background image

 
 

 

 

114 

Anita Karolina MACHAJ 
Edyta 

ŁOPACKA - SĘCZYK 

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu 
 

PSYCHOLOGICZNE I SPO

ŁECZNE WYZNACZNIKI POSTRZEGANIA 

I U

ŻYWANIA WŁASNEGO CIAŁA 

 
 
Spo

łeczny wymiar płci i cielesności 

Definicja „p

łci” w wymiarze ogólnym mówi, że „płeć” jest zespołem cech orga-

nizmu,  które  warunkuj

ą  jego  zdolność  do  wytwarzania  komórek  rozrodczych, 

a tak

że umożliwiają zapłodnienie oraz wychowanie potomstwa.

1

 Opis ten jest nie-

pe

łny ze względu na wielość punktów widzenia, z których można analizować płeć. 

Poj

ęcie „płci” wyraża pełniej lista jej dziesięciu manifestacji (ibidem): 

-  P

łeć  chromosomalna  (genotypowa)  –  jest  wyznaczana  w  momencie  za-

p

łodnienia przez dwa chromosomy płciowe XY u mężczyzn i XX u kobiet. 

-  P

łeć  gonadalna  –  jest  określana  przez  gruczoły  płciowe  kształtujące  się 

w siódmym tygodniu 

życia płodowego: jądra u mężczyzn i jajniki u kobiet. 

-  P

łeć hormonalna – wyznaczana jest przez czynność wewnątrzwydzielniczą 

j

ąder  lub  jajników,  które  wytwarzają  hormony  płciowe:  androgeny  i  estro-

geny, lecz w ró

żnych proporcjach. 

-  P

łeć wewnętrznych narządów płciowych (gonadoforyczna) – określana jest 

przez  zró

żnicowanie  dróg  rozrodczych,  które  rozwijają  się  z  przewodów 

gonadalnych: przewody Wolffa u m

ężczyzn i Müllera – u kobiet. 

-  P

łeć  zewnętrznych  narządów  płciowych  –  określana  przez  obecność  sro-

mu u kobiet i moszny oraz pr

ącia u mężczyzn. 

-  P

łeć fenotypowa – jest  wyznaczana na podstawie  wyglądu zewnętrznego 

doros

łego  człowieka,  czyli  na  podstawie  drugo  –  i  trzeciorzędowych  cech 

p

łciowych. 

-  P

łeć metaboliczna – jest wyznaczana przez rodzaj aparatu enzymatyczne-

go. 

-  P

łeć socjalna (metrykalna, prawna) – jest ustalana zaraz po urodzeniu na 

podstawie budowy zewn

ętrznych narządów płciowych. 

-  P

łeć mózgowa – płciowe zróżnicowanie mózgu. 

-  P

łeć  psychiczna  –  jest  określana  przez  subiektywne  poczucie  przynależ-

no

ści do danej płci i identyfikowanie się z nią. 

Definicje  p

łci wskazują na jej biologiczne podłoże, zauważono  więc potrzebę 

wprowadzenia poj

ęcia „rodzaju”, które ujmowałoby także kontekst społeczny i kul-

turowy. „Rodzaj” jest form

ą etykiety społecznej wyrażaną przez opis cech i zacho-

wa

ń uważanych w danej kulturze za adekwatne oraz odpowiednie dla kobiety lub 

m

ężczyzny.  Ma  on  wymiar  społeczno  –  kulturowy  a  nie  biologiczny  choć  jest  na 

nim  nadbudowany.

2

  Ró

żnice  płciowe  ustanawiają  porządek  społeczny,  nadając 

kobiecie inne miejsce w  spo

łeczeństwie niż mężczyźnie. Płeć czy rodzaj stają się 

najbardziej czyteln

ą kategorią różnicującą ludzi stając się dominującym czynnikiem 

organizuj

ącym rzeczywistość rozwijających się dzieci. Rygorystyczna tradycyjność 

                                                        

1

  K.  Imieli

ński,  S.  Dulko:  Przekleństwo  Androgyne.  Transseksualizm:  mity  i  rzeczywistość.  Warszawa 

1998 

2

 L. Brannon: Psychologia rodzaju. Kobiety i m

ężczyźni: podobni czy różni. Gdańsk 2002 

background image

 
 

 

 

115 

w  postrzeganiu  rodzaju  jest  naturaln

ą  cechą  wczesnego  dzieciństwa.

3

  Dzi

ęki  tre-

ningowi  w zakresie  spolaryzowanych kategorii rodzaju, który rozpoczyna si

ę wraz 

z  dniem  narodzin,  ludzie  maj

ą  wyuczoną  gotowość  do  spostrzegania  płci  jako 

g

łównego  wyznacznika  rzeczywistości  społecznej.  Różnicowanie  w  zakresie  płci 

rozpoczyna si

ę w okresie niemowlęctwa i jest kontynuowane w wieku przedszkol-

nym  i  szkolnym  przez  rodziców,  nauczycieli,  autorytety,  grupy  rówie

śnicze  oraz 

kultur

ę  masową  pod  postacią  m.in.  telewizji,  reklam,  czasopism,  muzyki.  Dzieci 

dowiaduj

ą się, jakie zachowania są zgodne z ich płcią, aprobowane i nagradzane, 

a  jakie  przynale

żą  do  płci  przeciwnej  (poznają  stereotypy  rodzajowe)  oraz  dosto-

sowuj

ą się do zastanych wzorców. Mnogość znaczeń związana z etykietowaniem 

rodzajowym  wydaje  si

ę najintensywniej wpływać na zachowania, reakcje emocjo-

nalne, funkcjonowanie poznawcze oraz na przystosowanie psychiczne i spo

łeczne 

jednostki.

4

  Obie  p

łcie  bardzo  się  różnią  pod  względem  języka,  emocji,  postaw, 

zachowa

ń,  sposobów  interpretowania  świata,

5

  lecz  nie  mo

żna  zapominać,  że 

u podstaw rodzajowych interpretacji spo

łeczeństwa leży płeć (w rozumieniu biolo-

gicznym) wyra

żana i obserwowana poprzez ciało.  

