Świadectwa wiernych na temat modlitwy różańcowej


O. Szymon Niezgoda OP

ŚWIADECTWA WIERNYCH

Z CAŁEJ POLSKI

DOMINIKAŃSKI OŚRODEK

APOSTOLSTWA RÓŻAŃCOWEGO

ul. Freta 10, tel. 635-47-40

Warszawa 1996

ŚWIADECTWA WIERNYCH

Z CAŁEJ POLSKI

Świadectwa wiernych na temat modlitwy różańcowej i na temat audycji radiowej o Różańcu świętym obejmują dosłownie całą Polskę - jak długa i szeroka, dokąd tylko dociera Katolicki Głos Radia Maryja.

Po interwencji delegacji wiernych z Warszawy, wystąpiłem jedyny raz na falach Radia Maryja dnia 24 listopada 1994 roku. Temat dnia brzmiał: „RÓŻANIEC ŚWIĘTY - WEZWANIEM I PROGRAMEM ŻYCIA”.

Prowadzący audycję p. Tadeusz Denkiewicz z Warszawy poprosił radiosłuchaczy, aby pisali na mój adres, jeśli życzą sobie kontynuacji rozpoczętego tematu. W efekcie nadesłano 160 listów indywidualnych i dziesięć petycji zbiorowych ze wszystkich stron Polski. Wierni proszą w nich usilnie Ojca Tadeusza Rydzyka o pozwolenie na kontynuowanie tak ważnego, potrzebnego i aktualnego dla nich tematu. Z tych świadectw wyraźnie widać że temat dotknął jakiejś delikatnej struny serca, czegoś bardzo drogiego i ukochanego, co interesuje wiernych w całej Polsce!

W swym wystąpieniu wspomniałem, iż na temat biblijnych i ewangelicznych źródeł Różańca świętego mógłbym przemawiać na falach Radia Maryja raz w miesiącu przynajmniej przez dziesięć lat. Wierni na serio potraktowali wysuniętą propozycję.

A oto niektóre świadectwa we fragmentach lub w całości:

1. KOCHANY OJCZE TADEUSZU, CAŁA POLSKA CZEKA NA HOMILIE RÓŻAŃCOWE, NA ŚWIADECTWA O RÓŻAŃCU ŚWIĘTYM. KOCHANY OJCZE TADEUSZU, PROSIMY CIĘ, BŁAGAMY CIĘ, UWZGLĘDNIJ NASZE PROŚBY.

Drogi i bardzo Kochany Ojcze Tadeuszu.

W pamiętnym dniu (bo w Nowym Roku) rozmawialiśmy w rozmowach niedokończonych. Jestem osobą odpowiedzialną za Żywy Różaniec w parafii. Był to wprawdzie nietakt z mojej strony, bo zakłóciłem nadawanie przepięknej zresztą „Szopki”. Proszę mi wybaczyć, ale ze względu na trudny kontakt telefoniczny z radiem postanowiłem zapytać, dlaczego nie słyszymy przepięknych słów i świadectw na temat Żywego Różańca świętego, które po raz pierwszy wygłosił O. Szymon, dominikanin, dnia 24 listopada 1994 roku? Dziękujemy Ojcu Tadeuszowi za zaproszenie Ojca Szymona (...)

Kochany Ojcze Tadeuszu, chodzi o wielka sprawę. Cała Polska czeka na homilie „różańcowe”, na świadectwa o różańcu, bo różaniec zanika, ginie. Odmawiają go starsi, młodzi na różaniec wyłączają radio (...). I nie będą się modlić na różańcu, jeśli ich nikt nie zachęci, nie nauczy, nie przekaże tych świadectw i łask, które ludzie otrzymali za pomocą różańca (...).

Wszyscy kochamy Ciebie, Ojcze, za to wielkie dzieło, jakim jest Radio Maryja, ale kochamy też Ojca Szymona, szczególnie Warszawa. Ręczę, że jeżeli miałby prawo liczyć na kogoś, to przede wszystkim na Warszawę, której - jak sam kiedyś powiedział - „oddał serce swoje”. To on pierwszy w podzięce Matce Bożej za wybór Polaka na Papieża zorganizował w wielu miastach Polski Nieustający Różaniec w intencji Ojca Świętego. To on 13 maja w dniu zamachu na Papieża - na zakończenie doby nieustającej modlitwy różańcowej - odprawił w kościele Dominikanów Mszę świętą i powiadomił i tej tragedii. To on zorganizował w kościele św. Jacka w Warszawie Doby Nieustającej Modlitwy Różańcowej za Ojca Świętego i Ojczyznę (...). Jest to bardzo skromny i zasłużony zakonnik, wierny „pies” Matki Bożej, którą tak ukochał w Różańcu, przez swoje wieloletnie w nim zaangażowanie. Był 22 lata promotorem Żywego Różańca na całą Polskę, a w Warszawie to chyba nie ma parafii, w której by nie głosił homilii o Różańcu świętym zakorzenionym w Biblii.

My tak bardzo prosimy i domagamy się o pozwolenie dla niego przemawiania przez Radio Maryja do wszystkich polskich serc, a nie tylko do nas 50 zelatorek z całej Polski na rekolecjach w Laskach (...). Wiemy, że możność mówienia o Różańcu do całej Polski jest jego największym pragnieniem i powołaniem, a jednocześnie (jest to już nie młody kapłan) uwieńczeniem pracy całego jego życia. Będą go słuchać ci, którzy nigdy do ręki różańca nie brali.

Kochany Ojcze Tadeuszu, prosimy Cię, błagamy Cię - uwzględnij nasze prośby, a my będziemy zawsze o Tobie pamiętać w modlitwie różańcowej (...).

Świadectwo z Warszawy

2. TEN „WIECZÓR RÓŻAŃCOWY” POZOSTANIE W MOJEJ PAMIĘCI JAKO JEDNA Z PEREŁEK, KTÓRYCH NIGDY SIĘ NIE ZAPOMINA.

Szanowni Ojcowie.

Przed świętami Bożego Narodzenia gościem „Radia Maryja” był dominikanin - Ojciec Szymon Niezgoda, który przepięknie przybliżał nam ideę Różańca świętego. Już prawie dwa lata słucham „Radia Maryja”, które mnie umacnia w wierze i jest radością moich dni, ale ten „wieczór różańcowy” pozostanie w mojej pamięci jako jedna z perełek, których nigdy się nie zapomina.

Słuchałam Ojca Szymona pełna zachwytu, gdyż wyczuwało się, ze to, co głosi, nosi w swym sercu i przekazuje innym z przejęciem i osobistym zaangażowaniem. Odbierałam to tak, jakby swoją duszę przelewał do mojej. Przestałam się zajmować innymi czynnościami, usiadłam i słuchałam jak Maria z Betanii. Jego ciepły, łagodny głos był pełen dobra. To prawdziwy apostoł Różańca świętego.

Jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś z taką tkliwością mówił o tej najpiękniejszej modlitwie, którą dzięki Niemu coraz lepiej rozumiałam i stawała mi się coraz bliższa. Poza tym po raz pierwszy usłyszałam o Sanktuarium Jasnej Góry Różańcowej, dokąd będę chciała się wybrać gdy tylko Pan Bóg pozwoli.

Z wypowiedzi Ojca Szymona odczułam, że mógłby jeszcze wiele powiedzieć na temat Różańca, ale krótka wizyta w „Radio Maryja” nie pozwoliła na to.

