background image

+++ 
 

Oszustwo Katastrofy Smoleńskiej 

10 kwietnia 2010 

 

Dowody oszukańczej inscenizacji - ręcznego ułożenia -podrzuconych fragmentów 

wraku samolotu TU-154M. Uwagi pośrednie. 

(ciąg dalszy; Samolot bliźniak oraz Katastrofa, której nie było ) 

R.0. 

 
 

Uwagi ogólne. 

 
 

Analizując symboliczne ułożenie pewnych elementów wraku Tu154M, przedłożone na 
poniższych szkicach należny respektować pewne założenia i uproszenia lub terminy: 
 
Ułożenie elementów na szkicu zostało dokonane na podstawie analizy rejestru pierwszych 
zapisów video lub zdjęć. 
Zachowano pewne proporcje w odległościach jak i kątach miedzy ważnymi liniami lub 
płaszczyznowym. A co z konieczności można było jedynie wydedukować. Brak jest bowiem 
oficjalnych danych pomiarowych z miejsca zdarzenia. 
Wzięto pod uwagę jedynie niektóre elementy wraku Tupolewa – w naszym pojęciu 
najistotniejsze. 
 
Zdjęcie satelitarne miejsca zalegania wraku smoleńskiego – główny (pierwszy) dowód 
medialny - zostało zrobione 2 dni po katastrofie. Było wiec b. dużo czasu na to, aby 
poprawić drastyczniejsze błędy inscenizacji rzekomej katastrofy. Fotografia ta jest –
niewątpliwie - narzędziem manipulacyjnym sprawców inscenizacji. 
Również długotrwale exponowanie statecznika z widoczną nań szachownicą było oczywistą 
manipulacją – chciano jak najdłużej pozostawić dowód identyfikacyjny wraku. Podczas 
kiedy inne dowody niszczono – to nawet na oczach kamer TVP Info. Drugi dowód medialny 
to zdjęcia video robione  bezpośrednio po alarmie. Trzeci dowód  to zdjęcia agencyjne. Te 
jednak musiały być  weryfikowane z obrazami video pierwszych godzin. 
 
Kolejnym dowodem , czy punktem odniesienia są – a raczej były – różnorakie wypowiedzi 
publiczne władz nt. wszelakich okoliczności katastrofy. Oczywistym jest, że jakakolwiek 
okoliczność wypadku, a  komentowana przez  władze, nie posiada znamion wiarygodności. 
To jest tu jednak bez znaczenia. Wypowiedz taka – nawet kłamliwa - jest zakreślaniem 
wielkości i granic obszaru problemu jako całości i jest niezbędnym gruntem do jakiejkolwiek 
analizy. Należy zatem przyjąć jako określone – wyartykułowane - stanowiska strony 
oficjalnej w sprawie „katastrofy”,  jako niezbędne merytoryczne odniesienia. Tu zakładamy – 
zgodnie z powyższym, że wg. władz: samolot TU-154M, na chwile przed uderzeniem w 
ziemie,  dokonał obrotu – wokół osi X - do pozycji na plecy i tak rozbił się. Pierwszym 
elementem samolotu, który tak dotkną ziemi był
 ogon, część tylna kadłuba. 
 

background image

Polanę, na której odkryto wrak, określa się geometrycznie osiami XYZ – tak jak samolot w 
locie normalnym  Wg . F100 – vide infra. Początek współrzędnych w Centrum Uderzenia wg 
F103 – vide infra. 
 
Polana  koło lotniska w Smoleńsku oraz samolot w locie normalnym są określone 
parametrami Wg  F100 – vide infra: 

 

              F100 
 
             X- w kierunku lotniska  (zachód) 
             Y - w kierunku na południe 
             Z – pionowo do góry. 

(oba kierunki X;Y odchylone ok 30 stopni  licząc od osi X do osi Y. 
 
