background image

FILOZOFIA BOGA

FILOZOFIA

                       

 BYTU (METAFIZYKA)                                POZNANIA

FILOZOFIA BOGA            KOSMOLOGIA          ANTROPOLOGIA

Część metafizyki ogólnej,           Część metafizyki                

FILOZOFICZNA  

która zajmuje się istnieniem,       traktująca o świecie            Filozofia człowieka, czyli
naturą i działaniem Boga             przyrody. Współcześnie     dział filozofii, który podejmuje
(Absolutu), jako ostatecznej        jest oparta na naukach        określenie tego, co ogólnoludzkie
racji bytu.                                     ścisłych (koncepcja            (natury człowieka) i wyjaśnia
                                                     pozytywistyczna).              miejsce człowieka w przyrodzie
                                                                                                oraz społeczeństwie.

POSZCZEGÓLNE DZIAŁY FILOZOFII BOGA:

Istnienie Boga

Natura Boga

Działanie Boga

Wsobne – spełniane przez Boga akty wolitywne, Bóg poznaje. 

Ad extra (na zewnątrz) – związane ze stworzonym światem (akt stwórczy, Opatrzność) 
oraz działanie przechodnie.

Filozofia   Boga   jest   integralną   częścią   metafizyki.   To   pewne   zwieńczenie   dociekań 

filozoficznych. Nie należy pytać „Czy istnieje Bóg?”, ale raczej „Dlaczego istnieje świat?” – to 
dopiero   jest   ściśle   filozoficzne   pytanie.   Wszechświat   trzeba   usprawiedliwić,   wyjaśnić   przez 
odwołanie się do adekwatnej przyczyny. Tą drogą dochodzi się do istnienia Boga jako Pierwszej 
Przyczyny. Wskazuje się na Niego jako na Ostateczną Rację bytów. 

TERMINOLOGIA

Filozofia Boga – racjonalna refleksja zajmująca się Bogiem.

Teologia naturalna = teologia racjonalna – nazwa wskazuje na zbieżność przedmiotu tej 
dyscypliny i teologii w sensie właściwym (bazującej na Objawieniu). Mówi o Bogu, ale 
bazuje na Objawieniu naturalnym przy stworzeniu świata i człowieka. Przedmiot częściowo 
obciążony (większy zakres, gdy bazuje się na Objawieniu nadprzyrodzonym, np.: dogmaty). 
Nie   ma   sprzeczności   między   filozofią   Boga   (teologią   naturalną),   a   Objawieniem 
nadprzyrodzonym.

1

1

  Kant twierdził, że istnienie Boga jest kwestią wiary, a nie rozumu. Podobnie protestantyzm na czele z M. Lutrem. 

Natomiast w Fides et ratio możemy przeczytać o naturalnej poznawalności Boga. Jan Paweł II nawiązuje do dogmatu z 
Soboru Watykańskiego  I:  „Bóg, początek  i cel  wszystkich rzeczy może być  udowodniony z rzeczy  stworzonych w  
naturalny sposób za pomocą własnego światła rozumu
”. W związku z tym człowiek, który może używać rozumu nie 
może być bez własnej winy ateistą.  Fides et ratio  mówi o przeszkodach, jakimi są wolna wola i grzech. Powyższe 
stwierdzenie   dogmatyczne   jest   oparte   na   tekstach   Pisma   Św.   (człowiek   nie   może   pozostawać   w   absolutnej 

1

background image

Teodycea  – tej nazwy po raz pierwszy użył G. Leibniz w 1710 r. („Teodycea – eseje o 
dobroci Boga, wolności człowieka i pochodzenia zła
”). Przedstawia on obronę Boga przed 
zarzutami związanymi z istnieniem zła w świecie. Etymologicznie nazwa ta pochodzi od 
greckiego „theos” (Bóg) i „dike” (sprawiedliwość, prawość). Z czasem zaczęto używać tego 
terminu w szerszym znaczeniu, że to nie tylko obrona, ale także filozofia Boga. To termin 
niejednoznaczny,   bo   oznacza   teologię   naturalną   lub   teorię   uzasadniającą   istnienie 
Wszechmocy  i Opatrzności  Boga pomimo  istnienia  zła.  Również  występuje  w  węższym 
sensie   jako   Boża   Opatrzność,   Sprawiedliwość   czy   zarządzanie   rzeczami.   Wszystkie 
powyższe terminy zawierają słowo Bóg. 

NAZWA BÓG W RÓŻNYCH JĘZYKACH
Bóg to rzeczywistość transcendentna. Zawsze poznawana jest w osnowach zmysłowych, bo brak 
bezpośredniego dostępu poznawczego do Niego. Słowa oznaczające Boga we wszystkich kulturach 
dotyczą świata materialnego.

gr. „Theos” prawdopodobnie etymologicznie pochodzi z języka indoeuropejskiego i oznacza 

oddychanie, życie, tchnienie, powiew;

łac.  Deus  i   jego   odpowiednik   w   językach   romańskich   wywodzą   się   od   „Deivos”   – 

rzeczywistość świetlista, promienna;

semickie  El,  Elohim  (akcentują   moc   Boga),  Adonai,  Allach,  Jahwe  (to   imię   Boga,   zapis 

spółgłoskowy JHW wyraża filozoficzną istotę Boga – Ten, który jest, istnieje);

słowiańskie   Bóg,  Boh,  Bog  pochodzą   etymologicznie   z   języka   staroindyjskiego,   od   słowa 

Hagas” – pomyślność, szczęście, bogactwo;

germańskie Gott czy angielskie God – brak jednoznacznej etymologii.

POJĘCIE BOGA (to, co człowiek posiada w swoim intelekcie)
W dziejach filozofii nazywano tak różne rzeczywistości (np. filozofowie przyrody). Współcześnie 
wyróżnia się pewne elementy istotne składające się na pojęcie Boga (tzw. esencjalia). Gilson mówi 
transcendentny trzech:

1. Byt transcendenty (istnieje niezależnie od świata, od człowieka i przekracza go);
2. Byt konieczny (nie potrzebuje usprawiedliwienia swojego istnienia; pytanie „Kto stworzył 

Boga?” jest źle postawione);

3. Przyczyna całej pozostałej rzeczywistości.

Afirmacja filozoficzna Boga nie dotyczy czegokolwiek, co Nim nazwiemy. Muszą być spełnione te 
trzy warunki, aby mówić o Bogu.

DZIEJE PROBLEMATYKI FILOZOFII BOGA

1) STAROŻYTNA GRECJA

Rodowód pojęcia „Bóg” nie jest filozoficzny. To pojęcie odziedziczone z religii, z mitologii, 

od poetów (Homer). Pojęcie Boga starsze od filozofii. Funkcjonowało jako pojęcie potężnej 
istoty i w związku z tym wyróżniamy dwa nurty:

nurt orficki (religia misteriów) – związek z kosmosem, przedstawiany w różnych 
teogoniach, gdzie mieszały się różne elementy mitologiczne;

religia publiczna – bogowie związani z ludźmi, na ludzkie podobieństwo. 

Interpretacja czysto racjonalna, niezależna od religii, od mitologii pierwszych filozofów – 

nieświadomości Boga): Rz 1 („To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił.  
Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne 
dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy
”) oraz Mdr 13 („Bo z wielkości i piękna stworzeń 
poznaje   się   przez   podobieństwo   ich   Stwórcę
”).   Niektórzy   chrześcijanie   kwestionują   ten   dogmat.   Nazywamy   ich 
„nieświadomymi heretykami”. 

2

background image

przejście od mitu do logosu. Wskazują na Arche, czyli praprzyczynę, prazasadę, która coraz 
bardziej staje się transcendentną, mniej zaś materialnie konkretną w miarę rozwoju filozofii 
(woda, apeiron,  powietrze,  etc. – mają  swoje boskie oblicze,  to sedno całej  przyrody,  to 
początek, rodzaj kosmicznego bóstwa).

Rozdźwięk pomiędzy religijnym wyobrażeniem Boga, a filozoficzną ideą boskości – jeden, 

transcendenty, nieskończenie doskonały, który stoi w sprzeczności z bogami, o których mówi 
religia. U Platona w jego okresie schyłkowym, np. w Państwie pojawiają się bogowie wzięci 
z filozofii greckiej – idea dobra jako przyczyna wszechrzeczy, posiada atrybuty boskie.

Szczytowe   osiągnięciem   jest   filozofia   Arystotelesa,   która   wyjaśnia   zjawisko   zmian 

zachodzących w świecie. Wskazuje na Myśl Samomyślącą, na Czysty Akt, na Pierwszego 
Mieporuszonego Poruszyciela. Abstrakcyjny. Takim Bóg jest daleki człowiekowi, samolubny 
i odległy.

2.EPOKA HELLENISTYCZNA

Odwrót od teologii naturalnej. Bóg utożsamiany ze światem albo Bóg, który nie ma wpływu 

na świat.

stoicy;

epikurejczycy.

3.POCZĄTKI CHRZEŚCIJAŃSTWA

Spotkanie religii żydowsko-chrześcijańskiej (Objawionej) i greckiej filozofii. To nowy etap 

rozwoju filozofii Boga – początek filozofii chrześcijańskiej (samo chrześcijaństwo nie jest 
filozofią,  lecz  doktryną,  która  stawia  sobie za  cel  zbawienie  ludzi  przez  Chrystusa  – cel 
praktyczny,   a   nie   teoretyczny).   Filozofia   chrześcijańska   powstaje   jako   wynik   spotkania 
Objawienia (pewne prawdy) i filozofii (metody rozumowego tłumaczenia świata).

Na początku panowało niechętne nastawienie pierwotnego chrześcijaństwa do filozofii: „Cóż 

wspólnego mają Ateny i Jerozolima?” (Tertulian). Później zostaje to przełamane – obrona 
przed atakami sofistyki, wykształcenie aparatu pojęciowego, aby mówić o Bogu w sposób 
zrozumiały dla ludzi wyrosłych w innej kulturze.

Kultura rzymska – kultura europejska (Kapitol – Akropol – Golgota).

Od II wieku używano metod filozoficznych do wyrażania prawd chrześcijańskich – to, co 

wymykało   się   wyobrażeniom   Greków,   np.   Jakie   miejsce   przyznać   bogom   w   racjonalnej 
interpretacji   świata?   Jak   pogodzić   politeizm   z   wnioskami   pochodzącymi   z   refleksji 
filozoficznej? Tu pojawiają się pojęcia z tradycji judeo-chrześcijańskiej:

1) Pierwszą cechą Boga objawionego jest Jego jedność („Szema Izrael”).
2) Fakt,   że   Bóg   nie   jest   rzeczą.   To  nie   coś,   a   Ktoś,   więc   stosunek   do   Niego  jest 

osobisty, osobowy.

3) Bóg   jest   tym,   który   jest   –   Jestem   jako   imię   Boga.   Filozofia   chrześcijańska   u 

podstaw   jest   egzystencjalna   w   rozumieniu   materialistycznej   metafizyki,   która 
wychodzi od faktu istnienia. 

– Credo: wyznanie wiary, które jest owocem syntezy prawdy objawionej i tego, 

co dała grecka filozofia (wyznajemy to, w co wierzymy, jakie treści uznajemy 
za prawdziwe; ujęcie tego, kim jest Bóg, jako On jest);

– Wyznanie wiary Izraela – wyznanie historyczne (to co uczynił Bóg w dziejach 

narodu, bardzo osobiste, relacje osobowe od Boga).

4.PIERWSI OJCOWIE KOŚCIOŁA

Filozofia Platona, neoplatonizm wpłynął na nich, ponieważ akcentował fakt nieśmiertelności 

człowieka.

Św.   Augustyn   studiuje  Enneady  Platona   (traktaty   uporządkowane   przez   Porfiriusza), 

pojęcia:   Jednia,   Intelekt,   Dusza   Świata   (analogia:   Bóg   Ojciec,   Syn   Boży,   Duch   Święty). 
Problem augustynizmu jest brak odpowiedniej filozofii dla teologii.

3

background image

1) Jednia emanuje w sposób konieczny (to różni myśl objawioną od neoplatońskiej).
2) Istnieje   inaczej   zarysowana   linia   podziału.   W   myśli   chrześcijańskiej   pomiędzy 

Bogiem i Jego zrodzonym Słowem, a całym stworzeniem. Bóg w Trójcy Jedyny jest 
Byt   konieczny,   a   wszystko,   co   stworzone   jest   niekonieczne   –   przepaść 
metafizyczna. Jednia – stworzenie, wielość.

3) Człowiek   w   ujęciu   chrześcijańskim   wykluczony   z   porządku   boskiego   (nie   jest 

Bogiem).

Augustynizm   z   platonizmu   przejął   przekonanie,   że   skoro   człowiek   posiada   w   swoim 

intelekcie prawdę (pewną właściwość boską) tzn. że musi być ona umieszczona w umyśle w 
sposób bezpośredni przez Boga. To zwodnicze myślenie, bo prawda nie jest niczym boskim, 
jest w zasięgu poznania ludzkiego, to jest jego właściwość, to wynik poznania. 

Fakt boskości prawdy w umyśle wskazuje bezpośrednio na istnienie Boga – człowiek w 

swych  naturalnych   zdolnościach  nie   jest  wstanie   poznać   prawdy.  Z   powyższego   poglądu 
rodzi   się  iluminizm  –   wszelkie   poznanie   jest   możliwe,   gdyż   Bóg   umożliwia   poznanie 
prawdy, oświeca człowieka (wewnętrzny Mistrz). Samo poznanie – intuicja – odbywa się bez 
pośrednictwa rozumowania. Poznanie Boga i własnej duszy jest dla Augustyna największą 
wartością - „Wejdź w samego siebie – we wnętrzu człowieka mieszka prawda.

Augustyn odwrócił naturalny porządek poznania – nie od przedmiotu, lecz od podmiotu 

poznania – ontologizm – człowiek bezpośrednio poznaje Boga i dopiero w Nim widzi świat, 
wszelkie prawdy istnieją w Umyśle Boga (wyjaśnienie: nie mamy dostępu do intelektu Boga).

Prawda   jest   dobrem   zbyt   wielkim,   aby   mogła   być   naturalnie   dostępna   człowiekowi 

(rozbieżność między tym, co niesie Objawienie, a tym, co wynika z filozofii Augustyna). 
Myśl ta była źródłem wielu późniejszych herezji.

5.ŚW. TOMASZ Z AKWINU (XII. w.)

Sięga do Arystotelesa, na nowo go odkrywa (od religijnej strony).

Weryfikuje spojrzenie na rzeczywistość. Świat nie jest wieczny i domaga się wyjaśnienia. 

Wskazuje na IPSUM ESSE (Samo Istnienie, Czysty Akt, Ten, który Jest, udziela istnienia, a 
Jego funkcja stwórcza niekonieczna – do istoty Boga nie należy stwarzać, ale istnieć; creatio 
ex nihilo
 wolnym wyborem Boga).

Konieczność   istnienia   Boga,   pełnia   doskonałości,   a   zarazem   to   Bóg   osobowy,   o   czym 

świadczą transcendentalia relacyjne (związek bytów z intelektem i wolą Stwórcy – mają być 
przedmiotem naszego poznania, wiążą nasze akty wolitywne).

Spotkanie filozofii i teologii dokonało się w sposób doskonały, nie ma lepszego systemu. 

6.LUTER (XVI w.)

1.

Zagubiono prawdy systemu św. Tomasza. Luter twierdził, że prawda o stworzeniu jest 
trudniejsza od prawdy o wcieleniu Syna Bożego.

7.NOWOŻYTNOŚĆ

Ten czas został ukształtowany przez trzy główne postawy poznawcze:

1) Racjonalizm Kartezjusza, Leibniza, Wolfa, Spinozy;
2) Empiryzm Locka i Hume'a;
3) Krytycyzm Kanta.

W   konsekwencji   nastąpiło   odrzucenie   metafizyki   (wielkie   negacje   Boga   w   filozofii 

współczesnej). Wiara po odrzuceniu metafizyki staje się czymś nierozumnym, subiektywnym, 
traci racjonalny fundament. 

Genezą   tego   kryzysu   XIV   i   XV   wiek   –   czas   upadku   kultury   średniowiecza,   filozofia 

ogranicza się do logiki. To okres schyłkowy (dekadencja) średniowiecza (pytania typu, ile 
diabłów   zmieści   się   na  końcu   szpilki?).   Rozważania   logiczne   są   tutaj   wynikiem   kryzysu 
filozofii. Oprócz tego sofiści poddają w wątpliwość wszystko, co człowiek może poznać. 

4

background image

Symbolem tego jest Wilhelm Ockham

2

.

Teoria poznania Ockhama ogranicza się do trzech tez:

1) Istnieje poznanie intuicyjne jednostki, które jest bardziej wartościowe od poznania 

abstrakcyjnego; nie dyskurs, lecz intuicja (najprawdziwsze).

2) Poznanie abstrakcyjne nie dosięga rzeczy zewnętrznych (rzeczy samej w sobie), a 

jedynie twory umysłu (pojęcia) – nie ma różnicy pomiędzy pojęciem a jego treścią; 
wiedza pojęciowa jest niemożliwa (nominalizm  – pojęciu nie odpowiada nic po 
stronie rzeczywistości).

3) Poznanie   abstrakcyjne   nie   jest   związane   ze   zmysłowym   (umysł   poznaje   swoje 

własne wytwory. 

Poglądy te są przeciwieństwem założeń filozoficznych  średniowiecza czy starożytności 
(umysł ludzki nie jest w stanie dotrzeć do prawdy o rzeczy).

Woluntaryzm – istotą duszy jest wolna wola, nie rozumność. Nie ma bezwzględnego dobra 

(dobrem   jest   to,   co   się  Bogu   podoba,   złem   to,   co   Bóg  chce   żeby   było   złe).   Rozerwany 
związek prawa z obiektywnym dobrem (właściwy ład moralny świata jest wynikiem natury 
Boga, a nie Jego woli). Przez to dochodzi do wynaturzenia prawa. To powoduje otworzenie 
drogi dla nowożytnego pozytywizmu prawnego (dobro jest wynikiem woli tego, kto stanowi 
prawo – skutkiem tego w metafizyce  nic nie można powiedzieć, niczego twierdzić w tej 
dziedzinie – nie można uzasadnić istnienia Boga).

„Brzytwa Ockhama” – bytów nie należy mnożyć bez potrzeby. Pozostawia jedynie logikę. 

Kierunek ten jest nazywany via moderna (kierunek nowoczesny, który na gruncie religijnym 
został przejęty przez reformację).

Ujawnia się protest przeciwko kulturze średniowiecznej: 

-

na płaszczyźnie religijnej: reformacja – zerwanie z tradycją, hasło: sola sciptura
powrót do korzeni, do czasów pierwszych chrześcijan;

3

-

na   płaszczyźnie   społecznej:   bunt   jednostki   przeciwko   społeczeństwu 
(średniowiecze było opanowane przez myśl społeczną; cechy, Europa – wówczas 
Chrystianitas, wspólnota narodów chrześcijańskich);

-

w   dziedzinie   naukowej:   protest   przeciwko   nauce   typu   arystotelesowskiego   (w 
zawiązku z rozwojem przyrodoznawstwa, odkryciami) i z powodu, że fizyka stała 
się nieaktualna, odrzucono także metafizykę,

To czas odkryć naukowych: 

a) potwierdzenie kulistości Ziemi;
b) zmienia się postrzeganie układu planetarnego (Kopernik);
c) odkrycia geograficzne (nowe lądy – wymiana handlowa);
d) nowe wynalazki techniczne (druk);
e) powstają państwa narodowe (rozsypuje się Zjednoczona Europa, Christianitas; dzieła 

pisane w językach narodowych; osłabienie pozycji papiestwa).

W takim klimacie pojawia się Kartezjusz. Od niego rozpoczyna się filozofia nowożytna. Nazywany 
jest jej ojcem.

Kartezjusz (XVII w.)

-

”wątpliwości niszczą duszę”, zatem trzeba stworzyć system wiedzy niepowątpiewalnej,

-

poszukiwania fundamentu dla wiedzy,

2

  Wilhelm Ockham  urodzony w 1300 roku. Zwany „niszczycielem scholastyki”. Franciszkanin, który studiował w 

Oxfordzie. W 1324 roku został wezwany do Awinionu, aby się wytłumaczyć ze swoich poglądów. Zostaje osadzony w 
klasztorze, z którego ucieka. Prowadził zajadłą polemikę z papieżem pod opieką Ludwika Bawarskiego. Umiera w 
1348 roku pojednany z Kościołem.

3

 Współcześnie podobny jest postmodernizm – zanegowanie tego, co było dotychczas.

5

background image

-

dokonał odwrócenia w kierunku myśli zdroworozsądkowej,

-

twórca nowej postawy filozoficznej (wychodzi od penetracji ludzkiej myśli, świadomości),

-

przejście   od   Arystotelesa   do   Platona,   odwrót   od   tradycji   realistycznej   do   idealistycznej 
(wychodzimy nie od świata, ale od treści naszej świadomości),

-

koncepcja   klasyczna   w   wersji   podmiotowej   (ambicje   maksymalistyczne   racjonalnej 
filozofii, która nie jest obiektywistyczna – dane świadomości),

-

ma krytyczny stosunek do zastanej wiedzy,

-

katolik; „Jak nikt inny zabiegałem o to, aby pozyskać sobie niebo”; unika dyskusji na tematy 
teologiczne; kolegium jezuickiego La Flesche (logika, filozofia, matematyka),

-

cała zastana filozofia nie zawiera ani jednej tezy bezspornej” (realizm Kartezjusza),

-

fascynacja jasnością, ścisłością, przejrzystością matematyki,

-

przyłącza się do armii księcia Maurycego, później do Maksymiliana Bawarskiego; 10\11 
listopada 1619 roku śni mu się, że ma misję – poszukiwanie prawdy na drodze rozumu; 
celem stworzenie zunifikowanego systemu wiedzy niepowątpiewalnej (zobowiązanie, ślub, 
pielgrzyma do Loretto); w czasach chaosu punktem wyjścia.

POJĘCIE METODY

-

Twórca pojęcia; uporządkowany sposób podejścia do przedmiotu badań; greckie „hodos” – 
droga   (metoda:   „po   drodze”);   narzędziem   poznania   rozum   (rozsądek   jako   rzecz 
najsprawiedliwiej rozdzielona na świecie, nikt się nie uskarża nie jego brak. 

-

Nauka dzieli następująco: korzeniem metafizyka, pniem fizyka, gałęziami etyka, mechanika 
i medycyna. 

