background image

Nocne wizyty 

 

Nie pamiętam już, kiedy ojciec przyszedł do mnie pierwszy raz. Pamiętam te noce, gdy miałam 
kilkanaście lat, ale tego to, co było wcześniej jest zamglone – jak to zazwyczaj jest z dzieciństwem. 
Czy w ogóle było jakieś wcześniej, czy zaczęło się to nagle i niespodziewanie? 
Dosyć wcześnie zaczęłam dojrzewać. Gdy miałam dwanaście lat miałam już za sobą pierwsze 
doświadczenia seksualne z kuzynkami - nic wielkiego, można by to nazwać delikatnym pettingiem. 
Chowałyśmy się pod kołdrą i pieściłyśmy swoje cipki wymyślając do tego historyjki, które miały to 
zachowanie usprawiedliwiać. 
Na pewno nie zachęciłam ojca do tego, nie zrobiłam nic prowokującego. Chyba, że słyszał moje ciche 
jęki w wannie, gdy robiłam sobie dobrze strumieniem wody z prysznica. Może to go podnieciło i 
upewniło, że zaczynam dojrzewać seksualnie? 
Miałam wtedy czternaście lat. Był środek nocy, a mnie obudziło skrzypienie drzwi do mojego pokoju. 
Jak zwykle spałam na brzuchu, z rękami pod poduszką i szeroko rozrzuconymi nogami. Nie bardzo 
wiedziałam, co się dzieje, myślałam, że może tata przyszedł po coś do mojego pokoju. Ale on cicho 
zamknął za sobą drzwi, a po chwili już klękał koło mojego łóżka. Poczułam jak jego dłoń wślizguje się 
pod kołdrę i delikatnie dotyka mojego uda. Poczułam się jak sparaliżowana, oddychałam ciężko, co 
pewnie tylko utwierdziło go w przekonaniu, że śpię. Całkiem odkrył kołdrę, a jego ręce zaczęły 
odważniej poznawać skórę moich ud i pośladków. Ugniatał je delikatnie, a ja słyszałam jego urywany 
oddech. Jego dłoń zsunęła się nieco niżej i masowała moją cipkę przez cienki materiał bawełnianych 
majteczek. Po chwili zabrał ręce. Myślałam, że może się rozmyślił i zrezygnował. Ale po chwili palce 
powróciły, dodatkowo czymś natłuszczone. Oliwka dla dzieci? Chyba tak, sądząc po zapachu. Jego 
palce wślizgnęły się pod materiał i poczynały sobie coraz śmielej, ślizgały się już po mojej cipce, która 
zaczęła się robić wilgotna. Nie ukrywam - podniecało mnie to, ale i przerażało jednocześnie. 
Podniecało, bo masturbowałam się przynajmniej dwa razy dziennie i uwielbiałam czytać opowiadania 
o erotycznym zabarwieniu, a to było o wiele bardziej podniecające. Ale przecież to był mój ojciec na 
litość boską! Mój kochany tatuś... 
Jego palec natrafił na moją łechtaczkę, na co mimowolnie westchnęłam cicho. Zamarł, myśląc, że się 
obudziłam, ale ja nadal udawałam, że śpię. Zaczął ją delikatnie masować, zataczając palcem kółeczka, 
a co chwilę zjeżdżać trochę niżej i lekko zagłębiać się w moją dziurkę. Usłyszałam dźwięk zamka w 
jego spodniach i poczułam, że ruchy jego ręki w moich majteczkach stały się bardziej chaotyczne - 
najwyraźniej jego druga ręka zajmowała się nim samym. Gdy podniecenie zaczęło targać nim jeszcze 
bardziej wepchnął dwa palce do mojej cipki, tak głęboko jak tylko było to możliwe i doszedł. Czułam 
jak drży, a jego głośne sapanie było jednoznaczne. Poprawił moje majteczki, zasłonił mnie kołdrą i po 
cichu wyszedł z pokoju. 
Długo leżałam jeszcze bez ruchu, zszokowana tym, co się stało i nie wiedząc, czy aby na pewno nie był 
to sen. Wsunęłam dłoń w majtki i dotknęłam pulsującej i gorącej cipki. Była tak śliska od moich 
soków, jak jeszcze nigdy. Zwinęłam w rulon poduszkę, wepchnęłam ją między uda i po kilku ruchach, 
ocierając się o nią, poczułam przynoszącą ulgę rozkosz. Zasnęłam. 
 
