background image

42 Piotr Jaroszewicz, Bogdan Roliƒski, Przerywam milczenie... 1939-1989 (Warszawa 1991) s. 158.

Leszek ˚ebrowski

Dolce vita...              

Przyczynek do analizy po∏o˝enia

materialnego w∏adców PRL-u

Wszelkie  rozwa˝ania,  dotyczàce  istoty  i  funkcjonowania  systemu  komunistycz-

nego  w  Polsce  (1944-?)

1

ogranicza∏y  si´  na  ogó∏  do  sfery  ideologicznej,  politycznej  czy

organizacyjnej.  Brak jest natomiast badaƒ na temat powiàzaƒ mi´dzy g∏oszonà ideologià,
sprowadzanà na ogó∏ do redystrybucji dóbr (has∏o „sprawiedliwoÊci spo∏ecznej”, wynika-
jàce z walki klas, postulatu równoÊci itp.) a wytworzonà, w wyniku zdobycia przez komu-
nistów w∏adzy, praktykà ˝ycia doczesnego ówczesnych elit.  

Pewnà egzemplifikacjà poziomu ˝ycia materialnego „w∏aÊcicieli Polski Ludowej”

jest  dokument,  krà˝àcy  wÊród  najwy˝szych  w  hierarchii  elit  funkcjonariuszy  Polskiej
Zjednoczonej Partii Robotniczej w paêdzierniku 1956 roku.  Znajduje si´ on obecnie w
zbiorze „W. Dworakowski”,

2

przechowywanym w Archiwum Akt Nowych.  Do 1990 roku

znajdowa∏ si´ on w Archiwum Komitetu Centralnego PZPR i nie by∏ dost´pny dla badaczy
tego okresu z wyjàtkiem nielicznego kr´gu pseudohistoryków, obdarzonych najwy˝szym
zaufaniem, którzy spe∏niali us∏ugowo-propagandowe funkcje wobec swych mocodawców.
Mówi on nam wi´cej o ˝yciu „czerwonej bur˝uazji”, ni˝ subiektywne wspomnienia i rela-
cje (obu stron dramatu), które sà zabarwione emocjami i nie zawsze poddajà si´ wery-
fikacji.

Rozdêwi´k  pomi´dzy  mi´dzy  g∏oszonymi  has∏ami  egalitaryzmu  spo∏ecznego  a

faktycznym  poziomem  ˝ycia  materialnego  elit  komunistycznych  by∏  przypad∏oÊcià  tego
ustroju  od  poczàtku  jego  istnienia  ju˝  w  Rosji  Sowieckiej.

3

Podczas  gdy  miliony  ludzi

mar∏y z g∏odu na skutek marnotrawstwa ˝ywnoÊci i jej fatalnej redystrybucji, tak zwany
aparat partyjny prowadzi∏ ˝ycie „ponad stan”.  W jego sk∏ad wchodzi∏y osoby z hierarchii
partyjnej,  wojskowej  i  administarcyjnej  oraz  si∏  bezpieczeƒstwa.    Jest  to  zresztà  cecha
wszystkich ustrojów totalitarnych, jednak˝e w przypadku komunizmu nak∏ada∏ si´ na to
element ideologiczny (ogromne wyrzeczenia tak zwanych mas z jednej strony, z drugiej
zaÊ cz∏onkowie w∏adz, op∏ywajàcy w niebywa∏e dostatki)

4

, czyli rozdêwi´k mi´dzy teorià

a  praktykà.    OczywiÊcie,  by∏o  to  starannie  ukrywane  przed  ogó∏em,  stàd  inne  sklepy,
zamkni´te  dzielnice,  specjalne  sto∏ówki,  w∏asne  domy  wypoczynkowe,  odr´bny  system
„p∏ac”, rent i emerytur.

Twórcy i pierwsi przywódcy tak zwanej Polski Ludowej, dzia∏ajàcy od 1942 roku

w  Polskiej  Partii  Robotniczej  podczas  okupacji  niemieckiej,  mieli  niezwykle  utrudnione
dzia∏anie.  Przede wszystkim, nie mieli poparcia spo∏ecznego.  Przez wszystkie niepodleg-
∏oÊciowe si∏y polityczne, istniejàce w ramach Polskiego Paƒstwa Podziemnego, postrzegani

230

Glauk

opis

n

r

1

-2003

Dolce vita...

background image

byli jako agentura Zwiàzku Sowieckiego.

5

Co do tego, nie by∏o wàtpliwoÊci, niezale˝nie

od podzia∏ów politycznych wÊród niepodleg∏oÊciowców.  

Ich kadry, niewielkie liczebnie, sk∏adajàce si´ z przedwojennych dzia∏aczy i sym-

patyków Komunistycznej Partii Polski, jej przybudówek oraz organizacji m∏odzie˝owych,
tylko  w  niewielkim  stopniu  mog∏y  byç  rozszerzone  przez  elementy  zwerbowane  ju˝  w
podziemiu.    Problem  liczebnoÊci  organizacji  zosta∏  zatem  cz´Êciowo  rozwiàzany  przez
przyj´cie  strategii  „zrewolucjonizowania  terenu”  i  pozyskiwania  nader  licznych  w
warunkach wojennych, zwyk∏ych band kryminalnych.

