background image

α ω

MIGHTY    WARRIOR

 

MąŜ Waleczny

 

UCZESTNIK WIARY JEZUSA MESJASZA 

 CHRZEŚCIJANIN - MONOTEISTA  

Nr. 5 

(58)   

WIOSNA 2002

 

 

A synowie izraelscy wyszli z ziemi egipskiej przygotowani do walki (Exodus 13,18). 

I ukazał mu się [Gedeonowi] anioł Pański i rzekł do niego:  

Pan z tobą męŜu waleczny! (Sdz.6,12). Miecz dla Pana i dla Gedeona (Sdz. 7,20) 

Apostołowie rzekli do Jezusa: Panie, oto tutaj dwa miecze. A On na to: wystarczy (Łk. 22,38). 

Przywdziejcie całą zbroję BoŜą, abyście mogli ostać się przed zasadzkami diabelskimi. GdyŜ bój 

toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władcami tego świata ciemności, ze złymi 

duchami w okręgach niebieskich (Ef.6,11-12).  

śaden Ŝołnierz nie daje się wplątać w sprawy doczesnego Ŝycia... (2 Tym. 2,3-4). 

 

  Z  okazji  zbliŜających  się  Ś

WIĄ

Z

MARTWYCHWSTANIA 

J

EZUSA 

M

ESJASZA

wszystkim  MęŜom  Walecznym  -  w  duchowym  boju  o  wiarę,  która  raz  na 
zawsze została przekazana 
świętym - składam najserdeczniejsze Ŝyczenia wielu 
Bo
Ŝych  łask  i  błogosławieństw.  Wszystkim  Braciom,  monoteistycznym 
chrze
ścijanom,  Mesjanistom,  dziękuję  za  duchowe  wsparcie,  za  Wasze 
modlitwy i zach
ętę.  

  Do 

wszystkich 

Czytelników 

trynitarnych 

kieruję  słowa  miłości, 

wdzięczności  i  dziękczynienia  za  wyrazy  krytyki  i  oburzenia  jakie  niekiedy 
kieruj
ą  pod  moim  adresem.  Wasza  krytyka  jest  potwierdzeniem  celowości 
walki  o  
Świętość  Prawdy,  która  wyzwala  od  folklorystycznych  baśni 
rzymskich,  łechc
ących  ucho  religijnego  obywatela  zjednoczonej  Europy.  To 
wła
śnie  w  ogniu  waszej  krytyki  ujawniają  się  i  hartują  prawdziwe 
interpretacje  monoteistycznych  zasad  wiary  samego  Jezusa  Mesjasza. 
Dzi
ękuję  Wam  za  uczestnictwo  w  naskuteczniejszej  formie  inspiracji  jaką 
tylko sobie mo
Ŝna wymarzyć.  

  Wiem,  Ŝe  w  blasku  przyjścia  Pańskiego,  wszelka  wiedza  i  ludzka 
dogmatyka wniwecz si
ę obróci. JednakŜe nauczając mamy głosić czyste słowa 
prawdy  chrystusowej,  gdy
Ŝ  tylko  Jezus  jest  Drogą  i  Prawdą,  i  Ŝywotem. 
  Maranatha.   

Wydawca (J.M.)

 

background image

 

2

 

 

 

INDYWIDUALNY ROZWÓJ DUCHOWY 

 BOśEGO SŁUGI 

W Twoim Świetle, Święty BoŜe, pnę się wzwyŜ, w swym Ŝycia znoju, 
jak latorośl, wciąŜ ku górze, Ŝywym śladem Chrystusowym, 
w przyrost kaŜdy dzień przetwarzam, w nieustannym ducha boju. 

Tu ktoś krzyczy, tam ktoś skrzeczy, dziwne stawia mi przeszkody 
widząc znój mojego trudu; inny znowu mi złorzeczy, 
dogmatyczne rzuca kłody mocą duchów bóstw narodów. 

Czyj duch skrzeczy, czyj złorzeczy, czyj się złości i oburza? 
- na porządek Boskich rzeczy, ruch ku Światłu, które wschodzi, 
wzrost ku prawdzie, wzrost ku górze - wszak od Boga wzrost pochodzi! 

Kto pogańską wizję własną dogmatycznie chce narzucić, 
z czcią - pogańskich wszak - tradycji, które czynią głowę ciasną? 
To odwieczny duch szamański, duch ciemności i stagnacji. 

Bliźni! Nie zaciemniaj głowy! Światłu świecić daj bez wstydu! 
Boską drogą pozwól wzrastać do wymiarów Chrystusowych! 
przyjmij wzrost drodze Prawdy w wierności dla Boga śydów! 

Wspomnij, Ŝe w Dniu Pięćdziesiątym nie pogan, politeistów, 
Bóg napełnił Duchem Świętym: - „dwie kopy” monoteistów, 
co świadectwo zachowali szczerych serc, trzeźwych umysłów.    

(J.M. 19.02.2002) 

background image

 

3

 

 

POUCZAJĄCA HISTORIA BIBLIJNA 

  A  oto  przyszedł  z  Judy  do  Betelu  mąŜ  BoŜy,  na  rozkaz  Pana  (1),  a  Jeroboam 
stał wła
śnie przy ołtarzu, aby złoŜyć ofiarę z kadzidła (2). I zawołał [mąŜ BoŜy], 
na rozkaz Pana, w stron
ę ołtarza: Ołtarzu, ołtarzu! Tak mówi Pan: Oto w rodzie 
Dawida narodzi si
ę syn imieniem Jozjasz; ten zgładzi na tobie kapłanów wzgórz, 
którzy na tobie kadz
ą (3), i spali na tobie kości ludzkie. Dał teŜ znak tego samego 
dnia, mówi
ąc: Taki jest znak, Ŝe Pan to powiedział: Oto ołtarz ten rozpadnie się i 
popiół, który jest na nim rozsypie si
ę. Gdy król usłyszał słowo męŜa BoŜego, które 
wypowiedział  o  ołtarzu  w  Betelu,  wyci
ągnął  Jeroboam  swoją  rękę  od  ołtarza  i 
zawołał:  Pochwy
ćcie  go!  Lecz  ręka,  którą  wyciągnął  przeciwko  niemu,  uschła  i 
nie  mógł  jej  opu
ścić  z  powrotem.  Ołtarz  zaś  rozpadł  się,  a  popiół  rozsypał  się  z 
ołtarza zgodnie ze znakiem, jaki dał, na rozkaz Pana, m
ąŜ BoŜy. Odezwał się wię
król i rzekł do m
ęŜa BoŜego: Przebłagaj, proszę, oblicze Pana, Boga twego (4), i 
módl  si
ę  za  mną,  abym  mógł  opuścić  z  powrotem  moją  rękę.  I  przebłagał  mąŜ 
Bo
Ŝy  oblicze  Pana  tak,  Ŝe  król  mógł  opuścić  z  powrotem  swoją  rękę  i  była  jak 
poprzednio. Potem rzekł król do m
ęŜa BoŜego: chodź ze mną do domu i posil się
chc
ę ci teŜ dać upominek. Lecz mąŜ BoŜy odrzekł królowi: Choćbyś mi dał nawet 
połow
ę twojego mienia, nie pójdę z tobą i nie spoŜyję chleba, i nie napiję się wody 
na  tym  miejscu.  Taki  mam  bowiem  rozkaz  od  Pana:  Nie  spo
Ŝyjesz  chleba  i  nie 
napijesz  si
ę  wody  ani  nie  wrócisz  tą  samą  drogą,  którą  przyszedłeś.  Poszedł  teŜ 
inn
ą drogą, a nie wracał tą, którą przyszedł do Betelu. Mieszkał  zaś  w  Betelu 
pewien  prorok,  starzec;  a  gdy  jego  synowie  przyszli  i  opowiedzieli  mu  wszystko, 
co  w  tym  dniu  uczynił  m
ąŜ  BoŜy  i  słowa,  które  wypowiedział  do  króla  - 
opowiedzieli  to  swojemu  ojcu  -  rzekł  do  nich  ich  ojciec:  Któr
ą  drogą  poszedł? 
Synowie jego pokazali mu drog
ę, którą poszedł mąŜ BoŜy, przybyły z Judy. On zaś 
rzekł do zwoich synów; Osiodłajcie mi osła! A  gdy oni osiodłali mu osła, wsiadł 
na
ń i pojechał za męŜem BoŜym, a spotkawszy go siedzącego pod dębem, zapytał 
go: Czy ty jeste
ś owym męŜem BoŜym, który przyszedł z Judy? A on odpowiedział: 
Ja jestem. Rzekł tedy do niego: Chod
ź ze mną do domu i posil się chlebem. A ten 

background image

 

4

na to: Nie mogę zawrócić i pójść z tobą, nie posilę się teŜ chlebem i nie napiję się 
u ciebie wody w tamtym miejscu. Taki bowiem wzi
ąłem rozkaz Pana: Nie jedz tam 
chleba i nie pij tam wody, nie wracaj te
Ŝ tą samą drogą (5), którą przyszedłeś. A 
on  
[starzec]  rzekł  do  niego:  TakŜe  ja  jestem  prorokiem  jak  ty,  a  anioł  rzekł  do 
mnie,  z  rozkazu  Pana,  tak:  Sprowad
ź  go  z  sobą  z  powrotem  do  swojego  domu, 
niech zje chleb i napije si
ę wody. Tak go okłamał (6); (Jer. 17,5). Zawrócił więc z 
nim  i  spo
Ŝył  chleb  w  jego  domu,  i  napił  się  wody.  A  gdy  oni  siedzieli  przy  stole, 
doszło  słowo  Pana  proroka,  
[starca]  który  go  zawrócił  z  drogi,  i  ten  odezwał  się 
do m
ęŜa BoŜego, który przyszedł z Judy: Tak mówi Pan: PoniewaŜ sprzeciwiłeś się 
słowu z ust Pana i nie wypełniłe
ś rozkazu, jaki ci dał Pan, Bóg twój (7), i wróciłeś 
si
ę, i jadłeś chleb, i piłeś wodę na miejscu, o którym powiedział ci: Nie jedz chleba 
i  nie  pij  wody,  zwłoki  twoje  nie  spoczn
ą  w  grobie  twoich  ojców.  A  gdy  ten  zjadł 
chleb i napił si
ę wody, kazał osiodłać osła dla proroka, którego zawrócił z drogi i 
ten  poszedł;  lecz  w  drodze  napadł  na
ń  lew  i  zagryzł  go.  I  leŜały  zwłoki  jego 
porzucone na drodze, a osioł stał obok, równie
Ŝ i lew stał obok zwłok (8). A gdy 
przechodz
ący  ludzie  zobaczyli  zwłoki  porzucone  na  drodze  i  lwa  stojącego  obok 
zwłok,  przyszli  i  opowiedzieli  o  tym  w  mie
ście,  w  którym  mieszkał  ów  prorok, 
starzec. 
  Usłyszawszy  o  tym  prorok,  który  zawrócił  go  z  drogi,  rzekł:  Jest  to  ów  m
ąŜ 
Bo
Ŝy, który sprzeciwił się słowu z ust Pana (9); Pan przeto wydał go na pastwę 
lwa,  który  go  pogruchotał  i  zagryzł
  zgodnie  ze  słowem,  jakie  do
ń  wypowiedział. 
Nast
ępnie  rzekł  [starzec]  do  swoich  synów:  Osiodłajcie  mi  osła.  I  osiodłali. 
Pojechał  tedy  i  znalazł  zwłoki  porzucone  na  drodze  i  osła,  i  lwa,  stoj
ących  obok 
zwłok, lecz lew nie po
Ŝarł zwłok ani nie rozszarpał osła (10)... 

