background image

S

Sz

zk

ko

ołła

a K

Ko

on

ns

st

tr

ru

uk

kt

to

or

ów

w

R

ozwiązanie zadania powinno zawierać schemat elektryczny i zwięzły opis
działania.  Model  i schematy  montażowe  nie  są  wymagane.  Przysłanie
działającego modelu lub jego fotografii zwiększa szansę na nagrodę.

Ponieważ rozwiązania nadsyłają czytelnicy o różnym stopniu zaawansowania, mi−
le widziane jest podanie swego wieku.
Ewentualne listy do redakcji czy spostrzeżenia do erraty powinny być umieszczo−
ne na oddzielnych kartkach, również opatrzonych nazwiskiem i pełnym adresem.
P

Prra

ac

ce

e n

na

alle

eżży

y n

na

ad

ds

sy

yłła

ć w

w tte

errm

miin

niie

e 4

45

5 d

dn

nii o

od

d u

uk

ka

azza

an

niia

a s

siię

ę n

nu

um

me

erru

u E

Ed

dW

W ((w

w p

prrzzy

yp

pa

ad

dk

ku

u

p

prre

en

nu

um

me

erra

atto

orró

ów

w –

– o

od

d o

ottrrzzy

ym

ma

an

niia

a p

piis

sm

ma

a p

po

oc

czzttą

ą))..

Zadanie 43

33

E

LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 9/99

Temat  tego  zadania  zaproponował

już bardzo dawno temu K

Krrzzy

ys

szztto

off N

No

o−

w

wa

ak

ko

ow

ws

sk

kii z Bolkowa.  Zwrócił  on

uwagę, że opisywane powszechnie urzą−
dzenia i systemy alarmowe przeznaczone
są do ochrony mieszkań, domów, samo−
chodów.  Brak  natomiast  projektów
mniejszych i prostszych urządzeń alarmo−
wych, przeznaczonych do ochrony baga−
żu. Wiadomo, że wyjeżdżając gdzieś, za−
bieramy  ze  sobą  walizki,  torby,  plecaki,
itp. W pewnych chwilach bagaż ten mu−
simy  na  chwilę  zostawić  i stracić  z pola
widzenia.  A to  jest  znakomita  okazja  dla
złodzieja.  Aby  zmniejszyć  ryzyko  utraty
swej  własności  i zapewnić  sobie  dobre
samopoczucie podczas podróży, wypada−
łoby  zbudować  w miarę  proste  urządze−
nie elektroniczne, chroniące bagaż.

Oto oficjalny temat zadania 43: 

Z

Za

ap

prro

ojje

ek

ktto

ow

wa

ć  u

urrzzą

ąd

dzze

en

niie

e  a

alla

arr−

m

mo

ow

we

e  d

do

o  o

oc

ch

hrro

on

ny

y  w

wa

alliizzk

kii,,  tto

orrb

by

y,,

p

plle

ec

ca

ak

ka

a s

szzk

ko

olln

ne

eg

go

o,, iittp

p..

Tematem zadania jest zaprojektowanie

w miarę  prostego  urządzenia  służącego
do ochrony 

jednej sztuki bagażu

. Budo−

wa  systemu  chroniącego  więcej  niż  jed−
ną  sztukę  bagażu  byłaby  nieporównanie
trudniejsza  i chyba  nie  miałaby  większe−
go  sensu,  zarówno  ze  względu  na  sto−
pień skomplikowania, jak i na koszty.

Natomiast  małe,  nieskomplikowane

i niedrogie  urządzenie,  uniemożliwiające
lub  utrudniające  kradzież  szkolnego  ple−
caka, walizki czy torby podróżnej, rzeczy−
wiście ma sens.

