rozwód problem współczesnej rodziny


ROZWÓD PROBLEM WSPÓŁCZESNEJ RODZINY.

Spis treści:

1.Rodzina

1.1.Hierarchia celów rodziny………………...

1.2.Funkcje rodziny…………………………..

2.Wprowadzenie………………………………

2.1.Pojęcie rozwodu rodziny…………………

2.1.1. Przyczyny rozwodu w świetle badań

naukowców……………………….........

2.1.2. Skutki rozwodów…………………........

2.2.Dziecko - niewinna ofiara rozwodu……...

2.2.1. Sytuacja emocjonalna dziecka i jego

funkcjonowanie w czasie procesu

rozwodowego i rozwodowego

rodziców……………………………….

2.2.2. Trudności wychowawcze u dzieci

mogące wynikać z rozwodu rodziców..

1. Rodzina.

Określenie dzisiaj podstawowego pojęcia pedagogicznego, jakim jest rodzina, jej społecznego obrazu, a wiec to czym jest i czym powinna być współczesna rodzina, nastręcza wiele trudności.

Tradycyjne ujęcie rodziny nuklearnej zakłada wspólne życie mężczyzny i kobiety, którzy są małżeństwem i którzy wychowują swoje dzieci, a przy adopcji stają się rodzicami dla dzieci, przysposobionych przez nich.

Ujmując rodzinę jako grupę społeczną podkreśla się, że jest to grupa podstawowa, pierwotna, naturalna, najważniejsza i nie zastąpiona w życiu dziecka. Zalicza się rodzinę do małych grup społecznych, w skład której wchodzi niewiele osób, między którymi istnieje bezpośrednia interakcja, poczucie odrębności w stosunku do innych grup. W tej małej grupie społecznej stosunki emocjonalne i społeczne są względnie trwałe, charakteryzują się spontanicznością, oparte na wzajemnej pomocy i opiece.

Z instytucjonalnym charakterem rodziny wiążą się przede wszystkim funkcje jakie ona spełnia w stosunku do społeczeństwa i w stosunku do swoich członków, dotyczące wychowania dzieci nie tylko dla rodziny i ich osobistego szczęścia, ale także przygotowania ich do życia w społeczeństwie.

Rodzina jest dla dziecka środowiskiem, w którym odbywa się proces wychowania naturalnego, w odróżnieniu od środowisk charakteryzujących się instytucjonalnymi oddziaływaniami szkoły.

W środowisku wychowawczym rodziny odbywa się proces dwustronnego komunikowania się rodziców z dzieckiem, zachodzą określone relacje między nimi.

Rodzinę należy postrzegać również jako środowisko kulturowe, które wywiera wpływ na dziecko poprzez określone dobra i wartości materialne i niematerialne, udostępniane, przekazywane mu przez rodziców lub innych członków rodziny.

Rodzina jako wspólnota najbliższych sobie ludzi, różni się zasadniczo od innych wspólnot swą genezą, rozwojem, wewnątrzrodzinnym funkcjonowaniem. Jest ona początkiem i źródłem autentycznych kontaktów międzyludzkich, pierwszych więzi psychicznych dziecka z rodzicami i rodzeństwem, interakcji między nimi. Ma ona swój intymny, wewnętrzny świat, niepowtarzalny i różniący się od innych rodzin, posiada swoistą strukturę i specyficzne funkcjonowanie.

Rodzina pomimo przeżywanych obecnie trudności, jest ciągle wspólnotą trwałą, nie do zastąpienia w zaspokajaniu potrzeb, zwłaszcza emocjonalnych swych członków. Zawsze była i nadal pozostaje szczególnym miejscem obcowania najbliższych sobie emocjonalnie osób. To obcowanie odbywa się na płaszczyźnie bezpośrednich, spontanicznych, bardzo swoistych kontaktów miedzy rodzicami a dziećmi. Wydaje się, że obcowanie można nazwać rodzinnym obcowaniem wychowawczym, spełniającym się codziennie w życiu rodzinnym, podczas wykonywania przez członków rodziny różnych prac obowiązkowych oraz wypoczynek rodzinny.

1.2. Hierarchia celów rodziny.

Kształtuje się nowa hierarchia dóbr rodzinnych. Na randze znacznie zyskała satysfakcja z życia małżeńskiego i rodzinnego - stała się wysoko cenionym dobrem obwarowanym wymaganiami wobec członków rodziny. Brak tej satysfakcji usprawiedliwia w oczach poszkodowanych podjęcie kroków rozwodowych. Za podstawowy warunek satysfakcji małżeńskiej uznano długotrwałą miłość. Jeśli miłość wygaśnie, pewna część współmałżonków czuje się upoważniona do ponownego poszukiwania szczęścia w następnych związkach, dobro dzieci uznając za rzecz drugorzędną.

Drugim więc - obok indywidualizacji - ważnym zjawiskiem współczesnego życia rodzinnego jest wzrost wymagań co do jego jakości. Dawniej kładziono nacisk na instytucjonalny aspekt rodziny. Żywiono przekonanie, że rodzina jest przede wszystkim instytucją powołaną do wykonywania funkcji prokreacyjnej oraz opieki na dziećmi i ich wychowania. Była też traktowana jako instytucja organizująca i zapewniająca materialne warunki życia jej członkom. Obecnie toruje sobie drogę przekonanie, że życie małżeńskie ma wtedy sens, jeśli daje pełną satysfakcję współmałżonkom.

Indywidualizacja wewnątrzrodzinna oraz dążność do wysokiej jakości rodzinnego życia uzupełniają się i wzmacniają nawzajem. Naczelnym dobrem w oczach ludzi stała się nie tyle trwałość rodziny, ile jakość życia w jej ramach. W razie trudności powstałych w życiu rodzinnym te dwie tendencje wspomagają się w nasileniu odczuwania złej jakości życia rodzinnego, co sprzyja konfliktom, dezorganizacji rodziny i rozwodom.

1.3. Funkcje rodziny.

Funkcje rodziny to wyspecjalizowane oraz nieustanne działania podejmowane ze względu na cele, do których zmierza działalność rodzinna oraz zadania jakie pełni rodzina zaspokajając potrzeby swoich członków (należy jednak zaznaczyć, że pewne działania oraz zachowania się członków rodziny nie zawsze są zamierzone czy pożądane). Funkcje te stanowią złożoną i jednolitą całość tzn. że w życiu codziennym nie da się ich spełniać oddzielnie gdyż wiele istotnych skutków życia rodziny wynika z dążenia do zaspokajania osobistych popędów i potrzeb. Dlatego też utrudnienie wypełnienia którejkolwiek z funkcji wpływa na niezdolność rodziny w jej ogólnym funkcjonowaniu. Rodzina spełnia szereg rozmaitych funkcji ponieważ splatają się w niej zjawiska biologiczne, socjologiczne, ekonomiczne, psychologiczne i pedagogiczne.

Funkcje rodziny uważane są za podstawę więzi wewnątrz rodzinnej, a także więzi łączących rodzinę ze społeczeństwem. Rodzina jako podstawowa komórka społeczna jest w pełni odpowiedzialna za wychowanie swych dzieci, przygotowanie ich do życia społecznego, zawodowego i rodzinnego.

W literaturze istnieje wiele podziałów i wyliczeń związanych z funkcjami rodziny, poniżej przedstawię tą, którą zaproponował Tyszka.