  A  teraz  kolejno  wyartykułujmy  esencjonalne  treści  poszczególnych  elementów 
tej historii, według ich numeracji zaznaczonej w tekście. 

(1)  Bóg  posyła  swe  sługi  nawet  do  królów  (religijnie  gorliwych)  aby 
  przywraca
ć godną słuŜbę szczerej wiary w Duchu i Prawdzie. 

(2)  Odstępcy  (podobni  do  Jeroboama)  lubią  kadzić  z  wielką  gorliwością 
  wszystkim  bo
Ŝkom  (podobnie  traktując  nawet  samego  Boga  -  wbrew 
  pierwszemu przykazaniu Dekalogu). 

(3)  Bóg  niekiedy  wzbudza  w  ludzkich  ciałach  szczere  serca  z  rodu 
Dawidowego,  które  maj
ą  moc  występować  przeciwko  wysoko  postawionym 
„kapłanom  wzgórz” - religijnym gorliwcom. 

(4) „Kapłani wzgórz” są świadomi tego, Ŝe mąŜ BoŜy ma innego Boga niŜ oni 
  sami. 

(5) MąŜ BoŜy nie cofa się na drodze [objawienia i poznania], którą przeszedł. 

(6) Istnieją takŜe (bardzo sympatyczni i spontaniczni) prorocy kłamliwi. 

background image

 

5

(7) Prorocy kłamliwi niekiedy otwarcie przyznająŜe mają innego Boga niŜ  
    (niekiedy zbyt łatwowierni) prorocy prawdziwi. 

(8) „Lew ryczący” nie zabija z głodu, aby poŜreć, lecz aby pokazać swą moc i 
  władz
ę terytorialną

(9) Świadomy sprzeciw wobec Słowa Jedynego Władcy NajwyŜszego niweczy 
  Jego protekcj
ę przed mocą władzy lwa terytorialnego (regionalnego). 

(10)  Duchowo  bezwolny  osioł  nie  pada  ofiarą  lwa;  wraca  do  swego 
kłamliwego   pana.  Ofiar
ą  lwa  pada  tylko  chwiejny  sługa  Władcy 
Najwy
Ŝszego. Być osłem   w  doczesności  jest  -  jak  widać  -  bezpiecznie  (do 
czasu). 

  CzyŜ to nie jest wielce pouczająca historia biblijna? (J.M.) 

 

Kącik świadectw 

BOSKIE KRÓTKIE PRZEKAZY 

PROROCKIE 

(„Short Message System - SMS”) 

  Bogu oddaj pokłon!  
  A 
świadectwem Chrystusa jest duch proroctwa... 

 (Obj.19,10). 

Temu, co wciąŜ kieruje galaktyk ruchami, 
po niebie swe przemieszcza rydwany obłoków, 
steruje wzrostem płodu, serca kaŜdym drgnieniem, 
z miejsca, gdzie wciąŜ przebywa - jest Ŝyciem na ziemi, 
bramy Prawdy otwiera dla ludzkości kroków, 
szczerych synów posłusznych darzy objawieniem, 
swych tajemnic niebiańskich nie skrywa przed nimi, 
zamiary swe odkrywa umysłom proroków, 
radość zakrył przed śmiechem, smutek zaś przed łzami, 
ptakom nakazał śpiewać, drąŜyć sztolnie kretom, 
z kwiatów wonność wywiązał, chodzi z pokornymi, 
rzeczywistość wykuwa twardą z miękkich marzeń, 
z twórczości swej udziela mistycznym poetom ... 

Wiecznemu Sprawcy cudnych zdarzeń... 

background image

 

6

  Pod  pojęciem  proroctwa  chrześcijanie  rozumieją  przede  wszystkim 

PROKLAMACJĘ 

B

OSKIEJ 

P

RAWDY

;  przekaz  BoŜej  woli.  Proklamacja  Boskiej 

prawdy najczęściej przychodzi jak błyskawica; krótki przekaz (SMS), olśnienie.   
  Znanym  ewangelicznym  przykładem  proklamacji  Boskiej  Prawdy,  przekazanej 
z  nieba  wprost  do  Ŝydowskiego  serca  apostoła  Piotra,  było  nagłe  olśnienie,  Ŝe 
J

EZUS  Z 

N

AZARETU  JEST 

M

ESJASZEM

  (z  gr.  Chrystusem).  A  Jezus 

odpowiadając,  rzekł  mu:  Błogosławiony  jesteś  Szymonie,  synu  Jonasza,  bo  nie 
ciało  i  krew  objawiły  ci  to,  lecz  Ojciec  mój,  który  jest  w  niebie
  (Mat.16,17).  To 
jest dzieło Bo
Ŝe: wierzyć w Tego, którego On posłał (Jana 6,29). Krótki przekaz; 
nagłe, Boskie olśnienie, objawienie Boskiej Prawdy. 
  Do  kategorii  prorockich  przekazów  BoŜej  woli  naleŜy  takŜe  zaliczyć 
przepowiadanie  zdarzeń  przyszłych.  Bóg  Wiecznie  śyjący,  Stwórca  i  Dramaturg 
wszechświata,  Ojciec  wszystkich  duchów,  ...  nie  czyni  ...  nic,  jeŜeli  nie  objawił 
swojego  planu  swoim  sługom,  prorokom  
(Amos  3,7).  Od  Boga  teŜ  przychodzą 
prorocze ostrzeŜenia, słuŜące ocaleniu umiłowanego proroka lub grupy wiernych. 

  Ludzie  nie  zbawieni  znajomość  przyszłych  zdarzeń  w  doczesności  traktują  na 
ogół  jako  rzecz  dla  nich  waŜniejszą  niŜ  znajomość  Boskiej  Prawdy  wiecznej. 
Ludzie  zbawieni  -  odwrotnie.  Ja  jestem  Droga  i  Prawda,  i  śywot;  nikt  nie 
przychodzi do Ojca, tylko przeze Mnie, - 
mówi Jezus (Jana 14,6). To jest Dobra, 
wyraŜona  ludzkim  językiem,  Boska  Nowina  dla  uczniów  i  naśladowców  Jezusa. 
Prorocze potwierdzenie Boskiej akceptacji przymierza człowieka z Bogiem przez 
wiarę  Jezusa  Mesjasza,  jako  wiadomość  o  zbawieniu,  nie  wysłowiona  językiem 
ludzkim, jest najlepszą wiadomością z nieba płynącą. Nie jest to mowa, nie są to 
słowa, nie słycha
ć ich głosu... A jednak po całej ziemi rozbrzmiewa ich dźwięk i 
do kra
ńców świata dochodzą ich słowa [przekazy]...(Ps. 19,4-5). 

  Dla męŜów BoŜych i niewiast BoŜych sensem i celem Ŝycia jest pełnienie woli 
Ojca  Niebieskiego.  W  takim  teŜ  Duchu  posłuszeństwa  słuŜył  Swemu  Ojcu  nasz 
Odkupiciel,  Mesjasz  Jezus.  Ja  przyszedłem  w  Imieniu  Ojca  mego...  (Jana  5,43); 
Ojcze mój, jeśli moŜna, niech mnie ten kielich minie; wszakŜe nie jako Ja chcę
ale  jako  Ty  
(Mat.26,39).  ...Ojciec,  który  mię  posłał,  On  mi  rozkazał,  co  mam 
powiedzie
ć i co mam mówić. (Jana 12,49). 
  Jest  oczywiste,  Ŝe  ludzie  nie  zbawieni  powinni  słuchać  tylko  prawdziwych 
BoŜych  proroków.  OdróŜnienie  proroka  BoŜego  od  proroka  samozwańczego, 
przez  którego  przemawia  duch  kłamliwy  i  zwodniczy,  dla  człowieka  nie 
namaszczonego  Duchem  Boga,  (który  jedynie  wprowadza  we  wszelką  Prawdę) 
jest  bardzo  trudne.  Dlatego  tak  wielu  nie  namaszczonych  daje  się  zwieść!  Pan 
Jezus  stanowczo  ostrzegał  przed  zwiedzeniem  mówiąc:  Baczcie  aby  was  kto  nie 
zwiódł
 (Mat. 24,4). Nawet ludzie przez Boga namaszczeni, gdy są mało ostroŜni i 
chwiejni,  niekiedy  dają  się  zwieść  (jak  czytaliśmy  wyŜej  w  „P

OUCZAJĄCEJ 

H

ISTORII

”). 

background image

 