-

Wrogość wobec dotychczasowych technik filozoficznych (zwłaszcza do klasycznej dedukcji 
sylogistycznej Arystotelesa); racjonalizm kartezjański jako zachwyt metodą filozoficznych 
analiz zaczerpniętą z matematyki.

-

Formułuje prawidła metody; jej jedność ma zapewnić jedność systemu naukowego (cztery 
prawidła metody: reguła oczywistość, analizy, syntezy, enumeracji).

-

Przyjmuje intuicję intelektualną (intelekcja) jako jedyny akt poznawczy (jeżeli dedukcja, to 
tylko   jako   strumień   aktów   intuicji   –   dzięki   niej   umysł   wchodzi   w   bezpośredni   kontakt 
poznawczy z rzeczą niezależnie od danych zmysłowych).

-

Przedmiotem poznania umysłu są idee, a nie otaczające nas rzeczy

Idee u Platona istniały realnie, poza umysłem (skrajny realizm), a tu istnieją w 
umyśle, w ludzkim intelekcie i są bezpośrednio przedmiotem poznania.

Kartezjusz mówi o ideach jasnych/niejasnych, (wyraźnych/niewyraźnych).

Idee dzielimy na wrodzone, nabyte, skonstruowane (dowodzenie istnienia Boga 
wychodząc   od   istnienia   pewnych   idei   w   intelekcie).   Ujawnia   się 
niekonsekwencja: kwestionujemy wiedzę z zewnątrz – wszystkie idee powinny 
być uznane za wrodzone 

1) Reguła oczywistości  – nie należy niczego przyjmować za prawdziwe, dopóki nie 

zostanie dana kwestia poznana jasno i wyraźnie.

2) Reguła   analizy  –   aby   poznać   przedmiot   złożony   należy   wyodrębnić   prostsze 

elementy, ustalić relację między nimi.

3) Reguła   syntezy  –   intuicja   prostych   elementów   nie   wystarcza,   potrzeba   dedukcji, 

która ustawi związki pomiędzy elementami.

4) Reguła enumeracji – działania te mają przebiegać w określonym porządku.

Celem Kartezjusza jest wiedza niepowątpiewalna. Środkiem do tego ma być sprawdzanie kolejnych 
twierdzeń.   Początkiem  metodyczne   wątpienie  (poddanie   w   wątpliwość   całej   dotychczasowej 
wiedzy; zakwestionowanie wszystkiego, aby odnaleźć to, co pewne). 

6

background image

MEDYTACJE
Nowa metoda wykładu. Wcześniej były komentarze – twierdzenie i jego uzasadnienie. Natomiast 
tutaj Kartezjusz przedstawia sposób rozumowania, myślenia aż do sformułowania wniosków.

I Medytacja

Przepuszczenie   przez   czyściec   sceptycyzmu   całej   posiadanej   wiedzy   (domaganie   się   od 
wszelkich twierdzeń oczywistości na miarę matematyki). W praktyce postuluje zachowanie 
obecnych zasad nim nie zbuduje odpowiedniego i niepowątpiewalnego systemu.
Pytanie o pewność przekonań opartych na zmysłach:

-

skoro wprowadzają w błąd nie można im ufać,

-

nie   można   przypisywać   jakości   przedmiotom   (nie   można   powiedzieć   „miód   jest 
słodki”, a jedynie „ja czuję słodycz młody” – argument chorego na żółtaczkę: „miód 
jest gorzki”),

-

nierozróżnialność jawy i snu,

-

hipoteza złego demona, który usiłuje zwieść w tym, co wydaje się nam pewne.

II Medytacja

Co możemy z całą pewnością wiedzieć?

-

wątpienie ma swoje granice, bo pewne jest istnienie podmiotu myślącego który wątpi,

-

cogito   ergo   sum”   („ja   jestem”,   „ja   istnieję”)   jest   pierwszym   sądem   absolutnie 
prawdziwym,   przezwyciężeniem   sceptycyzmu.   To   pierwsza   zasada   metafizyczna 
(tradycja   platońsko-plotyńsko-augustyńska;   analogia   do   Augustyna  Soliloquia  – 
„błądzę więc jestem”).

Czym jest podmiot myślący, owa substancja, która stoi pod aktami poznania? 

-

o   prawdzie   informuje   rozum,   nie   zmysły   (wosk);   nie   istnieje   poznanie   czysto 
zmysłowe, 

-

rozum   stanowi   jedyne   kryterium   prawdy   (prawdziwe   jest   tylko   co   jasno   ujmuję 
umysłem: nowożytny racjonalizm)

Ego – substancja, której naturą jest myślenie (res cogitans – coś myślącego).
Dusza  – byt świadomości, substancja różna od ciała, nieśmiertelna, nie stanowi z ciałem 
kompozituum (analogia do Platona).

-

dokonuje zmiana w podziale bytów  z ożywionych  i nieożywionych  na świadome i 
nieświadome   (dyskusje,   czy   człowiek,   który   jest   pogrążony   w   śpiączce,   jest 
człowiekiem?)

-

przedmiotem poznania nie jest świat, rzeczywistość, a treść świadomości podmiotu 
(odwrócenie porządku poznania).

III Medytacja

Solipsyzm – istnieje tylko moja świadomość, wszystko inne należy udowodnić. Kartezjusz 
staje się inicjatorem sporu o istnienie świata.

-

odwołuje się do idei istniejących w umyśle: wrodzone, nabyte, skonstruowane; pyta o 
naturę idei, o pochodzenie ich treści w ludzkim intelekcie. Idee różnią się między sobą 
w   zakresie   treści,   więc   jest   pewna   hierarchia:   doskonalsze   i   mniej   doskonałe.   Tu 
Kartezjusz   posługuje   się   pojęciem   rzeczywistości   formalnej,   obiektywnej   (pojęcie 
rozumiane inaczej niż na ogół),

-

wprowadza zasadę ewidentnego przyczynowania (skutek nie może być doskonalszy 
niż jego przyczyna, skutek musi się w przyczynie w jakiś sposób zawierać)

-

idee jakie człowiek posiada: 

a) Człowiek jako  res cogitans, świadomość ludzka może być twórcą idei rzeczy 

materialnych (ma w sobie więcej doskonałości i rzeczywistości obiektywnej).

b) Może na zasadzie pomnożenia stworzyć sobie ideę drugiego człowieka (umysł 

7

background image

poprzez obserwację; pomnożenie istot ludzkich).

c) Idea   anioła:   z   idei   Boga   i   mnie   samego   (doskonalszy   ode   mnie,   ale   mniej 

doskonały od Boga, którego ideę posiadam).

d) Skąd się wzięła posiadana przeze mnie w intelekcie idea Boga? Czy jestem w 

stanie sam ją sobie wytworzyć, skoro jest doskonalsze aniżeli może cogito, moje 
myślenie?

IDEA SUBSTANCJI NIESKOŃCZENIE DOSKONAŁEJ

-

Człowiek tworzy sobie pojęcie nieskończonego czasu, przestrzeni, ale tu pojęcia te są 
negacją   pojęcia   nieskończoności   (tzw.  nieskończoność   potencjalna  –   mamy 
doświadczenie pojęcie bytu skończonego, które negujemy).

-

Bóg   jako  nieskończoność   aktualna  –   tutaj   pojęcie   skończoności   występuje   jako 
wtórne (Bóg jako nieskończona aktualna nie może być tworem ludzkiej myśli). Tutaj 
Kartezjusz   formułuje   szereg   dowodów   (logika   –   rodzaje  dowodu   ontologicznego
wnioskuje się o realności istnienia Boga wychodząc z pojęcia Boga): skoro posiadam 
ideę bytu aktualnego, nieskończenie doskonałego, a ta idea nie może być formą mojej 
świadomości, bo przyczyna nie może być mniej doskonała od skutku, stąd przyczyną 
tej idei może być tylko Bóg.

4

-

Bóg u Kartezjusza jest potrzebny, aby udowodnić istnienie świata.

MECHANICYSTYCZNA KONCEPCJA PRZYRODY
Kartezjusz przyjął tylko takie jakości, jak  rozciągłość i ruch, reszta zaś jest względna. Ruch i 
rozciągłość   jako   obiektywne   i   mierzalne   podstawą   pod   rewolucje   naukową.   Daje   początek 
matematycznemu   przyrodoznawstwu.   Czyni   przedmiotem   poznania   treści   świadomości.   W   tym 
nowym   opisie   całą   przyrodę,   która   jest   mechanizmem   tłumaczą   zasady   dynamiki.   Wszelkie 
zjawiska mają charakter ruchu. Zwierzęta, ciało ludzkie rozumiane jako bardzo złożone automaty – 
pękniecie  w koncepcji człowieka  tzw. dualizm  antropologiczny (dusza i ciało  to zupełnie  inne 
porządki, ciało czymś obcym w stosunku do duszy, to mechanizm, którym posługuje się dusza; 
istotą duszy świadomość, a istotą ciała rozciągłość). Interakcjonizm antropologiczny towarzyszył 
myśli   postkartezjańskiej   (zerwana   jedność,  dusza   i   ciało   istnieją   niezależnie).   Jak   one   ze   sobą 
współdziałają?   W   jaki   sposób   człowiek,   który   w   duszy   żywi   pragnienie   potrafi   posłużyć   się 
narzędziem   ciała?   Według   Kartezjusza   punktem   oddziaływania   duszy   na   ciało   jest  szyszynka 
mózgowa
  (punkt   styczny,   dzięki   któremu   dusza   wpływa   na   działanie   ciała).   Istnieją   różne 
interpretacje na temat tego, na czym polega to oddziaływanie. Kontynuatorzy myśli Kartezjusza: 
Malebranche  – okazjonalizm,  Spinowa – paralelizm,  Leibniz  – harmonia  wprzód ustanowiona, 
mechanizm, ład nazwany światem.

Skutki kartezjanizmu (dalekosiężne, zwłaszcza na polu nauk zajmujących się człowiekiem):

-

w medycynie ciało traktowane jako bardzo skomplikowany mechanizm;

-

niewłaściwe rozumienie tego, kim jest człowiek – ciało, psychika, sfera duchowa (człowiek 
jest jednością);

-

pomieszanie funkcji (myślenie) z istotą człowieka – zaktualizowane myślenie nie należy do 
istoty człowieka. Jest człowiekiem ten, kto aktualnie świadomości nie posiada, np. embrion, 
ktoś,  kto  śpi,  chory,   etc.  człowiekiem   Kartezjusza  kryterium  bycia   człowiekiem  zostało 
pomieszane ze świadomością;

-

fundamentalne poglądy, że istnieje ostateczna prawa, ostateczne kryterium poważnie patrzą 
na   myśl   kartezjańską.   Dążył   on   do   sformułowania   całościowej   wizji   świata,   pewnego 
systemu wartości. Współcześnie krytykuję się ujęcia fundamentalistyczne. 

4

  Fides   et   ratio  mówi   o   błędzie   ontologizmu,   który   twierdzi,   że   nie   mamy   poznania   świata,   tylko   poznajemy 

bezpośrednio Boga, a w nim jako w zwierciadle dopiero całą rzeczywistość – w Bogu istnieją idee wszystkich rzeczy. 
Tu Malebranche przypisuje człowiekowi zdolność do bezpośredniego poznania Boga.

8

background image

FILOZOFIA BOGA

1. Uznanie idei Boga jako myślącej, świadomej, niezależnej Substancji, która jest wrodzoną 

człowiekowi (decydujący wpływ na późniejsze kierunki filozofii).

Analogicznie do Gilsona – nie wszyscy ludzie posiadają identyczne pojęcie Boga (różne 
rozumienie tego, co Boskie). To pojęcie naturalne dla człowieka, ludzkiej kultury, ale nie 
wrodzone, tylko nabyte. Kartezjusz zredukował powszechną wrodzoność chrześcijańskiej 
idei Boga, a to błąd.

2. Idea   Boga   uznana   za   podstawę   metafizyki,   która   jest   zredukowana   do   fizyki,   do 

mechanistycznej   koncepcji   świata.   Bóg   w   kartezjanizmie   tylko   na   początku   jest 
chrześcijański. Św. Tomasz wyjaśnia rzeczywistość tak: musi istnieć Ipsum Esse, źródło 
istnienia   wszelkich   bytów   (Bóg).   Natomiast   Kartezjusz:   Bóg   jako   metafizyczna   zasada 
potrzebna,   aby   udowodnić   istnienie   świata.   Tutaj   istotą   Boga   jest  bycie   Stwórcą 
(właściwość bycia Stwórcą nie jest koniecznym przymiotem, bo stworzenie jest aktem woli 
Boga). To ujęcie Boga nie jest chrześcijańskie.

ISTNIENIE, OCEAN ISTNIENIA

            ŹRÓDŁO ISTNIENIA

                  (Tomasz)

               

                    (Kartezjusz)  

BYĆ, ISTNIEĆ 

                           STWARZAĆ 

(istotą Boga chrześcijańskiego)

        

                (istota Boga kartezjańskiego)

-

Wg Kartezjusz Bóg istnieje, bo stwarza. Jest zredukowany do przyczyny natury, a w 
dalszym ciągu utożsamiany z naturą (np. Spinoza).

-

Kartezjanizm   potępiony   przez   Kościół   katolicki   i   Reformowany.   W1663   rok   dzieła 
Kartezjusza   zostały   wciągnięte   na   indeks   ksiąg   zakazanych.   W   jego   wątpieniu 
metodycznym widzi się drogę do ateizmu.

-

Utożsamienie Boga z naturą inspiracją dla panteistycznych koncepcji Spinozy i teistów.

Spinoza

-

Etyka   w   porządku   geometrycznym   wyłożona”   przedstawia   wykład   ogólnej   wizji 
rzeczywistości.

-

Fascynacja matematyką i geometrią, ich metodą.

-

Nawiązanie   do   panteistycznej   metafizyki   G.   Brunona   i   J.   Sz.   Eriugeny,   metafizyki 
sięgającej Plotyna – Bóg działa z konieczności swojej natury (Kartezjusz); ponadto nie jest 
transcendentny, ale tożsamy z naturą (Deus sive natura) – panteizm.

-

Ontologia kartezjańska przetworzona tak, że z dualizmu (Kartezjusz) rodzi się  monizm  – 
istnieje jedna samoistna substancja, która obejmuje całą rzeczywistość.

-

Bóg objawia się jedynie poprzez świat, a nim rządzą prawa przyrody, mechaniki. W świecie 
zorganizowanym   w   sposób   deterministyczny   nie   ma   miejsca   na   Objawienie 
nadprzyrodzone.   Spinoza   uznaje   Pismo   Święte   za   wytwór   czysto   ludzki,   kwestionuje 
możliwość  cudów   contra   natura  polegających   na   zawieszeniu   praw   przyrody.   To   jest 
egzegeza naturalistyczna: interpretacja zjawisk jako czysto naturalne, np. cud rozmnożenia 
chleba – Jezus napełnił serca ludzi miłością tak, że wyciągnęli, co mieli przy sobie i zaczęli 
się dzielić; Jezus Chrystus najszlachetniejszym z ludzi, ale to nie Bóg. Spinoza uważa, że 
przeprowadzona przez niego racjonalistyczna i naturalistyczna krytyka tego, co Objawione 
będzie   mogła   uzasadnić   wolność   i   doprowadzić   do   zjednoczenia   wszystkich   religii 
(likwidacja punktów spornych). To było krytykowane przez wszystkie religie (odejście od 

9

background image

tego, w co wierzy większość religii). „Etyka na sposób geometryczny wyłożona” okrzyknięta 
ateistyczną (panteizm, ateizm). 

-

Spinoza  wpłynął  na  oświeceniowych  myślicieli  francuskich  (materialiści  i  deiści   – Bóg 
Zegarmistrzem,   Najwyższym   Inżynierem   machiny   świata,   jego   Budowniczym)   i 
panteizujących romantyków niemieckich.

-

Miejsce Boga religii zajmuje Bóg jako pewien konstrukt potrzebny do tego, aby uwieńczyć 
obraz mechanistycznej natury – oświecenie.

Leibniz

-

Ostatni   polihistor   (człowiek,   który   był   w   stanie   w   sposób   twórczy   rozwijać   wszystkie 
dziedziny współczesnej sobie wiedzy – filozofia, matematyka, fizyka, historia, prawo). W 
matematyce  zasłynął  z rachunku różniczkowego. Dążył  do tworzenia syntezy,  próbował 
godzić teorie, dyscypliny naukowe. Projektował tzw. uniwersalny język.

-

Leibniz   próbował   godzić   prądy   kulturowe   i   wyznawców   religijnych   –   dążenie   do 
pogodzenia katolików  z protestantami  (zwłaszcza w obrębie księstw niemieckich).  Tzw. 
irenizm  (w Polsce A. Frycz-Modrzewski)  jako pewien sposób godzenia wyznań na bazie 
pewnego   dogmatycznego   relatywizmu   (akcentowanie   tego,   co   w   różnych   wyznaniach 
wspólne, a odchodzenie od tego, co stanowi element podziału, zwłaszcza w odniesieniu do 
sfery praktycznej – wszyscy dążą do prawości, dobroci, miłości, sprawiedliwości etc.). To 
współczesna karykatura ekumenizmu. „Abyśmy byli jedno” mówi o jedności w prawdzie, 
bo nie każda jedność jest z Boga, a nie każdy rozłam od szatana. Prawda często dzieli ludzi, 
a irenizm dąży do jedności za cenę prawdy. 

-

Optymizm w poglądzie na świat: Bóg jako najdoskonalsza monada, która stwarza wszystkie 
mniej doskonałe monady. Stworzył najlepszy z możliwych światów – pewne dobra w tym 
świecie naturalnie się ograniczają (nie można mieć wszystkiego na raz, co człowiek często 
postrzega jako zło, jako pewien brak).

-

Autor dzieła Teodycea – rozważania o dobroci Boga, wolności człowieka i pochodzeniu zła. 
Napisane w języku francuskim po to, aby dotarło do szerszego kręgu odbiorców. Leibniz 
wyszczególnił tam trzy rodzaje zła: 

1) Zło metafizyczne  (inne rozumienie niż nasze) – przygodność stworzeń, które nie 

będąc Bogiem nie posiadają pełni doskonałości, pełni dobroci (tylko Bóg jest w 
pełni doskonały, a człowiek człowiekowi jawi się jako pewne dobro, ale jest nim 
tylko w stopniu ograniczonym – natura bytu przygodnego).

2) Zło fizyczne – doświadczenie w postaci bólu, choroby, kataklizmu. Może posiadać 

pewną   wartość   jako   pewna   próba,   coś   leczącego,   kara   prowadząca   do   tego,   że 
człowiek stanie się lepszy. Cierpienie jest złem, człowiek ma prawo z nim walczyć, 
ale może ono też być narzędziem wyższej doskonałości. Bóg zła jako takiego (zła 
moralnego) dla człowieka nigdy nie chce, ale zła fizycznego może chcieć ubocznie 
(per axidence – jako drogi do większego dobra).

3) Zło moralne  – wynik wolnej woli stworzeń, ludzkiego działania. Tego zła Bóg 

nigdy   nie   chce   (ani   samego   w   sobie,   ani   jako   środka   do   celu).   On   je   jedynie 
dopuszcza, toleruje, gdyż uczynił człowieka wolnym. 

-

Pochodzenie zła:

Zło jest wynikiem wolności człowieka albo jest karą, aby człowiek stał się lepszy albo 
jest obiektywnym skutkiem niedoskonałości świata, który nie jest Absolutem.

Suma dobra w świecie jest maksymalna, suma zła nie mogłaby być mniejsza. Świat 
jest najlepszym z możliwych (A. Schopenhauer mówił, że nasz świat jest najgorszym z 
możliwych – skrajny pesymizm). 

-

Kontynuator   myśli   Kartezjusza,   mechanicystycznej   wizji   przyrody   –   determinizm   w 
spojrzeniu na religię (modlitwa – ważna, ponieważ Bóg ją z góry przewidział – wpisana w 

10

background image

pewien   cykl   rozwojowy).   Próbuje   uzgodnić   Bożą   wszechwiedzę,   harmonię   wprzód 
ustanowioną z ludzką wolnością.

-

Dowód na istnienie Boga  (aprioryczny, ontologiczny): Bóg jest bytem, w którym sama 
możliwość jest wystarczająca, aby wydać aktualność; musi istnieć, jeśli tylko jest możliwy. 
A   skoro   nic   nie   może   przeszkodzić   możliwości   tego,   co   nie   zawiera   w   sobie   żadnych  
ograniczeń, negacji,  sprzeczności już to samo wystarcza, aby poznać istnienie Boskie a  
priori
” (Leibniz „Monadologia”) – prymat bytu możliwego nad rzeczywistymi, logiki nad 
metafizyki (analogicznie Wolf, Kant).

Trzy nurty filozofii nowożytnej:

1) Racjonalizm (Kartezjusz i kontynuatorzy)
2) Empiryzm (Hume – kwestionuje pojęcia podstawowe dla metafizyki)
3) Krytycyzm heglowski

Hume

 

-

Kwestionuje pojęcie przynowości. Podważa wartość związków przyczynowo-skutkowych, a 
zatem   także   wartość   poznania   metafizycznego   (można   jest   zakwestionować   wyłącznie 
teoretycznie, w praktyce całe życie opiera się na ich działaniu, np. uczeń dostał dwóję, bo 
się   nie   nauczył).   Zakwestionował   także   sensowność   form   poznania   metafizycznego   w 
wypowiadaniu się o Bogu na płaszczyźnie wiary. Według Hume poznanie jest wyłącznie 
sprawą   wiary  (impuls   dla   fideizmu   –   zjawisko   obecne   współcześnie   obok   ateizmu,   np. 
protestantyzm; od strony filozoficznej Hume, Kant).

-

To przebudzi Kanta z drzemki i zmobilizuje do zbudowania solidnej metafizyki. 

-

Fideizm   –   przeświadczenie,   że   w   kwestii   istnienia   Boga   nie   da   się   nic   racjonalnie 
powiedzieć, jest to rzecz subiektywnych nastawień. W konsekwencji twierdzenie, że wiara 
jest rzeczą prywatną (nie daje się obiektywnie zweryfikować).

Kant

-

Pogłębienie   subiektywnego,   podmiotowego   punktu   wyjścia   zapoczątkowanego   przez 
Kartezjusza. 

-

Początkowo pod wpływem metafizyki Wolfa, do momentu lektury Hume’a. Wówczas Kant 
zaczyna myśleć inaczej. Hume jest dla niego symbolem sceptycyzmu. 

