background image

hm. Teresa Wieczorek

Zuchowe Boże Narodzenie 

                           Każde ważne wydarzenie wymaga przygotowania i odpowiedniej oprawy.

Ś

więta Bożego Narodzenia są właśnie takim wydarzeniem, a poprzedzający je adwent to czas

na przygotowanie się do nich. Każdego roku we wszystkich domach przygotowania te są do

siebie  podobne:   robienie   bardzo   dokładnych   porządków     we   wszystkich   pomieszczeniach:

trzepanie   dywanów,     chodników,   mycie   okien,   pranie   firan   i   zasłon.   Wszystko   dookoła

nabiera innych kolorów, cały dom napełnia się nowymi zapachami. Zuchy także biorą w tym

udział, chociażby przez sprzątanie biurek, kącików i pokojów, w których  śpią, bawią się i

uczą. 

Przed nami rok 2001, którym  wchodzimy w trzecie tysiąclecie. Warto zadbać o to, by

tegoroczne przygotowania były inne, głębsze, staranniejsze, bardziej refleksyjne. Możemy o

to zadbać również w gromadzie zuchów.

   Przedstawiam wam propozycję trzech pojedynczych  zbiórek do realizacji w miesiącu

grudniu. Oczywiście nie wszyscy z was zechcą z tej propozycji skorzystać, może jednak do

tych zbiórek, które już zaplanowaliście, warto coś dodać, a prezentowany materiał stanie się

inspiracją dla waszych pomysłów.

      

                                                                     Zbiórka 1

                                                         Przedświąteczny remanent

poznałem niektóre zwyczaje i tradycje adwentowe,

potrafię współdziałać w grupie,

potrafię zaprojektować kartę świąteczną,

ś

piewam nową piosenkę.

1.

Obrzędowe rozpoczęcie zbiórki – tradycyjne dla gromady.

2. Gawęda.

Rozpoczął   się   grudzień   i   wszystkie   nasze   myśli   skierowane   są   na   Święta   Bożego

Narodzenia.   W   waszych   domach   trwają   przygotowania   do   świąt,   myślimy   o   ozdobach

choinkowych,  o prezentach, o wysyłaniu życzeń świątecznych. Chciałabym,  by tegoroczne

przygotowania w naszej gromadzie były trochę inne.

background image

Czas przygotowań do świąt  to czas adwentu. Powiem wam, jakie to słowo ma znaczenie.

Pochodzi od łacińskiego słowa adventus i oznacza „przyjście”. Jest to więc czas oczekiwania

na „przyjście” Syna Bożego. Pomyślałam,  że każde z nas może postarać się, by tegoroczne

oczekiwanie było inne, aby obok przygotowania różnych  rzeczy materialnych  przygotować

nasze serca, nasze myśli, aby każdy z nas – czekając na  rozbłyśnięcie pierwszej gwiazdki –

mógł z czystym sumieniem powiedzieć sobie, że myśli o wszystkich: o Bogu, koleżankach i

kolegach,   rodzinie  z  wielką  radością  i  cieszy  się  na  spotkanie  z  nimi.  Byśmy   mogli  mieć

nadzieję, że oni także tego wieczoru przesyłają nam tylko dobre i radosne myśli. 

Z   adwentem   oraz   świętami   Bożego   Narodzenia   związanych   jest   wiele   zwyczajów.   O

niektórych  z nich opowiem wam dzisiaj. Zgodnie z kalendarzem   pierwszy dzień adwentu

przypada   na   zimowe   przesilenie   słońca,   to   znaczy   na   30   listopada.   Na   czas   adwentu

dekorowano   mieszkania   i   już   w   19   wieku   przygotowywano   wieńce   adwentowe.

Pomysłodawcą tego zwyczaju był duchowny  z Hamburga – Johan Wichern. Zawiesił on pod

sufitem  duży sosnowy wieniec  z 24  świecami.   Jedna świeca  na każdy dzień  adwentu.  Od

tamtego czasu tradycja 24 świec zmieniła się i obecnie umieszcza się  4 świece – po jednej na

każdą   niedzielę   adwentową.   Wieniec   taki   wieszano   na   drzwiach   lub   stawiano   na   stole.