7

  Udzielając  swym  uczniom  świętości  Swego  Synowskiego  Ducha  Jezus 
obdarza  wiernych  zdolno
ścią  indywidualnego  odbierania  Ojcowskich 
sygnałów  
(proroctw).  Jest  to  Jego  cudowna  zdolność  mesjańska,  podarowana 
Kościołowi czystemu, uprzednio oczyszczonemu Jego krwią, który wyzwolił nas z 
grzechów  naszych  przez  krew  swoj
ą  (Obj.  1,5).  A  świadectwem  Chrystusa  jest 
duch  proroctwa
...  (Obj.19,10).  Mój  Ojciec  aŜ  dotąd  działa  i  Ja  działam  -  mówi 
Jezus  (Jana  5,17).  Lecz  gdy  przyjdzie  [nawiedzi  was]  On,  Duch  Prawdy, 
wprowadzi was we wszelk
ą prawdę, bo nie sam mówić będzie, lecz cokolwiek [od 
Boga] usłyszy, mówić będzie, i to, co ma przyjść, wam oznajmi (Jana 16,13). A to 
mówił  o  Duchu,  którego  mieli  otrzyma
ć  ci,  którzy  w  Niego  uwierzyli...  (Jana 
7,39).  
  Ludzie,  jeszcze  nie  namaszczeni  przez  Boga,  wiedzę  przyjmują  przede 
wszystkim rozumowo, traktując ją jako Prawdę, na podstawie analogii biblijnych, 
słuchając  religijnych  nauczycieli  lub  (oraz)  badając  treść  Świętej  Księgi.  Przy 
braku  bezpośredniej łączności człowieka z Bogiem w świętości Jego Ducha, taki 
rozumowy  przekaz  jest  -na  początek-  bardzo  dobry  i  niezbędny  (wiara  się  bierze 
ze  słuchania).  Niekiedy  jednak  rozum  zawodzi:  Zaufaj  Panu  z  całego  swojego 
serca  i  nie  polegaj  na  własnym  rozumie!
  (Prz.  Slm.  3,5).  Aby  wiara  wasza  nie 
opierała  si
ę  na  mądrości  ludzkiej,  lecz  na  mocy  BoŜej  (1  Kor.  2,5).  Zdarza  się 
bowiem  dość  często,  Ŝe  rozum  przylgnie  tylko  do  niektórych  słownych  olśnień 
zasłyszanych  (i  wersetów  przeczytanych),  dopuszczonych  -  jako  „mało groźne” - 
do ludzkiej świadomości przez zwodniczego ducha, któremu rozum „nowotnego” 
słuchacza  Ewangelii  (i  dorywczego  czytelnika  Biblii)  programowo  nadal  jeszcze 
podlega.  Czy  rozumem  badasz  temperaturę  wody  gdy  masz  kąpać  swe  dziecko? 
Nie!  Rozumem  jedynie  analizujesz  otrzymany  sygnał  wzrokowy  z  termometru 
albo sygnał nerwowy z własnego łokcia, zanurzonego w tej wodzie. Nie rozumem 
- gdyŜ informację przetwarza twój Ŝywy duch tak, aby dziecko było bezpieczne. 
  Wszystkiego  doświadczajcie,  co  dobre,  tego  się  trzymajcie  (1  Tes.  5,21).  Jeśli 
za
ś  kto  nie  ma  Ducha  Chrystusowego,  ten  nie  jest  Jego  (Rzym.  8,9).  Bez 
osobistego  doświadczenia  Świętości  Jedynego  Boga  wiara  jest  tylko  formalną 
akceptacją nabytej wiedzy. Demony równieŜ wierzą, i drŜą (Jak. 2,19). One mają, 
większą od naszej, wiedzę o Bogu lecz jako duchy buntu nie mogą uczestniczyć w 
BoŜej  świętości.  Człowiek  potrzebuje  najpierw  wiedzy,  później  takŜe  osobistego 
uświęcenia i bezpośredniego uczestnictwa w odbiorze Boskich przekazów. 
  Całe  pokolenia  religijnych  nauczycieli  we  wszystkich  religiach  świata 
pracowicie  przekazują  sobie  zdogmatyzowaną  wiedzę  o  Bogu  lub  swych 
bóstwach.  W  taki  sposób  w  doczesności  realizuje  się  przede  wszystkim  sukcesja 
denominacyjnych  doktryn.  Nie  mając  osobistej  łączności  duchowej  z  Bogiem 
Niebios  i  z  Boskim  Pełnomocnikiem,  Mesjaszem  Jezusem,  jakŜe  łatwo  ci 
nauczyciele  (Jak.  3,1)  mogą  stać  się  zwodzicielami  duchowej  śmierci  swych 
słuchaczy!  Niechaj  niewielu  z  was  zostaje  nauczycielami,  bracia  moi,  gdyŜ 
wiedzcie, 
Ŝe otrzymamy surowszy wyrok. 

background image

 

8

  CóŜ  więc  uwiarygodnia  Jezusa  jako  Mesjasza?  -  To,  Ŝe  On  odkupił  nas  dla 
Boga  (Obj.  5,9)  od  szatana  za  cenę  Swej  własnej  krwi,  dał  się  zabić  i 
zmartwychwstał!  
  A co stanowi o supremacji Jedynego Boga Abrahamowego, Boga Izaakowego, 
Boga Izraelowego, Boga MojŜeszowego... i Boga Jezusowego nad bogami pogan? 

  To, Ŝe Bóg (który jest Duchem), wyswobadza synów z grzechu w doczesności 
(uświęca) oraz wzbudza z martwych i daje nowe Ŝycie w Jego Królestwie. 

  NiŜej  podpisany,  przez  ponad  40  lat  starego  Ŝycia,  bezskutecznie  słuchał 
przekazów  wiedzy  formalnej  o  Bogu  od  ludzkich  nauczycieli  denominacyjnych. 
Dopiero  Syn  i  Wysłannik  Boga,  Jezus  Mesjasz  osobiście  tchnął  weń  prawdziwe 
Słowa  BoŜe  i  Boskie  duchowe  Ŝycie  świadcząc:  Zstąpiłem  bowiem  z  nieba!  nie 
aby wypełnia
ć wolę swoją, lecz wolę Tego, który mię posłał. A to jest wolą Tego, 
który  mnie  posłał,  abym  z  tego  wszystkiego,  co  mi  dał,  nic  nie  stracił,  lecz 
wskrzesił  to  w  dniu  ostatecznym  
(Jana  6,  38-39).  Jestem  posłany  [przez  Ojca] 
tylko  do  owiec  zaginionych  z  domu  Izraela  (Mat.  15,24).  Nauka  moja  nie  jest 
moj
ą lecz Tego, który mię posłał; jeśli kto chce pełnić wolę Jego, ten pozna, czy 
ta nauka jest z Boga, czy te
Ŝ Ja sam mówię od siebie (Jana 7,16-17). Albowiem 
jeden jest Bóg, jeden te
Ŝ Pośrednik między Bogiem a ludźmi, Człowiek Chrystus 
Jezus
 (1 Tym. 2,5).  

  Ludzie  świadomi,  intelektualnie  dojrzali,  powinni  usilnie  modlić  się  o  to,  aby 
zostać BoŜymi prorokami. Duch proroctwa jest Święty. Święty Duch proroctwa, z 
woli  Boga  nawiedzający  ducha  ludzkiego,  daje  BoŜemu  pomazańcowi  łączność 
„komórkową”  ze  swym  niebiańskim  Ojcem;  jak  Jezusowi.  KaŜda  komórka  ciała 
odbiera i kieruje do serca BoŜe sygnały Prawdy i śycia. Co się narodziło z ciała, 
ciałem  jest,  a  co  si
ę  narodziło  z  Ducha,  jest  duchem  (Jana  3,6).  Współcześnie, 
wśród ludzi wykształconych, jest to wielka rzadkość. Bez chrztu Duchem Świętym 
chrześcijanin nigdy nie będzie prorokiem Wszechmogącego.  
  DąŜcie do miłości, starajcie się teŜ usilnie o dary duchowe, a najbardziej o to, 
aby  prorokowa
ć.  (1Kor.14,1).  A  Bóg  ustanowił  w  Kościele  najpierw  apostołów, 
po  wtóre  proroków,  po  trzecie  nauczycieli,  nast
ępnie  moc  czynienia  cudów, 
potem  dary  uzdrawiania,  niesienia  pomocy,  kierowania,  ró
Ŝne  języki.  Czy 
wszyscy s
ą apostołami? Czy wszyscy [są] prorokami? ...  
(1 Kor. 12,28 - 29). 

  Od  zarania  dziejów  ludzie  otrzymywali  duchowe  przekazy:  widzenia,  sny  i 
objawienia.  Treść  tych  przekazów,  uświadamiana  przez  odbiorców,  nie  zawsze 
była  czytelna  i  jednoznaczna.  Jednak  nie  czytelność  treści  przekazu  powinna 
stanowić  naszą  troskę  naczelną.  Przede  wszystkim  naleŜy  być  zupełnie  pewnym 
od kogo nadchodzą do nas duchowe informacje. GdyŜ Bóg daje mądrość, z Jego 
ust  pochodzi  poznanie  i  rozum.  On  zachowuje  swoj
ą  pomoc  dla  prawych,  jest 

background image

 

9

tarczą dla tych, którzy postępują nienagannie, strzegąścieŜek prawa i czuwają
nad drog
ą swoich wiernych (Przyp. Slm. 2,6-8).  
  Prawdziwy dar BoŜego proroctwa, przeznaczonego dla szerokiego grona ludzi, 
jest  rzadkością.  Po  raz  pierwszy  dar  ten  zamanifestowany  został  historycznie 
poprzez BoŜego sługę MojŜesza. (O Henochu wiemy zbyt mało). Później, dar ten 
historycznie  niekiedy  występował  dla  zamanifestowania  autentyzmu  mocy 
Wszechmogącego Boga na świadectwo pośród BoŜego Ludu oraz dla pocieszenia 
indywidualnego sługi, który szczerze udręczony, znalazł łaskę w BoŜych oczach. 
W  tym  miejscu  przypomnijmy  sobie  autentyzm  ducha  proroctwa  sługi  BoŜego 
Eliasza  wobec  „prorockiej”  zwodniczości  ośmiuset  pięćdziesięciu  fałszywych 
proroków!  (czterystu  pięćdziesięciu  proroków  Baala  oraz  czterystu  proroków 
Aszery  -  1  Krl.  18,17  -  19  -  40).  Zaiste,  jedynie  Pan  jest  Bogiem,  Pan  jest 
Bogiem!
  
  Doskonałe  duchowe  zjednoczenie  ducha  ludzkiego  ze  Świętym  Bogiem,  który 
jest  (wyłącznie!)  Duchem,  jakkolwiek  jest  rzadkością,  to  dla  pokornych  jest 
moŜliwe  i  -  poprzez  cielesny  „mur  nieprzyjaźni”  -  niekiedy  przydarza  się.  Eliasz 
nie zaznał śmierci ciała lecz został wzięty z ziemi wprost do nieba (2 Krl. 2,11).  