Materialno - ekonomiczna - poprzez jej wypełnianie rodzina dostarcza środków materialnych dla utrzymania swoich członków oraz kształtuje postawy prozawodowe dzieci. Realizuje się ją zwykle poprzez pracę zawodową rodziców.;

Opiekuńczo - zabezpieczająca - łączy się z materialno - ekonomiczną, ponieważ jej głównym zadaniem jest zapewnienie wszystkim członkom rodziny codziennych usług związanych z wyżywieniem, ubiorem, zamieszkaniem itp. Ponad to funkcja opiekuńcza pociąga za sobą zaspokajanie potrzeb biologicznych - szczególne znaczenie tej funkcji jest wobec osób niesamodzielnych, małych, starszych i niedołężnych. Więc rodzina oprócz zapewnienia odpowiednich środków finansowych musi zapewniać wsparcie psychiczne w różnorodnych sytuacjach i odpowiednią opiekę jeżeli ktoś będzie jej potrzebował.;

Prokreacyjna - poprzez realizację tej funkcji rodzina dzięki procesom biologicznym w niej zachodzącym przyczynia się do reprodukcji społeczeństwa. Służy zaspokojeniu potrzeb emocjonalno - rodzicielskich małżonków, jak również instynktów: macierzyńskiego i ojcowskiego.;

Seksualna - jest społecznie akceptowaną formą współżycia płciowego, służy zaspokojeniu popędu płciowego małżonków.;

Legalizacyjno - kontrola - polega na sankcjonowaniu szeregu zachowań i działań uznanych za niewłaściwe poza rodziną, nadzorowaniu postępowania członków rodziny w celu zapobiegania odstępstwom od norm i wzorów przyjętych w rodzinie za obowiązujące. Naganne zachowanie jednostki może pociągnąć za sobą sankcje nie tylko ze strony domowników lecz także ze strony niektórych organizacji społecznych. Osoba, która naruszyła normy uznawane za społecznie akceptowane poniesie konsekwencje swojego czynu, np. będzie musiała odbyć wyrok w więzieniu. Według Tyszki, obecnie daje się zaobserwować ograniczenie tej funkcji, gdyż warunki życia nie sprzyjają roztaczaniu przez rodzinę nieformalnej kontroli nad swoimi członkami - ma to związek między innymi z tym, iż coraz więcej czasu spędzamy poza domem rodzinnym i tak naprawdę staramy się zachować poza nim anonimowość.;

Socjalizacyjna - jedną z funkcji jakie musi spełniać rodzina jest wprowadzenie dzieci w świat kultury danego społeczeństwa, zapoznanie go z ogólnie akceptowanymi normami i zasadami. Socjalizacja ma istotne znaczenie dla kształtowania się osobowości najmłodszych członków rodziny, odgrywa również ważną rolę w przygotowaniu do pełnienia różnych ról społecznych. Socjalizacja jest ważna nie tylko z punktu widzenia rodziny ale również z punktu społeczeństwa bo jeżeli jest prawidłowo dokonywana wówczas społeczeństwo funkcjonuje prawidłowo. Jeżeli socjalizacja nie przebiega prawidłowo, wówczas powoduje różne patologie społeczne.;

Klasowa - w dzisiejszych czasach jest mniej istotna niż dawniej (ale w niektórych państwach, np. Indie, funkcja ta jest w dalszym ciągu bardzo ważna), gdyż wstępnie określa pozycję społeczną członków w strukturze społeczeństwa, np. dziedziczenie zawodu po rodzicach. W niektórych społeczeństwach, np. kastowych, fakt urodzenia decydował o pozycji jednostki przez całe życie.;

Kulturalna - jest związana z socjalizacyjną. Prowadzi do zapoznania dzieci z kulturą danego narodu, kulturą dzięki której daje się wyróżnić daną zbiorowość. Chodzi tutaj również o umożliwienie młodemu człowiekowi uczestnictwa w świecie kultury i sztuki. W rodzinie uczymy się języka, obyczajów, postaw, właściwych zachowań. Wypełnianie tej funkcji pozwala na utrzymanie ciągłości kulturalnej społeczeństwa przez przekazywanie dziedzictwa kulturalnego następnym pokoleniom.

Rodzina stwarza także własne środowisko kulturalne i właśnie to środowisko kształtuje osobowość dzieci. ;

Rekreacyjno - towarzyska - w obrębie tej funkcji członkowie rodziny zaspokajają swoje potrzeby duchowe a zwłaszcza te, które są związane z poczuciem bezpieczeństwa, stabilizacji, zaufaniem, szacunkiem, akceptacją. Z punktu widzenia funkcji rekreacyjno - towarzyskiej, rodzina jest „przystanią” , która zawsze będzie chroniła swoich członków przed „wrogo nastawionym światem”. Dom rodzinny jest miejscem, w którym można wypocząć, odetchnąć po trudnym i wyczerpującym dniu. Natomiast wszyscy członkowie rodziny powinni dbać o dobrą atmosferę w domu.

Emocjonalno - ekspresowa - rodzina jest środowiskiem utrzymującym równowagę emocjonalną człowieka - służy zaspokajaniu podstawowych potrzeb emocjonalnych człowieka - miłości, przynależności, bezpieczeństwa. Każdy bowiem potrzebuje kogoś bliskiego, kogoś komu można zaufać, wypłakać się a także dzielić z nim wszystkie swoje radości. Dom rodzinny jest natomiast miejscem w którym eksponujemy swoje niepowtarzalne cechy, zyskujemy uznanie ze strony pozostałych członków rodziny. Zaspokojenie tych wszystkich potrzeb daje poczucie osobistego szczęścia i ma wpływ na prawidłowy rozwój osobowości.

Rodzina ma decydujący wpływ na kształtowanie się prawidłowego procesu wychowawczego i osobowości dziecka. Środowisko rodzinne jest głównym ośrodkiem rozwoju sfery emocjonalnej osobowości, postaw moralnych dzieci. Jest podstawową grupą społeczną, w której kształtuje się umiejętności współżycia dziecka z innymi osobami stąd szereg funkcji jakie musi ona spełniać aby dziecko prawidłowo funkcjonowało w społeczeństwie.

2. Wprowadzenie

Rozwód jest traktowany przez wielu jako znamię naszych czasów, czasów niespokojnych, pełnych pośpiechu, nerwowości i płytkich, powierzchownych więzi międzyludzkich. To prawda, że każda epoka ma swój styl i swoje problemy. Dziś żyjemy z pewnością w szybszym tempie niż nasi pradziadkowie i zapewne oczekujemy od życia więcej, bo systematycznie wydłuża się czas ludzkiego życia. Żyjemy w okresie szybkich postępów techniki i w czasach komercjalizacji wielu dóbr naturalnych. Człowiek współczesny przyzwyczaił się już do myślenia, że powinien być szczęśliwy, i dlatego żyje w ustawicznej pogoni za szczęściem.

Każdy człowiek ma swój własny system wartości. Kształtuje się on przez całe życie, ale najważniejsza jest faza dzieciństwa i młodości. Na progu dorosłości formuje się sposób bardzo wyrazisty światopogląd człowieka, w tym szerokim, wszechstronnym znaczeniu. Wśród wielu uznanych wówczas pierwszoplanowych wartości znajduje się najczęściej miłość rozumiana zawsze w sposób indywidualny, ale ceniona i poszukiwana przez całe życie. Wielu ludziom, a szczególnie mężczyznom, niełatwo przychodzi przyznać się do tego przed innymi. Wynika to z nacisków kulturowych powodujących współcześnie silną ekspozycję wielu innych wartości, a szczególnie tych, które uważane są za racjonalne i związane z intelektem. Wszelkie uczucia w związku z tym są uważane za mniej ważne, niekiedy nawet twierdzi się, że przeszkadzają w racjonalnym podejściu do świata i jego problemów. Wiele badań wskazuje jednak, że moda na wypieranie się uczuć wyraźnie przemija, a w każdym razie nie znajduje u większości ludzi rzeczywistego uznania. Na zewnątrz są więc chłodni, opanowani, racjonalni, a w rzeczywistości spragnieni miłości i cenią ją bardzo wysoko.

Nie wszyscy ludzie są zdolni do miłości. Istnieją zaburzenia rozwojowe, które powodują, że wyrasta człowiek nie posiadający umiejętności jej przyjmowania i odwzajemniania. W istocie mamy wówczas do czynienia z niedorozwojem emocjonalnym, który może być niewidoczny, bo ujawni się dopiero w bliskim kontakcie z drugim człowiekiem. Są to ludzie charakteryzujący się często wysoką sprawnością intelektualną, ale wewnętrznie zimni, nie umiejący kochać i najczęściej zaprzeczający istnieniu miłości.

W swojej pracy przedstawiłam jak rozpadają się więzi międzyludzkie i jakie są tego konsekwencje dla dalszego funkcjonowania człowieka. Rozwód jest pojęciem prawnym, za którym kryje się rozstanie dwojga ludzi, którzy wierząc w potęgę swoich uczuć ślubowali kiedyś to, czego nie potrafili później dotrzymać.