Skrzydło – profil – składa się między innymi z Krawędzi Natarcia (nos) 
Oraz Krawędzi Spływu (tył skrzydła). Skrzydło posiada pow. Górna – u góry w locie 
normalnym, pow. dolną u dołu w locie normalnym. Krawędź Natarcia  jest zawsze 
skierowana do przodu. Samolot bowiem nie możne poruszać się  do tyłu. To w 
przeciwieństwie do np. samochodu.  Uwaga ta nie jest w swej treści przerysowana. Podkreśla 
ona wagę spostrzeżenia; jeżeli skrzydło leci krawędzią natarcia do przodu to spadając na 
ziemie wynikiem katastrofy lub podobne, także powinna leżeć podobnie, czyli krawędzią 
natarcia do przodu. To w ramach oczywistej kalkulacji rozrzutu losowego. 
 
Całość TU-154M 101 jest podzielona na sekcje numeracja sekcji kadłuba wg F101- vide 
infra.  Np. Sxx. 
 

 

background image

F101exp. 

 

 
 
 
 
 
 
Szkic sytuacyjny zalegania wraku tupolewa 
wg. F103 
 

 

 
F103             
Powyższy szkic F103  jest zrobiony na bazie  zdjęcia satelitarnego wg. F105 
 

background image

 

F105 
 

 

F103b. 
Powyższy szkic F103b  jest zrobiony na bazie  zdjęcia satelitarnego wg. F105 
 
 

 
 
 
 
 

 

Ułożenie części wraku TU-154M. 

 

 
Skrzydło lewe oraz prawe ( podwozia główne - również). 
 

1. 

Krawędzie  natarcia skrzydeł są zwrócone do tylu  (czerwone strzałki) – niezgodnie  z 

kierunkiem lotu samolotu jako całości (duża czarna strzałka). 

background image

 

F103 

 

2. 

Spoczywanie skrzydeł (z podwoziami głównymi) odbywa się do góry nogami. A powinny być 

– losowo rozrzucone – np. przewrócone lub mieć np. podwozia oderwane od skrzydeł, etc. 
 
3. 

-

-

przy spoczywaniu „do góry nogami” . 

 
4.   Skrzydło Prawe – Końcówka jest dodatkowo przecięta po zderzeniu z pniem drzewa przekrój  B-
B na  F103. Wg F106,F107,F108. 
 

 

background image

F106. 
 
 

 

F107. 
 
 
 
 
 

background image

 

F108. 

 

Należy zauważyć, że przecięcie B-B nastąpiło, począwszy od Krawędzi Spływu do Krawędzi 
Natarcia, czyli ta cześć skrzydła leciała „tyłem”. Co jest bardzo istotne to fakt, ze skrzydło to 
leciało do tylu od wschodu na zachód. Skutkiem uderzenia w pień zostało przecięte wg B-B 
i obróciło się wg. osi (polany)  Z od osi X do Y o ok. 90 stopni. 
 
Wynika to ze śladów odarcia kory na pniu  od strony wschodniej Wg F109, F110. 

 

F109. 
 

 

F110 
Zauważenie kierunku uderzenia skrzydłem w drzewo ma znaczenie przy analizie 
Procesu inscenizacji miejsca katastrofy. Okazuje się, że wszystkie elementy płata 
Zostały ułożone jednakowo – „pod linijkę”! 

background image

 
 
 
 
 
Kadłub. 
 
5. Kabiny pilotów nie ma. Nie znaleziono jej ani na zdjęciach z lasku przy lotnisku, 
Ani w miejscu składowiska wraku. 
 

-

 

 

 

F150 
 

 

F151 
 
7. Pozostałe części kadłuba przedniego i środkowego S36-S55 praktycznie są niemożliwe do 
zlokalizowania. 
Zdjęcia z miejsca katastrofy ukazują głownie wielkie kłębowiska porwanych blach, 
Kabli, izolacji etc. Jest to prosty dowód użycia ładunków wybuchowych. Wnętrze kabiny 
zostało – wydmuchane na zewnątrz. 

background image

 

F152 
A przecież uderzenie o ziemie sprawia, że następuje wyrażana kompaktacja elementów 
wraku to przy oczywistym rozbiciu konstrukcji i jej podziale. 
 
