background image

 

KADRY 

i PŁACE

C3

kadra kierownicza

C2

aktualności

D23–24

Liczymy wskaźniki 

na 2015 rok

Nowości w prawie:

pewne i planowane

D16–22

Najważniejsze wyroki 

SN i TSUE z 2014 roku

D2–11

Zmiany 
w zatrudnia-
niu niepełno-
sprawnych

n

n

n

n

n

n

C4

24 strony

podatkowy poniedziałek

samorządowa środa

prawniczy piątek

przedsiębiorczy wtorek

KADROWY 

CZWARTEK

C3

czas pracy

Przepisy o preferencyjnych 

składkach są nieprecyzyjne. 

I choć w przypadku prawników i le-

karzy ich wykładnia jest korzystna, 

to jest to jednak tylko interpre-

tacja, która opiera się na tym, 

że inną pracę wykonują przed 

zdobyciem pełni uprawnień za-

wodowych (np. na czym innym 

polega praca aplikanta i radcy 

prawnego). W odniesieniu do in-

nych zawodów istotne jest, w ja-

kim charakterze dana osoba była 

zatrudniona na umowę o pracę

2015

PRENUMERATA

w w w . g a z e t a p r a w n a . p l / o f e r t a 2 0 1 5

SPRAWDŹ,  CO  JESZCZE  ZYSKUJESZ  W  PRENUMERACIE  DZIENNIKA  GAZETY  PRAWNEJ

KADRY 

KADRY 

KADRY 

KADRY 

KADRY 

i PŁACE

 PŁACE

 PŁACE

 PŁACE

 PŁACE

T Y G O D N I K   D L A   P R E N U M E R A T O R Ó W

Wśród ekspertów można spotkać 

się z opinią, że tak jest. Postanowi-

liśmy więc przeanalizować orzecz-

nictwo i rzeczywiście pierwsze wra-

żenie potwierdzałoby tę tezę. 

Porównując rozstrzygnięcia, któ-

re Sąd Najwyższy wydawał w spra-

wach kadry kierowniczej i szerego-

wych pracowników, wydaje się, że 

tych pierwszych traktuje surowiej. 

Jednak nic bardziej mylnego. Więk-

szość ekspertów wyjaśnia, dlaczego 

tak jest i dlaczego takie postępowa-

nie sądów jest słuszne. Jedni argu-

mentują to zasadami współżycia 

społecznego, bo przecież menedżer 

ma większe szanse od szeregowe-

go pracownika na wynegocjowanie 

treści umowy o pracę bardziej ko-

rzystnej dla niego. Drudzy z kolei 

nie widzą potrzeby odwoływania 

się do zasad współżycia społecz-

nego, ich zdaniem wystarczy ko-

deks pracy.

I jak dodamy do tego jeszcze ar-

gument sprawiedliwości społecz-

nej (nie można przecież stosować 

np. takich samych kryteriów odpo-

wiedzialności wobec osoby, która 

zarabia kilkadziesiąt złotych mie-

sięcznie, i tej, która dostaje mini-

malną płacę), to obalamy tezę, że 

SN uwziął się na menedżerów.  

KD

C3

Prawo do ulgowych składek ZUS 

nadal nie takie jasne

Czy SN dyskryminuje 

menedżerów

kadra kierownicza

P

oczątkujący przedsiębiorca może korzystać 

z preferencyjnych zasad opłacania składek 

na ubezpieczenia społeczne. Przeszkodą jest 

niekiedy współpraca z byłym pracodawcą. 

Przepisy w tym zakresie są niestety nieprecyzyjne 

i nie wiadomo, jak je interpretować. Przekonali się 

o tym i prawnicy, i lekarze. Inni – np. architekci 

– mają prościej, ale im też przydałoby się ofi cjalne 

stanowisko ZUS.

W przypadku adwokatów i radców prawnych 

– ze względu na sposób nabywania uprawnień zawo-

dowych – przysługuje prawo do ulgowych składek 

po okresie odbywania aplikacji, mimo działania 

na rzecz dotychczasowego pracodawcy, czego ZUS 

nie kwestionuje. W odniesieniu do lekarzy dotych-

czas przeważało niekorzystne dla nich orzecznictwo. 

Jednak jedna z nowszych interpretacji  ZUS przeła-

muje tę linię.

Wydaje się, że najistotniejsze jest odróżnie-

nie tego, jakie czynności dana osoba wykonywa-

ła wcześniej (na podstawie umowy o pracę), od tego, 

co będzie robiła później (jako prowadząca fi rmę). 

Zdaniem ekspertów niektórzy przedsiębiorcy wolą 

zapłacić wyższe składki i mieć spokój. Czy słusznie? 

A może inny zakres obowiązków gwarantuje możli-

wość skorzystania z ulgowych składek?

ML, KD

C2

aktualności

aktualności

aktualności

aktualności

Prezentujemy kalendarium 

wejścia w życie nowych 

przepisów i wskazujemy te, 

nad którymi ustawodawca 

jeszcze pracuje  

D23–24

Liczymy wskaźniki 

na 2015 rok

Nowości w prawie:

pewne i planowane

Podsumowujemy orzecznictwo 

krajowe i europejskie, o którym 

powinni pamiętać pracodawcy 

i które ma wpływ na zmiany 

w prawie 

D16–22

Najważniejsze wyroki 

SN i TSUE z 2014 roku

w numerze

Czwartek

8 stycznia 2015 

nr 4 (3897) 

gazetaprawna.pl 

DZIENNIK.PL    FORSAL.PL

Podajemy m.in. wymiary czasu 

pracy, kwoty wolne od potrąceń, 

dodatek za pracę w nocy, 

składki dla początkujących 

przedsiębiorców 

D2–11

Zmiany 
w zatrudnia-
niu niepełno-
sprawnych

n

 Czy zmieni się 

dofi nansowanie 
z PFRON

n

 Jak ustalać 

efekt zachęty

n

 Kto nie 

dokonuje wpłat 
na fundusz

n

 Za kogo 

dodatkowy 
zwrot kosztów

n

 Jakie są zmiany

w drukach

n

 Gdzie składać 

wnioski

  

C4

Dziś

24 strony

dodatku

podatkowy poniedziałek

samorządowa środa

prawniczy piątek

przedsiębiorczy wtorek

KADROWY 

CZWARTEK

Pracodawca nie ma obowiązku pro-

wadzenia listy obecności. Jednak 

jeśli już to robi, musi brać pod uwa-

gę, że w razie kontroli Państwowa 

Inspekcja Pracy będzie ją szczegó-

łowo analizować. 

Na podstawie papierowej ewi-

dencji inspekcja pracy może na-

brać licznych wątpliwości doty-

czących  przestrzegania  prawa 

pracy  w  kontrolowanej  firmie. 

Jeśli zatrudniony uzupełniający 

listę za ostatnie miesiące potwier-

dzi podpisem obecność np. także 

w dniu, w którym był na urlopie, 

pojawi się wątpliwość co do tego, 

czy  aby  nie  pracował  w  czasie 

wolnym  od  wykonywania  obo-

wiązków. 

Papierową listę fi rmy coraz czę-

ściej zastępują systemem elektro-

nicznym (poprzez system bramek 

i kart dostępu wydawanych pra-

cownikom). To powoduje, że pra-

codawcy  nie  muszą  prowadzić 

tradycyjnej papierowej dokumen-

tacji. Pracownicy zaś zwolnieni są 

z obowiązku codziennego składa-

nia podpisu. 

Warto więc rozważyć problem: 

prowadzić listę obecności czy nie  

i jaka forma będzie dla wszystkich 

najkorzystniejsza. 

ML

C3

Lepiej bez listy obecności 

niż z niedbale prowadzoną

czas pracy

Paweł Ziółkowski

specjalista w zakresie podatków i prawa pracy

Przepisy o preferencyjnych 

składkach są nieprecyzyjne. 

I choć w przypadku prawników i le-

karzy ich wykładnia jest korzystna, 

to jest to jednak tylko interpre-

tacja, która opiera się na tym, 

że inną pracę wykonują przed 

zdobyciem pełni uprawnień za-

wodowych (np. na czym innym 

polega praca aplikanta i radcy 

prawnego). W odniesieniu do in-

nych zawodów istotne jest, w ja-

kim charakterze dana osoba była 

zatrudniona na umowę o pracę

2015

PRENUMERATA

w w w . g a z e t a p r a w n a . p l / o f e r t a 2 0 1 5

SPRAWDŹ,  CO  JESZCZE  ZYSKUJESZ  W  PRENUMERACIE  DZIENNIKA  GAZETY  PRAWNEJ

Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com

                               1 / 4

background image

 

C2

Dziennik  Gazeta  Prawna,    8  stycznia  2015  nr  4  (3897)   

   

gazetaprawna.pl

aktualności, w ywiad

Ulgowy ZUS nadal nie taki jasny

Rozmowa z 

Piotrem Popą,

 rzecznikiem prasowym Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju

Zwolnieni pracownicy Fiat 
Auto Poland w Tychach oraz 
firm współpracujących z tą 
fabryką nie zostali pozosta-
wieni sami sobie. Parlament 
Europejski 16 grudnia 2014 r. 
przeznaczył na pomoc dla nich 
1,26 mln euro z Europejskiego 
Funduszu Dostosowania do 
Globalizacji (EFG). Dlaczego 
akurat tyski Fiat dostał takie 
wsparcie? Czy inne firmy też 
mogą na nie liczyć? 

Zadaniem EFG jest finanso-

wanie działań o charakterze 

interwencyjnym, w przypad-

ku gdy w państwach UE zosta-

ły przeprowadzone masowe 

zwolnienia w przedsiębior-

stwach. Musi być spełniony 

jeden z warunków: 

 

utrata pracy w przedsię-

biorstwie (włącznie z do-

stawcami lub producen-

tami poniżej w łańcuchu 

dostaw) w państwie człon-

kowskim przez co najmniej 

500 osób w okresie 4 mie-

sięcy lub 

 

objęcie zwolnieniami co 

najmniej 500 osób w okre-

sie 9 miesięcy, szczególnie 

w małych i średnich przed-

siębiorstwach w jednym 

dziale według klasyfikacji 

działalności gospodarczej 

NACE  2  (w  Polsce:  PKD), 

w  jednym  regionie  lub 

w dwóch sąsiednich regio-

nach na poziomie NUTS II 

(w Polsce – województwo).

Ważne  jest  to,  że  zwol-

nienia te muszą być następ-

stwem zmian w handlu świa-

towym lub kryzysu. 

Dodatkowo wsparcie może 

być przyznane w przypadku 

niewielkich rynków pracy lub 

w  wyjątkowych  okoliczno-

ściach, jeżeli zwolnienia mają 

poważny wpływ na zatrudnie-

nie i lokalną gospodarkę.

Powyższe warunki w latach 

2014–2020 zostały rozszerzone 

o możliwość wspierania nie 

tylko pracowników przedsię-

biorstw, lecz także osób, które 

prowadziły działalność gospo-

darczą, a w wyniku zmian glo-

balizacyjnych lub kryzysu były 

zmuszone do jej zamknięcia. 

Osoby te można obecnie wli-

czać do masowych zwolnień 

przekraczających 500. 

Zatem nie każde zwolnie-

nia  grupowe  mogą  zostać 

uznane  za  kwalifikowalne 

w ramach EFG. W przypad-

ku Fiat Auto Poland SA i firm 

kooperujących powyższe wa-

runki zostały spełnione. 

Kto może występować 
z wnioskiem?

Procedurę i najważniejsze wa-

runki, jakie muszą zostać speł-

nione, określa rozporządzenie 

Parlamentu  Europejskie-

go i Rady (WE) nr 1309/2013 

z 17 grudnia 2013 r. w spra-

wie Europejskiego Funduszu 

Dostosowania do Globalizacji 

(2014–2020) i uchylenia rozpo-

rządzenia (WE) nr 1927/2006.

Do  złożenia  wniosku 

uprawnione jest tylko pań-

stwo członkowskie UE. Praco-

dawca sam nie może wystąpić 

o takie wsparcie. Na złożenie 

wniosku do KE od momen-

tu, w którym zostaną spełnio-

ne warunki dotyczące liczby 

zwolnień, jest 12 tygodni. 

W  przygotowanie  wnio-

sku zaangażowane są przede 

wszystkim  publiczne  służ-

by zatrudnienia – właściwe 

urzędy pracy, które później 

będą świadczyły pomoc dla 

zwolnionych pracowników. 

Współpracują  one  z  praco-

dawcą.  W  prace  nad  wnio-

skiem zaangażowane są także 

ministerstwa: Pracy i Polity-

ki Społecznej (ze względu na 

dysponowanie środkami Fun-

duszu Pracy, z których finan-

sowane są działania dla zwol-

nionych pracowników) oraz 

Gospodarki. Całość jest koor-

dynowana przez Ministerstwo 

Infrastruktury i Rozwoju, któ-

re w Polsce pełni funkcję In-

stytucji Zarządzającej dla EFG.

Dla kogo jest pomoc z EFG?

Środki finansowe z EFG po-

zwalają na sfinansowanie zin-

dywidualizowanego pakietu 

usług aktywizacyjnych skiero-

wanego do osób, które utraciły 

pracę. Usługi te są świadczone 

za pośrednictwem powiato-

wych urzędów pracy byłym 

pracownikom, którzy zare-

jestrują się w nich jako oso-

by bezrobotne. Ze względu 

na długotrwały proces oceny 

wniosków w KE w Polsce dzia-

łania te są wstępnie finanso-

wane z Funduszu Pracy. Przy-

znanie środków EFG pozwala 

w rezultacie na częściową re-

fundację kosztów poniesio-

nych z Funduszu Pracy.

Czyli chodzi np. o szkolenia?

Tak, co do zasady EFG może 

zostać przeznaczony na dzia-

łania służące powrotowi na ry-

nek pracy zwolnionych osób. 

Mogą to być przede wszyst-

kim: szkolenia, poświadcza-

nie zdobytego doświadczenia 

(np. poprzez sfinansowanie 

egzaminów), pomoc w poszu-

kiwaniu pracy, poradnictwo 

zawodowe, pomoc w zakresie 

uruchamiania własnej działal-

ności gospodarczej; specjalne 

środki ograniczone w czasie 

(dodatki na poszukiwanie pra-

cy, skierowane do pracodaw-

ców zachęty do zatrudnienia, 

dodatki na koszty przeniesie-

nia, dodatki na koszty utrzy-

mania, dodatki szkoleniowe).

