background image

Montessori w pigułce  

Nietrudno zauważyć, że wokół nas powstaje coraz więcej przedszkoli o konkretnie określonym profilu. 

Dotyczy  to  głównie  placówek  prywatnych,  choć  profilowanie  coraz  częściej  spotyka  się  także  w  tych 
publicznych.  Mamy  więc  przedszkola  językowe,  muzyczne,  artystyczne  oraz  te  prowadzone  według  reguł 

stworzonych  przez  wybitnych  pedagogów.  Do  tych  ostatnich  zaliczymy  coraz  popularniejsze 
ostatnio przedszkola montessoriańskie. Oto garść najistotniejszych informacji o metodzie Montessori. 

 

 Maria Montessori… kilka słów 

  
                 Maria  Montessori,  twórczyni Metody  Montessori w  edukacji  dzieci  i  młodzieży,  była  jedną  z 

pierwszych kobiet lekarzy we Włoszech. Ponadto, dzięki swojej wrażliwości, otwartości i determinacji stała się 
doskonałym  pedagogiem.  Niemal  całe  swoje  dorosłe  życie  poświęciła  pracy  z  dziećmi  różnych  ras, 
narodowości, o różnym statusie materialnym i różnym stopniu inteligencji. Nota bene, swoją pracę z dziećmi 
zaczęła  od  asystowania  w  klinice  psychiatrycznej,  gdzie  zaopiekowała  się  grupką  upośledzonych  umysłowo, 
pozostawionych bez opieki, malców. Obserwując zauważyła, że dzieci te mają pewną wewnętrzną siłę, która 

pcha je do rozwoju. Trzeba ją było jedynie obudzić stwarzając odpowiednie warunki. Ciągle obserwując dzieci 
Montessori tworzyła różnego rodzaju pomoce, które stymulowały rozwój jej podopiecznych. W konsekwencji, 

ku  powszechnemu  zdumieniu,  nauczane  przez  nią  dzieci  upośledzone  okazały  się  bardzo  pojętne  i  osiągały 
lepsze wyniki w nauce niż dzieci normalne, którym nie ułatwiano rozwoju. 
                W ten sposób doktor Montessori udowodniła, że tradycyjne metody pracy z dziećmi prowadzą do 

ujarzmienia naturalnej indywidualności każdego dziecka, a co za tym idzie skutecznie krępują jego prawidłowy 
rozwój. Stało się to podwaliną jej pedagogiki. 

  
„Uczyłam się dziecka…” 
  

                 „…  wzięłam  to,  co  dziecko  mi  przekazało  i  wyraziłam  to,  i  tak  powstała  metoda  zwana  metodą 
Montessori” – tak mówiła o swojej pracy.  

                Podstawowym odkryciem Marii Montessori, a zarazem istotą jej pedagogiki było stwierdzenie, że 
każde dziecko jest inne, a zatem powinno rozwijać się według indywidualnych planów rozwojowych. Są 

w  nich  zapisane  jego  możliwości  i  umiejętności,  które  pozwalają  mu  uczyć  się  samodzielnie  i  zarazem 
efektywnie. 
                Koncepcja pedagogiczna została tu oparta na wielkiej, naturalnej potrzebie dziecka, by uczyć się 

poprzez własną pracę, aktywność, spontaniczne i samodzielne działanie. To właśnie samo dziecko skierowało 
na  to  uwagę  Marii  Montessori  zwracając  się  do  niej  z  prośbą: „pozwól mi zrobić to samemu”.  Słowa  te 

stały się myślą przewodnią pedagogiki montessoriańskiej. 
                 Potencjały  rozwojowe  dziecka  mają  możliwość  urzeczywistniania  się  jedynie  w  konkretnych 
warunkach  wychowania  i  nauczania,  jeśli  tylko  przyjmiemy  odkryte  przez  Montessori  istotne  właściwości 

dziecięcego umysłu: 

·

         