-

Stawia  pytanie  o tajemnicę  i  granicę  poznania:  na jakiej  podstawie możemy  cokolwiek 
wiedzieć o rzeczach? 

Podobnie   jak   Kartezjusz,   Kant   za   cel   postawił   sobie   zbudowanie   systemu   wiedzy 
niepowątpiewalnej (zbudować pewną metafizykę). 

Dzieło   o   charakterze   popularyzatorskim:   „Prolegomena   do   wszelkiej   przyszłej 
metafizyki, która będzie mogła wystąpić jako nauka
” – program Kanta, aby zbudować 
nową metafizykę.

USTALENIE WARTOŚCI LUDZKIEGO POZNANIA
W punkcie wyjścia bada  fakt istnienia nauki i moralności.  Nie kwestionuje ich realności: nie 
należy pytać czy istnieją, ale w jaki sposób są one możliwe. 
Pytanie o możliwość nauki:

-

Krytyka praktycznego rozumu” obejmująca logikę;

-

Krytyka władzy sądzenia” obejmująca estetykę;

11

background image

-

Krytyka   czystego   rozumu”   –   centralnym   problem   jest   pytanie   o   możliwość   poznania 
metafizycznego. Czy metafizyka jest nauką i czy w ogóle może nią być? Jakie są warunki 
naukowości?

Nauka jako taka istnieje;

Wszelkie poznanie zaczyna się od doświadczenia, ale sądy pewne i konieczne nie 
mogą się opierać wyłącznie na doświadczeniu, ponieważ informuje nas ono jedynie o 
faktach przygodnych; 

Powszechność i konieczność sądów: nie są empiryczne, lecz a priori.

Dwa rodzaje sądów:

1.Sądy analityczne – orzecznik jest zawarty już w podmiocie (w pojęciu), np. wszystkie ciała są 
rozciągłe – w pojęciu ciała zawarte jest pojęcie rozciągłości. Dokonujemy analizy podmiotu i 
uzyskujemy treść zawartą w orzeczniku np. „mój brat jest synem moich rodziców” etc. Sądy te nie 
poszerzają naszej wiedzy.
2.Sądy syntetyczne – orzecznik nie jest zawarty w podmiocie, poszerzają wiedzę. Mogą być: 

-

niezależne   od   doświadczenia   (a   priori)  –   są   powszechne   i   konieczne,   ale   nie   są 
wiedzotwórcze;

-

oparte   na   doświadczeniu   (a   posteriori)  –   poszerzają   naszą   wiedzę,   ale   nie   są 
powszechne i konieczne.

Typologia sądów:

-

analityczne a posteriori – nie istnieją (sprzeczność);

-

analityczne a priori – są powszechne i konieczne, ale nie wiedzotwórcze;

-

syntetyczne   a   posteriori   –  poszerzają   wiedzę,   ale   nie   są   pewne,   nie   mogą   stanowić 
podstawy nauki;

-

syntetyczne a priori

 

  – poszerzają wiedzę i zarazem są konieczne; są podstawą nauki, np. 

7+5=12 (potrzebny akt dodawania).

Empiryści zapisali możliwość sądów syntetycznych a priori. Hume uznawał jedynie dwa rodzaje 
sądów: o stosunkach pojęć i o faktach (analitycznych a priori i syntetycznych a posteriori). Dla 
Kanta istnienie sądów jest faktem. Nie pyta się, czy one są możliwe, ale jak są możliwe sądy synte-
tyczne a priori (na nich opiera się nauka)

SYNTEZA RACJONALIZMU I EMPIRYZMU 
Nauka Kanta opiera się na dwóch pniach poznania (empiryzm inaczej racjonalizm), ale inaczej niż 
u Arystotelesa – pogodził racjonalizm kwestionujący wartość poznania zmysłowego z empiryzmem 
kwestionującym wartości poznania rozumowego: zmysły i rozum biorą udział w procesie poznania. 
Kant twierdzi, że zarówno racjonalizm jak i empiryzm grzeszą niedoskonałością – ceniąc jedną z 
władz poznawczych nie cenią drugiej. Należy ocenić pozytywnie obydwie, by sięgnąć po kryterium 
pewności poznania będące wynikiem ich wzajemnej kontroli.
Wprowadza rozróżnienie na:

 Verstand  –   zdolność   tworzenia   pojęć   na   podstawie   materiału   dostarczonego   przez 

zmysły (rozsądek).

 Vernunf  (rozum, intelekt) – zdolność do wyciągania wniosków wybiegających poza 

materiał doświadczalny.

Racjonaliści twierdzą, że podstawa wszelkiego poznania tkwi w ludzkiej świadomości. Empiryści 
uważają, że wszelka wiedza pochodzi od zmysłów. Natomiast Kant uważa, że obie strony mają 
nieco racji, a zarazem obie się mylą. Zmysły i rozum odgrywają ważną rolę w procesie poznania. 
Świat jest nam dany poznawczo, ale patrzymy na niego poprzez okulary (np. słoneczne, kolorowe; 
zniekształcają,   zabarwiają   nieco   obraz,   nie   widzimy   świata   dokładnie   takim,   jakim   jest   w 
rzeczywistości).   Podobnie   w   naszym   umyśle   tkwią   pewne   trwałe   dyspozycje   do   takiego   a   nie 

12

background image

innego postrzegania rzeczywistości (ale okulary można zdjąć, zaś z umysłem jest inaczej – rodzimy 
się z pewnym sposobem postrzegania, z „okularami”)

ŚWIADOMOŚĆ CZŁOWIEKA
Nie jest bierną tablicą, lecz aktywną matrycą, która przetwarza dane (jest pewnym naczyniem; nie 
tylko  świadomość dostosowuje się do rzeczywistości,  lecz także rzeczywistość  podlega pewnej 
modyfikacji w naszej świadomości). Tzw.  przewrót kopernikański Kanta  (rzeczy dostosowują 
się do naszej świadomości).
Formy (naczynie):

-

Zmysłowości – przestrzeń i czas;

-

Rozsądku – kategorie: substancja i przyczynowość.

W  aktach  poznawczych  naczynie  naszej  świadomości,  które  dysponuje  formami,  powoduje, że 
rzeczywistość   jest   postrzegana   jako   ciąg   wydarzeń   przyczynowo-skutkowych,   jako   układ 
przestrzenny   pewnych   bytów,   jako   szereg   zjawisk   dokonujących   się   w   czasie   (przewrót 
kopernikański). Nie możemy wiedzieć, jaki jest świat sam w sobie; tylko ten świat, który ja widzę, 
świat dla mnie – przepaść pomiędzy rzeczą w sobie i rzeczą dla mnie (das Ding für sich; das Ding 
für mich
). To jest nerw oddziaływania Kanta na późniejszą filozofię. 

METAFIZYKA I FILOZOFIA BOGA
Skoro przyczynowość i substancja są kategoriami, którymi dysponuje nasza świadomość (formy 
rozsądku),   więc   nie   istnieją   obiektywnie   po   stronie   świata   rzeczy.   Podejmując   zagadnienia 
metafizyczne rozum wikła się w antynomie: nie ma on materiału dostarczonego przez zmysły, więc 
nie ma odpowiednich kompetencji. Nie ma możliwości istnienia metafizyki jako takiej.

Zdolnościom poznawczym czystego rozumu wymyka się kwestia istnienia Boga, nie może być 
przedmiotem   wiedzy   naukowej.   Nie   można   ani   dowodzić,   ani   przeczyć   istnieniu   Boga. 
Musiałem obalić wiedzę, aby zrobić miejsce dla wiary” – sola fides (ratio nie istnieje).

Obalając metafizykę kwestionuje wcześniejsze dowody na istnienie Boga.

Istnienie Boga postulatem praktycznego rozumu: 

1) Jak możliwa jest nauka?
2) Jak możliwa jest moralność? 

Krytyka praktycznego rozumu” – tu także przewrót kopernikański. Zostaje odwrócony naturalny 
porządek pomiędzy dobrem a obowiązkiem. W filozofii realistycznej dobro wyznacza obowiązek 
(mamy obowiązek czynić dobro, bronić życia jako jednego z naczelnych dóbr etc.). Kant uważa, że 
to obowiązek wyznacza dobro (karykatura etyki). O działaniu moralnie dobrym decyduje wola. Nie 
dobro decyduje o prawie moralnym, ale samo prawo w sobie jest tym, co decyduje o dobrym dzia-
łaniu (oderwanie porządku prawa od obiektywnego dobra). To powoduje tragiczne konsekwencje:

Prawo dla prawa (np. prawo precedensowe w krajach anglosaskich, badanie historii prawa – 
jak dany przypadek został w historii rozwiązany. Na kontynencie próbę zbudowania prawa 
doskonałego uczyniły Niemcy/Bismarck; „państwo prawa”). „Najwyższe prawo jest najwyż-
szą niesprawiedliwością
” – przysłowie rzymskie. 

Prawo jako źródło moralności; wola spełnienia obowiązku. Z poczucia obowiązku człowiek 
ma czynić dobro (Kant). Antynomia: obowiązek nie jest równoważny ze szczęściem (cze-
goś, co jest obowiązkowe nie można robić z dużą radością).

Postępuj według takiej zasady, co do której mógłbyś chcieć, aby stała się prawem po-
wszechnym
” – imperatyw kategoryczny. Analogicznie jest w Piśmie Świętym: „czyń tak, 
jakbyś chciał, by tobie czyniono
”.

Postulaty praktycznego rozumu:

13

background image

I.

Wolność człowieka – wg Kanta nie jesteśmy w stanie dowieść, że jesteśmy wolni. Po-
winniśmy jednak żyć tak, jakby było to dowiedzione (istnieje moralność – ma ona sens 
jedynie wtedy, gdy człowiek jest wolny; wolność jako pierwszy postulat).

II.

Nieśmiertelność duszy – wola działania moralnego zakłada możliwość istnienia mo-
ralnego porządku (to nie zawsze jest możliwe w tym życiu, więc musi istnieć życie 
przyszłe).

III.

Istnienie Boga – to gwarancja sprawiedliwości. Kant nie dowodzi istnienia Boga, lecz 
jedynie postuluje: skoro moralność ma mieć sens, to musi istnieć Bóg. Kwestia Jego 
istnienia zostaje wyłamana z racjonalności – Bóg jest potrzebny do życia praktycznego 
i tu z pomocą przychodzi wiara. 

-

Subiektywizm Kanta został pogłębiony przez niemieckich idealistów: Hegel, etc.

Hegel

-

Myśl stanowi osnowę bytu i jest wcześniejsza aniżeli byt. 

-

Byt ma naturę myśli – monizm spiritualistyczny = panlogizm. Byt ma naturę intelektualną, 
duchową – monizm panteistyczny.

-

Absolut   jest   tożsamy   ze   światem,   immanentny.   Jest   jedyną   istniejącą   rzeczywistością, 
rozwija się, ewoluuje. 

-

Monizm   panteistyczny   znacząco   oddziałał   na   późniejsze   nurty,   tzw.   „ukąszenie 
heglowskie”.   Hegla   nie   da   się   pogodzić   z   chrześcijaństwem,   ale   zarazem   trudno   jest 
odrzucić (np. Ks. Tischner, bp. Życiński w dziedzinie filozofii). 

-

Absolut rozwija się. Jest to proces dziejów Wszechświata i człowiek pojawia się w nim jako 
historia urzeczywistnienia się Absolutu, jego dochodzenie do samowiedzy (dzieje ducha). 

-

Triada heglowska:

1) TEZA – pojęcie (pierwotna postać ducha)
2) ANTYTEZA – przyroda (Bóg w przyrodzie jest zalienowany, oderwany od myśli)
3) SYNTEZA – duch (konieczna synteza idei i przyrody)

-

Popularność Hegla:  duch absolutny manifestuje się w szczególności  w postaci  państwa, 
ustroju   państwa   (kontynuator   platonizmu:   państwo   doskonalsze   od   jednostki, 
społeczeństwa, człowieczeństwa = Absolut).

A.   Hitler  –   nawiązywał   do   Hegla.   Bóg   to   państwo,   naród   niemiecki   (nie 

chrześcijański). W imię tego Absolutu możemy wszystko. 

K. Marks – istnieje tylko materia (postawił Hegla na głowie). Synteza myśli Hegla 

(dialektyka)   i   Feuerbacha   (materializm).   Wyznawał   ideę   ewolucji:   rzeczywistość 
ewoluuje   od   mniej   doskonałej   ku   najdoskonalszej   –   optymizm:   raj   na   ziemi, 
społeczeństwo bezklasowe, itd.; totalizm – Bogiem klasa robotnicza (Bóg zbiorowy, 
absolut, dobro wspólne). 

A. Schopenhauer  – krytykuje Hegla mówiąc o nim: „płaskogłowy, mdły, nudny i 

nieuczony szarlatan”. Obwołany przez władze państwowe wielkim filozofem.

-

W   XIX   wieku   w   Niemczech   Bismark   pragną   solidnego   państwa   (jednoczą   się).   Hegel 
poparł panującą ideologię – filozofia popierała władzę, nie oświecała jej.

-

Kontynuatorzy Hegla:

A.N. Whitehead  – Bóg jest bytem  wiecznym,  który nie jest Stwórcą świata,  ale 

wielkim procesem autokreacji. Jest immanentny. Rozwój świata ubogaca Boga – Bóg 
ewoluuje. 

T. de Charde  – paleontolog, przyrodnik, zafascynowany teorią ewolucji. Dokonał 

syntezy wiary chrześcijańskiej i nauk przyrodniczych (wcześniej przeciwstawiane). 
To system bardzo niebezpieczny.

14

background image

NURTY ATEISTYCZNE powstające jako kontynuacja heglizmu:

L. Feuerbach – Bóg to projekcja najlepszych cech ludzkiego gatunku; zjawisko czasowe, 

projekcja ludzkiego ideału. Celem najwyższym jest nie Bóg, a człowiek. „Człowiek jest tym, 
co jest
” (Der mensch ist was er est).

K. Marks – nawiązuje do Feuerbacha, tworzy monizm materialistyczny. Religia jest opium 

dla   ludu.   Została   wytworzona   przez   człowieka   w   wyniku   alienacji   (Chrystus   –   idea 
uciśnionego   proletariatu).   „Religia   to   oddech   duszy   w   bezdusznym   świecie”.   Ludzie 
wytworzyli sobie Boga. Marks walczył z religią i działalnością charytatywną. Uważał, że to 
tylko   półśrodki,   kojenie   bólu,   które   pozwalają   znosić   niesprawiedliwość   i   trudy   życia, 
ponieważ dają nadzieję. Trzeba to odstawić i stworzyć porządek. Chciał zaprowadzić raj na 
ziemi.   Proletariat   ma   przestać   uciekać   i   zaprowadzić   ład   (utopia   państwa   szczęśliwości 
analogiczne   do   idealnego   państwa   Platona   –   niemożliwe   jest,   aby   niedostatek   cierpiał 
uczciwy człowiek, który chce pracować, a bezrobotni to pasożyty społeczne).

Z. Freud  – idea Boga (projekcja najlepszych  cech człowieka) jako  infantylna iluzja  – 

kompleks wynikający z prehistorii człowieka (zbuntowani synowie zabili ojca i go zjedli; 
kompleks   Edypa   i   mrzonki   o   idealnym   ojcu   w   niebie;   kanibalizm   zsakralizowany 
wprowadzony do liturgii). Myśl ta była łatwa do zrozumienia – ludzka mądrość, zachwyt; 
łatwe zwolnienie od poczucia winy i odpowiedzialności. Zyskało popularność. 

NURTY IRRACJONALNE (odrzucenie metafizyki; filozofie egzystencjalne; istnienie Boga na 
podstawie pozaracjonalnych faktów; niektóre Boga uznają, a niektóre odrzucają): 

B. Pascal – istnienie Boga poznajemy sercem, nie rozumem. 
Kard. J.H. Newman  – mimo, że był protestantem twierdził, że prawda jest w Kościele 

katolickim.  Do XIX  wieku katolicyzm  był  w Anglii  zakazany.  Katolik był  obywatelem 
drugiej kategorii. Locke: tolerować należy wszystkich, ale nie rzymskich katolików.

S.   Kierkiegaard  –   Bóg   z   konieczności   musi   wydawać   się   człowiekowi   irracjonalny 

(paradoks dla człowieka). Poznanie Boga dokonuje się jedynie w akcie wiary.

J.P. Sartre  – jeżeli istnieje Bóg, to człowiek jest niczym. Boga należy odrzucić w imię 

absolutnej wolności człowieka (negacja Boga). 

FENOMENOLOGIA (na gruncie kantyzmu; wolność poznania Boga na drodze racjonalnej, 
przedmiotowej i teoretycznej)

o

M. Scheler – poznanie Boga przez osobiste przeżycie wartości (doświadczenie Boga jako 
wartości najwyższej)

-

W   fenomenologii   filozofia   Boga   została   zredukowana   do   opisów 
fenomenologicznych   zjawisk   religijnych.   Analizy   przeżycia   religijnego   są 
subiektywne po stronie podmiotu, nie sięga obiektywnie przedmiotu, czyli Boga, a 
tylko   opisuje   nasze   doświadczenia,   przeżycia   religijne.   Nie   rozstrzyga   kwestii 
istnienia Boga na płaszczyźnie obiektywnej. Nie ma narzędzi poznawczych. 

-

Przed   II   wojną   światową   pojawił   się  problem   tzw.   nowej   teologii.   Pytano,   jak 
uczynić ją bardziej przystępną dla współczesnego człowieka. Nawiązywano do ujęć 
subiektywistycznych.   Zastanawiano   się,   jak   bardziej   odpowiedzieć   na   ludzką 
potrzebę   osobowego   przeżycia   religijnego.   Dyskusja   powróciła   po   Soborze 
Watykańskim   II   –   nie   można   oprzeć   teologii   na   filozofii   subiektywistycznej 
(podmiotu) bez odejścia od prawd wiary, religii.

5

5

 Jan Paweł II w Fides et ratio pisze, że teologia zawsze opiera się na jakiejś filozofii. Jeżeli teolog nie uświadamia 

sobie,   z   jakiej   korzysta,   to   wysoce   prawdopodobne   jest,   że   korzysta   z   aktualnie   popularnej   (współcześnie 
relatywistyczna,   postmodernizm,   etc.).  Analogicznie   Gilson   wyróżnił   dwie   drogi:   albo   relatywistyczna   albo 

15

background image

DOWODY NA ISTNIENIE BOGA

Czy możemy dowodzić istnienia Boga?

-

Co rozumiemy przez dowód?

-

W ramach jakiej filozofii (w kontekście jakiego systemu) się poruszamy?

Używamy pojęcia „dowód”, ale bezpieczniej jest używać pojęcia „argument”. Pojęcie dowodu 

jest typowe dla nauk formalnych: matematyki, logiki. Istnienia Boga nie da się dowieść w sposób 
matematyczny.   Argumenty   na   istnienie   Boga   pomagają   człowiekowi   wierzyć.   W   kontekście 
realistycznej metafizyki mówimy o dowodzie metafizycznym św. Tomasza (III droga).

Przez dowód  rozumiemy  pewne rozumowanie, które uzasadnia jakiś sąd na podstawie sądów 

wcześniej przyjętych. W mowie potocznej istnieją również inne desygnaty tego pojęcia:

-

dowód rzeczowy (rzecz);

-

okoliczność przemawiająca za czymś, będąca świadectwem czegoś;

W filozofii Boga dowód to rozumowanie wskazujące, że Bóg istnieje realnie (nie jest tylko ideą, 

fikcją). W odróżnieniu od znaczenia religijnego, gdzie przeświadczenie o istnieniu Boga rodzi się 
psychologicznie  i bezpośrednio, dowodzenie w filozofii Boga jest pośrednim wskazaniem Jego 
istnienia   przez   wnioskowanie   z   pewnych   przyjętych   przesłanek.   O   istnieniu   Boga   możemy 
wnioskować jedynie pośrednio, ponieważ nie mamy bezpośredniego przyrodzonego doświadczenia 
Boga. Wnioskujemy na podstawie śladów, które Bóg pozostawił w swoich dziełach.  W sensie 
metafizycznym  dowód prowadzi do konkluzji przy pomocy logicznych reguł, pierwszych zasad 
metafizycznych etc.

W etyce posługujemy się pojęciem pewności moralnej, która wyrasta z wykluczenia wątpienia 

na podstawie dostępnych środków człowiekowi. To nie jest pewność absolutna, jak to jest możliwe 
w różnych dziedzinach nauki, np. matematyce (2+2=4).

Kwestionuje się możliwości dowodzenia istnienia Boga w filozofii scjentystycznej – zawężenie 

pojęcia dowodu (tu: nauki formalne, przyrodnicze – dowodzenie jako eksperymentalne wykazanie 
pewnego faktu). Tak pojęty dowód w przypadku Boga nie jest możliwy. Nie da się dowieść Jego 
istnienia. Zarówno nie da się empirycznie wykazać, że Bóg nie istnieje. Istnieją również dowody 
ontologiczne
, które są pewną pułapką. Wnioskuje się o realnym istnieniu Boga z samego pojęcia.

Dowody   na   istnienie   Boga   mają   różne   charaktery,   np.   metafizyczne,   humanistyczne   (w 

zależności od tego, co do danego człowieka przemawia).

KLASYFIKACJE   DOWODÓW   NA   ISTNIENIE   BOGA   (podział   zależy   od   przyjętego 
fundamento divisionis,
 od podstawy, fundamentu, kryterium podziału)

Typologia literatury starszej:

-

argumenty metafizyczne (drogi świętego Tomasza);

-

argumenty fizykalne;

a)

argumenty ze wzrostu entropii, czyli śmierci cieplnej wszechświata (przebieg 
procesów w świecie przebiega jednokierunkowo; musiał być jakiś początek);

b)

argumenty z ucieczki galaktyk  (punktem wyjścia pewna hipoteza naukowa; 
poprzez rozumowanie filozoficzne dochodzimy do konkluzji, że musi istnieć 
Bóg; to zależy od wartości hipotez);

-

argumenty moralne  (nawiązujące do sumienia, do praw etycznych, które człowiek 
rozpoznaje jako zastane i czuje zobowiązanie wobec nich).

Typologia   ks.   S.   Kowalczyka,   który   twierdzi,   że   wszystkie   dowody   mają   charakter 

agnostycyzm (kontynuatorzy Kanta).