Drodzy Ojcowie, których tak bardzo szanuję - w imieniu własnym, a także moich krewnych i znajomych, którzy podobnie wypowiedzieli się na temat tej audycji - gorąco proszę o ponowne zaproszenie Ojca Szymona na antenę, a byłoby jeszcze lepiej, gdyby mógł gościć na niej częściej. Jakże przepiękne są piątkowe rozważania ks. Wojciecha, który prowadzi „Godzinę Miłosierdzia”, więc czy nie można byłoby znaleźć miejsca w eterze na podobną „Godzinę Różańcową?”.

Obok trzykrotnego odmawiania Różańca w ciągu dnia i pilotowania przez radio „Nieustannego Różańca” - umocniłoby się ono jako bastion różańcowy, co byłoby miłe nie tylko Matce Boskiej Fatimskiej, ale i Ojcu Świętemu, który powiedział: „Różaniec jest moją umiłowaną modlitwą”. Szczera i bardziej dogłębna edukacja różańcowa na pewno pozwoliłaby ludziom piękniej i głębiej przeżywać tę modlitwę, co niestety jeszcze w tej chwili szwankuje. Sama nieraz słyszałam jak żałośnie płytkie są medytacje nad poszczególnymi tajemnicami nawet członków „Żywego Różańca”. Oni ich „nie czują”, bo może nikt nie pouczył ich jak należy je rozważać. Błagam o przemyślenie mojej propozycji. Będę się modliła do Matki Bożej Boreckiej, by wyprosiła u Ducha Świętego natchnienie dla Szanownych Ojców do podjęcia właściwej decyzji. Szczęść Boże Kochanym Ojcom.

Świadectwo z Łodzi

3. KUSIŁO MNIE, ŻEBY ZADZWONIĆ, ALE BYŁAM TAK WZRUSZONA, ŻEBYM CHYBA NIE DAŁA RADY SŁOWA WYPOWIEDZIEĆ, BO ŁZY LECIAŁY OBFICIE.

Czcigodny Ojcze, serdecznie Ojca witam. Nie sposób się oprzeć pokusie, żeby do Ojca nie napisać po ostatniej audycji w radiu Maryja. Nie wiem, czy wcześniej Ojciec występował. Kusiło mnie, żeby zadzwonić, ale byłam tak wzruszona, żebym chyba nie dała rady słowa wypowiedzieć, bo łzy leciały obficie.

Następnie parę słów na temat Żywego Różańca. W naszej parafii istnieje, ale nie jest tak żywy, jak Ojciec wypowiadał się na temat niektórych parafii. Bardzo mało jest matek, co należymy, a o ojcach to nie słyszałam, żeby mieli jaką różę. Nasza róża schodzi się do zelatorki w trzecią niedzielę miesiąca i tam się modlimy. Ojcze, pragnęłabym, żeby nasza parafia odbyła rekolekcje przez ojca przeprowadzone, to by ludzie bardziej pokochali modlitwę różańcową. W październiku jest urządzana procesja do pięciu ołtarzy, to ludzie uczestniczą aktywnie w tym nabożeństwie.

Ojcze, nie mogę tego wyrazić, jakie piękne słowa Ojciec wypowiedział na temat Różańca świętego. Mam wielką prośbę o te książki obie do rozważania. Jakby Ojciec mógł je przesłać i coś troszku napisać na temat tych obietnic za odmawianie Różańca świętego, to ja bym zachęciła do aktywniejszego odmawiania w mojej róży. Ostatnio w naszej parafii byli wyświęcani kapłani, ale już trzy lata nie ma nikogo. Proboszcz zachęca do modlitwy o nowe powołania, ale słaba ta modlitwa, bo nie przebija niebiosów i nie otrzymujemy tej łaski od Boga. A słyszałam o innych parafiach, jak Ojciec mówił.

Ojcze, jeszcze natrącę o swoich łaskach, które wyprosiłam przez różaniec, bo zamierzałam już nieraz dać to świadectwo, ale brakuje mi odwagi, bo nie jestem tego warta. Jak zaszłam w ciążę z pierwszym dzieckiem, chcieli usunąć, bo były komplikacje, ale jako młoda mężatka, nie wiedziałam co robić, tak poleciłam się Matce Najświętszej w Jej opiekę i złożyłam obietnicę, że będę odmawiała różaniec. I urodziłam zdrowego syna. Obietnicy początkowo nie spełniałam, dzieci były małe, mam ich czworo, i pracowałam, brakowało mi czasu na modlitwę różańcową w każdy dzień. Ale jak poszłam na rentę w dość młodym wieku, to obietnicę wypełniam. Za modlitwę różańcową Bóg dał mi wielką zapłatę, że ten syn jest kapłanem redemptorystą, kolegą Ojca Piotra z radia Maryja. I niech Bogu będą dzięki za ten dar.

Ojcze nie sposób jest przekazać na papierze, jak Bóg każdą modlitwę na doby cel wysłuchuje. Ojcze, kończę, bo Ojcu też brakuje czasu na czytanie. Proszę o modlitwę, a ja o Ojcu nie zapomnę w swojej modlitwie.

Świadectwo matki syna redemptorysty

z ziemi tarnowskiej

(Czytelnicy wybaczą, że przy tym liście łzy obficie pokapały na podłogę. Przypomniałem sobie swoją matkę, która urodziła ośmioro dzieci, ja jestem szósty. Moje powołanie wymodliła matka na różańcu).

4. SŁYSZAŁAM GŁOS OJCA TADEUSZA W OJCA SPRAWIE, ALE BEZ SKUTKU...

Drogi Ojcze Szymonie.

Doszłam do wniosku, że częsta rozmowa na temat różańca zapewne dałaby słuchającym bardzo dużo. Może my za mało wiemy o tej modlitwie. Ja pisałam do Ojca Tadeusza, ale jak wiem, nie czytają naszych listów, więc nie ma odpowiedzi. Prosiłam w moim liście o poradę w moich problemach (...).

Chciałam się dodzwonić w sprawie Ojca, akurat w wieczór wigilijny wszyscy Ojcowie byli w studio, słyszałam głos Ojca Tadeusza w Ojca sprawie, ale bez skutku, nie było połączenia (...). Gdy słyszałam głos Ojca w radiu Maryja, pomyślałam sobie, dlaczego nie ma koło mnie takiego głosu. Gdyby mieć takiego człowieka blisko siebie, można by się czuć pewniej i odważniej. Dlaczego Ojciec nie głosi rekolekcji u nas? (...). Ja należę do Żywego Różańca, ale nie mamy w naszej parafii zebrań. Gdy należałam w młodym wieku, był inny ksiądz i raz , czy dwa razy w miesiącu były zebrania i dyskusje na temat Maryi, a teraz mam już 63 lata i gdy zmienili księdza, nie ma żadnych zebrań. W tej chwili są rozmowy niedokończone i jest Ojciec Jan. Dzwonię kilka razy i nie mogę się połączyć. Ojcze, przychodzi mi myśl, że może Ojciec przemawiać w Katowickiej Archidiecezji w Łaziskach Górnych, przecież są w każdą sobotę rozmowy niedokończone. Zapewne taki głos Ojca, spokojny, przekonywujący - każdy z przyjemnością wysłucha i każdy pomyśli jak ja, że to jest człowiek z sercem. Jeżeli można, to proszę odpisać.