Nie ulega w

ątpliwości, że człowiek rodzi się jako istota cielesna, która w spo-

łecznym wymiarze ma określoną płeć. Ciało pozwala człowiekowi otworzyć się na 
świat,  ponieważ  wszystko  co  w  nim  napotka  jest  odbierane  przez  ciało  i  wobec 
niego. To w

łaśnie ciało staje się siedliskiem tożsamości, źródłem orientacji w cza-

sie i przestrzeni (fizycznej oraz spo

łecznej), posiada też prelogiczną i prejęzykową 

wiedz

ę  oraz  rozumienie  wynikające  z  niezapośredniczonego  obcowania  ze  świa-

tem.

6

  Cia

ło ogniskuje  w  sobie zarówno kulturę, jak i naturę.

7

  Natura  wnosi  mo

żli-

wo

ści i ograniczenia związane z fizjologicznym funkcjonowaniem ciała, jego gene-

tycznymi uwarunkowaniami i anatomi

ą, na które nakładają się ograniczenia i moż-

liwo

ści  o  charakterze  kulturowym  i  społecznym.  Wypadkowa  tych  potencjalności 

i  limitów  buduje  postrzeganie  cia

ła  jako  całości,  wyznaczając  kryteria  oceny  oraz 

mo

żliwe obszary dyscyplinowania ciała.  

Pi

ękno od wieków było konstruktem kulturowym, produktem strachu przed na-

tur

ą, którą człowiek starał się kontrolować (ibidem). Akt (najczęściej kobiety) pod-

czas  rozwoju  kultury i  sztuki  sta

ł się polem definiowania ciała kobiecego i wyzna-

czania norm jego ogl

ądania. Ciało kobiety stało się symbolem przechodzenia tego, 

co pierwotne, naturalne i materialne w to, co mo

żna nazwać wyższą formą kultury.

8

 

Od  czasów  staro

żytnych najcenniejszymi walorami cielesności były proporcje, ład 

i harmonia. Do kanonów pi

ękna a obecnie także do kanonów mody, stara się dą-

żyć  kobieta  na  przestrzeni  czasu  konstytuując  w  ten  sposób  swoją  społeczną 
obecno

ść. Można zapytać, kto jest odpowiedzialny za kreowanie zmieniających się 

wzorców  doskona

łości  i  piękna?  Odpowiedzi  można  szukać  w  kształtowanych 

kulturowo stereotypach p

łci oraz w rolach płciowych. Stereotyp płci jest uproszczo-

nym  wnioskowaniem,  które  koncentruje  spo

łeczne  oczekiwania,  doświadczenia 

i  koncepcje  zachowania  kobiet  i  m

ężczyzn  podzielane  przez  ogół  danego  społe-

                                                        

3

 S.L. Bem: M

ęskość i kobiecość. O różnicach wynikających z płci. Gdańsk 2002 

4

  E. 

Łopacka-Sęczyk,  A.  Machaj:  O  nieadekwatności  płci  w  ujęciu  psychoanalitycznym  i  socjologicz-

nym.  W:  M.  Gwo

ździcka-  Piotrowska,  J.  Wołejszo,  A.  Zduniak:  Edukacja  w  społeczeństwie  ryzyka  – 

bezpiecze

ństwo jako wartość. Poznań 2007 

5

 S.L. Bem, op. cit. 

6

 A. Wieczorkiewicz: Muzeum ludzkich cia

ł. Anatomia spojrzenia. Gdańsk 2002 

7

 M. Bakke: Cia

ło otwarte. Poznań 2000 

8

 L. Nead: Akt kobiecy. Sztuka, obscena i seksualno

ść. Poznań 1998 

background image

 
 

 

 

116 

cze

ństwa.

9

  Podczas  gdy  stereotyp  cech  zwi

ązanych  z  płcią  obejmuje  konstelacje 

cech psychicznych i w

łaściwości behawioralnych, stereotyp ról płciowych wskazuje 

na  zbiór  przekona

ń, jakie aktywności są odpowiednie dla kobiet, a jakie dla męż-

czyzn. Pewne stereotypowe postrzeganie obu p

łci ma swoje odbicie w symbolicz-

nym  przypisaniu  obszarów  znaczeniowych  kobiecie  i  m

ężczyźnie  w  kontekście 

filozofii, sztuki i etnologii.

10

 Kobieta jest zasad

ą bierną, modyfikowaną przez aktyw-

n

ą zasadę męską, symbolizuje nagość, materię (cielesność), naturę, namiętność, 

przedmiot. To, co m

ęskie jest łączone z aktem, formą, umysłem (inteligencją), kul-

tur

ą, podmiotem. Kobieta staje się konfiguracją ciała, które wydaje się nie posiadać 

struktury, jest mi

ękkie, płynne, modyfikowalne, nie posiada trwałego pancerza es-

tetycznego.  M

ężczyzna  natomiast  staje  się  tym,  który  konstruuje  teorię  przedsta-

wiania  cia

ła  kobiecego  w  kontekście  kulturowym  (ibidem).  Łatwo  odnaleźć  w  tej 

dychotomii dualizm, zgodnie z którym umys

ł i ciało należą do osobnych i pod wie-

loma  wzgl

ędami  zantagonizowanych  struktur,

11

  który  uprawnia  do  podejmowana 

dzia

łań mających na celu dyscyplinowanie ciała poprzez standardy umysłu.  

 

Potrzeba dyscyplinowania cia

ła i cielesności 

Przymus kontrolowania tego, co cielesne mo

żna ująć m.in. z punktu widzenia 

czynników konstytuuj

ących system ról płciowych, teorii rodzaju oraz koncepcji za-

rz

ądzania cielesnością. 

