background image

 

 

Badanie i analiza rynku nieruchomości

Rynek nieruchomości przedstawia powiązania pomiędzy 

popytem a podażą. Wyznacza cenę nieruchomość uzależniając ją 

nie tylko od siły popytu i podaży, ale również od innych 

czynników, z których najważniejszym jest lokalizacja 

nieruchomości. Sygnalizuje też ryzyko, które musi skalkulować 

inwestor podejmując decyzje inwestycyjne. 

Drogą do zredukowania ryzyka jest dogłębne studiowanie 

rynku, obejmujące m.in. analizę rynku lokalnego, wielkość i 

strukturę popytu oraz podaży, a także analizę koniunktury 

rynkowej. Badanie rynku musi uwzględniać nie tylko sytuację 

obecną, ale również przyszłe tendencje i proporcje. Błąd w 

rozpoznaniu bieżących i przyszłych wymogów rynku może 

stanowić podstawę źle podjętych decyzji inwestycyjnych. 

Badanie i analiza rynku jest bowiem narzędziem 

wykorzystywanym m.in. w procesie podejmowania decyzji. 

Potrzebuje jej deweloper, podejmujący akcję rozwojową, 

kupujący, który chce uzyskać informacje o cenie ofertowej, 

właściciel, zainteresowany informacją, jaka jest wartość jego 

nieruchomości, jak ona się zwiększy przy zmianie sposobu czy 

intensywności użytkowania. Potrzebuje jej zatem 

rzeczoznawca. Jest ona bowiem istotna w  procesie wyceny 

wartości dla podmiotów działających na rynku nieruchomości. 

Wszystkie aspekty analizy rynku zmierzają do wyznaczenia 

proporcji pomiędzy popytem a podażą, ceny usługi 

nieruchomościowej i w efekcie jej wpływu na wartość 

nieruchomości. 

background image

 

 

   Badania nad rynkiem nieruchomości, co jest silnie podkreślane 

w literaturze przedmiotu , znajdują się w Polsce dopiero we 

wstępnej fazie. Odczuwa się brak pojęć i metodologii badań. 
      Analiza rynku składa się kilku etapów: 
1. Określenia przestrzennego zasięgu rynku. 
Obszar rynku stanowi układ przestrzenny, wyodrębniony ze 
względu na terytorialny zasięg podaży, popytu lub ceny. Wykazuje 
znaczne zróżnicowanie w zależności od segmentu rynku 
nieruchomości. Mniejszego obszaru badań będzie wymaga 
segment rynku mieszkaniowego, większego — segment 
nieruchomości komercyjnych, typu centrum handlowe. 
2. Analizy struktury socjologicznej i demograficznej 
społeczności lokalnej. 
3. Analizy bazy ekonomicznej na obszarze przestrzennym 
rynku. 
Ma ona dostarczyć informacji o aktualnej kondycji ekonomicznej 
obszaru, wskazać na priorytetową działalność tego obszaru, jej 
wpływ wielkość i strukturę zatrudnienia, dochody ludności. 
    Ten etap analizy musi uchwycić również tendencje zmian w 
krańcowej sytuacji, a więc czy podstawa działalności 
analizowanego obszaru będzie rozwijana w przyszłości, np. czy 
wydobycie węgla w regionie „x” będzie kontynuowane, czy 
funkcja przemysłu włókienniczego zostanie utrzymana w mieście 
„y” itp. 

background image

 

 

Takie spojrzenie prospektywne jest konieczne. Przyszłość obszaru 

wpływa na sposób i intensywność wykorzystania nieruchomości, spowoduje 

także zmiany w zapotrzebowaniu na poszczególne rodzaje nieruchomości, 

wpłynie na sytuację ekonomiczną społeczności. 

Przykładowo, upadek przemysłu włókienniczego na analizowanym 

obszarze (np.w Łodzi)  spowoduje powstanie wolnych przestrzeni w 
nieruchomościach przemysłowych. Powstanie problem podjęcia decyzji, 
dotyczących dalszego ich użytkowania. Decyzje te będą zależały od wykrycia 
nowych potencjalnych czynników rozwoju, tzw. motorów rozwoju: dla 
jednych może być nimi np. handel, dla innych rozwój przemysłu 
motoryzacyjnego
, czy turystyki. Brak zastępczych funkcji miastotwórczych 
wywoła degradację ekonomiczną regionu, bezrobocie, migracyjne ludności, 
spadek popytu na dobra konsumpcyjne, a w efekcie na nieruchomości.

Badanie popytu i podaży. 
Trzy pierwsze etapy badania rynku stanowią niezbędne przesłanki do 

określenia czynników kreujących wielkość popytu i podaży. Dla określenia 
popytu najważniejsza będzie sytuacja ekonomiczna danego obszaru. Niski 
poziom ekonomiczny regionu
, brak potencjału rozwojowego, stanowią 
sygnał małego popytu na przestrzeń mieszkalną, przemysłową czy 
komercyjną.

background image

 

 

I odwrotnie, silnie rozwijające się obszary zgłaszają 

zapotrzebowanie na nieruchomości mieszkaniowe, obserwuje się wzrost 
zainteresowania mieszkaniami relatywnie dużymi. Na tych obszarach 
wzrasta zapotrzebowanie na powierzchnie przemysłowe, biurowe, 
hotelowe i restauracje. 

Badanie popytu musi uwzględniać również wyniki analizy 

socjologicznej i demograficznej ludności danego obszaru; jej 
przyzwyczajenia, strukturę zawodową i wiekową. Dla jednej społeczności 
większe znacznie będzie miało posiadanie samochodu, niż własnego 
mieszkania, inna będzie preferować dom jednorodzinny nad duże 
mieszkanie w zabudowie wielokondygnacyjnej itp. Wyniki tej analizy są 
szczególnie konieczne dla tych odbiorców, którzy analizują rynek 
mieszkaniowy, rynek szkół czy przedszkoli. Badanie popytu musi wreszcie 
uwzględnić dostęp i koszt kredytów dla nabywców nieruchomości, liczbę 
oferowanych form kredytowych, okres spłaty kredytu itp.

background image

 

 

Analiza podażowa ujmuje istniejące zasoby przestrzenne, 

sposób i intensywność ich wykorzystania, ocenia ich 
funkcjonalność. Musi objąć również podaż gruntów, ich 
uzbrojenie, koszt siły roboczej i materiałów, dostępność i koszt 
kredytu budowlanego. 

Badanie wielkości podaży nie może ograniczać się tylko do 

istniejących nieruchomości, musi uwzględnić również 
nieruchomości programowane i projektowane, które w ciągu 
kilkunastu czy kilkudziesięciu miesięcy zasilą rynek 
nieruchomości. 

Badanie koniunktury rynkowej
Badanie koniunktury rynkowej musi ujmować z jednej strony 

ocenę stanu istniejącego, miejsce w obecnym cyklu 
koniunkturalnym, z drugiej, scenariusz (scenariusze) zmian. 

Wskaźnikiem oceny aktualnej koniunktury jest liczba 

nowo wybudowanych i nie sprzedanych nieruchomości
liczba pustostanów, liczba ofert sprzedaży w relacji do liczby ofert 
kupna, stawki czynszów, nie spłacone kredyty, dla których 
zabezpieczeniem jest hipoteka nieruchomości, proporcje 
pomiędzy kosztem budowy a wartością rynkową nieruchomości. 

background image

 

 

    Wymienione elementy analizy stanowią cześć poprzedniej fazy, 
ale tutaj sygnalizują nie tylko stan rozwoju rynku, lecz także  
koniunkturę gospodarczą, która wpływa na tendencje 
rozwojowe na rynku nieruchomości w przyszłości. 
    Wynik analizy wskazujący, że gospodarka zbliża się do 
szczytowego miejsca w cyklu koniunkturalnym, powinien 
zachęcić inwestorów do sprzedaży
 nieruchomości – w tym 
okresie wartości rynkowe nieruchomości są relatywnie 
najwyższe. Natomiast nie jest to właściwy moment do 
podejmowania decyzji o wznoszeniu nowych obiektów. Zanim one 
„wejdą” na rynek, koniunktura będzie słabsza, zapotrzebowanie 
na powierzchnie spadnie. Najlepszym momentem do realizacji 
nowych obiektów wydaje się zatem dno cyklu 
koniunkturalnego lub początek ożywienia gospodarczego

     Wnioski z analizy i badania rynku
   1. Badanie i analiza rynku powinna zakończyć się oceną 
wielkości i struktury popytu oraz konkurencji dla danego 
segmentu rynku nieruchomości. 
   2. Przy analizach poprzedzających akcję rozwojową, część 
wnioskowa powinna być poparta analizą wykonalności, czyli 
badaniem, określającym opłacalność przedsięwzięcia.  

background image

 

 

a – w zł
b – w dt żyta
c – dt żywca
      rzeźnego
      
wieprzowego

Przeciętne ceny gruntów ornych w obrocie 
prywatnym

background image

 

 

Wszystkie wymienione etapy badania rynku są istotne, gdyż 

kształtują wartość kapitałową nieruchomościwpływając w 
sposób bezpośredni lub pośredni na cenę usługi na rynku 
nieruchomości, a jej wyrazem jest czynsz. Jego wysokość często w 
większym stopniu jest uzależniona od proporcji pomiędzy popytem a 
podażą i od lokalizacji niż od świadczonych usług (np. stawki czynszu 
za biurowce w Moskwie, w Warszawie , w Paryżu lub Londynie. 

Z tego względu istotnym elementem badania rynku jest zbieranie 

informacji o stawkach czynszu, ich zróżnicowaniu w zależności od 

lokalizacji inwestycji, czy też od oferowanego programu usług. 

Badanie to ma odpowiedzieć na następujące pytania: 

- jak czynsz reaguje na lokalizację, 
- jak czynsz odzwierciedla wpływ otoczenia i sąsiedztwa, 
- jak czynsz reaguje na standard świadczonych usług 

(występowanie czy brak klimatyzacji, sieci telekomunikacyjnej, stan 

techniczny obiektu). 

Badanie rynku musi uwzględniać przyszłe jego tendencje, 

elementem dociekań musi być nie tylko znalezienie odpowiedzi na 

pytanie, czy w przyszłości będzie popyt na podobne usługi oraz w 

jakim stopniu podniesienie poziomu usług przyczyni się do zmiany 

popytu. 

background image

 

 

W praktyce ten element badań okazuje się bardzo ważny. 

Przykładowo po zjednoczeniu Niemiec w ich wschodnich landach 
(dawne NRD) odnotowano, że szereg nowych inwestycji w dziedzinie 
nieruchomości, uwzględniających standard zachodni, nie zostało przez 
rynek zaakceptowane. Cena za usługi mieszkaniowej okazała się zbyt 
wysoka dla lokalnej ludności. 

Z drugiej strony badanie rynku musi uwzględniać rynek lokat, a więc 

badanie z punktu widzenia inwestorów, zainteresowanych transakcjami 
kupna-sprzedaży. Badanie to musi objąć poziom dochodowości oraz 
oczekiwaną stopę zwrotu poniesionych kosztów z poszczególnych 
inwestycji. Ta oczekiwana stopa zwrotu wyznacza okres, w ciągu 
którego inwestor spodziewa się, że uzyska zwrot z wyłożonego kapitału. 

Okres prospekcji (badania) musi być tu bardzo długi. Badanie rynku 

musi zatem dostarczyć nie tylko informacji o bieżących dochodach, ale 
również odpowiedzieć na pytanie, jakie ryzyko wiąże się z przyszłym 
dochodem, to znaczy czy dana inwestycja przyniesie oczekiwany napływ 
gotówki. 

background image

 

 

Np. analiza powierzchni biurowych na rynku lokalnym wykazała, że 

stawka czynszu za l m

2

 waha się w granicach 17-20 zł. Oznacza to, że 

dochód miesięczny z powierzchni 100 m

2

 będzie się wahał od 1,7 tys. zł 

do 2,0 tys. zł, zaś roczny w granicach 20,4 tys. zł i 24 tys. zł. Różnica w 
poziomie czynszu wynosi jedynie 3,0 zł, ale w poziomie dochodu 
rocznego już 3,6 tys. zł. Zostanie ona spotęgowana na etapie wyceny 
wartości nieruchomości. 

