background image

Problemy E-TTLa 

Dotychczasowy  zaawansowany  pomiar  b³ysku  Canona  – 

E-TTL,  podobnie  jak  canonowski  21-polowy  pomiar  œwiat³a
ci¹g³ego, by³ silnie powi¹zany z aktywnym polem autofokusa.
Odpowiada³o to za³o¿eniu, ¿e w trakcie ekspozycji pole to po-
krywa g³ówny obiekt. Nie zawsze jednak tak by³o – po wybra-
niu  do  ostrzenia  pola  centralnego,  czêsto  po  nastawieniu
ostroœci kadr by³ zmieniany. Aktywne pole autofokusa mog³o
wtedy  znaleŸæ  siê  na  odleg³ym,  wymagaj¹cym  silnego  na-
œwietlenia  tle  (poziom  oœwietlenia  b³yskiem  spada  wraz
z kwadratem odleg³oœci), czego skutkiem by³o przeœwietlenie
wyostrzonego planu. Poza tym, gdy pomiar œwiat³a powi¹za-
ny by³ z aktywnym polem autofokusa, na ekspozycjê wp³ywa-
³a  jasnoœæ  kadru  w miejscu,  na  które  nastawiona  zosta³a
ostroœæ.  Nawet  je¿eli  ujêcie  nie  zosta³o  przekadrowane,  ale
wyostrzyliœmy na ciemny obiekt, tak¿e otrzymywaliœmy prze-
œwietlone zdjêcie.

Z sytuacj¹,  gdy  na  ekspozycjê  wp³ywa  niekorzystnie  ja-

snoœæ fragmentu kadru, który pokrywa³ siê z aktywnym polem
(czy  polami)  autofokusa,  mieliœmy  najczêœciej  do  czynienia
przy  fotografowaniu  z automatycznym  wyborem  tego  pola.
Automatyka zawsze poszukiwa³a obszarów jak najbardziej dla
niej czytelnych, które z regu³y by³y w³aœnie kontrastowe i... ja-
sne. Takie powi¹zanie ekspozycji z jasnymi (bia³ymi) elemen-
tami obrazu, czêsto nawet ma³o wa¿nymi dla ca³ego zdjêcia,
powodowa³o jego niedoœwietlenie. 

Ekstremalnie  niepokoj¹ca  sytuacja  wystêpowa³a  wtedy,

gdy obydwa czynniki fa³szuj¹ce prawid³owy dobór ekspozycji
– odleg³oœæ t³a i jego jasnoœæ – nak³ada³y siê na siebie. Je¿eli
na przyk³ad po przekadrowaniu aktywne pole autofokusa wy-
pada³o na odleg³ym tle, które do tego by³o ciemne, pierwszy
plan by³ naprawdê potê¿nie przeœwietlony! Przed b³êdami te-
go rodzaju mo¿na by³o siê ustrzec rêcznie wyzwalaj¹c przed-
b³ysk pomiarowy (FEL), ale i on wymaga³ obiektu o œredniej ja-
snoœci. W rozwi¹zaniu tych problemów móg³ wiêc pomóc je-
dynie nowy algorytm pomiaru œwiat³a. 

Jak dzia³a E-TTL II? 

Chc¹c ostatecznie usun¹æ niedoci¹gniêcia automatyki E-TTL,

Canon zrezygnowa³ ze swego podstawowego (dla wyznacza-
nia ekspozycji) za³o¿enia – œcis³ego powi¹zania pomiaru œwia-
t³a z aktywnym polem autofokusa. Nowemu algorytmowi wy-
znaczy³ zadanie bezpoœredniego wykrycia w kadrze fotografo-
wanego  obiektu  i przy³o¿enia  w³aœnie  do  niego  najwiêkszej
wagi  przy  ustalaniu  ekspozycji  b³yskiem.  W trudnych  sytu-
acjach  pomiar  dodatkowo  wspiera  –  przekazywana  z odpo-
wiedniego obiektywu – informacja o odleg³oœci. Ca³a procedu-
ra wygl¹da tak: 