16

background image

filozoficzny, bo zawsze trzeba wyjść poza obręb nauk przyrodniczych:

-

argumenty kosmologiczne  – punktem wyjścia  jest świat niezależny od człowieka, 
który by istniał nawet gdyby go nie było; 

a)

drogi św. Tomasza  – trwała wartość, mają charakter ściśle filozoficzny i nie 
podlegają zmianom właściwym dla teorii naukowych; 

b)

argumenty fizykalne (z entropii i z ekspansji kosmosu) – walor hipotetyczny; 
ich wartość zależy od naukowej wartości teorii, na której się opierają;

-

argumenty antropologiczne – związane z osobą ludzką i szeroko pojętą kulturą 

a) dowód ontologiczny św. Anzelma;
b) dowód ideologiczny
 z posiadania pewnych prawd (eidos);
c) dowód deontologiczny z faktu istnienia norm moralnych i sumienia; 
d) dowód eudajmologiczny z pragnienia szczęścia; 
e) dowód intuicyjny Bergsona z przeżyć religijno-mistycznych.

Klasyfikacja dzieląca dowody na:

-

aprioryczne  (punktem   wyjścia   dane   niezależne   od   doświadczenia   zewnętrznego; 
argumenty związane z filozofią podmiotu – nurt platoński, kartezjański);

-

aposterioryczne (punktem wyjścia doświadczenie zewnętrzne).

Typologia s. Zdybickiej (podział ze względu na filozofię, w której są formułowane): 

-

dowody   na   gruncie   filozofii   autonomicznej  (generalnie   filozofia   klasyczna   w 
koncepcji subiektywistycznej i obiektywistycznej – typ poznania niezależny od innych 
dyscyplin naukowych):

a) dowody metafizyczne (punktem wyjścia pewien aspekt rzeczywistości danej w 

bezpośrednim   doświadczeniu,   np.   drogi   św.   Tomasza,   relacje   przyczynowo- 
skutkowe, fakt istnienia bytów przygodnych);

b) dowody   ontologiczne  (punktem   wyjścia   pojęcie   Boga   jako   istoty 

nieskończonej, np. dowody św. Anzelma, Kartezjusza, Leibniza);

c) dowody   aksjologiczne  (punktem   wyjścia   wartości   obecne   w   ludzkim 

intelekcie, prawdy wieczne, treści świadomości, np. św. Augustyn);

-

dowody na gruncie filozofii nieautonomicznej:

a) dowody przyrodnicze  (ze wzrostu entropii, z ucieczki galaktyk  – świat ma 

czasowy początek, więc musi istnieć przyczyna pojawienia się świata, który nie 
jest odwieczny);

b) dowody   humanistyczne  (związane   z   ludzkim   doświadczeniem,   z   przeżyć 

mistycznych):

dowody religiologiczne z faktu powszechności religii;

dowody psychologiczne (eudajmologiczne);

dowody deontologiczne;

dowody moralne.

DOWODY METAFIZYCZNE (DROGI ŚW. TOMASZA)

-

Zawarte   są   w   pismach   teologicznych   (głównie   teologia,   filozofia   jako   pomoc,   pewna 
podstawa, źródło pojęć).  Summa contra Gentiles  i  Summa Teologiae. Stanowią integralną 
część teologii św. Tomasza.

-

Nie prowadzą w sposób konieczny do aktu wiary. Nie jest aktem czysto racjonalnym, ważny 
jest także element wolitywny, potrzeba chcenia (preambula fidei – przedsionki wiary).

-

Punktem   wyjścia   jest   świat   postrzegany   przy   pomocy   zmysłów,   w   którym   odkrywamy 
egzystencjalną   zależność,   ograniczoność.   Korzystając   z   metafizycznych   pojęć   i   zasad 

17

background image

(niesprzeczności, racji dostatecznej) stwierdzamy, że musi istnieć Bóg, skoro istnieją skutki 
Jego działania obserwowane w świecie.

-

Na każdej z pięciu dróg Bóg jest różnie nazywany, bo dowody są oparte na różnych zasadach 
i   w   różnych   aspektach   pokazują   Boga:   Pierwszy   Poruszyciel,   Pierwsza   Przyczyna,   Byt 
konieczny, Najdoskonalszy, Rządca Rozumu. 

-

Schemat   logicznego   wynikania.  Każda  z  dróg ma  postać  sylogizmu   hipotetycznego  (łac. 
modus ponens
): jeżeli istnieje byt skończony pod takim a takim względem, to musi istnieć byt 
pod odpowiednim względem nieskończony.

-

Jest podobieństwo pomiędzy poszczególnymi drogami. Stąd pytanie, czy dróg jest pięć czy 
tylko   jedna.   Św.   Tomasz   dostrzega   różne   aspekty   przygodnej   rzeczywistości   w   punkcie 
wyjścia – Bóg widziany w różnych aspektach (5 imion).

-

Drogi   mają   swoją  oprawę   fizykalną  (zwłaszcza   I   droga).   Nie   wchodzi   ona   w   strukturę 
samego rozumowania, argumenty zachowują swoją obowiązywalność. Oprawa fizykalna jest 
tylko przykładem dla św. Tomasza (przywołane przykłady współcześnie są nieadekwatne, ale 
w   ich   miejsce   pojawiają   się   nowe,   np.   cieplik,   eter,   co   jest   zależne   od   poziomu   wiedzy 
przyrodniczej). 

I droga

6

Argument z ruchu (łac. ex motu), argument kinetyczny (grec. „kinesis”) – ruch akcydentalny, 
zmiana w obrębie przypadłości. Nawiązuje do Arystotelesa (Pierwszy Nieporuszony Poruszyciel – 
pierwsza naukowa próba uzasadnienia istnienia Boga; porusza świat jako Najwyższe Dobro, budząc 
pożądanie skierowane ku własnej doskonałości). U św. Tomasza występują dwie wersje dowodu:

Fizykalna (bardziej zwięzła) w Summa contra Gentiles.

Summa Teologiae (szerokie ujęcie ruchu jako przechodzenie z możności do aktu; argument 

niezależny w stosunku do fizyki średniowiecznej).

POJĘCIA:

A. Ruch – w znaczeniu szerokim jako przejście z możności do aktu (obejmuje nie tylko ruch 

fizykalny, ale także zmiany biologiczne, fizyczne). Podział ruchu według Arystotelesa: 

ruch akcydentalny (gr. „kinesis”):

* ruch lokalny
* zmiana ilościowa
* zmiana jakościowa

ruch substancjalny (gr. „genesis” – powstanie i ginięcie).

B. Pierwszy   Poruszyciel  i   poruszyciele   wtórni,   drugorzędni  –   pojęcie   Nieporuszonego 

6

 Św. Tomasz z Akwinu, Traktat o Bogu. Summa teologii: „Pierwsza i najbardziej wyraźna droga wychodzi od ruchu, 

bo jest pewne i stwierdzone przez zmysły, że w tym świecie rzeczy są w ruchu. Wszystko zaś, co się porusza, jest  
poruszane przez coś innego. Nic bowiem nie porusza się inaczej jak tylko dlatego, że znajduje się w możności wobec 
tego,   do   czego   zmierza.   Coś   porusza   o   tyle,   o   ile   jest   urzeczywistnione.   Poruszanie   czegoś   jest   bowiem  
wyprowadzaniem czegoś z możności do urzeczywistnienia, a z możności do urzeczywistnienia jest zdolny wyprowadzić  
tylko byt urzeczywistniony. Na przykład to, co ciepłe w urzeczywistnieniu, czyli ogień, powoduje, że drewno, które jest 
ciepłe w możności, staje się rzeczywiście ciepłe dzięki temu, że ogień wprawia je w ruch i przemienia. Nie jest jednak  
możliwe, by to samo było zarazem urzeczywistnione i w możności pod tym samym względem, ale tylko pod różnymi 
względami. To bowiem, co jest ciepłe rzeczywiście, nie może być ciepłe w możności, ponieważ w możności może być 
tylko zimne. Jeśli wiec to, przez co zostało poruszone, też się porusza, to ono samo musi być poruszane przez coś  
innego, a to przez coś jeszcze innego. Nie jest zatem możliwe, by pod tym samym względem coś poruszało i było  
poruszane, albo żeby poruszało samo siebie. Wszystko więc, co się porusza, musi być poruszane przez coś innego. Nie  
należy tu jednak postępować w nieskończoności, gdyż w ten sposób nie byłoby pierwszego poruszającego i, co za tym  
idzie, nie byłoby też drugiego poruszającego. Ponieważ to, co porusza jako drugie, wprawia w ruch tylko dzięki temu, 
że zostało poruszone przez to, co porusza jako pierwsze, na przykład kij porusza dzięki temu, że jest poruszany przez  
rękę. Trzeba więc dojść do jakiegoś pierwszego poruszyciela, który nie jest już przez nic poruszany. Wszyscy pojmują,  
że to jest Bóg.

18

background image

Poruszyciela rozumiane nie w sensie braku aktywności, ale jako aktywność doskonała i 
największa   (Bóg   czystym   aktem,   najwyższą   i   samoistną   aktualizacją).   Wszystkie 
drugorzędne czynniki poruszające są aktywne,  bo poruszają, ale jednocześnie otrzymują 
ruch z zewnątrz. 

ZASADA WCHODZĄCA W SKŁAD DOWODU:

Omne quod movetur ab alio movetur  – „wszystko, co się porusza jest poruszane przez coś 

innego”. Dotyczy zmian w szerokim ujęciu, zarówno w świcie ducha, jak i w materialnym.

Nie   można   w   szeregu   poruszanych   i   poruszających   cofać   się   w   nieskończoność. 

Wykluczany   jest   szereg   nieskończony   bytów,   podporządkowanych   sobie   w   myśl   relacji 
przyczynującej ruch.

STRUKTURA DOWODU:

1.Stwierdzenie przy pomocy doświadczenia (empirycznie) faktu ruchu pojętego jako zmiany (z 
aktu do możności).
2.Omne quod movetur ab alio movetur –  wszystko, co się porusza, porusza się pod wpływem 
pewnych czynników zewnętrznych, które same już są w akcie.
3.Żaden   szereg   poruszających   się   i   poruszanych   rzeczy,   choćby   nawet   nieskończony,   nie 
tłumaczy się immanentnie, czyli sam w sobie.
4.Wniosek   (konkluzja):   istnieje   Pierwszy   Poruszyciel   będący   Czystym   Aktem,   który   jest 
ostatecznym   wytłumaczeniem   zmian   zachodzących   w   świecie,   jest   ostatecznym   źródłem 
zachodzenia zmian we wszechświecie.

Pierwszy element struktury dowodu: sądy egzystencjalne – ruch istnieje, istnieją zmiany w świecie, 
przechodzenie z możności do aktu. Drugi i trzeci element: sądy metafizyczne odwołujące się do 
zasady   niesprzeczności   i   zasady   racji   dostatecznej.   Wniosek   wynika   z   tego,   co   stwierdzone 
empirycznie i zasad, którymi się posłużono. 

Zasada: „wszystko, co się porusza jest poruszone z zewnątrz” różni się od zasady przyczynowości 
(zasada przyczynowości dotyczy powstawania, powyższa zaś zasada dotyczy bytu już istniejącego). 
Przeczy zjawisku  autokinezji  (samoporuszanie się). W sensie szerszym jest możliwa, gdy całość 
jest   poruszana   przez   jeden   element   składowy,   np.   organizm   żywy.   W   sensie   ścisłym   nie   jest 
możliwa   autokinezja   (aby   ruch   całości   pochodził   od   całości   albo   jakiś   poszczególny   element 
składowy sam siebie poruszał). Uzasadnienie jest potrzebne, bo ta zasada nie należy do pierwszych 
zasad metafizyki. Św. Tomasz odwołuje się do zasady niesprzeczności. Poprzez analizę procesu 
zmiany (każda zmiana musi zawierać co najmniej dwie fazy: początkową i końcową) wynika, że w 
sensie ścisłym autokinezy nie ma. Fazy różnią się w sposób realny między sobą, bo inaczej nie 
byłoby zmiany. 

Co jest przyczyną zmiany? Są trzy wyjścia teoretyczne:

I. Rzecz   sama   jest   przyczyną   zmiany,   sama   się   doskonali  (zmienia   się   sama,   bez 

współudziału   innych   rzeczy)   –   pogwałcenie   zasady   niesprzeczności,   bo   wówczas   rzecz 
sama   dawałaby   sobie   coś,   czego   nie   posiada   (faza   początkowa   i   końcowa   pozostają   w 
zależności takiej jak niebyt do bytu).  Nemo dat quod non habebit –  „kto nie ma, dać nie 
może”. Pogwałcilibyśmy zasadę, że byt nie jest nie-bytem. Nie można jednocześnie tego 
samego twierdzić i przeczyć (zasada niesprzeczności). 

II. Nicość jest przyczyną zmiany (analogicznie jak powyższa, nie-byt nie może dawać sobie 

bytu).

III. Czynnik zewnętrzny jest przyczyną zmiany  – wykluczenie I i II przyczyny powoduje 

przejęcie   tej.   Ona   jest   wyjaśnieniem   zachodzenia   zmiany.   Można   wyróżnić 
podporządkowanie   czasowe   i   aktualne.   Św.   Tomasz   ciężar   argumentacji   kładzie   na 
zależność   ontyczną,   na   fakt   oddziaływania   jednego   bytu   na   drugi,   a   nie   na   zależność 

19

background image

czasową. Suma bytów poruszających się, przygodnych nie da się zmienić w akt czysty.

Aby wyjaśnić racjonalnie zjawisko zmian zachodzących w świecie musi istnieć Ten, który sam jest 
Czystym   Aktem.  Działania  świata   nie  da  się   wytłumaczyć  immanentnie.   Informacje  płynące  z 
dowodu: Bóg jest Bytem koniecznym, absolutnym i niezależnym, Czystym Aktem, nieskończenie 
doskonałym, niematerialnym (byt materialny jest ograniczony), niezmiennym (nie ma możności). 
Bóg   różni   się   realnie   od   zmiennego   i   przygodnego   świata,   bo   transcenduje.   Są   pewne 
podobieństwa, ale więcej jest niepodobieństw (podobni jesteśmy będąc bytami osobowymi).

II droga

7

Z   przyczynowości   sprawczej,   tzw.   dowód   etiologiczny  (gr.   „ajtia”,   łac.  causa;   etiologia   – 
uprzyczynowanie). Odwołuje się do natury przyczynowości sprawczej. W świecie poznawalnym 
zmysłowo   dostrzegamy   istnienie   porządku   przyczyn   sprawczych.   Nie   jest   możliwe   w   tym 
przypadku, aby coś było przyczyną  samego siebie. Nie można w szeregu przyczyn  sprawczych 
poruszać się w nieskończoność. 

POJĘCIA:

A. Przyczyna – byt lub element w bycie, który w realny sposób wpływa na powstanie czegoś, 

przekazuje istnienie skutkowi (ani zwykłe następstwo czasowe, ani sama tylko zależność 
logiczna nie mogą być nazwana przyczyną; konieczny jest byt realny i realne przekazanie 
istnienia). Nie każdy principium – początek jest przyczyną, np. początek miesiąca. Post hoc 
ergo propter hoc
  – błąd polegający na tym, że z następstwa czasowego wnioskujemy o 
związku   przyczynowo-skutkowym   (zjawisko   poprzedzające   jest   przyjmowane 
automatycznie,   za   przyczynę   innego   zjawiska   bezpośrednio   po   nim   następującego). 
Wyróżniamy przyczynowość:

materialną;

formalną;

celową;

sprawczą (łac. causa efficiens)

główna (działa mocą własnej formy);

narzędziowa  (działa   mocą   energii   udzielonej   przez   przyczynę   główną;   jest 

nieadekwatna do skutku – przewyższa doskonałość przyczyny narzędziowej, ale 
musi   się   zawierać   w   przyczynie   sprawczej   głównej;   nie   może   być   od   niej 
doskonalszy. Skutek nosi podobieństwo do obu przyczyn, do narzędzia i do zmysłu 
twórcy.

Należy   odróżnić   przyczynę   sprawczą   od   warunków   (jedynie   umożliwiają   działanie 
przyczynie, ale nią nie są) czy okazji (pobudza przyczynę wolną do działania, ale sama nie 
jest   przyczyną;   okazja   nie   czyni   złodzieja   w   sensie   ścisłym;   istota   ludzka   jest   wolna, 
aczkolwiek   okazji   do   grzechu   należy   unikać)   czy   warunku   (jest   czymś   niezbędnym   do 
powstania skutku, ale nie jest przyczyną jako taką, bez niego przyczyna nie może działać, 

7

 Św. Tomasz z Akwinu, Traktat o Bogu. Summa teologii: „Druga przyczyna wychodzi od pojęcia przyczyny sprawczej. 

Wśród   otaczających   nas   rzeczy   zmysłowych   spostrzegamy   […]   porządek   przyczyn   sprawczych.   Niemniej   ani   nie  
spostrzegamy tego, ani nie jest to nawet możliwe, żeby coś było przyczyną sprawczą samego siebie, ponieważ w ten  
sposób musiałoby istnieć wcześniej od samego siebie, co jest niemożliwe. Nie jest także możliwe, by w szeregu przyczyn  
sprawczych postępować w nieskończoność, ponieważ we wszystkich uporządkowanych szeregach przyczyn sprawczych,  
pierwsza przyczyna jest przyczyną pośredniej, a pośrednia jest przyczyną ostatniej, niezależnie od tego, czy pośrednich  
jest wiele, czy też jedna. Usunięcie zaś przyczyny usuwa skutek. Gdyby zatem nie było pierwszej przyczyny w szeregu  
przyczyn sprawczych, to nie byłoby też ostatniej ani pośredniej. Gdybyśmy natomiast posuwali się w nieskończoność w  
szeregu przyczyn sprawczych, to nie byłoby pierwszej przyczyny sprawczej i w ten sposób nie byłoby ani ostatecznego 
skutku, ani pośrednich przyczyn sprawczych, co jest jawnie fałszywe. Należy więc koniecznie przyjąć jakąś pierwszą 
przyczynę sprawczą, którą wszyscy nazywają Bogiem.
” 

20

background image

ale nie jest z nią tożsama)
Przyczyny tworzą zespoły (szeregi):

Podporządkowanie przyczyn istotne  (gdy przyczyna niższa działa pod wpływem 

wyższej,   np.   zarówno   zlecający   jak   i   morderca   są   odpowiedzialni   za   zło,   które 
uczyniono)

Podporządkowanie   przyczyn   przypadkowe  (nie   ma   bezpośredniej   zależności   w 

działaniu, np. policjant, któremu umiejętność posługiwania się bronią ma posłużyć do 
dobrych   celów,   a   posłużył   się   nią   w   służbie   zła   –   nie   ma   bezpośredniej 
odpowiedzialności tego, który go tego nauczył, bo to jest przypadłościowe. Podobnie 
odpowiedzialność   bezpośrednia   rodziców   za   działanie   dorosłych   dzieci   (wolność 
ludzka) czy odpowiedzialność Boga za zło w świecie (wolność stworzeń). Przyczyna 
niższa w swoim dalszym działaniu jest niezależna od wyższej).

ZASADY WCHODZĄCE W SKŁAD DOWODU:

Zasada przyczynowości sprawczej, która wynika z zasad metafizycznych:

- zasada niesprzeczności
- zasada racji dostatecznej

Posiada charakter węższy od nich, bo dotyczy tylko tego bytu, który się staje. Wszystko, co 
się staje ma swoją przyczynę. Wszystko, co istnieje przygodnie musi posiadać przyczynę 
swego istnienia w innym bycie.

Nie   jest   możliwością   w   nieskończoność   przedłużać   szereg   przyczyn   sprawczych,   w 

nieskończoność poruszać się w łańcuchu przyczyn.

Zespół przyczyn zależnych nie tłumaczy się immanentnie (sam siebie).

STRUKTURA DOWODU:

1.Dostrzegamy w świecie fakt istnienia relacji przyczynowo-skutkowych między bytami (zespół 
sądów egzystencjalnych).
2.Każdy byt przygodny posiada swoją przyczynę sprawczą.
3.Zespół przyczyn zależnych, nawet nieskończony, nie tłumaczy sam siebie (immanentnie), gdyż 
te przyczyny mogą być jedynie przekaźnikami istnienia, ale nie źródłem istnienia.
4.Wniosek:   istnieje   absolutnie   Pierwsza   Przyczyna   świata   stanowiąca   dostateczne   źródło 
istnienia bytu, istnieje Bóg jako pierwsza przyczyna sprawcza. 

Co nowego wnosi ta droga? Pierwsza droga (ex parte motu) dotyczy ruchu akcydentalnego (gr. 
kinesis”).  Droga Druga z  przyczynowości  sprawczej  (ex ratione  de causa deficienti) dotyczy 
zmian substancjalnych (gr. „genesis”). Widać różnicę pomiędzy pierwszą a drugą drogą.

 

Punktem   wyjścia   stwierdzenie   św.   Tomasza:   „Znajdujemy   w   tym   świecie   szeregi   przyczyn 
sprawczych.” Realny wpływ przyczyny na skutek stanowi jedyne sensowne wyjaśnienie pojawiania 
się nowego bytu (inaczej nastąpi pogwałcenie zasady niesprzeczności: byt powstaje z nie-bytu). 
Istnieje   pewien   związek   następstwa   pomiędzy   przyczyną   a   skutkiem   –   nie   skutek   powoduje 
pojawienie   się   przyczyny,   ale   odwrotnie   (następstwo   chronologiczne   w   zakresie   bytowym, 
ontycznym). Skutek w pewien sposób musi zawierać się w przyczynie (przyczyna daje coś z tego, 
co sama posiada, ale dodatkowo jeszcze tworzy). 

Przyczyna konieczna – kiedy poznamy jej naturę, dokonamy analizy potencjalności w niej 
zawartych,   to   możemy   poznać   jednocześnie   skutki   (np.   świat   przyrody   –   zjawiska 
dokonujące się w rytmie wyznaczanym przez pewne prawa, pewna konieczność w działaniu 
tychże przyczyn). 

Przyczyna wolna – sama analiza przyczyny, jej natury nie wystarcza do przewidzenia jej 
skutków (np. w przypadku Boga, człowieka  posiadanie  pewnej zdolności, możności  nie 
warunkuje określonego skutku, np. zdolność człowieka do grzechu). 

