background image

Andrzej Wolski 

AUTYZM DZIECIĘCY:  JEGO SYMPTOMY,  DIAGNOZA, TERAPIA 

ORAZ JEJ ORGANIZACJA 

 

Autyzm to całościowe zaburzenie rozwoju. Zaburzenie to zaczyna pojawiać się przed trzecim 
rokiem życia. Autyzm objawia się przede wszystkim w zamknięciu się we własnym 
wewnętrznym świecie i wyłączaniu się z otaczającej rzeczywistości. Stąd  dziecko 
autystyczne: 
a.  Często odnosi się do innych osób obojętnie, traktując inne osoby jak nieożywione 

przedmioty; 

b.  Ma problemy z komunikowaniem się; pojawia się echolalia, nieprawidłowo używają 

zaimków – używanie zaimka ty zamiast ja, występuje mutyzm, nie potrafi podtrzymywać 
dialogu lub monotonnie utrzymuje się jednego tematu, występuje ogólne opóźnienie 
rozwoju mowy; 

c.  Ma potrzebę sztywnego utrzymania stałości swego otoczenia, sztywność zachowania i 

zabawy;  

d.  Rozwój społeczny jest zawsze zaburzony. 
   Poniżej przedstawione zostały objawy wskazujące na nietypowy rozwój dziecka 
relacjonowane przez rodziców dzieci autystycznych: 
  „Źle znosi zmiany otoczenia; 
  Niepokoił nas brak rozwoju mowy, szczególnie kiedy pojawiły się pierwsze słowa a 

następnie zanikły one; 

  Na nic nie zwracał uwagi, tak jakby wszystko działo się obok; 
  Patrzył przez ludzi, jak przez szybę, wydaje się, że nie słyszy; 
  Nie lubi bawić się zabawkami nowymi, preferuje przedmioty kuchenne; 
  Nie cieszył się kiedy wracałam do domu, był zainteresowany czymś innym; 
  Zwracał większa uwagę na przedmioty niż na osoby; 
  Nie chciał posługiwać się własnymi rękami, natomiast moje traktował jak narzędzie; 
  Żyła we własnym  świecie, nie rozpoznawała mamy, taty, nie patrzyła w oczy, gdy 

chciała coś to pchała w to miejsce i podnosiła rękę tej osoby; 

  Interesował się zabawkami, książkami ale sam nie chciał się bawić; 
  Wszystko co brał do ręki to rzucał. Nie miał z nami kontaktu, nie potrzebował czułości, 

pieszczot, uciekał zawsze od wszystkich w samotność; 

  Sztywne zachowanie – te same trasy spacerowe. Nie potrafił się bawić z dziećmi, 

narzucał im swoją wolę, nie chciał się wspólnie bawić, zaborczo pilnował swoich 
zabawek; 

  W trakcie mowy używał trzeciej osoby; 
  Zachowywał się tak jakby nas nie słyszał. Robił zajączki na ścianie – cień; 
  Nie okazywał radości kiedy był brany na ręce; 
  Przymus porządkowania, stereotypie układania – przerwanie powodowało płacz i 

krzyk; 

  Nie interesował się zabawkami (tylko takimi, które brzęczą), echolalicznie powtarzał 

zasłyszane słowa; 

  Domagał się puszczania na video jednej i tej samej bajki, w TV oglądał jedynie 

reklamy, niektórych się bał.” 

 
Generalnie rodzice w trakcie wywiadów uskarżają się na: 
  problemy z jedzeniem, częste ulewania, dietę ubogą i monotonną, biegunki; 

  problemy z zasypianiem, kiwania, trudności ze spaniem, nocne krzyki, płacze, 

budzenie się z płaczem, koszmary nocne; 

  brakiem lub słabym rozwojem mowy; 

background image

Andrzej Wolski 

 

2

2

  słabym rozwojem społecznym w kontekście wspólnych zabaw z innymi dziećmi; 

  utraty przytomności; 
  stereotypie jedzenia, ubierania się; 

  stałe trasy spacerowe, unikanie ludzi, nowych pomieszczeń, problemy z wejściem do 

sklepu, kościoła; 

  małe zainteresowanie zabawkami, zainteresowanie się specyficznymi przedmiotami 

lub częściami tych przedmiotów; 

  uporczywe domaganie się oglądania określonych bajek, reklam lub słuchania 

określonych melodii itp. 

Przyjmuje się, że początek zaburzeń autystycznych ma miejsce przed 36 miesiącem życia 
dziecka. Częstość występowania tego zaburzenia. Badania z ostatnich lat wskazują,  że 
współczynnik ten wynosi od 1 do 2 przypadków na 1000 dzieci w ogólnej populacji. I to 
dotyczy wąskiego kryterium dotyczącego autyzmu dziecięcego. Z kolei przynajmniej 3 do 
6 innych dzieci na 1000 jest dotkniętych syndromem Aspergera lub innymi, podobnymi do 
autyzmu zaburzeniami. Można powiedzieć, że prawie 1% dzieci do 5 roku życia otrzymuje 
diagnozę zaburzenia zawierającego się w spektrum autyzmu (PDD). W  USA uważa się, że 
dzieci diagnozowanych z obrębu spektrum autystycznego jest nawet 1 : 166. Częściej 
dotyczy ono chłopców niż dziewcząt. Stosunek ten wynosi 5 : 1. 
   W Polsce szacuje się, że dotkniętych nim jest 30 tysięcy osób.  
 
Wczesne objawy autyzmu (zebrane przez Pisula 2005): 
Lp. Zachowanie 

Czas 

występowania 

w miesiącach 

1.    Brak reakcji na własne imię 

8 – 12 

2.   Brak 

wskazywania 

12 

3.    Brak empatycznego reagowania 

20 

4.   Ignorowanie 

ludzi 

24 

5.    Nie interesowanie się innymi dziećmi 24 
6.   Preferowanie 

samotności 24 

7.    Ubogi repertuar zachowań w toku interakcji 

12 - 24 

8.   Niewyciąganie rąk do ludzi 

12 - 24 

9.   Nieuśmiechanie się w sytuacjach społecznych 24 
10.   Brak kontaktu wzrokowego 

12 - 24 

11.   Brak adekwatnej mimiki – wyrażania emocji 

12 - 24 

12.  Brak 

właściwej gestykulacji i wyrażania emocji postawą 24 

13.  Nietypowe 

pozy 

24 

14.  Brak 

naśladownictwa 20 

15.  Pasywność, bierność 24 
16.  Hipotonia 

24 

17.  Rozproszona 

uwaga 

24 

18.   Nieposzukiwanie kontaktu z innymi osobami w celu 

dzielenia się z nimi swoimi emocjami (np. radością) 

24 

19.  Nieposzukiwanie 

pocieszenia i nieoferowanie go 

36 

20.  Krótki 

czas 

patrzenia na ludzi 

12 - 20 

21.  Niezdolność do ukierunkowania uwagi innych osób 

24 - 36 

 
Diagnozę autyzmu stawia się, gdy dziecko ujawnia przynajmniej 6 z podanych 
poniżej objawów
, które nie są typowe dla danego okresu rozwojowego (w tym 
przynajmniej dwa punkty z pozycji 1 i po jednym punkcie z pozycji 2 i 3) DSM IV

background image

Andrzej Wolski 

 

3

3

Kryteria diagnozujące zaburzenia autystyczne. 