System  ról  spo

łecznych jest nabywany przez jednostkę poprzez socjalizację, 

b

ędąc zbiorem nieuporządkowanych i często wzajemnie się wykluczających prze-

świadczeń  o  funkcjonowaniu  ludzi  odmiennych  płci  w  społeczeństwie.  Jednostki 
maj

ą tendencję do utrwalania systemu, a tym samym własnych przekonań go bu-

duj

ących,  tworząc  zamknięty  krąg  twierdzeń  odporny  na  modyfikację.  Obrona 

i utrwalanie systemu ról spo

łecznych może wynikać z:

12

 

-  koncepcji  porz

ądku naturalnego (np. biologizm, naturalizm) – odmienność 

zachowania i my

ślenia kobiet i mężczyzn wynika z naturalnych różnic bio-

logicznych, anatomicznych, genetycznych, charakterologicznych, itd.; 

-  koncepcji porz

ądku nadprzyrodzonego – odmienność zachowania i myśle-

nia kobiet i m

ężczyzn wynika z zamysłu boskiego i należy ją uszanować; 

-  koncepcji  nieop

łacalności  przemian  (np.  konserwatyzm,  funkcjonalizm)  – 

opiera  si

ę  na  afirmowaniu  istniejącego  status  quo,  przy  założeniu  o  zbyt 

du

żych kosztach zmian i niepewności co do ich zasadności.  

Teoria rodzaju odwo

łuje się do procesu socjalizacji oraz koncepcji budowania 

to

żsamości.

13

 W jej my

śl, rozwijające się dziecko spotyka się z zastanymi i zako-

rzenionymi sposobami postrzegania rodzaju (p

łci) w kulturze i praktyce społecznej. 

Z  czasem  poznaje  je  i  internalizuje  uznaj

ąc  za  własne.  Uwewnętrzniony  pryzmat 

rodzaju buduje u dziecka, a nast

ępnie u dorosłego człowieka, skłonność do kształ-

towania  to

żsamości  zgodnie  z  przyjętym  wcześniej  wzorcem.  Formowanie  tożsa-

mo

ści  odbywa  się  pod  wpływem  socjalizacji,  identyfikacji  oraz  przejmowania  ról 

spo

łecznych.  Jest  procesem  obejmującym  aspekt  zewnętrzny  i  wewnętrzny  jed-

                                                        

9

 E. Mandal: Podmiotowe i interpersonalne konsekwencje stereotypów zwi

ązanych z płcią. Katowice 2000 

10

 L. Nead, op. cit.; K. Clark: Akt. Studium idealnej formy. Warszawa 1998 

11

 J. Wachowski: Cia

ło  i  myślenie.  18.09.2007,  http://64.233.183.104/search?q=cache:UFVWMW7SZ_EJ: 

www.ekologiasztuka.pl/pdf/f0009erbel.pdf+cielesno%C5%9B%C4%87+filetype:pdf&hl=pl&ct=clnk&cd=6&gl=pl. 

12

 K. 

Ślęczka: Feminizm. Katowice 1999 

13

 S.L. Bem: M

ęskość i kobiecość.  Gdańsk 2000 

background image

 
 

 

 

117 

nostki,  przebiegaj

ącym  w  znacznej  mierze  w  sposób  nieuświadomiony.

14

 

Świat 

kobiet i m

ężczyzn nie jest tak czytelny i jednoznaczny jak miało to miejsca jeszcze 

50 lat temu, a kultura dostarcza  wzorce to

żsamościowe, które można opisać jako 

nieadekwatne  lub  sprzeczne.

15

  Trudno  wyró

żnić taki aspekt tożsamości, który nie 

by

łby  osadzony  w  kontekście  rodzaju,  a  dalej  płci i  ciała,  stąd  postulat  preforma-

tywno

ści ciała – ciało nie istnieje po prostu, musi podlegać społecznej konstrukcji 

i produkcji.

16

 

Dla  polityka,  biznesmena  i  moralisty  cia

ło  wyłania  się  jako

17

  przeszkoda  na 

drodze  ku  warto

ściom,  którą  należy  zintegrować,  podporządkować  i  kontrolować. 

Dogodnym rozwi

ązaniem staje się zarządzanie cielesnością poprzez środki maso-

wego przekazu i kultur

ę masową. Programy telewizyjne, spoty reklamowe, artykuły 

oraz  szata  czasopism  (itd.)  kreuj

ą  potrzeby  przede  wszystkim  w  odniesieniu  do 

cia

ła. Trudno wymienić produkt, który nie nawiązywałby do ciała lub jego potrzeb 

przez:  neutralizowanie  bólu  i  dyskomfortu,  zwi

ększanie  komfortu i  zdrowia,  odży-

wianie,  higien

ę,  estetykę  i  zwiększanie  atrakcyjności  (urody),  dostarczanie  przy-

jemno

ści i emocji, etc. Bezsporny system odniesień, jakim okazuje się ciało, miej-

sce  wzrastania  i  kszta

łtowania  się  tożsamości  jest  traktowany  marketingowymi 

narz

ędziami,  politycznymi  względami  wiązanymi  z  władzą  pieniądza.  Trudno  wy-

wa

żyć,  co  jest  realną  potrzebą  ciała  (zwiększającą  komfort  funkcjonowania  psy-

chicznego),  a  co  kreacj

ą specjalistów chcących  wprowadzać nowy produkt na ry-

nek czy zwi

ększyć sprzedaż. Ciało oderwane od jednostki zaczęło posiadać swoje 

świątynie”:  gabinety masażu,  kluby  sportowe,  salony  piękności  czy  gabinety chi-

rurgii plastycznej gdzie dokonuje si

ę obrzędów ku czci ciała. Są to miejsca, w któ-

rych mo

żna zbliżyć się do modelowego ciała reklamy lub zmysłowego ciała filmo-

wego.  Dariusz  Czaja

18

  porz

ądkuje  charakterystykę  współczesnego  ciała  opisując 

kilka jego wymiarów: 

-  cia

ło zwirtualizowane – jest wielokrotnie i natrętnie reprodukowanym obra-

zem  reklamowym,  filmowym,  fotograficznym,  telewizyjnym,  prasowym,  in-
ternetowym, rentgenowskim, tomograficznym, etc.; 

-  cia

ło  sfragmentaryzowane  –  oddzielne  części  ciała  oderwane  od  całości 

zaczynaj

ą  funkcjonować  samodzielnie  np.  twarz  sprzedaje  krem,  usta 

– pomadk

ę, oczy – tusz, nogi – piwo, piersi – samochód, etc.; 