21

background image

Przyczyna  nie zawiera się w skutku, natomiast  skutek zawiera  się w przyczynie,  w jakimś  jej 
przymiocie   (np.   stolarz   nie   mieści   się   w   pojęciu   szafy,   ale   wykonana   szafa   zawiera   w   sobie 
wirtualnie   przymiot   działającego   stolarza,   który   wskazuje   na   twórcę).   Rzecz,   która   zostaje 
powołana   do   istnienia   nie   może   mieć   dostatecznej   racji   bytu   sama   w   sobie,   inaczej   nie-byt 
powołałby siebie do bytu. Każdy byt przygodny ma swoją przyczynę sprawczą na zewnątrz siebie 
(nieodzowna   właściwość   bytu   przygodnego;   nie   należy   do   jego   istoty   jako   takiej)   –  zasada 
przyczynowości.
  Filozofia   tomistyczna,   realistyczna   powyższą   zasadę   pojmuje   jako   szeroko 
rozwinięty   sąd   analityczny   (nie   w   znaczeniu   jako  causa  –   każde   nowe   doświadczenie   jest 
potwierdzeniem i ilustracją tej zasady), nie stanowi natomiast dowodu.

 

Krytyka tej drogi:

o

D. Hume – w żadnym konkretnym przypadku nie dostrzegamy siły i przyczyny, a jedynie 
następstwo.

o

I. Kant  – przyczynowość jest tylko formą poznawczą ludzkiego intelektu, jest a priori, a 
Bóg nie jest nam dany zjawiskowo.

o

N. Malebranche – wszystko w świecie dzieje się za sprawą Boga, nie ma żadnego szeregu 
przyczyn, każde działanie jest Jego działaniem.

Zarzuty   są   niezasadne,   ponieważ   źródłem,   dla   którego   mówimy   o   przyczynowości   nie   jest 
przyzwyczajenie   (np.   Hume   przez   przyzwyczajanie   ujmujemy   pewne   rzeczy,   związki 
przyczynowo-skutkowe), ale ono wynika wprost z podstawowych zasad odkrywanych przez rozum 
ludzki. Zanegowanie zasady przyczynowości prowadzi wprost do negacji zasady niesprzeczności, a 
ta przecież jest najbardziej oczywista. Między możnością a aktem zachodzi stosunek nie posiadania 
do posiadania, nie-bytu do bytu, dlatego bezprzyczynowe istnienie bytu przygodnego jest czymś 
wewnętrznie   sprzecznym   (wszystko,   co   istnieje   przygodnie   musi   posiadać   na   zewnątrz   siebie 
pewną przyczynę sprawczą).

Niemożliwy   jest   ciąg   nieskończonych   przyczyn   sprawczych   zależnych   (analogia   do   pierwszej 
drogi). Nie bierzemy pod uwagę przyczyn rozpatrywanych czasowo (chodzi o podporządkowanie w 
znaczeniu metafizycznym – podporządkowanie aktualne, np. mowa jest zależna od działania strun 
głosowych, jest związana z nimi w sensie przyczynowo-skutkowym). Zespół nawet nieskończonych 
przyczyn sprawczych zależnych (muszą same posiadać swoją przyczynę na zewnątrz) nie będzie 
tłumaczyć  się immanentnie. Wniosek: musi istnieć absolutnie Pierwsza Przyczyna  odmienna od 
innych  przyczyn.  Bóg jest przyczyną  w najpełniejszym  sensie – przyczyna  wzorcza, sprawcza, 
celowa jednocześnie.

ARGUMENT PRZECIWNY:
Nie można dowieść istnienia relacji przyczynowo-skutkowych, ale:

Istnieje   oczywisty   związek   pomiędzy   moim   „ja”   i   moimi   aktami   –   doświadczenie 
wewnętrzne świadomości autorstwa, sami jesteśmy sprawcami swoich działań. 

Dowodzi ich istnienia doświadczenie zewnętrzne – nie może dać ten, kto nie posiada, rzecz 
sama z siebie nie może czegoś dać (Nemo dat quod non habet).

Zdrowy   rozsądek   i   praktyka   społeczna   potwierdzają   istnienie   związku   przyczynowo-
skutkowego. Gdyby je zanegować, należałoby zanegować odpowiedzialność człowieka za 
dobro i  zło. W konsekwencji nie  można  by ścigać za  popełnione  przestępstwo, co  jest 
absurdem. Wówczas pedagogika i nauki penitencjarne byłyby niepotrzebne.

III droga

8

8

 Św. Tomasz z Akwinu, Traktat o Bogu. Summa teologii: „Trzecia droga wychodzi od tego, co możliwe, i tego, co  

konieczne, jest taka: wśród rzeczy spostrzegamy te, które mogą być i nie być, bo jeżeli spostrzegamy takie, które 
powstają i giną, to skutkiem tego mogą one być i nie być. Jest niemożliwe, aby takie rzeczy istniały zawsze, ponieważ  

22

background image

Z   przygodności   bytu,   z   bytu   przygodnego,   możliwego   bytu   możliwego   i   koniecznego   (ex 
possibili   et   necessario
),   z   przygodności   świata   (ex   contingentia   mundi),   argument 
kontyngencjalny,   argument   tychologiczny   (gr.  etychon
  –   zdarzyło   się),   argument 
allojologiczny   (gr.   alloios   –   różny,   zmienny).  
Argument   będący   centralnym   dowodem 
kosmologicznym   (pozostałe   argumenty:   celowość,   przyczynowość,   ruch   są   jedynie   przejawami 
przygodności świata). Wszystkie drogi dają się sprowadzić do trzeciej.

POJĘCIA:

A. Byt przygodny (względny) – u św. Tomasza tzw. byt możliwy

9

 to byt realny, ale może on 

nie istnieć. Jego istnienie nie jest konieczne. Do jego istoty nie należy istnienie. 

B. Konieczność:

realna – dotyczy rzeczy istniejących niezależnie od poznającego podmiotu:

względna (warunkowa) – dotyczy porządku istoty (np. nie jest rzeczą konieczną, 

aby  została   stworzona   istota   rozumna   i   wolna,   ale   skoro  zostaje   stworzona   jako 
rozumna, to jednocześnie jest wolna; człowiek nie musi istnieć, ale skoro istnieje z 
konieczności posiada naturę cielesno-duchową);

absolutna – dotyczy porządku istnienia bytu; byt realny, który nie może nie istnieć 

z konieczności swej istoty (istota = istnieniu, czyli Absolut);

logiczna – dotyczy pewnego formalnego układu logicznego zdarzeń.

C. Zależność bytowa – zasada racji dostatecznej wynikającej z zasady racji bytu Trzecia droga 

w znaczeniu metafizycznym jako ścisły dowód na istnienie Boga. Nie potrzeba stwierdzenia 
mnogości bytów przygodnych, bo wystarczy jeden przygodny atom, aby dowieść, że musi 
istnieć Bóg jako Ten, który istnienie daje, a który z zewnątrz go nie otrzymuje. 

ZASADY WCHODZĄCE W SKŁAD DOWODU: 

Zasada racji dostatecznej, która wynika z zasady niesprzeczności i z zasady racji bytu – 
cokolwiek istnieje musi posiadać dostateczną rację swojego istnienia.

STRUKTURA DOWODU:

1.Stwierdzamy   fakt   zanikania   i   powstawania   bytów,   ich   przemijalności   świadczącej   o   ich 
bytowej niekonieczności.
2.Do istoty bytów składających się na otaczający świat nie należy istnienie (w przeciwnym razie 
byty te nie mogłyby przestać istnieć).
3.Nie możliwe jest, aby cały świat był jedynie zbiorem tego rodzaju bytów. Doprowadziłoby to 
do absurdalnego stwierdzenia, że byt, który nie musi istnieć, istnieje sam z siebie.
4.Wniosek: dla dostatecznego wyjaśnienia faktu istnienia bytów przygodnych, niekoniecznych 
trzeba przyjąć istnienie bytu bezwzględnie koniecznego, w którym nie ma rozdwojenia na treść 
(istotę) i na akt (istnienie), do istoty którego należy istnienie (istota = istnienie).

Byt przygodny odsyła do bytu koniecznego, absolutnego. Byt konieczny, niezmienny, różni się od 

zdarza się, że to, co może być, nie jest. Jeśli więc wszystkie rzeczy mogą nie istnieć, to kiedyś nie było żadnej z tych  
rzeczy. Jeśli to prawda, to i teraz nie byłoby niczego, ponieważ to, co istnieje, zaczyna istnieć tylko dzięki czemuś, co  
istnieje. Gdyby nic nie istniało, to nic nie mogłoby zacząć istnieć i, co za tym idzie, nic by nie istniało, co jest jawnie  
fałszywe. Nie wszystkie zatem byty są tylko możliwe, lecz musi istnieć wśród rzeczy coś koniecznego. Z kolei wszystko,  
co jest konieczne, albo czerpie skądś przyczynę swojej konieczności, albo nie. Nie jest zatem możliwe postępowanie w  
nieskończoność w szeregu bytów koniecznych, które mają przyczynę swojej konieczności, tak jak nie jest to możliwe w  
szeregu przyczyn sprawczych, co zostało udowodnione. Dlatego trzeba koniecznie przyjąć coś, co jest konieczne samo 
przez się i nie ma przyczyny swojej konieczności, ale jest przyczyną konieczności dla innych, i to wszyscy nazywają 
Bogiem.

9

 Współcześnie byt możliwy ma inne znaczenie niż byt przygodny. Dziś byt możliwy jest terminem logicznymi i nie 

posiada on wewnętrznej sprzeczności, ale niekoniecznie jest realny.

23

background image

tego, co przygodne, bo transcenduje. Działanie jest wynikiem natury bytu (agere secfitur esse)  – 
musi być  wszechmogący,  nieskończony,  duchowy (cielesność wiąże się ze złożonością, a więc 
niedoskonałością).   Przeżycie   własnej   przygodności,   niewystarczalności   (lęk,   niepokój   istnienia, 
czyli   doświadczenie   śmierci,   przemijania)   jest   metafizycznym   fundamentem   zjawiska   religii. 
Otwiera   człowieka   na   Boga,   np.  bogatemu   jest   tutaj   trudniej,  bo   może   łatwo   zgubić   poczucie 
przygodności, bo stać go na wszystko, na lekarza, leki itd. M. Heidegger twierdził, że człowiek jest 
bytem zmierzającym ku śmierci.

IV droga

10

Ze   stopniowania   doskonałości   (ex   gradibus   perfectionum),   dowód   klimakologiczny   (gr. 
klimaks
”   –   drabina),   dowód   henologiczny,   dowód   eminencjalny   (łac.  eminentia  – 
przewyższenie).
 Punktem wyjścia jest dostrzeżenie gradacji wartości, doskonałości w bytach.

POJĘCIA:
Terminologia argumentu  odwołuje się do istnienia prawdy, dobra, piękna i innych doskonałości 
(transcendentalia – doskonałości zamienne z bytem):

A. Dobro – istnieje po stronie rzeczy, bytu i jest czymś analogicznym (w sposób analogiczny 

ujawnia się w bytach). Dobro ontyczne bytu jest na miarę poziomu jego bytowania, np. 
dobro człowieka przewyższa dobro zwierzęcia. To metafizyczny fundament etyki – działanie 
moralnie naganne rozmija się z naturą jego adresata, niezgodne z prawdą zapisaną w bycie 
(dobro użyteczne etc.), np. człowiek potraktowany jako dobro użyteczne.

B. Prawda  –   prawda   logiczna   nie   podlega   stopniowaniu   (nie   ma   „półprawdy”);   prawda 

ontyczna jest stopniowalna tak, jak sama bytowość.

Kwestionowanie   czwartej   drogi:   dostrzegamy   istnienie   pewnych   wartości,   dóbr   w 
poszczególnych bytach, więc musi istnieć gdzieś dobro, prawda sama w sobie – zwrot ku światowi 
idei

11

 (właściwie nie chodzi o idee, ale o byt, który posiada te własności, doskonałości w stopniu 

najwyższym, najdoskonalszym dlatego, że jest bytem najdoskonalszym w bytowaniu).

STRUKTURA DOWODU:

1.Dostrzegamy istnienie zróżnicowanych, zhierarchizowanych doskonałości.
2.Gradualizm bytów wskazuje na istnienie ich najwyższego stopnia, dobra najwyższego.
3.Doskonałości transcendentalne (byt, piękno, dobro, jedność, prawda) nie realizują się w pełni 
w żadnym z bytów ograniczonych. 
4.Wniosek:   istnieje   Najwyższa   Doskonałość   będąca   przyczyną   sprawczą   wszelkich   innych 
doskonałości i ich ustopniowanego istnienia.

Genetycznie argument wywodzi się z filozofii platońskiej (Państwo, Uczta, Timajon) – odniesienia 
do   piękna,   prawdy,   dobra   etc.   jako   idei,   które   w   świecie   są   tylko   pewną   odbitką.   Do   tej 

10

 Św. Tomasz z Akwinu, Traktat o Bogu. Summa teologii: „Czwarta droga wychodzi ze stopni, jakie spostrzegamy w 

świecie rzeczy. Pośród rzeczy spostrzegamy bowiem coś bardziej i mniej dobrego, prawdziwego, szlachetnego. Tak 
samo jest z innymi cechami. Różne rzeczy określane są jako mniej lub bardziej ‘jakieś’ w takiej mierze, w jakiej  
rozmaicie zbliżają się do tego, co jest najbardziej ‘jakieś’. Na przykład cieplejsze jest to, co bardziej zbliża się do  
najcieplejszego. Istnieje więc coś, co jest najprawdziwsze, najlepsze, najszlachetniejsze i, co za tym idzie, najbardziej  
jest. Albowiem rzeczy najprawdziwsze istnieją w najwyższym stopniu, jak powiada się w II księdze ‘Metafizyki’. To zaś,  
co nazywamy najbardziej ‘jakimś’ w pewnym rodzaju, jest przyczyną wszystkiego, co należy do tego rodzaju. Na  
przykład ogień, który jest najcieplejszy, jest przyczyną wszystkich rzeczy ciepłych, jak powiada się w tej księdze. Istnieje  
zatem coś, co jest dla wszystkich rzeczy przyczyną ich istnienia, dobra i wszelkich doskonałości. To właśnie nazywamy  
Bogiem.

11

  To ma wydźwięk platoński, bo dostrzegamy wartość w poszczególnych bytach, więc musi istnieć dobro samo w 

sobie.

24

background image

argumentacji odwołuje się św. Augustyn (dobro Boga znajduje swój obraz w stworzeniach).

Część 1. i 2. dowodu jest platońska – dostrzeżenie różnych doskonałości w bytach i wniosek, że 
musi istnieć jakiś najwyższy ich stopień wiąże się z faktem przyczynowości wzorczej (przyczyna 
formalna)  
– odbicie  zamysłu  w intelekcie,  który realizuje  się w  rzeczywistości.  Część  3. i 4. 
dowodu nawiązuje do przyczynowości sprawczej – skoro istnieją doskonałości w bytach domaga 
się to pewnego uzasadnienia i trzeba odwołać się do tego, co jest najdoskonalsze w jakimś rodzaju, 
a więc jest przyczyną doskonałości istniejących w poszczególnych bytach.

Chodzi o doskonałości transcendentalne i tzw. doskonałości czyste  (nie należy myśleć w ten 
sposób, że jeżeli mamy dom 20-piętrowy, to musi istnieć dom o nieskończonej ilości pięter, bo to 
absurd). 

V droga

12

Argument z celowości w świecie, z zarządzania rzeczami (ex gubernatione rerum), argument z 
porządku w świecie (ex ordine mundi
), współcześnie argument teleologiczny (gr. „telos” – cel). 
Punktem wyjścia jest celowe działanie bytów nierozumnych (działanie celowe bytów rozumnych 
tłumaczy się immanentnie).

POJĘCIA:

A. Cel – bonum propter quod aliquid fit; dotyczy porządku działania; u bytów nie obdarzonych 

świadomością   o   celowości   decyduje   instynkt;   działanie   bytów   świadomych   zaś   jest 
wynikiem   rozumności.  Cel   jest   pierwszy   w   porządku   zmian,   pierwszy   w   zamiarze,   zaś 
ostatni   w   sferze   realizacji,   osiągnięcia   (finis   est   primus   in   intencione   et   ultimus   in 
executione
).

Przyczyna   celowa  –   pewne   dobro   zamierzone,   jeszcze   nieistniejące,   które   chcemy 
osiągnąć; powoduje, że podjęte zostaje działanie. 

)a finis operis (cel dzieła, działania):

w akcie moralnym (źródła moralności czynów ludzkich);

przedmiot   aktu   (cel,   ku   któremu   akt   zmierza   mocą   własnej   wewnętrznej 

celowości, niezależnie od intencji, np. zabójstwo);

)b finis operantis (cel działającego):

w etyce nazywany intencją (cel, który przyświeca podejmującemu działanie; może 

być tożsamy lub nie z  finis operis, np. skrócenie cierpienia – działanie zabójcze 
podjęte w dobrej intencji; może być nietożsamy.

W ocenie moralnej aktu bierze się pod uwagę finis operis (cel nie uświęca środków, dobra 
intencja nie czyni dobrym działania, które samo w sobie, co do przedmiotu jest złe). Aby 
działanie  było  moralnie  dobre, jedno i drugie musi  być  dobre (dobremu  działaniu  musi 
towarzyszyć dobra intencja).

13

12

 Św. Tomasz z Akwinu, Traktat o Bogu. Summa teologii: „Piąta droga wychodzi od rządów nad rzeczami. Widzimy  

bowiem, że niektóre byty pozbawione poznania, mianowicie ciała naturalne, działają ze względu na cel. Widać to z  
tego, że zawsze lub bardzo często działają w taki sam sposób, by osiągnąć to, co najlepsze. Stąd jest jasne, że osiągają  
cel nie z przypadku, ale z zamierzenia. Te byty nie posiadające poznania nie zmierzają do celu inaczej, jak tylko  
kierowane przez kogoś poznającego i rozumnego, jak strzała przez łucznika. Istnieje zatem coś poznającego umysłowo,  
co prowadzi wszystkie rzeczy naturalne do celu, i to nazywamy Bogiem.

13

  Św. Tomasz dokonuje rozróżnienia na wewnętrzną czynność woli (cel, motyw,  na który może mieć jakiś wpływ 

zewnętrzna okoliczność tak, że wpływa na intencję) i czynność zewnętrzną (przedmiot z czynnością, czyli to, do czego 
przedmiot się odnosi,

 

co w jego nomenklaturze różnicuje gatunkowo czynność, czyli materia, tworzywo, z którego 

czynność jest zrobiona). Zarówno jedno jak i drugie może być pozytywne albo negatywne, więc w ludzkim świecie 
występują następujące sytuacje:

a) sytuacja, że wewnętrzna czynność woli może być pozytywna, dobra a czynność zewnętrzna może być zła; 

25

background image

Rozróżniamy cel na:

a) cel bezpośredni, najbliższy (finis proximus)  – pewne dobra w naturze mają to do 

siebie, że mogą stanowić cel wyłącznie bezpośredni; np. ubranie się;

pośredni – kupić bułkę, ostateczny – zdrowie;
b) cel pośredni, względny (finis medius) – np. chcę się wyleczyć;
c) cel ostateczny (finis ultimus
) – szczęście, wieczne zbawienie.

Celowość jest:

wewnętrzna (wsobna)  – rozumne, kierunkowe podporządkowanie wielu części w 

jednym organizmie nadrzędnemu dobru całości organizmu (np. działanie organów w 
organizmie człowieka); jest ewidentnie widoczna dla naszego umysłu, jest oczywista;

zewnętrzna  –   podporządkowanie   jednostkowej   lub   gatunkowej   całości   innym 

zespołom   (np.   niektóre   rośliny   istnieją   po   to,   aby   być   pokarmem   dla   pewnych 
gatunków zwierząt); jest trudniejsza do udowodnienia.

B. Porządek  (łac.  ordo) – ułożenie wielu elementów wg pewnego wzoru (polega na tym, że 

wielość elementów łączy się w pewną harmonijną i sensowną całość). Porządek jest przez 
nas postrzegany, ale najpierw stwierdzamy, że jest czymś, co zostało utworzone (istnieje 
pierwszeństwo bytu przed poznaniem – pytamy o rację istnienia porządku w otaczającym nas 
świecie). Porządek w świecie przyrody nie jest zależny od przypadku i objawia się tym, że 
przyrodę   możemy   opisywać   (nauki   przyrodnicze).   Możemy   przewidywać   skutki   działań, 
zachowań przez to, że znamy prawa przyrody (jest to dla nas ograniczone). Dostrzegamy w 
świecie pewien porządek, który nas naprowadza na istnienie Intelektu Porządkującego.

C. Chaos – zaprzeczenie porządku, brak elementu porządkującego.
D. Przypadek – zdarzenie, które powstało bez zamierzeń, bez wiedzy ze strony istot wolnych. 

Nie wyklucza  działania  przyczyn.  Pojawia się tam,  gdzie następuje niezamierzony przez 
wolną   istotę   zbieg   przyczyn   (zbiegają   się   dwa   różne   łańcuchy   przyczynowo-skutkowe   i 
wówczas mówimy o przypadku).

STRUKTURA DOWODU:

1.Fakt doświadczalny (we wszystkich pięciu w punkcie wyjścia pewien aspekt rzeczywistości 
dany   w   doświadczeniu   zewnętrznym).   Tutaj   w   punkcie   wyjścia   jest   fakt   racjonalnie 
ukierunkowanego   (celowego)   działania   bytów   nieobdarzonych   świadomością.

 

Zasada celowości:

celowość   działania   bytów   świadomych   tłumaczy   się   immanentnie,   samo   przez   się 

(Arystoteles:   jeśli   działamy   celowo,   to   działamy   tak   dzięki   intelektowi   w   funkcji 
poznania teoretycznego, który określa cel i intelektowi praktycznemu, który dobiera do 
celu odpowiednie środki);

celowość  działanie  bytów  nieświadomych  (celowość zewnętrzna  i wewnętrzna)  nie 

tłumaczy się immanentnie, wiec nie odwołujemy się do wewnętrznej struktury bytów, 
które nie posiadając rozumu nie mogą kierować swoim działniem.

2.Faktu tego nie da się wyjaśnić poprzez odwołanie się do wewnętrznej struktury tych bytów 
(nie posiadając rozumu, więc nie mogę kierować swoim działaniem). 
3.Takiego   stanu   rzeczy   nie   można   uznać   za   przypadkowy,   jako   że   we   wszystkich   bytach 
nierozumnych spotykamy się z dążeniem do osiągnięcia optimum ich natury.
4.Wniosek:   istnieje   Rozum   Stwórczy   kierujący   układem   działania   świata   fizykalnego   i 
wegetatywnego, determinujący je do dążenia w kierunku wyznaczonego celu (ex ordine mundi 
= ex gubernatione rerum
). 

