background image

Bolesław Balcerowicz  
 
 
 
 
 

BEZPIECZE

Ń

STWO MILITARNE.  

(szkic do skryptu - materiał pomocniczy do przedmiotu: Bezpiecze

ń

stwo Militarne

 
 

1.  Bezpiecze

ń

stwo  militarne  –  poj

ę

cie,  usytuowanie  w  systemie  dziedzin, 

rodzajów,  sektorów  bezpiecze

ń

stwa  narodowego  (bezpiecze

ń

stwa 

pa

ń

stwa).  

Bezpiecze

ń

stwo militarne współcze

ś

nie jest jednym z wielu rodzajów/sektorów  

bezpiecze

ń

stwa  narodowego.  Współcze

ś

nie,  gdy

ż

  w  Polsce  (i  nie  tylko  w  Polsce) 

jeszcze  na  pocz

ą

tku  lat  dziewi

ęć

dziesi

ą

tych  ubiegłego  wieku  w  debacie  o 

bezpiecze

ń

stwie  pa

ń

stwa  oraz  w  politycznej  i  strategicznej  praktyce  w  istocie  nie 

u

ż

ywało  si

ę

  jedynie  terminu  bezpiecze

ń

stwo  pa

ń

stwa  bez  wyodr

ę

bniania  poj

ę

cia 

bezpiecze

ń

stwa  militarnego.  Bezpiecze

ń

stwo  pa

ń

stwa  natomiast  definiowało  si

ę

  

(upraszczaj

ą

c)    jako  […]  zdolno

ść

  do  jego  obrony  i  cało

ś

ci  terytorialnej  (przede 

wszystkim) 

ś

rodkami  wojskowymi

1

.  System  bezpiecze

ń

stwa  pa

ń

stwa  miał  stanowi

ć

 

przeciwwag

ę

 dla zagro

ż

e

ń

 militarnych, z centraln

ą

 rol

ą

 

ś

rodków militarnych. 

 

Znaczenie  czynnika  militarnego  w  pojmowaniu  bezpiecze

ń

stwa  narodowego 

doskonale ilustruj

ą

  obowi

ą

zuj

ą

ce wtedy definicje. Wacław Stankiewicz w roku 1991 

w  swoim  studium  definiował  bezpiecze

ń

stwo  narodowe  jako  […]  stan  równowagi 

mi

ę

dzy  zagro

ż

eniem  wywołanym  mo

ż

liwo

ś

ci

ą

  konfliktu  zbrojnego  a  potencjałem 

obronnym

2

.    Jeszcze  w  roku  1994  bezpiecze

ń

stwo  pa

ń

stwa  okre

ś

lało  si

ę

  jako  […] 

stan  uzyskany  w  wyniki  zorganizowanej  ochrony  i  obrony  przed  mo

ż

liwymi 

zagro

ż

eniami wyra

ż

ony stosunkiem potencjału obronnego do skali zagro

ż

e

ń

3

.  

 

Blisko

ść

, cho

ć

 nie synonimiczno

ść

 pojmowania bezpiecze

ń

stwo narodowego i 

bezpiecze

ń

stwa  militarnego  była  w  tym  czasie  norm

ą

  nie  tylko  w  Polsce.  Według 

ówczesnej  definicji  Departamentu  Obrony  USA  bezpiecze

ń

stwo  narodowe  to  […] 

wspólne  okre

ś

lenie  obejmuj

ą

ce  zarówno  obron

ę

  narodow

ą

,  jak  i  stosunki 

                                                 

1

 Mała Encyklopedia Wojskowa, Wydawnictwo MON, Warszawa 1985. W Encyklopedii PWN hasła 

„bezpieczeństwo narodowe, bezpieczeństwo państwa”, brak.  

2

 W: Bezpieczeństwo narodowe a walki niezbrojne. Studium, Akademia Obrony Narodowej, Warszawa 1991, 

s.73.  

3

 Słownik terminów z zakresu bezpieczeństwa narodowego, Akademia Obrony Narodowej, Warszawa 1994, s.6.  

background image

 

 

zagraniczne  Stanów  Zjednoczonych  a  w  szczególno

ś

ci  zwi

ą

zane  z:  a)  militarn

ą

  lub 

obronn

ą

  przewag

ą

  nad  jakimkolwiek  obcym  pa

ń

stwem  lub  grup

ą

  pa

ń

stw;  b) 

korzystnymi  wzajemnymi  relacjami  zagranicznymi;  c)  ze  stanem  obrony  daj

ą

cym 

mo

ż

liwo

ść

  stawienia  skutecznego  oporu  wrogim  i  destrukcyjnym  działaniem 

wewn

ę

trznym lub zewn

ę

trznym […]

4

.  

 

Dopiero po zako

ń

czeniu zimnej wojny w koncepcjach bezpiecze

ń

stwa wpierw 

dostrze

ż

ono  ró

ż

norodno

ść

  zagro

ż

e

ń

,  nadaj

ą

c  nast

ę

pnie  coraz  wy

ż

sz

ą

  rang

ę

 

zagro

ż

eniom niemilitarnym. Koncepcje bezpiecze

ń

stwa budowano odt

ą

d na znacznie 

szerszej  ni

ż

  wojskowa  płaszczy

ź

nie  zabiegów.  Po  dwóch  dekadach  standardem 

powszechnie przestrzeganym stało si

ę

 szerokie podej

ś

cie, szerokie, wielowymiarowe 

pojmowanie  bezpiecze

ń

stwa.  Ogólny  termin  „bezpiecze

ń

stwo  narodowe”  ulegał 

dekompozycji  na  dziedziny,  rodzaje,  sektory.  Według  pierwszych  podziałów,  jakie 

pojawiły  si

ę

  w  Polsce  bezpiecze

ń

stwo  militarne  traktowano  jako  jedn

ą

  z  sze

ś

ciu-

siedmiu dziedzin bezpiecze

ń

stwa narodowego

5

.  

 

Liczba wyodr

ę

bnianych dziedzin, rodzajów, sektorów bezpiecze

ń

stwa zacz

ę

ła 

rosn

ąć

  jeszcze  w  połowie  lat  dziewi

ęć

dziesi

ą

tych.  Poj

ę

cie  bezpiecze

ń

stwa  stawało 

si

ę

 coraz bardziej pojemne, tworz

ą

c przysłowiowy „worek bez dna”. W tej mnogo

ś

ci 

bytów,  (relatywnie)  coraz  mniej  miejsca  pozostaje  na  bezpiecze

ń

stwo  militarne. 

W

ś

ród  ludzi  nauki,  którzy  dostrzegaj

ą

  w  praktyce  mno

ż

enia  bytów  problem,  nale

ż

wymieni

ć

  Barry’ego  Buzana,  Stanisława  Sulowskiego,  Waldemara  Kitlera.  Kitler  w 

swojej klasyfikacji wyró

ż

nia dziewi

ęć

 rodzajów bezpiecze

ń

stwa narodowego

6

; Buzan 

w  podziale  horyzontalnym  (przedmiotowym)  ich  liczb

ę

  ogranicza  do  pi

ę

ciu  –  w  tych 

obu „oszcz

ę

dnych” klasyfikacjach mie

ś

ci si

ę

 bezpiecze

ń

stwo militarne

7

.  

 

W  wyra

ż

aj

ą

cej  stanowisko  doktrynalne  „Białej  Ksi

ę

dze  Bezpiecze

ń

stwa 

Narodowego 

Rzeczypospolitej 

Polskiej” 

wyró

ż

nia 

si

ę

 

cztery 

dziedziny 

bezpiecze

ń

stwa:  obronn

ą

,  ochronn

ą

,  społeczn

ą

  i  gospodarcz

ą

.  W  dziedzinie 

obronnej  mie

ś

ci  si

ę

  sektor  militarny  (obok  dyplomatycznego  i  wywiadowczego). 

Nale

ż

y zauwa

ż

y

ć

ż

e w Ksi

ę

dze wymienia si

ę

 ł

ą

cznie 16 sektorów oraz dwa obszary 

transsektorowe.  

                                                 

4

 Dictionary of Military and Associated Terms, Washington 1987, s.242.  

5

 W Akademii Obrony Narodowej na: polityczne, ekonomiczne, wewnętrzne, psychospołeczne, ekologiczne oraz 

(na końcu) militarne. (6 dziedzin) 
W Instytucie Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego na: polityczne, militarne, 
ekonomiczne, społeczne, kulturowe, ideologiczne, ekologiczne. (7 dziedzin) 

6

 W. Kitler, Bezpieczeństwo narodowe RP. Podstawowe kategorie. Uwarunkowania. System, Akademia Obrony 

Narodowej, Warszawa  2011, s.39-44.  

7

 B. Buzan, O. Waever, J. de Wilde (eds.), Security: A New Framework for Analysis, London 1998.  

background image

 

 

 

Bezpiecze

ń

stwo  militarne  –  jeden  z  rodzajów/sektorów  bezpiecze

ń

stwa 

narodowego  w  istocie  jest  rodzajem/sektorem  bezpiecze

ń

stwa  pa

ń

stwa.  Jego 

podmiotem  jest  bowiem  pa

ń

stwo  a  jego  istot

ą

  ochrona  potrzeb  i  warto

ś

ci  pa

ń

stwa. 

Pa

ń

stwo  –  upraszczaj

ą

c  -  tworz

ą

  trzy  elementy,  których  ochrona  stanowi  absolutny 

priorytet, to: terytorium, ludno

ść

 i władza. Priorytetowymi potrzebami bezpiecze

ń

stwa 

pa

ń

stwa  s

ą

  –  najkrócej  ujmuj

ą

c  -  zachowanie  cało

ś

ci  i  integralno

ś

ci  terytorium, 

przetrwanie  narodu  i  zachowanie  to

ż

samo

ś

ci  pa

ń

stwowej  oraz  zachowanie 

suwerennej  władzy.  Ochronie  tych  fundamentalnych  potrzeb/warto

ś

ci  słu

ż

y

ć

  ma  

bezpiecze

ń

stwo militarne.  

 

Współcze

ś

nie  zarówno  w  teorii  jak  i  praktyce  wyró

ż

nia  si

ę

  dwie  sfery,  dwa 

wymiary  (aspekty)  bezpiecze

ń

stwa  –  zewn

ę

trzny  i  wewn

ę

trzny.  Podział  ten 

zdeterminowany jest pochodzeniem zagro

ż

enia (z zewn

ą

trz, b

ą

d

ź

 od wewn

ą

trz). Do 

niedawna,  szczególnie  w    „klasycznym”  (sprzed  dwóch  dekad)  pojmowaniu 

bezpiecze

ń

stwa,  bezpiecze

ń

stwo  militarne  sytuowano  w  obr

ę

bie  wymiaru 

zewn

ę

trznego;  oznaczało  –  najogólniej  -  zdolno

ść

  do  przeciwstawienia  si

ę

 

zagro

ż

eniom  zewn

ę

trznym.  W  obowi

ą

zuj

ą

cym  obecnie  paradygmacie  w  nauce 

(naukach  o  polityce,  naukach  o  bezpiecze

ń

stwie)  oraz  praktyce  w  Polsce, 

bezpiecze

ń

stwo militarne nie ogranicza si

ę

 do wymiaru zewn

ę

trznego, oznacza tak

ż

zdolno

ść

 do przeciwstawiania si

ę

 zagro

ż

eniom wewn

ę

trznym.  

 

Podsumowuj

ą

c  -  bezpiecze

ń

stwo  militarne  to  proces  obejmuj

ą

cy 

ż

norodne  działania,  ró

ż

norodne 

ś

rodki,  których  celem  jest  przeciwdziałanie 

zagro

ż

eniom  zewn

ę

trznym  i  wewn

ę

trznym,  które  mog

ą

  spowodowa

ć

  gro

ź

b

ę

 

u

ż

ycia siły militarnej w celu naruszenia terytorium i ograniczenia suwerenno

ś

ci 

pa

ń

stwa, utrzymanie zdolno

ś

ci do przeciwstawienia si

ę

 u

ż

yciu siły militarnej

8

Jest  to  jednocze

ś

nie  stan  uzyskany  w  wyniku  zorganizowanej  obrony  przed 

tymi zagro

ż

eniami

9

.  

 

 

2. Zagro

ż

enia. Zagro

ż

enia militarne.  

 

Bliskoznacznymi  do  zagro

ż

e

ń

,  cz

ę

sto  traktowanymi  synonimicznie  terminami 

s

ą

 wyzwania i ryzyka. Na miejscu zatem b

ę

dzie przytoczenie ich definicji. 

                                                 

8

 Definicję nieco zmodyfikowaną a także (po części) jej rozwinięcie przytaczam za W. Kitlerem; w: 

Bezpieczeństwo …, op. cit., s.47-48.  

9

 Według  cytowanego Słownika terminów… - „stan uzyskany w rezultacie utrzymywania odpowiednio 

zorganizowanych i wyposażonych sił zbrojnych oraz zawartych sojuszy wojskowych, a także koncepcji 
strategicznej wykorzystania będących do dyspozycji sił, stosownie do sytuacji”.   

background image

 

 

Zagro

ż

enie to (najogólniej) sytuacja, w której pojawia si

ę

 prawdopodobie

ń

stwo 

powstania  stanu  niebezpiecznego  dla  otoczenia.  Wyzwanie,  to  sytuacja  nowa, 

nierozpoznana,  wymagaj

ą

ca  podj

ę

cia  okre

ś

lonego  wysiłku.  Wyzwania  mieszcz

ą

  w 

sobie  zarówno  to,  co  mo

ż

e  by

ć

  zagro

ż

eniem  jak  i  to,  co  mo

ż

e  stanowi

ć

  szans

ę

Ryzyko natomiast, to prawdopodobie

ń

stwo, 

ż

e co

ś

 si

ę

 nie powiedzie. Ryzyko odnosi 

si

ę

 do działania (te

ż

 zaniechania)

10

.  

Zagro

ż

enie militarne do połowy lat dziewi

ęć

dziesi

ą

tych definiowano jako splot 

zdarze

ń

 

stosunkach 

mi

ę

dzynarodowych, 

których 

du

ż

ym 

prawdopodobie

ń

stwem  mo

ż

e  nast

ą

pi

ć

  ograniczenie  lub  utrata  do  niezakłóconego 

bytu i rozwoju pa

ń

stwa albo naruszenie lub utrata jego suwerenno

ś

ci i integralno

ś

ci 

terytorialnej  w  wyniku  zastosowania  wobec  niego  przemocy  militarnej

11

.  Ta  dobra, 

rozwini

ę

ta definicja ma jedn

ą

 zasadnicz

ą

 słabo

ść

. Nie uwzgl

ę

dnia mo

ż

liwo

ś

ci u

ż

ycia 

siły  militarnej  przez  podmioty  wewn

ą

trz  pa

ń

stwa.  Do  niej  nale

ż

ałoby  doda

ć

:  „splot 

wydarze

ń

 wewn

ę

trznych, w których nast

ą

pi

ć

 mo

ż

e ograniczenie lub utrata warunków 

do  niezakłóconego  bytu  i  rozwoju  a  nawet  naruszenie  lub  utrata  suwerenno

ś

ci  w 

wyniku zastosowania przemocy zbrojnej”.  

Najkrócej  mo

ż

na  zagro

ż

enia  militarne  traktowa

ć

  jako  istnienie  realnego 

prawdopodobie

ń

stwa  zastosowania  przemocy  zbrojnej  przez  potencjalnego 

przeciwnika lub naruszyciela porz

ą

dku wewn

ę

trznego.  

Zagro

ż

enie  oznacza  tu  gro

ź

b

ę

  u

ż

ycia  siły  militarnej,  w  tym  w  wymiarze 

ekstremalnym, czyli w postaci wojny. 

Ź

ródeł, przyczyn wojen jest wiele – w 

ź

ródłach i 

przyczynach wojen nale

ż

y bez w

ą

tpienia dopatrywa

ć

 si

ę

 oznak zagro

ż

e

ń

 militarnych. 

W nauce o wojnie wymianie si

ę

 zazwyczaj trzy grupy przyczyn wojen – strukturalne, 

koniunkturalne  i  okazjonalne.  Respektuj

ą

c  powy

ż

szy  podział,  widz

ę

  miejsce  na 

alternatywne,  komplementarne,  niesprzeczne  z  klasyk

ą

,  nieco  uproszczone  

podej

ś

cie

12

.  

Rozró

ż

niaj

ą

c poj

ę

cia 

ź

ródeł, przyczyn, impulsów i pretekstów do wojen (u

ż

ycia 

siły  militarnej), 

ź

ródeł  w  pierwszej  kolejno

ś

ci  upatrywa

ć

  nale

ż

y  w  sferze 

niematerialnej  –  ideach,  ideologiach,  kulturze  politycznej/strategicznej,  koncepcjach 

geopolitycznych/geostrategicznych,  doktrynach. 

Ź

ródłem  (niekoniecznie  przyczyn

ą

zagro

ż

e

ń

  militarnych  s

ą

  ilo

ś

ci  nagromadzonych 

ś

rodków  wojskowych,  ilo

ś

ci 

                                                 

10

 Na podstawie Uniwersalnego słownika języka polskiego, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2003.  

11

 S. Dworecki, Zagrożenia bezpieczeństwa państwa, Akademia Obrony narodowej, Warszawa 1994, s.25.  

12

 Szerzej o źródłach, przyczynach, impulsach i pretekstach wojen w : B. Balcerowicz, O pokoju. O wojnie., 

Wydawnictwo Rambler, Warszawa 2013, Część III, s.221-267.  

background image

 

 

przewy

ż

szaj

ą

ce  potrzeby  wystarczalno

ś

ci  obronnej

13

.  Do  kategorii  „wojskowych” 

ź

ródeł  zagro

ż

e

ń

  nale

ż

y  zaliczy

ć

  rozmieszczenie  (dyslokacj

ę

)  wojsk  oraz  ich 

aktywno

ść

  (przejawiaj

ą

c

ą

  si

ę

  głównie  w 

ć

wiczeniach).  Mo

ż

na  je  jednocze

ś

nie 

traktowa

ć

, a niekiedy nale

ż

y, jako form

ę

 zagro

ż

enia militarnego.  

