background image

Mikoplazma i choroby neurologiczne  

I. CHOROBOTWÓRCZA MIKOPLAZMA 

"Dozbrojony" pospolity czynnik chorobotwórczy  

Istnieje  200  gatunków  mikoplazmy.  Większość  jest  nieszkodliwa  i nie  powoduje  żadnych  uszkodzeń,  jedynie  cztery  lub  pięć  z nich  są 
chorobotwórcze.Mycoplasma  fermentas (szczep incognitus)  pochodzi  prawdopodobnie  z jądra  bakterii Brucella (pałeczka  brucelozy).  Ten  czynnik 

chorobotwórczy  nie jest ani  bakterią, ani  wirusem  - jest mutantem  bakterii Brucella i wirusa wisny  (choroby  owiec  irlandzkich),  z którego  mikoplazma 
została wyekstrahowana. 

Patogeniczna  mikoplazma  była  kiedyś  zupełnie  nieszkodliwa,  lecz  prowa dzone  od  roku  1942  do  chwili  obecnej  badania  nad  bronią  bakteriologiczną 
doprowadziły  do  powstania  jej  znacznie  bardziej  zabójczej  i infekcyjnej  formy.  Badacze  wyekstrahowali  ją  z bakterii Brucella i zredukowali  czynnik 
chorobotwórczy do formy krystalicznej. "Uzbroili" go i testowali na niczego nieświadomym społeczeństwie Ameryki Północnej. 

Dr  Maurice  Hilleman,  główny  wirusolog  spółki  farmaceutycznej  Merck  Sharp  &  Dohme,  stwierdził,  że  nosicielami  tego  czynnika  ch orobotwórczego  są 
praktyczne wszyscy mieszkańcy Północnej Ameryki, a niewykluczone że większość ludzi na świecie. 

Wbrew  błędnym  doniesieniom  od  czasu  drugiej  wojny  światowej  ma  miejsce  znaczny  wzrost  przypadków  zachorowań  na  wszelkie  rodza je 
degeneracyjnych chorób układu nerwowego, który nasilił się szczególnie w latach siedemdziesiątych, wraz z pojawieniem się nie znanych dotąd chorób, 
takich jak syndrom chronicznego zmęczenia i AIDS. 

Według dra Shyh-Ching Lo, wysokiego rangą uczonego z Instytutu Patologii Sił  Zbrojnych (Armed Forces Institute of Pathology) i jednego z czołowych 
amerykańskich  badaczy  mikoplazmy,  ten  czynnik  chorobotwórczy  jest  przyczyną  wielu  chorób,  w  tym  AIDS,  raka,  syndromu  chronicznego  zmęczenia, 

zapalenia okrężnicy Crohna, cukrzycy typu 1, stwardnienia rozsianego, choroby Parkin sona, choroby Wegenera oraz chorób kolagenowo-naczyniowych, 
takich jak gościec przewlekły i choroba Alzheimera. 

Dr Charles Engel, który pracuje w Narodowych Instytutach Zdrowia Stanów Zjednoczonych (US National Institutes of Health; w  skrócie NIH) w Bethesda 

w stanie Maryland, 7 lutego 2000 roku na zjeździe NIH powiedział: "Uważam obecnie, że prawdopodobną przyczyną syndromu chronicz nego zmęczenia 
i fibromialgii [zespół objawów bólowych w obrębie mięśni i ścięgien] jest mikoplazma..." 

Posiadam  wszystkie  oficjalne  dokumenty  świadczące,  że  mikoplazma  jest  czynnikiem  chorobotwórczym  w  przypadkach  syndromu  chronicznego 
zmęczenia,  włókniaka  mięśni,  jak  również  AIDS,  stwardnienia  rozsianego  i wielu  innych  schorzeń.  80  procent  z nich  to  oficjalne  rządowe  dokumenty 
Stanów  Zjednoczonych  i Kanady,  zaś  20  to  artykuły  pochodzące  z czołowych  periodyków  medycznych,  takich  jak Journal  of  the  American  Medical 

Association (Magazyn  Amerykańskiego  Towarzystwa  Medycznego), New  England  Journal  of  Medicine(Magazyn  Medyczny  Nowej  Anglii)  i Canadian 
Medical  Association  Journal
(Magazyn  Kanadyjskiego  Towarzystwa  Medycznego).  Artykuły  zamieszczane  w tych  pismach  i te  rządowe  dokumenty 
wzajemnie się uzupełniają. 

Jak działa mikoplazma 

Mikoplazma działa poprzez wnikanie do poszczególnych komórek ciała w zależności od genetycznych predyspozycji osobniczych. 

Jeśli  patogen  zniszczy  określone  komórki  mózgu  w danym  organizmie,  mogą  się  w nim  rozwinąć  neurologiczne  choroby,  a  jeśli  zaatakuje  i zniszczy 
komórki w jelicie dolnym, może wywołać w nim zapalenie okrężnicy Crohna. 

Kiedy mikoplazma dostanie się już do komórki, może pozostawać w  niej bezczynnie przez 10, 20 a nawet 30 lat, po czym może zostać pobudzona pod 
wpływem jakiegoś urazu, na przykład wypadku lub szczepionki. Nie posiadając własnych organelli do przetwarzania własnych środków odżywczych, jako 

że jest to tylko DNA bakterii, rozwija się przejmując wstępnie przetworzone sterole ze swojej komórki -gospodarza, w wyniku czego zabija ją: komórka 
pęka, a jej resztki przenikają do krwioobiegu. 

II. ST WORZENIE MIKOPLAZMY  

Laboratoryjnie stworzony czynnik chorobotwórczy 

Wielu  lekarzy  nie  wie  o czynniku  chorobotwórczym  o nazwie  mikoplazma,  ponieważ  została  ona  stworzona  w czasie  eksperymentów  z bronią 
bakteriologiczną  prowadzonych  przez  armię  Stanów  Zjednoczonych,  o których  nie  informowano  publicznie.  Patogen  ten  został  opatentowany  przez 

armię Stanów Zjednoczonych i dra Shyh-Ching Lo. Posiadam kopię stosownego dokumentu pochodzącego z Biura Patentowego Stanów Zjednoczonych.

1

 

Wszystkie  kraje  zaangażowane w wojnę eksperymentowały  z bronią  biologiczną. w roku  1942 rządy  Stanów  Zjednoczonych, Kanady  i Wielkiej  Brytanii 
zawarły tajną umowę w celu stworzenia dwóch typów broni biologicznej (takiej, która zabija, i takiej, która powoduje kalectwo, niezdolność do walki), 

która miała być zastosowana w wojnie z Niemcami i Japonią, które również pracowały nad bronią biologiczną. w trakcie badania powodujących choroby 
czynników główną uwagę skupiono na bakterii Brucella i zaczęto ją "uzbrajać". 

Prace  nad  bronią  bakteriologiczną  od  samego  początku  charakteryzowała  dogłębna  ocena  sytuacji  i  udział  największych  sław  naukowych,  medycznych 
konsultantów, ekspertów z przemysłu oraz przedstawicieli rządu i były one zaklasyfikowane jako "Ściśle Tajne". 

Publiczna Służba Zdrowia Stanów Zjednoczonych również dokładnie śledziła postęp prac nad bronią biologiczną od samego początk u tego programu, zaś 
Ośrodki  Kontroli  Chorób  (Centers  for  Disease  Control;  w skrócie  CDC)  i Narodowe  Instytuty  Zdrowia  Stanów  Zjednoczonych  pracowały  wspólnie 
z wojskiem  nad  "uzbrajaniem"  tych  chorób.  Były  to  choroby  istniejące  od  tysięcy  lat,  które  "dozbrajano",  co  oznacza,  że  czyni ono  je  bardziej 

zaraźliwymi i bardziej efektywnymi. No i się rozprzestrzeniają. 

Powołany do  życia przez  CIA  i NIH  Specjalny  Program  Wirusa Raka w celu wyprodukowania  zabójczego patogenu,  przeciwko  któremu  ludzkość  nie ma 
naturalnej  odporności  (AIDS),  był  ukrywany  pod  płaszczykiem  walki  z rakiem  i stanowił  w rzeczywistości  jedną  z części  MKNAOMI.

2

 Wielu  członków 

Senatu  i Izby  Reprezentantów  nie  wie,  co  się  dzieje.  Na  przykład  Senacki  Komitet  ds.  Reformy  Rządu  przeszukiwał  archiwa  waszyngtońskie  i  inne 
w poszukiwaniu dokumentu zatytułowanego "Program specjalnego wirusa raka  - raport nr 8" ("The Special Virus Cancer Program: Progress Report No. 
8"), nie mogąc go znaleźć. Skądś dowiedzieli się, że go mam, i wezwali mnie, prosząc, abym im go udostępnił. Dobre sobie  - emerytowany wykładowca 

szkolny  zostaje  wezwany  przez  Senat  Stanów  Zjednoczonych,  który  prosi  go  o  udostępnienie  jednego  z ich  tajnych  dokumentów!  Senat  Stanów 
Zjednoczonych poprzez Senacki Komitet ds. Reformy Rządu stara się doprowadzić do zaniechania tego rodzaju badań prowadzonych  przez rząd. 

Krysta lic zna  Bruce lla 

Strona  tytułowa  oryginalnego  raportu  Senatu  USA  odtajnionego  24  lutego  1977  roku dowodzi,  że  w  roku  1946  George Merck  z firmy  farmaceutycznej 
Merck  Sharp  &  Dohme  (która  produkuje  obecnie  lekarstwa  na  choroby,  które  w swoim  czasie  opracowywała)  oznajmił  Sekretarzowi  Obrony,  że  jego 

uczonym udało się "po raz pierwszy" "wyizolować czynnik chorobotwórczy w  formie krystalicznej".

3

 

Wyprodukowali krystaliczną postać toksyny bakterii wyekstrahowanej z bakteriiBrucella. Toksyny bakterii można wydzielić z niej w formie krystalicznej, 

magazynować,  przewozić  i rozmieszczać  w miejscach  strategicznych  bez  utraty  ich  zabójczych  własności.  Można  je  rozprowadzać  (dostarczać 

background image

człowiekowi)  przy  pomocy  innych  organizmów,  takich  jak  na  przykład  insekty,  w  aerozolu  lub  poprzez  łańcuch  pokarmowy  (w  stanie  naturalnym  jest 

ona rozprowadzana przez same bakterie). w przypadku toksyn bakterii Brucella ośrodkiem, w którym rozprowadzane są jej toksyny, jest mikoplazma. 

Brucella to czynnik chorobotwórczy, który nie zabija ludzi, lecz ich unieszkodliwia, i jak podaje dr Donald McArthur z Pentagonu, który zeznawał przed 

komitetem kongresu w roku 1969,

4

 uczeni odkryli, że jeśli poda się mikoplazmę w pewnym stężeniu  - konkretnie 10

10

 - to wywoła ona AIDS i człowiek 

umrze  po  pewnym  czasie,  ponieważ  będzie  ona  mogła  ominąć  naturalne  mechanizmy  obronne  organizmu.  w przypadku  stężenia  w wysokości 
10

8

 organizm  będzie  miał  objawy  syndromu  chronicznego  zmęczenia.  Jeśli  stężenie  będzie  10

7

,  wystąpią  objawy  w postaci  wyniszczania  organizmu; 

ludzie poddani takiej dawce nie umrą, nie zostaną unieszkodliwieni, lecz nie będą zainteresowani przeżyciem i ich organizm ulegnie po pewnym czasie 
całkowitemu wyniszczeniu. 

Większość z nas nigdy nie słyszała o brucelozie, ponieważ choroba ta prawie zniknęła po wprowadzeniu pasteryzacji mleka, za pośrednictwem którego 
była przenoszona. Jedna solniczka czystego czynnika chorobotwórczego w  formie krystalicznej jest zdolna do wywołania choroby u wszystkich obywateli 
Kanady. Jest ona całkowicie śmiertelna nie tyle w kategoriach uśmiercenia ciała, co jego zupełnego unieszkodliwienia. 

Ponieważ czynnik chorobotwórczy w postaci krystalicznej rozpuszcza się we krwi, zwykłe testy krwi i tkanek nie ujawniają jego obecności. Mikoplazma 
krystalizuje  tylko  przy  pH  wynoszącym  8,1.  Ponieważ  pH  krwi  wynosi  normalnie  7,4,  lekarz,  do  którego  zwr ócimy  się  o pomoc,  uzna,  że  nasze 
narzekania są urojone, inaczej mówiąc, że symulujemy. 