Analiza rynku wykazała, że występuje na nim pięcioletni okres 

zwrotu. Oznacza to, że wartość nieruchomości, będąca iloczynem 
rocznego dochodu i okresu zwrotu, wahać się będzie w granicach od 102 
tys. zł do 120 tys. zł. Przy różnicy czynszu miesięcznego w wysokości 3,0 
zł, różnica w wartości nieruchomości dochodzi już do 18 tys. zł. 

Przedstawiony przykład zakładał, że obecny dochód będzie osiągany 

także w przyszłości. Badanie rynku musi również odpowiedzieć na 
pytanie, czy przyszły dochód może utrzymać się na poziomie dochodu 
obecnego oraz jakie jest ryzyko osiągnięcia zakładanego dochodu. 
Odpowiedzi na to pytanie może dostarczyć badanie rynku lokat: 
badanie rozmiarów inwestowania w nowe obiekty, zarówno na 
etapie projektowania, jak i realizacji, skłonności inwestorów do lokat 
na rynku nieruchomości, ryzyka
 inwestowania w nieruchomości 
itp. 

background image

 

 

Może się okazać, że z powodu przyrostu nowych powierzchni biurowych 

o wysokiej jakości, stawki czynszu mogą ulec obniżeniu, a powierzchnie 
zapewniające słabszy standard usług mogą przestać interesować 
użytkowników; część tych powierzchni pozostanie nie wynajęta.

 Ryzyko inwestowania może wzrosnąć, gdyż obawa przed niepełnym 

wykorzystaniem powierzchni może objąć nie tylko stare powierzchnie, ale 
również powierzchnie nowo wznoszone. Wzrost ryzyka oznacza, że 
inwestor będzie oczekiwać krótszego okresu zwrotu wyłożonego kapitału. 

W podanym przykładzie spadek przyszłych dochodów, a także skrócenie 

czasu zwrotu, będzie oznaczać obniżenie wartości nieruchomości. Badacz 
rynku musi mieć świadomość, iż wpływ poszczególnych czynników, 
wyznaczających wartość nieruchomości, nie jest jednakowy na wynik 
szacunku. Tak zwana analiza wrażliwości udowodniła, że na wartość 
nieruchomości silniej wpływają zmiany w stopie zwrotu, niż w poziomie 
osiąganych dochodów.

Rozważania dotyczące badania i analizy rynku dowodzą, że: 
- analiza nie uwzględniająca złożoności rynku może przyczynić się do
   zniekształcenia wartości nieruchomości i do podjęcia nietrafnych 

decyzji

   inwestycyjnych,

background image

 

 

- badanie rynku nie może nam gwarantować uzyskania pewnych 

informacji o przyszłych dochodach, pozwala jedynie określić 

prawdopodobieństwo poziomu ich otrzymywania, a zatem ustalić poziom 

ryzyka, 
-ryzyko to jest powiązane z czynnikami wykraczającymi często poza rynek
  nieruchomości i obejmującymi m.in.: 
      - poziom rozwoju regionu i kraju, a także tendencje zmian 

wpływających
        m.in. stan zamożności społeczeństwa, czy poziom bezrobocia, 
      - tendencje demograficzne, 
      - zmiany upodobań i preferencji użytkowników, 
      - zmiany w systemie podatkowym, 
      - zmiany w zagospodarowaniu przestrzennym, 
      - relatywne zmiany atrakcyjności nieruchomości względem innych 

lokat.

W krajach o rozwiniętej gospodarce rynkowej badaniem i analizą 

rynku nieruchomości zajmują się wyspecjalizowane instytucje. Próbują 

one określić wpływ rozwoju poszczególnych sektorów gospodarczych na 

rozwój rynku nieruchomości. Badania takie mają podwójne znaczenie z 

jednej strony dają sygnały inwestorom w nieruchomości, niezbędne na 

etapie podejmowania przez nich decyzji inwestycyjnych, z drugiej strony 

wskazują na ekonomiczną rolę nieruchomości – gdyż bez odpowiednio 

szybkiej reakcji ze strony podaży, uwzględniającej wymogi rynku, rozwój 

wielu sektorów może zostać zahamowany. 

background image

 

 

     Wymienionym celom służą badania ukazujące np. wpływ powstania Wspólnoty 
Europejskiej na rynek nieruchomości. Zniesienie barier rynkowych we 
wspólnocie powoduje przesuniecie struktury podaży i popytu, co wpłynie na 
zaktywizowanie jednych regionów i spadek aktywności gospodarczej innych. 
     Przestrzennym zmianom aktywności poszczególnych regionów muszą 
towarzyszyć przesunięcia w rozwoju poszczególnych branż przemysłowych. W 
rozwijających się sektorach przemysłu cenione będą elastyczne systemy 
produkcji – zatem również elastyczna musi być struktura przestrzenna. Może to 
przyśpieszyć zużycie funkcjonalne wielu obiektów budowlanych, powodując 
zmniejszenie ich wartości rynkowej. W przypadku braku odpowiednich 
nieruchomości w obecnie rozwijających się regionach, potencjalne zyski z 
działalności gospodarczej, które jak się zakłada będą wynikały z realizacji 
środków Unii Europejskiej, mogą zostać zniweczone. 
Przykładem badań nad rynkiem nieruchomości, prowadzanych w Polsce, jest 
opracowanie przygotowane przez Panel Doradczy Urban Land Institute, 
poświęcone inwestowaniu w nieruchomości w Krakowie. Pozwoliło ono określić 
najbardziej prawdopodobne perspektywiczne dziedziny rozwojowe miasta (za 
motory rozwoju została uznana turystyka oraz przemysł oparty na 
wykorzystaniu zaawansowanego kapitału intelektualnego i wysokich 
technologii
) i na tym tle kształtują się perspektywy rozwoju różnych segmentów 
rynku nieruchomości, a zwłaszcza: nieruchomości mieszkaniowych, biurowych, 
handlowych, hotelowych i przemysłowych.

background image

 

 

Koniunkturalny rozwój rynku nieruchomości 
Charakterystyczną cechą gospodarek krajów uprzemysłowionych są 

wahania gospodarcze. W teorii ekonomii wskazuje się na cztery rodzaje 
wahań: trendywahania cykliczne, wahania sezonowe i przypadkowe

Wszystkie rodzaje wahań występują w całej gospodarce i jednocześnie 

na rynku nieruchomości. Zachodzące w gospodarce fluktuacje wywołują 
wahania na rynku nieruchomości, bądź też zmiany na rynku 
nieruchomości, które z kolei stają się motorem zmian w gospodarce. Dla 
rozwoju rynku nieruchomości w długim okresie największe znaczenie mają 
trendy i wahania cykliczne. Trend jest wyrazem długookresowych zmian w 
gospodarce - może on odznaczać się tendencją zwyżkową (trend rosnący
lub tendencją zniżkową (trend malejący). W gospodarce może wystąpić 
również stabilizacja działalności. Trendy są wynikiem zmian 
demograficznych, technologicznych, stopy inwestycji i 
oszczędności, wykorzystania zasobów naturalnych, zmian 
politycznych (np. transformacja systemowa), a także zjawisk 
przypadkowych.
 Należy podkreślić,  że trendy w gospodarce znajdują 
swe odzwierciedlenie w trendzie rozwoju rynku nieruchomości. 

background image

 

 

     W warunkach trendu rosnącego występuje większe 
zapotrzebowanie na grunty i powierzchnie
, co prowadzi do ożywienia 
zarówno na rynku najmu, jak i lokat. Rynek nieruchomości ma zawsze 
charakter lokalny
, co oznacza, że nawet przy rosnącym trendzie w 
gospodarce, któryś z regionów może przeżywać stagnację, np. z powodu 
upadku funkcji miastotwórczej, którą tworzył np. przemysł włókienniczy, czy 
wydobywczy. I odwrotnie, na szczeblu lokalnym rynek może się rozwijać 
pomimo malejącego trendu rozwoju całej gospodarki. Wystąpi to wtedy, gdy 
jest prowadzona akcja rozwojowa nowych terenów lub przebudowa 
istniejącej nieruchomości. 

       Wejście kilku inwestorów na dany teren wzmaga zainteresowanie ze 
strony innych, gwałtownie ożywiając działalność budowlaną. 
Zagospodarowanie terenu powoduje wygaśniecie tej działalności. Oznacza to, 
że długoterminowy cykl w gospodarce nieruchomościami może być krótszy 
niż w całej gospodarce i występować na poziomie lokalnym w nieregularnych 
odstępach czasu. 

     Charakterystyczną cechą gospodarek krajów uprzemysłowionych o czym 
już wspomniano jest ich cykliczny rozwój. Składają się na niego ruchy cen 
produktów i usług, stóp procentowych i poziomu zatrudnienia. 

background image

 

 

Cykle zostają wywołane zmianami w globalnej podaży lub – 

co występuje częściej – zmianami w globalnym popycie
Gwałtowny spadek popytu nie wywoła szybkich reakcji 
dostosowawczych po stronie podaży. Procesy dostosowawcze na 
rynku spowodują spadek cen, produkcja wówczas zmaleje, przy 
sztywnych płacach wzrośnie bezrobocia 

Drugą przyczyną, wywołującą cykle koniunkturalne, są 

zmiany globalnepodaży. Polityka propodażowa, której może 
towarzyszyć np. obniżka podatków, prowadzi do pobudzenia 
podaży pracy, czy akumulacji kapitału. W efekcie zmaleje 
bezrobocie, wzrośnie popyt, następuje faza ożywienia.

Przyjęcie polityki propodażowej oznacza odchodzenie od 

koncepcji stabilizacji gospodarczej w krótkim okresie na rzecz 
przyśpieszenia wzrostu.

Siła oddziaływania polityki propodażowej zależy od kształtu 

krzywej globalnej podaży. Gdy elastyczność podaży jest mała, 
wpływ programu propodażowego na wzrost produkcji jest 
niewielki. Oznacza to, że polityka propodażowa może wtedy być 
skuteczna, gdy towarzyszą jej środki polityki propopytowej, np. 
poprzez redukcję podatków. Obniżki podatków mają dwojaki 
skutek: zwiększają popyt i w efekcie podaż pracy i kapitału oraz 
zwiększają realny produkt globalny.

background image

 

 

Rozważania te udowadniają, że wzajemne oddziaływanie 

globalnego popytu i podaży może prowadzić do cykli 
koniunkturalnych (gospodarczych). Chociaż przebieg cykli nie jest 
regularny, można w nim wyróżnić cztery fazy: recesję, dno 
(depresję), ekspansję i rozkwit (szczyt). Wnikając w teorie cykli 
koniunkturalnych, na ogół stwierdza się, że przyczyną sprawczą ich 
występowania są wahania inwestycji skierowanych na zakup 
trwałych dóbr kapitałowych. Wahania te są wywołane zarówno 
wpływem czynników zewnętrznych (wydarzenia polityczne, wojny, 
fluktuacja liczby ludności, innowacje), jak i wewnętrznych (poziom 
produkcji i wzrost sprzedaży). Cyklom koniunkturalnym podlegają – 
z różnym natężeniem wszystkie rynki. Wahania te często oddziałują 
na siebie, wywołując sprzężenie zwrotne. 

Cykl koniunkturalny na rynku nieruchomości został 

zdefiniowany jako: „… „powracające lecz nieregularne wahania w 
poziomie  globalnego dochodu z wszelkiego rodzaju nieruchomości, 
które mogą pojawiać się z wyprzedzeniem bądź opóźnieniem w 
stosunku do dochodu średniego”.

background image

 

 

Podejmowana działalność inwestycyjna na rynku nieruchomości 

(zarówno na rynku lokat, jak i najmu) podlega znacznym 
wahaniom. Z jednej strony wahania koniunkturalne na tym rynku 
stanowią następstwo ruchów falowych w całej gospodarce, z 
drugiej strony – rozwój tego rynku odznacza się działaniem 
specyficznych dla niego sił, co sprawia, że te cykle mogą różnić się 
od cykli makroekonomicznych. Jednocześnie rozmiary 
zaangażowanych tu kapitałów powodują, że amplituda wahań 
inwestycji na rynku nieruchomości istotnie może spotęgować 
przebieg cykli koniunkturalnych w całej gospodarce. 

