background image

ŻEGNAJCIE SMUGI CHEMICZNE, WITAJ BŁĘKICIE NIEBA! 
CZYLI JAK ZBUDOWAĆ WŁASNY ROZPRASZACZ CHMUR 
Ken Adachi
 

Kilka lat temu stałem sobie pewnego słonecznego dnia przed restauracją w południowej 
Kalifornii i pokazywałem Joannie Beck, żonie dra Boba Becka, jak łatwo jest rozproszyć 
chmury, stosując Visual Ray

1

 (Wizualizacyjny Promień) – technikę, którą poznałem czytając 

książkę Trevora Jamesa Constable'a The Cosmic Pulse of Life (Kosmiczny puls życia). 

Po jej zademonstrowaniu na przykładzie kilku mniejszych chmur przystąpiliśmy wspólnie do 
rozproszenia wyjątkowo dużego cumulusa i patrzyliśmy, jak w wyniku działania 
zintensyfikowanej energii orgonu

2

, gromadzącej się w tym rejonie nieba, w miejscu gdzie 

zaledwie przed kilkoma minutami znajdowała się chmura, ciemnieje błękit nieba. Niemal 
jednocześnie zaczęliśmy zastanawiać się, czy ludzie mogliby użyć tej metody do rozpraszania 
chmur powstających w następstwie rozpylania w atmosferze chemikaliów (smug 
chemicznych)! Kilka razy próbowałem nawet to zrobić, ale nie udało mi się osiągnąć tego 
samego z tego typu chmurami i zacząłem zastanawiać się, czy cloudbuster (rozpraszacz 
chmur), prosty wynalazek Wilhelma Reicha służący do kierowania energii orgonu do 
atmosfery, dałby sobie z tym radę. 

Trevor Constable przez ponad 35 lat modyfikował oryginalny cloudbuster, który miał postać 
długiej rury, dążąc do przekształcenia go w małą, zwartą, prostszą postać, która byłaby w 
stanie “ukształtować" w pożądany sposób pogodę w wybranym miejscu – potrafił wywołać 
deszcz lub go przerwać, potrafił złagodzić suszę i rozproszyć mgłę albo spowodować suszę i 
zagęścić mgłę. Wszystko zależy od tego, jak się manipuluje atmosferycznym eterem na 
danym obszarze. Trevor odkrył, że wszystko zależy od tego, jak zastosuje się jego 
zmodyfikowany cloudbuster do ukierunkowania 

przepływu energii eteru. Jeśli stłumi się przepływ eteru lub zablokuje jego naturalny 
ekspansywno-kurczliwy puls, uzyska się suszę (i mgłę). Jeśli uwolni się przepływ eteru po 
poprzednim jego wytłumieniu lub zablokowaniu w czasie suszy, uzyska się ulewne deszcze. 
Prawdopodobnie nie ma na tej planecie nikogo, kto miałby większe doświadczenie w 
dziedzinie inżynierii pogodowej od niego. 

DON CROFT 

Mimo to bohaterem tego artykułu jest Don Croft

3

, człowiek, który doszedł do tych samych 

wyników w zakresie energii orgonu i cloudbuste-rów, co Reich, lecz zupełnie inną drogą. 
Ktoś skierował go pod adres internetowy

4

, pod którym dyskutowano o obserwacjach Reicha 

dotyczących energii orgonu oraz o tym, w jaki sposób można zbudować znacznie mniejszy 
orak

5

 od tych, które budował Reich, wykorzystując do tego celu metalowe wiórki, magnesy, 

kryształy oraz żywice epoksydowe lub poliestrowe. Don zaczął budować stożkowe oraki 
stosując wyżej wymienione materiały (oraz plastykowe lejki) i nazwał je “Granatami Świętej 
Ręki"

6

 (“Holy Hand Grenades"; w skrócie HHG). 

“GRANATY ŚWIĘTEJ RĘKI" 

Te urządzenia mają zdolność ogniskowania pozytywnej energii życiowej i rozpraszania 
obszarów trujących energii, czyli DOR-ów (Deadly Orgone Energy – Śmiertelne 
Promieniowanie Orgonowe). Don zaczął umieszczać HHG-y na wolnym powietrzu w pobliżu 

background image

elektrowni jądrowych i w innych (nie ujawnionych) miejscach charakteryzujących się 
ograniczającymi życie energiami i zaczął uzyskiwać konkretne efekty poprawy pól energii 
promieniujących z tych obszarów. Zastanawiając się już wtedy nad zastosowaniem 
cloudbustera 

do rozpraszania smug chemicznych, zrobił krok do przodu i połączył dużą wersję swojego 
HHG-a z cloudbusterem, wykorzystując do tego celu sztywne miedziane rury i 
dziewięciolitrowe plastykowe wiadro. 