Krysta lic zna  Bruce lla  a  stwardnie nie rozsia ne  

W  roku  1998  poznałem  w Rochester  w stanie  Nowy  Jork  byłego  wojskowego,  Donalda  Bentleya,  który  wręczył  mi  pewien  dokument  i  oświadczył: 
"Służyłem  w armii  Stanów Zjednoczonych,  gdzie wyszkolono mnie  w prowadzeniu  operacji  bakteriologicznych.  Nauczono  nas  obchodzenia się  z bombą 
wypełnioną brucelozą. Była to toksyna Brucelli w krystalicznej postaci. Rozpylaliśmy ją na Chińczyków i Północnych Koreańczyków". 

Przedstawił  mi  zaświadczenie  wymieniające  stopnień  jego  przeszkolenia  w  zakresie  chemicznych,  biologicznych  i radiologicznych  środków  bojowych. 
Potem  pokazał  mi  szesnastostronicowy  dokument,  który  otrzymał  od  armii  USA,  kiedy  zwalniano  go  z  wojska.  w dokumencie  była  wyraźnie  mowa 
o związku  brucelozy  ze  stwardnieniem  rozsianym,  zaś  jeden  z paragrafów  informował:  "Weterani  ze  stwardnieniem  rozsianym,  pewnym  rodzajem 

powolnego  paraliżu,  u  których  spowodowało  ono  10  procent  lub  więcej  upośledzenia  w  ciągu  dwóch  lat  od  chwili  odejścia  ze  służby  czynnej,  mogą 
domagać  się  odszkodowania  z racji  utraty  zdrowia  w wyniku  służby  wojskowej.  Odszkodowanie  jest  wypłacane  weteranom,  których  upośledzenia  są 
wynikiem  ich  służby  wojskowej".  Mówiąc  normalnym  językiem:  "Jeśli  za chorujesz  na  stwardnienie  rozsiane,  będzie  to  wynikiem  tego,  że  miałeś  do 

czynienia  z Brucellą,  w związku  z czym  damy  ci  rentę.  i nie  próbuj  robić  szumu  wokół  tej  sprawy".  w powyższych  dokumentach  rząd  USA  ujawnia 
powody zapadania na stwardnienie rozsiane, lecz nie ogłasza tego publicznie ani nie powiadamia o tym lekarzy. 

W  raporcie  z roku  1949  drzy  Kyger  i Haden  sugerują  "możliwość,  że  stwardnienie  rozsiane  może  być  reakcją  centralnego  układu  nerwowego  na 
chroniczną  brucelozę".  Po  sprawdzeniu  około  113  pacjentów  ze  stwardnieniem  rozsianym  stwierdzili,  że  u  prawie  95  procent  otrzymali  dodatni  wynik 
testu  na Brucellę.

5

Posiadam  dokument  pochodzący  z pisma  medycznego,  w którym  zamieszczona  jest  konkluzja  mówiąca,  że  w jednym  na  pięćset 

przypadków  brucelozy  rozwija  się  po  pewnym  czasie  schorzenie,  zwane  w tym  dokumencie  neurobrucelozą,  czyli  brucelozą  mózgu, 

w którym Brucella osadza się w bocznych komorach mózgowych, czyli dokładnie tam, gdzie jest najczęściej lokalizowane stwardnienie rozsiane.

6

 

Skażenie pracowników Laboratorium Camp Detrick  

W roku 1948 New England Journal of Medicine zamieścił artykuł "Ostra bruceloza wśród pracowników laboratorium", który dowodzi, jak niebezpiecznie 
aktywnym jest ten czynnik chorobotwórczy.

7

 Laboranci pochodzili z Camp Detrick w stanie Maryland, gdzie pracowali nad rozwojem broni biologicznych. 

Mimo  iż  byli  szczepieni,  nosili  gumowane  kombinezony  i maski  oraz  pracowali  przez  otwory  w komorach,  wielu  z nich  zachorowało  na  tę  okropną 
i nadzwyczaj zaraźliwą chorobę. 

Autorami  artykułu  byli  porucznik  Calderone  Howell  i kapitan  Edward  Miller  z Korpusu  Marynarki  Wojennej,  porucznik  Emily  Kelly  z Rezerwy  Marynarki 
Wojennej i kapitan Henry Bookman. Wszyscy byli członkami wojskowego zespołu pracującego nad zwiększeniem efektywności Brucelli jako broni. 

III. T AJNE TESTOWANIE MIKOPLAZMY  

Te stowanie  me tod rozsie wa nia  

Istnieją dokumenty dowodzące, że bronie biologiczne, które opracowywano w  USA, testowano na różnych środowiskach społeczeństwa amerykańskiego, 
oczywiście bez ich wiedzy lub zgody. 

Rząd wiedział,  że  krystaliczna Brucella spowoduje chorobę u  ludzi  i chciał  określić,  jak szybko  będzie  się  ona rozprzestrzeniała,  i jednocześnie  znaleźć 
najlepszy  sposób  jej  rozprowadzania.  Metody  rozpraszania Brucella  suis(pałeczka  ronienia  świń)  i Brucella  melitensis (pałeczka  maltańska)  testowano 
w czerwcu i wrześniu 1952 roku na terenie Poligonu Doświadczalnego Dugway (Dugway Proving Ground) w  stanie Utah. Wiele wskazuje na to, że dzisiaj 

całe nasze (amerykańskie) społeczeństwo jest zainfekowane Brucella suis i Brucella melitensis.

8

 

Inny dokument rządowy zaleca armii prowadzenie we współpracy z CIA tajnych badań i testów na otwartej przestrzeni. 

W  tamtym  czasie  rząd  USA  zaprosił  rząd  Kanady  do  współpracy  w  testowaniu  "uzbrojonej" Brucelli,  na  co  Kanada  przystała  z ochotą.  Rząd  Stanów 
Zjednoczonych chciał sprawdzić, czy komary i wiatr będą przenosić tę chorobę. Rządowy raport mówi: "Do czasu ostatecznego ustalenia potencjalnych 

możliwości prowadzenia wojny biologicznej z powodu istnienia wielu nieznanych czynników wpływających na degradację mikroorganizmów w  atmosferze 
konieczne jest prowadzenie testów z zakaźnymi środkami biologicznymi na otwartym powietrzu".

9

 

Testowanie komarów nosicieli w Punta Gorda na Florydzie 

Sprawozdanie  zamieszczone  w The  New  England  Journal  of  Medicine dowodzi,  że  jedna  z pierwszych  epidemii  syndromu  chronicznego  zmęczenia 
wystąpiła  już  w roku  1957  w Punta  Gorda  na  Florydzie.

10

 Dziwnym  zbiegiem  okoliczności  tydzień  przed  wybuchem  epidemii  syndromu  chronicznego 

zmęczenia rejon tej miejscowości nawiedziła plaga komarów. 

Narodowe Instytuty Zdrowia utrzymywały, że komary przybyły tam w następstwie pożaru lasu położonego w odległości 50 kilometrów. Prawda wygląda 

tak,  że  komary  te  zostały  zainfekowane  w Kanadzie  przez  dra  Guilforda  B.  Reeda  na  Uniwersytecie  Queen’s.  Zostały  wyhodowane  w Belleville 
w prowincji Ontario, a następnie przetransportowane do Punta Gorda i tam wypuszczone. 

W ciągu tygodnia w tamtejszej klinice odnotowano pierwszych pięć przypadków syndromu chronicznego zmęczenia, jakie kiedykolwiek zarejestrowano. 
Ostatecznie zachorowało 450 osób. 

Testowanie komarów nosicieli w Ontario 

Rząd Kanady założył w Belleville w prowincji Ontario Laboratorium Dominion Parasite, w którym hodowano miesięcznie 100 milionów komarów. Były one 
przewożone na Uniwersytet Queen’s oraz w inne miejsca, gdzie zakażano je krystaliczną formą czynnika chorobotwórczego. Następnie wypuszczano je 

w środku  nocy  na  wolność  w określonych  miejscach,  tak  aby  uczeni  mogli  określić,  ilu  ludzi  zapadnie  na  syndrom  chronicznego  zmęczenia  lub  na 
fibromialgię, których objawy pojawiały się jako pierwsze. 

background image

Jednym  z pierwszych  środowisk,  w którym  dokonano  w roku  1984  testów,  była  dolina  St  Lawrence  Seaway  na  całym  jej  odcinku  od  Kingston  do 

Kornwalii.  Wypuszczono  tam  setki  milionów  zarażonych  komarów.  w  ciągu  następnych  czterech  do  pięciu  tygodni  na  chorobę  islandzką  (zapalenie 
mózgu i rdzenia z mialgią) lub syndrom chronicznego zmęczenia zapadło ponad 700 ludzi. 

IV. TAJNE TESTOWANIE INNYCH CZYNNIKÓW CHOROBOTWÓRCZYCH  

Choroba Wściekłych Krów/Kuru/CJD w plemieniu Fore 

Przed  drugą  wojną  światową  oraz  w czasie  jej  trwania  w niechlubnej  pamięci  Obozie  731  w Mandżurii  wojsko  japońskie  zarażało  jeńców  wojennych 
pewnymi czynnikami chorobotwórczymi. 

W  roku  1942  armia  japońska  założyła  na  Nowej  Gwinei  kolejny  obóz  badawczy,  w  którym  prowadziła  eksperymenty  na  członkach  plemienia  Fore, 
zaszczepiając ich mielonymi mózgami owiec zawierającymi wirusa w isny, który jest przyczyną choroby szalonych krów lub choroby Creutzfedta-Jacoba. 

Pięć  lub  sześć  lat  później,  po  przepędzeniu  Japończyków,  u  biedoty  z plemienia  Fore  wykształciła  się  choroba,  którą  nazwali  oni  kuru  od  słowa 
oznaczającego w ich języku "zmarnowanie". Chore na nią osoby dostawały drgawek, traciły apetyt, po czym umierały. Autopsje ujawniły, że ich mózgi 

zostały dosłownie przemienione w breję. Zarazili się "chorobą wściekłych krów" w następstwie japońskich eksperymentów. 

Po  zakończeniu  drugiej  wojny  światowej  pojmano  dra  Ishii  Shiro,  lekarza,  który  miał  w  japońskiej  armii  stopień  generała  i był  dowódcą  japońskiego 

programu  badawczo-rozwojowego  broni  biologicznej.  Dano  mu  do  wyboru  -  pracę  na  rzecz  Stanów  Zjednoczonych  lub  egzekucję  jako  zbrodniarza 
wojennego. Dr Ishii Shiro wybrał oczywiście to pierwsze. Jego praca na rzecz Stanów Zjednoczonych polegała przede wszystkim n a przekazaniu wiedzy 
o tym, jak Japończycy wywołali chorobę wściekłych krów u członków plemienia Fore. 

W  roku  1957,  kiedy  choroba  ta  osiągnęła  w plamieniu  Fore  apogeum,  dr  Carleton  Gajdusek  z Narodowych  Instytutów  Zdrowia  Stanów  Zjednoczonych 
udał się do Nowej Gwinei, aby ustalić, w jaki sposób zmielone mózgi zainfekowanych wirusem wisny owiec wpłynęły na tubylców. Spędził tam parę lat 
badając członków plemienia Fore, po czym sporządził obszerny raport. w  rezultacie za "odkrycie" choroby kuru w plemieniu Fore dostał Nagrodę Nobla. 

Testowanie czynników rakotwórczych w Winnipeg, stolicy prowincji Manitoba 

W roku 1953 rząd Stanów Zjednoczonych zwrócił się do rządu Kanady z prośbą o zgodę na przetestowanie środka chemicznego nad Winnipeg. Było to 

duże  miasto  liczące 500 000 mieszkańców, położone z dala od  innych  skupisk  ludności.  Armia  amerykańska rozpyliła rakotwórczą  substancję w bardzo 
małym  rozcieńczeniu,  które  miało  być,  jak  przekonywano,  na  tyle  niskie,  że  nikt  nie  miał  poważnie  zachorować.  Na  podstawie  pr zypadków  wizyt  u 
lekarza  z katarem,  obolałym  gardłem  lub  dzwonieniem  w uszach,  uczeni  mieli  określić,  u  jakiego  procenta  rozwinąłby  się  rak,  gdyby  użyto  środka 

w pełnym stężeniu. 