8. Kadłub w części spoczywającej na skrzydłach ( płacie dolnym środkowym) jest częścią 
integralną skrzydła i jako taki powinien pozostać na tym płacie – nawet przy dużym 
uderzeniu. Zachowały się jednak tylko te części kadłuba, które zaczynają się od okolicy 
krawędzi spływu. S50-65. Fakt ten możne być poszlaką do analizy nt. koncepcji przyjęcia 
podziału wraku podczas jego fragmentacji. Waga i wielkość elementów mogły mieć 
znaczenie dla sposobu podrzucenia tych fragmentów na polanę. Piszemy o tym na końcu. To 
zaś przypuszczalnie odsłania wiele innych ważnych okoliczności. 

 

Kadłub - Część tylna. 
 
9.Sekcja S55-S66 leży ziemi w relacji geometrycznej do sekcji S67-S83 
Można założyć , że S55-S66 jest ułożona tyłem do kierunku lotu. 

 

 
 
 
10.Kadłub (ogon) S67-S83 , F112 nie wykazuje specjalnych uszkodzeń – tytułem  „silnego 
uderzenia w ziemie” – co wg. sprawców zamachu miałoby uzasadniać   
oderwanie tego ogona od kadłuba tylnego. Silnik prawy F152,   

background image

 

 

F153 
 
który spoczywa obok , ogona nie mógł być oddzielony od konstrukcji silami uderzenia ogona 
w ziemię.  
Wirnik nie kręcił w momencie kontaktu z ziemia, więc silnik nie pracował. 
 
Ogon F112 podobnie do skrzydeł,  leci tyłem do kierunku lotu samolotu jako całości. 
Znajduje się w pozycji do góry nogami – tak  jak skrzydła. 
 

 

F112 
 
W ogonie zamontowana była czarna skrzynka, wnętrze jest zdewastowane  lecz wiele  
Elementów – trzyma się , skrzynka jak wiemy wypadła ( omawiamy to dalej). Jak widzimy 
Ogon nie wykazuje tego, ze  mógł przemieszczać się zbytnio – po uderzeniu w ziemie. Spód 
ogona czyli (górna biała blacha na F112 jest bez śladów kontaktu z ziemią. W sposób 
zauważany  widać ruch względny podłoża do krawędzi odcięcia ogona od kadłuba. Świadczy 
to, że albo ogon leciał do tylu – na wschód,  albo eksplozja narzuciła zwały gałęzi. Sam ogon 

background image

-  w planie ZX -  jest lekko odkształconym do dołu, a to przeczy wręcz temu, że uderzył w 
ziemie w locie na plecach. 
 
11.  Foto F111 pomoc do szkicu F103 – przekrój C-C wg. Szkicu F103.   
 

 

F111. 
 
 
Szkic F103 i dalej F111, okazują oddzielenie kadłuba od ogona w miejscu S66-S67 „C-C”. 
Na F111, F112 widać wyraźnie skutki fali uderzeniowej, która dokonała zniszczeń tak na 
kadłubie jak i ogonie F112 . 
 
Statecznik. 
 
12. Statecznik pionowy  został oderwany od części ogonowej S66-S83. 
W części górnej statecznika są fragmenty: 
-Statecznika poziomego Lewego 
-Statecznika poziomego Prawego 
-Owiewka anteny. 

 

F155  
Jak widać F155 statecznik pionowy i poziomy zachował się w dobrym stanie bo  nie uderzył 

background image

w ziemie. Oderwane są płaty statecznika poziomego. lewy i prawy. 
Oderwanie może by skutkiem uderzenia fali uderzeniowej. Omawiamy to dalej w tekście. 
 
Czarna skrzynka. 
 
13.Czarna skrzynka spoczywa – wbita w ziemie - na wysokości statecznika poziomego 
prawego. Czyli na długo przed centrum uderzenia. 

 

 
 

 
 
 
 
 
 

Komentarz. 