  Ziemska misja BoŜego Wysłannika Jezusa jest najpełniejszym dowodem na to, 
Ŝ

e we wnętrzu ludzkiego ciała [z natury] grzesznego (Rz. 8,3), mogła zamieszkać 

(Kol.1,19)  pełnia  boskości  Jednorodzonego  Syna  BoŜego,  na  ziemi 
wzbudzonego  z  niebia
ńskiej  preegzystencji  (Jana  6,38;  Łuk.  1,69).  A  nikt  nie 
wst
ąpił do nieba, tylko Ten, który zstąpił z nieba, Syn Człowieczy (Jana 3,13). W 
ś

wietle  tej  wypowiedzi  Jezusa  (wkrótce  zabitego  i  zmartwychwstałego,  który  - 

wobec  wielu  świadków  -  do  nieba  wstąpił)  nie  lekcewaŜmy  takŜe 
(wcześniejszego)  wstąpienia  do  nieba  synów  ludzkich  Henocha  i  Eliasza.  Nie 
lekcewaŜmy  teŜ ewidentnego braku mogiły MojŜesza - Całe Pismo jest od Boga 
natchnione...: 
(„Pan ...go pogrzebał w dolinie” - 5 MojŜ. 34,6). 
  Rzeczywistość  ziemska  -  w  znacznym  stopniu  -  odwzorowuje  rzeczywistość 
niebiańską;  stanowi  „cień”  rzeczy  niebiańskich  (Kol.  2,17).  śaden  człowiek, 
mieszkający we wnętrzu ciała, - wobec braku odpowiednich zapisów biblijnych - 
nie  moŜe  więc  autorytatywnie  orzekać  o  nieistnieniu  lub  istnieniu  niebiańskiej 
preegzystencji  zabranych  do  nieba  świętych  Henocha  i  Eliasza  a  nawet  i 
„pogrzebanego” MojŜesza. Mamy jedynie - od naocznych świadków (2 Ptr. 1,16) - 
niepodwaŜalne świadectwo społeczności tych Świętych Monoteistów na ziemi, na 
Górze  Przemienienia:  Eliasza,  MojŜesza  i  Jezusa;  (Marka  9,2-7).  Mamy  teŜ  -  od 
samego Jezusa - świadectwa Jego niebiańskiej preegzystencji: „Zstąpiłem bowiem 
z nieba...” „Ja, który mówi
ę z tobą jestem nim [Mesjaszem] (Jana  4,26; 6,38).  

  KaŜdy  duch  Ŝyjący  w  posłuszeństwie,  stałą  łączność  ze  swym  Bogiem 
utrzymuje  przede  wszystkim  dzięki  modlitwie.  Tylko  Jedyny  Suwerenny  i 
Najwy
Ŝszy  Bóg  się  nie  modli.  Świadectwa  ludzkich  modlitw  znajdujemy  we 
wszystkich  religiach.  O  Ŝarliwej,  wielogodzinnej  lecz  bezskutecznej  modlitwie 

background image

 

10

czcicieli  Baala  czytamy  w  pierwszej  Księdze  Królewskiej  (18,17  -  40).  TamŜe 
czytamy o krótkiej - i jakŜe skutecznej - modlitwie proroka Eliasza do Jedynego, 
Wiecznie Ŝyjącego, Boga Izraelskiego. JakŜe waŜna jest znajomość Tego Boga, do 
którego  zanosimy  modlitwy!  JakŜe  waŜne  jest,  aby  nasze  serca  i  nasze  modlitwy 
były  szczere  i  autentyczne!  JakŜe  waŜne  jest  dobre  zaadresowanie  naszych 
westchnień, choćby niewysłowionych! Podobnie - w odwrotnym kierunku - jakŜe 
waŜna  jest  identyfikacja  Osoby  -  nadawcy  prorockich  przekazów  jakie  do  nas 
napływają! Wspomnijmy jak Jezus dziękował Ojcu po wzbudzeniu Łazarza z 
martwych:  Ojcze,  dzi
ękuję  Ci,  Ŝeś  mnie  wysłuchał;  a  Ja  wiedziałem,  Ŝe  mnie 
zawsze wysłuchujesz... 
(Jana 11,41-42).  
  Pamiętajmy  ostrzeŜenia  apostolskie:  Baczcie,  aby  was  kto  nie  zwiódł!  Bo 
chocia
Ŝ nawet są tak zwani bogowie, czy to na niebie, czy na ziemi, i dlatego jest 
wielu  bogów  i  wielu  panów...
  (1  Kor.  8,5).  A  Duch  wyraźnie  mówi,  Ŝe  w 
źniejszych  czasach  odstąpią  niektórzy  od  wiary  i  przystaną  do  duchów 
zwodniczych  i  b
ędą  słuchać  nauk  szatańskich!  (1  Tym.  4,1).  (Przelotnie  kiedyś 
spotkałem  zagubionego  człowieka,  który  wyznał,  Ŝe  prosił  szatana  o  przekaz 
pewnej informacji i ją - w odpowiedzi - otrzymał!). 
  Nasze  modły,  lub  ich  zaniedbanie,  ani  nie  przydadzą  Świętemu  Bogu  chwały, 
ani  jej  nie  ograniczą.  Wszechmogący  Bóg  Nieba  i  ziemi  jest  ponad  tym 
wszystkim,  co  ludzkie.  To  nam,  Boskim  stworzeniom,  usynowionym  przez 
przyj
ęcie  do  serc  Ducha  Syna  BoŜego  Jezusa,  potrzeba  szczerej  łączności  z 
Ojcem
 abyśmy nie popadli w pokuszenie. Módlcie się cały czas...  

  W  Starym  Testamencie,  w  drugiej  Księdze  Kronik  18,-;  znajdujemy 
zdumiewające  świadectwo  tego,  Ŝe  to  Bóg  sprawił,  iŜ  doszło  do  „prorockiego” 
zwiedzenia  Achaba,  króla  Izraelskiego  czyniącego  wielkie  zło.  Achab  został 
zwiedziony przez ducha wysłanego z Bo
Ŝego zastępu anielskiego; ducha, który 
„stał się duchem kłamliwym w ustach wszystkich jego [Achaba] proroków”. Nie 
było doprawdy takiego jak Achab, który by tak si
ę zaprzedał, czyniąc to, co złe w 
oczach  Pana,  do  czego  przywiodła  go  Izebel,  jego  
Ŝona.  Postępował  nader 
ohydnie,  chodz
ąc  za  bałwanami,  podobnie  jak  czynili  to  Amorejczycy,  których 
Pan  wyp
ędził  przed  synami  izraelskimi  (1  Krl.  21,25-26).  JakŜe  waŜne  jest 
uświęcenie  osobiste  i  stateczne  chodzenie  (postępowanie)  przed  Bogiem  Izraela 
ze  szczerym  sercem!  Jedyny  Bóg  Izraela  oczekuje  wyłączności:  Nie  będziesz 
miał  innych  bogów  obok  Mnie!  Bóg  nasz  jest  Bogiem  zazdrosnym!  
Kto,  obok 
Boga  NajwyŜszego,  ma  w  sercu  innych  Bogów,  ten  przestępuje  Przymierze  z 
Jedynym! 

  W Nowym Testamencie przede wszystkim znajdujemy świadectwa szczerych i 
skutecznych modlitw BoŜego Syna Jezusa: I spojrzał w niebo, westchnął i rzekł: 
Effata  to  znaczy:  Otwórz  si
ę!  I  otworzyły  się  uszy  jego...  (Marka  7,34-35). 
PrzeŜycie szczerego autentyzmu duchowej łączności ze Świętym Bogiem podczas 
Ŝ

ycia w ciele jest jedną z najcudowniejszych lecz zarazem najtrudniejszych rzeczy 

background image

 

11

przed jakimi człowiek staje. Jezus Mesjasz trwał w takiej łączności z Ojcem przez 
wszystkie lata, aŜ do śmierci. 
  Autorowi  tych  słów  było  dane  poznać  ten  autentyzm  epizodycznie,  wszelako 
nie  bez  świętego  zaŜenowania.  W  cudownym  okresie  „dzieciństwa  wiary”,  po 
zapieczętowaniu przez Boga (w wieku męskim 47 lat według ciała), w chwili tego 
zdarzenia  jako  niemal  10  -  letni  wierzący  (według  ziemskiej  miary  czasu  mego 
Synostwa  BoŜego  -  Mat.  5,9;  5,45),  podróŜowałem  pociągiem  podmiejskim    z 
Sulejówka do Warszawy, trwając w modlitwie, ogarnięty Świętym Duchem Boga 
NajwyŜszego,  Stworzyciela  nieba  i  ziemi.  Naprzeciwko  siedziała  kobieta  z 
kilkuletnim dzieckiem na kolanach. Dziecko, wskazując na mnie, rzekło do matki: 
„patrz,  Pan  Jezus”.  Poczułem  się  wielce  zaŜenowany  i  tym  goręcej  oddałem 
chwałę  Bogu.  Dziecko  nie  mogło  oderwać  oczu.  Ponownie  powtórzyło  to  samo. 
Matka,  zniecierpliwiona,  zaczęła  je  szarpać  i  uciszać.  Przestałem  się  modlić. 
Dziecko zamilkło i zajęło się czymś innym. Ja zająłem się czytaniem.  
  ChociaŜ  od  tamtego  dnia  minęło  dalszych  10  lat,  zaistniałego  faktu  nie  mogę 
zapomnieć ani go do końca ogarnąć umysłem. Doświadczyłem jednak „na własnej 
skórze”,  Ŝe  napełniający  moje  grzeszne  ciało  Duch  Wiecznie  śyjącego  Boga, 
przybrał  chwalebn
ą  postać  Mesjasza  Jezusa!  (A  cóŜ  dopiero  gdy  ciało  Jezusa 
było  z  Boga  poczęte?  -  Słowo  ciałem  się  stało).  Ludzka  świadomość 
nawiedzonego  pozostała  przy  tym  nie  zaburzona.  Duch  Boga  nie  zaburza  jaźni 
człowieka.  (TakŜe  w  chwili,  gdy  Duch  Święty  zstąpił  na  mnie  po  raz  pierwszy 
(27.04.1984),  modliłem  się  w  pozycji  stojącej,  zachowując  pełną  świadomość 
rzeczywistości i kontrolę nad ciałem). Poznałem więc co to znaczy: Mój Ojciec aŜ 
dot
ąd działa i Ja działam, oraz: Duchy proroków są podległe prorokom, oraz: 
miejsce Chrystusa poselstwo sprawujemy
. Poznałem, co to znaczy: Jam jest Pan, 
który  was  u
święcam  (3  MojŜ.  22,9;  22,16;  22,32).  Poznałem,  co  to  znaczy:  Aby 
wszyscy byli jedno, jak Ty, Ojcze we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni w nas jedno 
byli,  aby  
świat  uwierzył,  Ŝe  Ty  mnie  posłałeś  (Jana  17,21).  Bóg  najpierw  dał  mi 
przeŜyć  wszystkie  Swe  biblijne  obietnice  wiary  a  dopiero  później  objawił 
rozumowe wyjaśnienia. 
  Od  tamtego  dnia  wiem  niezbicie,  Ŝe  Jezus  Mesjasz  został  na  ziemi  uczyniony 
przez  Boga  według  Jego  Istoty.  GdyŜ  w  Nim  zamieszkała  cała  pełnia  boskości. 
Poznałem  teŜ,  Ŝe  łączność  z  Bogiem  prorok  moŜe  przerwać  w  kaŜdej  chwili.  Na 
łaskę  ponownego  doświadczenia  Jego  obecności  trzeba  być  gotowym  stale, 
trwając  w  modlitwie  pokornej,  pełnej  najwyŜszej  czci.  Czuwajcie  i  módlcie  się
aby
ście  nie  popadli  w  pokuszenie;  duch wprawdzie jest ochotny, ale ciało mdłe 
(Mat. 26, 41). Bóg nie spełnia Ŝadnych ludzkich Ŝądań lecz niekiedy udziela łaski 
na świadectwo.  

