background image

2. (b) Periodyzacja literatury polskiej na obczyźnie

Okres

Cechy charakterystyczne/ tło historyczne

Przedstawiciele i dzieła

1939-1944

Po 17 września 1939 r. gazety, biuletyny i broszury w języku polskim 
publikowane były w rumuńskich obozach dla internowanych 
żołnierzy. Inne ośrodki polskie działały na Węgrzech i we Francji oraz 
Szwajcarii. Na terenie Wielkiej Brytanii wyróżnić można ośrodek 
szkocki i londyński, tym sposobem wszelka prasa z kręgu literatury 
drukowana była poza krajem.
Poezja emigracyjna weszła w okres stagnacji. Wprawdzie ukazało się 
146 zbiorków wierszy, ale trudno doszukać się niezwykle ważnych 
pozycji. Zbigniew Folejewski zauważa, że w tym czasie poeci sięgają 
często do wzorów romantycznych, niewiele jest utworów nowatorskich. 
Głównymi tematami są rozpacz i gorycz po utracie Ojczyzny, 
idealizacja przeszłości, duch walki z najeźdźcą, wiara w odzyskanie 
wolności itp. Rozwija się poezja żołnierska, pojawia się tematyka 
uchodźcza i wędrownicza.
Proza. Poza granicami kraju kształtują się ośrodki wydawnicze, rozwija 
się prasa. Wiele utworów prozatorskich ukazało się drukiem tylko w 
czasopiśmie, znaczna część dzieł jednak ujrzała światło dzienne pod 
postacią książki.

1. ZACHÓD – kontynuacja twórczości skamandrytów.
Polska Walcząca to pismo, którego pierwszy numer ukazał się w obozie 
polskim we Francji 29 listopada 1939 roku, zatem w rocznicę powstania 
listopadowego.   Numer   zawierał   m.   in.   dwa   wiersze   Kazimierza 
Wierzyńskiego:  Święty   Boże  oraz  Zstąp,   duchu   mocy.   Wiersze   – 
modlitwy o zwycięstwo. We Francji znaleźli się wszyscy skamandryci 
poza Jarosławem Iwaszkiewiczem, który całą okupację spędził w kraju. 
W   Paryżu   kontynuowano   przedwojenne  Wiadomości   Literackie  pod 
nazwą Wiadomości Polskie, po klęsce Francji przeniesione do Londynu 
(wychodziły do roku 1981 pod tytułem  Wiadomości). Twórcy z kręgu 
dawnego   Skamandra   stworzyli   dwa   ośrodki:  brytyjski  (Antoni 

Poeci Skamandra: Lechoń, Wierzyński, 
Słonimski, Baliński, Tuwim.

Ksawery Pruszyński (publikacja 
opowiadań w „Nowej Polsce”, piśmie 
ukazującym się w Londynie); 
„Droga wiodła przez Narvik” (Londyn, 
1941)

Arkady Fiedler „Dywizjon 303”, „Dzięki 
ci, kapitanie”, „Żarliwa wyspa 
Beniowskiego” (Londyn, 1942)

Gustaw Herling-Grudziński (redakcja 
antologii opowiadań „W oczach pisarzy 
(1939-1944)”, w której zawarto utwory 
także pisarzy krajowych, np. 
Żukrowskiego, Dąbrowskiej, 
Andrzejewskiego) 

Teodor Parnicki (powieść „Srebrne orły”) 

Maria Kuncewiczowa „Klucze” (1943)

Maria Pawlikowska – Jasnorzewska „Róża 
i lasy płonące” (Londyn, 1941) 

background image

Słonimski, Maria Pawlikowska- Jasnorzewska, Stanisław Baliński) oraz 
nowojorski  (Jan Lechoń, Julian Tuwim, Kazimierz Wierzyński, Józef 
Wittlin). Jeszcze w Paryżu powstał słynny wiersz Słonimskiego Alarm
Z  Ameryki   przysyłał  Tuwim   fragmenty   pisanych   wówczas  Kwiatów 
polskich
, przemycane także do kraju. Powstająca wtedy poezja miała 
charakter  tyrtejsko - nostalgiczny i modlitewny: wzywała do walki, 
wyrażała tęsknotę za  utraconą  ojczyzną i modliła  się o jej wolność. 
Podporządkowanie   literatury   służbie   patriotycznej   sprawiło,   że   jej 
forma   powielała  wzorce   stylistyczne   i   wersyfikacyjne  właściwie 
międzywojennej