 
 

Ad. Skrzydło & podwozie główne: 
Widać wyraźnie, że elementy skrzydła zostały ułożone  „ludzka ręką” 
Wg, wcześniej założonego planu. Elementy te zostały ułożone wg orientacji geograficznej - 
krawędzie natarcia na wschód. Popełniono dodatkowy błąd w postaci przesunięcia końcówki 
Skrzydła Prawego zbytnio na południe od przekroju B-B tego Skrzydła Fragmentu przy 
kadłubowego. Takie ułożenie bardzo trudno uzasadnić – rozrzutem losowym. Zwrócimy 
dodatkowa uwagę na to , że krawędzie natarcia skrzydła lewego i prawego są bardzo mocno 
poszargane podczas kiedy krawędzie spływu są niemal nienaruszone.VideF117 
 

background image

 

F117 
 O czym to świadczy? 
- O tym, ze uszkodzenia te nie są wynikiem uderzenia o ziemie lub drzewa, bo musiałyby 
pojawić się też na krawędziach spływu. Bo zanim części  te ułożyły się w taki 
nieprawdopodobny pasjans, musiałyby długo ślizgać się po podłożu. Czyli krawędzie spływu 
musiały by być także uszkodzone ( od tego posuwania się po ziemi)- a są słabsze 
wytrzymałościowo niż krawędzie natarcia. 
Kiedy zaś fragmenty te nie rozbijały się, a zostały ułożone na ziemi z pomocą urządzeń 
pomocniczych – padły one tam „plackiem” i uniknęły uszkodzeń. Zaś Fala uderzeniowa od 
explozji, nie była na tyle duża aby odrzucić te skrzydła tak mocno do tylu czyli do przodu. To 
na tyle aby ruch ten mógł uszkodzić krawędzie spływu. Nie dotyczy to końcówki skrzydła 
prawego, które zostało tak mocno rzucone o drzewo, że skrzydło to zostało bardzo ostro i 
dokładnie ucięte w przekroju B-B. To energią znacznie większą (zauważmy) niż przy 
rzekomym ucięciu skrzydła lewego – co było powodem katastrofy.
 
 

 

F127 
 
 
 
A przecież samolot przy pierwszym uderzeniu (brzoza skrzydło lewe) – jako całość – miał 
znacznie większa energie kinetyczna niż rozpadłe części wraku turlające się w błocie ( 
końcówka skrzydła prawego). Dlaczego zatem krawędź cięcia skrzydła lewego jest tak 
okropnie potargana? Przypuszczalnie
 chodzi tu o działanie w pospiechu i przecięcie to 
wykonano b. chaotycznie .
 

background image

 
 Jeżeli zaś  przy błocie jesteśmy, to ślady tego błota znajdują się jedynie po jednej stronie 
skrzydeł, ogona – stronie górnej skrzydła lub ogona. A to dodatkowo świadczy o podrzuceniu 
tych elementów przez robotników  „rzuconych plackiem”. Gdyby bowiem skrzydła lub kadłub 
rozpadały się od uderzeń z ziemią (błotem) to musiały by być Obłocone „ na okrągło”. A 
takie nie są. 
Zwrócimy także  - tak przy okazji - uwagę na ślady postrzałowe na klapach ( innych 
elementach także) 
 

 

F140  
 
Świadczy to explozji , która wystrzeliła kamienie i inne twarde przedmioty. One to 
spowodowały te dziwne dziury , które inaczej nie występują jako uszkodzenia. 
Wyrwanie końca owiewki komory podwozia głównego  także może wskazywać na fale 
uderzeniową od środka konstrukcji. 

 
 
 

Koniecznym jest tu napomknąć o podwoziu głównym. 
Otóż, samolot nie mógł lądować na kołach odbić się i wylądować na grzbiecie. 
Biorąc pod uwagę: „grząskie podłoże” , „niezwykle silne uderzenie o ziemie”, „pożar”, 
„Zahaczenie o kable siłowe”,  należy stwierdzić ,że podwozie zachowało się w stanie 
nienaruszonym!!! A powinno ulec zniszczeniu już przy prostym kontakcie z tym bagnem.  
Tupolew nie lądował ani na plecach ani w pozycji normalnej. 
 
