background image

Polska wraca na 

mapę Europy

background image

Polska w systemie 
powersalskim

Dnia  11  listopada  1918 r.  przedstawiciele  rządu  niemieckiego  podpisali  rozejm 

państwami  Ententy,  kończący  I wojnę  światową.  Państwa  centralne  zostały 

pokonane.  Dzień  ten  był  zarazem  dla  Polski  pierwszym  dniem  niepodległości.  O 

ostatecznym  kształcie  powojennej  Europy  —  zwłaszcza  Środkowo-Wschodniej  — 

miała  jednak  rozstrzygnąć  zarówno  walka  zbrojna,  jak  i –  zakończona  w czerwcu 

1919 r. podpisaniem traktatu — konferencja pokojowa w Wersalu.

Przebieg 

konferencji 

zdominowali 

przywódcy 

trzech 

mocarstw: 

Stanów 

Zjednoczonych,  Wielkiej  Brytanii  i Francji.  Zdecydowali  oni  m.in.  o powołaniu  do 

życia  międzynarodowej  organizacji  —  Ligi  Narodów  —  która  miała  kontrolować 

przestrzeganie zapisów traktatu wersalskiego oraz rozwiązywać wszelkie konflikty 

naruszające  ład  europejski  w sposób  pokojowy.  Konferencja  uprawomocniła 

powstanie, na gruzach monarchii Austro-Węgierskiej, nowych państw narodowych. 

Niemcy  —  ponoszące  odpowiedzialność  za  wybuch  wojny  —  zostały  ograniczone 

w swej  niezawisłości  (zgoda  na  okupację  części  obszaru  przy  granicy  z Francją, 

posiadanie  armii  do  wyznaczonej  wielkości,  zakaz  wytwarzania  ciężkiego  sprzętu 

wojennego itp.), zmuszone do oddania na rzecz Francji Alzacji i Lotaryngii, a także 

zobowiązane do wypłacenia odszkodowań wojennych.

Rozbieżności  między  państwami  Ententy  (Francją  i Wielką  Brytanią),  które 

zarysowały  się  w trakcie  konferencji  wersalskiej,  były  szczególnie  widoczne 

w czasie  omawiania  kwestii  polskiej.  Postulaty  delegacji  polskiej  w sprawie 

zachodniej  i północnej  granicy  II  Rzeczypospolitej  sięgały  obszarów  Górnego 

Śląska, Wielkopolski, Pomorza Gdańskiego oraz części Warmii i Mazur. Na południu 

Polska  żądała  przyznania  —  po  przeprowadzeniu  plebiscytu  —  tzw.  Zaolzia,  czyli 

części  Śląska  Cieszyńskiego,  zajętego  przez  armię  czeską  na  początku  1919 r.  Na 

wschodzie zaś — zgodnie z tzw. koncepcją inkorporacyjną Dmowskiego — granica II 

Rzeczypospolitej  miała  przebiegać  wzdłuż  granic  drugiego  rozbioru.  Polskie 

roszczenia  wywołały  sprzeciw  Niemców,  poparty  przez  dyplomację  angielską. 

Francja  natomiast  —  w imię  osłabienia  potęgi  niemieckiej  —  opowiedziała  się, 

w przypadku zachodniej i północnej granicy, po stronie delegacji polskiej.

background image

Polska w systemie 
powersalskim

W efekcie,  traktat  wersalski  oddawał  II  Rzeczypospolitej  Wielkopolskę  oraz  część  Pomorza  Gdańskiego 

bez Gdańska, który przeszedł pod kontrolę Ligi Narodów jako Wolne Miasto Gdańsk. Uzgodniono też, że 

mieszkańcy  spornych  terenów  sami  zadecydują  —  w plebiscytach  —  o swej  przynależności  państwowej. 

Wyczekujące  stanowisko  Wielkiej  Brytanii  i Francji  w sprawie  przyszłości  Rosji,  gdzie  od  1917 r.  trwała 

rewolucja,  spowodowało,  iż  przebieg  wschodniej  granicy  Polski  zależał  w większej  mierze  od  akcji 

zbrojnej  niż  od  zabiegów  dyplomatycznych.  Państwa  ententy  rozstrzygnęły  jedynie,  że  na  terenach 

Europy Wschodniej przestaną obowiązywać postanowienia pokoju brzeskiego z wiosny 1918 r. W grudniu 

1919 r. Liga Narodów — wierząc w odbudowanie demokratycznej Rosji — nie zgodziła się na ustanowienie 

polskiej administracji poza tzw. linią Curzona, czyli poza obszarem III rozbioru Rzeczypospolitej. Decyzję 

taką podjęto na wniosek brytyjskiego polityka lorda George`a Curzona.

Delegacja  polska  została  jednocześnie  zmuszona  do  podpisania  tzw.  małego  traktatu  wersalskiego, 

zobowiązującego  dane  państwo  do  ochrony  praw  mniejszości  narodowych  mieszkających  na  jego 

obszarze.

Mimo  ujemnych  stron  traktat  wersalski  gwarantował  Polsce  niepodległość  i pozwalał  na  zawarcie 

korzystnych  układów  dwustronnych.  (Do  najważniejszych  należał  układ  polityczno-wojskowy  z Francją 

z 1921 r., którego ostrze kierowało się przeciwko ekspansji niemieckiej.) 