Deficyty w kontaktach 
społecznych przejawiające 
się upośledzeniem 
następujących zachowań: 

Deficyty zdolności 
komunikacji, takie jak: 

Deficyty w zachowaniu, takie jak: 

  przejawów 

komunikacji 
niewerbalnej 

  związków pomiędzy 

rówieśnikami 

  podejmowania 

inicjatywy w 
kontaktach 
społecznych 

  odwzajemniania 

adekwatnych reakcji 
w stosunkach z ludźmi 

  upośledzenie rozwoju 

mowy 

  upośledzenie zdolności 

do komunikacji 

  używanie powtórzeń 

lub szczególnych 
wyrażeń 

  upośledzenie rozwoju 

wyobraźni lub 
zdolności do zabawy o 
charakterze 
naśladowania sytuacji 
życiowych 

  całkowite zaabsorbowanie się jednym 

lub kilkoma polami zainteresowania 

  istotne ograniczenie obszaru 

zainteresowań otaczającym 
środowiskiem  

  nadmierna potrzeba rutynowych, 

zrytualizowanych zachowań, 
niezdolność do zmiany 
zainteresowania 

  wykonywanie stereotypowych ruchów 

(trzepotanie dłońmi, kołysanie się), 
zaabsorbowanie fragmentami 
przedmiotów 

 

Poniżej zostaje przedstawiona krótka charakterystyka zaburzeń, w objawach 
przypominających autyzm czyli PDD-NOS – Nieautystyczne Rozległe Zaburzenie 
Rozwoju lub autyzm atypowy. 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
   
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 
 
 
 
 

            CAŁOŚCIOWE  ZABURZENIA  ROZWOJOWE  F84 

AUTYZM   F84.0 

 

NIEAUTYSTYCZNE   ROZLEGŁE  ZABURZENIA   ROZWOJOWE 

 
 

ZESPÓŁ   RETTA   F84.2 

 

INNE CAŁOŚCIOWE ZABURZENAI ROZWOJU     F84.8 

ZABURZENIA  HIPERKINETYCZNE Z 

TOWARZYSZĄCYM  UPOŚLEDZENIEM UMYSŁOWYM I 

STEREOTYPOWYMI  RUCHAMI    F84.4 

ZESPÓŁ   ASPERGERA    F84.5 

DZIECIĘCE  ZABURZENIA  DEZINTEGRACYJNE    F84.3 

 

AUTYZM   ATYPOWY  F84.1

 

 

NIEOKREŚLONE  INACZEJ ROZLEGŁE

  

ZABURZENIA F84.9

 

background image

Andrzej Wolski 

 

4

4

Zespół Retta. W 1965 r. Andreas Rett w Austrii zauważył w swej poczekalni 2 
dziewczynki o podobnych ruchach rączek. W  1984 r. odbyła się konferencji w Wiedniu  
niej ustalono kryteria diagnostyczne. W 1999 ogłoszono odkrycie genu, którego mutacja 
jest odpowiedzialna za z. Retta. Jest to gen MECP2 zlokalizowany na chromosomie płci X 
w Xq28. Zespół Retta obserwowany jest tylko u dziewczynek, ponieważ dla chłopców jest 
on śmiertelny. 
Występuje między 7 a 24 miesiącem u dziewcząt. Częstotliwość 1: 10 000. Po okresie 
normalnego rozwoju następuje częściowa lub całkowita utrata mowy, umiejętności 
lokomocyjnych, manipulacyjnych, zahamowanie wzrostu głowy (mikrocefalia), 
stereotypie pisania ręcznego i hiperwentylacja. Około 4 roku życia dołącza się pionowa 
ataksja (bezwład ruchowy, porażenie) i apraksja (upośledzenie celowych czynności 
ruchowych) z ruchami choreoatetotycznymi (drobne ruchy mimowolne dotyczące dalszych 
odcinków kończyn, przy dłoniach przypomina pisanie maczkiem lub mycie rąk). Ponadto 
występuje intensywny i częsty kontakt wzrokowy.   
RS jest często mylnie diagnozowany jako autyzm, dziecięce porażenie mózgowe bądź 
niezbyt konkretnie określone opóźnienie rozwoju. 
 
Zaburzenia dezintegracji u dzieci – zespół Hallera (psychoza dezintegracyjna lub 
demencja dziecięca). Częstotliwość 1:100 000.  W początkowym okresie rozwoju dziecko 
rozwija się normalnie. Pomiędzy 3-4 rokiem życia, ale nie więcej niż 10 rokiem życia, w 
ciągu kilku miesięcy dochodzi do utraty nabytych wcześniej umiejętności. Aby stwierdzić 
to zaburzenie u dziecka należy uznać utratę wcześniej posiadanych umiejętności 
przynajmniej w dwóch sferach z poniżej przytoczonych: 
-  mowa; 
-  umiejętności społeczne lub zachowania przystosowawcze; 
-  kontrola wydawania moczu lub kału; 
-  zabawa; 
-  umiejętności ruchowe. 
Następuje pełny rozwój objawów autystycznych. Około 75% tych dzieci po przejściu 
regresu pozostaje na tym etapie. Pozostałe osiągają możliwości z przed regresu.  
 
Zespół Aspergera. Częstotliwość 4-7 na 1000. Charakteryzuje się wszystkimi objawami 
osiowymi jak autyzm. Różni się od autyzmu brakiem opóźnienia lub upośledzenia rozwoju 
mowy i rozwoju poznawczego. Występuje u chłopców o normalnym lub 
ponadprzeciętnym rozwoju inteligencji. Inne osoby postrzegane są jednak jako 
przeszkadzające. Może wystąpić niezgrabność ruchowa i epizody psychotyczne we 
wcześniejszym rozwoju. Inne cechy to:  
-  brak stanowczości; 
-  naiwność, niedopowiadanie, jednostronne zachowywanie się; 
-  brak lub mała zdolność do nawiązywania przyjaźni; 
-  mowa pedantyczna, z powtórzeniami; 
-  uboga niewerbalna komunikacja; 
-  intensywna koncentracja na danych przedmiotach; 
-  niezdarność i zaburzona koordynacja ruchów oraz nierówna asymetryczna postawa; 
-  rytualizacja i niepodatność na zmiany. 
 