W analizach strategicznych, 

ź

ródła zagro

ż

e

ń

 militarnych rozpatruje si

ę

 przede 

wszystkim  w  kategoriach  podmiotowych  -  realnego  układu/stosunku  sił,  ładu 

mi

ę

dzynarodowego.  

Postaci/formy  zagro

ż

e

ń

  militarnych  mo

ż

na,  co  si

ę

  niekiedy  czyni, 

uto

ż

samia

ć

 ze sposobami u

ż

ycia sił zbrojnych. Siły za

ś

, w tym siły militarnej mo

ż

na 

u

ż

ywa

ć

 w sposób po

ś

redni b

ą

d

ź

 bezpo

ś

redni. Wydawałoby si

ę

 zatem, 

ż

e logicznym 

byłby  podział  zagro

ż

e

ń

  militarnych  na  po

ś

rednie  i  bezpo

ś

rednie.  Niekoniecznie. 

Lepszym  wyj

ś

ciem  jest  traktowanie  sił  zbrojnych  jako 

ś

rodka  nacisku,  jako 

ś

rodka 

zamierzonego wzmagania napi

ę

cia – jako 

ś

rodka bardziej lub mniej bezpo

ś

redniego 

nacisku.  

Form  po

ś

rednich,  nieprzyjaznych  (i  wrogich)  działa

ń

  sił  zbrojnych  jest  wiele. 

Najwi

ę

ksz

ą

 ich liczb

ę

 wymienia  Stephen Kaplan dokonuj

ą

cy analizy zachowa

ń

 Armii 

Czerwonej  w  190  przypadkach  (sytuacjach  politycznych)  w  okresie  zimnej  wojny.  

Autor  wyró

ż

nił  10  form  „działa

ń

  wymuszaj

ą

cych”,  m.in.:  blokady,  zmiany  dyslokacji, 

ć

wiczenia  lub  demonstracje,  niepokojenie  innych  sił  powietrznych  lub  morskich, 

zaopatrywanie w 

ś

rodki walki, obecno

ść

 fachowych doradców

14

.  

Stefan  Dworecki  wymienia  12  form,  nie  dziel

ą

c  je  na  po

ś

rednie  i 

bezpo

ś

rednie.  To:  demonstracja  siły,  dywersja  militarna,  blokada  militarna,  szanta

ż

 

militarny,  prowokacja  militarna,  incydent  graniczny,  ograniczone  u

ż

ycie,  starcie 

graniczne,  napa

ść

  grup  nieformalnych,  konflikt  przygraniczny,  konflikt  zbrojny 

lokalny, konflikt zbrojny mi

ę

dzypa

ń

stwowy

15

. Połow

ę

 z nich mo

ż

na zaliczy

ć

 do form 

po

ś

rednich.  

Formy po

ś

rednie charakteryzuj

ą

 si

ę

 u

ż

yciem sił zbrojnych bez zaanga

ż

owania 

si

ę

  w  walk

ę

  zbrojn

ą

,  lub  z  zaanga

ż

owaniem  minimalnym,  co  przekłada  si

ę

  na 

zastraszanie b

ą

d

ź

 odstraszanie/zniech

ę

canie.   

                                                 

13

 O tym, podatnym na  manipulacje i trochę zapomnianym  terminie pisze m.in. A. Madejski w artykule 

Wystarczalność obronna – kontrowersje i realia w: P. Sienkiewicz (red.), Wystarczalność obronna
Wydawnictwo Bellona, Warszawa 1996 s.167-209.    

14

 S. Kaplan, Diplomacy of Power, Washington 1981, s.27-60.  

15

 W: Zagrożenia…, op. cit., s.112-118.  

background image

 

 

Bezpo

ś

rednie, wrogie u

ż

ycie sił zbrojnych oznacza zazwyczaj agresj

ę

 zbrojn

ą

Autorytatywn

ą

 definicj

ę

 agresji rozumianej jako - u

ż

ycie sił zbrojnych przez pa

ń

stwo 

przeciwko suwerenno

ś

ci, integralno

ś

ci terytorialnej lub niezale

ż

no

ś

ci innego pa

ń

stwa 

-    zawiera  rezolucja  Zgromadzenia  Ogólnego  Organizacji  Narodów  Zjednoczonych 

przyj

ę

ta w grudniu 1974 roku.   

Rezolucja wymienia siedem sytuacji, które s

ą

 aktami agresji. To: inwazja; atak 

zbrojny;  okupacja;  bombardowanie  terytorium  innego  pa

ń

stwa  lub  u

ż

ycie  przeciwko 

niemu  jakiejkolwiek  broni;  atak  sił  zbrojnych  na  siły  zbrojne,  marynark

ę

,  lotnictwo 

cywilne  na  morzu  terytorialnym;  u

ż

ycie  sił  zbrojnych  znajduj

ą

cych  si

ę

  na  terytorium 

drugiego  pa

ń

stwa  w  sposób  sprzeczny  z  porozumieniem;  wysyłanie  przez  pa

ń

stwo 

lub  w  jego  imieniu  grup  zbrojnych,  sił  nieregularnych,  dokonuj

ą

cych  powa

ż

nych 

aktów zbrojnych przeciwko innemu pa

ń

stwu

16

.  

Przyj

ę

ta  w  roku  1974  definicja  i  jej  rozwini

ę

cie  ograniczaj

ą

  si

ę

  w  istocie  do 

działa

ń

,  którymi  je

ś

li  nie  jedynymi,  to  zasadniczymi  podmiotami  s

ą

  pa

ń

stwa. 

Praktyczna jej weryfikacja nast

ą

piła po 11 wrze

ś

nia 2001 roku, kiedy atak nielicznej 

grupy  terrorystycznej  na  kilka  obiektów  w  Stanach  Zjednoczonych  został  uznany 

wpierw przez USA a nast

ę

pnie przez sojuszników z NATO za akt agresji zbrojnej.  

Nie  wchodz

ą

c  w  dalsze  subtelno

ś

ci  definicyjne  -  u

ż

ycie  bezpo

ś

rednie  sił 

zbrojnych zawsze oznacza ich zaanga

ż

owanie w walk

ę

 zbrojn

ą

.  

Zagro

ż

enia  militarne  –  wska

ź

niki  mierzalne  („materialne”).  Okre

ś

lenie 

poziomu  zagro

ż

e

ń

  jest  przedsi

ę

wzi

ę

ciem  zło

ż

onym,  wymagaj

ą

cym  analizy  wielu 

czynników,  w  tym  czynników  niemierzalnych,  trudnych  do  skwantyfikowania. 

Stosunkowo  najłatwiejszym  do  oceny  jest  poziom  zbroje

ń

,  stan  i  dyslokacja  sił 

zbrojnych.  Nale

ż

y  przy  tym  zauwa

ż

y

ć

ż

e  ocena  siły  potencjalnego  b

ą

d

ź

 

rzeczywistego  przeciwnika  a  w  niej  pomiar  potencjału  militarnego,  okre

ś

lenie  tzw. 

„stosunku sił” stanowi

ą

 klasyczny kanon sztuki wojennej oraz analizy strategicznej.  

Zbrojenia  mo

ż

na,  cho

ć

  z  pewnymi  zastrze

ż

eniami,  traktowa

ć

  jako  jedno  ze 

ź

ródeł  wojen.  Jeremy  Bentham  w  swoim  Planie  trwałego  i  powszechnego  pokoju 

pisał, 

ż

e  zbrojenia  zawsze  prowadz

ą

  do wojny

17

.  I  cho

ć

  w  tym  zało

ż

eniu  nie mie

ś

ci 

si

ę

  funkcja  odstraszania/odstr

ę

czania  oraz  zastraszania/nacisku,  to  z  samym 

przesłaniem  autora  Planu  mo

ż

na  si

ę

  zgodzi

ć

.  Jakkolwiek  zbrojenia  od  wieków 

                                                 

16

 Nietrudno zauważyć, że w kryzysie zakończonym wiosna 2014 roku aneksją Krymu przez Rosję mieliśmy do 

czynienia z agresją zbrojną  

17

 W punkcie czwartym ośmiopunktowego planu przedłożonego w: The Principles of International Law w roku 

1795.  

background image

 

 

odpowiadaj

ą

 logice starorzymskiej  zasady si vis pacem para bellum (chcesz pokoju 

szykuj  si

ę

  do  wojny),  to  wzmo

ż

one  gromadzenie  uzbrojenia  w  z  reguły  oznaczało 

wzmo

ż

one przygotowania do wojny (a niekoniecznie do akcentowanego w sentencji  

pokoju).  Rywalizacja  w  tej  dziedzinie,  lub  w  wymiarze  minimalnym  d

ąż

no

ść

  do 

dorównania  rywalom,  jest  –  szczególnie  w  ostatnich  kilku  stuleciach,  czym

ś

 

normalnym  w  stosunkach  mi

ę

dzynarodowych.  Form

ę

  ekstremaln

ą

  rywalizacji  w 

zbrojeniach stanowi wy

ś

cig zbroje

ń

.  

Cho

ć

 po raz pierwszy wy

ś

cigiem zbroje

ń

 nazwano rywalizacj

ę

 flot niemieckiej 

z  brytyjsk

ą

  na  przełomie  XIX  i  XX  wieku,  to  form

ę

  szczególn

ą

  i  w  historii  unikaln

ą

 

przybrał  wy

ś

cig  w  okresie  zimnej  wojny. 

Ś

ciganie  si

ę

  w  ilo

ś

ci  gromadzonego 

uzbrojenia i jeszcze bardziej w jego jako

ś

ci stało si

ę

 w tym okresie wpierw wa

ż

nym 

elementem strategii wrogich stron a nast

ę

pnie jej istot

ą

. Wy

ś

cig w zbrojeniach przez 

co  najmniej  trzy  dekady  stanowił  w  istocie  autonomiczne 

ś

rodowisko  strategii, 

substytut pola walki - szczególnie wy

ś

cig w doskonaleniu mocy i jako

ś

ci uzbrojenia

18

Faz

ą

 rozstrzygaj

ą

c

ą

 o wynikach tego wy

ś

cigu było jako

ś

ciowe przyspieszenie tempa 

zbroje

ń

 przez Stany Zjednoczony w czasie prezydentury Ronalda Reagana. Nie ma 

w

ą

tpliwo

ś

ci, 

ż

e  jedn

ą

  z  przyczyn  przegranej  przez  Zwi

ą

zek  Radziecki  zimnej  wojny 

była przegrana w wy

ś

cigu zbroje

ń

.   

Wy

ś

cig  zbroje

ń

  przeszedł  do  historii.  Współcze

ś

nie  mamy  do  czynienia  z 

„normaln

ą

”  rywalizacj

ą

.  W  dziedzinie  zbroje

ń

  dominuje  przezbrajanie  w  nowe, 

doskonalsze  systemy.  Nowe  bronie  osi

ą

gaj

ą

  w  swoim  zasi

ę

gu,  mocy  i  precyzji 

ra

ż

enia  to,  co  mo

ż

na  nazwa

ć

  wska

ź

nikami  idealnymi.  Ju

ż

  od  kilkudziesi

ę

ciu  lat 

zasi

ę

g globalny cechuje rakiety mi

ę

dzykontynentalne; ładunki j

ą

drowe osi

ą

gn

ę

ły moc 

liczon

ą

  w  megatonach  trotylu;  systemy  precyzyjnego  ra

ż

enia  dokładno

ść

  liczon

ą

  w 

metrach.  Równolegle  trwa  doskonalenia  systemów  defensywnych,  ochronnych, 

swoistych tarcz; nadal odbywa si

ę

 odwieczna rywalizacja zwana dialektyk

ą

 „tarczy i 

miecza”. 

Współcze

ś

nie 

doskonale 

ilustruje 

j

ą

 

budowa 

systemów 

przeciwrakietowych

19

.  

Spo

ś

ród  wszystkich  współczesnych  rodzajów  uzbrojenia  potencjalnie 

najgro

ź

niejsz

ą

  pozostaje  bro

ń

  j

ą

drowa.  Nawet  w  sytuacji  gdy  ryzyko  jej  u

ż

ycia  jest 

ograniczane  przez  kolejne  układy  mi

ę

dzynarodowe  i  gdy  zmniejszaj

ą

  si

ę

  zasoby 

arsenałów j

ą

drowych z około 65 tysi

ę

cy ładunków w latach sze

ść

dziesi

ą

tych do około 

                                                 

18

 Nie bez podstaw ukuło się powiedzenie o laboratoriach jako współczesnych polach bitewnych.  

19

 To dość rzadko dostrzegany kontekst idei rozmieszczenia amerykańskiej„Tarczy” w Polsce.  

background image

 

 

20  tysi

ę

cy  w  roku  2010.  W  legalnym  posiadaniu  broni  j

ą

drowej  jest  pi

ęć

  pa

ń

stw 

respektuj

ą

cych  traktat  o  nierozprzestrzenianiu  broni  j

ą

drowej  (NPT):  Stany 

Zjednoczone,  Rosja,  Wielka  Brytania,  Francja  i  Chiny.  Poza  tym  bro

ń

  j

ą

drow

ą

 

posiadaj

ą

  tak

ż

e:  Indie,  Pakistan,  Izrael  oraz  (par

ę

  sztuk)  Korea  Północna.  Ponad 

90%  (po  ok.  9  tys.  ładunków) 

ś

wiatowego  arsenału  j

ą

drowego  jest  w  mniej  wi

ę

cej 

równym  posiadaniu  dwóch  pa

ń

stw  –  Stanów  Zjednoczonych  oraz  Rosji.  Cho

ć

  oba 

dokonały  w  ostatnim  dwudziestoleciu  ponad  pi

ęć

dziesi

ę

cioprocentowej  redukcji 

swoich  zasobów,  to  wci

ąż

  utrzymuj

ą

  ilo

ść

 

ś

rodków  zapewniaj

ą

cych  tzw.  „wzajemne 

gwarantowane  zniszczenie”  w  my

ś

l  starej  zimnowojennej  koncepcji  (MAD  –  Mutual 

Assured Destruction).  

Prawdopodobie

ń

stwo  u

ż

ycia  broni  nuklearnej  przez  pa

ń

stwa-strony  NPT  jest 

obecnie niewielkie. Ju

ż

 po wybuchu w elektrowni j

ą

drowej w Czarnobylu w roku 1986 

nast

ą

piła  radykalna  rewizja  doktryn  wojskowych;  planowania  działa

ń

  wojennych  z 

u

ż

yciem broni j

ą

drowej

20

. W systemach obronnych pa

ń

stw, systemach zapewnienia 

bezpiecze

ń

stwa  ludno

ś

ci,  od tego  czasu  daje  si

ę

  zaobserwowa

ć

  znacznie  mniejsze 

zainteresowanie  obron

ą

  cywiln

ą

  zorientowan

ą

  na  zmniejszenie  i  likwidacj

ę

  skutków 

u

ż

ycia broni j

ą

drowej. 

Nowe  jako

ś

ciowo 

ś

rodowisko  bezpiecze

ń

stwa  przełomu  wieków,  nowe  realia 

s

ą

  na  tyle  odmienne, 

ż

e  zupełnie  zasadnie  mówi  si

ę

  o  nowej,  postklasycznej  erze 

nuklearnej  z  charakterystycznymi  dla  niej  czynnikami  ryzyka.  Now

ą

  nuklearn

ą

  er

ę

 

mo

ż

na najlapidarniej opisa

ć

 w kilku nast

ę

puj

ą

cych punktach: 

-  potencjał  nuklearny,  mimo  procesów  rozbrojeniowych  (które  obejmuj

ą

 

jedynie dwa mocarstwa – USA i Rosj

ę

) nadal jest olbrzymi; 

- bro

ń

 nuklearna, 

ś

rodki jej przenoszenia wci

ąż

 s

ą

 doskonalone; 

-  istnieje  realne  ryzyko  pojawienia  si

ę

  nowych,  niepa

ń

stwowych  jej 

dysponentów; 

- istnieje czarny rynek materiałów słu

żą

cych wytwarzaniu ładunków j

ą

drowych; 

-  realne  jest  ryzyko  utraty  skutecznej  kontroli  nad  arsenałem  j

ą

drowym 

Pakistanu;  

- wzrastaj

ą

 mo

ż

liwo

ś

ci przyspieszonej nuklearyzacji Bliskiego Wschodu;  

-  powa

ż

ne  obawy  mo

ż

e  budzi

ć

  podatno

ść

  systemów  sterowania  broni

ą

 

j

ą

drow

ą

 na zakłócenia, co grozi odpaleniami nieautoryzowanymi.  

                                                 

20

 Zdanie to opieram o własne doświadczenie. Też wyniesione z pracy w oddziale planowania strategicznego 

sztabu Generalnego Wojska Polskiego.  

background image

 

 

-  obecnie  około  sze

ść

dziesi

ę

ciu  pa

ń

stw  posiada  lub  buduje  siłownie  lub 

reaktory j

ą

drowe. 

W  oparciu  o  powy

ż

sze  charakterystyki  w  szeregu  o

ś

rodkach  analitycznych 

twierdzi si

ę

ż

e ryzyko u

ż

ycia broni j

ą

drowej wzrosło o nawet 30 i wi

ę

cej procent.  Nie 

bez 

przyczyny 

zdecydowanej 

wi

ę

kszo

ś

ci 

współczesnych 

koncepcji 

bezpiecze

ń

stwa  narodowego,    w

ś

ród  licznych  zagro

ż

e

ń

  na  czołowych  miejscach 

nieodmiennie sytuuje si

ę

 proliferacja broni j

ą

drowej w ró

ż

nych je postaciach.  