„Rewolucjonizowanie  terenu”  polega∏o  na  organizowaniu  akcji  zbrojnych  w

sposób  ca∏kowicie  inny,  ni˝  robi∏o  to  podziemie  niepodleg∏oÊciowe.    Dla  tego  ostatniego
celem podstawowym by∏a ochrona ludnoÊci przed represjami, a w∏aÊciwie przed gro˝àcà
jej  eksterminacjà.

6

Dla  podziemia  komunistycznego  hierarchia  by∏a  odwrotna:  od

poczàtku  jego  przywódcy  nawo∏ywali  do  maksymalizacji  walki  czynnej,  atakowania
niemieckiego  aparatu  administracyjnego,  policyjnego  i  wojskowego  –  bez  wzgl´du  na
straty  i  mo˝liwe  represje,  w  tym  straty  ludnoÊci  cywilnej.    Trzeba  tu  przypomnieç,  ˝e
Niemcy bardzo cz´sto brali prewencyjnie zak∏adników lub organizowali karne ekspedyc-
je  pacyfikacyjne,  w  wyniku  których  straty  polskie  by∏y  zawsze  wielokrotnie  wy˝sze,  ni˝
stary okupanta, nawet w przypadku „udanych” akcji.

Strategia pozyskiwania pospolitych band przest´pczych szybko da∏a efekty: liczne

pospolite  bandy  rabunkowe  zosta∏y  „zagospodarowane”  przez  pion  wojskowy  Polskiej
Partii  Robotniczej.    Nak∏adano  na  nie  kruchà  warstw´  ideologicznà  w  postaci  nowych
nazw tych band, przydzielania kadry dowódczej oraz komisarzy politycznych.  Jednak˝e
istota ich dzia∏ania pozosta∏a ta sama.  Z jednà, ale ogromnà ró˝nicà: od tej pory wszelki
„dorobek” materialny takiego oddzia∏u – zdobyte na cywilnej ludnoÊci dobra, w postaci
Êwiƒ,  ubraƒ,  przedmiotów  osobistego  u˝ytku,  a  przede  wszystkim  kosztownoÊci  i
pieni´dzy  –  musia∏  byç  „ksi´gowany”,  czyli  wykazywany  w  szczegó∏owych  sprawozda-
niach z akcji „ekspropriacyjnych” a ponadto, w znacznej cz´Êci musia∏ byç odprowadzany
na potrzeby organizacyjnego aparatu.

7

Obie  strony  by∏y  z  tego  stanu  rzeczy  zadowolone:  pospolici  bandyci  otrzymali

ochron´ ideologicznà.  Zdecydowane akcje bandyckie polskiego podziemia spotyka∏y si´ z
propagandowà ripostà Moskwy i konspiracyjnej propagandy komunistycznej w kraju.  W
sytuacji, gdy Zwiàzek Sowiecki by∏ „sojusznikiem naszych sojuszników”, sprawa stawa∏a
si´  delikatna.    Likwidacja  bandyckiego  podziemia  przedstawiana  by∏a  bowiem  jako
„wojna domowa”, rozp´tana przez „si∏y reakcyjne” przeciwko organizacji komunistycznej,
która walczy∏a z... okupantem.

8

Troska o byt codzienny wÊród komunistów, którzy od 1944 roku obejmowali nad

Polskà  w∏adz´,  nie  usta∏a  wraz  ze  zdobyciem  paƒstwa,  choç  mog∏oby  si´  wydawaç,  ˝e
przecie˝ majà zapewniony wzgl´dnie dostatni poziom materialny.  Mimo oficjalnych przy-
wilejów, wi´kszoÊç z nich wykazywa∏a w tym zakresie „prywatnà” inicjatyw´ odpowied-
nià  do  mo˝liwoÊci,  z  racji  pe∏nionej  s∏u˝by  lub  umocowania  w  hierarchii  w∏adzy.    Co

231

Komunizm

background image

innego  móg∏  zatem  „zdobywaç”  oficer  Urz´du  Bezpieczeƒstwa  czy  Korpusu
Bezpieczeƒstwa  Wewn´trznego  podczas  rajdów  tak  zwanych  grup  operacyjnych,  pacy-
fikujàcych  niepokornà  ludnoÊç,

9

czym  innym  zaÊ  zaprzàta∏  sobie  g∏ow´  wysoki

funkcjonariusz aparatu partyjnego, czy si∏ bezpieczeƒstwa, który mia∏ relatywnie znacznie
wi´ksze mo˝liwoÊci.

10

Równolegle, obok g∏oszonej propagandy równoÊci i wyrzeczeƒ z racji oczywistych

trudnoÊci  powojennej  odbudowy  kraju,  aparat  w∏adzy  rozbudowywa∏  poÊpiesznie  swe
przywileje

11

.  O ich skali, osiàgni´tej w 1956 roku, mówi w∏aÊnie poni˝szy dokument.

