FILOZOFIA (z gr. Umiłowanie mądrości) jest nauką humanistyczną, zajmującą się b. szerokim zakresem badań. Jej zainteresowania obejmują całokształt myśli ludzkiej, dot. szczególnie poglądów na świat, sensu i celu ludzkiego życia, a także śmierci i przemijania człowieka.
Filozofię pod względem chronologicznym dzielimy na 3 okresy:
I - starożytna (VI w.pne - VI w.ne)
II - średniowieczna (do XIVw.)
III - nowożytna (od XVw. Do cz. Współczesnych).
Ojczyzną filozofii była starożytna Grecja. Z tamtego czasu zachowało się b wiele materiałów zródłowych, które pozwalają nam poznać poglądy pierwszych filozofów. Początkowo były one b proste, z czasem jednak przekształciły się w b złożone systemy filozoficzne.
Pierwszym znanym z literatury zródłowej filozofem starożytnej Grecji był Tales z Miletu (ok.625-545). B dużo podróżował i dlatego zdobył praktyczną wiedzę z zakresu matematyki
I astronomii. Potrafił np. obliczyć wysokość piramid, a także odległość okrętu znajdującego się na morzu od brzegu. Tales potrafił też przewidzieć zaćmienie słońca. Była to jednak wiedza fragmentaryczna, oparta na praktycznych umiejętnościach. Nie potrafił Tales tej wiedzy usystematyzować, wytłumaczyć i udowodnić. Odciął się także od mitologii dlatego, że uważała ona iż wszystko, co istnieje, pochodzi od bóstw. Tales starał się wytłumaczyć początek świata w sposób bardziej naukowy. Postawił pytanie: co było na początku? Jaka była pierwotna materia, z której powstał swiat? Wg jego teorii ta pierwotną materią była woda
Która istniała na początku świata, a ten z koleji kiedyś do niej powróci (wszystko kiedyś stanie się wodą). Swoje poglądy opierał na obserwacji, z której wynikało, że organizmy żywe posiadają wodę, natomiast kiedy wysychają, tracą wilgotność i giną. Uważał także, że materia posiada w sobie życie i siłę. Opierał swoje poglądy na obserwacji bursztynu i magnesu. Ciała te wykazywały pewną energię i oddziaływanie na inne ciała. Pogląd, który uważał, że materia jest nierozdzielnie złączona z życiem nazywano hiloizmem. Filozofowie przyrody byli więc hilozoistami, czyli ludzmi, którzy przyjmowali życie w materii.
Znaczenie Talesa było b duże, gdyż jako pierwszy zaczął on przecierać szlaki filozoficzne, oddzielać naukę i wiedzę od umiejętności praktycznych, a także od mitologii.
Kolejnym filozofem, który przyczynił się do rozwoju filozofii przyrody był Anaksymander z Miletu (ok. 610-547). Był uczniem Talesa. Przyczynił się do sprecyzowania pewnych podstawowych pojęć, które odegrały ważną rolę w filozofii przyrody. Anaksymander po raz pierwszy zaczął używać terminu ozn. Początek świata, czyli arche. Słowo to odnosiło się do pierwotnej materii, z której powstał świat. Kolejnym ważnym pojęciem było natura bytu. Ozn. Ono pewne istotne konstytutywne i najważniejsze cechy, dzięki którym byt jest tym, czym jest. Naturą człowieka jest myślenie, samolotu- latanie, itd. Anaksymander uważał, że pierwotną materią, z której powstał cały wszechświat jest nieograniczony bezkres. Pojmował go na sposób b swoisty, gdyż twierdził, że świat nie mógł powstać tylko z jednego żywiołu, ale z wielu żywiołów, które były ze sobą wymieszane. Bezkres istniał zawsze, ciągle się przemieniał, emmanując z siebie różne byty. Świat, który obserwujemy powstał z tego bezkresu w wyniku przemiany (transformacji). Towarzyszyło temu wyłanianie się różnych przeciwieństw: ciepło-zimno, itp. Proces formowania się świata
był zależny od odwiecznego ruchu (ruch jest nierozdzielnie złączony z materią).
Kolejnym filozofem, który próbował odpowiedzieć na pytanie o początek świata był Anaksymenes z Miletu (ok.585-528). Przyjął on zasadę, że świat jest bezkresny, a ruch wieczny. Jako pierwszą zasadę i pramaterię przyjął powietrze. Z obserwacji widział, że dusza ożywia ciało człowieka; przez analogię uważał, że podobnie jest ze światem: powietrze jak gdyby ożywia świat. Powietrze może przyjmować różne stany skupienia: jeżeli jest rozrzedzone, wtedy staje się przezroczyste; jeśli zaś zagęszcza się może być twardym kamieniem. Wg Anaksymenesa decyduje o tym temperatura, od której zależny jest stan skupienia.
Bardzo ważną rolę w filozofii odegrał Heraklit z Efezu (ok. 544-484). Jako pierwszą przyczynę istnienia świata przyjął boski ogień. Zstępuje on na ziemię, przekształca się w deszcz, wsiąka w ziemię, a następnie znowu wyparowywuje, aby wrócić do swojej niebieskiej ojczyzny. Uważał on, że wszystko, co istnieje, zmienia się. Nie ma niczego stałego w świecie oprócz zmienności. Powoływał się na obraz rzeki. Jego zdaniem „nie można wejść 2 razy do tej samej rzeki”, gdyż napłynęły już do niej inne wody. Wszystko płynie (panta rei)- była to główna maksyma Heraklita. Pogląd ten to wariabalizm. Wszystko jest zmienne, względne, nawet życie człowieka. Jego śmierć jest jednocześnie powodem do rodzenia się innych bytów. Jego ciało bowiem rozkłada się w ziemi. Dał on początek realizmowi i kosmologii. Wg Heraklita, w kosmosie istnieje rozum, który nim kieruje. Stąd też widzimy w przyrodzie porządek i harmonię. Pogląd ten wymyślił poprzez analogie z duszą, a raczej z rozumem, który kieruje ciałem człowieka.