Ożywienie w gospodarce jest wywołane wzrostem nakładów 

inwestycyjnych, co prowadzi do spadku bezrobocia. W efekcie 
płaca i siła nabywcza konsumentów rośnie. Zwiększa się zatem 
popyt na dobra i usługi, wzrasta zapotrzebowanie na powierzchnię 
biurową, magazynową, rekreacyjną, przemysłową itp. 

W tej fazie cyklu rośnie popyt na pieniądz inwestycyjny (kredyt). 

Prowadzi to do wzrostu oprocentowania kredytu. Zaostrzenie 
warunków kredytowania powoduje, że pieniądz staje się mniej 
dostępny, skłonność do inwestowania maleje.

background image

 

 

Faza ożywienia może spowodować również nadprodukcję. 

Czynniki te stanowią siłę sprawczą osłabienia aktywności 
gospodarczej przejście z fazy ożywienia poprzez szczyt cyklu do 
fazy recesji, w którym spada siła nabywcza (rośnie bowiem 
bezrobocie). Zaczyna panować pesymizm, konsumenci 
ograniczają wydatki obawiając się niższych zarobków. Powoli 
spada zapotrzebowanie na nieruchomości. Gospodarka podąża 
do stanu dna cyklu koniunkturalnego. Jednak działalność 
gospodarcza nigdy nie spada do zera
. Jednocześnie odraczanie 
poważniejszych zakupów ze strony klientów staje się dłużej 
niemożliwe, nadwyżka podaży dóbr zostaje wyczerpana. Podmioty 
gospodarcze nie mogą podwyższać cen, ponieważ popyt jest niski. 
Podejmują decyzje inwestycyjne, mające na celu obniżenie 
kosztów produkcji. Zaczyna się faza ożywienia, gospodarka 
wchodzi w nowy cykl koniunkturalny

Cykle koniunkturalne mają istotny wpływ na wartość 

nieruchomości – w fazie ożywienia rosną ceny nieruchomości i ich 
wartości. Niestety, w fazie recesji i depresji wystąpi tendencja 
odwrotna. 

Badania prowadzone w niektórych krajach zachodnich 

wykazały, że rynki nieruchomości podlegają w swoim rozwoju 
silnym ruchom falowym z nieregularną prawidłowością. Według 
badań amerykańskich fluktuacja występuje co 3-7 lat, 
brytyjskich, co 4-5 lat, holenderskich – co 8 lat, a nawet 9-
11.

 

background image

 

 

Cykl koniunkturalny jest dostrzegany zarówno na 

rynku lokat, jak i na rynku najmu. Dostrzeżono, że ruchy 
falowe na rynku lokat są silniejsze niż na rynku najmu, 
wyprzedzając te pierwsze. 
Badania holenderskie upatrują przyczyn cyklicznych fluktuacji 
na rynkach nieruchomości w:
- ruchach falowych w całej gospodarce, 
- cechach strukturalnych budynków i procesu budowy, 
- w ludzkich zachowaniach. 

Gdy w gospodarce maleją inwestycje bruttowzrasta 

bezrobocie, maleje wzrost liczby miejsc pracy, zmniejsza 
się zapotrzebowanie na powierzchnie, np. biurowe, 
sklepowe czy przemysłowe.
 Przy ożywieniu gospodarki liczba 
miejsc pracy znów zacznie rosnąć, co zaowocuje zwiększeniem 
popytu na wymienione nieruchomości. W pierwszej kolejności 
ożywią się transakcje na rynku najmu. 

Przebiegu cyklu na rynku nieruchomości, na co 

zwrócono uwagę wcześniej, może odbiegać od cyklu 
makroekonomicznego. 

Najbardziej wyróżniającą się fazą jest faza ożywienia, z 

uwagi bowiem na dużą kapitałochłonność obiektów oraz długi 
cykl inwestycyjny, podaż nowych przestrzeni jest opóźniona w 
stosunku do bieżących sygnałów z rynku.

background image

 

 

W końcowej fazie wzrastającego cyklu koniunkturalnego (końcowej 

fazie ekspansji), profesjonalni inwestorzy powinni zrezygnować z 
realizacji nowych inwestycji na rynku nieruchomości i jednocześnie 
zwiększyć sprzedaż posiadanych powierzchni.

Inwestycje, które zostaną rozpoczęte w szczytowym okresie cyklu, 

wejdą w użytkowanie już w fazie recesji, ponieważ cykl realizacji 
obiektów budowlanych trwa od kilkunastu do kilkudziesięciu miesięcy. 
Powierzchnie będą niewykorzystane, gdyż produkcja przewyższy 
chłonność rynku, spadnie możliwość spłaty zaciągniętych kredytów, 
ulegnie zmniejszeniu płynność finansowa instytucji finansowych; w 
efekcie wzrośnie stopa oprocentowania depozytów, ale również 
kredytów inwestycyjnych. Oznacza to zmniejszenie skłonności do 
inwestowania, co przyczyni się do pogłębienia recesji. Tendencje te 
wystąpią szczególnie ostro, gdy na rynku nieruchomości zostanie 
skumulowana działalność inwestycyjna, angażująca olbrzymie kapitały . 

Cykle koniunkturalne na rynku nieruchomości, wywołane 

oddziaływaniem ogólnospołecznej koniunktury, są ponadto 
spotęgowane strukturalną odrębnością obiektu budowlanego. Takie 
cechy obiektu, jak stałość miejscu, wysoka kapitałochłonność i 
długowieczność, stają się dodatkowym impulsem do występowania 
wahań aktywności gospodarczej na tym obszarze.

background image

 

 

Wymóg posiadania wysokich kapitałów zarówno w sferze wznoszenia, 

nabycia, jak i utrzymania, mała elastyczność nieruchomości w stosunku do 
zmian rynkowych powodują, że spadek inwestycji  może być znaczny, a 
niechęć do inwestowania bardzo długotrwała. Obiekty budowlane, których 
realizacja zostaje podjęta w okresie depresji, wejdą do eksploatacji w fazie 
ekspansji, co powinno im zapewnić wysoką dochodowość. 

Z powodu długowieczności obiektów, wynoszącej od 40 do 150 lat, będą 

one użytkowane w okresie następnych cykli koniunkturalnych. W okresie 
recesji, nawet gdyby przyrost powierzchni równał się zero, liczba 
pustostanów będzie rosła. Nawet wówczas jeśli na jakimś obszarze popyt 
na nowe powierzchnie wzrośnie. Fluktuacja zapotrzebowania na gotowe 
powierzchnie potęguje zjawisko cykliczności w rozwoju inwestycji w 
nieruchomości. 

Cykliczność rozwoju rynku nieruchomości wywołują również ludzkie 

zachowania – podmioty rynku podejmują decyzje inwestycyjne na 
podstawie aktualnej wartości nieruchomości, a nie spodziewanych 
korzyści finansowych.

W okresie recesji, a tym bardziej depresji, deweloperzy zbyt długo 

zwlekają z decyzjami wznoszenia nowych obiektów. Decyzje te podejmują 
dopiero w końcu wzrastającego cyklu koniunkturalnego, wtedy w całej 
gospodarce występuje silny wzrost nowego budownictwa.

background image

 

 

Decyzje inwestycyjne i finansowe zapadają często bez zawarcia umów 

z przyszłymi użytkownikami. Jednocześnie na rynku występuje wzrost 
cen nieruchomości. Gdy aktywność gospodarcza się zmniejsza, spada 
zapotrzebowanie na nowe przestrzenie. Rosną pustostany, rośnie walka 
konkurencyjna o najemców, spada skłonność do inwestowania. W ten 
sposób powstają poważne fluktuacje na rynku najmu i na rynku lokat, 
których skutki odczują przedsiębiorcy budowlani, a także instytucje 
finansujące rynek nieruchomości. 

Siła reakcji czynników powodujących fluktuacje zależy od segmentu 

rynku. Bardzo wrażliwym na zmiany koniunktury gospodarczej jest np. 
rynek biurowców i nieruchomości przemysłowych. Natomiast rozwój 
rynku nieruchomości mieszkaniowych zależy często bardziej od 
decyzji politycznych na tym rynku, niż od ogólnej sytuacji gospodarczej. 

Nie bez znaczenia dla koniunkturalnego rozwoju rynku w wielu 

krajach jest jego spekulacyjny charakter, co oznacza, że większość 
przyszłych użytkowników nie zamawia nowych budynków, lecz ma 
nadzieję, że będą mogli wynająć lub kupić potrzebne im lokale z puli 
budynków wznoszonych przez deweloperów. 

background image

 

 

Deweloper rozpoczyna akcję rozwojową na podstawie własnego 

rozpoznania rynku. Jeżeli źle oceni popyt, nie znajdzie użytkowników, co 
prowadzi do występowania faz nadpodaży.

Przedstawiony tu scenariusz cyklu wykazuje, że siłą napędową wahań 

koniunkturalnych na rynku nieruchomości jest połączenie wpływu 

czynników zewnętrznych i wewnętrznych. Czynnikami zewnętrznymi są 

fluktuacje w całej gospodarce, wewnętrznymi — specyficzne cechy 

produktu, a także psychika uczestników rynku nieruchomości, 

znajomość mechanizmów jego funkcjonowania itp. 

Przykładem rynku nieruchomości, który wszedł w fazę silnego 

ożywienia na skutek decyzji politycznych, był przed laty rynek niemiecki. 
Czynniki zewnętrzne spowodowały, że rozwój koniunktury na tym rynku 
znacznie odbiegł od cyklu koniunkturalnego w innych krajach.

Jeszcze w latach osiemdziesiątych gospodarka RFN była w stanie 

recesji. Były to lata gwałtownego obniżenia się dochodów 
przedsiębiorstw i zmniejszenia się ich aktywności inwestycyjnej. 
Wpłynęło to na obniżenie ogólnej skłonności do inwestowania i realnych 
dochodów ludności. Obniżenie się aktywności gospodarczej przyczyniło 
się do zahamowania wzrostu czynszów za lokale użytkowe i mieszkalne, 
minimalnie rosły ceny mieszkań własnościowych. Koniec lat 
osiemdziesiątych odznaczał się wzrostem aktywności inwestycyjnej i 
poprawą koniunktury gospodarczej.

background image

 

 

    Na te korzystne zmiany nałożyły się czynniki stwarzające 
zupełnie nową sytuację – połączenie Niemiec. Na rynku 
nieruchomości wystąpił wzrost obrotów. Szczególnie wzrosło 
zainteresowanie lokalami użytkowymi. Przejawiło się to w liczbach 
transakcji oraz w rosnących stawkach czynszu najmu. 
    Przewidywano wówczas, że dalszy rozwój rynku nieruchomości 
w Niemczech będzie kształtował się pod silnym wpływem dwóch 
grup czynników: ekonomicznych i społeczno-politycznych. Oba 
czynniki wpływają na pobudzenie popytu inwestycyjnego i tak się 
stało.
     Jednak rozwój poszczególnych sektorów rynku nieruchomości w 
Niemczech nie wykazywał jednakowej dynamiki. Silnie 
rozwijającym się rynkiem był rynek mieszkaniowy – liczba nowo 
wybudowanych mieszkań rocznie podwoiła się w latach 1982-
1993. Wynosząc w 1993 r. 432 tys., w 1994 r. już 500 tys. Szybki 
rozwój wystąpił też  na rynku biurowców – do najlepiej 
rozwijających się ośrodków należał wówczas Hamburg i 
Frankfurt nad Menem. Przebudowa gospodarki niemieckiej 
przyczyniła się do ożywienia rynku hotelowego, zwiększyło się 
wykorzystania miejsc hotelowych wzrosła ich dochodowość. 
 

background image

 

 

W tym samym czasie, gdy rynek niemiecki wchodził w stan ożywienia, 

rynek brytyjski znajdował się w stanie recesji. Przewidywano, kolejny boom 
wystąpi po roku 90. Oczekiwania nie sprawdziły się; w latach 1992-1993 ceny 
domów malały. Dopiero od 1994 r. zarysowała się tendencja wzrostowa. Była 
ona szczególnie widoczna na rynku nieruchomości komercyjnych.

