background image

 

 

Koniec z łysieniem

 

i brzydkimi włosami!

 

Sekrety najlepszych

 

dermatologów i stylistów

 

na zdrowe włosy

 

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - 

JAJKA. Kupowanie,

 

gotowanie, przechowywanie 

czyli, co musisz wiedzieć

 

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - 

Absolutnie najważniejsza zasada

 

z d r o w y c h   ś n i a d a ń

 

Numer 23 • marzec 2016 

Łukasz D. King 

 

 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-2-  

 

 

 

Przedstawiane treści mają charakter 

informacyjno-edukacyjny 

 

Wszelkie  informacje  na  tematy  przedstawiane  w  niniejszym  biuletynie 
odzwierciedlają wiedzę i poglądy autora, a więc NIE stanowią fachowej 
porady lekarskiej lub innego stosownego specjalisty. 

Mimo  dołożenia  wszelkich  starań,  aby  informacje  były  wiarygodne 

i sprawdzalne, nie ma gwarancji, że zadziałają tak samo u każdej osoby. 
Efekty mogą się różnić. 

Autor publikacji nie bierze odpowiedzialności, pośredniej ani bezpo-

średniej,  za  sposób  wykorzystania  i interpretowania  zawartych  tu  in-
formacji. 

Za podjęcie jakichkolwiek działań i skutków z tego wynikających od-

powiedzialna jest wyłącznie osoba je podejmująca. 

 

 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-3-  

BIULETYN 
ZDROWIA 

Lekcje o tym 

jak być zdrowym 

i wieść lepsze życie 

pod redakcją 

Łukasza D. Kinga 

« lukasz.king@mapazdrowia.pl » 

 

 

Drogi przyjacielu i subskrybencie! 

wiczenia  kulturystyczne  stosowane  prawidłowo  i  regularnie  po-
zwalają  w  zadziwiająco  krótkim  czasie  wyeliminować  wady  bu-
dowy, rozwinąć wszystkie grupy mięśniowe, uzgrabnić sylwetkę. 

To jest jasna strona takich ćwiczeń. 

Ale jest  i strona ciemna. Mianowicie, czy dostrzegłeś, że osoby do-

brze  umięśnione  często  są  łyse  lub  mają mało włosów? To nie przypa-
dek. Osoby poddające się treningowi siłowemu dbają, by ich organizmy 
wytwarzały  zwiększoną  (do  własnych  możliwości)  ilość  testosteronu. 
To hormon anaboliczny, więc sprzyja rozwojowi mięśni. Czym go wię-
cej,  tym  sprawniejszy  rozwój.  Ale  tak  jak  nie  ma  róży  bez  kolców,  tak 
czasami  nie  ma  mięśni  bez  łysej  pa…  to  znaczy  głowy.  Ten  pożądany 
hormon — testosteron — przyczynia się do utraty włosów: 

„Testosteron przeszkadza w rośnięciu włosów na czubku głowy. 
Mężczyzna, który nie ma sprawnych jąder [gdzie wytwarzany jest 
testosteron — przyp. mój], nie staje się łysy. Z drugiej jednak stro-
ny wielu tęgich mężczyzn nigdy nie łysieje, bo łysina jest wynikiem 
dwóch czynników: po pierwsze, tła genetycznego do rozwoju łysi-
ny, a po drugie, nałożonej na tło genetyczne dużej ilości androge-

Ć

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-4-  

nów [między innymi testosteronu, bo to androgen — przyp. mój]”. 
[J.E. Hall, Guyton and Hall Textbook of Medical Physiology, wyd. 
13, USA 2016, s. 1030] 

Czyli tak, żeby tracić włosy, trzeba mieć zarazem dużo testosteronu 

i tło genetyczne do rozwoju łysiny — to są dwa konieczne czynniki. Są 
przecież  dobrze  zbudowani  mężczyźni,  którzy  mają  gęste  włosy.  Oni 
mają  więcej  testosteronu,  ale  nie  mają  tła  genetycznego  pod  łysienie. 
Szczęśliwcy. Tu tło genetyczne to po prostu genetyczna nadwrażliwość 
na  dihydrotestosteron

1

,  który  rzecz  jasna  powstaje  z  testosteronu. 

A więc  trening  siłowy, którego  jestem  gorącym  zwolennikiem  i  każde-
mu  polecam

2

,  będzie  wpływać  na  utratę  włosów  tylko,  jeśli  występuje 

owa  nadwrażliwość  na  tle  genetycznym.  Takie  łysienie  nazywa  się  ły-
sieniem androgenowym. Jest ono najczęstszą przyczyną utraty włosów, 
bo aż w 80% przypadków u mężczyzn i 50% przypadków u kobiet. Dla-
tego  jeśli  dostrzegasz  u  siebie  wyraźne  przerzedzenie  włosów,  ale  nie 
trenujesz  na  siłowni,  zachęcam  Cię na wizytę  u  endokrynologa w  celu 
zbadania na rozpoznanie hiperandrogenizmu, czyli nadmiaru androge-
nów — męskich hormonów. 

Androgeny występują  tak  u mężczyzn,  jak  i  kobiet,  tylko  u  pań w 

ilości  100  razy  mniejszej.  I  dopóki  są  na  odpowiednim  poziomie, 
wszystko  jest  dobrze.  Ale  kiedy  stężenie  w  organizmie  wzrasta  ponad 
normę, zaczynają się problemy u obu płci. 

U kobiet występują te objawy: zespół policystycznych jajników, za-

burzenia miesiączkowania i kłopoty z zajściem w ciążę, zmiana sylwetki 

                                       

1

 D i h y d r o t e s t o s t e r o n  — aktywna forma testosteronu, odpowiedzialna za większość efektów je-

go działania. Tak, jak węglowodany są paliwem komórkowym dopiero po przekształceniu do gluko-
zy, tak też testosteron wywiera większość efektów o charakterze anabolicznym dopiero po 
przekształceniu do dihydrotestosteronu. 

2

 Jestem zwolennikiem treningu siłowego nie tylko dlatego, że można rozwinąć masę mięśniową, co 

jest pożądane, ale zwłaszcza dlatego, że można poprawić proporcjonalność budowy ciała, usunąć wa-
dy budowy, wzmocnić organizm i polepszyć ogólną sprawność fizyczną. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-5-  

w  kierunku  bardziej  męskiej  (na  przykład  wąskie  biodra,  małe  piersi), 
obniżony głos, skłonność do nadwagi (głównie centralnej, czyli wzrostu 
tkanki tłuszczowej na brzuchu i w talii), trądzik, przetłuszczanie się skó-
ry. Takich objawów nie wolno lekceważyć, bo jeśli naprawdę wynikają z 
nadmiaru  hormonów  męskich,  to z kolei  nadmiar ten może wynikać z 
guzów  nadnerczy,  guzów  jajników  czy  zespołu  Cushinga  —  schorzeń, 
które trzeba leczyć. 

U  mężczyzn  zaś  jest  inaczej,  przeważnie  nadmiar  androgenów 

(głównie  testosteronu)  jest  przejściowy  i  powoduje  najwyżej  łysienie. 
Inne zaś objawy, takie jak naturalne powiększenie mięśni, twardsze ko-
ści,  głębszy  głos  (z  powodu  powiększenia  krtani

3

)  są  właściwie,  jakby 

nie patrzeć, wielce pożądane. 

W każdym razie łysienie nie jest stanem naturalnym. Dlatego męż-

czyźni, a zwłaszcza kobiety, na oznaki nagłej i wyraźnej utraty włosów 
powinni  pójść  do  lekarza.  Może  się  bowiem  okazać,  że  utrata  włosów 
występuje  na  skutek  istnienia  poważniejszych  zmian  chorobowych. 
Podstawowe  badania są więc niezbędne.  Najprościej najpierw pójść  do 
lekarza pierwszego kontaktu. Zleci on wykonanie odpowiednich badań 
lub skieruje prosto do specjalisty, najczęściej do dermatologa i endokry-
nologa. Specjalista potem przeprowadzi dokładne badania (na przykład 
trichoskopię), które wskażą konkretną przyczynę łysienia. I będzie wia-
domo, co się dzieje oraz co robić, by rozwiązać problem. 

Regulowanie gospodarki hormonalnej samodzielnie, nawet na pod-

stawie  dobrych  rad, nie jest  wskazane. Dlatego  jeśli  Twoje  łysienie  jest 
spowodowane  hormonami  (przyczyną  najczęstszą),  nie  pomogę.  Tym 
musi  się  zająć  specjalista,  który  stosuje  najnowsze  protokoły  leczenia. 

                                       

3

 Jednym z efektów większej ilości testosteronu u mężczyzn jest zwiększenie wymiarów krtaniowej 

błony śluzowej oraz samej krtani, wskutek czego głos staje się głębszy, bardziej męski [J.E. Hall, Guy-
ton and Hall Textbook of Medical Physiology

, wyd. 13, USA 2016, s. 1030]. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-6-  

Pomogę za to, jeśli masz do czynienia nie z intensywnym wypadaniem 
włosów  spowodowanym  łysieniem  androgenowym,  tylko  z  względnie 
powolnym przerzedzaniem się ich. Tu przyczyny są łatwe do usunięcia 
i zaraz o nich opowiem. 

Przedtem  zachęcam  do  zrobienia  testu 

pociągania  (po  angielsku  pull  test).  Tak,  jak 
jest  pokazane  na  zdjęciu  obok,  palcem 
wskazującym i kciukiem chwyć kępkę 50-60 
włosów  (około  1,5  cm)  jak  najbliżej  skóry 
głowy i łagodnie pociągnij, aż po same koń-
ce włosów. Zrób to w pięciu różnych miejscach głowy. Jeśli za każdym 
pociągnięciem wychodzą dwa-trzy włosy lub więcej w dniu, w którym 
myłeś  głowę  szamponem,  wynik  testu  uznaje  się  za  pozytywny.  Czyli 
oznacza to aktywne (nadmierne) wypadanie

4,5

, które prowadzi do prze-

rzedzenia. A w dniu, w którym włosów nie myłeś, wynik testu jest wte-
dy  pozytywny  (oznaczający  nadmierne  wypadanie),  gdy  przy 
pociągnięciach  wychodzą  przynajmniej  cztery  włosy

6

.  Dzięki  takiemu 

testowi można wcześnie rozpoznać przerzedzanie się włosów i zapobiec 
postępowi. Wiadomo, że jeśli masz wyraźnie rzadkie włosy, to problem 
jest  oczywisty. Ale jeśli wypadanie nie jest  jeszcze wyraźnie widoczne, 
to za pomocą tego testu możesz rozpoznać problem i go powstrzymać, 
zanim objawi się bardzo. Co ważne, w wypadku łysienia telogenowego 
(inaczej nadmiernego wypadania włosów, rozpoznawanego za pomocą 
testu pociągania,) rokowanie jest zawsze bardzo dobre. To znaczy, jeśli 
usunie się przyczyny — a najczęstsze wymieniam poniżej — to przerze-

                                       

4

 L.A. Goldsmith i in., Fitzpatrick’s Dermatology in General Medicine, wyd. 8, USA 2012, s. 980. 

5

 K.A. McGarry, I.L. Tong, The 5-Minute Consult Clinical Companion to Women’s Health, wyd. 8, 

USA 2013, s. 12. 

6

 W.D. James i in., Andrews Diseases of the Skin. Clinical Dermatology, wyd. 12, China 2016, s. 749. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-7-  

dzanie ustaje po 3-6 miesiącach  i  następuje  całkowite  odrośnięcie  utra-
conych włosów. 

Przyczyna  1.  Niedobór  białka  w  diecie. Trzon  włosów  jest  zbudo-

wany prawie tylko z białka. Dlatego zaspokojenie zapotrzebowania ilo-
ściowego  i  jakościowego  w  diecie  ma  najwyższą  ważność  dla  zdrowia 
włosów. Organizmy wielu ssaków przeznaczają aż 30% dziennego spo-
życia białka na wytwarzanie własnego owłosienia. Organizm człowieka 
też „inwestuje” znaczną ilość białka w rozwój owłosienia — zarówno na 
głowie, jak i na reszcie ciała, bo przecież na większości powierzchni na-
szej skóry znajdują się mieszki włosowe, łącznie jest ich od 2 do 5 milio-
nów. Po prostu w niektórych miejscach mamy ich większe skupienie. W 
każdym  razie  białko  pełni  kluczową  funkcję  w  związku  ze  zdrowiem 
włosów. Trzeba więc unikać niedoboru. 