Błoto zalegające na oponach i goleni pochodzi niechybnie od zabryzgania eksplozją. 
Zauważmy F156, F157, jeśli bowiem obrócimy skrzydłem lewym wokół osi Z ( ok 60 stopni),   
a od osi Y do osi X to zobaczymy, że ślady  zabłocenia pochodzą mniej więcej od tego samego 
rzutu , ( źródła explozji). 
 

background image

 

F156 
 

 

F157 
 
 
 
 
 
 

 

 
 
Ad. Kadłub: 
W każdej kabinie pilota znajduje się serce samolotu; 

background image

komputery, awionika etc.  Jest to wyposażenie unikalne dla każdego egzemplarza. Tym to 
właśnie Tu-154M 101 zasadniczo różnił się od innych tupolewów. Kabina jest odciskiem linii 
papilarnych egzemplarza samolotu. Stwierdzony zatem np. Brak takich urządzeń w rozbitej 
kabinie nasuwałby przypuszczenie co nieautentyczności wraku. Znalezienie zaś urządzeń - co 
gorsza , które nie mogłyby się tam znajdować (modernizacja) dałoby  dowód Inscenizacji i to 
przypuszczalnie istnienia samolotu bliźniaka. 
 
Ad. Kadłub część tylna: 
Przekrój C-C, 

 

F111 
 
Mamy tu F111 dwie arcyważne sprawy: 
 

Kadłub w tym miejscu jest oddzielony od ogona w sposób wskazu-                  
jacy na użycie narzędzi tnących za pomocą których osłabiono konstrukcje I 
jako taką poddanej następnie działaniu eksplozji. Tak osłabiona Konstrukcja 
sprawiła, że ogon odskoczył od kadłuba jak korek wystrzelony z  butelki.  Wg 
F112 widzimy 
 

background image

 

                                     F112. 

 fragmenty konstrukcji- równo ucięte podłużnice, równo oddzielone poszycie 
zewnętrzne kadłuba wg F113. 
 

 

F113 

background image

 
Na F112 notujemy  deformacji przekroju kołowego, który powinien utracić 
swój regularny kształt. Na przekroju C-C nie ma śladów odkształceń tego 
przekroju co musi występować tytułem utraty   stateczności lokalnej tego 
fragmentu konstrukcji. Odkształcenie takie powinno wystąpić o ile samolot 
miałby uderzyć ogonem o ziemie. To z silą o wielkości uzasadniającą takie 
oddzielenie Konstrukcji. 

 

Gdyby istotnie przekrój C-C był taki jak to widać na zdjęciach F112 F113  to zasadnym wydaje się 
dodatkowe podejrzenie, czy aby  wrak smoleński nie  składa się z części pobranych od dwóch 
samolotów. Całość wraku pochodziłaby od samolotu bliźniaka (dlatego nie ma kabiny)  ogon zaś od 
TU-154M 101. I tak, samolot bliźniak byłby sfabrykowany na  wrak i podrzucony na miejsce 
„wypadku” dużo wczesnej niż ew. przybycie samolotu 101 do Smoleńska. Do tak ułożonego wraku, 
podrzucono później jedynie cześć ogonowa samolotu 101( prezydenckiego). Tylko ogon TU-154M 
byłby oryginalny!
 
 Byłby to sprytny zabieg mający na celu „oszukanie” czasu niezbędnego na te operacje  fragmentacji 
i podrzucenia samolotu 101 jako całości, która inaczej wymaga 2-3 godzin pracy. A wiec nie 
bilansuje się z czasem odlotu , lotu i przylotu. Podejrzenie takie może mieć swe potwierdzenie również 
w charakterze  uszkodzeń statecznika pionowego , który ma uszkodzenia typowe dla fali uderzeniowej. 
Podczas kiedy statecznik nie ma uszkodzeń , które wyglądają Na wynikłe z uderzenia w ziemię. 
Podobnie też z plamami błota . Plamy te są kuliste o zamkniętych obwodach – co świadczy o tym , ze 
statecznik leżał w bezruchu i wtedy spadły nań krople błota , które zostały wyrzucone w powietrze  z 
powodu wybuchu bomb. O podobnym świadczyć może silnik prawy. Silnik ten wykazuje, ze wirnik nie 
obracał się  z chwila uderzenia o ziemie i to na bardzo długo przed tym.
 