W  zbrojeniach  konwencjonalnych  przez  prawie  cał

ą

  dekad

ę

  po  zako

ń

czeniu 

zimnej  wojny  mieli

ś

my  do  czynienia  z  efektem  dywidendy  pokojowej.  Wydatki  na 

zbrojenia, podobnie jak liczebno

ść

 wojsk zmniejszyły si

ę

 o ponad 30%. Nale

ż

y przy 

tym  podkre

ś

li

ć

ż

e  W  Europie  redukcje  post

ę

powały  w  sposób  zrównowa

ż

ony, 

zgodnie  z  postanowieniami  Traktatu  o  Ograniczeniu  Zbroje

ń

  Konwencjonalnych  w 

Europie  (CFE).    Wyra

ź

ne,  cho

ć

  bardzo  nierówno  rozło

ż

one  o

ż

ywienie  (wzrost),  w 

wydatkach  na  zbrojenia  nast

ą

piło  na  przełomie  wieków.  Od  kilkunastu  ju

ż

  lat 

ś

rednioroczny przyrost w globalnych wydatkach wojskowych wynosi nieco ponad 3%. 

Na  ten  stosunkowo  wysoki  wska

ź

nik  jednak  składaj

ą

  si

ę

  przede  wszystkim  wydatki 

Stanów  Zjednoczonych  (ich  udział  w  wydatkach  globalnych  -  ok.  47%)  oraz  Chin  a 

tak

ż

e  w  mniejszym  stopniu  Rosji,  Francji  i  Wielkiej  Brytanii.  Ten  stosunkowo  du

ż

przyrost  wynika  te

ż

  z  wysokich  kosztów  przezbrajania  wojsk.  W  arsenałach  armii 

ś

wiata  nie  gromadzi  si

ę

  ju

ż

  wielkich  ilo

ś

ci  uzbrojenia;  gromadzi  si

ę

  natomiast  w 

mniejszej skali uzbrojenie nowoczesne.  

Polska  nale

ż

y  do  pa

ń

stw  o  stosunkowo  wysokich  wydatkach  obronnych; 

plasuje si

ę

 pod tym wzgl

ę

dem w czołówce Sojuszu Północnoatlantyckiego.  

Elementem mierzalnym 

ś

rodowiska w

ś

ród potencjalnych zagro

ż

e

ń

 militarnych, 

pokazuj

ą

cym  w  jakim

ś

  stopniu  charakter  doktryny  wojennej  pa

ń

stwa  jest 

rozmieszczenie  wojsk,  baz  wojskowych.    Współcze

ś

nie  trudniej  ni

ż

  w  przeszło

ś

ci 

wnioskowa

ć

 na podstawie dyslokacji wojsk na własnym terytorium o ofensywnym lub 

defensywnym charakterze doktryn. Wi

ę

cej uwagi przykuwaj

ą

 bazy rozlokowane poza 

terytorium  pa

ń

stwa.  Mo

ż

na  je  traktowa

ć

  jako  sposób/narz

ę

dzie  po

ś

redniego  u

ż

ycia 

siły. To nadal 

ż

ywa, niekoniecznie anachroniczna metoda umacniania swojej pot

ę

gi i 

zabezpieczenia  własnych  interesów.  Sens  utrzymywania  baz  najja

ś

niej  oddaj

ą

 

definicje  zamieszczone  w  słowniku  ameryka

ń

skiego  Departamentu  Obrony,  w 

których  czytamy, 

ż

e  baza:  1)  jest  to  miejsce,  z  którego  mog

ą

  by

ć

  prowadzone 

operacje  wojskowe  […];  2)  rozmieszczenie  personelu  wojskowego  i  sprz

ę

tu  w 

background image

 

 

10 

10 

strategicznym miejscu (poza granicami własnego kraju), które umo

ż

liwia reagowanie 

[…]  z  minimalnym  opó

ź

nieniem.  Bazy  mo

ż

na  traktowa

ć

  jako  zagro

ż

enie,  mog

ą

  one 

stanowi

ć

 te

ż

 element słu

żą

cy stabilizacji okre

ś

lonego obszaru.  

Stałe bazy  i  instalacje  wojskowe  poza  własnym  terytorium  utrzymuje  obecnie 

pi

ęć

  pa

ń

stw  –  Stany  Zjednoczone,  Wielka  Brytania,  Francja,  Rosja  i  Chiny  (kilka 

instalacji).  Ponad  90%  z  nich  nale

ż

y  do  USA.  Amerykanie  posiadaj

ą

  bazy  na 

wszystkich  zamieszkanych  kontynentach,  na  obrze

ż

ach  wszystkich  wa

ż

niejszych 

akwenów morskich.  

Podkre

ś

li

ć

  nale

ż

y  to, 

ż

e  powy

ż

ej  zasygnalizowane  mierzalne  wska

ź

niki 

opisuj

ą

 jedynie cz

ęść

 tego, co mo

ż

na nazwa

ć

 infrastruktur

ą

 zagro

ż

e

ń

 militarnych czy 

infrastruktur

ą

 wojenn

ą

. Wa

ż

n

ą

 jej  cz

ęść

 stanowi

ą

 bowiem elementy niemierzalne – 

doktryny, strategie, koncepcje u

ż

ycia sił zbrojnych.  

Zagro

ż

enia 

wojenne, 

prawdopodobie

ń

stwo 

zaistnienia 

konfliktów 

wojennych – głównie w Europie. W zracjonalizowanym, cho

ć

 obarczonym znacznym 

ryzykiem  prognozowaniu  (przewidywaniu)  ryzyka  wybuchu  konfliktów  zbrojnych 

opieram  si

ę

  (generalizuj

ą

c)  wpierw  na  identyfikacji  tego,  co  składa  si

ę

  na 

infrastruktur

ę

 pokoju (od idei po instytucje) oraz infrastruktur

ę

 wojenn

ą

 (od doktryn po 

zbrojenia).  Prognozy  opieram  nast

ę

pnie  na  analizie  megatrendów  rozwojowych  (od 

globalizacji po 

ś

rodowisko naturalne) oraz ładu mi

ę

dzynarodowego.  

W  tych  badaniach  i  dociekaniach  pierwszoplanowo  traktuj

ę

  identyfikacj

ę

 

dominuj

ą

cych idei, ideologii, my

ś

li filozoficznej i społecznej. Albowiem - kolokwialnie 

rzecz  ujmuj

ą

c  -  wszystko  zaczyna  si

ę

  od  głowy,  od  my

ś

li.  To  –  jak  pisał  Horacy  – 

duch  o

ż

ywia  (porusza)  materi

ę

  (mens  agigat  molem).  Cho

ć

  jednoznaczna  ocena 

stanu  tego  niezwykle  zło

ż

onego  wymiaru  rzeczywisto

ś

ci  jest  niemo

ż

liwa,  mo

ż

na 

jednak bez du

ż

ego ryzyka przyj

ąć

 kilka istotnych spostrze

ż

e

ń

. Przede wszystkim to, 

ż

e  w  my

ś

li  filozoficznej  i  społecznej,  w  dominuj

ą

cych  obecnie  ideach/ideologiach 

standardem  jest  co

ś

  wi

ę

cej  ni

ż

  tylko  afirmacja  pokoju.  Tak

ż

e  to, 

ż

e  zbankrutowały 

wojennogenne ideologie totalitarne – faszyzm i komunizm. Najgro

ź

niejsza z ideologii 

-  militaryzm  ostał  si

ę

  jedynie  w  stanie  szcz

ą

tkowym.  Znikn

ę

ły,  cho

ć

  nie  do  ko

ń

ca, 

„stare”  nacjonalizmy;  pojawiły  si

ę

  nowe.  Pojawiaj

ą

  si

ę

  nowe,  gro

ź

ne  dla  pokoju 

ideologie, ruchy o podło

ż

u (głównie) religijnym.  

U podstaw tego, co tworzy infrastruktur

ę

 wojenn

ą

 le

ż

y my

ś

l, wiedza, nauka. 

Nauki  o  wojnie,  sztuka  wojenna  maj

ą

  swoj

ą

  wielowiekow

ą

  histori

ę

  i  wielki,  wci

ąż

 

wzbogacany dorobek. My

ś

l wojskowa wci

ąż

 si

ę

 rozwija. Akademie wojskowe, szkoły 

background image

 

 

11 

11 

oficerskie 

przygotowuj

ą

 

kolejne 

pokolenia 

coraz 

lepiej 

wyszkolonych 

profesjonalistów.  Ich  wysokie  kompetencje  mog

ą

  i

ść

  w  parze  z  gotowo

ś

ci

ą

  i  ch

ę

ci

ą

 

do  wykorzystania  ich  w  praktyce.  Dynamiczny, 

ż

ywotny  element  infrastruktury 

stanowi

ą

 te

ż

 liczne, zazwyczaj zasobne instytucje naukowo-badawcze wpisuj

ą

ce si

ę

 

w kompleksy militarno-przemysłowe. Ich liczba, a jeszcze bardziej ich aktywno

ść

, nie 

maleje.  

Utrzymywanie  okre

ś

lonej  infrastruktury  pozostaje  w 

ś

cisłym  zwi

ą

zku  ze 

strategiami  bezpiecze

ń

stwa,  wojennymi  i  obronnymi.  Inaczej  ni

ż

 

ć

wier

ć

  wieku  temu 

stanowi

ą

 one , a wła

ś

ciwiej  nie powinny stanowi

ć

 tajemnicy. Ich publikowanie jest od 

ponad 20 lat standardow

ą

 praktyk

ą

21

, której efektem jest daleko id

ą

ce ujednolicenie, 

utrzymywanie formy i tre

ś

ci tych dokumentów si

ę

 w kanonie poprawno

ś

ci politycznej. 

W  ka

ż

dym  z  nich  mo

ż

na  znale

źć

  zwyczajowe  zapewnienia  o  braku  agresywnych 

zamiarów,  o  pokojowych  intencjach  itd.  Odczytanie  niektórych,  istotnych  tre

ś

ci 

wymaga niezłego przygotowania z zakresu studiów strategicznych.  

Współcze

ś

nie  nie  praktykuje  si

ę

  sporz

ą

dzania  szczegółowych  planów 

wojennych,  tak  jak  to  miało  miejsce  w  XIX  i  XX  wieku.  Przygotowuje  si

ę

  bardziej 

ogólne plany „ewentualno

ś

ciowe”. W Europie do rzadko

ś

ci nale

żą

 wi

ę

ksze 

ć

wiczenia 

wojskowe  zorientowane  na  testowanie  wojennych  planów.  W  pierwszej  dekadzie 

wieku  praktykuje  je  rutynowo  jedynie  Rosja  wspólnie  z  Białorusi

ą

.  Jedno 

ć

wiczenie 

na wi

ę

ksz

ą

 skal

ę

 przeprowadziło dowództwo Sojuszu Północnoatlantyckiego

22

.   

Esencj

ę

  potencjałów  wojennych,  wojennej  infrastruktury  stanowi

ą

  armie  – 

odpowiednio  uzbrojone,  wyposa

ż

one  i  rozlokowane.  Najwi

ę

ksz

ą

  gro

ź

b

ę

  stanowi

ą

 

wojska (zbyt) liczne, sprawne, których organizacja, uzbrojenie i wyposa

ż

enie s

ą

 bez 

w

ą

tpienia  ofensywne.  Po  zako

ń

czeniu  zimnej  wojny  nast

ą

piło  radykalne 

zmniejszenie rozmiarów armii. W Europie pozimnowojenna redukcja obj

ę

ła od około 

30%  do  znacznie  ponad  50%  (w  Europie 

Ś

rodkowej  i  Wschodniej)  stanów.  Te 

znacznie  mniej  liczne  armie  współcze

ś

nie  (w  Europie)  staj

ą

  si

ę

  formacjami 

zawodowymi z natury bardziej przydatnymi do działa

ń

 (te

ż

) ofensywnych.  

Do  infrastruktury  wojennej  mo

ż

na  by  zaliczy

ć

  sojusze  polityczno-militarne  o 

charakterze  zaczepnym.  Cho

ć

  takie  w  historii  zawi

ą

zywano,  to  współcze

ś

nie  ich 

                                                 

21

 Ujawnianie treści koncepcji strategicznych i doktryn wojennych/obronnych zgodnie z Dokumentem 

Wiedeńskim stanowi jeden ze środków budowy zaufania.  

22

 Jesienią 2013 roku głównie na terytorium Polski i Estonii.  

background image

 

 

12 

12 

brak.  Trudno  traktowa

ć

  w  kategorii  zagro

ż

enia  wojennego  istnienie  NATO. 

Przynajmniej w Polsce i Europie 

Ś

rodkowej. Inaczej to wygl

ą

da w percepcji Rosji

23

.  

Ryzyko wojny zmniejsza to wszystko, co składa si

ę

 na infrastruktur

ę

 pokoju.  

Jej  podstawy  tworzy  nauka.  Na  potrzeby  studiów  nad  pokojem  i  bezpiecze

ń

stwem 

funkcjonuj

ą

  liczne  instytucje,  o

ś

rodki  naukowo-badawcze.  Ich  liczba,  mo

ż

liwo

ś

ci 

naukowo  eksperckie    wzrosły  w  ostatnim  dwudziestoleciu  kilkakrotnie.  Szczególne 

miejsce  w  infrastrukturze  pokoju  zajmuje  prawo.  Liczba  dokumentów  reguluj

ą

cych 

kwestie  pokoju  i  bezpiecze

ń

stwa  jest  tak  du

ż

a, 

ż

e  tworzy  g

ę

st

ą

  sie

ć

  prawn

ą

  – 

stwarza  sytuacj

ę

,  w  której  wła

ś

ciwie  ka

ż

dy  akt  agresji  oznacza  naruszenie  prawa 

mi

ę

dzynarodowego.  Ten  rozbudowany  i  dobry  system  jednak  ma  to  do  siebie, 

ż

wci

ąż

 pozostawia miejsce do nieco dowolnej interpretacji. Bez wzgl

ę

du na wszelkie 

słabo

ś

ci, prawo jest wa

ż

nym czynnikiem zmniejszaj

ą

cym ryzyko wojny.  

Infrastruktura  pokoju  została  wzbogacona  w  ostatnich  dekadach  minionego 

wieku o szczególne instrumentarium – tzw. „

ś

rodki budowy zaufania” (

Ś

BZ) opisane 

w  przyj

ę

tym  w  roku  1994  Dokumencie  Wiede

ń

skim,  który  wraz  z  traktatami  o 

konwencjonalnych  siłach  w  Europie  (CFE,  CFE-1)  i  traktatem  o  otwartych 

przestworzach  stworzył  system  prawnopolityczny  dobrze  słu

żą

cy  europejskiej 

stabilno

ś

ci militarnej. Konkretne przedsi

ę

wzi

ę

cia, takie jak wymiana informacji (m.in. 

o  stanie  liczebnym  wojsk,  bud

ż

ecie,  planowanych 

ć

wiczeniach),  obserwacje  i 

inspekcje, 

przyj

ę

cie 

ogranicze

ń

 

operacyjnych, 

miały 

słu

ż

y

ć

 

wła

ś

ciwemu 

odczytywaniu  intencji  partnerów,  zmniejszy

ć

  poczucie  zagro

ż

enia  opartego  na 

odczuciach subiektywnych i bł

ę

dnym rozeznaniu sytuacji, zapobiega

ć

 zaskakuj

ą

cym 

poczynaniom  wojskowym  (zaskoczeniu).  Idea  wcielana  w 

ż

ycie  pod  koniec  zimnej 

wojny, doskonale odpowiadała ówczesnemu zapotrzebowaniu. W obecnych realiach 

idea  ta  rozmywa  si

ę

  jednak  wobec  m.in.  redefinicji  zagro

ż

e

ń

,  post

ę

puj

ą

cych 

procesów  globalizacji,  doskonalenia  technicznych 

ś

rodków  rozpoznania.  Realizacja 

postanowie

ń

  Dokumentu  Wiede

ń

skiego  nabrała  charakteru  czynno

ś

ci  rutynowych, 

do  których  nie  przywi

ą

zuje  si

ę

  specjalnej  wagi.  „

Ś

rodkom”  grozi  post

ę

puj

ą

ca 

marginalizacja.  

Kapitalne znaczenie  w budowaniu infrastruktury pokoju maj

ą

 procesy  kontroli 

zbroje

ń

  i  rozbrojenia.  Reguluje  je  wiele  traktatów,  konwencji  i  porozumie

ń

 

                                                 

23

 W Doktrynie wojennej Federacji Rosyjskiej wśród „niebezpieczeństw typu militarnego” wymienia się m.in. 

„[…] dążenia do nadania potencjałowi siłowemu NATO funkcji globalnej[…]”  a także „[…] przybliżanie 
infrastruktury wojskowej NATO do granic Federacji Rosyjskiej”. 

background image

 

 

13 

13 

mi

ę

dzynarodowych.  Ta  cz

ęść

  infrastruktury  mo

ż

e  imponowa

ć

  bogactwem 

dokumentów  –  dokumentów  o  ró

ż

nym  i  –  niestety,  zmniejszaj

ą

cym  si

ę

  znaczeniu. 

Kolejne  ograniczanie  zbroje

ń

  nuklearnych  (w  poł

ą

czeniu  ze  stopniow

ą

  redukcj

ą

dotyczy jedynie dwóch pa

ń

stw - Stanów Zjednoczonych i Rosji. Pozostali posiadacze 

broni  j

ą

drowej  w  tym  procesie  nie  uczestnicz

ą

.  Redukcj

ę

  i  ograniczenie  zbroje

ń

 

konwencjonalnych  (w  Europie)  reguluje  traktat  CFE-1.  Nie

ź

le  funkcjonuje  system 

zakazów  dotycz

ą

cych  broni  chemicznej  i  (nieco  gorzej)  broni  biologicznej.  I  to,  co 

najwa

ż

niejsze - istniej

ą

cy system ograniczania i kontroli zbroje

ń

 stworzony  został  w 

okresie zimnej wojny i coraz mniej odpowiada on zmieniaj

ą

cym si

ę

 realiom. Nowych 

inicjatyw tu w istocie brak i nie ma na to widoków.  