Całościowe zaburzenie rozwoju nie określone inaczej (bez zewnętrznych objawów)
 
(PDD-NOS – Pervasive Development Disorder, Not Otherwise Specified). To 
sformowanie odnosi się do tej kategorii osób, u których zaburzenia nie spełniają jednego z 
kryteriów autyzmu.  

background image

Andrzej Wolski 

 

5

5

Problemy diagnostyczne. 
Pojawiają się problemy diagnostyczne w kontekście upośledzenia umysłowego, 
schizofrenii, zaburzeń rozwoju mowy i języka a czasami mutyzmu wybiórczego i innych 
zaburzeń wpływających na opóźnienie lub nieharmonijny rozwój. Rodzi się zawsze 
pytanie: jakiego rodzaju deficyty i zaburzenia mają charakter pierwotny, a co jest ich 
konsekwencją? Szczególnie w kontekście zaburzenia rozwoju umysłowego.  
 
W populacji osób z autyzmem stwierdza się: u 24% występowanie upośledzenia 
umysłowego w stopniu lekkim i umiarkowanym i u 47% występowanie upośledzenia 
umysłowego w stopniu znacznym i głębokim (Ballaban-Gill 1996).  
 
Autyzm 

Dziecko upośledzone umysłowo 

Komunikacja werbalna i niewerbalna nie 
służy do kontaktów interpersonalnych. 
Język mówiony i komunikacja niewerbalne 
są zaburzone. 

Mowa służy do komunikacji interpersonalnej. 
Rozumienie mowy zależy od stopnia 
upośledzenia umysłowego. Komunikacja 
niewerbalna kompensuje ograniczone 
możliwości ekspresji słownej. 

Zaburzony rozwój społeczny nie 
odpowiadający wiekowi umysłowemu. 

Rozwój społeczny odpowiedni do wieku 
umysłowego. 

Sprawia poważne problemy wychowawcze, 
związane ze specyficznymi zachowaniami, 
stereotypiami - jest to niezależne od ilorazu 
inteligencji posiadanego przez dziecko. 

Problemy z trudnymi zachowaniami i 
stereotypami są uzależnione od głębokości 
upośledzenia umysłowego poważne problemy 
jedynie w przypadku najgłębiej 
upośledzonych. 

Nie tworzy głębszej więzi z matką i 
bliskimi osobami. 

Dobry kontakt emocjonalny z matką i innymi 
osobami z otoczenia. 

Rozwój postępuje skokami, jest 
nieharmonijny. Częste regresy. 

Rozwój jest harmonijny i systematyczny, 
ograniczony jedynie stopniem upośledzenia. 

 
Różnicowanie autyzmu i schizofrenii. Jedna z koncepcji ujmuje, że autyzm jest psychozą 
wczesnodziecięcą. Takie podejście implikuje określony sposób widzenia przyczyn i 
rodzaju podejmowanych interwencji medyczno – terapeutycznych. Schizofrenia bardzo 
rzadko występuje we wczesnym dzieciństwie – pojawia się raczej w późniejszym okresie. 
Typowe zaburzenia percepcji otoczenia w postaci urojeń i omamów bardzo rzadko 
występują u osób z autyzmem. 
 
Kolejnym obszarem trudnym do różnicowania jest występowanie zaburzeń w rozwoju 
mowy i języka. Typowe zaburzenia w postaci nieumiejętności posługiwania się mową, 
niewykorzystywanie jej do porozumiewania się, trudności z ekspresją oraz rozumieniem 
mowy mają wpływ na  rozwój społeczny dzieci z autyzmem. Czynnikiem pomocniczym w 
różnicowaniu jest gotowość do inicjowania kontaktów i zdolność do podtrzymywania 
kontaktu wzrokowego przez dzieci nie autystyczne.  
 
Charakterystyka dzieci z autyzmem w wybranych sferach rozwojowych.  
    Zakres  objawów  autystycznych  u  dziecka  może być różnorodny i o różnym stopniu 
nasilenia. Czasami są one tak specyficzne, że trudno przypisać je do jakiejkolwiek 
wymienionej grupy. Specyfika i różnorodność współwystępujących z autyzmem zaburzeń 
skłania do określenia tych dzieci jako dzieci o cechach autystycznych. 

background image

Andrzej Wolski 

 

6

6

Odwołując się do wcześniejszych koncepcji powstawania autyzmu podkreślić należy,  że 
autyzm to: całościowe zaburzenie rozwoju (PDD), to odmienne przetwarzanie informacji, 
odmienny sposób porozumiewania się, rozumienia społecznego oraz inny rozwój wyobraźni. 
   Cechy,  którymi  może charakteryzować się specyficzny rozwój dziecka o cechach 
autystycznych: 

I. 

Socjalizacja (nawiązywanie kontaktów społecznych oraz umiejętność współżycia w 
społeczeństwie). Jakość nawiązywania kontaktów społecznych jest zaburzona. Kontakty te 
maja charakter raczej instrumentalny niż personalny (ekspresyjny). Dziecko angażuje się w 
relacje głównie dlatego, że czegoś chce (pić, jeść, gdzieś wyjść) lub akceptuje kontakt 
fizyczny w celu zaspokojenia stymulacji (podrapania, podrzucenia, obracania).  

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

                                                

Kontakt interpersonalny 

   
Charakterystyczne aspekty rozwoju społecznego u dzieci autystycznych (Siegel B. 1996) 
 
Stąd tak często obserwuje się u tych dzieci: 
-  unikanie bezpośredniego spojrzenia twarzą w twarz; 
-  unikanie kontaktu fizycznego z drugą osobą (małe dzieci nie lubią być przytulane), 

traktowanie innych osób przedmiotowo - często postrzeganie drugiej osoby jako 
instrumentu do wykonania określonej czynności; 

-  specyficzne kontaktowanie się z innymi osobami (mówienie do siebie, mówienie w 

przestrzeń, nawiązywanie kontaktu poprzez zbliżanie się bokiem lub plecami, albo 
gwałtowne reakcje itp.); 

-  wyręczanie się dłonią innej osoby; 
-  utrzymywanie fizycznego dystansu wobec innych ludzi – tworzenie przestrzeni 

międzyosobowej; 

-  zwracanie na siebie uwagi poprzez zachowania niezgodne z przyjętymi zasadami; 
-  reakcje lękowe, agresywne lub ucieczkowe w wyniku zmian w codziennym rytmie 

dnia lub zmian dokonanych w otoczeniu; 

-  brak zabaw symbolicznych - często zabawa specyficzna, rutynowa, stereotypowa; 

  Społeczna 

izolacja 

 
 

  Instrumentalne 

nawiązywanie        
kontaktów 

 

  Nietypowe 

przywiązanie 

 

Rodzice 

  Brak 

zainteresowania 
w zawiązaniu 
przyjaźni 

 
 

Towarzysze  

zabaw 

  Brak świadomości 

uczuć innych 

  Problemy w 

naśladowaniu 

background image

Andrzej Wolski 

 

7

7

-  zanik lub fragmentaryczny (specyficzny) sposób porozumiewania się;  
-  nie towarzyszenie innym osoba w codziennych zajęciach lub w zabawie; preferowanie 

samotności, w trakcie której wykonują stereotypowe czynności, posługując się 
ulubionymi przedmiotami lub zabawkami, natrętne wpatrywanie się w określone 
wzory, słuchanie wybranych fragmentów muzyki itp. 

