background image

doprowadzi to nasz dysk twardy do trwałego uszkodzenia i najprawdopodobniej do bezpowrotnej utraty danych.

Jeszcze jedna rzecz co do bad sektorów fizycznych. Teoretycznie można je „wyciąć” z dysku twardego, czyli założyć 
partycje które będą omijały obszar na którym te bad sektory występują, lecz jest to rozwiązanie czasowe. Na pewno nie 
długo trwałe i na pewno NIE JEST BEZPIECZNE dla Twoich danych. Prędzej czy później bad sektory fizyczne 
zaczną się „mnożyć” i zajmować kolejne obszary dysku.

Bad sektory logiczne

- jest to rodzaj bad sektorów które DA SIĘ NAPRAWIĆ. Wynikają one najczęściej z błędów 

struktury logicznej dysku, lekkich zmian pola magnetycznego w danej obrębie dysku twardego (przez co dane stają się 
nieczytelne i w efekcie taki obszar jest widziany jako bad sektory). Właśnie o naprawie takich bad sektorów będzie 
napisane w tym poradniku.

Bad sektory. Jak naprawić dysk twardy?

Teraz opiszę jak naprawić dysk twardy pozbywając się z niego bad sektorów logicznych.

UWAGA!

Jako, że procedura naprawy dysku twardego wymaga operacji zerowania dysku (czyli 

bezpowrotnego wykasowania danych), konieczne jest przed rozpoczęciem jakichkolwiek działań 

PRZENIESIENIE NAJWAŻNIEJSZYCH DANYCH.

No więc zaczynajmy. Posłużymy się tutaj znanym i cenionym w środowisku serwisowym, oprogramowaniem do operacji na 
dyskach twardych, czyli MHDD (do pobrania 

TUTAJ

). Należy pobrać plik obrazu tego programu, po czym nagrać go na 

płytę CD dowolnym programem (np. NERO) i uruchomić z tejże płyty nasz komputer.

NASTĘPNA UWAGA!

Program MHDD pracuje TYLKO z dyskami twardymi ustawionymi jako MASTER.

Gdy już uruchomimy komputer z płyty MHDD zobaczymy takie menu wyboru. Należy wybrać opcję nr 2.

Po wybraniu opcji nr 2 pojawi się ekran z dostępnymi dyskami. Powinna tam wyświetlić się nazwa naszego dysku. W moim 
przypadku jest to Virtual HD 1.1, ponieważ na potrzeby tego artykułu, użyłem maszyny wirtualnej, ale to nieistotne.

background image

Wybieramy więc odpowiednią cyfrę przypisaną do naszego dysku i zatwierdzamy ENTEREM. Pojawi się główny ekran 
programu MHDD w którym wykonujemy czynności na dysku twardym.

Nas interesuje zapoznanie się ze stanem dysku twardego, w tym celu przeprowadzamy skanowanie powierzchni. Naciskamy 
F4 i gdy pojawi się okienko, ponownie naciskamy F4.

Skanowanie powinno się rozpocząć. Ekran skanowania wygląda tak jak poniżej:

Czas skanowania zależny jest od rozmiaru dysku twardego. Przy dużych dyskach (kilkaset GB) może potrwać nawet kilka 
godzin!

Gdy skanowanie dysku dobiegnie końca, pojawi się ekran z wynikami skanowania:

background image

Z kolumny po prawej stronie możemy odczytać następujące dane na temat kondycji naszego dysku (opis dzięki 
użytkownikowi Nirvanowiec z hddrecovery.pl). Oto co oznaczają czasy odczytu:

<3ms – bloki z prędkością odczytu poniżej 3ms (szare – dobre) 
<10ms – bloki z prędkością odczytu poniżej 10ms (szare – dobre) 
<50ms – bloki z prędkością odczytu poniżej 50ms (szare – dobre) 
<150ms – bloki z prędkością odczytu poniżej 150ms (zielone – nie świadczy to dobrze, ale to jeszcze nie błąd) 
<500ms – bloki z prędkością odczytu poniżej 500ms (czerwone – niestabilny odczyt, opóźnienie – są problemy) 
>500ms – bloki z prędkością odczytu powyżej 500ms (brązowe – niestabilny odczyt, mogą zmienić się w bad 
sektory) 

A oto co znaczą błędy odczytu:

? TIME – przekroczenie czasu żądania (odczyt niemożliwy, dysk „zawiesza” się w tym miejscu), bardzo 
prawdopodobny „zgon” dysku 
x UNC – uszkodzony sektor (bad) 
! ABRT – żądanie odrzucone (nie znaleziono sektora – poważny błąd, możliwe uszkodzenie powierzchni) 
S IDNF – nie znaleziono znacznika sektora (najprawdopodobniej uszkodzone firmware dysku – nie do 
naprawienia w „domowych” warunkach) 
A AMNF – nie znaleziono znacznika adresu (problem z nagłówkami opisującymi sektory)

Teraz gdy już znamy stan naszego dysku twardego i ilość bad sektorów, podejmijmy się próby jego naprawy. 
Przeprowadźmy więc pierwszy etap, czyli zerowanie dysku. W tym celu, wpisujemy komendę erase:

Zatwierdzamy enterem, po czym rozpocznie się proces zerowania:

background image

Długość procesu zerowania też jest zależna od rozmiaru dysku i w przybliżeniu może trwać tyle czasu ile trwało jego pełne 
skanowanie.

Po zakończonym zerowaniu, należy wykonać tzw. „remap” dysku. W tym celu wciskamy F4 i pojawi się nam okienko, w 
którym włączamy opcje „Remap” (enterem), tak jak na obrazku poniżej:

Zatwierdzamy wybór wciskając F4 i zaczyna się proces remapowania. Remap dysku trwa również podobnie do jego 
skanowania i zerowania.

Czy bad sektory zniknęły?

To już w sumie przedostatni etap naprawy bad sektorów. Ostatnim etapem będzie sprawdzenie jakie efekty przyniosła 
naprawa. W tym celu po prostu przeprowadzamy ponowne skanowanie, czyli wciskamy 2 razy F4 i czekamy na wyniki.

Przed rozpoczęciem skanowania upewnijmy się tylko, że opcja Remap jest ustawiona na OFF.

Jeśli dysk nie wykazuje już błędów, które występowały poprzednio, to udało nam się pomyślnie usunąć bad sektory.

Jeśli jednak błędy nadal występują, istnieje duże ryzyko że są to bad sektory nienaprawialne. Możemy w takim wypadku 
powtórzyć całą procedurę jeszcze raz. Lecz nie ma gwarancji poprawy efektów.

Podane tutaj rozwiązanie dotyczy gruntownego działania na całej powierzchni dysku twardego. Bardziej zaawansowani 
użytkownicy zapewne zauważyli, że jest możliwość dokładnego wyboru sektora lub zakresu sektorów na których chcemy 
operować.

Reasumując – jeśli rozumiesz jak korzystać z selektywnego operowania na sektorach, zaoszczędzisz wiele czasu związanego z 
każdym jednym etapem opisywanej tutaj operacji naprawy bad sektorów.