Zlokalizowaliśmy  dowody  świadczące,  że  Amerykanie  rzeczywiście  rozpylili  w  roku  1953  nad  Winnipeg  ten  rakotwórczy  związek  -  siarczan  kadmowo-

cynkowy.  Napisaliśmy  do  rządu  kanadyjskiego,  wyjaśniając,  że  mamy  niepodważalne  dowody  na  to  rozpylenie  i poprosiliśmy  o informację,  na  jakim 
szczeblu rządowym wydano na to zgodę. Nigdy nie otrzymaliśmy odpowiedzi. 

Wkrótce potem, 14 maja 1997 roku, Waszyngton zorganizował konferencję prasową,  na której potwierdzono fakt rozpylenia tego środka. Robert Russo, 
waszyngtoński  korespondent Toronto  Star

11

,  doniósł  o przyznaniu  się  Pentagonu  do  uzyskania  w roku  1953  zgody  rządu  kanadyjskiego  na  przelot  nad 

Winnipeg  i rozpylenie  tej  substancji,  która  opadła  na  dzieci  idące  do  szkoły,  gospodynie  domowe  rozwieszające  pranie  i  ludzi  udających  się  do  pracy. 
Samoloty  i ciężarówki  amerykańskiej  armii  opyliły  tamten  teren  w lipcu  i sierpniu  1953  roku  36  razy.  Pentagon  opracował  statystyki,  z których 

wynikało,  że  gdyby  ten  środek  rozpylono  w pełnym  stężeniu,  w przybliżeniu  trzecia  część  mieszkańców  Winnipeg  zachorowałaby  w ciągu  następnych 
pięciu lat na raka. 

Dwukrotnie nominowany do Nagrody Nobla profesor dr Hugh Fudenberg napisał do prasy artykuł, w  którym twierdzi, że Pentagon wyszedł z tego cało, 
ponieważ  sprawę  tę  ujawnili  dwaj  uczeni  w Sudbury  w prowincji  Ontario,  Don  Scott  i jego  syn  Bill  Scott.  No  proszę,  brudną  robotę  wykonali  uczeni 
z innego kraju! 

Armia  amerykańska  wykonała  cały  szereg  symulowanych  testów  zrzutu  zarazków  na  Winnipeg.  Pentagon  kłamał,  przekonując  burmistr za,  że  nad 
miastem testowana jest chemiczna mgła, która osłoni Winnipeg w przypadku ataku nuklearnego. 

Sporządzony  pod  kierunkiem  dra  Rogene’a  Hendersona  na  zamówienie  Kongresu  Stanów  Zjednoczonych  raport  wymienia  32  amerykańskie  miasta, 
które również wykorzystano do prowadzenia testów. 

V. MIKOPLAZMA BRUCELLI A AIDS  

Patogen AIDS został wytworzony z bakterii Brucella zmutowanej wirusem wisny, po czym wyekstrahowano toksynę w postaci cząsteczki DNA i nazwano 
ją  mikoplazmą.  Tej samej mikoplazmy użyto  również do wywołania  innych  chorób powodujących   kalectwo,  takich jak  stwardnienie rozsiane,  zapalenie 
okrężnicy Crohna, choroba Lyme’a (artretyzm Lyme’a) etc. 

We  wspomnianym  już  dokumencie  Kongresu  Stanów  Zjednoczonych  przedstawionym  na  posiedzeniu  w  dniu  9  czerwca  1969  roku

12

 znalazł  się  raport 

Pentagonu  przeznaczony  dla  kongresu  poświęcony  broni  biologicznej.  w raporcie  tym  Pentagon  stwierdza:  "Kontynuujemy  opracowywanie  broni 
unieszkodliwiających  [czyli  powodujących  kalectwo]".  Dr  MacArthur,  który  był  odpowiedzialny  za  te  badania,  oświadczył:  "Opracowujemy  nową 

śmiertelną broń, syntetyczny czynnik biologiczny, który nie istnieje w  stanie naturalnym i przeciwko któremu nie można nabyć naturalnej odporności". 

Proszę  tylko  pomyśleć.  Jeśli  ktoś  ma  niedostatek  nabytej  odporności  to  znaczy,  że  ma  nabyty  niedostatek  odporności.  Jeśli  dod amy  do  tego  jeszcze 

słowo Syndrom, to otrzymamy AIDS (Acquired Immune Deficiency Syndrome - Syndrom Nabytego Niedoboru Odporności). Proste, prawda? 

W  licznych  laboratoriach  amerykańskich  i pewnej  liczbie  kanadyjskich,  z Uniwersytetem  Alberty  włącznie,  pracowano  pod  kierunkiem  rządu  Stanów 

Zjednoczonych  nad  opracowaniem  AIDS,  którego  celem  była  kontrola  populacji.  Po  udoskonaleni u  go  przez  naukowców,  rząd  wysyłał  w latach  1969-
1971 zespoły medyczne z Ośrodków Kontroli Chorób, kierowane przez dra Donalda A. Handersona, słynnego badacza epidemii syndromu chronicznego 
zmęczenia w Punta Gorda w roku 1957, do Afryki i kilku innych krajów, takich jak Indie, Nepal i Pakistan, gdzie według nich przyrost ludności był zbyt 

duży.

13

 Wszystkim dawano bezpłatnie szczepionkę przeciwko ospie i po pięciu latach od szczepienia 60 procent tych, którym ją podano, zmarło na AIDS. 

Winę za to starano się zrzucić na małpę, co jest oczywistą bzdurą. 

Profesor Uniwersytetu Stanowego w Arkansas oznajmiła, że w czasie badania tkanek nieżywego szympansa udało się jej znaleźć ślady HIV. Szympans, 

którego  badała,  urodził  się  w USA  25  lat  wcześniej.  Całe  życie  przeżył  w laboratorium  wojskowym  w Stanach  Zjednoczonych,  gdzie  był  używany 
w charakterze  zwierzęcia  eksperymentalnego w doświadczeniach dotyczących właśnie  tych chorób. Kiedy  zdechł,  jego  ciało przewieziono do magazynu 
i poddano  głębokiemu  zamrożeniu  na  wypadek  konieczności  przeprowadzenia  dodatkowych  analiz  w  późniejszym  czasie.  Potem  ktoś  uznał  jednak,  że 

brak  na  nie  miejsca,  i zapytał:  "Czy  ktoś  potrzebuje  to  martwe  ciało?"  Wspomniana  pani  profesor  z Arkansas  odrzekła:  "Tak.  Prześlijcie  je  na 
Uniwersytet  Stanowy  w Arkansas.  Jesteśmy  szczęśliwi,  kiedy  uda  nam  się  dostać  cokolwiek".  i  wysłano  je  do  niej,  a  ona  znalazła  w jego  ciele  HIV. 
Prawda jest taka, że ten wirus został nabyty przez szympansa w laboratorium, w którym używano go do testów.

14

 

Syndrom chronicznego zmęczenia/zapalenie mózgu i  rdzenia 

background image

Bardziej  dokładna  nazwa  syndromu  chronicznego  zmęczenia  to  łagodne  zapalenie  mózgu  i rdzenia  (myalgic  encephalomyelitis).  Nazwa  "syndrom 

chronicznego  zmęczenia"  została  nadana  tej  chorobie  przez  Narodowe  Instytuty  Zdrowia  Stanów  Zjednoczonych,  ponieważ  chciano  w  ten  sposób 
zbagatelizować i zmniejszyć znaczenie tej choroby. 

Skanowanie mózgu kilkunastoletniej dziewczyny cierpiącej na syndrom chronicznego zmęczenia metodą MRI (rezonansu magnetyczneg o) ujawniło dużą 
liczbę  blizn  lub  punktowych  uszkodzeń  w lewym  przednim  płacie,  w którym  pewne  części  mózgu  dosłownie  rozpuściły  się  i zastąpiła  je  tkanka 
zbliznowacenia. Spowodowało to zakłócenie procesu postrzegania, pamięci etc. A co było przyczyną tych zbliznowaceń? Otóż miko plazma. Tak więc są 

konkretne,  fizyczne  dowody  tych  tragicznych  w skutkach  chorób,  nawet  jeśli  lekarze  wciąż  powtarzają,  że  nie  wiedzą,  skąd  się  one  biorą  i  co  w tej 
sprawie zrobić. 

Wielu ludzi z syndromem chronicznego zmęczenia, zapaleniem mózgu i rdzenia (chorobą islandzką) i fibromialgią (inaczej zespołem objawów bólowych 
w obrębie mięśni i ścięgien), którzy zgłaszają się do Kanadyjskiego Trybunału Rentowego, spotyka się z  odmową, ponieważ nie mogą udowodnić, że są 
chorzy.  w roku  1999 prowadziłem wiele spraw odwoławczych  kierowanych  do Kanadyjskiego  Trybunału Rentowego  i Robotniczej  Rady Kompensacyjnej 
(obecnie  nazywa  się  ona  Radą  ds.  Bezpieczeństwa  Pracy  i Ubezpieczeń)  w imieniu  ludzi,  którym  odmówiono  pomocy.  Dostarczyłem  dokumentację 

dowodową tych chorób, na podstawie której wszystkim im przyznano renty. 

Na  przykład  w marcu  1999  roku  wniosłem  odwołanie  do  Robotniczej  Rady  Kompensacyjnej  w  imieniu  kobiety  cierpiącej  na  fibromialgię,  której 

odmówiono w roku  1993 przyznania renty.  Wiceprzewodniczący  Rady  przybył  do Sudbury, aby wysłuchać  jej odwołania, za ś  ja  przedstawiłem  mu cały 
szereg dokumentów, które dowodziły, że cierpi ona na fibromialgię. To choroba będąca przyczyną fizycznych uszkodzeń, zaś jej  czynnikiem sprawczym 
jest mikoplazma. Facet słuchał przez trzy godziny, a następnie zapytał: "Panie Scott, jak to możliwe, że nigdy dotąd nic nie słyszałem na ten temat?"  - 

na  co  odparłem:  "Sprowadziliśmy  do  Sudbury  czołowy  autorytet  w  tej  dziedzinie,  aby  wygłosił  odczyt  na  ten  temat,  ale  ani  jeden  lekarz  nie  raczył 
przyjść na spotkanie". 

VI. TEST NA OBECNOŚĆ MIKOPLAZMY w ORGANIZMIE 

Test reakcji łańcuchowej polimerazy  

Informacja  na  temat  tego  czynnika  nie  jest  powszechnie  dostępna  przede  wszystkim  dlatego,  że  mikoplazma  jest  szczególnie  mały m  czynnikiem 
chorobotwórczym. Sto lat temu teoretycy medycyny wymyślili, że musi istnieć bardzo mały czynnik chorobotwórczy, mniejszy od bakterii i  wirusa. Tym 

czynnikiem jest właśnie mikoplazma. Jest ona tak mała, że normalne testy krwi i  tkanek nie ujawnią jej obecności jako źródła choroby. 

Lekarz  potrafi  postawić  diagnozę,  że  jesteśmy  chorzy  na  chorobę  Alzheimera,  i przy  okazji  powie:  "Psia  kość,  nie  wiemy,  skąd  się  bierze  Alzheimer. 
Wiemy jedynie, że stan pańskiego mózgu zaczyna się pogarszać, komórki rozpadają się, mielinowa otoczka wokół nerwów rozpuszcz a się itd". Jeśli ktoś 

cierpi na syndrom chronicznego zmęczenia, lekarz stosujący zwykłe testy krwi i  tkanek nie będzie w stanie znaleźć żadnych przyczyn choroby. 

Mikoplazmę  odkryto  dopiero  około  trzydzieści  lat  temu,  kiedy  opracowano  test  reakcji  łańcuchowej  polimerazy  (polymerase  chain  reaction;  w skrócie 

PCR),  w którym pobiera  się próbkę  krwi,  z której  wyodrębnia  się  uszkodzone  cząsteczki  i poddaje  się reakcji  łańcuchowej  polimerazy,  która powoduje 
rozpad  DNA  w cząsteczkach.  Następnie  cząsteczki  te  umieszcza  się  w pożywce,  w wyniku  czego  DNA  rosną  na  powrót  do  swojej  oryginalnej  postaci. 
Jeśli  wytworzy  się  wystarczająca  ilość  substancji,  można  rozpoznać  jej  formę,  czyli  ustalić,  czy  za  daną  mikoplazmą  kryje  się  Brucella,  czy  też  inny 

czynnik chorobotwórczy. 

Te st k rwi 

Jeśli  ty,  czytelniku,  lub  ktokolwiek  z twojej  rodziny  cierpi  na  zapalenie  mózgu  i rdzenia,  fibromialgię,  stwardnienie  rozsiane  lub  chorobę  Alzheimera, 
możecie przesłać próbkę krwi do dra Lesa Simpsona w Nowej Zelandii do analizy. 