Prognozy dla rozwoju rynków nieruchomości w krajach Europy Zachodniej 

są dobre. Przewiduje się, że intensywny ich rozwój, podobnie jak na rynku 
niemieckim stanowić będzie skutek oddziaływania czynników zewnętrznych o 
charakterze politycznym: zniesienie barier ekonomicznych od 1.01.1993 r. i 
utworzenie Wspólnego Rynku Europejskiego. Wpłynęło to na zmiany popytu, 
zwłaszcza w sektorze nieruchomości biurowych i przemysłowych . 

Cykliczny rozwój rynków nieruchomości wywołuje implikacje gospodarcze 

i polityczne. O ile cykli tych, podobnie jak w całej gospodarce, nie można 
wyeliminować, to znajomość ich przyczyn i skutków pozwala ograniczyć 
niektóre z nich.

Jedną z przyczyn wywołujących wahania koniunkturalne (cykle) są 

spekulacyjne zachowania deweloperów i inwestorów, zaś umiejętność 
odczytywania tych sygnałów rynkowych może przyśpieszyć reakcje na 
zmiany w poziomie popytu.

background image

 

 

Aby złagodzić przejawy cykli, zdaniem Banku Danych Inwestycyjnych o 

Nieruchomościach – należy dążyć do zaspokojenia potrzeb dzierżawców 
poprzez realizację obiektów na zamówienie. 

Aktywność rynku nieruchomości podlega również zmianom sezonowym — 

widoczne są one zarówno na rynku działek budowlanych (tradycyjne ceny 
gruntów budowlanych rosną pod koniec roku, co w Polsce wiązało się z ulgami 
podatkowymi; ceny wykazują wzrost również wiosną), na rynku 
mieszkaniowym (na rynku lokat i najmu ceny w dużych miastach rosną w 
miesiącach wrzesień-październik, co wiąże się ze wzrostem popytu 
wywołanym rozpoczęciem roku szkolnego i akademickiego), na rynku 
biurowym a także magazynowym, co stanowi odzwierciedlenie sezonowości 
produkcji. 

Rynek nieruchomości odczuwa również wahania przypadkowe, wywołane 

kataklizmami (np. powodzią, wojnami itp.). 

Reasumując, rozwój rynku nieruchomości jest uzależniony od rozwoju całej 

gospodarki. Pomimo trendu wzrostowego, z powodu wahań cyklicznych, mogą 
wystąpić znaczne wahania w aktywności gospodarczej. Ze szczególną 
ostrością mogą one dotknąć rynki lokalne – nieruchomości.

background image

 

 

Warunki sprawnego funkcjonowania rynku nieruchomości 
Nieruchomości pełnią w każdej gospodarce funkcję szczególną. Każdy 

uczestnik rynku dostrzega, że zaspokajają one wiele zróżnicowanych 
potrzeb: są obiektem inwestowania, dla właściciela obiektem dochodowym 
lub konsumpcyjnym, dla gminy i państwa obiektem fiskalnym, a poprzez 
instytucje hipoteki dla wszystkich uczestników mogą stanowić środek 
pozyskiwania kapitału. Nie ma wątpliwości, że rola tego rynku jest istotna, 
a stan jego rozwoju wpływa i jednocześnie odzwierciedla rozwoju całej 
gospodarki. 

Aby rynek nieruchomości mógł prawidłowo funkcjonować, niezbędna 

jest obecność licznych kupujących i sprzedających (co pozwala na 
powstanie konkurencji) oraz swoboda kształtowania się cen. 

Spełnienie tych wymogów musi być poprzedzone stworzeniem 

prawnych, ekonomiczno-finansowych i instytucjonalnych ram 
funkcjonowania rynku. Instrumenty prawne pełnią funkcję wiodącą dla 
powstania rynku. 

Po stronie ram prawnych znajdują się: 
1.Regulacje prawne umożliwiające powstanie rynku, przede wszystkim 
   zapewniające swobodę obrotu nieruchomościami i swobodę udziału w
   transakcjach, uregulowane procedury wyceny nieruchomości.

background image

 

 

2.Regulacje umożliwiające uzyskanie informacji o stanie prawnym 
    nieruchomości; im łatwiejszy dostęp, mierzony kosztem pozyskania
    informacji, trudnością czy nakładem czasu, tym łatwiejszy obrót
    nieruchomościami. 
 3.Regulacje prawne na etapie zawierania umów i zapewnienia ich ważności. 
    Umowa powinna zawierać prawem określoną treść, musi być zawarta przed 
     notariuszem. W warunkach europejskich rejestracja jest dokonywana w
     rejestrze ksiąg wieczystych.
  4.Regulacje prawne na etapie wprowadzania zmian do obowiązującej
     ewidencji lub rejestru. Warunkiem sprawności obrotu i jego bezpieczeństwa
     jest szybkość wprowadzania zmian.
Stąd też systemy prawne stosują dwa mechanizmy:
- mechanizm przymusu, opierający się na nakładaniu kar i sankcji za opóźnienie
  w powiadamianiu ewidencji lub rejestru o zaistniałych zmianach; 
- mechanizm prawnej konieczności, oznacza, że zmiana formy władania jest 
  ważna z   chwilą dokonania odpowiedniego wpisu do ewidencji lub rejestru. 
5.Regulacje prawne zabezpieczające ubezpieczenie tytułów i czynności
   prawnych. Na rozwiniętych rynkach nieruchomości funkcjonują umowy z
   ubezpieczycielami, które chronią nabywcę przed wadami nabytego tytułu
   prawnego. Ubezpieczyciel poprzez taką umowę przyjmuje na siebie ryzyko
   wynikające z każdej transakcji. 

background image

 

 

6.Regulacje prawne bodźcujące prawidłową gospodarkę nieruchomościami. 
   Podstawowym bodźcem jest system podatkowy – obejmujący podatki i ulgi 
   podatkowe, ustanowione przez państwo oraz ustanawiane na szczeblu 
lokalnym. W
   krajach o rozwiniętym rynku nieruchomości pobudzające oddziaływanie 
wykazuje
   podatek naliczany od wartości nieruchomości (ad walorem). Pełni on nie tylko
   funkcję dochodową dla gminy, stanowiąc źródło jej stabilnego dochodu, ale
   również racjonalizuje gospodarkę przestrzenną, pobudzając m.in. obrót
   nieruchomościami i zapobiegając spekulacjom gruntami.
   Elementem bodźcującym jest również polityka czynszowa, gwarantująca 
czynsze rynkowe. Ograniczenie w swobodzie kształtowania się czynszów 
prowadzi do nieracjonalnego wykorzystania zasobów budowlanych, a w 
rezultacie do przyśpieszonego tempa ich zużywania się i do osłabienia rynku 
nieruchomości. Typowym obszarem, ilustrującym antybodźcowe oddziaływanie 
czynszów regulowanych, jest gospodarka mieszkaniowa
Zatem prawne uwarunkowania rynku nieruchomości stanowią podstawę rozwoju 
aktywności tego rynku, bezpieczeństwa zawartych transakcji, czy rozwoju 
lokalnego.

       

background image

 

 

    Oprócz ram prawnych, rozwój rynku nieruchomości wymaga 
zapewnienia ram instytucjonalnych. 
    Po stronie ram instytucjonalnych istnieje konieczność 
stworzenia na każdym rynku nieruchomości jego 
infrastruktury, zapewniającej fachową obsługę rynku. 
Infrastruktura rynku obejmuje zarówno wykreowanie nowych 
zawodów
specjalistów w obsłudze rynku, takich jak: 
rzeczoznawców majątkowych, deweloperów, doradców 
nieruchomości, zarządców, pośredników obrotu 
nieruchomościami
, jak również instytucji obsługujących 
rynek: firm ubezpieczeniowych, banków finansujących 
nieruchomości, banków danych katastralnych, ośrodków 
badawczych oraz publikatorów przedstawiających wyniki  
badań i analizę rynku.
     Na rynku amerykańskim, który reprezentuje najbardziej 
rozwinięty typ rynku nieruchomości, rozwój instytucjonalnych i 
prawnych ram tego rynku umożliwia rozwinięcie usług 
pozwalających na załatwienie wszystkich formalności 
związanych z zakupem i sprzedażą nieruchomości przy 
jednym stole w ciągu kilkunastu minut
 (usługa typu 
escrow”) .

background image

 

 

   Należności powstałe w wyniku tej umowy są zarówno 
jednorazowe, obejmujące usługi rzeczoznawców, notariuszy, 
prowizje banku, należność dla sprzedawców, rozliczenia 
nadpłaconych przez sprzedawcę podatków i ubezpieczeń, ale 
również mogą objąć stałą obsługę kredytową, włączając 
wnoszenie ustalonych rat, koszty ubezpieczenia 
nieruchomości oraz inne

.

   

Rozwój instytucjonalnych form obsługi rynku nieruchomości w 

krajach zachodnich rozwinął się szczególnie intensywnie na 
obszarze instytucji zasilających ten rynek w środki finansowe. 
Wielość form instytucjonalnych umożliwiła rozwój pierwotnego 
i wtórnego rynku hipotecznego. 
    Na rynku pierwotnym kredytodawcy udzielają kredytów 
bezpośrednio kredytobiorcom. Typowymi uczestnikami tego rynku 
są banki komercyjne, banki hipoteczne czy towarzystwa 
ubezpieczeniowe na życie

    Na wtórnym rynku hipotecznym kredytodawcy handlują 
między sobą hipotekami (kredytami hipotecznymi i gwarancjami 
popartymi hipoteką). Możliwość obrotu hipotekami zwiększa ich 
płynność, czyniąc z niej instrument tak samo atrakcyjny, jak 
inwestycja w akcje czy obligacje. 

background image

 

 

Ale nawet spełnienie warunków, obejmujących rozwój ram prawnych i 

instytucjonalnych, nie stwarza wystarczających gwarancji aktywności rynku 
nieruchomości. Muszą być równocześnie stworzone czynniki kreujące popyt i 
podaż nieruchomości, czyli grupa czynników ekonomiczno-finansowych.

Po stronie czynników ekonomiczno-finansowych, kreujących popyt, znajdują się:
 - wzrost zamożności społeczeństwa. Spełnienie tego warunku oznacza             

zainteresowanie rynkiem nieruchomości ze strony inwestora indywidualnego,

 -konieczność dopływu długoterminowego kapitału inwestycyjnego do 

rynku

  nieruchomości.
Aby ten warunek mógł zostać spełniony, nieruchomość musi być postrzegana 

jako atrakcyjny instrument finansowy, czyli lokata kapitału, którą wybierze 
inwestor, w nadziei, że będzie ona bardziej korzystna niż lokata w papiery 
wartościowe, złoto czy inne dobra kapitałowe. 

Inwestowanie w nieruchomości — ze względu na wysoką kapitałochłonność 

wymaga rozwiniętego systemu kredytowania nieruchomości i dostępności tego 
kredyt  (niskiego oprocentowania). Do inwestowania w ten instrument finansowy 
mogą zachęcać ponadto ulgi podatkowe w podatku dochodowym czy w podatku 
od nieruchomości.

background image

 

 

Po stronie czynników kreujących podaż leży sprawnie działający rynek 

budowlany i jego instrumenty ekonomiczne, np. system przetargowy. 

Z tego wynika, że rozwój rynków nieruchomości zależy przede wszystkim od 

czynników zewnętrznych – uregulowań prawnych, rozwoju makroekonomicznego 

i lokalnego, poziomu inflacji, czy rozwiązań finansowych

Polski rynek nieruchomości należy do rynków młodych. Korzenie jego rozwoju 

sięgają wprawdzie okresu międzywojennego, ale po II wojnie światowej, w okresie 
gospodarki centralnie sterowanej, funkcjonował tylko w niewielkich rozmiarach rynek 
nieruchomości mieszkaniowych i nieruchomości rolnych. 