Świadectwo z Sosnowca

5. JESTEM BARDZO WDZIĘCZNA BOGU ZA TO,

ŻE MOGŁAM WYSŁUCHAĆ TAKIEJ AUDYCJI.

Czcigodny Ojcze Szymonie.

„Szczęść Boże!” Bóg zapłać za pełną treści naukę o Różańcu świętym w radiu Maryja. Jestem bardzo wdzięczna Bogu za to, że mogłam wysłuchać takiej audycji.. Uwielbiam Różaniec. Jest on dla mnie moją podporą w życiu, szczególnie w trudnych chwilach. Matka Boska nie opuszcza nigdy swoich dzieci, jeśli z wielką ufnością do Niej się garną. Mam taką cichą nadzieję, że ten temat różańcowy będzie Ojciec Szymon jeszcze nieraz głosił w Radiu Maryja, a my wierni słuchacze z otwartym sercem go wysłuchamy.

Uprzejmie proszę o przesłanie mi Modlitewnika Różańcowego za zaliczeniem pocztowym. Bóg zapłać.

Świadectwo z Łazisk Górnych

6. SŁUCHAŁAM AUDYCJI DO KOŃCA, NIE MOGŁAM SIĘ

PO PROSTU ODERWAĆ.

Wielebny Ojcze Szymonie

Uczta duchowa, którą przeżylismy wszyscy w czwartek 24 bm. w „Radiu Maryja” - zdopingowała mnie do napisania. Serdeczne dzięki za wspaniały temat dnia i prelekcję różańcową, która pozostanie w pamięci na długo i dobrze, że nie ostatnia. Słuchałam audycji do końca, nie mogłam się po prostu oderwać, tym bardziej, ze świadectwa osób telefonujących były bardzo ciekawe.

Ja zwracam się z uprzejmą prośbą o przesłanie mi książki „Rozważania Różańcowe” (...). Nie wyobrażam sobie życia bez Radia Maryja. Mam je dopiero od lutego, ale telewizja przestała mnie całkiem interesować i w ogóle nie włączam. Szczęść Boże Ojcu w wygłaszaniu tak wspaniałych rekolekcji różańcowych w naszej biednej ojczyźnie. Jest nareszcie nadzieja, że zło zaniknie i przemiana się dokona.

Świadectwo z Ostrowa Wielkopolskiego

7. SŁUCHAŁAM Z WIELKIM PRZEJĘCIEM I RADOŚCIĄ SŁÓW OJCA

I ŚWIADECTW CZCICIELI MARYI O MODLITWIE RÓŻAŃCOWEJ.

Drogi Ojcze.

Wczoraj w Radio Maryja słuchałam z wielkim przejęciem i radością słów Ojca i świadectw czcicieli Maryi o modlitwie różańcowej. Będę się starała jeszcze głębiej wnikać w tajemnice różańcowe. Jestem członkiem żywego różańca i wielkim czcicielem Maryi. Jeśli to możliwe, gorąco proszę o przesłanie za zaliczeniem pocztowym rozważań różańcowych dla różnych stanów (ojców, matek, dzieci itd.), albo podanie adresu, gdzie mogę zamówić. Oboje z mężem jesteśmy lekarzami, mamy dwóch synów i troje wnucząt. Należymy do Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym. Niestety nie znam nazwiska Ojca . Gorąco i serdecznie pozdrawiam życząc wszelkich łask Bożych, opieki Matki Bożej i mocy od Ducha Świętego.

Świadectwo z Łomży

8. BYŁA TO PRZEPIĘKNA PRELEKCJA I OBY ICH

CORAZ WIĘCEJ BYŁO.

Czcigodny Ojcze.

W dniu 24.XI.br. w Radio Maryja wysłuchałam prelekcji Ojca Szymona o modlitwie różańcowej. Była to przepiękna prelekcja i oby ich coraz więcej było. Czcigodny Ojciec z ogromną miłością i subtelnym uczuciem przekazał nam tę piękną i świętą naukę. Dziękuję serdecznie, całuję drogie ręce Czcigodnego Ojca, a ponieważ należę do „żywej róży”, nie zapomnę o Ojcu w modlitwie różańcowej. Błagam Ojca o Modlitewnik Różańcowy, jeśli to sprawi Ojcu kłopot, proszę zrezygnować.

Świadectwo z Aleksandrowa Łódzkiego

9. TEMAT NIEZWYKLE INTERESUJĄCY I PROWADZONY

W PIĘKNY SPOSÓB.

Biuro Radia Maryja

ul. Żwirki i Wigury 80

87-100 T O R U Ń

W nawiązaniu do prelekcji wygłoszonej w poprzedni czwartek (24.XI.94 r.) o godz. 19.05: „Różaniec święty - jako wezwanie i program życia” wygłoszonej przez Ojca Szymona Niezgodę z klasztoru OO. Dominikanów w Borku Starym k/Rzeszowa zwracamy się z uprzejmą prośbą o kontynuowanie tego cyklu w Radiu Maryja. temat jest niezwykle interesujący i prowadzony w piękny sposób. Serdeczna prośba o dalsze audycje tego typu.

Świadectwo z Rzeszowa

10. SERDECZNIE DZIĘKUJĘ ZA PRZEMIŁĄ I DROGĄ SERCU

AUDYCJĘ W RADIU MARYJA O RÓŻAŃCU.

Wielebny Ojcze.

Serdecznie dziękuję za przemiłą i drogą sercu audycję w Radiu Maryja o Różańcu. Uprzejmie proszę o przysłanie mi za pobraniem pocztowym „Rozważań Różańcowych” , celem ubogacenia naszych modlitw.

Łączę serdeczne pozdrowienia, życzę zdrowia, dużo łask Bożych i jeszcze dużo audycji o Różańcu w Radiu Maryja.

Szczęść Boże.

Świadectwo z Suwałk

11. PROSZĘ BARDZO O KONFERENCJE RÓŻAŃCOWE

W RADIU MARYJA.

Do Dyrektora Radia Maryja

O. Tadeusza Rydzyka

na ręce O. Szymona Niezgody

Proszę bardzo o konferencje różańcowe w Radiu Maryja. Niech ta królewska modlitwa uczy ludzi czci i nabożeństwa do Jezusa i Matki Najświętszej. Bo jeszcze jest dużo ludzi, którzy nie wiedzą, jak się modlić na różańcu. Jest to modlitwa dla ludzi myślących i potrafiących rozważać całe życie Syna i Matki od narodzenia po mękę i zmartwychwstanie. Ojciec Szymon potrafi tak jasno tłumaczyć różaniec i wszystkie jego tajemnice w oparciu o Stary testament. Jest pewnie wiele takich ludzi jak ja, którzy chcieliby słuchać nauk Ojca Szymona.

Szczęść Boże.

Świadectwo z Lublina

12. KAŻDE SPOTKANIE Z OJCEM CZYNI NAS

LEPSZYMI, MĄDRZEJSZYMI.

Drogi nasz Ojcze.

Dziękuję za rozważania tajemnic różańcowych w trudnych dniach niewoli (komunistycznej), za ukazywanie ich głębokich treści tak ważnych dla wiernych w Polsce.