-  cia

ło wiecznie młode i nagie – pozbawione oznak starości, choroby i odzie-

ży funkcjonuje we współczesnym myśleniu jako akt niezniszczalny i niena-
ruszalny przez czas; 

-  cia

ło wyzwolone z fatalizmu – płynne, zmienne, poddające się transforma-

cjom, nie jest raz dane, zatem mo

że dążyć do doskonałości; 

-  cia

ło konsumujące – realizujące swoje potrzeby i kreujące nowe; nienasy-

cone  jako  odbiorca  i  poszukiwacz  nowych  przyjemno

ści,  bezbronne  bez 

kosmetyków, ubrania i innych akcesoriów kulturowych; 

                                                        

14

 P. Szczurkiewicz: Rozwój psychospo

łeczny a tożsamość. Lublin 1998 

15

 L. Brannon, op. cit. 

16

 K. Nowak: Koncepcja cia

ła biseksualnego jako przestrzeń teoretyczna w tekstach Judith Butler, Hele-

ne Cixous i Clark Hemmings. W: M. Radkiewicz (red.): Gender w humanistyce. Kraków 2001 

17

 F. Chirpaz: Cia

ło. Warszawa 1998 

18

 D. Czaja (red.): Metamorfozy cia

ła. Świadectwa i interpretacje. Warszawa 1999 

background image

 
 

 

 

118 

-  cia

ło konsumowane – pochłaniane realnie i metaforycznie, używane, trak-

towane narz

ędziowo, multiplikowane, poddawane badaniom i eksperymen-

tom, rozparcelowywane (transplantologia).  

 

Obszary i sposoby dyscyplinowania cia

ła 

Niew

ątpliwie nie tylko każdy człowiek posiada ciało ale i jest ciałem, które wa-

runkuje  ka

żde  doświadczenie,  jego  interpretację  i  znaczenie.  Jeśli  przyjąć  takie 

za

łożenie, to widać, że ludzka powłoka materialna określa sposób widzenia świata, 

relacje  z innymi  oraz  stosunek  do  siebie  samego/samej.  Do

świadczenie zakorze-

nione  w  ciele  staje  si

ę  podstawą  budowania  unikatowego  i  niepodważalnego  dla 

ka

żdej jednostki systemu odniesień i znaczeń. Należy podkreślić, że każdy orga-

nizm jest niepowtarzaln

ą strukturą o odmiennych możliwościach psychofizycznych 

(np.  próg  bólu,  wra

żliwość zmysłów, funkcjonowanie fizjologiczne, budowa anato-

miczna,  mo

żliwości  procesów  poznawczych,  itd.),  wzrastającą  w  specyficznych 

warunkach  spo

łecznych,  które  kształtują  jego  osobowość.  Każda  społeczność 

okre

śla  role  płciowe,  wzorce  atrakcyjności  interpersonalnej  i  najbardziej  ceniony 

system  warto

ści,  prezentując  kryteria  samooceny  poszczególnych  jednostek.  Nie 

nale

ży  się  dziwić,  że  prawie  każda  jednostka  w  obrębie  swojej  grupy  stara  się 

podwy

ższać swoją wartość interpersonalną. Najatrakcyjniejsi jej członkowie mogą 

korzysta

ć z pewnych przywilejów ułatwiających funkcjonowanie w świecie. Istnieje 

szereg przekona

ń związanych z atrakcyjnością (która może mieć różne definicje w 

zale

żności od grupy, kraju, kultury), które modyfikują odbiór społeczny osób atrak-

cyjnych np. przypisuje si

ę im inne pożądane cechy, takie jak: inteligencja, przysto-

sowanie  spo

łeczne,  niezależność,  zrównoważenie,  bycie  fascynującym  oraz  po-

siadanie wi

ększej szansy na odniesienie sukcesu.

19

 Szacowanie atrakcyjno

ści ma 

miejsce  podczas  „pierwszego  wra

żenia”,  które  właściwie  w  całości  opiera  się  na 

ocenie  wygl

ądu zewnętrznego, zatem na ocenie ciała i sposobu jego prezentacji. 

S

ąd  o  osobie  wydany  w  ten  sposób  bardzo  trudno  modyfikować,  więc  można 

wnioskowa

ć,  że  bycie  zakwalifikowanym  pierwszorazowo  jako  osoba  atrakcyjna 

wi

ąże się z gratyfikacjami, w imię których warto dyscyplinować i kontrolować wła-

sne cia

ło.  

Dyscyplinowanie cia

ła może wynikać z aspektów tożsamościowych (interpsy-

chicznych)  lub  spo

łecznych  (intrapsychicznych),  lecz  bardzo  często  wymiary  te 

wzajemnie  si

ę  przenikają  i  nie  można  interpretować  ich  w  oderwaniu  od  siebie. 

Aspekt to

żsamościowy dyscyplinowania ciała koncentruje się na obrazie własnego 

cia

ła, jaki  posiada  osoba.  Obraz  ten może  być  subiektywnie  oceniany jako  pozy-

tywny  lub  negatywny  w  odniesieniu  do  posiadanego  konstruktu  idealnego  cia

ła. 

Faktem jest, 

że niemal każde ciało będzie odbiegało od idealnego wzorca lub wy-

maga

ło  szeregu  zabiegów,  by  stan  zadowalający  zachować,  zatem  każde  ciało 

wymaga  transformacji.  Sposób  kulturowej  ekspozycji  cia

ła  pokazuje  zwłaszcza 

wzór  kobieco

ści  wymagający  estetycznego  i  starannego  podejścia  do  wyglądu 

zewn

ętrznego. Kobieta jest ubrana w pełni, kiedy posiada makijaż, fryzurę, odpo-

wiedni strój, zatem nigdy nie powinna by

ć zadowolona ze swojego ciała zaraz po 

opuszczeniu 

łóżka.  

