background image

 

51

Ponieważ cztery wielkości występujące w powyższych formułach, tzn. pęd  p, siła  F

kręt K

C

 i moment M

C

 względem środka masy lub punktu nieruchomego, są wektorami, 

więc metodę bilansową można również nazwać metodą wektorową. Nazywamy ją 

także, przez wzgląd na autorów formuł (2.47) i (2.48), metodą Newtona - Eulera. 

 Warto 

zauważyć, że z równania (2.47), po wykorzystaniu definicji pędu p = m

 i przy założeniu, że m = const, można otrzymać II zasadę Newtona, czyli równanie  

 

 

 

 

 

a = F 

 

     

 

 

(2.51) 

 

 

Przykład 2.1. W celu ilustracji metody bilansowej wyprowadzimy równania ruchu dla 

układu, którego schemat przedstawiony jest na rys.2.19. Na rysunku tym symbole q

1

 i 

q

2

 oznaczają współrzędne punktów materialnych mierzone od położenia równowagi. 

Przyjmujemy ponadto, że koła wagoników jak i sprężyny są pozbawione masy. 

q

1

q

2

F

1

(t)

F

2

(t)

k

1

k

2

m

1

m

2

 

Rys.2.19 

Wyprowadzając równania ruchu metodą bilansową w pierwszej kolejności uwalniamy 

obie masy od więzów, czyli m.in. od sprężyn, zastępując ich działanie siłami, co 

przedstawia rys.2.20 

q

2

F

2

(t)

m

2

k

2

(q

2

-q

1

)

q

1

F

1

(t)

k

1

q

1

k

2

(q

2

-q

1

)

m

1

 

Rys. 2.20 

Następnie zapisujemy równanie (2.51) kolejno dla każdej masy: 

 

 

 

 

(

)

( )

t

F

q

q

k

q

k

q

m

1

1

2

2

1

1

1

1

+

+

=

&&

 

  (P.2.1a) 

(

)

( )

t

F

q

q

k

q

m

2

1

2

2

2

2

+

=

&&

   

 

 

(P.2.1b) 

 

background image

 

52

Po uporządkowaniu równań (P.2.1) można je zapisać w następującej postaci 

standardowej  

 

 

 

 

(

)

( )

t

F

q

k

q

k

k

q

m

1

2

2

1

2

1

1

1

=

+

+

&&

 

  (P.2.2a) 

( )

t

F

q

k

q

k

q

m

2

2

2

1

1

2

2

=

+

&&

   

 

 

(P.2.2b) 

2.5.3 Równania Lagrange’a II rodzaju 

Równania te w najbardziej ogólnym zapisie mają postać 

 

 

 

σ

σ

σ

=

Q

q

L

q

L

dt

d

&

 

σ = 1,...,s 

  (2.52) 

gdzie wielkość L, zwana funkcją Lagrange’a albo lagranżianem, jest zdefiniowana jako  

 

 

 

L = T - V 

 

 

 

 

 

(2.53) 

czyli jest różnicą energii kinetycznej T i potencjalnej V. Wielkość  Q

σ   

jest  siłą 

uogólnioną niepotencjalną, którą wyznacza się ze wzoru 

 

 

 

σ

ν

=

ν

ν

σ

=

q

Q

n

r

F

1

  

σ = 1,...,s 

  (2.54) 

Wielkości  q

σ

 w liczbie stopni swobody s  są  współrzędnymi uogólnionymi,  F

ν

  są 

wektorami głównymi sił przyłożonymi w punktach określonych wektorami 

pozycyjnymi r

ν

,   

ν = 1,...,n

 Aby 

skorzystać ze wzoru (2.54) należy wektory r

ν

 wyrazić za pomocą 

współrzędnych uogólnionych, tj. skorzystać ze związków 

 

 

 

(

)

σ

ν

ν

=

q

;

t

r

r

 

 

ν = 1,..., n ; σ = 1,...,s  

(2.55) 

Tradycyjny zapis równań Lagrange’a pochłania zbyt dużo miejsca. Przedstawiamy więc 

alternatywny, zwarty zapis równań (2.52) 

σ

=

σ

σ

Q

,

L

)

,

L

(

q

q&

 

 

σ = 1,...,s 

   

(2.56) 

z którego w dalszym ciągu będziemy wielokrotnie korzystać. 

W (2.56) symbole 

σ

q

,

L

&

σ

q

,

oznaczają pochodne cząstkowe funkcji L względem 

odpowiednio prędkości uogólnionej 

σ

q& oraz współrzędnej uogólnionej q

σ

. Operator 

(*)  oznacza pochodną zupełną względem czasu wielkości w nawiasie. Analogiczną 

symbolikę stosować będziemy także w odniesieniu do innych funkcji.

 

background image

 

53

Jeżeli na układ drgający działają tylko siły potencjalne, to równania (2.52) wygodnie 

jest wziąć w postaci, która uwzględnia fakt, że energia potencjalna nie jest funkcją 

prędkości uogólnionych 

0

,

V

,

T

)

,

T

(

q

q

q

=

+

σ

σ

σ

&

 

 

σ = 1,...,s    

(2.57) 

Przy stosowaniu metody Lagrange’a  należy przestrzegać następującej kolejności 

działań: 

1.  Ustalić liczbę stopni swobody układu drgającego; 

2.  Wybrać współrzędne uogólnione; 

3.  Wyrazić energię kinetyczną i potencjalną  w funkcji współrzędnych i prędkości 

uogólnionych;  

4.  Wykonać operacje różniczkowania występujące w równaniu (2.52); 

5.  Obliczyć  niepotencjalne siły uogólnione ze wzoru (2.54); 

6.  Ułożyć równania ruchu w liczbie równej liczbie stopni swobody. 

 

Przykład 2.2. W celu ilustracji metody Lagrange’a, a także jej porównania z metodą 

bilansową,  rozważmy ponownie model  przedstawiony na rys.2.19. Ustalamy, że układ 

ten ma dwa stopnie swobody. Jako współrzędne uogólnione przyjmujemy 

przemieszczenia q

1

 i 

q

2

 odmierzane od położenia równowagi. Energia kinetyczna i 

potencjalna wyrażają się odpowiednio wzorami: 

 

2
2

2

2

1

1

q

m

5

,

0

q

m

5

,

0

T

&

& +

=

(

)

2

1

2

2

2

1

1

q

q

k

5

,

0

q

k

5

,

0

V

+

=

 (P.2.3a,b) 

Równania (2.52), po uwzględnieniu wzoru (2.53), przybiorą dla rozważanego układu 

postać: 

σ

=

+

σ

σ

σ

Q

,

V

,

T

)

,

T

(

q

q

q&

   

σ = 1,2  (P.2.4) 

W czwartym etapie wykonujemy wymagane różniczkowania. Mamy: 

1

1

1

q

m

q

/

T

&

& =

,   

1

1

1

q

m

)

q

/

T

(

&&

&

=

,   

0

q

/

T

1

=

,   

)

q

q

(

k

q

k

q

/

V

1

2

2

1

1

1

=

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

(P.2.5)  

2

2

2

q

m

q

/

T

&

& =

,   

2

2

2

q

m

)

q

/

T

(

&&

&

=

,   

0

q

/

T

2

=

,   

)

q

q

(

k

q

/

V

1

2

2

2

=

  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

(P.2.6) 

 

 

Do wyznaczenia niepotencjalnych sił uogólnionych ze wzoru (2.54) potrzebne są 

pochodne cząstkowe 

σ

ν

q

/

r

. W celu ich wyznaczenia, zauważmy, że 

ν

ν

ν

q

C

r

+

=

background image

 

54

gdzie C

ν

 

 jest pewną stałą zależną od długości swobodnych sprężyn i długości wózka 

(rys.2.21). 

 

q

1

F

1

(t)

m

1

r

1

C

1

 

  Rys.2.21 

 

Mamy zatem 

,

1

/

1

1

=

q

r

 

,

0

/

2

1

=

q

r

,

0

/

1

2

=

q

r

 

,

1

/

2

2

=

q

r

a stąd, po 

wykorzystaniu wzoru (2.54), otrzymujemy 

 

 

( )

t

F

Q

1

1

=

,  

( )

t

F

Q

2

2

=

   (P.2.7) 

 

Po podstawieniu do (P.2.4) pochodnych (P.2.5) i (P.2.6) oraz sił (P.2.7) otrzymujemy 

dokładnie te same równania ruchu, co w wyniku zastosowania metody bilansu pędu, 

czyli (P.2.2a,b). 

Na pierwszy rzut oka wydaje się,  że metoda Lagrange’a  nie wykazuje żadnej 

przewagi nad metodą bilansową. Otóż zalety metody Lagrange’a demonstrują się w 

dwóch sytuacjach: 

1)  gdy modelujemy układy bardziej złożone (niż w powyższych przykładach), 

np. o większej liczbie stopni swobody lub, gdy nałożone na układ więzy 

dopuszczają złożone ruchy ciał tworzących układ . 

2)  kiedy rozważamy układy o innej naturze niż mechaniczna.  

Dla ilustracji możliwości metody Lagrange’a w drugiej sytuacji rozważmy układ 

elektryczny złożony z cewki o indukcyjności  L i kondensatora o pojemności  C  (rys. 

2.22). 

L

C

e&

                                     Rys.2.22 

Dla przedstawionego układu mamy 

2

2

1

e

L

T

&

=

,  

 

2

2

1

e

C

V

=

 

  (2.58a,b) 

background image

 

55

gdzie 

e jest ładunkiem przepływającym przez obwód (zatem  &jest natężeniem prądu). 

Równanie Lagrange’a  ma postać 

0

,

V

)

,

T

(

e

e

=

+

&

 

 

 

 

  

(2.59) 

skąd, po podstawieniu wzorów (2.58a,b), mamy równanie 

 

 

 

 

0

1 =

+

e

C

e

&&

   

 

 

 

 

(2.60) 

Równanie (2.60) można wprawdzie otrzymać z II prawa Kirchhoffa, ale tutaj istotny 

jest fakt, że otrzymujemy je bez znajomości tego prawa, co podkreśla uniwersalny 

charakter metody Lagrange’a. Innymi słowy  metoda Lagrange’a daje możliwość 

uogólnień.  

 

2.6 ZABIEGI UPRASZCZAJĄCE 

2.6.1 Dyskretyzacja  

Bardzo wiele drgających układów fizycznych, z którymi mają do czynienia 

inżynierowie, nie daje się opisać za pomocą równań różniczkowych zwyczajnych, jak 

to było do tej pory. Jak zobaczymy w dalszej części niniejszego preskryptu naturalnym 

modelem układów ciągłych są równania różniczkowe cząstkowe. Skoro jednak 

znacznie prościej rozwiązuje się równania zwyczajne, to istnieje naturalna skłonność do 

tworzenia modeli dyskretnych dla układów ciągłych. Zabieg taki nazywamy 

dyskretyzacją. Ze względu na wynik dyskretyzacji zabieg ten bywa także nazywany 

skupianiem. Znane są różne sposoby dyskretyzacji: Można spotkać się z poglądem, że 

do najbardziej rozpowszechnionych należy  metoda różnic skończonych i metoda 

elementów skończonych (MES). Mówi się wówczas o komputerowych metodach 

dyskretyzacji, gdyż są to metody nastawione na „produkowanie” modeli, które można 

rozwiązywać tylko za pomocą komputera.  

Warto w tym kontekście napomknąć, że na długo przed zastosowaniem w/w metod,  

a w szczególności MESu, inżynierowie z powodzeniem stosowali dyskretyzację, którą z 

braku lepszej nazwy nazywiemy dyskretyzacją inżynierską. Polega ona na tym, że 

obiekt rzeczywisty dzieli się na kawałki, przypisując im  odpowiednią masę na 

podstawie pomiarów lub obliczeń (rys.2.25a). Masy te lokuje się na elemencie 

modelowym, który cechuje się pewną sztywnością (np. na zginanie), ale pozbawiony 

jest masy  (rys. 2.25 b). 

background image

 

56

a)

b)

 

Rys. 2.25  

 Ponieważ w dalszych rozdziałach MES-em nie będziemy się zajmowali, więc 

już tutaj podamy istotę tej metody dyskretyzacji, ale bez szczegółów, gdyż jest ona 

wykładana jako oddzielny przedmiot. Istnieje też obszerna, wyspecjalizowana literatura 

dotycząca MESu. 

 

Metoda elementów skończonych (ang. finite element method) jest obecnie najczęściej 

stosowaną metodą dyskretyzacji i znalazła powszechne zastosowanie w praktyce 

inżynierskiej. Polega ona na podziale układu ciągłego na podukłady o prostych 

kształtach, zwanych elementami skończonymi. Współrzędne uogólnione tych elementów 

określa się w skończonej liczbie punktów leżących na ogół (choć niekoniecznie) na 

brzegach elementów. Punkty te nazywa się  węzłami. Przemieszczenia wewnątrz 

elementów uzależniamy od przemieszczeń  węzłów aproksymując je za pomocą tzw. 

funkcji kształtu, które są przyjętymi z góry (a priori) wielomianami. Wzajemne 

oddziaływanie między elementami odbywa się tylko poprzez węzły leżące na brzegach 

sąsiadujących ze sobą elementów. Oddziaływanie to musi spełniać pewne związki 

podstawowe (np. warunki równowagi) i równania ciągłości przemieszczeń węzłów.  

W wyniku dyskretyzacji otrzymuje się układ równań różniczkowych zwyczajnych (dla 

dynamiki) lub algebraicznych (dla statyki). Wielkościami poszukiwanymi są wielkości 

węzłowe.  