Zanim się zabierzecie za projektowanie

układu  elektronicznego,  zastanówcie  się
najpierw starannie, jaką funkcję ma speł−
niać  projektowane  urządzenie.  Kiedy  ma
się odezwać układ alarmowy? Jak wykry−
wać fakt kradzieży? Jak odróżnić “swoje−
go”  od  “obcego”?  Zastanówcie  się,  jak
włączać i wyłączać urządzenie − to bardzo
ważna  sprawa.  Powiedziałbym  nawet
kluczowa. Dokładnie to przemyślcie! Czy
zastosujecie  jakiś  ukryty  wyłącznik?  Ma−
gnes  i kontaktron?  Pilot  radiowy  lub
“podczerwony”?  A może  coś  bardziej
oryginalnego?

W przypadku  każdego  urządzenia  alar−

mowego bardzo istotny jest element wy−
konawczy.  Czy  będzie  to  syrena  piezo,
czy może coś innego? Jakie źródło zasila−
nia zastosujecie? Czy układ w spoczynku

i w stanie czuwania będzie pobierał prąd?
Pobór prądu w spoczynku i podczas czu−
wania  też  jest  ważnym  problemem,  by
baterie  (akumulatorki)  starczyły  na  dość
długi czas.

W każdym razie układ nie powinien być

zbyt kosztowny, a jego obsługa nie może
być skomplikowana i uciążliwa.

Jestem przekonany, że wymyślicie coś

ciekawego. Czekam zarówno na działają−
ce modele, a także na prace teoretyczne,
zawierające  opis  kompletnego  urządze−
nia, bądź tylko jakiegoś bloku (układu wy−
konawczego, czujnika, obwodu sterowa−
nia). Nie obawiajcie się przysyłać projek−
tów nie opracowanych do końca − często
w takich niepełnych pracach można zna−
leźć  bardzo  ciekawe  pomysły.  Jak  zwy−
kle  informuję,  iż  najciekawsze  projekty
zrealizowane praktycznie mogą trafić do
działu  Elektronika−2000  lub  do  Forum
Czytelników.

Zachęcam też do nadsyłania propozycji

następnych zadań do Szkoły Konstrukto−
rów.  Autorzy  zaprezentowanych  zadań
otrzymają nagrody rzeczowe. A pomysło−
dawca niniejszego zadania otrzyma w na−
grodę książki.

background image

S

Sz

zk

ko

ołła

a K

Ko

on

ns

st

tr

ru

uk

kt

to

or

ów

w

E

LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 9/99 

34

Rozwiązanie zadania 39

Zadanie 39 było następujące: 

Z

Za

ap

prro

ojje

ek

ktto

ow

wa

ć  jja

ak

k  n

na

ajjp

prro

os

stts

szzy

y

u

uk

kłła

ad

d  o

ok

krre

ślla

ajją

ąc

cy

y  k

ko

olle

ejjn

no

ść

ć  rro

ozzw

wiie

e−

rra

an

niia

a d

dw

óc

ch

h s

stty

yk

ów

w..

Zgodnie  z przewidywaniami,  otrzyma−

łem  mnóstwo  rozwiązań,  w tym  liczne
modele.  Nadesłaliście  mnóstwo  cieka−
wych  propozycji.  Wieloma  z nich  po  pro−
stu mnie zaskoczyliście. Gratuluję już teraz
wszystkim,  którzy  wzięli  udział  w rozwią−
zaniu tego zadania.

Zanim  jednak  przejdę  do  szczegółów,

kilka  uwag  ogólnych.  Zadanie  wbrew  po−
zorom wcale nie było takie łatwe, co pod−
kreśliło  ponad  30%  uczestników.  I tu
szczególne  pochwały  należą  się  wszyst−
kim tym, którzy zamiast od razu brać się za
“druciki”,  najpierw  starannie  przeanalizo−
wali różne przypadki i możliwości. A takie
przemyślenie jest wręcz konieczne, ponie−
waż w zadaniu nie wszystko było do koń−
ca  sprecyzowane.  Świadomie  podałem
problem dokładnie w takiej postaci, w ja−
kiej  trafił  do  mnie,  nie  precyzując  szcze−
gółów i nie ograniczając inwencji. Teraz za−
stanówmy się nad tym wspólnie.