Niedobór  może  wystąpić  na  weganizmie  lub  u  osób  intensywnie 

odchudzających się. Na weganizmie dlatego, że brak białek pełnowarto-
ściowych — czyli pochodzenia zwierzęcego — zwiększa ryzyko, że wy-
stąpi ujemny bilans azotowy. To oznacza niedobór białek ustrojowych, 
aż  dochodzi  do  wyniszczenia  organizmu.  Wyniszczenie  objawia  się 
m.in.  przerzedzaniem  włosów.  Dlatego  przypominam,  50%  białka  w 
diecie człowieka powinno być z produktów pochodzenia zwierzęcego, a 
ogólne spożycie białka powinno wynosić co najmniej 0,8 grama na kilo-
gram masy ciała. Podczas odchudzania zaś do niedoboru białka docho-
dzi  dlatego,  że  najczęściej  dietetycy  radzą  żywienie  bogate  w 
węglowodany,  a  zbyt  ubogie w  tłuszcze  i  białko

7,8

.  Wystarczy  3-5 mie-

sięcy  diety  z  ilością  białka  poniżej  0,8  grama  na  kilogram  masy  ciała  i 
zacznie się zwiększone wypadanie włosów. Między innymi dlatego od-
chudzać  trzeba  się  koniecznie  ze  zwiększonym  spożyciem  białka.  Od-

                                       

7

 E.T. Bope, R.D. Kellerman, Conn’s Current Therapy, wyd. 68, USA 2016, s. 250. 

8

 R. Alvero i in., Ferri’s Clinical Advisor, red. nauk. F.F. Ferri, USA 2016, s. 92. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-8-  

chudzanie  będzie  wtedy  bezpieczne.  Ten  temat  omówiłem  bliżej  w  22 
numerze. 

W każdym razie często leczenie tego problemu u specjalisty polega 

na  podaniu  nutraceutyku  — środka  spożywczego,  który  łączy  w  sobie 
wartości żywieniowe i cechy środków farmaceutycznych. Co jest nutra-
ceutykiem  w odniesieniu  do  białka  u  osób  z  przerzedzaniem  się  wło-
sów? Jest to suplement zawierający wszystkie niezbędne aminokwasy w 
odpowiednich  proporcjach,  czyli  takie,  jakie  występują  w  produktach 
zwierzęcych. Ale moja rada jest inna, otóż zamiast kupować aminokwa-
sy w tabletkach, lepiej jeść dobrej jakości produkty zwierzęce — między 
innymi  wiejskie  jajka,  białe  i  żółte  sery,  dobrej  jakości  mięso  i  ryby.  A 
jeśli trzeba używać suplementów, to zamiast wydzielonych aminokwa-
sów lepsza jest odżywka białkowa, to znaczy czyste białko serwatkowe, 
na przykład „Standard WPC 80” firmy OstroVit lub innej. 

Przyczyna  2.  Niedobór  żelaza  w  diecie.  U  kobiet  często  pierwsze, 

co  lekarz  bada  przy  wypadaniu  włosów,  to  żelazo,  a  ściśle  biorąc  — 
oznacza  wysycenie  żelazem  ferrytyny  i  transferryny.  Zaniżone  pozio-
my,  świadczące  o  niedoborze  żelaza,  najczęściej  występujące  u  kobiet, 
przyczyniają  się  do  pogorszenia  stanu  zdrowia  włosów  oraz  ich  prze-
rzedzania

9

.  Żelazo najbezpieczniej suplementować,  jeśli wiesz, że masz 

niedobór,  czyli  zrobiłeś  badania.  I  do  tego  zachęcam,  w  ciemno  suple-
mentacji  raczej  nie  polecam.  Oczywiście  niedobór  jest  zły,  ale  nadmiar 
— w odróżnieniu na przykład od wielu witamin — jest równie zły.  

Przyczyna  3.  Urazy  psychiczne  i  fizyczne.  To  potwierdzone  przy-

czyny przerzedzania się włosów. Ustalono, że od chwili urazu dość sil-
ne  przerzedzanie  zaczyna  się  po  upływie  dwóch  tygodni.  Takim 
najsilniejszym  urazem  psychicznym  (emocjonalnym)  może  być  śmierć 

                                       

9

 R.M. Trüeb, The Difficult Hair Loss Patient. Guide to Successful Management of Alopecia and Related Con-

ditions

, Switzerland 2015, s. 6, 57, 58, 83, 90, 95. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-9-  

bliskiej  osoby.  Ale też  silne,  długie stresy  związane  z  pracą,  kłopotami 
finansowymi  czy  zmartwieniami  na  innym  tle.  Do  urazów  fizycznych 
należą między innymi złamania w wyniku wypadku. Z urazami fizycz-
nymi  nigdy  nic  nie  wiadomo,  nie  przewidzi  się  ich,  ale  na  sferę  psy-
chiczną  i emocjonalną  masz  wpływ.  To  dobrze,  bo  wszelkiego  rodzaju 
sposoby na zdrowie emocjonalne minimalizują ryzyko wystąpienia roz-
rzedzania  włosów.  O sposobach  takich  pisałem  w  poprzednich  nume-
rach.  Skutki  uboczne  długiego  stresu  złagodzić  można  też  podażą 
większej  ilości składników  mineralnych  i  całkowitemu  wysypianiu się. 
Im  większy  w  życiu  stres,  tym  większe  zapotrzebowanie  sen  i  mikro-
składniki. 

Przyczyna 4. Przedawkowanie witaminy A. Bardzo duże dawki wi-

taminy  A powodują  utratę włosów.  Praktyka pokazuje, że  przedawko-
wać  można  przez  branie  suplementów  tej  witaminy  lub  przez  częste 
spożywanie najbogatszych jej źródeł, czyli tranu rybiego, wątroby i po-
drobów. Jeśli na dodatek suplementujesz witaminę E, to ryzyko zatrucia 
(przedawkowania)  witaminy  A  wzrasta,  bo  taki  efekt  witamina  E  wy-
wiera na witaminę A. To jeden z wielu powodów, dlaczego zwykle nie 
polecam  suplementowania  diety  witaminą  A.  Zapotrzebowanie  łatwo 
zaspokoić  dietą.  Wystarczy  zjeść  dziennie  jedną,  średnią  marchewkę. 
Dostarcza dość karetonoidów — prekursorów witaminy A, z których w 
układzie trawiennym powstaje jej czynna postać, czyli retinol. Tak mar-
chewkę, jak i inne źródła karetonoidów, warto przed zjedzeniem lekko 
podgotować. Z książek naukowych wiadomo, że podgotowywanie wa-
rzyw  poprawia  uwalnianie  związków  karotenoidowych  pod  wychwyt 
w jelitach — krótko mówiąc, poprawia wchłanianie

10

Przyczyna  5.  Nadczynność  lub  niedoczynność  tarczycy.  Nadczyn-

ność  najczęściej powoduje nadmierne  wypadanie włosów,  a  przez  nie-

                                       

10

 D.L. Longo, A.S. Fauci, Harrison's Gastroenterology and Hepatology, wyd. 2, USA 2013, s. 594. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-10-  

doczynność  włosy  stają  się  bardziej  kruche,  co  też  sprawia  wrażenie 
przerzedzenia

11

.  Jeśli  to  jest  główna  przyczyna  problemów  z  włosami, 

należy podjąć leczenie tarczycy. 

Przyczyna  6.  Leki.  Zażywanie  niektórych  cytotoksycznych  leków 

może  indukować  łysienie  telogenowe,  bo  wpływają  bezpośrednio  na 
zahamowanie rozrostu komórek macierzy włosów. Do takich leków na-
leżą: Heparin, Propranolol, Acitretin, niesterydowe leki przeciwzapalne 
(głównie preparaty kwasu 5-aminosalicylowego), bromokryptyna, Cap-
topril,  karbamazepina,  cymetydyna,  Warfarin,  danazol,  Enalapril, 
Lithium carbonicum, Metoprolol, pirydostygmina i Trimetadion. Decy-
zje o odstawieniu leków lub zmniejszeniu dawek należy podejmować w 
porozumieniu i za zgodą lekarza. 

Przyczyna  7.  Pigułki  antykoncepcyjne.  U  kobiet,  które  regularnie 

biorą pigułki antykoncepcyjne i są usposobione genetycznie do łysienia, 
jednym  z  objawów  może  być  przerzedzenie.  Trudno  mi  napisać,  żeby 
odstawić  pigułki,  skoro  ich  działanie  jest  oczywiste  i  trudne  do  zastą-
pienia przez inne sposoby zapobiegania zajściu w ciążę. Ale trzeba sobie 
zdawać sprawę, że coś za coś.  

Przyczyna 8. Zbyt głębokie oddychanie. Kto by pomyślał, że głębo-

kie oddychanie może się przyczynić do utraty włosów. A jednak może. 
Jaki  jest  tego  mechanizm?  Zanim  wytłumaczę,  przedtem  dodam,  że 
pierwszym lekiem zwiększającym wzrost włosów na głowie był minok-
sydyl. Lek ten wpływa na mięśnie gładkie naczyń krwionośnych powo-
dując  ich  rozszerzenie.  Dzięki  temu  poprawia  krążenie  krwi  w  skórze 
głowy, a co za tym  idzie powoduje lepsze odżywienie komórek miesz-
ków włosowych. Z kolei lepsze odżywienie komórek mieszków prowa-
dzi do ich stymulacji. To znaczy, proces miniaturyzacji zatrzymuje się, a 

                                       

11

 A. Waugh, A. Grant, Ross and Wilson Anatomy & Physiology in Health and Illness, wyd. 12, China 2012, 

s. 223. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-11-  

cykl  wzrostu  wydłuża  się

12

.  Przerzedzanie  kończy  się,  a  bujny  wzrost 

rozpoczyna. Tak działa minoksydyl. Ale to lek, więc ma skutki uboczne: 
między  innymi  przyspiesza  akcję  serca  i  nasila  objawy  choroby  wień-
cowej.  Dlatego  nie  poleca  się  go.  Ale…  tak  samo,  tylko  bez  skutków 
ubocznych, działa płytkie oddychanie. Płytkie oddychanie, w odróżnie-
niu  od  głębokiego,  jest najlepszym  i  najbezpieczniejszym  sposobem  na 
usunięcie  napięcia  mięśni  gładkich  i  spowodowanie  rozszerzenia  na-
czyń krwionośnych. Na spłycenie oddechu naczynia krwionośne reagu-
ją w ciągu kilkunastu sekund. Nie tylko do włosów, ale do wszystkich 
narządów wewnętrznych dociera więcej krwi, oddawane jest więcej tle-
nu  —  krótko  mówiąc  dzięki  płytkiemu  oddychaniu  następuje  zwięk-
szone  odżywianie  tkanek.  Oczywiście  jedyną  metodą  na  zdrowie,  jeśli 
chodzi o oddychanie i którą polecam, jest metoda doktora Butejki. Opi-
sałem  ją  dokładnie  od  2  numeru  BIULETYNU  ZDROWIA  przez  kilka 
kolejnych.  Jeśli  przerzedzanie  nie  trwa zbyt  długo  i nie  jest  nadmierne 
(takie, że widać skórę głowy), to połączenie metody Butejki z wcześniej 
opisanymi sposobami daje duże szanse na całkowite odnowienie miesz-
ków  włosowych  i  powrót  do  bujnych,  gęstych  włosów.  Dostarczanie 
składników  odżywczych  poprzez  krew  do  włosów  jest  równie  ważne, 
co pozyskiwanie tych składników z jedzenia. 

Przyczyna  8. Ogólny  niedobór  witamin,  minerałów  i pierwiastków 

śladowych. Wszystkie mikroskładniki są w zasadzie niezbędne do nor-
malnego  wzrostu  włosów,  bo  są  organizmowi  potrzebne  do  biosynte-
tycznego i energetycznego metabolizmu mieszków włosowych. Wbrew 
przypuszczeniom  niedobory  mikroskładników  nie  są  rzadkością  u  do-
rosłych, którzy nie dbają o to, co jedzą. A zwłaszcza u tych, którzy nad-
używają  alkoholu  oraz  są  w  podeszłym  wieku.  Ci  drudzy nie  dość,  że 
często jedzą mało odżywcze jedzenie, to w ich przypadku trzeba jeszcze 

                                       

12

 D.J. Tortora, B. Derrickson, Principles of Anatomy & Physiology, wyd. 13, USA 2012, s. 164. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-12-  

uwzględnić  osłabienie  funkcji  układu  trawiennego,  co  wiąże  się  z  po-
gorszonym  wchłanianiem,  zwłaszcza  witaminy  B

12

  i  soli  mineralnych. 

Najlepsi specjaliści  od zdrowia  włosów  pomagają  pacjentom  przez  po-
danie  następujących  ilości  mikroelementów.  300  μg  (= mikrogramów) 
biotyny, 20 mg witaminy B

3

, 300 μg folianów, 1,7 mg witaminy B

2

, 5 mg 

witaminy B

5

, 1,5 mg witaminy B

6

, 3 μg witaminy B

12

, 8-10 mg żelaza (je-

śli badanie wykazuje niedobór), 15 mg cynku, 50 μg selenu i pilnowanie, 
aby nie zabrakło w diecie (a nie w postaci suplementów!) witaminy A.   

