BAJKA O……
O warkoczach: Jedzie ciągnik i warkocze.
O selerze: Baba pierze a ja se leże.
O anilinie: Ani lina z dupy wystaje.
O apostołach: Jedzcie, pijcie używajcie, a po stołach nie
rzygajcie!
O bacy: Oba cyce ci wylazły.
O boksie: Obok się pierdol?.
O byku: Co? by, kurwa się wypiło.
O cynaderce: Cy na derce, cy na sianie gorolowi zowse stanie.
O czasie: Trza się napid.
O dziewannie: Gdzie wanna, bo będę? rzygał.
O dźwigu: Drzwi gówniarzu zamykaj.
O dżemie: Drze mnie na rzygi.
O gołębiu: Gołem biustem go zwabiła.
O groszku: Grosz, kurwa w karty?
O Iławie: I ława wystarczy.
O jabłonce: Miałam ci ja błonkę.
O Justynie: Jus ty nie, tero inna.
O Kaliszu: Powoli mi jajka li?.
o kolorach: Lila rusz dup?!
O komendzie: Oko mendzie wydłubali.
O komiku: Oko mi kurwa wybili.
O Leszku: Le?, kurwa, jak ci dobrze.
O Magdzie Zawadzkiej: ZŁapala go Magda za wacka.
O Magdzie: Ma gdzie, ale nie ma z kim.
O Manifeście: Mani fest cyce rosn?.
O Marku: Komar, kurwa mnie ujebał?.
O motylu: Ma tylu, ale ?pi sama.
O napięciu: Na pięciu napadło dziesięciu.
O nosie: Odpierdol no sie.
O Nowej Rudzie: Lepsza nowa ruda ni? stara blondyna.
O orzeszku: Orzesz kurwa!
O pałacyku i latarence: Pała cyk! I lata ręka.
O pascie: Dupa z cie.
O pieprzu i dżemie: Jeden pieprzy a reszta drzemie.
O powidłach: Po widłach s? głębokie dziury w plecach.
O prawniku: Opraw mi, kurwa książke.
O psie i Bałtyku: Pies Ci? jebał Ty Kutasie!
O punku: Pan, kurwa, tu nie sta?.
O romantyzmie: Roman! Ty? mnie wykorzysta?.
O rozmarynie: Roz Marynie nie wystorcy.
O spodku: Spod kutasa mi uciekla?.
O strachu: Obie balysmy się.
O strzykawce: Szczy kawka na dachu.
O Śledziu: Ośle, dziura wyżej.
O Tomku: Tom, kurwa dojebał.
O Tośku: To?, kurwa dojebał.
O udach i o piersi: Jak się nam uda to będziemy pierwsi.
O w??u: Sssspierdalaj.
O zegarze: Tyku-tyku ty kutasie.
O Łabie: Zabierz pan te łapy.
O Czesiu Niemenie: Czesław Niemencz mnie...
O macy: Ma cycki na miejscu.
O Mieszku: Mie szkoda forsy.
O fajce: Czy mogę panią pyknąd?
O Gazdzie i desce: Gaz do dechy i jedziemy.
O kasynie: Ojca kasy nie ruszaj, synie!
O macarenie: Józek maca Renie.
O półce: Jacek zjadł pół cebuli.
O muchach: Mu chyba odbiło.
O Madzi: Józek ma dzisiaj kaca.
O barytonie: Bary to nie wszystko.
O manatkach: Nie ma natki, nie będzie sałatki.
O potopie: Po to piekłam, żeby jedli.
O drobiu: Najpierw odrób lekcje!
O Zaiszy i Ance: Mama zawiesza firankę.
O jamie: Ja mieszkam u teściów.
O myszy: My szybko rwiemy te laseczki.
O biedzie: Ona tobie da!
O bodku: Zakręd? bo cieknie!
O Częstochowie: Moja stara często chowa przede mną?
pieniądze.
O jodle: Tyle zjadał a? se bekła...
O kleptomanii: Klep to mania, klep!
O kronikach Galla Anonima: S? kroniki Galla? - Ano ni ma.
O mniemaniu: Mnie maniu na tobie nie zależy.
O nowinie: daj no wina.
O Szczepanie: Co robisz? - Szcze, panie.
O tupecie: Tu pet, tam pet, a popielniczka pusta.
O tymianku: Tym Janek mnie przekona?.
O selerze: Se leże i se pierdze...
O zagubionej mateczce: Gdzie jest ma teczka?
O panterze i morzu: Pan tera mi może naskoczy?.
O Agatce: A gatki miała w kwiatki.
O porze i selerze: Przyszla pora i se leże.
O alei: A lej? w nocy w parku, lej?.
O senatorze: Władek siedzi se na torze.
O animuszu: Ani muszem, ani chcem.
O anatomii: Aa na to mie nie stad.
O malinie: Ale? ona ma linie!
O Ani: A ni mówiłem?
O Anicie: Ani ta, ani tamta.
O anodzie: A no da, a no nie da?...
O anonimie: A no ni ma si? czemu dziwi?.
O armatach: ognia!
O asie: A sie odwal ode mnie!
O antenie: A te na wyższ? półk? połóż.
O aucie: A tu cie jeszcze nie było...
O muzyce: Co? mi tu nie gra!
O Borowie: Uważaj bo rów.
O byczku i koniu: By czek zrealizowad, trza znad konto.
O bzie: Bez kobiety noc taka pusta.
O cieście: Cieście sie i radujcie.
O cokole: Oj, co kół ja się w życiu naodkrłcałem...
O cynie: Cy nie mówiłem?