W dniu, w którym niebo pokrywały chemiczne smugi, ustawił swój zestaw orak-cloudbuster 
na dworze, kierując rury prosto w górę, i po chwili smugi zaczęły się rozpraszać, odsłaniając 
czyste niebo. Im dłużej ten zestaw pozostawał w wybranym miejscu, tym bardziej rozjaśniało 
się niebo. Ostatecznie uzyskał czyste niebo na obszarze ciągnącym się na długości 150 
kilometrów. Później ulepszył konstrukcję oraka i uzyskał efekt sięgający na odległość 190 
kilometrów (a być może i więcej). 

W zeszłym roku Don skontaktował się ze mną za pośrednictwem poczty elektronicznej i 
przesłał mi relacje ze swoich sukcesów w zakresie zastosowań zestawu orak-cloudbuster, 
zarówno w jego kraju, jak i za granicą. Jakiś czas temu przesłał instrukcję jego budowy 
jednemu z mieszkańców Namibii. Człowiek ten (Gert Botha

7

) zbudował prymitywną wersję 

urządzenia Dona, używając lokalnie dostępnych materiałów, głównie z odzysku.

8

 Wykonany 

przez niego zestaw orak-cloudbuster już po dwóch godzinach wywołał deszcz na obszarze, 
który cierpiał na suszę od wielu miesięcy. Wywołał długo trwające burze i ulewne deszcze. 
Było to w czerwcu 2001 roku. 

TWOJA WEEKENDOWA KONSTRUKCJA 

Artykuł ten zawiera pełną instrukcja budowy własnego zestawu orak-cloudbuster lub, jak kto 
woli, “chem-bustera" (rozpraszacza smug chemicznych). Do tego celu użyć można 
materiałów zarówno nowych, jak i z odzysku. Autorem instrukcji jest Don Croft, zaś 
drobnego uzupełnienia podanego na końcu osoba, która pragnie zachować anonimowość. 
Zamieszczone tu zdjęcia dostarczył Don. Urządzenie to zbudować może każdy, kto ma choć 
trochę umiejętności w zakresie majsterkowania, należy jednak pamiętać, że orak-cloudbuster 
to nie zabawka, lecz urządzenie, które ukierunkowuje energię orgonu, i to zarówno tę 
pozytywną, jak i negatywną (DOR). Jeśli nie posiądziemy należytej wiedzy o cloudbusterze i 
nie będziemy obchodzić się z nim ostrożnie, możemy doznać obrażeń. Jako przestrogę Trevor 
Constable opowiedział mi o nieżyjącym już przyjacielu i asystencie Reicha, Robercie 
McCulloughu, który w czasie eksperymentów z cloudbusterem na pustyni w Arizonie w 
latach pięćdziesiątych dotknął przez nieuwagę gołą nogą do dużego, pracującego 
cloudbustera, co spowodowało natychmiastowy paraliż nogi i straszliwy ból. Minęły 
tygodnie, zanim doszedł do siebie. Potem musiał chodzić o kulach i już do końca życia 
używał laski. Musimy pamiętać, że zanim dotkniemy rur działającego cloudbustera, musimy 
go rozładować. Poniżej podaję opis budowy “chem-bustera" oraz sposobu jego używania 
sporządzony przez Dona Crofta. 

CHEMICZNE SMUGI ZNISZCZONE! JAK ZBUDOWAĆ CLOUDBUSTERA DO 
ROZPRASZANIA SMUG CHEMICZNYCH 1 POPRAWIANIA STANU POGODY
 

Definicja smug kondensacyjnych: smugi kondensacyjne występują wtedy, gdy samolot leci na 
dużej wysokości (około 9000 metrów lub wyżej) i wywołuje swoimi odrzutowymi silnikami 

background image

lub końcówkami skrzydeł kompresję znajdujących się w powietrzu cząsteczek wody do 
postaci pary wodnej lub kryształków lodu. Smugi kondensacyjne zanikają po okresie od kilku 
sekund do 15 minut za sprawą odparowywania i rozpraszania się skupionych cząsteczek 
wody. 