Ojcze w płomiennych słowach Ojca nad urną z katyńską ziemią w katedrze lubelskiej czułam, jak zmartwychwstaje Polska.

dziękuję Ojcu za budzenie naszych sumień, narodowej świadomości, za prowadzenie nas Maryjną drogą do Jezusa. Każde spotkanie z Ojcem czyni nas lepszymi, mądrzejszymi, a nasze życie nabiera sensu, bo poznajemy Boże tajemnice. Z Różańcem w ręku podążamy do naszej i Bożej Matki Maryi. czekamy na kontynuowanie tej różańcowej misji w Radiu Maryja, niosącej światło wiary, nawracającej nas do Boga i czyniącej nas świadomymi katolikami.

Świadectwo z Lublina

13. KOCHAM TERAZ ODMAWIANIE RÓŻAŃCA I ROZWAŻANIE TAJEMNIC RÓŻAŃCOWYCH.

JESTEM BARDZO ZACHWYCONA OJCA PRELEKCJĄ O RÓŻAŃCU.

WYSŁUCHAŁAM JEJ Z WIELKĄ UWAGĄ I GODNOŚCIĄ.

Przewielebny Ojcze Szymonie.

Po wysłuchaniu Ojca prelekcji o Różańcu w radiu Maryja pragnę skreślić kilka słów na ten temat. Mam 49 lat, wychowałam czwórkę dzieci i myślałam, że odmawianie różańca należy zostawić dla starych babek. Kiedy zaczęłam słuchać Radia Maryja odkryłam piękno odmawiania różańca i rozważania tajemnic różańcowych. Musiało upłynąć tyle lat, aby to zrozumieć. Choć uczęszczałam z dziećmi na niedzielne Msze święte do kościoła, to jednak bardzo wiele nie rozumiałam. Wydawało mi się, że niedzielna Msza święta wystarczy na cały tydzień. Jaka ja byłam próżna przez te lata mojego życia, ja w ogóle nie umiałam żyć ani się modlić. Dopiero słuchając radia Maryja tak dużo zrozumiałam, tak się ubogaciłam i dalej ubogacam się z każdym dniem coraz bardziej.

Ja kocham teraz odmawianie różańca i rozważanie tajemnic różańcowych. Odmawiam w dzień i w nocy, gdy się ze snu obudzę. Jestem bardzo zachwycona Ojca prelekcją o Różańcu. Wysłuchałam jej z wielką uwagą i godnością. Najbardziej mnie boli i sprawia mi przykrość, gdy słuchacze radia Maryja błędnie wymawiają podczas odmawiania różańca imię Maryja „Zdrowaś Mario”. Przecież imię Matki Jezusa brzmi: „Maryja”. Ponieważ Kocham Maryję i Jej Syna, nie wyobrażam sobie zniekształcenenia Jej imienia. Uważam, że poprawne wymawianie imienia Maryi oraz cala modlitwa „Zdrowaś Maryjo” jest wielką miłością, czcią, szacunkiem i uwielbieniem dla Jej Osoby i Jej Syna.

Z niecierpliwością będę oczekiwała następnych prelekcji Ojca w radiu Maryja o Różańcu świętym. Zwracam się z prośbą do Ojca, o ile to możliwe, o przysłanie mi Modlitewnika Różańcowego z rozważaniem tajemnic różańcowych, za zaliczeniem pocztowym.

Świadectwo z Piotrkowa Trybunalskiego

14. OJCZE KOCHANY, MOŻE BY OJCIEC W TORUNIU

ZORGANIZOWAŁ TAKIE REKOLEKCJE W RADIU MARYJA.

Drogi Ojcze Szymonie

Słyszałam Ojca 24 listopada br. w radiu Maryja, gdzie Ojciec mówił o Różańcu. Słyszałam jednak tylko rozmowy fragmentarycznie, a bardzo chciałabym się nauczyć rozważać tajemnice zgodnie ze Starym Testamentem i Ewangelią. bardzo mi tego brakuje (...). Proszę Ojca, jeśli to możliwe, o przysłanie mi rozważań i modlitewników różańcowych za zaliczeniem pocztowym. Proszę również objaśnić, na czym polega różnica między różańcem fatimskim, papieskim, żywym i nieustannym różańcem (...). Drogi Ojcze, proszę mi podać terminy i adresy, gdzie będą się odbywały rekolekcje na temat rozważań tajemnic różańcowych prowadzone przez Ojca, może udałoby się skorzystać z nich. Bardzo bym chciała (...). Ojcze Kochany, a może by Ojciec w Toruniu zorganizował takie rekolekcje ogłoszone w radio Maryja. Może to być za pół roku, ale żeby były, to wtedy nie byłoby problemu z udziałem w nich (...). Część prelekcji nagrałam i mąż wysłuchał. Mam książkę „Różaniec z Ojcem Świętym”, i z niej korzystam, ale nie ma tam rozważań. Są cytaty z Ewangelii i modlitwy. Ja nie mogę sobie wyobrazić, jak można przez trzy dni mówić - rozważać np. ofiarowania czy odnalezienia Pana Jezusa w świątyni (...). Niech Pan Bóg błogosławi Ojcu, a Mateńka ma w swej nieustannej opiece.

Świadectwo z Torunia

15. OSOBIŚCIE ODMAWIAM TRZY CZĘŚCI RÓŻAŃCA

RAZEM Z RADIEM MARYJA.

Zwracam się z uprzejmą prośbą o wyjaśnienie sprawy. Wychowałam się w mieście Katowice. Los rzucił mnie do wioski (ok. trzy tysiące mieszkańców) 24 lata temu. Pewnego dnia odwiedziła mnie sąsiadka staruszka wręczając małą karteczkę, żebym odmawiała codziennie jedną dziesiątkę różańca: „Któryś za nas był ukrzyżowany”. Wychowywałam swoje dzieci ciągle zagoniona w pracy zawodowej oraz w domu, ale zawsze starałam się odmawiać tę jedną dziesiątkę różańca świętego. Potem dowiedziałam się, że należę do Żywego Różańca, bo nieraz była odprawiana Msza św. w intencji „Róż”. Po śmierci sąsiadki przełożoną została jej córka bardzo zapracowana prowadząc duże gospodarstwo rolne. Parę lat temu poprosiłam ją, aby zrobić spotkanie piętnastu osób. Zorganizowałam to u siebie w maju 1991 roku. Po raz pierwszy spotkałyśmy się razem. postanowiłyśmy zmieniać dziesiątkę raz w roku. Ta zmiana nie podobała się przełożonej. Zauważyłam, że niektóre osoby też nie mogły się do tego przyzwyczaić. W ubiegłym roku inna przełożona z innej róży powiedziała, że my się źle modlimy, że mamy zmieniać sobie dziesiątkę co miesiąc. Przygotowała nawet każdemu karteczki jak to ma być. Ja staram się nie ingerować, bo wiekiem starsza osoba. Ale teraz w luźnej rozmowie z osobami z naszej róży odczułam, że dopiero się zrobił bałagan i że często w ogóle nie odmawiają według harmonogramu na zadanych karteczkach. Chcę zaznaczyć, że jest bardzo duża rozpiętość wieku poszczególnych osób w naszej róży: od 90 lat do 25 lat. Starszym osobom się myli ze względu na wiek, a młodszym - bo zagonione są pracą, dziećmi... Nieraz przyznaję po cichu rację naszej przełożonej, która nie chciała zmiany. Twierdzi ona, że słyszała kiedyś od księdza w Turzy, że trzeba odmawiać co miesiąc jedną dziesiątkę. Dlatego nie chciała zmiany. Mogę prosić Przewielebnego Ojca o kilka słów na ten temat, kto ma rację. Chciałabym zaznaczyć, że nasza wioska jest bardzo długa (ok. 5 km), częste spotkania są niemożliwe ze względu na odległość. Naprawdę bardzo trudno jest mi zorganizować zawsze w maju to jedno spotkanie, ale ostatnio jakoś się udało. Może jednak przejść do pierwszej wersji i nie zmieniać. Wiadomo wtedy, że na pewno cały różaniec święty będzie odmówiony. Osobiście to ja odmawiam razem z radiem Maryja codziennie cały różaniec. Ale tego nie można wymagać od ludzi, który są słabi w wierze.