Infrastruktur

ę

  –  zgodnie  z  semantycznym  znaczeniem  tego  terminu  –  tworz

ą

 

organizacje  i  instytucje.  One  bowiem  tworz

ą

  warunki  do  stałego  funkcjonowania 

systemu.  W 

ś

wiatowym  systemie  pokoju  i  bezpiecze

ń

stwa  wiod

ą

c

ą

  rol

ę

  odgrywa 

Organizacja  Narodów  Zjednoczonych,  której  pierwotnym  i  naczelnym  celem,  racj

ą

 

bytu  jest  „[…]  utrzymanie  mi

ę

dzynarodowego  pokoju  i  bezpiecze

ń

stwa”

24

.  Bez 

wzgl

ę

du  na  liczne  zastrze

ż

enia  odnosz

ą

ce  si

ę

  do  funkcjonowania  Organizacji, 

mo

ż

na  przyj

ąć

ż

e  w  przyszło

ś

ci  pozostanie  ona  autorytetem  o  zasi

ę

gu  globalnym, 

organizacj

ą

 o unikalnych uprawnieniach legitymizacji b

ą

d

ź

 delegitymizacji u

ż

ycia siły 

stosunkach 

mi

ę

dzynarodowych, 

posiadaj

ą

c

ą

 

(ograniczone) 

mo

ż

liwo

ś

ci 

wymuszania swoich decyzji.  

Swoisty  system  pokrywaj

ą

cy  cały 

ś

wiat  tworz

ą

  regionalne  organizacje 

bezpiecze

ń

stwa  i  organizacje  działaj

ą

ce  na  rzecz  bezpiecze

ń

stwa.  Cztery  wielkie 

organizacje  funkcjonuj

ą

  w  obszarze  euroatlantyckim;  to:  Organizacja  Traktatu 

Północnoatlantyckiego (NATO), Unia Europejska (UE), Organizacja Bezpiecze

ń

stwa 

i  Współpracy  w  Europie  (OBWE)  oraz  Wspólnota  Niepodległych  Pa

ń

stw  (WNP).  

Niemał

ą

  liczb

ę

  organizacji  o  zasi

ę

gu 

ś

wiatowym,  regionalnym,  subregionalnym, 

których  celem  jest  podejmowanie  działa

ń

  na  rzecz  pokoju  i  bezpiecze

ń

stwa  nale

ż

powi

ę

kszy

ć

  o  wiele  innych,  oddziaływuj

ą

cych  na  rzecz  pokoju  i  bezpiecze

ń

stwa 

po

ś

rednio  –  takich  jak  na  przykład  Organizacja  Czerwonego  Krzy

ż

a.  Ł

ą

czna  liczba 

tego typu organizacji przekroczyła 36 tysi

ę

cy

25

.   

                                                 

24

 Z tekstu „Karty Narodów Zjednoczonych”. 

25

 Za: T. Łoś-Nowak, Organizacje w stosunkach międzynarodowych. Istota – mechanizm działania – zasięg, 

Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 2004, s.39.  

background image

 

 

14 

14 

Szans  na  utrzymanie  stabilnego  pokoju  a  te

ż

  zarzewia  konfliktów  i  wojen 

nale

ż

y  upatrywa

ć

  w  charakterze  ładu  mi

ę

dzynarodowego.  Obecny  ład 

ś

wiatowy 

mo

ż

na  okre

ś

li

ć

  jako  „monocentryczny,  rozlu

ź

niony”  z  ograniczonym  przywództwem 

(hegemoni

ą

)  Stanów  Zjednoczonych.  Zasi

ę

g  hegemonii 

ś

wiatowej  USA  jest  wielki, 

lecz  ma  ona  płytki  charakter  a  potencjał  „przywództwa”  maleje.  Prymatem  Stanów 

mog

ą

 zachwia

ć

 nie tylko nowe (ewentualne) sojusze i koalicje lecz przede wszystkim 

wyrosłe na równorz

ę

dne mocarstwo globalne – Chiny.  

Ład 

ś

wiatowy  ulega  przekształceniu;  temu  procesowi,  jak  dot

ą

d,  nie 

towarzysz

ą

  jednak  wi

ę

ksze,  globalne  turbulencje.  Ryzyko  wi

ę

kszych  wojen 

przyspieszaj

ą

cych proces przekształcania si

ę

 ładu jest niewielkie. Nale

ż

y jednak przy 

tym podkre

ś

li

ć

 to, 

ż

e zgody na dzisiejszy, nawet rozlu

ź

niony monocentryzm nie ma. 

Dwa mocarstwa (nuklearne) – Chiny i Rosja wyra

ź

nie deklaruj

ą

 sw

ą

 d

ąż

no

ść

 do jego 

zmiany.  Chiny  –  po  osi

ą

gni

ę

ciu  poziomu  mocarstwa  globalnego  w  wymiarze 

gospodarczym, tworz

ą

 z powodzeniem przeciwwag

ę

 dla militarnej dominacji USA.  W 

działaniach  zmierzaj

ą

cych  do  zmiany  ładu  stosuj

ą

  strategie  ewolucyjne;  nie 

wykazuj

ą

c przy tym 

ż

adnych oznak zniecierpliwienia. Rosja oficjalnie nie godzi si

ę

 na 

jednobiegunowo

ść

  ładu  globalnego;  nie  godzi  si

ę

  te

ż

  ze  stratami,  jakie  poniosła  w 

wyniku  demonta

ż

u  Zwi

ą

zku  Radzieckiego.  Ładunek  rosyjskiego  niezadowolenia 

mo

ż

e  stanowi

ć

 zarzewie konfliktów.    

Potencjał niezadowolenia w wymiarze ponadregionalnym tworzy 

ś

wiat islamu; 

mo

ż

e  on  by

ć

  jednak  uruchomiony  na  wi

ę

ksz

ą

  skal

ę

  dopiero  po  wyłonieniu  si

ę

  tu 

lidera – pa

ń

stwa, które b

ę

dzie w stanie stworzy

ć

 podstawy wojennej koalicji.  

Szczególne zainteresowania z naszej perspektywy wzbudza – co oczywiste – 

ład  europejski.  W  obecnym  układzie  istnieje  cz

ęść

  Europy  zintegrowanej  w  Unii  (z 

ładem  integracyjnym),  konkurencyjna  wobec  niej  Rosja  skupiaj

ą

ca  wokół  siebie 

cz

ęść

 pa

ń

stw poradzieckich (w WNP) oraz kilkana

ś

cie pa

ń

stw o ró

ż

nych statusach, 

powi

ą

zaniach,  potencjałach.  Granice  Europy  wielostronnie  zintegrowanej  wyznacza 

przynale

ż

no

ść

  do  Unii  Europejskiej,  granice  integracji  militarnej  –  przynale

ż

no

ść

  do 

NATO.  Prawdopodobie

ń

stwo  rozwi

ą

zywania  sporów  w  tym  obszarze  drog

ą

  wojny 

jest znikome.  

Europa  Zachodnia  i 

Ś

rodkowa  nie  przejawia  ju

ż

  ani  energii  ani  specjalnej 

ochoty na destabilizacj

ę

, ani te

ż

  woli rozp

ę

tywania konfliktów  zbrojnych. Nie mo

ż

na 

tego powiedzie

ć

 o cz

ęś

ci Europy Wschodniej.  

background image

 

 

15 

15 

Europa  przestaje  by

ć

  centrum 

ś

wiata.  Wiele  wskazuje  na  to, 

ż

e  ko

ń

czy  si

ę

 

czas, kiedy wszystko to, co najwa

ż

niejsze działo si

ę

 na Zachodzie. Te

ż

 wojny.  

3. Siły zbrojne.  

W  Polsce,  zarówno  na  potrzeby  refleksji  naukowej  jak  i  praktyki,  siły  zbrojne 

definiuje  si

ę

  jako  […]  wyspecjalizowany  organ  pa

ń

stwa,  podlegaj

ą

cy  bezpo

ś

rednio 

centralnej  władzy  wykonawczej,  przeznaczony  do  ochrony  i  obrony  jego  interesów 

przez mo

ż

liwo

ść

 zastosowania przemocy zbrojnej

26

To jedna z definicji klasycznych, 

odnosz

ą

cych  si

ę

  do  pa

ń

stwa  nowoczesnego  posiadaj

ą

cego  monopol  na  przemoc 

zbrojn

ą

 

odzwierciedlaj

ą

cych 

charakter 

nowoczesnych 

stosunków 

mi

ę

dzynarodowych.  Siły  zbrojne  traktuje  si

ę

  jako  wyspecjalizowany  organ 

pozostaj

ą

cy  w  wył

ą

cznej  dyspozycji  pa

ń

stwa  –  instrument  jego  polityki.  Definicje  te 

nie wyczerpuj

ą

 potrzeb obja

ś

nienia stosunków przednowoczesnych, w których swoje 

armie  (grupy  zbrojne)  posiadały  inne  ni

ż

  pa

ń

stwo  podmioty.  Erozj

ę

  monopolu 

pa

ń

stwa  na  przemoc  (prywatyzacj

ę

  przemocy)  daje  si

ę

  zaobserwowa

ć

  w 

kształtuj

ą

cych si

ę

 społecze

ń

stwach ponowoczesnych.  

Jako 

ż

e atrybutem szczególnym sił zbrojnych jest mo

ż

liwo

ść

 stosowania przez 

nie przemocy zbrojnej, ich funkcje i role w najbardziej popularnej percepcji postrzega 

si

ę

 przez wła

ś

ciw

ą

 im od zawsze form

ę

 aktywno

ś

ci, jak

ą

 jest walka zbrojna. Armie w 

tym uj

ę

ciu traktuje si

ę

 jedynie (b

ą

d

ź

 głównie0 jako narz

ę

dzie wojny. Takie podej

ś

cie 

dalece  nie  wyczerpuje  liczby  ról  i  funkcji  sił  zbrojnych  we  współczesnym  pa

ń

stwie  i 

współczesnych stosunkach mi

ę

dzynarodowych.  

Miejsce  i  rol

ę

  sił  zbrojnych  okre

ś

la  polityka;  siły  zbrojne  s

ą

  jej  narz

ę

dziem, 

jednym z narz

ę

dzi. Spo

ś

ród wielu 

ś

rodków, jakimi posługuje si

ę

 polityka trzy nale

ż

uzna

ć

 za szczególne, za najwa

ż

niejsze; s

ą

 to: 

ś

rodki polityczne z dyplomacj

ą

ś

rodki ekonomiczne; 

ś

rodki militarne

27

.  

Znaczenie i skuteczno

ść

 tych narz

ę

dzi oraz preferencje w ich stosowaniu były 

i  s

ą

  zale

ż

ne  od  wielu  czynników.  Nie  s

ą

  one  jednakowo  znacz

ą

ce  w  polityce 

                                                 

26

 Słownik terminów…, op. cit. s. 124.  

27

 W teorii polityki zagranicznej państwa w skład zestawu środków (i metod) wchodzą zazwyczaj: środki 

polityczne (w tym dyplomatyczne środki załatwiania sporów), środki ekonomiczne, środki wojskowe; środki 
kulturowo-ideologiczne i inne (wywiad, udział państwa w wielostronnych operacjach pokojowych). Por. J. 
Zając, Środki i metody polityki zagranicznej państwa, w: R. Zięba (red.), Wstęp do teorii polityki zagranicznej 
państwa, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2004, s. 79-99.  

background image

 

 

16 

16 

poszczególnych pa

ń

stw, a w zale

ż

no

ś

ci od konkretnych realiów w danych okresach 

historii ró

ż

na bywała ich moc.  

Trudno 

kwestionowa

ć

 

pierwszoplanowe 

znaczenie 

dyplomacji 

jako 

podstawowego  „mi

ę

kkiego” 

ś

rodka  polityki.  Wielowiekowe  do

ś

wiadczenie  jednak 

uczy, 

ż

e  sama  dyplomacja  bez  odpowiedniego  zaplecza  materialnego  i  bez 

potencjalnego cho

ć

by poparcia sił

ą

 znaczyła niezbyt wiele. Dyplomacja pozbawiona 

zaplecza,  realnych  mo

ż

liwo

ś

ci  stosowania  nacisków  czy  odwołania  si

ę

  do  siły 

sprowadza si

ę

 – jak pisze Raymond Aron – do „zwykłej perswazji”

28

.  

Pot

ę

ga  ekonomiczna  jest  bez  w

ą

tpienia  jedn

ą

  z  najwa

ż

niejszych  składowych 

pot

ę

gi pa

ń

stwa a 

ś

rodki ekonomiczne instrumentem polityki („złotem”), przy pomocy 

którego mo

ż

na osi

ą

gn

ąć

 wiele. To bogactwo („złoto”) wymaga jednak odpowiedniego 

ubezpieczenia. Te

ż

 sił

ą

. O czym przekonuj

ą

 si

ę

 kolejne pokolenia zarówno polityków 

jak i ekonomistów.  

Siła  militarna  ubezpieczała  i  uwiarygodniała  działania  dyplomacji;  dawała  te

ż

 

pewno

ść

 bezpiecznego rozwoju gospodarki i jej odpowiedniego spo

ż

ytkowywania.  

Trzy wymieniane tu 

ś

rodki polityki mo

ż

na (na wzór wojskowy) zhierarchizowa

ć

 

–  na  pierwszym  miejscu  stawiaj

ą

c  dyplomacj

ę

  wraz  ze 

ś

rodkami  normatywnymi  i 

psychospołecznymi), nast

ę

pnie 

ś

rodki ekonomiczne, pozostawiaj

ą

ś

rodki wojskowe 

na drugim a nawet trzecim planie – w odwodzie.  

Rola i znaczenie siły militarnej w polityce, szczególnie w polityce zagranicznej 

ulega  zmianie  b

ą

d

ź

  modyfikacji  w  ró

ż

nych  stanach  pa

ń

stwa  i  stosunków 

mi

ę

dzynarodowych,  w  stanach:  pokoju,  kryzysu,  wojny.  Oczywista,  powszechnie 

zrozumiała  jest  ich  rola  w  stanie  wojny.    Armia  ma  wtedy  swoj

ą

  aktywno

ś

ci

ą

  –  jak 

pisze Carl Mannerheim – „da

ć

 szans

ę

 dyplomacji”

29

.  W stanie kryzysu – jakkolwiek 

stosuje si

ę

 wtedy zazwyczaj głównie po

ś

rednie formy działa

ń

 wojskowych – ich rola 

bywa znaczna, jednak niekoniecznie rozstrzygaj

ą

ca. Rola i znaczenie sił zbrojnych w 

okresie  pokoju  nie  ogranicza  si

ę

  do  klasycznych  przygotowa

ń

  wojennych  (w  my

ś

maksymy:  si  vis  pacem…)  i  do  odstraszania.  Istotno

ść

  ich  znaczenia  w  tym  stanie 

polega na wspieraniu, uwiarygodnianiu poczyna

ń

 polityki pa

ń

stwa. 

Funkcje  sił  zbrojnych,  postrzeganych  jako  instrument  polityki  znajduj

ą

  swoje 

odbicie  w  tekstach  typowych  strategii  militarnych  b

ę

d

ą

cych  elementem  strategii 

bezpiecze

ń

stwa  narodowego.  Celem  strategii  wojskowej  w  „standardowej”  formule 

                                                 

28

 W: Pokój i wojna między narodami, przeł. A. Milczarek, Centrum im. Adama Smitha, Warszawa 1995, s. 86.  

29

 W: Wspomnienia, przeł. K. Szelągowska, Editions Spotkania, Warszawa 1996.  

background image

 

 

17 

17 

jest: „Obrona i ochrona za pomoc

ą

 

ś

rodków militarnych substancji pa

ń

stwa  oraz jego 

interesów  narodowych  przed  zagro

ż

eniami  militarnymi  oraz  wspieranie  polityki 

pa

ń

stwa równie

ż

 

ś

rodkami militarnymi”.   

Z tre

ś

ci tak (powszechnie) formułowanego celu ogólnego wyprowadza si

ę

 cele 

po

ś

rednie i cele cz

ą

stkowe.   

W zakresie obrony i ochrony pa

ń

stwa s

ą

 nimi: 

- zapobieganie powstawaniu zagro

ż

e

ń

 oraz ich ograniczanie; 

- obrona bytu pa

ń

stwowego i narodowego w warunkach skonkretyzowania si

ę

 

tych zagro

ż

e

ń

;  

- zapewnienie nienaruszalno

ś

ci terytorium pa

ń

stwa; 

- zapewnienie suwerenno

ś

ci pa

ń

stwa rozumianej jako wył

ą

czno

ść

 w zakresie 

egzekwowania prawa na jego terytorium. 

Za cele po

ś

rednie w zakresie wspierania polityki mo

ż

na uzna

ć

- wspieranie polityki i obron

ę

  interesów pa

ń

stwa na arenie mi

ę

dzynarodowej; 

- realizacj

ę

 zobowi

ą

za

ń

 mi

ę

dzynarodowych i sojuszniczych w zakresie u

ż

ycia 

sił zbrojnych; 

- udział w obronie praworz

ą

dno

ś

ci, porz

ą

dku publicznego i trwało

ś

ci pa

ń

stwa.  

W tre

ś

ciach wy

ż

ej wymienionych celów zawieraj

ą

 si

ę

 funkcje sił zbrojnych. 

Wojsko  spełnia  na  rzecz  pa

ń

stwa  generalnie  dwie  funkcje  –  wewn

ę

trzn

ą

  i 

zewn

ę

trzn

ą

. To podej

ś

cie ma swoje korzenie w staro

ż

ytno

ś

ci. O takim podziale pisał 

Arystoteles,  według  którego  „stan  wojskowy”  miał  stanowi

ć

  element  struktury 

pa

ń

stwa słu

żą

cy zapewnieniu porz

ą

dku wewn

ę

trznego – przestrzeganiu praw – jak i 

bezpiecze

ń

stwa  zewn

ę

trznego;  Platon  uwa

ż

ał, 

ż

e  „stra

ż

nicy”  (wojskowi)  maj

ą

 

czuwa

ć

 i nad  nieprzyjaciółmi z zewn

ą

trz jak i nad przyjaciółmi wewn

ą

trz miasta, aby 

tamci nie zechcieli – a ci tutaj nie mogli robi

ć

 co

ś

 złego”

30

Funkcja  zewn

ę

trzna  sił  zbrojnych  przekłada  si

ę

  przede  wszystkim  na 

zapewnieniu  obronno

ś

ci  pa

ń

stwa  (polityk

ę

  obronn

ą

)  oraz  wspieranie/asyst

ę

  polityki 

zagranicznej.  