Czym zatem różni się to 
wsparcie od tego, jakie otrzy-
mują pracownicy z urzędu 
pracy? 

W  przypadku  EFG  warto 

zwrócić  uwagę  na  istotny 

aspekt jego działania – okres 

oceny wniosku o uruchomie-

nie EFG i wydawanie decyzji 

trwa minimum kilka miesię-

cy. Natomiast działania dla 

zwolnionych pracowników, 

aby były skuteczne muszą być 

uruchomione jak najszybciej. 

W związku z tym w Polsce na 

finansowanie tych działań 

wykorzystywane  są  środki 

krajowe pochodzące z Fun-

duszu Pracy. Środki z EFG są 

przeznaczane na częściową 

refundację uprzednio ponie-

sionych wydatków. 

Urzędy  pracy,  realizując 

działania  dla  zwolnionych 

i korzystając ze środków Fun-

duszu  Pracy,  muszą  prze-

strzegać  przepisów  ustawy 

o promocji zatrudnienia i in-

stytucjach rynku pracy, okre-

ślających szczegółowe warunki 

realizacji poszczególnych form 

wsparcia. Działania docelowo 

finansowane z EFG w Polsce 

są analogiczne do standardo-

wych działań, które realizują 

urzędy pracy. Środki EFG po-

zwalają natomiast znacznie 

rozszerzyć zakres pomocy.

Ile razy Polska korzystała 
ze wsparcia EFG?

Wniosek EFG dla osób zwol-

nionych na Śląsku w firmie 

Fiat  Auto  Poland  SA  jest 

czwartym  wnioskiem  EFG 

złożonym do KE przez Polskę.  

Rozmawiała Katarzyna Dąbrowska

PiotR PoPa

rzecznik prasowy   

Ministerstwa infrastruktury 

i Rozwoju

MA

TERIA

ły

 P

RASO

WE

Zwalniani z polskich firm mogą liczyć na unijne wsparcie

ProblEm:

 

Początkującemu przedsiębiorcy przysługuje prawo do skorzystania z preferencyjnych zasad opłacania składek na ubezpieczenia 

społeczne. Przeszkodą może być jednak współpraca z byłym pracodawcą. Przekonali się o tym i prawnicy, i lekarze. Inni, np. architekci, mają 

prościej, ale i tak przydałoby się im oficjalne stanowisko ZUS

W myśl art. 18a ust. 1 i ust. 2 ustawy z 13 paź-

dziernika 1998 r. o systemie ubezpieczeń spo-

łecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 ze zm.; 

dalej: u.s.u.s.) podstawę wymiaru składek na 

ubezpieczenia społeczne osób prowadzących 

pozarolniczą działalność gospodarczą w okre-

sie pierwszych 24 miesięcy kalendarzowych 

od dnia rozpoczęcia jej wykonywania stanowi 

zadeklarowana kwota, nie niższa jednak niż 

30 proc. minimalnego wynagrodzenia. Nie 

dotyczy to osób, które:

 

prowadzą lub w okresie ostatnich 60 mie-

sięcy kalendarzowych przed dniem rozpo-

częcia wykonywania działalności prowa-

dziły pozarolniczą działalność;

 

wykonują działalność gospodarczą na rzecz 

byłego pracodawcy, na rzecz którego przed 

dniem jej rozpoczęcia w bieżącym lub po-

przednim roku kalendarzowym wykonywa-

ły w ramach stosunku pracy lub spółdziel-

czego stosunku pracy czynności wchodzące 

w zakres działalności.

To właśnie ten drugi warunek często staje 

się przeszkodą w korzystaniu z ulgowego ZUS. 

W przypadku adwokatów i radców prawnych 

– ze względu na sposób nabywania uprawnień 

zawodowych – przysługuje prawo do ulgowych 

składek po okresie odbywania aplikacji, mimo 

działania na rzecz dotychczasowego pracodaw-

cy, czego ZUS nie kwestionuje. W odniesieniu 

do lekarzy dotychczas przeważało niekorzystne 

dla nich orzecznictwo. Jednak jedna z nowszych 

interpretacji ZUS przełamuje tę linię.

PrAwnICy wyGrAlI

SN na tak…

W uchwale Sądu Najwyższego z 10 kwietnia 

2013 r. (sygn. akt II UZP 2/13, OSNP 2013/15-

16/183) wskazano, że podstawę wymiaru skła-

dek adwokata wykonującego działalność go-

spodarczą w okresie pierwszych 24 miesięcy 

może stanowić zadeklarowana kwota, nie 

niższa niż 30 proc. kwoty minimalnego wy-

nagrodzenia – także gdy wykonuje ją na rzecz 

byłego pracodawcy, u którego był zatrudniony 

jako aplikant. Obowiązki i uprawnienia apli-

kanta adwokackiego różnią się od czynności 

wykonywanych przez adwokata w ramach 

świadczenia pomocy prawnej, co wynika bez-

pośrednio z prawa o adwokaturze. Aplikacja 

to przede wszystkim forma nauki zawodu, 

mająca na celu przygotowanie do pełnienia 

samodzielnej funkcji adwokata. Podobne sta-

nowisko SN zajął w sprawie radców prawnych 

w wyroku z 12 lutego 2013 r. (sygn. akt II UK 

184/12, OSNP 2013/23-24/284).

ZUS też…

W obecnie wydawanych interpretacjach in-

dywidualnych ZUS stoi na stanowisku, że 

aplikant wykonuje inne czynności niż rad-

ca prawny lub adwokat (np. decyzja ZUS 

Oddział w Lublinie z 1 października 2014 r. 

WPI/200000/43/1074/2014 lub z 27 marca 

2014 r., WPI/200000/43/363/2014).

lEKArZE „ChybA” TEż

SN i ZUS wcześniej na nie…

Z wyroku Sądu Najwyższego z 23 marca 2010 r. 

(sygn. akt I UK 323/2009) wynika, że zwrot „wy-

konywały w ramach stosunku pracy czynności 

wchodzące w zakres wykonywanej działalności 

gospodarczej” należy odnieść do obowiązków 

powierzonych przez pracodawcę i wykonywa-

nych faktycznie przez pracownika na stanowi-

sku, a nie do wszystkich czynności, jakie może 

wykonywać np. z racji posiadanych kwalifikacji 

bądź też do działań o takim samym lub podob-

nym charakterze. Tym samym usługi zdrowot-

ne świadczone przez lekarza prowadzącego 

działalność w formie indywidualnej praktyki 

na rzecz podmiotu, w którym był zatrudniony 

jako stażysta, wyłączają możliwość preferen-

cyjnego ustalenia składki, gdy odpowiadają 

one czynnościom wykonywanym w ramach 

stosunku pracy. W sprawie, którą rozstrzygał 

SN, kobieta była zatrudniona na stażu w nie-

publicznym zakładzie opieki zdrowotnej, a na-

stępnie świadczyła na jego rzecz usługi denty-

styczne w ramach własnej praktyki.

W duchu tego wyroku szły indywidualne 

interpretacje wydawane przez ZUS.

Jedna z nich dotyczyła stomatologa stażysty, 

który potem zaczął świadczyć usługi na rzecz 

byłego pracodawcy w ramach własnej praktyki 

lekarskiej dentystycznej (zob. decyzja ZUS z 19 

listopada 2013 r., WPI/200000/451/1514/2013).

Podobnie było w przypadku lekarza, który 

był rezydentem, a potem założył firmę – spe-

cjalistyczną praktykę lekarską. Gdy był na eta-

cie rezydenta (lekarz w trakcie specjalizacji), 

do jego obowiązków należało sprawowanie 

opieki ciągłej pod nadzorem lekarza specjali-

sty nad określoną liczbą pacjentów. Nie miał 

dyżurów medycznych. W ramach działalności 

gospodarczej dla swojego byłego pracodawcy 

pełnił obowiązki lekarza dyżurnego (z tytułem 

specjalisty), opiekował się wszystkimi pacjen-

tami oddziału w sytuacjach nagłych zdarzeń, 

doraźne reagował i konsultował tych z innych 

oddziałów. Nie prowadził całości procesu tera-

peutyczno-diagnostycznego. Lekarz uważał, że 

rezydent i dyżurny to odrębne stanowiska. Róż-

nią się i obowiązkami, i uprawnieniami. ZUS się 

z nim nie zgodził. Wyjaśnił, iż choćby częściowe 

pokrywanie się zakresów czynności wyklucza 

ulgę (zob. decyzja ZUS – Oddział w Lublinie 

z 8 sierpnia 2013 r., WPI/200000/451/1076/2013).

…a czy teraz zmieniają zdanie

Ostatnio zapadło jednak odmienne rozstrzy-

gnięcie w odniesieniu do lekarki, która była 

rezydentem, a po uzyskaniu tytułu specjalisty 

założyła firmę – usługi medyczne w ramach 

praktyki lekarskiej specjalistycznej – i zaczę-

ła świadczyć je na rzecz byłego pracodawcy. 

Uważała, że prace specjalisty i rezydenta róż-

nią się: potrzebną wiedzą, doświadczeniem 

i zakresem odpowiedzialności. 

ZUS uznał jej argumentację. Stwierdził,  

że skoro czynności nie są tożsame, to ma 

prawo do ulgowego ZUS (zob. decyzja ZUS 

–  Oddział  w  Gdańsku  z  9  maja  2014  r., 

DI/100000/43/237/2014). To oczywiście jedy-

nie interpretacja ZUS w indywidualnej spra-

wie. Być może jednak jest zapowiedzią zmia-

ny dotychczasowego stanowiska odnośnie do 

lekarzy –przedsiębiorców. 

magdalena Januszewska

I co z innymi zawodami

Przepisy są nieprecyzyjne. Nie wiadomo, jak 

je interpretować. W przypadku prawników 

i lekarzy to także tylko interpretacja przepi-

sów, która opiera się na tym, że inną pracę 

wykonują przed zdobyciem pełni uprawnień 

zawodowych (np. na czym innym polega 

praca aplikanta i radcy prawnego).

W odniesieniu do innych grup zawodo-

wych istotne jest, w jakim charakterze 

dana osoba była zatrudniona na umowę 

o pracę. Przykładowo architekt, jeżeli za-

trudniony był do przygotowywania projek-

tów, a później w ramach współpracy firma 

– firma już je opracowuje, to z pewnością 

będzie to inny zakres czynności. Podob-

nie będzie w przypadku osób, które u pra-

codawcy wykonują czynności biurowe, 

a następnie już jako samozatrudnieni 

mają samodzielne zadania i zupełnie inny 

zakres obowiązków. Wbrew pozorom taka 

sytuacja nie jest daleka od sytuacji apli-

kanta, a potem radcy prawnego.

Najważniejsze jest odróżnienie tego, jakie 

czynności dana osoba wykonywała wcze-

śniej (na podstawie umowy o pracę) od 

tego, co będzie robiła później (jako pro-

wadząca firmę). W przepisie wyraźnie 

zostało bowiem powiedziane, że prefe-

rencyjne składki nie dotyczą osób, które 

wykonują działalność gospodarczą na 

rzecz byłego pracodawcy, na rzecz którego 

przed dniem rozpoczęcia działalności go-

spodarczej, w bieżącym lub w poprzed-

nim roku kalendarzowym, wykonywały 

w ramach stosunku pracy czynności 

wchodzące w zakres wykonywanej dzia-

łalności gospodarczej.

Ale nie jest powiedziane, że ZUS nie za-

kwestionuje takiego stanu rzeczy. Do 

„interesu” podchodzi bowiem bardzo fi-

skalnie. Niektórzy wolą więc zapłacić 

wyższe składki (rezygnując z preferencji) 

i mieć spokój.

Paweł Ziółkowski

C2

Dziennik  Gazeta  Prawna,    8  stycznia  2015  nr  4  (3897)   

   

gazetaprawna.pl

aktualności, w ywiad

Ulgowy ZUS nadal nie taki jasny

Rozmowa z 

Piotrem Popą,

 rzecznikiem prasowym Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju

Zwolnieni pracownicy Fiat 
Auto Poland w Tychach oraz 
firm współpracujących z tą 
fabryką nie zostali pozosta-
wieni sami sobie. Parlament 
Europejski 16 grudnia 2014 r. 
przeznaczył na pomoc dla nich 
1,26 mln euro z Europejskiego 
Funduszu Dostosowania do 
Globalizacji (EFG). Dlaczego 
akurat tyski Fiat dostał takie 
wsparcie? Czy inne firmy też 
mogą na nie liczyć? 

Zadaniem EFG jest finanso-

wanie działań o charakterze 

interwencyjnym, w przypad-

ku gdy w państwach UE zosta-

ły przeprowadzone masowe 

zwolnienia w przedsiębior-

stwach. Musi być spełniony 

jeden z warunków: 

utrata pracy w przedsię-

biorstwie (włącznie z do-

stawcami lub producen-

tami poniżej w łańcuchu 

dostaw) w państwie człon-

kowskim przez co najmniej 

500 osób w okresie 4 mie-

sięcy lub 

objęcie zwolnieniami co 

najmniej 500 osób w okre-

sie 9 miesięcy, szczególnie 

w małych i średnich przed-

siębiorstwach w jednym 

dziale według klasyfikacji 

działalności gospodarczej 

NACE  2  (w  Polsce:  PKD), 

w  jednym  regionie  lub 

w dwóch sąsiednich regio-

nach na poziomie NUTS II 

(w Polsce – województwo).

Ważne  jest  to,  że  zwol-

nienia te muszą być następ-

stwem zmian w handlu świa-

towym lub kryzysu. 

Dodatkowo wsparcie może 

być przyznane w przypadku 

niewielkich rynków pracy lub 

w  wyjątkowych  okoliczno-

ściach, jeżeli zwolnienia mają 

poważny wpływ na zatrudnie-

nie i lokalną gospodarkę.

Powyższe warunki w latach 

2014–2020 zostały rozszerzone 

o możliwość wspierania nie 

tylko pracowników przedsię-

biorstw, lecz także osób, które 

prowadziły działalność gospo-

darczą, a w wyniku zmian glo-

balizacyjnych lub kryzysu były 

zmuszone do jej zamknięcia. 

Osoby te można obecnie wli-

czać do masowych zwolnień 

przekraczających 500. 