Postanowienia  traktatu  były  od  początku  negowane  przez  dwa  wielkie  państwa  europejskie  —  Niemcy 

i powstały  w 1922 r.  na  gruzach  Rosji  Związek  Socjalistycznych  Republik  Radzieckich  —  które  utraciły 

w wyniku I wojny światowej pozycję mocarstwową. Ci wielcy nieobecni w Wersalu szybko porozumieli się 

ze  sobą:  w 1922 r.  podpisali  w Rapallo  (Włochy)  układ  polityczno-handlowy,  opatrzony  dodatkowo 

tajnymi  ustaleniami  w sprawach  wojskowych.  Układ  z Rapallo  zapoczątkował  współpracę  ekonomiczno-

wojskową  między  Niemcami  a ZSRR,  trwającą  do  końca  lat  dwudziestych,  a jednocześnie  podważył 

zobowiązania niemieckie, dotyczące kwestii militarnych, zawarte w traktacie pokojowym.

W imię  ratowania  ładu  wersalskiego  państwa  Ententy  dążyły  do  rozerwania  niebezpiecznego  dla 

przyszłości  Europy  sojuszu  z Rapallo.  Wkrótce,  dzięki  inicjatywie  USA,  Niemcy  uzyskały  zgodę  na 

rozłożenie  na  raty  powojennych  zobowiązań  finansowych,  w 1925 r.  zaś  w Locarno  podpisały  pakt 

z Wielką Brytanią i Francją, przy udziale Włoch i Belgii, w którym zawarto przyrzeczenie nienaruszalności 

granicy  zachodniej  Niemiec  —  granica  wschodnia  została  w nim  pominięta.  Niemcy  weszły  do  Ligi 

Narodów,  ale  jednocześnie  —  zdaniem  m.in.  zaniepokojonej  Polski  —  otrzymały  milczącą  zgodę  na 

skierowanie swej ekspansji w stronę środkowo-wschodniej Europy. Wbrew oczekiwaniom, postanowienia 

z Locarno nie osłabiły stosunków niemiecko-radzieckich.

Mimo  tych  ujemnych  zjawisk  sytuacja  międzynarodowa  Polski  do  końca  lat  dwudziestych  była  stabilna. 

Dwaj  wielcy  sąsiedzi  nie  mogli  jeszcze  w sposób  jawny  przeciwstawić  się  postanowieniom  zachodnich 

mocarstw,  wśród  których  Francja  spełniała  rolę  gwaranta  niepodległości  państw  Europy  Środkowo-

Wschodniej.

background image

Budowanie 
niepodległości

Po podpisaniu  zawieszenia  broni  w listopadzie 

1918 r.  najbliższe  tygodnie  i miesiące  miały 

zadecydować  o przyszłości  narodu  polskiego 

i jego państwa. Przez ponad sto lat w polskich 

domach 

przekazywano 

z pokolenia 

na 

pokolenie 

pamięć 

o wolnej 

ojczyźnie 

i przywiązanie 

do 

niej; 

modlono 

się 

o odzyskanie 

niepodległości. 

Najbardziej 

ofiarni  poświęcali  wolność  i życie  w kolejnych 

zrywach  powstańczych.  W wyniku  I wojny 

światowej  trzy  mocarstwa  zaborcze  poniosły 

klęskę  lub  uległy  wewnętrznemu  rozkładowi. 

W Europie 

Środkowo-Wschodniej 

powstała 

wolna  przestrzeń  dla  narodów,  dążących  do 

odbudowania  własnej  państwowości.  Polacy 

potrafili  dobrze  wykorzystać  tę  historyczną 

szansę.  W dużej  mierze  było  to  zasługą 

wybitnych 

polityków, 

reprezentujących 

społeczeństwo  zarówno  w kraju,  jak  i na 

zewnątrz.  Należeli  do  nich  m.in.:  Józef 

Piłsudski, 

Roman 

Dmowski, 

Ignacy 

Paderewski, 

Wincenty 

Witos, 

Wojciech 

Korfanty  i Ignacy  Daszyński.  Józef  Piłsudski, 

urodzony 

na 

Wileńszczyźnie, 

w rodzinie 

o żywych  tradycjach  powstańczych,  przeszedł 

w młodości 

zesłanie 

na 

Syberii. 

Działał 

następnie 

w nurcie 

niepodległościowym 

Polskiej Partii Socjalistycznej i tworzył, z myślą 

o możliwości  przyszłego  powstania,  sprawne 

organizacje  bojowe.  Trafnie  przewidując  bieg 

wydarzeń 

mówił 

w przededniu 

wojny: 

„Wystąpimy  jako  samodzielna  siła,  która  przy 

likwidowaniu  wojny,  w czasie  kiedy  strony 

wojujące będą znużone i wyczerpane, zaważyć 

będzie mogła na szali”.

10 listopada 1918 r – Piłsudski 
witany na warszawskim dworcu 
kolejowym 

background image

Budowanie 
niepodległości

Roman  Dmowski  wywodził  się  z warszawskiego  środowiska  rzemieślniczego.  Jako 

przywódca  obozu  narodowego  kierował  się  w swej  działalności  hasłami  zjednoczenia 

wszystkich  warstw  społecznych  we  wszystkich  trzech  zaborach.  „Prawdziwy 

patriotyzm  —  pisał  —  nie  może  mieć  na  względzie  interesów  jednej  klasy,  ale  dobro 

całego  narodu”.  W okresie  wojny  podjął  zabiegi  dyplomatyczne  na  rzecz  odbudowy 

polskiej  państwowości  i zyskawszy  sobie  uznanie  aliantów  wprowadził  Rzeczpospolitą 

do koalicji państw zwycięskich.