  Intelektualiści,  uczeni  w  Piśmie,  wraz  z  obrządkowym  duchowieństwem 
ś

wiątynnym,  nie  mogli  ścierpieć  nieustającej  obecności  Ducha  Świętego  Boga  w 

ciele Chrystusowym, proklamującego słuŜbę BoŜą w Duchu i w Prawdzie. W dniu 
opisanego  zdarzenia  zrozumiałem  dlaczego  tak  łatwo  zdecydowano  się  usunąć 

background image

 

12

Ś

więtego Jezusa spośród ludzi Ŝyjących w ciałach. A wszyscy ci funkcjonariusze 

byli  religijnymi  zawodowcami,  znającymi  BoŜy  zakon:  N

IE  ZABIJAJ

!  Czy  kiedyś 

zdołam pozbyć się zaŜenowania, po tamtym zdarzeniu, Ŝe ja nadal Ŝyję w ciele aŜ 
tyle lat? A ile ataków, zwłaszcza ze strony zawodowców, przeŜyłem - dzięki BoŜej 
opiece - jako „heretyk” wobec denominacyjnych dogmatów i wynalazków! 

CHWAŁA MESJASZOWI 

Jak opisać, Jezusie, pełnię Boskiej chwały, 
Ci nadanej przez Ojca za mesjański czyn? 
Czy hetmana większego miał nasz rodzaj cały, 
jakoś Ty jest waleczny, Święty, BoŜy Syn? 

    Zaiste, Tyś największy: K

RÓL 

R

ODU 

B

O

ś

EGO

; 

    BoŜych Synów, co zwycięsko przeszli ziemską próbę ciała. 
    Z rzeszy niepoliczonej, krwią Twą oczyszczonej, 
    dziś, wśród Ŝyjących Braci, tylko garstka pozostała. 

Zwycięzców droga wąska na ucztę wesela,  
choć łaska jest szeroko rozlana wśród nas, 
Ty sam swoich wybierasz, najpierw z Izraela, 
takŜe z pogan, w obfitości Twej miłości łask. 

    Na BoŜej prawicy Król Jezus zasiada, 
    Boskim ramieniem Ten, co święte w Nim duchowe męstwo. 
    BoŜa prawica sprawiedliwie wśród narodów włada,  
    w szlachetnym boju Jezus odnosi zwycięstwo.  

JakoŜ stać biernie miałbym z boku,  
w duchowym nie uczestnicząc boju,  
gdy Jezus, co przyniósł miecz - a nie pokój,  
wciąŜ walczy, będąc wszak Księciem Pokoju?  

(J.M. 01.11.2000) 

  Duch  proroctwa,  jako  świadectwo  Chrystusa  w  człowieku  wierzącym,  daje 
zrozumieć sens wersetu: śyję juŜ nie ja, lecz Ŝyje we mnie Chrystus... (Gal. 2,20). 
To  nowe  Ŝycie,  zakomunikowane  przez  Boga  pieczęcią  Jego  Ducha,  zgodnie  z 
Pismem,  potwierdzone  wieloma  epizodycznymi  doświadczeniami,  widocznymi 
takŜe  dla  innych  (w  swoim  czasie,  wśród  szczerego  ludu)  na  moim  grzesznym 
ciele,  pozwoliło  mi  zrozumieć  istotę  apostolskiego  przesłania  (Rzym.  12,1): 
Wzywam was tedy, bracia, przez miłosierdzie BoŜe, abyście składali ciała swoje 
jako ofiar
ę Ŝywąświętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa słuŜba wasza. 
Przedtem  przez  kilka  lat  zapytywałem  sam  siebie:  cóŜ  ma  grzeszne  ciało  do 
duchowej  słuŜby?  Od  opisanego  dnia  wiem,  Ŝe  kaŜda  komórka  Ŝyjącego  ciała 
moŜe pracować jak „telefon komórkowy”, słuŜący łączności z Wszechmogącym w 
Duchu  Synostwa.  GdyŜ  w  Nim  Ŝyjemy,  i  poruszamy  się,  i  jesteśmy...  (Dz  ap. 
17,28).  Nie  jest  to  przekaz  BoŜy  według  rozumienia  ludzkich  słów  lecz  BoŜy 

background image

 

13

przekaz według Mesjańskiego Obrazu Chrystusowego, według Ducha Proroctwa, 
Boski SMS.  

  Nigdy  nie  miałem  zwyczaju  kłaść  na  kogokolwiek  ręce.  Kiedy  w  gorącej 
modlitwie przyszedł nagły, mocny sygnał od Boga, raz jeden to uczyniłem. I BoŜa 
moc  z  nieba  zstąpiła.  Dziś  ten  brat  jest  namaszczonym  Duchem  Boga  pastorem 
zielonoświątkowym. Trzeba w pokorze czekać na prawdziwy BoŜy rozkaz, tak jak 
Jezus:  Taki  rozkaz  wziąłem  od  Ojca...  W  miejsce  Chrystusa  poselstwo 
sprawujemy
.  Bądźmy  autentyczni!  Czuwajmy!  Czekajmy  pokornie  na  Boski 
SMS!  Nie  róbmy,  nie  proszeni,  Bogu  przysługi  według  naszych  religijnych 
wyobraŜeń.  Bóg  jest  Sprawcą  cudnych  zdarzeń  tylko  w  Jego  czasie, 
oznajmionym  Jego  autentycznym  prorokom
.  Wspomnijmy  narodzenie  Izaaka, 
ofiarowanie Izaaka, śmierć pierworodnych w Egipcie i ocalenie dzieci izraelskich, 
przejście  śydów  przez  Morze  Czerwone,  wodę  ze  skały,  przepiórki,  rozstąpienie 
wód Jordanu, zburzenie murów Jerycha, cuda Eliasza i Elizeusza, wniebowzięcie 
Eliasza,  proroctwa  Izajasza,  narodzenie  Jezusa,  wskrzeszenie  Łazarza,  spotkanie 
Eliasza,  MojŜesza  i  Jezusa  na  Górze  Przemienienia,  zmartwychwstanie  Jezusa 
Mesjasza,  napełnienie  Duchem  Świętego  Boga  120  śydów,  powstanie  Kościoła, 
liczne cuda i znaki aŜ po dzień dzisiejszy!  

  Pamiętajmy  proklamacyjne  proroctwo  Malachiasza  (Mal.  3,6)  z  równoczesną 
naganą  dla  nas:  Zaiste,  Ja,  Pan,  nie  zmieniam  się!  Lecz  i  wy  [nadal]  nie 
przestali
ście  być  synami  Jakuba...  [starego  człowieka  z  pospolitego,  grzesznego 
rodzaju  ludzkiego  w  odróŜnieniu  od  duchowo  „na  nowo”  z  Boga  zrodzonego 
I

ZRAELA CZYLI WALECZNEGO MĘśA Z RODU 

B

OśEGO

]. 

MISTYCZNY WOJOWNIK BOś

  Bóg Świętością wypełnia Swych galaktyk bezmiary, 
  Lecz na ziemi, w Świętości pełno czarnych jest dziur. 
  Nikczemności są pełne kaŜdej dziury obszary, 
  zaś granicą tych dziedzin są odzienia ze skór

      Czarne dziury mieszkaniem ludzkich jaźni są wszak, 
      na wygnaniu z dziedziny bezgranicznej świętości. 
      Płaszcz skórzany ogradza ludzką własność na znak, 
      Ŝe tam inny gospodarz, Ŝe nie święte to włości. 

  Jako mucha w butelce ludzka jaźń w skórach gości; 
  przestrzeń ducha ludzkiego, gdzie granicą jest mur, 
  szklistych oczu, by widzieć wszystkich jaźni własności,  
  pośród których człowieczych pełno czarnych jest dziur.  

      AŜ po ziemski horyzont - obszar jaźni - za „murem”, 
      (Choć dla Ducha BoŜego przekraczalny to mur). 
      Lecz od środka mur ciała wciąŜ stanowi cezurę, 

background image

 

14

      oddzielenia od Boga jaźni czarnych tych dziur.  

  Kategoria „świadomość” pojęć względność odsłania; 
  nie naczynia pojemność ją określa, lecz stan. 
  Boska jaźń niezmierzona się rozlewa bez granic, 
  dla człowieczej zaś - obszar wewnątrz ciała jest dan. 

      Czarna dziura pojemność niemierzalną wszak ma; 
      choć świadomość się kurczy w przeraŜeniu mijania. 
      Czy ma być zniweczone to, co zowie się „ja”; 
      czy rozlane, czy w punkcie, czy to proces znikania? 