Zatem nie każde zwolnie-

nia  grupowe  mogą  zostać 

uznane  za  kwalifikowalne 

w ramach EFG. W przypad-

ku Fiat Auto Poland SA i firm 

kooperujących powyższe wa-

runki zostały spełnione. 

Kto może występować 
z wnioskiem?

Procedurę i najważniejsze wa-

runki, jakie muszą zostać speł-

nione, określa rozporządzenie 

Parlamentu  Europejskie-

go i Rady (WE) nr 1309/2013 

z 17 grudnia 2013 r. w spra-

wie Europejskiego Funduszu 

Dostosowania do Globalizacji 

(2014–2020) i uchylenia rozpo-

rządzenia (WE) nr 1927/2006.

Do  złożenia  wniosku 

uprawnione jest tylko pań-

stwo członkowskie UE. Praco-

dawca sam nie może wystąpić 

o takie wsparcie. Na złożenie 

wniosku do KE od momen-

tu, w którym zostaną spełnio-

ne warunki dotyczące liczby 

zwolnień, jest 12 tygodni. 

W  przygotowanie  wnio-

sku zaangażowane są przede 

wszystkim  publiczne  służ-

by zatrudnienia – właściwe 

urzędy pracy, które później 

będą świadczyły pomoc dla 

zwolnionych pracowników. 

Współpracują  one  z  praco-

dawcą.  W  prace  nad  wnio-

skiem zaangażowane są także 

ministerstwa: Pracy i Polity-

ki Społecznej (ze względu na 

dysponowanie środkami Fun-

duszu Pracy, z których finan-

sowane są działania dla zwol-

nionych pracowników) oraz 

Gospodarki. Całość jest koor-

dynowana przez Ministerstwo 

Infrastruktury i Rozwoju, któ-

re w Polsce pełni funkcję In-

stytucji Zarządzającej dla EFG.

Dla kogo jest pomoc z EFG?

Środki finansowe z EFG po-

zwalają na sfinansowanie zin-

dywidualizowanego pakietu 

usług aktywizacyjnych skiero-

wanego do osób, które utraciły 

pracę. Usługi te są świadczone 

za pośrednictwem powiato-

wych urzędów pracy byłym 

pracownikom, którzy zare-

jestrują się w nich jako oso-

by bezrobotne. Ze względu 

na długotrwały proces oceny 

wniosków w KE w Polsce dzia-

łania te są wstępnie finanso-

wane z Funduszu Pracy. Przy-

znanie środków EFG pozwala 

w rezultacie na częściową re-

fundację kosztów poniesio-

nych z Funduszu Pracy.

Czyli chodzi np. o szkolenia?

Tak, co do zasady EFG może 

zostać przeznaczony na dzia-

łania służące powrotowi na ry-

nek pracy zwolnionych osób. 

Mogą to być przede wszyst-

kim: szkolenia, poświadcza-

nie zdobytego doświadczenia 

(np. poprzez sfinansowanie 

egzaminów), pomoc w poszu-

kiwaniu pracy, poradnictwo 

zawodowe, pomoc w zakresie 

uruchamiania własnej działal-

ności gospodarczej; specjalne 

środki ograniczone w czasie 

(dodatki na poszukiwanie pra-

cy, skierowane do pracodaw-

ców zachęty do zatrudnienia, 

dodatki na koszty przeniesie-

nia, dodatki na koszty utrzy-

mania, dodatki szkoleniowe).

Czym zatem różni się to 
wsparcie od tego, jakie otrzy-
mują pracownicy z urzędu 
pracy? 

W  przypadku  EFG  warto 

zwrócić  uwagę  na  istotny 

aspekt jego działania – okres 

oceny wniosku o uruchomie-

nie EFG i wydawanie decyzji 

trwa minimum kilka miesię-

cy. Natomiast działania dla 

zwolnionych pracowników, 

aby były skuteczne muszą być 

uruchomione jak najszybciej. 

W związku z tym w Polsce na 

finansowanie tych działań 

wykorzystywane  są  środki 

krajowe pochodzące z Fun-

duszu Pracy. Środki z EFG są 

przeznaczane na częściową 

refundację uprzednio ponie-

sionych wydatków. 

Urzędy  pracy,  realizując 

działania  dla  zwolnionych 

i korzystając ze środków Fun-

duszu  Pracy,  muszą  prze-

strzegać  przepisów  ustawy 

o promocji zatrudnienia i in-

stytucjach rynku pracy, okre-

ślających szczegółowe warunki 

realizacji poszczególnych form 

wsparcia. Działania docelowo 

finansowane z EFG w Polsce 

są analogiczne do standardo-

wych działań, które realizują 

urzędy pracy. Środki EFG po-

zwalają natomiast znacznie 

rozszerzyć zakres pomocy.

Ile razy Polska korzystała 
ze wsparcia EFG?

Wniosek EFG dla osób zwol-

nionych na Śląsku w firmie 

Fiat  Auto  Poland  SA  jest 

czwartym  wnioskiem  EFG 

złożonym do KE przez Polskę.  

Rozmawiała Katarzyna Dąbrowska

PiotR PoPa

rzecznik prasowy 

Ministerstwa infrastruktury 

i Rozwoju

MA

TERIA

ły

 P

RASO

WE

Zwalniani z polskich firm mogą liczyć na unijne wsparcie

ProblEm:

Początkującemu przedsiębiorcy przysługuje prawo do skorzystania z preferencyjnych zasad opłacania składek na ubezpieczenia 

społeczne. Przeszkodą może być jednak współpraca z byłym pracodawcą. Przekonali się o tym i prawnicy, i lekarze. Inni, np. architekci, mają 

prościej, ale i tak przydałoby się im oficjalne stanowisko ZUS

W myśl art. 18a ust. 1 i ust. 2 ustawy z 13 paź-

dziernika 1998 r. o systemie ubezpieczeń spo-

łecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 ze zm.; 

dalej: u.s.u.s.) podstawę wymiaru składek na 

ubezpieczenia społeczne osób prowadzących 

pozarolniczą działalność gospodarczą w okre-

sie pierwszych 24 miesięcy kalendarzowych 

od dnia rozpoczęcia jej wykonywania stanowi 

zadeklarowana kwota, nie niższa jednak niż 

30 proc. minimalnego wynagrodzenia. Nie 

dotyczy to osób, które:

prowadzą lub w okresie ostatnich 60 mie-

sięcy kalendarzowych przed dniem rozpo-

częcia wykonywania działalności prowa-

dziły pozarolniczą działalność;

wykonują działalność gospodarczą na rzecz 

byłego pracodawcy, na rzecz którego przed 

dniem jej rozpoczęcia w bieżącym lub po-

przednim roku kalendarzowym wykonywa-

ły w ramach stosunku pracy lub spółdziel-

czego stosunku pracy czynności wchodzące 

w zakres działalności.

To właśnie ten drugi warunek często staje 

się przeszkodą w korzystaniu z ulgowego ZUS. 

W przypadku adwokatów i radców prawnych 

– ze względu na sposób nabywania uprawnień 

zawodowych – przysługuje prawo do ulgowych 

składek po okresie odbywania aplikacji, mimo 

działania na rzecz dotychczasowego pracodaw-

cy, czego ZUS nie kwestionuje. W odniesieniu 

do lekarzy dotychczas przeważało niekorzystne 

dla nich orzecznictwo. Jednak jedna z nowszych 

interpretacji ZUS przełamuje tę linię.

PrAwnICy wyGrAlI

SN na tak…

W uchwale Sądu Najwyższego z 10 kwietnia 

2013 r. (sygn. akt II UZP 2/13, OSNP 2013/15-

16/183) wskazano, że podstawę wymiaru skła-

dek adwokata wykonującego działalność go-

spodarczą w okresie pierwszych 24 miesięcy 

może stanowić zadeklarowana kwota, nie 

niższa niż 30 proc. kwoty minimalnego wy-

nagrodzenia – także gdy wykonuje ją na rzecz 

byłego pracodawcy, u którego był zatrudniony 

jako aplikant. Obowiązki i uprawnienia apli-

kanta adwokackiego różnią się od czynności 

wykonywanych przez adwokata w ramach 

świadczenia pomocy prawnej, co wynika bez-

pośrednio z prawa o adwokaturze. Aplikacja 

to przede wszystkim forma nauki zawodu, 

mająca na celu przygotowanie do pełnienia 

samodzielnej funkcji adwokata. Podobne sta-

nowisko SN zajął w sprawie radców prawnych 

w wyroku z 12 lutego 2013 r. (sygn. akt II UK 

184/12, OSNP 2013/23-24/284).

ZUS też…

W obecnie wydawanych interpretacjach in-

dywidualnych ZUS stoi na stanowisku, że 

aplikant wykonuje inne czynności niż rad-

ca prawny lub adwokat (np. decyzja ZUS 

Oddział w Lublinie z 1 października 2014 r. 

WPI/200000/43/1074/2014 lub z 27 marca 

2014 r., WPI/200000/43/363/2014).

lEKArZE „ChybA” TEż

SN i ZUS wcześniej na nie…

Z wyroku Sądu Najwyższego z 23 marca 2010 r. 

(sygn. akt I UK 323/2009) wynika, że zwrot „wy-

konywały w ramach stosunku pracy czynności 

wchodzące w zakres wykonywanej działalności 

gospodarczej” należy odnieść do obowiązków 

powierzonych przez pracodawcę i wykonywa-

nych faktycznie przez pracownika na stanowi-

sku, a nie do wszystkich czynności, jakie może 

wykonywać np. z racji posiadanych kwalifikacji 

bądź też do działań o takim samym lub podob-

nym charakterze. Tym samym usługi zdrowot-

ne świadczone przez lekarza prowadzącego 

działalność w formie indywidualnej praktyki 

na rzecz podmiotu, w którym był zatrudniony 

jako stażysta, wyłączają możliwość preferen-

cyjnego ustalenia składki, gdy odpowiadają 

one czynnościom wykonywanym w ramach 

stosunku pracy. W sprawie, którą rozstrzygał 

SN, kobieta była zatrudniona na stażu w nie-

publicznym zakładzie opieki zdrowotnej, a na-

stępnie świadczyła na jego rzecz usługi denty-

styczne w ramach własnej praktyki.

W duchu tego wyroku szły indywidualne 

interpretacje wydawane przez ZUS.

Jedna z nich dotyczyła stomatologa stażysty, 

który potem zaczął świadczyć usługi na rzecz 

byłego pracodawcy w ramach własnej praktyki 

lekarskiej dentystycznej (zob. decyzja ZUS z 19 

listopada 2013 r., WPI/200000/451/1514/2013).

Podobnie było w przypadku lekarza, który 

był rezydentem, a potem założył firmę – spe-

cjalistyczną praktykę lekarską. Gdy był na eta-

cie rezydenta (lekarz w trakcie specjalizacji), 

do jego obowiązków należało sprawowanie 

opieki ciągłej pod nadzorem lekarza specjali-

sty nad określoną liczbą pacjentów. Nie miał 

dyżurów medycznych. W ramach działalności 

gospodarczej dla swojego byłego pracodawcy 

pełnił obowiązki lekarza dyżurnego (z tytułem 

specjalisty), opiekował się wszystkimi pacjen-

tami oddziału w sytuacjach nagłych zdarzeń, 

doraźne reagował i konsultował tych z innych 

oddziałów. Nie prowadził całości procesu tera-

peutyczno-diagnostycznego. Lekarz uważał, że 

rezydent i dyżurny to odrębne stanowiska. Róż-

nią się i obowiązkami, i uprawnieniami. ZUS się 

z nim nie zgodził. Wyjaśnił, iż choćby częściowe 

pokrywanie się zakresów czynności wyklucza 

ulgę (zob. decyzja ZUS – Oddział w Lublinie 

z 8 sierpnia 2013 r., WPI/200000/451/1076/2013).

…a czy teraz zmieniają zdanie

Ostatnio zapadło jednak odmienne rozstrzy-

gnięcie w odniesieniu do lekarki, która była 

rezydentem, a po uzyskaniu tytułu specjalisty 

założyła firmę – usługi medyczne w ramach 

praktyki lekarskiej specjalistycznej – i zaczę-

ła świadczyć je na rzecz byłego pracodawcy. 

Uważała, że prace specjalisty i rezydenta róż-

nią się: potrzebną wiedzą, doświadczeniem 

i zakresem odpowiedzialności. 

ZUS uznał jej argumentację. Stwierdził, 

że skoro czynności nie są tożsame, to ma 

prawo do ulgowego ZUS (zob. decyzja ZUS 

–  Oddział  w  Gdańsku  z  9  maja  2014  r., 

DI/100000/43/237/2014). To oczywiście jedy-

nie interpretacja ZUS w indywidualnej spra-

wie. Być może jednak jest zapowiedzią zmia-

ny dotychczasowego stanowiska odnośnie do 

lekarzy –przedsiębiorców. 

magdalena Januszewska

I co z innymi zawodami

Przepisy są nieprecyzyjne. Nie wiadomo, jak 

je interpretować. W przypadku prawników 

i lekarzy to także tylko interpretacja przepi-

sów, która opiera się na tym, że inną pracę 

wykonują przed zdobyciem pełni uprawnień 

zawodowych (np. na czym innym polega 

praca aplikanta i radcy prawnego).

W odniesieniu do innych grup zawodo-

wych istotne jest, w jakim charakterze 

dana osoba była zatrudniona na umowę 

o pracę. Przykładowo architekt, jeżeli za-

trudniony był do przygotowywania projek-

tów, a później w ramach współpracy firma 

– firma już je opracowuje, to z pewnością 

będzie to inny zakres czynności. Podob-

nie będzie w przypadku osób, które u pra-

codawcy wykonują czynności biurowe, 

a następnie już jako samozatrudnieni 

mają samodzielne zadania i zupełnie inny 

zakres obowiązków. Wbrew pozorom taka 

sytuacja nie jest daleka od sytuacji apli-

kanta, a potem radcy prawnego.

Najważniejsze jest odróżnienie tego, jakie 

czynności dana osoba wykonywała wcze-

śniej (na podstawie umowy o pracę) od 

tego, co będzie robiła później (jako pro-

wadząca firmę). W przepisie wyraźnie 

zostało bowiem powiedziane, że prefe-

rencyjne składki nie dotyczą osób, które 

wykonują działalność gospodarczą na 

rzecz byłego pracodawcy, na rzecz którego 

przed dniem rozpoczęcia działalności go-

spodarczej, w bieżącym lub w poprzed-

nim roku kalendarzowym, wykonywały 

w ramach stosunku pracy czynności 

wchodzące w zakres wykonywanej dzia-

łalności gospodarczej.