   Stopień wycofania się dziecka, jak i sposób wchodzenia w interakcje społeczne 
uzależnione są od poziomu umysłowego (współwystępującymi innymi zaburzeniami) oraz 
dotychczasowej drogi socjalizacji, którą dziecko pokonało. 
Biorąc pod uwagę stopień wycofania się dzieci autystycznych i ich sposoby wchodzenia w 
interakcje społeczne można wyodrębnić: 
1.  Dzieci całkowicie wycofane - zamknięte w sobie, żyjące w zupełnym odosobnieniu, 

sprawiające wrażenie,  że nie dostrzegają najbliższego otoczenia w tym najbliższych 
osób. Nie reagują na obecność bliskich osób, jakby ich nie rozpoznawały. Aktywnie 
unikają wchodzenia w kontakt z innymi ludźmi. Dozują czas interakcji z otoczeniem 
wyznaczając wyraźne granice. Raczej nie okazują potrzeb o charakterze społecznym. 
W domu, szkole są całkowicie nieobecne. Nie mówią, nie nawiązują kontaktu 
wzrokowego. Odmawiają przytulania, nie szukają wsparcia i pocieszenia. Z drugiej 
strony niektóre z tych dzieci chętnie wchodzą w kontakt fizyczny, ale tylko wówczas, 
kiedy tego same chcą.  

2.  Dzieci, które potrafią aktywnie współdziałać z otoczeniem ale w znanych i stałych 

ramach sytuacyjnych. Generalnie odrzucają  świat zewnętrzny a ich działania 
autostymulacyjne wiążą się z dostarczaniem sobie przyjemnych doznań. Wykonują 
określone polecenia, odpowiadają poprawnie na pytania pod warunkiem, że nie narusza 
to ich stabilnego środowiska. Wyróżniają z otoczenia bliskie sobie osoby, domagają się 
ich stałej obecności, chcą jednak kontrolować ich zachowania traktując to jako 
warunek swojego istnienia. Kontakt z osobami ma charakter raczej rutynowy.  

3.  Dzieci wchodzące w pozytywne reakcje społeczne - chętnie dają się  włączyć do 

zabawy na zasadzie „biernego uczestnika”, preferują zabawy, sytuacje powtarzające 
się. Akceptują społeczne kontakty, ale nie szukają ich, nie nawiązują ich spontanicznie. 
Tolerują takie formy, które pozwalają im kontrolować  to  co  się dzieje. Są bardziej 
elastyczne w dostosowywaniu się, nie ma może tutaj jeszcze dialogu ze światem, ale 
jest szereg wypracowanych przez siebie bezpiecznych interakcji. 

4.  Dzieci aktywne, inicjujące kontakty, ale robiące to nieadekwatnie do sytuacji i mało 

kompetentnie, w sposób ekscentryczny przez co postrzegane są jako dziwne lub 
dziwaczne. Chętniej wchodzą w interakcje z osobami dorosłymi, rzadziej z 
rówieśnikami. Kontakt taki może przebiegać na zasadzie echolalicznego powtarzania 
słyszanych słów, zalewania dorosłego potokiem słów, pytań, uporczywym trzymaniem 
się jednego tematu rozmowy, niepodtrzymywanie dialogu. Sami wybierają swój udział 
w interakcji społecznej ignorując inicjatywy innych osób. Całość kontaktu 
zdominowana jest przez autystyka i ma charakter jednostronny. Są to często 
zachowania stereotypowe, w których samo dziecko nie dostrzega czegoś 
niewłaściwego i niepożądanego. Można powiedzieć,  że są one najmniej autystyczne, 
nie mniej mają poważne trudności w relacjach interpersonalnych. Nie potrafią 
nawiązać satysfakcjonujących relacji, stąd dzieci autystyczne funkcjonujące na 
wyższym poziomie przeżywają frustracje. 

 
II. Sfera emocjonalna: 
   Dzieci  autystyczne  postrzegane  często są jako te, które nie przeżywają  świata 
zewnętrznego w sposób emocjonalny, jako te, które nie nawiązują znaczących związków 
emocjonalnych z innymi osobami. Uważa się, że empatia jest im nie znana. 

background image

Andrzej Wolski 

 

8

8

 Większość dzieci z autyzmem okazuje proste uczucia takie jak: gniew, strach, radość, 
smutek, lecz czasami okazują je nieadekwatnie do sytuacji. Uczucia wyższe takie jak 
duma, wstyd czy zakłopotanie są raczej im niedostępne. (Baron -Cohen, Bolton) 
 Często występuje u osób autystycznych zazdrość o osobę dorosłą, tą, do której dziecko 
jest bardzo przywiązane. Wstyd  - występuje czasem po złamaniu norm społecznych przez 
dziecko (zależy od umiejętność i samooceny). Dzieci autystyczne są ogromnie wrażliwe na 
stany emocjonalne stykających się z nimi osób dorosłych, choć nie dają o tym znać w 
sposób bezpośredni. Dziecko, mimo, że pozornie nie zwraca uwagi na otaczające je osoby 
z najbliższego otoczenia, potrafi wyczuwać w niemal  bezbłędny sposób ich nastroje i 
emocje. Świadczy to o wrażliwości na mało nawet wyraźne sygnały w zachowaniu i takie 
cechy, jak drobne zmiany w napięciu mięśniowym, w postawie ciała, zabarwieniu głosu, w 
codziennych czynnościach. Wrażliwość na stany emocjonalne innych osób. Dostępna jest 
im umiejętność zarażania się nastrojem, emocjami - nadmierna pobudliwość przejawiana 
przez jednego z uczniów udziela się innym, podobnie zły lub dobry nastrój innego dziecka 
lub nauczyciela. Poczucie humoru - dobrze rozwinięte u dzieci o lepszym poziomie 
funkcjonowania. 
 
III. Rozwój poznawczy: 
1.  Niektóre dzieci w postrzeganiu osób, czy też przedmiotów często nie kierują się 

całościowym postrzeganiem. Zwracają raczej uwagę na drobne, niekiedy mało istotne 
elementy, które dla nich mają jednak specyficzne znaczenie. 

2.  Może występować nadselektywność w odbieraniu poszczególnych bodźców: na 

niektóre bodźce brak reakcji (obniżony próg wrażliwości) a na inne reakcja 
nieadekwatna do zaistniałego bodźca (podwyższony próg wrażliwości). 

3.  Może też wystąpić brak lub zaburzenie porządkowania struktur sensorycznych. Każdy 

bodziec to nowa informacja, która nie znajduje potwierdzenia w postaci informacji 
poprzednio otrzymanych. Za każdym razem organizm musi się na nowo przyzwyczajać 
do tych samych lub podobnych bodźców. 

W takim odbiorze rzeczywistości można też upatrywać problemów społecznych i 
emocjonalnych dzieci autystycznych. Występuje niemożność uporządkowania  świata i 
zrozumienia jego. Niektóre z tych dzieci nie potrafią wytworzyć  sądów o stanie 
psychicznym innych osób, gdyż pojęcia dotyczące myślenia, uczucia czy też 
intencjonalności są dla nich raczej poznawczo niedostępne. 
 
