrowały   się 

wokół miejsc, których tradycje z punktu widzenia dzisiejszego krytycznego 
spojrzenia na œ

wiat przerażajš niedostatkiem ‘

naukowej prawdy’

. Mimo to, 

ówczesne   pielgrzymki   przynosiły   wspaniałe   owoce,   obfitowały   w 
błogosławieństwa i odgrywały istotna rolę dla życia Chrzeœ

cijan. [61]

      Bóg   może   bowiem   wyprowadzić   dobro   nawet   z   miejsc   fałszywych 
objawień. Nie oznacza to jednak zgody na bezkrytyczne odwiedzanie każdego 
miejsca gdzie mówi się o rzekomych objawień. Nasz Pan napomina:  „

Wtedy 

jeœ

liby wam kto powiedział: ‘

Oto tu jest Mesjasz’

 albo ‘

Tam’

, nie wierzcie”

 ![Mt 

24:23] Musimy pamiętać, że diabeł może się podawać za anioła œ

wiatłoœ

ci [II Kor 

11:14] Jeœ

li spróbuje udawać Jezusa lub Maryję, zadba też o uwiarygodnienie 

przez niektóre pobożne praktyki. Ukazujšc się w postaci Maryi, nie zapomni 
więc o różańcu. Diabeł jest gotów na pewne ustępstwa, aby w końcu osišgnšć 
swój cel.

Przypomina oszusta hazardzistę, który pozwala komuœ

 wygrać, aby póŸ

niej 

odegrać   się   z   nawišzkš.   Jest   nawet   gotów   ujawnić   jakšœ

  prawdę   w   celu 

wprowadzenia kogoœ

 w błšd. [62]

      Diabeł może też nakłaniać do przesadnych praktyk w dziedzinie pokuty i 
modlitwy. Czasami jest w stanie „

zadbać”

 o spełnienie jakiejœ

 przepowiedni, której 

wczeœ

niej udzielił.

      Przykładem   zakusów   diabelskich   może   być   historia   franciszkańskiej 
zakonnicy, siostry  Magdaleny  od Krzyża, urodzonej w Hiszpanii  w 1487  r. 
Doœ

wiadczała widzeń już w wieku pięciu lat. W wieku 13 lat poznała Ÿ

ródło 

swoich   objawień,   którym   był   diabeł.   Zawarła   z   nim   jednak   pakt   w   celu 
uzyskania opinii œ

więtoœ

ci, którš faktycznie cieszyła się przez ponad trzydzieœ

ci 

lat.  W  wieku   lat   17   wstšpiła   do   zakonu.  Trzykrotnie   pełniła   funkcję   matki 

background image

przełożonej,   doœ

wiadczała   stanów   ekstazy,   lewitacji,   podawała   prawdziwe 

proroctwa, posiadała stygmaty i utrzymywała, że może żyć bez koniecznoœ

ci 

przyjmowania   pokarmu.   Swym   zachowaniem   zwiodła   wielu   przedstawicieli 
duchowieństwa. Na łożu œ

mierci publicznie przyznała się jednak do współpracy 

z   Szatanem.   Po   przeprowadzeniu   egzorcyzmu,   została   odesłana   do   innego 
zgromadzenia,   w   którym   pozostała   do   końca   swoich   dni.   [63]   Jak   widać 
działalnoœ

ć diabła polega na zwodzeniu, bowiem „

jest kłamcš i ojcem kłamstwa”

 

[J 8:44]
      W Medjugorje „

widzšcy”

 również kłamiš. Zaprzeczajš jakoby kiedykolwiek 

mówili   o   terminie   zakończenia   objawień.  Zaprzeczajš  też,   że   przepowiadali 
dokładny   termin   realizacji   wielkiego   znaku.   Iwan   uważa,   że   nigdy   nie 
zapisywał zwišzanych z tym szczegółów. Dzieci nie przyznajš się również do 
otrzymywania przesłań, w których biskup został oskarżony o przeœ

ladowanie 

nieposłusznych   Franciszkanów.   Marija   kłamie   na   temat   zatwierdzenia   przez 
„

Dziewicę”

 zgromadzenia „

Królowej Pokoju. Czy takiego zachowania powinniœ

my 

oczekiwać od osób obcujšcych na co dzień z nadprzyrodzonymi objawieniami ?
      Nasz Pan powiedział: „

Poznacie ich po ich owocach”

 [Mt 7:16] W tej ksišżce 

przedstawiłem jedynie wybrane owoce Medjugorje, aby się im lepiej przyjrzeć. 
Czas pokaże, kto zasadził to ziarno.
 

 

PRZYPISY.

 
[   1]   C.   Bernard   Ruffin, Ojciec   Pio:   Historia   Prawdziwa (Indiana   Dział 
Publikacji Goœ

cia Niedzielnego, Our Sunday Visitor 1991) str.  398.