2.1. Pojęcie rozwodu rodziny.

Rozwód to rozwiązanie małżeństwa, pozwalające rozwiedzionym na ponowne związki małżeńskie z innymi partnerami. Należy odróżnić pojęcie „rozwodu” od „separacji” oraz od „unieważnienia małżeństwa”. Obecnie w większości krajów organem uprawnionym do udzielania rozwodów jest sąd. W bardziej odległej przeszłości decydujący wpływ na stanowisko państwa wobec rozwodów miały systemy religijne, a zwłaszcza kościół rzymski.

Pojęcie rozwodu ma w kulturze zachodniej swoje korzenie sięgające czasów Mojżesza. On to, bowiem ogłosił prawo oddalania żony przez męża, który wręczając jej list rozwodowy tym samym rozwiązywał ich małżeństwo. Obie strony mogły wówczas poślubić kogoś innego. Jednak żona nie mogła z własnej inicjatywy odejść od męża i związać się z kimś innym. Taki czyn musiałby być uznany za cudzołóstwo i skończyć się śmiercią przez ukamienowanie.

W cesarstwie rzymskim małżeństwo nie było w ogóle aktem prawnym. Mężczyzna i kobieta po prostu rozpoczynali wspólne życie i w ten sposób zakładali rodzinę. Musiały być spełnione tylko dwa warunki: oboje musieli być w wieku dojrzałości płciowej i ich rodziny musiały się zgodzić na ten związek. Nie istniała tzw. „wspólnota majątkowa”, każdy z małżonków posiadał swoje własne mienie. Rozwód mógł nastąpić zarówno z inicjatywy mężczyzny jak i kobiety. Nie były do tego celu potrzebne żadne skomplikowane czynności prawne. Wymagano tylko jasnego stwierdzenia zamiaru rozwiązania małżeństwa, np. w formie pisemnej.

W okresie, gdy chrześcijaństwo stało się w cesarstwie rzymskim religią państwową, podejmowano próby ustanowienia instytucjonalnej kontroli nad ślubami i rozwodami. Panujący w VI wieku cesarz Justynian I usiłował przeforsować kościelny pogląd na rozwody. Napotkał jednak na silny opór społeczny i musiał się w końcu z tego wycofać. Jednak stopniowo, w miarę pogrążania się w wieki średnie, wpływ stanowiska kościoła stawał się coraz większy. W końcu rozwody w całej chrześcijańskiej Europie zostały zakazane. Dozwolona była tylko „separacja od stołu i łoża”, która mogła mieć zastosowanie tylko w skrajnych przypadkach, np. cudzołóstwa, przemocy czy okrucieństwa. Małżonkowie żyjący w separacji nie mogli jednak wchodzić powtórnie w związki małżeńskie. Tylko dość rzadko orzekane unieważnienie małżeństwa mogło dać obu stronom pełną wolność. Teologiczną podstawą zakazu rozwodów były pochodzące z ewangelii Mateusza i Marka słowa: „Co bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela” [Mt 19,6 i Mk 10,9].

Odmienny pogląd na rozwód mieli przedstawiciele reformacji. Luter nazwał rozwód „rzeczą doczesną, taką jak ubranie, jedzenie, dom czy pole, która podlega świeckiej jurysdykcji”. Protestanci dopuszczali, więc rozwód w szczególnych przypadkach takich jak cudzołóstwo, znęcanie się nad współmałżonkiem, porzucenie.

Jeszcze inaczej miała się sprawa w Anglii. Formalnie rozwody zostały zalegalizowane po tym, jak król Henryk VIII ogłosił się głową kościoła anglikańskiego i zerwał z Rzymem. Jednak rozwodu nie orzekał sąd, a Izba Lordów, dlatego też rozwiązanie małżeństwa było kosztowne, a co za tym idzie - dostępne tylko dla wielkich i bogatych. Dopiero w roku 1857 parlament brytyjski przekazał sądom sprawy rozwodowe.

Przykładem regionu, w którym dokonywały się gruntowne zmiany w stosunku państwa do rozwodów była Ameryka Północna. Zanim formalnie powstały Stany Zjednoczone, obowiązywały kryteria religijne. Katolicy, powołując się na stanowisko Watykanu, sprzeciwiali się wszelkim rozwodom, anglikanie uważali rozwód za kwestię prawną, a protestanci - za sprawę świecką. Uchwalona w późniejszym okresie Konstytucja Stanów Zjednoczonych zostawiała poszczególnym stanom całkowitą swobodę w sprawie rozwodów i mimo wysiłków w sprawie ujednolicenia prawa, jest tak po dzień dzisiejszy. Ponieważ „prawo rozwodowe” zmieniało się od stanu do stanu, stąd też wytworzyła się tzw. „migracja rozwodowa”. Np. do 1967 roku jedyną podstawą do rozwodu w stanie Nowy Jork było cudzołóstwo, co powodowało, że uzyskać rozwód było bardzo trudno, a sprawy były kosztowne i ciągnęły się długo. Równocześnie, wystarczającym powodem uzyskania rozwodu w stanie Nevada było „znęcanie się psychiczne nad partnerem”, a rozwód można było dostać w ciągu 6-ciu tygodni. Dlatego też wielu mieszkańców stanu Nowy Jork przenosiło się do Nevady, tylko, dlatego, aby dostać rozwód. Jednak stopniowo, w miarę rozwoju amerykańskiego społeczeństwa, następowała jego sekularyzacja, co prowadziło do coraz liberalniejszego stanowiska w sprawie rozwodów. Np. w stanie Kalifornia dopuszczono rozwody z powodu „niedających się pogodzić różnic” miedzy małżonkami. Również w stanie Nowy Jork od 1967 roku orzekano rozwody z powodu „separacji trwającej, co najmniej 2 lata”. Za tymi przykładami poszły wszystkie inne stany, pozwalając na rozwody bez ustalania winy.

Obecnie w przeważającej większości krajów świata, rozwód jest dopuszczalny i jest orzekany przez sądy. W niektórych krajach katolickich istnieje oprócz tego możliwość separacji, która jest podobna do rozwodu, ale bez prawa zawierania nowych związków małżeńskich. W miarę uprzemysłowienia i urbanizacji wielu krajów świata, rośnie także liczba rozwodów. Palmę pierwszeństwa dzielą między sobą Stany Zjednoczone i Japonia, gdzie stosunek liczby rozwodzących się par do liczby par zawierających związki małżeńskie wynosi1 w przybliżeniu 1:2, co oznacza, że połowa par się rozwodzi. W USA mówi się nawet o „małżeństwach szeregowych”. Wielu Amerykanów wstępuje w związki małżeńskie trzy lub cztery razy. Bywają nawet rekordziści, mający za sobą kilkanaście ślubów. Również takie kraje jak Australia, Kanada, Dania, Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Rosja mają wysoki wskaźnik rozwodów mieszczący się w przedziale od 1:3 do 1:2. Nawet Włochy, w których przez długie lata prawo rozwodów nie dopuszczało, zaczynają powoli doganiać całą resztę. Do rzadkości należą takie kraje jak Mauritius czy Jamajka, gdzie wskaźnik rozwodów jest niższy niż 1:10.

Rozwód rzadko odbywa się tak, że małżonkowie rozchodzą się pogodnie i mimo rozwiązania małżeństwa pozostają nadal przyjaciółmi. Najczęściej jest to wielce stresujące przeżycie wywołujące urazy psychiczne, poczucie odrzucenia, itp. Niejednokrotnie małżonkowie muszą ujawnić przed sądem szczegóły swojego intymnego pożycia. Spory o podział majątku a także o przyznanie opieki nad dziećmi to również często spotykane następstwa rozwodu. Po rozwodzie zwykle przynajmniej jedna ze stron musi się przeprowadzić, co wiąże się ze zmianą sąsiadów, przyjaciół, kontaktów towarzyskich, a czasem nawet i pracy.

Rozwód wyciska również swoje piętno na dzieciach, które także cierpią z tego powodu. Dzieci poniżej 5-ciu lat reagują zwykle złością, niekiedy są bardzo zasmucone, tak jakby to one rozwodziły się ze swoimi rodzicami. Starsze dzieci znoszą to lepiej, ale czasami przypisują sobie winę za to, co się stało. Nastolatki są zwykle złe na swoich rodziców, winiąc ich za wszystko. Często odczuwają również zakłopotanie z powodu zaistniałej sytuacji. W końcu zwykle godzą się z losem i przystosowują do życia z rozwiedzionymi rodzicami, chociaż czasem pozostaje w nich żal na długie lata.