 

poezji

 

skamandrytów,

 

wzbogacone 

reminiscencjami romantycznymi

2. WSCHÓD – piśmiennictwo łagrowe i poezja żołnierska. 
Inny   typ   literatury   stworzyło   doświadczenie   okupacji   polskich   ziem 
wschodnich przez ZSRR. Po 17 września 1939 r. we  Lwowie,  gdzie 
znalazło   się   wielu   pisarzy   o   poglądach   lewicowych   czy 
komunistycznych,   rozwijało   się   życie   literackie   poddane   presji 
stalinowskiej   polityki   kulturalnej.   Część   pisarzy   aresztowało   NKWD 
(m.in. Władysława Broniewskiego, Aleksandra Wata), inni publikowali 
utwory propagandowe w prasie komunistycznej, a później, gdy okupant 
stał   się  aliantem,  działali  w   literackich  agendach  Związku  Patriotów 
Polskich   (m.in.  Wanda  Wasilewska,  Jerzy  Putrament,  Adam  Ważyk). 
Władysław   Broniewski   wydał   w   Jerozolimie   dwa   tomy   poetyckie: 
Bagnet   na   broń  (1943)   i  Drzewo   rozpaczające  (1945),   a   antologię 
wierszy poetów-żołnierzy,  Poezja karpacka  oraz  Azja i Afryka, ogłosił 
Jan Bielatowicz (Jerozolima 1944). Poezję żołnierzy Armii Polskiej na 
Wschodzie (później II Korpusu walczącego we Włoszech) cechowało 
oddawanie nastroju „bycia w drodze”, w drodze do Polski. Orientalne 
krajobrazy, stepowe i pustynne, konfrontowano z pejzażem ojczystym. 
Romantyczne   nawiązania   narzucały   się   niejako   same,   przywoływane 
analogią   sytuacji:   martyrologia   sybirska,   moskiewski   zaborca,   los 
żołnierza- tułacza.

1945-1950

Literatura emigracyjna zdobywa samoświadomość. Pyta, jakie będą jej 
obowiązki, a jakie przywileje. Przywilejem – jak w czasie wojny – było 

Jerzy Stempowski „Dziennik podróży do 
Austrii i Niemiec (listopad-grudzień 1945)” 

background image

wolne słowo, obowiązkiem zachowanie tradycji, z którą zrywano w 
kraju, i dbano o kulturalną tożsamość, której zagrażał pobyt na 
obczyźnie. Najważniejszą władzą duchową stawała się pamięć, co 
znalazło odbicie w uprawianiu takich gatunków, jak pamiętnik, dziennik 
czy autobiograficzny esej.

Zarysowały się dwie postawy. Pierwszą - „zamkniętą” - reprezentowały 
londyńskie Wiadomości, które zajęły bezkompromisowe stanowisko 
izolowania się od kraju i zamknięcia w wewnętrznych problemach 
emigracyjnego życia. W dziedzinie literackiej oznaczało to 
tradycjonalizm i zatrzymanie się w punkcie rozwoju wyznaczonym 
przez poezję skamandrytów. Po latach tak ocenił to Gombrowicz 
(Dziennik, 1960): „Przyznajcie: emigracja to jeden wielki „niewypał”, 
ona się nie udała w tym wydaniu 1939. Coś nawaliło w dynamice – nie 
spełniła swego historycznego zadania. Zagadka: jaka jest różnica 
pomiędzy emigracją a puszką sardynek? Ta, że emigracji nie służy 
hermetyczna izolacja.”

Drugą postawę – reprezentowaną przez paryską Kulturę – określały 
zainteresowania dla krajowych problemów, głębokie analizy sytuacji 
polityczno- społecznej w państwach komunistycznych, żywy kontakt z 
kulturą europejską, a tym samym z artystycznymi prądami Zachodu. 

Już w czasie wojny zaczęła powstawać literatura dokumentarna 
związana ze zbrodnią katyńską, więzieniami i łagrami. Wspomnienia 
starobielskie
 Józefa Czapskiego ukazały się w Rzymie w roku 1946, a 
literacki zapis owych poszukiwań – Na nieludzkiej ziemi – w Paryżu w 
roku 1949. Pisarze, którzy wraz z armią Andersa opuścili ZSRR, 
dołączyli do ośrodka literackiego kształtowanego na Bliskim i 
Środkowym Wschodzie
 przez żołnierzy Brygady Karpackiej. Wraz ze 
zbliżającym się końcem wojny do tonu nadziei i determinacji dołącza 
się przeczucie, że walka toczy się na próżno, że czeka nas znów zdrada i 
klęska. Za niezmiernie ważne dziedzictwo działalności kulturalnej, 
która towarzyszyła armii gen. Andersa, a później II Korpusu, należy 