Z punktu widzenia dynamiki maszyn podstawową zaletą  MESu  jest  możliwość 

odtwarzania szczegółów konstrukcji, np. karbów czy niejednorodności. 

background image

 

57

Na zakończenie warto stwierdzić,  że dyskretyzacja dotyczy na ogół przestrzeni, 

przy jednoczesnym traktowaniu czasu jako wielkości ciągłej. Wyjątek stanowi tzw. 

metoda elementów czasoprzestrzennych, w której dyskretyzacji podlega również czas. 

 Należy też wspomnieć,  że MES jest stosowany nie tylko dla układów 

mechanicznych, ale także elektrycznych , cieplnych, przepływowych, itp. 

 

Istnieje jeszcze jeden sposób dyskretyzacji, popularny zwłaszcza w dynamice 

konstrukcji lotniczych, który dla całości obrazu wstępnie omówimy. Otóż elementy 

konstukcyjne samolotów (skrzydła, usterzenia, kadłuby) często modelujemy za pomocą 

belek. Dyskretyzacja takich elementów wymaga założenia krzywej ugięcia belki 

podczas drgań. Taką dyskretyzację nazwiemy matematyczną (ścislej: dyskretyzacją za 

pomocą  postaci drgań). Dla ustalenia uwagi zajmiemy się drganiami belki swobodnie 

podpartej na obu końcach (rys. 2.26). 

y

x

        Rys.2.26 

Załóżmy, że aktualne ugięcie belki  y(x,t)  można opisać iloczynem  

     y(x 

,t) 

f(x)q(t) 

  (2.66) 

gdzie f(x) jest funkcją o postaci dostosowanej do rzeczywistej sytuacji (w rozważanym 

wypadku może to być np. parabola, albo połówka sinusoidy), zaś    q(t) jest nieznaną 

funkcją czasu. Tym sposobem wyrażenie (2.66) opisuje przejście do modelu o jednym 

stopniu swobody, przy czym q(t) jest współrzędną uogólnioną (rys. 2.27). 

k

q(t)

m

                Rys.2.27 

Oczywiście powstaje pytanie jak się ma masa m punktu materialnego i sztywność  k 

sprężyny do masy m(x) rozłożonej wzdłuż długości belki oraz jej sztywność na zginanie 

EI(x).  

Linearyzacja  

 

 Niniejszy preskrypt jest poświęcona zagadnieniom podstawowym, przez co 

rozumiemy,  że będziemy przede wszystkim zajmować się modelami liniowymi. Jest 

jednak faktem, że układy rzeczywiste mają elementy o charakterystykach nieliniowych 

i zachodzi pytanie, co wówczas robić? Otóż jest także prawdą,  że często dobre 

background image

 

58

przedstawienie własności dynamicznych, wystarczających do podjęcia decyzji 

projektowych, można otrzymać zastępując rzeczywiste (nieliniowe) elementy 

konstrukcyjne ich modelem liniowym o stałych parametrach. Taki sposób upraszczania 

nosi nazwę 

linearyzacji.  

Choć istnieje wiele metod linearyzacji, to w niniejszym skrypcie omówimy tylko 

jedną, ale za to bardzo ważną, a mianowicie linearyzację wokół wybranego punktu (tę 

metodę często nazywa się linearyzacją w punkcie pracy).  

Jeżeli charakterystyka elementu opisana jest za pomocą pewnej funkcji nieliniowej 

y = f(x), to w pewnym punkcie tej charakterystyki, np. przy x = x

0

, można poprowadzić 

styczną do charakterystyki i uznać, że w pobliżu tego punktu charakterystyka pokrywa 

się ze styczną, a więc ma postać 

 

 

 

 

y = c

1

x + c

0

 

     (2.67) 

przy czym współczynnik c

1

 odpowiada nachyleniu stycznej, zaś 

c

0

 jest przesunięciem 

względem początku układu współrzędnych. Wzór (2.67) można też uzyskać 

analitycznie po rozwinięciu funkcji f(x) w szereg Taylora 

 

 

 

( ) ( )

(

)

(

)

....

x

x

f

x

x

f

x

f

x

f

x

x

x

x

+

′′

+

+

=

=

=

2

0

0

0

0

0

2

1

  

(2.68) 

 

Jeżeli w szeregu (2.68) pominie się wszystkie wyrazy oprócz dwóch pierwszych, to 

otrzymuje się przybliżenie liniowe funkcji f(x) jak poniżej 

 

 

 

 

c

f

x x

1

0

= ′

=

,

   

( )

c

f x

c x

0

0

1 0

=

 

  (2.69) 

co, można zilustrować graficznie (rys. 2.28) 

y

x

x

0

y = f(x)

y = c

1

x + c

0

 

Rys. 2.28 

 

 

background image

 

59

Na to, aby można było zaakceptować wzory (2.68), powinny być spełnione pewne 

warunki: odchylenie (

x-x

0

) punktu aktualnego od punktu ustalonego 

x

0

, wokół którego 

dokonujemy linearyzacji, musi być dostatecznie małe. Innymi słowy oznacza to, że 

wyrazy wyższego rzędu w szeregu (2.67) są pomijalnie małe wobec wyrazów 

liniowych. Ponadto, aby przybliżenie liniowe miało sens, powinna istnieć pochodna 

 

w punkcie 

x

0. 

Warunek ten oznacza „gładkość” charakterystyki 

f(x) w punkcie x

0

, tzn. 

brak załamań lub skoków w tym punkcie. 

 Rozważmy teraz przypadek bardzo częsty w praktyce, tzn. taki, kiedy ruch 

odbywa się wokół punktu „zero”. Linearyzacja polega tutaj na zastosowaniu wzoru 

 

 

 

(

)

(

)

....

1

!

2

1

1

1

2

+

+

+

=

+

ξ

ξ

ξ

m

m

m

m

 

   (2.70) 

i zachowaniu tylko wyrazu liniowego.  

 

Dla ilustracji rozważmy: 

Przykład 2.4. Tłok o masie m zamyka szczelnie w zbiorniku o kształcie walca pewną 

objętość  V gazu izentropowego (zob.rys.2.29). Należy napisać równanie małych drgań 

tłoka przy założeniu, że proces sprężania ma charakter adiabatyczny. 

h

p

x

γ

m

x

   Rys.2.29 

 

Siła działająca na tłok „od spodu” jest  p

x

 A, gdzie A – pole powierzchni tłoka,   p

x

 

– nieznane ciśnienie gazu po przesunięciu tłoka o x. Według II zasady Newtona mamy  

 

 

 

 

 

mx

mg p A

x

&& =

 

  (P.2.12) 

Dla adiabatycznego sprężania gazu mamy równanie  

 

 

 

 

 

p

x

V

γ

 = c    (P.2.13) 

gdzie  V jest objętością gazu w zbiorniku , a 

γ

 oznacza wykładnik adiabaty (dla 

powietrza 

γ

 = 1,4). Zapiszmy równanie (P.2.13) dla dwóch stanów (równowagi i ruchu): 

γ

γ

=

x

x

V

p

V

p

0

0

. Stąd, po uwzględnieniu faktu, że 

V =Ah, zaś V

x

 A(h - x) otrzymujemy 

 

 

 

 

γ

γ

=

⎟⎟

⎜⎜

=

x

h

h

p

V

V

p

p

x

x

0

0

0

   (P.2.14) 

background image

 

60

Po podstawieniu wzoru (P.2.14) do równania (P.2.12) otrzymujemy 

 

 

 

 

 

mx p

h

h x

A

mg

&& +

⎝⎜

⎠⎟

=

0

γ

 

  (P.2.15) 

 

czyli równanie ruchu tłoka ma jest nieliniowe. Źródłem nieliniowości jest oczywiście 

równanie stanu (P.2.13). Linearyzacja polega tutaj na zastosowaniu wzoru (2.70), co 

daje nam zależność 

 

 

 

 

 

p

p

h

x

x

=

+

⎝⎜

⎠⎟

0

1

γ

 

  (P.2.16) 

 

a w konsekwencji, po uwzględnieniu, że mg = p

0

A, równanie (P.2.15) przybiera postać  

 

 

 

 

 

mx

p A

h

x

&& +

=

0

0

γ

 

  (P.2.17) 

 

 

Równanie (P.2.17) jest już równaniem liniowym. Ponieważ powstało w wyniku 

linearyzacji wyrazu nieliniowego mówimy też często,  że jest to równanie 

zlinearyzowane. 

2.6.3 Agregacja 

W konstrukcjach rzeczywistych elementy mechaniczne występują w różnych 

kombinacjach, przez co rozumiemy, przede wszystkim, ich wzajemne usytuowanie. 

Rysunek 2.30 przedstawia trzy różne usytuowania dwu sprężyn o sztywnościach k

1

 i 

k

2

 

względem ruchomej masy i ostoi. 

a)

b)

c)

k

1

k

2

k

2

k

1

m

m

m

k

2

k

1

   Rys.2.30

. 

Podobnie jak sprężyny mogą być usytuowane tłumiki, dlatego nie przedstawiamy 

odpowiedniego rysunku. 

background image

 

61

Także elementy bezwładnościowe występują w takich zestawach, że ruch 

jednego z nich determinuje ruch innych elementów bezwładnościowych. Rys. 2.31 

przedstawia trzy przykłady takich sytuacji. 

(c)

b)

a)

I

1

I

2

M

o

(t)

R

1

G

R

2

D

r

r

M

F(t)

m

1

m

2

F(t)

m

m

k

2

k

1

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 Rys.2.31 

W przykładzie z rys. 2.31a, który może być uważany za model windy, ruch 

przeciwwagi  o masie m

2

 pod wpływem siły 

F(t) wywołuje ruch masy m

1

.  

W przykładzie z rys.2.31b wózek o masie M na czterech kołach o masie m i promieniu r 

każde porusza się po linii prostej pod wpływem siły F(t). Jeśli założymy, że koła toczą 

się, to ruch wózka determinuje ruch kół.  

W przykładzie z rys.2.31c dwa koła zamachowe o momentach bezwładności  I

1

 i 

I

2

 

połączone są przekładnią  zębatą o przełożeniu  n = R

1

/

R

2

. Zakładamy,  że osiowe 

momenty bezwładności wałów i kół przekładni są pomijalnie małe. Jeśli dodatkowo 

założymy, że wałki są idealnie sztywne, to  ruch koła zamachowego I

1

 pod wpływem 

momentu M

0

(

t) determinuje ruch koła I

2

. Wszystkie układy z rys.2.31 charakteryzują się 

tym,  że mimo iż układ składa się z wielu elementów bezwładnościowych, to są to 

układy o jednym stopniu swobody. W każdej sytuacji, zresztą niezależnie od liczby 

stopni swobody układu, możemy spytać, czy układ wyjściowy da się zastąpić innym 

background image

 

62

równoważnym o mniejszej liczbie elementów. Taką redukcję nazywać  będziemy 

agregacją. W niniejszym punkcie rozważać  będziemy tylko układy o jednym stopniu 

swobody i wówczas zadanie agregacji można sformułować nieco dokładniej. Pytamy 

więc, czy zespół dwu lub większej liczby elementów danego typu daje się zastąpić 

jednym elementem równoważnym, zwanym elementem zastępczym (tzn. sprężyną 

zastępczą,  masą zastępczą lub tłumikiem zastępczym). Gdy pojawia się pojecie 

równoważności natychmiast pytamy „w jakim sensie?”. Tu odpowiedź jest prosta. 

Żądamy mianowicie, aby zdolności magazynowania energii lub jej rozpraszania przez 

odpowiednie elementy zastępcze były identyczne jak zespołu elementów podlegających 

agregacji układu wyjściowego. To energetyczne sformułowanie warunków 

równoważności można zastąpić sformułowaniem przyczynowym: te same bodźce 

działające na układ zastępczy i układ wyjściowy winny powodować te same skutki.  

W szczególności oznacza to, że pod działaniem danej siły winny być identyczne: 

a)  deformacja sprężyny zastępczej i danego układu sprężyn; 

b)  spadek prędkości na biegunach tłumika zastępczego i w zespole tłumików 

układu wyjściowego; 

c)  przyspieszenie masy zastępczej i masy, której ruch jest przedmiotem 

rozważań. 

Przejdźmy zatem do konkretów i w pierwszej kolejności wyznaczymy sztywność 

sprężyny zastępczej (lub krócej sztywność zastępczą) dla układów przedstawionych na 

rys. 2.30. 

W wypadku równoległego połączenia sprężyn (rys.2.30a) obciążonych pewną siłą, np. 

mg ich wydłużenia są identyczne i oznaczamy je symbolem  

δ

.  

Na rys.2.32a pokazany jest układ sił 

mg

mg

a)

b)

δ

2

k

δ

1

k

δ

z

k

  

Rys.2.32 

działających na ciało podtrzymywane przez układ dwu sprężyn równoległych, a na rys. 

2.32b siły działające na to samo ciało podtrzymywane przez jedną sprężynę zastępczą. 

Na podstawie rys. 2.32 wnioskujemy, że  k

z

δ

 = k

1

δ

 + k

2

δ

, co po podzieleniu przez 

δ

 daje  

 

 

 

 

k

z

 = k

1

+ k

2

 

 

 

 

 

 

(2.71) 

background image

 

63

W wypadku ogólnym n sprężyn równoległych o sztywnościach k

1

k

2

,..., k

n

, (zob. 

rys.2.33) sztywność zastępcza wyraża się wzorem 

 

 

 

 

=

=

n

i

i

z

k

k

1

   

 

 

 

 

(2.72) 

 

k

1

k

2

k

n

...........