Ogólnie można powiedzieć, że wzrost i utrzymanie zdrowych wło-

sów  zależy  od  określonych  parametrów  krwi  dla  biochemicznych 
zmiennych, na przykład czy wytwarzanie czerwonych krwinek jest od-
powiednie. A jest odpowiednie, jeśli nie brakuje w diecie witaminy B

12

folianów i innych wyżej wymienionych związków. Z ściślejszych infor-
macji, to wykazano,  że włosy najlepiej się  mają, jeśli wartość  dla  B

12

 w 

surowicy wynosi między 300 a 1000 ng/L, dla hemoglobiny >13 g/dL, a 
dla  ferrytyny  ≥  70 ng/mL

13

.  Jeśli nie możesz sobie  poradzić z przerze-

dzaniem  się  włosów  i  ogólnym  ich  osłabieniem,  warto  zrobić  badanie 
krwi  i  sprawdzić  te  parametry.  Przeważnie  wystarczy  suplementacja 
witaminami  z  grupy  B,  o  których  pisałem  w  17  numerze,  i  parametry 
wracają do normy. A oto jeszcze inne… 

Badania,  które  warto  zrobić  w  przypadku  przerzedzania  się  wło-

sów lub ich ogólnej złej kondycji. Oprócz wcześniej wspomnianych, to 
znaczy żelaza (poziom CRP i ferrytyny), witaminy B

12

, folianów i hemo-

globiny, dermatolodzy i inni klinicyści często robią następujące badania. 
Badanie  na  przeciwciała  przeciwtarczycowe  oraz  badania  funkcji  tar-
czycy,  aby  wykryć  choroby  autoimmunologiczne  i  zapalenie  tego  gru-
czołu.  Badanie  na  przeciwciał  przeciwko  komórkom  okładzinowym, 
aby wykryć autoagresję  komórek  okładzinowych.  Badanie na  przeciw-

                                       

13

 http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8435917 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-13-  

ciała  IgA  przeciwko  naskórkowej  i  tkankowej  transglutaminazie  oraz 
śródmięsnej, aby wykryć celiakię. Z dodatkowych badań, klinicyści za-
lecają zrobić oznaczenie cynku, aby sprawdzić, czy nie ma niedoboru, a 
także witaminy D

3

Tyle  o  wewnętrznych  przyczynach  słabych  włosów.  Teraz  o  przy-

czynach zewnętrznych. Można je podzielić na cztery kategorie. Katego-
ria  pierwsza  to  zabiegi  chemiczne:  koloryzacja,  trwała  ondulacja,  
stosowanie relakserów. Kategoria druga to procedury cieplne: suszenie 
suszarką  ręczną,  stosowanie  żelazka  do  włosów,  stosowanie  lokówek. 
Kategoria trzecia to procedury fizyczne: mycie, szczotkowanie, czesanie. 
Kategoria  czwarta  to  procedury  środowiskowe:  promieniowanie  UV  i 
woda. 

Wszystko to przyczynia się do uszkadzania włosów od korzenia po 

końcówki.  Ich  istotność  zależy  od  człowieka  i  jego  nawyków,  a  także 
morfologii  włosów.  Kategorie  podałem  w  kolejności  od  najbardziej 
szkodliwej  na  włosy  do  najmniej  szkodliwej.  Teraz  podam  dodatkowe 
rady w związku z tymi zewnętrznymi czynnikami przyczyniającymi się 
do niszczenia włosów. 

Strzyżenie.  Najgorsze,  co  można  zrobić,  to  strzyc  tępymi  nożycz-

kami. Powoduje to cięcia o długiej, postrzępionej krawędzi na włosach, 
co  czyni  je  bardziej  podatne  na  uszkodzenia.  Błędne  jest  myślenie,  że 
włosy  należy  strzyc  na  sucho,  w  przekonaniu,  że  wilgotne  są  bardziej 
podatne  na  uszkodzenia  podczas  szczotkowania  niezbędnego  przy 
strzyżeniu. Nie są. 

Układanie i czesanie. Plastikowe grzebienie o rzadkim uzębieniu są 

mniej  szkodliwe  dla  włosów  niż  grzebienie  o  gęstym  uzębieniu wyko-
nane  z  metalu.  Metal  bardziej  indukuje  ładunek  statyczny,  przez  co 
włosy  się  zakręcają  i unoszą.  To  wymaga  większej  pracy  z  nimi,  która 
jeśli  już ma  wpływ,  to tylko negatywny. Ponadto  nie należy  czesać  się 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-14-  

nadmiernie. Im częściej i dłużej, tym większa ilość złamanych włosów. 
Normalnie  siła,  jakiej  potrzeba  do  wyrwania  włosów  z  mieszków  jest 
mniejsza,  niż  siła  potrzebna  do  ich  złamania.  Ale  zdarza się, że  jest  na 
odwrót.  Dlatego  coś tak  zwyczajnego  jak czesanie musi  się  odbywać z 
ostrożnością,  zwłaszcza  jeśli  osoba  jest  narażona  na  sporo  promienio-
wania UV czy środki chemiczne. Oczywiście im bardziej kręcone włosy 
(nieproste),  tym  większe  ryzyko  złamania  włókien  włosów  z  powodu 
większych sił ścierających (od czesania) między włóknami. 

Światło ultrafioletowe. Tak naturalne promieniowanie (Słońce), jak 

i sztuczne światło UV (= ultrafioletowe) powodują  degradację (tzw. fo-
todegradację) keratyny — podstawowego składnika włosa. Rozkład ke-
ratyny  objawia  się  utratą  elastyczności.  Niska  elastyczność  świadczy  o 
słabej  rozciągliwości.  Włosy  nie  będą  się  łatwo  układać,  będą  podatne 
na  złamania,  a  końcówki  będą  się  rozdwajać.  Zasadniczo  UV-B  odpo-
wiada za utratę keratyny i osłabienie włosów, a UV-A za zmiany kolo-
ru.  Na  przykład,  jeśli  Europejczyk  będzie  przebywał  w  Południowej 
Afryce  3-4  lata,  to  najprawdopodobniej  wróci  do  domu  z  rzadszymi 
włosami, a już na pewno z włosami jaśniejszymi. Ilość UV-A jest w tam-
tym klimacie tak duża, że promieniowanie spowoduje wybielenie mela-
niny,  co  rozjaśni  kolor  włosów.  Dlatego  jeśli  dużo  przebywasz  na 
dworze, wszelkie okrycia głowy (kapelusze, czapki, chusty…) są wska-
zane. 

Suszenie  ciepłem.  Ciepło  wyparowuje  wodę  spomiędzy  włókien 

włosów  (woda  kapilarna)  oraz  z  samych  włosów  (woda  wewnętrzna). 
Odparowywanie  wody  tworzy  wiązania  wodorowe  między  sąsiadują-
cymi łańcuchami białkowymi we włosach, co pomaga w ich tymczaso-
wej stylizacji. Dlatego paniom zapewne trudno będzie unikać zabiegów 
suszenia  —  zwykłą  suszarką  i  nie  tylko.  Jeśli  nie  istnieją  wewnętrzne 
przyczyny  osłabienia  włosów  (które  wymieniłem  wcześniej),  to  prze-
ważnie  traktowanie  włosów  suszarką  nie  jest  wielkim  obciążeniem. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-15-  

Temperatura przepływu powietrza nie przekracza 100°C, a żeby zaszło 
chemiczne  zniszczenie  włosów  potrzeba  temperatury  powyżej  150°C. 
Jednak… taka temperatura jest osiągalna już przy lokówkach i prostow-
nicach. Przyrządy te na najwyższych ustawieniach mogą podgrzać wło-
sy  nawet  do  220°C.  Czym  częstsze  forsowanie  włosów  takimi 
temperaturami, tym większy rozkład związków aminokwasowych wło-
sów, a nawet samej keratyny — co prowadzi nieuchronnie do zniszcze-
nia  włosów.  W  przypadku  lokówek  najbezpieczniejsza,  a  zarazem 
dobrze  spełniająca  zadanie  temperatura,  powinna  wynosić  poniżej 
190°C. Zabiegi chemiczne. To główna przyczyna niekorzystnych zmian 
strukturowych  włosów,  a  co  za  tym  idzie  ich  zniszczenia.  Niestety 
większość  kobiet  woli  poświęcić  jakość  włosów  dla  zmian  stylistycz-
nych,  na  przykład  koloru.  Odradzam,  a  przynajmniej  namawiam,  by 
robić to jak najrzadziej. Każdy zabieg chemiczny powoduje do pewnego 
stopnia rozkład białka włosów oraz struktur lipidowych, dlatego zwięk-
sza podatność włosów na dalsze zniszczenia z innych przyczyn — mię-
dzy innymi suszenie ciepłem, promieniowanie UV. Najpopularniejszym 
zabiegiem chemicznym jest koloryzacja. Jeśli już trzeba, lepiej iść do sa-
lonu  fryzjerskiego,  zamiast  robić  to  w  domu.  W  salonie  zabieg  będzie 
mniej szkodliwy dla włosów. Nie dlatego, że użyto lepszych farb, ale z 
powodu  większych  umiejętności  stylisty.  Stylista  przeważnie  nakłada 
kolor u podstawy odrostów, gdzie farba pozostaje na dłużej, a na środki 
i  końcówki włosów  zostawia  farbę tylko na 10-15 minut, bo więcej  nie 
trzeba. W warunkach zaś domowych panie przeważnie farbują od razu 
całą głowę taką samą ilością farby, co ostatecznie przekłada się na więk-
sze  zniszczenie  włosów.  Dodatkowo  warto  wiedzieć,  że  im  większa 
zmiana  koloru,  tym  większe  zniszczenie  włosów.  Mechanizm  mocnej 
zmiany  koloru  odbywa  się  poprzez  wysoce  reaktywne  wolne  rodniki, 
które  silnie  oddziałują  na  melaninę  we  włosach,  ale…  przy  okazji  po-
wodują istotne zniszczenie kreatyny, co powoduje utratę wytrzymałości 
na  rozciąganie  i  podatność na złamania  przy  czesaniu  i  innych  podob-

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-16-  

nych czynnościach. Najlepsza rada, jeśli chodzi o koloryzację, jest taka: 
ograniczyć  się  do  rozjaśniania  (na  przykład  zrobić  sobie  pasemka)  lub 
nakładać zbliżony kolor do naturalnego tylko w miejscu odrostów. Uni-
kać mocnych zmian kolorów. 

Innym,  coraz  bardziej  powszechnym  zabiegiem  chemicznym,  jest 

trwała  ondulacja.  Polega  na  zmianie  struktury  włosów  środkami  che-
micznymi i nadaniu im na stałe nowego kształtu. W skrócie zabieg wy-
gląda  tak.  Najpierw  układa  się  odpowiednio  włosy,  tak  jak  byśmy 
chcieli,  żeby  się  układały  same.  Potem,  trzymając  włosy  w  tej  pozycji, 
przy  pomocy  kwasu  niszczy  się  ich  wiązania  chemiczne.  Następnie 
zmywa się kwas  oraz nakłada  się nowy  środek,  powodujący  odnowie-
nie wiązań.  I  cały problem  polega  na  tym, że  to  odnowienie  nigdy  nie 
jest w 100% skuteczne. A więc po zabiegu wewnętrzna trwałość włosów 
jest już na zawsze obniżona. Po co to komu? Jeśli już ktoś decyduje się 
na taki zabieg, niech nie żałuje pieniędzy. Niedoświadczony fryzjer mo-
że  nie  usunąć  kwasu  niszczącego wiązania na  czas.  Jeśli  tak się  stanie, 
struktura wszystkich włosów będzie poważnie naruszona — włosy bę-
dą poważnie zniszczone. Będzie trzeba czekać kilka lat, aż odrosną no-
we. 

Na  koniec  jeszcze  kilka  rad,  jak  dbać  o  włosy.  Przede  wszystkim 

szampon. Nie trzeba go używać codziennie, lecz trudno dać tu jakąś ra-
dę. Jedna osoba, z powodu dużego przetłuszczania się, musi myć włosy 
co drugi dzień. Inna osoba, która ma suche włosy, może myć raz na ty-
dzień.  Trzeba  znaleźć  optymalną  częstotliwość.  Po  czym  poznać,  że 
włosy wymagają mycia? Po dotyku i wyglądzie. Jeśli są zapadłe, jakby 
straciły  objętość  i  trudno  się  układają,  to  wiadomo  już,  że  potrzebują 
mycia. Ilość łoju, czyli „tłuszczu” we włosach też jest istotnym wskaźni-
kiem. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-17-  

Rady, jak myć włosy, mogą się wydać niepotrzebne. Ale można to 

robić  dobrze  i  źle.  Oto,  jak  dobrze  myć  włosy.  Kobiety  z  długimi  lub 
kręconymi  włosami  powinny  przed  umyciem  delikatnie  wyszczotko-
wać włosy, zaczynając od dołu, aż po czubek głowy. Następnie trzeba je 
zmoczyć. Potem nabrać szampon na jedną dłoń i rozetrzeć równomier-
nie  w  obu  dłoniach.  Teraz  można  nakładać  szampon,  zaczynając  od 
czubka głowy, schodząc po same końce. Jeśli kobieta ma długie włosy, 
nie powinna ich zwijać na głowie, bo to powoduje splątywanie się; wło-
sy  powinny  swobodnie  zwisać  podczas  mycia.  Dobrze,  czas  zmyć 
szampon.  Zimną  czy  ciepłą wodą? Ciepłą,  bo wtedy włosy będą  lepiej 
lśnić.  