Definicja smug chemicznych:

9

 termin “smugi chemiczne" jest stosunkowo nowy i liczy sobie 

dopiero kilka latem. Narodził się z chwilą pojawienia się smug chemicznych. Początkowo 
smuga chemiczna przypomina smugę kondensacyjną, lecz zamiast ulec rozproszeniu, co ma 
zawsze miejsce w przypadku smugi kondensacyjnej, nadal się rozprzestrzenia tworząc 
mglistą, przypominającą chmury powłokę. Smugi te pokrywają całe niebo i utrzymują się na 
nim do pięciu, a niekiedy nawet ośmiu godzin. Potrafią zamienić czyste niebo w szary opar. 
(Uwaga: do listopada 2001 roku istniało już kilkadziesiąt rozpraszaczy chmur w siedmiu 
krajach; jeśli więc ktoś zobaczy smugi chemiczne, które nie utrzymują się tak długo, może to 
oznaczać, że w najbliższej okolicy znajduje się i działa rozpraszacz chmur). 

Uważa się, że smugi chemiczne składają się, przynajmniej częściowo, z jakiejś substancji na 
bazie oleju o nieznanym składzie, która jest rozpylana na zamieszkałymi terenami. Okazało 
się również, że niektóre z nich zawierają czerwone ciałka krwi, aluminium, mikoplazmę

10

wirusy oraz inne nieznane składniki o charakterze biologicznym. Jest wiele doniesień o 
wzroście zachorowań, szczególnie na drogi oddechowe, na terenach, nad którymi pojawiły się 
smugi chemiczne. 

Jest wiele obserwacji mówiących, że smugi chemiczne są rozpylane przez nie oznakowane 
białe samoloty. Czasami obserwuje się, że samoloty te nie pozostawiają za sobą żadnych 
smug kondensacyjnych, a w chwilę potem taki sam rodzaj samolotu pozostawia za sobą nad 
tym samym obszarem gęstą smugę chemiczną. Innym razem sfotografowano wyraźne, krótkie 
przerwy w smugach chemicznych, jak gdyby w samolocie skończyły się chemikalia, po czym 
przystępował on do rozpylania ich nowej partii. 

HISTORIA CLOUDBUSTERA (ROZPRASZACZA CHMUR) 

Cloudbuster Wilhelma Reicha był dobrze znany ze zdolności do wywoływania deszczu. Jego 
ciągłe używanie powodowało jednak pewne kłopoty, które polegały na tym, że zabójcza 
energia orgonu (DOR), którą absorbował, mogła wyrządzić krzywdę operatorowi, jeśli nie 
była właściwie “odprowadzana". Drenaż zabójczej energii orgonalnej był realizowany 
poprzez połączenie cloudbustera z bieżącą wodą (trudne zadanie) lub podłączenie wyjścia 
cluodbustera do akumulatora orgonu. 

Taki akumulator szybko jednak ładował się śmiertelną energią orgonu, co stwarzało z kolei 
jeszcze większe problemy dla operatora. Tak więc rozpraszacz chmur, aczkolwiek bardzo 
efektywny, spoczywał w uśpieniu przez wiele lat. 

background image

 

Elementy składowe cloudbustera (rozpraszacza chmur)  

PONOWNE ODKRYCIE CLOUDBUSTERA 

Opierając się na badaniach Wilhelma Reicha stworzyliśmy tanie, podręczne i łatwe w 
budowie urządzenie, które skutecznie niszczy chemiczne smugi i uzdrawia atmosferę. 
“Chembuster" stanowi odpowiedź na nieustanne ataki na nasze zdrowie. W przeciwieństwie 
do oryginalnego cloudbustera chembuster zamienia śmiertelną energię orgonalną na 
pozytywną, poza tym nie ładuje się i nie stwarza niebezpieczeństwa dla operatora. 

PRZYŁĄCZCIE SIĘ DO WALKI O CZYSTE NIEBO! 

Ludzie często sądzą, że jednostka nie jest w stanie zmienić świata, że najlepiej usunąć się na 
bok. Otóż, macie teraz państwo coś, co pozwoli wam przystąpić do działania. Kosztem kilku 
dolarów i kilku godzin pracy możecie sprawić, że wszystko się zmieni. 

Właściwie wykonany chembuster w bardzo dużym stopniu redukuje działanie smug 
chemicznych w promieniu 70 kilometrów od miejsca swojego położenia. Jeśli jest on 
używany z wykorzystaniem kilku dodatkowych kryształów, promień oczyszczonego obszaru 
można zwiększyć do 100 kilometrów. 

Przy pomocy tego urządzenia zaledwie kilkuset zaangażowanych obywateli jest w stanie 
całkowicie udaremnić wielomiliardowy program rozpylania smug chemicznych. Chembuster 
nie czyni żadnej krzywdy – może jedynie pomóc i uzdrowić. 