Absorbująca  psychika (Absorbujący  Duch)  –  tak  Montessori  nazwała  zdolność  umysłu  malucha  do 

bezkrytycznego, ciągłego i całościowego rejestrowania tego, co widzi, słyszy. Dziecko nie osądza, nie odrzuca, 
nie ma zdolności do rozstrzygania co dobre co złe, właściwe czy błędne. Od momentu narodzin  jego umysł 
pracuje  jak  gąbka  –  chłonie  wszystko.  Montessori  porównała  go  także  do  kliszy  fotograficznej  dokładnie 

oddającej  rzeczywistość  (w  porównaniu  umysł  dorosłego  jest  jak  szkic  –  nie  odda  wiernie  tego,  co 
przedstawia). 

·

         

Wrażliwe  Fazy –  Maria  Montessori  dostrzegła,  że  dziecko  w  swoim  rozwoju  przechodzi  pewne  okresy 

wzmożonej wrażliwości, które rozpoczynają się i kończą. Już nigdy nie powtórzy się w jego życiu moment, w 

którym tak lekko i intensywnie może się uczyć, jak w czasie wrażliwych faz.Dziecko może więc zainteresować 
się kałużą na drodze, zwierzętami, tym co robi się w kuchni, wiązaniem sznurowadeł, literkami, liczeniem itd. I 
gdy może eksperymentować z tym, co je właśnie zainteresuje, uczy się szybciej i bez wysiłku. Jeśli nie jest 

stymulowane  w  tym  czasie,  rozwój  konkretnej  umiejętności,  która  powinna  się  w  tej  fazie  rozwinąć,  będzie 
opóźniony i utrudniony w kolejnych latach. Jeżeli np. nie zauważymy bądź zignorujemy wrażliwą fazę dziecka 

na  uczenie  się  literek  (a  może  ją  mieć  wcześniej,  niż  nam  się  wydaje),  późniejsza  nauka  będzie  o  wiele 

background image

trudniejsza.  Wrażliwych  faz  nie  da  się  ani  wywołać  sztucznie,  ani  przyspieszyć.  Należy  je  dostrzegać,  aby 
pomóc dziecku jak najlepiej je wykorzystać. 

·

         

Polaryzacja  uwagi,  nazywana  także  Fenomenem  Montessori.  Jest  to  zjawisko  zachodzące  w  momencie 

wystąpienia danej fazy wrażliwości w sprzyjających warunkach. To stan, kiedy dziecko zatapia się bez pamięci 

w  wykonywanym  zajęciu  i  poświęca  mu  całą  swoją  uwagę.  Bodźce  z  zewnątrz  nie  mają  wtedy  dla  niego 
żadnego  znaczenia,  bo  liczy  się  tylko  jego  działanie.  Za  każdym  razem,  gdy  dziecko  przeżywa  moment 
polaryzacji uwagi, staje się spokojniejsze, pogodniejsze, bardziej otwarte. 

  
Przedszkolak według Montessori 

  
                W swej pracy dr Montessori obserwowała rozwój dzieci i młodzieży od narodzin do 24 roku życia. 

Podzieliła go na kilka etapów i każdy z nich nazwała. Pierwszy, najbardziej nas interesujący to wiekod 0 do 6 
lat
. Ten okres w rozwoju nazwała Meblowym Dzieckiem, gdyż największą uwagę dziecka przyciąga wtedy 
znane  i  najbliższe  otoczenie,  czyli  to,  co  w  zasięgu  ręki  i  wzroku.  Jest  to  czas,  kiedy  kształtuje  się 

indywidualna osobowość, a więc wola i charakter dziecka. Przez pierwsze trzy lata jeszcze nieświadomie, aby 
w kolejnych trzech stawać się procesem coraz bardziej świadomym. Wrażliwe fazy w tym najistotniejszym dla 

dalszego rozwoju dziecka okresie koncentrują się w sześciu obszarach: 
  

1.