Generalnie  przy  wchodzeniu  najpierw

zareaguje czujka PIR, a potem kontaktron
w drzwiach  −  magnetowid  powinien  zo−
stać włączony. Przy wychodzeniu najpierw
zadziała  kontaktron,  potem  czujka  PIR  −
magnetowid nie powinien zostać urucho−
miony.

Po  pierwsze,  zależnie  od  umieszczenia

czujki podczerwieni pasywnej (PIR − Passi−
ve InfraRed) i kontaktronu, różne będą za−
leżności czasowe między sygnałami. Duża
część  uczestników  po  prostu  założyła,  że
impulsy  czujki  i kontaktronu  nie  wystąpią
w tym samym czasie, czyli będą wyglądać
tak jak na rry

ys

su

un

nk

ku

u 1

1 (stan wysoki oznacza,

iż  styk  jest  zwarty,  stan  niski  −  rozwarty).
Takie  założenie  jest  ryzykowne.  Przede
wszystkim  trzeba  dopuścić  możliwość,  iż

czujka PIR wprowadzi pewne opóźnienie,
i przy  wchodzeniu  impulsy  będą  się  czę−
ściowo pokrywać, jak na rry

ys

su

un

nk

ku

u 2

2 lub na−

wet jak na rry

ys

su

un

nk

ku

u 3

3. 

Co jeszcze ważniejsze, należy odpowie−

dzieć na pytanie, czy taka koincydencja im−
pulsów może wystąpić także przy wycho−
dzeniu? Jeśli przy wychodzeniu zdarzy się
sytuacja  pokazana  na  rry

ys

su

un

nk

ku

u  4

4,  to  czy

układ zadziała poprawnie? Już tu wspom−
nę, iż znaczna część nadesłanych propozy−
cji  nie  uwzględniała  takich  możliwości.
Z drugiej stro−
ny  dwa  czy
trzy  projekty
oparte były na
założeniu,  że
przy  wycho−
dzeniu 

za−

wsze  wystę−
puje  sytuacja
jak  na  rysun−
ku  4,  a nigdy
jak  na  rysun−
ku 1.

Po  drugie

n a l e ż a ł o b y
u w z g l ę d n i ć
s z c z e g ó l n e
przypadki,  na
przykład  mija−
nie się dwóch
o

s

ó

b

w drzwiach, czy zadziałania tylko jednego
styku,  na  przykład  czujki,  która  wykryła
wałęsającego  się  psa,  albo  kontaktronu
uruchomionego przez  niezdecydowanego
klienta, który po otwarciu drzwi zamknął je
i wrócił do środka. Dobrze byłoby naryso−
wać  występujące  przebiegi  i przeanalizo−
wać,  jak  opraco−
wany układ na nie
zareaguje.  Czy  ta−
kie szczególne sy−
tuacje nie spowo−
dują 

błędnego

d z i a ł a n i a ,
a w szczególności
zablokowania pra−
cy  całego  syste−
mu?  Do tej spra−
wy jeszcze wróci−
my.

Celowo  wgłębiam  się  tu  w szczegóły.

Chcę pokazać, że gdy uwzględni się wszy−
stkie okoliczności, zadanie z pozoru łatwe
w rzeczywistości  okazuje  się  trudne.
W tym akurat przypadku dzielenie zapałki
na czworo nie jest konieczne. W treści za−
dania było powiedziane, że urządzenie po−
winno  być  możliwie  najprostsze.  Dlatego
trzeba  dopuścić  możliwość,  że  czasem

układ  omyłkowo  zarejestruje  osobę  wy−
chodzącą,  lub  w szczególnej  sytuacji  wy−
jątkowo  nie  zarejestruje  osoby  wchodzą−
cej. Jeśli miałoby to być na przykład wej−
ście  do  banku  i nadzór  miałby  być  ścisły,
konieczne  byłoby  zastosowanie  znacznie
bardziej  skomplikowanego  układu  radzą−
cego  sobie  we  wszystkich  szczególnych
przypadkach.  Dodatkowo  trzeba  byłoby
zastosować inne środki, by zawsze zareje−
strować  wyraźnie  twarz  każdej  wchodzą−
cej osoby. Postawione zadanie jest prost−
sze, niemniej jednak koniecznie trzeba się
zastanowić, czy w jakichś okolicznościach
układ  nie  zostanie  trwale  zablokowany
i “zgłupieje”, na przykład gdy drzwi nie zo−
staną zamknięte.