sprzêt

48

E-TTL II

nowoczesny system pomiaru b³ysku Canona

Przez kilka ostatnich lat canonowski E-TTL by³ naj-
bardziej  wszechstronnym  ze  znanych  systemów
pomiaru  b³ysku.  Pracowa³  w pe³nej  wersji  w prze-
ró¿nych konfiguracjach i dawa³ precyzyjne naœwie-
tlenia. Tylko czasami zdarza³y mu siê „wpadki”, cze-
go  nie  mo¿na  by³o  powiedzieæ  o ma³o  uniwersal-
nym, ale za to korzystaj¹cym z informacji o odleg³o-
œci,  konkurencyjnym  systemie  Nikona.  Aby  zwiêk-
szyæ  precyzjê  naœwietlania  w „trudnych”  sytu-
acjach, Canon musia³ udoskonaliæ algorytm pomia-
ru œwiat³a. I udoskonali³ – rok temu, wraz z cyfro-
wym  EOSem-1D  Mark  II,  zaprezentowa³  now¹  au-
tomatykê b³ysku E-TTL II.

background image

49

Po naciœniêciu spustu migawki do koñca, ale jeszcze przed

emisj¹  przedb³ysku  pomiarowego,  wielosegmentowa  ma-
tryca dokonuje pomiaru œwiat³a zastanego (ci¹g³ego). 

Nastêpnie  emitowany  jest  przedb³ysk  i ta  sama  matryca
mierzy  poziom  œwiat³a  b³yskowego  w ka¿dym  ze  swych
segmentów pomiarowych.

Teraz  nastêpuje  wa¿na  czêœæ  procedury  –  „wskazanie”

obiektu. Wyniki pomiarów œwiat³a zastanego, oraz przedb³y-
sku, dla ka¿dego z segmentów matrycy, zostaj¹ ze sob¹ po-
równane. Segmenty pokrywaj¹ce obiekt wykazuj¹ du¿¹ ró¿-
nicê pomiêdzy obydwoma pomiarami, poniewa¿ odbity od
blisko po³o¿onego obiektu przedb³ysk jest intensywny, a po-
ziom œwiat³a zastanego – niski (na przyk³ad w pomieszcze-
niach). Odwrotnie jest w przypadku oddalonego t³a – tu od-
bite  œwiat³o  przedb³ysku  jest  s³abe,  wiêc  ró¿nica  obydwu
pomiarów  –  ma³a.  Zatem  segmenty  matrycy  wykazuj¹ce
du¿¹  ró¿nicê  pomiêdzy  odczytami  dla  œwiat³a  zastanego
i przedb³ysku  z du¿ym  prawdopodobieñstwem  wskazuj¹
obiekt. To one w³aœnie zostaj¹ wybrane do okreœlenia pozio-
mu naœwietlenia b³yskiem. 

Canon Speedlite 580EX to lampa o znacznie lepszej – w stosunku do po-
przedniczki  Speedlite’a  550EX  –  ergonomii.  £atwiej  operujemy  przyciska-
mi, a tylko jeden z nich wystarcza do aktywacji trybów synchronizacji b³y-
sku z super-krótkimi ekspozycjami i na drug¹ zas³onkê migawki. Wartoœci
poszczególnych parametrów wygodnie i szybko dobieramy pokrêt³em, któ-
rego centralny przycisk s³u¿y do wyboru funkcji, czy parametrów, oraz do
zatwierdzania  ich  wartoœci  (odpowiada  poprzedniemu  przyciskowi
SEL/SET). Lampa automatycznie mo¿e te¿ dostosowywaæ zoom palnika do
efektywnego k¹ta widzenia obiektywu (nowy symbol w prawym, górnym
roku wyœwietlacza LCD). G³owica lampy nie ma ju¿ blokady ruchów w po-
ziomie. Poprawnoœæ ekspozycji wskazuje teraz pod³u¿na dioda, znajduj¹ca
siê  poni¿ej  lampki  testowej,  a w³¹czona  lampa  zawsze  pracuje  w trybie
oszczêdnoœci energii (brak trzeciej pozycji w³¹cznika).

background image

50

W tak  wyselekcjonowanych  segmentach  odczyt  przedb³y-

sku  zostaje  odpowiednio  „wywa¿ony  i uœredniony”  –  tu
tkwi ca³a tajemnica nowego systemu. PóŸniej jest jeszcze
porównywany z pomiarem œwiat³a zastanego. W koñcu zo-
staje ustalona – i wprowadzona do pamiêci systemu – ener-
gia b³ysku zasadniczego. 