Po  paêdzierniku  1956  roku,  na  skutek  wrzenia  spo∏ecznego  i  ujawnienia  enig-

matycznych „b∏´dów i wypaczeƒ”, cz´Êç z tych przywilejów zosta∏a zredukowana (jak to
okreÊlono:  „ze  wzgl´dów  politycznych”),  jednak˝e  zastàpiono  je  innymi  i  w  bardziej
zawoalowanej  formie.    Okres  w∏adzy  W∏adys∏awa  Gomu∏ki  i  jego  ekipy  (1956-1970)
uwa˝any jest, nawet wÊród historyków specjalizujàcych si´ w badaniach tej epoki, za czas
surowoÊci  i  wi´kszego  przestrzegania  „norm  partyjnych”.    To  by∏a  jednak  u∏uda,
albowiem przywileje istnia∏y nadal, co wi´cej – by∏y rozbudowywane, aczkolwiek ˝yciu
publicznemu  tej  ekipy  nadano  oblicze  znacznej  surowoÊci,  nawet  swego  rodzaju  „sier-
mi´˝noÊci”.

Epoka  Edwarda  Gierka,  jako  I  sekretarza  KC  PZPR  (1970-1980)  to  p´kanie

wszelkich tam – przywileje materialne sta∏y si´ podstawowym, nawet w oficjalnej warst-
wie  ideologicznej  propagandy,  celem  dzia∏ania  i  werbowania  do  partii  komunistycznej.
Lepsza praca, wy˝sza p∏aca, talony, przydzia∏y – to j´zyk ówczesnej epoki, który sta∏ si´
wyrazem „zamo˝noÊci” i miejsca w hierarchii spo∏ecznej.  Odbi∏o si´ to w sferze emocjo-
nalnej na potocznym j´zyku, który przetrwa∏ zresztà do dziÊ paƒstwo wówczas „dawa∏o”
mieszkania i „dawa∏o”  talony, cenà zaÊ by∏a „jednoÊç patriotyczno-moralna narodu”.

Ekipa  Gierka  doprowadzi∏a  system  przywilejów  do  niebotycznych  rozmiarów.

Obejmowano nim coraz ni˝sze struktury aparatu w∏adzy.  Cz´Êç przywilejów rozszerzano
na kr´gi rodzinne, niektóre z nich stawa∏y si´ dziedziczne... To ju˝ wówczas, a nie dopiero
podczas  rzàdów  Wojciecha  Jaruzelskiego  nast´powa∏o  uw∏aszczanie  si´  nomenklatury.
Poczàtkowo dotyczy∏o to aktów w∏asnoÊci mieszkaƒ, dzia∏ek i atrakcyjnych placów oraz
zasobów, gromadzonych na dewizowych kontach.

12

Komunistyczne dolce vita oraz jego skutki dla wspó∏czensych powinno byç przed-

miotem szeroko zakrojonych, systematycznych badaƒ, z ujawnianiem nielegalnie zdoby-
tych fortun w∏àcznie.  To, ˝e dzisiejsza kadra kierownicza Sojuszu Lewicy Demokratycznej
nale˝y do bogatszej cz´Êci spo∏eczeƒstwa, ma swoje korzenie tak˝e w przywilejach aparatu
w∏adzy po 1944 roku oraz jej bandycko-rabunkowych poczynaniach.

232

Glauk

opis

n

r

1

-2003

Dolce vita...

background image

16.X.1956

13

Ochab

14

sek. 1744/16

15

N o t a t k a

dla Biura Politycznego KC PZPR
w sprawie ograniczenia przywilejów materialnych
dla dzia∏aczy paƒstwowych, partyjnych, zwiàzkowych
i wojskowych.

16

W  ostatnim  czasie  w  Êwietle  ci´˝kiej  sytuacji  materialnej  olbrzymiej

wi´kszoÊci  ludzi  w  Polsce  sprawa  przywilejów  materialnych  dzia∏aczy  paƒstwowych,
partyjnych, zwiàzkowych i wojskowych nabiera szczególnego znaczenia.

Nale˝y zaznaczyç, ˝e przy organizowaniu tych przywilejów zatrudnionych jest

szereg ludzi, cz´sto êle zarabiajàcych, którzy przyczyniajà si´ do powstawania opinii
o  zbyt  dobrych  warunkach  dzia∏aczy  paƒstwowych,  partyjnych,  zwiàzkowych  i
wojskowych.  Ponadto cz´sto sà wypadki w których tak poszczególni towarzysze, jak i
ich  rodziny  nie  wykazujà  skromnoÊci  i  umiaru  w  korzystaniu  z  tych  przywilejów.
Stwarza  to  wÊród  ludzi  przeÊwiadczenie  o  nadmiernej  rozrzutnoÊci  w  utrzymywaniu
najwy˝szej  administracji  paƒstwowej  i  przyczynia  si´  do  pog∏´bienia  nastrojów
antyrzàdowych.

Wydaje  si´,  ˝e  ze  wzgl´dów  politycznych

17

nale˝y  przeprowadziç  ograniczenie

przywilejów  materialnych  dzia∏aczy  paƒstwowych,  partyjnych,  zwiàzkowych  i
wojskowych.  Z inicjatywà tà wyst´powali niejednokrotnie towarzysze korzystajàcy z
przywilejów.    Atmosfera  wielu  zebraƒ  mówi,  ˝e  sprawa  ta  winna  byç  szybko  rozpat-
rzona.

W zwiàzku z powy˝szym proponuje si´ wprowadziç nast´pujàce ograniczenia:

18

1. Zlikwidowaç prawo do korzystania z mebli i urzàdzeƒ domowych na koszt paƒstwa.
W tym celu zobowiàzaç Ministra Finansów do skreÊlenia sum na ten cel w bud˝etach
resortów oraz bud˝ecie Urz´du Rady Ministrów.