IV. Rozwój mowy: 
Zaburzenia rozwoju mowy mogą dotyczyć tempa rozwoju języka, jego rozumienia lub 
ekspresji. Niektóre dzieci zaczynają mówić w dość późnym okresie życia, inne mają mowę 
rozwiniętą prawidłowo, która stopniowo lub nagle zanika. U pewnych mowa werbalna nie 
rozwija się. Dzieci takie mogą zacząć porozumiewać się w sposób pozawerbalny. Inne 
jeszcze porozumiewają się pojedynczymi słowami, słowami „kluczami” zrozumiałymi 
tylko dla nich samych. Często mówią o sobie w 3 osobie liczby pojedynczej. W niektórych 
przypadkach dzieci te nie rozumieją tego co się do nich mówi, jak i nie rozumieją tego co 
same wypowiadają. Częstym zaburzeniem jest tzw. mowa echolaliczna oraz zaburzenia 
intonacji, modulacji i ekspresji (Błeszyński 1996, Dąbrowska, Wolska 1997). 
   Aby  lepiej  zrozumieć specyfikę zaburzeń nawiązywania kontaktu z otoczeniem przez 
dziecko autystyczne warto przypomnieć poziomy komunikowania (za: Hart Ch.1995, 
s.144): 
-  Mowa czyli artykułowanie, wokalizowanie dźwięków; przy czym sam fakt 

wokalizowania nie musi być związany z celowym używaniem lub nadawaniem 
określonego znaczenia wypowiadanym słowom;  

background image

Andrzej Wolski 

 

9

9

-  Język oznacza wokalizację zrozumiałą dla nadawcy i odbiorcy; posługiwanie się 

systemem znaków lub sygnałów niosących określone znaczenie; 

-  Porozumiewanie jest czymś szerszym niż mowa i język; zawiera w sobie również 

komunikaty pozawerbalne jak odczytywanie nastrojów, ironii, humoru, podtekstu oraz 
całą gamę umownych gestów, które niosą określone informacje; można mówić o 
porozumiewaniu się bez użycia mowy i języka (przy zachowanym rozumieniu mowy 
przez dziecko autystyczne). 

Rozwój mowy dzieci autystycznych najczęściej przebiega (dokonując uproszczenia) 
zgodnie z następującymi modelami: 
Pierwszy model: w okresie niemowlęcym pojawia się gaworzenie. Około pierwszego roku 
pojawiają się pierwsze słowa, które z czasem pozwalają budować proste zdania w ciągu 
kolejnych sześciu miesięcy. Około drugiego roku życia rozwój mowy zatrzymuje się lub 
zanika. Dzieci milkną. Od czasu do czasu pojawiają się sporadycznie wypowiadane 
pojedyncze słowa lub zdania. Pozostaje najczęściej wokalizacja, która daje nadzieję,  że 
mowa powróci. 
Drugi model to całkowity brak wokalizacji lub pozostanie dziecka jedynie na etapie 
wokalizacji. 
Trzeci model to rozwijająca się mowa. Jest to najczęściej rozwój wolniejszy, który 
przybierać może różnorodne oblicza. Mowa rozwinąć się może prawidłowo i służyć 
porozumiewaniu się lub być zniekształcona pod względem wartości językowo - 
komunikacyjnych poprzez fakt występowania echolalii, neologizmów, inwersji - 
przestawianie zaimków „ja”, „on”, zbitków słownych, pojawianie się  języka 
metaforycznego i itd. 
Mowa występować może we wszystkich podgrupach dzieci wyżej wymienionych w 
większym lub mniejszym stopniu i ale nie zawsze niosąca ze sobą walory komunikacyjne. 
Jednak zasadniczym i najpoważniejszym zaburzeniem pomimo werbalizowania jest 
właściwe używanie języka w relacjach społecznych oraz fakt, że „problemy językowe 
stanowią istotną cechę zachowania dziecka lub przynajmniej podstawę zaburzeń 
zachowania”. Zaznaczyć należy, że „Kiedy zawodzi system porozumiewania się, niektóre 
osoby przestają podejmować próby. Czasem dzieci odkrywają, że łatwiej jest chwycić to, 
czego chcą, niż borykać się ze słowami. Ludzie o ograniczonym słownictwie odkrywają, 
że wybuchy wściekłości przynoszą szybsze wyniki niż próby słownych negocjacji. 
Niestety, wiele osób decyduje, że gwałtowne zachowanie jest skuteczniejsze niż  słowa, 
których z takim trudem próbujemy ich uczyć”. (Hart Ch.1995, s. 152-153)  
„Problem komunikacji u dzieci z autyzmem nie polega na tym, ze nie potrafią one mówić: 
takie dzieci często nie rozumieją, na czym polega i po co jest komunikacja. Nie rozumieją 
tego, po co ludzie porozumiewają się; tego, że za pomocą słów, obrazów lub przedmiotów 
można zmienić sytuację w korzystny dla siebie sposób. ( T. Peteers Impuls Krakowski 13-
14/2002)  
V. Rozwój umysłowy: 
U większości osób autystycznych oprócz typowych zaburzeń sensorycznych i 
emocjonalnych współwystępuje upośledzenie umysłowe. Przyjmuje się, że tylko ok. 4% - 
10% autystyków osiąga przeciętny poziom umysłowy (a 15% jeśli weźmie się pod uwagę 
osoby z zaburzeniami zbliżonymi w swych objawach do autyzmu). Ponadto szczególną 
cechą ok. 10 % osób z autyzmem są tzw. ”wyspy” tzn. wybiórcze zdolności intelektualne 
tj. pamięć, słuch muzyczny, zdolności rachunkowe przy zaniżonej inteligencji społecznej. 
VI. Rozwój myślenia: 
Myślenie na poziomie abstrahowania jest zaburzone lub niepełne, a u niektórych dzieci nie 
występuje. Stąd nie podejmują zabaw tematycznych, symbolicznego używania 
przedmiotów. Myślenie na poziomie abstrahowania jest zaburzone lub niepełne, a u 

background image

Andrzej Wolski 

 

10

10

niektórych dzieci nie występuje. Stąd nie podejmują działań naśladowczych, zabaw 
tematycznych, symbolicznego używania przedmiotów.  
 