(eseistyka) (Rzym, 1946)

M. Hemar „Lata londyńskie” (Londyn 
1946)

background image

uznać założenie w Rzymie przez Jerzego Giedroycia, przy współudziale 
Józefa Czapskiego i Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, wydawnictwa 
Instytut Literacki (1946) oraz czasopisma Kultura (1947) (o tym było 
już wyżej). Obie te instytucje przeniesiono z końcem 1947 roku do 
Maisons- Laffitte koło Paryża. Do 2000 roku kierował nim Jerzy 
Giedroyć, po jego śmierci, zgodnie z jego wolą, czasopismo przestało 
być wydawane.

1950-1960

W tym samym czasie, kiedy „pryszczaci” budowali „świetlaną 
przyszłość socjalizmu”, za „żelazną kurtyną”, czyli pilnie strzeżoną 
zachodnią granicą, rozwijało się życie literackie na emigracji. Badacze 
literatury zwracają uwagę na symboliczną zbieżność następujących 
faktów literackich, które zdarzyły się w roku 1951: w majowym 
numerze Kultury (paryskiej) pojawił się początek Trans-Atlantyku 
Gombrowicza oraz artykuł Miłosza zatytułowany Nie, w którym poeta 
wyjaśniał swą decyzję pozostania na Zachodzie. Oba teksty zostały źle 
przyjęte przez emigracyjną społeczność. Pierwszy – ze względu na 
szarganie narodowych świętości, drugi – bo podejrzliwie szukano 
motywów zerwania Miłosza z komunistycznym reżimem. W Londynie 
ukazał się tom Wierzyńskiego Korzec maku, nazwany przez krytykę 
powtórnym debiutem poety; pojawił się też angielski przekład Innego 
świata
 Gustawa Herlinga- Grudzińskiego. 
Wkrótce Gombrowicz stał się najpopularniejszym polskim pisarzem na 
Zachodzie, tłumaczonym na różne języki, choć przeżył trudne lata w 
Argentynie. Podobnie Czesław Miłosz źle wspomina pierwsze miesiące 
na emigracji: „Zaczęły się dla mnie czasy wyjątkowo trudne, bo nie 
miałem zupełnie pieniędzy. Napisałem Zniewolony umysł  w 
pięćdziesiątym pierwszym roku. To była pierwsza moja praca tego 
rodzaju. Zniewolony umysł napisałem wtedy, kiedy byłem przekonany, 
że skończyła się moja poezja, bo pójście na emigrację doprowadzało 
mnie do rozpaczy. (A. Fiut, Rozmowy z Czesławem Miłoszem
Zniewolony umysł to książka kierowana do czytelników zachodnich, 
przetłumaczona na wiele języków, która wyrobiła poecie markę 
eksperta od komunizmu, na co Miłosz bardzo się zżymał. Dwa jego 
następne utwory prozą – powieści – Zdobycie władzy i Dolina Issy, 

Kazimierz Wierzyński Korzec maku 
(1951), Siedem podków (1954), Tkanka 
ziemi
 (1960)

Witold Gombrowicz „Trans-Atlantyk” 
(wydanie książkowe – 1953) ukazał się 
razem z dramatem „Ślub” z 1947 roku. Od 
1953 roku rozpoczął Gombrowicz 
ogłaszanie w Kulturze odcinków 
Dziennika.

Czesław Miłosz „Zniewolony umysł” 
(Paryż, 1953), „Dolina Issy” (Paryż, 1955)

Melchior Wańkowicz „Droga do 
Urzędowa” (Nowy Jork, 1955)

Teodor Parnicki „Koniec Zgody Narodów” 
(Paryż 1955)