Zupełnie przeciwstawne poglądy do Heraklita prezentował Parmenides (ok. 540-470) i Szkoła Elejska ,założył on, że byt istnieje, a niebytu nie ma. Stąd też wszelkie zmiany w świecie są nierealne i niemożliwe. Byt nie ma początku, bo musiałby powstać z niebytu. Nie może się zmieniać, bo wtedy stawałby się niebytem. W związku z tym świat, który istnieje w swej istocie jest niezmienny, wieczny. Takie rozumowanie było wynikiem myślenia zwanego dedukcją. Wg tego toku rozumowania przyjmuje się pewne ogólne założenia, np. na dworze jest piękna pogoda, a potem nie wyglądając za okno wyciąga się wnioski szczegółowe, takie jak: świeci słońce, jest ciepło itp. Natomiast indukcja jest procesem przeciwnym do dedukcji. Polega ona na wnioskowaniu od szczegółu do ogółu, np. na dworze jest zimno, pada deszcz, jest silny wiatr, więc pogoda jest brzydka. Na podstawie drobnych szczegółów wyciągamy wnioski ogólne.
Ważne miejsce w filozofii przyrody zajmował Empedokles (ok.495-435) w Agrygencie. W swoich poglądach próbował on pogodzić założenia filozoficzne swoich poprzedników. Doszedł do oczywistego wniosku, że świat nie mógł powstać z jednego tylko żywiołu, ale składa się z kilku pierwiastków. Do tego wniosku doszedł w wyniku obserwacji ówczesnego świata. Stwierdził, że najczęściej występującymi żywiołami w przyrodzie są: woda, powietrze, ogień i ziemia. Pierwiastki te nazwał biernymi elementami w budowie wszechświata. Aby mogły one łączyć się i rozłączać musiały jeszcze istnieć jakieś elementy czynne, które pozwoliłyby na zmiany w istniejącym świecie. Zaliczył do nich miłość i nienawiść. Początkowo w świecie istniał stan, kiedy te żywioły nie były ze sobą zmieszane i nie działała na nie żadna siła. Następnie pojawił się okres działania niezgody, który doprowadził do stanu pomieszania żywiołów. Po nim zaczęła działać miłość, która wprowadziła porządek, harmonię i poukładała to wszystko, co było podzielone. Wg. Empedoklesa poznanie, dokonywane przez człowieka dokonuje się na zasadzie oddziaływania podobieństw. To, co w człowieku jest ziemią oddziaływuje na ziemię i ją poznaje, podobnie jest z wodą, powietrzem i ogniem. Empedokles starał się również zająć ludzkimi temperamentami. Porównywał je do żywiołów, które są obecne w świecie: jedne są bardziej impulsywne, inne mniej. Podobnie dzieje się z temperamentami w życiu każdego człowieka. Widzimy więc, że Empedokles starał się wytłumaczyć istnienie świata poprzez łączenie poszczególnych najważniejszych pierwiastków istniejących w przyrodzie. Siły, które dokonywały łączenia lub rozdzielania tych pierwiastków pochodziły z zewnątrz, czyli nie były istotnym elementem materii. Jest to stwierdzenie tym bardziej ważne, ze późniejsi filozofowie będą przypisywali materii posiadanie ruchu. Empedokles pogodził też przekonania wcześniejszych filozofów, którzy początek świata dostrzegali tylko w jednym żywiole.
Kolejnym filozofem, zasługującym na uwagę był Anaksagoras (ok.500-427). Doszedł on do b ciekawego wniosku, który był pewnego rodzaju kompromisem pomiędzy tym, co głosili jego poprzednicy. Uważał, że w świecie istnieje nieskończona ilość składników zw. zarodkami. One to łączą się lub rozłączają, tworząc nowe byty. Uważał też, że np. człowiek jedząc chleb, ożywia nim swoje mięśnie, krew i kości. Uważał więc, że zarodki tych elementów (mięśni, krwi i kości) muszą znajdować się w chlebie. Konsekwentnie wnioskował, że te same zarodki muszą być również w zbożu, a ponieważ zboże wyrasta z ziemi, to również ziemia musi je zawierać. Wywnioskował stąd, iż każda rzecz zawiera wszystkie rodzaje zarodków. Zapytał ktoś Anaksagorasa: skoro wszystkie byty zawierają w sobie te same rodzaje zarodków, to jak to możliwe, że zraniony człowiek krwawi a kamień nie? Anaksagoras odpowiedział, że: dzieje się tak dlatego, że zarodki w obydwu przypadkach są w zupełnie innych proporcjach. Anaksagoras twierdził, że świat został uczyniony przez ducha. Pojmował tego ducha na sposób materialny, tzn. jest on pewnego rodzaju materią, ale delikatniejszą i subtelniejszą. Ducha tego nie rozumiał jako osoby. Zresztą w tym czasie nie było jeszcze sprecyzowanego pojęcia dot. rzeczywistości transcendentalnej (niematerialnej, duchowej). Wg Anaksagorasa, poznanie przez człowieka dokonuje się poprzez to, co jest przeciwne, a więc np. zimno-ciepło, ciemność-jasność, itd.