       

ruchu –  od  urodzenia  dziecko  rozwija  zarówno  dużą  motorykę  (poruszanie  się),  jak  i  małą  motorykę 

precyzyjną (doskonali umiejętności chwytania); nauka w tym okresie jest głównie oparta na ruchu; 

2.

       

porządku – dziecko odczuwa dużą potrzebę porządku i rutyny, co pomaga mu w budowaniu wewnętrznej 

struktury,  która  z  kolei  jest  niezbędna  przy  orientacji  w  otoczeniu;  tak  więc  wszystko  powinno  mieć  swoje 
miejsce i przeznaczenie, aby dawało poczucie bezpieczeństwa; 

3.

       

zmysłów –  to  okres,  kiedy  dziecko  doskonali  swoje  zmysły,  poznaje  otoczenie  poprzez  zmysły,  a  więc 

powinno się mu dostarczać materiałów, które jak najbardziej na zmysły oddziałują; 

4.

       

wrażliwości  na  szczegóły  – dzieci  w  tym  okresie  zwracają  szczególna  uwagę  na  drobiazgi,  potrafią 

poświęcić im bardzo wiele czasu, fascynują się przedmiotami, głównie ich specyfiką, traktują malutkie cząstki 
niemal jak skarby; 

5.

       

życia społecznego – zainteresowania społeczne budzą się w dziecku w wieku około 2,5 lat i wtedy potrafi 

się  ono  odnaleźć  w  większym  środowisku,  np.  w  grupie  przedszkolnej;  czasami  możliwe  jest  to  nawet 
wcześniej;  dzieci  bardzo  chętnie  uczą  się  od  siebie,  pomagają  sobie;  uczą  się  współpracy,  cierpliwości, 

respektowania potrzeb innych; 

6.

       

języka – na początku dziecko po prostu naśladuje dorosłych; zainteresowanie literami i liczbami rozpoczyna 

się w wieku 3,5 - 4,5 lat i odpowiednia stymulacja w tym czasie może wzbudzić w dziecku chęć pisania; nieco 
później następuje okres zainteresowania czytaniem. 
                

Fazy  wrażliwe  w  tym  okresie  są  tak  różnorodne,  że  w  połączeniu  z  absorbującym  duchem  dziecka, 

właściwie  ciągle  pozostaje  ono  pod  wpływem  tych  faz.  Niejedna  mama  czy  tato  na  pewno  zauważają  u 

swojego  dziecka  chwile  szczególnego  zainteresowania  jakimś  działaniem.  Maluszek  intensywnie  koncentruje 
uwagę na tej czynności, a opanowanie jej połączone jest z dużą radością i satysfakcją. Trzeba więc bacznie 

obserwować  i  wspierać  wtedy  nasze  dziecko.  Ważnym  zadaniem  nas,  dorosłych,  tak  nauczycieli,  jak  i 
rodziców,  jest  stworzenie  warunków,  w  których  dziecko  może  jak  najczęściej  osiągać  taki  stan  umysłu  i 
ducha. 

  
Jak wygląda stymulowanie rozwoju dziecka w tym okresie w warunkach przedszkola montessoriańskiego 

przybliżymy w kolejnym tekście. 

 

W  wieku  przedszkolnym,  a  więc  między  3  a  6  rokiem  życia  nasze  dziecko,  które  w  poprzednim  artykule 
nazwane  zostało  Meblowym  Dzieckiem  zaczyna  coraz  bardziej  świadomie  selekcjonować  zdobyte 

doświadczenia.  Z  tym  większą  uwagą  i  troską  należy  przygotowywać  mu  do  tego  odpowiednie  warunki  i 
otoczenie. Przedszkole Montessori zapewnia takie otoczenie, które jest przystosowane do potrzeb dziecka w 

różnym wieku. 
 