Ignacy  Jan  Paderewski,  wychowany  w ziemiańskiej  rodzinie  kresowej  na  Podolu,  swą 

wielką karierę pianisty rozpoczął w Stanach Zjednoczonych. Zdobyta tam popularność 

i osobiste  kontakty  z prezydentem  Woodrowem  Wilsonem  zaważyły  w sposób  istotny 

na  losach  sprawy  polskiej  w czasie  I wojny  światowej.  Paderewski  stał  się  bowiem 

faktycznie autorem 13 punktu orędzia Wilsona ze stycznia 1918 r.

Wincenty  Witos  reprezentował  najuboższą  grupę  ludności  chłopskiej.  Pozostał  wierny 

swemu pochodzeniu, prowadząc rodzinne gospodarstwo nieprzerwanie, będąc znanym 

przywódcą PSL, a później trzykrotnym premierem II Rzeczypospolitej. Jak wysoko cenił 

rolę  polskiej  wsi,  świadczą  jego  słowa:  „Chłop  zachował  w najgorszych  chwilach 

ziemię, religię i narodowość. Te trzy wartości dały podstawę do stworzenia państwa”.

Wojciech  Korfanty  urodził  się  w domu  górniczym  pod  Katowicami.  Działał  tu  na  rzecz 

zachowania  polskości  Śląska  i przewodził  późniejszym  powstaniom  na  tych  ziemiach. 

W swym  ostatnim  przemówieniu  wygłoszonym  w parlamencie  pruskim  powiedział: 

„My, Polacy, od pierwszej chwili, gdyśmy do tego parlamentu wstąpili, uważaliśmy się 

zawsze za przedstawicieli narodu polskiego”.

Ignacy  Daszyński,  urodzony  w Zbarażu,  był  socjalistą,  założycielem  i wybitnym 

działaczem  PPSD,  a następnie  posłem  w sejmie  austriackim.  Jako  premier  pierwszego 

wolnego rządu polskiego w listopadzie 1918 r. oddał się do dyspozycji Piłsudskiego po 

jego  powrocie  z Magdeburga.  Wielokrotny  poseł  w latach  niepodległości  bronił 

nieustępliwie zasad demokracji i praw socjalnych robotników.

background image

Budowanie 
niepodległości

Wszyscy  ci  ludzie  o różnym  pochodzeniu  społecznym  i odmiennych  powiązaniach 

politycznych,  czasami  nawet  zwalczający  się  osobiście,  umieli  podporządkować 

dzielące  ich  poglądy  dziełu  odbudowy  wolnej  ojczyzny.  Sprzyjała  im  sytuacja 

zewnętrzna.  W Rosji  od  listopada  1917 r.  toczyła  się  wojna  domowa,  która 

przybrała  cechy  rewolucji.  Hasła  partii  bolszewickiej  docierały  do  państw 

europejskich,  zmęczonych  czteroletnią  wojną,  i w  wielu  środowiskach  znajdowały 

posłuch.  W listopadzie  1918 r.  w Berlinie  wybuchły  pierwsze  strajki  —  rozpoczęła 

się rewolucja niemiecka. Dnia 11 listopada w Warszawie i innych miastach byłego 

Królestwa  Polskiego  wiwatowano  z okazji  zakończenia  wojny.  Rada  Regencyjna 

oddała  władzę  wojskową  w ręce  Józefa  Piłsudskiego,  który  dzień  wcześniej 

powrócił z więzienia w Magdeburgu. „«Warszawka»  odkuwała się na  Niemcach za 

trzyipółletni  okres  okupacji.  —  wspominał  jeden  z mieszkańców  stolicy  — 

Rozbrajaniu towarzyszył ogólny śmiech tłumu, ogólna radość, ogólny entuzjazm”. 

Niebawem  Rada  Regencyjna  rozwiązała  się,  przekazując  Piłsudskiemu  pełnię 

władzy  nad  ziemiami  Królestwa  Polskiego.  Z czasem  podporządkowała  mu  się 

Galicja  Zachodnia.  Piłsudski  powołał  nowy  rząd  z socjalistą  Jędrzejem 

Moraczewskim  na  czele.  Rząd  ten  cieszył  się  poparciem  ugrupowań 

socjalistycznych,  części  ludowców  oraz  inteligencji  liberalnej.  Mimo  iż  nie  został 

uznany przez zachodnie mocarstwa, jego funkcjonowanie miało istotne znaczenie 

dla 

kształtowania 

się 

państwowości 

polskiej. 

Zdecydowana 

większość 

społeczeństwa  zaakceptowała  bowiem  proponowany  przez  Moraczewskiego 

przyszły  ustrój  państwa  —  Polska  miała  być  republiką  demokratyczną,  na  wzór 

demokracji zachodnich. Z dobrym przyjęciem spotkał się również program reform 

społecznych  (m.in.  bezpłatne  szkolnictwo  na  poziomie  podstawowym,  8-godzinny 

dzień  pracy,  ubezpieczenia  dla  robotników  na  wypadek  choroby),  który  stał  się 

fundamentem  przyszłego  ustawodawstwa  socjalnego.  Władza  zwierzchnia 

w państwie  —  do  czasu  zwołania  Sejmu  Ustawodawczego  —  przypadła  Józefowi 

Piłsudskiemu, pełniącemu obowiązki Tymczasowego Naczelnika Państwa.

background image

Porozumienie sił 
politycznych

Na  początku  1919 r.  w Warszawie  faktyczne  rządy 

sprawował  Piłsudski  i jego  gabinet,  tworzący  pierwsze 

zręby  administracji  państwowej  i organizujący  Wojsko 

Polskie. W Paryżu zaś działał Komitet Narodowy Polski 

z Dmowskim  na  czele,  uznany  przez  państwa  ententy 

za faktyczną reprezentację II Rzeczypospolitej. W kraju 

jednak  nie  miał  on  realnej  władzy,  mimo  iż  był 

popierany 

przez 

znaczną 

część 

społeczeństwa 

i powstałą  w Wielkopolsce  Naczelną  Radę  Ludową 

z Wojciechem Korfantym.