(Moja uwaga: Oto wielka potrzeba nauczania i wyjaśniania modlitwy różańcowej w Radiu Maryja - Sz. N.).

Świadectwo ze Śląska

16. CHODZI O KONTYNUOWANIE NA ANTENIE RADIA MARYJA

AUDYCJI O RÓŻAŃCU

Do Ojca Tadeusza Rydzyka

Szanowny Ojcze Dyrektorze.

Radio Maryja jest dla mnie z wyboru jedynym środkiem przekazu, którego słucham prawie nieustannie, a szczególne miejsce zajmują audycje dotyczące ewangelizacji i modlitwy... Piszę list, ponieważ nie mam telefonu i nie mogę inną drogą przekazać swojej intencji, którą pragnę przedłożyć, mianowicie: chodzi mi o kontynuowanie na antenie Radia Maryja audycji o Różańcu świętym

W miesiącu listopadzie 1994 roku była audycja prowadzona przez Ojca Jana z Ojcem Szymonem Niezgoda. Przypominam, że w czasie trwania transmisji była mowa o cyklicznym stałym prowadzeniu rozważań różańcowych, z czego bardzo się ucieszyłam, lecz do tej pory takiej audycji nie słyszałam, stąd moja prośba.

Mam nadzieję, że w tym miejscu jestem wyrazicielką wielu osób z Rodziny Radia Maryja, którym zależy na religijnym i głębokim rozważaniu Tajemnic Różańcowych i dlatego proszę o rozpatrzenie możliwości wprowadzenia stałej audycji o Różańcu świętym. Dziękuję.

Składam Ojcu i wszystkim współpracownikom wyrazy wdzięczności za wszelkie dobro otrzymane za pośrednictwem Radia Maryja.

Świadectwo z Zielonej Góry

17. CAŁA POLSKA BYŁABY SZCZĘŚLIWA, GDYBY OJCIEC MÓGŁ TAKIE REKOLEKCJE WYGŁOSIĆ W RADIU MARYJA.

Drogi Ojcze Szymonie.

Już dwa razy Ojciec głosił w naszej parafii Nawiedzenia NMP w Poznaniu rekolekcje różańcowe. Były wspaniałe i dzięki nim powstało wiele róż żywego różańca. Cała Polska byłaby szczęśliwa, gdyby Ojciec mógł takie rekolekcje wygłosić w radio Maryja. Życzę Ojcu zdrowia i sił do głoszenia nauk i szerzenia Różańca.

Świadectwo z Poznania

18. ŻYCZĘ OJCU, BY WIERNI ROZUMIELI NAUKI

GŁOSZONE PRZEZ OJCA W RADIU MARYJA.

Naszemu najlepszemu z Ojców z okazji świąt Bożego Narodzenia życzę opieki Matki Bożej, Łaski Jezusa, światła Ducha Świętego, by wierni właściwie korzystali i rozumieli nauki głoszone przez Ojca w Radiu Maryja i w Sanktuariach, by różańcowe rozważania zrodziły ziarno pokoju w naszych sercach, w Polsce i na całym świecie, by stały się orężem, który uchroni nas od złego ducha.

Świadectwo z Lublina

19. WYSŁUCHAŁAM TAK PIĘKNEJ NAUKI

WYGŁOSZONEJ PRZEZ OJCA W RADIU MARYJA.

Kochany Ojcze Szymonie.

Na samym początku: „niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja, zawsze Dziewica”. Kochany Ojcze, wysłuchałam tak pięknej nauki wygłoszonej przez Ojca w Radiu Maryja w nocy, bo wiele razy nie mogę spać i tak to wszystko przeżyłam, tak mnie wzruszyły te piękne słowa o Maryi i o Różańcu, i pomyślałam, że nie umiem się modlić, brakuje mi tych pięknych słow. Chociaż modlę się do Matki Najświętszej i Ona wiele razy mnie już wysłuchała, za co Jej bardzo dziękuję. Ale Ojciec powiedział, że może wysłać taki Modlitewnik Różańcowy, to bardzo bym prosiła, a może jeszcze jakąś książeczkę z modlitwami do Maryi, abym nauczyła się do Niej modlić. Bo życie nie jest wcale takie łatwe.

Proszę Ojca, co ja się w życiu napłaczę. Mam takiego nerwowego męża, nigdy nie słyszę dobrego słowa, taki nieczuły, nie mam do kogo się wyżalić. Znerwicowałam się całkiem. Ani dzieciom nigdy dobrze nie powie. A ja nie mogę tak żyć.

Drogi Ojcze, niech mi Ojciec pomoże, pomodli się w mojej intencji i niech mi Ojciec napisze, czy mógłby odprawić Mszę świętą w tej intencji. Mam 40 lat i troje dorosłych dzieci.

Świadectwo z Ziemi Zamojskiej

20. WIERZĘ, ŻE TO BYŁ ZNAK OD MARYI. WIERZĘ, ŻE OJCIEC

BĘDZIE JESZCZE W RADIU MARYJA.

Kochany ojcze Szymonie.

Jeśli tylko będzie okazja spotkać się z dyrektorem Radia Maryja O. Tadeuszem Rydzykiem lub O. Janem Mikrutem, będę szturmowała, ażeby Ojciec Szymon Niezgoda był zapraszany do Radia Maryja. Wtedy Ojcze o godzinie 19,15 Warszawa nie słyszała, bo jeszcze w tych godzinach nadaje Radio Józef. Dopiero po 21,00 słuchaliśmy. Wierzę, że to był znak od Maryi. Wtedy miały być rozmowy z dyrektorem Radia Józef, a Ojciec Tadeusz spóźnił się. Widocznie to znak Opatrzności - co było ważniejsze w rozmowach i dopiero pod koniec były rozmowy z dyrektorem Radia Józef (...).

Ojcze Szymonie, wiara czyni cuda. Wierzę, że Ojciec będzie jeszcze w Radiu Maryja (...).

Świadectwo z Warszawy

*

* *

Szczególną wymowę posiadają świadectwa zbiorowe, przekazane w imieniu wielkich i małych grup modlitewnych, którym bardzo zależy na tym, aby Różaniec święty był głoszony na antenie Katolickiego Radia Maryja. Zbiorowe petycje pochodzą z takich miast wojewódzkich jak Warszawa, Poznań, Olsztyn, Lublin, Mława oraz miejscowości jak Borek Stary koło Rzeszowa. Podpisane zostały w imieniu tysięcy wiernych, zjednoczonych w Papieskim Różańcu Nieustającym, w Żywym Różańcu oraz wśród Przyjaciół Radia Maryja. Niektóre grupy liczą ponad dwa tysiące wiernych, stąd ich znaczenie. Świadectwa te pokazują ewidentnie, jak bardzo wierni w Polsce interesują się zdrową nauką o modlitwie różańcowej i wyjaśnieniem wielu problemów związanych z Różańcem świętym.