  Kategoria Świętości wymiar względny ma teŜ; 
  Boska to kategoria, nikt jej zmierzyć nie zdoła. 
  Jaki świętość ma wymiar? Jaki prawda? - czy wiesz? 
  Ten zna wymiar Świętości, kogo Stwórca powoła. 

      Samym Sobą wypełnia Bóg Świętości przestrzenie, 
      tak bezmierne, Ŝe miarą jest nie droga, lecz czas. 
      Aby w czasu mijaniu dać świętości łaknienie, 
      aby świętą światłością ponapełniać teŜ nas.  

  Czarna dziura - to człowiek, co goreje w nim jaźń, 
  jak płonący w ciemności - co nie spala się - krzew. 
  Trwa wśród muru wrogości gdzie ukrywa się kaźń, 
  gdy stan jaźni odróŜnia od Świętości się stref. 

      Na wygnaniu, przed „murem”, ucisk piekła wszak gości, 
      Co go cherub bezwzględny strzeŜe z mieczem u wrót. 
      Byś nie wrócił nieczysty do Edenu wolności, 
      byś w płomieniu wieczystym w swej zgryzocie się gniótł. 

  Wojownikiem być musisz by cheruba zbić miecz; 
  BoŜy rycerz się zdławić nie da w dziurze ciemności. 
  Więc przez muru ust bramę do Świętego wciąŜ krzycz, 
  przebij słowem się Ducha do dziedziny Świętości. 

      Bóg wszak Sobą wypełnia całą przestrzeń wszechświata, 
      lecz jest mrocznym naczyniem twe odzienie ze skór. 
      Niech więc z serca szczerego twa modlitwa Doń wzlata, 
      Aby duchem wołania nieprzyjaźni przejść mur. 

  Rycerz BoŜy ma sztandar, gdy najświętszy ma cel; 

  El Elohe ISRA- EL BoŜe Imię ma w swym*). 
  Nad  Świętością walecznych Boska wznosi się biel: 
  Ten co wzywa z bezkresów, Ten co JEST Elohim. 

      Po zwycięstwie twa przestrzeń się rozszerzy bez miary; 

background image

 

15

      ku Światłości i Prawdzie w mocy Ducha więc dąŜ. 
      JuŜ w Świętości dziedzinie twoich skrzydeł obszary; 
      wolny, wieczny, bez grzechu, BoŜy, Święty, na wciąŜ. 

 (J.M. 97)

 

  Na  koniec  pragnę  podzielić  się  dwoma  wybranymi  świadectwami  BoŜego 
przekazu prorockiego, ochronnie ostrzegawczego dla zboru jako całości.  
 

W poŜółkłych zapiskach treści Boskich „SMS-ów”, pod datą 6 IX 1986 godz. 

~  4.00  znajduje  się    treść:  „Częściowo  rozebrany  most  nad  mętną,  płynącą  do 
góry, rzek
ą - z Braćmi (Julian, Marian) płyniemy od brzegu ‘rozumu’ do brzegu 
‘Ducha’  ”;
  Później,  juŜ  po  rozpadzie  Zjednoczonego  Kościoła  Ewangelicznego 
dopisałem  (bez  daty):  -  „przed  rozpadem  ZKE”.  Dziś  Bracia  Julian  i  Marian  są 
juŜ w Domu Ojca. Ja jescze się zmagam z doczesnością. 
 

Pod datą 15/16 X 94 znajduje się zapis: Udający kuternogę, religijny mafioso 

z  kijem  wchodzący  przez  matczyną  furtkę  -  ostrzeŜenie!  Po  wielu  udrękach  ze 
starym,  roszczeniowym  chrześcijaninem  ewangelicznym,  który  -  udając  własną 
słabość i pokorę - przysporzył grupie wierzących wiele goryczy, dziś bardzo Bogu 
dziękuję za to ostrzeŜenie, które pozwoliło nam świadomie przeŜyć te ataki aŜ do 
dziś jako nie rozdarta wspólnota wiary, nadziei i miłości, bez represyjnego „anioła 
zboru”, lecz w błogosławionej obecności Ducha Chrystusowego.  

  Błogosławiony  niech  będzie  Bóg  i  Ojciec  Pana  naszego  Jezusa  Chrystusa, 
który udziela nam Ducha proroctwa, na 
świadectwo synostwa BoŜego, według 
śynowskiego wzoru naszego Pana Jezusa Chrystusa. (J.M.) 
______________________ 
*)  El  Elohe  Isra  El  -  Bóg  [El(ohim)]  jest  Bogiem  Izraela;    Izra-El  to  nowe  imię 
  „starego  człowieka”  -  Jakuba,  po  zrodzeniu  z  Boga  do  nowego,  świętego 
  Ŝycia. 
   

USUWANIE ZIZANII CIĄGLE JESZCZE WSTRZYMYWANE 

  W  przypowieści  o  podobieństwie  Niebieskiego  Królestwa  do  siewcy  dobrego 
nasienia  -  Mt.13.24-30;36-43;  Zbawiciel  świata,  Jezus,  proroczo  przedstawił 
duchowy  rozwój  członków  Jego  Ciała,  Kościoła,  uczestników  Niebieskiego 
Królestwa, w okresie od początku ogłaszania Ewangelii przez Syna Człowieczego 
do  czasu  Ŝniwa,  to  jest  czasu  zakończenia  się  tego  (obecnego)  aion  -  wieku, 
porządku świata. 
  Jezus,  siewca  dobrego  ziarna  przepowiedział,  Ŝe  gdy  ludzie  (zapewne 
bezpośredni  świadkowie  siewcy)  zasnęli,  przyszedł  Jego  nieprzyjaciel  i  nasiał 
pomiędzy pszenicę zizanii. 
  Zizania  -  Lolium  temulentum  -  Ŝycica  roczna,  wydająca  trujące  ziarna,  w 
okresie  wzrastania  łudząco  podobna  do  pszenicy,  prawie  we  wszystkich 
denominacyjnych  przekładach  Biblii  błędnie  przetłumaczona  jako  kąkol,  miała 
rosnąć razem z pszenicą spokojnie aŜ do czasu Ŝniwa, to jest do czasu zakończenia 

background image

 

16

się obecnego porządku świata. Po nadejściu Ŝniwa, Ŝeńcy, czyli Pańscy aniołowie, 
mają  powybierać  z  pośród  pszenicy  zizanię,  czyli  wszystkie  zgorszenia  i  tych, 
którzy czynią nieprawość, związać je w snopki i wrzucić na spalenie, zniszczenie. 
  Wziąwszy  pod  uwagę,  iŜ  dobre  nasienie,  pszenica,  jest  oryginalnym  BoŜym 
Słowem - Mt.13.24; Łu. 8.11, z którego wyrastają synowie królestwa - Mt.13.38; a 
zizania  jest  fałszem,  błędami,  z  których  wyrastają  niby  synowie  królestwa  a  w 
gruncie rzeczy synowie onego złego - Mt.13.38 b. 
  Gdzie  więc  znajduje  się  trująca  zizania  ?  -  Jeśli  prawdziwym,  dobrym  BoŜym 
Słowem  jest  Biblia  a  zizania  wmieszana  została  pomiędzy  pszenicę,  to  w 
pierwszej  kolejności  naleŜy  jej  upatrywać  takŜe  i  w  wydaniach  Biblii,  w  postaci 
wszelkich  dopisków  do  oryginału,  błędnych  tłumaczeń  na  języki  narodowe 
niektórych jej słów a nawet całych fraz.  
  Kolejnym  „magazynem”  zizanii  są  wszelkiego  rodzaju  „tradycje  ojców” 
poszczególnych denominacji religijnych. 
  Typowym  przykładem  zizanii  szkodliwej  dla  duchowego  wzrostu  synów 
Królestwa,  powodującej  wyrastanie  synów  onego  złego,  jest  politeistyczna 
doktryna o tzw. Trójcy św. oparta na błędnym, trynitarnym tłumaczeniu - J. 1. 1. 
  W  interpretacji  wszelkich  monoteistycznych,  mesjanicznych  naśladowców 
Jezusa  od  zarania  chrześcijaństwa,  początek  Ewangelii  Jana  tłumaczony  jest  wg 
zasady przedstawionej w ksiąŜce - W. Barclay, Ewangelia według św. Jana Tom I, 
Wydawnictwo  „Słowo  Prawdy,”  Warszawa  1986,  str.  55.  Zgodnie  z  ww.  zasadą, 
w  języku  greckim,  w  którym  Jan  napisał  swoją  Ewangelię,  rzeczowniki  prawie 
zawsze wyst
ępują wraz z rodzajnikiem określonym. Obecność rodzajnika przy 
rzeczowniku  sygnalizuje,  Ŝe  rzeczownik  dotyczy  konkretnej  osoby  lub  rzeczy, 
podczas  gdy  w  składniach  bez  rodzajnika  rzeczownik  przybiera  znaczenie 
zbliŜone  do  przymiotnika  określającego  pochodzenie,  charakter  lub  przymioty 
opisywanej osoby lub rzeczy. 
  Grecy nigdy nie mówili o Bogu theos, lecz zawsze ho theos i Jan nie pisał, Ŝe 
Słowo  było  ho  theos,  gdyŜ  musiałoby  to  oznaczać,  Ŝe  Słowo  było  identyczne  z 
Bogiem,  natomiast  napisał,  Ŝe  Słowo  było  theos,  bez  rodzajnika,  co  w  rezultacie 
oznacza, Ŝe Słowo było tej samej jakości, tego samego charakteru co Bóg, jednak 
nie samym Bogiem. 
  Zwolennicy  trynitarnej  doktryny,  bazując  na  obserwacjach  stosowania 
rodzajnika w okresach klasycznym i helleńskim, nie zgadzali się z wyŜej opisaną 
zasadą interpretacji - J.1. 1; i spowodowali badania nad „precyzyjniejszą” zasadą 
uŜywania rodzajnika w greckim Nowym Testamencie. 
  W 1933 r., E. C. Colwell, pracownik naukowy Uniwersytetu w Chicago, podjął 
taką  próbę  a  rezultaty  swoich  badań  przedstawił  w  opracowaniu  pt.:  „A  Definite 
Rule for the Use of the Article in the Greek New Testament”  (Precyzyjna reguła 
zastosowania  rodzajnika  w  greckim  Nowym  Testamencie),  opublikowanym  w 
Journal of Biblical Literature, L II (1933), str. 12-21, opisanym w ksiąŜce - R. H. 

background image

 

17

Countess:  „Błędy  Doktryny  Świadków  Jehowy”,  Wydawnictwo  -  Oficyna 
Wydawnicza „Vocatio,” Warszawa 1998, str. 74-81.  
  Wnioski  wyprowadzone  na  podstawie  ww.  badań,  zdąŜyły  uzyskać  juŜ  nazwę 
reguły Colwell’a, wg której: 
1. Określone rzeczowniki zwyczajowo występują z rodzajnikami. 
2. Wyjątki, w przewaŜającej mierze, spowodowane są zmianami szyku wyrazów w 

zdaniach: 

 określone rzeczownikowe orzeczniki, które znajdują się za czasownikiem - a 

taki jest najczęstszy porządek - zazwyczaj posiadają rodzajnik, 

  określone  rzeczownikowe  orzeczniki,  które  poprzedzają  czasownik, 

zazwyczaj nie posiadają rodzajnika, 

 imiona własne w orzeczniku, zazwyczaj rodzajnika nie posiadają, 

  orzeczniki  rzeczownikowe  w  warunkowych  zdaniach,  występują  najczęściej 

po czasowniku, niezaleŜnie od tego, czy posiadają rodzajnik, czy teŜ nie. 