background image

miały także pełnić funkcję zastępczą, leczniczą, gdy wydawało się 
poecie, że źródło jego poezji wyschło. 
Podobnie jak Miłoszowi, także Kazimierzowi Wierzyńskiemu pomogła 
wrócić do poezji proza eseistyczna. Nową ojczyznę znalazł Wierzyński 
w takim słowie poetyckim, które mówi o nostalgii tonem prywatnego 
wyznania i zakorzenia nas zarówno w matce- ziemi, jak i w matce- 
kulturze. 
Twórczość emigracyjna i krajowa składają się oczywiście na jedną 
literaturę polską. Niemniej z historycznego punktu widzenia należy 
uwzględnić swoistość literatury emigracyjnej. Decyduje o niej fakt, iż 
wybór emigracji podyktowany był protestem przeciwko 
dwudziestowiecznym totalitaryzmom. Swoistość literatury emigracyjnej 
da się sprowadzić do konfrontacji polskiego doświadczenia 
historycznego z kulturą Zachodu., która została poddana krytycznemu 
oglądowi. Właściwe położeniu emigranta wyobcowanie dało więc 
przywilej zdwojonego dystansu w stosunku do kraju i w stosunku do 
Zachodu. Dystans ten pozwolił zinterpretować naszą kulturę jako część 
europejskiego dziedzictwa. Natomiast zachodnia fascynacja 
marksizmem i komunizmem stanowiła symptom kryzysu europejskiej 
kultury. „Kulturoznawcza” orientacja twórczości emigracyjnej była też 
przezwyciężaniem wyobcowania i nostalgii: możliwością powrotu do 
domu uniwersalnych wartości duchowych
.
Po przełomie październikowym odrodziły się kontakty lit. krajowej z lit. 
emigracyjną, wystosowano nawet apel o powrót twórców 
emigracyjnych do kraju, a w paryskiej Kulturze miała nawet miejsce 
dyskusja nad ponowną uchwałą o niedrukowaniu w Polsce. Przeciwko 
uchwale wypowiedziała się zdecydowana większość pisarzy. Dzięki 
tym zachodnio- emigracyjnym inspiracjom literatura nawiązała 
przerwany kontakt z przedwojenną i okupacyjną twórczością, pojawiła 
się nowa tematyka, dotycząca jednostki ludzkiej i jej moralnych 
niepokojów, a także poetyki awangardowe; sztuka słowa zaczęła 
odzyskiwać autonomię.
Pisarze emigracyjni zapoczątkowali literaturę „ojczyzn prywatnych”, za 
co byli krytykowani (tzw. zalew wspomnień)

background image

Od 3 maja 1952 do 30 czerwca 1994 w strukturze Radia Wolna Europa 
istniała Rozgłośnia Polska. Na antenie radiowej występowali pisarze 
emigracyjni, prezentowali swoje utwory, a krytycy i publicyści 
dokonywali oceny utworów krajowych i wydanych poza krajem. 

1960-1970

Emigracja pomarcowa

Uruchomiły ją wydarzenia marca 1968 roku, w szczególności hałaśliwa 
kampania przeciwko syjonistom – jak w orwellowskim języku 
ówczesnej propagandy nazywano Żydów i ludzi żydowskiego 
pochodzenia. Dla polskiej kultury Marzec był światopoglądowym 
szokiem, na który złożyło się doświadczenie antysemityzmu, 
nacjonalizmu i antyinteligenckości władzy. Niepowetowaną stratą dla 
polskiej kultury, nie mówiąc już o osobistych dramatach, była kolejna 
fala emigracji; tym razem wyjeżdżali artyści i intelektualiści 
pochodzenia żydowskiego. Już w 1967 roku opuścił kraj poeta i prozaik 
Henryk Grynberg, którego twórczość współtworzy nurt żydowski 
w powojennej literaturze polskiej.  

Witold Gombrowicz „Pornografia” (Paryż, 
1960), „Kosmos” (Paryż, 1965)

W. Tarnawski „Ucieczka” (Paryż, 1960)

Henryk Grynberg „Zwycięstwo” (Paryż, 
1969)

G. Herling- Grudziński „Dziennik pisany 
nocą” (Paryż, 1973)

Emigracja 

posolidarnościowa 

(1980-1990)

Postawa sprzeciwu wobec represji i aresztowań znalazła swój wyraz 
w twórczości literackiej (Raport z oblężonego miasta Z. Herberta, 
Raport o stanie wojennym M. Nowakowskiego). Zdelegalizowanie 
działalności stowarzyszeń artystycznych i zawieszenie działalności 
prasy (ukazywała się tylko "Trybuna Ludu" i "Żołnierz Polski") 
sprawiły, że życie twórcze zeszło do podziemia i oparło się na 
wydawnictwach emigracyjnych (w Paryżu: "Zeszyty Literackie" 
i "Kontakt", w Londynie "Aneks").

Stanisław Barańczak „Tryptyk z betonu, 
zmęczenia i śniegu” (Paryż, 1981), 
„Atlantyda i inne wiersze z lat 1981-1985” 
(Londyn, 1985)

Henryk Grynberg „Życie codzienne i 
artystyczne” (Paryż, 1980)

K. Brandys „Miesiące 1980-1982” (Paryż, 
1982)

Adam Zagajewski „List. Oda do wielości” 
(Paryż, 1983)

A. Szczypiorski „Początek” (Paryż, 1986)


Document Outline