Aby wyobrazić sobie normalny stan kadłuba TU-154 po uderzeniu ogona w ziemie spójrzmy na F120: 

 

F120. 
Widzimy , ze przekrój C-C jest nienaruszony, a tu uderzenie było dużo bardziej niekorzystne dla 
spójności ogona z kadłubem. I tak ma być, gdyż jest to najmocniejszy fragment 

background image

Kadłuba w TU-154. Tak  jak na F120 – mniej więcej - powinien wyglądać również kadłub TU-154M 
101. A gdyby istotnie T-154  lecąc na plecach uderzył ogonem ( statecznikiem) o ziemie to statecznik 
ten odpadłby lub byłby bardzo mocno zniszczony ale przekrój C-C 
Byłby nienaruszony ,tak jak  powyżej. 

 
 
 
 
 
 
 
Ad. Statecznik: 
Fakt dobrego zachowania się statecznika pionowego, razem z pozostałościami 
Statecznika poziomego oraz owiewki anteny, przeczy najprościej tezie o lądowaniu samolotu 
na plecach.   
Utrzymywanie zaś, że takie uderzenie ogonem – via statecznik bo inaczej to nie jest możliwe 
– sprawiło, że konstrukcja rozpadła się w obszarze S66-S67, jest mieszaniną głupoty i 
bezczelności.   
Węzły konstrukcyjne bowiem są w S66_S67 (C-C)  wielokrotnie mocniejsze niż jakiekolwiek 
węzły w układzie statecznika.
 Co już pokazano na przykładzie powyżej. 
Wg F113 i F114 łatwo wyciągnąć wnioski nt. zdatności tej konstrukcji do przenoszenia 
obciążeń wypadkowych ( są to elementy należące do najsłabszych )

 

F113. 
 
 Widzimy wyraźnie , że statecznik łatwo odpada od ogona. 

background image

 

F114 
 
Zauważmy również , ze statecznik poziomy, który niechybnie jest najlepszym dowodem 
wizualnym na pochodzenie samolotu TU-154M 101, jest mieczem obosiecznym. Gdyż obnaża 
kłamstwo smoleńskie. 
Sprawcom bowiem  tu także coś nie wyszło,  statecznik ten- swym dobrym stanem - podważa 
tezę uderzenia nim w ziemie lub o locie plecowym w ogóle – co najgorsze. 
Tupolew 154 Jest układem trzech silników w tyle kadłuba. Oznacza to, że konstrukcja taka 
Jest bardzo zwarta w układzie skrzydło-ogon w rzucie na płaszczyznę XY. Oznacza to, że 
jakakolwiek kolizja na ziemi wyklucza w praktyce inne położenie niż tylko normalne lub tylko 
na plecach. Fazy pośrednie  uderzenia w ziemie są wykluczone. 
Czyli albo statecznik  zachował się w dobrym stanie bo samolot  lądował normalnie , albo 
kiedy tupolew lądował na plecach to kosztem statecznika, który musiałby być zniszczony 
całkowicie. Foto F115 nie wskazuje na to samolot miałby  
lądować na plecach. 
F115  bardzo dobrym  dowodem na inscenizację tego „wypadku, którego nie było” lub faktu 
na to , że rzeczywiście zastosowano „samolot bliźniak”. 
 

background image

 

F115. 
Pokazując foto 115  statecznika powtórzmy jeszcze raz ;
 
 dobrze zachowana i mało uszkodzona konstrukcja statecznika przeczy tezie o uderzeniu 
ogonem w ziemie – lot na plecach. Bo gdyby tak było cały ten statecznik zostałby starty w 
proch i przepadł bez śladu. 
Uwaga druga, ślady błota na powierzani maja charakter narzutowy okrągły i zamknięty. 
Czyli jest to dowód na to, ze statecznik spoczywał nieruchomo,  kiedy 
Spadły nań odbryzgi błota spowodowane eksplozją. 
Gdyby bowiem statecznik nie był podłożony przez robotników ( a leciał) to spadając z 
samolotem lub osobno  musiałby powalać się błotem na okrągło, a wiec byłyby całkowicie 
zabłocony,  a ślady błota miałyby formę strug podłużnych -  a co wynika z projekcji wektora 
prędkości na te powierzchnie. 
 