W  zwiàzku  z  koniecznoÊcià  rozliczenia  si´  za  meble  posiadane  przez

poszczególnych towarzyszy (figurujà one jako w∏asnoÊç resortu lub URM) nale˝a∏oby
wprowadziç obowiàzek ratalnego sp∏acania nale˝noÊci wzgl´dnie zwrotu przedmiotów.
Po˝àdanym by∏oby aby poszczególne resorty i instytucje spisa∏y je ze swojego stanu
posiadania  na  rzecz  Urz´du  Rady  Ministrów,  który  winien  zajàç  si´  dopilnowaniem
wp∏at nale˝noÊci od poszczególnych towarzyszy.

19

2. Zlikwidowaç prawo utrzymywania pracownic domowych na etatach resortów, Urz´du
Rady Ministrów i Prezydiów Rad Narodowych.  Przywilej ten w zestawieniu z praktykà
cz´stego zmieniania si´ pracownic domowych jest szczególnie demoralizujàcy.

15

W  tym  celu  zmniejszyç  przyznane  etaty  sprzàtaczek  dla  Resortów  i  Urz´du  Rady
Ministrów, na których utrzymywane sà pracownice domowe.

20

3. Wprowadziç odp∏atnoÊç przy wyjazdach na urlopy zagranic´

21

.  Ponadto wyjazdy te

powinny zamykaç si´ w ramach wymiany.  Wydatki na wyjazdy urlopowe zagranic´ nie
mogà przekraczaç uzyskiwanych wp∏ywów z przyjazdów na urlopy do Polski z innych
krajów.  Nale˝y tak˝e ograniczyç wysokoÊç wymienianych dewiz dla wyje˝d˝ajàcych na
urlopy.  Obecnie wymienia si´: 75% diety dla uprawnionego – 50% diety dla ˝ony – 25%

233

Komunizm

background image

dla dziecka.  Proponuje si´ wyp∏acaç dla uprawnionego 50%, ˝ony 30%, dziecka 20%.

22

4. Wprowadziç odp∏atnoÊç za wy˝ywienie w domach niedzielnych, ró˝nicujàc op∏aty dla
dzieci  i  doros∏ych  oraz  stosujàc  oszcz´dnoÊci  w  wy˝ywieniu,  wprowadzajàc
jednoczeÊnie oszcz´dnoÊci w iloÊci obs∏ugi itp.
5.  Zlikwidowaç  prawo  do  bezp∏atnego  pobytu  urlopowego  w  domach  wypoczynkowych
oraz  zwrotu  kosztów  za  przejazd  na  urlop  dla  ˝on  i  dzieci,  ograniczajàc  przywilej
pobytu jedynie dla samego pracujàcego.
6. ZnieÊç pokrywanie kosztów utrzymania mieszkania.
7.  Ograniczyç  iloÊç  samochodów  przydzielonych  do  dyspozycji  z  dwóch  do  jednego,
umo˝liwiajàc  jednoczeÊnie  nabywania  samochodów  na  w∏asnoÊç  w  drodze  sprzeda˝y
ratalnej.
8.  Przy  wyjazdach  leczniczych  zagranic´  nale˝y  wprowadziç  cz´Êciowà  odp∏atnoÊç,  w
analogicznej  wysokoÊci  jak  przy  leczeniu  sanatoryjnym  w  ramach  Zwiàzków
Zawodowych.   
9. Wprowadziç normalnà odp∏atnoÊç na prawach cz∏onków Zw. Zaw. przy korzystaniu z
us∏ug  lecznicy  Ministerstwa  Zdrowia  /lekarstwa,  protezy  itp./,  uprawnionych  do
korzystania z niej przenieÊç do Szpitala Komitetu ds. Bezpieczeƒstwa ze wzgl´du na
jego niepe∏ne wykorzystanie.  Obecnà siedzib´ lecznicy natomiast przekazaç do dys-
pozycji Wydz. Zdrowia Rady Narodowej.
10.  Zaniechaç  dotychczasowej  praktyki  wydawania  bezp∏atnych  biletów  na  premiery
teatralne i kinowe, umo˝liwiajàc jednoczeÊnie uprawnionym nabycie ich.
11. Ograniczyç utrzymywanie ochrony jedynie dla I Sekretarza KC Partii, Premiera i
Przewodniczàcego Rady Paƒstwa.
12.  Zaniechaç  wyp∏acania  przez  Premiera  noworocznej  gwiazdki  dla  ministrów  i
innych.
13.  Rozpatrzyç  mo˝liwoÊci  lepszego  wykorzystania  domów  wypoczynkowych
zastrze˝onych (Zameczek w Wi´le, Mi´dzyzdroje Krynica itp.), rozszerzajàc ewentualnie
grono korzystajàcych z nich.
14.  ZnieÊç  paszporty  dyplomatyczne  dla  v-ministrów,  generalnych  dyrektorów  i  ich
rodzin przy wyjazdach zagranic´.

Powy˝sze ograniczenia proponuje si´ wprowadziç od dnia 1 stycznia 1957 r.
Wprowadzenie omówionych ograniczeƒ w znacznej mierze pogorszy∏oby sytuacj´

materialnà dzia∏aczy paƒstwowych, partyjnych, zwiàzkowych i wojskowych.