Reguła Colwell’a orzeka Ŝe: 
1. Rzeczownikowy orzecznik poprzedzający czasownik, nie moŜe być tłumaczony 
jako  nieokreślony,  czy  jakościowy  wyłącznie  na  podstawie  nieobecności 
rodzajnika. 
2. Jeśli kontekst wskazuje, Ŝe orzecznik jest określony, to: 

 powinien on być tłumaczony jako określony pomimo nieobecności rodzajnika, 

  przeciwnie,  jeśli  rzeczownikowy  orzecznik  bez  rodzajnika  znajduje  się  za 

czasownikiem,  prawdopodobieństwo,  Ŝe  jest  on  nieokreślony,  jest  bardzo 
duŜe. 

  Na  koniec  swojej  pracy  Colwell  zamieścił  komentarze,  w  których  podał 
przykład - J. 1. 1; jako jednego z wielu wersetów, w których wyprowadzona przez 
niego  reguła  sugeruje  uznanie  orzecznika  bez  rodzajnika  za  określony.  Sugeruje 
więc,  Ŝe  zdanie:  „Kai  theos  en  ho  logos”,  naleŜy  tłumaczyć:  „A  Słowo  było 
Bogiem,” nie zaś, Ŝe: „Słowo było boskie,” poniewaŜ rzeczownikowy orzecznik - 
theos,  bez  rodzajnika  byłby  w  tym  miejscu  nieokreslony  tylko  wtedy,  gdyby 
wymagał  tego  kontekst.  W  tym  miejscu  Colwell  dodał:  „zastrzeŜenie  dotyczące 
kontekstu  nie  odnosi  się  do  Ewangelii  Jana,  poniewaŜ tłumaczenie w prologu, iŜ 
‘Słowo  było  Bogiem’,  wobec  wyznania  Tomasza  wypowiedzianego  w 
kulminacyjnym  punkcie  tej  Ewangelii  -  J.20.38,  nie  moŜe  być  uwaŜane  za 
dziwne”. 
  Tak więc okrzyk zachwytu Tomasza: „Pan mój i Bóg mój” uznany został przez 
zwolenników 

trynitarnej 

doktryny 

za 

ten 

„wystarczający 

kontekst”, 

usprawiedliwiający  traktowanie  w  prologu  rzeczownika  theos  bez  rodzajnika  za 
określony. 
  Wszystko  byłoby  zgodne  z  odkrytą  regułą,  gdyby  okrzyk  zachwytu  Tomasza, 
był  rzeczywiście  tym  warunkującym  kontekstem,  kontekstem  stwierdzającym,  Ŝe 

background image

 

18

Pan  Jezus  jest  identyczny  z  Bogiem  Ojcem. 

ALE    TAK    NIE    JEST  !

  Przynajmniej  z 

czterech powodów: 
 
 

1.  Tomasz,  przez  całe  swoje  Ŝycie  śyd,  monoteista,  nie  mógł  w  jednej  chwili 
zmienić  poglądu  i  uznać  w  Panu  Jezusie  osobę  Boga  Ojca.  Przemiana  taka  u 
bogobojnego  śyda  była  nie  dozwolona  pod  karą  za  popełnienie  bluźnierstwa, 
wręcz nie moŜliwa. 

2. Jest więcej aniŜeli pewne, Ŝe Tomasz wypowiedział frazę swojego zachwytu 
w  języku  nie  greckim  a  hebrajskim,  lub  aramejskim,  która  została  wiernie 
przetłumaczona  na  język  grecki.  „Pan  mój  i  Bóg  mój,”  w  hebrajskim  języku 
stanowi  frazę,  która  w  polskim  tłumaczeniu  brzmi:  „Mój  jest  Pan  i  mój  jest 
Bóg,” z której wcale nie wynika, iŜ Pan Jezus jest identyczny z Bogiem Ojcem. 
Zdanie to oznacza stwierdzenie faktu, Ŝe Tomasz ma swojego Pana, bo On Ŝyje 
i  Ŝe  ma  swojego  Boga,  w  którego  moŜe  i  zwątpił,  lecz  któremu  teraz  moŜe  w 
dalszym ciągu spokojnie ufać. 

3.  Apostołowie  w  swoim  czasie  bardzo  pragnęli,  aby  Jezus  pokazał  im  Ojca  - 
J.14.  8,  na  co  Jezus  poinformował  ich,  iŜ  kto  widzi  Jego  samego,  który  jest 
obrazem  Boga  -  Kol.  1.15,  to  widzi  i  Jego  Ojca.  Wiadomości  tej,  jak  i  wiele 
innych,  apostołowie  od  razu  nie  byli  w  stanie  pojąć.  W  okrzyku  zachwytu 
Tomasza  moŜe  się  manifestować  wynik  przeŜycia  jakiego  doznał,  to  jest 
odkrycie,  Ŝe  zobaczywszy  zmartwychwstałego  i  potęŜnego  swojego  Pana, 
dostrzegł i zrozumiał takŜe wielkość Boga, Ojca Jezusa. 

  4.  Gdyby  na  siłę  chcieć  implikować  Tomaszowi  myśl,  Ŝe  w  Panu  Jezusie 

dostrzegł  jednak  kogoś  w  rodzaju  Boga,  to  z  powodów  wymienionych  w 
punkcie  1,  wcale  nie  chodziło  o  dostrzeŜenie  Boga  Ojca,  lecz  Boga  w  tym 
znaczeniu co pojęcie to językowo  oznacza, to jest kogoś MoŜnego, Władnego, 
obdarzonego  wielką,  nadzwyczajną  mocą,  zwłaszcza,  Ŝe  Zbawiciel  po 
zmartwychwstaniu obdarzony został przez Boga Ojca wszystkich i wszystkiego, 
wszelką mocą na niebie i na ziemi - Mt.28.19; Fil. 2. 9. 

WNIOSKI: 

-  Wobec  nie  istnienia  kontekstu,  na  który  powołują  się  trynitarze,  zezwalającego 

na uznanie w - J. 1. 1; rzeczownika theos bez rodzajnika za określony, zgodnie 
tak
Ŝe  i  z  regułą  Colwell’a  rzeczownik  ten  jest  nieokreślony  i  poprawne 
tłumaczenie  tego  wiersza  brzmi:  „Na  początku  było  Słowo  i  Słowo  to  było  u 
Boga i boskie było ono Słowo”. 

-  Kilka  wierszy  wcześniej,  bo  w  -  J.20.17,  znajduje  się  nie  domniemywany,  lecz 

prawdziwy kontekst, (wypowiedź samego Jezusa, juŜ zmartwychwstałego, Ŝe ma 
swojego  Ojca  i  swojego  Boga,  do  którego  właśnie  się  udaje),  w  pełni 
potwierdzający  poprawność  tłumaczenia  -  J.  1.  1,  Ŝe:  „  ...boskie  było  ono 

background image

 

19

Słowo,” którego to kontekstu trynitarze dziwnym zbiegiem okoliczności -  
2 Kor. 4. 3, 4; w Ŝaden sposób dostrzec nie mogą. 

-  Poprawne  tłumaczenie  -  J.  1.  1;  potwierdza  monoteizm  BoŜego  Słowa  i  oddaje 

naleŜną  cześć  i  uwielbienie  Jedynemu  Bogu,  Stwórcy  Słowa,  Jezusa  w  Jego 
przedludzkim istnieniu - Kol. 1.15; 1 Tym. 1.17;  6.15,16. 

-  Poprawne  tłumaczenie  przeczy  trynitarnej  doktrynie  o  „trójjedynym  Bogu” 

błędnie  wyznawanym  przez  wiele  denominacji  nominalnego  chrześcijaństwa. 
(A.G.) 

Bogu na chwałę 

a wielbiącym Go w duchu i w prawdzie 

ku budowaniu i umocnieniu ich powołania  

w członkostwie Ciała Chrystusowego. 

 

EKUMENIA CZYLI POWSZECHNOŚĆ 

Wyraz „ekumenia” znaczy dosłownie lecz niejasno: świat zaludniony”.  

  W  dniu  24  lutego  w  audycji  radia  „BIS”,  nadanej  o  godzinie  8

°°

retransmitującej  naboŜeństwo  ekumeniczne,  najpierw  przemawiał  kapłan 
prawosławny. Stwierdził on na samym początku: „Wszyscy zostaliśmy ochrzczeni 
w imi
ę Trójcy Świętej”. Podobna deklaracja padła z ust kapłana metodystycznego. 
W końcowej części audycji przemawiał kapłan katolicki. Po kilku zdaniach padło 
zdanie  zawierające  zasadniczą  deklarację  wiary:  „Wszyscy  mamy  tego  samego 
Boga Trójosobowego”.
 