 
 
 
 
 

 

 
Ad. Czarna Skrzynka: 

background image

 

F128 
 
Skrzynka spoczywa wg F103,F105 na wysokości statecznika poziomego prawego. 
Czyli w miejscu całkowicie błędnym. Czarna skrzynka mając wciąż – niechybnie -  wysoka 
energię kinetyczną toczyłaby się dalej. To zgodnie z wektorem prędkości tupolewa jako 
całości samolotu. - (Jest oczywiście niskim prawdopodobieństwem To , że w takim zderzeniu 
czarna skrzynka wypada poza kadłub samolotu).-  Tak wiec czarna skrzynka musiałby 
znajdować się albo w okolicy ogona, albo tez polecieć jeszcze dalej. Gdyż zarówno kształt 
jak i stosunek masy do objętości daje jej przewagę w łatwości toczenia się w stosunku do 
ogona w którym normalnie jest zamocowana.
 

Położenie skrzynki nie ma jakiegokolwiek wytłumaczenia losowego(katastrofy). 
To najważniejsze chyba świadectwo oszustwa. 

 

F103 Front 
 
 
Stwierdźmy dobitnie: Położenie czarnej skrzynki - o ile nie jest rezultatem zwykłego 
podrzucenia na wzór innych części samolotu, które tupolew rzekomo zgubił po drodze – 
jest skutkiem eksplozji. Tylko eksplozja taka mogła odrzucić czarna skrzynkę w kierunku 
przeciwnym do kierunku lotu samolotu i to na tak daleki dystans lub ręcznie zrobili to 
zdezorientowani robotnicy. 
 
To jest bardzo prosta alternatywa -50/50.  

background image

Trzeciej możliwości nie ma. 
 
Przyjmowanie autentyczności zawartości skrzynki bez surowej weryfikacji 
autentyczności miejsca , gdzie została ona znaleziona jest tak samo żenujące 
jak telewizyjne ukazywanie autentyczności zabezpieczeń sejfu, w którym ta skrzynka jest 
bezpiecznie zamknięta. 
 
 
Gdyby jednak położenie czarnej skrzynki  rozpatrywać w aspekcie eksplozji, która na nią 
zadziałała zauważmy:  że o  śladach  eksplozji w zespole;  S55-S66 ---- Ogon w komplecie ze 
statecznikiem
 świadczyć mogą tak skutki  fali uderzeniowej – powyżej częściowo 
wspomniane  deformacje blach vide F121,F122,F119;
 
 

 

F121 
 

background image

 

F122.Widać wyraźne deformacje krawędzi natarcia skutkiem nacisków powierzchniowych 
Ciągłych na całej powierzchni. 
 

 

background image

F119. Na F119 widać pokrywę silnika zerwana obciążeniem ciągłym powierzchniowym a nie 
silą skupiona. Pokrywa została zdmuchnięta. 
 
– oraz szerokie rozrzucenie izolacji dźwiękowo t

 

 

 

F118

 

 
 
 
 
 

Uwagi końcowe 

 
 

 

 

-

-

 

 

 

 

 

 

background image

 

-

 

DDP – Delivered Duty Paid

 

 

 

-

-

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

-

 

 

 

 

-

-

 

 

 

 

-

 

background image

 

-

 

 

 

 

 

-

 

-

 

 

 

-

-

 

 

 
 

 
 

 

 

-

 

-

 

-

 

 

 

 

 

 

Christus Rex  

 

background image

 
 
(-)Krzysztof Cierpisz 
20100821 

 

 
 
Zdjecia o podwyzszonej jakosci 
Mozna ladowac z : 

 

http://zamach.eu/