Rozwiązania teoretyczne

Duża  grupa  rozwiązań  opierała  się  na

schemacie  blokowym,  pokazanym  na  rry

y−

s

su

un

nk

ku

u  5

5.  Zadziałanie  styku  czujki  PIR  po−

woduje uruchomienie przerzutnika mono−
stabilnego, wytwarzającego impuls o cza−
sie do kilkudziesięciu sekund. Jeśli w tym
czasie  zadziała  kontaktron  w drzwiach,
czyli na wejściach bramki AND pojawią się
dwa  stany  wysokie,  zostanie  uruchomio−
ny przekaźnik wyjściowy.

Taką  ideę  realizowaliście  w różny  spo−

sób − na rry

ys

su

un

nk

ka

ac

ch

h 6

6,, 7

7,, 8

8 ii 9

9 możecie zo−

baczyć  propozycje  M

Ma

arrc

ciin

na

a  K

Ka

arrtto

ow

wiic

czza

a

z Bolechowa,  J

Ja

ac

ck

ka

a  W

Wy

yw

wrró

ótta

a z Długiego

Rozborza, M

Ma

arriiu

us

szza

a K

Ko

ow

wa

allc

czzy

yk

ka

a z Olszow−

ca  i M

Ma

arrc

ciin

na

a  M

Ma

alliic

ch

ha

a z Wodzisławia  Śl.

Trzy bardzo podobne rozwiązania zapropo−
nował  także  J

Ja

arro

os

słła

aw

w  T

Ta

arrn

na

aw

wa

a z Godzi−

szki.  Działający  na  podobnej  zasadzie
układ  z żarówkami,  kondensatorami  elek−
trolitycznymi,  diodami  i przekaźnikami  za−

proponował  także  J

Ja

ac

ce

ek

k  K

Ko

on

niie

ec

czzn

ny

y z Po−

znania. Bardzo prosty układ, godny nagro−
dy, przedstawił M

Miic

ch

ha

ałł K

Ko

ob

biie

errzzy

yc

ck

kii z Grój−

ca. Schemat jest pokazany na rry

ys

su

un

nk

ku

u 1

10

0.

Wszystkie  te  rozwiązania  będą  praco−

wać dobrze tylko w przypadku sekwencji
impulsów jak na rysunkach 1...3. Gdy jed−
nak przy wychodzeniu impulsy się “zazębią”,

R

Ry

ys

s.. 1

1

R

Ry

ys

s.. 2

2

R

Ry

ys

s.. 3

3

R

Ry

ys

s.. 4

4

R

Ry

ys

s.. 5

5 N

Na

ajjb

ba

arrd

dzziie

ejj p

po

op

pu

ulla

arrn

na

a k

ko

on

nc

ce

ep

pc

cjja

a

background image

E

LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 9/99

35

S

Sz

zk

ko

ołła

a K

Ko

on

ns

st

tr

ru

uk

kt

to

or

ów

w

jak pokazuje rysunek 4, układ niepotrzeb−
nie zadziała i włączy magnetowid. Nie zna−
czy  to,  że  koncepcja  jest  błędna. 
Wszystko  zależy  od  tego,  gdzie  umie−
szczona  będzie  czujka  PIR.  Jeśli  sytuacja
z rysunku 4 zostanie wykluczone przez od−
dalenie czujki PIR od drzwi, układy można
uznać za dobre.