Ale nie jest powiedziane, że ZUS nie za-

kwestionuje takiego stanu rzeczy. Do 

„interesu” podchodzi bowiem bardzo fi-

skalnie. Niektórzy wolą więc zapłacić 

wyższe składki (rezygnując z preferencji) 

i mieć spokój.

Paweł Ziółkowski

Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com

                               2 / 4

background image

 

C3

aktualności

Dziennik  Gazeta  Prawna,    8  stycznia  2015  nr  4  (3897)   

   

gazetaprawna.pl

Lepiej zrezygnować z listy obecności, niż prowadzić ją niedbale

Łukasz Guza
lukasz.guza@infor.pl

Pozostałość po PRL-owskiej 

kulturze pracy i niepotrzeb-

na  mitręga  –  takie  opinie 

o  codziennej  konieczno-

ści potwierdzania obecności 

w firmie wygłasza większość 

zatrudnionych osób. Podpisy-

wanie listy obecności często 

jest fikcją – w wielu przedsię-

biorstwach zdarza się, że za-

trudnieni są wzywani do kadr, 

żeby uzupełnić ją za np. za dwa 

ostatnie miesiące. Większość 

firm nie zdaje sobie sprawy, że 

lepiej w ogóle z list zrezygno-

wać (nie są obowiązkowe), niż 

prowadzić je w sposób wadli-

wy. To woda na młyn dla Pań-

stwowej Inspekcji Pracy (dalej: 

PIP) oraz pracowników, którzy 

przed sądem chcą wygrać np. 

dodatkowe wynagrodzenie za 

wykonywanie  obowiązków 

w nadgodzinach. 

Jakie skutki

− Im więcej dodatkowej do-

kumentacji  w  firmie,  tym 

większe  ryzyko  nieprawi-

dłowości.  Inspekcja  pracy 

ma prawo żądać przedstawie-

nia wszystkich dokumentów 

związanych ze stosunkiem 

pracy – podkreśla Piotr Woj-

ciechowski, adwokat z kance-

larii Raczkowski i Wspólnicy.

Na podstawie papierowej 

ewidencji PIP może nabrać 

licznych  wątpliwości  co  do 

przestrzegania prawa pracy 

w kontrolowanej firmie. Jeśli 

zatrudniony uzupełniający li-

stę za ostatnie miesiące po-

twierdzi podpisem obecność 

np. także w dniu, w którym był 

na urlopie (pracownik może 

zapomnieć o tym, że skorzy-

stał z wypoczynku), pojawia się 

wątpliwość co do tego, czy aby 

nie pracował w czasie wolnym 

od wykonywania obowiązków. 

Czyli czy firma nie łamie prze-

pisów o urlopach. 

− Najwięcej nieprawidłowo-

ści może wynikać w przypad-

kach, gdy zatrudnieni na takiej 

liście potwierdzają nie tylko 

obecność danego dnia w fir-

mie, ale wskazują też godzi-

nę przyjścia i wyjścia z niej 

– podkreśla Izabela Zawac-

ka, radca prawny z Kancelarii 

Wojewódka i Wspólnicy. Jako 

przykład może służyć sytuacja, 

gdy zatrudniony postanawia 

poczekać w pracy na współ-

małżonka, który ma odebrać 

go z pracy, aby wspólnie wróci-

li do domu samochodem. Jeśli 

wpisze do listy faktyczną go-

dzinę opuszczenia firmy (np. 

o godzinę później niż wyni-

ka z rozkładu), w przyszłości 

może pojawić się zarzut, że 

pracował on w nadgodzinach.

−  Kwestie  dodatków  do 

pensji z tytułu wykonywa-

nia obowiązków w godzinach 

nadliczbowych są zazwyczaj 

sporne, więc sprawy takie nie 

są rozstrzygane przez samych 

inspektorów, ale mogą zostać 

skierowane do sądu – wska-

zuje Izabela Zawacka.

Podkreśla, że jeśli godzina 

opuszczenia  firmy  będzie 

różnić się od tej wskazanej 

w oficjalnej ewidencji czasu 

pracy, inspektor może też na-

brać podejrzeń co do rzetel-

ności tej drugiej. A taka nie-

prawidłowość jest zagrożona 

mandatem w maksymalnej 

wysokości 30 tys. zł. 

− Dodatkowo trzeba pamię-

tać, że wypełnione za dany 

okres listy najczęściej są skła-

dane u kierownika konkret-

nego działu, który podpisuje 

je, potwierdzając w sposób do-

rozumiany prawdziwość da-

nych w nich zawartych – do-

daje Izabela Zawacka. 

Z  perspektywy  dowodo-

wej (w razie sporu z zatrud-

nionym) mogą być więc one 

wykorzystane jako dokument 

potwierdzający rzeczywistą 

liczbę godzin pracy.

Lepsze elektroniczne

Papierową listę firmy coraz 

częściej zastępują systemem 

elektronicznym (poprzez sys-

tem bramek i kart dostępu 

wydawanych pracownikom). 

Takie rozwiązanie ogranicza 

pracodawcom uciążliwy obo-

wiązek prowadzenia papie-

rowej dokumentacji, a pra-

cownikom – codziennego jej 

podpisywania.  Jednak  ono 

także ma swoje wady. 

– Na przykład pracownik, 

który kończy pracę o godz. 

16.00,  ale  wychodzi  z  niej 

o 16.15, najprawdopodobniej 

wpisze na papierowej liście 

godz. 16.00. Za to w systemie 

elektronicznym taka korek-

ta nie będzie możliwa. Jeśli 

codziennie  pracownik  bę-

dzie opuszczał firmę z takim 

opóźnieniem, to dokumenta-

cja z systemu elektroniczne-

go może być wykorzystana do 

wskazania, że systematycznie 

pracował on w nadgodzinach 

– mówi Piotr Wojciechowski.

Wskazuje, że inne proble-

my wynikają z samego sposo-

bu funkcjonowania elektro-

nicznego systemu bramek. 

Często zdarza się, że gdy je-

den z pracowników otworzy 

przejście po przyłożeniu swo-

jej karty do czytnika, z otwar-

tych  bramek  korzysta  też 

jeszcze  kilka  innych  osób. 

W ten sposób zatrudniony 

może wejść lub wyjść z fir-

my, a elektroniczny system 

nie wykaże jego nieobecności.

−  Znam  przypadek,  gdy 

w ten sposób system nie od-

notował ani wyjścia konkret-

nej osoby, ani jego przyjścia 

następnego dnia. Pracownik 

ten twierdził później, że przez 

dwa dni w ogóle nie opuszczał 

firmy i należy mu się wyna-

grodzenie za pracę w godzi-

nach nadliczbowych – wska-

zuje Piotr Wojciechowski.

Pracodawcy  starają  się 

unikać  takich  przypadków 

poprzez np. wydawanie ob-

wieszczenia, które stanowi, że 

elektroniczny system bramek 

nie jest powiązany z ewiden-

cją czasu pracy, a ma służyć 

np. jedynie zapewnieniu, że 

niepowołane osoby nie do-

staną się do siedziby przed-

siębiorstwa. Eksperci podkre-

ślają, że takie rozwiązanie nie 

ma istotnego znaczenia, skoro 

PIP i tak ma prawo sprawdzać 

całą dokumentację związaną 

z zatrudnieniem.

Nie oznacza to jednak, że 

jakiekolwiek działania pra-

codawcy, które ograniczają 

wymienione wyżej wątpliwo-

ści, są nieskuteczne. Jednak 

i w tym przypadku widocz-

ne są zalety listy papierowej.

Cztery, a nie dwie

− Może ona zawierać czte-

ry, a nie dwie rubryki. Wte-

dy pracownicy potwierdzają 

nie tylko tradycyjnie godziny 

przyjścia i opuszczenia fir-

my, ale także moment roz-

poczęcia pracy i jej zakończe-

nia. To pozwala na usunięcie 

wątpliwości  związanych 

z sytuacjami, gdy zatrudnio-

ny zostaje dłużej w firmie, 

ale nie po to, aby wykonywać 

obowiązki – tłumaczy Izabe-

la Zawacka.

Pracodawca nie musi mieć takiej dokumentacji. Ale jeśli już się na nią zdecyduje, to powinien spodziewać się, 

że w razie kontroli 

Państwowa Inspekcja Pracy będzie ją szczegółowo analizować

prenumerata

kadry i płace

Redaktor prowadzący:

Katarzyna Dąbrowska

tel. 22 530 40 51

katarzyna.dabrowska@infor.pl

SN dyskryminuje menedżerów. Prawda czy fałsz…

Katarzyna Dąbrowska
katarzyna.dabrowska@infor.pl

„Sąd Najwyższy wydaje nie-

korzystne wyroki w stosun-

ku do kadry kierowniczej” 

–  twierdzą  niektórzy  eks-

perci. Czy mają rację? Rzeczy-

wiście, analizując orzecznic-

two SN dotyczące warunków 

zatrudnienia menedżerów, 

można odnieść wrażenie, że 

rozstrzygnięcia są bardziej 

surowe  niż  te  zapadające 

w  sprawach  szeregowych 

pracowników. Jednak mimo 

to zarzut dyskryminacji jest 

podnoszony na wyrost. Za-

nim jednak wyjaśnimy dla-

czego, zacznijmy od przeglą-

du kilku wyroków SN.

Z orzecznictwa SN

Weźmy  dla  przykładu  ten 

z 19 maja 2004 r., sygn. akt 

I PK 534/03 (OSNP 2005/5/63), 

w którym SN uznał, że dla 

osób wchodzących w skład 

organu osoby prawnej, któ-

re mają dostęp do wszyst-

kich  informacji  istotnych 

dla funkcjonowania firmy, 

zakaz konkurencji może być 

określony ogólnie. Jego szcze-

gółowe wskazanie groziłoby 

bowiem niebezpieczeństwem 

pominięcia istotnych infor-

macji,  których  ujawnienie 

mogłoby narazić pracodawcę 

na szkodę. Podczas gdy zakres 

zakazu konkurencji dla zwy-

kłych pracowników powinien 

być  konkretny  i  możliwie 

precyzyjny, przez odniesie-

nie go do określonego zbioru 

produktów lub usług, nie zaś 

do jakiejkolwiek działalności 

„analogicznej” (tak  jak wyrok 

SN z 16 lipca 2014 r., sygn. akt 

II PK 266/13, LEX nr 1496286).

Kolejnym przykładem może 

być orzeczenie SN dotyczące 

kwestii wieloletniego zatrud-

niania na czas określony. Co 

do  zasady,  niedopuszczal-

ne jest zawarcie wieloletniej 

umowy terminowej z klau-

zulą wcześniejszego jej roz-

wiązania z 2-tygodniowym 

wypowiedzeniem (wyrok SN 

z 14 czerwca 2012 r., sygn. akt 

I PK 222/11, LEX nr 1222145). 

Jednak w przypadku menedże-

rów SN uznał, że okres 5 lat nie 

jest okresem tak długim dla 

umowy na czas określony, by 

można było mówić o zawarciu 

umowy z obejściem prawa. Sąd 

dodał, że 5 lat to standardo-

wy czas trwania umów o pracę 

zawieranych z kadrą mene-

dżerską (wyrok z 5 październi-

ka 2012 r., sygn. akt I PK 79/12, 

OSNP 2013/15-16/180). 

Innym przykładem może 

być  rozstrzygnięcie  SN 

z 3 sierpnia 2011 r., sygn. akt 

I PK 40/11 (LEX nr 1299171) 

o tym, że nie stanowi mobbin-

gu wykorzystywanie umiejęt-

ności zawodowych pracowni-

ka, nawet w czasie wolnym dla 

niego od pracy, wówczas gdy 

ten zajmuje stanowisko kie-

rownicze i dysponuje szcze-

gólnymi wiadomościami i in-

formacjami, do których inni 

zatrudnieni nie mają dostępu, 

chyba że zmierzało to do po-

niżenia i szykanowania ofiary. 

Argumenty przeciw

Wracając do pytania, czy wy-

roki te można uznać za nie-

korzystne dla menedżerów, 

należy wskazać, że wiele ar-

gumentów przemawia prze-

ciwko takiemu twierdzeniu. 

Zdaniem  Krzysztofa  Gą-

siora, adwokata w Kancelarii 

K&L Gates Jamka sp.k., war-

to zwrócić uwagę na zasady 

współżycia społecznego. Jego 

zdaniem nie można powie-

dzieć, że SN traktuje odmien-

nie czy surowiej kadrę mene-

dżerską. − Składy orzekające 

stosują przepisy prawa pracy 

analogicznie jak w przypad-

ku  pracowników  szerego-

wych. Różnica może jednak 

występować w przypadkach, 

gdy sąd musi zdecydować, czy 

w danej sprawie nie doszło do 

naruszenia zasad współżycia 

społecznego. Menedżerowie 

często są równoważnym part-

nerem, co ma znaczenie przy 

negocjacjach  z  szefem  czy 

konstruowaniu treści zawie-

ranej umowy. Co wydaje się 

uzasadnione, sądy pracy zda-

ją się również dostrzegać ten 

fakt. Może mieć to niebagatel-

ne znaczenie przy ocenie, czy 

w danym przypadku doszło 

do nadużycia prawa przez za-

trudniającego – wyjaśnia mec. 

Gąsior.