SZCZEGÓŁY KONSTRUKCJI CHEMBUSTERA 

Wiadro: średnica podstawy około 23 cm, głębokość tyle samo. Osobiście stosuję plastykowe 
wiadra o objętości 7,5 litra po farbach; równie dobre są jednak wiadra po produktach 
żywnościowych o tej samej objętości, które można dostać w restauracjach, bądź 7,5-litrowe 
wiadra po zaprawie, które można dostać w firmach budowlanych. Nie należy usuwać rączek, 
gdyż ułatwiają one przenoszenie gotowego cloudbustera. 

background image

Miedziane rury: sześć standardowych miedzianych rurek o średnicy 1 cala (2,54 cm) i 
długości 6 stóp (1,8 m), otwartych z jednego końca. Zakorkowane przeciwległe końce będą 
umieszczone około 2,5 cm nad dnem wiadra przed osadzeniem. Dla wygody można użyć jako 
podstaw 12-calowych odcinków rur i następnie połączyć je z półtorametrowymi odcinkami 
przy pomocy złączek. Jeśli tak zrobimy, nie będzie potrzeby kupowania bardzo długich 
miedzianych rur. 

Kryształy: Ja włożyłem i przykleiłem (można użyć taśmy izolacyjnej) kwarcowe kryształy o 
dwóch zaostrzonych końcach i długości około 5 cm do kawałków ogrodowego węża o 
średnicy 3/4 cala (1,9 cm), które przylepiłem następnie do wewnętrznych powierzchni sześciu 
miedzianych pokrywek, tak aby nie osłonięte końce kryształów skierowane były po 
przytwierdzeniu pokrywek do rur w kierunku ich przeciwległego, otwartego końca. Po 
nałożeniu pokrywek należy zaizolować taśmą lub zalać cyną miejsca ich połączeń z rurami, 
aby żywica nie dostała się do pokrywek w czasie osadzania rur (uwaga: inna możliwość to 
dodanie do każdej rury cytrynianu przed włożeniem do niej kryształu, co powoduje 
wygładzenie energii chembustera i pomaga w transmutacji śmiertelnej energii orgonu, nie 
czyni to jednak chembustera bardziej efektywnym w eliminowaniu chemicznych smug). 

 

Szablon służący do równomiernego osadzania rur w cloudbusterze (rozpraszaczu chmur)  

Metalowe części: Należy nabyć kilka kawałków metalu w sklepie z częściami do maszyn, na 
złomowisku lub gdzieś, gdzie jest dużo części aluminiowych (na przykład w warsztacie 
produkującym szyldy lub znaki drogowe – wszędzie tam, gdzie jest wytwarzane coś z 
aluminium). Ja używam aluminium, tym niemniej każdy inny metal będzie tu dobry. Dobrze 
jest, jeśli te kawałki nie są większe niż pół cala (1,3 cm). 

background image

Sklejka: Do wykonania szablonu nr 1 na miedziane pokrywki zatykające dna rur należy użyć 
wodoodpornej sklejki o grubości od 3/4 do 1 cala (1,9-2,5 cm). Ja rozmieszczam sześć rur w 
równych odstępach wzdłuż okręgu o promieniu 6,3 cm, co sprawia, że środki rur są oddalone 
od siebie na odległość 6,3 cm. Do wywiercenia otworów na pokrywki należy użyć płaskich 
wierteł do drewna o średnicy 1 1/4 cala (3,17 cm). 

Szablon nr 2 wykonujemy tak, aby pasował do wnętrza górnej krawędzi wiadra. Trzeba 
pamiętać, żeby wyciąć w nim otwory, w które można będzie włożyć palce, aby móc wyjąć go 
z wiadra, kiedy nie będzie już potrzebny. Szablon ten nie stanowi części chembustera, służy 
jedynie do właściwego rozmieszczenia rur w czasie jego budowy. Wycinamy w nim otwory o 
średnicy 1 1/8 cala (2,86 cm) rozmieszczone tak samo jak w szablonie nr 1. Zadaniem tego 
szablonu jest utrzymywanie rur we właściwym położeniu w czasie utwardzania się drugiej 
porcji żywicy. 

Szablon nr 3 służy do utrzymywania górnych końców rur we właściwym położeniu. Ja 
wykonuję go ze sklejki w postaci okrągłej tarczy. Jego średnica wynosi 8 cali (20,32 cm), zaś 
otworów na rury 1 1/8 cala (2,86 cm). Otwory te są rozmieszczone identycznie jak w dwóch 
poprzednich szablonach. W ten sposób rury mogą być utrzymywane równolegle do siebie i 
stosunkowo sztywno utwierdzone. 