Czasami  ktoś  gdzieś  napisze,  że  szampon  uszkadza  włosy.  Prze-

ważnie  to  nieprawda. Takie  gadanie mogło się wziąć z  tego,  że  kiedyś 
szampony były rzeczywiście wręcz żrące dla włosów, tak bardzo, że zo-
stawiały trwałe uszkodzenia, nawet na skórze. Ale dziś, z powodu coraz 
to nowszych i bardziej rygorystycznych norm w przemyśle kosmetycz-
nym,  takich  szamponów  się  nie  produkuje.  Obecne  szampony  są  na-
prawdę bezpieczne. Nie znaczy to, że wszystkie są jednakowo dobre. Są 
lepsze,  są  gorsze.  I  polecam  według  mnie  te  pod  kilkoma  względami 
najlepsze, czyli z linii „Biały Jeleń” firmy Pollena. W ogóle, jeśli chodzi o 
produkty  higieny  osobistej,  to  dla  swojej  rodziny  kupuję  praktycznie 
tylko „Białe Jelenie”. Są trochę droższe, ale warte ceny. (Nie mam inte-
resu w polecaniu tych produktów — robię to dlatego, że najzwyczajniej 
w świecie jestem z nich zadowolony). 

Kolejna  dobra  rada:  od  czasu  do  czasu  wykonaj  kondycjonowanie 

włosów, czyli zastosuj dobrej jakości odżywkę. Odżywki powstały jako 
dodatek do szamponów, mający na celu kontrolę przepływu wilgoci we 
włóknach  włosów,  a  także  zapewnienie  nawilżenia,  aby  zmniejszyć 
uszkodzenia związane z tarciem przy pomocy szczotek i grzebieni. Do-
datkowo  odżywki  redukują  ładunek  statyczny  i  wygładzają  szorstką 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-18-  

powierzchnię  włosów.  Praktyczne  rady  dotyczące  kondycjonowania? 
Proszę  bardzo.  Przede  wszystkim,  prawie  każda  kobieta  i  mężczyzna 
zbyt rzadko robi kondycjonowanie, bo mało kto zdaje sobie sprawę, ja-
kie to ma znaczenie dla zdrowia włosów. Dzięki temu zabiegowi włosy 
stopniowo  mniej  się  plączą,  mają  mniej  ładunku  statycznego  (jedną  z 
korzyści z tego płynących jest mniejsze przyciąganie cząsteczek rozmai-
tych brudów), a ostatecznie zwiększają objętość i są łatwiejsze w styliza-
cji.  Wszyscy  wiedzą,  że  lepiej  zapobiegać  niż  leczyć.  Odżywki  służące 
do  kondycjonowania  zapobiegają  zniszczeniom.  To  łatwiejsze  niż  od-
budowywanie  zniszczonych  włosów.  Stosowanie  odżywek  jest  szcze-
gólnie  przydatne,  a wręcz  konieczne,  jeśli  włosy  były  poddawane 
niedawno zabiegom chemicznym typu koloryzacja, rozjaśnianie czy on-
dulacja.  Częste  chodzenie  na  basen  (lub  ogólnie  częste  pływanie)  oraz 
duża  ekspozycja  włosów  na  promienie  słoneczne  także  kwalifikują  do 
częstego  kondycjonowania.  Jaką  odżywkę  wybrać?  Odpowiednią  dla 
swojego  typu  włosów:  przetłuszczające  się,  suche,  lub  zniszczone.  Jak 
nakładać? Najpierw rozprowadź odżywkę na obu dłoniach. Zacznij na-
kładać  od  końcówek  włosów,  idąc  w  górę,  aż  po  czubek  głowy. 
W przypadku  wyraźnie  zniszczonych  włosów,  odżywkę  trzeba  zosta-
wić przynajmniej na 10 minut. Na koniec spłucz odżywkę letnią wodą. 
Odżywkę  oczywiście  stosuje  się  po  uprzednim  umyciu  włosów  szam-
ponem. Umyte i odżywione włosy są gotowe do stylizacji. 

Muszę dodać, że chociaż nie jestem zwolennikiem stosowania tego 

typu  produktów,  to  kiedy  chodzi  o  szampony  i  odżywki  do  włosów 
można  ufać  temu,  co  jest  napisane  na  etykiecie.  To  znaczy,  jeśli  masz 
włosy normalne, kupuj produkty z napisem „do włosów normalnych”. 
Jeśli  masz  włosy  suche,  kupuj  produkty  z  napisem  „do  włosów  su-
chych”.  Podobnie  z  włosami  przetłuszczającymi  się  i  zniszczonymi. 
Osoby,  które  rozpoczynają  zdrowy  styl  życia,  mają  obawy,  czy  po-
wszechnie  dostępne  produkty  do  pielęgnacji  włosów  są  bezpieczne. 
Tak, są. Na pewno z linii „Biały Jeleń” firmy Pollena. Te produkty sku-

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-19-  

tecznie  myją  włosy,  łatwo  się  spłukują,  pachną,  wcale  nie  podrażniają 
skóry i oczu, w żadnym razie nie przyczyniają się jakkolwiek do uszko-
dzenia włosów, mają znakomity profil bezpieczeństwa.   

Dalej,  warto  regularnie  przystrzygać  włosy,  by  zapobiec  efektowi 

zwietrzenia, czyli rozdwojeniu końcówek. Przy okazji fryzjer wyrówna 
włosy, a to podstawa stylizacji, układania. Im łatwiej ułożyć włosy, tym 
przeważnie  wymagają  mniej  środków  utrwalających,  co  nie  pozostaje 
bez znaczenia dla ich zdrowia. 

Postanowiłem  napisać,  jak  dbać  o  włosy,  na  prośbę  czytelniczki 

Aleksandry.  Mam  nadzieję,  że  ta  wiedza  się  przyda.  Pomyślałem,  że 
skoro zbliżają się ciepłe dni, to warto napisać trochę o pielęgnacji ciała, 
zwłaszcza że jest zainteresowanie naturalnymi metodami w tym zakre-
sie. W przyszłym miesiącu napiszę, jak zdrowo i skutecznie dbać o skó-
rę — od wewnątrz i od zewnątrz. A tymczasem zobaczmy, jakie pytanie 
zadał Robert… 

Robert pyta: „Często spotykam się z opinią, że 

śniadanie nie powinno być bogate w węglowodany. 

Wiem, że pisał Pan trochę na ten temat, ale argu-

menty mnie nie przekonują. Czy jest jakieś obja-

śnienie tej rady, które nie zostawia cienia 

wątpliwości? Obecnie właśnie mam takie wątpliwości 

i często jem standardowe śniadanie, czyli przeważ-

nie kanapki z chleba na zakwasie z jakimś dobrym 

serem i wędliną”. 

Rozumiem Roberta, bo mam tak samo. Nie zaspokaja mnie stwier-

dzenie,  że  rano węglowodany  nie  są  zdrowe,  bo  lepiej  jeść  je po  połu-
dniu — na obiad czy drugi obiad. Nie zadowala mnie taka rada nawet, 
jeśli daje ją doświadczony dietetyk. Przecież nieprawda wypowiedziana 
przez kogoś, komu ufamy, nadal pozostaje nieprawdą, czyż nie? Dlate-
go dla mnie nie ma wartości, kto coś mówi. Dla mnie ma wartość wie-
dza  udowodniona  ponad  wątpliwość.  Taka  wiedza  jest  zapisana  w 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-20-  

cenionych  podręcznikach  do  fizjologii  lekarskiej.  Lub  biochemii.  Lub 
podobnych  gałęzi  nauki.  Rozważmy  więc  sprawę  węglowodanów  na 
śniadanie za pomocą najcenniejszego podręcznika — fizjologii lekarskiej 
Halla i Guytona. 

„Stężenie kortyzolu we krwi i jego wydzielanie waha się w ciągu 
dnia, to znaczy najbardziej wzrasta rano i stopniowo maleje, aż do 
wieczora”. [J.E. Hall, Guyton and Hall Textbook of Medical Physi-
ology
, wyd. 13, USA 2016, s. 968] 

Przytaczam  fragment  na  temat  kortyzolu,  bo  ten  hormon  jest  po-

wodem, dla którego węglowodany na śniadanie, zwłaszcza po godzinie 
od  obudzenia,  nie są  odpowiednim  posiłkiem.  Na  stronie 972  profesor 
Hall tłumaczy, że kortyzol osłabia zdolność większości komórek do wy-
korzystania  glukozy.  Głównie  dlatego,  że  zwiększa  glukoneogenezę  i 
zmniejsza translokację  transporterów  glukozy  GLUT-4  do  błon  komór-
kowych. Jedno i drugie prowadzi do umiarkowanej  oporności na insu-
linę.  Wobec  tego  stężenie  cukru  (glukozy)  we  krwi  rośnie  i  utrzymuje 
się  na  podwyższonym  poziomie  dłużej  niż  normalnie,  na  przykład  po 
południu  czy  wieczorem.  Podwyższony  cukier  jest  toksyczny,  dlatego 
trzustka  zaczyna  wydzielać  więcej  insuliny  niż  normalnie.  Jednakże  z 
powodu podwyższonego stężenia kortyzolu we  krwi  rano skuteczność 
insuliny w obniżaniu cukru we krwi jest znacznie mniejsza. A więc kor-
tyzol  zmniejsza  wrażliwość  prawie  wszystkich  tkanek,  zwłaszcza  mię-
śni,  na  działanie  insuliny.  To  znaczy,  że  —  ponownie  —  wychwyt  i 
wykorzystanie  glukozy  jest  osłabione.  Można  więc  w  skrócie  powie-
dzieć,  że  kortyzol  osłabia  ekspresję  transporterów  glukozy  i  enzymów 
biorących udział w regulowaniu metabolizmem glukozy pochodzącej z 
węglowodanów. 

Ale  to  nie  wszystko,  bo  kortyzol  zwiększa  uwalnianie  kwasów 

tłuszczowych z komórek tkanki tłuszczowej. To oznacza wzrost stężenia 
trójglicerydów we krwi, co jeszcze bardziej osłabia działanie insuliny. I 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-21-  

jeśli  człowiek  codziennie  przez  kilka  lat  pakuje  w  siebie  na  śniadanie 
węglowodany  (płatki,  chleb,  makaron  itd.),  to  oporność  na  insulinę  z 
umiarkowanej urasta  do rangi  ostrej,  co znaczy,  że metabolizm  węglo-
wodanów  jest  jeszcze  bardziej  naruszony.  Wtedy  u  człowieka  wzrost 
glukozy po porannym śniadaniu bogatym w węglowodany jest tak du-
ży, że mówi się o cukrzycy nadnerczowej (po angielsku adrenal diabetes), 
bo  kortyzol  jest  wytwarzany  przez  warstwę  pasmowatą  kory  nadner-
czy. Nie pomoże na to nawet dożylne podanie insuliny! Komórki są po 
prostu zbyt oporne na jej działanie. 

Tu można przywołać objawy chorobowe pod ogólną nazwą ‘zespół 

Cushinga’.  Zespół  ten  polega  na  podwyższonym  stężeniu  kortyzolu. 
Osoby, których to dotyka, po posiłku mogą mieć nawet stężenie cukru 
we krwi na poziomie 200 mg/dL. Jest to skrajny przykład, co robi kor-
tyzol. U osób zdrowych  oczywiście efekt jest znacznie mniej  obciążają-
cy.  Ale  długoletnie spożywanie węglowodanów  na  śniadanie w  końcu 
zdrowym osobom zaszkodzi. 