Następnej nocy czekałam czy przyjdzie, nie mogłam zasnąć. Sen zmógł mnie dopiero, gdy świtało, a 
tata nie przyszedł. Pomyślałam, że może był to jednorazowy wybryk? Może był pijany? Może jednak 

background image

faktycznie był to sen? 
Ale w kolejnym tygodniu znowu mnie odwiedził. Cała sytuacja wyglądała podobnie, jednak tym 
razem doprowadził mnie do orgazmu ślizgając palcami po łechtaczce. Tak naprawdę nie wiem, czy 
możliwe jest dostać orgazmu przez sen, ale on nie wydawał się być zaskoczony. Fakt, zastygł na 
chwilę w bezruchu, ale mój chrapliwy oddech chyba go zmylił.  
Jego wizyty były nieregularne. Czasem przychodził kilka dni pod rząd, a czasem nie zaglądał do 
mojego pokoju przez cały tydzień. Robiła sobie wtedy dobrze fantazjując o nim. A gdy nadeszło lato 
postanowiłam spróbować rozwinąć jakoś sytuację.  
Najpierw zaczęłam sypiać bez majtek. Wyraźnie mu się to spodobało, że miał do mnie nieograniczony 
dostęp. Coraz śmielej penetrował moją cipkę, a nawet zaczął zahaczać palcami o moją drugą dziurkę - 
o dziwo bardzo mi się to spodobało, chciałam więcej i musiałam zagryzać wargę do krwi, by nie 
wypinać tyłka coraz wyżej i nie wiercić nim niespokojnie. Po pewnym czasie zaczął śmiało lizać moją 
drugą dziurkę, bo tylko do niej miał dostęp. Coraz częściej nie byłam w stanie zupełnie stłumić jęków, 
ale udawałam, że to przez sen - tata w to wierzył lub po prostu udawał, że wierzy. 
 
Po kilku miesiącach takich nocnych wizyt postanowiłam zebrać się na odwagę. Chciałam więcej, 
pocieranie łechtaczki przestało mi wystarczać. Idąc spać położyłam się na plechach, ubrana tylko w 
bawełnianą koszulkę na ramiączkach. Jednak tata nie odwiedził mnie tej nocy - stwierdziłam, że w 
końcu się uda i przemogłam się do sypiania na plecach. Już kolejnej nocy mi się poszczęściło. Tata 
przyszedł jak zwykle, klęknął obok łóżka i wsunął rękę pod kołdrę. Poczułam jego zdziwienie - zamarł 
na chwilę, gdy jego dłoń trafiła na moje kolano. Odkrył kołdrę i westchnął cicho. Poczułam, jak jego 
palec dotyka mojego sutka. Jedyną barierą była cieniutka bawełna, więc mój sutek stwardniał od 
razu, a ja zrobiłam się mokra. Tacie jednak spodobały się "nowe zabawki". Włożył obie ręce pod moją 
koszulkę i gładził moje malutkie piersi. Ściskał delikatnie brodawki, gładził je i masował. Pochylił się 
nade mną i zaczął je lizać przez bluzeczkę. W odpowiedzi zrobiły się twarde jak kamyczki. Poczułam 
jak jego twardy penis trąca mnie w biodro, ojciec też się podniecił, musiał w między czasie zsunąć 
bieliznę. Wziął kroplę oliwki, rozsmarował ją na swoim członku i zaczął się nim ocierać o moje biodro i 
brzuch. Bardzo szybko wystrzelił, a ja rozczarowana patrzyłam spod wpółprzymkniętych powiek jak 
stara się delikatnie zetrzeć spermę z mojej skóry. 
 