Jeśli  ktoś  z was  jest  chory  na  którąkolwiek  z tych  chorób,  jego  czerwone  krwinki  nie  będą  miały  kształtu  pączków,  które  można  ścisnąć  i  przepchać 
przez  kapilary,  lecz  będą  spuchnięte  jak  wypełnione  wiśniami  pączki,  których  nie  da  się  ścisnąć.  Komórki  krwi  powiększają  się ,  rozdymają,  ponieważ 
jedynym sposobem  istnienia mikoplazmy  jest pochłanianie wstępnie  przetworzonych steroli z  komórki-gospodarza.  Jednym  z najlepszych  źródeł steroli 

jest  cholesterol,  który  nadaje  naszym  krwinkom  giętkość.  Wchłaniając  cholesterol  mikoplazma  sprawia ,  że  czerwone  krwinki  puchną  i nie  mogą  już 
przemieszczać się naczyniami, zaś dana osoba zaczyna odczuwać swędzenie i bóle. w rezultacie cały organizm, mózg, serce, stopy i reszta ciała doznają 
uszkodzeń, ponieważ zostaje odcięty do nich dopływ krwi i tlenu. 

Właśnie  z tego  powodu  pacjenci  chorzy  na  fibromialgię  i syndrom  chronicznego  zmęczenia  tak  bardzo  cierpią.  Kiedy  dopływ  krwi  do  mózgu  zostaje 
odcięty, powstają w nim punktowe uszkodzenia. Są to miejsca, w których on zamiera. Mikoplazma dostaje się do mięśni serca, w szczególności do tych 
z lewej  komory,  w wyniku  czego  komórki  tych  mięśni  zamierają.  Niektórzy  ludzie  mają  w bocznych  komorach  mózgu  komórki,  które  posiadają 

genetyczne  predyspozycje  do  przyjmowania  mikoplazmy,  co  powoduje,  że  komory  te  rozpad ają  się  i zamierają.  Prowadzi  to  do stwardnienia 
rozsianego
,  które  będzie  posuwało  się  aż  do  całkowitego  unieczynnienia  tych  ludzi,  kończącego  się  często  przedwczesnym  zgonem.  Docieraj ąc  do 
dolnej  części  jelita,  którego  część  zamiera,  mikoplazma  powoduje zapalenie  okrężnicy Crohna  (colitis).  Przyczyną  tych  wszystkich  chorób  są 

degeneracyjne właściwości mikoplazmy. 

Na  początku roku  2000  zadzwonił  do mnie  pewien  mężczyzna  z Sudbury  i oświadczył,  że  cierpi  na  fibromialgię.  Wystąpił  o rentę  i jego  prośba  została 

odrzucona,  ponieważ  jego  lekarz  oświadczył,  że  choroba  ta  powstała  w  jego  głowie  (inaczej  mówiąc,  że  jest  hipochondrykiem)  i nie  ma  żadnych 
zewnętrznych jej objawów. Dałem mu odpowiedni pojemnik, w którym umieścił próbkę swojej krwi i przesłał dr-owi Simpsonowi do analizy. Zrobił to za 
zgodą  swojego  rodzinnego  lekarza.  Wyniki  testu  wykazały,  że  jedynie  4  procenty  jego  czerwonych  ciałek  krwi  funkcjonują  prawid łowo,  przenosząc 
wystarczającą  ilość  tlenu  do  jego  ciała,  natomiast  83  procenty  były  powiększone  i  stwardniałe  i nie  mogły  przecisnąć  się  przez  kapilary  bez 

zwiększonego ciśnienia. Właśnie to są fizyczne objawy uszkodzeń spowodowanych przez tę chorobę.  

Te st E KG (e lek trokardiogra m)  

Można  również  poprosić  lekarza  o przeprowadzenie  24-godzinnego  elektrokardiogramu  Holtera.  Jak  wiadomo,  EKG  jest  miarą  rytmu  serca  i pokazuje 
między  innymi,  co  się  dzieje  w prawej  i lewej  komorze.  Test  wykazuje,  że  wszyscy  pacjenci  cierpiący  na  syndrom  chronicznego  zmęczenia  lub 

fibromialgię mają nieregularny rytm serca. w różnych momentach, w okresie 24 godzin, serce zamiast pracować w radosnym rytmie ’bum-BUM, bum-
BUM’,  co  rusz  pracuje  w rytmie  ’bach-bach-bach-bach-bach-bach-bach...’  Fala  T  (fale  noszą  nazwy  P,  Q,  R,  S  i T)  jest  normalnie  ostra,  potem 
układa się poziomo, po czym zaczyna się fala P. w przypadkach syndromu chronicznego zmęczenia i fibromialgii fala T jest spłaszczona lub odwraca się. 

Oznacza to, że krew w lewej komorze nie jest wtłaczana do aorty i rozprowadzana po ciele. 

Mój  klient  z Sudbury  zrobił  sobie  ten  test  i uzyskał  wynik  mówiący:  "Kształt  T  i S-T  sugeruje  stan  przeciążenia  lewej  komory,  mimo  iż  napięcie 
elektryczne jest prawidłowe". Lekarz nie miał pojęcia, jaka może być przyczyna nieprawidłowej fali T. Przeanalizowałem wyniki  tego pacjenta, którego 

prośbę o rentę Kanadyjski Trybunał Rentowy odrzucił, i przesłałem je Trybunałowi wraz ze swoimi wnioskami. Odpisali: "Wygląda na to, że popełniliśmy 
błąd. Chcemy wysłuchać pana opinii, aby móc zapoznać się bliżej z tą sprawą". 

Tak  więc  nie  jest  to  wytwór  wyobraźni.  Są  oznaki  rzeczywistych  uszkodzeń  serca.  Mięśnie  lewej  komory  mają  zbiznowacenia  i  z  tego  względu 
w początkach  fibromialgii  często  mamy  do  czynienia  z diagnozą  wady  serca,  lecz  jest  to  tylko  jeden  z wielu  problemów,  ponieważ  mikoplazma  jest 
w stanie dokonywać wielu innych uszkodzeń. 

Test na objętość krwi 

Można  również  porosić  lekarza  o przeprowadzenie  testu  na  objętość  krwi.  Każdy  człowiek  wymaga  odpowiedniej  ilości  krwi  w  stosunku  do  wagi  ciała. 
Zauważono,  że  ludzie  cierpiący  na  fibromialgię,  syndrom  chronicznego  zmęczenia,  stwardnienie  rozsiane  i inne  dolegliwości  nie  mają  takiej  objętości 
krwi, jaka jest potrzebna ich organizmowi do normalnego funkcjonowania. Lekarze nie są zazwyczaj tego świadomi.  

background image

Test  ten  mierzy  ilość  krwi  w organizmie  poprzez  pobranie  próbki  o objętości  5  cm

3

,  umieszczeniu  w niej  znacznika,  a  następnie  wprowadzeniu  jej 

z powrotem do ciała. Godzinę później pobiera się ponownie 5 cm

3

 krwi i obserwuje znacznik. Im krew jest gęstsza i mniejsza jej objętość w organizmie, 

tym więcej będzie w niej znacznika. 

Wynik  analizy  w przypadku  jednego  z moich  klientów  brzmiał  następująco:  "Pacjent  został  poddany  określeniu  masy  czerwonych  krwinek.  Objętość 
czerwonych  krwinek  wynosi  16,9  ml  na  kilogram  ciała.  Norma  wynosi  od  25  do  35  ml  na  kilogram.   Pacjent  ma  o 36  procent  mniej  krwi,  niż  jego 
organizm potrzebuje do normalnego funkcjonowania". 

Jeśli w wyniku wypadku utracimy 36 procent krwi, to jak sądzicie państwo, czy wasz lekarz oświadczy wam, że wszystko jest w  porządku, że możecie 
tańczyć  na  linie  i niczym  się  nie  przejmować?  Otóż  nie.  Pośpiesznie  odstawi  państwa  do  najbliższego  szpitala  i  zaordynuje  transfuzję  krwi.  Ludzie 

cierpiący na te okropne choroby funkcjonują z ilością krwi mniejszą o 7 do 50 procent od tej, jakiej wymaga ich organizm. 

VI

I. ODWRÓCENIE USZKODZEŃ 

Organizm  sam  potrafi  naprawić  uszkodzenia.  Zbiznowacenia  mózgu  ludzi  chorych  na  syndrom  chronicznego  zmęczenia  i  fibromialgię  zostaną 
naprawione. Naprawa komórek dokonuje się cały czas, tyle że mikoplazma przechodzi w  międzyczasie do następnej komórki. 

Doxycyklina  może  we  wczesnych  stadiach  choroby  odwrócić  proces  chorobotwórczy.  Jest  to  jeden  z  antybiotyków  tetracyklinowych,  który  nie  jest 
jednak bakteriobójczy; jest bakteriostatyczny  - zatrzymuje wzrost mikoplazmy. Jeśli jednak uda się zahamować wzrost mikoplazmy przez odpowiednio 

długi czas, wówczas ochrona organizmu przez system immunologiczny staje się skuteczniejsza.  

Kuracja  doxycykliną  jest  omówiona  w pracy  eksperta  od  mikoplazmy,  profesora  dra  Gratha  Nicholsona  z Instytutu  Medycyny  Molekularnej.

15

 Dr 

Nicholson działa w programie badawczym mikoplazmy dysponującym budżetem wynoszącym 8 milionów dolarów, ufundowanym przez sektor wo jskowy 

Stanów Zjednoczonych, którym kieruje dr Charles Engel z Narodowych Instytutów Zdrowia Stanów Zjednoczonych. w ramach tego programu badani są 
żołnierze, którzy brali udział w wojnie w Zatoce Perskiej - dokładnie 450 z nich - ponieważ są dowody na to, że syndrom Wojny w Zatoce Perskiej jest 
kolejną chorobą lub nawet szeregiem chorób, których przyczyną jest mikoplazma. 

 

 

 

autorze: 

Donald  Scott  jest  emerytowanym  wykładowcą  szkoły  średniej  i profesorem  uniwersyteckim.  Brał  czynny  udział  w drugiej  wojnie  światowej  i został 

odznaczony Gwiazdą Północnego Atlantyku, Gwiazdą Birmy, Medalem Ochotniczej Służby 1939–1945 oraz Medalem Zwycięstwa. Obecnie jest prezesem 
The Common Sense Cause Medical Research Foundation, niedochodowej organizacji poświęconej badaniom degeneracyjnych chorób ukł adu nerwowego. 
Jest  również  profesorem-adjunktem  w Instytucie  Medycyny  Molekularnej  (Institute  for  Molecular  Medicine),  poza  tym  redaguje  i  wydaje Journal  of 

Degenerative  Diseases (Magazyn  Chorób  Degeneracyjnych).  Od  pięciu  lat  prowadzi  rozległe  badania  chorób  degeneracyjnych  układu  nerwowego  i  jest 
autorem wielu dokumentów traktujących o związku tych chorób z patogeniczną odmianą mikoplazmy Mycoplasma fermentas. Jego badania opierają się 
na solidnych dowodach mających swoje oparcie w źródłach rządowych.
 

Przełożył Jerzy Florczykowski 

 

 

Przypisy: 

1.

 "Pathogenic  Mycoplasma"  (’Chorobotwórcza  mikoplazma’),  patent  USA  nr  5242820  wydany  7  września  1993  roku.  w  patencie  doktor  Lo  jest 

podany 

jak 

"’wynalazca", 

zaś 

American 

Registry 

of 

Pathology 

jako 

"powiernik". 

2.

 "Special Virus Cancer Program: Progress Report No. 8" ("Program specjalnego wirusa raka  - raport nr 8"), National Cancer Institute, Viral Oncology, 

Etiology Area (Państwowy Instytut Raka, Onkologia Wirusowa, Dział Etiologii), lipiec 1971 roku, dołączony do rocznego sprawoz dania NIH w maju 1971 
i uzupełniony 

w lipcu 

1971 

roku. 

3.

 Senat  Stanów  Zjednoczonych,  95  Kongres,  przesłuchania  przed  Podkomitetem  Zdrowia  i  Badań  Naukowych  Komitetu  Zasobów  Ludzkich  w sprawie 

testów  biologicznych  prowadzonych  na  ludziach  przez  Departament  Obrony,  1977;  ujawnione  pod  tytułem US  Army  Activities  in  the  US  Biological 
Warfare 

Programs(Działalność 

Armii 

USA 

w ramach 

programów 

wojny 

biologicznej), 

24 

lutego 

1977 

roku. 