Z tezą, że SN wydaje nie-

korzystne  wyroki  wobec 

menedżerów, nie zgadza się 

także Łukasz Chruściel, rad-

ca prawny, partner kierujący 

biurem Kancelarii Raczkow-

ski i Wspólnicy sp. k. w Kato-

wicach. Jednak jego zdaniem 

nie ma konieczności odwoły-

wania się do zasad współży-

cia społecznego. – Warunki 

zatrudnienia kadry kierow-

niczej i pracowników szere-

gowych różnicuje już sam ko-

deks pracy, a rozstrzygnięcia 

SN są ich konsekwencją i po-

chodną. Odnosząc to np. do 

zakazu konkurencji po usta-

niu stosunku pracy to z reguły 

nie będzie miał zastosowania 

do  pracowników  szerego-

wych, skoro zgodnie z art. 101

2

 

k.p. umowę taką stosuje się 

w przypadku pracownika ma-

jącego dostęp do szczególnie 

ważnych informacji, których 

ujawnienie mogłoby narazić 

firmę na szkodę. Naturalne 

jest, że im więcej takich in-

formacji posiada pracownik, 

tym szerszy będzie jego za-

kaz  konkurencji.  Podobnie 

jest przy rekompensowaniu 

pracy w godzinach nadlicz-

bowych czy normach nieprze-

rwanego odpoczynku dobo-

wego i tygodniowego. Z kolei 

jeśli chodzi o zawieranie 5-let-

nich umów z menedżerami, 

trzeba wskazać, że są one jak 

najbardziej uzasadnione. Ta-

kiej osobie zwykle pracodawcy 

zlecają przeprowadzenie re-

strukturyzacji w firmie bądź 

wykonanie dużego projektu, 

a na realizację takich zadań 

potrzeba czasem kilka lat. Co 

więcej − w przypadku mene-

dżerów o określonej pozycji 

trudno mówić, że takie umo-

wy terminowe są im narzuca-

ne – wyjaśnia mec. Chruściel. 

Zgadza  się  z  tym  także 

Piotr Nietrzpiel, radca praw-

ny w Kancelarii Wojewódka 

i Wspólnicy sp. k. Dodaje też, 

że jeśli chodzi o zawieranie 

wieloletnich umów na czas 

określony z klauzulą dwutygo-

dniowego wypowiedzenia, to 

są one możliwe także w przy-

padku szeregowych pracow-

ników, jeśli zostanie to odpo-

wiednio uargumentowane, np. 

czasowym charakterem wyko-

nywania zadań. Zatem w tym 

zakresie nie można mówić 

o niekorzystnym traktowaniu 

menedżerów. Wszystko zależy 

od okoliczności konkretnego 

przypadku.

Jeden wyjątek

Jednak zdaniem mec. Chru-

ściela jest jedna kwestia, co 

do której można twierdzić, 

że SN rozstrzyga ją w sposób 

mniej korzystny dla mene-

dżerów. Chodzi o wypowie-

dzenie umowy o pracę takiej 

osobie. SN wypowiadał się 

w tej materii wielokrotnie, 

przede wszystkim w uchwa-

le SN z 27 czerwca 1985 r., 

sygn. akt III PZP 10/85 (OSNC 

1985/11/164, M.P.1985/24/192). 

Uchwała ta zawiera wytycz-

ne dotyczące wykładni art. 45 

k.p. Zgodnie z jej pkt V w sto-

sunku do pracowników na 

stanowiskach kierowniczych 

i samodzielnych należy sto-

sować ostrzejsze kryteria oce-

ny przyczyn uzasadniających 

wypowiedzenie.

Fałsz, bo 

surowsze traktowanie tej grupy zawodowej

 wynika wprost z kodeksu pracy. Ponadto za słusznością 

sądowych rozstrzygnięć przemawiają często zasady współżycia społecznego

Co musi zawierać ewidencja czasu pracy

n

  pracę w poszczególnych dobach (w tym pracę w niedzie-

le i święta),

n

  pracę w porze nocnej, 

n

  pracę w godzinach nadliczbowych oraz w dni wolne od 

pracy wynikające z rozkładu czasu pracy w przeciętnie 

pięciodniowym tygodniu pracy, 

n

  dyżury, 

n

  urlopy, 

n

  zwolnienia od pracy oraz inne usprawiedliwione i nie-

usprawiedliwione nieobecności w pracy,

n

  w stosunku do pracowników młodocianych pracodaw-

ca uwzględnia w ewidencji także czas ich pracy przy 

pracach wzbronionych młodocianym, których wykony-

wanie jest dozwolone w celu odbycia przez nich przygo-

towania zawodowego.

Prenumerata:

Cena prenumeraty DZIENNIKA GAZETA PRAWNA: Wersja Standard – miesięczna (styczeń 2015 r.): 100,00 zł: – styczeń–grudzień 2015 r.: 1146,00 zł: Wersja Premium – miesięczna 
(styczeń 2015 r.): 116,00 zł – styczeń–grudzień 2015 r.: 1347,00 zł. Wszystkie ceny brutto (zawierają 8% VAT). Więcej informacji na stronie www.gazetaprawna.pl/prenumerata

C3

aktualności

Dziennik  Gazeta  Prawna,    8  stycznia  2015  nr  4  (3897)   

   

gazetaprawna.pl

Lepiej zrezygnować z listy obecności, niż prowadzić ją niedbale

Łukasz Guza
lukasz.guza@infor.pl

Pozostałość po PRL-owskiej 

kulturze pracy i niepotrzeb-

na  mitręga  –  takie  opinie 

o  codziennej  konieczno-

ści potwierdzania obecności 

w firmie wygłasza większość 

zatrudnionych osób. Podpisy-

wanie listy obecności często 

jest fikcją – w wielu przedsię-

biorstwach zdarza się, że za-

trudnieni są wzywani do kadr, 

żeby uzupełnić ją za np. za dwa 

ostatnie miesiące. Większość 

firm nie zdaje sobie sprawy, że 

lepiej w ogóle z list zrezygno-

wać (nie są obowiązkowe), niż 

prowadzić je w sposób wadli-

wy. To woda na młyn dla Pań-

stwowej Inspekcji Pracy (dalej: 

PIP) oraz pracowników, którzy 

przed sądem chcą wygrać np. 

dodatkowe wynagrodzenie za 

wykonywanie  obowiązków 

w nadgodzinach. 

Jakie skutki

− Im więcej dodatkowej do-

kumentacji  w  firmie,  tym 

większe  ryzyko  nieprawi-

dłowości.  Inspekcja  pracy 

ma prawo żądać przedstawie-

nia wszystkich dokumentów 

związanych ze stosunkiem 

pracy – podkreśla Piotr Woj-

ciechowski, adwokat z kance-

larii Raczkowski i Wspólnicy.

Na podstawie papierowej 

ewidencji PIP może nabrać 

licznych  wątpliwości  co  do 

przestrzegania prawa pracy 

w kontrolowanej firmie. Jeśli 

zatrudniony uzupełniający li-

stę za ostatnie miesiące po-

twierdzi podpisem obecność 

np. także w dniu, w którym był 

na urlopie (pracownik może 

zapomnieć o tym, że skorzy-

stał z wypoczynku), pojawia się 

wątpliwość co do tego, czy aby 

nie pracował w czasie wolnym 

od wykonywania obowiązków. 

Czyli czy firma nie łamie prze-

pisów o urlopach. 

− Najwięcej nieprawidłowo-

ści może wynikać w przypad-

kach, gdy zatrudnieni na takiej 

liście potwierdzają nie tylko 

obecność danego dnia w fir-

mie, ale wskazują też godzi-

nę przyjścia i wyjścia z niej 

– podkreśla Izabela Zawac-

ka, radca prawny z Kancelarii 

Wojewódka i Wspólnicy. Jako 

przykład może służyć sytuacja, 

gdy zatrudniony postanawia 

poczekać w pracy na współ-

małżonka, który ma odebrać 

go z pracy, aby wspólnie wróci-

li do domu samochodem. Jeśli 

wpisze do listy faktyczną go-

dzinę opuszczenia firmy (np. 

o godzinę później niż wyni-

ka z rozkładu), w przyszłości 

może pojawić się zarzut, że 

pracował on w nadgodzinach.

−  Kwestie  dodatków  do 

pensji z tytułu wykonywa-

nia obowiązków w godzinach 

nadliczbowych są zazwyczaj 

sporne, więc sprawy takie nie 

są rozstrzygane przez samych 

inspektorów, ale mogą zostać 

skierowane do sądu – wska-

zuje Izabela Zawacka.

Podkreśla, że jeśli godzina 

opuszczenia  firmy  będzie 

różnić się od tej wskazanej 

w oficjalnej ewidencji czasu 

pracy, inspektor może też na-

brać podejrzeń co do rzetel-

ności tej drugiej. A taka nie-

prawidłowość jest zagrożona 

mandatem w maksymalnej 

wysokości 30 tys. zł. 

− Dodatkowo trzeba pamię-

tać, że wypełnione za dany 

okres listy najczęściej są skła-

dane u kierownika konkret-

nego działu, który podpisuje 

je, potwierdzając w sposób do-

rozumiany prawdziwość da-

nych w nich zawartych – do-

daje Izabela Zawacka. 

Z  perspektywy  dowodo-

wej (w razie sporu z zatrud-

nionym) mogą być więc one 

wykorzystane jako dokument 

potwierdzający rzeczywistą 

liczbę godzin pracy.

Lepsze elektroniczne

Papierową listę firmy coraz 

częściej zastępują systemem 

elektronicznym (poprzez sys-

tem bramek i kart dostępu 

wydawanych pracownikom). 

Takie rozwiązanie ogranicza 

pracodawcom uciążliwy obo-

wiązek prowadzenia papie-

rowej dokumentacji, a pra-

cownikom – codziennego jej 

podpisywania.  Jednak  ono 

także ma swoje wady. 

– Na przykład pracownik, 

który kończy pracę o godz. 

16.00,  ale  wychodzi  z  niej 

o 16.15, najprawdopodobniej 

wpisze na papierowej liście 

godz. 16.00. Za to w systemie 

elektronicznym taka korek-

ta nie będzie możliwa. Jeśli 

codziennie  pracownik  bę-

dzie opuszczał firmę z takim 

opóźnieniem, to dokumenta-

cja z systemu elektroniczne-

go może być wykorzystana do 

wskazania, że systematycznie 

pracował on w nadgodzinach 

– mówi Piotr Wojciechowski.

Wskazuje, że inne proble-

my wynikają z samego sposo-

bu funkcjonowania elektro-

nicznego systemu bramek. 

Często zdarza się, że gdy je-

den z pracowników otworzy 

przejście po przyłożeniu swo-

jej karty do czytnika, z otwar-

tych  bramek  korzysta  też 

jeszcze  kilka  innych  osób. 

W ten sposób zatrudniony 

może wejść lub wyjść z fir-

my, a elektroniczny system 

nie wykaże jego nieobecności.

−  Znam  przypadek,  gdy 

w ten sposób system nie od-

notował ani wyjścia konkret-

nej osoby, ani jego przyjścia 

następnego dnia. Pracownik 

ten twierdził później, że przez 

dwa dni w ogóle nie opuszczał 

firmy i należy mu się wyna-

grodzenie za pracę w godzi-

nach nadliczbowych – wska-

zuje Piotr Wojciechowski.

Pracodawcy  starają  się 

unikać  takich  przypadków 

poprzez np. wydawanie ob-

wieszczenia, które stanowi, że 

elektroniczny system bramek 

nie jest powiązany z ewiden-

cją czasu pracy, a ma służyć 

np. jedynie zapewnieniu, że 

niepowołane osoby nie do-

staną się do siedziby przed-

siębiorstwa. Eksperci podkre-

ślają, że takie rozwiązanie nie 

ma istotnego znaczenia, skoro 

PIP i tak ma prawo sprawdzać 

całą dokumentację związaną 

z zatrudnieniem.

Nie oznacza to jednak, że 

jakiekolwiek działania pra-

codawcy, które ograniczają 

wymienione wyżej wątpliwo-

ści, są nieskuteczne. Jednak 

i w tym przypadku widocz-

ne są zalety listy papierowej.

Cztery, a nie dwie

− Może ona zawierać czte-

ry, a nie dwie rubryki. Wte-

dy pracownicy potwierdzają 

nie tylko tradycyjnie godziny 

przyjścia i opuszczenia fir-

my, ale także moment roz-

poczęcia pracy i jej zakończe-

nia. To pozwala na usunięcie 

wątpliwości  związanych 

z sytuacjami, gdy zatrudnio-

ny zostaje dłużej w firmie, 

ale nie po to, aby wykonywać 

obowiązki – tłumaczy Izabe-

la Zawacka.

Pracodawca nie musi mieć takiej dokumentacji. Ale jeśli już się na nią zdecyduje, to powinien spodziewać się, 

że w razie kontroli 

Państwowa Inspekcja Pracy będzie ją szczegółowo analizować

prenumerata

kadry i płace

Redaktor prowadzący:

Katarzyna Dąbrowska

tel. 22 530 40 51

katarzyna.dabrowska@infor.pl

SN dyskryminuje menedżerów. Prawda czy fałsz…

Katarzyna Dąbrowska
katarzyna.dabrowska@infor.pl

„Sąd Najwyższy wydaje nie-

korzystne wyroki w stosun-

ku do kadry kierowniczej” 

–  twierdzą  niektórzy  eks-

perci. Czy mają rację? Rzeczy-

wiście, analizując orzecznic-

two SN dotyczące warunków 

zatrudnienia menedżerów, 

można odnieść wrażenie, że 

rozstrzygnięcia są bardziej 

surowe  niż  te  zapadające 

w  sprawach  szeregowych 

pracowników. Jednak mimo 

to zarzut dyskryminacji jest 

podnoszony na wyrost. Za-

nim jednak wyjaśnimy dla-

czego, zacznijmy od przeglą-

du kilku wyroków SN.

Z orzecznictwa SN

Weźmy  dla  przykładu  ten 

z 19 maja 2004 r., sygn. akt 

I PK 534/03 (OSNP 2005/5/63), 

w którym SN uznał, że dla 

osób wchodzących w skład 

organu osoby prawnej, któ-

re mają dostęp do wszyst-

kich  informacji  istotnych 

dla funkcjonowania firmy, 

zakaz konkurencji może być 

określony ogólnie. Jego szcze-

gółowe wskazanie groziłoby 

bowiem niebezpieczeństwem 

pominięcia istotnych infor-

macji,  których  ujawnienie 

mogłoby narazić pracodawcę 

na szkodę. Podczas gdy zakres 

zakazu konkurencji dla zwy-

kłych pracowników powinien 

być  konkretny  i  możliwie 

precyzyjny, przez odniesie-

nie go do określonego zbioru 

produktów lub usług, nie zaś 

do jakiejkolwiek działalności 

„analogicznej” (tak  jak wyrok 

SN z 16 lipca 2014 r., sygn. akt 

II PK 266/13, LEX nr 1496286).