Następnej nocy znowu przyszedł. Wiedziałam, że przyjdzie, bo tego dnia mama wyjechała w 
delegację na trzy dni, więc mógł mnie odwiedzić nie stresując się tym, że go nakryje. Ja specjalnie 
położyłam się nago spać - nawet jeżeli miałabym wzbudzić jego podejrzenia. Nie zastanawiał się ani 
chwili. Po zdjęciu kołdry zaczął ssać moje sutki i pieścić cycuszki. Jednak szybko je porzucił. Chyba też 
odrzucił wszelkie pozory, bo ułożył się między moimi udami. Jęknęłam głośno, gdy poczułam jego 
język na łechtaczce. Nie byłam w stanie tego stłumić, ale on nawet się nie przejął - wiedział już, że ja 
wiem. Zaczął zataczać powoli kółeczka językiem i na zmianę lizać moją cipkę całą powierzchnią 
języka. Do tego wsunął we mnie dwa palce, a wtedy ja zaczęłam odlatywać. Czułam się jak w niebie. 
A, gdy jego mały paluszek wsunął się w mój odbyt odpłynęłam. Gdy odzyskałam przytomność byłam 
w pokoju sama i przykryta kołdrą, jakby nic się nie stało. Wtedy postanowiłam, że następnej nocy to 
ja odwiedzę jego. 
 
Już koło północy zaczęłam czatować pod sypialnią rodziców. Przed pierwszą tata wyłączył telewizor, a 
koło pierwszej usłyszałam jego donośne chrapanie. Wsunęłam się cicho do jego sypialni i stanęłam 
koło łóżka. Zaczęłam powoli wchodzić pod kołdrę, starając się go nie obudzić. Miałam ogromne 

background image

szczęście - tata spał nago, co oszczędziło mi dużo roboty. Wzięłam do ręki jego penisa i napawałam 
się jego ciepłem. Badałam go palcami i żałowałam, że nie mogę go obejrzeć w świetle. Włożyłam 
sobie jego główkę do ust i zaczęłam ssać, na przemian z delikatnym lizaniem i zataczaniem kółek 
wokół główki. Całą dłonią załapałam jego penisa i zaczęłam wykonywać powolne ruchy w górę i w 
dół, jednocześnie wsuwając sobie jego penisa coraz głębiej. Nie zwróciłam nawet uwagi na to, że 
chrapanie ustało, a w pokoju zrobiło się cicho. Cisza ta, zakłócana była przerywanym i świszczącym 
oddechem taty. Jęknął głośno, gdy moją drugą ręką zaczęłam delikatnie miętosić jego jądra. 
Masowałam je delikatnie, uważając, by nie spowodować bólu. Przestraszyłam się lekko, gdy jego dłoń 
spoczęła na mojej głowie, delikatnie gładząc włosy, by po chwili wplątać w nie palce i przycisnąć mnie 
mocniej do jego krocza. Jego penis brutalnie wbijał się w moje usta, uderzając w gardło. Wtedy 
mocno go odepchnęłam i wyjęłam go z moich ust. Zrzuciłam kołdrę z łóżka i usiadłam na nim 
okrakiem. Moja cipka była cała mokra, robienie dobrze własnemu ojcu było strasznie podniecające. 
Wzięłam jego penisa w rękę i zaczęłam pocierać nim o moją łechtaczkę. Natychmiast zrobił się śliski 
od moich soków a ja zaczęłam delikatnie wsuwać go do środka. Tata jęczał głośno, wijąc się pode 
mną, a jego dłonie zaciskały się boleśnie na moich drobnych pośladkach. Delikatnie zaczął mnie 
ciągnąć w dół, nadziewając mnie na swojego członka. Westchnęłam cicho i opadłam, poddając się 
jego rękom. Ból był ostry, ale krótkotrwały, a zaraz po nim rozlało się we mnie uczucie ciepła i 
wypełnienia. Całkowicie bezwolna poddałam się tacie, jego ręce mnie unosiły i pozwalały mi opadać, 
by jego penis mógł coraz bardziej zagłębiać się w moją ciasną szparkę. Jęczałam głośno, po czym 
poczułam co to naprawdę jest całkowite spełnienie. Doszliśmy niemalże w tym samym momencie. 
Moje skurcze spowodowały, że tata nie wytrzymał, a ciepło jego spermy zalewało moją cipkę. 
Krzyczałam głośno, a cudowne uczucie wypełniało mnie od środka. Nie myślałam o konsekwencjach, 
byłam młodą kobietą doznającą spełnienia. Opadłam na jego tors, wtulając się w jego spoconą skórę, 
a on gładził mnie po plecach oddychając ciężko.