Rozpoczynając od pierwszej niedzieli adwentu, w każdą następną zapalano kolejną świecę.

Tradycyjny adwentowy wieniec był czerwony.

Adwent był w dawnej Polsce okresem wielkich wyrzeczeń. Sprzyjały temu długie posty,

których zawsze przestrzegano. Dopiero święta Bożego Narodzenia były czasem ucztowania.

Ludzie biedni ucztowali skromnie, ale jedli lepsze niż codziennie pieczywo z mąki żytniej,

kołacze z mąki pszennej. Dania obiadowe suto kraszono. Podawano także mięso. 

Grudniowe   święta   nie   od   początku   nazywano   Bożym   Narodzeniem.   Do   18   wieku

nazywano je Godami. Skąd ta nazwa? „God” w języku słowiańskim oznaczał rok, a „god” to

chwila spotkania się starego i nowego roku. I wszystko się zgadza, bo w dawnej Polsce Nowy

Rok   obchodzono   w   dniu   Bożego   Narodzenia.   Słowiański   zwyczaj   wyznaczał   w   tamtych

czasach   chrześcijańską   uroczystość.   Później   nazwę   „gody”   rozszerzono   na   inne   biesiadne

uroczystości, na przykład wesela. W Biblii czytamy o godach w Kanie Galilejskiej, a do dziś

używa się określenia godów: srebrnych, złotych itd. na kolejne rocznice małżeńskie.

Dzień   przed   Bożym   Narodzeniem   nazywa   się   wigilią   lub   wilią.   W   języku   łacińskim

vigilia  oznaczała   „czuwanie”. I tak właśnie jeszcze w 19 wieku chrześcijanie spędzali ten

czas:   na   czuwaniu   przed   uroczystym   świętem.   Szersze   znaczenie   tego   słowa   oznaczało

„przeddzień”   i   używane   jest   do   dziś.   Mówi   się   w   wigilię   Andrzeja   i   wszyscy   wiemy,   że

chodzi nam o Andrzejki. Wilia to skrócona i spolszczona postać wyrazu wigilia. 

background image

Drugie   znaczenie   tych   wyrazów   dotyczy   uroczystej   kolacji   spożywanej   w   przeddzień

Bożego   Narodzenia.   Ale   słowo   kolacja   do   tak   wyjątkowego   posiłku   nigdy   nie   pasowało.

Dlatego   mówimy   o   tej   niepowtarzalnej   kolacji   –   wieczerza,   wieczerza   wigilijna.   Słowo

wigilia   dawniej   oznaczało   po   prostu   posiłek   jadany   wieczorem.   Wyrażenie   wieczerza   ma

podniosły,   bardzo   uroczysty   charakter   i   bardzo   wąskie   znaczenie.   Odnosi   się   do   dwóch

sytuacji – wieczerzy wigilijnej i Ostatniej wieczerzy.

Bardzo ważnym wyrazem dla nas wszystkich jest na pewno wyraz „gwiazdka” i na pewno

wszyscy   wiecie   co   oznacza...   Na   gwiazdkę   często   dostajemy   prezenty.   Dlatego   słowo   to

nabrało drugiego znaczenia – oznacza podarunek wigilijny.

Od wigilii przez cały okres Bożego Narodzenia  śpiewano kolędy. Słowo kolęda pochodzi

z   języka   łacińskiego   –  calendae    (kalende)   i   oznacza     „pierwsze   dni   miesiąca”.   Dawni

Słowianie słowem tym określali pierwszy dzień w roku, który jak już mówiłam przypadał na

dzień   Bożego   Narodzenia.   Na   to   chrześcijańskie   święto   przeniesiono   dawne   obyczaje

związane   z   przynoszeniem   darów   i   śpiewami   na   okoliczność   pierwszego   dnia   w   roku.

