background image

Świat
PAP, PU/03.05.2009 06:21

Iracki żołnierz zabił dwóch żołnierzy USA

Iracki żołnierz otworzył ogień do amerykańskiego patrolu zabijając dwóch żołnierzy USA i 
raniąc trzech. Podczas strzelaniny napastnik poniósł śmierć. 

Jak poinformował amerykański rzecznik wojskowy, do incydentu doszło w odległości 20 km na 
południe od Mosulu.

Według władz irackich, napastnik był muzułmańskim duchownym w swojej jednostce stacjonującej 
koło Mosulu.

Wkrótce potem żołnierzy USA w tym rejonie ostrzelał nieznany napastnik, któremu udało się zbiec. 
Były to kolejne z serii podobnych incydentów. W końcu lutego br. dwóch irackich policjantów 
ostrzelało, także w Mosulu, żołnierzy USA zabijając jednego z nich oraz tłumacza.

Agencja Associated Press podkreśla, że incydenty mogą nasilić niepokoje co do zakresu infiltracji 
muzułmańskich radykałów w irackich siłach zbrojnych.

W szczególności może on zniechęcić zdominowany przez szyitów rząd Iraku do werbowania 
byłych członków sunnickich bojówek do irackiej policji i armii.

To z kolei może spotkać się ze sprzeciwem Waszyngtonu, który uważa pojednanie sunnitów z 
szyitami za podstawowy warunek stabilizacji sytuacji w Iraku.

Źródło: 

http://wiadomosci.onet.pl/1963466,12,1,1,,item.html

dostęp: 7.05.2009 / 16:52:08