 

 

background image

Montessori w pigułce cz. II 
  

W  wieku  przedszkolnym,  a  więc  między  3  a  6  rokiem  życia  nasze  dziecko,  które  w  poprzednim 

artykule  nazwane  zostało  Meblowym  Dzieckiem  zaczyna  coraz  bardziej  świadomie  selekcjonować  zdobyte 

doświadczenia.  Z  tym  większą  uwagą  i  troską  należy  przygotowywać  mu  do  tego  odpowiednie  warunki  i 
otoczenie. Przedszkole Montessori zapewnia takie otoczenie, które jest przystosowane do potrzeb dziecka w 
różnym wieku. 

  
Zasady w przedszkolu montessoriańskim 

  

Wszystkie  aspekty  Przygotowanego  Otoczenia  powinny  skupiać  się  wokół  pedagogicznych zasad 

montessoriańskich

  

                Najbardziej charakterystyczna dla pedagogiki Montessori zasada dotyczy swobodnego wyboru

inaczej  pracy  wolnej.  W  myśl  tej  zasady  dzieci  mogą  pracować  swobodnie,  bez  przymusu,  bez  presji 
nauczyciela  czy  grupy,  zajmując  się  tym  materiałem,  który  je  w  danej  chwili  interesuje.  W  odpowiednio 

przygotowanym otoczeniu dziecko może samodzielnie wybrać materiał do pracy, ustalić miejsce pracy i to, czy 
chce  brać  udział  w  zajęciach  grupowych,  czy  nie.  Także  decyzja  o  czasie  pracy  pozostawiana  jest  dziecku. 
Będzie  pracowało  tak  długo,  jak  długo  będzie  to  dla  niego  atrakcyjne  i  sprawiające  przyjemność.  Po 

indywidualnej lekcji z nauczycielem, maluch może i powinien zacząć pracować samodzielnie, bez pomocy, jeśli 
nie jest ona potrzebna.  

                 Kolejna  zasada  dotyczy porządku.  Każdy  przedmiot  w  sali  ma  swoje  miejsce  i  tam  powinien 
wrócić po skończonej pracy. Również każda osoba ma swoje miejsce pracy w danym momencie. Wiąże się to 

także  z  estetyką  pomieszczenia,  materiałem  zachęcającym  swoim  kolorem  i  kształtem.  Wbrew  wszelkim 
pozorom dzieci kochają porządek. Daje im to poczucie bezpieczeństwa. Porządek w otoczeniu to porządek w 
sercu. 

                 Bardzo  istotna  jest  zasada ograniczenia.  Jak  ma  się  to  do  zasady  swobodnej  pracy?  Otóż 
pozorem  jest,  że  w  myśl  pedagogiki  montessoriańskiej  dzieci  mogą  robić,  co  chcą  i  pozwala  się  im  na 

wszystko. Wiele zasad i reguł ogranicza bowiem swobodę dziecka nie odbierając mu jednocześnie wolności. 
Malec  może  robić  to,  co  go  interesuje,  a  co  nie  przeszkadza  innym.  Dla  przykładu:  każda  pomoc  jest  w 
jednym egzemplarzu, więc dziecko musi poczekać na swoją kolej bądź zapytać, czy może się dołączyć. „Nie 

robimy tego, co chcemy, ale chcemy robić to, co robimy” – powiedziało kiedyś dziecko o swobodnej pracy. 
                 Zasada izolowania  trudności odnosi  się  do  materiału  rozwojowego  Montessori. Konkretne 

pomoce  służą  konkretnym  celom.  Dziecko,  które  chce  poznać  konkretne  pojęcie,  posłuży  się  konkretną 
pomocą. Np. jeśli poznaje, doskonali pojęcia związane z wielkością (mały – duży; większy – mniejszy, itp.), 
pracuje z różową wieżą (wieża składająca się z różowych klocków o proporcjonalnie rosnącej wielkości). Jej 

kolor,  grubość  czy  długość  klocków  nie  ma  tu  znaczenia,  bo  do  poznawania  tych  pojęć  służą  inne  pomoce, 
odpowiednio kolorowe tabliczki, czerwone belki, brązowe schody. 