Funkcj

ę

 

wewn

ę

trzn

ą

 

natomiast 

rozpatrywa

ć

 

nale

ż

trzech 

wymiarach/aspektach, traktuj

ą

c siły zbrojne jako: 

- instrument przemocy; 

ś

rodek pomocy; 

                                                 

30

 W; Platon, Państwo, przeł. W. Witwicki, Wydawnictwo AKME, Warszawa 1990, s. 184.  

background image

 

 

18 

18 

- instytucj

ę

 słu

żą

c

ą

 integracji społecze

ń

stwa.   

Rola  wojska  jako  instrumentu  przemocy  jest  zazwyczaj  wyra

ź

nie 

usankcjonowana  prawnie

31

.  Szczególn

ą

  skłonno

ść

  do  szerokiego  wykorzystywania 

sił  zbrojnych  jako  instrumentu  przemocy  wykazywały  re

ż

imy  totalitarne.  Przymus  z 

wykorzystaniem wojska stosuje si

ę

 te

ż

 w pa

ń

stwach demokratycznych, nawet w tych 

o  ugruntowanej,  liberalnej  demokracji

32

.  W  obliczu  powa

ż

nych  niepokojów, 

zamieszek  politycznych,  których  opanowanie  przekracza  mo

ż

liwo

ś

ci  policji  dla 

przywrócenia porz

ą

dku i stabilno

ś

ci pa

ń

stwa z reguły przywołuje si

ę

 wojsko.  

U

ż

ycie  wojska  do  pomocy  w  ratowaniu 

ż

ycia,  zdrowia  i  mienia  ludno

ś

ci; 

wykorzystywanie  wojska  w  akcjach  i  operacjach  ratunkowych  jest  ju

ż

  we 

współczesnym 

ś

wiecie  powszechn

ą

  praktyk

ą

.  Stałym  zadaniem  wi

ę

kszo

ś

ci  armii 

ś

wiata jest ratownictwo. To, co kiedy

ś

 stanowiło w

ą

ski margines działalno

ś

ci wojska, 

dzi

ś

 jest przedmiotem przygotowywanych zawczasu programów, planów, 

ć

wicze

ń

.  

Wojsko  spełnia  funkcj

ę

  wewn

ę

trzn

ą

  tak

ż

e  przez  to, 

ż

e  stanowi  organizacj

ę

 

słu

żą

c

ą

  integracji  społecze

ń

stwa  a  w  nowo  tworz

ą

cych  si

ę

  pa

ń

stwach  jawi  si

ę

  jako 

jeden z czynników pa

ń

stwowotwórczych. W pa

ń

stwach tych jak pisze Andrew Cottey, 

wojsko  b

ę

d

ą

c  „symbolicznym  uciele

ś

nieniem  warto

ś

ci  narodowych”,  spełnia  funkcje 

„szkoły narodu”, „budowniczego narodu”

33

.  

Kwestie  wykorzystywania  sił  zbrojnych  przez  pa

ń

stwo  na  u

ż

ytek  wewn

ę

trzny 

nie pozostaj

ą

 oboj

ę

tne dla otoczenia mi

ę

dzynarodowego.  

Funkcje  sił  zbrojnych  pozostaj

ą

  w  naj

ś

ci

ś

lejszym  zwi

ą

zku  z  funkcjami 

pa

ń

stwa.  Bez  wzgl

ę

du  za

ś

  na  sposoby  ich  definiowania  i  ich  klasyfikacje  –  funkcj

ą

 

pierwotn

ą

 i centraln

ą

 pa

ń

stwa jest zapewnienie bezpiecze

ń

stwa.  

4. Organizacje mi

ę

dzynarodowe a bezpiecze

ń

stwo militarne.   

Bezpiecze

ń

stwo militarne jest bardziej ni

ż

 inne sektory/działy bezpiecze

ń

stwa 

wewn

ę

trznego uzale

ż

nione od wspomagania z zewn

ą

trz. Współcze

ś

nie, bardziej ni

ż

 

w przeszło

ś

ci istnieje niewiele pa

ń

stw w 

ś

wiecie, które mog

ą

 je zapewni

ć

 wył

ą

cznie 

swoimi  siłami.  Do  tej  nielicznej  grupy  z  reguły  nie  zalicza  si

ę

  pa

ń

stw 

ś

redniej 

wielko

ś

ci – takich jak Polska. Najdawniejsz

ą

 form

ą

 poprawy bezpiecze

ń

stwa w ogóle 

a bezpiecze

ń

stwa w wymiarze militarnym w szczególno

ś

ci były sojusze, przymierza, 

                                                 

31

 W Polsce niezupełnie. Nie reguluje tego  konstytucja. 

32

 Na przykład: w II połowie XX wieku oddziały amerykańskiej Gwardii Narodowej używane były do 

pacyfikowania zamieszek na tle rasowym; jednostki wojsk brytyjskich prowadziły regularne operacje 
stabilizacyjne w Irlandii Północnej.  

33

 W: Democratic Control of the Military in Postcommunist Europe: Guarding the Guards, Palgrave, New York, 

2002.  

background image

 

 

19 

19 

alianse,  koalicje.  Tworzenie  sojuszy,  pozyskiwanie  sprzymierze

ń

ców  nale

ż

y  do 

najstarszych,  opisywanych  przez  Sun  Tzy  (VI  w.  p.n.e.)  kanonów  sztuki  wojennej. 

Clausewitz  pisz

ą

c  o  sile  obronnej  pa

ń

stwa  w

ś

ród  pi

ę

ciu  zasadniczych 

ś

rodków 

obrony wymienia „sprzymierze

ń

ców” (uwaga – na ostatnim miejscu!).  

Sojusz  najcz

ęś

ciej  definiuje  si

ę

  jako  polityczn

ą

  i  wojskow

ą

  relacj

ę

  mi

ę

dzy 

pa

ń

stwami  (narodami)  zawi

ą

zan

ą

  dla  poprawy  ich  bezpiecze

ń

stwa  poprzez 

agregacj

ę

 ich siły

34

. Klasyczne definicje sojuszy wpisuj

ą

 si

ę

 paradygmat realistyczny 

teorii stosunków mi

ę

dzynarodowych, w którym eksponuje si

ę

 kategori

ę

 siły (pot

ę

gi). 

Wychodzi  si

ę

  w  nich  z  zało

ż

enia, 

ż

e  ł

ą

cz

ą

c  swoj

ą

  sił

ę

  z  sił

ą

  (wojskow

ą

)  innych 

pa

ń

stw  uzyskuje  si

ę

  te

ż

  warto

ść

  dodan

ą

  –  znany  w  teorii  organizacji  i  zarz

ą

dzania 

efekt synergii.  

Klasyczne  sojusze  okre

ś

lane  terminami  synonimicznymi  (przymierze,  alians, 

koalicja) zarówno w ich definiowaniu a szczególnie  w polityczno-militarnej  praktyce 

nie  były  organizacjami  mi

ę

dzynarodowymi  sensu  stricto.    Przede  wszystkim  nie 

posiadały  one  rozwini

ę

tych,  zinstytucjonalizowanych  struktur.  To  zmieniło  si

ę

  w  XX 

wieku, po II wojnie 

ś

wiatowej, kiedy utworzone zostały dwa silne sojusze polityczno-

militarne  charakteryzuj

ą

ce  si

ę

  spójno

ś

ci

ą

  organizacyjn

ą

,  rozwini

ę

tymi  strukturami, 

wspóln

ą

  strategi

ą

,  wspólnymi  doktrynami  a  tak

ż

e  posiadaj

ą

ce  rozwini

ę

t

ą

  wspóln

ą

 

baz

ę

 

infrastrukturaln

ą

Mo

ż

na 

je 

zatem 

było 

nazwa

ć

 

organizacjami 

mi

ę

dzynarodowymi.  

Współcze

ś

nie  jedynym  w 

ś

wiecie  nowoczesnym  sojuszem  polityczno-

militarnym    jest  Organizacja  Traktatu  Północnoatlantyckiego    (NATO),  potocznie  – 

Sojusz Północnoatlantycki.  

Sojusz  jest  relacj

ą

,  w  której  strony  zobowi

ą

zuj

ą

  si

ę

  do  udzielenia  sobie 

wzajemnej  pomocy  w  okre

ś

lonych,  wyspecyfikowanych  w  umowie  (traktacie) 

okoliczno

ś

ciach  (casus  foederis).  W  dokumencie  konstytuuj

ą

cym  NATO,  Traktacie 

Waszyngto

ń

skim  okoliczno

ś

ci  te  s

ą

  opisane  w  artykule  pi

ą

tym.  To  […]  zbrojna 

napa

ść

  na  jedn

ą

  lub  kilka  ze  stron  […].  Pewne  pole  do  interpretacji  pozostawia  tu 

jednak  charakter  pomocy,  jak

ą

  sojusznicy  powinni  –  zgodnie  z  wymienionym 

artykułem – solidarnie podj

ąć

. Czytamy w nim bowiem, 

ż

e: […] strony zgadzaj

ą

 si

ę

[…] 

ż

e  je

ż

eli  taka  zbrojna  napa

ść

  nast

ą

pi,  ka

ż

da  z  nich  […]  udzieli  pomocy  stronie 

lub  stronom  napadni

ę

tym,  podejmuj

ą

c  indywidualnie  i  w  porozumieniu  z  innymi 

                                                 

34

 Za: International Military and Defense Encyclopedia, New York, s.117  

background image

 

 

20 

20 

stronami  tak

ą

  akcj

ę

,  jak

ą

  uzna  za  konieczn

ą

  (podkr.  autora),  nie  wył

ą

czaj

ą

c  u

ż

ycia 

siły  militarnej,  w  celu  przywrócenia  i  utrzymania  bezpiecze

ń

stwa  obszaru 

północnoatlantyckiego.  

Mo

ż

liwo

ś

ci  dowolnej  interpretacji  podkre

ś

lonego  tu  zapisu  były  i  s

ą

 

ograniczane dokumentami „realizacyjnymi” – kolejnymi strategiami Sojuszu, planami 

operacyjnymi, systemem weryfikacji tych planów poprzez wspólne 

ć

wiczenia a tak

ż

rozbudow

ę

  sojuszniczej  infrastruktury.  W  kilkudziesi

ę

cioletniej  historii  NATO, 

postanowienia artykułu pi

ą

tego znalazły zastosowanie tylko raz – we wrze

ś

niu 2001 

roku,  gdy  atak  terrorystyczny  na  World  Trade  Center  i  Pentagon  zostały  przez 

członków Sojuszu uznane za zbrojn

ą

 napa

ść

 na Stany Zjednoczone.  

Istotny,  formalny  kontekst  artykułu  pi

ą

tego  (o  udzieleniu  pomocy 

napadni

ę

temu)  stanowi  artykuł  trzeci  obliguj

ą

cy  członków  Organizacji  do 

utrzymywania  i  rozwijania  indywidualnej  i  zbiorowej  zdolno

ś

ci  do  odparcia  napa

ś

ci 

zbrojnej. To zapis obliguj

ą

cy do wnoszenia okre

ś

lonego wkładu własnego ka

ż

dego z 

członków; to zobowi

ą

zanie (w znacznym stopniu) „wobec siebie”.  

Istot

ę

 

współzale

ż

no

ś

ci 

wysiłków 

indywidualnych 

sojuszniczych 

zapewnieniu bezpiecze

ń

stwa (głównie militarnego) dobrze oddaj

ą

 zapisy  widniej

ą

ce 

w dwóch przedostatnich koncepcjach strategicznych sojuszu, gdzie w art. 8 czytamy: 

Nie  pozbawiaj

ą

c  pa

ń

stw  członkowskich  obowi

ą

zku  i  prawa  do  suwerennej 

odpowiedzialno

ś

ci  w  dziedzinie  obrony,  Sojusz  stwarza  im  mo

ż

liwo

ść

  zwi

ę

kszenia 

dzi

ę

ki  zbiorowemu  wysiłkowi,  zdolno

ś

ci  do  realizowania  podstawowych  celów 

bezpiecze

ń

stwa narodowego.  

NATO  –  w  okresie  zimnej  wojny  klasyczny  sojusz  polityczno-militarny,  w 

kolejnych  dekadach  przełomu  XX/XXI  wieków  wyra

ź

nie  zmieniał  swój  charakter.  W 

tym  okresie  zmieniała  si

ę

  (zwi

ę

kszała!)  liczba  członków  organizacji;  zmieniał  si

ę

 

(zwi

ę

kszał!)  zasi

ę

g  strategicznego  oddziaływania;  zmieniał  si

ę

  (zwi

ę

kszał!)  zakres 

podejmowanych zada

ń

.  

Od roku 1999 cztery razy NATO powi

ę

kszało liczb

ę

 członków  – z 16 do 28. W 

procesie  adaptacji  do  nowych  warunków  bezpiecze

ń

stwa  a  tak

ż

e  (troch

ę

)  dla 

uwiarygodnienia  swojej  przydatno

ś

ci  Sojusz  podejmował  szereg  nowych,  nie 

ograniczaj

ą

cych si

ę

 do tradycyjnej obrony wspólnej a te

ż

 do obszaru traktatowego

35

 

zada

ń

.  W  roku  1995  Sojusz  zaanga

ż

ował  si

ę

  w  du

żą

  operacj

ę

  kryzysow

ą

  - 

                                                 

35

 Obszar traktatowy obejmuje terytoria państw członkowskich wraz z wodami terytorialnymi oraz obszar 

Oceanu Atlantyckiego na północ od Zwrotnika Raka.  

background image

 

 

21 

21 

interwencj

ę

 w Bo

ś

ni i Hercegowinie; w roku 1999 wybrane siły NATO wzi

ę

ły udział w 

wojennej  operacji  powietrznej  przeciwko  Jugosławii,  w  efekcie  której  Sojusz  podj

ą

ł 

kolejn

ą

 operacj

ę

 kryzysow

ą

 w Kosowie.   

Szybko,  w  ci

ą

gu  kilku  lat  NATO  przekształciło  si

ę

  z  sojuszu  zaj

ę

tego 

planowaniem  obronnym  („awaryjnym”)  w  wysoce  operacyjn

ą

  organizacj

ę

  z  bardzo 

zró

ż

nicowanym  spektrum  form  aktywno

ś

ci.  Były  to  operacje  wojenne  (Jugosławia, 

Afganistan), du

ż

e operacje kryzysowe (Bo

ś

nia i Hercegowina, Kosowo, Afganistan), 

epizodyczne  operacje  kryzysowe,  operacje  przeciwpirackie  (Ocean  Indyjski), 

operacje humanitarne, operacje szkoleniowe. Zasi

ę

g aktywno

ś

ci wojskowej/wojennej 

w sensie geograficznym wraz z podj

ę

ciem działa

ń

 w Afganistanie wykroczył nie tylko 

poza  obszar  traktatowy  lecz  do  odległego  na  tysi

ą

ce  kilometrów  teatru  działa

ń

 

wojennych.  

Po  roku  1990  ukazały  si

ę

  trzy,  znamionuj

ą

ce  zmiany  w  charakterze 

Organizacji koncepcje strategiczne. Zarówno koncepcje strategiczne jak i polityczna 

oraz  militarna  praktyka  nie  pozostawiaj

ą

  w

ą

tpliwo

ś

ci  co  do  tego, 

ż

e  NATO  nie  jest 

jedynie  klasycznym  sojuszem  polityczno-militarnym.  Jest  czym

ś

  wi

ę

cej  ni

ż

  sojusz  – 

jest  te

ż

  organizacj

ą

  bezpiecze

ń

stwa  podejmuj

ą

c

ą

  zadania  stabilizacji 

ś

rodowiska 

bezpiecze

ń

stwa o zasi

ę

gu dalece ponadregionalnym.  

Podstawowym  problemem  dla  NATO  XXI  wieku  jest  jego  to

ż

samo

ść

  – 

odpowied

ź

  na  pytanie  o  rol

ę

  (role)  Organizacji,  Lista  problemów  bardziej 

szczegółowych  zawiera  przede  wszystkim  kwestie  zasi

ę

gu  zainteresowania 

strategicznego 

(geostrategicznego), 

wywa

ż

enia 

misji 

zada

ń

 

Sojuszu, 

dodefiniowania  solidarno

ś

ci  sojuszniczej  w  działaniach  nie  zwi

ą

zanych  z 

zobowi

ą

zaniami zapisanymi w artykule pi

ą

tym.  

Polska,  pa

ń

stwo  graniczne  NATO,  zainteresowana  jest  zachowaniem 

polityczno-militarnego 

charakteru 

Organizacji 

niedopuszczeniem 

do 

jej 

„odwojskowienia”.  Zainteresowana  jest  te

ż

  w  umiarze  przy  podejmowaniu  działa

ń

 

ekspedycyjnych,  szczególnie  w  obszarach  odległych  –  umiarze  w  apetytach 

strategicznych.  Szczególne  znaczenie  z  polskiej  perspektywy  ma  dodefiniowanie 

obrony  wspólnej,  utrzymania  dla  niej  statusu  zadania  priorytetowego.  Koniecznym 

jest  w  zwi

ą

zku  z  tym  podejmowanie  działa

ń

  na  rzecz  uwiarygodniania  artykułu 

pi

ą

tego, szczególnie w zakresie planowania operacyjnego, infrastruktury, wspólnych 

ć

wicze

ń

, dalszego integrowania systemu obrony.  

background image

 

 

22 

22 

Polskie postulaty znalazły odzwierciedlenie w przyj

ę

tej w roku 2010 Koncepcji 

Strategicznej  Sojuszu.  Zatytułowana  Aktywne  zaanga

ż

owanie,  nowoczesna  obrona, 

jest  koncepcj

ą

  kompromisu,  cho

ć

  w

ś

ród  trzech  głównych  zada

ń

  na  pierwszym 

miejscu  wymienia  si

ę

  obron

ę

  wspóln

ą

  (przed  zarz

ą

dzaniem  kryzysami  i 

bezpiecze

ń

stwem kooperatywnym.  