Organizacja pracy: 
 Jednym z podstawowych założeń w rewalidacji dziecka autystycznego jest 
 wprowadzenie go w pewne struktury (Piszczek 1998, Wolscy 1997). 
Struktura taka składa się z pięciu elementów: 
- przestrzeń, w której dziecko przebywa winna być raczej stabilna (nie zmieniająca się co 
chwilę); stałe miejsce pracy, odpoczynku; wyposażenie przestrzeni raczej skromne, 
ponieważ każdy dodatkowy element jest czynnikiem rozpraszającym, jak i wnoszącym 
nadmierną ilość dodatkowych bodźców; pragnąc dokonywać zmian w stabilnej przestrzeni 
warto to robić razem z dzieckiem lub w jego obecności. 
czas (kolejność zdarzeń), tak jak przestrzeń musi być stabilna; kolejne czynności, które 
będzie wykonywało dziecko muszą być wiadome i znane dziecku; w tym celu dobrze jest 
zaznajamiać dziecko z planem dnia, z planem poszczególnych zajęć (przewidywalność da 
dziecku poczucie bezpieczeństwa, jak i pozwoli antycypować to, co go czeka); stąd dobrze 
będzie, jeśli na początku prowadzonej terapii poszczególne elementy zajęć  będą się 
powtarzały w określonych przedziałach czasowych. 
-  osoba  (y), pracujące z dzieckiem winny być stałe; prowadzenie terapii przez jedną lub 
dwie osoby pozwoli dziecku w szybkim czasie dokonać orientacji w rzeczywistości  
(szczególnie w stawianych wymogach) a co za tym idzie da poczucie bezpieczeństwa. 
język  (przekazywane komunikaty), to co mówimy do dziecka winno być wypowiadane w 
sposób jasny i zrozumiały dla dziecka; dobre efekty dają krótkie komunikaty bez zbędnych 
i dodatkowych słów; ton naszych wypowiedzi winien być jednoznaczny, nie 
pozostawiający cienia wątpliwości, o co nam chodzi. 
przedmioty, którymi posługujemy się w życiu codziennym, jak i w trakcie terapii winny 
mieć jednoznaczne przeznaczenie; ważne jest oddzielenie zabawek i przedmiotów, którymi 
dziecko posługuje się w sytuacjach naturalnych od pomocy terapeutycznych. 
   Nie  należy obawiać się,  że wprowadzając dziecko w strukturyzację, wtłoczymy je w 
ścisłe ramy, ograniczające rozwój jego osobowości.  Świat postrzegany przez dziecko 
często jest pełen chaosu. Poszczególne elementy stanowią nie powiązane ze sobą 
sekwencje, w których brak jest kontekstu. Proponowane struktury pomogą dziecku lepiej 
zrozumieć to, co się dzieje wokół niego. Stąd  ważnym elementem jest jasne określenie 
granic, których dziecku nie można przekraczać. Musi ono jasno wiedzieć, co mu wolno, a 
czego nie. Nakreślenie granic da dziecku poczucie bezpieczeństwa, gdyż będzie wiedziało, 
czego może się spodziewać po ich przekroczeniu.  
   Dziecko lepiej radzi sobie z mechanicznym powtarzaniem czy też odtwarzaniem 
sekwencji, niż z werbalnym rozwiązywaniem problemów. Struktury bazują w tym 
przypadku na obrazowym rozumieniu i mechanicznym powtarzaniu codziennych 
sekwencji. Początkowo wprowadzamy dziecko w ścisłe struktury z ograniczonymi i 
uschematyzowanymi bodźcami, a z czasem rozluźniamy te struktury. W miarę rozwoju 
dziecka pewne struktury staną się zbędne. Stopniowo dojdziemy do tego, że pewne 
umiejętności będzie można generalizować, przenosić na inne sytuacje, na inne osoby czy 
przestrzeń. W ten sposób nauczymy dziecko pracy w różnych miejscach z różnymi 
osobami tak, by umiejętności generalizowane na terenie szkoły mogły również być 
przeniesione na obszar domowy oraz w inne miejsca, w których dane będzie mu 
przebywać.

  

 
 
 

background image

Andrzej Wolski 

 

11

11

Praktyczne porady dotyczące pracy:   

 

-  Bycie cierpliwym, elastycznym i delikatnym. 

Uczymy, że najpierw należy myśleć, a potem działać.

 

Jeśli pojawi się problem, nie należy tego traktować jako niepowodzenia ze strony dziecka, 
nie należy też go strofować. Zamiast tego, trzeba korzystać z każdej okazji, by uczyć i 
udzielać wyjaśnień

 

Należy mówić dziecku, jakie zachowanie jest właściwe, a nie tylko jakie jest złe.

 

Jeśli częściej mówimy dziecku o rzeczach, które robi źle, niż o rzeczach, które robi 
dobrze, jesteśmy na prostej drodze do emocjonalnej katastrofy. Mówmy co ma robić. 

 

Musi czuć, że ono też ma pewną dozę kontroli, musi też czuć, że liczą się jego myśli. 
Dawajmy możliwość wyboru.

 

Jeśli dziecko ma kłopoty z przechodzeniem od jakichś odosobnionych czynności do 
innych, przygotujmy mu kartki ze wskazówkami, jak to zrobić. Są bardziej przydatne niż 
słowa.

 

Jeśli zachowania, które naśladuje, są niewłaściwe, należy dać mu do zrozumienia, że to 
właśnie to zachowanie, a nie jego naśladowanie, jest niepożądane. Umiejętności 
naśladowania trzeba uczyć w autyzmie. 

 

Bardzo trudno jest zrozumieć słowa takie jak: prawie, niedługo, jak (kiedy), potem, 
później, przedtem, wszystko, oraz tym podobne. Proponuję zacząć od jakiejś bardzo 
typowej wypowiedzi, którą potem ujmujemy w sposób bardziej konkretny. Na przykład: 
“Jak pokolorujesz obrazek, możesz pobawić się kolejką.” Można to też ująć tak: 
“Najpierw pokoloruj obrazek.” (pauza) “POTEM pobaw się kolejką”

 

Należy podawać dziecku uzasadnienie poleceń “Załóż kurtkę. Wychodzimy na dwór”.

 

Jeśli chcemy, żeby dziecko zrobiło coś, co jest dla niego trudne lub nudne, należy 
powiedzieć mu o czymś miłym, co będzie mogło zrobić po wykonaniu pierwszej 
czynności.

 

Jeśli próbujemy wyjaśnić coś, na co dziecko jest oporne, dajmy sobie spokój i zróbmy to 
innym razem.

 

Należy pamiętać o nadwrażliwości czy lękach innych niż normalne. Unikajmy więc 
okoliczności, które mogłyby je powodować, albo zawczasu dobrze się przygotowujmy. 
Nigdy nie zmuszajmy do niczego – czekaj, aż będzie gotów

 

-  Czasem przetworzenie myślowe i zrozumienie naszej prośby zajmuje mu trochę czasu. 

Należy dać mu chwilę, by dostosował się do naszej woli

 

Nie zawsze będzie chciał 

wykonać nasze polecenie, zwłaszcza wtedy, gdy nie skupia się na nas. Jeśli tonem głosu 
czy wyrazem twarzy okazujemy złość, frustrację, czy zniecierpliwienie, dziecko zareaguje 
właśnie na nie, a nie na to, co usiłujemy mu przekazać. 

