background image

BISZKOPTY 
I. 
5 jajek 
1 szklanka cukru 
1/2 szkl. mąki ziemniacz. 
1/2 szkl. mąki przennej 
1 łyżeczka proszku do pieczenia 
2 łyżki wody 
Białka ubić na pianę aż zbieleje, dodając stopniowo cukier ubijać aż piana będzie sztywna i 
puszysta. Rozbić w kubeczku żółtka,dodawać żółtka stopniowo do piany w czasie 
ubijania,oraz wodę. 
Obie maki przesiać wraz z proszkiem, i już nie ubijać, tylko pomieszać mąki , delikatnie 
mieszając od brzegów miski do środka. 
Spirytus daję jak mam, można dodać parę kropli octu lub cytryny, po przez ten dodatek 
uzyskuje się wzmocnienie trwałości piany. 
Cukier powinien być jak najdrobniejszy - szybciej rozpuszcza się podczas ubijania piany. 
Ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 stopni C., zwiększając do 180.  
Pieczemy 30 do 40 min.Ja po wyłączeniu grzejnika, jeszcze chwilę zostawiam w piekarniku 
przy otwartych drzwiczkach. Po wyjęciu ,zostawiamy do całkowitego wystygnięcia i dopiero 
wyjmujemy z formy. 
 
II. 
4 całe jajka ubić na bardzo puszystą pianę 
do tego dodać 2 kisiele cytrynowe 
2 budynie śmietankowe 
płaską lyżeczkę proszku do pieczenia 
delikatnie wymieszać, zeby piana nie opadła  
wstawić do nagrzanego piekarnika i piec tyle czasu , żeby był kolor złoty, /różnie to jest w 
zaleznosci od piekarnika/ 
O tak budynie z cukrem, a jak bez cukru to szklanka cukru, jak budynie z cukrem to będzie 
mniej slodkie, a jak z cukrem to jajka ubić z cukrem, zapomniałam dopisać 
Po wystygnięciu kroić i przelożyć masą na tort 
Jeżeli robiłam tort z masą truskawkową lub malinową dawałam kisiel truskawkowy, lub 
wiśniowy i mialam rózowe ciasto, wypróbujcie 
 
III. 
6 jaj (oczywiście nie z chowu klatkowego) 
1 szkl mąki ziemniaczanej 
1/2 szkl. mąki pszennej ( lub 1 i 1/2 szkl. mąki pszennej) 
1 łyżeczka proszku do pieczenia 
1 i 1/2 szkl. cukru 
łyżka stołowa octu 
Ubić pianę z białek, dodać cukier (można nieco zmniejszyć jego ilość) i dobrze rozmiksować. 
Masa białkowo-cukrowa powinna być lśniąca i sztywna. 
Żółtka, ocet i proszek do pieczenia wymieszać w innej miseczce (zamiast octu może być sok 
z 1/2 cytryny, ważny jest kwas, który zetnie białka) i dodać do ubitej przedtem piany. 
Na koniec do masy wsypać przesianą mąkę i bardzo delikatnie wymieszać. 
Piec ok 30 - 40 min w temp. ok 170-180 stopni (przy zastosowaniu funkcji termoobiegu w 
nieco niższej temperaturze). 

background image

W lecie robię z nim fajny torcik. Tuż po wyjęciu z piekarnika przekrajam gorący na pół i 
wwalam między krążki kubeczek gęstej śmietany (12 lub 18) - niesłodzonej, nie ubijanej 
takiej "surowej". Zostawiam do ostygnięcia i dekoruję owocami i galaretką. Śmietana 
zamienia się w pyszny niezbyt słodki kremik a woda z niej nasącza biszkopt. Pycha.