Tu  trzeba  nadmienić,  iż  kilku  kolegów

założyło,  że  impulsy  czujki  i kontaktronu

m

mu

us

szz

ą

ą się nałożyć, przynajmniej częścio−

wo,  jak  to  pokazano  na  rysunkach  2...4.
Takie  założenie  można  przyjąć,  umie−
szczając czujkę tuż przy drzwiach. Opiera−
jąc  się  na  takim  założeniu  J

Je

errzzy

y  J

Ju

urra

as

szz

z Leszna  zaproponował  układ  pokazany
na  rry

ys

su

un

nk

ku

u 1

11

1. Impulsy wyzwalające dla

magnetowidu  generuje  przerzutnik  mo−
nostabilny  z bramkami  B3,  B4.  Sygnał

z czujki  PIR  jest  sygnałem  strobującym,
natomiast  układ  jest  wyzwalany  sygna−
łem  z rozwieranego  kontaktronu.  Sygnał
ten przechodzi przez dodatkowy przerzut−
nik (B1, B2), skracający długi impuls kon−
taktronu.  Jeśli  kontaktron  zadziała  po
wcześniejszym  zadziałaniu  czujki  PIR,
magnetowid zostanie włączony.

Prosty  i ciekawy  układ  zaproponował

M

Ma

arrc

ciin

n W

Wiią

ązza

an

niia

a z Gacek. Schemat jest po−

kazany  na  rry

ys

su

un

nk

ku

u  1

12

2.  Zasada  jest  tu  od−

wrotna niż poprzednio. Sygnałem wyzwa−
lającym  jest  rozwarcie  styku  czujki  PIR,
a sygnałem strobującym jest impuls prze−
rzutnika  monostabilnego,  wyzwalanego
stykiem  kontaktronu  w drzwiach.  Jeśli
wcześniej  zostanie  rozwarty  kontaktron,
stan niski na nóżce 2 bramki U1A uniemoż−
liwia  zadziałanie  przekaźnika  P1.  Marcin
przysłał też drugi, prostszy schemat z tran−
zystorami, gdzie rolę układu opóźniającego
pełni... mechaniczny lub hydrauliczny spo−

walniacz  zamykania  drzwi.  Za  te  pomysły
Marcin otrzymuje 3 punkty oraz upominek.

Jak  widać  z rysunków  5,  11,  12  efekt

końcowy  jest  ten  sam,  a koncepcje  −
odmienne.  Proponuję,  żebyście  teraz  sa−
modzielnie  zastanowili  się  nad  właściwo−
ściami  tych  układów.  Czy  któryś  jest  lep−
szy, a inny gorszy, czy wszystkie są jedna−
kowo dobre? Zwróćcie uwagę, że niektóre
układy zawierają przerzutniki monostabilne
wydłużające czas impulsu, a inne tego nie
mają. Wszystko zależy od przebiegów uzy−
skiwanych ze styków czujki i kontaktronu.

Jeszcze inny układ, poprawny, ale trochę

za bardzo rozbudowany, z wzajemnym blo−
kowaniem dwóch kanałów, opracował T

To

o−

m

ma

as

szz  P

Pa

as

szzk

kiie

ew

wiic

czz z Kórnika.  Natomiast

G

Grrzze

eg

go

orrzz  K

Ka

ac

czzm

ma

arre

ek

k z Opola  przysłał  pra−

widłowy  schemat  układu  rozróżniającego
kierunek ruchu, gdzie informacja o kierun−
ku  ruchu  pojawia  się  na  jednym  z dwóch
wyjść.  Autorowi  przydzielam  trzy  punkty,
a schematu  nie  podaję  tylko  dlatego,  że
podobnych  układów  wśród  rozwiązań  nie
było, a więc problem rozróżniania kierunku

ruchu  stanie  się  tema−
tem jednego z kolejnych
zadań.  Grzegorz  będzie
mógł maksymalnie “od−
chudzić”  układ  i przed−
stawić go jeszcze raz.

Kilku  kolegów  zapro−

ponowało  układy  za−
wierające  przerzutniki
RS  lub  przerzutniki  T.
Zastosowanie  przerzut−
ników  jest  ryzykowne

właśnie  ze  względu  na  możliwość  “za−
trzaśnięcia”.  Decydując  się  na  zastoso−
wanie  przerzutnika(−ów)  lub  licznika,  ko−
niecznie  trzeba  starannie  sprawdzić,  czy
jakaś  nietypowa  sytuacja  nie  unierucho−
mi układu na stałe. 