Jednak z drugiej strony, zaniechanie rozwodu i utrzymywanie małżeństwa tylko ze względu na dzieci czy przekonanie religijne jest niekiedy jeszcze gorsze. Nieprzyjemna atmosfera w domu, kłótnie, awantury, próby pozyskiwania swoich dzieci i „przeciągania” ich na swoją stronę poprzez podkopywanie autorytetu współmałżonka - wszystko to wywiera niszczący wpływ na psychikę dziecka. Jeżeli do tego dochodzi jeszcze przemoc to sprawa staje się wręcz tragiczna. Dlatego rozwód może się niejednokrotnie okazać dużo mniejszym złem.

Przemiany, jakie obserwuje się we współczesnej rzeczywistości społecznej dotyczą zarówno struktury, jak i realizowanych funkcji rodziny. Wspólnota rodzinna i jej zaburzenia są bezpośrednią konsekwencją zewnętrznych, społecznych uwarunkowań, które są pełne napięć, stresów i konfliktów.

Encyklopedia popularna podaje krótką definicję rozwodu, określa go jako ,,rozwiązanie ważnego związku małżeńskiego przez sąd na żądanie jednego z małżonków lub obojga; według prawa polskiego przesłanką rozwodu jest trwały i zupełny rozkład małżeństw”. Dlatego powinno wydawać się, iż najbardziej precyzyjna jest prawna definicja rozwodu. Pojęcie prawne zostało ukształtowane na gruncie prawa małżeńskiego.

W Polsce rozwody wprowadzone zostały dekretem Rady Państwa z dnia 25 IX 1945 roku, który wszedł w życie 1I 1946 roku i nosił tytuł ,,Prawo małżeńskie”. Z dniem tym wprowadzono w Polsce świecką formę małżeństwa i jego rozwiązania. Obecnie obowiązuje Kodeks rodzinny i opiekuńczy z 1964 roku. Utrzymał on w całej rozciągłości instytucję rozwodu z niewielką zmianą przepisów w zakresie sądowego rozpatrywania spraw rozwodowych.

Kodeks rodzinny i opiekuńczy zawiera przepisy dotyczące rozwodów. Pojęcie to precyzuje art. 56 pkt 1 tego kodeksu, który mówi, że jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, aby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód. Pkt 3 tego artykułu określa okoliczności uniemożliwiające przeprowadzenie rozwodu: rozwód nie jest dopuszczalny, jeśli żąda go małżonek wyłącznie winny rozpadu pożycia, chyba, że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód, albo, że odmowa zgody na rozwód jest sprzeczna z zasadami życia społecznego.

2.1.1. Przyczyny rozwodów w świetle badań naukowców.

Wśród badaczy istnieje tendencja do traktowania strukturalno-demograficznych korelatów rozwodu jako bardziej godnych zaintereso­wania, niż przyczyny rozwodu podawane przez rozwiedzionych. Sceptycyzm jest zrozumiały biorąc pod uwagę bardzo częsty brak zgodności miedzy wypowiedziami małżonków, jak również możliwą zmianę percepcji wydarzeń pod wpływem czasu. Pomimo to, poszukując wyjaśnienia rozbicia małżeństwa byłoby niedobrze nie brać pod uwagę opinii tych, którzy byli w najkorzystniejszej sytuacji, aby znać problemy tego małżeństwa. Zgodnie z tą sugestią celem artykułu będzie przedstawienie wyników badań nad przyczynami rozwodów. Trzeba mieć jednak świadomość, że przyczyny rozwodów podawane przez rozwiedzionych odzwierciedlają ich percepcję sytuacji, dlatego nawet naiwnością byłoby oczekiwanie pełnej obiektywności relacji. Jedyne, czego w najlepszym wypadku możemy się dowiedzieć, to jak rozwiedzeni widzą obecnie (a przecież percepcja wydarzeń zmienia się w czasie) przyczyny swojego rozwodu. Zdając sobie z tego sprawę można badać przyczyny rozwodów, takie, jakimi je widzą rozwiedzeni i przypisywać tym wypowiedziom takie znaczenie jakie im przysługuje, tzn. przede wszystkim nie usiłując przypisywać im waloru obiektywności (nawet jeżeli założymy, że respondenci mówią prawdę, tzn., mówią to co myślą).

W artykule zostaną przedstawione wyniki badań amerykańskich, gdyż właśnie w Stanach Zjednoczonych badania nad rozwodami są najbardziej zaawansowane oraz wyniki badań własnych autora nad przyczynami rozwodów w Polsce, w środowiskach wielkomiejskich.

Charakter materiału empirycznego przesądził o strukturze artykułu. Badania w zakresie przyczyn rozwodu w ogromnej większości nie stanowią prób charakterystyki poszczególnych przyczyn rozwodu, ale usiłują odtworzyć ich hierarchię ze względu na częstość  występowania, co najwyżej poszukując jeszcze związku stwierdzonych przyczyn rozwodu ze zmiennymi społeczno-demograficznymi. W tej sytuacji ujęcie problemowe byłoby siłą rzeczy ubogie, a co najistotniejsze, pozbawione tej - najważniejszej chyba w przypadku przyczyn rozwodu cechy jaką jest ich hierarchia częstości występowania.

W literaturze przedmiotu funkcjonuje wiele różnych sposobów określania czynników powodujących rozpad małżeństw.

Kitson, Babri i Roach wyróżniają 3 wymiary badania rozwodów:

a) poziom makrospołeczny-poszukiwanie zjawisk i procesów społecz­nych, głównie w płaszczyźnie przemian strukturalnych (industriali­zacja, urbanizacja); jednym ze skutków tych procesów są różnorodne przemiany w rodzinie ostatecznie osłabiające jej stabilność.

b) korelaty demograficzne i psychologiczne-poszukiwanie czynników demograficznych i psychologicznych osłabiających stabilność małżeństwa; są to czynniki takie jak: ciąża przedmałżeńska, zbyt młody wiek zawarcia związku, rozwód w rodzinie pochodzenia, niski status socioekonomiczny itp.

c) przyczyny rozpadu związku małżeńskiego z perspektywy osób rozwiedzionych: np.: niewierność, alkoholizm, niezgodność charakte­rów itp.

W literaturze polskiej najbardziej interesujące stanowisko prezentuje Rosset. Wśród determinatów rozwodu wyróżnia: przesłanki rozwodu ( prognozy, czynniki zwiększające prawdopodo­bieństwo rozwodu: np. małżeństwa wymuszone, zbyt młody wiek zawarcia małżeństwa itp), czynniki rozwodu (industrializacja, urbanizacja, aktywizacja zawodowa kobiet, tolerancja opinii publicznej itp.) oraz przyczyny rozwodu (alkoholizm, niewierność itp.). Podział Rosseta jest więc co do zasad zgodny z propozycją autorów amerykańskich.

Kierując się przedstawionymi propozycjami przyjąłem następujący podział determinantów rozwodu:

a) czynniki (kontekst makrospołeczny)

b) korelaty demograficzne (przesłanki, ryzyka)

c) przyczyny (korelaty percepcyjne)

Badania dowodzą, że w 2007 roku głównymi przyczynami rozpadu małżeństw niezgodność charakterów (27%), niedochowanie wierności małżeńskiej ( 11%), nadużywanie alkoholu ( 7,5%), naganny stosunek do członków rodziny (2.8%), trudności mieszkaniowe (1.8%).

W Polsce podobnie jak w innych krajach pozew rozwodowy składają jako pierwsze kobiety. Rocznik Demograficzny podaje, że w 2007 roku kobiety wniosły 68% pozwów rozwodowych. Szczegółowa analiza danych statystycznych wskazuje, że w przypadku 23% takich pozwów sąd orzekł o winie męża, natomiast w 1,7% przypadków uznał, że żona ponosi winę za rozpad małżeństwa. W 2007 32% mężów zdecydowało się wnieść pozew rozwodowy. W tych sprawach sąd orzekł, że 13% mężczyzn ponosi winę rozpadu małżeństwa i 7% kobiet.