Opus naturae opus inteligentiae est

b) sytuacja, że jeden element i drugi jest dobry – tylko ten czyn jest moralnie doskonały!!!
c) czynność wewnętrzna woli, intencja jest zła, a to, co na zewnątrz się dzieje jest czymś pozytywnym, jest ja-

kimś dobrem dla kogoś; 

d) sytuacja, że jeden element i drugi są złe.

26

background image

eugenika pozytywna (stworzyć doskonalszego człowieka);

eugenika negatywna (usuwanie zła, braku).

ARGUMENTY W RAMACH FILOZOFII AUTONOMICZNEJ

Filozofia subiektywistyczna podmiotu, która w punkcie wyjścia ma treści świadomości podmiotu, a 
nie świat.

Argument ontologiczny = aprioryczny 

Ontologicznym nazywał go Kant, ale pierwsze jego sformułowanie znajdujemy u św. Anzelma z 
Cantenbury (XI/XIIw.) – ojciec scholastyki, inspirator myślenia metodycznego, od niego pochodzi 
hasło: fides quaerens intellectum (Wiara szukająca zrozumienia). 

Św. Anzelm: argument krytykowany już przez św. Tomasza. Wg Gilsona argument ten nie próbuje 
dowodzić   istnienia   Boga,   ale   podejmuje   się   wyjaśnienia   treści   wiary   zgodnie   z   zasadą  fides 
quaerens intellectum

1.Punktem wyjścia pojęcie Boga znajdujące się w umyśle (nie jest nim rzeczywistość).
2.Analizując treść tego pojęcia stwierdzamy, że Bóg jest Tym, nad którego nic większego nie 
można pomyśleć (pojęcie Boga jako Istoty Najdoskonalszej, które posiadamy w intelekcie) – 
quis ut Deus
3.Argumentacja: byt realnie istniejący, nawet mniej doskonały, jest doskonalszy od czegoś, co 
nie istnieje realnie (coś, co jest realne przewyższa to, co tylko pomyślane). Skoro Bóg jest Istotą 
Najdoskonalszą,   to   gdyby   nie   istniał   mielibyśmy   do   czynienia   z   wewnętrzną   logiczną 
sprzecznością – z jednej strony jest Istota Najdoskonalsza, a z drugiej strony nie jest, gdyż 
każdy byt realny jest doskonalszy od nieistniejącego Boga. 
4.Wniosek: Bóg jest Tym, który z konieczności musi istnieć, co wynika z samego Jego pojęcia 
jako Bytu Najdoskonalszego.

Błąd polega na tym, że od możliwości istnienia nie można wnioskować o istnieniu (nie można z 
samego pojęcia wywodzić istnienia. Z tego powodu Kant poddaje argument krytyce  (tzw. błąd 
błędnego koła – w przesłankach przyjmujemy to, czego zamierzamy dowieść). 

Do tego dowodu powraca:

Kartezjusz   –  wychodzi   od   szukania   punktu   niepowątpiewalnego   w   intelekcie 
(subiektywista) – myślę, więc istnieję, myślący podmiot, substancja myśląca. Jak dowieść, 
że istnieje cały świat zewnętrzny (nie mamy do niego dostępu)? Jest pojęcie Boga, które 
posiadamy w intelekcie, które przewyższa nas swoją doskonałością. Nie jesteśmy w stanie 
oddzielić istoty od istnienia (zawarte jako nierozerwalne w pojęciu). Skoro istnieje Bóg, to 
nasze poznanie świata jest prawdziwe. 

Leibniz  – „Bóg jedynie posiada ów przywilej, że musi istnieć skoro tylko jest możliwy”. 
Przejście od możliwości istnienia do istnienia realnego, dlatego że do natury Boga należy 
istnienie. 

Błąd tkwi w punkcie, gdzie w ukryty sposób wprowadzone zostało pojęcie istnienia. W rozumieniu 
Kanta 100 rzeczywistych talarów nie różni się niczym od 100 talarów pomyślanych (co do istoty, 
natury, ale jedne istnieją, drugie zaś nie – można pomyśleć różne byty, ale to nie decyduje o ich 
istnieniu). 

27

background image

Argumentacja aprioryczna: w punkcie wyjścia przyjęte zostało coś, co dopiero powinno zostać 
udowodnione. Wiemy, że Bóg jest Bytem, w którym istota równa się istnieniu, ale wiemy to u 
zwieńczenia   realistycznej   metafizyki.   Jest   to   wniosek,   przesłanki   zaś   daje   doświadczenie 
zewnętrzne.  W przypadku  argumentu  ontologicznego  zostaje odwrócony ten porządek: istota = 
istnieniu w punkcie wyjścia. Faktycznie nie mamy poznawczego dostępu do Istoty Boga, więc nie 
możemy   wiedzieć,   jaki   On   jest   inaczej   niż   poprzez   analizę   Jego   dzieł   bądź   poprzez   prawdy 
objawione. 

Argumenty aksjologiczne

Argumenty   wychodzące   od   pewnych   wartości   poznawczych   bądź   moralnych,   istniejących   w 
ludzkim umyśle. 

ARGUMENT IDEOLOGICZNY z właściwości pojęć i form ludzkiego myślenia (gr. „eidos”, 
łac. idea
 – postać, kształt, wzór, pojęcie, forma; idea czegoś = pojęcie czegoś)

1.Punktem wyjścia jest istnienie idei w ludzkim umyśle

Platon – koncepcja poznania: przedmiotem wiedzy naukowej nie są rzeczy zmienne, 
jednostkowe,   ale   niezmienne,   poza   umysłem.   Ideą   przypisuje   istnienie   realne   poza 
umysłem (spór o uniwersalia); 

św.   Augustyn   –   działa   na   gruncie   filozofii   platońskiej,   ale   kwestionuje   istnienie 
odrębnego świata idei, wiąże zaś je z czymś,  co istnieje w intelekcie Boga –  idee 
wzorcze
, wg których  Bóg stwarza rzeczy,  które  mają  charakter  boski, są wieczne, 
niezmienne.

2.Człowiek,   który  jest   zmienny,   rodzi   się,   umiera,   przemija   posiada   w   umyśle   coś,   co   ma 
atrybuty   boskie.   Skąd   biorą   się   pojęcia   wieczne,   niezmienne   w   ludzkim   intelekcie? 
Dowodzenie: skoro umysł ludzki posiada prawdy, które w swojej formie i treści są wieczne i 
niezmienne, fakt ten (zgodnie z zasadą racji dostatecznej) domaga się adekwatnego wyjaśnienia, 
a żaden przygodny umysł nie może go udzielić (jest przygodny,  zmienny – stworzyłby coś 
doskonalszego   od   siebie).   Musimy   więc   przyjąć   istnienie   Prawdy   Pierwszej,   niezależnej, 
będącej pełnią bytu, czyli Boga. 
3.Bóg jest tym, który pojęcia, idee przyczynuje, dzięki czemu istnieją one w ludzkim umyśle. 

ARGUMENT Z ISTNIENIA PRAW MORALNYCH

1.Punktem   wyjścia   zjawisko   moralności,   ludzkie   doświadczenie,   że   jesteśmy   istotami 
działającymi moralnie (w sposób wolny i świadomy). Moralność to ludzka działalność wolna i 
świadoma, a etyka

14

  to nauka o moralności. W sensie filozoficznym działanie niemoralne to 

działanie,   które   nie   jest   wolne   i   nie   jest   świadome.

 

W   filozofii   klasycznej   występuje 

rozróżnienie czynów na: 

actus hominis (akt człowieka – człowiek jest spełnia, ale nie jako wolny i świadomy 
podmiot, one nie podlegają ocenie moralnej);

actus  humanus  (akt  ludzki,  który jest  aktem  wolnym   i  świadomym   – konstytuuje 
zjawisko moralności).

2.Człowiek przeżywa swoją zależność w stosunku od pewnego prawa moralnego, które poznaje. 
Człowiek   w   swojej   wewnętrznej   strukturze   czuje   zobowiązanie   wobec   prawa   naturalnego. 
Prawa   moralne   są   zapisane   w   samym   bycie,   nawet   nie   przestrzegane   istnieją.   W   dziejach 
filozofii były stanowiska kwestionujące istnienie norm obiektywnych (są wynikiem rozwoju 
społecznego, ewolucji biologicznej).

14

 Etyka – normatywna nauka o moralności. Nie opisuje tak, jak np. historia czy psychologia, ale daje odpowiedź na 

pytanie, co jest dobre a co złe; nie można przechodzić od opisu do normy (większa opinia nie stanowi o dobru lub złu 
moralnym).

28

background image

Koncepcja prawa naturalnego
Po raz pierwszy tego terminu użył Arystoteles w Etyce nikomachejskiej. To prawo, które człowiek 
rozpoznaje jako zapisane w jego rozumnej naturze; postępowanie zgodne z porządkiem rozumu, 
które jest odkrywane jako zapisane w metafizycznej strukturze człowieka; czuje się wobec niego 
zobowiązany (Cyceron). Czasy nowożytne przedstawiają odejście od doktryny prawa naturalnego 
w kierunku teorii praw człowieka (Hugo Grocjusz). Człowiek rozpoznaje zapisane w swej naturze 
prawo, którego sam sobie nie nadaje, jednocześnie zaś czuje się z nim związany. Krytyka pojęcia 
prawa naturalnego: próby wyjaśniania w sposób personalistyczny – kierunki kwestionujące ludzką 
wolność i odpowiedzialność:

determinizmy   nawiązujące   do   sfery   biologicznej   człowieka   –   wolność   to   tylko   złudzenie, 

wszystko jest zapisane w genach;

determinizmy społeczne – środowisko decyduje o ludzkim wartościowaniu moralnym (to, że 

świadomość moralna podlega wpływom środowiska, otoczenia nie oznacza, że nie istnieje żaden 
obiektywny punkt odniesienia).

Prawo   naturalne  –   zespół   norm   powszechnych,   niezmiennych,   zapisanych   w   metafizycznej 
naturze człowieka, rozpoznawanych przez niego przy pomocy światła rozumu; objawione przez 
Boga w akcie stwórczym.

Prawo   objawione  (Dekalog)   –   nadane   formalnym   aktem   ustawodawczym   w   czasie   wędrówki 
Izraelitów do ziemi obiecanej.

Doktryna prawa naturalnego  – charakterystyczna  dla filozofii  realistycznej,  dla  etyki;  prawo 
naturalne ze względu na to, że zapisane jest w naturze człowieka obowiązuje wszystkich ludzi z 
uwagi na fakt, że są ludźmi (podobnie Dekalog)

I.Zasada   ogólna:  Czyń   dobro,   zła   unikaj!  (analogicznie   napisane   jest   w   Ewangelii,   także 
powiedzenie   ludowe:   „nie   czyń   drugiemu  co   tobie   niemiłe”,   Kant:   „postępuj   według   takiej 
zasady, co do której chciałbyś aby stała się prawem powszechnym
”.)
II.Normy szczegółowe odnoszące się do poszczególnych dóbr (Bóg, ludzkie życie – wartości 
najwyższe). 

Struktura argumentu:

3.Powyższe zasady mają charakter normatywny, przejawiający się w fakcie, że człowiek czuje 
się im podporządkowany oraz zobowiązany do ich przestrzegania.
4.Bez przyjęcia Istoty Osobowej, od której natura ludzka jest zależna i od której może otrzymać 
nakaz, ujawniony w rozumnej naturze, wykonania jakiegoś czynu bądź powstrzymania się od 
niego. Fakty te nie dają się wytłumaczyć. 
5.Wniosek: istnieje osobowy Bóg, Stwórca rozumnej natury ludzkiej i obecnych w niej praw 
moralnych. 

To argument zbliżający się do trzeciej drogi św. Tomasza – bytowa zależność ludzkiej natury od jej 
Stwórcy.

Argumenty humanistyczne

29

background image

ARGUMENT EUDAJMOLOGICZNY (gr. „eudaimonia” – szczęście)
Arystoteles twierdził, że wspólne wszystkim ludziom jest pragnienie szczęścia, że jest ono zapisane 
w ludzkiej naturze. Pragnienie szczęścia jest jednak nienasycone. Zdobywając dobro przeżywamy 
chwilę szczęścia, ale później ona przemija, bo pojawiają się problemy.

Szczęście to:

Trwałe, pełne, uzasadnione zadowolenie z życia” (W. Tatarkiewicz). 

Posiadanie pełni dobra bez domieszki zła, połączone ze świadomością, że się tego dobra 
nigdy nie utraci (def. scholastyczna). Tak pojęte szczęście nie jest możliwe do osiągnięcia w 
warunkach   ziemskich,   w   doczesności   (J.   Libera).   Wpływ   na   to   ma   głęboka   relacja 
człowieka do Boga. 

Struktura argumentu:

1.Dążenie do szczęścia jest naturalnym dążeniem człowieka, na co wskazuje analiza struktury 
właściwych człowiekowi działań.
2.Nietrwałość poszczególnych aktów przeżywania szczęścia pozwala zaobserwować fakt, że w 
bezpośrednim   zasięgu   nie   ma   takiego   przedmiotu,   który   zaspokajałby   całkowicie   ludzkie 
pragnienie szczęścia. 
3.Bezprzedmiotowość   dążenia   ku   pełni   szczęścia   byłoby   wyłomem   w   racjonalnej   i   celowej 
strukturze świata, w którym poszczególne byty realizują cele właściwe swej naturze. 
4.Wniosek:  musi  istnieć  Bóg jako przedmiot  proporcjonalny dla ludzkiego  dążenia ku pełni 
trwałego szczęścia.

ARGUMENT   Z   DOŚWIADCZENIA   RELIGIJNEGO,   Z   PRZEŻYĆ   RELIGIJNO-
MISTYCZNYCH
Każdy człowiek jest istotą religijny. Natomiast mistycyzm jest czymś rzadkim, wyjątkowym (ale 
ludzie,   którzy   mieli   przeżycia   mistyczne   racjonalnie   stąpali   po   ziemi   i   byli   uporządkowanymi 
osobowościami). To przeżycie nigdy nie jest masowe. Autorem argumentu jest  Bergson  (dzieło 
Dwa źródła wiary i moralności). Rozróżnienie na moralność (religijność):

statyczną  –   osoba   przyjmuje   pewne   prawdy,   nakazy,   żyje   według   nich   na   zasadzie 

posłuszeństwa;

dynamiczną  – żyje w bliskim osobowym związku z Bogiem i w związku z tym wszystko 

zachowuje;   ukoronowaniem   zjawisko   mistyczne,   które   nie   jest   czysto   racjonalne,   ale   ma 
charakter intuicyjny i spontaniczny. 

Dowodem na istnienie doświadczeń mistycznych  jest powszechność i zbieżność tychże zjawisk 
(zwroty, metafory, porównania opisujące Absolut). Nie da się tego wytłumaczyć inaczej, jak nie 
poprzez   to,   że   istnieje   przedmiot   tychże   przeżyć,   czyli   Bóg.   Zwraca   uwagę   fakt,   że   mistycy 
rekrutują się  spośród ludzi  świętych  – są osobami  uczciwymi  (nie  ma  mistycyzmu  tam,  gdzie 
człowiek boryka się z grzechami śmiertelnymi), trzeźwi i praktycznie myślącymi (nie jest możliwe, 
aby byli  umysłowo  chorzy).  Ich doświadczenia  należy traktować  jako zasadne. Jeśli uznać ich 
prawdziwość, to wskazują na Boga jako podmiot. Pozytywizm podkreślał, że argument ten nie 
dotyka   pewnej   empirii,   nie   dotyczy   zmysłów   zewnętrznych,   ale   doświadczenia   wewnętrznego 
człowieka. 

ARGUMENTY W RAMACH FILOZOFII NIEAUTONOMICZNEJ

Argumenty przyrodnicze

30

background image

Za punkt wyjścia przyjmują hipotezy z zakresu nauk przyrodniczych. Nie może być rzeczywistej 
sprzeczności między rozumem a wiarą (jeżeli się pojawia tzn. że gdzieś popełniono błąd). Często te 
argumenty nazywamy kosmologicznymi.  Ich wartość zależy od wartości hipotezy, na której się 
opierają. 

Galileusz: Biblia uczy nas jak iść do nieba, a nie jak poruszają się niebiosa, Bóg objawił się w 

dwóch księgach – w księdze przyrody i PŚ. Każdą należy czytać we właściwym jej języku, aby 
dojść do tej samej prawdy, którą jest Bóg.

ARGUMENT ZE WZROSTU ENTROPII (ZE ŚMIERCI CIEPLNEJ WSZECHŚWIATA)
Nie mamy przyrodniczego dowodu na istnienie Boga (ściśle rzecz biorąc). Nie da się udowodnić 
Jego istnienia na gruncie nauk przyrodniczych, bo wymyka się poznaniu empirycznemu. Nie ma też 
empirycznego dowodu na nieistnienie Boga.

Argumenty kosmologiczne:

-

drogi św. Tomasza (punktem wyjścia kosmos, świat, otaczająca rzeczywistość);

-

argument  przyrodniczy (punktem wyjścia  hipoteza  przyrodnicza  dotycząca  świata, a nie 
sama rzeczywistość).

Zasady termodynamiki:

I.

Zasada   zachowania   energii

15

  –   w   układzie   izolowanym   suma   wszystkich   rodzajów 

energii jest stała.

II.

Entropia

16

 układu rośnie i nie może być zamieniona na pracę (mamy stałą ilość energii, a 

zarazem rośnie ilość takiej energii, która nie może być zamieniona na pracę, więc jest 
bezużyteczna.   Energia   cieplna   rozprasza   się   po   całym   układzie   –   jednokierunkowość 
zjawiska, nieodwracalność procesów w przyrodzie.  Każdy proces przebiega  od stanów 
niższej   entropii   do   stanów   o   entropii   wyższej   (stan   późniejszy   jest   stanem   bardziej 
rozproszonej energii; więcej jest energii, której nie będzie można zamienić na pracę). W 
XIX   wieku  Clausius   i   Boltzman  stworzyli   hipotezę   śmierci   cieplnej   wszechświata 
(przyjdzie taki czas, że żaden proces nie będzie mógł przebiegać, entropia osiągnie wartość 
maksymalną).

Argumentacja za istnieniem Boga:

1. Skoro   następuje   proces   wzrostu   entropii   w   świecie,   wskazuje   to   na   fakt,   że   ten   świat 

rozpoczął się w czasie (gdyby świat był wieczny to maksymalny stan entropii już dawno 
zostałby osiągnięty).

2. Skoro   świat   ma   początek   w   czasie,   należy   zapytać   o   jego   przyczynę   (dlaczego   świat 

zaistniał?). Wartość dowodu ściśle zależna od wartości hipotezy. Hipoteza śmierci cieplnej 
wszechświata opiera się na założeniu, którego nie jesteśmy w stanie dowieść, bo zasady 
termodynamiki   dotyczą   układu   izolowanego,   a   to   jakim   układem   jest   cały   wszechświat 
wymyka się naszej weryfikacji. 

ARGUMENT Z UCIECZKI GALAKTYK (Z EKSPANSJI PRZESTRZENNEJ)
Obserwujemy   przy   pomocy   przyrządów   badających   emitowanie   światła   przez   oddalone   ciała 

15

  Zasada zachowania energii  mówi, ze w układzie zamkniętym suma energii potencjalnej i kinetycznej jest stała, 

niezależnie od przemian zachodzących w tym układzie. Zasada zachowania energii rozszerzona na energię wewnętrzną 
i mechaniczną daje pierwszą zasadę termodynamiki: zmiana energii wewnętrznej ciała jest równa sumie wymienionego 
z otoczeniem ciepła i pracy wykonanej nad ciałem przez siłę zewnętrzną. 

16

  Entropia  –   pojęcie   wprowadzone   przez   R.   Clausiusa   w   1854   roku.   To   wielkość   fizyczna,   która   jest   miarą 

nieuporządkowania.   Przy   badaniu   entropii   odkryto   ciekawą   jej   własność,   którą   sformułowano   jako   II   zasadę 
termodynamiki. Ogólnie przy każdej przemianie rzeczywistej (nieodwracalnej) układu zamkniętego entropia wzrasta.

31

background image

niebieskie.   Światło   jest   rozszczepione   –   różne   długości   fali   (wachlarz   barw   od   nadfioletu   do 
podczerwieni

17

). Światło odległych galaktyk przepuszczone przez spektroskop pozwala dostrzec w 

widmie czarne prążki. Obserwując te prążki w pewnej funkcji czasu widzimy, że przesuwają się 
one ku podczerwieni (dane ciało oddala się od obserwatora). Charakterystyczny jest tutaj  efekt 
Dopplera

18

 – mimo że częstotliwość sygnału jest stała, to przez obserwatora jest postrzegana jako 

obniżona albo podwyższona, co jest wynikiem ruchu względnego (oddalanie się albo przybliżanie 
się wysyłającego sygnał od/do odbiorcy). Wysuwamy wniosek, że odległe galaktyki oddalają się od 
nas, czyli wszechświat ulega pewnej ekspansji przestrzennej.  

1.

Obserwujemy przemieszanie się prążków widmowych w widmie światła odległych galaktyk 
ku  podczerweni.  Zgodnie   z efektem  Dopplera  (względna   zmiana   częstotliwości   sygnału 
wskutek ruchu, zwiększającej się odległości pomiędzy źródłem sygnału a jego odbiorcą) 
obserwujemy,   że   galaktyki   te   oddalają   się   od   nas.  Prędkość   tej   ekspansji   cały   czas 
wzrasta
  –   żaden   obiekt   w   przyrodzie   nie   może   poruszać   się   z   prędkością   wyższą   niż 
prędkość światła (300 000 km/s – V graniczna). 

2.

Skoro prędkość ta cały czas rośnie, choć nie osiągnęła jeszcze swojej granicy, oznacza to, że 
sam proces rozszerzania się wszechświata musiał mieć swój początek

3. Skoro przebieg  zjawiska sugeruje, że  miało  ono swój  początek,  to hipoteza  ta pozwala 

wnioskować, że świat nie istnieje odwiecznie. Należy więc pytać o rację powstania świata. 

Hipotezy w związku z tym argumentem nie da się ostatecznie zweryfikować na obecnym poziomie 
posiadanej wiedzy (nie znamy całościowych właściwości i budowy wszechświata). 