Ponowny rozwój rynku nieruchomości nastąpił w końcu lat osiemdziesiątych. 

Nastąpiły wtedy dynamiczne zmiany przepisów prawnych oraz rozwój infrastruktury 
rynku nieruchomości. Umożliwiło to rozpoczęcie w latach 1990-1992 pierwszego cyklu 
rozwojowego rynku nieruchomości. Cechą charakterystyczną tego etapu był 
dynamiczny wzrost cen i czynszów. 

Do głównych ograniczeń zaliczono: 
1.Niewystarczający system prawny i ustawodawczy, np. brak ustawy
 reprywatyzacyjnej oraz powolne wdrażanie ustaw dotyczących nieruchomości.

 

background image

 

 

2. Brak strategicznej polityki państwa w dziedzinie nieruchomości. 
3. Brak porozumienia między bliskimi (pokrewnymi) sektorami, instytucjami
    oraz między badaniami i źródłami danych. 
    Ogólna kondycja nieruchomości w Polsce to: nieodpowiednie nimi 
zarządzanie oraz sposób ich widzenia – w wielu przypadkach nie stanowią 
atrakcyjnej formy lokaty kapitału. 
    Deficyt kapitałowy: brak regulacji dotyczących wierzytelności; wysoka 
stopa
 procentowa. 
    Niewłaściwe postrzeganie przez społeczeństwo wartości 
nieruchomości
 oraz praw działania wolnego rynku. Brak ogólnego 
zrozumienia prawa i zasad, jakie rządzą transakcjami dotyczącymi 
nieruchomości. 
    Brak infrastruktury zapewniającej gromadzenie, opracowanie i obieg 
danych. 
    Nieprofesjonalne podejście osób prywatnych oraz przedsiębiorstw i 
instytucji do problemu nieruchomości. 
    Nie istnieją ubezpieczenia od odpowiedzialności zawodowej, jak  i 
sposoby ochrony przed procesami sądowymi (dotyczy to szczególnie 
rzeczoznawców - taksatorów). 

background image

 

 

Brak zachęty do inwestowania w nieruchomości, takiej jak np. ulga w 

podatku dochodowym. 

Brak odpowiedniej ochrony prawnej klienta na rynku handlu 

nieruchomościami. 

Problemy w funkcjonowaniu zarządzeń administracyjnych i podejmowaniu 

decyzji.

Większość z wymienionych ograniczeń w rozwoju rynku nieruchomości 

istnieje, ale wpływ szeregu z nich uległ znacznej eliminacji trwa proces 
legislacyjny, regulujący działanie rynku nieruchomości, trwają prace nad 
katastrem nieruchomości i wprowadzeniem systemu powszechnej taksacji , 
spada oprocentowanie kredytów i lokat bankowych, co zwiększa skłonność 
do inwestowania w nieruchomości, coraz częściej nieruchomość jest 
postrzegana jako lokata kapitału, zostały uregulowane zasady wyceny 
nieruchomości, uregulowano zasady gospodarki przestrzennej, ustanawiając 
odszkodowanie dla właściciela nieruchomości za spadek jej wartości na 
skutek zmian w planie przestrzennego zagospodarowania, stworzono 
podstawy profesjonalnej obsługi rynku nieruchomości, wprowadzono 
standardy zawodowe rzeczoznawcy majątkowego, pojawiają się nowe 
techniki finansowania rynku nieruchomości, trwa akcja ubezpieczenia 
odpowiedzialności cywilnej zawodów działających na rynku nieruchomości. 

background image

 

 

Zmiany te dokonały się po 1994 r., stąd też rok 1995 można uznać za 

początek normalnego rozwoju rynku nieruchomości.

Z punktu widzenia rozwoju rynku nieruchomości należy zwrócić uwagę 

na pewne pozytywne elementy w ocenie stanu gospodarki – decyduje o 
tym roczny wzrost produktu krajowego bruttowygasająca inflacja, 
malejąca stopa bezrobocia
. Do negatywnych zjawisk naszej 
gospodarki należy relatywnie niska siła nabywcza ludności, wysoka 
stopa oprocentowania, słabość inwestora instytucjonalnego, 
zmienność przepisów prawnych, zwłaszcza podatkowych.

Zderzenie obu tendencji owocuje rynkiem, którego miarą aktywności 

jest ponad 600 tys. aktów notarialnych rocznie. Badania prowadzone przez 
Instytut Gospodarki Mieszkaniowej wykazują, że rynek stabilizuje się pod 
względem liczby zawartych transakcji. O pozytywnych trendach jego 
rozwoju świadczy wzrost wartości kapitału zaangażowanego na rynku 
nieruchomości (12 mld PLN w 1995 r., 16 mld w 1996 r. i 20,5 mld w 1997 
r.). Liczba zawartych transakcji i ich wartość stanowią wypadkową zmian 
zachodzących w całej gospodarce. Polski rynek nieruchomości przeżywa 
boom na (biurowce i domy rezydencjalne, obiekty handlowe a ostatnio na 
obiekty magazynowo-produkcyjne i hotelarskie.

 

background image

 

 

Wartość inwestycji w budowę hoteli wyniosła w 1998 r. 140 mln zł (co 

odpowiada 120 tys.m

2

 powierzchni hotelowej), ale prawdziwy boom rozpoczął 

się w roku 1999. Rozwój ten jest spowodowany wzrastającym poziomem 

zapotrzebowania na niedrogie i średniej klasy hotele.

Rynek nieruchomości w Polsce przeżywa istotne zmiany strukturalne. Ich 

pierwotnym źródłem są zmiany legislacyjne – prowadzące m.in. do powstania 

nowych podmiotów w gospodarce, takich jak: towarzystwa 

ubezpieczeniowe, fundusze powiernicze, banki hipoteczne czy 

fundusze emerytalne. Ustawodawca nie tylko reguluje zasady działania 

tych instytucji, ale również pozwala działać zagranicznym podmiotom na 

naszym rynku. Można przypuszczać, że istotnie na rozwój rynku wpływa 

otwarcie od 1999 r. sektora bankowego i ubezpieczeniowego na podmioty 

zagraniczne. 

Nowe podmioty na rynku nieruchomości wywołują strukturalne zmiany, 

ponieważ: 

1uczestniczą w pierwszej kolejności w rynku najmu, zgłaszając popyt na 
   powierzchnię biurową,
2. wszystkie są potencjalnymi inwestorami na rynku nieruchomości
    Pogłębiają zmiany struktury inwestorskiej. Słabnąć będzie rola inwestora  
    indywidualnego na korzyść inwestora instytucjonalnego. Przyczyni się to 

– 

    nawet przy dalszej stabilizacji liczby zawartych transakcji do wzrostu 

wartości

    zaangażowanego kapitału na rynku nieruchomości,

background image

 

 

3. powstanie banków hipotecznych, które będą emitowały listy zastawne, 
   doprowadzi to do powstania nowego instrumentu finansowego dla inwestorów, 

co

   zwiększy z pewnością ich zaangażowanie kapitałowe na tym rynku,
4. działalność zachodnich banków i towarzystw ubezpieczeniowych w krótkim
   czasie spowodowała skokowy wzrost popytu na powierzchnię biurową, w
   dalszym zaostrzy konkurencję i wymusi zaoferowanie, przez polskie podmioty 
   usług na bardziej korzystnych warunkach. Powinno to przyczynić się poprzez
   obniżenie stopy oprocentowania kredytu, zmniejszenie marży w
   towarzystwach ubezpieczeniowych, a efekcie do wzrostu skłonności do
   inwestowania

  

Tańszy kredyt to możliwość osiągania dodatnich efektów tzw. dźwigni 

   finansowej (tzw. lewarowania), co powinno doprowadzić do wzrostu 

rocznych

   zwrotów z nieruchomości, zwiększając zainteresowanie tym instrumentem na 

tle

   innych kierunków lokat. 
   W dłuższej perspektywie czasu źródłem zmian strukturalnych stanie się 

członkostwo Polski w Unii Europejskiej. Niestety, istotną barierą rozwoju tego 

rynku nieruchomości jest wyjątkowa nieprzejrzystość naszego rynku — brak 

danych będących podstawą jego diagnozy i prognozy. 

background image

 

 

    Dlatego też należy się liczyć z rozwojem rynków lokalnych 
przede wszystkim dużych miast – obok stolicy, Poznania, 
Szczecina, Wrocławia czy Trójmiasta. 
    Wejście Polski do struktur NATO zwiększyło zainteresowanie 
inwestorów zagranicznych wschodnią częścią kraju. Być może, 
widoczne już dzisiaj ożywienie w części wschodniej — głównie w 
Lublinie jest sygnałem przewidywalnych zmian, odwzorowujące 
spekulacyjne zachowania inwestorów. 
    Integracja europejska wymusza dbałość o ochronę 
środowiska — wygeneruje postawy w kierunku zmniejszenia 
zużycia energii. Na wzór tendencji pojawiających się w wielu 
krajach, wzmacnia to zainteresowanie utrzymaniem zasobu 
istniejącego, a więc konserwacjami i remontami. Osłabi to 
zapewne działalność inwestycyjną, przyczyniając się do stabilizacji 
cen gruntów. 
    Źródłem zmian strukturalnych są również zmiany 
technologiczne
 (komputeryzacja) i zmiany w tzw. technologii 
życia, np. w formie dokonywania zakupów. W różnym stopniu 
znajdzie to odwzorowanie w rozwoju poszczególnych segmentów 
rynku nieruchomości. Przykładowo, na rynku powierzchni 
biurowych w dłuższym okresie rozwój i szeroko upowszechnione 
stosowanie komputerów przyczyni się do wzrostu popytu na nowe 
budynki biurowe, posiadające okablowanie sieciowe, ponieważ 
przystosowanie starych budynków do urządzeń wysokiej techniki 
w wielu przypadkach okaże się zbyt kosztowne. Z drugiej strony – 
podobnie jak to się okazało w krajach zachodnich, przyczyni się to 
do ograniczenia posiadanej powierzchni przez podmioty 
gospodarcze.

background image

 

 

Dzisiaj na wielu rynkach lokalnych odczuwalny jest brak 

powierzchni magazynowych, ale w długim okresie, wobec 
możliwości utrzymania dokładnych rachunków zapasów dzięki 
technice komputerowej, w połączeniu z możliwością i gotowością 
podmiotów do wysłania małych ilości na krótkie zlecenia, zmniejszy 
się zapotrzebowanie na powierzchnie składowe, czego efektem jest 
zwiększony popyt na mniejsze powierzchnie magazynowe. 

Reasumując, rozwój rynku nieruchomości jest uzależniony od 

rozwoju całej gospodarki. Trend wzrostowy w gospodarce polskiej 
pozwala przypuszczać, że będzie on utrzymany również na rynku 
nieruchomości. Wzrost gospodarczy – przy słabnącej inflacji może 
doprowadzić do podniesienia stopy zwrotu w sektorze 
nieruchomości. 

Wydaje się, że otwiera się okres olbrzymich szans dla rozwoju 

tego rynku, a poprzez mechanizm jego oddziaływania i dla rozwoju 
gospodarki. W nieruchomościach jest zamrożony olbrzymi kapitał, 
który poprzez ustanowienie hipoteki  może być przeznaczony na 
realizację innych celów.

 

background image

 

 

Inwestowanie w nieruchomości a inne instrumenty finansowe 
Terminy „inwestowanie”, „inwestycje” są używane w literaturze 

przedmiotu w wieloznaczny sposób. W makroekonomii uwaga skupiona 
jest na inwestycjach netto, czyli akumulacji kapitału, oznaczającej 
przyrost netto realnego kapitału w społeczeństwie danego kraju, a więc 
przyrost maszyn, urządzeń, budynków czy zapasów. Oznacza to, że 
inwestycje netto pojawiają się tylko wtedy, gdy zostanie stworzony 
dodatkowy kapitał realny. 

Obok terminu „inwestycje netto” funkcjonuje termin „inwestycje 

brutto”, obejmujący, oprócz przyrostu realnego, nakłady ponoszone na 
odtworzenie składników majątkowych. 