4.

 Dr  Donald  MacArthur,  Pentagon,  Departament  Obrony,  przesłuchania  przed  podkomitetem  Komitetu  Asygnacyjnego,  Izba  Reprezentant ów,  91 

Kongres,  Sesja  Pierwsza,  poniedziałek,  9  czerwca  1969  roku,  str.  105-144  ze  szczególnym  uwzględnieniem  stron  114-129. 

5.

 E.R. Kyger, Russel L. Halden, "Brucelloosis and Multiple Sclerosis" ("Bruceloza a stwardnienie rozsiane"),  The American Journal of Medical Sciences

1949, 

str. 

689-693. 

6.

 Calmonero i inni, "Complications Associated with Brucella melitensis Infection: A Study of 530 Cases" ("Komplikacje związane z zakażeniem Brucella 

melitensis

badania 

przeprowadzonena 

530 

przypadkach"), 

Medicine, 

1996; 

75(4). 

7.

 Howell,  Miller,  Kelly,  Bookman,  "Acute  Brucellosis  Among  Laboratory  Workers"  ("Ostra  bruceloza  wśród  pracowników  laboratorium"),  New  England 

Journal 

of 

Medicine

1948, 

str. 

236:741. 

8.

 "Special 

Virus 

Cancer 

Program: 

Progress 

Report 

No. 

8"..., 

tabela 

4, 

str. 

135.  

9.

 Senat USA, przesłuchania przed Podkomitetem do Spraw Zdrowia i Badań Naukowych Komitetu Ludzkich Zasobów..., 8 marca i 23 maja 1977 roku. 

10.

 New 

England 

Journal 

of 

Medicine

22 

sierpnia 

1957 

roku, 

str. 

362. 

11.

 Toronto 

Star

15 

maja 

1997 

roku. 

12.

 D

Donald 

MacArthur, 

Pentagon, 

Departament 

Obrony, 

przesłuchania..., 

poniedziałek, 

czerwca 

1969 

roku, 

str. 

129. 

13.

 Donald  A.  Henderson,  "Smallpox:  Epitaph  for  a  Killer"  ("Ospa  -  epitafium  dla  zabójcy"), National  Geographic,  grudzień  1978  roku,  str.  804. 

14.

 Deborah 

Blum, The 

Monkey 

Wars (Małpie 

wojny), 

Oxford 

University 

Press, 

Nowy 

Jork, 

1994. 

15.

 G.L. Nicholson, "Doxycykline treatment and Desert Storm" ("Kuracja doxycykliną a operacja Pustynna Burza"),  JAMA, 1995; 273:618-619. 

Zalecane lektury: 

 

Leonard Horowitz, Emerging Viruses: Aids and Ebola (Pojawienie się wirusów – AIDS i Ebola), Tetrahedron Publishing, USA, 1996. 

 

Hillary Johnson, Osler–s Web (Sieć Oslera), Crown Publishers, Nowy Jork, 1996. 

 

Donald  W.  Scott,  William  L.C.  Scott, The  Brucellosis  Triangle (Trójkąt  brucelozy),  The  Chelmsford  Publishers  (Box  133,  Stat.  B.,  Sudbury, 

Ontario P3E 4N5, Kanada), 1998. 

 

Donald W. Scott, William L.C. Scott, The Extremely Unfortunate Skull Valley Incident (Wyjątkowo nieszczęśliwe zdarzenie w Dolinie Skull), The 

Chelmsford Publishers, Kanada, 1996 (poprawione i poszerzone wydanie będzie dostępne w połowie września 2001). 

 

Donald  W.  Scott  (pod  redakcją), The  Journal  of  Degenerative  Diseases,  The  Common  Cause  Medical  Research  Foundation  (Box  133,  Stat.  B., 

Sudbury, Ontario P3E 4N5, Kanada). 

background image

Dodatkowe kontakty: 

 

Jennie  Burke,  australijska  biolog  wykonująca  testy  na  obecność  mikoplazmy;  Level  6,  383  Pitt  Street,  Sydney  NSW  2000,  Austral ia;  telefon: 

0 0612 9283 0807, faks: +61 (0) 2 9283 0910. 

 

Consumer  Health  Organization  of  Canada  (Kanadyjska  Organizacja  Zdrowia  Konsumentów),  1220  Sheppard  Avenue  East  #412,  Toronto,  

Ontario, Kanada M2K 2S5; telefon: 0 01 (416) 4 900 986; strona internetowa:

www.consumerhealth.org

. 

 

Profesor dr Garth Nicholson, Institute for Molecular Medicine, 15162 Triton Lane, Huntington Beach, CA, 92649 -1401, USA; telefon: 0 01 (714) 

9 032 900. 

 

Dr  Les  Simpson,  Red  Blood  Research  Ltd.,  31  Bath  Street,  Dunedin,  9001,  New  Zealand;  telefon:  0  064  3 471 8540;  e-mail: 

rbc.research.limited@xtra.co.nz.  (Uwaga:  dr  Simpson  kieruje  badaniami  dotyczącymi  kształtu  czerwonych  krwinek  a  nie  hipotezą  na  temat 

mikoplazmy). 

 

The Mycoplasma Registry for Gulf War Illness (Rejestr mikoplazmy dotyczący SyndromuWojny w Zatoce Perskiej), S.&L.Dudley, 303 47th St, J-

10 San Diego, CA 92102’5961; tel./faks: 0 01 (619) 2 661 116; e-mail: mycoreg@juno.com. 

Donald W. Scott 

Copyright © 2001 

Artykuł po raz pierwszy w języku polskim ukazał się w dwumiesięczniku Nexus w numerze 23 (3/2002)  

Tytuł oryginalny: ’Mycoplasma: The Linking Pathogen in Neurosystemic Diseases’, Nexus(wydanie angielskie), vol. 8, nr 5 

Źródło: 

Nexus

 

  

 

 

 

 

Broń biologiczna:

 greg2014 

11 lipca 2016 at 00:42

 

==Brucella, mikoplazma, laboratoryjnie wyprodukowana trucizna- grzyb, broń biologiczna do unieszkodliwiania ludzi, artykuł z 

Nexusa: 
Mikoplazma i choroby neurologiczne 
I. CHOROBOTWÓRCZA MIKOPLAZMA 
„Dozbrojony” pospolity czynnik chorobotwórczy 
Istnieje 200 gatunków mikoplazmy. Większość jest nieszkodliwa i nie powoduje żadnych uszkodzeń, jedynie cztery lub pięć z 

nich są chorobotwórcze. Mycoplasma fermentas (szczep incognitus) pochodzi prawdopodobnie z jądra bakterii Brucella 
(pałeczka brucelozy). Ten czynnik chorobotwórczy nie jest ani bakterią, ani wirusem – jest mutantem bakterii Brucella i wirusa 

wisny (choroby owiec irlandzkich), z którego mikoplazma została wyekstrahowana. 
Patogeniczna mikoplazma była kiedyś zupełnie nieszkodliwa, lecz prowadzone od roku 1942 do chwili obecnej badania nad 

bronią bakteriologiczną doprowadziły do powstania jej znacznie bardziej zabójczej i infekcyjnej formy. Badacze wyekstrahowali 

ją z bakterii Brucella i zredukowali czynnik chorobotwórczy do formy krystalicznej. „Uzbroili” go i testowali na niczego 
nieświadomym społeczeństwie Ameryki Północnej. 
Dr Maurice Hilleman, główny wirusolog spółki farmaceutycznej Merck Sharp & Dohme, stwierdził, że nosicielami tego czynnika 
chorobotwórczego są praktyczne wszyscy mieszkańcy Północnej Ameryki, a niewykluczone że większość ludzi na świecie. 
Wbrew błędnym doniesieniom od czasu drugiej wojny światowej ma miejsce znaczny wzrost przypadków zachorowań na 
wszelkie rodzaje degeneracyjnych chorób układu nerwowego, który nasilił się szczególnie w latach siedemdziesiątych, wraz z 

pojawieniem się nie znanych dotąd chorób, takich jak syndrom chronicznego zmęczenia i AIDS. 
Według dra Shyh-Ching Lo, wysokiego rangą uczonego z Instytutu Patologii Sił Zbrojnych (Armed Forces Institute of Pathology) 
i jednego z czołowych amerykańskich badaczy mikoplazmy, ten czynnik chorobotwórczy jest przyczyną wielu chorób, w tym 

AIDS, raka, syndromu chronicznego zmęczenia, zapalenia okrężnicy Crohna, cukrzycy typu 1, stwardnienia rozsianego, choroby 
Parkinsona, choroby Wegenera oraz chorób kolagenowo-naczyniowych, takich jak gościec przewlekły i choroba Alzheimera. 
Dr Charles Engel, który pracuje w Narodowych Instytutach Zdrowia Stanów Zjednoczonych (US National Institutes of Health; w 
skrócie NIH) w Bethesda w stanie Maryland, 7 lutego 2000 roku na zjeździe NIH powiedział: „Uważam obecnie, że 

prawdopodobną przyczyną syndromu chronicznego zmęczenia i fibromialgii [zespół objawów bólowych w obrębie mięśni i 
ścięgien] jest mikoplazma…” 
Posiadam wszystkie oficjalne dokumenty świadczące, że mikoplazma jest czynnikiem chorobotwórczym w przypadkach 
syndromu chronicznego zmęczenia, włókniaka mięśni, jak również AIDS, stwardnienia rozsianego i wielu innych schorzeń. 80 

procent z nich to oficjalne rządowe dokumenty Stanów Zjednoczonych i Kanady, zaś 20 to artykuły pochodzące z czołowych 

periodyków medycznych, takich jak Journal of the American Medical Association (Magazyn Amerykańskiego Towarzystwa 
Medycznego), New England Journal of Medicine (Magazyn Medyczny Nowej Anglii) i Canadian Medical Association Journal 

(Magazyn Kanadyjskiego Towarzystwa Medycznego). Artykuły zamieszczane w tych pismach i te rządowe dokumenty wzajemnie 
się uzupełniają. 
Jak działa mikoplazma 
Mikoplazma działa poprzez wnikanie do poszczególnych komórek ciała w zależności od genetycznych predyspozycji osobniczych. 

background image

Jeśli patogen zniszczy określone komórki mózgu w danym organizmie, mogą się w nim rozwinąć neurologiczne choroby, a jeśli 

zaatakuje i zniszczy komórki w jelicie dolnym, może wywołać w nim zapalenie okrężnicy Crohna. 
Kiedy mikoplazma dostanie się już do komórki, może pozostawać w niej bezczynnie przez 10, 20 a nawet 30 lat, po czym może 
zostać pobudzona pod wpływem jakiegoś urazu, na przykład wypadku lub szczepionki. Nie posiadając własnych organelli do 

przetwarzania własnych środków odżywczych, jako że jest to tylko DNA bakterii, rozwija się przejmując wstępnie przetworzone 
sterole ze swojej komórki-gospodarza, w wyniku czego zabija ją: komórka pęka, a jej resztki przenikają do krwioobiegu. 
II. STWORZENIE MIKOPLAZMY 
Laboratoryjnie stworzony czynnik chorobotwórczy 
Wielu lekarzy nie wie o czynniku chorobotwórczym o nazwie mikoplazma, ponieważ została ona stworzona w czasie 

eksperymentów z bronią bakteriologiczną prowadzonych przez armię Stanów Zjednoczonych, o których nie informowano 
publicznie. Patogen ten został opatentowany przez armię Stanów Zjednoczonych i dra Shyh-Ching Lo. Posiadam kopię 

stosownego dokumentu pochodzącego z Biura Patentowego Stanów Zjednoczonych.1 
Wszystkie kraje zaangażowane w wojnę eksperymentowały z bronią biologiczną. w roku 1942 rządy Stanów Zjednoczonych, 

Kanady i Wielkiej Brytanii zawarły tajną umowę w celu stworzenia dwóch typów broni biologicznej (takiej, która zabija, i takiej, 
która powoduje kalectwo, niezdolność do walki), która miała być zastosowana w wojnie z Niemcami i Japonią, które również 

pracowały nad bronią biologiczną. w trakcie badania powodujących choroby czynników główną uwagę skupiono na bakterii 
Brucella i zaczęto ją „uzbrajać”. 
Prace nad bronią bakteriologiczną od samego początku charakteryzowała dogłębna ocena sytuacji i udział największych sław 

naukowych, medycznych konsultantów, ekspertów z przemysłu oraz przedstawicieli rządu i były one zaklasyfikowane jako 
„Ściśle Tajne”. 
Publiczna Służba Zdrowia Stanów Zjednoczonych również dokładnie śledziła postęp prac nad bronią biologiczną od samego 
początku tego programu, zaś Ośrodki Kontroli Chorób (Centers for Disease Control; w skrócie CDC) i Narodowe Instytuty 