STANOWISKA ŚWIATOPOGLĄDOWE W KWESTII ISNIENIA 

BOGA I RELACJI CZŁOWIEK DO NIEGO

Człowiekowi normalnemu psychicznie problematyka Boga nigdy nie jest obojętna. Współcześnie w 
kulturze eliminuje się tematykę  związaną z Bogiem (przemilczana jako coś wysoce osobistego, 
pytanie o to jest zachowaniem niewłaściwym). Religia i Bóg stają się tematem tabu, a przecież to 
integralna część ludzkiej kultury. Eliminowanie pojęcia Boga jest czymś sztucznym – tworzenie 
sztucznej wizji życia.

1.

Ateizm – negacja istnienia Boga.

2.

Agnostycyzm  (gr.   „gnosis”   –   wiedza)   –   stanowisko   teorio-poznawcze   kwestionujące 
zdolność człowiek do poznania prawdy. Tu najczęściej oznacza postawę, w której człowiek 
mówi,   że   nie   wie   czy   Bóg  istnieje   czy  nie,   twierdząc,   że   w   tej   kwestii   nie   da   się   nic 
powiedzieć   –   zawiesza   sąd.   W   praktyce   agnostyk   postępuje   tak,   jak   ateista.   Jednakże 
wykazuje ostrożność w formułowaniu sądów. Ateizm jest także pewnym rodzajem wiary 
(nie   istnieje   żaden   dowód   nieistnienia   Boga)

19

  Nieistnienie   Boga   trzeba   przyjąć   aktem 

17

 Uznaje się, że kolorami tęczy są: czerwony (na zewnątrz łuku), pomarańczowy, żółty, zielony, niebieski i fioletowy 

(wewnątrz łuku).

 

18

 Efekt Dopplera – zjawisko obserwowane dla fal, polegające na powstawaniu różnicy częstotliwości, a tym samym i 

długości fali, wysyłanej przez źródło fali oraz zarejestrowanej przez obserwatora, który porusza się względem źródła 
fali. Dla fal rozprzestrzeniających się w ośrodku, takich jak na przykład fale dźwiękowe, efekt zależy od prędkości 
obserwatora oraz źródła względem ośrodka, w którym te fale się rozchodzą. W przypadku fal propagujących się bez 
udziału ośrodka materialnego, jak na przykład światło w próżni (w ogólności fale elektromagnetyczne), znaczenie ma 
jedynie różnica prędkości źródła oraz obserwatora.

19

  Nieistnienia czegoś  można dowieść dwojako:  wykazując  sprzeczność logiczną bądź  empirycznie  (badając  jakąś 

32

background image

wiary pod naciskiem woli (mój wybór). Gdy ktoś chce uniknąć wszelkich zarzutów, stroni 
od ateizmu deklarując agnostycyzm (trudno jest uzasadniać ateizm w sensie rozumowym). 
Nie ma symetrii pomiędzy wiarą w istnienie Boga a wiarą w to, że Go nie ma (nie ma 
równorzędności), bo za istnieniem Boga można formułować racjonalne argumenty (patrząc 
na skutek, na stworzenie mogę wnioskować o przyczynie). 

o

Agnostycyzm teologiczny  –  uznaje, że rozumowo można poznać prawdę, iż Bóg 
istnieje, lecz Jego natura jest dla nas niepoznawalna (rozumowo nie możemy nic o 
niej powiedzieć). 

3.

Panteizm – utożsamienie Boga ze światem, negacja transcendencji Boga.

4.

Deizm – Bóg stworzył świat, ale pozostawił go samemu sobie, nie interesuje się nim, nie 
ingeruje   w   jego   dalszy   rozwój.   Kwestionowanie   Opatrzności.   Rozumiany   również   jako 
rodzaj  religii  naturalnej, niekoncepcyjnej,  która była  powszechna  w  dobie oświecenia  – 
podważano Objawienie nadprzyrodzone i Bożą Opatrzność (Voltair, D. Diderot). Bóg jest 
rozumiany jako Architekt, Zegarmistrz. 

5.

Teizm  –  stanowisko ludzi wierzących; Bóg istnienie nie tylko jako Stwórca świata, ale 
pozostaje   z   nim   w   stałym   kontakcie   jako   Przyczyna   Sprawcza,   podtrzymująca   go   w 
istnieniu, a zarazem jako Opatrzność kierująca biegiem wydarzeń. 

Rozróżnienie ateizmu:
To   termin   nie   jednoznaczny.   Pojawiał   się   już   w   filozofii   greckiej   na   różnych   płaszczyznach: 
Sokrates   oskarżony   o   ateizm   (oznaczało   bezbożność,   nieuznawanie   bogów   uznawanych   przez 
pastwo), Teodor Ateista, etc. Wyróżniamy cztery sensy ateizmu:

1)

Ateizm biblijny (bezbożność) – nie liczy się z przykazaniami Bożymi czy Bożą wolą. Żyje 
tak, jakby Boga nie było. Wcale nie kwestionuje się Jego istnienia, tylko zrywa się osobowe 
więzi z Nim. Samo uznanie istnienia Boga nie wystarcza do zbawienia.

2)

Ateizm światopoglądowy  – negacja istnienia Boga (stanowisko rzadkie w starożytności i 
na przestrzeni wieków).

3)

Ateizm społeczno-polityczny  –  zerwanie z religią oficjalnie uznaną przez państwo (np. 
starożytny Rzym – nie chcieli oddawać czci cesarzowi).

4)

Ateizm   etyczno-dyscyplinarny  –  odejście   od   ortodoksji   nauczania   kościelnego   (np.   za 
ateistów byli uznani manichejczycy). 

Ateizm jest  zjawiskiem bogatym. Zawsze jest wtórny czasowo i psychologicznie w stosunku do 
zjawiska religii (postawa religijna jako pierwotna). 

Przyczyny ateizmu (grupy):

I.

Filozoficzne (pewne stanowiska filozoficzne przyjęte a priori mogą prowadzić do ateizmu)

Założenia teorio-poznawcze, które skutkują odrzuceniem Boga:

-

Koncepcje   poznawcze   negujące   wartość   poznania   rzeczywistości 
pozapodmiotowej.   Tu   idealizm   teorio-poznawczy,   immanentyzm.   W   historii 
najpierw doprowadziły do fideizmu, który potem często skutkował ateizmem.

-

Koncepcje ograniczające zasięg poznania do sfery zjawisk. Tu skrajny empiryzm 
– Bóg nie może być przedmiotem tak pojętego doświadczenia.

-

Stanowisko   negujące   wartość   pierwszych   zasad   metafizycznych   (zasady 

przestrzeń możemy stwierdzić, że nie znajduje się ów przedmiot).

33

background image

niesprzeczności i racji bytu), podstawowych twierdzeń o bycie. Tu występuje 
mentalność scjentystyczna. 

Stanowiska metafizyczne prowadzące do odrzucenia Boga:

-

Monizm materialistyczny, spirytualistyczny, który utożsamia Boga ze światem, 
Absolut w formie nieosobowej, np. Spinoza, Hegel.

-

Pewne   koncepcje   antropologiczne   wyrastające   z   błędnej   metafizyki.   Tu 
naturalistyczne interpretacje, które twierdzą nie różnimy się niczym znaczącym 
od   zwierząt.   Cały   szereg   swoiście   ludzkich   zachowań   wyjaśnianych   na 
płaszczyźnie czysto materialnej, biologicznej (neuroteologia – odkryto, że pewne 
ośrodki w mózgu są odpowiedzialne za przeżycia religijne).

-

Aprioryczne koncepcje religii przyjęte w ramach filozofii religii (założenia, że 
religia jest wytworem ludzkim). Tu L. Feuerbach (religia jako alienacja ludzkich 
pragnień),   A.   Comte   (trzeba   Boga   odrzucić,   to   człowiek   stanie   się   bogiem, 
gloryfikacja   bytu),   K.   Marks   (religia   jako   wynik   alienacji   klasy   robotniczej, 
wymysł  uciśnionego ploretariatu rzymskiego), F. Nietzsche (religia wytworem 
pewnej choroby woli). 

II. Psychologiczno-religijne

-

Zgorszenie   doświadczeniem   zła   istniejącego   w   świecie.   Kontakt   z 
niezawinionym   cierpieniem.  Czasem  ludzie  mają   inne  przyczyny,  ale   szukają 
usprawiedliwienia dla siebie i upatrują je w zgorszeniu złem; przyczyny często 
nieautentyczne   np.   lenistwo.   Gdy   ktoś   odrzuca   interpretację   cierpienia,   którą 
przynosi wiara.

-

Problemy religijne związane z wielością wyznań chrześcijańskich, z wielością 
religii. Każda religia uważa, że ona jest prawdziwa i to powoduje pewien mentlik 
w człowieku. Która religia jest prawdziwa?

-

Niewłaściwie   i   niefrasobliwie   rozegrany   ekumenizm   (jeżeli   idzie   drogą 
indyferentyzmu – obojętnie gdzie i jak, bezkrytyczny pluralizm, gdzie wszystkie 
opinie mają jednakową wartość, gdzie wszystkie wyznania są jednakowo dobre).

-

Problem okresu dojrzewania. To okres buntu, kontestacji. Trudny dla młodego 
człowieka. Problem przejścia od wiary dziecinnej ku dojrzałej. Czas poszukiwań. 
Przemyślenie na nowo relacji do Boga. Kryzys wiary odpowiednio przeżyty – 
ateizm oczyszczający (jeżeli człowiek prymitywny przestaje wierzyć w swojego 
drewnianego bożka nie znaczy to, że Bóg nie istnieje, ale że człowiek ten powoli 
zaczyna   dochodzić   do   tego,   że   prawdziwy   Bóg   nie   jest   z   drewna).   Zostaje 
porzucona   pewna   karykatura   bóstwa,   którą   człowiek   sobie   ukształtował. 
Otwarcie szansą poznania Boga prawdziwego. To etap przejściowy prowadzący 
do dalszego pogłębienia wiary.

III. Etyczne 

Występują   najczęściej   (rzadziej   psychologiczno-religijne,   najrzadziej   intelektualne)   i   są 
poważniejsze.   Często   są   nieuświadomione.   Podaje   się   wówczas   inne,   nieprawdziwe 
argumenty   (misterny   system   tłumaczeń,   wymówek).   Mówi   się   o   przyczynach 
psychologiczno-religijnych, filozoficznych, podczas gdy tak naprawdę są etyczne. Prowadzą 
do odrzucenia Boga. Bóg pojęty światopoglądowo i religijnie jest dawcą norm moralnych, 
które człowiek powinien przestrzegać. Człowiek ich nie przestrzega, pragnie swobody, co 
powoduje ateizm rozumiany jako ucieczka od poczucia winy, jako poszukiwanie niczym 
nieskrępowanej wolności (często u ludzi rozwiedzionych, którzy zawierają nowe związki i 
nie uznają swojej winy, tego, że jest to niewłaściwe). Prawdziwy żal za grzechy nie jest 

34

background image

emocją, ale stanięciem w prawdzie przed Bogiem. To intelektualne uznanie swojej winy 
(emocje   mogą,   ale   nie   muszą   temu   towarzyszyć).   Bez   postanowienia   poprawy   nie   ma 
autentycznego   nawrócenia.  Przyczyny   etyczne   często   są   decydujące   w   kwestii   uznania 
Boga. 

-

Postawa konsumpcyjna. Człowiek zaczyna wszystko wokół siebie traktować jako 
dobra konsumpcyjne. Egocentryzm uderza w więzi międzyludzkie, w wiarę, a 
Boga pojmuje się jako towar, który ma służyć człowiekowi, który ma się mu 
podobać.  Dążenie   do  posiadania   i   używania   sprawia,   że   dąży   się  odrzucenia 
Boga (Msza Święta infantylna – czy ze Mszy Świętej się wyrasta czy do nie 
dorasta?).

-

Niemoralne,   niezgodne   z   przykazaniami   życie.   Ojcowie   Kościoła   mawiali: 
jeżeli nie będziesz żył według tego jak wierzysz, zaczniesz wierzyć wg tego jak  
żyjesz
”.   Tu   najczęściej   występuje   nieuporządkowanie   w   sferze   seksualnej, 
uwikłanie w grzeszne życie, w grzech – ucieczka przed Bogiem.

NATURA BOGA

Istnieją stanowiska wskazujące na niepoznawalność Boga:

Św. Augustyn: „Jeśli pojmujesz to znaczy, że to nie jest już Bóg”.

Anna Kamieńska: „Teologia zdecydowanie za dużo wie o Bogu”.

Mikołaj   Kuzańczyk   –  docta   ignorantia  (uczona   niewiedza);   neoplatonizm   renesansowy. 
Pokreślenie,  że  o Bogu powiedzieć  nic  się nie da.  Jest  to pewna skrajność związana  z 
nastawieniem  anty  rozumowym.   Wiara   traktowana   jako   coś   przeżyciowego   –  tendencja 
niebezpieczna.

Teologia negatywna – Boga nie da się „opanować”.

Agnostycyzm   teologiczny   –  pogląd   kwestionujący   możliwość   poznania   Bożej   natury, 
chociaż dopuszcza możliwość poznania istnienia Boga. Agnostycyzm w ogóle kwestionuje 
możliwość powiedzenia czegokolwiek na temat Boga.

 

Filozofia realistyczna
Jest prawdą, że Bóg nie jest dany bezpośrednio naszemu poznaniu. Nie możemy mieć o Nim takiej 
wiedzy jak o przedmiotach, które są nam dane bezpośrednio. Jednakowoż fakt, że istnieje relacja 
pomiędzy Stwórca a stworzeniem powoduje, że Bóg może stanowić przedmiot naszego poznania. 
Potwierdza   to   Objawienie:   Mdr,   Rz,  Fides   et   ratio  –   człowiek   ma   zdolność   poznania 
metafizycznego (cogitas rerum per causas – poznanie rzeczy poprzez przyczyny). Patrząc na skutki 
możemy orzekać o przyczynie. Patrząc na dzieło stworzenia możemy rozumem poznać Boga nie 
tylko w aspekcie Jego istnienia, ale także Jego istoty (dogmat

20

  Sobór Watykański I: DS 3015 – 

wynikanie logicznie albo z Objawienia

21

). Św. Tomasz twierdzi, że

 

Bóg daje się poznać w takim 

stopniu, w jakim dzieło przedstawia swojego Stwórcę. W Bogu muszą istnieć w sposób formalny 
wszystkie doskonałości, które rozum ludzki rozpoznaje w stworzeniach.  Nie ma tutaj jednakże 
relacji jednoznaczności, bo prowadziłaby to do panteizmu, czyli utożsamienia Boga ze światem. 
Podobieństwo pomiędzy Stwórcą a stworzeniem także nie jest wieloznaczne, bo prowadziłoby to do 
agnostycyzmu, czyli teorii, że nic nie można powiedzieć o Bogu. 

20

  Dogmat  –   prawda   przez   Boga   objawiona,   a   przez   Kościół   jako   objawiona   nieomylnie   określona   i   podana   do 

wierzenia. Dwa elementy: prawda objawiona przez Boga i zdefiniowana przez Kościół.

21

 Por. KKK 50: „Za pomocą rozumu naturalnego człowiek może w sposób pewny poznać Boga na podstawie Jego  

dzieł. Istnieje jednak inny porządek poznania, do którego człowiek nie może dojść o własnych siłach; jest to porządek  
Objawienia Bożego (…)
”.

35

background image

Wyobrażenie Stwórcy w oparciu o Jego dzieło:

-

jest   realne   (przedmiotowe)   –   stanowi   rzeczywistą   podstawę   do   orzekania   o 
umiejętnościach Stwórcy, o Jego przymiotach;

-

posiada   obiektywny   odpowiednik   w   samym   Stwórcy,   gdyż   istnieje   realny   związek 
pomiędzy skutkiem a jego przyczyną.

Powyższy sposób orzekania o Bożych przymiotach nazywamy  orzekaniem analogicznym

22

  (na 

podstawie analogii). Dokonuje się ono na trzech drogach:

1.

via affirmationis (droga orzekania, twierdzenia) – opiera się na tym, że Bóg jest częściowo 
podobny do sworzeń, ponieważ w jakiś sposób one w Nim uczestniczą. Przypisujemy Bogu na 
tej drodze, jako Przyczynie sprawcze i wzorczej, doskonałości znajdujące się w stworzeniach 
(dobroć, mądrość, sprawiedliwość – przez analogię orzekamy to o Bogu; np. skoro każdy byt 
jest dobrem i na swoją miarę, to Bóg jako Byt najwyższy jest Dobrem najwyższym).

2.

via negationis = emotionis (droga zaprzeczania, przeczenia) – odsuwamy od Boga wszelkie 
znane   niedoskonałości.   Mamy   doświadczenie   pewnych   braków   istniejących   w   bytach 
przygodnych, w Bogu ich jednak nie ma (np. byty są zmienne, a Bóg niezmienny, byty są 
ograniczony, a Bóg nieograniczony, nieskończony – orzekanie o Bogu przez negację).

3.

via eminentiae (droga uwznioślenia, przewyższania) – Bóg pełnią swojego Bytu przewyższa 
wszystko,  dlatego  też jako Przyczyna  wszelkich doskonałości musi  je posiadać  w stopniu 
najwyższym (doskonałości, z którymi spotykamy się w stworzeniach, orzekamy o Bogu w 
stopniu najwyższym, np. nieskończenie dobry, wszechwiedzący, etc.).

Przymioty Boga

-

Znaczenie szersze – każda właściwość, którą o Bogu możemy orzekać, chociaż może 
być ona relatywna i niekonieczna (te przymioty, bez których Bóg nadal byłby Bogiem, 
czyli te, które dotyczą relacji Boga do stworzenia, np. Stwórca, Zbawiciel).

-

Znaczenie  węższe  – doskonałość absolutna i konieczna (nie relatywna) istniejąca w 
Bogu oraz wynikająca  z istoty Bożej  według  naszego sposobu pojmowania  jako jej 
właściwość.  Secundum modum inteligentiae tantum  (tylko według miary inteligencji). 
Chodzi o doskonałości, które my przypisujemy Bogu na drodze analogii.

Rozróżniamy:

1)

Zasadniczą istotę Boga  (esentia metaphisica)  = istnienie

23

  – Bóg jest pełnią istnienia, 

samoistnym   bytowaniem.   Na   tym   stwierdzeniu   możemy   oprzeć,   z   niego   możemy 
wyprowadzić   każdą   inną   doskonałość   (element   konstytutywny   Bożej   istoty,  esentia 
metaphisica Dei
). Istniało w historii wiele koncepcji odnoszących się do zasadniczej istoty 
Boga:   wskazywały   na   jego   nieskończoność,   dobroć,   doskonałość   (nurt   platońsko-
augustyński), miłosierdzie, właściwe istnienie. 

2)

Konkretną istotę Boga (esentia phisica) – zbiór wszelkich doskonałości, bez których dana 
istota   nie   byłaby   tym,   czym   jest.  Esentia   phisica:   cały   szereg   przymiotów,   które 
wyszczególniamy   według   naszego   sposobu   pojmowania.   W   Bogu   wszystko   stanowi 
jedność, jest On doskonale prosty, nie istnieje żadna rzeczywista różnica w Bogu pomiędzy 
Bożą istotą czy pomiędzy jednym a drugim przymiotem. Przymioty są wynikiem ludzkiej 
ułomności. 

22

 Należy tutaj pamiętać o podstawowej zasadzie, że cokolwiek byśmy o Bogu powiedzieli, to On zawsze jest większy. 

23

 Istotę Boga stanowi Jego istnienie.

36

background image

Różnica – zaprzeczenie tożsamości, wyróżniamy:

rzeczywistą – brak tożsamości pomiędzy bytami;

myślną – dotyczy porządku naszego poznania, dotyczy pojęcia jednej i tej samej rzeczy:

-

czysto   myślną   (distinctio   pure   mentalis)  –   zachodzi   pomiędzy   pojęciem   a   jego 
definicją, pomiędzy różnymi nazwami jednej rzeczy (np. Pan Jezus i Jezus Chrystus)

-

myślną z postawą w rzeczy = wirtualną (distinctio rationis cum fundamento in re
– występuje, gdy pojęcia wyrażają różne aspekty tego samego przedmiotu. 

Przymioty   Boże   nie   różnią   się   między   sobą   w   sposób   rzeczywisty,   lecz   w   sposób   myślny   z 
podstawą w rzeczy (pomiędzy Bożą istotą a jej przymiotami nie ma różnicy rzeczowej; natomiast 
jest   ona   myślna   i   formalna   z   podstawą   w   rzeczy).   Wielość   przymiotów   jest   wynikiem   naszej 
niedoskonałości. 

PRZYMIOTY BOŻE:

bytowe (wynikające z istoty Boga);

czynnościowe (wynikające z Jego działań):

-

wsobne (dotyczą samej aktywności Boga, np. życie, poznanie, wola Boża);

-

przechodnie,   czyli  ad   extra  (wyrażające   działanie   Boga   w   relacji   do   całego 
stworzenia).

To dział związany z naturą Boga – Bóg wymyka się naszemu ludzkiemu poznaniu, bo jest Bytem 
transcendentnym, przekracza granice świata, który znamy. To nie znaczy, że nie można powiedzieć 
czegokolwiek   na   temat   Jego   natury.   Poznanie   analogiczne   pozwala   nam   orzekać   o   Bogu   – 
znajdując odzwierciedlenie Jego natury w stworzeniach (drogi: negacji, afirmacji i przewyższania). 
Pomiędzy przymiotami w Bogu nie ma różnicy realnej, jest to wynik naszego poznania – dlatego 
mówimy,   że   pomiędzy   poszczególnymi   przymiotami   zachodzi  różnica   myślna   z   podstawą   w 
rzeczy.

 

Przymioty bytowe Boga 

– wynikające z Jego istoty:

1. PROSTOTA

  – to pojęcie posiada cechy negatywne, jako negacja złożoności; stwierdzamy 

kolejno, że w Bogu nie jest możliwa złożoność:

-

fizyczna (bo fizyczna jest wtedy, kiedy byt składa się z części, materiałów różniących 
się); 

-

metafizyczna (chodzi o to, że w człowieku rozróżniamy zmysłowość, rozumność, choć 
tworzy jedną jedność);

-

logiczna (myślna, będąca podstawą orzekania o bycie, poprzez wskazywanie na gatunek, 
a Bóg nie ma gatunku, rodzaju i dlatego nie ma definicji Boga

24

; Boga też poznawczo nie 

można  opanować – wszystkie  próby nie mieszczą  się w granicach  religii  objawionej; 
takimi  próbami  była  np. gnoza – chęć  traktowania  rzeczywistości  nadprzyrodzonej  w 
sposób magiczny). 