M. Fuszara(1997) wskazuje na różne najczęściej występujące przyczyny składania pozwów rozwodowych przez kobiety i mężczyzn. Kobiety zwykle decydują się na rozwód w sytuacji alkoholizmu męża, przemocy domowej, uchylenia się od utrzymywania rodziny. Autorka dodaje, że początkowo mężczyźni nie zgadzają się na rozwód w podobnych sytuacjach, szukając wyjaśnień i wytłumaczeń swojego zachowania. Zazwyczaj jednak zona jest w stanie udowodnić zarzuty przed sadem - i dlatego mężowie zgadzają się na rozwodu bez orzekania o winie, gdyż jest on korzystniejszy niż rozwód z wyłącznej winy.

Nieco inną hierarchię czynników sprawczych rozwodu małżonków przedstawiła M. Bolechowska. Badania autorki dowiodły, że jedną z najczęstszych i najgroźniejszych przyczyn konfliktów w rodzinie, które mogą powodować dysfunkcyjność wspólnoty rodzinnej, a następnie rozwód, jest alkoholizm jednego bądź obojga rodziców. Alkoholizm powoduje dezintegrację życia rodzinnego, osłabia i zrywa więzi uczuciowe między członkami rodziny, a tym samym zagraża spójności rodziny. W tej niesprzyjającej sytuacji rodzina zaczyna się rozpadać, najpierw uczuciowo, a następnie także formalnie. Rodzice rozwodzą się, wygasa ognisko domowe, pozostają dzieci osierocone za życia swoich rodziców( R. Velleman, J. Oxford 1990).

Należy jednak dodać,że wymienione tu czynniki nie muszą jednak doprowadzić do rozwodu. Jak widać z przytoczonych rozważań i argumentacji zawartej w literaturze naukowej, przyczyn dezintegracji i konfliktów w małżeństwie jest niemało. Niekiedy jednak bywa tak, że przedłużające się konflikty i napięcia między małżonkami nie są dostrzegane przez nich samych jako potencjalne zagrożenie rozwodowe. A. Pietrzyk przedstawia pięciofazową strukturę rozpadania się związku małżeńskiego opracowaną na podstawie badań Loren Lee:

1. Odkrycie dyssatysfakcji ( rozpoznanie istotnych problemów, konfliktów i braku satysfakcji z małżeństwa).

2. Ujawnienie dyssatysfakcji ( zakomunikowanie partnerowi własnego niezadowolenia).

3. Negocjacje ( rozmowa o przyczynach braku satysfakcji, sposobie przeciwdziałań ).

4. Rozwiązanie ( decyzja dotycząca przyszłości związku małżeńskiego).

5. Przekształcenia ( aktualne zmiany charakteru związku małżeńskiego)

Analiza tych faz może zwrócić naszą uwagę na zagrożenia wynikające z napięć i konfliktów małżeńskich. Przedstawia również złożoność rozpadania się najpierw związku uczuciowego, a potem małżeńskiego. Każdej z tych faz towarzyszy krytyczne zdarzenie i charakterystyka w ujęciu diadycznym, indywidualnym i pozadiadycznym. Ukazując taki układ rozpadania się związku, należy podkreślić fakt, iż każdorazowo struktura takich małżeństw jest podobna, zaczyna się od odkrycia dyssatysfakcji, a kończy się na przekształcaniu charakteru związku, gdzie oddziaływaniom pozadiadycznym ulegają członkowie rodzin, a więc zarówno małżonkowie, jak i dzieci.

2.1.2. Skutki rozwodów.

Skutki rozwodów można podzielić na trzy zasadnicze grupy:

a) prawne, wynikające z Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz prawa cywilnego,

b) społeczne,

c) wychowawcze.

Prawne skutki rozwodów zostają uregulowane w orzeczeniu rozwodowym. Dotyczą one m.in.: władzy rodzicielskiej, alimentów, spraw majątkowych, regulacji wspólnego bądź oddzielnego zamieszkania czy sprawy nazwiska. W rozumieniu Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego władza rodzicielska to ogół obowiązków i praw rodziców względem dziecka mających na celu zapewnieni mu należytej pieczy i strzeżenie jego interesów.

Z psychologicznego punktu widzenia najważniejsze SA jednak rozwodowe ,,świadczenia uczuciowe” wobec dzieci. Nie orzeka o takim obowiązku żaden sąd. Rozwód małżonków nie jest, a w każdym razie nie powinien nigdy być, rozwodem z dziećmi. Jeśli wszyscy, cała rodzina, ale szczególnie małżonkowie pamiętają o tym, istnieje szansa dokonania takich zmian w nowej społecznej sytuacji, aby dzieci mimo wszystko zachowały dobry i bliski kontakt z obojgiem rodziców. Nie ma żadnych wątpliwości, że dla ich prawidłowego rozwoju jest to o wiele bardziej ważne niż wysokość kwoty alimentacyjnej.

Rodzice powinni, zatem w taki sposób sprawować władzę rodzicielską, aby wszystkie ich poczynania odpowiadały dobru i interesom dziecka. Sad ma, zatem obowiązek rozstrzygnięcia o władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi. Sposób tego rozstrzygnięcia jest uzależniony od przesłanek rozwodowych, na których oparł się sąd w wydanym orzeczeniu. Istnieją dwa zasadnicze sposoby przyznania władzy rodzicielskiej:

- pozostawienie pełnej władzy obojgu rodzicom,

- powierzenie pełnej władzy jednemu z rodziców z ograniczeniem jej w stosunku do drugiego.

Ograniczenie bądź całkowite pozbawienie władzy rodzicielskiej przez sąd stanowi najostrzejszy środek ingerencji sądu opiekuńczego w sferę stosunków miedzy rodzicami a dziećmi. Istota tego środka polega na tym, iż rodzice tracą na skutek jego zastosowania wszelkie atrybuty, jakie wchodzą w zakres władzy rodzicielskiej. Sąd może pozbawić władzy rodzicielskiej tylko wtedy, gdy zagraża to dobru dziecka, a zastosowanie środków łagodniejszych byłoby bezcelowe.

Na żądanie małżonka, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozpadu pożycia, sąd może przyznać w orzeczeniu rozwodowym alimenty. Ich wysokość powinna odpowiadać jego usprawiedliwionym potrzebom życiowym oraz możliwością zarobkowym dotychczasowego współmałżonka. Wynika z tego, iż przypisanie winy rozkładu pożycia ma istotny wpływ na zakres wzajemnych obowiązków alimentacyjnych małżonków. Strona winna rozkładu pożycia może żądać środków utrzymania od strony nieponoszącej tej winy.

W konsekwencji rozwodu ustalone zostają zasady wspólnego bądź odrębnego zamieszkania rozwodzących się małżonków. Orzeczenie o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania może przewidywać następujące rozwiązania:

1) podział wspólnego mieszkania między małżonków,

2) przyznanie mieszkania jednemu z rozwiedzionych małżonków,

3) eksmisja jednego z rozwiedzionych małżonków ze wspólnego mieszkania.

Prawne skutki rozwodów wpływają determinujący na dalsze losy członków rozwiedzionej rodziny, dotyczą one szczególnie sfery społecznej i wychowawczej. Konsekwencje społeczne rozwodów dotykają zarówno mężczyzn, jak i kobiety. Bardziej jednak godzi w pozycję społeczną kobiet. Po rozwodzie zachwiany jest naturalny rytm funkcjonowania życia emocjonalnego i społecznego. Status matki rozwiedzionej - samotnie wychowującej dziecko jest na ogół gorszy w opinii środowiska lokalnego i ponadlokalnego od statusu wdowy. Społeczeństwo polskie nadal jeszcze z trudem akceptuje zjawisko rozwodu małżeństw, stąd też i status społeczny rozwodnika czy rozwódki jest jeszcze nie w pełni tolerowany i często pozornie w społeczeństwie aprobowany.

2.2. Dziecko - niewinna ofiara rozwodu rodziców.

Polskie prawo rodzinne, opierając się na konstytucyjnej zasadzie ochrony trwałości rodziny, nie utożsamia jej jednak z nierozerwalnością węzła małżeńskiego, nie wyklucza możliwości rozwiązania małżeństwa. Nieudane małżeństwo samo w sobie jest dużym złem. Póki w grę wchodzi interes dwojga dorosłych ludzi, można powiedzieć, że jest to ich prywatna sprawa. Mogą jeszcze próbować je scalać, mogą podejmować kroki w kierunku zażegnania kryzysu i uratowania związku. Mogą tez tego nie czynić, jeśli chcą zawrzeć nowe małżeństwo, słowem, niech robią co im się podoba. Kiedy jednak obok dorosłych jest już dziecko lub dzieci, sprawa traci swój prywatny charakter.