W wielu definicjach inwestycje są utożsamiane z aktem 

wyrzeczenia się konsumpcji w celu osiągnięcia przyszłych korzyści, 
które w związku z  upływem czasu, nie są pewne. Termin „korzyści” 
nie zawsze jest jednoznacznie definiowany. Mogą one polegać na 
powiększaniu przychodu pieniężnego w wyniku inwestowania lub 
zaspokojenia potrzeb posiadania, prestiżu. Oznacza to, że 
motywem inwestowania nie zawsze muszą być korzyści finansowe

background image

 

 

W indywidualnych decyzjach uczestników rynku, zakres 

pojęciowy „inwestycji” znacznie się rozszerza, gdyż oznacza to 
nabywanie praw majątkowych. Zakupy inwestycyjne prowadzą 
do zmiany wielkości ich zasobów rzeczowych i finansowych. W 
skali makroekonomicznej działalność ta oznacza jedynie transfer 
form własności
który nie kreuje nowego kapitału realnego
Może natomiast stanowić źródło tworzenia takiego kapitału w 
przyszłości. W znaczeniu potocznym inwestycja jest zatem 
utożsamiana z lokatą, czyli dokonywaną przez posiadacza kapitału 
operacją finansową, polegającą na lokowaniu go w dziedzinach, 
które swym charakterem różnią się od prowadzonej przez niego 
działalności zawodowej lub wybiegają poza zakres jego 
kompetencji. Lokata jest realizowana celem osiągnięcia zysku. 

Wśród wielu innych klasyfikacji inwestycji, na uwagę zasługuje 

podział inwestycji na dwa rodzaje: inwestycje rzeczowe - czyli 
materialne oraz inwestycje finansowe. Inwestycje rzeczowe 
polegają na zakupie maszyn, nieruchomości, dzieł sztuki, znaczków 
czy starych monet. Inwestycje takie może podjąć zarówno firma, 
jak i indywidualny inwestor. 

background image

 

 

Inwestycje finansowe, zwane również kapitałowymi, polegają na 

zakupie papierów wartościowych, dewiz, udziałów w funduszach 
powierniczych, czy wierzytelnościach, lokowaniu oszczędności na 
rachunkach bankowych.

 Inwestor może dokonać lokaty kapitału inwestując bezpośrednio w 

zakup składników majątkowych, budowę czy rozbudowę, bądź 
pośrednio, kupując akcje firm, czy udziały w funduszach powierniczych. 

Oznacza to, że istnieje bogaty wachlarz inwestycji finansowych i 

rzeczowych. Lokaty inwestycyjne noszą nazwę instrumentów 
finansowych. Poszczególne instrumenty finansowe są źródłem różnych 
dochodów. Przykładowo, dochodem z akcji będzie dywidenda, czyli 
część zysku przeznaczona do podziału pomiędzy akcjonariuszy, a także 
dodatnie różnice w cenach akcji, oczekiwane przez inwestora, tzw. zysk 
kapitałowy
. Źródłem dochodu z nieruchomości będzie bieżący czynsz 
oraz dochody pozaczynszowe, w tym przyrost wartości 
nieruchomości
 w czasie, czyli tzw. zysk kapitałowy. Z lokat w dzieła 
sztuki, stare monety czy znaczki, źródłem dochodu mogą być również 
ich wzrastające wartości (czyli zysk kapitałowy). 

background image

 

 

Wielu inwestorów wybierze zakup obligacji, czy budowę domu dążąc do 

uzyskania ulg w podatku dochodowym. Dla wielu inwestowanie oznacza 
samorealizację, zaspokojenie własnego ego, dążenie do prezentacji własnej 
siły i umiejętności. Z tego powodu dla niewielkiej grupy inwestorów mogą 
być nieważne wyniki finansowe. 

Zróżnicowanymi motywacjami kieruje się również inwestor wkraczający 

na rynek nieruchomości. Część uczestników tego rynku dokona wyboru 
nieruchomości nie tylko ze względów finansowych. Motywacje inwestora 
na rynku nieruchomości można podzielić na obiektywne i subiektywne
Obiektywnym motywem jest np. potrzeba zaspokojenia lub poprawy 
warunków mieszkaniowych oraz dążenie do osiągnięcia dochodów. 

Motywacjom obiektywnym często towarzyszą subiektywne, które 

przejawiają się w dążeniu do zdobycia prestiżu i statusu społecznego, 
zapewnienia poczucia bezpieczeństwa, wygody i komfortu, do osiągnięcia 
osobistej satysfakcji z posiadania nieruchomości. Kierując się różnymi 
motywacjami, inwestor będzie zainteresowany zróżnicowanymi segmentami 
rynku nieruchomości. Inwestor dążący do zaspokojenia potrzeb 
mieszkaniowych
 (będzie to na ogół młody inwestor), bądź ich poprawy 
(inwestor w wieku 30-40 lat), kieruje swoje zainteresowania na rynek 
mieszkaniowy, zaś inwestor posiadający kapitał i chcący go pomnożyć
zainwestuje na rynku nieruchomości komercyjnych czy przemysłowych. 

background image

 

 

    Dążenie do osiągnięcia dochodu utrudnia odróżnienie  
inwestora od spekulanta czy gracza
Inwestorem jest osoba, 
która dokonuje lokaty kapitału na własne ryzyko, celem 
osiągnięcia dochodu. Przy podejmowaniu decyzji, próbuje on 
osiągnąć zakładany dochód nie maksymalizując ryzyka. Uważnie 
analizuje spodziewane korzyści, jakie może osiągną dochód w 
długim okresie. 
Spekulantem jest uczestnik rynku, który lokuje kapitał na 
krótkie i średnie terminy o wysokim ryzyku, ale zapewniające mu 
zwiększony dochód. Spodziewa się on szybkiego zysku. Gracz 
dokonuje szybkiego obrotu, uzyskując korzyści na zmianie 
wartości lokat przypomina dealera, próbującego dobrze kupić i 
szybko sprzedać. 
    Z rozważań tych wynika, że lokowanie kapitału może oznacz 
tylko inwestowanie długookresowe, ale również inwestowanie 
spekulacyjne, czy grę. Elementami różnicującymi będzie poziom 
akceptowania ryzyka. I metoda osiągania dochodu. 
     Nieruchomość jako przedmiot inwestowania 
     Inwestorzy zainteresowani lokatami na rynku kapitałowym 
różnią się przede wszystkim motywacją inwestowania, zależną 
od wieku, zgromadzonego kapitału, skłonności do poniesienia 
ryzyka, dotychczasowych doświadczeń, czasu, jakim dysponuje 
inwestor do zajmowania się inwestycją. Każdy inwestor inaczej 
będzie interpretował termin „korzyści”. Dla jednego będą to 
korzyści finansowe, inny inwestując chce uchronić swój kapitał 
przed inflacją. 

background image

 

 

Jeden i drugi ulokuje kapitał w nieruchomości, gdy zamierza: 
1. zabezpieczyć kapitał np. przed kradzieżą, czy też 

wydatkowaniem na

nadmierną konsumpcję bieżącą,
2. uchronić kapitał przed inflacją, 
3. uzyskać ulgi podatkowe w podatku dochodowym, czy podatku od 

nieruchomości,

4. zaciągnąć kredyt pod zabezpieczenie hipoteczne, „odmrażając” 

tym samym włożony kapitał i reinwestując go na inne cele. 

Jak widać, lokowanie kapitału w nieruchomości może przynosić 

inwestorowi wielorakie korzyści. Pewna ich część jest w ogóle 
niemierzalna, np. satysfakcja czy poczucie bezpieczeństwa.

Część korzyści jest wymierna w sposób pośredni, np. w postaci 

odmrożonych” środków finansowych. Część jest bezpośrednio 
mierzona dochodem z nieruchomości. Pewna część korzyści może 
być mierzona oszczędnościami w wysokości płaconego podatku 
dochodowego czy podatku od nieruchomości. 

Wymienione korzyści tworzą zespół zalet zachęcających do 

inwestowania w nieruchomości. 

 

background image

 

 

Nieruchomość, jako przedmiot inwestowania, posiada również 

wady. Do najważniejszych należą: 

1. niepodzielność inwestycji, 
2. konieczność zarządzania nieruchomościami,
3. ryzyko inwestowania w nieruchomości,
4. mała płynność nieruchomości. 
Każdy z inwestorów, w zależności od przygotowania, 

znajomości rynku i predyspozycji, inaczej wykorzystuje zalety tej 
samej nieruchomości, osiągając inny rozmiar korzyści. Każdy, ze 
względów subiektywnych (wiek), czy obiektywnych (stan rynku), 
w różnym stopniu odczuje wady inwestowania w nieruchomości. 
Oznacza to, że dla każdego z uczestników rynku ta sama 
nieruchomość posiada inną wartość. Inwestor będzie skłonny 
nabyć nieruchomość, jeżeli według jego oceny wartość 
nieruchomości będzie wyższa od wartości rynkowej, czyli wartości 
opierającej się na założeniach i ocenie typowego inwestora. 
Wartość nieruchomości dla konkretnego inwestora, czyli wartość 
indywidualna, prezentuje wartość uwzględniającą jego 
wymagania inwestycyjne. Często jest uważana za przeciwstawną 
kategorii wartości rynkowej. 

background image

 

 

W przeciwieństwie do wartości rynkowej, wartość indywidualna 

jest wartością dla osoby, a nie wartością na rynku. Przedstawia ona 
subiektywną relację między konkretnym inwestorem, a rozpatrywaną 
inwestycją. Uwzględnia ona dochód, jaki będzie generowała 
nieruchomość w zakładanym przez inwestora czasie eksploatacji (np. 4-5 
lat), nadwyżkę kapitału, jaką uzyska inwestor po sprzedaniu 
nieruchomości, a także wartość zaciągniętego kredytu hipotecznego. Nie 
jest jednak właściwe określenie wartości indywidualnej opierając się na 
zwykłych celach hipotetycznego inwestora. 

Inwestor podejmie decyzję o sprzedaży nieruchomości, gdy jej wartość 

wymienna będzie wyższa od odczuwanej przez niego wartości użytkowej 
nieruchomości. Konkretnego inwestora cechuje podejście finansowe, w 
przeciwieństwie do podejścia ekonomicznego, reprezentowanego przez 
typowego inwestora, istotne znaczenie ma ustalenia wartości rynkowej 
nieruchomości.

Zalety i wady inwestowania w nieruchomości 
Teodor Roosevelt podobno powiedział, że „kupowanie 

nieruchomości jest nie tylko najlepszym sposobem, najszybszym 
sposobem i najbezpieczniejszym sposobem, ale także jest jedynym 
sposobem, by stać się bogaczem”.
 

background image

 

 

Inwestowanie w nieruchomości odznacza się nie tylko zaletami, ma 

również wady, nie jest także zupełnie pozbawione ryzyka, co 

potwierdzają liczne badania i oceny zachowania inwestorów.