A

B

k

z

δ

 

  Rys.2.33 

Powyższy wzór jest ważny tylko wtedy, gdy sprężyny podlegają identycznym 

odkształceniom, tzn. powierzchnie A i B pozostają równoległe. Takie milczące 

założenie zostało w istocie uczynione, co miało swe odzwierciedlenie na rys.2.32a i w 

dalszych obliczeniach. Jakie skutki niesie uchylenie tego założenia zobaczymy 

rozważając przykład 2.5.  

Przykład 2.5. Wyznaczmy sztywność zastępczą  układu belek z rys.2.34 przy 

obciążeniu układu siłą F w środku belki 3. Długości i sztywności belek podane są na 

rysunku. 

m

l

1

EI

1

l

3

EI

3

l

2

EI

2

  

Rys.2.34 

 

m

A

B

k

1

k

2

m

x

x

δ

1

δ

12

δ

2

a)

b)

c)

k

3

k

1

k

2

F/2

F/2

F/2

F/2

F

F

F

k

3

F/2

F/2

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rys.2.35 

background image

 

64

Rozwiązanie. Model sztywnościowy układu belek przedstawiony jest na rys.2.35a . 

Każda z belek obciążona jest siłą w środku, a wobec tego sztywności belek, zgodnie ze 

wzorem (2.21), wynoszą k

i

 

= 48EI

i

/l

i

3

Oznaczmy symbolem x przemieszczenie pionowe 

środka belki 3.  

Jest ono wynikiem odkształceń środków belek 

δ

i

. Na podstawie warunków zgodności 

odkształceń (rys. 2.35b) i rozkładu sił (rys.2.35c) mamy 

,

k

F

1

1

2

=

δ

  

,

k

F

2

2

2

=

δ

 

3

3

k

F

=

δ

 

  (P.2.18) 

oraz 

⎟⎟

⎜⎜

+

=

δ

+

δ

=

δ

2

1

2

1

2

1

12

4

2

k

k

k

k

F

    (P.2.19) 

⎟⎟

⎜⎜

+

+

=

δ

+

δ

=

3

2

1

2

1

3

12

1

4

k

k

k

k

k

F

x

 

 

 

 

(P.2.20) 

 

 

Z definicji sztywność układu jest ilorazem siły i odkształcenia wywołanego tą siłą. 

Mamy więc 

 

 

(

)

2

1

3

2

1

3

2

1

4

4

k

k

k

k

k

k

k

k

x

F

k

+

+

=

=

 

 

 

 

(P.2.21) 

Przy okazji zauważmy, że mimo, iż sprężyny 1 i 2 są równoległe, to sztywność 

zastępcza jest równa 

    

2

1

2

1

12

4

k

k

k

k

k

+

=

 

 

 

 

 

 

(P.2.22) 

co bezpośrednio wynika z (P.2.19).  

Zatem, gdy wydłużenia sprężyn 

δ

≠ 

δ

2

 , to k

12

 

≠ k

k

Rozważmy teraz szeregowe połączenie sprężyn jak na rys. 2.31b. W tym wypadku 

obie sprężyny są rozciągnięte tą samą siłą mg, w rezultacie czego sumaryczne 

wydłużenie obu sprężyn pod wpływem tej siły jest  

 

 

 

δ = δ

1

 + 

δ

2

 

 

 

 

 

 

 

(2.73) 

gdzie wydłużenia 

δ

1

 i 

δ

2

 spełniają związki 

 

 

k

1

δ

1

 = mg, 

k

2

δ

2

 = mg 

 

 

 

 

(2.74) 

Znaleźć sprężynę zastępczą to tyle, co wyznaczyć jej sztywność k

z

 taką, aby sprężyna ta 

pod wpływem tej samej siły mg wydłużyła się o 

δ

. Zatem dla sprężyny zastępczej 

background image

 

65

 

 

 

z

k

mg

=

δ

 

 

 

 

 

 

 

(2.75) 

Po podstawieniu (2.74) i (2.75) do (2.75) i podzieleniu obu stron wyrażenia przez mg 

otrzymujemy 

 

 

 

2

1

1

1

1

k

k

k

z

+

=

 

 

 

 

 

 

(2.76) 

Zatem dla dwu sprężyn połączonych szeregowo sztywność sprężyny zastępczej wynosi 

 

 

 

2

1

2

1

k

k

k

k

k

z

+

=

  

 

 

 

 

 

(2.77) 

W przypadku ogólnym n sprężyn o sztywnościach k

1

k

2

,..., k

n

 połączonych szeregowo, 

sztywność zastępczą liczymy ze wzoru 

 

 

 

=

=

n

i

i

z

k

k

1

1

1

   

 

 

 

 

 

(2.78) 

 

Zauważmy także, że układ sprężyn przedstawiony na rys. 2.30c jest w istocie 

połączeniem równoległym. Łatwo to zrozumieć, gdy rozważymy siły działające na ciało 

po jego przemieszczeniu ze stanu równowagi o 

δ

, co ilustruje rys. 2.36. 

mg

δ

1

k

δ

2

k

     Rys.2.36 

Ten układ sił jest identyczny jak na 2.32a, więc ta kombinacja sprężyn jest w istocie 

połączeniem równoległym. 

Wyznaczmy teraz sztywność zastępczą na skręcanie K

z

 zespołu przekładniowego z 

rys. 2.31c. Sztywności skrętne wałów są dane i wynoszą odpowiednio K

1

 i K

2.  

 

 

Rozważmy zatem układ zastępczy (rys.2.37) złożony z koła o momencie bezwładności 

względem osi I oraz wałka o sztywności na skręcanie równej K

z

. Oznacza to, że przy 

unieruchomionym kole I  

background image

 

66

I

M

0

K

z

 

   Rys.2.37 

moment skręcający M

przyłożony na drugim końcu wału spowoduje skręcenie tego 

końca o kąt 

ϕ

0

  taki, że 

 

 

 

 

z

K

M

0

0

=

ϕ

 

 

 

 

 

 

(2.79) 

 

Powtórzmy ten eksperyment myślowy dla zespołu przekładni z rys. 2.31c. Blokujemy 

koło I

2

, a do koła I

1

 przykładamy moment skręcający  M

0

. Ze względu na istniejącą 

przekładnię o przełożeniu n, moment skręcający wał dolny o sztywności K

2

 jest równy 

M

0

/n

, a odpowiadający mu kąt skręcania wału wynosi 

 

 

 

 

2

0

2

nK

M

=

ϕ

 

 

 

 

 

 

(2.80) 

 

Ponieważ koło I

2

 jest unieruchomione, koło zębate D obróci się też o kąt 

ϕ

2

, a 

odpowiedni kąt obrotu koła G jest n razy mniejszy, tzn.

 

 

 

 

 

2

2

0

K

n

M

G

=

ϕ

   

 

 

 

 

(2.81) 

Kąt skręcania wału górnego jest wynikiem przyłożenia momentu skręcającego M

0

 i 

wynosi 

 

 

 

 

1

0

1

K

M

=

ϕ

 

 

 

 

 

 

(2.82) 

a zatem całkowity obrót koła I

1

 jest  

 

 



+

=

ϕ

+

ϕ

2

2

1

0

1

1

1

K

n

K

M

G

 

 

 

 

 

(2.83) 

Zastępcza sztywność na skręcanie to taka, że ten sam moment powoduje ten sam skutek 

– tu obrót koła zamachowego o momencie I

1

, czyli  

 

 

 

ϕ

0

 = 

ϕ

1

 + 

ϕ

G

   

 

 

 

 

 

(2.84) 

Zatem, po podstawieniu do (2.84) zależności (2.79) oraz (2.83) i podzieleniu przez M

0

 

mamy  

 

 

 

 

2

2

1

1

1

1

K

n

K

K

z

+

=

   

 

 

 

(2.85) 

background image

 

67

Ten sam wynik otrzymamy stosując kryterium energetyczne. Istotnie, energia 

potencjalna odkształceń sprężystych wałków w wyniku ich skręcania wyraża się 

wzorem: 

 

 

 

2

2

2

2

1

1

2

1

2

1

2

1

ϕ

+

ϕ

=

+

=

K

K

V

V

V

    

 

 

(2.86) 

Pod działaniem momentu skręcającego M

0

, kąty 

ϕ

1

 i 

ϕ

2

 wyrażają się odpowiednio 

wzorami (2.82) i (2.80), czyli  

 

 



+

=

⎟⎟

⎜⎜

+

⎟⎟

⎜⎜

=

2

2

1

2

0

2

2

0

2

2

1

0

1

1

1

2

1

2

1

2

1

K

n

K

M

nK

M

K

K

M

K

V

  

(2.87) 

Z drugiej strony energia potencjalna wałka o sztywności zastępczej K

z

, z 

uwzględnieniem wzoru (2.79), wyraża się wzorem: 

 

 

z

z

z

z

K

M

K

M

K

K

V

2

0

2

0

2

0

2

1

2

1

2

1

=

⎟⎟

⎜⎜

=

ϕ

=

 

 

 

 

(2.88) 

Z porównania prawych stron wyrażeń (2.87) i (2.88) otrzymujemy zależność identyczną 

jak (2.85), co wskazuje na możliwość stosowania obu kryteriów równoważności 

układu. 

Wyznaczenie tłumika zastępczego jest w zasadzie identyczne jak wyznaczanie 

sztywności zastępczej. W istocie sprowadza się do rozważenia sił działających na 

tłumiki i spadków prędkości na ich biegunach. To podobieństwo postępowania 

zilustrujemy tylko jednym przykładem równoległego połączenia tłumików (rys.2.38). 

F(t)

c

1

c

2

 

   Rys.2.38 

Załóżmy, że do układu dwóch tłumików równoległych przyłożona jest siła F(t), która 

wymusza ruch dolnych końcówek tłumików z prędkością 

x&

(rys. 2.38a). Siły oporów 

ruchu generowane przez tłumiki są   

 

 

 

 

,

x

c

R

&

1

1

=

 

x

c

R

&

2

2

=

 

Poszukujemy tłumika zastępczego, który przy ruchu punktu A z prędkością 

x&

 

generować będzie siłę  

 

 

 

x

c

x

)

c

c

(

R

R

R

z

&

& =

+

=

+

=

2

1

2

1

 

Współczynnik tłumienia tłumika zastępczego jest więc  

 

 

 

 

c

z

 = c

1

 + c

2

 

 

 

 

 

 

(2.89) 

background image

 

68

Ogólnie dla układu n tłumików o współczynnikach c

1

,c

2

,...,c

n

, połączonych równolegle 

tłumienie zastępcze wyraża się wzorem  

 

 

 

 

=

=

n

i

i

z

c

c

1

 

 

 

 

 

 

(2.90) 

Tu, podobnie jak w wypadku wzoru (2.72), zwracamy uwagę, że tłumienie zastępcze 

można wyznaczać ze wzoru (2.90) tylko wtedy, gdy spadki prędkości na końcówkach 

tłumików równoległych są takie same.  

W rzadko występującym w praktyce przypadku szeregowego połączenia tłumików, 

współczynnik c

z

 

tłumika zastępczego może być wyliczony z zależności analogicznej do 

(2.78) tyle, że w miejsce współczynników sztywności podstawiamy współczynniki c.  

Proces agregacji elementów bezwładnościowych najwygodniej jest prowadzić 

metodą energetyczną, tj. przyrównując energię kinetyczną układu wyjściowego do 

energii kinetycznej elementu zastępczego. Dla przykładu rozważmy wózek z rys 2.31b. 

 

Przykład 2.6. Należy wyznaczyć masę zastępczą M

z

 dla układu z rys.2.31b. 

Rozwiązanie. Załóżmy, że wózek porusza się z prędkością 

x&

. Z tą samą prędkością 

porusza się środek każdego z czterech kół wózka. Stąd wynika, że prędkość kątowa 

każdego koła jest 

r

/

x&

=

ω

. Energia kinetyczna układu jest więc  

 

    

(

)

(

)

2

2

2

2

2

2

2

x

m

6

M

2

1

r

x

mr

2

x

m

4

M

2

1

I

2

1

x

m

2

1

4

x

M

2

1

T

&

&

&

&

&

+

=

+

+

=

ω

+

+

=

 

 

Z drugiej strony energia kinetyczna masy zastępczej wyraża się wzorem 

2

2

1

x

M

T

z

&

=

.  

Z porównania prawych stron obu wyrażeń na energię kinetyczną wynika, że 
                                                           

                                                        M

= M + 6m 

 

 

 

 

 

 

Proces agregacji w układach o wielu stopniach swobody, a także dla układów ciągłych 

jest bardziej skomplikowany. Ponieważ wymaga on wiedzy o własnościach tego typu 

układów, więc nie będziemy rozwijać tego tematu. 

 

2.7 Przykład budowy modelu fizycznego tablicy przyrządów pokładowych 

2.7.1 Do czego model ma służyć? 

background image

 

69

 

Dla ustalenia uwagi załóżmy, że tablica przyrządów pokładowych ma być zabudowana 

na  śmigłowcu. Bezpieczeństwo i komfort pilotażu wymaga, by wskazania przyrządów 

były czytelne. W tym celu tablica musi być tak zamocowana, by nie udzielały się jej 

drgania generowane przez samą maszynę lub jej otoczenie, np. podmuchy wiatru. 