NATO  si

ę

  zmienia.  Polska  podejmuje  z  ró

ż

nym  skutkiem  działania,  by  w 

ewolucji  Organizacji  nie  zatraci

ć

  ani  zbyt  nie  rozmi

ę

kczy

ć

  jej  podstawowych, 

traktatowych funkcji. Od efektywno

ś

ci Sojuszu Północnoatlantyckiego bowiem zale

ż

nasze bezpiecze

ń

stwo, przede wszystkim bezpiecze

ń

stwo militarne.  

Unia  Europejska  –  organizacja  integracyjna,  nazywana  ze  wzgl

ę

du  na  jej 

bezprecedensowo

ść

  organizacj

ą

  nowego  typu  opiera  si

ę

  na  trzech  filarach.  Drugi  z 

nich  to Wspólna  Polityka  Zagraniczna  i  Bezpiecze

ń

stwa  oraz  wł

ą

czona  do

ń

  w  roku 

1999  Europejska  Polityka  Bezpiecze

ń

stwa  i  Obrony  (EPBiO).  Zrozumiałym  jest, 

ż

ju

ż

  samo  istnienie  tych  instytucji  ma  pewne  znaczenie  dla  bezpiecze

ń

stwa 

militarnego jej członków.  

EPBiO  obejmuje  zało

ż

enia  koncepcyjne,  zasoby  oraz  instrumenty  cywilne  i 

wojskowe.  Zadaniem  EPBiO  jest  budowa  zdolno

ś

ci  obronnych  Unii.  Ogólne 

zało

ż

enia  koncepcyjne  podporz

ą

dkowane  osi

ą

gni

ę

ciu  celu  powinna  odzwierciedla

ć

 

strategia.  W  roku  2003  ukazał  si

ę

  dokument  do  aspiruj

ą

cy  rangi  koncepcji 

strategicznej  (tzw.  „Strategia  Solany”)  -  dokument  w  swoich  tre

ś

ciach  bardzo 

ogólnikowy

36

. W cz

ęś

ci dotycz

ą

cej realnych działa

ń

 militarnych jest mowa jedynie o 

tzw.  „misjach/zadaniach  petersberskich”  obejmuj

ą

cych  w  istocie    operacje 

humanitarne i ratownicze zarówno w obr

ę

bie Unii jak i poza jej granicami oraz misje i 

operacje pokojowe poza jej obszarem.  

Kluczowe znaczenie dla bezpiecze

ń

stwa militarnego maj

ą

 zdolno

ś

ci wojskowe 

–  wydzielone,  przygotowywane  do  wspólnych  zada

ń

  struktury  wojskowe  z 

odpowiednim 

wyposa

ż

eniem, 

stopniem 

gotowo

ś

ci 

oraz 

wszechstronnym 

zabezpieczeniem.  Najwi

ę

kszym  osi

ą

gni

ę

ciem  w  budowaniu  europejskich  struktur 

wojskowych  był  Eurokorpus,  wielonarodowy  (jednostki  z  pi

ę

ciu  pa

ń

stw:    Francji, 

Niemiec, Hiszpanii, Belgii i Luksemburga) zwi

ą

zek taktyczny licz

ą

cy około 50 tysi

ę

cy 

ż

ołnierzy.  Eurokorpus  od  2001  roku  wchodzi  w  skład  Sił  Szybkiego  Reagowania 

NATO. W ko

ń

cu lat dziewi

ęć

dziesi

ą

tych uznano istniej

ą

ce struktury wojskowe Unii za 

                                                 

36

 Zawiera sformułowania zupełnie nie przystające do strategicznych koncepcji, m.in.:  […] najlepszą ochroną 

[…] jest dobrze rządzone, demokratyczne państwo […]  

background image

 

 

23 

23 

niewystarczaj

ą

ce, nieodpowiadaj

ą

ce zarówno jej aspiracjom jak i potrzebom. W roku 

1999  podj

ę

to  decyzj

ę

  o  utworzeniu  (do  roku  2003)  silnego  licz

ą

cego  60  tysi

ę

cy 

ż

ołnierzy  Europejskiego  Korpusu  Szybkiego  Reagowania  Korpus  miał  posiada

ć

 

zdolno

ś

ci  do  podejmowania  wszystkich  zada

ń

  wojskowych  z  wyj

ą

tkiem  obrony 

wspólnej.  Projekt  stworzenia  Korpusu  („armii  europejskiej”)  wkrótce  okazał  si

ę

 

niemo

ż

liwy do zrealizowania. W roku 2004 przyj

ę

to koncepcj

ę

 zdecydowanie bardziej 

skromn

ą

  –  tworzenia  tzw.  Grup  Bojowych,  nielicznych  (ok.  1500 

ż

ołnierzy) 

kilkunarodowych  jednostek  zdolnych  do  przeprowadzenia  „małej  operacji”  lub 

wst

ę

pnej  fazy  operacji  wi

ę

kszej.  Tym  samym  zgodnie  z  deklaracj

ą

  o  Europejskich 

Zdolno

ś

ciach  Militarnych,  Unia  rozpocz

ę

ła  nowy  etap  w  procesie  wzmacniania 

zdolno

ś

ci wojskowych w zakresie zarz

ą

dzania kryzysami

37

.   

UE  anga

ż

uje  si

ę

  w  misje  i  operacje  pokojowe.  Jednak  jedynie  w  czterech  z 

nich  (na  ponad  dwadzie

ś

cia)  zaanga

ż

owano  wi

ę

ksze  kontyngenty  wojskowe  (w 

Macedonii,  Bo

ś

ni  i  Hercegowinie,  DR  Konga,  Czadzie).  W  podejmowanych  przez 

Uni

ę

 misjach preferuje si

ę

 

ś

rodki „mi

ę

kkie”. 

W daj

ą

cej si

ę

 przewidzie

ć

 przyszło

ś

ci,  zakładaj

ą

c (optymistycznie) pomy

ś

lny 

rozwój zdolno

ś

ci wojskowych, aktywno

ść

 militarna b

ę

dzie ogranicza

ć

 si

ę

 do operacji 

reagowania  kryzysowego,  utrzymania  i  budowy  pokoju  oraz  wsparcia  operacji 

humanitarnych.  Oczekiwania  o  charakterze  operacyjnym,  bojowym  wobec  EPBiO  

pozostan

ą

 zapewnie trudne/niemo

ż

liwe do spełnienia.  

Unia Europejska jest laureatem Pokojowej Nagrody Nobla. Unia na ni

ą

 w pełni 

zasłu

ż

yła.  Poło

ż

yła  bowiem  nie  tylko  (i  nie  tyle)  zasługi  dla  pokoju  w 

ś

wiecie  lecz 

przede  wszystkim  w  budowaniu  i  utrzymaniu  pokoju  w  Europie  –  pokoju 

„wewn

ę

trznego”.  

Znaczenie  bardziej  po

ś

rednie  znaczenie  dla  bezpiecze

ń

stwa  militarnego 

pa

ń

stwa  maj

ą

  organizacje  bezpiecze

ń

stwa  zbiorowego.  Systemy/organizacje 

bezpiecze

ń

stwa  opieraj

ą

  si

ę

  na  kilku  zasadach  -  za  wspólny  cel  przyjmuje  si

ę

 

utrzymanie  pokoju,  ograniczanie  stosowania  siły  zbrojnej,  załatwianie  sporów  drog

ą

 

pokojow

ą

.  Zasad

ę

  stanowi  tak

ż

e  obowi

ą

zek  ł

ą

czenia  sił  przeciwko  jakiemukolwiek 

pa

ń

stwu naruszaj

ą

cemu przyj

ę

te podstawy systemu.  

Spo

ś

ród  struktur,  organizacji  bezpiecze

ń

stwa  zbiorowego  dwie  maj

ą

 

odczuwalny  wpływ  na  bezpiecze

ń

stwo  (te

ż

  militarne)  Polski.  To  struktura  o  zasi

ę

gu 

                                                 

37

 Declaration on European Military Capability, Brussels, 2004.  

background image

 

 

24 

24 

globalnym  -  Organizacja  Narodów  Zjednoczonych  oraz  regionalna  Organizacja 

Bezpiecze

ń

stwa i Współpracy w Europie.  

O  ONZ  -  roli  organizacji  w  ograniczaniu  zagro

ż

e

ń

  militarnych,  tworzeniu 

infrastruktury  pokoju  była  mowa  w  podrozdziale  drugim.  OBWE  (do  1995  roku 

KBWE)  -  regionaln

ą

  organizacj

ę

  polityczn

ą

,  nie  posiadaj

ą

c

ą

  prawnie  wi

ążą

cego 

statutu nale

ż

y traktowa

ć

 jako organizacj

ę

 bezpiecze

ń

stwa zbiorowego. Akt Ko

ń

cowy 

KBWE  (z  1975)  zawiera  deklaracj

ę

  o  dziesi

ę

ciu  zasadach  w  stosunkach  mi

ę

dzy 

pa

ń

stwami, do których przestrzegania zobowi

ą

zuj

ą

 si

ę

 sygnatariusze. Na szczególn

ą

 

uwag

ę

  zasługuje  zasada  druga  –  powstrzymywania  si

ę

  od  gro

ź

by  u

ż

ycia  siły  oraz 

pi

ą

ta  –  pokojowego  załatwiania  sporów.  Najwi

ę

kszym  osi

ą

gni

ę

ciem  KBWE  było 

stworzenie systemu 

Ś

rodków Budowy Zaufania – sytemu obecnie zaniedbywanego, 

nieco  wi

ę

dn

ą

cego.  Po  zimnej  wojnie  aktywno

ść

  OBWE  przejawiała  si

ę

  w 

podejmowaniu misji (głównie) obserwacyjnych w kilku konfliktach.  

OBWE  współcze

ś

nie  –  staje  si

ę

  coraz  mniej  zauwa

ż

alnym  forum 

konsultacyjnym.  Znaczenie  tej  Organizacji  dla  bezpiecze

ń

stwa  militarnego  Europy 

maleje, staje si

ę

 coraz mniej istotne.  

Organizacji  bezpiecze

ń

stwa  zbiorowego  o  ró

ż

nym  charakterze  było  w  historii 

wiele.  Mimo  pozytywnej  roli,  jak

ą

  odgrywały  w  kształtowaniu 

ś

rodowiska 

bezpiecze

ń

stwa,  to  ich  skuteczno

ść

  i  wydolno

ść

  z  reguły  były  niewysokie  –  dalekie 

od oczekiwa

ń

.  

5. Strategie bezpiecze

ń

stwa, strategie obronne RP.  

Strategia  w  jej  pierwotnym,  te

ż

  wci

ąż

  aktualnym,  cho

ć

  ju

ż

  niepełnym 

znaczeniu stanowiła cz

ęść

 sztuki wojennej, cz

ęść

 w stosunku do pozostałych (taktyki 

i  sztuki  wojennej)  hierarchicznie  nadrz

ę

dn

ą

.  Poj

ę

cie  strategii  do  połowy  XX  wieku 

odnosiło  si

ę

  do  kwestii  przygotowania  i  prowadzenia  wojny,  wykorzystania  sił 

zbrojnych  do  (głównie)  celów  wojennych  –  a  w  tre

ś

ciowo  poszerzonej  definicji  do 

aspektu  militarnego  polityki.  Nowych  znacze

ń

  poj

ę

cie  strategii  nabrało  w  kolejnych 

dekadach  XX  wieku  a  jego  zastosowanie  zyskiwało  charakter  coraz  bardziej 

uniwersalny. Strategia zacz

ę

ła oznacza

ć

 w szerokim uj

ę

ciu koncepcyjno-decyzyjn

ą

 i 

realizacyjn

ą

  faz

ę

  polityki  pa

ń

stwa  w  skali  ogólnych  celów  i  sposobów  ich 

urzeczywistniania

38

.  

                                                 

38

 Słownik terminów…, op. cit., s.94.  

background image

 

 

25 

25 

Jakkolwiek termin strategia stosuje si

ę

 szeroko na gruncie wielu dziedzin 

ż

ycia 

społecznego,  gdzie  najogólniej  oznacza  sposób  post

ę

powania  maj

ą

cy  doprowadzi

ć

 

do  osi

ą

gni

ę

cia  okre

ś

lonego  celu,  to  w  niniejszym  wykładzie  pozostaniemy  przy 

strategii,  której  podmiotem  jest  pa

ń

stwo.  Działalno

ś

ci  (polityce)  pa

ń

stwa  w 

najszerszym zakresie odpowiada strategia pa

ń

stwowa, zwana powszechnie strategi

ą

 

narodow

ą

;  działalno

ś

ci  pa

ń

stwa  w  zakresie  bezpiecze

ń

stwa  odpowiada  strategia 

bezpiecze

ń

stwa  narodowego  a  działalno

ś

ci  w  zakresie  obronno

ś

ci  –  strategia 

obronna/obronno

ś

ci.  

W  praktyce  strategie  bezpiecze

ń

stwa,  strategie  obronne  i  wojskowe 

przybieraj

ą

  posta

ć

  koncepcji  strategicznych  zapisywanych  w  okre

ś

lonych 

dokumentach.    Cho

ć

  nie  ma  jednego,  powszechnie  obowi

ą

zuj

ą

cego  wzorca 

koncepcji  strategicznej,  to  z  reguły  dokument  opisuje:  ocen

ę

 

ś

rodowiska 

bezpiecze

ń

stwa (w tym wyzwania i zagro

ż

enia), interesy i cele strategiczne, 

ś

rodki i 

metody  działania,  zadania  dla  „wykonawców”  (instytucji,  struktur  pa

ń

stwowych).  Od 

czasu wprowadzania w Europie 

Ś

rodków Budowy Zaufania norm

ą

 mi

ę

dzynarodow

ą

 

stało  si

ę

  publikowanie  przyj

ę

tych  przez  pa

ń

stwa  strategii  bezpiecze

ń

stwa  i  strategii 

obronnych.  

Powszechnie  dost

ę

pne  dokumenty  -  koncepcje  strategii  bezpiecze

ń

stwa 

narodowego  maj

ą

  wielu  adresatów  i  spełniaj

ą

  kilka  funkcji.  Kierowane  s

ą

  do 

otoczenia  –    sprzymierze

ń

ców  i  sojuszników,  s

ą

siadów  bli

ż

szych  i  dalszych, 

społecze

ń

stwa  oraz  słu

ż

b  pa

ń

stwowych.  Publikowane  koncepcje  nie  maj

ą

  mocy 

prawnej  a  w  niektórych  przypadkach  (te

ż

  w  Polsce)    ich  rzeczywiste  znaczenie  w 

polityce  bywa  niekoniecznie  wi

ążą

ce.  Jako, 

ż

e  dokument  jest  kierowany  te

ż

  do 

własnego  społecze

ń

stwa  (elektoratu)  mo

ż

e  w  pewnej  mierze  słu

ż

y

ć

  bie

żą

cym 

potrzebom  partyjnej  polityki  wewn

ę

trznej.  Maj

ą

c  powy

ż

sze  na  uwadze,  jawne 

dokumenty  opisuj

ą

ce  strategi

ę

  pa

ń

stwa  nale

ż

y  traktowa

ć

  jako  (generalnie 

wiarygodny) materiał do jej rekonstrukcji.  

Spo

ś

ród  wielu  determinantów  strategii  bezpiecze

ń

stwa  Polski  znaczenie 

pierwszorz

ę

dne  ma  to, 

ż

e  Polska  jest  pa

ń

stwem 

ś

redniej  wielko

ś

ci.  Rozmiar 

terytorium,  liczba  ludno

ś

ci,    zasoby,  potencjał  w  istotnym  stopniu  ograniczaj

ą

 

mo

ż

liwo

ś

ci  zapewniania  bezpiecze

ń

stwa  (szczególnie  bezpiecze

ń

stwa  militarnego) 

własnymi  siłami.  Polska,  jak  ka

ż

de  pa

ń

stwo 

ś

redniej  wielko

ś

ci  we  współczesnych 

realiach jest skazane na szerok

ą

 kooperacj

ę

 z innymi pa

ń

stwami.  

background image

 

 

26 

26 

Polska jednak, w sytuacji w jakiej znajdowała si

ę

  przez kilka lat po odzyskaniu 

pełnej  suwerenno

ś

ci  (po  rozpadzie  Układu  Warszawskiego)    pierwsz

ą

  koncepcj

ę

  -

Polityk

ę

 bezpiecze

ń

stwa i strategi

ę

 obronn

ą

 Rzeczypospolitej Polskiej przyj

ę

t

ą

 1992 

roku  oparła  na  strategii  samodzielno

ś

ci  obronnej.  Zdecydowane  działania  na  rzecz 

przyst

ą

pienia do Sojuszu Północnoatlantyckiego zaj

ę

ły pi

ęć

 lat (1994-99).  

Po  akcesji  do  NATO  (1999)  przyj

ę

to  trzy  nast

ę

pne  koncepcje  strategii 

bezpiecze

ń

stwa  narodowego.  Pierwsza  ukazała  si

ę

  w  roku  2000,  rok  po 

opublikowaniu  nowej  Koncepcji  Strategicznej  Sojuszu.  Strategia  Bezpiecze

ń

stwa 

Rzeczypospolitej  Polskiej    z  roku  2000  była  dokumentem  spełniaj

ą

cym  natowskie 

standardy.  W  jej  strukturze  okre

ś

lone  s

ą

  kolejno:  strategiczne  cele,  zasady  polskiej 

polityki  bezpiecze

ń

stwa,  ocena  wyzwa

ń

  i  zagro

ż

e

ń

  oraz  „płaszczyzny  aktywno

ś

ci  i 

instrumenty  realizacji”.    Realizacja  polityki  bezpiecze

ń

stwa  –  w  my

ś

l  strategii  – 

przebiega

ć

  powinna  w  czterech  płaszczyznach:  działa

ń

  narodowych,  integracji  ze 

strukturami  zachodnimi,  zaanga

ż

owania  w  działania  mi

ę

dzynarodowe  oraz 

współdziałania  na  rzecz  bezpiecze

ń

stwa  z  innymi  podmiotami.  Strategia  zawierała 

zało

ż

enia strategii obronno

ś

ci – z naciskiem na organizacj

ę

 systemu obronnego oraz 

modernizacj

ę

 sił zbrojnych, ich dostosowanie do standardów NATO.  