                Według zasady transferu, czy inaczej kontynuacji, cały materiał Montessori jest logicznie ze sobą 
powiązany  i  stanowi  całość.  Każda  pomoc  to  „ogniwo”  i  zawiera  w  sobie  cechy  materiału  poprzednio 

wprowadzonego plus jedną cechę więcej. Dziecko może przenieść to, czego się już nauczyło na kolejne etapy 
edukacji,  gdzie  będzie  pracowało  z  materiałem  trudniejszym,  bądź  po  prostu  wykorzystać  zdobyte 
umiejętności w codziennym życiu. 

                Głównym założeniem metody jest, aby dziecko rozwijało się własnym tempem, według własnych 
potrzeb, zgodnie z planem wyznaczonym przez swoje zainteresowania i możliwości. Normalne przy nabywaniu 

nowych  umiejętności jest zagłębienie się w konkretnym działaniu, a co za tym  idzie – powtarzanie. Kolejna 
zasada montessoriańska odnosi się więc do własnego działania i powtarzania. Dziecko może wykonywać 
daną czynność tyle razy, ile chce. 
                 Materiał  Montessori  jest  skonstruowany  tak,  aby  dziecko  samo  mogło  obserwować  błędy,  które 
pojawią  się  podczas  jego  pracy.  Zasada samokontroli mówi  o  tym,  że  dziecko  może  samo  stwierdzić,  czy 

zadanie wykonało dobrze, czy źle, a jeśli się pomyliło, samodzielnie potrafi poprawić błąd. 

Wszystkie powyższe zasady mają zastosowanie w warunkach Przygotowanego Otoczenia. 

  
 

 

background image

Przygotowane Otoczenie to… 
  

…w  rzeczywistości  przedszkolnej, właściwie  urządzone  salemateriał  rozwojowy oraz 

odpowiednio wyszkoleni  nauczyciele.  W  Metodzie  Montessori  sumuje  się  to  w  zapewnienie  dziecku 

właściwych warunków rozwoju. 
                  
                 Wychodząc  z  dosyć  oczywistego  założenia,  że  to  dzieci  są  głównymi  gospodarzami, 

„użytkownikami” przedszkola, właściwie przygotowane sale montessoriańskie wyposażone są w meble 
dostosowane do wzrostu dzieci, funkcjonalne i lekkie po to, aby można je było aranżować w dowolny sposób, 

według  potrzeb.  Wydawałoby  się,  że  to  oczywiste.  W  dzisiejszych  czasach  owszem.  W  przeszłości  nie 
przywiązywano  do  tego  wagi.  Wszystkie  regały,  szafki,  półki  są  otwarte,  nie  ma  tu  miejsca  na  zamykane 

szuflady, czy szafy. Materiał Montessori i inne przedmioty pomocne w edukacji jest przez cały czas w zasięgu 
wzroku i ręki dziecka, dostępny dla niego w każdej chwili. W sali nie powinno zabraknąć zieleni, mile widziana 
jest  jakaś  „żywa”  hodowla,  a  także  zbiory  przyrody  nieożywionej:  muszelki,  kamyczki,  skarby  pór  roku  itp. 

Bardzo istotne jest też odpowiednie rozmieszczenie materiału Montessori. 
                Materiał  Montessori,  zwany  także  rozwojowym,  bo  daje  mozliwość  wszechstronnego  rozwoju 

dziecka, określa się nieraz „kluczem do świata”. Jest tak skonstruowany, aby prowadzić dziecko od szczegółu 
do  ogółu,  od  konkretu  do  coraz  trudniejszych  zagadnień,  do  abstrakcji.  Na  początku  Maria  Montessori 
podzieliła go na trzy grupy: do kształcenia zmysłów, do nauki czytania i do nauki matematyki. Zestaw pomocy 

było  sukcesywnie  rozbudowywany  i  odpowiada  różnym  wrażliwym  fazom  tego  okresu  dzieciństwa.  W 
dzisiejszych przedszkolach montessoriańskich spotkamy grupy pomocy: 