W połowie  stycznia  oba  ośrodki  władzy  zdecydowały 

się  na  zawarcie  porozumienia.  Premierem  nowego 

rządu  został  Ignacy  Paderewski,  entuzjastycznie 

witany  przez  rodaków  w kraju.  Gabinet  ten  został 

natychmiast  uznany  przez  Ententę.  Komitet  Narodowy 

Polski  w Paryżu,  uzupełniony  o przedstawicieli  z kraju, 

przekształcił  się  w delegację  rządu  polskiego  na 

konferencję pokojową w Wersalu.

background image

Wybory do Sejmu 
Ustawodawczego (1919).

W styczniu 

1919 r. 

przeprowadzono 

wybory 

do 

Sejmu 

Ustawodawczego  według  demokratycznej  ordynacji  wyborczej. 

Były 

one 

bezpośrednie, 

powszechne, 

równe, 

tajne 

i proporcjonalne,  czyli  stosunkowe.  Tym  samym  kończył  się 

pierwszy etap budowania niepodległości odrodzonej Polski, jako 

państwa  demokratycznego,  uznawanego  przez  społeczeństwo 

za  własne.  Miało  to  olbrzymie  znaczenie,  szczególnie  w obliczu 

wydarzeń, które rozgrywały się na obszarze  Rosji.  Pod hasłami 

walki  klasowej  kształtowała  się  tam  dyktatura  jednej  partii  — 

partii  bolszewików  —  stosującej  powszechny  terror.  W Polsce, 

mimo  biedy  i olbrzymich  zniszczeń  wojennych,  społeczeństwo 

potrafiło  zdobyć  się  na  konieczne  wyrzeczenia  i ustępstwa 

polityczne,  co  spowodowało,  że  istniejące  sprzeczności  nie 

zostały wykorzystane do obalenia państwa demokratycznego.

W związku  z powiększaniem  się  w czasie  terytorium  państwa 

polskiego,  skład  Sejmu  Ustawodawczego  stale  się  zwiększał. 

Odbywały  się  kolejne  wybory  uzupełniające.  Równolegle,  obok 

polskich  ugrupowań  politycznych,  kształtowały  się  partie 

mniejszości 

narodowych, 

z których 

część 

znalazła 

się 

w przyszłym  parlamencie.  W Sejmie  Ustawodawczym  zaś  swoją 

reprezentację mieli jedynie polscy Żydzi oraz Niemcy.

background image

Kwestia granicy 
wschodniej

Według  projektu,  który  powstał  w obozie  narodowym  (endeckim),  Polska  na 

wschodzie powinna sięgać do granic drugiego rozbioru z 1793 r. Roman Dmowski — 

autor  tego  planu,  zwanego  inkorporacyjnym  —  przewidywał,  że  największym 

wrogiem niepodległości Polski będą Niemcy, popierający dążenia niepodległościowe 

narodów  zamieszkujących  obszary  między  Rosją  a Rzecząpospolitą.  Zakładał  on 

więc  wcielenie  do  Polski  jedynie  tych  obszarów  wschodnich,  które  w większości 

zajmował  żywioł  polski,  co  winno  jednocześnie  zapewnić  lepsze  układy  z Rosją. 

Druga  koncepcja  —  federacyjna  —  autorstwa  Józefa  Piłsudskiego  —  uznawała  za 

najbardziej  niebezpiecznego  wroga  Polski  Rosję.  Dlatego  też  II  Rzeczpospolita 

powinna  dopomóc  Ukraińcom  i Litwinom  w budowie  ich  państwowości.  Piłsudski 

zakładał  utworzenie  federacji  suwerennych  państw:  litewsko-białoruskiego, 

ukraińskiego  i polskiego,  która  byłaby  w stanie  —  pod  wodzą  Polski  — 

przeciwstawić się spodziewanej agresji rosyjskiej.

Oba  projekty,  dotyczące  ukształtowania  wschodnich  —  a w  przypadku  planu 

inkorporacyjnego  również  zachodnich  i północnych  —  granic  państwa,  dążyły  do 

zabezpieczenia  niepodległego  bytu  II  Rzeczypospolitej.  Ten  zaś  kwestionowały 

Niemcy  i przede  wszystkim  Rosja.  Zarówno  bowiem  „biali”  (republikanie  i wojska 

dowodzone  przez  carskich  generałów),  którzy  dążyli  do  przywrócenia  potęgi 

rosyjskiej  sprzed  1914 r.,  jak  i „czerwoni”  (bolszewicy),  głoszący  powszechną 

rewolucję  proletariatu,  traktowali  niepodległą  Polskę  jako  swego  głównego  wroga 

i przeszkodę w realizacji nakreślonych celów.

O  niezawisłość  walczyli  także  Litwini  i Ukraińcy. Ich  dążeniom  zdawały  się  sprzyjać 

zwycięstwa niemieckie na froncie wschodnim w okresie I wojny światowej: w 1917 r. 

powstała Litewska Rada Narodowa „Taryba”, pod której władzą znalazły się zarówno 

obszary  Kowieńszczyzny,  jak  i Wileńszczyzny,  na  mocy  zaś  pokoju  brzeskiego 

z 1918 r.  powołano  do  życia  państwo  ukraińskie,  obejmujące  m.in.  Chełmszczyznę. 