-  Jeśli jakaś czynność, np. ubieranie się, składa się z kilku etapów i nasze dziecko ma 

kłopoty z samodzielnym jej wykonaniem, przygotujmy mu kolejną kartkę z opisem. Na 
niej umieścimy tytuł i ponumerowane kolejno kroki, które należy wykonać. Pomaga to 
czuć się bardziej samodzielnie; sposób ten zmniejsza także liczbę poleceń, które musimy 
wydawać i przypomnień, które potrzebne są dziecku. Zaznaczenie na kartce wykonanych 
już czynności pomaga. 

Słowo drukowane, ilustracja jest dla niego rzeczywista i prawdziwa, podczas gdy 
wyjaśnienia mówione – nie zawsze. Czytanie, oglądanie pomaga mu w przypominaniu 
sobie i przetwarzaniu informacji. Jest także kluczowe dla kontroli jego zachowania. 

 

Wzięcie do ręki kredki czy ołówka i zaczęcie rysowania jest niezmiernie trudne. Napotkać 
tu można na różne problemy. Np. palce są nienaturalnie długie i bardzo słabe, ktoś jest 
perfekcjonistą i nie może pogodzić się z myślą o ćwiczeniu, ktoś nie potrafił zdecydować, 
w którym miejscu zacząć rysować czy pisać

 

background image

Andrzej Wolski 

 

12

12

Przy nauce pisania i rysowania prowadzenie ręki. Po jakimś czasie poczujemy, że jest w 
stanie przewidzieć nasze ruchy i powoli zaczniemy przekazywać mu kontrolę

 

Zdecydowanie łatwiej jest przerysować coś niż narysować coś zupełnie nowego, coś, 
czego nie ma przed oczami.

 

Robią szybkie postępy, gdy przezwyciężą pierwotną niechęć do czegoś.

 

Problemy ze zrozumieniem znaczenia słów, które mówimy – często ignorują słowa, 
których nie rozumieją. Czasem rozumieją w sposób bardzo dosłowny, bardziej niż 
młodsze dzieci. Zdarzają nam się problemy ze słowami, które mają wiele znaczeń, trudno 
jest ogarnąć kontekst. Nawet zwrot tak częsty jak na przykład “Zgadza się” bywa mylący, 
aż do chwili, gdy wyjaśnimy, że znaczy on to samo co “To prawda”. Dla niego słowo 
może znaczyć coś innego niż dla nas.

 

Zawsze odpowiadajmy na pytania, ponieważ dopóki tego nie zrobimy, nie przestanie ich 
zadawać. Poza tym może wpaść w nawyk powtarzania tego, co mówi. Powoli dawajmy 
mu do zrozumienia, że czasem musi poczekać na swoją kolej.

 

Czasem nie odpowiadają na zadawane pytanie, ponieważ nie zdaje sobie sprawy, że jest to 
pytanie. Jeśli zaczniemy naszą wypowiedź od słów “Chciałbym zadać ci pytanie” czy 
“Chciałbym z tobą porozmawiać”, pomoże mu to zrozumieć, że oczekujemy odpowiedzi.

 

Jeśli zaczynamy mówić i w pewnym momencie dziecko przestaje na nas zwracać uwagę, 
zacznijmy wszystko od nowa. Odwracanie twarzy dziecka w naszym kierunku nie zawsze 
skutecznie przyciąga jego uwagę. Być może lepszą metodą jest użycie słów w celu 
przyciągnięcia uwagi.

 

Niektóre dzieci komunikują się używając zwrotów, które usłyszały w telewizji. Warto 
podsuwać sformułowania, które mogą mu się przydać. Pomocnym może być opracowanie 
pewnego system. 

 

Problemem są zaimki. Do czasu opanowania zaimków, nigdy nie jest pewne, o kim się 
mówi, chyba że zamiast zaimków używało się imion czy gestów. Kiedy mówię: “Chcesz 
usiąść?”, może pomyśleć, że pytałam, czy to ja sam chcę usiąść. Dzięki odpowiedniej 
liczbie konkretnych przykładów, pomysłowych gier i upływowi czasu ich użycie staje się 
jasne. Może nam w tym pomóc odgrywanie sprzeczek, np.: “To moje!” “Nie, to moje!”; 
“Ty to zrób!” “Nie, ty to zrób!”; “Twoja kolej.” “Moja kolej.” 

 

Jeśli połączymy problemy z zaimkami z nieumiejętnością zrozumienia, na które słowa 
należy zwracać uwagę, łatwo zrozumieć, dlaczego tak często nie są w stanie pojąć, co się 
do nich mówi. Czasami ułatwia zrozumienie robienie przerw między poszczególnymi 
częściami zdania.  

 

Należy uczyć dziecko nowego słownictwa i różnych pojęć, wykorzystując przy tym 
prawdziwe sytuacje (konkretne i obrazowe myślenie). Robiąc to, powinniśmy odwoływać 
się do tego, co dziecko już umie oraz, jeśli to możliwe, do jego zainteresowań. 
Powinniśmy uogólniać nowo poznawane słowa, by w te sposób nie ograniczać ich zakresu 
pojęciowego.

 

-  Należy zająć się uczeniem słów opisowych i określających położenie. Słów określających 

położenie możemy uczyć każąc dziecku, by kładło różne rzeczy w określonych przez nas 
miejscach. Podobnie jest ze np. ze słowami “gładki” i “szorstki” powtarzając te słowa, 
przy jednoczesnym dotykaniu odpowiednio gładkich i szorstkich przedmiotów. 

-  Problemem może być połączenie w całość najprostszych sekwencji wydarzeń. Stąd np. 

zanim wyjdziemy z domu, szkoły należy powiedzieć co będziemy robić.  

-  Pozwalajmy by dziecko pomagało w wielu rzeczach. Dzięki temu mamy do dyspozycji 

wiele rzeczywistych sytuacji, które pomagają w rozwijaniu słownictwa. Dla przykładu 
przyjrzyjmy się praniu. Kiedy widziało już parę razy, jak się je robi, zaczynamy 
opowiadać, co i dlaczego robimy. Potem pytamy: “Dlaczego władamy ubrania do 

background image

Andrzej Wolski 

 

13

13

suszarki?” “Czyja to koszula?” “Jak się to robi?” “Skąd to wiesz?” “Do czego używamy 
pralki?” 

-  Dziecku, by zaczęło mówić samo, potrzebny jest jakiś sukces. Kiedy zda sobie sprawę, że 

wiele rozmów może zaczynać się w ten sam sposób, samo zacznie je rozpoczynać. 

-  Dziecko uczy się lepiej, gdy używamy wizualnych pomocy naukowych lub uczymy go 

przez doświadczenie. 

-  Jeśli chcemy, by dziecko zapamiętało jakiś wzorzec zachowania lub w jaki sposób coś się 

odbywa, należy pokazać mu, gdzie należy zacząć, dać mu punkt odniesienia. Kiedy 
informacja ta utrwali się, a jej wykorzystanie stanie automatyczne, można rozpocząć 
naukę rzeczy bardziej abstrakcyjnych. Wszystkie tropy będą prowadzić do punktu 
wyjścia, który ustaliliśmy wcześniej, a uzyskiwane stopniowo dane i informacje zaczną 
zazębiać, by zacząć w końcu tworzyć pewną całość. Jeśli zaś napotkamy na przeszkodę, 
której dziecko nie jest w stanie przezwyciężyć, może to oznaczać, że nie podążaliśmy 
właściwą drogą lub też że nasz punkt początkowy nie był określony wystarczająco jasno. 
Należy w takiej sytuacji powrócić do podstaw, ponieważ nie wiemy, czego dziecku nie 
udało się opanować. 