Obraz cia

ła może być realistyczny lub zaburzony. Ten pierwszy wskazuje na 

świadomość  swoich  zalet  i  wad  związanych  z  ciałem  a  więc  na  źródło  radości 

                                                        

19

 A. Aronson, T.D. Wilson, R.M. Akert: Psychologia spo

łeczna. Serce i umysł. Poznań 1997 

background image

 
 

 

 

119 

i satysfakcji oraz na obszary, na których b

ędzie dochodziło do modyfikacji. Kobieta 

posiadaj

ąca  zaburzony  obraz  swojego  ciała  będzie  je  postrzegała  w  sposób  nie-

adekwatny do rzeczywisto

ści percypowanej przez innych członków grupy. Najczę-

ściej można spotkać zaburzenia spostrzegania obrazu własnego ciała w zaburze-
niach od

żywiania. Jakkolwiek przejawiający się brak akceptacji dla własnego ciała 

mo

że  owocować  zachowaniami  destruktywnymi.  Osoby  nieakceptujące  swojego 

cia

ła  mają  problem  z  nawiązywaniem  bliskich  relacji  interpersonalnych,  znacznie 

trudniej buduj

ą intymność z parterem oraz mogą deklarować mniejszą satysfakcję 

ze swojego 

życia seksualnego. Można u nich obserwować przymus samopotwier-

dzania wynikaj

ący z niskiego poczucia własnej wartości, a także budowanie goto-

wo

ści  anorektycznej.  Brak  pełnej  akceptacji  własnego  ciała  zmusza  do  podejmo-

wania  szeregu  dzia

łań  mających  na  celu  zwiększenie  subiektywnie  odczuwanej 

atrakcyjno

ści.  Prawdopodobnie  trudno  znaleźć  człowieka,  który  byłby  w  stanie 

zrezygnowa

ć z zabiegów, które jego zdaniem polepszają jego wygląd zewnętrzny. 

Istnieje tendencja skupiania si

ę na własnej atrakcyjności w sposób obsesyjny. La-

can  interpretowa

ł  zbyt  dużą  fascynację  ciałem  jako  wyraz  pragnienia  posiadania 

silnej  to

żsamości,

20

  kompensowanej  w

łaśnie  poprzez  zabiegi  wokół  ciała.  Prze-

sadne skupianie si

ę na ciele, wzmacniane przez kulturę masową, może przybierać 

form

ę: 

-  braku przyzwolenia na starzenie si

ę, co może być związane z lękiem przed 

przysz

łością  oraz  upływem  czasu  lub  zmianami,  do  których  trzeba  się 

ustawicznie adaptowa

ć; 

-  d

ążenia do wspaniałej kondycji fizycznej, co może się wiązać z przeciąże-

niem organizmu, oraz d

ążeniem do nierealistycznych standardów; 

-  negowania naturalnych procesów fizjologicznych; 
-  mno

żenia  wymagań  dotyczących  wyglądu,  często  coraz  trudniejszych  do 

zrealizowania; 

-  uzale

żniających zabiegów pielęgnacyjnych, kosmetycznych, a także inge-

rencji z zakresu chirurgii plastycznej.  

Zafiksowanie  na  temacie  cia

ła  sprawia,  że  czynności  początkowo  związane 

z higien

ą, zachowaniem urody i zdrowia fizycznego, stają się sposobem na życie, 

zmuszaj

ąc do codziennego kreowania siebie, ustawicznego poszukiwania informa-

cji  na  ten  temat,  utrzymania  nienagannej  figury  i  kondycji  fizycznej.  Aktywno

ść 

pierwotnie  zwi

ązana  z  higieną,  świadomością  swojego  ciała  oraz  dbałością  o  nie 

staje si

ę wynaturzona, zmierzając do coraz bardziej ingerujących zabiegów, aż do 

interwencji chirurgicznych. Tam gdzie cia

ło nie poddaje się już kontroli, trzeba za-

stosowa

ć nowe rozwiązania kulturowej transformacji umożliwiające pełne funkcjo-

nowanie spo

łeczne.  

Specyficznym przejawem braku akceptacji w

łasnego ciała lub narzędziowego 

pos

ługiwania się nim są zaburzenia odżywiania. Dla takich zaburzeń jak

21

 bulimia 

nervosa (

żarłoczność psychiczna) i anorexia nervosa (jadłowstręt psychiczny) cha-

rakterystyczne  jest  skoncentrowanie  na  w

łasnym  ciele,  wyglądzie  i  diecie.  Oba 

zaburzenia  diagnozowane  s

ą  na  obszarach,  gdzie  występuje  obfitość  pokarmu, 

a tak

że tam gdzie propaguje się obrazy ciała idealnego. Osoby cierpiące na ano-

reksj

ę  wykazują  skłonność  do  perfekcjonizmu,  nadmiernej  kontroli  oraz  poczucia 

                                                        

20

 M. Bakke, op. cit. 

21

 J. Barnhill, N. Tylor: A je

śli to zaburzenia odżywiania. Warszawa 2001 

background image

 
 

 

 

120 

bycia  nieszcz

ęśliwym,  natomiast  osoby  chorujące  na  bulimię  deklarują  niskie  po-

czucie  w

łasnej  wartości  oraz  impulsywność.  Zaburzenia  odżywiania  występują 

najcz

ęściej u osób pochodzących z klasy średniej lub wyższej.

22

 W tych warstwach 

spo

łecznych potrzeba osiągnięć, świadomość wagi swojego ciała i jego znaczenia 

w kontaktach interpersonalnych, akceptacji spo

łecznej i kreowania własnego wize-

runku  jest  znacznie  bardziej  akcentowana  i  odgrywa  znacz

ącą  rolę  w  systemie 

warto

ści  jednostki.  Można  wyróżnić  grupę  zawodów  związanych  z  wizerunkiem 

i atrakcyjno

ścią ciała, która wydaje się być najbardziej pożądana i łączy się z naj-

wi

ększymi  gratyfikacjami  społecznymi.  Niewątpliwie  kobiety  wykonujące  zawody 

zwi

ązane  z  atrakcyjnością  zewnętrzną  (aktorki,  modelki,  prezenterki  telewizyjne), 

aktywno

ścią fizyczną i dietą (dziewczęta w szkołach baletowych, kobiety uprawia-

j

ące sporty wyczynowe) są najbardziej narażone na ryzyko zachorowania na zabu-

rzenia od

żywiania (ibidem). Zaburzenia odżywiania pod postacią anorexia nervosa 

łączone są często z tak zwaną „gotowością anorektyczną” definiowaną jako efekt 
ch

ęci  dostosowania  się  dorastających  dziewczynek  do  kulturowej  konstrukcji  ko-

bieco

ści, bardzo intensywnie promowanej w kulturze masowej. Kultura ta nie oferu-

je  spójnych  wzorców  to

żsamościowych,  zatem  młoda  kobieta  zostaje  zamknięta 

w  pu

łapce  sprzecznych ideałów lansowanych przez media. Sytuację taką określa 

koncepcja podwójnego zwi

ązania.