Wspomnę jeszcze o kolegach, których

prace nie do końca spełniają warunki za−
dania,  jednak  ogólnie  i oni  zasługują  na
pochwałę  za  pomysły  i zaproponowane
rozwiązania.  Są  to:  A

Alle

ek

ks

sa

an

nd

de

err  M

Miie

ellc

czza

a−

rre

ek

k z Łodzi,  B

Bo

og

gu

us

słła

aw

w  K

Ka

alle

etta

a z Libiąża,

R

Ry

ys

s.. 7

7 U

Uk

kłła

ad

d J

Ja

ac

ck

ka

a W

Wy

yw

wrró

ótta

a

R

Ry

ys

s.. 8

8 U

Uk

kłła

ad

d M

Ma

arriiu

us

szza

a K

Ko

ow

wa

allc

czzy

yk

ka

a

R

Ry

ys

s.. 9

9 U

Uk

kłła

ad

d M

Ma

arrc

ciin

na

a M

Ma

alliic

ch

ha

a

R

Ry

ys

s.. 1

10

0 U

Uk

kłła

ad

d M

Miic

ch

ha

ałła

a K

Ko

ob

biie

errzzy

yc

ck

kiie

eg

go

o

R

Ry

ys

s.. 6

6 U

Uk

kłła

ad

d M

Ma

arrc

ciin

na

a K

Ka

arrtto

ow

wiic

czza

a

background image

E

LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 9/99 

36

S

Sz

zk

ko

ołła

a K

Ko

on

ns

st

tr

ru

uk

kt

to

or

ów

w

S

Słła

aw

wo

om

miirr  K

Ko

os

siie

erra

ad

dzzk

kii z Sokołowa  Podla−

skiego i G

Grrzze

eg

go

orrzz N

Niie

em

miirro

ow

ws

sk

kii z Ryk.

Modele

F

Fo

otto

og

grra

affiia

a  1

1 pokazuje  model  P

Piio

ottrra

a

M

Młły

ńs

sk

kiie

eg

go

o z Wieliczki.  Układ  połączeń

jest pokazany na rry

ys

su

un

nk

ku

u 1

13

3a

a. 

Układ jest rzeczywiście zadziwiająco prosty.

Będzie działał, ale tylko wtedy, gdy przy wy−
chodzeniu przebiegi będą wyglądać jak na rry

y−

s

su

un

nk

ku

u 1

13

3b

b. Można to uzyskać, stosując “do−

mykacz”  drzwi,  który  będzie  pełnił  rolę  ele−
mentu  opóźniającego,  przedłużającego  czas
impulsu z kontaktronu (ściślej − czas rozwarcia
kontaktronu). Analizując załączone schematy
pamiętajcie, że jest to układ połączeń styków.
W takim  stanie  układ  jest  tylko  wtedy, 

g

gd

dy

y

n

niie

e  jje

es

stt  zza

as

siilla

an

ny

y..

Po  dołączeniu  zasilania,

czyli w stanie czuwania, oba przekaźniki z ry−
sunku 13a zadziałają, czyli zmieni się stan sty−
ków oznaczonych P1, P2, Q1, Q2.

F

Fo

otto

og

grra

affiia

a  2

2 przedstawia  model,  który

wykonał P

Pa

aw

we

ełł K

Ko

o−

rre

ejjw

wo

o z Jaworzna

według  idei  z ry−
sunku 5. Układ jest
poprawny,  ale  to
samo  można  było
zrobić  przy  użyciu
mniejszej 

liczby

elementów.  Nie−
mniej jednak Paweł
otrzymuje 2 punkty
i upominek.