16

W rodzi-

nach  licznych  przy  jednoczeÊnie  pracujàcej  tylko  jednej  osobie  warunki  materialne
by∏yby  dosyç  trudne.    Dlatego  tez  proponuje  si´  wprowadziç  dodatki  rodzinne,
wyp∏acane przez Urzàd Rady Ministrów.

23

WysokoÊç  dodatków  winna  byç  uzale˝niona  od  iloÊci  osób  pozostajàcych  na

wy∏àcznym  utrzymaniu,  wzgl´dnie  w  zale˝noÊci  od  indywidualnych  warunków
poszczególnych rodzin.

Irena Strzelecka

24

Stanis∏aw Kubiczek

25

Warszawa, dnia 15.X.1956 r.

234

Glauk

opis

n

r

1

-2003

Dolce vita...

background image

Przypisy

1 Co do daty poczàtkowej wprowadzenia systemu komunistycznego w Polsce (lipiec 1944 roku) nie ma uza-
sadnionych sporów, choç jego wprowadzanie nie by∏o ∏atwe a na wielu terenach opór (przede wszystkim
zbrojny) by∏ dla komunistów bardzo dotkliwy.  Natomiast data 1989, jako kres tej epoki, wydaje si´ byç
p∏ynna.
2 W∏adys∏aw Dworakowski (1908-1976) – przed wojnà dzia∏acz Komunistycznego Zwiàzku M∏odzie˝y a
nast´pnie  Komunistycznej  Partii  Polski;    od  1942  roku  nale˝a∏  do  Polskiej  Partii  Robotniczej,  m.in.  jako
kierownik  wydzia∏u  Komitetu  Warszawskiego.    Wspó∏za∏o˝yciel  Krajowej  Rady  Narodowej.    Od  stycznia
1945 roku kierownik Wydzia∏u Personalnego Komitetu Warszawskiego, ju˝ we wrzeÊniu t. r. zosta∏ I sekre-
tarzem KW w Gdaƒsku;  od 1947 r. w aparacie partyjnym KC na ró˝nych stanowiskach.  Od 1952 zast´pca
cz∏onka Biura Politycznego i wicepremier; od 1954 by∏ ju˝ cz∏onkiem Biura Politycznego i przewodniczà-
cym Komitetu ds. Bezpieczeƒstwa Publicznego (odwo∏any z tego stanowiska 30 marca 1956 r.). Wchodzi∏
do  najwy˝szych  w∏adz  w  okresie  „stalinowskim”.    Zdecydowany  przeciwnik  W∏adys∏awa  Gomu∏ki,  od
paêdziernika  1956  systematycznie  traci∏  w∏adz´.    Zob.:  „Dworakowski  W∏adys∏aw”  w:  „Encyklopedia
<bia∏ych plam>”
, t. V (Radom: Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, 2000), s. 154-157.
3  O  poczàtkach  przywilejów  nomenklatury  sowieckiej  zob.  m.in.  Richard  Pipes  (red.),  The  Unknown
Lenin: From the Secret Archive (New Haven and London: Yale University Press, 1996), s. 163-164. 
4  DziÊ  jeszcze  mo˝na  to  zjawisko  zaobserwowaç  w  Korei  Pó∏nocnej,  gdzie  niedo˝ywieni  niewolnicy
paƒstwowi wznoszà ogromne pomniki swemu w∏adcy, traktowanemu jako bóstwo.
5  Tak  od  samego  poczàtku,  czyli  od  1942  roku,  PPR  okreÊlana  by∏a  przez  wszystkie  polskie
niepodleg∏oÊciowe organizacje polityczne i wojskowe.
6 Nawet tu˝ przed rozwiàzaniem Armii Krajowej jej dowódca, gen. Leopold Okulicki „Niedêwiadek” infor-
mowa∏ w rozkazie z 8 stycznia 1945 roku: g∏ównym zadaniem oddzia∏ów AK [...] jest ochrona ludnoÊci i jej
mienia  przed  rabunkiem  i  wyniszczeniem.    Zob.  Armia  Krajowa  w  dokumentach  1939-1945,  Tom  VI:
uzupe∏nienia (Londyn: Studium Polski Podziemnej, 1989), s. 447.
7 Zachowane dokumenty podziemia komunistycznego z tego okresu nie pozostawiajà ˝adnych wàtpliwoÊci.
Zob. m. in.: Marek Jan Chodakiewicz, Piotr Gonatrczyk i Leszek ˚ebrowski (red.), Tajne oblicze GL-AL i
PPR: Dokumenty, 3 tomy (Warszawa: Burchard Edition, 1997-1999), passim. 
8 Przyk∏adem ca∏kowicie zak∏amanej propagandy z tego zakresu mo˝e byç sprawa Borowa. W dniu 9 sierp-
nia 1943 r. oddzia∏ NSZ zlikwidowa∏ bandyckà grup´ rabunkowà niejakiego Jana Liska, przekszta∏conà w
oddzia∏ GL „im. Jana Killiƒskiego”. W niepublikowanych wspomnieniach jej dowódca z ramienia tej orga-
nizacji, Tadeusz Szymaƒski napisa∏, ˝e grupa zdolna by∏a jedynie do akcji o mniejszym znaczeniu, nie prze-
ciw  Niemcom.  Z  powodu  jej  rabunkowych  ekscesów  i  braku  jakiejkolwiek  dyscypliny,  w  ka˝dej  chwili
mog∏em spodziewaç si´ wszystkiego najgorszego (zob. Tajne oblicze, t. 3, s. 225-229). W depeszy radiowej
KC PPR do Moskwy grupa zosta∏a scharakteryzowana nast´pujàco: przeprowadzili oni szereg znakomitych
operacji,  przetrwali  bez  strat  wielkà  pacyfikacj´.  [...]  Prosimy  o  rozwini´cie  kampanii  radiowej  wokó∏  tej
sprawy. (j.w., s. 231). Dowództwo AK, poczàtkowo zaliczajàce rozbicie tej bandy do swoich sukcesów (zob.
„Biuletyn Informacyjny” KG AK z 9 wrzeÊnia 1943 r.), w wyniku zmasowanej akcji propagandowej komu-
nistów,  w  tym˝e  „BI”  z  18  listopada  nazwa∏o  ju˝  t´  akcj´  ohydnym  wymordowaniem  [...]  tzw.  oddzia∏u
Armii Ludowej, twierdzàc, ˝e Oddzia∏y Si∏ Zbrojnych w Kraju nie majà nic wspólnego z tym wydarzeniem.
Z  raportu  dowódcy  oddzia∏u  partyzanckiego  NSZ,  który  tego  dokona∏,  mjr.  Leonarda  Zub-Zdanowicza
„Z´ba” do dowódcy NSZ (sporzàdzonego prawdopodobnie na ˝àdanie dowódcy AK) wynika, ˝e w sk∏ad tej
bandy wchodzi∏o wielu znanych dawniej i obecnie w okolicy bandytów, ponadto – znaleziono przy niej du˝o
zrabowanych  uprzednio  przez  bandê  przedmiotów  z  odzie˝y  ludnoÊci  (zob.  j.w.,  s.  243-245).    Zob.  te˝
Marek Jan Chodakiewicz, Narodowe Si∏y Zbrojne: „Zàb” przeciw dwu wrogom (Warszawa: Fronda, 1999),
s. 118-126; Rafa∏ J. Drabik: Wydarzenia pod Borowem z 9 sierpnia 1943 r. RzeczywistoÊç i oblicze polity-