Na koniec wyzwalana jest migawka przy odmierzonej – jesz-

cze  przed  ekspozycj¹  –  iloœci  œwiat³a  b³yskowego,  a ca³a
opisana procedura zajmuje drobny u³amek sekundy!

Zalety nowego algorytmu pomiaru b³ysku

Nowego  systemu  nie  zmyli  ju¿  przekadrowanie  po  wy-

ostrzeniu, co w aspekcie opisanej procedury jest chyba zrozu-
mia³e. Nie powinna go te¿ zmyliæ jasnoœæ obiektu, bo ró¿nice
pomiêdzy  dokonanymi  z niego  pomiarami  œwiat³a  zastanego
i przedb³ysku bêd¹ i tak stosunkowo du¿e. Przy pomiarach na
odleg³e t³o ró¿nice te s¹ istotnie wiêksze. Obiekt wiêc zosta-
nie  wskazany  prawid³owo,  a system  odpowiednio  „wywa¿y
i uœredni” odczyt przedb³ysku. Mo¿e przy tym skorzystaæ z od-
czytów dla pozosta³ych obiektów znajduj¹cych siê w identycz-
nej, co obiekt g³ówny odleg³oœci, czy te¿ – w koñcu – z prze-
kazywanej  z obiektywu  informacji  o odleg³oœci.  A wiêc  bez
wzglêdu  na  po³o¿enie  obiektu  w kadrze,  jego  wielkoœæ,  czy
te¿ jasnoœæ, wyznaczona energia b³ysku nie powinna zmieniæ
siê radykalnie, daj¹c du¿¹ dok³adnoœæ, a tak¿e powtarzalnoœæ
ekspozycji.

Je¿eli  natomiast  niektóre  segmenty  matrycy  wyka¿¹  eks-

tremalnie du¿¹ ró¿nicê pomiêdzy pomiarami œwiat³a zastane-
go  i przedb³ysku,  oznacza  to,  ¿e  prawdopodobnie  pokrywaj¹

Najnowsza  topowa  lampa  b³yskowa  Canona  –  Speedlite  580EX  –  opracowana  zo-

sta³a  na  bazie  poprzedniego  modelu  flagowego  (Speedlite  550EX),  ze  specjalnym
uwzglêdnieniem potrzeb lustrzanek cyfrowych. Wprowadzono w niej te¿ kilka spraw-
dzonych ju¿ rozwi¹zañ z lamp konkurencyjnych. Speedlite 580EX ma liczbê przewod-
ni¹  58  (105  mm,  ISO  100,  m)  i kryje  œwiat³em  pole  widzenia  obiektywów  ju¿  od  14
mm (z wbudowanym dyfuzorem). Zoom palnika pracuje w dotychczasowym zakresie
24-105 mm, ale automatycznie dostosowuje k¹t œwiecenia do trzech rozmiarów ma-
tryc  stosowanych  w lustrzankach  Canona  (pe³na  klatka,  o krotnoœci  1.3x  i 1.6x).
Oszczêdza to energiê i daje szybsz¹ gotowoœæ do nastêpnego b³ysku, chocia¿ nomi-
nalny czas ³adowania nowego flesza tak¿e zosta³ skrócony – o 25%. Speedlite 580EX
przekazuje do korpusu cyfrowej lustrzanki informacje o temperaturze barwowej emi-
towanego œwiat³a, z których korzysta system balansu bieli (automatyka lub nastawie-
nie predefiniowane b³ysku). 