Klęska  Niemiec  na  froncie  zachodnim  zburzyła  ustalenia  państw  centralnych 

dotyczące  Europy  Środkowo-Wschodniej,  w tym  i ziem  polskich.  Po  zakończeniu 

wojny spory graniczne rozgorzały więc na nowo.

background image

Walki o Lwów

. Od początku listopada 1918 r., po wyjściu armii austriackiej ze Lwowa, toczyły się 

w mieście ciężkie walki między ludnością polską a przybyłą głównie z Bukowiny 

regularną armią ukraińską. Przez trzy tygodnie Polacy, odcięci od świata — dowodzeni 

przez kpt. Czesława Mączyńskiego — bronili ofiarnie swojego miasta. (Lwów 

zamieszkiwało wówczas ok. 55% Polaków.) Szczególnym bohaterstwem odznaczyła się 

młodzież, tzw. Orlęta Lwowskie. Prowadzone walki miały tym bardziej dramatyczny 

charakter, że po obu stronach frontu znajdowali się lwowianie, często połączeni 

więzami krwi, których rodziny od pokoleń sąsiadowały ze sobą. 

Pod koniec listopada 1918 r. Lwów został zajęty przez polskie oddziały, ale zmagania 

zbrojne na obszarze Galicji Wschodniej trwały jeszcze długo. Po ich zakończeniu Lwów 

musiał jeszcze raz podjąć walkę, gdy w 1920 r. pod miasto podeszli bolszewicy. 

Marszałek Francji Ferdynand Foch, wielki przyjaciel Polaków, po przybyciu do Lwowa 

powiedział jego mieszkańcom: „W chwili, gdy wykreślano granice Europy, biedząc się 

nad pytaniem, gdzie są granice Polski, Lwów wielkim głosem odpowiedział: «Polska jest 

tutaj!»”.

Pamięć o obronie Lwowa z listopada 1918 r. została utrwalona w pieśniach i w 

wierszach:
Opowiada mama Adasiowi,
O tych czasach, które sama pamięta,
Jak broniły podczas wojny Lwowa
Lwowskie dzieci — dzielne Orlęta.
Jak broniły miasta przed wrogiem,
Aby spokój nastał tu wreszcie,
Żebyś ty mógł się uczyć i bawić
Pośród wzgórzy, w swym ślicznym mieście,
Żeby kupiec mógł znów handlować
I rzemieślnik miał byt spokojny,
Żeby ludzie żyli jak bracia,
Żeby nigdy nie było wojny.-

Po wyparciu bolszewików z Polski Naczelnik Państwa nadał miastu Lwów najwyższe 

odznaczenie wojskowe — Order Virtuti Militari.

background image

Oswobodzenie Wilna z rąk 
bolszewików.

Na  początku  1919 r.  wojska  bolszewickie 
(Armia  Czerwona)  rozpoczynając  marsz  na 
zachód zajęły Wilno, zamieszkane w większości 
przez  Polaków,  proklamowały  tam  Litewsko-
Białoruską 

Socjalistyczną 

Republikę 

Rad 

i oddały 

w niej 

władzę 

swym 

litewskim 

zwolennikom. Na odsiecz miastu ruszyła polska 
ofensywa,  w wyniku  której  wyzwolono  całą 
Wileńszczyznę  i część  Białorusi.  Naczelnik 
Państwa,  po  przybyciu  do  Wilna,  wezwał 
mieszkańców  dawnego  Wielkiego  Księstwa 
Litewskiego do wspólnej walki z najeźdźcą.

background image

Wyprawa kijowska.

W pierwszych  miesiącach  1920 r. 

bolszewicy 

ostatecznie 

pokonali 

armię  „białych”,  której  oficerowie 

albo  dostali  się  do  niewoli,  albo 

poprzez  tereny  Polski  udali  się  na 

przymusową 

tułaczkę. 

Armia 

Czerwona  mogła  teraz,  po  raz 

kolejny,  podjąć  marsz  na  zachód. 

Wkrótce  bolszewicy  zajęli  Kijów, 

wypędzając stamtąd rząd ukraiński. 

Skłoniło to Piłsudskiego do podjęcia 

wraz 

z ukraińskim 

politykiem, 

atamanem 

Semenem 

Petlurą, 

wyprawy  na  historyczną  stolicę 

Rusi. 

Wcześniej 

obaj 

dowódcy 

podpisali  stosowną  umowę,  według 

której  Petlura  wyraził  zgodę  na 

przebieg  granicy  polsko-ukraińskiej 

na  rzece  Zbrucz.  Znaczna  część 

sejmu i społeczeństwa polskiego nie 

popierała  decyzji  Naczelnika,  bojąc 

się  kolejnej  wojny.  Gdy  jednak 

w maju 

1920 r. 

wojska 

polskie 

dotarły  do  Kijowa,  w Warszawie 

zapanowała ogólna radość.

        21 IV 1920 J. Piłsudski zawarł układ 

polityczny, a 24 IV konwencję wojskową 
z przywódcą Ukrainy, atamanem S. 
Petlurą, który uznał polskie roszczenia 
terytorialne na wschodzie po linię rzeki 
Zbrucz. Gen. A. Listowski (pierwszy z 
lewej) w rozmowie z atamanem S. 
Petlurą, 1920.

background image

Wojna 1920 r.