1. Pierwszym świadectwem jest spontaniczny wyjazd delegacji wiernych z parafii NMP Królowej Aniołów w Warszawie do Radia Maryja i uzyskanie pozwolenia na wygłoszenie prelekcji o Różańcu świętym w dniu 24listopada 1994 roku, która to prelekcja spowodowała lawinę listów proszących o kontynuowanie tematyki różańcowej na antenie Katolickiego Radia.

2. Drugim świadectwem jest petycja Żywego Różańca parafii św. Andrzeja Apostoła w Warszawie, podpisana przez zelatorki siedemnastu Żywych Róż oraz ich rodziny i Duszpasterza parafii: „W związku z prelekcją Ojca Szymona Niezgody dnia 24.11.1994 r. o Różańcu świętym, bardzo prosimy, aby Ojciec Szymon Niezgoda mógł kontynuować tematykę różańcową w Radiu Maryja, jest bowiem bardzo aktualna i potrzebna”.

3. Trzecim świadectwem jest zbiorowa petycja Żywego Różańca parafii Wszystkich Świętych w Warszawie, podpisana przez 350 osób oraz przez 19 żywych ®róż: „Drogi Ojcze Tadeuszu! Niech tych 36 żywych róż Warszawy (tj. 540 osób z rodzinami i 350 osób spoza różańca) będzie potężnym głosem, proszącym Ojca o to, aby Ojciec Szymon mógł mówić o Różańcu. Tak bardzo Ojca prosimy: my dorośli i starsi, bo do młodych nikt nie mówi i kółka różańcowe dzieci i młodzieży samoistnie się rozwiązały”.

4. Czwartym świadectwem jest petycja Papieskiego Nieustannego Różańca Świętego w Olsztynie, skupiająca ponad dwa tysiące osób, który: „dziękuje za prelekcje Ojca Szymona Niezgody z 24 listopada 1994 r. na temat Różańca świętego i uprzejmie prosi Ojca Tadeusza Rydzyka, Dyrektora Radia Maryja, aby Ojciec Szymon Niezgoda kontynuował na stałe rozpoczętą katechezę różańcową, jest bowiem bardzo aktualna i bardzo potrzebna”. Petycję podpisało 108 osób na czele z p. Czesławem Rocławskim.

5. Piątym świadectwem jest petycja Żywego Różańca z parafii Nawiedzenia NMP w Poznaniu. „Nawiązując do prelekcji w Radiu Maryja prowadzonej przez Ojca Szymona Niezgodę, uprzejmie prosimy, aby takie prelekcje były systematycznie głoszone w Radiu Maryja w stałym terminie przynajmniej jeden raz w miesiącu. Bardzo prosimy Czcigodnego Ojca Tadeusza o pozwolenie i zgodę szerzenia wiadomości na temat Różańca świętego w Radiu Maryja. Petycję podpisało 48 osób.

6. Wymownym świadectwem jest petycja Przyjaciół Radia Maryja z parafii Matki Bożej Bolesnej w Poznaniu: „Nawiązując do prelekcji w Radio Maryja prowadzonej przez Ojca Szymona Niezgodę, prosimy aby takie prelekcje były systematycznie głoszone w stałym terminie przynajmniej jeden raz w miesiącu na temat Różańca świętego. Petycję podpisało 29 osób spośród Przyjaciół Radia Maryja.

7. Siódmym świadectwem zbiorowym jest petycja Rady Żywego Różańca Lublina, reprezentująca 30 parafii, w gronie 150 osób: „Prosimy serdecznie O. Dyrektora Tadeusza Rydzyka, aby w „Radio Maryja” prowadzone były katechezy różańcowe przez Ojca Szymona, promotora Różańca świętego”.

8. Ósmym świadectwem jest petycja Żywego Różańca z Borku Starego koło Rzeszowa, podpisana przez dwanaście zelatorek żywych róż w imieniu 180 osób. „Uprzejmie prosimy o kontynuowanie tematu o Różańcu świętym. Wyrażamy wdzięczność za podjęcie tego tematu, jest bowiem aktualny i potrzebny. Matka Boża wzywa do modlitwy różańcowej, a wielu ludzi nie zna Różańca i nie umie się modlić, a zwłaszcza dobrze się modlić. Żywy różaniec z Borku Starego w liczbie 180 osób kieruje powyższą prośbę na ręce Ojca Tadeusza Rydzyka, Dyrektora Radia Maryja ufając, że poprze ją nasz Rodak Ojciec Jan Mikrut. Jesteśmy przekonani, że wszyscy radiosłuchacze Radia Maryja życzą sobie, by Ojciec Szymon systematycznie prowadził katechezę o Różańcu Świętym”.

9 i 10 - dwie zbiorowe petycje z Mławy.

Pozostaje moja petycja, jest jedenasta z rzędu, tym razem już po raz ostatni, skierowana do Ojca Tadeusza Rydzyka, w której stary zakonnik, kapłan i misjonarz „różańcowy” klęka przed Ojcem Tadeuszem i w geście pokornej prośby całuje mu nogi: „Czcigodny Ojcze Dyrektorze, służymy tej samej sprawie, której na imię MARYJA. Chociaż czuję się bardzo upokorzony, ponawiam swoją prośbę: proszę pozwolić przemawiać na antenie Radia Maryja na temat Różańca świętego - jeden raz w miesiącu. KLĘKAM PRZED OJCEM I CAŁUJĘ W NOGI: „Zaprawdę powiadam wam, wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili” (Mt 25, 45).

W mojej trzydziestopięcioletniej pracy „różańcowej” doznałem wiele życzliwości od osób duchownych i świeckich. Dowodem tego mogą być zaproszenia na misje i rekolekcje „różańcowe”, których jest co roku około dwudziestu serii i z wyprzedzeniem na trzy lata oraz możność głoszenia Różańca w pięciu rozgłośniach regionalnych.

Równocześnie jednak stwierdzam przedziwną tajemnicę: często trafiam na jakiś diabelski mur niechęci, wrogości, sprzeciwu i oporu, i to ze strony „najbliższych”. Ofiaruję za nich moje łzy i cierpienia: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łk 23, 34) oraz: „Panie, nie poczytuj im tego grzechu” (Dz 7, 60).

Zwyciężyłaś, zwyciężąj!

Straszny jest szczęk oręża.

Już Różaniec, Różaniec, Różaniec,

Wytaczają żołnierze na szaniec”.

N I E P R Z Y J A C I E L E

R Ó Ż A Ń C A Ś W I Ę T E G O

Św. Paweł pisze w liście do Filipian: „Wielu bowiem postępuje jak wrogowie krzyża Chrystusowego, o których często wam mówiłem, a teraz mówię z płaczem. Ich losem - zagłada, ich bogiem - brzuch, ich chwała - w tym, czego winni się wstydzić. To ci, których dążenia są przyziemne” (Flp 3, 18-19). Po trzydziestu pięciu latach mojej pracy kaznodziejskiej w dziedzinie Różańca świętego i po dwudziestu latach pracy krajowego promotora Różańca świętego, powyższe słowa św. Pawła odnoszę do nieprzyjaciół Różańca świętego. Mówię to z poczuciem pełnej odpowiedzialności. Dla wielu Różaniec „jest znakiem, któremu sprzeciwiać się będą” (Łk 2, 34). Chodzi o Różaniec, jako zbawcze tajemnice życia, męki i chwały Jezusa i Maryi, oraz o głoszenie i propagowanie tej modlitwy.