Zwyczaje te – podobnie jak dzień – nazwano kolędami. Do 14 wieku kolędy były niczym

innym   jak   prastarymi   pogańskimi   życzeniami   noworocznymi   powodzenia   w   domu,

gospodarstwie   i  w  polu.  Od   końca  15   wieku   w pieśniach  tych  zaczęły  wystepować   wątki

religijne,   związane   z   narodzeniem   Pana   Jezusa.   A   w   17   wieku   stały   się   one   całkowicie

religijne. Od 18 wieku dawny charakter zachowały tylko niektóre kolędy, będące w zasadzie

przyśpiewkami   noworocznymi.   Podobne   jak   w   średniowieczu   znaczenie   ma   do   dzisiaj

czasownik „kolędować” – oznacza składanie życzeń pomyślności w nowym roku, najczęściej

w formie śpiewanej, i zbieranie datków.

Szczególnego znaczenia w dzień wigilii nabierała jemioła – zielona krzewinka – pasożyt,

która pozostaje zielona nawet, gdy z drzew spadają ostatnie liście, a ziemię pokrywa śnieg.

Dzieki temu stała się ona symbolem życia zwycięsko zmagającego się z trudami. Jemioła była

magiczną   i   obrzędową   rośliną   Celtów.   W   wielu   krajach   wierzono,   że   chroni   ona   przed

pożarem, urokami i czarami rzucanymi przez wiedźmy, wskazuje miejsce ukrycia skarbów i

otwiera stare zardzewiałe  zamki. Słowianie  zielem jemioły  okadzali  ule w wigilię  Bożego

Narodzenia, miało to zapewnić zdrowie i siłę pszczelim rojom. Pozłacana jemioła stała się

ozdobą stołów świątecznych. Ozdabiane czerwonymi wstążeczkami „podłaźniczki” z gałązek

jemioły miały zapewnić dostatni rok. Stąd przysłowie „Bez jemioły roczek goły”. W okresie

karnawału, gdy nie obowiązywały tak surowe normy obyczajowe jak w innych miesiącach,

pod  gałązką  jemioły  wolno było  pocałować każdą  dziewczynę   i  nie mogła  się ona z tego

powodu obrazić. 

background image

3.

Piosenka   –   nauka   piosenki   „Noc   Wigilijna”,   słowa   i   muzyka:   Katarzyna   Spólnik

(Śpiewnik Zielona Nadzieja).

              Świat wybielał na nowo tak niespodziewanie,

              Już zima palcem po szybie maluje kolędowanie.

              Trzeszczy pod butami, gra na soplach i dzwoni,

              My jak dzieci rozbawieni, że wigilia nadchodzi.

                                    Ref: W tę noc gwiaździstą i świętą

                                        Zasiądźmy przy jednym stole,

                                        Zapalmy na choince

                                        Świąteczny wielki płomień.

                                        Niech zima pobłogosławi

                                        Nasze dobre życzenia,

                                        Niech będzie śnieżną kolędą,

                                        potężną jak Noc Wigilijna,

                                        jak biały opłatek pokoju.

              Przemarznięci  ludzie w ciepłych myślach i słowach

              Trzymają wspomnienia o lecie i starych przyjaciołach.

              Przemarznięte kwiaty chylą głowy przed wiatrem,

             Znowu Gwiazda Betlejemska dziś zabłyśnie nad światem.

4. Krąg  Rady:  podjęcie decyzji  o  gruntownych   porządkach  w harcówce,  przygotowaniu   i

zorganizowaniu   wystawy   oraz   kiermaszu   kartek   świątecznych   i   stroików,   wykonaniu

adwentowego wieńca, a także udekorowaniu naszej harcówki.

5. Prace pożyteczne: porządki w skarbcu gromady, harcówce.

6. Zabawa tematyczna: w pracowni plastycznej – wykonanie przez dzieci projektów różnych

kartek  świątecznych i noworocznych oraz adwentowego kalendarza.  