Dlatego  odradzam  dużą  ilość  węglowodanów  na  śniadanie.  Śnia-

danie powinno się składać z prawdziwych tłuszczów i białka. Tłuszcze i 
białka  w obecności  kortyzolu  we  krwi  są  znakomitymi  makroskładni-
kami. Dlaczego? Bo jeśli jest we krwi dużo kortyzolu, a mało białka, to 
organizm  jest  w  lekkim  stanie  katabolizmu,  czyli  takim  stanie,  który 
powoduje  pewien  rozpad  białek  własnych  (na  przykład  z  mięśni),  by 
zwiększyć  ilość  aminokwasów  we  krwi.  Dowodem  na  takie  działanie 
kortyzolu znów mogą być osoby z zespołem Cushinga. Są one osłabione 
fizycznie, wyraźnie szczupłe, chudziutkie. Więc jeśli zjemy rano posiłek 
białkowo-tłuszczowy  (zamiast  węglowodanowego),  to  zapobiegniemy 
wykorzystywaniu  białek własnych  organizmu.  Na  dłuższą  metę  ma  to 
istotne  znaczenie  dla  zdrowia. Podsumowując,  rada zdecydowanie ma 
podstawy naukowe i należy się do niej zastosować. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-22-  

Marek pyta: „Witaj, Łukaszu! Czytam Twoje teksty 

od chyba ponad dwóch lat, ale dopiero teraz zebra-

łem się, by zadać Ci pytanie. Ostatnio sprawdzam 

dietę optymalną Kwaśniewskiego. Zacząłem jeść dużo 

jajek. I w związku z tym zaczęły się pojawiać py-

tania: jak najlepiej przechowywać jajka? Ile czasu 

gotować? Czy mógłbyś się podzielić praktycznymi 

radami na ten temat? Pozdrowienia!” 

Jajka  ptaków,  symbol  płodności  i  życia,  są  częścią  diety  człowieka 

praktycznie  od  początku  jego  istnienia.  Co  ciekawe,  jajka  wszystkich 
ptaków  są  jadalne  i  wysoce  odżywcze.  Mają  w  sobie  wszystko,  co  ko-
nieczne,  by  utrzymać  życie  nowych  piskląt.  Ale  człowiek  nie  zawsze 
miał  do nich  łatwy  dostęp.  Dlatego  Amerykanie  znaleźli na  to sposób. 
Zaczęli  hodować  kury  nioski.  Każda  produkowała  i  produkuje  jedno 
jajko dziennie. 

Dla  mnie  to  jeden  z  ulubionych  produktów  spożywczych,  bo 

wszechstronność zastosowań jajek jest ogromna. W najprostszej postaci 
można  je  poddać  obróbce  termicznej  —  między  innymi  usmażeniu  i 
ugotowaniu — i zjeść jako danie. A rzadko występujące właściwości fi-
zyczne i chemiczne czynią jajka wartościowym składnikiem innych dań. 
Spośród wielu funkcji, nadają ciastom struktury piankowej, zagęszczają 
kremy i budynie, nadają koloru,  emulgują składniki sosu majonezowe-
go i holenderskiego, wiążą składniki pieczeni i zapiekanek, są podstawą 
panierek, tworzą glazurę ciast i pieczywa, służą do klarowania płynów i 
zup. 

Jak napisałem, jajka wszystkich ptaków są jadalne. Ale jest ich tyle, 

że  nie  da  się  wszystkich  omówić.  Dlatego  skupię  się  na  najpowszech-
niejszych, czyli jajkach kurzych. 

Z  czego  zrobione  są  jajka.  Jajka  mają  pięć  głównych  składników 

strukturalnych: żółtko,  białko,  błona  skorupki,  komora  powietrza,  sko-
rupka. Żółtko stanowi  około 33% masy jajka. Pisklęciu służy jako bank 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-23-  

substancji odżywczych. Jeśli kupujesz jajka w sklepie, nie ma możliwo-
ści,  aby  w  środku  było  pisklę,  bo  jajka  przemysłowe  na  jednym  z  eta-
pów  produkcji  prześwietla  się,  by  wykluczyć  zapłodnienie.  Nawet 
gdyby zdarzyło się, że prześwietlenie nie wykryje zapłodnienia, płód się 
nie rozwinie, jeśli jajko będzie trzymane w lodówce. Kolor żółtka, a ra-
czej jego odcienie na pograniczu żółtego i pomarańczowego, zależy  od 
diety kury. Barwniki w paszy, na przykład beta-karoten, dają kolor po-
cząwszy od bladożółtego nawet po głębokoczerwony. Nie polecam oce-
niać  jakości  jajek  na  podstawie  kolorów,  bo  przecież  kurom  podaje  się 
różne  pasze,  nawet  płatki  nagietka, które  dają żółtopomarańczowy ko-
lor. Na szczęście sztuczne barwniki nie są w przemyśle dopuszczone. 

Białko  stanowi  około  58%  masy  jajka  i  w  większości  składa  się  z 

wody oraz przynajmniej dziewięciu różnych białek. Między białkiem a 
skorupką  znajduje  się  błona,  a  właściwie  dwie  błony  —  wewnętrzna  i 
zewnętrzna.  Chronią  one  wnętrze  jajka  przed  zakażeniem  bakteriami. 
Między dwiema błonami przy większym końcu jajka jest kieszeń powie-
trza, zwana też komorą powietrza. Powstaje w czasie, gdy świeżo znie-
sione  jajko  chłodzi  się.  Komora  powietrza  jest  po  to,  by  dostarczyć 
pisklęciu trochę powietrza na jego pierwszy wdech, którego potrzebuje, 
by rozbić skorupkę, czyli wykluć się.  

Skorupka złożona z węglanu wapnia to rzecz jasna sposób ochrony 

delikatnej zawartości jajka. Skorupka nie jest  lita, jak się może zdawać. 
W rzeczywistości ma tysiące malutkich porów, które pozwalają na wy-
mianę gazową między wnętrzem jajka a otaczającym powietrzem. Waż-
ne  jest,  żeby  wiedzieć,  że  kolor  skorupki  wskazuje  na  gatunek  kury,  a 
nie  na  wartość  jajka  czy  smak.  Dlaczego  więc  ciemne,  brązowe  jajka 
kosztują więcej? Bo pochodzą od gatunkowo większych kur, a większe 
kury wymagają więcej jedzenia. To jest jedna rzecz, druga rzecz — kury 
takie produkują mniej jajek. Możemy więc jeść jasne i ciemne jajka, róż-
nica jest tylko w cenie. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-24-  

Warto wspomnieć, że jajka wiejskie, to znaczy na przykład od wła-

snych  kur,  pokryte  są  naturalną  powłoczką,  dzięki  której  przez mikro-
skopijne pory do wnętrza nie dostają się drobnoustroje chorobotwórcze 
oraz nie ucieka nadmiernie wilgoć. Przemysłowe jajka przechodzą pro-
ces  czyszczenia,  który  zmywa  tę  powłoczkę.  Aby  jednak  jajka nie  były 
„zbyt  przepuszczalne”, producenci nakładają warstwę  ochronną w  po-
staci oleju spożywczego. Ta warstewka, chociaż nie widać jej i nie czuć, 
jest  potrzebna,  bo  uniemożliwia  wtargnięcie  do  środka  patogenów  i 
nadmierną  utratę  wilgoci.  Wiedząc  to,  wiemy,  że  po  zakupie  jajek  nie 
wolno  ich  myć!  A  jeśli  ktoś  czuje  taką  potrzebę,  po  umyciu  powinien 
wziąć  pędzelek,  zamoczyć  go  w  jakimś  oleju  roślinnym  i  obsmarować 
jajka na całej powierzchni. Nie tylko wnętrze będzie zabezpieczone, ale 
dzięki  optymalnej  wymianie  gazowej  jajka  na  dłużej  zachowają  świe-
żość, bo przede wszystkim wilgoć nie będzie nadmiernie uciekać. 

Jak kupować najzdrowsze jajka.  Jeśli  kupujesz jajka  przemysłowe, 

to  zwracaj  uwagę  na  dwie  rzeczy.  Po  pierwsze  na  klasę  jakościową. 
Oczywiście musi to być klasa A. Po drugie zwracaj uwagę na oznacze-
nie systemy hodowli, inaczej „systemu utrzymania kur”. 

Kod  3  oznacza  jajka  z  chowu  klatkowego,  a  kod  2  jajka  z  chowu 

ściółkowego. W skrócie można powiedzieć, że to są jajka standardowe, 
nie  różnią  się  specjalnie  pod  względem  wartości.  I  są  jajkami  najgor-
szymi, jakie można kupić. Nie otruję się, ale osobiście nie mam odwagi 
ich jeść. 

Potem mamy kod 1 — są to jajka z chowu na wolnym wybiegu. Ta-

kie  jestem  zmuszony  ostatnio  kupować,  bo  niedawno  pewnej  nocy  na 
zagrodę moich kur napadł wygłodniały lis. Niewiele niosek mi zostało :( 
A  najgorsze,  że  dla  koguta  list  też  nie  miał  litości  i  teraz  nioski,  które 
przeżyły,  nie  są  zbyt  chętne  znosić  jajka.  Nie  znam  się  zbytnio  na  ku-
rach, tyle tylko, żeby je dobrze nakarmić i zapewnić dobre warunki. Ale 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-25-  

wygląda na to, że nieobecność koguta powoduje u kur większy stres fi-
zjologiczny, który obniża wydajność. W każdym razie teraz zagroda jest 
porządnie  zabudowana  ze  wszystkich  stron.  Nawet  gdyby  list  potrafił 
skakać na  wysokość  2,5  metra,  i tak  nic  by mu  to nie  dało,  bo  cała  za-
groda  jest  zadaszona.  No  i  kupuję  sobie  czasami  jajka  w  sklepie  ozna-
czone kodem 1. Wciąż nie są to najlepsze jajka, ale często jedyne, które 
można kupić. A nie są najlepsze, bo wymóg dla tej klasy jakości jest tyl-
ko  taki,  że  kury  muszą  mieć  za  dnia  wolny  dostęp  do  obszarów  ze-
wnętrznych.  Czyli  nie  można  ich  zmuszać  do  życia  w  klatkach  i 
pomieszczeniach  24  godziny  na  dobę.  Jajka  oznaczone  kodem  1  w  po-
równaniu  do  jajek  oznaczonych  kodem  3  są  często  znacznie  droższe, 
mimo że wartość odżywcza nie jest jakoś specjalnie odmienna. Więc za 
co płacimy? Głównym powodem wyższej ceny jest to, że zbiór jajek od 
kur żyjących w klatkach jest szybki i łatwy. Natomiast więcej pracy po-
trzeba przy zbiorze jajek z chowu wolnowybiegowego i ściółkowego, bo 
kury, jak wszystkie zresztą ptaki, instynktownie ukrywają swoje jajka. A 
pracownikowi, który je pozbiera, trzeba zapłacić. Jeśli koszty produkcji 
rosną, to rośnie i cena za produkt. 

Ale to nie koniec, bo są jeszcze jajka oznaczone kodem 0. Są to jajka 

z produkcji  ekologicznej.  Pochodzą  od  kur,  które  były  hodowane  na 
świeżym powietrzu, z zupełnie wolnym dostępem do wybiegu oraz by-
ły  karmione  paszą  posiadającą  certyfikat  ekologiczny.  Takie  pasze  nie 
zawierają  hormonów  wzrostu,  dzięki  czemu  kury  są  zdrowsze,  mają 
normalną gospodarkę hormonalną, rosną naturalnym tempem. Ponadto 
pasza  dla  kur,  które  znoszą  jajka  oznaczane  kodem  0,  była  uprawiana 
bez  użycia  pestycydów,  herbicydów,  fungicydów  lub  przemysłowych 
nawozów. Ja niestety do takich jajek nie mam dostępu, mieszkam w ma-
łej wiosce. Ale jeśli jest możliwość, na pewno warto dopłacić. 

Zamienniki  jajek.  Głupota  konsumentów  doprowadziła  do  po-

wstania rynku  płynnych zamienników jajek.  Ludzie  chcieli mieć  dobre 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-26-  

białko, którego źródłem są jajka, ale nie chcieli cholesterolu. No i dostali, 
chociaż dziś wiadomo, że cholesterol z jajek nie wpływa negatywnie na 
zdrowie,  nawet  jedzony  w  dużych  ilościach.  Powstały  produkty  takie 
jak  jajka  pozbawione  żółtek  lub  jajka  z  żółtkami  wymienionymi  na… 
olej roślinny. Paranoja. 

Różne  rodzaje  jajek.  Jajka  kurze  są  najpowszechniejsze,  ale  warto 

wiedzieć, że cały drób znosi jajka: przepiórki, kaczki, gęsi, indyki, stru-
sie i tak dalej. Piszę to, bo gdybyś miał dostęp do jajek tych ptaków, pa-
miętaj, że wymagają one dobrego wygotowania. W odróżnieniu od jajek 
kur, wszystkie inne jajka są bardziej podatne na szkodliwe bakterie, któ-
re  mogą  przenosić.  Odpowiednie  ich  zagotowanie  jest  konieczne,  da 
pewność, że bakterie zostaną zniszczone. 

