background image

Krótka historia jakuckiej polonii

„Czterysta lat polskiej diaspory na Syberii”, tak zatytułował swoje dzieło dr Antoni Kuczyński,

profesor Uniwersytetu Wrocławskiego. Tragiczne losy narodu polskiego sięgają bardzo głęboko w

historię kontaktów polsko-rosyjskich. Pierwsi Polacy pojawili się na Syberii (byli oni jednocześnie

odkrywcami Jakuckiego Kraju) już na początku XVII w. Byli nimi polscy jeńcy wojenni, których

wcielano do kozackich oddziałów i posyłano na Syberię. 

Przez całą historię polskich związków z Syberią odbywała się stała wymiana pokoleń zesłańczych.

Konfederaci barscy spotykali tam swoich poprzedników z wojen polsko-rosyjskich. Powstańców

kościuszkowskich witali barszczanie. Zesłańcy z czasów nocy listopadowej widywali tam „starych

już mocno” żołnierzy Naczelnika Kościuszki i żołnierzy napoleońskich. Liczna fala zesłańców z

okresu powstania styczniowego widziała natomiast na Syberii Polaków, którzy w różnych okresach

zostali zawleczeni na katorgę, na osiedlenie i służbę w fortecznych batalionach, ale nierzadko już

tylko ich groby. W latach późniejszych było podobnie, choć różne dekrety amnestyjne władz

carskich stworzyły wielu zesłańcom warunki powrotu. Najczęściej też wracali oni do swych bliskich

w kraju. Byli jednak i tacy, którzy zbiegiem różnych okoliczności pozostali na zawsze na Sybirze.

Wreszcie okres lat trzydziestych i czterdziestych naszego stulecia zapisał się w dziejach polsko-

syberyjskich najtragiczniejszymi wydarzeniami. Były to istne przesiedliny narodu w imię ideologii

niszczenia Polaków, polskiej państwowości i kultury. Tylko na terytorium Republiki Jakuckiej

znajdowało się 108 łagrów.

W takim kontekście historycznym powstało pod koniec 1995 roku w Jakucku Polskie

Stowarzyszenie „Polonia”, zorganizowane i zarejestrowane przez panią Walentynę Szymańską. Jej

rodzice zostali zesłani do Kazachstanu w 1936 roku z okolic Kamienia Podolskiego. Pani Walentyna

jest Polką, która nawet w trudnych czasach, kiedy była represjonowana, nie bała się wpisać do

dowodu osobistego swojej polskiej narodowości. Po wyjściu za mąż wyjechała wraz z mężem do

Jakucji i mieszka tu od ponad trzydziestu lat. Jest w Jakucku osobą znaną i szanowaną. Przez wiele

lat pracowała jako inspektor handlowy i jeździła po całej Jakucji, spotykając Jakutów z polskimi

nazwiskami. Gdy okazało się to już możliwe, zarejestrowała Polskie Stowarzyszenie, którego do

dzisiejszego dnia jest przewodniczącą.

Od samego początku mam zaszczyt współpracować z panią Walentyną. Kiedyś widziałem strach w

oczach i trzęsące się ręce jakuckich Polaków, gdy zaczynaliśmy mówić o Polsce i jej historii. Przez

cztery lata przewodnicząca Polonii Republiki Sacha (Jakucja) w porywie entuzjazmu i patriotyzmu

wykonała ogromną pracę na rzecz Polaków w Jakucji i szacunku między narodami, na gruzach

caratu i komunizmu zaczęła odradzać wśród Polaków tożsamość narodową.

W Salezjańskim Centrum Młodzieżowym w Jakucku, gdzie znajduje się dom księży salezjanów i

kaplica katolicka, zostało otwarte 24 stycznia 1998 r. Centrum Kultury Polskiej, w którym

regularnie odbywają się spotkania Polonii i nauka języka polskiego dla dzieci i dorosłych. Polskie

Stowarzyszenie aktywnie uczestniczy w społecznym i kulturalnym życiu Republiki Sacha (Jakucja).

Współpracuje z Akademią Nauk, Jakuckim Uniwersytetem, Związkiem Literatów Jakucji,

Ministerstwem Narodów Północy i Federalnych Kontaktów oraz innymi kulturalno-narodowymi

stowarzyszeniami. Polonia wchodzi również w skałd Zjazdu Narodów Północy.

Jednym z pierwszych wielkich przedsięwzięć przewodniczącej jakuckiej Polonii była konferencja

naukowa „Polacy w Jakucji”, zorganizowana 19 września 1997 roku przy współpracy Instytutu

Humanistyki Jakuckiej Akademii Nauk. Rok później, 11 listopada, dokładnie w 80 rocznicę

odzyskania niepodległości przez Polskę, odbyła się – przy udziale środowisk naukowych, władz

miejskich i przedstawicieli różnych wspólnot narodowych Jakucji – prezentacja książki „Polacy w

Jakucji”. Wtedy też zapadła decyzja o zorganizowaniu w 1999 roku międzynarodowej konferencji

naukowej poświęconej Polakom na Syberii, ze szczególnym uwzględnieniem Jakucji.

background image

Tematy konferencji obejmowały m.in. dzieje Polaków, urzędników, działaczy kultury i medycyny na

Syberii i w Jakucji; wojnę domową na Syberii i udział w niej Polaków; działalność Stowarzyszenia

„Polonia” w latach 20-tych; los jeńców i represjonowanych Polaków za socjalistycznej władzy;

ekonomikę Syberii oraz północno-wschodniej części kraju; potomków Polaków i współczesność;

dzieje kościoła katolickiego na Syberii i w Jakucji; literacko-artystyczne kontakty w historii i

współcześnie; uczestnictwo Sybiraków i Jakutów w wyzwoleniu Polski w czasie II wojny światowej.

Konferencja odbyła się 24 i 25 czerwca 1999 roku. Organizatorami konferencji była Akademia

Republiki Sacha (Jakucja), Instytut Badań Humanistycznych, Ministerstwo Narodów i Federalnych

Kontaktów Republiki Sacha (Jakucja) oraz Polskie Społeczne Zjednoczenie „Polonia”.

„Rosja i Polska: historyczno-kulturalne kontakty (syberyjski fenomen)”, tak była zatytułowana

konferencja, na którą przyjechało 122 uczonych i wielu gości z Polski, Japonii i Rosji. Spotkanie

zaszczycili swoją obecnością przedstawiciele najwyższych władz Republiki. Po konferencji został

wmurowany kamień węgielny pod pomnik poświęcony polskim zesłańcom, który prawdopodobnie

zostanie poświęcony w 2000 roku. W maju 2000 roku odbyły się na Uniwersytecie Warszawskim

Dni Kultury Jakucji.

Ta kilkuletnia działalność jakuckiej Polonii to przede wszystkim zasługa przewodniczącej Walentyny

Szymańskiej, której praca została zauważona i oceniona w Polsce przez Ministra Kultury i

Dziedzictwa Narodowego Andrzeja Zakrzewskiego. Pani Walentyna została odznaczona medalem

Zasłużonej dla Kultury Polskiej.

Działalność Polonii jest umacniana modlitewnie. W każdą niedzielę jest odprawiana msza św. w

intencji Ojczyzny i wszystkich Polaków oraz o przyjaźń między narodami. Wierzymy, że Pan Bóg

wysłuchuje naszych modlitw, a rozwijająca się działalność Polonii jest tego najlepszym dowodem.

ks. Witold Bajor

salezjanin