GDY W DOMU MOIM BYŁAM UCISZONA

W noc jedną wśród ciemności
miłością w udręczeniach rozpalona
o mój losie w radości
tak wyszłam utajona...

Gdy w domu moim byłam uciszona...
Gdy w domu moim byłam uciszona...

Bezpieczna wśród ciemności
przebrana, w ciemne schody wprowadzona,
o mój losie w radości
w ciemnościach osłoniona

Gdy w domu moim byłam uciszona...
Gdy w domu moim byłam uciszona...

O nocy prowadząca !
O nocy nad jutrznię milsza zaróżoną !
O nocy jednocząca Miłego z poślubioną,

Kochaną w Ukochanego przemienioną !

Kochaną w Ukochanego przemienioną !

Zostałam w zapomnieniu,
skłoniłam moją twarz do Kochanego
gdy wszystko w ukojeniu
i troski życia mego

Ukryłam w białych liliach Najmilszego.

Ukryłam w białych liliach Najmilszego.