Zdrowia Stanów Zjednoczonych pracowały wspólnie z wojskiem nad „uzbrajaniem” tych chorób. Były to choroby istniejące od 
tysięcy lat, które „dozbrajano”, co oznacza, że czyniono je bardziej zaraźliwymi i bardziej efektywnymi. No i się 

rozprzestrzeniają. 
Powołany do życia przez CIA i NIH Specjalny Program Wirusa Raka w celu wyprodukowania zabójczego patogenu, przeciwko 

któremu ludzkość nie ma naturalnej odporności (AIDS), był ukrywany pod płaszczykiem walki z rakiem i stanowił w 

rzeczywistości jedną z części MKNAOMI.2 Wielu członków Senatu i Izby Reprezentantów nie wie, co się dzieje. Na przykład 
Senacki Komitet ds. Reformy Rządu przeszukiwał archiwa waszyngtońskie i inne w poszukiwaniu dokumentu zatytułowanego 

„Program specjalnego wirusa raka – raport nr 8” („The Special Virus Cancer Program: Progress Report No. 8”), nie mogąc go 
znaleźć. Skądś dowiedzieli się, że go mam, i wezwali mnie, prosząc, abym im go udostępnił. Dobre sobie – emerytowany 

wykładowca szkolny zostaje wezwany przez Senat Stanów Zjednoczonych, który prosi go o udostępnienie jednego z ich tajnych 
dokumentów! Senat Stanów Zjednoczonych poprzez Senacki Komitet ds. Reformy Rządu stara się doprowadzić do zaniechania 

tego rodzaju badań prowadzonych przez rząd. 
Krystaliczna Brucella 
Strona tytułowa oryginalnego raportu Senatu USA odtajnionego 24 lutego 1977 roku dowodzi, że w roku 1946 George Merck z 
firmy farmaceutycznej Merck Sharp & Dohme (która produkuje obecnie lekarstwa na choroby, które w swoim czasie 

opracowywała) oznajmił Sekretarzowi Obrony, że jego uczonym udało się „po raz pierwszy” „wyizolować czynnik 

chorobotwórczy w formie krystalicznej”.3 
Wyprodukowali krystaliczną postać toksyny bakterii wyekstrahowanej z bakterii Brucella. Toksyny bakterii można wydzielić z niej 

w formie krystalicznej, magazynować, przewozić i rozmieszczać w miejscach strategicznych bez utraty ich zabójczych własności. 
Można je rozprowadzać (dostarczać człowiekowi) przy pomocy innych organizmów, takich jak na przykład insekty, w aerozolu 

lub poprzez łańcuch pokarmowy (w stanie naturalnym jest ona rozprowadzana przez same bakterie). w przypadku toksyn 
bakterii Brucella ośrodkiem, w którym rozprowadzane są jej toksyny, jest mikoplazma. 
Brucella to czynnik chorobotwórczy, który nie zabija ludzi, lecz ich unieszkodliwia, i jak podaje dr Donald McArthur z Pentagonu, 
który zeznawał przed komitetem kongresu w roku 1969,4 uczeni odkryli, że jeśli poda się mikoplazmę w pewnym stężeniu – 

konkretnie 1010 – to wywoła ona AIDS i człowiek umrze po pewnym czasie, ponieważ będzie ona mogła ominąć naturalne 
mechanizmy obronne organizmu. w przypadku stężenia w wysokości 108 organizm będzie miał objawy syndromu chronicznego 

zmęczenia. Jeśli stężenie będzie 107, wystąpią objawy w postaci wyniszczania organizmu; ludzie poddani takiej dawce nie umrą, 

nie zostaną unieszkodliwieni, lecz nie będą zainteresowani przeżyciem i ich organizm ulegnie po pewnym czasie całkowitemu 
wyniszczeniu. 
Większość z nas nigdy nie słyszała o brucelozie, ponieważ choroba ta prawie zniknęła po wprowadzeniu pasteryzacji mleka, za 
pośrednictwem którego była przenoszona. Jedna solniczka czystego czynnika chorobotwórczego w formie krystalicznej jest 

zdolna do wywołania choroby u wszystkich obywateli Kanady. Jest ona całkowicie śmiertelna nie tyle w kategoriach uśmiercenia 
ciała, co jego zupełnego unieszkodliwienia. 
Ponieważ czynnik chorobotwórczy w postaci krystalicznej rozpuszcza się we krwi, zwykłe testy krwi i tkanek nie ujawniają jego 
obecności. Mikoplazma krystalizuje tylko przy pH wynoszącym 8,1. Ponieważ pH krwi wynosi normalnie 7,4, lekarz, do którego 

zwrócimy się o pomoc, uzna, że nasze narzekania są urojone, inaczej mówiąc, że symulujemy. 
Krystaliczna Brucella a stwardnienie rozsiane 
W roku 1998 poznałem w Rochester w stanie Nowy Jork byłego wojskowego, Donalda Bentleya, który wręczył mi pewien 

dokument i oświadczył: „Służyłem w armii Stanów Zjednoczonych, gdzie wyszkolono mnie w prowadzeniu operacji 
bakteriologicznych. Nauczono nas obchodzenia się z bombą wypełnioną brucelozą. Była to toksyna Brucelli w krystalicznej 

postaci. Rozpylaliśmy ją na Chińczyków i Północnych Koreańczyków”. 
Przedstawił mi zaświadczenie wymieniające stopnień jego przeszkolenia w zakresie chemicznych, biologicznych i radiologicznych 

środków bojowych. Potem pokazał mi szesnastostronicowy dokument, który otrzymał od armii USA, kiedy zwalniano go z 
wojska. w dokumencie była wyraźnie mowa o związku brucelozy ze stwardnieniem rozsianym, zaś jeden z paragrafów 

informował: „Weterani ze stwardnieniem rozsianym, pewnym rodzajem powolnego paraliżu, u których spowodowało ono 10 

procent lub więcej upośledzenia w ciągu dwóch lat od chwili odejścia ze służby czynnej, mogą domagać się odszkodowania z 
racji utraty zdrowia w wyniku służby wojskowej. Odszkodowanie jest wypłacane weteranom, których upośledzenia są wynikiem 

ich służby wojskowej”. Mówiąc normalnym językiem: „Jeśli zachorujesz na stwardnienie rozsiane, będzie to wynikiem tego, że 
miałeś do czynienia z Brucellą, w związku z czym damy ci rentę. i nie próbuj robić szumu wokół tej sprawy”. w powyższych 

dokumentach rząd USA ujawnia powody zapadania na stwardnienie rozsiane, lecz nie ogłasza tego publicznie ani nie 
powiadamia o tym lekarzy. 

background image

W raporcie z roku 1949 drzy Kyger i Haden sugerują „możliwość, że stwardnienie rozsiane może być reakcją centralnego układu 

nerwowego na chroniczną brucelozę”. Po sprawdzeniu około 113 pacjentów ze stwardnieniem rozsianym stwierdzili, że u prawie 

95 procent otrzymali dodatni wynik testu na Brucellę.5 Posiadam dokument pochodzący z pisma medycznego, w którym 
zamieszczona jest konkluzja mówiąca, że w jednym na pięćset przypadków brucelozy rozwija się po pewnym czasie schorzenie, 

zwane w tym dokumencie neurobrucelozą, czyli brucelozą mózgu, w którym Brucella osadza się w bocznych komorach 
mózgowych, czyli dokładnie tam, gdzie jest najczęściej lokalizowane stwardnienie rozsiane.6 
Skażenie pracowników Laboratorium Camp Detrick 
W roku 1948 New England Journal of Medicine zamieścił artykuł „Ostra bruceloza wśród pracowników laboratorium”, który 

dowodzi, jak niebezpiecznie aktywnym jest ten czynnik chorobotwórczy.7 Laboranci pochodzili z Camp Detrick w stanie 
Maryland, gdzie pracowali nad rozwojem broni biologicznych. Mimo iż byli szczepieni, nosili gumowane kombinezony i maski 

oraz pracowali przez otwory w komorach, wielu z nich zachorowało na tę okropną i nadzwyczaj zaraźliwą chorobę. 
Autorami artykułu byli porucznik Calderone Howell i kapitan Edward Miller z Korpusu Marynarki Wojennej, porucznik Emily Kelly 
z Rezerwy Marynarki Wojennej i kapitan Henry Bookman. Wszyscy byli członkami wojskowego zespołu pracującego nad 

zwiększeniem efektywności Brucelli jako broni. 
III. TAJNE TESTOWANIE MIKOPLAZMY 
Testowanie metod rozsiewania 
Istnieją dokumenty dowodzące, że bronie biologiczne, które opracowywano w USA, testowano na różnych środowiskach 
społeczeństwa amerykańskiego, oczywiście bez ich wiedzy lub zgody. 
Rząd wiedział, że krystaliczna Brucella spowoduje chorobę u ludzi i chciał określić, jak szybko będzie się ona rozprzestrzeniała, i 
jednocześnie znaleźć najlepszy sposób jej rozprowadzania. Metody rozpraszania Brucella suis (pałeczka ronienia świń) i Brucella 

melitensis (pałeczka maltańska) testowano w czerwcu i wrześniu 1952 roku na terenie Poligonu Doświadczalnego Dugway 
(Dugway Proving Ground) w stanie Utah. Wiele wskazuje na to, że dzisiaj całe nasze (amerykańskie) społeczeństwo jest 

zainfekowane Brucella suis i Brucella melitensis.8 
Inny dokument rządowy zaleca armii prowadzenie we współpracy z CIA tajnych badań i testów na otwartej przestrzeni. 
W tamtym czasie rząd USA zaprosił rząd Kanady do współpracy w testowaniu „uzbrojonej” Brucelli, na co Kanada przystała z 

ochotą. Rząd Stanów Zjednoczonych chciał sprawdzić, czy komary i wiatr będą przenosić tę chorobę. Rządowy raport mówi: „Do 
czasu ostatecznego ustalenia potencjalnych możliwości prowadzenia wojny biologicznej z powodu istnienia wielu nieznanych 

czynników wpływających na degradację mikroorganizmów w atmosferze konieczne jest prowadzenie testów z zakaźnymi 
środkami biologicznymi na otwartym powietrzu”.9 
Testowanie komarów nosicieli w Punta Gorda na Florydzie 
Sprawozdanie zamieszczone w The New England Journal of Medicine dowodzi, że jedna z pierwszych epidemii syndromu 

chronicznego zmęczenia wystąpiła już w roku 1957 w Punta Gorda na Florydzie.10 Dziwnym zbiegiem okoliczności tydzień przed 
wybuchem epidemii syndromu chronicznego zmęczenia rejon tej miejscowości nawiedziła plaga komarów. 
Narodowe Instytuty Zdrowia utrzymywały, że komary przybyły tam w następstwie pożaru lasu położonego w odległości 50 

kilometrów. Prawda wygląda tak, że komary te zostały zainfekowane w Kanadzie przez dra Guilforda B. Reeda na Uniwersytecie 
Queen’s. Zostały wyhodowane w Belleville w prowincji Ontario, a następnie przetransportowane do Punta Gorda i tam 

wypuszczone. 
W ciągu tygodnia w tamtejszej klinice odnotowano pierwszych pięć przypadków syndromu chronicznego zmęczenia, jakie 

kiedykolwiek zarejestrowano. Ostatecznie zachorowało 450 osób. 
Testowanie komarów nosicieli w Ontario 
Rząd Kanady założył w Belleville w prowincji Ontario Laboratorium Dominion Parasite, w którym hodowano miesięcznie 100 

milionów komarów. Były one przewożone na Uniwersytet Queen’s oraz w inne miejsca, gdzie zakażano je krystaliczną formą 
czynnika chorobotwórczego. Następnie wypuszczano je w środku nocy na wolność w określonych miejscach, tak aby uczeni 