Nieruchomość jako źródło uzyskiwania dochodu 
Dla konkretnego inwestora, lokata kapitału w nieruchomości 

generuje trzy źródła dochodów: 

1. przypływ gotówki po opodatkowaniu, wynikający z rocznych 

dochodów z czynszów,

2. dochody pozaczynszowe (opłaty za parkingi, reklamy itp.
3. rewersję (zwrot) kapitału po opodatkowaniu w chwili planowanej 

sprzedaży nieruchomości (to cena sprzedaży pomniejszona o koszty 

transakcji, zamortyzowane saldo hipoteki, podatek od dochodu ze 

sprzedaży). 

background image

 

 

   Inwestor, decydując się zainwestować na rynku nieruchomości, 
stoi przed wyborem segmentu tego rynku. Poszczególne 
nieruchomości są źródłem odmiennych korzyści. Źródłem 
dochodów niektórych z nich są głównie wpływy z czynszów, w 
mniejszym stopniu spodziewany wzrost wartości. Przykładem 
takiej nieruchomości są magazyny. Nieruchomości o charakterze 
centrów handlowych, czy hoteli zapewniają dochód okresowy i 
wzrost wartości w czasie. 
  Dochodowość poszczególnych rodzajów nieruchomości, 
rozumiana jako docho-    dowość roczna, jest zróżnicowana. Jak 
wykazują badania Healer and Baker, najwyższa dochodowość w 
1989 r. cechowała sklepy spożywcze, domy towarowe, domy 
handlowe i magazyny przemysłowe (tab.)

background image

 

 

Sposób wykorzystania nieruchomości  jest jednym z 
najistotniejszych czynników dochodowości. Inne nie mniej 
istotne, to warunki gospodarowania, np. rozwój sektora 
przemysłowego w danym kraju spowoduje wzrost 
zapotrzebowania na obiekty przemysłowe, a tym samym 
wzrost czynszów. Jeżeli wzrastający popyt na produkty 
przemysłowe zostanie zaspokojony przez towary 
importowane, może wzrosnąć jedynie popyt na 
powierzchnie magazynowe i handlowe, w efekcie nastąpi 
wzrost ich dochodowości. Dane przytoczone w tabeli. 
informują o tzw. dochodowości przeciętnej. Dochodowość 
każdej z nieruchomości może być oczywiście dodatkowo 
zróżnicowana w zależności od lokalizacji, podatności na 
remonty i modernizacje, indywidualnie wynegocjowanych 
stawek dzierżawy lub najmu. 

background image

 

 

Inwestora, który chce ulokować kapitał na rynku nieruchomości, interesuje nie 

tylko porównanie dochodowości poszczególnych rodzajów nieruchomości, ale 
również porównanie przeciętnej dochodowości nieruchomości z innymi 
instrumentami finansowymi, jak np. akcje czy obligacje. 

Badania wykazały, że w długich okresach na rozwiniętych rynkach 

kapitałowych, dochodowość z nieruchomości jest relatywnie niższa niż 
dochodowość z akcji, ale wyższa niż dochodowość z obligacji . Na powstanie tych 
różnic w istotny sposób wpływają zjawiska inflacyjne. W gospodarce inflacyjnej 
inwestycje o stałych dochodach, np. obligacje, stają się mało atrakcyjne w 
porównaniu z tymi, z których można osiągnąć wzrost dochodu. 

W krótkich okresach różnice te mogą być zmienne. Przykładowo, w latach 

siedemdziesiątych odnotowano, że nieruchomości przyniosły o wiele wyższą stopę 
dochodu niż akcje, obligacje i wiele innych instrumentów finansowych. 

Warto zaznaczyć, że badania dotyczące dochodowości są szalenie utrudnione, i 

to co najmniej z dwóch powodów. 

1.W przypadku obligacji, które są papierami wartościowymi o stałym 

dochodzie,

   publikowane dane informują o dochodzie, jaki faktycznie otrzyma inwestor.
   W odniesieniu do nieruchomości, publikatory zachodnie informują o
   dochodowości początkowej (a nie faktycznym dochodzie), w odniesieniu do 

akcji

   podają relacje ceny do zysku  w danym momencie, czyli również nie 

określają 

   przewidywanych dochodów.

background image

 

 

2.Metody określania dochodów w każdej z tych lokat różnią się. 
W Polsce nieruchomości zaczynają być dopiero postrzegane jako źródło 

dochodu. Źródłem znacznych dochodów jest rynek biurowców, zwłaszcza rynek 
najmu w dużych miastach. Ekstremalną pozycję zajmuje Warszawa.

Na niektórych rynkach lokalnych, zwłaszcza rynkach dużych miast, źródłem 

znacznych dochodów staje się również rynek lokat i najmu domów i mieszkań . 

Oprócz rynków dochodowych, w Polsce występują również deficytowe 

sektory. Według Fundacji Edukacji i Badań Bankowych w pierwszym kwartale 
1995 r. na 114 badanych branż, straty przyniosły hotele (koszty przewyższyły o 
ponad 8% przychody). Wynik ujemny odnotowano w restauracjach oraz w 
obsłudze nieruchomości. Sytuacja ta uległa zmianie, gdyż już w 1998 r. 
zyskowność w hotelarstwie przewyższyła 10%, podobnie w obsłudze 
nieruchomości. 

Nieruchomość jako instrument chroniący przed inflacją 
Wielu inwestorów uważa, że nieruchomość chroni zainwestowany kapitał 

finansowy przed inflacją. Ta rola jest szczególnie widoczna w okresach 
postępującej inflacji. Mało zużyte ekonomiczne nieruchomości nie tylko 
zachowują wartość realną, ale nawet wykazują jej wzrost. Ten wzrost jest 
wywołany gwałtownie zwiększającymi się kosztami budowy oraz wzrostem 
oprocentowania kredytu. 

background image

 

 

Zaprezentowane w literaturze przedmiotu badania implikują , że 

nieruchomości stanowią zabezpieczenie przed inflacją oczekiwaną. 
Stwierdzono również pewne zależności pomiędzy dochodami z nieruchomości 
a inflacją nieoczekiwaną. Jakkolwiek wymienione badania nie zostały uznane 
za zakończone, jednak uzyskane wyniki sugerują, że inwestorzy mogą 
oczekiwać wyższych dochodów w okresach wysokiej inflacji) i indeksy cen 
detalicznych (RPI) począwszy od liczby 100 w grudniu 1986 r. 

To, że nieruchomość chroni kapitał przed inflacją, wyróżniają ją pozytywnie 

spośród innych instrumentów finansowych. Niektórzy ekonomiści uważają, że 
żaden z instrumentów finansowych tak dobrze nie pełni tej funkcji. 

To powszechne przekonanie o zdolności nieruchomości do ochrony przed 

inflacją budzi czasami sprzeciw. Niektórzy analitycy rynku udowadniają, że 
wartości nieruchomości, a więc i płacone ceny, wykazują ściślejszy związek z 
wahaniami gospodarczymi, głównie z cyklicznym rozwojem gospodarki, ze 
zmiennością siły nabywczej ludności i dochodów płynących z nieruchomości, 
niż z inflacją. Twierdzą, że w okresie napięć inflacyjnych uczestnicy rynku 
mają skłonność do cierpienia na „iluzję pieniądza”. Konkurencyjnym 
instrumentem finansowym dla nadwyżki kapitału są obligacje indeksowane 
wskaźnikiem inflacji. 

Bliższa analiza pozwala ujawnić, że podatność na inflację zależy od rodzaju 

nieruchomości. 

background image

 

 

Większa podatność cechuje nieruchomości przemysłowe i biurowe, gdzie 

występuje przewaga kosztów budowy w całkowitych kosztach przedsięwzięcia 
budowlanego. Ścisłe powiązanie między kosztami budowy i stopą inflacji 
powoduje, że również wartość rynkowa dotrzymuje w długim okresie kroku 
inflacji. Ale konkretna nieruchomość, o złej lokalizacji, wykazująca znaczne 
zużycie funkcjonalne, na którą maleje popyt, nie uchroni się przed inflacją. 
Przykładem mogą być zmiany cen mieszkań w Warszawie w 1997 r. Średni 
wzrost wynosił 20%  i przekraczał poziom inflacji. Jednocześnie znacznie 
wolniejsze tempo wzrostu cen wystąpiło dla mieszkań o nieatrakcyjnej 
lokalizacji na Pradze Północ i dalekich peryferiach Warszawy. 

Ta cecha nieruchomości spowodowała, że te aktywa chętnie są włączane 

do portfeli inwestycyjnych inwestorów instytucjonalnych, zwłaszcza funduszy 
emerytalnych i firm ubezpieczeniowych. Instytucje te przyjmują środki 
ludności na długie okresy, starając się bez zwiększenia ryzyka utrzymać 
wartość realną lokat.

 
Nieruchomość jako podstawa osiągania ulg podatkowych 
Zasadniczymi podatkami, które wpływają na decyzje inwestycyjne w 

nieruchomości, są: podatek dochodowy, podatek od nieruchomości oraz od 
spadków i darowizn. 

Ustawodawcy w wielu krajach stosują ulgi podatkowe wpływając w ten 

sposób na ożywienie rynku nieruchomości. 

background image

 

 

W Polsce międzywojennej wielu inwestorów podejmowało decyzje o 

budowie kamienic czynszowych, gdyż otrzymywali z chwilą oddania 
kamienicy do użytkowania zwolnienie od podatku od nieruchomości na 15 
lat. Musiał to być istotny argument, skoro inwestowanie w kamienice 
czynszowe relatywnie nie było dochodowe. Znacznie bardziej dochodowe 
było inwestowanie w handel i przemysł 

W wielu krajach inwestor uzyskuje dodatkowe odliczenia od podatku 

zaciągając kredyt hipoteczny. Płacone odsetki są kosztami, które podlegają 
odliczeniu. Umożliwia to zmniejszenie efektywnego kosztu kredytu. 
Efektywny koszt kredytu (i

e

) jest wyznaczony według następującego wzoru: 

i

e

 = i(1-t),

gdzie:
i – stopa oprocentowania kredytu, 
t - stopa podatku dochodowego inwestora. 
Im wyższa będzie krańcowa stopa podatku płaconego przez inwestora, 

tym niższy będzie koszt kredytu. Przykładowo, jeżeli koszt kredytu wynosi 
20%, a krańcowa stopa podatku inwestora 21%, to rzeczywisty koszt 
kredytu wyniesie 15,8%. Jeżeli krańcowa stopu podatku wyniesie 40%, to 
koszt kredytu spadnie do 12%. 

W niektórych krajach (np. w USA) podatek od nieruchomości jest 

odliczany od podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym, co 
znacznie zwiększa atrakcyjność inwestowania. 

background image

 

 

Bardzo motywującą okazała się ulga budowlana wprowadzona w 1991 r. 

Dotyczy ona budowy budynku na wynajem, a także budowy własnego 
budynku lub lokalu mieszkalnego. W 1997 r. z odliczeń z tytułu budowy 
budynku mieszkalnego z lokalami na wynajem skorzystało ponad 4 tys. 
osób, a wysokość odliczonych kwot przekroczyła 45 mln złotych; z 
odliczeń z tytułu zakupu gruntu pod budowę domu skorzystało prawie 66 
tys. osób (ok. 33 mln zł odliczeń), z tytułu budowy domu, wkładu 
budowlanego lub mieszkaniowego – ponad 1120 tys. osób, a wysokość 
odliczeń przekroczyła l mld zł 

Warto zwrócić uwagę, że wzrost podatków nie wywołałby 

proporcjonalnego spadku podaży i popytu, gdyż jak pamiętamy, podaż i 
popyt na nieruchomości cechują się małą elastycznością. 

Nieruchomość jako podstawa zabezpieczenia kredytu 
Możliwość zaciągnięcia kredytu pod tzw. zabezpieczenie hipoteczne 

stanowi jedną z najważniejszych zalett nieruchomości jako lokaty kapitału. 

Zabezpieczenie hipoteczne przyjmuje postać wpisu do księgi wieczystej. 

Poprzez instrument hipoteki właściciel „odmraża” wcześniej 
zainwestowany kapitał, przeznaczając go na inne cele inwestycyjne. 

W krajach o rozwiniętym rynku nieruchomości inwestorzy tradycyjnie 

zaciągają kredyty sięgające 60-90% wartości posiadanej lub nabytej 
nieruchomości. Umożliwia to zwiększenie stopy dochodu, uzyskiwanej z 
inwestycji kapitałowej. Oczywiście pod warunkiem, ze inwestycja przynosi 
wyższy dochód niż koszty kredytu. 

background image

 

 

Możliwość „odmrożenia kapitału” pozwala zatem inwestorowi powiększać w 

szybkim tempie swoje inwestycje. Tak postępował przedwojenny kamienicznik 
czynszowy, który inwestując w kamienice, uzyskiwał stały dochód, otrzymywał ulgi 
podatkowe, ale również zaciągał kredyty pod zabezpieczenie hipoteczne. 
Otrzymane w ten sposób środki finansowe inwestorzy lokowali w handel lub w 
przemysł. 

W Polsce nieruchomości są tylko w nieznacznym stopniu obciążone hipotecznie. 

