Jedzie chłop samochodem

Jedzie chłop samochodem. Zobaczył stojącą przy drodze tirówkę.

Pomyslał, że chce gdzies podjechać, więc się zatrzymał. Jadą w milczeniu.

W końcu tirówka nie wytrzymuje i pyta:

-Uprawia pan seks?

A chłop na to:

-Nie, w tym roku tylko ziemniaki i żyto.

***

 

- Panie kierowniku, chciałem prosić o dzień urlopu. Chciałbym

pojechac na pogrzeb tesciowej

- Kto by nie chciał...

***

 

 

Facet kupił sobie fajny duży telewizor, przyniósł do domu, żona

patrzy na pudle sporo jakichs znaczków informacyjnych.

- Kochanie co oznacza ta szklanka na opakowaniu?

- To znaczy, że zakup trzeba opić ;)

***

Klasyczna sytuacja: mąż nieoczekiwanie wraca do domu, żona ukrywa

nagiego kochanka w szafie. Pech chciał, że mąż, zmęczony, od razu

położył się spać. W srodku nocy kochanek, korzystając z okazji

przykrywa się futrem i wypełza z szafy. Mąż się budzi:

- Kto tam?

- Mol !!!

- A futro?!

- W domu sobie zjem!

***

 

Facet dał ogłoszenie do gazety "Szukam żony".

Jeszcze tego samego dnia  otrzymał mnóstwo odpowiedzi.

Zdecydowana większosć zaczynała się słowami

"Wes pan moją".

***

- Ożeniłes się i sam sobie guziki do płaszcza przyszywasz?

- A skąd! To nie mój, to żony...

***

 

Spotyka się dwóch mężów:

- Słyszłem, że twoja żona rozbiła twoje nowe Porsche. Stało jej się cos?

- Jeszcze nie, zamknęła się w łazience...

***

 

- Ten lekarz jest niesamowity! W kilka sekund wyleczył moją żonę z wszystkich dolegliwosci!

- Jak to zrobił?

- Powiedział, że to objawy nadchodzącej starosci...

***

Dwóch facetów siedzi przy barze i narzekają jakie to ich żony są przerażające.

Pierwszy mówi:

- Moja jest tak straszna, że jak ją postawiłem na polu zamiast

stracha  na wróble, to ptaki oddały zeszłoroczne czeresnie...

Drugi na to:

- A moja ma wymiary 90/80/60.

- To całkiem nieźle.

- Taak... Druga noga tak samo...

***

 

 

Mąż wraca nad ranem do domu. W drzwiach wita go żona:

- Oj Ty mój biedaku... Znowu całonocne zebranie?

- No...

- Daj plaszcz... Masz szminkę na policzku... zaraz wytrzemy...

pewnie  znowu ta stara ksiegowa wycałowala cię w pracy

- No...

- Masz też szminkę na kołnierzyku... Pewnie ktos cię ubrudził w

autobusie... nie przejmuj się

- No...

- Sciągaj te łachy I kładź się spać. Musisz odpocząć biedaku...

- No...

- Jestes Podrapany na plecach... Znowu wpadłes Na ten krzak przed domem

- No....

- Stefan! Ty masz na sobie damskie majtki!

- No to teraz kombinuj...

***

 

 

Kowalscy postanowili pójsć do opery. Kiedys w końcu trzeba...

Ubrali  się odswiętnie w garnitur I suknie wieczorowa.

Ustawili się po bilety  w Kolejce pod kasą. Przed nimi gosć zamawia:

- Tristan i Izolda. Dwa poproszę...

Kowalski jest następny:

- Zygmunt i Regina. Dla nas tez dwa...

***

 

Żona wraca do domu i widzi na drzwiach kartkę.

Czyta: NA SPRZEDAŻ - ŻONA.OSTATNIO MAŁO UŻYWANA.CENA 360 ZŁ.

INFORMAC W TYM DOMU.

Małżonka robi mężowi karczemną awanturę: - Nawet nie mam

pretensji, że chcesz się mnie pozbyć, ale za takie grosze?

Skąd wziąłes cenę.

- Prosta matematyka - odpowiada mąż - 80 kg mięsa po 2 zł daje 160

plus złota obrączka - 200. Razem 360.

Następnego dnia mąż wraca z pracy i widzi na drzwiach kartke napisaną przez żonę:

PILNIE SPRZEDAM MĘŻA. OSTATNIO NIEWIELE UŻYWANY. CENA 0,67 ZŁ.

INFORMACJA  W TYM DOMU. Tym razem awanturę robi mąż.

- To ja cię wyceniłem na 360 zł, a ty mnie za jakies marne grosze sprzedajesz?

- Już ci tłumaczę - odpowiedziała dumna żona - dwa jajka po 32 to daje

64 grosze plus 10 cm rurki za 3 grosze. Razem 67 groszy.

***

Do lekarza przychodzi kobieta. W poczekalni zastaje mężczyznę.

- Czy pan jest ostatni? - Zagaduje.

- Znam gorszych!

- Ale czeka pan w kolejce?

- Nie, proszę pani, w poczekalni....

- Pytam, czy stoi pan na końcu.

- Skąd pani to przyszło do głowy? Stoję na nogach!

- Cham! - Woła zdenerwowana kobieta. - Niech mnie pan w d... pocałuje!

- Proszę pani... - Wzdycha mężczyzna.

Ja tu przyszedłem po receptę dla  żony, a nie żeby się z panią piescić

***

W noc poslubną panna młoda mówi do swojego swieżo poslubionego:

- Ponieważ jestesmy teraz małżeństwem, musimy wprowadzić pewne

zasady  dotyczące seksu - Jesli wieczorem mam uczesane włosy oznacza to,

że nie mam wcale ochoty na seks, jesli as w lekkim nieładzie, to

znaczy,  że mogę, ale nie muszę mieć ochoty na seks, a jesli as w nieładzie,

to znaczy, że mam ochotę się kochać.

- W porządku kochanie - odrzekł mąż - żeby wszystko było

uporządkowane musisz wiedzieć, że wieczorem po powrocie z pracy

zawsze  piję  drinka.

Jesli wypiję tylko jednego, to znaczy, że nie mam ochoty na seks,

jesli wypiję dwa to znaczy, że mogę, ale nie muszę mieć ochoty na

seks, a jesli wypiję trzy, to stan twoich włosów nie ma znaczenia




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zielony Samochodzik jedzie do parku, Dla dzieci, Legendy, bajki
Zielony Samochodzik jedzie do lasu, Dla dzieci, Legendy, bajki
Zielony Samochodzik jedzie nad staw, Dla dzieci, Legendy, bajki
facet jedzie samochodem i słyszy w radiu komunikat DDXLGJHQYZILLKDBBW4FDOIPK226QQ27UD7VNGA
Zielony Samochodzik jedzie do parku, Dla dzieci, Legendy, bajki
Jedzie sobiemlode malzenstwo samochodem
Jedzie sobie młode małżeństwo samochodem
Zielony Samochodzik jedzie nad staw 2
Zielony Samochodzik jedzie do parku 2
Zielony Samochodzik jedzie do lasu
samochód
samochody pożarnicze
Mój świat samochodów
Ubezpieczenia flot samochodowych
Apteczka samochodowa
części samochodu
mechanik pojazdow samochodowych 723[04] z1 04 n

więcej podobnych podstron