mogli określić, ilu ludzi zapadnie na syndrom chronicznego zmęczenia lub na fibromialgię, których objawy pojawiały się jako 
pierwsze. 
Jednym z pierwszych środowisk, w którym dokonano w roku 1984 testów, była dolina St Lawrence Seaway na całym jej odcinku 
od Kingston do Kornwalii. Wypuszczono tam setki milionów zarażonych komarów. w ciągu następnych czterech do pięciu 

tygodni na chorobę islandzką (zapalenie mózgu i rdzenia z mialgią) lub syndrom chronicznego zmęczenia zapadło ponad 700 
ludzi. 
IV. TAJNE TESTOWANIE INNYCH CZYNNIKÓW CHOROBOTWÓRCZYCH 
Choroba Wściekłych Krów/Kuru/CJD w plemieniu Fore 
Przed drugą wojną światową oraz w czasie jej trwania w niechlubnej pamięci Obozie 731 w Mandżurii wojsko japońskie zarażało 

jeńców wojennych pewnymi czynnikami chorobotwórczymi. 
W roku 1942 armia japońska założyła na Nowej Gwinei kolejny obóz badawczy, w którym prowadziła eksperymenty na 

członkach plemienia Fore, zaszczepiając ich mielonymi mózgami owiec zawierającymi wirusa wisny, który jest przyczyną 
choroby szalonych krów lub choroby Creutzfedta-Jacoba. 
Pięć lub sześć lat później, po przepędzeniu Japończyków, u biedoty z plemienia Fore wykształciła się choroba, którą nazwali oni 

kuru od słowa oznaczającego w ich języku „zmarnowanie”. Chore na nią osoby dostawały drgawek, traciły apetyt, po czym 
umierały. Autopsje ujawniły, że ich mózgi zostały dosłownie przemienione w breję. Zarazili się „chorobą wściekłych krów” w 

następstwie japońskich eksperymentów. 
Po zakończeniu drugiej wojny światowej pojmano dra Ishii Shiro, lekarza, który miał w japońskiej armii stopień generała i był 

dowódcą japońskiego programu badawczo-rozwojowego broni biologicznej. Dano mu do wyboru – pracę na rzecz Stanów 
Zjednoczonych lub egzekucję jako zbrodniarza wojennego. Dr Ishii Shiro wybrał oczywiście to pierwsze. Jego praca na rzecz 

Stanów Zjednoczonych polegała przede wszystkim na przekazaniu wiedzy o tym, jak Japończycy wywołali chorobę wściekłych 
krów u członków plemienia Fore. 
W roku 1957, kiedy choroba ta osiągnęła w plamieniu Fore apogeum, dr Carleton Gajdusek z Narodowych Instytutów Zdrowia 
Stanów Zjednoczonych udał się do Nowej Gwinei, aby ustalić, w jaki sposób zmielone mózgi zainfekowanych wirusem wisny 

owiec wpłynęły na tubylców. Spędził tam parę lat badając członków plemienia Fore, po czym sporządził obszerny raport. w 

rezultacie za „odkrycie” choroby kuru w plemieniu Fore dostał Nagrodę Nobla. 
Testowanie czynników rakotwórczych w Winnipeg, stolicy prowincji Manitoba 
W roku 1953 rząd Stanów Zjednoczonych zwrócił się do rządu Kanady z prośbą o zgodę na przetestowanie środka chemicznego 
nad Winnipeg. Było to duże miasto liczące 500 000 mieszkańców, położone z dala od innych skupisk ludności. Armia 

background image

amerykańska rozpyliła rakotwórczą substancję w bardzo małym rozcieńczeniu, które miało być, jak przekonywano, na tyle 

niskie, że nikt nie miał poważnie zachorować. Na podstawie przypadków wizyt u lekarza z katarem, obolałym gardłem lub 

dzwonieniem w uszach, uczeni mieli określić, u jakiego procenta rozwinąłby się rak, gdyby użyto środka w pełnym stężeniu. 
Zlokalizowaliśmy dowody świadczące, że Amerykanie rzeczywiście rozpylili w roku 1953 nad Winnipeg ten rakotwórczy związek 

– siarczan kadmowo-cynkowy. Napisaliśmy do rządu kanadyjskiego, wyjaśniając, że mamy niepodważalne dowody na to 
rozpylenie i poprosiliśmy o informację, na jakim szczeblu rządowym wydano na to zgodę. Nigdy nie otrzymaliśmy odpowiedzi. 
Wkrótce potem, 14 maja 1997 roku, Waszyngton zorganizował konferencję prasową, na której potwierdzono fakt rozpylenia 
tego środka. Robert Russo, waszyngtoński korespondent Toronto Star11, doniósł o przyznaniu się Pentagonu do uzyskania w 

roku 1953 zgody rządu kanadyjskiego na przelot nad Winnipeg i rozpylenie tej substancji, która opadła na dzieci idące do 
szkoły, gospodynie domowe rozwieszające pranie i ludzi udających się do pracy. Samoloty i ciężarówki amerykańskiej armii 

opyliły tamten teren w lipcu i sierpniu 1953 roku 36 razy. Pentagon opracował statystyki, z których wynikało, że gdyby ten 

środek rozpylono w pełnym stężeniu, w przybliżeniu trzecia część mieszkańców Winnipeg zachorowałaby w ciągu następnych 
pięciu lat na raka. 
Dwukrotnie nominowany do Nagrody Nobla profesor dr Hugh Fudenberg napisał do prasy artykuł, w którym twierdzi, że 
Pentagon wyszedł z tego cało, ponieważ sprawę tę ujawnili dwaj uczeni w Sudbury w prowincji Ontario, Don Scott i jego syn Bill 

Scott. No proszę, brudną robotę wykonali uczeni z innego kraju! 
Armia amerykańska wykonała cały szereg symulowanych testów zrzutu zarazków na Winnipeg. Pentagon kłamał, przekonując 

burmistrza, że nad miastem testowana jest chemiczna mgła, która osłoni Winnipeg w przypadku ataku nuklearnego. 
Sporządzony pod kierunkiem dra Rogene’a Hendersona na zamówienie Kongresu Stanów Zjednoczonych raport wymienia 32 

amerykańskie miasta, które również wykorzystano do prowadzenia testów. 
V. MIKOPLAZMA BRUCELLI A AIDS 
Patogen AIDS został wytworzony z bakterii Brucella zmutowanej wirusem wisny, po czym wyekstrahowano toksynę w postaci 

cząsteczki DNA i nazwano ją mikoplazmą. Tej samej mikoplazmy użyto również do wywołania innych chorób powodujących 
kalectwo, takich jak stwardnienie rozsiane, zapalenie okrężnicy Crohna, choroba Lyme’a (artretyzm Lyme’a) etc. 
We wspomnianym już dokumencie Kongresu Stanów Zjednoczonych przedstawionym na posiedzeniu w dniu 9 czerwca 1969 
roku12 znalazł się raport Pentagonu przeznaczony dla kongresu poświęcony broni biologicznej. w raporcie tym Pentagon 

stwierdza: „Kontynuujemy opracowywanie broni unieszkodliwiających [czyli powodujących kalectwo]”. Dr MacArthur, który był 

odpowiedzialny za te badania, oświadczył: „Opracowujemy nową śmiertelną broń, syntetyczny czynnik biologiczny, który nie 
istnieje w stanie naturalnym i przeciwko któremu nie można nabyć naturalnej odporności”. 
Proszę tylko pomyśleć. Jeśli ktoś ma niedostatek nabytej odporności to znaczy, że ma nabyty niedostatek odporności. Jeśli 
dodamy do tego jeszcze słowo Syndrom, to otrzymamy AIDS (Acquired Immune Deficiency Syndrome – Syndrom Nabytego 

Niedoboru Odporności). Proste, prawda? 
W licznych laboratoriach amerykańskich i pewnej liczbie kanadyjskich, z Uniwersytetem Alberty włącznie, pracowano pod 

kierunkiem rządu Stanów Zjednoczonych nad opracowaniem AIDS, którego celem była kontrola populacji. Po udoskonaleniu go 
przez naukowców, rząd wysyłał w latach 1969-1971 zespoły medyczne z Ośrodków Kontroli Chorób, kierowane przez dra 

Donalda A. Handersona, słynnego badacza epidemii syndromu chronicznego zmęczenia w Punta Gorda w roku 1957, do Afryki i 
kilku innych krajów, takich jak Indie, Nepal i Pakistan, gdzie według nich przyrost ludności był zbyt duży.13 Wszystkim dawano 

bezpłatnie szczepionkę przeciwko ospie i po pięciu latach od szczepienia 60 procent tych, którym ją podano, zmarło na AIDS. 

Winę za to starano się zrzucić na małpę, co jest oczywistą bzdurą. 
Profesor Uniwersytetu Stanowego w Arkansas oznajmiła, że w czasie badania tkanek nieżywego szympansa udało się jej znaleźć 

ślady HIV. Szympans, którego badała, urodził się w USA 25 lat wcześniej. Całe życie przeżył w laboratorium wojskowym w 
Stanach Zjednoczonych, gdzie był używany w charakterze zwierzęcia eksperymentalnego w doświadczeniach dotyczących 

właśnie tych chorób. Kiedy zdechł, jego ciało przewieziono do magazynu i poddano głębokiemu zamrożeniu na wypadek 
konieczności przeprowadzenia dodatkowych analiz w późniejszym czasie. Potem ktoś uznał jednak, że brak na nie miejsca, i 

zapytał: „Czy ktoś potrzebuje to martwe ciało?” Wspomniana pani profesor z Arkansas odrzekła: „Tak. Prześlijcie je na 
Uniwersytet Stanowy w Arkansas. Jesteśmy szczęśliwi, kiedy uda nam się dostać cokolwiek”. i wysłano je do niej, a ona znalazła 

w jego ciele HIV. Prawda jest taka, że ten wirus został nabyty przez szympansa w laboratorium, w którym używano go do 
testów.14 
Syndrom chronicznego zmęczenia/zapalenie mózgu i rdzenia 
Bardziej dokładna nazwa syndromu chronicznego zmęczenia to łagodne zapalenie mózgu i rdzenia (myalgic encephalomyelitis). 
Nazwa „syndrom chronicznego zmęczenia” została nadana tej chorobie przez Narodowe Instytuty Zdrowia Stanów 

Zjednoczonych, ponieważ chciano w ten sposób zbagatelizować i zmniejszyć znaczenie tej choroby. 
Skanowanie mózgu kilkunastoletniej dziewczyny cierpiącej na syndrom chronicznego zmęczenia metodą MRI (rezonansu 

magnetycznego) ujawniło dużą liczbę blizn lub punktowych uszkodzeń w lewym przednim płacie, w którym pewne części mózgu 
dosłownie rozpuściły się i zastąpiła je tkanka zbliznowacenia. Spowodowało to zakłócenie procesu postrzegania, pamięci etc. A 

co było przyczyną tych zbliznowaceń? Otóż mikoplazma. Tak więc są konkretne, fizyczne dowody tych tragicznych w skutkach 
chorób, nawet jeśli lekarze wciąż powtarzają, że nie wiedzą, skąd się one biorą i co w tej sprawie zrobić. 
Wielu ludzi z syndromem chronicznego zmęczenia, zapaleniem mózgu i rdzenia (chorobą islandzką) i fibromialgią (inaczej 

zespołem objawów bólowych w obrębie mięśni i ścięgien), którzy zgłaszają się do Kanadyjskiego Trybunału Rentowego, spotyka 
się z odmową, ponieważ nie mogą udowodnić, że są chorzy. w roku 1999 prowadziłem wiele spraw odwoławczych kierowanych 

do Kanadyjskiego Trybunału Rentowego i Robotniczej Rady Kompensacyjnej (obecnie nazywa się ona Radą ds. Bezpieczeństwa 
Pracy i Ubezpieczeń) w imieniu ludzi, którym odmówiono pomocy. Dostarczyłem dokumentację dowodową tych chorób, na 

podstawie której wszystkim im przyznano renty. 
Na przykład w marcu 1999 roku wniosłem odwołanie do Robotniczej Rady Kompensacyjnej w imieniu kobiety cierpiącej na 

fibromialgię, której odmówiono w roku 1993 przyznania renty. Wiceprzewodniczący Rady przybył do Sudbury, aby wysłuchać jej 
odwołania, zaś ja przedstawiłem mu cały szereg dokumentów, które dowodziły, że cierpi ona na fibromialgię. To choroba 

będąca przyczyną fizycznych uszkodzeń, zaś jej czynnikiem sprawczym jest mikoplazma. Facet słuchał przez trzy godziny, a 
następnie zapytał: „Panie Scott, jak to możliwe, że nigdy dotąd nic nie słyszałem na ten temat?” – na co odparłem: 