Postanowienia  zawarte  Strategii  Bezpiecze

ń

stwa  stały  si

ę

  baz

ą

  do  przyj

ę

cia 

kilka miesi

ę

cy pó

ź

niej kolejnego dokumentu – Strategii Obronno

ś

ci Rzeczypospolitej 

Polskiej. W tym dokumencie formułuje si

ę

 odpowiedzi na trzy główne grupy pyta

ń

: o 

podstawowe  uwarunkowania  strategii  obronno

ś

ci  pa

ń

stwa  (w  tym  jego  interesy 

narodowe,  cele  strategiczne  i  warunki  ich  osi

ą

gania);  o  optymaln

ą

  koncepcj

ę

 

(sposoby)  osi

ą

gania  celów;  o  siły  i 

ś

rodki,  jakie  pa

ń

stwo  powinno  wydzieli

ć

  do 

realizacji koncepcji.  

Istotnym  zało

ż

eniem  Strategii  z  roku  2000 było  to, 

ż

e  obronno

ść

  jest  spraw

ą

 

narodow

ą

  a  uczestnictwo  w  sojuszach  i  koalicjach  jest  jedynie  czynnikiem 

wspomagaj

ą

cym  i  nie  zast

ę

puje  narodowej  odpowiedzialno

ś

ci  za  obron

ę

  pa

ń

stwa. 

Nowym  elementem  były  zało

ż

enia  koncepcji  reagowania  na  kryzysy  stanowi

ą

ce 

bezpo

ś

rednie zagro

ż

enie dla bezpiecze

ń

stwa Polski lub jej sojuszników. 

Oba  wymienione  powy

ż

ej  dokumenty  obarczone  były  kilkoma  słabo

ś

ciami  – 

zarówno  w  warstwie  merytorycznej  (pewnymi  dyskusyjnymi  zało

ż

eniami)  jak  i 

niedoci

ą

gni

ę

ciami formalnymi  takimi  jak:  nieodpowiedni  j

ę

zyk,    braki  w  wewn

ę

trznej 

spójno

ś

ci, zdawkowo

ść

 niektórych zapisów.  

background image

 

 

27 

27 

Zmiany w 

ś

rodowisku bezpiecze

ń

stwa u

ś

wiadomione atakiem terrorystycznym 

z wrze

ś

nia 2001 roku, przy

ś

pieszona po szczycie NATO w 2002 roku transformacja 

Sojuszu,  spodziewane  członkostwo  Polski  w  Unii  Europejskiej  spowodowały, 

ż

dotychczasowa strategia szybko si

ę

 zdezaktualizowała. W roku 2003 została przyj

ę

ta 

nowa  Strategia  Bezpiecze

ń

stwa  Rzeczypospolitej  Polskiej.  Nowa  koncepcja 

charakteryzowała 

si

ę

 

szerokim, 

zintegrowanym 

podej

ś

ciem 

do 

spraw 

bezpiecze

ń

stwa narodowego.  

Obecnie  obowi

ą

zuj

ą

ca,  przyj

ę

ta  w  roku  2007  Strategia  Bezpiecze

ń

stwa 

Narodowego  Rzeczypospolitej  Polskiej  mimo  tego, 

ż

e  jest  do

ść

  wyra

ź

nie 

naznaczona  pewn

ą

  partyjno

ś

ci

ą

,  mimo  perturbacji  w  jej  przygotowaniu,  zachowuje 

swoj

ą

  formaln

ą

  wa

ż

no

ść

  ju

ż

  siedem  lat.  Strategia  w  tym  czasie  zajmowała  swoje 

miejsce  w  systemie  (hierarchii)  dokumentów  –  stanowiła  podstaw

ę

  do  opracowania 

wykonawczych 

dyrektyw 

strategicznych, 

strategii 

poszczególnych 

dziedzin 

bezpiecze

ń

stwa  narodowego,  koncepcji  reagowania  kryzysowego,  programów 

przygotowa

ń

  obronnych,  programów  rozwoju  sił  zbrojnych.  Dokument  jest 

zdecydowanie  bardziej  ni

ż

  poprzednie  skierowany  do  odpowiednich  organów 

administracji  rz

ą

dowej  oraz  do  jednostek  realizuj

ą

cych  zadania  z  zakresu 

bezpiecze

ń

stwa. 

Struktura  dokumentu  odpowiada  dobrym  standardom.  Cało

ść

  poprzedzona 

wst

ę

pem jest podzielona na cztery nast

ę

puj

ą

ce rozdziały: 

1.  Interesy narodowe i cele strategiczne bezpiecze

ń

stwa narodowego. 

2.  Diagnoza uwarunkowa

ń

 bezpiecze

ń

stwa narodowego RP. 

3.  Wizja i misja. Obecna koncepcja bezpiecze

ń

stwa narodowego. 

4.  Strategiczne kierunki transformacji systemu bezpiecze

ń

stwa narodowego.  

W dokumencie  po  raz  pierwszy  zostały  zdefiniowane  interesy  narodowe  jako 

podstawa do okre

ś

lania celów strategicznych. Podzielono je na trzy grupy: 

ż

ywotne, 

wa

ż

ne  oraz  inne  istotne.  Na  ich  podstawie  sformułowanych  zostało  dziesi

ęć

 

„głównych celów strategicznych”. Zalet

ą

 i jednocze

ś

nie słabo

ś

ci

ą

 dokumentu jest to, 

ż

e zarówno interesy jak i cele zostały opisane z (nazbyt) akademick

ą

/podr

ę

cznikow

ą

 

poprawno

ś

ci

ą

  na  tyle, 

ż

e  mogłyby  znale

źć

  si

ę

  w  koncepcjach  wielu  (wi

ę

kszo

ś

ci) 

innych pa

ń

stw.   

W diagnozie uwarunkowa

ń

 szczególn

ą

 uwag

ę

 zwraca si

ę

 na bezpiecze

ń

stwo 

energetyczne.  Pozostaje  to  w 

ś

cisłym  zwi

ą

zku  z  percepcj

ą

  zagro

ż

e

ń

.  W

ś

ród 

zagro

ż

e

ń

  bezpiecze

ń

stwa  na  pierwszym  miejscu  wymienia  si

ę

  uzale

ż

nienie  od 

background image

 

 

28 

28 

dostaw  surowców  energetycznych  z  jednego 

ź

ródła.  W  nast

ę

pnej  kolejno

ś

ci 

wymienia  si

ę

  ewentualne  załamanie  procesu  integracji  europejskiej  oraz  osłabienie 

wi

ę

zi  transatlantyckich.  Lista  zagro

ż

e

ń

  obejmuje  dalej  kolejno:  umocnienie 

porz

ą

dków  autorytarnych  na  kontynencie  oraz  nasilenie  postaw  konfrontacyjnych; 

zorganizowany  terroryzm  mi

ę

dzynarodowy;  gwałtowne  zmiany  i  kryzysy  mog

ą

ce 

negatywnie  oddziaływa

ć

  na  polska  gospodark

ę

;  zorganizowan

ą

  przest

ę

pczo

ść

 

mi

ę

dzynarodow

ą

zagro

ż

enia 

cyberprzestrzeni; 

zagro

ż

enia 

charakterze 

ekologicznym.    Nale

ż

y  zauwa

ż

y

ć

ż

e  powy

ż

sza  hierarchia  zagro

ż

e

ń

  ró

ż

ni  si

ę

  od 

przyj

ę

tej w NATO oraz Unii Europejskiej. Ma charakter jednoznacznie narodowy. Nie 

znalazły tu miejsca zagro

ż

enia o charakterze jednoznacznie militarnym (!).  

Wizja i misja a te

ż

 koncepcja, której po

ś

wi

ę

cona jest kluczowa cz

ęść

 (trzecia) 

Strategii  obarczona  wieloma  słabo

ś

ciami,  niekoniecznie  słu

ż

yła  w  ostatnich  latach 

praktyce  polityki  bezpiecze

ń

stwa

39

.  Tym  niemniej  nale

ż

y  zauwa

ż

y

ć

ż

e  rzetelnej 

realizacji doczekał si

ę

 trzeci z czterech priorytetów – unowocze

ś

nienie sił zbrojnych i 

rozwijanie ich zdolno

ś

ci do współdziałania z armiami sojuszniczymi.  

Zasadnicz

ą

  cz

ęść

  koncepcji  stanowi

ą

  cele  i  zadania  sektorowe.  Ich  podział 

budzi  istotne  zastrze

ż

enia.  Brak  w  nim  czytelnego  kryterium  podziału.  Mamy  tu  do 

czynienia  z  pomieszaniem  aspektów  (wymiarów)  bezpiecze

ń

stwa  z  jego  sektorami.  

Obok  bezpiecze

ń

stwa  zewn

ę

trznego  i  wewn

ę

trznego  wymienia  si

ę

  bezpiecze

ń

stwo 

militarne,  obywatelskie,  społeczne,  ekonomiczne,  ekologiczne  oraz  informacyjne  i 

telekomunikacyjne.  

W  zakresie  bezpiecze

ń

stwa  militarnego  celem  nadrz

ę

dnym  pa

ń

stwa  jest 

gotowo

ść

  do  obrony  terytorium  i  niepodległo

ś

ci  Polski  oraz  sojuszników,  eliminacji 

zagro

ż

e

ń

  o  charakterze  zbrojnym  a  tak

ż

e  przeciwdziałania  ewentualnym, 

niekorzystnym  zmianom  równowagi  wojskowej  w  regionie.  W  tej  cz

ęś

ci  Strategii 

wa

ż

ne znaczenie ma zapis głosz

ą

cy, 

ż

e […] Polska opiera swoj

ą

 polityk

ę

 obronn

ą

 na 

solidarno

ś

ci  i  lojalno

ś

ci  sojuszniczej,  korzysta  z  osłony  potencjału  odstraszania 

NATO 

jest 

gotowa 

przyj

ść

 

pomoc

ą

 

ka

ż

demu 

członkowi 

Sojuszu 

Północnoatlantyckiego.  Z  tekstu  dokumentu  wynika,  ze  siły  zbrojne  musz

ą

  by

ć

 

zdolne  zarówno  do  obrony  jak  i  działa

ń

  przeciwkryzysowych  oraz  do  udziału  w  

ekspedycyjnych operacjach wielonarodowych.  

                                                 

39

 Pełniejsza, krytyczna analiza dokumentu w: Nowakowski Z., Szafran H., Szafran R., Bezpieczeństwo w 

Strategie bezpieczeństwa narodowego Polski i wybranych państw XXI wieku., RS DRUK, Rzeszów 2009.  

background image

 

 

29 

29 

Rozdział czwarty Strategiczne kierunki transformacji systemu bezpiecze

ń

stwa 

narodowego  zawiera  wpierw  szeroki,  podr

ę

cznikowy  opis  polskiego  systemu 

bezpiecze

ń

stwa narodowego przy jednoczesnym braku jego generalnej oceny. S

ą

 tu 

zawarte  postulaty  skupione  głównie  na  podsystemie  kierowania.  W  odniesieniu  do 

podsystemu  wykonawczego  w  tek

ś

cie  przytacza  si

ę

  głównie  zadania  ustawowe 

wyszczególnionych  podmiotów.  Ta  cz

ęść

  dokumentu  generalnie  si

ę

  zestarzała, 

zdezaktualizowała.  

Omawiany,  formalnie  wci

ąż

  obowi

ą

zuj

ą

cy  dokument  w  praktyce  politycznej 

stracił  swoje  znaczenie.  Nie  stanowi  ju

ż

  tak

ż

e  w  pełni  respektowanej  podstawy 

planowania strategicznego, budowania okre

ś

lonych programów.  

Systemowe  działania  o  znaczeniu    fundamentalnym  dla  kolejnej  edycji 

strategii  bezpiecze

ń

stwa  narodowego    podj

ę

te  zostały  w  roku  2010.  Decyzj

ą

 

Prezydenta  RP  powołana  została  komisja  do  przeprowadzenia  Strategicznego 

Przegl

ą

du  Bezpiecze

ń

stwa  Narodowego  (SPBN),  w  której  uczestniczyło  ponad 

200  ekspertów  z  m.in.  niezale

ż

nych  o

ś

rodków  badawczych,  uczelni,  instytucji 

rz

ą

dowych  i  pozarz

ą

dowych.    Jej  zadaniem  była  cało

ś

ciowa  ocena  bezpiecze

ń

stwa 

narodowego  Rzeczypospolitej  Polskiej  i  sformułowanie  wniosków  dotycz

ą

cych 

strategicznych  celów  i  sposobów  działania  pa

ń

stwa  oraz  przygotowania  systemu 

bezpiecze

ń

stwa narodowego.  

W  pracach  Komisji  przyj

ę

to  cało

ś

ciowe  podej

ś

cie  wyodr

ę

bniaj

ą

c  cztery 

dziedziny  bezpiecze

ń

stwa:  obronn

ą

,  ochronn

ą

,  społeczn

ą

  i  gospodarcz

ą

.  

Dziedzinom  przyporz

ą

dkowane  zostały  okre

ś

lone  sektory  oraz  podmioty  realizuj

ą

ce 

zadania strategiczne bezpiecze

ń

stwa narodowego. W dziedzinie obronnej mieszcz

ą

 

si

ę

  trzy  sektory:  dyplomatyczny,  militarny  i  wywiadowczy;  w  dziedzinie  ochronnej: 

kontrwywiadowczy, prawa i porz

ą

dku publicznego oraz ratownictwa.  

Na  podstawie  rezultatów  prac  Komisji  (prowadzonych  w  latach  2010-2012) 

powstała  Biała  Ksi

ę

ga  Bezpiecze

ń

stwa  Narodowego  Rzeczypospolitej  Polskiej

licz

ą

cy  ponad  200  stron  dokument.  Dokument  podzielony  jest  na  cztery  rozdziały 

po

ś

wi

ę

cone 

kolejno: 

diagnozie 

stanu, 

prognozie 

rozwoju 

ś

rodowiska 

bezpiecze

ń

stwa, koncepcji działa

ń

 strategicznych, koncepcji przygotowania systemu 

bezpiecze

ń

stwa narodowego.  

Krytycznie  zdiagnozowany  został  stan  systemu  bezpiecze

ń

stwa  narodowego 

–  jako  w  istocie  suma  odr

ę

bnych  podsystemów,  ró

ż

nie  ze  sob

ą

  powi

ą

zanych 

podsystemów  operacyjnych  i  podsystemów  wsparcia  z  wewn

ę

trznie  mało  spójnym 

background image

 

 

30 

30 

podsystemem  kierowania.  Brakuje  te

ż

  spójnego  prawa.  Siły  zbrojne  –  główny 

element  potencjału  obronnego  utrzymuj

ą

  gotowo

ść

  do  realizacji  trzech  głównych 

misji:  zagwarantowania  obrony  pa

ń

stwa  i  przeciwstawienia  si

ę

  agresji  w  ramach 

zobowi

ą

za

ń

  sojuszniczych;  udziału  w  stabilizacji  sytuacji  mi

ę

dzynarodowej  oraz 

wspierania bezpiecze

ń

stwa wewn

ę

trznego i udzielania pomocy społecze

ń

stwu.  

W ko

ń

cowej cz

ęś

ci rozdziału zdefiniowane s

ą

 interesy narodowe w dziedzinie 

bezpiecze

ń

stwa.  Za  punkt  wyj

ś

cia  w  ich  formułowaniu  przyj

ę

to  tzw.  interesy 

konstytucyjne zawarte w art. 5. Konstytucji RP, czyli: istnienie niepodległego pa

ń

stwa 

polskiego  w  nienaruszalnych  granicach;  wolne  i  bezpieczne 

ż

ycie  obywateli; 

zrównowa

ż

ony  rozwój  potencjału  społecznego  i  gospodarczego,  z  konstytucyjnym 

podkre

ś

leniem spraw dziedzictwa narodowego o ochrony 

ś

rodowiska.   

Interesy narodowe w dziedzinie bezpiecze

ń

stwa obejmuj

ą

-  dysponowanie  skutecznym  narodowym  potencjałem  bezpiecze

ń

stwa 

(gotowo

ść

 i zdolno

ść

 do odstraszania, obrony i ochrony); 

członkowstwo 

wiarygodnych 

systemach 

bezpiecze

ń

stwa 

mi

ę

dzynarodowego; 

- swobod

ę

 korzystania przez obywateli z praw i wolno

ś

ci człowieka; 

- ochron

ę

 indywidualn

ą

 obywateli i zbiorow

ą

 ludno

ś

ci przed zagro

ż

eniami dla 

ich 

ż

ycia i zdrowia, utrat

ą

 lub degradacj

ą

 dysponowanych przez nich dóbr; 

- bezpieczne warunki rozwoju potencjału społecznego i gospodarczego.  

Z  interesów  tych  z  kolei  wyprowadzone  zostały  odpowiadaj

ą

ce  im  zestawy 

celów  strategicznych  a  nast

ę

pnie  zada

ń

  dla  instytucji  (podmiotów)  je  realizuj

ą

cych. 

Cele i zadania opisane s

ą

 w rozdziale trzecim i czwartym.  

W  prognozie  rozwoju 

ś

rodowiska  (obejmuj

ą

cej  wymiar  globalny,  regionalny  i 

krajowy)  opisane  s

ą

  (lapidarnie)  zagro

ż

enia  militarne  dla  Polski.  Mog

ą

  one  mie

ć

 

dwojakiego  rodzaju  charakter:  polityczno-militarnych  zagro

ż

e

ń

  kryzysowych  oraz 

zagro

ż

e

ń

  wojennych.  Pierwsze  –  to  wykorzystanie  czynnika  militarnego  do 

wywierania  presji  strategicznej  bez  przekraczania  progu  wojny.  Drugie  –  to 

ewentualno

ść

 wyst

ą

pienia realnego konfliktu zbrojnego.   