·

        

ćwiczenia  dnia  codziennego,  związanych  z  samoobsługą,  zachowaniami  społecznymi,  kulturą  osobistą; 

ćwiczenia  te  wynikają  z  potrzeby  i  chęci  dziecka  do  samodzielnego  wykonywania  codziennych  czynności; 

pomoce w tej grupie odwołują się do tych potrzeb; w kąciku praktycznego życia spotkamy na pewno różne 
ramki  do  ćwiczenia  wiązań  i  zapięć,  naczynia,  zmiotkę  i  szufelkę,  serwetki  do  składania,  przybory  do 
czyszczenia butów, do mycia rąk, do nalewania wody…; 

·

         

kształcenie  zmysłów  – metoda  Montessori  wyodrębnia  poszczególne  zmysły  i  daje  pomoce  do  ich 

kształtowania;  pomoce  te  ukazują  cechy  każdego  przedmiotu,  np.  wielkość,  długość,  grubość;  dla  każdego 

zmysłu  proponowany  jest  osobny  materiał  o  rosnącym  stopniu  trudności;  pomoce  do  kształtowania 
poszczególnych  zmysłów  mogą  się  też  ze  sobą  logicznie  łączyć;  materiał  zmysłowy  to  różowa  wieża 
składająca  się  z  sześciennych  wprost  proporcjonalnie  powiększających  się  klocków  (mały  –  duży),  brązowe 

schody to klocki równej długości o zmiennej grubości (gruby – cienki; szeroki – wąski), tabliczki dotykowe o 
różnej  fakturze  (szorstki  –  gładki),  buteleczki  smakowe,  pojemniki  zapachowe,  pary  puszek  szmerowych 

(znajdowanie identycznych dźwięków) i mnóstwo innych; 

·

        

edukacja  językowa to  grupa  pomocy  wprowadzających  w  sztukę  czytania,  pisania,  rozwijające  mowę; 

pomoce te usprawniają mięśnie ręki, przygotowują do poprawnego trzymania ołówka, kredki, czy długopisu; 

są to metalowe ramki o różnych kształtach, szorstkie literki wykonanie z papieru ściernego (dziecko poznaje 
litery dotykiem) i inne; 

·

        

edukacja  matematyczna,  bo  matematyka  najbardziej  przyczynia  się  do  rozwoju  umysłowego  dziecka, 

ułatwia precyzyjne myślenie i codzienną pracę; znajdą się tu czerwono-niebieskie beleczki do nauki liczenia od 

1  do  10,  czyli  belki  podzielone  na  10  cm-owe  części  (najdłuższa  ma  100  cm,  najkrótsza  10  cm);  szorstkie 
cyfry; kolorowe perełki (trójkąt z rzędów perełek – od 1 do 9) i inne; 

·

         

wychowanie  kosmiczne  (dla  wszechświata) ma  celu  rozwijanie  zainteresowań  otaczającym  światem, 

rozumienie  zjawisk  zachodzących  w  przyrodzie  i  życiu  społecznym;  pomoce  łączą  informacje  z  różnych 
dziedzin:  geologii,  geografii,  biologii,  chemii;  znajdziemy  tu  globusy,  mapy,  zarysy  kontynentów,  puzzle  z 

różnymi zwierzątkami, roślinkami i wiele innych; 

·

        

wychowanie religijne, gdyż pedagogika Montessori u swych podstaw ma zasady chrześcijańskie i zakłada, 

że rozwój duchowy jest równie ważny, jak intelektualny, i uzupełniają się; pomoce w tej grupie są zależne od 
nauczyciela, może on stworzyć kącik, w którym będą różne symbole religijne. 
 

Kim jest tu nauczyciel? 
  