F

Fo

otto

og

grra

affiia

a  3

3 po−

kazuje  model  P

Piio

o−

ttrra

W

ójjtto

ow

wiic

czza

a

z Wólki Bodzechowskiej. Układ o sche−
macie z rry

ys

su

un

nk

ku

u 1

14

4a

a będzie działał tylko

wtedy,  gdy  przy  wychodzeniu  przebiegi
będą  wyglądać  jak  na  rry

ys

su

un

nk

ku

u  1

14

4b

b.

W tym wypadku nie ma mowy o obecno−
ści  “domykacza”  spowalniającego  za−
mknięcie  drzwi,  bo  uniemożliwiłby  on
pracę  układu.  Piotr  za  ten  układ  również
otrzymuje 2 punkty i upominek. 

Na  ffo

otto

og

grra

affiiii  4

4 można  zobaczyć  dwa

modele,  które  nadesłał  F

Fiilliip

p  R

Ru

us

s z Za−

wiercia.  F

Fo

otto

og

grra

affiia

a 5

5 przedstawia model

W

Wiitto

olld

da

a  W

Wa

arrd

dy

y z Łodzi.  Witek  przepro−

wadził  prawidłową  analizę,  i choć  układ
jest  trochę  za  bardzo  rozbudowany,  za−
sługuje na upominek. F

Fo

otto

og

grra

affiia

a 6

6 poka−

zuje  model  W

Wo

ojj−

c

ciie

ec

ch

ha

a  K

Ku

uźźm

miia

ak

ka

a z Gdyni.  Modelu  nie

sprawdzałem, ponieważ dołączony sche−
mat dotyczy jakiegoś innego układu. 

F

Fo

otto

og

grra

affiia

a 7

7 pokazuje trzy układy J

Ja

arro

o−

s

słła

aw

wa

a  K

Ke

em

mp

py

y z Tokarzewa.  Jarek  prze−

prowadził  prawidłową  analizę,  także  sy−
tuacji  nietypowych,  i świadomy  wystę−
pujących  niedoskonałości  zaproponował
trzy  różne  układy.  Otrzymuje  za  nie  4
punkty  i upominek.  F

Fo

otto

og

grra

affiia

a  8

8 przed−

stawia  model  A

An

ntto

on

niie

eg

go

o  B

Ba

arrw

wiio

ołłk

ka

a

z Warszawy.  Układ  z dwoma  przekaźni−
kami  i kondensatorami  (do  opóźnienia
wyłączania)  może  służyć  także  jako  pro−
sty alarm samochodowy.

Podsumowanie

Przekonaliśmy  się  wszyscy,  że  nawet

proste zadanie można skutecznie rozwią−
zać  wieloma  sposobami.  Na  koniec  po−
dam jeszcze jeden schemat − na rry

ys

su

un

nk

ku

u

1

15

5 znajdziecie układ, który zaproponowa−

łem przyjacielowi, który był rzeczywistym
pomysłodawcą  tego  zadania.  Przeanali−
zujcie jego działanie samodzielnie, pamię−
tając, że pokazano na nim układ połączeń
styków,  gdy  układ  nie  jest  zasilany.
W stanie czuwania dwa przekaźniki stale
trzymają.  Jeszcze  raz  podkreślam,  że

R

Ry

ys

s.. 1

11

1 U

Uk

kłła

ad

d J

Je

errzze

eg

go

o J

Ju

urra

as

szza

a

R

Ry

ys

s.. 1

12

2 U

Uk

kłła

ad

d M

Ma

arrc

ciin

na

a W

Wiia

azza

an

nii

R

Ry

ys

s.. 1

13

3 U

Uk

kłła

ad

d P

Piio

ottrra

a M

Młły

ńs

sk

kiie

eg

go

o

F

Fo

ott.. 1

1 M

Mo

od

de

ell P

Piio

ottrra

a M

Młły

ńs

sk

kiie

eg

go

o

F

Fo

ott.. 2

2 M

Mo

od

de

ell P

Pa

aw

włła

a K

Ko

orre

ejjw

wy

y

R

Ry

ys

s.. 1

14

4 U

Uk

kłła

ad

d P

Piio

ottrra

a W

ójjtto

ow

wiic

czza

a