Kolejnym przykładem może 

być orzeczenie SN dotyczące 

kwestii wieloletniego zatrud-

niania na czas określony. Co 

do  zasady,  niedopuszczal-

ne jest zawarcie wieloletniej 

umowy terminowej z klau-

zulą wcześniejszego jej roz-

wiązania z 2-tygodniowym 

wypowiedzeniem (wyrok SN 

z 14 czerwca 2012 r., sygn. akt 

I PK 222/11, LEX nr 1222145). 

Jednak w przypadku menedże-

rów SN uznał, że okres 5 lat nie 

jest okresem tak długim dla 

umowy na czas określony, by 

można było mówić o zawarciu 

umowy z obejściem prawa. Sąd 

dodał, że 5 lat to standardo-

wy czas trwania umów o pracę 

zawieranych z kadrą mene-

dżerską (wyrok z 5 październi-

ka 2012 r., sygn. akt I PK 79/12, 

OSNP 2013/15-16/180). 

Innym przykładem może 

być  rozstrzygnięcie  SN 

z 3 sierpnia 2011 r., sygn. akt 

I PK 40/11 (LEX nr 1299171) 

o tym, że nie stanowi mobbin-

gu wykorzystywanie umiejęt-

ności zawodowych pracowni-

ka, nawet w czasie wolnym dla 

niego od pracy, wówczas gdy 

ten zajmuje stanowisko kie-

rownicze i dysponuje szcze-

gólnymi wiadomościami i in-

formacjami, do których inni 

zatrudnieni nie mają dostępu, 

chyba że zmierzało to do po-

niżenia i szykanowania ofiary. 

Argumenty przeciw

Wracając do pytania, czy wy-

roki te można uznać za nie-

korzystne dla menedżerów, 

należy wskazać, że wiele ar-

gumentów przemawia prze-

ciwko takiemu twierdzeniu. 

Zdaniem  Krzysztofa  Gą-

siora, adwokata w Kancelarii 

K&L Gates Jamka sp.k., war-

to zwrócić uwagę na zasady 

współżycia społecznego. Jego 

zdaniem nie można powie-

dzieć, że SN traktuje odmien-

nie czy surowiej kadrę mene-

dżerską. − Składy orzekające 

stosują przepisy prawa pracy 

analogicznie jak w przypad-

ku  pracowników  szerego-

wych. Różnica może jednak 

występować w przypadkach, 

gdy sąd musi zdecydować, czy 

w danej sprawie nie doszło do 

naruszenia zasad współżycia 

społecznego. Menedżerowie 

często są równoważnym part-

nerem, co ma znaczenie przy 

negocjacjach  z  szefem  czy 

konstruowaniu treści zawie-

ranej umowy. Co wydaje się 

uzasadnione, sądy pracy zda-

ją się również dostrzegać ten 

fakt. Może mieć to niebagatel-

ne znaczenie przy ocenie, czy 

w danym przypadku doszło 

do nadużycia prawa przez za-

trudniającego – wyjaśnia mec. 

Gąsior.

Z tezą, że SN wydaje nie-

korzystne  wyroki  wobec 

menedżerów, nie zgadza się 

także Łukasz Chruściel, rad-

ca prawny, partner kierujący 

biurem Kancelarii Raczkow-

ski i Wspólnicy sp. k. w Kato-

wicach. Jednak jego zdaniem 

nie ma konieczności odwoły-

wania się do zasad współży-

cia społecznego. – Warunki 

zatrudnienia kadry kierow-

niczej i pracowników szere-

gowych różnicuje już sam ko-

deks pracy, a rozstrzygnięcia 

SN są ich konsekwencją i po-

chodną. Odnosząc to np. do 

zakazu konkurencji po usta-

niu stosunku pracy to z reguły 

nie będzie miał zastosowania 

do  pracowników  szerego-

wych, skoro zgodnie z art. 101

2

k.p. umowę taką stosuje się 

w przypadku pracownika ma-

jącego dostęp do szczególnie 

ważnych informacji, których 

ujawnienie mogłoby narazić 

firmę na szkodę. Naturalne 

jest, że im więcej takich in-

formacji posiada pracownik, 

tym szerszy będzie jego za-

kaz  konkurencji.  Podobnie 

jest przy rekompensowaniu 

pracy w godzinach nadlicz-

bowych czy normach nieprze-

rwanego odpoczynku dobo-

wego i tygodniowego. Z kolei 

jeśli chodzi o zawieranie 5-let-

nich umów z menedżerami, 

trzeba wskazać, że są one jak 

najbardziej uzasadnione. Ta-

kiej osobie zwykle pracodawcy 

zlecają przeprowadzenie re-

strukturyzacji w firmie bądź 

wykonanie dużego projektu, 

a na realizację takich zadań 

potrzeba czasem kilka lat. Co 

więcej − w przypadku mene-

dżerów o określonej pozycji 

trudno mówić, że takie umo-

wy terminowe są im narzuca-

ne – wyjaśnia mec. Chruściel. 

Zgadza  się  z  tym  także 

Piotr Nietrzpiel, radca praw-

ny w Kancelarii Wojewódka 

i Wspólnicy sp. k. Dodaje też, 

że jeśli chodzi o zawieranie 

wieloletnich umów na czas 

określony z klauzulą dwutygo-

dniowego wypowiedzenia, to 

są one możliwe także w przy-

padku szeregowych pracow-

ników, jeśli zostanie to odpo-

wiednio uargumentowane, np. 

czasowym charakterem wyko-

nywania zadań. Zatem w tym 

zakresie nie można mówić 

o niekorzystnym traktowaniu 

menedżerów. Wszystko zależy 

od okoliczności konkretnego 

przypadku.

Jeden wyjątek

Jednak zdaniem mec. Chru-

ściela jest jedna kwestia, co 

do której można twierdzić, 

że SN rozstrzyga ją w sposób 

mniej korzystny dla mene-

dżerów. Chodzi o wypowie-

dzenie umowy o pracę takiej 

osobie. SN wypowiadał się 

w tej materii wielokrotnie, 

przede wszystkim w uchwa-

le SN z 27 czerwca 1985 r., 

sygn. akt III PZP 10/85 (OSNC 

1985/11/164, M.P.1985/24/192). 

Uchwała ta zawiera wytycz-

ne dotyczące wykładni art. 45 

k.p. Zgodnie z jej pkt V w sto-

sunku do pracowników na 

stanowiskach kierowniczych 

i samodzielnych należy sto-

sować ostrzejsze kryteria oce-

ny przyczyn uzasadniających 

wypowiedzenie.

Fałsz, bo 

surowsze traktowanie tej grupy zawodowej

 wynika wprost z kodeksu pracy. Ponadto za słusznością 

sądowych rozstrzygnięć przemawiają często zasady współżycia społecznego

Co musi zawierać ewidencja czasu pracy

n

pracę w poszczególnych dobach (w tym pracę w niedzie-

le i święta),

n

pracę w porze nocnej, 

n

pracę w godzinach nadliczbowych oraz w dni wolne od 

pracy wynikające z rozkładu czasu pracy w przeciętnie 

pięciodniowym tygodniu pracy, 

n

dyżury, 

n

urlopy, 

n

zwolnienia od pracy oraz inne usprawiedliwione i nie-

usprawiedliwione nieobecności w pracy,

n

w stosunku do pracowników młodocianych pracodaw-

ca uwzględnia w ewidencji także czas ich pracy przy 

pracach wzbronionych młodocianym, których wykony-

wanie jest dozwolone w celu odbycia przez nich przygo-

towania zawodowego.

Prenumerata:

Cena prenumeraty DZIENNIKA GAZETA PRAWNA: Wersja Standard – miesięczna (styczeń 2015 r.): 100,00 zł: – styczeń–grudzień 2015 r.: 1146,00 zł: Wersja Premium – miesięczna 
(styczeń 2015 r.): 116,00 zł – styczeń–grudzień 2015 r.: 1347,00 zł. Wszystkie ceny brutto (zawierają 8% VAT). Więcej informacji na stronie www.gazetaprawna.pl/prenumerata

Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com

                               3 / 4

background image

 

nowe prawo

C4

Dziennik  Gazeta  Prawna,    8  stycznia  2015  nr  4  (3897)   

   

gazetaprawna.pl

Zmiany w zatrudnianiu niepełnosprawnych  

w pytaniach i odpowiedziach

Pytanie 1

Czy kwota dofinansowania do wynagrodzeń pracowni-

ków niepełnosprawnych z PFRON ulegnie podwyższeniu 

bądź obniżeniu?

Po 1 stycznia 2015 r. maksymalne kwoty dofinansowania, któ-

re mogą uzyskać zatrudniający osoby z niepełnosprawnością, 

nie ulegną zmianie. Nie nastąpi także waloryzacja dofinanso-

wania, gdyż od 1 kwietnia 2014 r. wysokość refundacji pensji 

niepełnosprawnego nie jest uzależniona od kwoty minimal-

nego wynagrodzenia obowiązującego w poprzednim roku. 

Dlatego też miesięczne dofinansowanie do wynagrodzenia 

pracownika niepełnosprawnego w 2015 r. będzie przysługi-

wało w maksymalnej kwocie:

1) 1800 zł – w przypadku osób niepełnosprawnych zaliczo-

nych do znacznego stopnia niepełnosprawności,

2) 1125 zł – w przypadku osób niepełnosprawnych zaliczo-

nych do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności,

3) 450 zł – w przypadku osób niepełnosprawnych zaliczo-

nych do lekkiego stopnia niepełnosprawności.

Kwoty, o których mowa wyżej, zwiększa się o 600 zł w przy-

padku osób niepełnosprawnych, w odniesieniu do których 

orzeczono chorobę psychiczną, upośledzenie umysłowe, cało-

ściowe zaburzenia rozwojowe lub epilepsję oraz niewidomych.

Pytanie 2 

Czy po zmianach limit kosztów płacy, od którego zależy 

wysokość kwoty refundacji wynagrodzenia niepełnospraw-

nego, ulegnie zmianie?

Zarówno rozporządzenie nr 651/2014 z 17 czerwca 2014 r. 

uznające niektóre rodzaje pomocy za zgodne z rynkiem we-

wnętrznym w zastosowaniu art. 107 i 108 Traktatu (Dz.Urz. 

UE L poz. 187, s. 1, dalej: rozporządzenie nr 651/2014 r.), jak 

i przepisy ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodo-

wej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych 

(t.j. Dz.U. 2011 r. nr 127, poz. 721; dalej: ustawa o rehabilitacji) 

nie zmieniły wysokości limitu kosztów płacy. Dlatego też po 

1 stycznia 2015 r. kwota wsparcia otrzymana przez pracodaw-

cę, który nie prowadzi działalności gospodarczej, nadal nie 

może przekraczać 90 proc. kosztów płacy, a w przypadku pro-

wadzenia działalności gospodarczej − 75 proc. kosztów płacy.

Problematykę dotyczącą przyznawania pomocy w ramach 

refundacji wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych 

reguluje rozporządzenie nr 651/2014 r., które weszło w życie 

1 lipca 2014 r. Zastąpiło ono rozporządzenie Komisji (WE) 

nr 800/2008 z 6 sierpnia 2008 r. uznające niektóre rodzaje 

pomocy za zgodne ze wspólnym rynkiem w zastosowaniu 

art. 87 i 88 Traktatu (ogólne rozporządzenia w sprawie wyłą-

czeń blokowych) – (Dz.Urz. UE. L poz. 214, s. 3).

Jednocześnie  zgodnie  z  art.  44  ust.  3  rozporządzenia 

nr 800/2008 wraz z końcem okresu obowiązywania rozpo-

rządzenia wszystkie programy pomocy wyłączone na mocy 

tego rozporządzenia pozostały wyłączone przez sześciomie-

sięczny okres dostosowawczy, z wyjątkiem programów po-

mocy regionalnej, tj. do 31 grudnia 2014 r. Dlatego też nowe 

rozporządzenie nr 651/2014 r. w praktyce zaczęło obowiązywać 

dopiero od 1 stycznia 2015 r.

W ramach pomocy w formie subsydiowania wynagrodzeń 

na zatrudnianie niepełnosprawnych ustawa o rehabilitacji 

przyznaje pracodawcom dofinansowania do wynagrodzeń 

pracowników niepełnosprawnych ze środków Państwowego 

Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON). 

Kwota miesięcznego dofinansowania ustalana jest w odnie-

sieniu do faktycznie poniesionych kosztów płacy, które we-

dług ustawowej definicji obejmują:

 

wynagrodzenie brutto,

 

obowiązkowe składki na ubezpieczenia emerytalne, ren-

towe, wypadkowe,

 

obowiązkowe składki na Fundusz Pracy oraz Fundusz Gwa-

rantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Pytanie 3

Czy od stycznia 2015 r. zmieni się sposób ustalania efek-

tu zachęty?

Nowelizacja przepisów zmodyfikowała sposób wyliczania 

efektu zachęty metodą ilościową. Natomiast sposób ustalania 

efektu zachęty metodą jakościową nie uległ zmianie.

Wprowadzono zmianę art. 26b ust. 4 i 6 ustawy o rehabilita-

cji w zakresie wyliczania efektu zachęty metodą ilościową na 

poczet uzyskania dofinansowania do wynagrodzeń z PFRON. 

Efekt zachęty na nowo zatrudnionego pracownika niepełno-

sprawnego będzie zależał tylko od wzrostu zatrudnienia ogó-

łem (a nie jak dotychczas – od wzrostu zatrudnienia ogółem 

i wzrostu zatrudnienia pracowników niepełnosprawnych).

Zgodnie z nowymi przepisami od wniosku o dofinansowa-

nie za styczeń 2015 r. pracodawcy muszą wykazywać już tyl-

ko wzrost zatrudnienia pracowników ogółem w stosunku do 

średnich stanów zatrudnienia z wcześniejszych 12 miesięcy. 

Nie muszą udowadniać, że wzrósł także poziom zatrudnienia 

osób niepełnosprawnych. Dlatego też pracodawca od stycz-

nia 2015 r. we wniosku Wn-D ma obowiązek wykazać stan 

zatrudnienia tylko w poz. 39 i 41.

Pytanie 4

Czy oprócz zmian w ustalaniu efektu zachęty metodą ilo-

ściową przy dofinansowaniach do wynagrodzeń zmienią 

się także inne przepisy w zakresie refundacji środków na 

pomoc osobom niepełnosprawnym?