Na  wieść  o zdobyciu  Kijowa  bolszewicy  —  tym  razem  głosząc  hasła 

patriotyczne  o zagrożeniu  Wielkiej  Rusi  —  nakłonili  część  oficerów 

pokonanej  armii  „białych”  do  współdziałania.  Już  w czerwcu  słynna  ze 

zwycięstw  bolszewicka  konnica  Siemiona  Budionnego  zmusiła  Polaków 

i armię  Petlury  do  cofnięcia  się  w kierunku  Warszawy.  W tym  samym 

czasie  gen.  Michaił  Tuchaczewski  rozpoczął  działania  zaczepne 

zdobywając  ponownie  Wileńszczyznę.  Litwini  nie  przystąpili  do  działań 

zbrojnych 

przeciwko 

Armii 

Czerwonej. 

Podpisali 

natomiast 

z bolszewikami  układ  pokojowy,  na  mocy  którego  gen.  Tuchaczewski 

odstępował Litwie Wileńszczyznę, w zamian za zgodę na przemarsz jego 

wojsk,  podejmujących  ofensywę  na  Polskę.  Już  na  początku  sierpnia 

1920 r.  Armia  Czerwona  sforsowała  Bug  i szła  na  Warszawę,  na  północy 

zaś wkroczyła do Białegostoku. 

W ślad  za  wojskami  podążały  władze  cywilne,  składające  się 

z funkcjonariuszy  Międzynarodówki  Komunistycznej,  tzw.  Kominternu, 

oraz oddziałów znanej z okrucieństw policji politycznej — Nadzwyczajnej 

Komisji  do  Walki  z Sabotażem,  Kontrrewolucją  i Spekulacją  (Czeka). 

Przywódcy  powołanego  do  życia  na  Białostocczyźnie  Tymczasowego 

Komitetu 

Rewolucyjnego 

Polski, 

tzw. 

Polrewkomu, 

z Julianem 

Marchlewskim  na  czele,  zapowiadali  triumfalne  wejście  Armii  Czerwonej 

do  Warszawy.  Na  terenach  zajętych  przez  bolszewików  zaczęły  działać 

trybunały  rewolucyjne,  szerzące  postrach  wśród  miejscowej  ludności; 

mordowano  ziemian,  a ich  majątki  przekazywano  chłopom,  chcąc  w ten 

sposób zdobyć ich przychylność.

background image

Niemen; polskie siły zorganizowane w 2 armie: 2 (gen. E. Rydz-Śmigły) i 

4 (gen. L. Skierski), 20–22 IX zaatakowały wojska sowieckie (4 armie); 

pn. grupa po przełamaniu oporu oddziałów litewskich zajęła 

Druskienniki i zdobyła Lidę; inne polskie siły zajęły Wołkowysk, zdobyły 

Grodno i sforsowały Niemen oraz dotarły do Mostów; jednostki WP 

zmusiły Armię Czerwoną do odwrotu.

background image

Bitwa warszawska 1920 r.

W lipcu,  podczas  zwołanej  pospiesznie  konferencji  państw  europejskich 

w Spa, Wielka Brytania zażądała od delegacji polskiej uznania linii Curzona, 

jako  podstawy  do  rokowań  z bolszewikami.  Lenin  —  ufny  w zwycięstwo 

rewolucji  na  obszarze  całej  Europy  —  odrzucił  tę  propozycję.  W obliczu 

zagrożenia  niepodległości  młodego  państwa  polskiego  powołano  pod 

koniec  lipca  1920 r.  Rząd  Obrony  Narodowej  z Wincentym  Witosem 

i Ignacym  Daszyńskim  na  czele.  Mnożyły  się  ofiary  na  Fundusz  Obrony 

Państwa,  a powstająca  już  od  kilku  tygodni  armia  ochotnicza,  dowodzona 

przez  gen.  Józefa  Hallera,  osiągnęła  stan  100  tys.  żołnierzy.  Rząd  wydał 

specjalną odezwę wzywającą „cały naród polski do walki w obronie ogniska 

domowego,  w obronie  pracy  i wolności  obywatelskiej,  do  walki  świętej 

w obronie 

wolności 

niepodległej 

Ojczyzny!” 

Episkopat 

polski 

i przebywający  w zagrożonej  stolicy  nuncjusz  papieski,  Achilles  Ratti, 

późniejszy  papież  Pius  XI,  wezwali  wiernych  do  obrony  zagrożonej 

cywilizacji chrześcijańskiej.

W dniach  12-18  sierpnia  rozegrała  się  decydująca  bitwa  o Warszawę. 

Głównodowodzącym  wojsk  polskich  był  Naczelnik  Państwa,  a obroną 

Warszawy  kierował  gen.  Tadeusz  Rozwadowski.  Początkowo  linie  obronne 

stolicy  przechodziły  z rąk  do  rąk.  Ciężkie  walki  toczono  pod  Radzyminem, 

Nieporętem  i Ossowem,  gdzie  zginął  bohaterski  ksiądz  Ignacy  Skorupka. 

Dnia  16  sierpnia  znad  rzeki  Wieprz  ruszyło  niespodziewanie  polskie 

kontrnatarcie.  Wojsko,  dowodzone  bezpośrednio  przez  Piłsudskiego, 

rozbiło  lewe  skrzydło  armii  bolszewickiej.  Gen.  Tuchaczewski  zarządził 

odwrót.  Ścigające  go  oddziały  polskie  stoczyły  na  początku  września 

jeszcze jedną wielką bitwę, nad Niemnem. Piłsudski zwyciężał na całej linii 

frontu.  Armia  polska  na  północy  przekroczyła  Dźwinę,  na  południowym 

wschodzie zaś dotarła do Zburcza.

background image

Warszawska bitwa, 13–25 VIII 1920, decydująca bitwa wojny polsko-

bolszewickiej 1919–21; straty sowieckie w bitwie warszawskiej wyniosły 

kilkanaście tys. zabitych i rannych, ok. 66 tys. żołnierzy dostało się do 

polskiej niewoli, ok. 30 tys. Niemcy i nternowali w Prusach Wschodnich. 