Kilka pomysłów na adwentowe kalendarze:

Woreczki na sznurku

Uszyjmy   z   zuchami   małe   woreczki   oznaczone   cyframi   od   1   do   24,   na   wszystkie   dni

adwentu, i zawieszajmy je zgodnie z ilością dni, które minęły.

                                           Rysunek nr 1

Na następnych zbiórkach do kolejnych woreczków zuchy mogą wkładać karteczki z

opisem swoich przygotowań do świąt Bożego Narodzenia.

Chmura z gwiazdami

background image

Chmurę wytnijcie z granatowego kartonu. Możecie ją ozdobić srebrnymi gwiazdami, aż

będzie   ich   24.   Gwiazdy   różnej   wielkości   możecie   wycinać   ze   srebrnej   folii   spożywczej,

samoprzylepnej lub srebrnego papieru kolorowego. Można także użyć do tego sreberek,  w

które pakowane są czekolady. 

                                                  Rysunek nr 2

24 Mikołajów 

Sylwetki Mikołajów możecie wykonać z czerwonego kartonu. Czubek ozdabiamy kulką z

waty, niżej przyklejamy brodę, także z waty. Nad brodą przyklejamy oczy, nos i usta.

Rysunek nr 3

24 choinki 

           Choinki wytnijcie z zielonego kartonu. Mogą   to być także kolorowe choinki, nie

trzeba   będzie   ich   ozdabiać.   Jeśli   będą   to   zielone   choinki,   to   możecie   je   udekorować

maleńkimi kółkami  symbolizującymi różne świecidełka. Mogą to być białe kulki ukręcone z

waty lub białej krepiny, imitujące śniegowe płatki.

Rysunek nr 4

Kalendarz na gałęzi

 Na gałęzi podwieszonej do sufitu, przymocowanej do ściany lub zwyczajnie wstawionej

do   wazonu  lub  innego   naczynia   zawieście  24   orzechy  włoskie,   laskowe,   orzeszki   ziemne,

ż

ołędzie,   kasztany   lub   szyszki.   Możecie   je   owinąć   w   srebrną   folię   aluminiową   lub

czekoladowe sreberka, pomalować farbami lub spryskane farbą w sprayu.

Możecie   też   zachować   ich   naturalną   szata,   bez   malowania   i   owijania.   Umocujcie

wszystkie na kolorowej nitce albo trawie. Później będziecie je zawieszać na gałęzi.

Rysunek nr 5

         Kilka propozycji kartek świątecznych

Rysunek nr 6              

7. Krąg   Rady:   podsumowanie   prac   pożytecznych   i   zabawy   tematycznej,   podjęcie   decyzji

przez zuchy o przeproszeniu koleżanki lub kolegi, kogoś  z rodziny (indywidualne decyzje

zuchy zapisują na karteczkach i chowają je do kopert opatrzonych ich imieniem, kartki te

wyrzucą wtedy, gdy sprawy zostaną całkowicie załatwione).

8. Zadanie   międzyzbiórkowe:   przynieść   na   następną   zbiórkę:   kolorowy   blok   techniczny,

samoprzylepny papier  kolorowy, nożyczki, ołówek, linijkę.

9. Obrzędowe zakończenie zbiórki.

                                                                 Zbiórka 2

background image

Przygotowania do wystawy i kiermaszu kartek świątecznych

potrafię wykonać karty świąteczne wg projektów, 

umiem śpiewać nową piosenkę,

znam historię bożonarodzeniowej choinki, 

potrafię współpracować w zespole,

potrafię wykonywać różnorodne dekoracje świąteczne,

umiem zrobić kopertę i ciekawą etykietę z ceną,

umiem zrobić plakat.

