krasicki,satyry i listy


Ignacy Krasicki

Satyry i listy

wstęp: J. T. Pokrzywniak (BN I 169)

WSTĘP

  1. Teoria i praktyka satyry oświeceniowej

  1. Od „Monitora” do Satyr

SATYRY cz. I

  1. Do króla - kto jest wyżej wyniesiony w hierarchii społecznej, ten bardziej jest poddany obserwacji; podmiot liryczny jest Polakiem, a do tego szlachcicem (Tyś królem, czemu nie ja?); stwierdza, że przez to, iż król kiedyś był także szlachcicem, teraz nikt go nie chce szanować, zarzuca mu także polskie pochodzenie (źle to więc, żeś Polak), młodość (Powiem to bez ogródki: oto młodyś jeszcze) - wg pomiotu lirycznego w zmarszczkach mieszka rozum; plany realizacji złotego wieku kultury na wzór Oktawiana Augusta; łagodne usposobienie (po co tobie przyjaciół? [...] gnęb, a będziesz wielkim), zamiłowanie do ksiąg, łagodne, dobre serce (żeś dobry, gorszysz wszystkich); w rzeczywistości jest satyra nie na króla (absurdalność zarzutów jest oczywista), ale na stronnictwo antykrólewskie, atak na szlacheckich sarmatów

  2. Świat zepsuty - satyra oparta na zasadzie kontrastu: obrazu przodków, którzy rozwijali cnotę i wszelkie pozytywne cechy z obrazem współczesnego pokolenia, które porzuciwszy drogę cnoty, pogrąża się w otchłani kłamstwa, bezbożności i rozpusty; podmiot liryczny przywołuje świat stary (Gdzieżeś cnoto, gdzieś prawdo?, Gdzieżeście ludzie prawi, przystojna młodzieży?); wg podmiotu lirycznego podstawowym powodem owego zepsucia jest jawnego sprośność niedowiarstwa, inne wady to: nienawiść, chciwość, niestatek, rozwiązłość, obłuda; podmiot liryczny wysnuwa wniosek, że złe obyczaje doprowadziły do upadku tak wielką potęgę jak Cesarstwo Rzymskie (Rzym występny zginął); zakończenie ma wydźwięk optymistyczny, podmiot liryczny zachęca do zachowania nadziei i powrotu do dawnych obyczajów; porównuje państwo do okrętu atakowanego przez wicher i burzę: (Grozi burza, grzmi niebo, okręt nie zatonie / Majtki zgodne z żeglarzem, gdy staną w obronie / A choć bezpieczniej okręt opuścić i płynąć / Poczciwiej być w okręcie, ocalić lub zginąć)

  3. Złość ukryta i jawna - jest to charakterystyka filuta: franta, szulera, modnego lekkoducha, wytworu kosmopolitycznej kultury salonowej; podmiot liryczny zarzuca mu zdradliwość, obłudę (zdradnie miła, pozdrawia, całuje i pieści), porównuje go autor do pająka czyhającego, kto wpadnie w jego sieci; podmiot liryczny zauważa, że każdy wiek miał swoich łotrów, nawet Rzym; teraz cnota nie jest bezkompromisowa; człowiek pod płaszczykiem przyzwoitości potrafi zdradzać i kraść, ale człowiek, choć omami człowieka, nie zdoła oszukać Boga; krytyka także pieniaczy, czyli zaciekłych procesowiczów; jest to wada wynikająca z nadmiaru ambicji (Nie złoto szczęście czyni, o bracia, nie złoto! / Grunt wszystkiego poczciwość, pobożność i z cnotą).

  4. Szczęśliwość filutów - podmiot liryczny ironicznie winszuje filutom, którzy wzbogacają się cudzym kosztem: (Winszuję, żes choć zdradził, przecież jeszczeć wierzą / Winszuję, żeś choć okradł, nie każą ci wracać / Winszuję, że cię na złym dziele nie złapano); autor kończy, że cnota, której często dokuczają troski, później i tak zwycięża.

  5. Marnotrawstwo - autor mówi o Wojciechu, który zyskał szalbierstwem, stracił wszystko zbytkiem; podmiot liryczny wskazuje jak złudne są żądze, a świat jest pełen oszustów; później przedstawia Konstantyna, który już w młodości zaczął swoje panowanie, opływał w bogactwa, wszyscy mu schlebiali, gdy wyjeżdża w obce kraje, wszystko traci i wraca jako grzeczny filut, modny żebrak; autor mówi: Nie ganię ja podróże, ale niech nie niszczą.

  6. Oszczędność - podmiot liryczny zastanawia się, dlaczego pan Aleksy jest taki bogaty: (Naucz, panie Aleksy, jak to zostać panem); wg autora szczęśliwy ten, którego wzbogacił nie los, ale praca (Z małych rzeczy wielkie wznoszą; Poznaj się na szelągach, a będziesz bogatym), należy czcić szelągi, małe pieniądze, które z czasem mogą przynieść fortunę: pierwszy szeląg schowany [...] grunt milijonowej fortuny założył; pan Michał żył uczciwie, pieniądze wydawał nie na „fraszki”; podmiot liryczny wspomina, że niegdyś bogatsze były pany; zakończenie: Chcemy bogactw, wróćmy do dawnego źródła: / Niechaj się każdy zbytków niepotrzebnych strzeże.