Często  źródłem tych drgań jest silnik (rys.2.39). Zabiegi zmierzające do osiągnięcia  

takiego stanu, w którym na tablicę przyrządów nie mają wpływu (lub ich wpływ jest 

ograniczony) drgania innych elementów śmigłowca,  nazywane są  wibroizolacją

Wibroizolację tablicy przyrządów realizuje się pomocą elementów podatnych, którymi 

są zwykle amortyzatory gumowe o nieliniowej charakterystyce sprężystej i tłumiennej. 

Śmigłowiec drga, skutkiem czego tablica poddana jest wymuszeniu kinematycznemu. 

Zadanie polega na tym, aby przy znanym wymuszeniu tak dobrać charakterystyki 

elementów zawieszenia tablicy, aby jej poziom drgań  był akceptowany.   

 

      Silnik 
   śmigłowca

Kadłub

   Tablica 
przyrządów

  Przyrząd
pomiarowy

1

3

1

Drgania silnika

2

Drgania kadłuba w miejscu 
 zamocowania tablicy

Drgania tablicy

Błąd wskazań przyrządu

3

4

4

2

 

Rys. 2.39  

 

2.7.2 Założenia do budowy modelu fizycznego 

Podstawowym zabiegiem jest  dyskretyzacja, czyli zastąpienie tablicy - obiektu 

o parametrach rozłożonych  modelem o parametrach skupionych. Dochodzi się do tego 

w sposób następujący: tablica przyrządów jest zespołem konstrukcyjnym pomyślanym 

jako złożona płyta, z licznymi wykrojami (rys. 2.40), „sama w sobie” względnie 

sztywna, ale przecież odkształcalna, w której zamocowane są różne przyrządy. 

Elementy podatne, za pomocą których tablica jest zamocowana  do śmigłowca. są 

rozłożone na obwodzie tablicy, a ich podstawową cechą jest podatność oraz zdolność 

do absorbcji energii w czasie drgań. Masa tych elementów jest znacznie mniejsza niż 

background image

 

70

masa tablicy (zwykle o dwa rzędy wielkości), dlatego można  przyjąć, że są to elementy 

pozbawione masy („bezmasowe”), a ich jedynymi cechami mechanicznymi jest 

podatność oraz rozpraszanie energii drgań. 

 

tablica przyrządów

 elementy
 mocujące

Fragment 
kadłuba
śmigłowca

 Rys. 2.40 

 

Obserwacje tablicy w czasie wstępnej eksploatacji nasuwają spostrzeżenie,  że 

źródłem dyskomfortu są drgania tablicy "jako całości", a nie drgania przyrządów 

będące rezultatem jej odkształceń. Tablicę modelujemy więc jako ciało sztywne o 

pewnej masie m. Tak więc wykonaliśmy  dekompozycję tablicy, polegającą na 

wyodrębnieniu w niej charakterystycznych elementów, którym przypisaliśmy pewne 

cechy dominujące, pomijając drugorzędne.  

Inną obserwacją ze wstępnej eksploatacji jest to, że  dominującym ruchem 

tablicy są jej drgania w płaszczyźnie pionowej. Upoważnia to do przyjęcia założenia, że 

tablica jest ciałem, zamocowanym podatnie w sposób umożliwiający jej 

przemieszczenia w płaszczyźnie pionowej. W ten sposób tablica została sprowadzona 

do modelu dyskretnego o jednym stopniu swobody. Mówimy, że dokonana została 

redukcja

 stopni swobody

Skoro zgodziliśmy się co do tego, że tablicę wraz z wyposażeniem zastąpić 

można ciałem sztywnym, to jej kształt w rozpatrywanym zagadnieniu przestaje 

odgrywać istotną rolę. Rozbudowaną formę tablicy redukujemy więc do jej 

odwzorowania symbolicznego (rys. 2.41). 

 

background image

 

71

x(t)

y(t)

Tablica

                     Rys. 2.41  

 

Stwierdziliśmy powyżej,  że drgania tablicy wymuszane są drganiami 

konstrukcji, do której jest mocowana. Zachodzi pytanie, na ile jest to oddziaływanie 

dwukierunkowe, tj. czy drgania tablicy nie mają wpływu na drgania jej otoczenia. Tu 

odpowiedź wydaje się oczywista:  sztywna konstrukcja pojazdu oraz jego masa 

wielokrotnie większa do masy tablicy (np. więcej niż 100 razy) sprawia, że ruch 

względny tablicy w jej otoczeniu nie oddziałuje na to otoczenie, tzn., że ruch pojazdu 

jest w pełni niezależny od ruchu tablicy.  

Założenie tego rodzaju  powinno być jednak starannie przemyślane, bowiem 

stosowanie dynamicznego eliminatora drgań wskazuje na możliwość istnienia takiego 

sprzężenia. 

Jak już wiemy, tablica zamocowana jest za pomocą specjalnych elementów 

podatnych, które są kształtowane w taki sposób, że ich charakterystyka sprężysta jest 

zwykle nieliniowa, a ponadto charakteryzują się zdolnością do absorbowania energii.  

Przykład ich charakterystyki pokazany jest na rys. 2.42.  

si

ła

odkształcenie

punkt pracy

 

  Rys. 

2.42 

W modelu naszym decydujemy się na linearyzację tych charakterystyk, co 

polega na ich zastąpieniu przez  przybliżenie liniowe w otoczeniu punktu pracy. W 

background image

 

72

efekcie sprowadzamy charakterystyki sprężyste zawieszenia do sztywności  k, a jego 

własności polegające na absorbcji energii do równoważnego tłumienia lepkiego o 

współczynniku  c. W rezultacie opisanego postępowania otrzymujemy model fizyczny 

tablicy  pokazany na rys. 2.43.  

x(t)

y(t)

k

b

 

   Rys. 

2.43

  

Budowa modelu fizycznego jest pierwszym etapem modelowania. Dalsze etapy 

to: budowa modelu matematycznego i identyfikacja jego parametrów. 

 

2.7.3 Podsumowanie: wykaz działań upraszczających

 

Rozważony przykład tworzenia modelu tablicy daje asumpt do sporządzenia 

listy typowych zabiegów i założeń upraszczających (przy modelowaniu obiektów o 

naturze mechanicznej). Oczywiście, ze względu na to, że tablica nie jest obiektem 

uniwersalnym, jej modelowanie fizyczne nie mogło zawierać wszystkich 

wyszczególnionych haseł.  

Tak więc możemy się spotkać z następującymi działaniami:  

  wyodrębnienie elementów podstawowych, 

  podział elementów  na grupy o różnych właściwościach (dekompozycja), 

•  

uproszczenie geometrii wyodrębnionych elementów,   

•  

zastąpienie właściwości rozłożonych przez skupione, 

• 

 przyjęcie zależności liniowych między przyczynami i skutkami (linearyzacja), 

•  

pomijanie szumów otoczenia i pomiarów, 

•  

redukcja liczby stopni swobody. 

 

 

W trakcie tych działań należy dostrzegać możliwość uwzględniania lub pominięcia w 

modelu następujących cech: 

background image

 

73

• 

niejednorodność elementów obiektu (gdyż są wykonane z materiałów o różnych   

   gęstościach), 

•  

zmienność parametrów w czasie, 

•  

niedookreślenie wartości parametrów,  

•  

oddziaływanie obiektu z otoczeniem. 

 

2.8  O SPECYFICE MODELOWANIA UKŁADÓW MECHANICZNYCH 

Specyfikę układów mechanicznych najłatwiej dostrzec na tle innych układów 

fizycznych. Rozważmy więc na wstępie popularne w technice układy elektryczne. 

Każdy z podstawowych elementów tych układów, czyli opornik, cewka indukcyjna i 

kondensator może być scharakteryzowany za pomocą tylko jednej stałej odpowiednio 

R

L i C. Działanie tych elementów jest zawsze takie samo niezależnie od usytuowania 

elementu w obwodzie elektrycznym (przy pominięciu wpływu wysokich częstości). Są 

to, jak wiemy z p.2.4, elementy dwubiegunowe, włączane w obwód przewodowo, a ich 

usytuowanie w przestrzeni nie odgrywa żadnej roli. Są to ponadto elementy liniowe, a 

zatem podobnie jak elementy układów regulacji automatycznej, mogą być 

charakteryzowane za pomocą funkcji przenoszenia sygnału, czyli tzw. transmitancji. 

Elementy te kontaktują się z resztą układu w ściśle określonych miejscach zwanych 

wejściem i wyjściem. Zmiana przestrzennego położenia elementu regulacji 

automatycznej nie wpływa na transmitancję elementu. 

    Inaczej jest w wypadku elementów układów mechanicznych. Ich usytuowanie w 

przestrzeni, w szczególności względem innych elementów układu, nałożone na nie 

ograniczenia ruchu, a także sposób definiowania współrzędnych w istotny sposób 

zmieniają model matematyczny elementu. Zmiana nie wynika z niestacjonarności 

elementu. Przeciwnie, zakładamy,  że charakterystyki elementu w ustalonym układzie 

odniesienia są  niezmienne w czasie. Ale z racji różnych możliwości włączenia 

elementu mechanicznego do układu jego model matematyczny w konkretnych 

warunkach pracy (a jest ich praktycznie nieskończenie wiele) i przy konkretnych 

więzach może dalece odbiegać od podstawowego modelu elementu, czyli od jego 

równania biegunowego. Jest jeszcze jeden czynnik, który komplikuje wykorzystanie 

równań biegunowych elementów sprężystych i tłumiących. Otóż współrzędne, które 

wprowadza się do opisu zjawisk mechanicznych zwykle wiąże się z elementem 

bezwładnościowym (punktem materialnym, bryłą sztywną). Współrzędne adekwatne 

background image

 

74

dla opisu położenia elementu bezwładnościowego zastosowane do elementów 

sprężystych lub tłumiących mogą powodować znaczną komplikację równań 

biegunowych tych elementów. Często ta komplikacja jest tak duża,  że nie da się 

wykorzystać równań biegunowych elementów sprężystych i tłumiących jako gotowego 

składnika modelu matematycznego układu mechanicznego. Aby rozjaśnić te trudne 

sprawy weźmy pod uwagę podstawowy element układów mechanicznych - sprężynę 

liniową, której równanie  (2.16) jest dobrze znane. Teraz jednak współpracuje ona z 

elementem bezwładnościowym. 

Rozważmy więc trzy układy drgające, w których występuje ta sama sprężyna 

liniowa o sztywności  k i długości swobodnej l

0

. Układ pierwszy to oscylator 

harmoniczny z p.1.2, dwa pozostałe przedstawione są na rys 2.44a i 2.44b. 

 

a)

b)

x

a

P

x

α

B

l

A

0

α

g

a

x

położenie początkowe

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   Rys.2.44 

a, 

Współrzędna x we wszystkich trzech układach opisuje położenie masy. Pytamy o model 

sił sprężystych, czyli o siłę P

x

 działającą na masę na kierunku jej ruchu, a pochodzącą 

od sprężyny. Aby uniknąć nieporozumień ustalmy, że siłę działającą na sprężynę 

oznaczać będziemy symbolem F, zaś siłę oddziaływania sprężyny na masę symbolem 

P. Oczywiście zachodzi związek 

 

 

 

 

P

 = - F  

 

 

 

 

(2.91) 

W układzie oscylatora P

x

 = -kx, czyli model oddziaływań sprężystych zachowuje postać 

równania  (2.16). Zobaczmy jak sprawa wygląda w pozostałych układach.  

W układzie z rys. 2.44(a) dopuszczamy napięcie wstępne sprężyny, tzn. przyjmujemy, 

że A0 = a > l

0

. Wydłużenie sprężyny w położeniu B suwaka określonym współrzędną x, 

jest 

Δ

l = l – l

0

 = (a

2

 + x

2

)

1/2

 – l

0

 

. Zatem 

 

 

 

 

(

)

0

2

2

l

x

a

k

l

k

F

+

=

Δ

=

   

 

 

(2.92) 

Siła P

x

 = Pcos

α

, gdzie cos

α

 = x/l. Wziąwszy pod uwagę te związki oraz (2.91) i (2.92) 

mamy 

background image

 

75

 

 

P

F

x

l

kx

l

l

kx

l l

l

kx

l

a

x

x

= −

= −

= −

= −

+



Δ

0

0

2

2

1

  

(2.93) 

Zarówno z (2.93), jak i z (2.92) odczytujemy, że obie siły są nieliniowe, a model 

oddziaływań sprężyny jest różny od jej równania biegunowego. 

 Rozważmy teraz układ z rys.2.44(b). W zakresie x < a wózek może poruszać się 

swobodnie. Gdy położenie wózka x przekracza a, napotyka on zderzak umocowany na 

sprężynie. Pojawia się oddziaływanie na wózek siłą P

x

 pochodzącą od sprężyny. Zatem 

 

 

 

 

(

)

<

=

a

x

gdy

a

x

k

a

x

gdy

P

x

0

   (2.94) 

Ponownie model oddziaływań sprężyny w całym zakresie zmian współrzędnej  x jest 

nieliniowy mimo, że jest liniowy w obu zakresach, tzn., gdy x < a oraz gdy 

 a

.  

     Skąd więc wynikają nieliniowości modelu oddziaływań sprężystych mimo, iż sam 

element pozostaje stale liniowy? Otóż w układach mechanicznych istotną rolę odgrywa 

geometria, czyli wzajemne usytuowanie elementów względem siebie, pojawianie się 

luzów, sposoby odmierzania współrzędnych.  