1. Obrzędowe rozpoczęcie zbiórki.

2. Gawęda o tym, skąd się wzięła choinka.

Najstarszym   polskim   zwyczajem   bożonarodzeniowym   było   ustawianie   w   rogach   izby

snopów   zboża   na   czas   wigilijnej   wieczerzy.   Zwyczaj   ten   najdłużej,   bo   do   okresu

międzywojennego, przetrwał we wsiach Polski centralnej i południowej. Obecność snopów

podczas   wieczerzy   miała   zapewnić   gospodarzom   dostatek   w   kolejnym   roku.   Wróżono   z

ziaren   wyłuskiwanych   z   ich   kłosów.   Po   wieczerzy   wiązki   słomy   ze   snopów   wtykano   w

ziemię między oziminy (wykiełkowane zboża siane jesienią). Wróżyło to lepsze wzrastanie

zbóż. Obwiązywano nimi także drzewa owocowe, by obficie owocowały.

Polskim pierwowzorem choinki były jodłowe lub świerkowe gałęzie zatykane za obrazy,

przybijane   do   ścian   domów   i   budynków   gospodarskich.   Był   to   symbol   trwania   życia,

zapowiedź   lepszych   plonów.   Nieco   później   modne   były   robione   początkowo   ze   słomy,

później   z   gałązek   świerkowych   lub   jodłowych,   zawieszane   pod   sufitem,   nad   stołem

wigilijnym   tzw.   podłaźniczki.   Nazywano   je   także   „sadem”,   „rajskim”   lub   ”bożym

drzewkiem”.   Podłaźniczki   ozdabiano   jabłkami,   złoconymi   orzechami,   wycinankami   z

kolorowego   papieru,   bibuły,   słomy,   opłatków.   Podłaźniczki   miały  zapewnić   domownikom

pomyślność, wnosić do domu spokój, chronić przed złymi duchami. Użyte do ich dekoracji

jabłka i orzechy miały przynosić zdrowie i płodność, sprowadzać swatów oraz chronić zgodne

pożycie   małżeńskie.   Obok   dobrobytu   podłaźniczka   miała  chronić   przed   chorobami   i   złym

urokiem.   Nazwa   „podłaźnik”   w   dawnej   Polsce   oznaczała   kogoś,   kto   w   dzień   Bożego

Narodzenia jako pierwszy wszedł do domu z życzeniami. Wierzono, że przekazuje ona swoje

„cechy” odwiedzanej rodzinie, jej domowi, na przykład powodzenie, zdrowie. Chodzeniem

„na   podłazy”   zajmowała   się   młodzież   męska.   Uważano,   że   dziewczęta   nie   przynosiły

pomyślności. 

background image

Pierwsze informacje o bożonarodzeniowej choince pochodzą z Alzacji z końca 15 wieku,

a w kolejnych wiekach zwyczaj ten rozprzestrzenił się w całych Niemczech. Do Polski dotarł

na   przełomie   18   i   19   wieku.   Był   to   zwyczaj   obdarowywania   dzieci   w   wigilię   Bożego

Narodzenia choinką  ozdobioną  zapalonymi  świeczkami  i cukierkami.   Początkowo  tradycja

choinki   nie   zyskała   przychylności,   również   Kościoła.   Jednak   jej   urok   przezwyciężył

wszystkie opory i w niedługim  czasie zyskała sympatię najpierw w domach  magnackich  i

szlacheckich,  później mieszczańskich.  Wiejską podłaźniczkę całkowicie wyparła w okresie

międzywojennym choinka. Przez wszystkie lata zmieniał się jej wygląd i sposób ozdabiania.

Początkowo na jej szczycie umieszczano anioła lub gwiazdę, ozdoby wykonywano z papieru,

materiału lub drewna. Wieszano także czerwone jabłka, złote orzechy i pomarańcze. W wielu

regionach ozdoby choinkowe wykonywano ze słomy, ciasta. W ostatnich latach ozdoby na

choinkę produkuje się ze szkła, plastyku.  A świece zastąpiono mrugającymi  i migocącymi

ś

wiatełkami   elektrycznymi.   Dzisiaj   coraz   częściej   wraca   się   do   tradycyjnych   ozdób

choinkowych ze słomy i z papieru. 