Nieprzyjaciele dalsi

Do dalszych nieprzyjaciół Różańca świętego zaliczam czerwonych braci komunistów, którzy głoszenie Różańca tłumili metodami administracyjnymi. Otóż w roku 1958 powstała równocześnie KRUCJATA TRZEŹWOŚCI księdza Franciszka Blachnickiego i KRUCJATA RÓŻAŃCA RODZINNEGO OO. Dominikanów. Komuniści zniszczyli Krucjatę Trzeźwości w ciągu jednej nocy, mianowicie funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa zlikwidowali baraki, maszyny do pisania i kaplicę z Najświętszym Sakramentem. U Dominikanów w Krakowie przeprowadzono rewizję, zlikwidowali materiały różańcowe, oraz zmusili Przełożonego Zakonu do wydania zakazu prowadzenia Krucjaty Różańca Rodzinnego i wpisywania wiernych w kościele do księgi różańcowej.

Na przesłuchaniu w Urzędzie Bezpieczeństwa w Warszawie, w Pałacu Mostowskich, nakłaniano mnie do zaniechania tej pracy, grożono represjami i całkowitym zniszczeniem. Odpowiedziałem, że głoszenie Różańca świętego nie jest zamachem na Władzę Ludową, ani naruszeniem prawa. Nie ma bowiem takiego prawa na niebie ani na ziemi, które by zabraniało głoszenie Różańca i przyjmowania wiernych do Różańca, i to w kościele przy ołtarzu. A gdyby takie prawo wyszło, nie uznałbym go, bo byłoby bezprawiem. Wówczas wydano na mnie wyrok: „My ojca zniszczymy! My ojca zgubimy!” I niszczyli prawie dwadzieścia lat:

Gdy złożyłem w tej sprawie pismo w Sekretariacie Prymasa Polski, ks. Prymas powiedział: „Synu, całą moją korespondencję również przetrzymują i niszczą”. Złożyłem także pismo w Komitecie Centralnym na ręce Pierwszego Sekretarza Edwarda Gierka. Nie pomogło. Czerwona bestia jeszcze bardziej się srożyła.

Bóg jest mi świadkiem, ile wycierpiałem, ile nocy nie przespałem, ile łez wylałem. To obcy, dalecy nieprzyjaciele Różańca świętego.

Nieprzyjaciele bliscy, „swoi”

Św. Ludwik Grignon de Montfort (mój współbrat zakonny) w książce pt.: „Przedziwny sekret Różańca świętego” mówi o nieprzyjaciołach Różańca świętego: „Chociaż nabożeństwo Różańca świętego zostało upoważnione przez Niebo wieloma cudami i zatwierdzone przez Kościół wieloma Bullami Papieskimi, niestety, nie brak jeszcze dzisiaj rozpustników, grzeszników i silnych duchów, którzy usiłują osłabić Bractwo Różańca świętego (...). Ich język jest skażony trucizną piekielną, a popycha ich do tego zły duch (...). Te pyszne duchy (...) podają nieświadomie silną rękę heretykom, którzy kontestują Różaniec i jego boskie tajemnice”. (s.24/25). Tych bliskich nieprzyjaciół Autor Doskonałego Nabożeństwa do Maryi nazywa „duchami pysznymi” - z powodu pychy nie pozwalają głosić Różańca! Pycha ich zaślepia.

Nie dziwię się, że dawniej komuniści zabraniali mi głoszenia Różańca. Nie dziwię się , że post-komuniści w Radiokomitecie na Woronicza w Warszawie, nie pozwolili mi głosić Różańca na falach eteru. Muszę jednak przyznać, że potraktowali mnie uprzejmie i na każdy mój list grzecznie odpowiedzieli.

Natomiast dziwię się, że nie pozwolił mi głosić Różańca pan Dyrektor Państwowego Radia w Lublinie oraz Duchowni Kierownicy programu katolickiego, jak też Katolickiego Radia Diecezjalnego. Dziwię się, że Ojcowie Dyrektorzy Katolickiego Krajowego Programu Radiowo-Telewizyjnego nawet nie chcieli słyszeć o Różańcu (!). Najbardziej dziwię się - wzywam niebo i ziemię na świadków - że nie pozwolono mi głosić Różańca w Katolickim Radiu Maryja. W ciągu dwóch lat wysłałem w tej sprawie jedenaście listów poleconych na ręce Ojca Dyrektora i jego Zastępcy. Na żaden nie otrzymałem odpowiedzi. Osobiście z nimi rozmawiałem. Ojca Dyrektora prosiłem na kolanach i ucałowałem go w nogi (w liście). Tak się upokorzyłem dla Maryi. Nie pomogło. Milczą jak zaklęci! (zob. O. SZYMON NIEZGODA OP.: BIBLIJNE ŹRÓDŁA RÓŻAŃCA ŚW. DODATEK).

Po jednym wystąpieniu w Radiu Maryja (dzięki interwencji delegacji z Warszawy), otrzymałem dosłownie z całej Polski 160 listów proszących o kontynuowanie katechezy różańcowej - przynajmniej raz w miesiącu, oraz dziesięć petycji zbiorowych z takich miast jak Warszawa, Poznań, Olsztyn, Lublin, Mława podpisanych w imieniu Grup Modlitewnych, liczących niekiedy ponad dwa tysiące wiernych. Ojciec Dyrektor otrzymał oryginał, mnie przysłano kopię (zawsze przesyłką poleconą). Żadnej odpowiedzi! W ostatnim jedenastym liście do Ojca Dyrektora powołałem się na słowa Jezusa: „Zaprawdę powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili” (Mt 25, 45). Księdzu, zakonnikowi, misjonarzowi nie odpowiedzieliście nawet jednym słowem ... Wierzę w te słowa Chrystusa. Będziemy sądzeni z miłości bliźniego! „Nie miłujmy słowem i językiem, lecz czynem i prawdą” (1 J 3, 18).

Tacy są nieprzyjaciele Różańca świętego. Nie pozwalają głosić Różańca. Ci bliscy są stokroć gorsi od tych dalszych. Wiele z tego powodu wycierpiałem. Bóg jest mi świadkiem. Modlę się za nich: „Panie Jezu, nie poczytuj im tego grzechu” (Dz 7, 60), „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łk 23, 34).

Na koniec coś optymistycznego. Głoszę Różaniec w czterech rozgłośniach regionalnych. Przez wszystkie lata i dziś także spotykam wspaniałych ludzi duchownych i świeckich. Niech Bóg będzie w nich uwielbiony!

I słowa św. Ludwika: „Choćbyście się znaleźli nad brzegiem przepaści, choćbyście już jedną nogą byli w piekle, choćbyście byli zatwardziałymi i upartymi heretykami jak szatan, wcześniej czy później nawrócicie się, jeżeli (...) będziecie pobożnie odmawiać Różaniec święty codziennie aż do śmierci, w celu poznania prawdy i otrzymania skruchy i przebaczenia waszych grzechów” (dz. cyt. s. 9).

Dlatego: „Ukażcie ludowi chrześcijańskiemu wielkość, godność i skuteczność Różańca świętego” (Papież Pius XII).