Nowelizacja modyfikuje także inne zasady uzyskiwania wspar-

cia finansowego na osoby niepełnosprawne, m.in. w zakresie 

finansowania szkoleń czy kosztów dostosowania pomieszczeń 

zakładu pracy do potrzeb niepełnosprawnych.

Do 31 grudnia pracodawca, który przez 36 miesięcy zatrudniał 

osoby niepełnosprawne: (m.in. bezrobotne lub poszukujące pracy, 

skierowane do pracy przez powiatowy urząd pracy, zatrudnione 

przez pracodawcę, których niepełnosprawność powstała w okre-

sie zatrudnienia), mógł uzyskać zwrot dodatkowych kosztów 

związanych z ich zatrudnieniem. Nowe przepisy rozszerzyły 

krąg osób niepełnosprawnych, za które pracodawca będzie mógł 

otrzymać ten zwrot. Chodzi o koszty dostosowania pomiesz-

czeń zakładu pracy do potrzeb niepełnosprawnych, adaptacji/

zakupu sprzętu lub urządzeń ułatwiających wykonywanie pra-

cy lub funkcjonowanie niepełnosprawnych w zakładzie pracy. 

Teraz zwrot kosztów obejmuje wszystkich niepełnosprawnych 

zatrudnionych przez pracodawcę, a nie tylko tych, których nie-

pełnosprawność powstała w trakcie zatrudnienia.

Do 31 grudnia 2014 r. przepisy określały, że pracodawca mógł 

uzyskać ze środków PFRON jedynie zwrot kosztów zatrud-

nienia osób pomagających pracownikom niepełnosprawnym 

w pracy w zakresach komunikowania się z otoczeniem czy 

wykonania czynności trudnych. Po zmianach, pracodawca 

może otrzymać dodatkowo zwrot kosztów szkolenia osoby 

pomagającej pracownikowi niepełnosprawnemu we wskaza-

nych czynnościach. Przyjęto, że będzie to 100 proc. kosztów 

szkolenia, nie więcej jednak niż równowartość kwoty najniż-

szego wynagrodzenia.

Zmieniono także przepisy dotyczące zwrotu pracodawcom, 

prowadzącym zakłady pracy chronionej, dodatkowych kosztów 

zatrudniania osób niepełnosprawnych. Po zmianach praco-

dawca prowadzący taki zakład może uzyskać zwrot kosztów 

budowy lub przebudowy związanej z modernizacją obiektów 

i pomieszczeń zakładu, a nie jak dotychczas kosztów ich bu-

dowy lub rozbudowy.

Zmieniła się także wysokość refundacji z PFRON kosztów 

szkoleń osób niepełnosprawnych. Do końca 2014 r. (na wniosek 

pracodawcy) poniesione koszty szkolenia zatrudnionych nie-

pełnosprawnych mogły być zrefundowane ze środków PFRON 

do wysokości 80 proc. tych kosztów, nie więcej jednak niż do 

wysokości dwukrotnego przeciętnego wynagrodzenia na jedną 

osobę. Uwzględniając wymogi rozporządzenia unijnego, w no-

welizacji ustawy obniżono intensywność pomocy do 70 proc.

Pytanie 5

Czy zmieniły się druki wniosków (Wn-D) i załączników 

(INF-D-P) wysyłanych do PFRON?

Od stycznia 2015 r. ma obowiązywać (na dzień zesłania tygo-

dnika do drukarni rozporządzenie nie zostało opublikowane 

w Dzienniku Ustaw) nowe rozporządzenie ministra pracy 

i polityki społecznej w sprawie miesięcznego dofinansowa-

nia do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych, które 

zastąpi rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej 

z 9 stycznia 2009 r. (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 241).

Nowe rozporządzenie wdraża zmiany wynikające ze zmie-

nionego art. 26b ust. 4 i 6 ustawy o rehabilitacji, dotyczące-

go obliczania efektu zachęty, dostosowując krajowe regula-

cje do przepisów rozporządzenia Komisji (UE) nr 651/2014 

z 17 czerwca 2014 r. Rozwiązania przyjęte w projektowanym 

rozporządzeniu są w większości identyczne z rozwiązaniami 

dotychczas obowiązującym. Modyfikacji ulegają jedynie te 

regulacje, które wynikają z nowelizacji ustawy o rehabilitacji 

w zakresie dofinansowania do wynagrodzeń pracowników 

niepełnosprawnych. 

Nowe rozporządzenie wprowadza przepisy przejściowe 

dotyczące:

 

okresu sprawozdawczego, od którego stosuje się nowe 

przepisy,

 

wskazania formularzy właściwych w przypadku dokony-

wania korekt formularzy INF-D-P oraz Wn-D.

Przepisy rozporządzenia należy stosować począwszy od 

miesięcznego dofinansowania do wynagrodzeń pracowników 

niepełnosprawnych należnego za styczeń 2015 r. Natomiast 

formularze korygujące (INF-D-P oraz Wn-D) za okresy począw-

szy od 1 stycznia 2009 r. składa się według nowych formularzy.

Zmiany w załącznikach dostosowują także treść objaśnień 

do znowelizowanych przepisów ustawy o rehabilitacji. W roz-

porządzeniu Komisji nr 651/2014 wykazywanie efektu zachę-

ty nie jest uzależnione od wzrostu netto stanu zatrudnienia 

osób niepełnosprawnych w stosunku do średniego stanu z po-

przednich 12 miesięcy. W związku z powyższym, wnioskując 

o dofinansowanie za okresy począwszy od stycznia 2015 r. nie 

należy wypełniać poz. 40 i 42 formularza Wn-D, co zostało wy-

raźnie wskazane w objaśnieniach nr 20 i 21. Pozycje te muszą 

jednak pozostać w formularzu Wn-D w celu umożliwienia 

korygowania nowym formularzem dokumentów za okresy 

wcześniejsze, w których efekt zachęty uzależniano od łącz-

nego wykazania wzrostów netto stanów zatrudnienia ogółem 

i stanu zatrudnienia osób niepełnosprawnych.

Pytanie 6

Czy wnioski o dofinansowanie nadal będzie można skła-

dać do PFRON?

Tak. Na podstawie ustawy z 29 sierpnia 2014 r. o zmianie usta-

wy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu 

osób niepełnosprawnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 

poz. 1457) PFRON zachował osobowość prawną.

Zgodnie z wcześniej uchwalonymi przepisami PFRON od 

1 stycznia 2015 r. miał zostać pozbawiony osobowości prawnej, 

czyli stracić wszelką zdolność do dokonywania we własnym 

imieniu czynności prawnych, np. w postaci wypłaty dofinanso-

wań do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych. Rolę 

jednostki wypłacającej pomoc publiczną miało przejąć Mini-

sterstwo Pracy i Polityki Społecznej. Jednak ustawa z 29 sierpnia 

2014 r. zmieniła przepisy i utrzymała osobowość prawną PFRON. 

Dlatego też po 1 stycznia 2015 r. wnioski o dofinansowanie do 

wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych należy nadal 

składać do PFRON (papierowo bądź elektronicznie).

Pytanie 7

Czy państwowe i samorządowe jednostki organizacyjne nie 

będą dokonywać wpłat na PFRON z tytułu nieosiągnięcia 

6 proc. wskaźnika zatrudnienia osób niepełnosprawnych?

Po 1 stycznia 2015 r. przepisy w zakresie wpłat obowiązkowych 

na PFRON obowiązują w niezmienionej postaci. Tak więc m.in. 

państwowe i samorządowe jednostki organizacyjne muszą 

dokonywać wpłat na PFRON z tytułu nieosiągania wskaźnika 

zatrudnienia osób niepełnosprawnych w wysokości 6 proc.

Zgodnie z art. 21 ust. 1 ustawy o rehabilitacji pracodawca 

zatrudniający co najmniej 25 pracowników w przeliczeniu 

na pełny wymiar czasu pracy musi, z zastrzeżeniem ust. 2–5 

i art. 22, dokonywać miesięcznych wpłat na fundusz w wy-

sokości stanowiącej iloczyn 40,65 proc. przeciętnego wyna-

grodzenia i liczby pracowników, odpowiadającej różnicy mię-

dzy zatrudnieniem zapewniającym osiągnięcie wskaźnika 

zatrudnienia osób niepełnosprawnych w wysokości 6 proc. 

a rzeczywistym ich zatrudnieniem. 

Dla państwowych i samorządowych jednostek organizacyj-

nych będących jednostkami budżetowymi, zakładami budżeto-

wymi, a także instytucji kultury oraz jednostek organizacyjnych 

zajmujących się statutowo ochroną dóbr kultury uznanych za 

pomnik historii wskaźnik zatrudnienia osób niepełnospraw-

nych, o którym mowa w ust. 1 i ust. 2, wynosił 3 proc. w 2005 r., 

4 proc. w 2006 r., 5 proc. w 2007 r. i 6 proc. w 2008 r. oraz w la-

tach następnych (art. 21 ust. 2a ustawy o rehabilitacji).

Artykuł 21 ust. 2a ustawy o rehabilitacji pierwotnie miał 

obowiązywać do 1 stycznia 2015 r., tj. do dnia wejścia w ży-

cie art. 33 pkt 1 lit. a ustawy z 27 sierpnia 2009 r. − Przepisy 

wprowadzające ustawę o finansach publicznych (Dz.U. nr 157, 

poz. 1241), który ten przepis uchylał. Jednak na podstawie art. 3 

pkt 1 ustawy z 29 sierpnia 2014 r. o zmianie ustawy o reha-

bilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób nie-

pełnosprawnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2014 r., 

poz. 1457) uchylono z kolei w całości art. 33 ustawy z 27 sierpnia 

2009 r., który zawierał liczne zmiany w ustawie o rehabilitacji 

i dotyczył m.in. ust. 2a art. 21. 

Oznacza to, że od 1 stycznia 2015 r. art. 21 ust. 2a ustawy 

o rehabilitacji nadal obowiązuje. Zatem państwowe i samo-

rządowe jednostki organizacyjne będące jednostkami budże-

towymi, zakładami budżetowymi albo instytucjami kultury 

oraz jednostkami organizacyjnymi zajmującymi się statuto-

wo ochroną dóbr kultury uznanych za pomnik historii, jeżeli 

nie osiągną wskaźnika zatrudnienia osób niepełnosprawnych 

w wysokości 6 proc., muszą dokonywać wpłat na PFRON.

Rozszerzenie katalogu osób niepełnosprawnych, za zatrudnienie których można otrzymać zwrot kosztów, wykazanie 

wzrostu netto ogółem przy efekcie zachęty czy zwrot kosztów szkolenia osoby pomagającej niepełnosprawnemu to tylko 

niektóre zmiany, jakie wprowadziła ustawa z 28 listopada 2014 r. o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej 

oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (dalej: nowelizacja). Stanowi ona dostosowanie przepisów krajowych do 

przepisów unijnych i wprowadza korzystne rozwiązania dla pracodawców. Poniżej prezentujemy odpowiedzi na pytania, 

jakie firmy mogą sobie zadawać w związku z nowelizacją

Mateusz  
Brząkowski
 radca prawny, 
Polska Organizacja 
Pracodawców Osób 
Niepełnosprawnych

nowe prawo

C4

Dziennik  Gazeta  Prawna,    8  stycznia  2015  nr  4  (3897)   

   

gazetaprawna.pl

Zmiany w zatrudnianiu niepełnosprawnych 

w pytaniach i odpowiedziach

Pytanie 1

Czy kwota dofinansowania do wynagrodzeń pracowni-

ków niepełnosprawnych z PFRON ulegnie podwyższeniu 

bądź obniżeniu?

Po 1 stycznia 2015 r. maksymalne kwoty dofinansowania, któ-

re mogą uzyskać zatrudniający osoby z niepełnosprawnością, 

nie ulegną zmianie. Nie nastąpi także waloryzacja dofinanso-

wania, gdyż od 1 kwietnia 2014 r. wysokość refundacji pensji 

niepełnosprawnego nie jest uzależniona od kwoty minimal-

nego wynagrodzenia obowiązującego w poprzednim roku. 

Dlatego też miesięczne dofinansowanie do wynagrodzenia 

pracownika niepełnosprawnego w 2015 r. będzie przysługi-

wało w maksymalnej kwocie:

1) 1800 zł – w przypadku osób niepełnosprawnych zaliczo-

nych do znacznego stopnia niepełnosprawności,

2) 1125 zł – w przypadku osób niepełnosprawnych zaliczo-

nych do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności,

3) 450 zł – w przypadku osób niepełnosprawnych zaliczo-

nych do lekkiego stopnia niepełnosprawności.

Kwoty, o których mowa wyżej, zwiększa się o 600 zł w przy-

padku osób niepełnosprawnych, w odniesieniu do których 

orzeczono chorobę psychiczną, upośledzenie umysłowe, cało-

ściowe zaburzenia rozwojowe lub epilepsję oraz niewidomych.

Pytanie 2 

Czy po zmianach limit kosztów płacy, od którego zależy 

wysokość kwoty refundacji wynagrodzenia niepełnospraw-

nego, ulegnie zmianie?

Zarówno rozporządzenie nr 651/2014 z 17 czerwca 2014 r. 

uznające niektóre rodzaje pomocy za zgodne z rynkiem we-

wnętrznym w zastosowaniu art. 107 i 108 Traktatu (Dz.Urz. 

UE L poz. 187, s. 1, dalej: rozporządzenie nr 651/2014 r.), jak 

i przepisy ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodo-

wej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych 

(t.j. Dz.U. 2011 r. nr 127, poz. 721; dalej: ustawa o rehabilitacji) 

nie zmieniły wysokości limitu kosztów płacy. Dlatego też po 

1 stycznia 2015 r. kwota wsparcia otrzymana przez pracodaw-

cę, który nie prowadzi działalności gospodarczej, nadal nie 

może przekraczać 90 proc. kosztów płacy, a w przypadku pro-

wadzenia działalności gospodarczej − 75 proc. kosztów płacy.

Problematykę dotyczącą przyznawania pomocy w ramach 

refundacji wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych 

reguluje rozporządzenie nr 651/2014 r., które weszło w życie 

1 lipca 2014 r. Zastąpiło ono rozporządzenie Komisji (WE) 

nr 800/2008 z 6 sierpnia 2008 r. uznające niektóre rodzaje 

pomocy za zgodne ze wspólnym rynkiem w zastosowaniu 

art. 87 i 88 Traktatu (ogólne rozporządzenia w sprawie wyłą-

czeń blokowych) – (Dz.Urz. UE. L poz. 214, s. 3).