W praktyce, dla konkretnego usytuowania elementu w układzie musimy tworzyć 

adekwatny model jego oddziaływań z pozostałą częścią układu. Analogiczna sytuacja 

jest z elementami tłumiącymi. Nieskończona liczba sposobów włączenia elementów do 

układu mechanicznego czyni praktycznie niemożliwe katalogowanie ich modeli 

matematycznych. Porzućmy zatem pomysł  przedstawienia pełnego katalogu modeli 

elementów mechanicznych na rzecz: 

a)  znajomości kilku charakterystyk podstawowych elementów mechanicznych; 

b)  umiejętności wyznaczania sił oddziaływań elementów sprężystych i tłumiących na 

ciała; 

c)  poznania metod generowania równań ruchu ciał. 

Nasze rozważania skoncentrowane były dotąd na elementach „modelowych” tj. 

takich, które posiadając jedną własność nie zawierają „domieszki” innej własności, np. 

bryła sztywna ma masę, ale jej odkształcalność jest zaniedbywalna, sprężyna zaś jest 

elementem odkształcalnym którego miarą jest sztywność sprężyny, ale jej masa  

i właściwości tłumiące są bliskie zera, a w konsekwencji pomijane.  

W rzeczywistych konstrukcjach mechanicznych dość rzadko występują te sterylne 

elementy „modelowe”, natomiast mamy do czynienia z belkami wspornikowymi, 

powłokami, podkładami, linami, pasami transmisyjnymi, wałami, kołami, itp. 

background image

 

76

Wszystkie one posiadają masę rozłożoną w pewnym podobszarze przestrzeni, a ponadto 

nie są pozbawione własności sprężystych i tłumiennych. Innymi słowy elementy 

konstrukcji mechanicznych to zazwyczaj układy ciągłe będące konglomeratem trzech 

podstawowych własności mechanicznych: bezwładności, odkształcalności i własności 

tłumiących. 

Specyfika układów mechanicznych przejawia się także w tym, że często zjawiska 

odkształceń sprężystych i rozproszenia energii występują  łącznie. W konsekwencji 

trudno mówić oddzielnie o elementach sprężystych i tłumiących. Z podobną sytuacją 

spotykamy się próbując modelować siły w połączeniach elementów konstrukcji, 

zwłaszcza w połączeniach nitowanych (rys2.45a,b) i wtłaczanych (rys.2.46a,b) 

 

 

             

a)

b)

M

 

Rys.2.45  

 

 

 

a)

b)

M

 

Rys.2.46 

 

 

 

Odkształceniom elementów konstrukcji towarzyszy zjawisko tarcia na połączeniach 

elementów. W rezultacie wykres siły w funkcji odkształcenia ma kształt podobny do 

przedstawionych na rys.2.47a,b. 

 

background image

 

77

a)

T

-T

x

P

α

kx

P

x

b)

k

tg

=

α

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 Rys.2.47 

Wykres siły z rys 2.47(a) odpowiada wzorowi  

 

 

 

 

 

P

kx T

x

=

+ sgn &,  

 

 

 

(2.95) 

natomiast pętla histerezy z rys. 2.47(b) przypomina pętlę histerezy dla materiałów 

lepkosprężystych i w konsekwencji siła może być też podobnie modelowana, tzn.  

 

 

 

 

 

(

)

P

k i x

=

+ η

  

 

 

 

(2.96) 

Jak widzimy modelowanie elementów układów mechanicznych i zjawisk z ich 

udziałem nie jest sprawą łatwą. Temat modelowania sił tłumiących w połączeniach jest 

niezwykle obszerny. Droga, do adekwatnego modelowania wiedzie przez zrozumienie 

natury drgań układów o wielu stopniach swobody, drgań układów ciągłych,  

rozpoznanie własności materiałów konstrukcyjnych, wreszcie przez ich pomiar  

i identyfikację. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

ROZDZIAŁ  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

TRZECI

 

 

background image

 

78

DRGANIA UKŁADÓW LINIOWYCH O JEDNYM STOPNIU 

SWOBODY 

 

Celem niniejszego

 rozdziału jest poznanie własności układu drgającego liniowego 

o stałych parametrach mechanicznych i jednym stopniu swobody, a w szczególności 

jego odpowiedzi  na najprostsze rodzaje wymuszeń.  

 

3.1    DRGANIA SWOBODNE 

3.1.1  Drgania swobodne układu bez tłumienia 

Z drganiami tego rodzaju spotkaliśmy się już w p.1.2 rozważając oscylator 

harmoniczny. Teraz przypomnimy najważniejsze rezultaty tego punktu na przykładzie 

drgań skrętnych zespołu balansu zegarowego, którego schemat przedstawiony jest na 

rys.3.1. Balans (1) jest tak ukształtowany, aby jego osiowy moment bezwładności I był 

jak największy przy możliwie małej masie. Sprężyna zwrotna (3) o stałej K ma zwykle 

kształt spirali Archimedesa i jej wewnętrzny koniec przytwierdzony jest do wałka 

balansu (2), a zewnętrzny  - do korpusu mechanizmu (4).   

3

2

1

θ

4

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rys.3.1 

 

Standardowa procedura uwalniania od więzów wraz z wykorzystaniem twierdzenia 

o zmianie krętu pozwala na napisanie równania ruchu balansu w postaci 

I

K

&&θ

θ

+

= 0    

 

 

 

 

(3.1) 

background image

 

79

gdzie 

θ

 jest kątem wychylenia balansu z położenia równowagi. Równanie różniczkowe 

(3.1) jest podobne do równania (1.1), zatem jego rozwiązanie jest analogiczne do 

(1.17), czyli 

 

 

 

 

( )

(

)

α

+

ω

Θ

=

θ

t

sin

t

0

   

 

 

 

(3.2) 

gdzie amplituda 

Θ

 i faza drgań 

α

 zależą od warunków początkowych, tj.  θ

0

 i  &

θ

0

, zaś 

ω

0

 

= (K/I)

1/2

 jest częstością drgań swobodnych nietłumionych, czyli krótko częstością 

własną.  

Kończąc ten punkt przypomnijmy, że rozważona przez nas sytuacja drgań układu 

bez tłumienia jest tylko idealizacją, która w rzeczywistości - na poziomie układów 

technicznych - nie występuje. Wyłania się więc pytanie: czy warto mówić o częstości 

własnej układu technicznego, a więc z definicji obdarzonego tłumieniem? Owszem, tak 

i to z dwu powodów:  

 

1.  zdarzyć się może, niekiedy celowo, niekiedy przypadkowo, że siły wymuszające 

zewnętrzne całkowicie „neutralizują” wpływ tłumienia danego układu i wtedy 

drgania układu rzeczywistego zachowują wszelkie własności układu 

modelowego nietłumionego; 

 

2.  częstość własna jest najbardziej syntetyczną wielkością reprezentującą dowolny 

układ drgający (a więc też tłumiony wewnętrznie), jest niejako jego wizytówką, 

a nawet podstawowym identyfikatorem, takim jakim dla człowieka są jego linie 

papilarne. Częstość  własna jest ważnym punktem odniesienia, jest wielkością, 

którą    można wyznaczyć lub pomierzyć, od niej, w dużym stopniu, zależy 

przebieg zjawisk drganiowych realizowanych w danym układzie przy różnych 

wymuszeniach. Dlatego warto ją znać. 

 

 Zauważmy więc,  że w konsekwencji pojęcie  częstość  własna dotyczy przede 

wszystkim  modeli, ale może dotyczyć układów rzeczywistych jako ich syntetyczny 

reprezentant. 

 

 

3.1.2  Drgania swobodne układu z tłumieniem 

background image

 

80

Podobnie jak w p. 1.2 rozważać będziemy ruch postępowy i prostoliniowy ciała o masie 

m

 po idealnie gładkiej płaszczyźnie (rys.3.2). Teraz, oprócz liniowej sprężyny o 

sztywności  k, do masy dołączony jest tłumik liniowy, którego własności tłumienne 

charakteryzuje tzw. współczynnik tłumienia lepkiego (lub inaczej wiskotycznego)  c 

[kg/s].  

m

x

k

c

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rys. 3.2 

Równanie ruchu ciała ma postać 

 

 

 

mx cx kx

&&

&

+

+

= 0  

 

 

 

 

 

(3.3) 

Dla ułatwienia dalszej analizy równanie (3.3) zapiszemy następująco 

 

 

 

&&

&

x

hx

x

+

+

=

2

0

0

2

ω

   

 

 

 

 

(3.4) 

gdzie 

ω

2

 = k/m, a znormalizowany współczynnik tłumienia 2h wyraża się wzorem  

 

 

 

2h

c

m

=

 

 

 

 

 

 

 

(3.5) 

Równanie charakterystyczne dla równania różniczkowego (3.4) ma postać 

 

 

 

r

hr

2

0

2

2

0

+

+

=

ω

 

 

 

 

 

 

(3.6) 

zaś jego pierwiastki są następujące 

r

h

h

1

2

0

2

= − −

− ω ,   r

h

h

2

2

0

2

= − +

− ω  

  (3.7) 

Rozwiązanie ogólne równania (3.4) jest zatem kombinacją liniową rozwiązań 

szczególnych, tj. 

 

 

 

( )

x t

C e

C e

r t

r t

=

+

1

2

1

2

   

 

 

 

 

(3.8) 

gdzie C

1

 i C

2

 

są stałymi dowolnymi. 

 W 

zależności od znaku wyrażenia  h

2

0

2

ω

 

we wzorach (3.7) wyróżniamy trzy 

przypadki: 

1) h > 

ω

0

   

2) h = ω

0

 

3) h < 

ω

 

 

 

Tłumienie wiskotyczne c, przy którym h = 

ω

0

 

 nazywamy tłumieniem krytycznym, tzn. 

background image

 

81

 

 

 

 

c

kr

 = 2m

ω

0

 

 

 

 

 

 

  (3.9) 

Zdefiniujmy także tzw. względny współczynnik tłumienia zwany też stopniem tłumienia 

jako 

γ = c c

kr

/

 

 

 

 

 

 

(3.10) 

Przy jego użyciu równanie ruchu (3.4) i  pierwiastki (3.7) można zapisać w postaci 

 

 

 

&&

&

x

x

x

+

+

=

2

0

0

0

2

γω

ω

  

 

          

 

(3.11) 

 

 

(

)

r

1

2

0

1

= − −

γ

γ

ω

 , 

(

)

r

2

2

0

1

= − +

γ

γ

ω .

        (3.12) 

Dla przekształcenia (3.4) w (3.11), a (3.7) w (3.12)  wystarczy wykazać, że 

  h c m c

m

c c

kr

=

=

=

=

2

2

0

0

0

0

ω

ω

ω

γω

(

)

   (3.13) 

Rozważmy szczegółowo każdy z trzech przypadków. 

1. Tłumienie nadkrytyczne  h >

ω

0

 , czyli 

γ

 > 1.  

W tym przypadku pierwiastki (3.12) równania charakterystycznego (3.6) są różne i 

ujemne,  zaś rozwiązanie x(t) dane jest wzorem (3.8). Stałe C

1

C

2

 wyznaczamy z 

układu równań: 

x

C

C

0

1

2

=

+

,   v

r C

r C

0

1 1

2

2

=

+

                   (3.14)  

gdzie x

0

v

0

 są odpowiednio wychyleniem i prędkością początkową. Z (3.14) mamy 

 

 

 

C

x r

v

r

r

1

0 2

0

2

1

=

,   C

v

r x

r

r

2

0

1 0

2

1

=

 

            (3.15) 

Wychylenie x(t) wyraża się więc zależnością 

( )

(

)

(

)

[

]

x t

r

r

x r

v e

v

r x e

r t

r t

=

+

1

2

1

0 2

0

0

1 0

1

2

 

            (3.16) 

Rozwiązanie (3.16) jest sumą dwu funkcji wykładniczych o wykładnikach 

rzeczywistych i  ujemnych. Zatem ruch układu nie jest drgający, lecz asymptotycznie 

zanikający, tzndla t

→ ∞ x(t) → 0. Więcej o charakterze ruchu w warunkach tłumienia 

nadkrytycznego dowiemy się wyznaczając chwilę  t

m

, w której wychylenie jest 

ekstremalne. Wiadomo, że ekstremum wychylenia zachodzi wtedy, gdy prędkość 

x&

(t

jest równa zero. Po zróżniczkowaniu (3.8) i wykorzystaniu warunku 

x&

(t

m

) = 0, 

otrzymujemy:  

 r

1

C

1

 

exp(r

1

t

m

) + r

2

 C

exp(r

2

t

m

) = 0, czyli exp(r

1

 - r

2

)t

m

 = - r

2

 C

/

 r

1

C

1

 

, a stąd  

 

 

 

(

)

t

r

r

r C r C

m

=

1

1

2

2

2

1

1

ln

 

 

 

 

(3.17) 

Dla stałych C

1

 i C

2

 (wzory (3.15))  ekstremalne wychylenie zachodzi w chwili 

background image

 

82

 

 

 

(

)

(

)

t

r

r

r v

r x

r v

r x

m

=

1

1

2

2

0

1 0

1

0

2 0

ln

 

 

             

(3.18) 

Czas  t

m

 jest określony pod warunkiem, że wyrażenie w nawiasie kwadratowym jest 

dodatnie. Jeśli wyrażenie podlogarytmiczne jest niedodatnie, to oznacza, że funkcja x(t

nie posiada ekstremum. Jej przebieg jest więc taki jak np. krzywej 1 na rys 3.3. 