Taka   jest   historia   choinki.   Każdego   roku   gości   ona,   najczęściej   sztuczna,   w   naszych

domach i dekorowana jest coraz to wymyślniejszymi ozdobami. W wielu domach wraca się

do tradycji i ozdabia choinki zabawkami wykonanymi przez dzieci. Myślę, że nasze drzewko

w   harcówce   moglibyśmy   ozdobić   zabawkami   własnoręcznie   wykonanymi.   Mogą   to   być

papierowe   gwiazdy   i   jeżyki,   filcowe   laleczki,   łańcuchy   z   papieru,   koralików,   kolorowych

kokardek i cukierków. Spróbujcie też zachęcić swoją rodzinę do tego, by choinkę w domu

także   ozdobić   zabawkami   wykonanymi   własnoręcznie.   W     ten   sposób   świąteczny   nastrój

będzie   towarzyszył   nam   przez   adwentu.   Do   wykonania   ozdób   na   choinkę   do   harcówki

możemy zaprosić przyjaciół z podwórka, koleżanki i kolegów z sąsiedztwa, z innej klasy lub

kogoś   samotnego.   Może   to   być   także   osoba   dorosła.   Wspólnie   będziemy   mogli   wykonać

więcej zabawek i wykorzystać je, by podarować je innym osobom.

Komu?   Rozejrzyjcie   się   wokół   siebie,   a   na   pewno   znajdziecie   takich,   którym   nawet

skromny podarunek, taki właśnie jak ozdoba na choinkę, sprawi wielką radość. Dla nas też

będzie   to   wielka   radość,   że   mogliśmy   być   sprawcami   czyjegoś   uśmiechu,   łez   szczęścia,

szczerych podziękowań.

3.

Piosenka – utrwalenie piosenki Noc wigilijna.

4. Zabawa   tematyczna   „W   pracownik   plastycznej”   –   wykonywanie   przez   dzieci   kartek

ś

wiątecznych.

5. Krąg Rady: podjęcie decyzji o wykonaniu innych niezbędnych dla kiermaszu rzeczy oraz

dekoracji do harcówki. Dokonanie podziału zadań między szóstki lub mniejsze zespoły.

background image

6. Majsterka – wykonanie podjętych w Kręgu Rady zadań:

plakatów  informujących i zapraszających na wystawę i kiermasz,

kopert i etykietek z cenami,

zaproszeń indywidualnych na wystawę i kiermasz,

dekoracji świątecznych do harcówki.

 Kilka propozycji wiszących dekoracji świątecznych

                                           Rysunki od 7 do 12

Pomysły na etykietki z cenami

                                           Rysunek od  13 do 15

7. Prace   pożyteczne:   porządkowanie   harcówki,   zawieszenie   przygotowanych   dekoracji

wiszących.

8. Krąg Rady: ustalenie dni przeprowadzenia kiermaszu oraz zespołów dzieci na każdy jego

dzień,  określenie  godzin  otwarcia  kiermasz  i innych  niezbędnych  rzeczy  związanych  z

realizacją tego zadania. Ustalenie odpowiedzialności za:

rozwieszenie plakatów, 

rozniesienie zaproszeń,

pracę poszczególnych zespołów. 

9. Zadanie międzyzbiórkowe: rozwieszenie plakatów, rozniesienie zaproszeń, przyniesienie

materiałów i przyborów niezbędnych do wykonania pozostałych dekoracji świątecznych i

ozdób na choinkę.

10. Obrzędowe zakończenie zbiórki.

Zbiórka 3

W świątecznym nastroju

potrafię wykonać różnorodne dekoracje świąteczne,

umiem wykonać stroik świąteczny,

umiem śpiewać nową piosenkę,

potrafię zredagować życzenia świąteczne i noworoczne.