                Po pierwsze nauczycielem w Metodzie Montessori jest dziecko samo dla siebie. Po drugie, jest nim 
materiał  Montessori.  Nauczyciel  jako  osoba  jest  na  trzecim  miejscu.  Stanowi  jeszcze  jeden  elementem 
Przygotowanego  Otoczenia.  Niezbędny,  choć  najczęściej  pozostający  w cieniu  dziecka,  podążając  za  nim  i 

nigdy go nie wyprzedzając. Jest pomocnikiem dziecka w jego rozwoju i podejmowanych formach pracy. Jego 
najistotniejszym zadaniem jest wnikliwe obserwowanie, poznawanie dziecka, ingerowanie jedynie wtedy, gdy 

background image

jest  to  konieczne  oraz  przygotowanie  otocznia,  aby  jak  najbardziej  ujmowało,  zachęcało  do  aktywności. 
Nauczyciela  montessoriańskiego  zobaczymy  najczęściej  pracującego  z  jednym  dzieckiem  ucząc  korzystać  z 

pomocy, prowadzącego lekcje ciszy bądź cierpliwie przyglądającego się pracy dzieci, zawsze w gotowości, by 
spieszyć z pomocą tam, gdzie jest potrzebny.

 Największymi talentami nauczyciela (a także rodzica) są zatem 

umiejętność obserwowania oraz wiedza kiedy i jak zainterweniować

.

 

Taki nauczyciel, niby niepozorny, niby z 

boku, jest kopalnią wiedzy na temat każdego swojego małego podopiecznego.

.

 

 

Cisza… 
  

To, czemu Maria Montessori przypisała centralne miejsce w swojej koncepcji, to lekcje i ćwiczenia 

ciszy.  To  wyciszenie  wewnętrzne,  przeciwieństwo  hałasu  zewnętrznego  świata  sprzyja  budowaniu  zdrowej, 

pogodnej  osobowości.  Ćwiczenia  ciszy  powinny  być  stałym  punktem  przedszkolnego  dnia,  nie  mogą  być 
traktowane  jako  kara  za  zbyt  głośne  zachowanie  dzieci.  Mogą  być  na  to  swoistym  lekarstwem.  Nauczyciel 
powinien zainteresować dzieci w taki sposób, aby zechciały wsłuchać się w ciszę. Lekcje ciszy mogą skupiać 

się  wokół  istniejącej  na  podłodze  elipsy.  Dzieci  mogą  chodzić  po  niej  w  rytm  spokojnej  muzyki,  z  jakimiś 
przedmiotami,  w  określony  sposób.  Najlepiej  pojedynczo,  później  w  coraz  większym  gronie.  Ćwiczenia  są 

zazwyczaj  koncentrowane  wokół  jednego  zmysłu,  aby  dzieci  całą  energię  kierowały  na  jedno  konkretne 
doświadczenie. Często pozwala to dziecku odkryć coś, czego dotąd sobie nie uświadamiało. 

  

  
W montessoriańskim przedszkolu sala przedszkolna przyciąga i zaprasza. Od progu widać, że jest to 

miejsce  życia,  nauki  i  rozwoju  dopasowane  do  potrzeb  dziecka.  Jednocześnie  miejsce  to  spełnia  wszelkie 
wymagania  kultury  i  cywilizacji.  Atmosfera  oparta  na  głębokim  poszanowaniu  osobowości  dziecka, 

powstrzymaniu  się  od  narzucania  mu  wpływów  dorosłych  zapewnia  maluchowi  maksimum  spontaniczności. 
Przy  zachowaniu  tej  zasady  umożliwia  mu  jednocześnie  zdobycie  takiego  samego  lub  nawet  wyższego 
poziomu  osiągnięć,  jak  systemy  tradycyjne.  Dzieje  się  tak  dlatego,  że dziecko  pracuje  z  własnego,  wolnego 

wyboru,  bez  presji  i  współzawodnictwa.  Nie  grozi  mu  więc  przeciążenie,  poczucie  niższości  i  inne  przeżycia 
mogące być powodem różnych zaburzeń w późniejszym życiu. 

  

  
  

  

mgr Urszula Jaszczuk

 

http://www.jaksiebawic.pl