 

Rys. 3.3  

 

 

 

 

 

 

 

Jeśli warunki początkowe mają postać  x(0) = x

0

v(0) =  0, to iloraz pod znakiem 

logarytmu w (3.18) przybiera wartość 1. Ponieważ ln1 = 0, więc t

m

 = 0, co oznacza, że 

ekstremalne wychyle-nie zachodzi tylko w chwili t = 0. Tę sytuację przedstawia krzywa 

2 na rys 3.3.  

Krzywe 3 i 4 przedstawiają dwie sytuacje, w których czas t

m

 

> 0. Warto ponadto 

zauważyć, że: 

- bez względu na warunki początkowe ciało co najwyżej raz  przechodzi przez 

położenie x = 0, 

- jeśli w trakcie ruchu ciało osiągnie chwilową prędkość zero, to potem zmierza 

asymptotycznie 

  do położenia równowagi 

2.  Tłumienie krytyczne h = 

ω

0

 , czyli 

γ  = 1.  

W tym przypadku pierwiastki (3.7) przekształcają się w jeden pierwiastek podwójny, 

tzn. 

 

 

 

 

r

1

 = r

2

 = -h = - 

ω

 

 

 

 

(3.19) 

Rozwiązanie przybiera wówczas postać: 

 

 

 

( )

(

)

x t

e

C

C t

t

=

+

−ω

0

1

2

,  

             

 

 

(3.20) 

3

1

2

4

t

x

background image

 

83

gdzie stałe C

1

C

2

 są wyznaczane na podstawie warunków początkowych. W celu 

wyznaczenia tych stałych różniczkujemy (3.20). Mamy 

 

 

 

( )

(

)

[

]

&x t

C

C

C t e

t

=

+

2

0

1

2

0

ω

ω

 

 

 

 

(3.21) 

Na podstawie (3.20) i (3.21) otrzymujemy 

x

0

 = C

1 

 oraz 

v

0

 = C

2

 - 

ω

0

C

1

 , czyli  

 

 

C

1

 = x

0

,   C

2

 = v

ω

0

x

0  

       

 

(3.22) 

Ruch jest zatem opisany zależnością 

 

 

 

( )

(

)

[

]

x t

x

v

x t e

t

=

+

+

0

0

0 0

0

ω

ω

 

 

             

(3.23) 

Rozwiązanie to jest iloczynem funkcji liniowej i wykładniczo malejącej funkcji czasu. 

Zależy ono od warunków początkowych, ale jego podstawowe cechy są takie same jak 

rozwiązania (3.16) dla tłumienia nadkrytycznego. W rozważanym przypadku łatwo 

wyznaczyć chwilę  t

m

, w której wychylenie 

x(t) jest ekstremalne. Na podstawie (3.21) 

mamy 

 

 

 

 

(

)

C

C

C t

m

2

0

1

2

0

+

=

ω

  

skąd  

t

m

 = (C

2

 - 

ω

0

C

1

)/

ω

0

C

2

 . Po podstawieniu wartości stałych 

C

1

C

2

  z (3.22) 

otrzymujemy 

 

 

 

 

(

)

t

v

v

x

m

=

+

0

0

0

0 0

ω

ω

  

             

 

(3.24) 

3.  

Tłumienie podkrytyczne h < 

ω

0

 , czyli 

γ  < 1. 

W tym przypadku pierwiastki są liczbami zespolonymi, sprzężonymi, tj. 

r

= - h - i

ω

D

,  

r

2

 = - h + i

ω

D

   

            (3.25) 

gdzie 

 

   

ω

ω

ω

γ

D

h

=

=

0

2

2

0

2

1

 

 

            (3.26) 

jest tzw. 

częstością drgań swobodnych tłumionych, zwaną krótko częstością naturalną

Rozwiązanie (3.8) przybiera postać: 

 

 

 

 

( )

(

)

x t

e

C

t C

t

ht

D

D

=

+

1

2

cos

sin

ω

ω

 

 

           (3.27) 

Dla warunków początkowych 

x(0) = x

0

v(0) = v

0

 stałe

 C

1

C

2 

są następujące 

 

 

 

C

1

 = x

0

,   C

2

 = (v

0

 + hx

0

)/

ω

D

 

             

(3.28) 

Po zamianie stałych (zob. p.1.2)  rozwiązanie (3.27) można zapisać w postaci: 

 

 

 

 

 

( )

(

)

x t

Ae

t

ht

D

=

+

sin

ω

α    

 

            (3.29) 

background image

 

84

gdzie stałe A - amplituda początkowa i 

α

 - kąt przesunięcia fazowego są wyznaczane z 

wa-runków początkowych. Ruch opisany zależnością (3.29) przedstawiony jest na rys. 

3.4 

x

Ae

-ht

T

D

/4

T

D

/4

T

D

/4

T

D

/4

A

T

D

t

 

Rys. 3.4 

Drgania tłumione nie są okresowe, gdyż nie istnieje taka stała czasowa 

τ

, dla 

której 

x(t + 

τ) 

=

 

x(t). Można jednak wprowadzić wielkość  T

D

, zwaną  okresem 

umownym, którą definiujemy jako odstęp czasu, między dwoma kolejnymi 

maksymalnymi wychyleniami w tę samą stronę. Dla ustalenia zależności między T

D

 a 

innymi parametrami układu zbadajmy ekstrema funkcji (3.29). W tym celu 

przyrównajmy do zera pochodną funkcji (3.29), czyli 

 

 

 

( )

(

)

(

)

&

sin

cos

x t

Ahe

t

A

e

t

ht

D

D

ht

D

= −

+

+

+

=

ω

α

ω

ω

α

a stąd   

 

 

 

(

)

tg

t

h

D

D

ω

α

ω

+

=

 

Wzór ten wyznacza wartości t, dla których funkcja (3.29) ma ekstrema. Jeśli jednak 

ekstremum występuje dla t = t

1

, to występuje ono również dla 

t

2

 = 

t

1

 + 

n

π

/

ω

D

Dla 

n = 1 mamy więc t

2

 -

 t

1

 = 0.5

T

D

 = 

π

/

ω

D

, a stąd 

 

 

 

 

T

h

D

D

=

=

2

2

0

2

2

π

ω

π

ω

 

          `              

(3.30) 

Jest widoczne, że wartość  T

D

 nie zmienia się wraz z upływem czasu, tzn. kolejne 

skrajne wychylenia występują po tym samym czasie T

D

. Porównując wzory (3.30) i 

(1.19) widzimy, że T

D

 > 

T, tzn. umowny okres drgań tłumionych jest większy od okresu 

drgań nietłumionych. 

3.1.3  Dekrement drgań  

background image

 

85

Dla ruchu swobodnego układu tłumionego danego wzorem (3.29) rozważmy iloraz 

wychylenia w danej chwili i wychylenia po czasie T

D

 od chwili danej, czyli  

 

 

 

 

( )

(

)

q

x t

x t T

e

D

hT

D

=

+

=

   

Widzimy, że iloraz ten nie zależy od czasu t. Skoro jest to wielkość niezależna od czasu 

t

 można ją traktować jako dobrą miarę zanikania drgań. Definiujemy więc wielkość  

 

 

 

( )

(

)

δ

π

ω

=

+

=

=

ln

x t

x t T

hT

h

h

D

D

2

0

2

2

              

(3.31) 

którą nazywamy logarytmicznym dekrementem drgań lub krótko dekrementem drgań

Wielkość ta stosowana jest jako miara tłumienia drgań, przy użyciu której szczególnie 

prosto dają się wyrazić zmiany zachodzące w układzie tłumionym. 

Biorąc pod uwagę wzory (3.13) i (3.26), dekrement drgań może być przedstawiony jako 

 

 

 

 

δ

πγ

γ

=

2

1

2

   

 

 

 

           (

3.32) 

Jeśli 

γ

<< 1 (co jest typowe dla licznych materiałów i zespołów mechanicznych), to 

wówczas dekrement przybiera szczególnie prostą postać  

δ

πγ

= 2  

 

 

 

          (3.33

Istnieje jeszcze jedna miara tłumienia drgań stosowana bardzo często w lotnictwie. Jest 

to czas stłumienia amplitudy do połowy  T

1/

2

. Tę wartość wyznaczymy wykorzystując 

warunek 

 

 

 

 

( )

(

)

x t

x t T

e

hT

+

=

=

1 2

1 2

2

/

/

 

Zatem po uwzględnieniu wzoru (3.5) 

 

 

 

 

T

h

m

c

1 2

2

2

2

/

ln

ln

=

=

  

 

             

(3.34) 

3.1.4  Straty energii podczas drgań tłumionych  

Rozważmy straty energetyczne w układzie spowodowane tłumieniem. Uczynimy to 

zakładając,  że tłumienie jest małe. O ilości rozproszonej energii można wnosić na 

podstawie maksymalnych wychyleń od położenia równowagi w kolejnych fazach 

drgań. W warunkach maksymalnego wychylenia, energia potencjalna jest równa 

całkowitej energii układu, bowiem wówczas prędkość równa jest zeru. Wyznaczmy 

zatem najpierw względną zmianę energii miedzy kolejnymi maksymalnymi 

wychyleniami o wartościach odpowiednio x

i

 oraz 

x

i+1

. Przez 

U

i

 oraz 

U

i+1

 oznaczmy 

background image

 

86

energie zmagazynowane w układzie w tych szczególnych chwilach. Wówczas 

całkowita energia równa jest energii potencjalnej, czyli 

 

 

U

kx

i

i

=

1

2

2

 oraz  

U

kx

i

i

+

+

=

1

1

2

1

2

 

Strata energii 

Δ

U w pełnym cyklu miedzy kolejnymi maksimami wynosi 

(

)

(

)(

)

1

1

2

1

2

1

2

2

1

1

+

+

+

+

+

=

=

=

Δ

i

i

i

i

i

i

i

i

x

x

x

x

k

x

x

k

U

U

U

         (3.35

Policzmy względną stratę energii 

Δ

U/U

i

 wykorzystując przy tym definicję dekrementu 

drgań (3.31) oraz wzór (3.35). Mamy 

(

)(

)

(

)(

)

ΔU

U

k x

x

x

x

kx

x

x

x

x

e

e

e

i

i

i

i

i

i

i

i

i

i

=

+

=

+



⎟ −



⎟ = +

= −

+

+

+

+

0 5

0 5

1

1

1

1

1

1

1

2

1

1

2

.

.

δ

δ

δ

   

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 (3.36

Wyznaczymy teraz energię rozproszoną w pojedynczym cyklu zakładając przy 

tym, że w przybliżeniu, w tym czasie ruch jest harmoniczny, tj. x = Asin

ω

t, gdzie A jest 

amplitudą wyróżnionego cyklu. Strata energii w pierwszej ćwiartce cyklu (na drodze od 

0 do A) równa jest w przybliżeniu jednej czwartej strat energii w całym cyklu. Mamy 

więc 

 

 

 

 

=

Δ

A

dx

x

c

U

0

4

&

 

 

 

       

 

(3.37

gdzie  &

cos .

x

A

t

=

ω

ω

 Ponieważ  &

/

,

x

dx dt

=

więc  dx

xdt

= & , to całkę (3.37) można 

zapisać jako 

 

 

ΔU

cx dt

cA

tdt

c A

=

=

=

4

4

2

0

2

2

0

2

2

2

2

&

cos

/

/

π ω

π ω

ω

ω

π ω

  

 

(3.38

 Zależność (3.38) może posłużyć do wyznaczania zastępczego współczynnika tłumienia 

dla elementów o nieliniowej charakterystyce tłumiennej.  

 

 

 

 

 

 

 

3.2   DRGANIA WYMUSZONE SIŁĄ HARMONICZNĄ 

background image

 

87

3.2.1  Drgania wymuszone układu bez tłumienia 

Rozważmy układ drgający nietłumiony (rys.1.1) pod działaniem siły 

F(t) = F

0

sin

ωt 

skierowanej wzdłuż osi

 x. Ruch masy opisany jest wówczas równaniem różniczkowym 

niejednorodnym 

 

 

 

t

sin

F

kx

x

m

ω

=

+

0

&&

                           

 

(3.39) 

Rozwiązanie równania (3.39) jest sumą rozwiązania x

s

 równania jednorodnego

  (drgań 

swobodnych) i rozwiązania szczególnego

  x

w

 równania niejednorodnego (tj. drgań 

wymuszonych), tzn. 

 

 

 

x = x

+ x

w

 

 

 

             

 

(3.40) 

Do wyznaczenia rozwiązania szczególnego 

x

w

 posłużymy się procedurą standardową - 

w tym wypadku, ze względu na postać prawej strony równania (3.39), zastosujemy tzw. 

metodę przewidywania. Poszukujemy zatem tego rozwiązania w postaci 

x

w

 = A

1

sin

ωt + A

2

cos

ωt 

 

 

           (3.41) 

Rozwiązanie (3.41) i jego drugą pochodną 

&&

sin

cos

x

A

t

A

t

x

w

w

= −

= −

ω

ω ω

ω

ω

2

1

2

2

2

 

 

            (3.42) 

podstawiamy do (3.39), grupujemy wyrazy przy funkcjach sin

ω

t i cos

ω

t  i otrzymujemy 

(

)

(

)

t

sin

F

t

cos

m

k

A

t

sin

m

k

A

ω

=

ω

ω

+

ω

ω

0

2

2

2

1

 

            (3.43) 

Skoro x

w

 dane wzorem (3.41) ma być rozwiązaniem równania (3.39), to  (3.43) musi 

być tożsamością. A zatem współczynniki stojące przy liniowo niezależnych funkcjach 

sin

ω

t i cos

ω

t  po obu stronach  (3.43) muszą być sobie równe. Z tego warunku wynika, 

że 

A

2

 = 0 oraz 

)

(

2

0

1

ω

m

k

F

A

=

. Skoro 

A

2

 = 0, to amplituda 

A drgań równa jest stałej 

A

1

. Mamy zatem 

 

 

 

 

t

sin

m

k

F

t

sin

A

x

w

ω

ω

=

ω

=

2

0

 

 

             (3.44) 

Przedstawione rozwiązanie jest ważne pod warunkiem, że k 

≠ m

ω

2

, co oznacza, 

że 

ω

 ≠ 

ω

0

. 