Funkcje jajek. Jajka są nie tylko wskazane, ale i niezbędne w wielu 

daniach, a to z powodu ich funkcji. Pierwsza istotna funkcja to emulga-
cja.  Odpowiada  za  nią  lecytyna  zawarta  w  żółtku.  Jeden  koniec  czą-
steczki lecytyny przyciąga wodę, podczas gdy drugi jest przyciągany do 
tłuszczu. Dzięki tej właściwości jajka sprawiają, że tłuszczowa część da-
nia/potrawy/produktu nie odłącza się od wodnistej części. Można więc 
nimi  zagęszczać  i  stabilizować  potrawy  takie  jak  dressingi  sałatkowe, 
lody, ptysie i wszelkiego rodzaju sosy. 

Następną  funkcją  jajek  jest  to,  że  zakłócają  tworzenie  się  kryształ-

ków lodu, dlatego są świetnym składnikiem deserów lodowych własnej 
roboty.  Takie  desery  będą  nie  tylko  estetyczniejsze,  ale  też  będą  miały 
bardziej aksamitną konsystencję. I oczywiście będą „zdrowsze”, bo bar-
dziej odżywcze.  

Inną  funkcją  jajek  jest  funkcja  wiążąca.  Wysoka  zawartość  białka 

czynie je, by tak rzec, znakomitym spoiwem spożywczym. Ryby, mięsa, 
warzywa  i inne  produkty  często  macza  się  w  ubitych  jajkach,  a  potem 
walcuje w panierce, cieście, mące czy rozbitych płatkach. Podczas goto-

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-27-  

wania, smażenia, opiekania i tak dalej wysoka temperatura ścina białko 
jajka,  które  w  takim  stanie  działa  jak  spoiwo  łączące  składniki  z  po-
wierzchnią  ryb,  mięsa,  warzyw  czy  innego  przyrządzanego  produktu. 
Bez tej funkcji jajek trudno by było zrobić kotlety, klopsiki, lasagne, ma-
nicotti. Te i inne potrawy jajko zespaja i stabilizuje, zapewniając struktu-
ralną wytrzymałość. Ale trzeba uważać, bo zbyt dużo jajek spowoduje, 
że jedzenie będzie nadmiernie zwarte i suche. 

Kolejną funkcją jest pienienie się. To, że objętość białka jajka można 

powiększyć  przez  ubijanie  aż  sześcio-ośmiokrotnie  względem  począt-
kowej  objętości,  jest  cechą  bezcenną  podczas  robienia  dań.  Piankę  z 
białka  można  wykorzystać  do  napowietrzenia  i  spulchnienia  rozmai-
tych  produktów,  takich  jak puszyste omlety,  suflety,  lekkie ciasto bisz-
koptowe, babki czy bezy. Najlepsze jajka, jeśli chodzi o ubicie białek na 
pianę, to jajka świeże, dlatego że ich białka właśnie są gęstsze, a to cecha 
przyczyniająca  się  to  powstania  stabilniejszej  piany.  Starsze  jajka  mają 
rzadsze  białka,  które  można  ubić  do  większej  objętości,  ale  które  zara-
zem są mniej stabilne, mniej trwałe i mogą się zapaść przy robieniu po-
trawy. Ale trzeba pamiętać, że stabilność piany zależy także od techniki 
ubijania, temperatury,  rodzaju  miski,  starannego  oddzielenia żółtka  od 
białka,  oraz  od  tego,  co  zostało  do  białka  dodane:  woda,  cukier,  sól, 
kwasek i tak dalej. Właśnie, jak najlepiej ubić białko? 

Jak  ubijać  białka.  Najlepiej  użyć  miksera,  ale  trzepaczka  drutowa 

też  się  nada.  Czymkolwiek  ubijasz,  klucz  to  doprowadzić  białka  do 
drobnych, delikatnych baniek, czy też pęcherzyków. Wystarczy pamię-
tać,  że  powstawanie  pianki  ma  cztery  etapy:  najpierw  robi  się  pianka 
pienista,  potem  pianka  delikatna,  następnie  pianka  sztywna  i  wreszcie 
pianka jakby „sucha”.  Na początku ubijaj powoli, na najniższych obro-
tach miksera. Kiedy białka są  już częściowo (gdzieś w  połowie) ubite  i 
zaczynają  być  zwarte,  utrzymywać  nadany  kształt,  wtedy  zwiększ 
prędkość na średnią lub szybką. Jak długo ubijać? Jak wyciągniesz trze-

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-28-  

paczkę miksera z miski, to powinien się uformować sztywny szczyt i nie 
powinno z niego nic kapać. Jest to trzeci etap ubijania, a więc pianka jest 
sztywna, ale nie jest „sucha”, czyli nadmiernie ubita. Idealnie ubite biał-
ka powinny przejść test odwróconej miski. To znaczy będą się trzymać 
zwarcie  miski,  jeśli  obrócisz  ją  do  góry  spodem.  Po  czym  rozpoznać 
nadmierne  ubicie  białek?  Tak,  jak  napisałem,  przede  wszystkim  nad-
miernie ubita piana wygląda, jakby była sucha. A po drugie nie lśni już 
za bardzo, nie błyszczy się. Zarówno zbyt słabe ubicie, jak i zbyt mocne 
nie  są  pożądane,  bo  w  obu  przypadkach  piana  będzie  niestabilna  i 
szybko oddzieli się z niej woda, która osiądzie na dnie miski. 

Ale  jak  to się  dzieje,  że  bicie  białek powoduje  utworzenie  stabilnej 

piany? Mówiąc prosto, ubijanie mikserem lub trzepaczką przerywa po-
łączenie pomiędzy cząsteczkami białka, co prowadzi do rozwinięcia się 
zwoju białkowego, czyli innymi słowy do denaturacji białek. A sama już 
piankowata struktura powstaje, gdy rozwinięte białka zmieniają układ, 
tworząc  błonkę, coś w  rodzaju  powłoczki wokół  komórek  powietrza.  I 
oto  mamy  piankę.  Jeśli  w  takiej  formie  na  piankę  podziałasz  wysoką 
temperaturą  (w  piekarniku),  komórki  powietrza  pianki  powiększą  się 
jeszcze bardziej, a po chwili białka zaczną się ścinać i utrwalać, tworząc 
sztywną, zwartą konstrukcję… zwaną bezą: 

 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-29-  

Pianę  ubitą  z  białek  według  powyższych  instrukcji  wstaw  do  pie-

karnika  o temperaturze 80-85°C. Wyciągnij,  gdy zarumieni się na złoty 
kolor. Bezę polecam  jako zdrową słodką  przekąskę,  a takich  przekąsek 
nie  ma  wiele.  Obok  bezy  można  polecić  też  zwłaszcza  czarną,  gorzką 
czekoladę z zawartością kakao minimum 70%, ale to temat na kiedy in-
dziej.  Tak  zrobiona  beza  jest,  jak  napisałem,  smaczna  i  można  nawet 
powiedzieć zdrowa. Wiadomo, że białko jajek należy do najwartościow-
szych białek dla człowieka, jakie istnieją. Z jednej strony to nie jest mię-
so,  a  z  drugiej  strony  jest  to  białko  pochodzenia  zwierzęcego,  czyli  o 
doskonałej  proporcji  aminokwasów,  zbliżonej  do  tej,  jaką  mają  tkanki 
organizmu człowieka. Co więcej, jest to źródło białka, które towarzyszy 
człowiekowi od zarania dziejów. Taka charakterystyka czyni białko jaj-
ka białkiem jedynym w swoim rodzaju. Przy każdej okazji podkreślam, 
jak ważne jest pilnowanie, by pokrywać zapotrzebowanie organizmu na 
białko przynajmniej w 50% ze źródeł pochodzenia zwierzęcego. 

Pisząc o ubijaniu białka, nie można nie napisać o ubijaniu żółtka, z 

którego powstaje kogel-mogel — puszysty deser będący dla wielu sym-
bolem  dzieciństwa.  Deser  z  jajka  w  tym  wydaniu  nie  jest  poddawany 
obróbce  termicznej,  więc  zachowuje  wszystkie  cenne  wartości  odżyw-
cze.  Temperatura  80°,  w  której  robi  się  bezę,  nie  jest  dla  białka  jajka 
szkodliwa,  ale  dla  żółtka  już,  owszem,  może  być.  W  tej  temperaturze 
zmniejsza  się  w  żółtku  ilość  niektórych  witamin;  nieznacznie,  bo  nie-
znacznie, ale jednak. Kogel-mogel jest jednak przetwarzany mechanicz-
nie  (też  następuje  denaturacja  białek),  a  nie  za  pomocą  obróbki 
termicznej.  Denaturacja  białka  nie  obniża  wartości  samego  białka;  dla 
organizmu takie białko  dalej  pozostaje najcenniejszym  źródłem  amino-
kwasów koniecznych do zachowania zdrowia. Więc poza tym, że kogel-
mogel jest smaczny, jest też odżywczy. Można go zrobić na kilka sposo-
bów. Sposób 1: Klasyczny. Ubić żółtko na gęstą konsystencję. Sposób 2: 
Klasyczny super. Ubić żółtko, ubić białko, połączyć. Sposób 3: Klasycz-
ny  super  z  dodatkiem  tartego  jabłka.  Sposób  4:  Klasyczny  super  z  do-

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-30-  

datkiem malin lub innych owoców. Sposób 5: Klasyczny super z dodat-
kiem  gorzkiego  kakao.  Równie  dobrze  można  zrobić  bezę,  a  kogel-
mogel użyć jako „dressing”, czyli oblać nim bezę. Niech każdy robi, jak 
lubi.  Polecam  sparzyć  jajka  przed  rozdzieleniem  żółtek  od  jajek  i  wbi-
ciem  ich  do szklanki czy miski.  ‘Sparzyć’  to znaczy włożyć  jajka na  10 
sekund do wody o temperaturze 75°C. Lub oblać gorącą wodą. Nie jest 
to czynność absolutnie niezbędna, ale bezpieczeństwa nigdy za wiele. 

Wracając  do  ubijania  białka  na  pianę.  Jeśli  chcesz  to  robić  po  mi-

strzowsku,  miska  i  jajka  powinny  mieć  temperaturę  pokojową.  Wtedy 
białko ma  mniejsze  napięcie  powierzchowne,  co pozwala  na  łatwiejsze 
ubijanie  do  większej  objętości  w  porównaniu  do  jajek  zimnych,  wyję-
tych  prosto z  lodówki.  Jednakże  już  po  ubiciu  białka na  zwartą,  błysz-
czącą  pianę  taka  „konstrukcja”  nie  wytrzyma  długo  w  temperaturze 
pokojowej. Zapadnie się. Dlatego ważne, aby po ubiciu białek nie zwle-
kać z ich dalszą obróbką. Jeśli chcesz zrobić bezę, od razu pianę włóż do 
piekarnika  rozgrzanego  do  80°C.  Jeśli  chcesz  pianą  udekorować  inne 
danie, zrób to i nie czekaj ze zjedzeniem. Białko najlepiej ubijać w misce 
z  okrągłym  dnem,  bo  w  kwadratowych  mieszaki  miksera  nie  sięgają 
wszędzie. Miska powinna być szklana, bo plastikowe mają bardziej po-
rowate powierzchnie, które zatrzymują niewielką ilość substancji tłusz-
czowych  z  poprzedniego  użycia  miski.  Każda  ilość  tłuszczu  w  białku 
utrudnia powstawanie piany. 

