Lubicie budyń? A co byście powiedzieli na budyń warstwowy? Taki, który ma w każdym kęsie cztery różne smaki (maliny, budyń malinowy, budyń figowy i suszone śliwki)? Brzmi pysznie, prawda? A smakuje jeszcze lepiej, niż brzmi. Już w sobotę zobaczycie, jak ten deser (nazwałem go delicją, bo jest po prostu niebiański) smakował moim gościom: Asi Brodzik i jej przyjaciółkom: Marzenie Rogalskiej i Darii Widawskiej. Więcej przepisów znajdziecie na mojej stronie internetowej www.poprostugotuj.onet.pl.

Warstwowa delicja owocowa

Dla 8 osób
Czas przygotowania: 20 minut

600 ml mleka 0,5%
800 ml śmietanki 36%
1 laska wanilii
4 żółtka
2 jajka
280 drobnego cukru
200 g mąki
80 g masła
400 g malin
miąższ z 8 fig
500 g suszonych śliwek
20 łyżek soku pomarańczowego
60 malin

Jak to zrobić:
Wlej do garnka mleko i śmietankę. Rozetnij laskę wanilii, wyskrob nasiona i dodaj je wraz
z rozciętymi laskami do mleka ze śmietaną. Zagotuj. Ubij żółtka i jajka z cukrem na kogel-mogel. Dodaj mąkę i jeszcze chwilę ubijaj. Połowę gotującego mleka ze śmietaną dodaj do kogla-mogla, wymieszaj trzepaczką i wlej wszystko z powrotem do garnka z gotującym się mlekiem i śmietaną. Gotuj aż krem będzie miał konsystencję budyniu i zacznie bąblować jak wulkan. Masło pokrój w kostkę i dodaj do kremu. Wymieszaj. Budyń nałóż do dwóch misek. Zmiksuj maliny i dodaj do jednej z misek, wymieszaj. Zmiksuj figi i dodaj do drugiej miski, wymieszaj. Zmiksuj śliwki z sokiem pomarańczowym. W szklankach układaj warstwy deseru: masa śliwkowa, maliny, krem figowy, masa śliwkowa, krem malinowy itd., aż napełnisz 2/3 szklanki. Wstaw do lodówki. Bon appétit!