Dla siły wymuszającej o częstości

 

ω

    rozwiązanie

  x

w

 (3.44) jest ruchem 

harmonicznym o tej samej częstości i są to tzw. 

drgania ustalone. Amplitudę drgań 

ustalonych (3.44) można zapisać na kilka różnych sposobów.  

 

 

Mianowicie 

background image

 

88

(

)

2

2
0

0

2

0

m

F

m

k

m

F

A

ω

ω

=

ω

=

2

st

2
0

2

0

2

0

1

A

1

k

F

k

m

1

k

F

ν

=

⎟⎟

⎜⎜

ω

ω

=

ω

=

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 (3.45) 

gdzie ostatni ułamek wyrażony został za pomocą  ilorazu częstości 

ν = ω/ω

0

 oraz 

wydłużenia statycznego sprężyny

 A

st

 pod działaniem siły F

0

 

. Zachodzi bowiem związek 

A

st

 

 F

0

/k .

  

Amplituda drgań A może być wyrażona także jako: 

 

 

 

A

A

st

=

β  

 

 

           

 

 

(3.46) 

gdzie  

 

2

1

1

ν

=

β

 

 

 

 

 

 

 

(3.47) 

 jest  współczynnikiem zwielokrotnienia amplitudy zwanym także  współczynnikiem 

wzmocnienia dynamicznego

. Jego wartość,

 a w konsekwencji  amplituda drgań 

ustalonych (3.46), zależy od ilorazu częstości 

ν. 

 

Dla 

ν 

<< 1, 

β

 ≈ 1, dla 

ν

 = 1, 

β

 dąży do nieskończoności, zaś dla  

ν 

>>1, 

β

 dąży do zera. 

Współczynnik 

β

 jest dodatni, gdy 

ω

 < 

ω

0

, a ujemny gdy 

ω

 > 

ω

0

. Oznacza to, że 

wychylenie  x

w

 jest tego samego znaku co siła  F(t), gdy 

ω

 <

 ω

0

, zaś przeciwnego, 

gdy

 

ω 

ω

0

. Innymi słowy częstość drgań  własnych 

ω

0

 jest granicą zmiany fazy 

wychylenia względem siły wymuszającej. Dla 

ω

 <

 ω

0

 wychylenie jest w fazie z siłą, zaś 

powyżej przesunięcie fazy jest 

π

. Rys. 3.5 przedstawia zależność wartości 

bezwzględnej  

współczynnika 

β

 od ilorazu częstości 

ω

/

ω

0

 

background image

 

89

0 .0 0

1 .0 0

2 .0 0

3 .0 0

0 .0 0

2 .0 0

4 .0 0

6 .0 0

8 .0 0

1 0 .0 0

β

ω /ω

0

R y s .3 .5

    Rys.3.5 

Pełne rozwiązanie równania (3.40) ma postać 

)

(

m

t

sin

F

t

sin

C

t

cos

C

x

2

2
0

0

0

2

0

1

ω

ω

ω

+

ω

+

ω

=

                        

(3.48) 

Stałe C

1

 i C

2

 wyznaczamy na podstawie warunków początkowych. Dla najbardziej 

ogólnego zestawu tych warunków, tj. x(0) = x

0

 

oraz

 

( )

&x

v

0

0

=

 mamy  

C

1

 = x

0,          

βν

ω

=

ω

ω

ω

ω

ω

=

k

F

v

)

(

m

F

v

C

0

0

0

2

2
0

0

0

0

0

2

                     

(3.49) 

a zatem pełne rozwiązanie można zapisać jako: 

( )

t

sin

k

F

t

sin

k

F

v

t

cos

x

t

x

0

0

0

0

0

0

0

ω

β

+

ω

⎟⎟

⎜⎜

βν

ω

+

ω

=

  

  (3.50) 

Warto zwrócić uwagę,  że odpowiedź układu nietłumionego na wymuszenie siłą 

harmoniczną zawiera jeden nieco nieoczekiwany składnik. O ile bowiem składnik 

pierwszy spowodowany jest wychyleniem początkowym x

0

, składnik drugi prędkością 

masy v

0

, w chwili t = 0, składnik czwarty to odpowiedź ustalona na siłę F

0

sin

ω

t

, o tyle 

nie tak łatwo podać przyczynę pojawienia się trzeciego składnika rozwiązania (3.50), tj. 

-(F

0

/k)

β

νsin

ω

0

t

 

Otóż zauważmy, że składnik ten to drgania z częstością własną 

ω

0

, których amplituda 

jest proporcjonalna do amplitudy F

0

 

siły wymuszającej. Składnik ten występuje 

niezależnie od warunków początkowych x

0

,  

v

0

. Drgania te wzbudzane są tylko dlatego, 

że na układ o częstości drgań  własnych 

ω

0

 działa siła o innej częstości. Działanie tej 

siły jakby zaburza naturalny stan dynamiczny układu, tj. drgania z częstością 

ω

0

 i stad 

pojawia się w odpowiedzi składnik, który jest „reakcją” na to zaburzenie. 

3.2.2  Drgania wymuszone układu z tłumieniem 

background image

 

90

Rozważmy teraz drgania wymuszone siłą harmoniczną    F(t) =  F

0

sin

ω

t

 działającą na 

układ przedstawiony na rys. 3.6. 

 Fsin ω

m

k

c

0

t

X

  

Rys.3.6 

 

 

Ruch tego układu opisany jest równaniem  

 

 

 

 

,

t

sin

F

kx

x

c

x

m

ω

=

+

+

0

&

&&

 

 

             

(3.51) 

które, po wprowadzeniu symbolu f

0

 = F

0

/m i  użyciu oznaczeń (1.6) i (3.5) można 

zapisać jako 

 

 

 

 

t

sin

f

x

x

h

x

ω

=

ω

+

+

0

2

0

2 &

&&

                

 

(3.52) 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rozwiązanie tego równania jest, tak jak w wypadku równania (3.39), 

sumą (3.40). Tym razem mamy jednak do czynienia z układem tłumionym, zatem 

składnik 

x

s

(

t) rozwiązania jest funkcją zanikającą w czasie (zob. (3.27)). Składnik x

w

(

t

reprezentujący drgania ustalone pod wpływem siły harmonicznej z czasem dominuje w 

rozwiązaniu x(t), dlatego tylko ta część rozwiązania pozostanie przedmiotem dalszych 

rozważań. 

Jak zwykle postulujemy rozwiązania w postaci (3.41) tzn. 

x

w

 = A

1

sin

ω

t + A

2

cos

ω

t 

W wyniku standardowej procedury dla równań różniczkowych niejednorodnych, 

otrzymujemy:  

 

0

2

1

2

2
0

f

A

h

2

A

)

(

=

ω

ω

ω

,   

0

A

)

(

A

h

2

2

2

2
0

1

=

ω

ω

+

ω

           (3.53) 

z którego to układu wyznaczamy stałe A

1

 i 

A

2

 

    

2

2

2

2

2
0

2

2
0

0

1

h

4

)

(

)

(

f

A

ω

+

ω

ω

ω

ω

=

2

2

2

2

2
0

0

2

h

4

)

(

h

f

2

A

ω

+

ω

ω

ω

=

,             (3.54) 

a zatem rozwiązanie x

w

 przybiera postać 

[

]

t

cos

h

2

t

sin

)

(

h

4

)

(

f

x

2

2
0

2

2

2

2

2
0

0

w

ω

ω

ω

ω

ω

ω

+

ω

ω

=

  

(3.55) 

background image

 

91

Znak minus poprzedzający składnik z kosinusem wskazuje, że przesunięcie fazy 

odpowiedzi względem wymuszenia jest ujemne, dlatego z wykorzystaniem pomysłu 

zastąpienia dwu stałych  A

1

 i 

A

2

  stałymi  A i 

ε

 (zob.p.1.2), rozwiązanie (3.55) daje się 

wyrazić w postaci 

 

 

 

 

(

)

x

A

t

w

=

sin

ω

ε

   

             

 

 (3.56) 

gdzie 

 

 

2

2

2

2

2
0

0

h

4

)

(

f

A

ω

+

ω

ω

=

,   

2

2
0

h

2

tg

arc

ω

ω

ω

=

ε

                 (3.57a,b) 

Zwracamy uwagę, że tym razem kąt fazowy oznaczyliśmy inną literą (

ε

) niż uprzednio 

w p.1.2 (

α

) dla podkreślenia innej przyczyny tego przesunięcia w fazie. 

Zazwyczaj więcej możemy powiedzieć o wpływie tłumienia, gdy operujemy 

wielkościami względnymi. Podzielmy zatem (3.57a

) przez A

s

t

. Po niezbędnych 

przekształceniach z wy-korzystaniem definicji (3.5), (3.10) i (3.46) otrzymujemy 

 

 

 

β = 

2

2

2

2

st

4

)

1

(

1

A

A

ν

γ

+

ν

=

 

 

 

 

(3.58) 

Kąt przesunięcia fazowego jako funkcja wielkości względnych

γ

 oraz  ν  wyraża się 

wzorem 

 

 

 

 

2

1

2

tg

arc

ν

γν

=

ε

 

 

 

 

            (3.59) 

Wzory (3.58) i (3.59) są podstawą dwu ważnych wykresów: 1) współczynnika 

rezonansu 

β

  w funkcji ilorazu częstości 

ν

 (rys.3.7),  2) kąta przesunięcia fazy 

ε

 w 

funkcji ilorazu częstości 

ν

  (rys.3.8). Oba wykresy podane są dla kilku wartości 

względnego współczynnika tłumienia 

γ

background image

 

92

st

A

A

=

β

0.00

2.00

4.00

0.00

2.00

4.00

γ=0

γ=0.2

γ=0.4

γ=0.8

γ=1

0

ω

ω

=

ν

 

Rys. 3.7 

  

Ze wzoru (3.57a) wynika, że gdy h 

≠  0, tzn. gdy występuje tłumienie, 

amplituda 

A tych drgań pozostaje zawsze skończona, niezależnie od częstości 

ω

 siły 

wymuszającej. Jednak dla małych tłumień, w warunkach, gdy częstość ta jest bliska 

częstości drgań własnych

 

ω

0

, amplituda drgań może wielokrotnie przewyższać ugięcie 

statyczne 

A

s

t

.  

background image

 

93

      

ε

ν

0

1

2

3

π

π/2

γ=0

γ=0.2
γ=0.4

γ=1

         Rys. 3.8 

 

Takie warunki pracy mogą być niepożądane, a nawet niebezpieczne dla 

konstrukcji. Dlatego warto wiedzieć kiedy występuje maksimum amplitudy i jakie jest 

jej zwielokrotnienie 

β

 w tym maksimum. Wyznaczmy więc ekstrema amplitudy 

A 

traktowanej jako funkcja częstości wymuszenia 

ω

. Funkcja ta przybiera maksima, gdy 

mianownik (3.57a) przybiera wartość minimalną. Zróżniczkujmy zatem wyrażenie 

podpierwiastkowe ze wzoru (3.57a). Mamy 

 

 

 

(

)

[

]

(

)

d

d

h

h

ω

ω

ω

ω

ω ω

ω

0

2

2 2

2

2

2

0

2

2

4

4

2

+

=

+

 

Pochodna ta jest równa zeru, gdy 

 

 

 

ω = 0  oraz   

2

2
0

h

2

ω

=

ω

   (3.60) 

Kiedy  h

<

ω

0

2

/

, wówczas amplituda 

A osiąga maksimum dla 

ω

ω

=

0

2

2

2h , a 

wiec dla częstości wymuszenia mniejszej od częstości drgań  własnych. Tzw. pik 

rezonansowy (maksimum amplitudy) pojawia się w pobliżu rezonansu dla małych 

współczynników tłumienia, ale wraz ze wzrostem tłumienia coraz bardziej przesuwa się 

w lewo, czyli w kierunku małych częstości wymuszenia, aż dla  

h

≥ 2

0

ω

 amplituda 

osiąga maksimum dla 

ω

 0 i maleje wraz ze wzrostem częstości 

ω

.  Z tego powodu 

maksimum amplitudy nie może być brane pod uwagę jako kryterium rezonansu, tj. 

dostrojenia się częstości wymuszenia do częstości własnej. 

background image

 

94

      Dla  tłumień małych, tj. dla  <

ω

0

2

/

występuje jednostronne minimum lokalne 

dla 

ω

 = 

0. Wówczas A = A

st

. Ale nie oznacza to, że w tym punkcie wartość amplitudy 

jest najmniejsza. Jak to widać z wykresu na rys. 3.7 dla dużych częstości 

ω amplituda 

zmierza do zera. Po podstawieniu 

ω

ω

=

0

2

2

2h , czyli częstości odpowiadającej 

maksimum, do (3.57a) otrzymujemy wzór na amplitudę maksymalną 

2

2
0

0

max

h

hm

2

F

A

ω

=

 

 

 

          (3.61) 

Analogicznie, wyznaczając minimum mianownika wzoru (3.58), można określić 

maksymalną wartość współczynnika  wzmocnienia dynamicznego. Mamy 

 

 

 

 

2

1

2

1

γ

γ

=

β

max

 

   

  (3.62) 

 Zwróćmy jeszcze uwagę na prosty związek między współczynnikiem 

β

 a 

stopniem tłumienia 

γ

 zachodzący w warunkach rezonansu, czyli dla 

ν

 = 1. Z (3.58) 

mamy wówczas 

 

 

 

 

β

γ

ν=

=

1

1

2

 

 

 

 

 

 

(3.63) 

Zależność ta może być podstawą identyfikacji tłumienia układu drgającego. 