235

Komunizm

background image

czno-propagandowe, maszynopis pracy magisterskiej, KUL 2002.
9 Niedawni z∏odzieje, a obecnie przedstawiciele w∏adzy, nie gardzili nawet drobnym „urobkiem” – brali dos∏ownie
wszystko.  Na przyk∏ad oficer UBP z grupy operacyjnej wojew. Warszawskiego, dzia∏ajàcy w tak zwanej „bandzie
pozorowanej”, pisa3 w liÊcie (z 27 II 1946 r.) do swej narzeczonej z wyraênà troskà o jej obecny status materialny: Nie
myÊl sobie czasem, ˝e ja tutaj ju˝ o tobie nie zupe∏nie zapomnia∏em bo wcale tak nie jest i mam ju˝ dla ciebie par´
∏adnych rzeczy (kserokopia z zbiorach autora). Z ca∏oÊci jego korespondencji z „narzeczonà” wynika, ˝e po prostu przy
okazji swej dzia∏alnoÊci operacyjnej rabowa∏ dobra codziennego u˝ytku, g∏ównie ubrania. Dowódca jednej z grup
operacyjnych UBP w „protokole konfiskaty mienia wszelkiego rodzaju” (z 14 marca 1947 r.) wyszczególni∏,
wÊród  przedmiotów  zarekwirowanych  u  osoby  podejrzanej  o  sprzyjanie  podziemiu  niepodleg∏oÊciowemu,
nast´pujàce  rzeczy:  „makatki  lniane  3  szt.,  zas∏onki  okienne  2  pary,  firanek  okiennych  2  pary  [...]  palto
dziecinne 1 szt.,  sukienka dziecinna 1 szt. [...] kapa na ∏ó˝ko 1 szt., 1 lustro, zegar Êcienny 1 szt., ∏ó˝ko 1
szt., krzese∏ 3 szt. [...] kury 9 szt., Êwinia wagi 35-40 kg 2 szt., krowa 1 szt., wiadro – 1 szt., miednica 1
szt., poduszka i pierzyna po 1 szt. (kserokopia w zbirach autora).
10 Zachowane w archiwach dokumenty Êwiadczà jednoznacznie, ˝e kradli, rabowali i napadali w bandyc-
ki sposób funkcjonariusze komunistycznych wszystkich szczebli.  Np. wg raportu AK (bez daty, po 8 XI 1944
r.) oddzia∏ ochrony Sztabu Ludowego Wojska Polskiego, dowodzony przez mjr. Boles∏awa Kowalskiego (vel
Kaêmierczaka “Cienia”) likwidowa∏ bez sàdu ˝o∏nierzy AK, dokonywa∏ przy tym rabunków i gwa∏tów na
w∏asne konto: w czasie trzydniowej ekspedycji zabito na miejscu 6 ˝o∏nierzy AK u których znaleziono broƒ.
Poza tym splàdrowano szereg wiosek i zrabowano b. du˝à iloÊç futer, ubraƒ, butów, zegarków, obràczek itp.
a to wszystko pod pretekstem, ˝e rzeczy te sà w∏asnoÊcià niemieckà. 
(AAN, 4/608, k. 26).
Julian Ajzenman, przedwojenny i wojenny z∏odziej, bandyta, oficer GL-AL, nast´pnie funkcjonariusz WUBP
w Poznaniu, w sierpniu 1946 r. zostaç skazany przez Wojskowy Sàd Rejonowy w Warszawie na kar´ trzech
lat  wi´zienia  z  zawieszeniem  na  pi´ç  lat  „majàc  na  uwadze  szczególne  zas∏ugi  oskar˝onego”.    Wg  aktu
oskar˝enia Ajzenman – jako porucznik UB – dokonywa∏ samowolnych „rewizji”, po∏àczonych z gwa∏tami i