Oczywiœcie Speedlite 580EX wspó³pracuje równie¿ z analogowymi lustrzankami Cano-

na – realizowane s¹ wówczas pomiary E-TTL II, E-TTL i TTL. Dostêpna jest miêdzy inny-
mi  synchronizacja  z pocz¹tkiem  i koñcem  otwarcia  migawki,  synchronizacja  z super-
-krótkimi czasami ekspozycji, autobraketing i korekcja b³ysku (mog¹ byæ ³¹czone). Tak¿e
stroboskop – do 199 Hz, oraz tryb rêczny z redukcj¹ energii co 1/3 EV – to nowoœæ w lam-
pach Canona (redukcja w dó³ do 1/128). Zwiêkszona zosta³a powtarzalnoœæ b³ysków – te-
raz tolerancja wynosi tylko +/–0.3 EV. 

Speedlite 580EX steruje bezprzewodowo b³yskiem innych fleszy serii EX, mo¿e te¿

pracowaæ jako lampa podporz¹dkowana. System wspomagania autofokusa jest oczy-
wiœcie kompatybilny ze wszystkimi polami dowolnego EOSa, tak¿e dziewiêcioma no-
wego EOSa 20D. 

Du¿¹ zalet¹ Speedlite’a 580EX jest jego uproszczona obs³uga. G³owica lampy – teraz zaopatrzona we wbudowany

bia³y ekranik – wykonuje wszystkie podstawowe ruchy, ale w poziomie obraca siê o 180 stopni zarówno w lewo, jak
i prawo. Ruchy g³owicy blokowane s¹ wygodnie i szybko tylko jednym przyciskiem. Ergonomiê lampy poprawia te¿ po-
pularne w rozwi¹zaniach konkurencyjnych pokrêt³o, oraz ³atwiej obs³ugiwane przyciski. 

Wraz ze Speedlitem 580EX pojawi³y siê nowe akcesoria – zasilacz bateryjny CP-E3, oraz wysiêgnik SB-E1. Speedli-

te 580EX ma ju¿ 14 funkcji indywidualnych, jest wê¿szy, zgrabniejszy i l¿ejszy od poprzednika. Jego wymiary wynosz¹
76 x 134 x 114 mm, masa – 375 g (bez baterii), a cena – 499 euro. 

Canon Speedlite 580EX

Wzorem zaawansowanych fleszy Nikona, energiê b³ysku w ma-
nualu  w  canonowskiej  lampie  Speedlite  580EX  dobieramy
z drobnym krokiem 1/3 EV, a po wyci¹gniêciu dyfuzora k¹t roz-
sy³u œwiat³a pokrywa ju¿ pole widzenia obiektywu ma³oobrazko-
wego o ogniskowej 14 mm. 

background image

51

obiekt o wyj¹tkowo wysokim wspó³czynniku odbicia œwiat³a,
na przyk³ad wykonany ze szk³a. System zignoruje je, o ile nie
pokrywaj¹ siê z wyznaczonym obiektem, lub te¿ skoryguje od-
czyt przedb³ysku do niskiego poziomu tak, aby unikn¹æ niedo-
œwietlenia.  Z regu³y  dopiero  w nietypowych  sytuacjach  tego
rodzaju  E-TTL  II  korzysta  z informacji  o odleg³oœci.  Pochodzi
ona  z pokrywaj¹cego  obiekt  aktywnego  pola  autofokusa
i istotnie wspomaga pracê systemu. 

Korzystanie z E-TTLa II 

System  pomiaru  b³ysku  E-TTL  II  zastosowany  zosta³  we

wszystkich  lustrzankach  Canona  wprowadzonych  po
EOSie-1D  Mark  II,  a wiêc  cyfrowych  Canonach  EOS-1Ds
Mark  II,  EOS  20D  i EOS  350D,  oraz  analogowych  –  EOS
30V Date/33V i EOS 300x. E-TTL II – tak jak jego poprzed-
nia wersja – realizowany jest przy wspó³pracy ze wszystki-
mi lampami serii EX, w tym obecnie topow¹ Canon Speedli-
te 580EX. Natomiast informacjê o odleg³oœci przenosz¹ do
korpusu g³ównie oryginalne obiektywy wyposa¿one w pier-
œcieniowy  silnik  USM  (praktycznie  wszystkie  obecnie  do-
stêpne  modele  optyki  zaawansowanej  i profesjonalnej),
oraz EF 50 mm f/1.4 USM, MP-E 65 mm f/2.8, EF 28-105 mm
f/4-5.6 USM, EF 28-105 mm f/ 4-5.6 DC, EF 90-300 mm f/4.5-
5.6 USM, EF 90-300 mm f/4.5-5.6 DC i EF 28-200 mm f/3.5-
5.6 USM. O optyce niezale¿nej Canon oczywiœcie nie wspo-
mina... 