[   2]   Rene   Laurentin   i   Rene   Lejeune, Przesłania   i   nauczanie   Maryi   z  
Medjugorje,
(Ohio; The Riehle Foundation, 1988) str. 121.
[ 3] Iwo Siwric, O.F.M. Ukryta strona Medjugorje, t. 1, wyd. Louis Belanger 
(Quebec, Kanada, Psilog Inc. 1989) str. 26.
[ 4] Rene Laurentin/Ljudewit Rupcic, , Czy Dziewica Maryja ukazuje się w  
Medjugorje ?
 (Wshington: The Word Among Us Press, Inc, 1984) str. 20.
[ 5] Tamże str. 45.
[ 6] Tamże str. 25.
[ 7] Swetozar Kraljewic, O.F.M. Objawienia Naszej Pani w Medjugorje 1981-
1983:
Historyczny   zapis   wraz   z   wywiadami,   wyd. Michael   Scanlon,   T.O.R. 
(Chicago: Franciscan Herald Press, 1984) str. 13.
[ 8] Tamże.
[ 9] Tamże str. 16.
[10] Rene Laurentin i Henri Joyeux, Naukowe i medyczne studium objawień w  

background image

Medjugorje, (Dublin, Irlandia: Veritas Publications, 1987) str. 119.
[11] Swetozar Kraljewic, O.F.M. str. 17.
[12] Tamże, str. 18.
[13] Tamże.
[14] Tamże, str. 21.
[15] Tamże, str. 23.
[16] Tamże, str. 25-26.
[17] Tamże, str. 26.
[18] Tamże, str. 31.
[19] Tamże.
[20] Iwo Siwric, O.F.M., str. 361.
[21] Swetozar Kraljewic, O.F.M. str. 36.
[22] Iwo Siwric, O.F.M., str. 346.
[23]   Marijan   Ljubic, Objawienia   Matki   Bożej   w   Medjugorje. (Jestetten, 
Niemcy: Miriam-Verlag, 1984) str. 123.
[24] Rene Laurentin i Rene Lejeune, str. 157.
[25] Biskup Pawao Zanic,  Medjugorje, (Yugoslawia: Diecezja Mostar, 1990.)
[26] Iwo Siwric, O.F.M., str. 76-77
[27] Rene Laurentin i Rene Lejeune, str. 255-256.
[28] Iwo Siwric, str. 151
[29] Tamże, str. 250.
[30] Swetozar Kraljewic, O.F.M. str. 89. 
[31] Tamże, str. 90.
[32] Rene Laurentin/Ljudewit Rupcic str. 144.
[33] Rene Laurentin/Ljudewit Rupcic str. 33.
[34] Rene Laurentin Długotrwałe objawienia w Medjugorje (Ohio: The Riehle 
Foundation, 1987) str. 27.
[35] Tamże.
[36] Tamże.
[37]   Joseph   A.   Pelletier,   A.A, Królowa   Pokoju   odwiedza 
Medjugorje 
(Worcester, MA: Assumption Publikation, 1986) str. 79.
[38] Tamże, str. 80.
[39] Iwo Siwric, O.F.M., str. 84.
[40] Rene Laurentin i Rene Lejeune, str. 45.
[41] Tamże, str. 347.
[42] Biskup Pawao Zanic.
[43] Tamże.
[44] Iwo Siwric, O.F.M., str. 122
[45] Tamże.
[46] Tamże.

background image

[47] Rene Laurentin/Ljudevit Rupcic, str. 115.
[48] Tamże.
[49] Iwo Siwric, O.F.M. , str. 130.
[50] Tamże str. 123.
[51] Rene Laurentin/Ljudewit, str. 121.
[52] Biskup Zanic.
[53] Iwo Siwric, O.F.M. , str. 140.
[54] Michael O’

Carrol, CSSp, Medjugorje: Teologia, fakty, dokumenty (Dublin, 

Irlandia: Veritas Publications, 1988.) str. 237, 240.
[55] Joseph A. Pelletier, A.A, str. 114.
[56] Medjugorje Dzisiaj  (Stubenville, OH: Franciscan University Press, 1990) 
str. 63.
[57] Rene Laurentin/Ljudewit Rupcic, str. 159.
[58] Rene Laurentin i Henri Joyeux, str. 98.
[59]   E.   Michael   Jones, Medjugorje:   Przemilczana   historia (South   Bend,   IN: 
Fidelity Press, 1988) str. 122.
[60] Tam¿e, str. 124.
[61] Vittorio Messori, Raport Ratzingera (San Francisco: Ignatius Press, 1986) 
str. 111-112.
[62] Augustin Poulain, S.J. £aski wewnêtrznej modlitwy ( St. Louis, MO: B. 