Pojęcie prostoty obejmuje  także  cechy pozytywne:  jednolitość  działania, zwartość duchowa
Orzekamy o prostocie Boga w sposób analogiczny:

1) Via negationis –  zaprzeczamy o istnieniu jakichkolwiek złożeń w Bogu. 
2) Via   affirmationis  –   w   Bogu   istnieją   wszelkie   doskonałości,   te,   które   wiążemy  

24

 Klasyczna definicja powstaje przez podanie najbliższego rodzaju i różnicy gatunkowej. Boga nie można zdefiniować, 

bo nie ma najbliższego rodzaju – nieudolnie próbujemy Go opisać. To, co zdefiniowane, to opanowane. Pana Boga 
opanować się nie da, a jakby ktoś chciał, to jest na straconej pozycji.

37

background image

z pojęciem prostoty: zwartość bytowa, jednolitość działania. 

3) Via   eminentiae  –   cechy   pozytywne   związane   z   prostotą,   które   znajdujemy  

w stworzeniach znajdują się w Bogu w stopniu nieskończenie doskonałym. 

Św.   Tomasz   (uzasadnienie)   –   Bóg   nie   jest   ciałem.   Nie   jest   złożony   z   cząstek   rozciągłych, 
przestrzennych. Jest Pierwszą Przyczyną sprawczą (a taka nie zawiera w sobie żadnej bierności). 
Jego istota, Bóstwo nie jest tym samym, co człowieczeństwo. Filozoficznie patrząc w Bogu tym 
samym jest natura i tym samym jest On sam, bo Bóg jest jeden. Dalej św. Tomasz powtarza, że 
w Bogu istota i istnienie są tym samym,  z tego też nie ma złożenia (inaczej Bóg nie byłby 
odpowiedzią  na istnienie  świata).  Bóg nie znajduje się w żadnym  rodzaju – nie można  Go 
przyporządkować   do   jakiegoś   gatunku.   W   Bogu   nie   ma   żadnych   przypadłości,   bo   każda 
przypadłość jest pewnym uzupełnieniem, a Bóg jest pełnią aktualnego istnienia. W Bogu nie 
może   istnieć   żadne   złożenie   (każde   złożenie   zakłada   istnienie   wyższej   przyczyny,   biernej 
potencjalności), bo Bóg jest pierwszym Bytem. Bóg jest Bytem bezwzględnie prostym.

2. DOSKONAŁOŚĆ 

–   sens   metafizyczny   pojęcia   doskonałości:   dokończony,   zupełny, 

posiadający   wszelkie   właściwości,   posiadający   kwalifikacje   należące   do   Jego   natury.   W 
komentarzu  do  Metafizyki  Arystotelesa  św. Tomasz  napisze: „doskonałe  jest to, co nie  ma 
braku niczego, co jest konieczne dla rzeczy
”. Rzecz jest o tyle doskonała, o ile jest w akcie, a 
wiemy,   że   Bóg   jest   Aktem   Czystym.   Nieskończoną   doskonałość   Boga   św.   Tomasz   będzie 
ukazywał nawiązując do swojej drugiej drogi: 

Bóg   jako   Pierwsza   Przyczyna   sprawcza   jest   doskonały,   gdyż   wszystkie 
doskonałości stworzeń muszą się zawierać w swojej doskonalszej Przyczynie. 

Bóg jako pełnia bytu nie może zawierać w sobie jakiejkolwiek możności. Czysty 
akt – nieskończenie doskonały.

Trzeba pamiętać o transcendencji Boga: Bóg tak bardzo przekracza wszelkie klasy i gatunki 
rzeczy.   Nie   można   powiedzieć,   że   Bóg   jest   podobny   do   swego   stworzenia,   ale   można 
powiedzieć, że stworzenie jest w jakiś sposób podobne do Boga

25

, tj. podobieństwo z akcentem 

na niepodobieństwo. 

3. DOBROĆ  

–   Tomasz   posługuje   się   pojęciem   dobra   nawiązującym   do   Arystotelesa,   tj. 

koncepcja finalistyczna (bonum est quod omnia apetunt –  „dobrem jest to, czego każdy pożąda 
(pragnie)
”). Arystoteles twierdzi, że aby wyjaśnić dane zjawisko nie wystarczy odwołać się do 
jednej przyczyny, stąd wyróżnił:

-

przyczyny wewnętrzne (materialna i formalna);

-

przyczyny zewnętrzne (sprawcza i celowa).

Aby zaistniał skutek nie wystarczy sama przyczyna sprawcza, musi dołączyć przyczyna celowa 
(dobro, ku któremu działanie będzie zmierzać). Tutaj występuje odmienna struktura działania 
celowego  bytów  świadomych   i  nieświadomych,   ale   zawsze  dobro  stanowi  ich   cel   –  zasada 
celowości.

Typologia dobra św. Tomasza dzieli je na trzy kategorie: 

1) Dobro godziwe (łac.  bonum honestum)  – upragnione samo w sobie; to najwyższy 

rodzaj dobra; Tomasz pisze: „Godziwe jest samo w sobie dobre”.

2) Dobro użyteczne (łac. bonum utile) – służy jako środek do osiągnięcia innego dobra; 

ma taki charakter pośredni

26

.

25

 Człowiek jako imago Dei. Por. KKK 1701: „W Chrystusie, który jest obrazem Boga niewidzialnego, człowiek został  

stworzony na obraz i podobieństwo Stwórcy (…)”. 

26

 Tomasz podaje przykład lekarstwa dla chorego (jest niesmaczne, ale jest dobrem pośrednim, bo jeśli je spożyjemy, to 

38

background image

3) Dobro przyjemne (łac.  bonum  delectabile)  – zaspokaja pewne dążenia;  to „rzecz 

kończąca na sobie ruch pożądania ujęta jako spoczynek w rzeczy upragnionej”.

Wszystkie   składniki   dobra  uwznioślone   i  pozbawione  braków  urzeczywistniają   się  w  Bogu. 
Dobroć   Boga   wynika   z   Jego   doskonałości.   Św.   Tomasz   (uzasadnienie)   zauważa,   że   skoro 
wszelkie   dobro   pochodzi   od   Boga,   jako   od   przyczyny   sprawczej,   to   sam   Bóg   musi   być 
Najwyższym Dobrem. Wszelkie doskonałości pochodzą od niego i On jako Pierwsza Przyczyna 
góruje nad nimi. Dobro jest z istoty samej przymiotem Boga – Bóg jako pełnia bytu nie może 
być przyporządkowany innemu celowi. Nie wymaga żadnych uzupełnień, tym odróżnia się od 
bytów   przygodnych,   które   zawsze   posiadają   pewne   braki   (określone   mianem   zła   –   brak   w 
obrębie   należnego   dobra).   Dobro   i   byt   mogą   być   używane   zamiennie   (bonum   et   ens 
conventuntur
).   Byt   stanowi   pewną   hierarchię,   są   różne   poziomy   bytowania.

 

Płaszczyzny dobra:

-

w sensie metafizycznym – podstawą jest fakt samego istnienia jako byt;

-

w   sensie   pełniejszym,   gdy   człowiek   we   właściwym   kierunku   wykorzystuje   swe 
możliwości cielesne i duchowe;

-

w sensie najpełniejszym, gdy człowiek realizuje cel bycia człowiekiem i osiąga prawdę, 
Boga. 

Dobroć nie wynika z istoty człowieka. Ona rodzi się wraz z pewnymi przypadłościami, które 
dopełniają byt, umożliwiają dobre życie. 

4. NIESKOŃCZONOŚĆ 

– św. Tomasz za swoim mistrzem, za św. Albertem rozróżnia dwa 

rodzaje nieskończoności:

przez pozbawienia – dana wielkość byłaby nieskończona, ale została pozbawiona 
granicy. Nie odnosimy jej do Boga;

negatywna – nieobecność w bycie jakichkolwiek granic (Bóg).

Bóg   jest   nieskończony  w   sensie   negatywnym   –   nie   ma   w   Nim   granic.   Św.  Tomasz   tak   to 
argumentuje:

1) Wielkość Boga nie jest ograniczona, nie można Go zdefiniować (definicja od łac. finis – 

kres; zawarcie czegoś w granicach, zakreślenie granic zbioru, w którym zamknięte są 
desygnaty pojęć).

2) Bóg jako Byt prosty, który jest pełnią istnienia musi być jednocześnie nieskończony.
3) Trzecia   droga:   Bóg   jest   Aktem   Czystym,   bez   jakiejkolwiek   możności.   Materia   jest 

kształtowana przez formę.

5. WSZECHOBECNOŚĆ BOGA

 – fakt obecności Boga we wszystkich bytach i w każdym 

miejscu. Bóg jest wszędzie:

-

przez nieograniczoną swoją wiedzę, gdyż wszystko w doskonały sposób poznaje;

-

przez swoją moc, bo wszystko co istnieje jest przez Boga podtrzymywane w istnieniu;

-

przez swoją istotę, dlatego że jest wszędzie tam, gdzie działa. 

Poznanie analogiczne (droga negacji) – wszechobecność Boga nie jest: 

materialna, opisowa (praesentia circumstrictiva)  – całość w całości, część w części; 
obecność typowa dla bytów materialnych;

określna (praesentia definitiva) – całość w całości i całość w części; w ten sposób ist-
nieją w przestrzeni byty duchowe; dusza istnieje w ciele na sposób obecności określnej 
(gdzie jest anioł? Tam gdzie działa, ale nie może być w dwóch miejscach naraz); 

jest to środek, który zakłada dobry cel, jakim jest przywrócenie zdrowia). Inny przykład znajdujemy u A. Szostka MIC: 
Obiad może być dobry, bo pożywny, czyli dlatego, że daje człowiekowi siły. Siły zużywa człowiek na inne cele, więc i  
one są dlań dobrem użytecznym.
”   

39

background image

obecność sakramentalna (praesentia sacramentalis)  – Chrystus Pan z całym swoim 
Bóstwem i człowieczeństwem obecny jest w każdej Hostii, w każdej jej cząstce tak, że 
żadna Go nie zamyka; łączy się z przestrzenią na sposób postaci sakramentalnych.

Kiedy mówimy o wszechobecności Boga, to jest ona wypełniająca, właściwa wyłącznie Bogu. 
Jest w przestrzeni i ta przestrzeń jednocześnie Go nie zamyka. Jego immanencja nie neguje Jego 
transcendencji. 

1) Bóg jest obecny we wszystkich rzeczach, ponieważ jest jedynym samoistnym Bytem, a 

byty przygodne są od Niego zależne. Każdy byt przygodny jest podtrzymywany przy 
istnieniu przez Boga jako Przyczynę sprawczą. 

2) Bóg jest w każdym miejscu, ale nie na sposób materialny, cielesny.
3) Bóg jest wszędzie przez swoją wiedzę, potęgę, istotę (istota nie różni się od działania).
4) Św. Tomasz: Wszechobecność Boga nie oznacza możliwości wejścia z Nim w bezpo-

średni kontakt poprzez akty poznania, miłości. Tu trzeba aktów łaski. W porządku 
przyrodzonym jest to niemożliwe. 

6. NIEZMIENNOŚĆ

 – w pojęciu mieści się negacja wszelkiego rozwoju (rozwój zakłada brak), 

możliwości doskonalenia się, przechodzenia bytu z możności do aktu. W związku z tym wszel-
kie ewolucjonizmy będą sprzeczne z chrześcijańskim obrazem Boga. Pozytywnie niezmienność 
to stałość, posiadanie doskonałości.

Św. Tomasz twierdzi, że nie zmienia się nicość i byt w pełni doskonały. Niezmienność nie jest 
brakiem, ale jest doskonałością. Przez analogię mówimy o stałości charakteru, o niezmiennych 
prawach. Stosując to pojęcie do Boga: 

1) Via negationis – usuwamy zmienność, rozwój, brak.
2) Via affirmationis – w pojęciu niezmienności Boga mieści się jakaś stałość w działaniu; 

Bóg jest stały, jeżeli chodzi o Jego wolę. 

3) Via eminentiae – stopniujemy znane ze świata nas otaczającego pojęcie niezmienności 

istnienia i postrzegamy, że doskonałość istnienia, która w pełni wszystko posiada jest w 
Bogu. 

Argumentacja św. Tomasza:

1. Bóg jest Aktem Czystym, a wszystko, co się zmienia zawiera w sobie pewną poten-

cjalność.

2. Każda zmiana zakłada jakieś złożenie, a Bóg jest bytem prostym.
3. W Bogu zawiera się pełnia bytu, dlatego nie może On niczego nowego zdobywać ani 

niczego tracić, a więc jest niezmienny.

4. Tylko Bóg jest niezmienny w stopniu absolutnym.

Rodzi się problem: w jaki sposób niezmienny Bóg działa w zmieniającym się świecie? Sposób 
istnienia Boga jest zupełnie inny niż bytów przygodnych. Jest wieczny, istnieje w całości naraz. 
Wszystkie rzeczy, które my postrzegamy historycznie są kwestią Jego odwiecznych wyroków, 
zamysłów. Św. Augustyn powie, że ludzie się zmieniają, nie Bóg. Istnienie skutków czasowych 
nie stoi w sprzeczności z niezmiennością Boga. 

7. WIECZNOŚĆ 

– wiąże się ściśle z niezmiennością Boga. Pojawia się na tle pojęcia czasu. 

Przez wieczność rozumiemy pewne trwanie bez końca. Negując skończoność tworzymy pojęcie 
wieczności. Czasem określamy miarę ruchu, według tego, co przedtem i potem (tempus est nu-
merus motus secundum prius et posterius
). O czasie możemy mówić wtedy, gdy mamy do czy-
nienia z ruchem, przechodzeniem z możności do aktu. Potrzebny jest do tych rozważań byt 

40

background image

przygodny. Świat jest powołany do istnienia razem z czasem. Istnienie materialne poddane jest 
przemianie, więcej stałości wykazuje istnienie duchowe. 

Wyróżniamy wieczność: 

-

W  szerszym znaczeniu  (tzw. wiekuistość)  –  trwanie bytu, który zaczął się i nigdy nie 
przestanie istnieć. Wieczna jest dusza ludzka, ale nie preegzystuje, nie jest „odwieczna” 
(korzystając z pojęć matematycznych obrazem wieczności byłaby prosta). 

-

W znaczeniu ścisłym – całe, równoczesne i nieograniczone posiadanie życia; wieczność 
to trwanie bez początku, bez końca i bez następstwa chwili (Boecjusz: Aeternitas est in-
terminabilis vitae tota simul et perfecta possesio
 – wieczność jest pełnym i doskonałym 
posiadaniem nieograniczonego życia).

Św. Tomasz w pojęciu wieczności akcentuje brak początku i końca, a także brak następstwa 
(przykład prostej jest nieadekwatny, punkty prostej następują po sobie). Istnieje cała naraz i nie 
ma następstwa chwili (aeternitas tota simul existens). 

Przymioty czynnościowe Boga 

– wynikające z Jego działań:

To przymioty, które poznajemy w kontekście Boga jako Bytu, który działa. Działanie Boga jest wy-
razem pełni Jego bytowania. Te przymioty nie są niczym innym jak Jego istota. Rozdzielamy dzia-
łania Boga od istoty z racji ludzkiego sposobu pojmowania.

Wyróżniamy działanie:

wsobne (konieczne) – podmiot jest jednocześnie przedmiotem działania; dotyczą sa-
mej aktywności Boga, np. życie, poznanie, wola;

przechodnie (niekonieczne) – przedmiot działania jest różny od podmiotu; działania 
ad extra (na zewnątrz); wyrażają działanie Boga w relacji do całego stworzenia.

1. ŻYCIE W BOGU

Rozróżniamy życie:

wegetatywne

duchowe

biologiczne

Nie da się do końca określić, czym jest życie. Najogólniej mówiąc to pewne działanie wsobne, 
coś, co się dzieje w podmiocie. Bóg na zasadzie drogi przewyższania (via eminentiae) żyje naj-
doskonalej. Jest życiem, które nie gaśnie i które się nie rozwija. Im większy jest stopień nieza-
leżności w stworzeniu, tym bardziej żyje. U Boga występuje najwyższy rodzaj wsobnego działa-
nia, więc musi On posiadać pełnię życia. 

2. POZNANIE (WIEDZA BOGA)

 – posiadanie zespołu prawd z danej dziedziny. Czasem od-

różnia się wiedzę od mądrości

27

Przez analogię stwierdzamy, że w Bogu jest wszelka wiedza, która stanowi jedność z Jego natu-
rą. Zachodzą pewne podobieństwa między Jego wiedzą a naszą:

-

W obu przypadkach występuje zrównanie umysłu z przedmiotem poznawania.

27

 Mądrość to umiejętność praktycznego wykorzystywania posiadanej wiedzy.

41

background image

-

W obu przypadkach rzeczy materialne istnieją w intelekcie na sposób duchowy.

Jednak więcej jest różnic:

-

Wiedza ludzka złożona jest z pojęć, sądów, rozumowań, dowodzeń, a Bóg wszystko po-
znaje jednym i nieograniczonym aktem.

-

Człowiek powoli zdobywa wiedzę (nabywa ją) i ma możliwość ciągłego jej doskonale-
nia, a Bóg posiada wiedzę doskonałą, która w perspektywie Boskiej nie podlega rozwo-
jowi.

-

Człowiek najczęściej poznaje w sposób dyskursywny (od jednej prawdy do drugiej), a 
Bóg jednym aktem całość.

-

Wiedza ludzka jest zależna od przedmiotów istniejących poza jego umysłem (intelekt 
mierzony poprzez rzeczy), zaś umysł Boga jest miarą sam dla siebie, jest niezależny.

-

Ludzka widza jest omylna i może być błędna, a Bóg zawsze poznaje nieomylnie.

-

U ludzi między przedmiotem poznania a wiedzą występują różnice, zaś u Boga zawsze 
jest to ze sobą tożsame, bo to, co poznaje, poznaje w Swej istocie. 

1) W Bogu istnieje wiedza w stopniu nieograniczonym. Jest wszechwiedzący, bo jest pełnią 

bytu.

2) Umysł poznający stanowi u Niego jedność z przedmiotem poznania. Głównym przedmio-

tem Bożego poznania jest sama Jego natura, bo z nią stanowi jedność.

3) Bóg poznaje wyczerpująco jednym aktem wszystkie rzeczy poza Nim (również przyszłość i 

to, co nie jest Nim samo wsobne). 

4) Bóg poznaje czyny przyszłe warunkowe tzw. futuribilia – rzeczy, których nie było, nie ma 

i nie będzie (to, czego wola ludzka zapragnęła, „pomyślała”, ale nie zrealizowała, nie reali-
zuje i nie zrealizuje). 

5) Wszechwiedza Boga nie znosi wolności stworzenia.

3. WOLA BOŻA

 – mówimy o niej analogicznie do tej rozumianej po ludzku, czyli naturalnym 

dążeniu ku dobru. Boża wola stanowi jedność z poznaniem. 

Przedmiotem pierwszorzędnym woli Boga jest sam Bóg (Przedmiot konieczny i niedobro-
wolny). Bóg sam jest Dobrem Najwyższym. Z konieczności musi chcieć Siebie Samego. 
Miłość Boga do Siebie samego jest podstawą szczęścia człowieka, bo udział w największym 
dobru, czyli w Bogu jest naszym prawdziwym szczęściem.

Przedmiotem drugorzędnym woli Bożej są przedmioty poza Bogiem (działanie przechod-
nie). Bóg kocha w sposób dobrowolny. Musi kochać siebie z konieczności jako Największe 
Dobro, a wszystko inne kocha na zasadzie wolnego wyboru, dobrowolnie. 

Bóg nigdy nie chce żadnego zła jako celu, czyli dla niego samego. Zła fizycznego może chcieć 
tylko ubocznie, jako środka do zajścia większego zła. Zła moralnego nie chce nigdy dla człowie-
ka. Na nie jedynie przyzwala. W ramach woli Bożej wyróżniamy kolejne przymioty Boga:

4. WSZECHMOC (WSZECHPOTĘGA)

 – zdolność do wywoływania pewnych, określonych 

skutków. O mocy Bożej orzekamy przez analogię drogą przewyższania – Bóg jest Bogiem 
wszechmocnym. Przez to rozumiemy zdolność do stwarzania rzeczy, które nie są same w sobie 
sprzeczne i zgodne są z odwieczną wolą Bożą, która Sobie coś od wieków wybrała. Paradoksal-
nie wszechmoc Boża ma swoje granice, którymi są prawa logiki (nie może stworzyć kwadrato-
wego koła, etc.).

Są podobieństwa ludzkiej mocy do Bożej, ale więcej jest różnic:

42

background image

-

Bóg stwarzając powołuje z nicości a człowiek tylko przetwarza to, co jest. 

-

Człowiek jest skazany na korzystanie z narzędzi, a Bóg ich nie potrzebuje. 

-

Człowiek swoją moc może rozwijać, a Bóg jest niezmienny. 

-

Bóg wszystko, co stworzył nadal podtrzymuje w istnieniu i działaniu

1) Bóg jest wszechmocny i może stworzyć to, co jest niesprzeczne.
2) Wszystkie rzeczy powołane przez Boga powstały ex nihilo.
3) Wszystkie byty stworzone są pośrednio i bezpośrednio podtrzymywane przesz Boga w ist-

nieniu.

5. WOLNOŚĆ BOGA

 – ale nie w stosunku do Siebie. Z konieczności Bóg pragnie dobra naj-

wyższego a inne dobro nie musi być przez Niego chciane. Stąd świat stwarza wolnym wyborem 
woli.

6. ŚWIĘTOŚĆ

 – obecnie jest rozmaicie rozumiana:

Poświęcony, czyli wyjęty z normalnego użytku, ale święcimy np. samochody, których 
często używamy, więc wieloznacznie to rozumiemy. 

Świętość w pojęciu formalno-prawnym. Na tej zasadzie św. Paweł nazywa swoich adre-
satów świętymi (pewne wybranie przez Boga, szczególny związek z Nim przez chrzest).

Świętość w znaczeniu formalnym. 

Potocznie najczęściej świętość rozumiemy po prostu jako prawość, zgodność z normami 
moralnymi. 

U Boga mówimy o świętości ontologicznej (wyniesienie ponad wszechświat). Ona wy-
nika z doskonałości bytowej. Bóg jest samą świętością.

43


Document Outline