O Damaszku: Uda masz kurde, ?liczne!
O desce: Odesce się i zara wracam.
O drabinie: Drab i nie może!
O etacie: E, tacie pruj? się gacie.
O groszku: Grosz kurde mi na nerwach.
O Italii: Pieniądze fałszywe i talia znaczona.
O Izie: I zamknij się wreszcie!
O jaju i jeżu: Ja jem, ty jesz, a jemu ?lina cieknie...
O jajach kobyły: Ja jako były działacz partyjny.
O Japonii: Ja po nim nie pij?.
O jaskółkach i taryfiarzu: Ja s kółek czterech żyj?.
O jasminie: Ja? mi nie odda? forsy.
O jeżu: O jeżu! Jaki? ty nieogolony!
O komunie: Komu niewygodnie, niech stoi.
O kupie i lotosie: Roboty kupa, a ty lotos o lotos!
O Leszku: Leskurde i nie gadaj!
O Lesznie: Lesz no spokojnie!
O lipie i bzie: Lipiej by? w gaciach ni? bez.
O macie: Mata tu flaszk? i pijta...
O maku i polipie: Wspina się slimak po lipie.
O misiach: Rozbierz mi się.
O Miście: Mis ta dziewczyna sie nie podoba.
O morzu: A może by tak jeszcze jedną flaszkę?
O minie: Czy mi nie wierzysz?
O muszelce: Zapnij mu szelke.
O nastrojach: Było nas dwoje, a jest nas troje.
O Nepalu: Ne pije, ne pale, ale w mord? wale.
O Nemo: O nemożliwe!
O Nidzie: Da, czy ni da?...
O Nowym Sączu: No wysącz to do dna!
O oborze: O Boże!
O Oławie: O, ława wolna!
O orzeszku: O rzesz kurde żartowałem.
O pandzie: Pan da, ja dam i będziemy kwita.
O pantofelku: Pan to Felku umie podejśd? człowieka.
O Pile, łodzi, Spale, Kole i Brzegu: Piła w łodzi, a spała koło
brzegu.
O Pomorzu: Czy pan mi pomoże?
O Przmyslu: Przemysl to sobie.
O pszczole i dzięciole: Bzz, bzz! - Puk, puk!
O romansie: Roman sie rozwodzi.
O Sieradzu: Sie radza nie wtrącad.
O szramach: Jak siedzimy na szedesach, to sze szramy.
O strzykawce z drzewa: Szczy kawka z drzewa.
O ścianie: scianie zabronione!
O ?linie i sadzie: ?li na zachód osadnicy.
O snie Zeusa: Właśnie wróciłem ze USA.
O talerzu i nożu: Ta leż spokojnie, a nuż się uda?
O Tamizie: Tam Izie dali po gębie.
O tamie: Ta ma cyce!
O Tebach: Te by warto poderwad.
O tenorach: Te nory s? borsucze.
O Toruniu: To ruo na mnie!
O tulipanie, bzie i Ani: Tuli pana bez opamiętania.
O tumanie: Tu Mann, tam Materna.
O tumanie: Tu Manie poznałem.
O tunelu: Tu Nel, a tam Sta?.
O Tymitunie i pieprzu: Ty mi tu nie pieprz.
O Tytusie: Ty tu sie nie plłcz pod nogami!
O UFO: Ufosz mi?
O ustach w nosie: Ustaw no się!
O zarazku: Zaraz, kurde ide!
O żabie: żabiesz pan te r?kę.
O traktorze i warkoczach: Jedzie traktor i warkocze.
O Iwonie: Raz i won.
O cygarach: Józek cy gary umyte?
O kupie mocy: Módlmy się ku pomocy.
O Tytusie: Ty tu się nie wpier...!
O Basi: Oba sikali pod jedno drzewo.
O tekturze: Te, która godzina?...
O Tymituku: Ty mi tu kurde nie pier....
O Napolenie: Ona po Leonie miała trójkę dzieci.
O analizie: A nalizie ci piachu do dupy, jak się będziesz
pieprzy? na pustyni.
O nasturcji: Ona z Turcji kożuch przywiozła...
O kapuście: Noc bez ciebie taka pusta...
O traktorze: Dupa nie traktor, a ciągnie...
O sośnie: Nie szum, bo cię zerżnę...
O Siewierzu: Odczep się, wiesz?
O cioci: Cio ci się stało?
O basenie: Oba se nie poradzimy.
O selerze: Mama pierze, ja se leże.
O Ani: - Ani mi się waż. - Ani mnie nie wkur....
O naleśniku i dżemie: Lezy baba naleśniku i drzemie.
O misiach: Oddaj mi się.
O kapuście: Ta butelka taka pusta.
O motylach: Mo tyle i chce jeszcze więcej.
O Józku: Juz kurwa mnie szukaj?.
O chronometrze, włościaninie i ekskrementach: Gówno
chłopu nie zegarek.
O Leszku: Leż kurwa spokojnie.
O nosie: Odpier... no się.
O ?śledziu, panterze i puszczy: śledź pan tera ?on?, bo się
puszcza.
O romantyku: Roman, ty kuta...
O pałacu: Ale ci pała cuchnie.
O łabie: Zabierz tełapy.
O ananasie: Jaki? hu... z góry leje, a na nas leci.
O czapie: Koniec żartów, zacz?? czapierd....
O walizkach: Wali z kibla, a? muchy padaj?.
O Jerychu: Je Rychu aż miło patrzeżs.
O groszku: Grosz kurde czy nie grosz?
O Tosku: To? kurde dostał...
O Tomku: Tom kurde dostał...