Słusznie dowodzi T. Kotarbiński, iż do bezspornych prawd należy i ta, że żadne dziecko nie przyszło na świat na własną prośbę. Darem istnienia obdarzyli je rodzice. Ale ten dar, bez daru dodatkowego w postaci zapewnienia odpowiednich warunków, przekształca się w krzywdę, im wyrządzoną. Rodzice SA odpowiedzialni wobec dziecka za śmiałość wydania go na świat bez jego zgody. Mają wobec niego dług do spłacenia.

Kodeks rodzinny i opiekuńczy wychodzi z tego samego założenia, stanowiąc (w artykule 56), że rozwód nie jest dopuszczalny, jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków. Sformułowanie tam wyrażone nie oznacza z pewnością okoliczności, że fakt posiadania dziecka przez małżonków skazuje na wspólne, dysfunkcyjne, pełne dramatów wewnętrznych życie aż do śmierci jednego z małżonków.

Szczęście i sukces życiowy dziecka związany jest nierozerwalnie z dobrem, które nieść może rodzina. Encyklopedia, podaje różne znaczenia pojęcia ,,dobro”, ,,dobra osobiste”, ,,społeczne”. Niektóre z nich, najbardziej odpowiadające rozważanemu tematowi, brzmią następująco: dobrem jest to, co jest oceniane jako pomyślne, pożyteczne, wartościowe, materialne środki potrzebne do zaspokojenia potrzeb ludzkich sprzyjające rozwojowi jednostki, interes, pomyślność, szczęście, wartość. Czy rozbicie rodziny, rozwód rodziców jest dla małoletnich dzieci zjawiskiem pomyślnym. Pożytecznym i wartościowym, czy może dawać poczucie szczęścia??

Rodzina dzięki stałości swego układu osobowego, daje dziecku poczucie bezpieczeństwa. Stabilność środowiska rodzinnego stanowi bardzo ważny czynnik zrównoważenia emocjonalnego i zdrowia psychicznego dziecka. Rodzice bowiem SA stałymi wychowawcami i przewodnikami zarówno małego dziecka, jak i już dorastającego. Niestety, współczesne środowisko rodzinne z całą pewnością do stabilnego nie należy. Liczba przeprowadzonych rozwodów jest nadal bardzo niepokojąca. Badania demograficzne dowodzą, że z roku na rok wzrasta liczba ,,sierot z rozwodu”, które są niewinnymi ofiarami dramatu rodzinnego. Z danych statystycznych wynika, że około 70% orzekanych przez sąd rozwodów dotyczy małżeństw mających małoletnie dzieci.

Niezależnie od wcześniejszej organizacji życia rodzinnego i spełnianych przez rodzinę funkcji, rozwód rodziców jest dla dziecka wielką tragedią życiową, dramatem wewnętrznym wywierającym niezmiernie szkodliwy wpływ na jego psychikę. Jest źródłem nerwic, poczucia krzywdy i kompleksów. Krzywda wyrządzona w ten sposób dziecku przez własnych rodziców ma charakter społeczny, gdyż oznacza odsetek nieletnich przestępców i dzieci trudnych, niedostosowanych społecznie pochodzi z rodzin rozwiedzionych. Według danych uzyskanych z materiałów policyjnych, z rodzin rozbitych pochodzi 68% do 72% dzieci moralnie zaniedbanych.

Dziecko do swojego prawidłowego rozwoju potrzebuje matki i ojca. Nikt nie jest w stanie ich zastąpić. Dziecko boi się konfliktów między rodzicami. Zatraca wówczas poczucie bezpieczeństwa, obawia się, że straci ojca lub matkę. W rodzinie o większej kulturze ogólnej i pedagogicznej konflikty i sprzeczki na ogół rozwiązane są wtedy gdy dziecko nie słyszy i nie widzi zwaśnionych rodziców. Jednak bywają tez sytuacje, kiedy rodzice nie biorą pod uwagę obecności zrozpaczonego dziecka, które kocha przecież i ojca i matkę. Kiedy więc słyszy, że toczy się o nie swoisty przetarg: ,,odejdziesz to nie oddam ci dziecka, nie pozwolę na kontakty z nim” jest przerażone, bo nie wyobraża sobie, co będzie, kiedy starci jedno z rodziców. Bywa jednak i tak, że obie strony mówią, że nie wezmą dziecka w przypadku rozwodu. Zrozpaczone dziecko zadaje sobie wówczas pytanie - a co będzie ze mną?. Okrucieństwo zwaśnionych rodziców przybiera skrajną formę również wówczas, kiedy dziecko ma dokonać wyboru, czy zostanie z ojcem czy matka? Jeśli wybierze jedno z nich, to drugie czuć się będzie zawiedzione i pokrzywdzone, a ono poczuje własną winę. Niektórzy rodzice dopuszczają w tej sytuacji do niemoralnej praktyki przekupywania dziecka. Chcąc zyskać jego względy, aby w tym przetargu przeciągnąć je na własną stronę, zasypują je prezentami i obietnicami. Takie postępowanie w trudnej, stresującej sytuacji budzi w dziecku najczęściej odrazę.

Rozbicie rodziny i odejście jednego z rodziców z codziennego życia dziecka łączy się z zerwaniem więzi uczuciowych tego rodzica z dzieckiem. Z tego powodu rozpad rodziny stanowi dla dziecka wielce traumatyczna sytuacje. W życiu dziecka występują wtedy dwa bardzo dramatyczne momenty, pierwszym jest konflikt małżeński poprzedzający rozwód, drugim wzrastanie dziecka w rodzinie niepełnej. Nawet, jeśli rodzice rozwiodą się i jedno z nich wyprowadza się z domu, dzieci długi czas mają nadzieję na jego powrót. Wierzą, że rodzice znowu będą razem. Do absolutnego ,,zdruzgotania”, załamania dochodzi wówczas, gdy któreś z rodziców postanawia założyć nową rodzinę, wiąże się z kimś innym - wtedy nadziej się nie spełniają i do dzieci dociera prawda, że rodzice już nigdy nie będą razem - to powoduje kolejny wstrząs.

Siła i skutki przeżywanego stresu z powodu rozwodu rodziców zależą od wielu czynników. Na pierwszym miejscu wymienia się przywiązanie dziecka do rodziców percepcję sytuacji domowej przed rozpadem rodziny. Kłótnie i awantury poprzedzające rozkład wspólnoty rodzinnej działają na osobowość dziecka bardziej zaburzająco niż sam rozwód, który w tej sytuacji może ono przyjąć jako ulgę. Opinię tę potwierdzają badania J. Brągiel. Autorka wykazała, że dziecko przebywające w rodzinie, w której nie ma zapewnionej potrzeby bezpieczeństwa i oparcia w żadnym z rodziców odczuwa lęk, osamotnienie, poczucie mniejszej wartości, żal i chęć ucieczki od teraźniejszości. W rodzinie, w której rodzice rozwodzą się lub są rozwiedzeni, dzieci przezywają wyraźny deficyt w zakresie wyrażania uczuć emocjonalnych, co prowadzi do wyraźnego analfabetyzmu emocjonalnego. Przyczyną tego stanu jest ubogość kontaktów nie tylko społecznych, ale przede wszystkim psychicznych, więzi emocjonalnych między rodzicami a dziećmi, szczególnie wówczas, kiedy jednego z rodziców rozwód wyeliminuje z codziennego życia dziecka. Negatywne stany psychiczne i zachwianie bliskości emocjonalnej miedzy rodzicami a dziećmi powoduje osamotnienie.

Siła i natężenie przezywanej przez dziecko sytuacji stresującej, jaką jest rozwód rodziców, zależna jest od wielu czynników, np. od płci dziecka - chłopcy bardziej przeżywają rozwód rodziców, ponieważ najczęściej ojciec jest pozbawiony władzy rodzicielskiej bądź ma ograniczone prawa do dziecka. W takim przypadku w osobowość chłopców ulega zaburzeniu cały dotychczasowy system wartości przekazanych przez ojców, norm społecznych, a także wzorów zachowań, które ojciec stworzył w systemie oddziaływań wychowawczych.