Dobrze,  teraz  króciutko  o  dodatkach  do  białek.  Wiadomo,  że  do 

zrobienia  bezy  lub  po  prostu  pianki  do  zjedzenia  na  surowo  z  innym 
daniem  potrzebny  będzie  cukier.  Cukier  działa  stabilizująco  na  piankę 
tworzoną z białka jajek, ale także utrudnia mechaniczną koagulację ko-
nieczną do powstania pianki. Dlatego najlepiej dodać go pod koniec ubi-
jania, aby nie naruszyć objętości pianki. A więc cukier najlepiej dodawać 
na  drugim  etapie  tworzenia  się  piany,  czyli  kiedy  piana  jest  delikatna, 
ale  jeszcze  nie  sztywna.  Cukier  może  być  granulowany  lub  w  formie 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-31-  

pudru,  to  nie  jest  istotne.  Dzięki  cukrowi  powierzchnia  pianki  będzie 
satynowa. Oczywiście cukier, czyli sacharoza, nie jest zdrowym produk-
tem spożywczym, jeśli można tak powiedzieć. Najlepiej, to go całkowi-
cie  usunąć  z  diety.  Funkcję  cukru  spożywczego  na  pewno  ma  cukier 
brzozowy,  który  w  niedużych  ilościach  zdecydowanie  można  spoży-
wać.  I  ja  tak  ubijam  białka.  Nie  próbowałem  nigdy  ubijać  białek  osło-
dzonych  miodem.  Ciekaw  jestem,  jaki  by  był  efekt.  Dobrze,  cukier  to 
pierwszy  dodatek.  A  co  się  stanie,  jak  dodamy  wodę  do  białek  na  po-
trzeby  ubicia? Objętość  pianki wzrośnie  nawet  o 40%, ale kosztem  sta-
bilności.  Więc  zależy,  kto  co  potrzebuje.  Później  mamy  sól.  Sól 
zmniejsza zarówno objętość piany, jak i jej stabilność, dlatego praktycz-
nie nie ma uzasadnienia, by ją dodawać. I wreszcie coś, o czym mało kto 
wie:  kwaśność.  Normalnie  całe  jajko  jest  raczej  zasadowe  (pH  między 
7,0 a 7,6), lecz oddzielone od żółtka białka są znacznie zasadowe, bo ma-
ją  pH  w  okolicach  8,4.  Im  starsze  jajko,  tym  większe  pH  białka  (aż  do 
9,7) z powodu stopniowej utraty dwutlenku węgla, który jest związkiem 
lekko kwaśnym. I to, co trzeba wiedzieć, to że białko lepiej się ubija, jeśli 
lekko zmniejszymy jego pH. A więc dodanie czegoś kwaśnego, chociaż-
by soku z cytryny, spowoduje spadek pH białka. W niższym pH białko 
jest  bardziej  podatne  na  denaturację  i formowanie  się  pianki.  Ale  uwa-
ga,  dodanie  zbyt  dużej  ilości  soku  z  cytryny  spowolni  tworzenie  się 
pianki, a do tego będzie ona mniej stabilna. Więc ile tego soku? Idealnie 
powinno się dodawać 1/8  łyżeczki soku z cytryny na białko z jednego 
jajka. Sok z cytryny można zastąpić octem jabłkowym. Też 1/8 łyżeczki 
na białko z jednego jajka. 

Wpływ temperatury na jajka i czas obróbki termicznej. Kluczowe 

w gotowaniu jajek jest to, by utrzymać niską temperaturę (czyli w przy-
padku  kuchni  gazowej:  najmniejszy  palnik,  mały  ogień)  albo  wysoką 
temperaturę,  ale  za  to  krótszy  czas  gotowania.  Dlaczego?  Z  wielu  po-
wodów. Po pierwsze, jajka gotowane w dużej temperaturze i/lub przez 
zbyt  długi  czas  tracą  konsystencję,  smak  i  kolor.  A  po  drugie 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-32-  

i najważniejsze,  tracą  wartości  odżywcze,  głównie  chodzi  o  witaminy 
rozpuszczalne w wodzie, które są szczególnie podatne na wysoką tem-
peraturę.  Nadmiernie  ugotowane  białka  w  jajku  (czyli  w części  białko-
wej  i  żółtkowej)  stają  się  twarde,  gumowate  i  kurczą  się  przez 
odwodnienie. 

Białko i żółtko ścinają się w różnych temperaturach. Białko zaczyna 

się  ścinać  przy  około  60°  i  ścina  się  całkowicie  przy  65-70°.  Żółtko  za-
czyna  się  ścinać w  odrobinę wyższej  temperaturze,  bo  około  62°.  Niby 
mała  różnica,  ale  wystarczająca,  by  ugotować  jajko  tak,  że  białko  jest 
ścięte  całkowicie,  a żółtko  jest  płynne.  Nawet  jeśli  przez  godzinę  bę-
dziesz  gotować  jajko  w  temperaturze  61°,  to  białko  się  zetnie,  a  żółtko 
pozostanie płynne, bo zabrakło tego jednego stopnia. Te informacje do-
tyczą  każdego  rodzaju  obróbki  termicznej,  także  smażenia  na  patelni. 
Dobrze, teraz kilka  dobrych  rad na temat  sposobów  przygotowywania 
jajek. 

Smażenie jajek. Najlepiej nadają się żeliwne patelnie/naczynia po-

kryte emalią. Są zarazem najbardziej przyjazne dla zdrowia, łatwo się na 
nich smaży i są praktycznie niezniszczalne. Lepsi producenci takich na-
czyń dają wieczną gwarancję. Oczywiście najlepiej usmażyć jajka na ta-
kiej  patelni  z odrobiną  oliwy  z  oliwek  extra  virgin.  Sprawdzi  się  także 
masło  klarowane.  Jak  zrobić  doskonałą  jajecznicę?  Mógłbym  to  opisać, 
ale lepiej będzie, jak pokażę. A właściwie,  jak pokaże Gordon  Ramsay, 
szkocki  kucharz,  restaurator,  autor  książek  kucharskich.  Podaję  adres 
do filmu, na którym Ramsay pokazuje, jak się robi jajecznicę: 

 

www.BiuletynZdrowia.pl/ramsay 

 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-33-  

Film jest po angielsku, więc po krótce opiszę, jak Ramsay robi jajka. 

Wbij  jajka  do  rondelka/na  patelnię.  Dodaj  niewielką  ilość  masła  82%. 
Masło poprawi smak jajecznicy i nada jej  aksamitnej konsystencji.  Weź 
rondel/patelnię  na  ogień  i  zacznij  mieszać  jajka  z masłem.  Łyżką,  ubi-
jaczką — nieważne. Uwaga, jak widzisz, nie dodajesz jeszcze przypraw! 
Jeśli  teraz  dodasz  przyprawy,  doskonała  jajecznica  nie  wyjdzie.  Przy-
prawy  przyspieszają  rozbicie  białka,  przez  co  jajecznica  będzie  zbyt 
wodnista, o słabej konsystencji. Dobrze, a więc rondel/patelnia z jajka-
mi jest już na ogniu. Od teraz mieszasz i nie przestajesz mieszać, aż jajka 
nie będą gotowe. Pamiętając o tym, że do ścięcia jajek wystarczy 65-70° i 
że taka temperatura jest idealna, co pół minuty zdejmuj rondel/patelnię 
z ognia i kontynuuj mieszanie przez 10 sekund bez podgrzewania. Po 10 
sekundach  ponownie włóż  rondel/patelnię  na  ogień.  Ciągle mieszając. 
Mija 30 sekund i znów ściągasz rondel/patelnię z ognia na 10 sekund. I 
tak  do  czasu,  aż  jajecznica  jest prawie  gotowa.  Jeśli widzisz, że  zostało 
jakieś  30  sekund  do  końca,  zdejmujesz  rondel/patelnię  z ognia  i  teraz 
dopiero dodajesz soli i pieprzu. Oraz… pół łyżki śmietany crème fraîche
czyli francuskiej, lekko ukwaszonej śmietany zawierającej 35% tłuszczu. 
Nie  wiem,  czy  w  Polsce  można  ją  kupić.  Jeśli  nie,  wystarczy  zwykła 
śmietana  kremówka  30-36%  Po  dodaniu  śmietany  i  przypraw,  dokład-
nie wymieszaj i gotowe. Jeśli coś jest niejasne z tego opisu, to dlatego, że 
przedtem trzeba obejrzeć film :) Świetna jajecznica wychodzi. 

Gotowanie jajek. Jajek nie powinno się gotować. Jajka powinno się 

gotować na wolnym ogniu

14

. To różnica. W stopce adres strony, na któ-

rej znajdziesz, na czym ona polega. Bo jak napisałem, jajka nie lubią zbyt 
wysokiej  temperatury.  Spowoduje  ona, że  będą twarde  i gumowate.  A 
do  tego  wysoka  temperatura  przekształca  żelazo  obecne  w  żółtku  do 

                                       

14

 https://pl.wikipedia.org/wiki/Gotowanie_na_wolnym_ogniu 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-34-  

siarczku  żelaza.  Powoduje  to  zmianę  koloru  powłoki  żółtka  na  zielon-
kawoczarny oraz pogorszenie smaku. 

Gotować  jajka  można  dwiema  metodami:  „gorący  start”  i  „zimny 

start”.  Jedna  i  druga  ma  swoje  plusy  i  minusy,  ale  obie  pozwalają  na 
odpowiednie ugotowanie. 

W  metodzie  „gorący  start”  wodę  najpierw  podgrzej  do  wrzątku  i 

dopiero włóż  do niej jajka.  Po włożeniu od razu zredukuj  ogień na  jak 
najmniejszy, bo dalsze gotowanie ma się odbywać na wolnym ogniu, w 
obniżonej  temperaturze.  Jeśli  jajka  mają  wyjść  miękkie  (białko  całkiem 
ścięte,  a  żółtko  płynne),  gotuj  3  do  4  minut.  Jeśli  mają  wyjść  średnie 
(białko całkiem ścięte, a żółtko półpłynne), gotuj 5 do 7 minut. Jeśli zaś 
jajka mają być ugotowane na twardo, trzymaj je w wodzie 12 do 15 mi-
nut. Po zdjęciu z ognia natychmiast zlej gorącą wodę i zalej jajka zimną 
wodą. Odczekaj 10 sekund, znów zlej wodę i ponownie zalej zimną wo-
dą. Teraz odczekaj około 45 sekund, aż jajka ostygną. Takie potraktowa-
nie  zimną  wodą  zaraz  po  ugotowaniu  jest  konieczne,  by  jajka  nie 
gotowały  się  dalej  od  ciepła,  które  w  sobie  zatrzymują.  A  co  ciekawe, 
szybka zmiana w temperaturze pomaga rozluźnić błonę przylegającą do 
skorupki, dzięki czemu jajka się łatwiej obiera. Aby jeszcze bardziej uła-
twić  obieranie,  skorupkę  stłucz  najpierw  od  większego  zakończenia, 
czyli  u  podstawy  jajka,  gdzie  znajduje  się  komora  powietrza.  Po  stłu-
czeniu podstawy przewałkuj kilka razy jajko w dłoniach, aby reszta sko-
rupki  równomiernie  się  rozkruszyła.  Takim  sposobem  jajko  będzie  się 
łatwo obierać. Najlepiej robić to pod cieknącą z kranu wodą, wtedy jest 
nawet jeszcze łatwiej. Jeśli mimo wszystko trudno się obiera, to w sumie 
dobrze,  bo znaczy to,  że  jajko  jest naprawdę świeże.  Im  świeższe, tym 
trudniej  się  obiera.  Dlaczego?  Dlatego,  że  ma  mniejszą  komorę  powie-
trza, a wewnętrzna błona jest mocniej przytwierdzona do skorupki. Jaj-
ka  zaś  starsze  praktycznie  dowolnym  sposobem  obierają  się  szybko  i 
łatwo, bo mają większą komorę powietrza i wyższe pH, sprzyjające te-

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-35-  

mu.  Do  tego  warto  wiedzieć,  że  starsze  jajka  są  bardziej  podatne  od 
świeżych na pęknięcie po włożeniu ich do gorącej wody. Zatrzymam się 
trochę przy tym zagadnieniu… 

Dlaczego jajka czasami pękają? Pękają, bo ciśnienie tworzone przez 

szybko  gotującą  jajko  wodę  rozrywa  skorupkę.  Można  tego  uniknąć. 
Pierwszy sposób: zanim włożysz jajko do gotującej się wody, przedtem 
podnieś  jego  temperaturę  do  temperatury  pokojowej  w  misce  letniej 
wody. Drugi sposób: wykuj igłą dziurkę w jajku na jego większym koń-
cu, czyli podstawie, gdzie obecna jest komora powietrza. Trzeci sposób: 
za  pomocą  łyżki  bardzo  powoli  wkładaj  jajka  do  wody.  Dobrze,  teraz 
opiszę metodę „zimny start”. 

W metodzie „zimny start” włóż jajka do garnka z wodą, tak by od 

powierzchni wody do jajka był około 1 cm. Doprowadź wodę do wrze-
nia, po czym zmniejsz  ogień  i dalej gotuj na wolnym  ogniu. Od chwili 
zejścia na  wolny  ogień jajka  będą  ugotowane  na miękko  po 1  minucie, 
na  średnio  po  3  do  5  minutach,  a  na  twardo  po  10  minutach.  Jeśli  nie 
masz pewności, jaka temperatura panuje w garnku podczas gotowania 
na  wolnym  ogniu,  możesz  jeszcze  inaczej  ugotować  jajka. Otóż  dopro-
wadź  wodę  z  zimnej  do  wrzenia  (z  jajkami  w  wodzie  od  samego  po-
czątku).  Jak  woda  zacznie  wrzeć,  wyłącz  ogień,  szczelnie  przykryj 
garnek pokrywką i zostaw tak jajka na 20 minut. Ugotują się na średnio, 
czyli  w  stopniu  idealnym:  białko  całkowicie  ścięte,  żółtko  półpłynne. 
Przewaga  metody  „zimny  start”  jest  oczywista:  wymaga  mniej  uwagi, 
łatwiej  włożyć  jajka  do  garnka,  praktycznie  nie  ma  ryzyka,  że  pękną. 
Metoda ta  jednak  ma  jeden  minus: białko może  być  nieco bardziej  gu-
mowate. 