1. Obrzędowe rozpoczęcie zbiórki.

2. Krąg Rady: 

podsumowanie   kiermaszu:   zaangażowania   zuchów,   przeliczenie   zarobionych

pieniędzy,

background image

podjęcie decyzji o wykonaniu stroików świątecznych, ustalenie ich ilości, listy osób,

których obdarujemy stroikami oraz kartkami świątecznymi (ważnymi dla nas osobami

mogą być nauczyciele, ksiądz, katecheta, sąsiedzi, osoby samotne, rodzina, koleżanki i

koledzy z klasy,  kółka zainteresowań,  a może zupełnie inne osoby,  które zechcecie

obdarować z okazji świąt Bożego Narodzenia).

3. Gawęda.

Na   dzisiejszej   zbiórce   chcę   wam   opowiedzieć   o   niektórych   zwyczajach   kulinarnych   i

symbolice   produktów spożywczych oraz tradycji zapraszania na wieczerzę wigilijną osoby

samotnej.

Od dawnych  czasów podczas  wieczerzy wigilijnej podawano  tylko  postne dania: ryby,

potrawy z mąki, kaszy, świeżych i suszonych grzybów, owoców, warzyw, miodu i orzechów.

Zwyczaj  niejadania mięsa przetrwał od czasów pogańskich,  kiedy wierzono, że człowiek i

zwierzę są jedną rodziną. W wieczór wigilijny mówiono do zwierząt domowych i częstowano

je potrawami  wigilijnymi. Wierzono także, że zwierzęta w tę noc mówią ludzkim głosem. Od

tamtych   czasów   wiele   produktów   miało   właściwości   magiczne.   Wynikało   to   z   czci,   jaką

ludzie   otaczali   pożywienie,   także   z   lęku   przed   nieurodzajami   i   klęskami   głodu.   Według

wierzeń spożycie symbolicznych potraw w czasie wieczerzy zapewni zdrowie i obfite zbiory.

Aby   uniknąć   głodu,   na   wieczerzę   wigilijną   przygotowywano   potrawy   z   tych   płodów   pól,

lasów,   sadów,   rzek   i   stawów,   na   których   najbardziej   zależało   gospodarzowi   domu,   dla

zapewnienia   urodzaju   w   nowym   roku.   Ilość   potraw   często   równa   była   ilości   produktów

wytwarzanych w gospodarstwie. Duża liczba dań wróżyła dobrobyt w nadchodzącym roku.

Uważano   także,   że   –   by   nie   zaznać   głodu   w   przyszłości   –   nie   należy   zjadać   potraw

wigilijnych do końca. Pozostawione po kolacji okruchy i resztki potraw starannie zbierano i

zanoszono zwierzętom.

         Różnym potrawom wigilijnym przypisywano różne znaczenia:

opłatek był symbolem zgody i jedności, chleb – dobrobytu i początku nowego życia,

ziarna   zbóż   i   wypieki   z   mąki   oznaczały   pomyślność   w   nowym   roku,   a   samo   ziarno

uważano za źródło życiodajnej mocy,

ryba   miała   znaczenie   religijne   –   przypominała   o   chrzcie,   zmartwychwstaniu   i

nieśmiertelności; była także symbolem płodności i odradzania się życia,

kapusta     była   życiodajną   siłą   sprawiającą,   że   po   zimowym   uśpieniu   cała   przyroda

odradzała się na wiosnę,

groch chronił przed chorobami, a w połączeniu z kapustą gwarantował urodzaj,

background image

grzyby zgodnie z ludowymi wierzeniami ułatwiały kontakt ze światem zmarłych,

mak to symbol płodności,

miód w potrawach miał zapewnić przychylność sił nadprzyrodzonych,

jabłko chroniło przed bólem gardła,

orzechy chroniły przed bólem zębów.

Symbolika potraw spożywanych podczas wieczerzy wigilijnej powstała w bardzo odległej

przeszłości,   a   jej   źródło   tkwiło   w   walce   o   przetrwanie.   Przyrządzając   z   tych   produktów

potrawy wigilijne, ludzie chcieli zapewnić sobie dostatek żywności oraz szczęście osobiste w

nowym roku.