Kolumna jeńców rosyjskich prowadzonych przez żołnierzy polskich, 

Radzymin, 1920.

Wojna polsko-bolszewicka — 

żołnierz polskiej Armii 

Ochotniczej z dwoma jeńcami 

wziętymi do niewoli pod 

Warszawą w sierpniu 1920

Wojna polsko-bolszewicka — 
młoda dziewczyna na warcie 

przed koszarami Ochotniczej 

Legii Kobiet w Krakowie 

w 1920

Wojna polsko-bolszewicka, odwrót bolszewicki 
— palące się mosty na Niemnie w Grodnie. 
Zdjęcie lotnicze z 25 IX 1920 

background image

Zajęcie Wileńszczyzny.

Zanim doszło do podpisania pokoju z bolszewikami, Polska zdecydowała się 

zakończyć spór z Litwą o Wileńszczyznę. Zgodnie z umową gen. Tuchaczewskiego 

z rządem litewskim z Kowna obszar Wileńszczyzny miał wejść w skład państwa 

litewskiego. Litwini zajęli również Suwalszczyznę, skąd Wojsko Polskie usunęło ich na 

początku października 1920 r. Na mocy rozejmu, zawartego pod naciskiem Ligi 

Narodów, Suwalszczyzna miała pozostać przy Polsce, a sporny obszar Wileńszczyzny 

przy Litwie; Francja i Wielka Brytania sądziły, iż trafi on w konsekwencji w ręce 

państwa rosyjskiego. Na zachodzie Europy wierzono bowiem jeszcze w zwycięstwo 

„białych”. Sami Litwini, mając poparcie Ligi Narodów i Rosji bolszewickiej, nie chcieli 

wyrazić zgody na przeprowadzenie plebiscytu na obszarze Wileńszczyzny, czego 

żądali Polacy.

W tej skomplikowanej sytuacji, w połowie października 1920 r., gen. Lucjan Żeligowski 

odłączył się od głównych sił polskich i zajął całą Wileńszczyznę, tworząc na tych 

terenach Litwę Środkową. O przyszłości sporego terytorium miał rozstrzygnąć sejm 

wileński. W przeprowadzonych wkrótce wyborach wzięło udział ponad 60% 

uprawnionych do głosowania mieszkańców Litwy Środkowej. Od głosowania uchylili 

się nieliczni na tym obszarze Litwini, część Białorusinów i Żydzi, których w samym 

Wilnie było ponad 30%. Sejm wileński podjął decyzję o wcieleniu Litwy Środkowej do 

II Rzeczypospolitej, co stało się faktem w 1923 r. Liga Narodów uznała decyzję 

większości mieszkańców Wileńszczyzny. Natomiast Litwa nie pogodziła się z utratą 

dawnej stolicy Wielkiego Księstwa Litewskiego i zerwała stosunki dyplomatyczne 

z Polską. Zostały one wznowione dopiero w 1938 r.

background image

Pokój ryski (1921).

W październiku 1920 r. obie strony konfliktu polsko-

rosyjskiego, wyczerpane ciężkimi walkami, zdecydowały się 

na zawarcie rozejmu. Kończyła się wojna, która stanowiła 

jedno z ważniejszych wydarzeń w historii Europy i świata: 

Polska nie tylko obroniła swą niepodległość, ale także 

zatrzymała pochód rewolucji bolszewickiej w kierunku 

Europy Zachodniej. Za to zwycięstwo II Rzeczpospolita 

zapłaciła krwią swych żołnierzy, utratą Zaolzia na rzecz 

Czechosłowacji oraz niekorzystnym wynikiem plebiscytu na 

Warmii i Mazurach.

W marcu 1921 r. podpisano w Rydze pokój polsko-rosyjski, 

który ustalał m.in. wspólną granicę wzdłuż rzek: Dzisna, 

Słucz i Zbrucz. Upadła koncepcja federacyjna Piłsudskiego, 

co ułatwiło bolszewikom pokonanie wojsk ukraińskich, 

broniącego się jeszcze Petlury. Część jego armii schroniła 

się w granicach Polski.

background image

Walka o granice 
zachodnie.

Na ostateczny kształt granicy zachodniej państwa polskiego decydujący wpływ miały: działalność dyplomatyczna delegacji polskiej na 

konferencji wersalskiej oraz walka zbrojna tocząca się na spornych obszarach, która przyspieszała rozstrzygnięcia wielkich mocarstw.

Już pod koniec grudnia 1918 r. wybuchło w Poznaniu powstanie wielkopolskie pod wodzą Wojciecha Korfantego i gen. Józefa Dowbora-

Muśnickiego. W ciągu dwóch miesięcy powstańcy wyparli Niemców z terenu całej Wielkopolski. Kongres wersalski zatwierdził ten stan 

rzeczy i uznał polskie prawa do tego obszaru.

W tym samym czasie wojska czeskie wkroczyły na sporny teren Śląska Cieszyńskiego, zajmując całe Zaolzie, czyli obszar na 

południowy zachód od rzeki Olzy. Dyplomacja polska w Wersalu uzyskała zgodę na przeprowadzenie plebiscytu, do którego jednak nie 

doszło. W lipcu 1920 r., gdy do Warszawy zbliżała się Armia Czerwona, Czesi wymusili na stronie polskiej zrzeczenie się całego 

Zaolzia. Fakt ten wpłynął negatywnie na stosunki polsko-czeskie w całym dwudziestoleciu międzywojennym. W 1938 r. oddziały 

Wojska Polskiego — korzystając tym razem ze słabości południowego sąsiada — wkroczyły na Zaolzie, przyłączając je ponownie do II 

Rzeczypospolitej.