Spójrzmy teraz na rys. 3.8. Widzimy, że bez względu na tłumienie dla 

rezonansu, tj. gdy 

ω

 = 

ω

0

, opóźnienie fazy wychylenia 

x względem siły  F(t) jest 

π

/2

Wynika stąd,  że przesunięcie fazy jest dobrym kryterium dla doświadczalnego 

wyznaczenia rezonansu. 

3.2.3  Rezonans i dudnienie 

Rezonans.  W zakończeniu p.1.2 poznaliśmy pojęcie rezonansu jako zjawiska 

zwielokrotnienia amplitudy drgań wymuszonych oscylatora pozbawionego tłumienia 

pod działaniem siły okresowej o częstości równej częstości własnej oscylatora. Takie 

pojmowanie rezonansu, jakkolwiek precyzyjne, jest zbyt wąskie. W żargonie 

technicznym jak i w literaturze przedmiotu spotykamy szersze, ale też nieco rozmyte 

pojmowanie rezonansu. Otóż rezonansem nazywamy zjawisko wzmocnienia amplitudy 

drgań wymuszonych w stanie ustalonym dowolnych układów rzeczywistych (a więc z 

tłumieniem i o dowolnej liczbie stopni swobody), co ma miejsce wtedy, gdy częstość 

wymuszenia jest dostatecznie bliska częstości własnej układu. 

background image

 

95

 W 

układach modelowych (pozbawionych tłumienia) przy częstości wymuszenia 

ω

 = 

ω

, amplituda rośnie do nieskończoności, w układach z tłumieniem amplituda 

pozostaje skończona i jest tym mniejsza im większe jest tłumienie układu.  

 Dysponując wzorem (3.60) lub choćby wykresem z rys.3.7 łatwo zauważyć, że 

maksimum amplitudy w układach tłumionych przypada dla częstości mniejszych od 

częstości własnej. Jeśli więc częstość rezonansową zdefiniujemy jako odpowiadającą 

maksimum amplitudy drgań wymuszonych, to dla układów rzeczywistych (czyli z 

tłumieniem) jest ona mniejsza od częstości własnej i zmienia się w zależności od 

stopnia tłumienia układu. Widzimy więc, że przy takim pojmowaniu pojęcia rezonans 

zatraca ono swą precyzję. 

Jak wygląda zjawisko narastania drgań w warunkach rezonansu? Sprawę  tę 

wyjaśnimy dla modelu bez tłumienia. Zauważmy najpierw, że nie możemy posłużyć się 

rozwiązaniem (3.44), bo w warunkach rezonansu,

 czyli dla 

ω

 = 

ω

0

, traci ono ważność. 

Zgodnie z teorią równań różniczkowych zwyczajnych rozwiązania poszukujemy wtedy 

w postaci:  

 

 

 

x

At

t

w

=

cos

ω

0

 

 

 

 

          (3.64) 

 

Po podstawieniu (3.64) do równania (3.39) otrzymujemy 

 

t

sin

F

t

cos

kAt

t

cos

Amt

t

sin

Am

0

0

0

0

2

0

0

0

2

ω

=

ω

+

ω

ω

ω

ω

 

 

 

skąd po uwzględnieniu, że m

ω

0

2

 =

 k otrzymujemy 

 

 

 

0

0

m

2

/

F

A

ω

=

 

             

 

 

(3.65) 

Pełne rozwiązanie przybiera więc postać: 

 

t

cos

t

m

F

t

sin

C

t

cos

C

x

0

0

0

0

2

0

1

2

ω

ω

ω

+

ω

=

 

 

 (3.66)  

 

 

Ostatni wyraz przedstawia drgania o nieskończenie rosnącej amplitudzie. Charakter 

rozwiązania w warunkach rezonansu pokazuje rys. 3.9. 

background image

 

96

x

t

 

  Rys. 

3.9 

 

Dudnienia. Przedyskutujmy teraz przypadek szczególny drgań wymuszonych układu 

bez tłumienia. Niech na układ pozostający w spoczynku zacznie działać siła 

harmonicznie zmienna o częstości 

ω 

mało różniącej się od częstości

 

ω

0

 układu. 

Wówczas równanie (3.50) można zapisać w postaci 

( )

(

)

t

sin

t

sin

k

F

t

x

0

0

ω

ν

ω

β

=

  

 

 

            (3.67) 

Skoro 

ω

 ≈ 

ω

0

, to 

ν

 ≈ 1, 

ω

  + 

ω

0

  ≈ 2

ω

0

, zaś różnica częstości 

ω

0

 − 

ω

 jest wielkością 

małą, którą oznaczymy 2

α,

 czyli 

ω

0

 − 

ω

  = 2a. Współczynnik 

β

 może być teraz 

wyrażony jako:  

 

 

 

(

)(

)

α

ω

=

α

ω

ω

ω

ω

ω

+

ω

ω

=

ω

ω

ω

=

ν

=

β

4

4

1

1

0

0

2

0

0

0

2

0

2

2

0

2

0

2

    

  

zaś rozwiązanie (3.50) przybiera wtedy postać: 

( )

(

)

t

sin

t

cos

k

F

t

sin

t

sin

k

F

t

x

α

ω

α

ω

=

ω

ω

α

ω

=

2

4

0

0

0

0

0

 

            (3.68) 

Ruch opisany równaniem (3.68) nosi nazwę dudnień i może być interpretowany jako 

drgania z częstością

 

ω

, których amplituda zmienia się powoli tak jak funkcja sin

α

t

której okres 

2

π

/

α

 jest duży w porównaniu z okresem funkcji cos

ω

t, czyli 2

π/ω

. 

Charakter ruchu obrazuje rys 3.10 

background image

 

97

0.00

1.00

2.00

3.00

4.00

5.00

-0.80

-0.40

0.00

0.40

0.80

 

Rys. 3.10 

Dudnienia niektórych urządzeń technicznych, np. generatorów lub turbin są słyszalne  

i na ogół nie wywołują przyjemnych wrażeń. 

 

 

 

3.3   TEN PODROZDZIAŁ OPUSZCZAMY 

 

 

 

 

 

 

3.4   DRGANIA WYMUSZONE KINEMATYCZNIE 

background image

 

98

Wymuszeniem kinematycznym nazywać  będziemy takie oddziaływanie z zewnątrz na 

układ, które przejawia się zadanym (wymuszonym) ruchem wybranego punktu lub 

zespołu układu. Rozważymy dwa przypadki tego rodzaju wymuszenia. 

3.4.1  Wymuszenie ruchem harmonicznym punktu zamocowania sprężyny 

Weźmy pod uwagę układ z rys. 3.17,  którego podstawa porusza zgodnie z równaniem: 

 

 

 

 

y

y

t

=

0

sin

ω  

 

 

 

 

(3.87) 

 

x

y = y

0

 sin t

k

c

m

ω

 

Rys.3.17 

Równanie ruchu masy ma zatem postać 

(

) (

)

mx

c x y

k x y

&&

& &

= −

, czyli 

 

 

 

 

mx cx kx cy ky

&&

&

&

+

+

=

+

 

 

 

 

(3.88) 

Ale na podstawie (3.87) i po zabiegach analogicznych jak w p.1.2 otrzymujemy 

 

( )

(

)

cy ky cy

t ky

t

y

k

c

t

&

cos

sin

sin

+

=

+

=

+

+

0

0

0

2

2

ω

ω

ω

ω

ω

α      

(3.89) 

gdzie )

k

/

c

(

tg

arc

ω

=

α

. Równanie ruchu ma zatem postać 

 

 

 

( )

(

)

mx cx kx

y

k

c

t

&&

&

sin

+

+

=

+

+

0

2

2

ω

ω

α   

  

(3.90) 

Utożsamiając wielkość 

( )

y

k

c

0

2

2

+

ω

z amplitudą 

F

0

 z równania (3.51) możemy też 

wykorzystać jego rozwiązanie (3.56) wraz z (3.57a,b). Z porównania otrzymujemy 

zatem 

 

(

)

(

)

α

+

ε

ω

=

α

+

ε

ω

ω

+

ω

ω

+

=

t

sin

x

t

sin

)

c

(

)

m

k

(

)

c

(

k

y

)

t

(

x

0

2

2

2

2

2

0

  

(3.91) 

Na podstawie (3.91) można wyznaczyć stosunek amplitudy 

x

0

 odpowiedzi 

x(t)  do 

amplitudy wymuszenia kinematycznego

 y

0

. Iloraz 

x

0

 /

 y

0

  nazywany jest 

kinematycznym 

współczynnikiem przenoszenia lub zdolnością przenoszenia ruchu i można go wyrazić 

zarówno za pomocą wielkości wymiarowych 

m, c, k  i 

ω

  jak i wielkości 

bezwymiarowych 

γ

 i 

ν

 (zob. (3.46)). Mamy: 

background image

 

99

 

 

( )

x
y

k

c

k m

c

0

0

2

2

2 2

2

=

+

+

ω

ω

ω

(

)

(

)

  

2

2

2

2

)

2

(

)

1

(

)

2

(

1

γν

+

ν

γν

+

=

   (3.92) 

Na rys. 3.18 przedstawiony jest wykres kinematycznego współczynnika przenoszenia 

dla różnych współczynników tłumienia 

γ

. Pokazuje on, że o ile w zakresie wymuszeń o 

częstościach 

ω ≤ 

2

ω

0

 tłumienie w układzie powoduje zmniejszenie amplitudy drgań, 

o tyle dla 

ω >

2

ω

0

 tłumienie przyczynia się do zwiększenia amplitudy x

0

 odpowiedzi. 

Projektując zatem układy wibroizolacji musimy, w zależności od celu i zakresu 

częstości wymuszeń, odpowiednio dobierać tłumienie układu.  

0.00

2.00

4.00

0.00

1.00

2.00

3.00

4.00

5.00

γ = 0

γ = 0.2

γ = 0

γ = 0.5

γ = 1

  Rys

.3.18 

 

 

 

3.4.2  Wymuszenie bezwładnościowe (ruchem obrotowym masy niewyważonej) 

W licznych maszynach występują pojedyncze elementy lub podzespoły wirujące. 

Jednym z przejawów ich niewyważenia jest niewłaściwe położenie środka masy takiego 

elementu,  jak np. wał lub koło zębate. Tę sytuację możemy zobrazować w sposób 

pokazany na rys. 3.19.  

background image

 

100

x

e

m

k

c

Μ

0

ω

 

Rys. 3.19 

Maszyna o całkowitej masie 

M jest podparta na elementach sprężystych o sztywności k 

i tłumiku o współczynniku tłumienia wiskotycznego 

c. Niejednorodność materiałowa 

części wirujących przejawia się w mimośrodowym położeniu masy 

m. Wartość 

mimośrodu jest 

e, a prędkość kątowa części wirujących jest 

ω

.  

Przemieszczenie masy 

m w kierunku pionowym wyraża się więc 

wzorem

x

x e

t

m

= + sin

ω

, skąd 

 

 

 

 

&&

&&

sin

x

x

e

t

m

= − ω

ω

2

   

 

 

 

(3.93) 

Równanie ruchu korpusu maszyny (bez wirującej masy 

m) ma więc postać; 

 

 

 

 

(

)

M m x mx

cx kx

m

+

= − −

&&

&&

&

 

   (3.94) 

Po podstawieniu (3.93) do (3.94) i uporządkowaniu otrzymujemy równanie: 

 

 

 

 

Mx cx kx

me

t

&&

&

sin

+

+

=

ω

ω

2

 

   (3.95) 

które przypomina (3.51). Utożsamiając

 F

0

 z równania (3.51) z  

me

ω

2

 możemy 

zaadoptować wyniki uzyskane w p. 3.2.2. W szczególności drgania ustalone mają 

postać 

 

 

 

 

( )

(

)

ε

ω

ω

+

ω

ω

ω

=

t

sin

h

4

)

(

M

me

t

x

2

2

2

2

2
0

2

w

 (3.96) 

gdzie 

ω

0

2

 

=

 

k/M. Rozwiązanie (3.97) może być wyrażone w następujący zwięzły sposób 

 

 

 

 

( )

(

)

x t

me

M

t

w

r

=

β

ω

ε

sin

   

 

 

(3.97) 

gdzie

 

β

r

 jest współczynnikiem zwielokrotnienia amplitudy, który tym razem ma postać:  

 

 

 

 

(

)

( )

β

ν

ν

νγ

r

=

+

2

2 2

2

1

2

   

 

 

(3.98) 

Wykres 

β

r

 dla różnych tłumień  

γ

  pokazany jest na rys. 3.20. 

 

 

 


Document Outline