Następnym ważnym czynnikiem jest wiek dziecka, w którym następuje proces rozwodowy. Dzieci młodsze (do 3 lat) oraz starsze ( powyżej 9 lat) zdają się być pod najmniejszym wpływem kryzysu rozwodowego, natomiast najbardziej na niego podatne są dzieci w przedziale wiekowym od3 do 9 lat. Ponadto ważne SA tutaj indywidualne cechy dziecka. U dzieci w tym samym wieku możemy spotkać ogromną rozpiętość ogólnej dojrzałości osobowościowej, która powoduje, że jedne, bardziej wrażliwe, będą bardzo silnie przeżywać proces rozwodowy rodziców, inne natomiast nieco mniej. Przezywanie sytuacji rozwodowej przez dzieci zależne jest również od atmosfery panującej w domu przed wniesieniem przez jednego z małżonków wniosku do sądu o wszczęcie procesu rozwodowego.

2.2.1. Sytuacja emocjonalna dziecka i jego funkcjonowanie w czasie procesu

rozwodowego i porozwodowego rodziców.

Współczesna rodzina dotknięta jest licznymi konfliktami, które są nieuniknione, ale mogą być rozwiązywane bez śladu w sytuacji, kiedy małżonkowie potrafią prowadzić ze sobą dialog. Dzięki rozmowie mogą spokojnie wyjaśnić swoje odczucia, doznane przykrości, a także potknięcia czy błędy. W przypadku, kiedy nie potrafią w ten sposób rozładować konfliktów, narasta niezadowolenie, potęgują się wzajemne urazy i dochodzi do napięć emocjonalnych, które z kolei prowadzą nieuchronnie do kryzysu, a następnie do rozbicia rodziny - odejścia męża czy żony.

Rodzina jest małą grupą społeczną, wspólnotą pewnego modelu życia, wartości przyjętych, uznawanych i przekazywanych dzieciom, wspólnotą dążeń życiowych oraz w sferze zaspokajania potrzeb jej członków. Konflikty występujące między małżonkami najboleśniej przeżywają członkowie rodziny, a jeżeli występują często to zaburzają różne sfery psychiczne dzieci. Dlatego też należy uważać, że największą cenę za konflikt między rodzicami płaci przede wszystkim dziecko.

Antagonizmy i nieporozumienia małżeńskie, jakie rozgrywają się podczas trwania procesu rozwodowego, działają zakłócająco na spójność rodziny, na atmosferę wychowawczo i na rozwój osobowości dziecka. Negatywny wpływ konfliktów na rozwój emocjonalny dzieci daje się zauważyć w ich zachowaniu. Stają się one agresywne wobec otoczenia, uparte, buntują się przeciw nakazom czy zakazom, kłamią, przejawiają też innego typu zaburzenia, jak np. moczenie się w łóżku, zamykanie się w sobie, unikanie kontaktu z dorosłymi i rówieśnikami.

Agresja i bunt dziecka wobec osób bliskich i obcych jest rodzajem zachowań niezgodnych z przyjętymi zasadami i normami społecznymi. Badania potwierdzają, że dzieci z rodzin rozwiedzionych małżonków w sposób nieświadomy bądź świadomy dokuczają innym, stają się często nieznośne dla otoczenia.

Obok zachowań o cechach nadpobudliwości emocjonalnej, wiele dzieci, które przeżywały silne konflikty rodzinne, szczególnie z rodzin rozbitych, wykazuje wysoki stopień zahamowania emocjonalnego w postaci apatii, bierności i zamknięcia wewnętrznego, lękliwości.

Zespoły emocjonalnych zaburzeń nastręczają wiele trudność zarówno ojcom, matkom, jak i dzieciom. Dzieci napotykając trudności, reagują na nie gwałtownym wybuchem gniewu, złości i płaczu. Ich reakcje emocjonalne SA natychmiastowe i występują z dużą częstotliwością w różnych sytuacjach rodzinnych, środowiskowych i szkolnych. Nadmiar bodźców negatywnych napływających ze środowiska rozwodzących się rodziców znacznie obciąża układ nerwowy dziecka, co stanowi przyczynę występowania wielu zaburzeń emocjonalnych. Dziecko żyjąc w stanie permanentnego napięcia emocjonalnego, traci często możliwość nawiązywania trwałych kontaktów z jednym z rodziców, najczęściej z ojcem.

Charakter kontaktów ojca z dzieckiem zależy od wielu czynników, przede wszystkim od emocjonalnego stosunku matki do nieobecnego rodzica, stosunku uczuciowego dziecka do ojca, stosunku ojca do dziecka oraz stopnia zainteresowania ojca losem dziecka. Ważnym elementem podtrzymania więzi miedzy dzieckiem a ojcem jest sposób ukształtowania wizerunku ojca w świadomości dziecka .

Niezależnie od reakcji emocjonalnej matki na kontakty dziecka z ojcem, dzieci wyrażają potrzebę częstego widywania się z ojcem. Wynika to z naturalnych, biologicznych więzi pokrewieństwa, które kształtują potrzebę kontaktu fizycznego dziecka z ojcem. Kontakty te, wyrażone z reguły poprzez różne rodzaje wzajemnych relacji, zapewniają dziecku z reguły poczucie bezpieczeństwa. Ich formy zmieniają się wraz z upływem czasu od orzeczenia rozwodowego. Zmianom ulega nie tylko stosunek emocjonalny dziecka do ojca mieszkającego poza domem, ale również do matki wspólnie z nim zamieszkującej.

Dziecko żyjące w atmosferze stałych napięć i konfliktów utrwala wzory zachowania, jakich dostarczyło mu najbliższe rodzinne środowisko. Zachowanie dziecka jest naśladowaniem i odzwierciedleniem zachowań dorosłych, gdyż jego postępowanie jest do pewnego stopnia odbiciem sytuacji panującej w domu. Dziecko, ucząc się negatywnych zachowań od swoich rodziców, ma trudności w przystosowaniu się do środowiska społecznego i nawiązywaniu kontaktów interpersonalnych z rówieśnikami i dorosłymi.

Podsumowując, zaburzenia emocjonalne u dzieci z małżeństw rozwodzących się i rozwiedzionych stają się powszechnym zjawiskiem społecznym. Złocenia życia emocjonalnego mogą wywołać zaburzenia somatyczne i neurowegetatywne. U dzieci małżeństw rozwodzących się dają się zaobserwować takie objawy, jak: utrata apetytu, bóle brzucha, wymioty, moczenie nocne, jąkanie, tiki, stany lekowe, nadpobudliwość psychoruchową, nerwice dziecięce.

Utrata kontaktu z jednym z rodziców jest zjawiskiem niezwykle częstym i charakteryzuje wiele dzieci rodziców rozwiedzionych. W konsekwencji sporadycznych spotkań, które nie cechują się zaangażowaniem emocjonalnym rodzica odwiedzającego zanikają więzi uczuciowe oraz następuje utrata autorytetu rodzica (najczęściej bywa nim ojciec) w oczach dziecka.

2.2.2. Trudności wychowawcze u dzieci mogące wyniknąć z rozwodu rodziców.

Negatywne zachowania dzieci wynikają najczęściej z błędów wychowawczych, jakie popełniają ich rodzice, z rozluźnienia bądź zerwania więzi emocjonalnych rodzinie, obojętnych postaw rodzicielskich, negatywnych wzorców jednego bądź obojga rodziców.

O trudnościach wychowawczych mówimy wówczas, gdy niewłaściwe postępowanie dziecka nie poddaje się zabiegom wychowawczym, kiedy nie reaguje ono na upomnienia, stosowane kary są nieskuteczne. Poważne kłopoty występują wtedy, gdy zachowanie dzieci odbiega od przyjętych norm moralnych, społecznych : określamy wtedy, że zachowanie zostało zaburzone. Pogłębiające się trudności wychowawcze prowadzą do naruszania prawa - dochodzi wówczas do czynów chuligańskich, wykolejenia, przestępczości.