Zgodnie z postanowieniami kongresu wersalskiego w marcu 1921 r. odbył się na Górnym Śląsku plebiscyt, poprzedzony dwoma 

powstaniami polskich Ślązaków (1919, 1920). Większość uczestników plebiscytu opowiedziała się za przynależnoścą tego obszaru do 

Niemiec. Polacy uzyskali jednak znaczną przewagę głosów we wschodnich okręgach, bardziej uprzemysłowionych. Niemcy 

i popierająca ich Wielka Brytania dążyli jednak do przyłączenia całego Górnego Śląska do państwa niemieckiego. W tej sytuacji — na 

początku maja 1921 r. — wybuchło III powstanie śląskie. Na jego czele stanął Korfanty.

Powstanie trwało dwa miesiące. Najcięższe walki toczyły się wokół Góry Św. Anny, która przechodziła z rąk do rąk. Powstańcy, 

wspomagani przez kadrę oficerską przybyłą tu z kraju, odnieśli znaczne sukcesy. Ostatecznie Liga Narodów dokonała korzystniejszego 

dla Polski podziału Górnego Śląska, przekazując II Rzeczypospolitej bogate obszary zagłębia węglowego, z Katowicami i Chorzowem. 

Ziemie te, zgodnie z postanowieniami międzynarodowymi, otrzymały autonomię.

O ile walka o Górny Śląsk zakończyła się dla Polski określonymi osiągnięciami, o tyle przebieg plebiscytu na Warmii i Mazurach 

przyniósł zdecydowane zwycięstwo Niemcom. Głosowanie nad przyszłością tego obszaru odbyło się w najgorszym dla Polski 

momencie, gdy wojska bolszewickie zbliżały się do Warszawy. W tej sytuacji większość głosującej ludności, pozbawiona przez ostatnie 

stulecie więzi z polskością i wyznająca protestantyzm, opowiedziała się za przynależnością do Niemiec, widząc w tej decyzji 

zabezpieczenie przed możliwością popadnięcia w zależność od Rosji bolszewickiej. 

Kształtowanie granic państwa polskiego — za pomocą zabiegów dyplomatycznych i akcji zbrojnych — zakończyło się faktycznie 

w 1921 r. (Dwa lata później Liga Narodów uznała ostatecznie wschodnie granice państwa polskiego.) Duże znaczenie dla tego procesu 

miała twarda postawa Polaków oraz ich sąsiadów. Odbiło się to ujemnie na stosunkach dyplomatycznych II Rzeczypospolitej 

z państwami ościennymi. Odrodzona Polska wzrastała w poczuciu stałego zagrożenia zewnętrznego. Zarazem w skład państwa weszły 

ziemie w znacznej mierze zamieszkane przez mniejszości narodowe mające własne aspiracje niepodległościowe. Fakt ten wpływał na 

stosunki wewnętrzne, a także na politykę zagraniczną II Rzeczypospolitej. Odzyskanie przez Polskę niepodległości mimo wszystko 

stabilizowało sytuację polityczną w tym regionie Europy, zdominowanym przez ostatnie stulecie przez dwa agresywne mocarstwa: 

Rosję i Niemcy.

background image

Ludność i terytorium 
państwa.

Obszar II Rzeczypospolitej obejmował ponad 388 tys. km2, co dawało Polsce szóste 

miejsce w Europie. Według pierwszego po wojnie spisu powszechnego ludności 

z 1921 r. żyło tu ponad 27 mln obywateli, w tym ok. 35% pochodzenia niepolskiego. 

W ciągu 20 lat niepodległości ludność kraju wzrosła do 35 mln.

Najlepiej rozwinięte ekonomicznie były ziemie zachodnie, zamieszkane w większości 

przez Polaków, a na Pomorzu i na Śląsku również częściowo przez Niemców. Tereny te 

miały najdłuższe linie komunikacji kolejowej i drogowej, skierowane jednak w stronę 

centrum państwa niemieckiego. Rozwijał się tam zarówno przemysł, jak i rolnictwo 

oraz handel. Ziemie centralne charakteryzowały się dużym zróżnicowaniem. Obok 

nowoczesnych miast: Warszawy czy też Krakowa, istniały tu olbrzymie obszary 

ubóstwa i zacofania. Najgorsza sytuacja panowała na ziemiach wschodnich kraju. 

Opóźnienie cywilizacyjne tych stron wynikało z faktu, że najwcześniej weszły one 

w skład carskiej Rosji. Nie funkcjonował tu, z niewielkimi wyjątkami, przemysł, 

a gospodarka rolna — nawet w największych majątkach ziemiańskich — stała na 

niskim poziomie. Ziemie wschodnie były zamieszkane w znacznym stopniu przez 

słowiańskie mniejszości narodowe, a także przez Żydów. Tych ostatnich można było 

spotkać na terenie całej Polski — zarówno w małych ośrodkach miejskich, jak i w 

największych miastach: w Warszawie, Łodzi, Krakowie, Lwowie czy w Wilnie.

Przy tak dużym zróżnicowaniu II Rzeczypospolitej, do największych zadań kolejnych 

rządów należały stałe zabiegi o unifikację kraju oraz stopniowe wyrównywanie 

dysproporcji gospodarczych między poszczególnymi ziemiami. Skomplikowana 

sytuacja, zarówno wewnętrzna, jak i zewnętrzna Polski nie ułatwiała pracy ministrom.


Document Outline