„Sprowadziliśmy do Sudbury czołowy autorytet w tej dziedzinie, aby wygłosił odczyt na ten temat, ale ani jeden lekarz nie raczył 

przyjść na spotkanie”. 
VI. TEST NA OBECNOŚĆ MIKOPLAZMY w ORGANIZMIE 
Test reakcji łańcuchowej polimerazy 

background image

Informacja na temat tego czynnika nie jest powszechnie dostępna przede wszystkim dlatego, że mikoplazma jest szczególnie 

małym czynnikiem chorobotwórczym. Sto lat temu teoretycy medycyny wymyślili, że musi istnieć bardzo mały czynnik 

chorobotwórczy, mniejszy od bakterii i wirusa. Tym czynnikiem jest właśnie mikoplazma. Jest ona tak mała, że normalne testy 
krwi i tkanek nie ujawnią jej obecności jako źródła choroby. 
Lekarz potrafi postawić diagnozę, że jesteśmy chorzy na chorobę Alzheimera, i przy okazji powie: „Psia kość, nie wiemy, skąd 
się bierze Alzheimer. Wiemy jedynie, że stan pańskiego mózgu zaczyna się pogarszać, komórki rozpadają się, mielinowa otoczka 

wokół nerwów rozpuszcza się itd”. Jeśli ktoś cierpi na syndrom chronicznego zmęczenia, lekarz stosujący zwykłe testy krwi i 
tkanek nie będzie w stanie znaleźć żadnych przyczyn choroby. 
Mikoplazmę odkryto dopiero około trzydzieści lat temu, kiedy opracowano test reakcji łańcuchowej polimerazy (polymerase 
chain reaction; w skrócie PCR), w którym pobiera się próbkę krwi, z której wyodrębnia się uszkodzone cząsteczki i poddaje się 

reakcji łańcuchowej polimerazy, która powoduje rozpad DNA w cząsteczkach. Następnie cząsteczki te umieszcza się w pożywce, 

w wyniku czego DNA rosną na powrót do swojej oryginalnej postaci. Jeśli wytworzy się wystarczająca ilość substancji, można 
rozpoznać jej formę, czyli ustalić, czy za daną mikoplazmą kryje się Brucella, czy też inny czynnik chorobotwórczy. 
Test krwi 
Jeśli ty, czytelniku, lub ktokolwiek z twojej rodziny cierpi na zapalenie mózgu i rdzenia, fibromialgię, stwardnienie rozsiane lub 

chorobę Alzheimera, możecie przesłać próbkę krwi do dra Lesa Simpsona w Nowej Zelandii do analizy. 
Jeśli ktoś z was jest chory na którąkolwiek z tych chorób, jego czerwone krwinki nie będą miały kształtu pączków, które można 

ścisnąć i przepchać przez kapilary, lecz będą spuchnięte jak wypełnione wiśniami pączki, których nie da się ścisnąć. Komórki 
krwi powiększają się, rozdymają, ponieważ jedynym sposobem istnienia mikoplazmy jest pochłanianie wstępnie przetworzonych 

steroli z komórki-gospodarza. Jednym z najlepszych źródeł steroli jest cholesterol, który nadaje naszym krwinkom giętkość. 

Wchłaniając cholesterol mikoplazma sprawia, że czerwone krwinki puchną i nie mogą już przemieszczać się naczyniami, zaś 
dana osoba zaczyna odczuwać swędzenie i bóle. w rezultacie cały organizm, mózg, serce, stopy i reszta ciała doznają 

uszkodzeń, ponieważ zostaje odcięty do nich dopływ krwi i tlenu. 
Właśnie z tego powodu pacjenci chorzy na fibromialgię i syndrom chronicznego zmęczenia tak bardzo cierpią. Kiedy dopływ krwi 

do mózgu zostaje odcięty, powstają w nim punktowe uszkodzenia. Są to miejsca, w których on zamiera. Mikoplazma dostaje się 
do mięśni serca, w szczególności do tych z lewej komory, w wyniku czego komórki tych mięśni zamierają. Niektórzy ludzie mają 

w bocznych komorach mózgu komórki, które posiadają genetyczne predyspozycje do przyjmowania mikoplazmy, co powoduje, 
że komory te rozpadają się i zamierają. Prowadzi to do stwardnienia rozsianego, które będzie posuwało się aż do całkowitego 

unieczynnienia tych ludzi, kończącego się często przedwczesnym zgonem. Docierając do dolnej części jelita, którego część 
zamiera, mikoplazma powoduje zapalenie okrężnicy Crohna (colitis). Przyczyną tych wszystkich chorób są degeneracyjne 

właściwości mikoplazmy. 
Na początku roku 2000 zadzwonił do mnie pewien mężczyzna z Sudbury i oświadczył, że cierpi na fibromialgię. Wystąpił o rentę 
i jego prośba została odrzucona, ponieważ jego lekarz oświadczył, że choroba ta powstała w jego głowie (inaczej mówiąc, że 

jest hipochondrykiem) i nie ma żadnych zewnętrznych jej objawów. Dałem mu odpowiedni pojemnik, w którym umieścił próbkę 
swojej krwi i przesłał dr-owi Simpsonowi do analizy. Zrobił to za zgodą swojego rodzinnego lekarza. Wyniki testu wykazały, że 

jedynie 4 procenty jego czerwonych ciałek krwi funkcjonują prawidłowo, przenosząc wystarczającą ilość tlenu do jego ciała, 
natomiast 83 procenty były powiększone i stwardniałe i nie mogły przecisnąć się przez kapilary bez zwiększonego ciśnienia. 

Właśnie to są fizyczne objawy uszkodzeń spowodowanych przez tę chorobę. 
Test EKG (elektrokardiogram) 
Można również poprosić lekarza o przeprowadzenie 24-godzinnego elektrokardiogramu Holtera. Jak wiadomo, EKG jest miarą 

rytmu serca i pokazuje między innymi, co się dzieje w prawej i lewej komorze. Test wykazuje, że wszyscy pacjenci cierpiący na 
syndrom chronicznego zmęczenia lub fibromialgię mają nieregularny rytm serca. w różnych momentach, w okresie 24 godzin, 

serce zamiast pracować w radosnym rytmie ’bum-BUM, bum-BUM’, co rusz pracuje w rytmie ’bach-bach-bach-bach-bach-
bach-bach…’ Fala T (fale noszą nazwy P, Q, R, S i T) jest normalnie ostra, potem układa się poziomo, po czym zaczyna się 

fala P. w przypadkach syndromu chronicznego zmęczenia i fibromialgii fala T jest spłaszczona lub odwraca się. Oznacza to, że 
krew w lewej komorze nie jest wtłaczana do aorty i rozprowadzana po ciele. 
Mój klient z Sudbury zrobił sobie ten test i uzyskał wynik mówiący: „Kształt T i S-T sugeruje stan przeciążenia lewej komory, 
mimo iż napięcie elektryczne jest prawidłowe”. Lekarz nie miał pojęcia, jaka może być przyczyna nieprawidłowej fali T. 

Przeanalizowałem wyniki tego pacjenta, którego prośbę o rentę Kanadyjski Trybunał Rentowy odrzucił, i przesłałem je 
Trybunałowi wraz ze swoimi wnioskami. Odpisali: „Wygląda na to, że popełniliśmy błąd. Chcemy wysłuchać pana opinii, aby 

móc zapoznać się bliżej z tą sprawą”. 
Tak więc nie jest to wytwór wyobraźni. Są oznaki rzeczywistych uszkodzeń serca. Mięśnie lewej komory mają zbiznowacenia i z 
tego względu w początkach fibromialgii często mamy do czynienia z diagnozą wady serca, lecz jest to tylko jeden z wielu 

problemów, ponieważ mikoplazma jest w stanie dokonywać wielu innych uszkodzeń. 
Test na objętość krwi 
Można również porosić lekarza o przeprowadzenie testu na objętość krwi. Każdy człowiek wymaga odpowiedniej ilości krwi w 
stosunku do wagi ciała. Zauważono, że ludzie cierpiący na fibromialgię, syndrom chronicznego zmęczenia, stwardnienie rozsiane 

i inne dolegliwości nie mają takiej objętości krwi, jaka jest potrzebna ich organizmowi do normalnego funkcjonowania. Lekarze 
nie są zazwyczaj tego świadomi. 
Test ten mierzy ilość krwi w organizmie poprzez pobranie próbki o objętości 5 cm3, umieszczeniu w niej znacznika, a następnie 

wprowadzeniu jej z powrotem do ciała. Godzinę później pobiera się ponownie 5 cm3 krwi i obserwuje znacznik. Im krew jest 
gęstsza i mniejsza jej objętość w organizmie, tym więcej będzie w niej znacznika. 
Wynik analizy w przypadku jednego z moich klientów brzmiał następująco: „Pacjent został poddany określeniu masy 
czerwonych krwinek. Objętość czerwonych krwinek wynosi 16,9 ml na kilogram ciała. Norma wynosi od 25 do 35 ml na 

kilogram. Pacjent ma o 36 procent mniej krwi, niż jego organizm potrzebuje do normalnego funkcjonowania”. 
Jeśli w wyniku wypadku utracimy 36 procent krwi, to jak sądzicie państwo, czy wasz lekarz oświadczy wam, że wszystko jest w 

porządku, że możecie tańczyć na linie i niczym się nie przejmować? Otóż nie. Pośpiesznie odstawi państwa do najbliższego 
szpitala i zaordynuje transfuzję krwi. Ludzie cierpiący na te okropne choroby funkcjonują z ilością krwi mniejszą o 7 do 50 

procent od tej, jakiej wymaga ich organizm. 
VII. ODWRÓCENIE USZKODZEŃ 
Organizm sam potrafi naprawić uszkodzenia. Zbiznowacenia mózgu ludzi chorych na syndrom chronicznego zmęczenia i 

fibromialgię zostaną naprawione. Naprawa komórek dokonuje się cały czas, tyle że mikoplazma przechodzi w międzyczasie do 
następnej komórki. 

background image

Doxycyklina może we wczesnych stadiach choroby odwrócić proces chorobotwórczy. Jest to jeden z antybiotyków 

tetracyklinowych, który nie jest jednak bakteriobójczy; jest bakteriostatyczny – zatrzymuje wzrost mikoplazmy. Jeśli jednak uda 

się zahamować wzrost mikoplazmy przez odpowiednio długi czas, wówczas ochrona organizmu przez system immunologiczny 
staje się skuteczniejsza. 
Kuracja doxycykliną jest omówiona w pracy eksperta od mikoplazmy, profesora dra Gratha Nicholsona z Instytutu Medycyny 
Molekularnej.15 Dr Nicholson działa w programie badawczym mikoplazmy dysponującym budżetem wynoszącym 8 milionów 

dolarów, ufundowanym przez sektor wojskowy Stanów Zjednoczonych, którym kieruje dr Charles Engel z Narodowych 
Instytutów Zdrowia Stanów Zjednoczonych. w ramach tego programu badani są żołnierze, którzy brali udział w wojnie w Zatoce 

Perskiej – dokładnie 450 z nich – ponieważ są dowody na to, że syndrom Wojny w Zatoce Perskiej jest kolejną chorobą lub 
nawet szeregiem chorób, których przyczyną jest mikoplazma. 
do góry 
O autorze: 
Donald Scott jest emerytowanym wykładowcą szkoły średniej i profesorem uniwersyteckim. Brał czynny udział w drugiej wojnie 

światowej i został odznaczony Gwiazdą Północnego Atlantyku, Gwiazdą Birmy, Medalem Ochotniczej Służby 1939’1945 oraz 
Medalem Zwycięstwa. Obecnie jest prezesem The Common Sense Cause Medical Research Foundation, niedochodowej 

organizacji poświęconej badaniom degeneracyjnych chorób układu nerwowego. Jest również profesorem-adjunktem w 
Instytucie Medycyny Molekularnej (Institute for Molecular Medicine), poza tym redaguje i wydaje Journal of Degenerative 

Diseases (Magazyn Chorób Degeneracyjnych). Od pięciu lat prowadzi rozległe badania chorób degeneracyjnych układu 
nerwowego i jest autorem wielu dokumentów traktujących o związku tych chorób z patogeniczną odmianą mikoplazmy 

Mycoplasma fermentas. Jego badania opierają się na solidnych dowodach mających swoje oparcie w źródłach rządowych. 
Przełożył Jerzy Florczykowski