background image

Irak: krwawe ataki 

 

 

Rafał Rozmus    
09.07.2009. 

W Iraku ponownie doszło do krwawych zamachów, w wyniku których życie straciło ponad 41 
osób, a jeszcze więcej zostało rannych. Atak miał miejsce w czwartek (09.07) i był 
najpoważniejszym od czasu opuszczenia przez Amerykanów miast i wsi irackich pod koniec 
zeszłego miesiąca. 

Pierwszy atak miał miejsce w Tal Afar, mieście położonym na północy Iraku, oddalonym od 
Mosulu o ok. 60 kilometrów. Dokonało go dwóch zamachowców-samobójców współpracujących ze 
sobą. Pierwszy z nich zdetonował bombę w centrum Tal Afar przed sądem, zajmującym się 
sprawami terroryzmu. Gdy zgromadził się tłum gapiów, zaatakował drugi z zamachowców, 
detonując bombę wśród ludzi. Zginęły przynajmniej 34 osoby, a dalsze 64 zostały ranne.

Do drugiego ataku doszło w regularnie już atakowanej dzielnicy Bagdadu w Sadr City. W wyniku 
tego ataku życie straciło 7 osób, a poszkodowanych zostało kolejne 20.

Uważa się, że za tymi atakami stoi jedna z organizacji afiliowanych przy Al-Kaidzie, tzw. Islamic 
State of Iraq. Dzień przed atakami jej domniemany przywódca Abu Omar al-Baghdadi wypuścił do 
Internetu oświadczenie, w którym nawoływał do kontynuacji walki z Amerykanami, aż do ich 
całkowitego opuszczenia Iraku.

Władze irackie twierdzą, że pojmały al-Baghdadiego w kwietniu tego roku. Amerykanie natomiast 
kwestionują w ogóle istnienie takiej osoby, twierdząc, że jest to wymysł liderów Al-Kaidy spoza 
Iraku. W ich opinii postać taka powstała, aby uwiarygodnić Al-Kaidę w Iraku i dać jej twarz 
prawdziwego lidera.

Na podstawie: nytimes.com

Źródło: 

http://www.psz.pl/tekst-21517/Irak-krwawe-ataki

dostęp: 9.07.2009 / 16:47:17