Test E-TTLa II w „trudnych” sytuacjach

Celem  testu  nowego  systemu  pomiaru  b³ysku  Canona  – 

E-TTL  II  by³o  sprawdzenie  precyzji  naœwietlania  w sytu-
acjach k³opotliwych dla dotychczasowego E-TTLa. Bada³em
ekspozycjê  przy  u¿yciu  lampy  obiektu  o œredniej  jasnoœci
przy  przekadrowaniu  ujêcia  na  odleg³e,  ciemne  t³o  w sytu-
acji, gdy oœwietlenie zastane by³o znikome. Okreœla³em te¿
ekspozycjê w tych samych warunkach obiektu jasnego (bia-
³ego). Ponadto sprawdzi³em, czy naœwietlenia b³yskiem tych
motywów  zale¿¹  od  ich  wielkoœci  (u¿ytej  ogniskowej),  oraz
jak  sprawuje  siê  E-TTL  II  z optyk¹  niezale¿n¹,  w przypadku

Wbudowany  bia³y  ekranik  oraz
pojedyncza  blokada  ruchów  g³o-
wicy,  to  kolejne  usprawnienia
Speedlite’a 580 EX i zarazem po-
dobieñstwa  do  zaawansowa-
nych lamp konkurenta. W zesta-
wie  handlowym  nie  ma  jednak
dodatkowej  nasadki  rozpraszaj¹-
cej, tak zwanego „kube³ka”. 

background image

52

której najprawdopodobniej nie jest przekazywana informacja
o odleg³oœci. Drug¹ czêœæ testu wykona³em w plenerze, do-
œwietlaj¹c zacienione obiekty i uzupe³niaj¹c b³yskiem sceny
oœwietlone s³abo, choæ równomiernie. 

W  ka¿dym  przypadku  zwraca³em  uwagê  na  stabilnoœæ  ba-

lansu bieli przy kolejnych zdjêciach oraz na powtarzalnoœæ pre-
cyzji  naœwietleñ.  Fotografowa³em  lustrzank¹  cyfrow¹  Canon
EOS  20D,  ostrz¹c  centralnym  czujnikiem  autofokusa.  Aparat
wyposa¿ony by³ w obiektyw Canon EF-S 10-22 mm f/3.5-4.5
USM i lampê b³yskow¹ Canon Speedlite 580EX. W plenerze
u¿ywa³em te¿ zooma Canon EF 70-200 mm f/4L USM, a przy
zdjêciach w pomieszczeniach optyki niezale¿nej – Tokiny AT-X
AF 28-70 mm f/2.6-2.8 Pro II.

B³ysk jako g³ówne Ÿród³o œwiat³a, 

t³o oddalone i ciemne

Przy  przekadrowaniu  obiektu  o œredniej  jasnoœci  (tablica
GretagMacbeth) ekspozycja b³yskiem nadal by³a prawid³o-
wa,  nawet  gdy  obiekt  zajmowa³  tylko  w¹ski  wycinek  na
brzegu kadru. Naœwietlenie praktycznie nie zale¿a³o od po-
³o¿enia  obiektu,  jego  wielkoœci,  czy  u¿ytej  ogniskowej.
Brawo! Prawid³ow¹ ekspozycjê uzyskiwa³em równie¿ przy
odbijaniu  b³ysku,  czy  te¿  wczeœniejszym  jego  zapamiêta-
niu (FEL). 