Herder Book Co, 1957) str. 361.

[63] Tam¿e, str. 340.
 

 

BIBLIOGRAFIA

Flannery, Austin, O.P. Sobór Watykañski II: Dokumenty soborowe i 
posoborowe
, New York: Costello Publishing Company, 1981. Pallottinum
Jones, E. Michael  Medjugorje: Przemilczana historia South Bend, IN: Fidelity 

Press, 1988.

Kraljewic, Swetozar O.F.M. Objawienia Naszej Pani w Medjugorje 1981-

1983: Historyczny zapis wraz z wywiadami, wyd.Michael Scanlon, 
T.O.R. Chicago: Franciscan Herald Press, 1984.

Laurentin, Rene D³ugotrwa³e objawienia w Medjugorje Ohio: The Riehle 

Foundation, 1987.

Laurentin, Rene i Rupcic, Ljudevit. , Czy Dziewica Maryja ukazuje siê w 

Medjugorje ? Washington: The Word Among Us Press Inc., 1984.

Laurentin, Rene i Joyeux, Henri Naukowe i medyczne studium objawień w 

Medjugorje, Dublin, Irlandia: Veritas Publications, 1987.

Laurentin Rene i Lejeune Rene, Przesłania i nauczanie Maryi z Medjugorje: 

background image

Chronologiczny zapis przesłania Ohio; The Riehle Foundation, 1988.

Ljubic, Marijan Objawienia Matki Bożej w Medjugorje. Jestetten, Niemcy: 

Miriam-Verlag, 1984.

Carrol, Michael CSSp, Medjugorje: Teologia, fakty, dokumenty Dublin, 

Irlandia: Veritas Publications, 1988.

Pelletier, Joseph A, A.A, Królowa Pokoju odwiedza Medjugorje Worcester, 

MA: Assumption Publication, 1986.

Poulain, Augustin, S.J. £aski wewnêtrznej modlitwy, St. Louis, MO: B. Herder 

Book Co, 1957.

Ruffin, C. Bernard Ojciec Pio: Historia prawdziwa Indiana,  Dział Publikacji 

Goœ

cia Niedzielnego, 1991.

Siwric, Iwo, O.F.M. Ukryta strona Medjugorje: t. I, wydany przez Louis 

Belanger. Quebec, Canada: Psilog Inc. 1989.

Zanic, Biskup Pawao,  Medjugorje, Jugoslawia: Diecezja Mostar, 1990.
Cytaty z Pisma Œ

więtego za Biblia Tysišclecia, Pallottinum

 
O AUTORZE.
    Ojciec Guerrera został wyœ

więcony w 1991 r. Ukończył Seminarium 

Chrystusa Króla w East Aurora, w stanie Nowy Jork. Jest kapłanem 
Archidiecezji Hartford.
 

 

OSTATNIA STRONA OK ADKI:

Ł

 
„

Jestem głęboko przekonany, że Rzym nigdy nie uzna prawdziwoœ

ci objawień w 

Medjugorje”

.

                                                                              (Biskup Zanic, emerytowany 
biskup Mostaru)
 
 
Od samego poczštku biskupi œ

ledzili wydarzenia w Medjugorje przez komisję 

diecezjalnš działajšcš z ramienia miejscowego biskupa i komisję Konferencji 
Biskupów Jugosławii. Na podstawie badań przeprowadzonych do tej pory nie 
można mówić, że mamy tu do czynienia z objawieniem nadprzyrodzonym.

(Raport Biskupów Jugosławii, 1990. )
 
 

... Nie mogę się pogodzić z faktem, że od ołtarza koœ

cioła w Medjugorje kapłani 

sami nawołujš do organizowania ‘

pielgrzymek do miejsca objawień’

 mimo braku 

background image

ich zatwierdzenia przez Koœ

ciół. Jeœ

li po serii żmudnych i profesjonalnych badań, 

nasza Konferencja Biskupów miała odwagę wydać oœ

wiadczenie, w którym 

stwierdza brak podstaw do uznania nadprzyrodzonego charakteru objawień w 
Medjugorje i to mimo powszechnych przekonań i wydarzeń œ

wiadczšcych o 

sprzeciwie wobec takiej decyzji, to znak, że nawet w XX wieku Koœ

ciół jest 

bezpiecznym depozytariuszem wiary. [1 Tm 3:15] Potwierdzam to wyraŸ

nie i 

kieruję publicznie jako odpowiedŸ

 tym wszystkim, którzy mi przesyłajš anonimy 

jak i podpisane listy z opiniami przeciwnym

(Biskup Ratko Peric, nowy biskup 
Mostaru)        

 
 

strona główna 


Document Outline