Strategiczna presja militarna mo

ż

e przybra

ć

 form

ę

- skokowej rozbudowy potencjału militarnego naruszaj

ą

cej istniej

ą

cy stosunek 

sił; 

- demonstracji siły w postaci 

ć

wicze

ń

 wojskowych; 

- szanta

ż

u gro

ź

b

ą

 konfliktu zbrojnego.  

background image

 

 

31 

31 

Realny  konflikt  zbrojny  mo

ż

e  by

ć

  nast

ę

pstwem  niekontrolowanej  eskalacji 

sytuacji kryzysowej. Mo

ż

e on przybra

ć

 jedn

ą

 z dwóch form. 

-  konfliktu  okre

ś

lanego  (najogólniej)  aterytorialnym  (w  którym  przeciwnik  nie 

zamierza opanowa

ć

 atakowanego terytorium) czyli uderzenia punktowe, selektywne 

ś

wiadomie ograniczonej skali ( w tym skryte, z „domy

ś

lnym autorstwem”) obliczone  

na  zmuszenie  pa

ń

stwa  do  jakiego

ś

  kroku  politycznego  w  warunkach  izolacji  od 

szerszego systemu mi

ę

dzynarodowego; 

-  wojny  na  du

żą

  skal

ę

.  Jest  to  mo

ż

liwe  po  uprzedniej  radykalnej  zmianie 

sytuacji mi

ę

dzynarodowej.  

Koncepcja działa

ń

 strategicznych – opisana w rozdziale trzecim - zakłada trzy 

opcje odpowiadaj

ą

ce trzem scenariuszom kształtowania si

ę

 

ś

rodowiska  (warunków) 

bezpiecze

ń

stwa:  maksymalnego  umi

ę

dzynarodowienia  bezpiecze

ń

stwa  Polski 

(odpowiada  scenariuszowi    integracyjnemu);  autarkii  strategicznej  (w  scenariuszu 

dezintegracyjnym);  zrównowa

ż

onego  umi

ę

dzynarodowienia  i  usamodzielnienia 

bezpiecze

ń

stwa  Polski  (w  scenariuszu  ewolucyjnym).    Rekomendowana  jest  opcja 

trzecia, jednak

ż

e z uwzgl

ę

dnieniem gotowo

ś

ci do realizacji opcji pozostałych.  

Działania strategiczne powinny koncentrowa

ć

 si

ę

 wokół trzech priorytetów: 

- utrzymania własnej determinacji i gotowo

ś

ci do działania w pełnym spektrum 

dziedzin bezpiecze

ń

stwa narodowego, z uwzgl

ę

dnieniem zwłaszcza tych,  w których 

sojusznicze działanie mo

ż

e by

ć

 utrudnione; 

umacniania 

mi

ę

dzynarodowej 

wspólnoty 

bezpiecze

ń

stwa 

poprzez 

pogł

ę

bienie  procesów  integracyjnych  w  obszarze  euroatlantyckim  […]  zwłaszcza  w 

ramach  kolektywnej  obrony  NATO,  Wspólnej  Polityki  Bezpiecze

ń

stwa  i  Obrony  UE 

oraz strategicznych partnerstw (w tym USA); 

-  wspierania  i  selektywnego  udziału  w  mi

ę

dzynarodowej  aktywno

ś

ci  na  rzecz 

zapobiegania nowych 

ź

ródeł zagro

ż

e

ń

 lub rozprzestrzeniania si

ę

 kryzysów […]. 

Powy

ż

sze  priorytety  maj

ą

  (powinny)  znale

źć

  szersze  rozwini

ę

cie  w  nowej 

Strategii Bezpiecze

ń

stwa Narodowego oraz innych dokumentach.  

Po

żą

dan

ą

 i mo

ż

liw

ą

 do realizacji koncepcj

ę

 przygotowa

ń

 strategicznych Polski 

w  dziedzinie  bezpiecze

ń

stwa  zawiera  rozdział  czwarty.  Koncepcja  odpowiada  opcji 

zrównowa

ż

onego  integrowania  systemu  bezpiecze

ń

stwa  narodowego,  st

ą

d  główne 

zadanie  w  zakresie  przygotowania  (utrzymania,  doskonalenia  i  transformacji 

background image

 

 

32 

32 

systemu)  –  ustanowienie  podstaw  prawnych  i  organizacyjnych  zintegrowanego 

systemu bezpiecze

ń

stwa narodowego

40

.  

W koncepcji przygotowania podsystemów operacyjnych na pierwszym miejscu 

wymienia si

ę

 podsystem obronny, a w nim główne kierunki rozwoju sił zbrojnych. 

Wskazuje si

ę

 na trzy priorytetowe kierunki zmian organizacyjnych:  

 

- konsolidacj

ę

 organizacyjn

ą

 i dyslokacyjn

ą

 SZ RP;  

- reform

ę

 systemu dowodzenia i kierowania;  

- doskonalenie systemu szkolnictwa wojskowego)  

a tak

ż

e trzy najwa

ż

niejsze kierunki modernizacji technicznej: 

- rozwój systemów informacyjnych; 

- rozwój systemów obrony powietrznej, w tym przeciwrakietowej; 

- wzrost mobilno

ś

ci Wojsk L

ą

dowych.  

W  niniejszym  artykule  zostały  zasygnalizowane  jedynie  niektóre  fragmenty  z 

obszernych,  odnosz

ą

cych  si

ę

  do  wszystkich  dziedzin  i  sektorów  bezpiecze

ń

stwa 

tre

ś

ci  Białej  Ksi

ę

gi.  W  centrum  uwagi  znalazła  si

ę

  dziedzina  obronna  –  to  co 

najbardziej odnosi si

ę

 do bezpiecze

ń

stwa militarnego.  

Ksi

ę

ga,  konsumuj

ą

c  efekty  strategicznego  przegl

ą

du  bezpiecze

ń

stwa  jest 

dokumentem  ukierunkowuj

ą

cym  cykl  planowania  strategicznego.  Jednocze

ś

nie 

kierowana  jest  do  szerokiego  kr

ę

gu  odbiorców,  napisana  jest  zatem  j

ę

zykiem  (w 

miar

ę

) przyst

ę

pnym.  

6.  Siły Zbrojne RP.  

Zgodnie  z  Konstytucj

ą

  Rzeczypospolitej  Polskiej    Siły  Zbrojne  słu

żą

  ochronie 

niepodległo

ś

ci  pa

ń

stwa  i  niepodzielno

ś

ci  jego  terytorium  oraz  zapewnieniu 

bezpiecze

ń

stwa  i  nienaruszalno

ś

ci  jego  granic

41

.  Stanowi

ą

c  jeden  z  podstawowych 

instrumentów 

polityki 

bezpiecze

ń

stwa 

zakresie 

bezpiecze

ń

stwa 

militarnego/obronno

ś

ci  s

ą

  instrumentem  podstawowym.  Stanowi

ą

  główny  element   

systemu obronnego pa

ń

stwa.  

Sposoby  realizacji  konstytucyjnej  misji  Sił  Zbrojnych  RP  okre

ś

la  szereg 

dokumentów.  O  ich  roli  i  zadaniach  w  zakresie  realizacji  polityki  bezpiecze

ń

stwa 

stanowi

ą

 aktualne Strategie bezpiecze

ń

stwa narodowego RP; w zakresie obronno

ś

ci 

(bezpiecze

ń

stwa 

militarnego) 

–  Strategie 

obronno

ś

ci 

RP

Rozwiniecie 

uszczegółowienie  zada

ń

    zawiera  Polityczno-strategiczna  dyrektywa  obronna  RP

                                                 

40

 Nietrudno zauważyć, że wynika to wprost z diagnozy stanu systemu, jego podstawowej wady.  

41

 Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, art.26.  

background image

 

 

33 

33 

stanowi

ą

ca  bezpo

ś

redni

ą

  podstaw

ę

  planowania  obronnego.  W

ś

ród  dokumentów 

strategicznych  dotycz

ą

cych  misji  i  zada

ń

  Sił  Zbrojnych  okre

ś

lone  miejsce  zajmuje 

Strategia udziału Sił Zbrojnych RP w operacjach mi

ę

dzynarodowych.  

Siły Zbrojne RP utrzymuj

ą

 gotowo

ść

 do realizacji trzech grup zada

ń

 (misji). 

1. Zada

ń

 obronnych – zdolno

ś

ci do obrony i ochrony nienaruszalno

ś

ci granic 

RP;  operacji  wojskowych/wojennych  w  kraju  i  za  granic

ą

  w  ramach  zobowi

ą

za

ń

 

sojuszniczych w rozwi

ą

zywaniu konfliktów zbrojnych;. 

2. Udziału w misjach oraz operacjach stabilizacyjnych, operacjach reagowania 

kryzysowego, operacjach pokojowych i humanitarnych.  

3.  Działa

ń

  na  rzecz  wspierania    bezpiecze

ń

stwa  wewn

ę

trznego  oraz  pomoc 

społecze

ń

stwu.  

W latach 2008-2010 w Siłach Zbrojnych RP dokonała si

ę

 transformacja z armii 

z  poboru  na  armi

ę

  zawodow

ą

.  Zgodnie  z  zało

ż

eniami  rz

ą

dowego  Programu 

profesjonalizacji

42

  liczebno

ść

  SZ  RP  miała  wynie

ść

:  …do  120  tysi

ę

cy 

ż

ołnierzy 

słu

ż

by  czynnej  i  Narodowych  Sił  Rezerwowych.  W  rzeczywisto

ś

ci  siły  zbrojne  licz

ą

 

obecnie 96 tysi

ę

cy 

ż

ołnierzy słu

ż

by czynnej

43

. Narodowe Siły Rezerwowe – około 10 

tysi

ę

cy.  

W  skład  Sił  Zbrojnych  wchodz

ą

  –  jako  ich  rodzaje:  wojska  l

ą

dowe,  siły 

powietrzne oraz wojska specjalne. 

Wojska l

ą

dowe (46 tysi

ę

cy 

ż

ołnierzy) przeznaczone s

ą

 do zapewnienia obrony 

przed uderzeniami l

ą

dowo-powietrznym w dowolnym rejonie i w obliczu ka

ż

dej formy 

zagro

ż

enia 

militarnego

44

realizacji 

zada

ń

 

wynikaj

ą

cych 

zobowi

ą

za

ń

 

mi

ę

dzynarodowych  (głównie  sojuszniczych)  a  tak

ż

e  zada

ń

  na  rzecz  wsparcia 

bezpiecze

ń

stwa  wewn

ę

trznego  oraz  udziału  w  likwidacji  skutków  katastrof  i  kl

ę

sk 

ż

ywiołowych.  

Trzon wojsk l

ą

dowych stanowi

ą

 2 dywizje zmechanizowane, dywizja kawalerii 

pancernej  oraz  brygady:  kawalerii  powietrznej,  powietrzno-desantowa  i  górska 

(strzelców  podhala

ń

skich).  W  skład  wojsk  l

ą

dowych  wchodzi  ponadto  brygada 

lotnictwa  wojsk  l

ą

dowych  oraz  14  pułków  ró

ż

nych  rodzajów  wojsk  (artylerii, 

przeciwlotnicze, rozpoznawcze, saperów, chemiczne, ł

ą

czno

ś

ci). 

                                                 

42

 Program profesjonalizacji Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej na lata 2008-2010 

43

 Dane za rok 2012. Za: The Military Balance, IISS London 2013.  

44

 Za: Strategia obronności Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 2009, s.20.  

background image

 

 

34 

34 

Podstawowe (ci

ęż

kie) uzbrojenie wojsk l

ą

dowych to:  900 czołgów

45

 (Leopard 

2A4,  PT-91,  T-72);  1800  wozów  bojowych  (BWP,  BWR,  Rosomak);  900  dział 

artyleryjskich i mo

ź

dzierzy; 140 

ś

migłowców ró

ż

nych typów.  

Siły powietrzne (16 tysi

ę

cy 

ż

ołnierzy) to rodzaj sił zbrojnych przeznaczony do 

utrzymania  odpowiedniego  stopnia  kontroli,  a  w  razie  zagro

ż

enia  do  obrony 

przestrzeni  powietrznej

46

.  B

ę

d

ą

c  elementem  narodowego  systemu  obrony, 

funkcjonuj

ą

  w  zintegrowanym  systemem  sojuszniczym  a  tak

ż

e  we  wła

ś

ciwych 

europejskich systemach cywilno-wojskowych. 

Trzon  sił  powietrznych  stanowi

ą

:  2  skrzydła  lotnictwa  taktycznego,  skrzydło 

lotnictwa  transportowego,  skrzydło  lotnictwa  szkolnego,  brygada  radiotechniczna, 

brygada  rakiet  obrony  powietrznej).  Główne  uzbrojenie  stanowi

ą

  132  samoloty 

bojowe  (F-16,  Mig-29,  Su-22);  ponadto  na  wyposa

ż

eniu  znajduje  si

ę

  36  samolotów 

transportowych, ok. 60 

ś

migłowców ró

ż

nych typów a tak

ż

e samoloty szkolne.  

Marynarka  wojenna  (7600  marynarzy  i 

ż

ołnierzy)  –  rodzaj  sił  zbrojnych, 

przeznaczona  jest  do  obrony  interesów  pa

ń

stwa  na  polskich  obszarach  morskich, 

morskiej  obrony  wybrze

ż

a  oraz  udziału  w  l

ą

dowej  obronie  wybrze

ż

a  we 

współdziałaniu  z  innymi  rodzajami  sił  zbrojnych

47

.    Marynarka  –  zgodnie  z 

zobowi

ą

zaniami  mi

ę

dzynarodowymi  utrzymuje  zdolno

ś

ci  do  realizacji  zada

ń

 

zwi

ą

zanych z zapewnieniem bezpiecze

ń

stwa w obszarze Morza Bałtyckiego a tak

ż

na  innych  akwenach.    W  czasie  pokoju  wspiera  Stra

ż

  Graniczn

ą

  w  obszarze  wód 

terytorialnych i wył

ą

cznej strefy ekonomicznej.  

W  skład  Marynarki  Wojennej  wchodz

ą

  2  flotylle  okr

ę

tów,  brygada  lotnictwa 

MW  oraz  jednostki  wsparcia  i  zabezpieczenie  działa

ń

.  Na  jej  wyposa

ż

eniu 

(uzbrojeniu)  znajduje  si

ę

:  40  okr

ę

tów  bojowych  (w  tym  m.in.  2  fregaty  i  5  okr

ę

tów 

podwodnych);  40  jednostek  pływaj

ą

cych  wsparcia  i  zabezpieczenia;  10  samolotów; 

25 

ś

migłowców.  

Rang

ę

  rodzaju  wojsk  posiadaj

ą

  w  Polsce  wojska  specjalne  (2200 

ż

ołnierzy). 

Zgodnie  ze  swoj

ą

  nazw

ą

  przeznaczone  s

ą

  do  prowadzenia  operacji  specjalnych 

zarówno  w  kraju  jak  i  poza  jego  granicami.  Operacje  w  ich  wykonaniu  mog

ą

  by

ć

 

prowadzone  w  stanie  pokoju,  kryzysu  i  wojny.  W  skład  wojsk  specjalnych  wchodz

ą

 

jednostki GROM, AGAT, FORMOZA, NIL, Jednostka Wojskowa Komandosów.  

                                                 

45

 Podawane w artykule liczby poszczególnych rodzajów uzbrojenia są nieznacznie zaokrąglone, za: The 

Military…, op.cit.  

46

 Strategia obronności …, op. cit., s.21. 

47

 Ibidem, s.22.  

background image

 

 

35 

35 

Oprócz czterech rodzajów wojsk w strukturach Sił Zbrojnych RP wyró

ż

nia si

ę

jednostki  Inspektoratu  Wsparcia  Sił  Zbrojnych,  Inspektoratu  Wojskowej  Słu

ż

by 

Zdrowia, 

Ż

andarmerii Wojskowej, Słu

ż

by Kontrwywiadu i Wywiadu i inne.  

Osobnej formacji nie stanowi

ą

 jak dot

ą

d Narodowe Siły Rezerwowe. Po kilku 

latach  od  ich  utworzenia  jest  to  –  wg  definicji  Ministerstwa  Obrony  Narodowej  – 

ochotniczy zasób 

ż

ołnierzy rezerwy, posiadaj

ą

cy przydziały kryzysowe na okre

ś

lone 

stanowiska  […]  pozostaj

ą

cych  w  dyspozycji  do  wykorzystania  w  razie  wyst

ą

pienia 

zagro

ż

e

ń

48

.  Ich  główn

ą

  rzeczywist

ą

  funkcj

ą

  jest  obecnie  uzupełnianie  jednostek 

wojskowych.  Narodowe  Siły  Rezerwowe  nie  stanowi

ą

  obecnie  (jak  wynikałoby  to  z 

ich  nazwy)  oddzielnej,  zwartej  formacji  sił  zbrojnych;  jest  to  jedynie  rozproszony  po 

całych siłach zbrojnych zasób (ochotniczy) 

ż

ołnierzy rezerwy.  

Stan ten rozmija si

ę

 z intencjami programu profesjonalizacji, wg których NSR 

miały  by

ć

  utrzymywane  na  rzecz  dwojakiego  rodzaju  potrzeb  –  reagowania 

kryzysowego oraz wzmocnienia jednostek wojskowych. W tej sytuacji podj

ę

te zostały 

prace nad ich reform

ą

, powrotu do zniekształconej w praktyce, pierwotnej koncepcji. 

Rozpatruje  si

ę

  przekształcenie  NSR  w  formacj

ę

  blisk

ą

  modelowi  ameryka

ń

skiej 

Gwardii Narodowej.  

 

  

                                                 

48

 Podstawowe pojęcia dotyczące służby wojskowej; 

http://www.nsr.mil.pl