Przyczyną negatywnych zachowań dzieci może być nie tylko uczestnictwo w konfliktach domowych, polegających często na przemocy ojca czy matki, lecz również wywołać je może widok i obserwacja negatywnych zachowań jednego bądź obojga rodziców, unikające lub odtrącające postawy rodzicielskie, poczucie utraty bezpieczeństwa i miłości ojca lub matki odchodzącej z domu rodzinnego na skutek sytuacji, jaka zaistniała po orzeczeniu rozwodu rodziców.

Obserwując niewłaściwe, zaburzone relacje miedzy rodzicami, dziecko uczy się tych bądź podobnych zachowań, zdobywa negatywne doświadczenie we własnym środowisku rodzinnym. Doświadczenia wyniesione z domu będzie przenosiło na kontakty z innymi ludźmi. Jeśli rodzice wyznają zasadę siły - uważają, że ten ma rację, kto jest silniejszy i sprytniejszy - to dzieci z dużym prawdopodobieństwem mogą powielać te wzory i także kierować się agresja w kontaktach z rówieśnikami, używać przemocy i siły, nawet wobec osób dorosłych. Zachowania te będą traktowane przez dzieci ze środowisk skonfliktowanych jako ,, narzędzie” skutecznego działania, metod zdobywania sobie pozycji w zespole, środek do zaspokojenia własnych potrzeb biologicznych, społecznych i materialnych.

Nieodpowiedni stosunek rozwodzących się rodziców do dziecka można uznać za istotne źródło powstawania trudności wychowawczych. Brak akceptacji dziecka jest powodem chłodu uczuciowego i odtrącenia, gdyż rodzice rozwodzący się i rozwiedzeni często uważają kontakt z dzieckiem za uciążliwy.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że rodziców rozwiedzionych bądź rozwodzących się będzie cechować nadmierna opiekuńczość. Rodzice ci zdają sobie sprawę, że ich dzieci przeżywają w tym okresie wiele stresów i przykrych emocji; chcąc im to wynagrodzić, przejawiają w swoich zachowaniach przesadną opiekuńczość i nadmierną pobłażliwość, ulegają ich zachciankom i tolerują niewłaściwe zachowania. Przesadnie opiekuńcza postawa rodziców naraża dziecko na brak samodzielności, niezaradność życiową, trudność w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami - ogranicza w znacznym stopniu jego wolność i kontakty społeczne. Innym rodzajem postawy przejawianym przez rodziców rozwiedzionych może być z kolei stawianie nadmiernych wymagań. Rozwiedzeni ojcowie i matki nie liczą się z możliwościami psychicznymi i fizycznymi dziecka. Stosują przymus jako podstawową zasadę kierowania dzieckiem. Rodzice prezentujący tę postawę stawiają dzieciom zadania ponad ich możliwości. Powoduje to poczucie braku wiary we własne siły, a także obwinianie dziecka, wynikające z niespełnienia oczekiwań rodzicielskich. Na skutek nadmiernych wymagań rodziców dzieci nabierają przekonania o swej niepełnej wartości, a także mogą przejawiać postawę niechęci do rodziców rozwiedzionych, która wpływa na ich zły stan psychiczny i skutkuje apatią, agresja i buntem. W stanach apatii dziecko szuka zapomnienia w środkach odurzających, a chcąc zdobyć pieniądze na ten cel - kradnie. Surowość rodziców rozwiedzionych, połączona z karami fizycznymi, wywołuje buntowniczość i agresję, kierowana na rówieśników z grupy szkolnej i środowiska lokalnego, członków rodziny i innych dorosłych. Prowadzi to również do nadpobudliwości ruchowej, utrudniającej skupienie uwagi i zmniejszającej odporność psychiczną. Dzieci te, surowo karane i karcone za niewłaściwe zachowanie, nie widzą niejednokrotnie wyjścia z trudnej sytuacji, nie rozumieją stawianych im wymagań.

U dzieci często i surowo karanych, nie tylko z grupy rodzin rozwiedzionych, ale także i pełnych, zaobserwowano zaburzenia emocjonalne, zachowania agresywne, wolniejszy od innych dzieci rozwój uczuć wyższych. Ponadto rodzice stosujący kary fizyczne wzbudzają u dziecka strach, tendencje do unikania wzajemnych kontaktów, kłamstw, oszustw, co z kolei prowadzi do osłabienia więzi emocjonalnej i negatywnych stosunków w rodzinie, Szczególnie głęboko przezywają dzieci kary poniżające ich godność. Należą do nich: ubliżanie, upokorzenia, ośmieszanie i kompromitowanie w obecności rówieśników. Systematyczne stosowanie takich metod wychowawczych, które uznawane są przez badanych jako surowe, może doprowadzić do osłabienia miłości dziecka do rodzica, wzbudzić uczucie gniewu, nienawiści, chęci zemsty, rozpaczy, poczucia małej wartości. Sytuacje te przy negatywnych postawach rodzicielskich prowadzą z reguły do zaburzeń w zachowaniu się dzieci w rodzinie, środowisku szkolnym i rówieśniczym.

Bibliografia

1. Cudak H., Funkcjonowanie dzieci z małżeństw rozwiedzionych, Toruń 2003

2.Encyklopedia popularna PWN, Warszawa 1988, s. 627

3.Encyklopedia PWN, Warszawa 1999

4.Gapik L., Rozwód…i co dalej, Warszawa, 1989.

5.Izdebska J., Dziecko w rodzinie u progu XXI wieku, Białystok 2000

6.Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy, Warszawa 2000

7.Rocznik Demograficzny 2007, GUS. Warszawa 2008

8.Tyszka Z., Rodzina w świecie współczesnym - jej znaczenie dla jednostki i społeczeństwa. W: Pod red. Lepalczyk I., Pilcha T., Pedagogika społeczna, Człowiek w zmieniającym się świecie, Warszawa 1995.

Encyklopedia popularna PWN, Warszawa 1988, s. 627

Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy, Warszawa 2000, nr 122, poz. 1322

Rocznik Demograficzny 2007, GUS. Warszawa 2008.

Fuszera M., Rodzina w sądzie, Warszawa 1997.

Olechowska M., Wybrane zagadnienia z psychologii rodziny, Katowice 1983.

Pietrzyk A., Rozpad związku; fazy rozstawania się narzeczonych, małżonków, kochanków, ,,Problemy Rodziny” 1992, nr3.

Gajda J., Kodeks rodzinny i opiekuńczy, Warszawa 1999.

Gapik Lechosław, Rozwód…i co dalej, Warszawa 1989

Gajda J., Kodeks rodzinny i opiekuńczy, Warszawa 1999.

Kotarbiński T., Medytacje o życiu godziwym, Warszawa 1979.

Gajda J., Kodeks rodzinny i opiekuńczy, Warszawa 1999.

Encyklopedia PWN, Warszawa 1999.

Laskowski J., Małżeństwo i rodzina, Warszawa 1984.

Hart A., Children and Divorce, Waco 1982.

Brągiel J., Zrozumieć dziecko skrzywdzone, Opole 1996

Wideł E., Wpływ rozwodu na psychospołeczny rozwój dziecka, ,,Problemy Rodziny” 1995, nr 3.

Kaja B., Rozwód w rodzinie a osobowość dziecka, Bydgoszcz 1992.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Funkcje i problemy współczesnej rodziny, Prace dyplomowe, pedagogika i psychologia
M. Szefler - Problemy współczesnej rodziny, pedagogika&media
problemy wspolczesnej rodziny, zagadnienia rodziny
30. Główne problemy współczesnej rodziny i formy jej wsparcia, Pytania do licencjata kolegium nauczy
Problemy współczesnej rodziny
Edukacja Jutra Problemy wspolczesnej rodziny
Problemy zdrowotne współczesnych rodzin
16. Problem uzaleznien - zagrozenie dla wspolczesnej rodziny, Z pracy pedagoga szkolnego
Problemy zdrowotne współczesnych rodzin
Problemy współczesnego świat
Międzynarodowy Tybunał Sprawiedliwości, Problemy współczesnego świata
problemy wspolczesnego swiata, szkoła
WSPÓŁCZESNA RODZINA WOBEC KRYZYSU, PEDAGOGIKA - materiały
ściąga problemy współczesnej Europy, PS 2semestr
Gwatemala 1954., Problemy współczesnego świata
Problem przemocy w rodzinie i jego wymiar społeczny i prawny, Prace dyplomowe, pedagogika i psycholo
Konwencje Genewskie, Problemy współczesnego świata

więcej podobnych podstron