  7. Pijaństwo - utwór w formie dialogu prowadzonego przez dwóch szlachciców; jeden z nich opisuje libację, w której brał udział poprzedniego dnia: (Jakże nie poczęstować, / gdy kto w dom przychodzi? / Jak częstować a nie pić? / I to się nie godzi.); na początek wypito kilka kieliszków wódki, podczas obiadu toczyła się rozmowa na temat pijatyk - zostały one potępione, ale po posiłku padła propozycja, by wypić dla zdrowia nieco wina; burzliwa dysputa na tematy polityczne przerodziła się w bójkę, w której ucierpiał sam gospodarz; rozmówca przyrównuje pijaków do zwierząt, stwierdza, że zwierzęta są rozsądniejsze, bo napoju nigdy nie biorą nad potrzebę; później następuje pochwała trzeźwości, ale cała dyskusja kończy się, gdy pierwszy z rozmówców idzie napić się wódki.

  8. Przestroga młodemu - podmiot liryczny daje wskazówki Janowi, który wkracza w dorosły świat: musi być ostrożny (zbytnio nie ufać); autor ostrzega, że świat nauczy go, jak prawom się nie poddać, jak dostać, kiedy nie masz, zwodzić zaufanych, pochlebiać przytomnym, deptać wszystkie względy; stwierdza: Taka to nasza młodzież! Po skażonej wiośnie / Jaki plon, jaki owoc w jesieni wyrośnie?; ku przestrodze przedstawia mu wizerunek niejakiego Tomasza dwudziestoletniego starca, który oddawał się rozpuście: Boginie są, mój Janie: czcij je, lecz, lecz z daleka; każe, by był raczej cnotliwym nieukiem, niż bezbożnym mędrcem.

  9. Żona modna - pewien szlachcic skarży się na niedawno poślubioną małżonkę; ów szlachcic ożenił się dla posagu, jednak okazało się, że żona jest wciąż niezadowolona: z wyglądu domu, gospodarstwa, zwyczajów; ciągle wprowadza wiele kosztownych innowacji, za które płaci mąż; dla siebie zastrzega prawo do licznych wyjazdów, mających jej przynieść rozrywkę i wypoczynek; po renowacji dworku wyprawia liczne przyjęcia; Krasicki krytykuje tu tendencje szlachty do bezkrytycznego przejmowania zagranicznych, zwłaszcza francuskich, obyczajów, co prowadzi do ruiny i upadku klasy szlacheckiej.

  10. Życie dworskie - podmiot liryczny pyta Joachima, jak wygląda życie dworskie; zarzuca obłudę (fałsz grzeczny) dworakom, szerzenie „nowin”, które są zaprzeczeniem jakiegokolwiek sensu; w zakończeniu autor wychwala wieś: Wsi swobodna! Szczęśliwy, kto ciebie się ima [...] lepsze małe, lecz pewne, wieśniackie korzyści.

  11. Pan niewart sługi - atak na złego sługę, który wykorzystuje dobrego pana; Maciej, mimo że jest chłopem, kiedy się wzbogacił, stał się szlachcicem; autor oskarża go o bezprawne nabycie dóbr ziemskich; był łakomy, szukał tylko zysków; kiedy sługa nie otrzymuje dostatecznego wynagrodzenia, zaczyna kraść: Przez kradzież (jak to teraz) zostanie i panem.

  12. Gracz - satyra na Marka trudniącego się szulerskim rzemiosłem; pewnego razu przegrywa, oto jak z sług pany, a z panów stały się żebraki.

  13. Palinodia - tytuł: grecka nazwa utworu odwołującego wszystkie stawiane komuś zarzuty; podmiot liryczny pyta, po co pisać satyry: świat poprawiać - zuchwałe rzemiosło; autor stwierdza, że lepiej przestanie łajać a zacznie pochlebiać; mówi, że ci, co uprawiają satyrę mszczą się na wielkich, bo sami nimi nie mogą być; zakończenie: Niechże sądzi potomność, a ja pióro kruszę.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
I Krasicki Satyry i listy (BN) Do króla, Świat zepsuty, Żona modna, Pochwała wieku, Pochwała głup
Krasicki Satyry(1), Ignacy Krasicki, Satyry i listy
Ignacy Krasicki Satyry Listy
Ignacy Krasicki Satyry i listy (BN)
Ignacy Krasicki Satyry i listy (BN)
Ignacy Krasicki Satyry i listy
krasicki satyry WSTĘP
6. krasicki - satyry, LEKTURY, Oświecenie
polski-krasicki satyry , "DO KRÓLA" Zarzuty wobec króla: szlacheckie pochodzenie, a nie kr
Ignacy Krasicki SATYRY
Krasicki Satyry cz 2 [WolneLek]
Ignacy Krasicki Satyry
Krasicki satyry
Krasicki Ignacy Listy
Ignacy Krasicki Satyry
I Krasicki Satyry
[ICI][PL] Krasicki Ignacy Listy
Krasicki Ignacy Listy poetyckie 2

więcej podobnych podstron