-  Dziecko znacznie chętniej zajmuje się czymś i zwraca na coś uwagę, jeśli się tym czymś 

interesuje i sam coś na ten temat wie. Jeśli nie zwraca na coś uwagi, może to znaczyć, że 
dany temat nic dla niego nie znaczy. Zanim więc zaczniemy nasze dziecko czegoś uczyć, 
dobrze jest wzbudzić w nim dla tej rzeczy zainteresowanie. Takie postępowanie oszczędzi 
wielu stresów zarówno nam, jak i dziecku. Kiedy dziecko nie jest czymś zainteresowany, 
nie potrafi się skupić, jego umysł odpływa gdzieś, a ciało szybko idzie w ślady umysłu. 
Zdarza się to zawsze, gdy nie jest w coś aktywnie zaangażowany. 

Wiele dzieci ma obsesyjne zainteresowania, np. zainteresowanie zwierzętami, 
samochodami czy mapami. Generalnie wyznajemy zasadę, że jeśli jakaś obsesja jest 
użyteczna, lepiej jest ją rozwijać i spróbować przekazać dziecku dzięki niej jakieś 
użyteczne informacje, niż po prostu ignorować, czy walczyć z tym. Należy również 
pamiętać, że dla dzieci często obsesje są sposobem radzenia sobie ze stanami lękowymi – 
dzięki obsesjom świat staje się bardziej przewidywalny i dlatego bezpieczniejszy. 
Całkowite odrzucenie obsesji byłoby więc dla dzieci ogromnie stresujące.

 

 

Podstawowa zasada przydatna w pracy z dziećmi: 
Gdy coś powiesz – zapomni, 
Gdy coś pokażesz – zapamięta, 
Gdy pozwolisz działać – zrozumie.  
 
   Pomoc dziecku z uszkodzonym OUN, w normie intelektualnej powinna być skierowana 
na wspomaganiu rozumienia przez samo dziecko, jego rodziców i opiekunów istoty 
zaburzenia. Pewne ograniczenia zawsze będą występowały, ale można z nimi żyć w miarę 
normalnie. Inaczej natomiast wygląda pomoc dziecku z uszkodzonym OUN i 
dodatkowymi deficytami rozwojowymi, w tym z upośledzeniem umysłowym. Mniej 
należy koncentrować się na intelektualnym rozumieniu istoty zaburzeń, bardziej zaś na 
wyuczeniu dziecka pozytywnych zachowań i redukowaniu jego reakcji nie 
przystosowawczych. Należy dziecko nauczyć (lub wypracować przez trening) takich 
zachowań, które nie będą uciążliwe dla otoczenia i pozwolą mu w miarę normalnie żyć. 
Można to będzie osiągnąć poprzez stopniowe przeprowadzanie dziecka poprzez kolejne 
fazy rozwojowe proponując mu różne treści programowe. 
   Podkreślić należy,  że dziecko to nie problem, lecz osoba, która oczekuje naszej 
pomocy. Posiada ono swój niepowtarzalny dar, który należy odkryć i pozwolić mu go 

background image

Andrzej Wolski 

 

14

14

rozwijać we własnym rytmie. Należy  żywić nadzieję,  że proponowane rozwiązania 
pozwolą tę istotną różnicę w codziennej praktyce realizować. 
                                                                                                               Andrzej Wolski 
 
 
 
Literatura: 
1.  Attwood T., (2006) Zespół Aspergera, Poznań, Wydawnictwo Zysk i S-ka  
2.  Baron-Cohen S. (1999) Autyzm. Fakty, Kraków, KTA 
3.  Bobkowicz – Lewartowska L. (2000) Autyzm dziecięcy – zagadnienia diagnozy i terapii, 

Kraków, Oficyna Wydawnicza „Impuls” 

4.  Danielewicz D., Pisula E. (red.), (2003) Terapia i edukacja osób z autyzmem. Wybrane 

zagadnienia, Warszawa, Wydawnictwo Akademii Pedagogiki Specjalnej 

5.  Delacato C. (1995) Dziwne, niepojęte, dziecko autystyczne, Warszawa, Synapsis  
6.  Grandin T., (2007) Myślenie obrazami oraz inne relacje z mojego życia z autyzmem, 

Warszawa, Fraszka Edukacyjna  

7.  Frith U., Autyzm. Wyjaśnienie tajemnicy, Gdańsk 2008. 
8.  Frith U. (2005) Autyzm i zespół Aspergera, Warszawa, Wydawnictwo Lekarskie PZWL 
9.  Grandin T., Scariano M. (1995) Byłam dzieckiem autystycznym, Warszawa, PWN  
10. Hart Ch. (1995) Przewodnik dla rodziców dzieci autystycznych, Łódź, Fundacja im. 

Wojtka Wadowskiego 

11. Jackson L. (2005) Świry, dziwadła i Zespół Aspergera, Warszawa, Wydawnictwo Fraszka 

Edukacyjna 

12. Kruk-Lasocka J. (1999) Autyzm czy nie autyzm? Problemy diagnozy i terapii 

pedagogicznej małych dzieci, Wrocław, Dolnośląska Szkoła Wyższa Edukacji  

13. Maciarz A., Biadasiewicz M. (2000) Dziecko autystyczne z zespołem Aspergera, Kraków, 

Impuls  

14. Olechnowicz H., (2004) Wokół autyzmu. Fakty, skojarzenia, refleksje. Warszawa WSiP  
15. Park C., (2003) Oblężenie. Rodzinna wyprawa w świat dziecka autystycznego, 

Kraków, WL 

16. Peeters T. (1996) Autyzm. Co to jest? Jak go rozpoznać? Co można zrobić dla dziecka i 

jego rodziców, Gdańsk, SPOA 

17. Pisula E. (2000) Autyzm u dzieci, diagnoza, klasyfikacja, etiologia, Warszawa, PWN 
18. Pisula E. (2005) Małe dziecko z autyzmem, Gdańsk, GWP 
19. Randall P., Parker J. (2001) Autyzm. Jak pomóc rodzinie, Gdańsk, GWP 
20. Rodier P. (2000)  Początki autyzmu, w: Świat Nauki nr 5/105 
21.  Szatmari P., Uwięziony umysł. Opowieści o ludziach z autyzmem, Kraków 2007. 
22. Waclaw W., Aldenrud U., Ilsted S. (2000) Dzieci z autyzmem i zespołem Aspergera, 

Katowice, „Śląsk” Wydawnictwo Naukowe 

23. Williams D. (2005) Nikt nigdzie, Warszawa, Wydawnictwo Fraszka Edukacyjna