23

 Mówi ona, 

że współczesna kobieta jest zobli-

gowana  do  jednoczesnego  wpisania  si

ę  w  rolę  żony,  matki,  gospodyni  domowej 

opiekuj

ącej  się  innymi  oraz  w  role  kobiety  nowoczesnej,  spełniającej  się  na  polu 

zawodowym,  odnosz

ącej  sukcesy,  kompetentnej  i  rywalizującej  oraz  zadbanej 

i atrakcyjnej seksualnie. Przekaz spo

łeczny nie wartościuje żadnej z tych ról, zatem 

wszystkie  one  s

ą równie  ważne i powinny stać  się elementem tożsamości współ-

czesnej kobiety. Wymagania zwi

ązane z każdą z tych ról są ogromne i trudno spo-

dziewa

ć się, że kobieta jest wstanie je wypełnić w realnym świecie. Powstaje za-

tem dysonans, poczucie frustracji i niedoskona

łości. Można zadać pytanie: dlacze-

go  m

łode kobiety wybierają gotowość anorektyczką jako rozwiązanie podwójnego 

zwi

ązania. Wolska

24

  wskazuje  na  pokoleniowy  czynnik.  M

łode  dziewczęta  obser-

wuj

ą  swoje  matki,  które  zdecydowały  się  realizować  rolę  żony,  matki  i  opiekunki 

oceniaj

ąc życiowy bilans swoich rodzicielek. Ten często wypada ujemnie, dlatego 

sk

łonne są represjonować potrzeby związane z macierzyństwem na rzecz perfek-

cjonizmu i maksymalnej kontroli, tak charakterystycznej dla anoreksji. M

łoda kobie-

ta wyrzeka si

ę apetytu, a w szerszym rozumieniu naturalnych potrzeb oraz części 

siebie  samej,  neguje  procesy  fizjologiczne  zachodz

ące  w  jej  ciele  tolerując  m.in. 

g

łód,  wyczerpanie,  ból,  zanik  menstruacji. W  zamian  uzyskuje  namiastkę  perfek-

cjonizmu,  blisko

ść  ideału  fizycznego,  iluzję  samowystarczalności,  niezależności 

i  poczucia  bezpiecze

ństwa,  a  także  kontrolę  nad  swoim  ciałem,  czyli  nad  sobą 

sam

ą.  Idealna  sylwetka  jest  realnym  i  społecznie  wartościowanym  symbolem 

triumfu umys

łu i woli nad ciałem i materią.  

Zaburzenia od

żywiania pod postacią bulimia nervosa łączone są z innym spo-

sobem konstruowania to

żsamości w przestrzeni społecznej, jakim jest symboliczne 

                                                        

22

  M.  Wolska:  Zaburzenia  od

żywiania  w  perspektywie  kulturowej  i  społecznej.  W:  B.  Józefik  (red.): 

Anoreksja i bulimia psychiczna. Kraków 1999 

23

  E. 

Łopacka-Sęczyk,  A.  Machaj:  Psychologiczne  konsekwencje  wizerunku  kobiet  w  reklamie.  „Prze-

gl

ąd Terapeutyczny PTT” 2007, nr 3 

24

 M. Wolska, op. cit. 

background image

 
 

 

 

121 

samouzupe

łnianie.

25

 Teoria symbolicznego samouzupe

łniania opisuje konstruowa-

nie  w

łasnej  tożsamości  poprzez  uzupełnianie  braków  w  sposób  natychmiastowy. 

Impulsywno

ść  i  zachowania  o  charakterze  kompensacyjnym  łączą  się  płynnie 

z  „osobowo

ścią  bulimiczną”,  która  w  tym  ujęciu może  rekompensować  niskie  po-

czucie w

łasnej wartości lub poczucie samotności natychmiastowym zakupem towa-

ru, który posiada specyficzne symboliczne w

łaściwości. Zachowanie takie ma war-

to

ść  terapeutyczną,  jednak  efekty  takiej  terapii  nie  utrzymują  się  długo.  Szybko 

pojawia  si

ę  głód,  nienasycenie  i  niezaspokojenie  generujące  potrzebę  kolejnego 

impulsywnego  zakupu  lub  poczucie  winy,  wstydu  i  nieadekwatno

ści  wynikające 

z nabycia produktu, który jest niepotrzebny, zbyt kosztowny lub nie spe

łnia symbo-

licznych oczekiwa

ń w nim pokładanych.  

We  wspó

łczesnej kulturze masowej pojęcie ciała naturalnego zatraciło swoje 

znaczenie.  Kobieta  naturalna  nie  jest  sob

ą.  Dopiero  po  wykonaniu  szeregu  rytu-

a

łów ciała określonych normami kulturowymi staje się sobą, czyli wytworem kultury 

konsumpcyjnej. Cia

ło własne staje się obce, jest źródłem wstydu i polem nieusta-

j

ącej walki. Jest akceptowalne, o ile można je zredukować do ciała kulturowego.

26

 

To, co budzi ambiwalentne uczucia i jest zwi

ązane z ciałem stało się zagadnieniem 

marginalnym. 