rabunkami, ponadto, jako komendant ochrony gmachu WUBP okrada∏ wi´êniów z obràczek, medalików
itp. i wymusza∏ ∏apówki od rodzin zatrzymanych.  Wg charakterystyki, sporzàdzonej w Êledztwie, Ajzenman
uwa˝a∏, ˝e „sam siebie mo˝e wynagradzaç” (zob. Akta sprawy Ajzenmana Juliana oskar˝onego z art. 140
KKWP
, sygn. R. 59/46, Archiwum miasta st. Warszawy).  Ajzenman by∏ ju˝ przed wojnà kilkakrotnie skazy-
wany  na  kary  wi´zienia  za  napady  z  bronià  w  r´ku  i  kradzie˝e;    podczas  okupacji  by∏  skazany  na  kar´
Êmierci  przez  prze∏o˝onych  z  GL-AL.    Charakterystyka  Ajzenmana,  sporzàdzona  przez  cz∏onka  KC  PPR
Hilarego Che∏chowskiego, nie pozostawia wàtpliwoÊci co do jego oblicza moralnego:  nie cieszy∏ si´ dobrà
opinià.  (...)  ma  na  sumieniu  szereg  towarzyszy  z  Oddzia∏u  Partyzanckiego,  mi´dzy  innymi  ∏àczniczk´
„Zosi´”. 
(j.w.). W latach nast´pnych tak˝e wielokrotnie wchodzi∏ w konflikt z prawem, w zwiàzku z nad-
miernym przywiàzaniem do dóbr materialnych, nie b´dàcych jego w∏asnoÊcià.  Wy˝si funkcjonariusze MBP
mieli  zupe∏nie  inne  mo˝liwoÊci.    To  ju˝  nie  by∏y  pojedyncze  obràczki  czy  pierÊcionki,  ale  cz´sto  rodowa
bi˝uteria rodzin ziemiaƒskich, dzie∏a sztuki czy nawet „depozyty”.  WÊród nich zaÊ warto zwróciç uwag´ na
„wi´kszà iloÊç z∏ota w monetach oraz obcà walut´” o wartoÊci setek tysi´cy dolarów, zabranych z mieszka-
nia Julii Przybyszewskiej po jej aresztowaniu przez MBP w 1946 roku.  Jej mà˝, Józef Przybyszewski (pod-
czas okupacji niemieckiej Delegat Rzàdu na Województwo Bia∏ostockie), by∏ skarbnikiem konspiracyjnego
Stronnictwa  Narodowego.    Âledztwo  w  sprawie  zagarni´tego  u  niej  „depozytu”  przez  m.in.  Romana
Romkowskiego (wiceministra MBP), który mia∏ nadzór nad „kasà specjalnà” tego resortu, zosta∏o w dniu
15 listopada 1957 roku umorzone, „ze wzgl´du na brak dowodów winy” (zob. pismo Antoniego Alstera do
Kierownika Biura Sekretariatu KC z 18 XII 1957 r., AAN, zesp. KC PZPR, sygn. 2926, k. 421). 
11  Jako  pierwszy  publicznie  ujawnil  je  wysokiej  rangi  oficer  MBP  (wicedyrektor  X  Departamentu),  pp∏k
Józef  Âwiat∏o  (Fleichfarb),  który  w  grudniu  1953  roku  zbieg∏  w  Berlinie  Zachodnim  i  odda∏  si´  w  r´ce
Amerykanów.  Od  28  wrzeÊnia  1954  roku  Radio  Wolna  Europa  nadawa∏a  cykl  jego  audycji,  w  których
demaskowa∏  publicznie  kulisy  ˝ycia  politycznego  w  PRL,  w  tym  tak˝e  status  materialny  kr´gów  szeroko
poj´tej  w∏adzy.  Zob.  Zbigniew  B∏a˝yƒski,  Mówi  Józef  Âwiat∏o.  Za  kulisami  bezpieki  i  partii  1940-1955

236

Glauk

opis

n

r

1

-2003

Dolce vita...