            Jednym z najpiękniejszych staropolskich zwyczajów wigilijnych jest zapraszanie ludzi

samotnych   na   wieczerzę.   Dziś   jeszcze   w   niektórych   domach   stawia   się   na   stole   wolne

nakrycie,   przy   którym   nigdy   nikt   nie  zasiada.   W  taki   wieczór  nikt   nie   powinien   czuć  się

opuszczony.  Wspólnie z innymi  powinniśmy zasiadać do stołu, śpiewać kolędy,  łamać się

opłatkiem, jednać i wybaczać urazy powstałe przez cały rok. Taka wieczerza to dowód, że

interesujemy się sobą nawzajem i tworzymy wspólnotę. 

Niektóre z tradycji pochodzą z czasów przedchrześcijańskich. I na pewno miały wielką

i magiczną moc skoro przetrwały do dziś, a nasi przodkowie pielęgnowali je i przekazywali

następnym   pokoleniom.   Ta   magiczna   moc   narastała   wraz   z   kolejnymi   dniami   adwentu   –

oczekiwania,   budowała   nastrój   rodzinnego   ciepła,   bezpieczeństwa,   radości,   wspólnego

przeżywania. I od wielu pokoleń było to związane z porządkami i dekorowaniem domów i

obejść   gospodarskich.   Następnie   było   to   wspólne   klejenie   zabawek   choinkowych,   które

rozpoczynano   dość   wcześnie,   były   przecież   wykonywane   ręcznie   i   samodzielnie.   Emocje

towarzyszyły   także   przygotowaniom   prezentów,   nie   zawsze   były   one   kupowane,   tak   jak

ozdoby   na   choinkę   wykonywano   je   samodzielnie.   Przed   samymi   świętami   zaczynała   się

krzątanina przy pieczeniu ciast, dzieci najczęściej brały udział w pieczeniu ciasteczek oraz

różnych fazach przygotowywania ciasta.

4. Majsterka:

wykonanie   różnych   ozdób   choinkowych   i   świątecznych,   niezbędnych   do   dekoracji

choinki i harcówki,

wykonanie małych karteczek – „zawieszek” do prezentów i stroików.

 Kilka pomysłów  na świąteczne dekoracje i „zawieszki”.

                                                Rysunki od 16 do 20 

5.

Piosenka – nauka piosenki Nowy Rok, słowa i muzyka: autorzy nieznani.

background image

1. Przez śnieżyce i zamiecie,

poprzez wiele gór i mórz,

idzie Nowy Rok po świecie.

Do nas także przyszedł już,             

do nas także przyszedł już.

2. Ile gwiazd w wieczornym mroku

ponad krajem naszym lśni,

tyle przynieś Nowy Roku

jasnych chwil, szczęśliwych dni,

jasnych chwil, szczęśliwych dni.

3. Nowy Roku, ty urodzaj

naszym polom, łąkom daj,

by jak śnieżnobiała brzoza

rósł nasz ukochany kraj,

rósł nasz ukochany kraj.

4. Gdy po roku w nasze strony

w noc grudniową przyjdziesz znów,

korowodem roztańczonym

powitamy ciebie znów,

powitamy ciebie znów.

6.  Zabawa tematyczna: „W kwiaciarni” – wykonanie stroików świątecznych.

7.   Majsterka:

udekorowanie choinki,

rozwieszenie dekoracji.

8.

Prace pożyteczne: porządkowanie harcówki.

9. Krąg Rady:

podsumowanie zbiórki, ocena aktywności zespołów i pojedynczych zuchów,

podział zadań w rozniesieniu stroików i kartek świątecznych.

10. Spotkanie przy choince: zaśpiewanie znanych kolęd, przekazanie zuchom i Ich Rodzinom

ż

yczeń świątecznych i noworocznych.

11. Zadanie międzyzbiórkowe: rozniesienie stroików i kartek świątecznych.

12. Obrzędowe zakończenie zbiórki.