Śmierć, choroba, poród, ból i cierpienie oraz to, co związane z fizjo-

logi

ą budzi odrazę i nie staje się tematem masowego przekazu kulturowego. Ko-

biety  dotkni

ęte  zaburzeniem  odżywiania  często  deklarują  nieprawidłowości  lub 

brak  cyklu  menstruacyjnego.  Podobny  efekt  daje  zbyt  intensywne  tempo 

życia 

pozbawione rytmu i regularno

ści, narażające na wyczerpanie oraz sytuacje gene-

ruj

ące  napięcie  i  stres.  Reklamy  produktów  przeznaczonych  do  higieny  intymnej 

pos

ługują się estetycznym płynem w kolorze błękitnym, który nasuwa bardziej sko-

jarzenia ze 

środkami czystości niż z krwią, symbolem życia, ale i choroby czy na-

ruszeniem ci

ągłości powłok ciała.  

Narz

ędziowe traktowanie ciała można obserwować  w  trakcie porodu. Jest to 

wydarzenie  nierozerwalnie  zwi

ązane  z  kobiecością  i  cielesnością,  ale  zarazem 

prawie nieobecne  w  spo

łecznym dyskursie. Od niedawna obserwujemy włączanie 

m

ężczyzn  w  proces  ciąży  i  porodu,  także  akcje  apelujące  o  godne  traktowanie 

kobiet rodz

ących (np. „Rodzić po ludzku”) są społeczną nowością. Sam poród zo-

sta

ł zmedykalizowany i zamknięty za drzwiami sterylnego szpitala,

27

 zyskuj

ąc mia-

no  stanu  wymagaj

ącego  podawania  leków,  bliskiego  chorobie.  Podczas  porodu 

inni  pos

ługują  się  ciałem  kobiety,  która  bardzo  długo  w  pozycji  wertykalnej  była 

zmuszana  do  walki  z  natur

ą.  Ciało  przesiąknięte  bólem,  cierpieniem  i  chorobą 

dra

żni  nasze  poczucie  wrażliwości

28

  i  przypomina  o  u

łomności  i  śmiertelności. 

Zm

ęczenie  oraz  odczuwany  ból  ukazują  granice  ciała,  które  stają  się  granicami 

woli i 

świadomości. Można im się poddać, czasowo pogodzić się, ale zawsze jest 

to  sytuacja,  która  umniejsza  bycie  sob

ą.

29

  Walka  z  bólem  i  niech

ęć  odczuwania 

cia

ła  w  ten  sposób  jest  widoczna  w  statystykach  sprzedaży  leków  przeciwbólo-

wych. W  2006  roku  87%  palcówek  handlu  detalicznego mia

ła środki przeciwbólo-

                                                        

25

 T. Szlendak: Leniwe maskotki, rekiny na smyczy. W co kultura konsumpcyjna przemieni

ła mężczyzn i 

kobiety. Warszawa 2005  

26

 G. Ritz: Ni

ć w labiryncie pożądania. Warszawa 2002 

27

 A. Cha

łupnik: Teatr porodu. W: E. Guderian-Czaplińska, G. Ziółkowski (red.): Teatr: ciało i cień. Mate-

ria

ły z sympozjum młodych teatrologów. Poznań 2000 

28

 A. Wieczorkiewicz, op. cit. 

29

 F. Chirpaz, op. cit. 

background image

 
 

 

 

122 

we w swojej ofercie.

30

 Polacy plasuj

ą się na piątym miejscu w rankingu zażywania 

leków bez recepty i na trzecim - leków przeciwbólowych, po Amerykanach i Fran-
cuzach.

31

  Mo

żna  wnioskować,  że  ludzie  są  skłonni  neutralizować  niechciane  sy-

gna

ły  płynące  z  ciała  poprzez  kupowanie  i  zażywanie  leków  na  własną  rękę  nie 

b

ędąc pod opieką lekarza.  

Teodorczyk  wskazuje  na  uzewn

ętrznianie  się  tożsamości  przez  obsesyjne 

skupienie na ciele. Skoro ludzie spostrzegaj

ą siebie przez pryzmat swoich ciał, to 

osobowo

ść  musi  być  osadzona  w  ciele,  na  ciele  i  wokół  ciała  –  w  zewnętrznym 

image. Ludzie tym samym zredukowali si

ę do wyglądu ciała. Poszczególne techni-

ki poprawiania wizerunku wci

ąż ulegają doskonaleniu i zawłaszczają nowe obszary 

cia

ła.  Najczęstszymi  sposobami  i  obszarami  opanowywania  ciała  są:

32

  strój, 

ćwi-

czenia fizyczne, makija

ż, tatuaż i piercing oraz operacje plastyczne. 

-  Strój (moda) – wygl

ąd zewnętrzny jest podstawowym wyrazem osobowości 

cz

łowieka, a także podstawą do dokonania  społecznej oceny statusu, za-

wodu,  cech  danej  osoby.  Funkcjonalno

ść,  wygoda  i  bezpieczeństwo  nie 

wydaj

ą się towarzyszyć modzie damskiej. Można wspomnieć o gorsetach, 

butach na wysokim obcasie czy obcis

łej odzieży, które nie gwarantują wy-

gody, ale po

żądliwe spojrzenia. Zdrowie i komfort rywalizuje ze społeczną 

atrakcyjno

ścią. Odpowiednia stylizacja może uczynić kobietę dziewczęcą i 

niewinn

ą, elegancką i wyrafinowaną, ekstrawagancką i wyzywającą, agre-

sywn

ą  i  profesjonalną  poprzez  dobór  odpowiednich  ubrań  i  dodatków. W 

zakres takiej stylizacji wchodzi tak

że fryzura, pomalowane paznokcie, biżu-

teria i akcesoria pomocnicze np. wyznaczaj

ące status.  