W sytuacji, gdy b³ysk jest g³ównym Ÿród³em œwiat³a, E-TTL II prawid³owo eksponuje obiekt o œredniej jasnoœci – zarówno gdy znajduje siê w centrum ka-
dru, jak i na jego brzegu. Po przekadrowaniu, ostrz¹ce centralne pole autofokusa wypada na czarnym tle, a mimo to ekspozycja nie zmienia siê, nawet gdy
motyw zajmuje znacznie mniejsz¹ ni¿ poprzednio czêœæ kadru. Identyczny efekt naœwietlenia w obydwu przypadkach wyst¹pi³ równie¿ przy zdjêciach z opty-
k¹ niezale¿n¹ (Tokina AT-X AF 28-70 mm f/2.6-2.8 Pro II). 

Sprzêt: Canon EOS 20D + EF-S 10-22 mm f/3.5-4.5 USM + Speedlite 580EX, ekspozycja: 1/250 s, f/8, ISO 100, ogniskowa: 22 mm. 

Eleganckie  doœwietlenie
b³yskiem – bez jego korek-
cji.  Zmniejszenie  poziomu
b³ysku  o 1/2  EV  mog³oby,
co  prawda,  zmniejszyæ  ja-
snoœæ  wyzwalaj¹cej  mi-
gawkê d³oni. 

Sprzêt:  Canon  EOS  20D  +
EF 70-200 mm f/4L USM +
Speedlite  580EX,  ekspozy-
cja:  1/250  s,  f/8,  ISO  800,
ogniskowa: 100 mm. 

background image

55

Prawid³owo eksponowany b³yskiem bezpoœrednim by³ tak-

¿e – znajduj¹cy siê w centrum kadru – obiekt zupe³nie bia³y.
System  najwyraŸniej  korzysta³  z informacji  o odleg³oœci
(obiektyw  z USM),  co  da³o  wspania³y  rezultat.  Jednak  po
przekadrowaniu ujêcia (obiekt z boku kadru) wyst¹pi³o pew-
ne niedoœwietlenie (do 1EV), podobne do tego jakie otrzy-
mywa³em  w ka¿dej  sytuacji  zapamiêtuj¹c  b³ysk  (FEL).  Nie
by³o  natomiast  –  charakterystycznego  dla  dawnego  syste-
mu – przeœwietlenia! Niestety, przy odbijaniu b³ysku nasta-
wiona odleg³oœæ nie by³a w stanie pomóc systemowi (praw-
dopodobnie w ogóle nie jest wtedy uwzglêdniana). Rezultat
– podobne niedoœwietlenie obiektu, niemal identyczne tak-
¿e po przekadrowaniu. 

Fotografuj¹c obiekt o œredniej jasnoœci obiektywem nieza-

le¿nym  (Tokina)  naœwietlenia  równie¿  by³y  prawid³owe
w ka¿dej z wymienionych wczeœniej sytuacji. Co ciekawe,
nawet  przy  bia³ym  obiekcie  rezultaty  by³y  analogiczne  do
uzyskanych  optyk¹  z pe³n¹  wymian¹  informacji!  Czy¿by
wiêc profesjonalna Tokina AT-X AF 28-70 mm f/2.6-2.8 Pro
II, wyposa¿ona – jakby nie by³o – w oryginalny chip Cano-
na,  przekazywa³a  dane  o odleg³oœci  fotografowanego
obiektu? 

B³ysk jako uzupe³niaj¹ce Ÿród³o œwiat³a 

B³ysk  uzupe³niaj¹cy  (doœwietlaj¹cy)  na  ogó³  zawsze  wywa-

¿ony by³ prawid³owo – zarówno przy jasnym, jak i ciemnym
tle.  Wprowadzanie  ewentualnych  korekcji  pozostawa³o  je-
dynie kwesti¹ gustu fotografuj¹cego. Poziom doœwietlenia
praktycznie nie zale¿a³ od pozycji obiektu w kadrze, czy je-
go wielkoœci (u¿ytej ogniskowej).

Przy intensywnym (wielokrotnym i szybkim) fotografowaniu

tego  samego  obiektu  –  zarówno  w pomieszczeniach,  jak
i plenerze – balans bieli zachowywa³ siê rzeczywiœcie stabil-
nie.  Jednak  precyzja  ekspozycji  b³yskiem  nie  zawsze  by³a
powtarzalna. To dziwne wobec zapewnieñ producenta, ale
jak najbardziej prawdziwe! 