BŁOGOSŁAWIEŃSTWO OJCA ŚWIĘTEGO

JANA PAWŁA II

ORAZ PRYMASA STEFANA WYSZYŃSKIEGO

DLA RODZIN I WSZYSTKICH UCZESTNIKÓW

NIEUSTAJĄCEJ MODLITWY RÓŻAŃCOWEJ

W INTENCJI PAPIEŻA POLAKA:

SECRETARIA STATUS

EX AEDIBUS VATICANIS, 31 stycznia 1980 r.

Czcigodny Ojcze,

Do Sekretariatu Stanu nadszedł list, w którym Czcigodny Ojciec ponawia zapewnienie o trwałej pamięci o Ojcu Świętym w modlitwie różańcowej.

Jego Świątobliwość Jan Paweł II serdecznie dziękuje Ojcu za zorganizowanie tej nieustającej modlitwy różańcowej i z serca udziela wszystkim jej Uczestnikom indywidualnym oraz Rodzinom swego Apostolskiego Błogosławieństwa.

Łączę wyrazy szacunku

* E. Martinez

Substytut

Przewielebny

o. Szymon Niezgoda, OP

ul. Freta 10

00-227 Warszawa

POLONIA

PRYMAS POLSKI

Warszawa, dnia 17.I.1980 r.

N.104/80/P

Przewielebny

o. Szymon Niezgoda, OP

Promotor Różańca świętego

Warszawa

Myśl wspierania Ojca Świętego Jana Pawła II modlitwą Nieustającego Różańca św. - jest Najwyższemu Pasterzowi niezwykle bliska i miła. Sam on nie rozstaje się z Różańcem, jak to czynił w czasie swoich samotnych wędrówek górskich. Dziś, gdy czuje na Sobie ciężar odpowiedzialności za Kościół Powszechny - Ojciec Święty odczuwa w tym łańcuszku ziaren różańcowych - ducha wspólnoty modlącego się Kościoła. Niech więc myśl wspierania Ojca Świętego nieustanną modlitwą różańcową będzie utrzymaniem modlitwy jedności z Głową Kościoła i wśród Jego Dzieci Bożych.

Wszystkim uczestnikom nieustającej modlitwy różańcowej z serca błogosławię i każdego oddaję w ramiona Matki Kościoła.

* Stefan Kardynał Wyszyński

PRYMAS POLSKI

___________________

„RÓ¯E MARYI”

MARIAN HELPERS

STOCKBRIDGE, MA 01263

USA

PRYMAS POLSKI

Warszawa, dn. 12 marca 1980 r.p.

ul. Miodowa 17

N. 595/80/P.

Drogi Ojcze Szymonie

Ukochane Dzieci Boże i Maryi,

Wyrażam radość, że rozpoczęliście w Polsce odmawianie Nieustającego Różańca Świętego w intencji Papieża Jana Pawła II, aby upraszać u Miłosiernego Jezusa - za pośrednictwem Matki Miłosierdzia - Dary Boże: pokoju, sprawiedliwości i miłości dla całej Rodziny ludzkiej, o co tak gorliwie i ofiarnie zabiega obecny Ojciec Święty.

Cieszę się, że włączacie do tej Krucjaty Modlitwy Różańcowej także Żywy Różaniec i Modlitwy Różańcowe wspólnie odmawiane w naszych rodzinach, gdyż wszyscy Polacy powinni pamiętać o obowiązku religijnym i narodowym wspieraniu modlitwą Papieża Polaka.

Błogosławię Wam w tej pracy duszpasterskiej, oraz życzę, aby jak najwięcej Parafii i Rodzin naszych włączyło się do tej Modlitwy Nieustającego Różańca w intencji Papieża - na wzór Społecznej Krucjaty Miłości, ogłoszonej kilka lat temu przez Episkopat Polski.

Zachęcajcie do tej Modlitwy Różańcowej niewinne dzieci, zapalną młodzież naszą, osoby chore, samotne, prześladowane i biedne, aby te Modły posiadały szczególną moc błagalną - wspartą Męką na Golgocie Chrystusa Zbawcy, Cierpieniem Matki Bożej Bolesnej i naszymi codziennymi ofiarami osobistymi, oraz aby uprosiły Ojcowską Opiekę Miłosiernego Boga dla naszego Narodu, Papieża, Kościoła i dla całej Rodziny ludzkiej, która tak bardzo potrzebuje dzisiaj Łask Świateł, Mądrości, Mocy, Miłości i Radości Bożych, płynących tylko z ofiarnej służby Bogu, Kościołowi i Braciom.

W macierzyńskie Dłonie Pani Jasnogórskiej, Matki Kościoła, Królowej Polski oddaję wszystkich odmawiających Nieustanny Różaniec Papieski, aby ubezpieczyć w dochowaniu wierności Bogu, Kościołowi i Różańcowi Świętemu, którego nauczyła nas Matka Najświętsza do walki z grzechem, przypomniała nam ten różaniec w Fatimie jako najlepszy środek zachowania pokoju Chrystusowego na ziemi, oraz w szczególny sposób poleca na nasze czasy. Życzę wszystkim, aby ten Różaniec był dla nich środkiem uświęcenia własnego i Braci, oraz z serca błogosławię.

* Stefan Kardynał Wyszyński

PRYMAS POLSKI

2



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
INSTRUKCJA NA TEMAT MODLITW W CELU OSIĄGNIĘCIA UZDROWIENIA POCHODZĄCEGO OD BOGA
INSTRUKCJA KONGREGACJI NAUKI WIARY NA TEMAT MODLITWY W CELU OSIĄGNIĘCIA UZDROWIENIA OD BOGA Kard JOS
INSTRUKCJA NA TEMAT MODLITWY W CELU OSIAGNIĘCIA UZDROWIENIA OD BOGA Kongregacja Nauki Wiary
Modlitwa wiernych na Rok C
Modlitewnik różańcowy (ZNAJDZ CZAS NA MODLITWE), MODLITW2
Modlitewnik różańcowy (ZNAJDZ CZAS NA MODLITWE), MODLITWA1
ROK C, 06 Niedziela chrztu Pańskiego, Modlitwa wiernych na dzień 10 stycznia 2009
modlitwy powszechne, Modlitwa wiernych na koniec roku szkolnego, Modlitwa wiernych na koniec roku sz
ROK C, XXV niedziela zwykła, Modlitwa wiernych na dzień 23 września 2007
ROK C, 42 XXIX niedziela zwykła-dzień papieski, Propozycja modlitwy wiernych na VII Dzień Papieski
Modlitwa wiernych na Rok C
Kilka słów na temat Andrzejek, CIEKAWOSTKI,SWIADECTWA ################
modlitwa wiernych na zakończenie roku, czytania i modlitwa wiernych, czytania rok B, czytania i modl
Modlitwa wiernych na rok A
ROK C, 41 XXVII niedziela zwykła, Modlitwa wiernych na dzień 7 października 2007
Modlitwa wiernych - Św. Jadwigi Królowej, religia szkoła podstawowa, konspekty katechez, Modlitwy wi
07 Modlitwa wiernych na dzień 27 stycznia 2008, czytania i modlitwa wiernych, czytania rok B, czytan
05 Modlitwa wiernych na dzień 13 stycznia 2008, czytania i modlitwa wiernych, czytania rok B, czytan
Modlitwy Wiernych (ZNAJDZ CZAS NA MODLITWE), Modlitwa wiernych na zakończenie roku szkolnego, Modlit

więcej podobnych podstron