Przeróbka trzeciego światła STOP w Fiacie BRAVA na diodowe.

W niniejszym opracowaniu przedstawiłem Kolegom z BBTP sposób, w jaki przerobiłem trzecie światło

stopu z żarówkowego na diodowe.

Dla tych Kolegów, którzy jeszcze nie mieli okazji zobaczyć wyjętego trzeciego światła STOP:

Po wykręceniu trzech wkrętów można zdjąć klosz. Następnie obcinałem małym nożem do tapet brzegi

zagrzanych bolców łączących korpus lampy z listwą z żaróweczkami.

Po podważeniu listwy od zewnętrznej strony bez problemu listwa z żarówkami „odskakuje” od korpusu.

I tak po kolei podważać, aż listwa będzie oddzielona.

Miedzianą, srebrzoną folię kontaktową i żaróweczki usunąłem (pod wpływem warunków

atmosferycznych na powierzchni tej folii często robi się śniedź i to ona powoduje brak kontaktu z nóżkami
ż

aróweczek – tak właśnie było u mnie, żaróweczki były dobre).

Wyczyściłem z nalotu srebrzone styki blaszek odpowiedzialnych za przekazanie prądu na folię. Blaszki

te przechodzą po drugiej stronie „korpusu” w piny i gniazdo do przyłączenia wtyku zasilającego.

Wywierciłem w obu blaszkach po jednym otworze ø 1 mm przesunięte względem siebie. Przesunięcie

wymusiły bolce mocujące wspomniane blaszki.

Przeprowadziłem przez otwory przewody z drutu wprowadzając je od zewnętrznej strony. Druciki

muszą mieć koszulkę izolacyjną. Oczywiście przeprowadzone końcówki muszą być rozizolowane i zabielone
(pokryte cyną - ja akurat tego nie musiałem robić bo mam srebrzone przewody). Następnie je przylutowałem.
Druciki te będą zasilały stabilizator napięcia.

Tak to wygląda od zewnętrznej strony.

Po obu stronach otworów w listwie wyprowadzających szklane cokoliki żaróweczek symetrycznie

wywierciłem otworki ø 1 mm o rozstawie elektrod diod LED.

Tak to wygląda po wywierceniu otworków.

Następnie w dziesięciu „jasnych” czerwonych diodach LED ø 5 mm zeszlifowałem kopułki

i wypolerowałem powierzchnie za pomocą mikrowiertarki z tarczką polerską. Można to zrobić też na
drobnoziarnistym papierze gradacji 1200 – 2000 i na końcu na zwykłej gazecie. Zrobiłem to po to, żeby
ś

wiatło odbijało się od tej powierzchni i padało na odbłyśniki lustrzane znajdujące się przy kloszu.

Diody umieściłem w dwóch szeregowych parach po pięć sztuk. Wkładałem je co drugie miejsce. Innymi

słowy pary zostały przeplecione. Elektrody uformowałem jak na poniższym zdjęciu.























Na zbliżeniu.

Jedna para włożona. Z tyłu „wałęsają” się wcześniej przylutowane przewody.

Tak włożone diody z uformowanymi elektrodami połączyłem za pomocą lutu i izolowanych przewodów

z drutu.

Widok dwóch kompletów od góry i z boku.

W przybliżeniu z boku:


























…i od spodu czyli z zewnętrznej strony:

Po przeciwnej stronie złącza wywierciłem na wzdłużnej osi symetrii listwy otwór ø 3,1 mm i wkrętem

M3 z nakrętką przykręciłem stabilizator napięcia L7812CV na 12V. Można zastosować stabilizator dowolnego
producenta serii 7812 byle był w obudowie TO-220 (chodzi o ilość miejsca). Na zdjęciu widnieje na wejściu
stabilizatora kondensator elektrolityczny 47µF/50V. Musiałem go jednak usunąć bo paliły się bezpieczniki w
samochodzie. Kondensator był dobry ale wprowadzona dodatkowa pojemność w układ powodowała chwilowy
wzrost prądu i po bezpieczniku. Na wyjściu jest kondensator 100µF/16V. W szeregu z każdą pięciodiodową
parą wlutowany jest opornik 100Ω/0,125W. Tak przerobione światło stop pobiera w czasie pracy 80 mA.

Złącza potraktowałem klejem na gorąco z wcześniejszym podgrzaniem klejonych miejsc pod lampką

halogenową. Jeśli klej z pistoletu kładzie się na ciepłym podłożu to lepiej trzyma i szczelniej go można ułożyć.

Miejsce „wprowadzenia” oporników.




























Tak świeci bez klosza na przyłożonym napięciu zasilania 14V.

Tak to wygląda w całości od tyłu



























A tak świeci przez klosz.

Na zakończenie upaćkałem klejem na gorąco wszystkie miejsca gdzie były odkryte styki i luty.

Na zakończenie schemat.

Robiłem różne kombinacje z ilością diod i sposobem ich zasilania. Efekty były nie za bardzo ciekawe.

Niektóre zapalały się z opóźnieniem lub z nim gasły. Ten układ sprawuje się bardzo dobrze. Świeci równo
i jasno. Zastosowałem czerwone diody, bo białe dawały w kloszu kolor zbliżony do różowego, a nie
czerwonego.

Wyżej przedstawione rozwiązanie można oczywiście zastosować po przeróbkach też w Bravo. Jeżeli

jest inna ilość żarówek niż 5 (nie pamiętam ile jest), to trzeba dobrać opornik o innej rezystancji.


Pozdrawiam i życzę sukcesów.

Dla Kolegów z BBTP instrukcję przygotował Marcin2.

Wszystkie zdjęcia i opisy są mojego autorstwa.

7812

100Ω

100Ω

100µF/16V

Zasilanie