Ćwiczenia fizyczne – wpisują się w kulturę fitness odwołującą się do zdro-
wego  stylu 

życia.  Postulat  zbilansowanego  odżywiania,  higieny  ciała,  od-

powiedniej  kondycji  fizycznej  jest  bardzo  po

żądany  w  stosownych  grani-

cach. Istniej

ą jednak ludzie, którzy koncentrują się na swoim ciele, żarliwie 

przestrzegaj

ąc diet, trenując aż do przeciążenia organizmu chcąc wyrzeź-

bi

ć idealne ciało pomimo swoich warunków fizycznych. Zjawisko to dotyczy 

kobiet  i  m

ężczyzn.  Polem  walki  kobiet  jest  naturalna  tkanka  tłuszczowa, 

m

ężczyzn – przyrost masy mięśniowej. Kobiety starają się usunąć wszelkie 

przejawy  t

łuszczu  zamieniając  go  w  jędrne,  szczupłe  ciało  lub  w  mięśnie 

przez 

ćwiczenia, dietę i środki odchudzające. Mężczyźni starają się budo-

wa

ć masę mięśniową mozolnie podnosząc ciężary i wspomagając się od-

żywkami białkowymi lub środkami sterydowymi. Zmaganie z własnym cia-
łem  nigdy  się  nie  kończy,  a  chwila  odpoczynku  i  brak  kontroli  łączy  się 
z utrat

ą wypracowanych efektów w bardzo szybkim czasie.  

-  Makija

ż  –  słowo  „makijaż”  wywodzi  się  z  języka  francuskiego  i  oznacza 

„szminkowa

ć”, „malować”, ale i „fałszować”. Jest to czynność, która ma na 

celu niwelowanie naturalnych niedoskona

łości oraz podkreślanie urody ko-

biety.  Dzi

ęki niemu kobieta może upodobnić się do aktualnie obowiązują-

                                                        

30

 T. Pa

ńczyk: Rynek leków przeciwbólowych, komentarz eksperta. „Hurt& Detal”, 2007, nr 1 (11) 

31

 P. M

ączyński: Polacy wydają miliardy na leki. https://hyperreal.info/nicze/polacy_wydaja_miliardy_na_leki. 

32

  J.  Teodorczyk:  Kulturowe  uwarunkowania  zdobienia  cia

ła,  jego  sposoby  i  cele.  18.09.2007, 

www.dk.uni.wroc.pl,http://64.233.183.104/search?q=cache:wgcYseGVSHsJ:www.dk.uni.wroc.pl/texty/v
aria_03.pdf+cielesno%C5%9B%C4%87+filetype:pdf&hl=pl&ct=clnk&cd=5&gl=plhttp://64.233.183.104/s
earch?q=cache:wgcYsGVSHsJ:www.dk.uni.wroc.pl/texty/varia_03.pdf+cielesno%C5%9B%C4%87+filet
ype:pdf&hl=pl&ct=clnk&cd=5&gl=pl. 

background image

 
 

 

 

123 

cego kanonu pi

ękna, zyskać zdrowy wygląd. Szczególnie ważne w makija-

żu  są  oczy,  które  mogą  przez  odpowiedni  makijaż  zmieniać  swój  kształt, 
optycznie si

ę powiększać, zyskiwać biel twardówki i intensywniejszy lub in-

ny kolor t

ęczówki, a także zyskać urok dzięki wydłużanym rzęsom. Podkła-

dy i pudry gwarantuj

ą atłasową cerę i wrażenie zdrowej skóry. Usta mogą 

zmienia

ć swój pierwotny kształt przez użycie konturówki, pomadki i błysz-

czyka osi

ągając pełniejszy, jędrniejszy i bardziej kuszący wygląd.  

-  Tatua

ż – jest formą trwałej ozdoby ciała, którą uzyskuje się przez wprowa-

dzenie  barwnika  pod  skór

ę  metodą  nakłuwania.  Obecnie  jest  traktowany 

jako forma upi

ększenia ciała lub sposób wyeksponowania jego najpiękniej-

szych  cz

ęści.  Ciekawa  jest  także  warstwa  znaczeniowa  lub  symboliczna 

tatua

żu, który może przekazywać treści interpretowane przez innych ludzi. 

Inne  funkcje  (no

śnika  treści  kulturowych,  ochronna,  magiczna,  religijna, 

identyfikacyjna, nobilituj

ąca, integrująca, penitencjarna), jakie pełniło trwałe 

malowanie  cia

ła  wydają  się  stopniowo  zanikać.  Tatuowanie  ciała  budzi 

wiele kontrowersji zwi

ązanych z trwałością tej ozdoby, sposobem jej wyko-

nania  zwi

ązanym  ze  znoszeniem  bólu  przez  długi  okres  czasu  (element 

masochistyczny)  oraz  tre

ściowym  motywem  kompozycji,  która  może  bu-

dzi

ć ciekawość, lęk czy agresję poprzez symboliczny komunikat wzoru.  

-  Operacje  plastyczne  –  polegaj

ą  na  poprawieniu  wyglądu  człowieka  przez 

modelowanie zdrowych cz

ęści ciała by zwiększyć poczucie własnej atrak-

cyjno

ści.  Estetyczne  operacje  plastyczne  oddziałują  na  zdrowie  psychicz-

ne,  wp

ływając  na  zwiększenie  poczucia  komfortu  we  własnym  ciele  i  sa-

mozadowolenia,  podnosz

ąc  samoocenę,  zwiększając  poczucie  własnej 

warto

ści, a także znosząc bariery wywołane barkiem akceptacji własnej lub 

innych. Zabiegi obejmuj

ą lifting twarzy, wygładzanie zmarszczek na całym 

ciele,  liposukcj

ę,  plastykę  powiek,  uszu,  nosa,  ust,  piersi  oraz  genitaliów. 

Operacje plastyczne nie przywracaj

ą zdrowia w sensie medycznym. Rocz-

nie  oko

ło  20%  z  nich jest  powodowane  niepowodzeniami  wcześniejszych 

zabiegów.  Ka

żdy  zabieg  obciąża  ciało  znieczuleniem,  ingerencją  chirur-

giczn

ą i wymogami okresu rekonwalescencji. Bardzo częste są powikłania, 

takie jak niekontrolowany przyrost tkanki t

łuszczowej po liposukcji, nierów-

nomierne  powi

ększenie  ust,  niedomykanie  lub  wywijanie  się  powiek  oraz 

komplikacje  po  plastyce  piersi.  Jest  to  skrajny  przyk

ład  instrumentalnego 

traktowania cia

ła, które pełni funkcję społecznego narzędzia, które nie mo-

że podlegać naturalnym procesom fizjologicznym.