Jednocześnie  zgodnie  z  art.  44  ust.  3  rozporządzenia 

nr 800/2008 wraz z końcem okresu obowiązywania rozpo-

rządzenia wszystkie programy pomocy wyłączone na mocy 

tego rozporządzenia pozostały wyłączone przez sześciomie-

sięczny okres dostosowawczy, z wyjątkiem programów po-

mocy regionalnej, tj. do 31 grudnia 2014 r. Dlatego też nowe 

rozporządzenie nr 651/2014 r. w praktyce zaczęło obowiązywać 

dopiero od 1 stycznia 2015 r.

W ramach pomocy w formie subsydiowania wynagrodzeń 

na zatrudnianie niepełnosprawnych ustawa o rehabilitacji 

przyznaje pracodawcom dofinansowania do wynagrodzeń 

pracowników niepełnosprawnych ze środków Państwowego 

Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON). 

Kwota miesięcznego dofinansowania ustalana jest w odnie-

sieniu do faktycznie poniesionych kosztów płacy, które we-

dług ustawowej definicji obejmują:

wynagrodzenie brutto,

obowiązkowe składki na ubezpieczenia emerytalne, ren-

towe, wypadkowe,

obowiązkowe składki na Fundusz Pracy oraz Fundusz Gwa-

rantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Pytanie 3

Czy od stycznia 2015 r. zmieni się sposób ustalania efek-

tu zachęty?

Nowelizacja przepisów zmodyfikowała sposób wyliczania 

efektu zachęty metodą ilościową. Natomiast sposób ustalania 

efektu zachęty metodą jakościową nie uległ zmianie.

Wprowadzono zmianę art. 26b ust. 4 i 6 ustawy o rehabilita-

cji w zakresie wyliczania efektu zachęty metodą ilościową na 

poczet uzyskania dofinansowania do wynagrodzeń z PFRON. 

Efekt zachęty na nowo zatrudnionego pracownika niepełno-

sprawnego będzie zależał tylko od wzrostu zatrudnienia ogó-

łem (a nie jak dotychczas – od wzrostu zatrudnienia ogółem 

i wzrostu zatrudnienia pracowników niepełnosprawnych).

Zgodnie z nowymi przepisami od wniosku o dofinansowa-

nie za styczeń 2015 r. pracodawcy muszą wykazywać już tyl-

ko wzrost zatrudnienia pracowników ogółem w stosunku do 

średnich stanów zatrudnienia z wcześniejszych 12 miesięcy. 

Nie muszą udowadniać, że wzrósł także poziom zatrudnienia 

osób niepełnosprawnych. Dlatego też pracodawca od stycz-

nia 2015 r. we wniosku Wn-D ma obowiązek wykazać stan 

zatrudnienia tylko w poz. 39 i 41.

Pytanie 4

Czy oprócz zmian w ustalaniu efektu zachęty metodą ilo-

ściową przy dofinansowaniach do wynagrodzeń zmienią 

się także inne przepisy w zakresie refundacji środków na 

pomoc osobom niepełnosprawnym?

Nowelizacja modyfikuje także inne zasady uzyskiwania wspar-

cia finansowego na osoby niepełnosprawne, m.in. w zakresie 

finansowania szkoleń czy kosztów dostosowania pomieszczeń 

zakładu pracy do potrzeb niepełnosprawnych.

Do 31 grudnia pracodawca, który przez 36 miesięcy zatrudniał 

osoby niepełnosprawne: (m.in. bezrobotne lub poszukujące pracy, 

skierowane do pracy przez powiatowy urząd pracy, zatrudnione 

przez pracodawcę, których niepełnosprawność powstała w okre-

sie zatrudnienia), mógł uzyskać zwrot dodatkowych kosztów 

związanych z ich zatrudnieniem. Nowe przepisy rozszerzyły 

krąg osób niepełnosprawnych, za które pracodawca będzie mógł 

otrzymać ten zwrot. Chodzi o koszty dostosowania pomiesz-

czeń zakładu pracy do potrzeb niepełnosprawnych, adaptacji/

zakupu sprzętu lub urządzeń ułatwiających wykonywanie pra-

cy lub funkcjonowanie niepełnosprawnych w zakładzie pracy. 

Teraz zwrot kosztów obejmuje wszystkich niepełnosprawnych 

zatrudnionych przez pracodawcę, a nie tylko tych, których nie-

pełnosprawność powstała w trakcie zatrudnienia.

Do 31 grudnia 2014 r. przepisy określały, że pracodawca mógł 

uzyskać ze środków PFRON jedynie zwrot kosztów zatrud-

nienia osób pomagających pracownikom niepełnosprawnym 

w pracy w zakresach komunikowania się z otoczeniem czy 

wykonania czynności trudnych. Po zmianach, pracodawca 

może otrzymać dodatkowo zwrot kosztów szkolenia osoby 

pomagającej pracownikowi niepełnosprawnemu we wskaza-

nych czynnościach. Przyjęto, że będzie to 100 proc. kosztów 

szkolenia, nie więcej jednak niż równowartość kwoty najniż-

szego wynagrodzenia.

Zmieniono także przepisy dotyczące zwrotu pracodawcom, 

prowadzącym zakłady pracy chronionej, dodatkowych kosztów 

zatrudniania osób niepełnosprawnych. Po zmianach praco-

dawca prowadzący taki zakład może uzyskać zwrot kosztów 

budowy lub przebudowy związanej z modernizacją obiektów 

i pomieszczeń zakładu, a nie jak dotychczas kosztów ich bu-

dowy lub rozbudowy.

Zmieniła się także wysokość refundacji z PFRON kosztów 

szkoleń osób niepełnosprawnych. Do końca 2014 r. (na wniosek 

pracodawcy) poniesione koszty szkolenia zatrudnionych nie-

pełnosprawnych mogły być zrefundowane ze środków PFRON 

do wysokości 80 proc. tych kosztów, nie więcej jednak niż do 

wysokości dwukrotnego przeciętnego wynagrodzenia na jedną 

osobę. Uwzględniając wymogi rozporządzenia unijnego, w no-

welizacji ustawy obniżono intensywność pomocy do 70 proc.

Pytanie 5

Czy zmieniły się druki wniosków (Wn-D) i załączników 

(INF-D-P) wysyłanych do PFRON?

Od stycznia 2015 r. ma obowiązywać (na dzień zesłania tygo-

dnika do drukarni rozporządzenie nie zostało opublikowane 

w Dzienniku Ustaw) nowe rozporządzenie ministra pracy 

i polityki społecznej w sprawie miesięcznego dofinansowa-

nia do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych, które 

zastąpi rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej 

z 9 stycznia 2009 r. (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 241).

Nowe rozporządzenie wdraża zmiany wynikające ze zmie-

nionego art. 26b ust. 4 i 6 ustawy o rehabilitacji, dotyczące-

go obliczania efektu zachęty, dostosowując krajowe regula-

cje do przepisów rozporządzenia Komisji (UE) nr 651/2014 

z 17 czerwca 2014 r. Rozwiązania przyjęte w projektowanym 

rozporządzeniu są w większości identyczne z rozwiązaniami 

dotychczas obowiązującym. Modyfikacji ulegają jedynie te 

regulacje, które wynikają z nowelizacji ustawy o rehabilitacji 

w zakresie dofinansowania do wynagrodzeń pracowników 

niepełnosprawnych. 

Nowe rozporządzenie wprowadza przepisy przejściowe 

dotyczące:

okresu sprawozdawczego, od którego stosuje się nowe 

przepisy,

wskazania formularzy właściwych w przypadku dokony-

wania korekt formularzy INF-D-P oraz Wn-D.

Przepisy rozporządzenia należy stosować począwszy od 

miesięcznego dofinansowania do wynagrodzeń pracowników 

niepełnosprawnych należnego za styczeń 2015 r. Natomiast 

formularze korygujące (INF-D-P oraz Wn-D) za okresy począw-

szy od 1 stycznia 2009 r. składa się według nowych formularzy.

Zmiany w załącznikach dostosowują także treść objaśnień 

do znowelizowanych przepisów ustawy o rehabilitacji. W roz-

porządzeniu Komisji nr 651/2014 wykazywanie efektu zachę-

ty nie jest uzależnione od wzrostu netto stanu zatrudnienia 

osób niepełnosprawnych w stosunku do średniego stanu z po-

przednich 12 miesięcy. W związku z powyższym, wnioskując 

o dofinansowanie za okresy począwszy od stycznia 2015 r. nie 

należy wypełniać poz. 40 i 42 formularza Wn-D, co zostało wy-

raźnie wskazane w objaśnieniach nr 20 i 21. Pozycje te muszą 

jednak pozostać w formularzu Wn-D w celu umożliwienia 

korygowania nowym formularzem dokumentów za okresy 

wcześniejsze, w których efekt zachęty uzależniano od łącz-

nego wykazania wzrostów netto stanów zatrudnienia ogółem 

i stanu zatrudnienia osób niepełnosprawnych.

Pytanie 6

Czy wnioski o dofinansowanie nadal będzie można skła-

dać do PFRON?

Tak. Na podstawie ustawy z 29 sierpnia 2014 r. o zmianie usta-

wy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu 

osób niepełnosprawnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 

poz. 1457) PFRON zachował osobowość prawną.

Zgodnie z wcześniej uchwalonymi przepisami PFRON od 

1 stycznia 2015 r. miał zostać pozbawiony osobowości prawnej, 

czyli stracić wszelką zdolność do dokonywania we własnym 

imieniu czynności prawnych, np. w postaci wypłaty dofinanso-

wań do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych. Rolę 

jednostki wypłacającej pomoc publiczną miało przejąć Mini-

sterstwo Pracy i Polityki Społecznej. Jednak ustawa z 29 sierpnia 

2014 r. zmieniła przepisy i utrzymała osobowość prawną PFRON. 

Dlatego też po 1 stycznia 2015 r. wnioski o dofinansowanie do 

wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych należy nadal 

składać do PFRON (papierowo bądź elektronicznie).

Pytanie 7

Czy państwowe i samorządowe jednostki organizacyjne nie 

będą dokonywać wpłat na PFRON z tytułu nieosiągnięcia 

6 proc. wskaźnika zatrudnienia osób niepełnosprawnych?

Po 1 stycznia 2015 r. przepisy w zakresie wpłat obowiązkowych 

na PFRON obowiązują w niezmienionej postaci. Tak więc m.in. 

państwowe i samorządowe jednostki organizacyjne muszą 

dokonywać wpłat na PFRON z tytułu nieosiągania wskaźnika 

zatrudnienia osób niepełnosprawnych w wysokości 6 proc.

Zgodnie z art. 21 ust. 1 ustawy o rehabilitacji pracodawca 

zatrudniający co najmniej 25 pracowników w przeliczeniu 

na pełny wymiar czasu pracy musi, z zastrzeżeniem ust. 2–5 

i art. 22, dokonywać miesięcznych wpłat na fundusz w wy-

sokości stanowiącej iloczyn 40,65 proc. przeciętnego wyna-

grodzenia i liczby pracowników, odpowiadającej różnicy mię-

dzy zatrudnieniem zapewniającym osiągnięcie wskaźnika 

zatrudnienia osób niepełnosprawnych w wysokości 6 proc. 

a rzeczywistym ich zatrudnieniem. 

Dla państwowych i samorządowych jednostek organizacyj-

nych będących jednostkami budżetowymi, zakładami budżeto-

wymi, a także instytucji kultury oraz jednostek organizacyjnych 

zajmujących się statutowo ochroną dóbr kultury uznanych za 

pomnik historii wskaźnik zatrudnienia osób niepełnospraw-

nych, o którym mowa w ust. 1 i ust. 2, wynosił 3 proc. w 2005 r., 

4 proc. w 2006 r., 5 proc. w 2007 r. i 6 proc. w 2008 r. oraz w la-

tach następnych (art. 21 ust. 2a ustawy o rehabilitacji).

Artykuł 21 ust. 2a ustawy o rehabilitacji pierwotnie miał 

obowiązywać do 1 stycznia 2015 r., tj. do dnia wejścia w ży-

cie art. 33 pkt 1 lit. a ustawy z 27 sierpnia 2009 r. − Przepisy 

wprowadzające ustawę o finansach publicznych (Dz.U. nr 157, 

poz. 1241), który ten przepis uchylał. Jednak na podstawie art. 3 

pkt 1 ustawy z 29 sierpnia 2014 r. o zmianie ustawy o reha-

bilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób nie-

pełnosprawnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2014 r., 

poz. 1457) uchylono z kolei w całości art. 33 ustawy z 27 sierpnia 

2009 r., który zawierał liczne zmiany w ustawie o rehabilitacji 

i dotyczył m.in. ust. 2a art. 21. 

Oznacza to, że od 1 stycznia 2015 r. art. 21 ust. 2a ustawy 

o rehabilitacji nadal obowiązuje. Zatem państwowe i samo-

rządowe jednostki organizacyjne będące jednostkami budże-

towymi, zakładami budżetowymi albo instytucjami kultury 

oraz jednostkami organizacyjnymi zajmującymi się statuto-

wo ochroną dóbr kultury uznanych za pomnik historii, jeżeli 

nie osiągną wskaźnika zatrudnienia osób niepełnosprawnych 

w wysokości 6 proc., muszą dokonywać wpłat na PFRON.

Rozszerzenie katalogu osób niepełnosprawnych, za zatrudnienie których można otrzymać zwrot kosztów, wykazanie 

wzrostu netto ogółem przy efekcie zachęty czy zwrot kosztów szkolenia osoby pomagającej niepełnosprawnemu to tylko 

niektóre zmiany, jakie wprowadziła ustawa z 28 listopada 2014 r. o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej 

oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (dalej: nowelizacja). Stanowi ona dostosowanie przepisów krajowych do 

przepisów unijnych i wprowadza korzystne rozwiązania dla pracodawców. Poniżej prezentujemy odpowiedzi na pytania, 

jakie firmy mogą sobie zadawać w związku z nowelizacją

Mateusz 
Brząkowski
radca prawny, 
Polska Organizacja 
Pracodawców Osób 
Niepełnosprawnych

Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com

                               4 / 4