  KaŜdy  kaznodzieja,  którego  wystąpienie  odtwarzano  w  tej  audycji,  wzywał  do 
„jednoczenia  się  przy  Chrystusie”.  Wszelako  monoteistyczna  wiara  samego 
Chrystusa  nie  była  ujawniana.  Wszyscy  bowiem  ignorowali  pytania  zasadnicze: 
Czy  my  miłujemy  tego  samego  Boga  co  zrodzony  wśród  (ortodoksyjnie 
monoteistycznych)  
śydów  Jezus  Mesjasz,  który  po  chrzcie został napełniony 
Świętym  Duchem  Swego  Ojca?  Czy  my  mamy  tego  samego  Boga  który 
wzbudził  z  martwych  Swego  Syna,  Odkupiciela  wiernych?  Czy  my  mamy 
tego  samego  Boga  co  120  
śydów  napełnionych  Świętym  Duchem  Jedynego 
Boga  w  Dniu  Pi
ęćdziesiątym?  -  Tym  Duchem,  który  napełnił  teŜ  śydówkę 
Mari
ę  -  Matkę  Jezusa!  Czy  my  słuchamy  i  miłujemy  tego  samego  Boga  co 
wszyscy  
śydzi  z  włączeniem  judeochrześcijańskich  apostołów  Mesjasza 
Jezusa? 
  A po co w ogóle stawiać te zasadnicze pytania? - zapytasz? Odpowiadam więc 
zwięźle:  Albowiem  wszystkie  myślące  osobniki  ludzkie  tego  pokolenia 
wzbudzone  na  tej  ziemi  napotkały  nieusuwalne  pytania  historyczne:  Dlaczego 
Jezus przyszedł na świat wśród śydów - monoteistów a nie wśród politeistycznych 
Egipcjan, Greków, Rzymian lub innych staroŜytnych narodów? CóŜ szczególnego 

background image

 

20

znalazł  Bóg  w  garstce  udręczonych  w  Egipcie  śydów,  potomków  monoteisty 
Abrahama,  iŜ  wyrwał  ich  z  niewoli,  rozdzielił  przed  nimi  morze,  ustanowił  im 
Przymierze (zakon), karmił ich manną, wzbudził spośród nich Mesjasza? 
  Bogata północ świata administracyjnie i religijnie jednoczy się wokół Boga 
Trójosobowego.
  Wszystkie  masmedia  trąbią  o  tym  całkiem  otwarcie.  Tylko 
ekumeniczni  chrześcijanie  nie  chcą  mieć  nic  wspólnego  z  Jedynym.  śydzi,  wraz 
ze  swym  Jedynym  Bogiem  zostali  osamotnieni.  Jednocząca się trynitarna Europa 
juŜ  przed  54  laty  usunęła  ich  ze  swego  terytorium  dając  im  skrawek  ziemi  w 
Palestynie.  Tam  nieustannie  walczą  w  osamotnieniu,  duchowo  uchwyceni  w 
religijne  kleszcze  pomi
ędzy  Ekumenią  i  DŜihadem.  Północ  świata  chętnie 
rozprawiła by się takŜe z monoteistycznym Islamem lecz nadal zbyt jej zaleŜy na 
ropie  naftowej.  Lukratywna  obłuda  pozornej  akceptacji.  Dlatego  na  razie  tylko 
wyeliminowano wpływy monoteistycznych islamistów przede wszystkim z krajów 
kandydujących  do  Unii  (narody  dawnej  Jugosławii).  Teraz  trwa  walka  o 
podporządkowanie  księciu  tego  świata  ludności  islamskiego  Afganistanu. 
Polityczny  trynitaryzm  powoli,  lecz  konsekwentnie,  okrąŜa  centrum  światowego 
monoteizmu - Jeruzalem. Monopol obligatoryjnego trynitaryzmu juŜ opanował 
Europ
ę i całą Amerykę.  
  PotęŜniejący  ruch  ekumeniczny  religijnych  administracji  jednoczącej  się 
Europy  stawia  chrześcijan  wobec  decyzji:  czy  my  naleŜymy  do  Jedynego  Boga 
śydów, czy do Trójosobowego Boga Rzymian i światowej Ekumenii.  
  Inność Boga wszystkich śydów (w tym takŜe Boga Jezusa i Marii) w stosunku 
do Boga Rzymskich katolików jest juŜ jawnie głoszona przez stronę katolicką. W 
internetowym  opracowaniu  sygnowanym  (P.J.),  zawierającym  fragmenty  ksiąŜki 
księdza  profesora  Michała  Poradowskiego  „Talmud  czy  Biblia?”,  na  samym 
początku  znajdujemy  myśl  przewodnią:  „Nie  moŜna  mówić,  Ŝe  chrześcijanie  i 
Ŝ

ydzi  wierzą  w  tego  samego  Boga,  a  kto  tak  twierdzi  jest  -  z  punktu  widzenia 

wiary katolickiej - albo ignorantem albo heretykiem”. 
  Jak wynika z powyŜszego, Bóg śydów, pod względem powszechnej akceptacji 
„tajemnic  wiary,  na  ziemi  zaludnionej”  -  jak  dotąd  -  nie  ma  Ŝadnych 
ekumenicznych  szans.  Wygląda  na  to,  Ŝe  politeistyczny  Rzym  „przechytrzył” 
Jezusa,  zaliczając  Go  obłudnie  do  grona  swych  bóstw,  za  cenę  odrzucenia  Jego 
wiernego  monoteizmu  (według  porządku  Melchisedeka  przekazywanego  nam  od 
dni Abrahama).  
  Dla świadomie wierzących chrześcijan, czytelników Biblii, nie ma wątpliwości, 
Ŝ

Jezus Mesjasz prowadzi swych wiernych wąską drogą do Jerozolimy. Kto 

tej  drogi  nie  przyjmuje,  ten  idzie  do  Rzymu  w  myśl  przysłowia:  „wszystkie 
drogi  prowadz
ą  do  Rzymu”.  AŜ  ciśnie  się  myśl,  iŜ  administracyjna  potęga 
religijnej  ekumenii  pragnie  albo  rozcieńczyć  i  po  brudnej  ziemi  rozmazać  całą 
Boską  Prawdę,  człowieczeństwo,  zbawienie,  miłość  oraz  Przymierze  z  śyjącym, 
który swoich widzi (błogosławiony On) albo wszystkich wierzących monoteistów 
w ogóle usunąć z grona Ŝyjących.  

background image

 

21

  MęŜu waleczny! zmierz szerokość drogi, którą idziesz! To jest zadanie, 

którego Ŝaden szczery chrześcijanin ignorować nie powinien. 

Bóg Izraela wzbudził w ludzkim ciele Mesjasza Jezusa aby pokazać ludowi Księgi 

jak święcie w doczesności Ŝyć i postępować szczerze, w autentyzmie prawdy 

BoŜej  

  A teraz krótki (dosłowny) wypis hasła z najnowszej, 6 - tomowej encyklopedii 
PWN RELIGIA: < Duch Święty, Duch BoŜy, Duch, Paraklet > ; 
  >>W  chrześcijaństwie  imię  trzeciej  Osoby  Boskiej  w  Trójcy,  obok  Ojca  i 
Syna. W Starym Testamencie i judaizmie Duch Jahwe nie jest odr
ębną osobą
lecz  form
ą  działania  Boga  w  świecie  i  historii;  wyraŜenie  „duch  święty” 
ozacza  po  hebrajsku  ducha  u
święcenia,  działającego  na  człowieka,  który  go 
odnawia  (oczyszcza)  religijnie  i  moralnie,  a  tak
Ŝe  uzdalnia  do  mówienia  w 
imieniu  Boga,  czyli  do  funkcji  prorockiej;  ...  Do
ść  często  działanie  Ducha 
uto
Ŝsamia się w Piśmie Świętym z działaniem Boga, tzn. moŜna go zrozumieć 
jako  moc  i  obecno
ść  BoŜą  (względnie  Chrystusową);  w  wielu  przypadkach 
jednak wymienione formy Bo
Ŝego działania mają D. Św. za podmiot, czyli jest 
on traktowany osobowo<<.  
  Cytowane  dzieło  jest  opracowane  ponad-dogmatycznie  i  ponad-emocjonalnie, 
czyli  naukowo.  Niech  więc  Czytelnik  na  podstawie  tego  beznamiętnego  tekstu 
osądzi sam, czy chrześcijaństwo ekumeniczne (rozumiane ponad-dogmatycznie i 
ponad-emocjonalnie) moŜe być traktowane jako religia monoteistyczna.  
  O 

konieczności 

specjalnej 

indoktrynacji, 

poprzedzającej 

akceptację 

trynitaryzmu,  („pranie  mózgu”)  wymownie  świadczy  cały  (wyŜej  juŜ  częściowo 
cytowany)  tekst  internetowy  (ks.  prof.  Poradowskiego).  Zacytujmy  zeń  jeszcze 
jedno,  bardzo  wymowne,  zdanie.  „Tak  więc  Ŝydzi  byli  wychowani  religijnie  w 
kulcie  jedynego  Boga  i  dlatego  mieli  trudno
ści  psychologiczne  (?!)  aby  móc 
przyj
ąć  dogmat  o  Trójcy  Przenajświętszej  i  zrozumieć,  Ŝe  ta  Trójca  jest  tylko 
Jednym  Bogiem,  a  nie  trzema  Bogami.  A  zrozumiej
ą  to  dopiero  wtedy,  kiedy 
zaznajomi
ą  się  z  metafizyką  grecko  rzymską,  która  jasno  rozróŜnia  pojęcia 
osoby,  natury,  substancji,  akcydentów,  istoty,  istnienia,  bytu,  formy  i  materii, 
ciała i duszy itd”. 
  CóŜ  więc  warte  są  polityczne  deklaracje  przywódców  światowego 
chrześcijaństwa, kierowane do śydów, Ŝe „mamy tego samego Boga”? Zastanów 
się,  męŜu  waleczny,  po  jakiej  drodze  i  za  kim  ty  kroczysz.  Kto  tu  jest 
„psychologicznie”  podejrzany?  Zmierz  szerokość  twej  drogi.  Zachęcam  Cię  do 
tego w Imieniu Syna BoŜego, Monoteisty, Jezusa Mesjasza. (J.M.) 
 

background image

 

22

 

 

Syn BoŜy objawił się nam, ludziom, po to, aby nas nauczyć 

prawdziwego, BoŜego Synostwa, miłego Ojcu (Gal. 3,26). 

 

Wydawca: Jerzy Madej, ul. Przybyszewskiego 13; 05-071 Sulejówek;  

tel. (022) 783 45 48;   Nakład 25 egz.  

M

Ąś

 

W

ALECZNY 

stanowi zreformowaną formułę S

OLI 

M

AZOWIECKIEJ

.  

M

Ąś

 

W

ALECZNY 

jest rozdawany bezpłatnie.