background image

(Polska Fundacja Kulturalna, Londyn 1986).
12  Andrzej  Paczkowski  tak  pisa∏  o  tym  okresie:  Przywileje  wynikajàce  z  zajmowanego  stanowiska  obej-
mowa∏y ludzi na coraz ni˝szych szczeblach. Jednym z elementów tego by∏ sformalizowany i ÊciÊle przestrze-
gany  system  nomenklatury,  która  w  koñcu  lat  70.  obejmowa∏a  ju˝  ponad  pó∏  miliona  stanowisk.  Ka˝da
instancja PZPR chcia∏a mieç swojà „nomenklatur´” [...]. Znaczna cz´Êç elit – tak˝e (a mo˝e szczególnie)
lokalnych – stawa∏a si´ po prostu „nowà szlachtà”, nie tylko zarzàdcami, ale tak˝e posesjonatami. Ci, którzy
mieli w∏adz´, coraz cz´Êciej, przez coraz wi´kszà liczb´ osób nazywani byli „w∏aÊcicielami PRL”. […]
Jednym  z  najbardziej  uderzajàcych  –  oczywiàcie  dyskretnych  –  przejawów  traktowania  paƒstwa  jako
w∏asnoÊci PZPR by∏y dekrety Rady Paƒstwa (z 5 paêdziernika 1972 r.) „O zaopatrzeniu emerytalnym osób
zajmujàcych kierownicze stanowiska polityczne i paƒstwowe oraz cz∏onków ich rodzin” oraz „O uposa˝eniu
osób zajmujàcych kierownicze stanowiska paƒstwowe”. Pierwszy z nich prawa rentowe rozciàga∏ nie tylko
na  wspó∏ma∏˝onków  i  dzieci,  ale  tak˝e  rodzeñstwo,  rodziców  i  wnuków.  Drugi  zezwala∏  na  utrzymanie
poborów przez dwa lata po opuszczeniu stanowiska. Andrzej Paczkowski, Pó∏ wieku dziejów Polski 1939-
1945 (Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1995), s. 411.
13 Dopisek odr´czny.
14 Edward Ochab (1906-1989), od 1930 funkcjonariusz KPP, kilkakrotnie wi´ziony w II RP za dzia∏alnoÊç
skierowanà  przeciwko  suwerennoÊci  i  niepodleg∏oÊci  RP;  1939-1944  przebywa∏  w  Zwiàzku  Sowieckim;
gen.  „ludowego”  WP,  odznaczony  Virtuti  Militari;  1950-1956  i  1959-1964  sekretarz  KC;  1954-1968
cz∏onek Biura Politycznego; III-X 1956 I sekretarz KC; 1964-1968 przewodniczàcy Rady Paƒstwa PRL; na
skutek wydarzeƒ marcowych 1969 pozbawiony wszystkich stanowisk partyjnych i paƒstwowych.
15 Dopisek odr´czny.
16 AAN, W. Dworakowski, sygn. 471/11, k. 268-270. 
17  To  w  istocie  jest  najwa˝niejszà  przyczynà  podj´tej  próby  ograniczenia,  a  w∏aÊciwie  ukrycia  w  innej
formie, dotychczasowych przywilejów.
18 Poni˝ej podane informacje mówià wprost o zakresie i formach przywilejów partyjnych.
19 By∏y to preferencyjne, bardzo korzystne raty, a wycena u˝ytkowanych dotychczas mebli i innych przed-
miotów dokonana zosta∏a znacznie poni˝ej ich faktycznej wartoÊci.
20 Ten szczególny “przywilej” musia∏ byç jednym z najbardziej bulwersujàcych, albowiem jaskrawo kon-
trastowa∏ z surowoÊcià moralnà (wprost ascezà), prezentowanà na u˝ytek publicznych wizerunków nowej
w∏adzy.  Wynika z niego, ˝e to, to co dziÊ znamy jako „agencje towarzyskie”, wówczas funkcjonowa∏o pod
nazwà  „pracownic  domowych”,  utrzymywanych  dla  towarzyszy  z  bud˝etu  paƒstwa.    Fakt  cz´stego
„zmieniania  si´  pracownic  domowych”  –  jak  to  okreÊlono  w  dokumencie  –  nie  nasuwa  ˝adnych
wàtpliwoÊci, co do faktycznie pe∏nionej przez nie roli. 
21 Z tego wynika, ˝e do 1956 roku wyjazdy zagraniczne w ramach urlopów by∏y ca∏kowicie bezp∏atne!
22 Wed∏ug powszechnego przekonania, w okresie do 1956 roku wyjazdy zagraniczne na Zachód (z powodu
istnienia  tzw.  „˝elaznej  kurtyny”  i  istniejàcych  ograniczeƒ  ideologicznych)  nie  by∏y  mo˝liwe.  Nie  jest  to
prawda.  Istnia∏y  wyjazdy  w  ramach  urlopów  (w  tym  tak˝e  „zdrowotne”,  np.  do  krajów  Europy
Po∏udniowej)  oraz  wyjazdy  prywatne,  w  celu  odwiedzenia  rodziny,  by∏y  one  jednak  starannie  ukrywane.
Niektórzy towarzysze wyje˝d˝ali nawet kilkakrotnie w ciàgu roku. Ka˝dorazowo wiàza∏o si´ to m.in. z przy-
dzia∏em dewiz na op∏acenie „kosztów pobytu” oraz na inne wydatki.
23 Celem ca∏ej operacji nie by∏o zatem faktyczne ograniczenie powy˝szych przywilejów, lecz ukrycie ich pod
innà formà, bardziej zakamuflowanà.
24 Irena Strzelecka, funkcjonariuszka Wydzia∏u Handlu i Finansów KC PZPR.
25 Stanis∏aw Kubiczek, p.o. Kierownika Wydzia∏u Handlu i Finansów KC PZPR.

237

Komunizm