E-TTL II – naprawdê dobry!

E-TTL II rzeczywiœcie sprawuje siê lepiej w sytuacjach trud-

nych  dla  dotychczasowego  E-TTLa.  Przy  przekadrowaniach
na ciemnym tle nie przeœwietla ju¿ pierwszego planu – nawet
przy optyce niezale¿nej. Przy b³ysku bezpoœrednim prawid³o-
wo te¿ naœwietla jasne obiekty. Daje wiêc wymarzone przez
wielu  fotografuj¹cych  lustrzankami  Canona  rezultaty.  Tak¿e
uzupe³nianie  b³yskiem  œwiat³a  ci¹g³ego  jest  na  najwy¿szym
poziomie,  ale  do  tego  Canon  nas  ju¿  przyzwyczai³.  Precyzja
pracy E-TTLa II z regu³y nie zale¿y od wielkoœci obiektu, choæ
czasami zdarza siê jej niepe³na powtarzalnoœæ. Natomiast ba-
lans bieli wydaje siê ca³kowicie stabilny. W sumie – E-TTL II
to naprawdê dobry, a byæ mo¿e nawet najlepszy z nowocze-
snych systemów pomiaru b³ysku. 

J

Ja

arro

os

s³³a

aw

w  M

Miik

ko

o³³a

ajjc

czzu

uk

k

Z

Za

a   w

wy

yp

po

o¿¿y

yc

czze

en

niie

e   s

sp

prrzzê

êttu

u   d

do

o   tte

es

sttu

u   ((C

Ca

an

no

on

n   E

EO

OS

S   2

20

0D

D,,

o

ob

biie

ek

ktty

yw

w   C

Ca

an

no

on

n      E

EF

F--S

S   1

10

0--2

22

2   m

mm

m   ff//3

3..5

5--4

4..5

5   U

US

SM

M,,   lla

am

mp

pa

a

b

b³³y

ys

sk

ko

ow

wa

a   C

Ca

an

no

on

n   S

Sp

pe

ee

ed

dlliitte

e   5

58

80

0E

EX

X))   d

dzziiê

êk

ku

ujje

em

my

y   s

sk

klle

ep

po

ow

wii

iin

ntte

errn

ne

etto

ow

we

em

mu

u  w

ww

ww

w..p

ps

sttrry

yk

k..p

pll..

Doœwietla³em z tej samej odleg³oœci, ale przy ró¿nych ogniskowych, a wiêc
przy ró¿nej wielkoœci obiektu w kadrze. Uzyska³em naturalny i wyrównany
efekt bez ingerencji w pracê automatyki E-TTL II – przynajmniej na pierw-
szych  dwóch  zdjêciach.  Trzecie  zdjêcie  zdradza  minimalnie  zwiêkszony
udzia³ b³ysku, ale nadal naœwietlone jest prawid³owo (niektórzy mo¿e wole-
liby wprowadziæ tutaj korekcjê –1/2 EV). 

Sprzêt: Canon EOS 20D + EF-S 10-22 mm f/3.5-4.5 USM + Speedlite 580EX.

O

Og

gn

niis

sk

ko

ow

wa

a::  2

22

2  m

mm

m,,  e

ek

ks

sp

po

ozzy

yc

cjja

a::  1

1//2

25

50

0  s

s,,  ff//8

8,,  IIS

SO

O  4

40

00

0

O

Og

gn

niis

sk

ko

ow

wa

a::  1

14

4  m

mm

m,,  e

ek

ks

sp

po

ozzy

yc

cjja

a::  1

1//3

35

50

0  s

s,,  ff//8

8,,  IIS

SO

O  4

40

00

0

O

Og

gn

niis

sk

ko

ow

wa

a::  1

10

0  m

mm

m,,  e

ek

ks

sp

po

ozzy

yc

cjja

a::  1

1//5

50

00

0  s

s,,  ff//8

8,,  IIS

SO

O  4

40

00

0