Szacuje się, że około 5% budynków mieszkalnych posiada ustanowioną hipotekę, 
podczas gdy w Wielkiej Brytanii aż 95%. Również w strukturze kredytów 
udzielonych przez banki, tylko 25% kredytów posiada hipotekę jako formę 
zabezpieczenia. W przeciwieństwie do Polski hipoteka w krajach wysoko 
rozwiniętych jest uważana za pierwszorzędną formę zabezpieczenia

Nieruchomość jako niepodzielny instrument finansowy 
Nieruchomość, w przeciwieństwie do innych instrumentów finansowych, jest 

dobrem niepodzielnym. Cecha ta w połączeniu z kapitałochłonnością wywołuje 
daleko idące konsekwencje, zarówno na etapie bezpośredniego inwestowania, jak 
i wycofywania się z inwestycji. Na etapie zakupu inwestor musi dysponować 
kapitałem o wysokiej wartości. Wysoka cena nieruchomości, zwłaszcza 
komercyjnych i przemysłowych powoduje, że większość nieruchomości jest 
dostępna tylko dla instytucji. Również na etapie wycofywania się z inwestycji, 
zwłaszcza w okresach recesji, przy sprzedaży dużych nieruchomości, wielu 
inwestorów zaniża cenę, aby znaleźć nabywcę. 

background image

 

 

Opisane reakcje obserwujemy również na wielu segmentach rynku, np. na 

rynku nieruchomości mieszkaniowych w Warszawie, na którym w 1994 r. 
cena l m2 (powierzchni użytkowe) mieszkania małego, najbardziej 
dostępnego dla nabywców, była wyższa w relacjach do ceny l m2 p.u. 
mieszkań dużych, wymagających kapitału o wysokiej wartości. Na początku 
1994 r. cena metra kwadratowego kawalerek wahała się, w zależności od 
lokalizacji, od 5 do 9 mln starych zł, podczas gdy ta cena dla dużych 
powierzchni w ekstremalnych transakcjach spadła nawet do 3 mln zł. 

W latach następnych proporcje te powoli zaczęły się zmieniać — w 1995 r. 

cena l m

2

 powierzchni  użytkowej mieszkania do 30 m

2

 w Warszawie wahała 

się w granicach  od 1,1 do2,6 tys. zł i była zbliżona do cen mieszkań dużych o 
powierzchni 71-80 m

2

, dla których odnotowano ceny w granicach 1,25-2,6 

tys. zł; w 1997 r. wielkości te przeciętnie kształtowały się odpowiednio na 
poziomie 1,55-4,2 i 1,95-6,0 tys. zZł. 

Niepodzielność nieruchomości negatywnie wyróżnia nieruchomość 

spośród innych instrumentów finansowych, stanowiąc wadę tego kierunku 
inwestowania. Początkujący inwestor na giełdzie może dysponować 
kapitałem o wysokości kilkuset złotych; kiedy potrzebuje części tej kwoty, 
bez trudu odzyskuje ją poprzez sprzedaż potrzebnej liczby akcji Nie musi 
sprzedawać całego pakietu. Tak samo może postąpić właściciel obligacji, 
wyrobów ze złota czy zbiorów malarstwa. 

Tylko doświadczony i odważny inwestor

 

potrafi przezwyciężyć tę wadę 

lokowania kapitału w nieruchomości, wchodząc we współwłasność, czy 
obciążając hipotekę nieruchomości.

background image

 

 

Ryzyko inwestowania w nieruchomości 
Każda decyzja inwestycyjna jest obarczona ryzykiem. Twierdzi się, że 

inwestycja bez ryzyka jest iluzją. Ryzyko oznacza sytuację, w której co 
najmniej jeden ze składających się na nią elementów nie jest znany, ale 
znane jest prawdopodobieństwo jego występowania. „Jest ono funkcją 
liczby i jakości dysponowanych informacji o procesach gospodarczych i 
społeczno-politycznych oraz stopnia zmienności i konfliktowości 
wewnętrznych i zewnętrznych warunków działania. 

Istnieje różnica pomiędzy ryzykiem a niepewnością. Ryzyko dotyczy 

zmienności i prawdopodobieństwa. Niepewność oznacza, że 
prawdopodobnemu wynikowi nie można przypisać żadnego 
prawdopodobieństwa. Niepewność, w przeciwieństwie do ryzyka, jest 
niemierzalna. 

Źródłem ryzyka są zarówno czynniki makro-, jak i mikroekonomiczne. 

Makroekonomiczne wiążą się z ogólnymi warunkami gospodarowania 
oraz z procesami inflacyjnymi. Mikroekonomiczne zaś ze specyfiką 
inwestowania w dany instrument finansowy. Zjawiska recesyjne i procesy 
inflacji zwiększają ryzyko inwestowania długookresowego, rodzą 
skłonność do podejmowania inwestycji spekulacyjnych. 

Stopień ryzyka jest zróżnicowany w odniesieniu do poszczególnych 

instrumentów finansowych. Niektóre instrumenty finansowe, jak np. 
obligacje, posiadają relatywnie niższy poziom ryzyka niż inwestowanie, 
np. w akcje. 

background image

 

 

Relatywnie niskie ryzyko inwestowania w 

nieruchomości w porównaniu z akcjami wynika zarówno z 

cech inwestycji nieruchomościowych, jak i 

niedoskonałości rynku. Wartości czynszowe są bardziej 

stabilne niż dochodowość spółek, dochód z nieruchomości 

jest bardziej pewny niż dywidendy, a wartości 

nieruchomości bardziej stabilne niż ceny akcji. 

Nie oznacza to, ze inwestor nie ponosi ryzyka 

osiągania zmiennego dochodu. Źródłem zmian mogą być: 

1.zmiany efektywności gospodarczej, 
2.postępująca przestarzałość nieruchomości, 
3.nierzetelni najemnicy. 

Czynniki te powodują, że dochody brutto z 

nieruchomości odznaczają się fluktuacją. Jednocześnie w 

dochodach tych występuje duży udział kosztów stałych 

(podatek od nieruchomości, opłata za użytkowanie 

wieczyste gruntu, ubezpieczenie), co stanowi dodatkowe 

źródło fluktuacji dochodów netto generowanych przez 

nieruchomość. 

background image

 

 

Kategoria ryzyka jest bardzo zróżnicowana. Inwestor może rozważać różne 

rodzaje ryzyka, na przykład: 

1.ryzyko rynku,
2.ryzyko bankructwa,
3.ryzyko inflacji, 
4.ryzyko płynności inwestycji. 
Ryzyko rynku stanowi konsekwencję wahania cen dóbr i usług w czasie. 

Jeżeli w momencie transakcji kupna i sprzedaży rynek jest bardzo „bujny”, a więc 

popyt na dane towary przewyższa podaż, ceny rynkowe kształtują się na 

relatywnie wysokim poziomie. Zmiana proporcji pomiędzy popytem a podażą 

może doprowadzić do spadku cen. Jeżeli inwestor jest zmuszony do likwidacji w 

tym momencie inwestycji może ponieść stratę. Likwidacja inwestycji okazuje się 

bowiem przedwczesna. 

Ryzyko bankructwa oznacza możliwość upadku firmy. Kapitał ulokowany w 

dany instrument finansowy przepada, staje się źródłem pokrycia wierzytelności 

firmy.

Ryzyko inflacji obrazuje malejącą siłę nabywczą kapitału. Może być ono 

rozumiane dwojako: jako malejąca siła nabywcza kapitału ulokowanego w zakup 

danego instrumentu oraz jako nienadążanie dochodu z inwestycji za 

wzrastającymi kosztami utrzymania. 

Ryzyko płynności oznacza łatwość likwidacji inwestycji. Niektóre lokaty 

odznaczają się większą łatwością szybkiego wycofania kapitału, inne znacznie 

mniejszą. Dla inwestora możliwość wycofania zainwestowanych środków jest 

bardzo istotnym elementem w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. W 

instrumenty finansowe cechujące się małą płynnością, niechętnie będą 

inwestować gracze i spekulanci.

 

 

background image

 

 

Kompilacja poszczególnych rodzajów ryzyka decyduje o ogólnym poziomie 

ryzyka decyzji inwestycyjnych. Inwestor, godząc się na wyższy poziom ryzyka 
liczy na wyższy dochód z danej inwestycji. Wzrost dochodu stanowi premię za 
ryzyko. 

Decyzje inwestycyjne wymagają systematycznej analizy rynku, 

uwzględniającej wpływ czynników zarówno makro-, jak i mikroekonomicznych. 
Niestety, nie ma zgodności co do sposobu estymacji ryzyka, zarówno wśród 
tych, którzy je szacują, jak i tych, którzy nim zarządzają. 

Każda decyzja inwestycyjna, jak stwierdziliśmy wcześniej, wiąże się z 

ryzykiem. Przy wyborze akcji jako instrumentu finansowego, ryzyko polega na 
możliwości otrzymania dywidendy i zmiany kursu akcji. Wybierając 
nieruchomość inwestor ponosi ryzyko na etapie wyboru lokalizacji inwestycji, 
decyzji co do rodzaju nieruchomości, zawierania warunków umownych z 
przyszłymi użytkownikami. Od tych rozstrzygnięć zależy, czy inwestor osiągnie 
zakładany dochód i wzrost wartości kapitałowej nieruchomości oraz czy 
zaspokoi potrzebę prestiżu. 

Jednemu i drugiemu towarzyszyć będzie świadomość ryzyka względnego, 

czyli ryzyka kosztów alternatywnych. Dokonuje wyboru „niszy”, w której 
działa, zrezygnuje prawdopodobnie z innych alternatywnych rozwiązań, ale 
znajomość dochodów, jakie potencjalnie mógłby osiągnąć, będzie mu 
towarzyszyć przez cały czas.

background image

 

 

Średni poziom ryzyka dla poszczególnych sektorów rynku 

nieruchomości jest zróżnicowany. Badanie G. Browna wskazuje na 
następujące poziomy i rozpiętości średniego poziomu ryzyka w sektorze: 

- biurowym — 0,03687, 
- handlowym __ 0,05657, 
- przemysłowym — 0,04183. 
Dla inwestora istotny jest relatywny poziom ryzyka decyzji 

inwestycyjnych w nieruchomości na tle innych instrumentów finansowych 
oraz różnica w poziomach ryzyka pomiędzy poszczególnymi rodzajami 
nieruchomości. Wyższy poziom ryzyka musi zostać nagrodzony wyższą 
dochodowością, poziom umiarkowany będzie oznaczać przeciętną 
dochodowość. 

Świadomi, że ryzyko można różnie interpretować, zatrzymajmy się na 

przytoczonej wcześniej jego klasyfikacji, wyróżniającej następujące rodzaje 
ryzyka: rynku, bankructwa, inflacji i płynności. W odniesieniu do  inwestycji 
na obszarze nieruchomości, największy wpływ na ogólny poziom ryzyka ma 
ryzyko płynności. Jedną z głównych wad inwestowania w nieruchomości 
jest mała płynność, czyli trudność likwidacji inwestycji. Dużą płynność 
posiadają te aktywa, które można natychmiast sprzedać za cenę równą lub 
bliską ich wartości rynkowej. Nieruchomości uznawane są za aktywa o 
słabej płynności. Brak płynności jest określany jako ekonomiczna „pięta 
Achillesa” tego instrumentu finansowego . 

background image

 

 

Inwestycje

 

w nieruchomości wymagają znacznych kapitałów zarówno na 

etapie zakupu (budowy), jak również na etapie użytkowania. 
Kapitałochłonność tego instrumentu finansowego powoduje relatywnie 
niewielką liczbę transakcji na rynku, co znacznie utrudnia znalezienie 
nabywcy. 

Analizując ryzyko różnych instrumentów finansowych w skali od l (niski 

poziom ryzyka) do 10 (najwyższe ryzyko) Z. Komar uznaje, że nieruchomość 
cechuje najmniejsza płynność, czyli najwyższy poziom tego ryzyka. 

Źródło: Komar Z.1990. Jak się robi pieniądze. O inwestowaniu, ryzyku i instrumentach 
finansowych. Wyd. Thaurus. Warszawa.

background image

 

 


Document Outline