Na  pewno  używałeś  kiedyś  krajalnicy  do  jajek,  która  kroi  jajka  na 

paski. I na pewno miałeś kłopot z tym, że to krojenie nie było zbyt sta-
ranne, to znaczy jajko rozpadało się. Jest sekret, który znają tylko najlep-

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-36-  

si szefowie kuchni, a dzięki któremu można uniknąć rozpadania się ja-
jek. Otóż przed ukrojeniem… włóż krajalnicę do gorącej wody :) Kiedy 
struny  krajalnicy  są  w  ten  sposób  podgrzane,  lepiej  tną  jajko  na  paski, 
tak że się ono nie rozlatuje. 

A po czym poznać, czy jajko ugotowało się na twardo, czy na śred-

nio lub miękko? Zakręć nim w pozycji poziomej, czyli na boku. Jeśli jaj-
ko będzie się kręciło płynnie, równo — jest ugotowane na twardo. Jeśli 
będzie wypadać z równowagi, czyli kręcić się nierówno — jest jeszcze w 
środku miękkie. 

Można spotkać gospodynie domowe, które czasami do wody z go-

tującymi  się  jajkami  dodają  octu  jabłkowego.  Po  co  to  robią?  Z  dwóch 
powodów.  Po  pierwsze,  kwas  w  occie  rozpuszcza  zewnętrzną  część 
skorupki,  dzięki  czemu  jajko  się  łatwiej  obiera.  Po  drugie,  jeśli  jajko 
pęknie  podczas  wkładania  go  do  gotującej  się  wody,  to  obecność  octu 
sprawi,  że  skorupka  prędko  stwardnieje  w  miejscu  pęknięcia,  a  dzięki 
temu białko nie wypłynie na zewnątrz. 

Niektórzy  chcą  używać  mikrofalówki  do  przygotowania  jajka.  Tu 

mam proste rady. Trzeba zachować czujność, żeby nie przegotować, bo 
w  kuchence  mikrofalowej  jajka  gotują  się  nadspodziewanie  szybko. 
Przeważnie producent kuchenki podaje informację, jak długo trzymać w 
środku jajka. Nie podam żadnych konkretów, bo czas zależy całkowicie 
od mocy kuchenki i ustawionego programu. Ponowie, trzeba się kiero-
wać  tym,  co  podaje  producent  w  instrukcji  obsługi.  Ale  jest  coś,  czego 
najprawdopodobniej producent nie podpowie. Otóż pod żadnym pozo-
rem  nie  wolno  gotować  jajka  w  mikrofalówce,  jeśli  jego  skorupka  jest 
nienaruszona,  to  znaczy  nie  pęknięta!  Dlaczego?  Bo  w  środku  jajka,  a 
właściwie  skorupki  będzie  powstawać  narastająca  para  wodna,  która 
spowoduje, że jajko pęknie i się rozleje, żeby nie powiedzieć wybuchnie 
i  zabrudzi  mikrofalówkę.  Aby  tego  uniknąć,  trzeba  lekko  uszkodzić 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-37-  

skorupkę lub najlepiej zrobić dziurkę igłą u większej podstawy, w miej-
scu komory powietrza. (Czy mikrofalówki są bezpieczne? Do tego tema-
tu wrócę w 24 numerze, kwiecień 2016). 

Jak przechowywać jajka. Mało  kto wie, że jajko —  wolno,  ale  jed-

nak  —  traci  wartości  odżywcze  już  od  chwili,  gdy  zostanie  zniesione 
przez ptaka. Najszybciej traci wartości w temperaturze pokojowej. Wła-
ściwie jajko postarzeje się szybciej w jeden dzień w temperaturze poko-
jowej  niż  w  jeden  tydzień  w  temperaturze  lodówkowej  —  wynika  z 
dostępnej mi literatury naukowej. Dlatego aby jak najlepiej i jak najdłu-
żej  utrzymać  świeżość  jajek,  koniecznie  trzymaj  je  w  lodówce.  Trochę 
szkoda, że duże sieci sklepów zaniedbują sprawę przechowywania jajek 
i  trzymają  je poza  lodówkami.  Zauważyłem  jednak,  że w  małych  skle-
pach,  gdzie  sprzedają  często  gospodynie  domowe  w  średnim  wieku, 
jajka nadal trzyma się w chłodnej temperaturze. Prawidłowo!  Napraw-
dę, takie przechowywanie jest krytyczne. Nie tylko dla wartości odżyw-
czych,  ale  też  dlatego,  że  temperatura  pokojowa  sprzyja  rozwojowi 
bakterii.  A  to  jest  istotne,  jeśli  masz  jajka  od  własnych  kur,  tak  jak  ja. 
Dlatego  po  wyciągnięciu  z  kurnika,  jajka  należy  schować  do  lodówki. 
Ale tu też trzeba wiedzieć kilka podstawowych rzeczy… 

Przechowywanie jajek w lodówce. Jak napisałem, jajko nie jest nie-

przepuszczalne  dla powietrza. Ma około  17 000  porów na  powierzchni 
skorupki.  Fakt  ten  sugeruje,  że  aby  zachować  świeżość  jajek  najlepiej 
przechowywać  je  w  lodówce  w  tekturowym  opakowaniu,  tak  zwanej 
wytłaczance.  Starzenie  się  jajka  polega  na  zajściu  kilku  zmian,  po  któ-
rych rozpoznaje się wiek i świeżość jajka. Przede wszystkim świeże jajka 
mają  bardziej  widoczną  i  lepką  chalazę,  zwaną  też  sznurkiem  białko-
wym,  przymocowanym  z  jednej  strony  do  błony  żółtkowej  otaczającej 
żółtko, z  drugiej  do błony pergaminowej  otaczającej białko. Chalazy są 
dwie, po obu stronach żółtka w osi jajka i służą do umocowania żółtka 
— dlatego pozostaje ono zawsze w środku i nie rozbija się o skorupkę. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-38-  

Jajka  nieświeże  nie  mają  tak  zwartej  i  widocznej  chalazy.  Inna  zmiana 
zachodząca podczas starzenia się jajka to zanik błony otaczającej żółtko. 
To także powoduje, że żółtko łatwiej się rozlewa. Przechowywanie jajek 
w lodówce w tekturowych wytłaczankach sprawia, że te i inne zmiany 
starzeniowe  jajek  znacznie  się  spowalniają…  i  jajko  na  dłużej  zostaje 
świeże. Niektóre lodówki mają specjalne kieszonki na jajka. Ale niestety 
to zbędna funkcjonalność, bo jajka lepiej zachowują odpowiednią wilgoć 
i  dobrą  świeżość,  jeśli  są  trzymane  w  wytłaczankach.  Wytłaczanki  do-
datkowo  zapobiegają  wchłanianiu  się  smaków  i  zapachów  z  lodówki 
przez porowatą skorupkę. Dalej, jajka należy przechowywać w suchych 
warunkach,  dlatego  zawilgłe  i  mokrawe  wytłaczanki  nie  nadają  się. 
Można  się  śmiać,  ale  nawet  pozycja  trzymania  jajek  ma  znaczenie.  To 
znaczy,  w  wytłaczance  jajka  należy  układać  tak,  by  podstawa  (czyli 
większy koniec, w miejscu którego znajduje się komora powietrza) była 
u góry, a nie na dole. Powietrze w komorze jest najlżejszą częścią jajka, 
dlatego siłą grawitacji unosi się do góry, w kierunku żółtka. Należy te-
mu zapobiegać, układając jajka podstawą do góry. 

Jak  długo można trzymać  jajka  w  lodówce.  Trzymane  w  lodówce 

jajka  pozostają  świeże  przez  jeden  miesiąc,  mimo  że  zalecany  okres 
przechowywania  to  jeden  tydzień.  Żółtka  oddzielone  od  białek  zanu-
rzone  w  wodzie mogą  być  przechowywane  w  lodówce  do  dwóch  dni. 
Białka  oddzielone  od  żółtek  trzymane  w  szklanej  miseczce  szczelnie 
przykrytej  mogą  być przechowywane  w  lodówce  do  czterech  dni.  Jeśli 
jajka do lodówki wkładamy w różnych odstępach czasu, to kolejność ich 
używania  powinna  się  odbywać  zgodnie  z  zasadą  „pierwsze  weszło, 
pierwsze wyjdzie”, a więc najstarsze należy użyć najpierw. 

Zamrażanie  jajek.  Krótko  mówiąc  zamrażanie  całych  jajek,  czyli 

razem ze skorupką, nie jest możliwe, bo rozszerzające się w środku pły-
ny spowodują pęknięcie skorupki. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-39-  

Rady  związane z  bezpieczeństwem.  Kupuj  tylko  jajka  przechowy-

wane  w lodówkach.  Jeśli  widzisz,  że  stoją  sobie  obok  lodówki  lub  zu-
pełnie  w  innym  miejscu  (tak,  jak  to  ma  miejsce  w  wielu  dużych 
sklepach…  porażka)  —  nie  kupuj.  Po  powrocie  z  zakupów  do  domu, 
jajka od razu włóż do lodówki. Prawie nikt nie zwraca uwagę, jak istot-
ne  jest  trzymanie  jajek w  niskiej  temperaturze!  Aha,  podczas  zakupów 
otwórz na wszelki wypadek opakowanie i sprawdź, czy któreś jajko nie 
jest  pęknięte.  Podczas  oddzielania  żółtka  od  białka  bezpieczniej  jest 
użyć narzędzia kuchennego do oddzielania, niż przekładać po kilka ra-
zy  jajko  z  jednej  połówki  skorupki do  drugiej,  aż białko się  całkowicie 
oddzieli. Upewnij się, że przypadkiem kawałek skorupki nie wpadł do 
miski, do której wbijasz jajko, bo to niesie potencjalne ryzyko

15

. Wystar-

czy utrzymać jajko (w skorupce lub bez) w temperaturze 71°C przez 15 
sekund, aby zagwarantować, że zginą ewentualne drobnoustroje choro-
botwórcze (ewentualne, czyli w przypadku 1 na 10 000). 

I to chyba wszystko, co wiem na temat jajek, i co warto wiedzieć. W 

przyszłym  miesiącu  podobną  głęboką  analizę  zrobię  dla  produktów 
mięsnych,  serów,  owoców  i jeśli starczy miejsca,  to  także warzyw  i  in-
nych produktów spożywczych. Będzie to wiedza niezbędna dla każde-
go,  kto  naprawdę  chce  wejść  ze  zdrowym  odżywianiem  na  najwyższy 
możliwy poziom. Dlatego… 

Numer  24  można  zamówić  już  teraz.  W przypadku  edycji  druko-

wanej, numer wyślę na adres domowy w pierwszym tygodniu kwietnia 
2016.  W przypadku  edycji  elektronicznej  (do  czytania  na  komputerze), 
numer  wyślę  także  w pierwszym  tygodniu  kwietnia,  lecz  na  skrzynkę 
pocztową e-mail. 

                                       

15

 R.W. Powitz, Egg safety: Avoiding shell shock at retail, „Food Safety Magazine” 2008, nr. 13 (6), s. 28-31. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

 

______________________________________________________________________________________ 

-40-  

Aby zamówić, wykręć poniższy numer. Odbierze któraś z moich ko-

leżanek z obsługi klienta, która akurat urzęduje w biurze. 

Zamawianie przez telefon pod numerem: 

(22) 123 99 55 

Jeśli  wszystkie  telefony  w  biurze  będą  zajęte,  odczekaj  chwilę 

i zadzwoń ponownie. Dzwoni już tyle osób, że czasem trzeba wykręcić 
numer  kilka  razy.  Jeśli nie  chcesz  dzwonić  i wolisz zamówić  przez  In-
ternet,  nie  ma  sprawy.  Po  prostu  wejdź  na  poniższą  stronę,  wypełnij 
formularz i gotowe: 

 Zamawianie przez Internet na: 

www.BiuletynZdrowia.pl/nowy

  

Ze  względu  na  to,  że  co  miesiąc  drukuję  ograniczoną  ilość  nume-

rów, to następny numer zachęcam zamówić jak najprędzej. Tym sposo-
bem  rezerwujesz  swoją  kopię,  którą  wyślę  Ci  w  pierwszym  tygodniu 
następnego miesiąca. 

Jeśli nie czytasz systematycznie wszystkich numerów  BIULETYNU 

ZDROWIA

, zajrzyj do archiwum i uzupełnij kolekcję o braki: 

www.BiuletynZdrowia.pl/spis

  

To wszystko na teraz. Jak zawsze, czekam na telefon od Ciebie lub 

na zamówienie złożone przez Internet (patrz powyższy adres). 

Dla Ciebie i Twojej rodziny — dużo ciepła i radości! 

 

Łukasz D. King, 

redaktor biuletynu