Żywice: Ja stosuję żywicę poliestrową (taką samą, jakiej używa się do budowy łodzi z włókna 
szklanego). Równie dobra jest także żywica epoksydowa. Można stosować też żywicę 
techniczną, która dostępna pod adresem www.etiusa.com (ta żywica bardzo szybko tężeje i 
dlatego trzeba ją bardzo szybko formować). Tym, którzy zamierzają zbudować więcej 
cloudbusterów, radzę kupować żywicę w dużych pojemnikach, gdyż jest dużo tańsza. 

 

Osadzenie rur w dolnym szablonie  

Po ustawieniu wiadra w pozycji poziomej należy wlać do niego żywicę zmieszaną z 
utwardzaczem na wysokość 1 cala (2,5 cm) i umieścić w niej kawałki metalu, ale tak, żeby 
nie wystawały ponad jej powierzchnię. Powierzchnia żywicy powinna być gładka. 

Uwaga: Opary żywic są łatwopalne, w związku z czym prace należy wykonywać w dobrze 
wietrzonym pomieszczeniu. 

Stosunek żywicy do części metalowych powinien wynosić około 1:1. Po wlaniu żywicy na 
dno kładziemy na niej, jeszcze przed stwardnieniem, szablon nr 1, tak aby tylko jej dotykał, 
nie zagłębiając się w nią. Po umieszczeniu sześciu rur, pokrywkami w dół, w otworach 

background image

szablonu nr 1 wlewamy do wiadra pół galona (1,89 litra) żywicy i znowu dodajemy 
metalowych części w tym samym stosunku, co poprzednio, po czym całość mieszamy. Należy 
starać się, żeby szablon nr 1 nie został dociśnięty do dna wiadra w wyniku zmieszania się 
żywicy wlanej wcześniej i obecnie. 

Teraz należy ostrożnie nałożyć na rury szablon nr 2 i przesunąć go w dół, aż do momentu, w 
którym jego górna powierzchnia pokryje się z górną krawędzią wiadra, następnie wkładamy 
szablon nr 3 na górne końcówki rur i obracamy nim tak, aż rury przyjmą względem siebie 
równoległą pozycję. Po stwardnieniu żywicy usuwamy szablon nr 2 i odkładamy go na bok. 
Szablon ten jest, jak już podkreślałem, używany wyłącznie w fazie budowy urządzenia. 

 

Środkowy szablon umieszczony na wysokości górnej krawędzi wiadra  

Wykonywanie urządzenia kończymy dolewając żywicę z częściami metalowymi do 
wysokości pól cala (1,27 cm) poniżej obrzeża wiadra. Następnie należy zaczekać, aż żywica 
dobrze stwardnieje, zanim ruszymy urządzenie z miejsca. Jego wykonanie pochłonie 
ostatecznie około 1,5 galona żywicy (5,67 litra) i około 1 galona (3,78 litra) kawałków 
metalu. 

Sugestie mające na celu obniżenie kosztu wytworzenia urządzenia i ułatwienie jego 
przenoszenia: Należy uciąć sześć rurek o długości 30 cm i nałożyć z jednej strony na ich 
końce pokrywki z przytwierdzonymi do nich kryształami, które będą pełnić rolę podstaw. 
Następnie zaopatrzyć się w sześć złączek umożliwiających wsunięcie w nie rur z obu 
końców, tak aby zetknęły się w ich połowie. Górne rury połączone z dolnymi za pomocą 
złączek powinny mieć długość półtora metra każda. 

Przed wlaniem drugiej warstwy mieszaniny żywicy i kawałków metalu należy za pomocą 
taśmy zaślepić tymczasowo górne końce dolnych 30-centymetrowych rur, aby do ich wnętrza 
nie dostały się przypadkiem żadne odłamki metalu. 

Po wymieszaniu drugiej warstwy żywicy zdejmujemy taśmę zaślepiającą rury i nasuwamy na 
nie szablon nr 2, tak żeby wpasował się w obrzeże wiadra. 

Wstawiamy ograniczniki (zalutowane, jeśli istnieje taka potrzeba), po czym wsuwamy w 
złączki półtorametrowe rury, aż do ich zetknięcia się z dolnymi rurami. Następnie wkładamy 
szablon nr 3 na górne końcówki rur. 

background image

Rury będą prawdopodobnie przekrzywione, w związku z czym należy tak nim obrócić, aż 
zajmą one równoległe pozycje względem siebie. Należy to wykonać dosyć szybko, 
aczkolwiek bez zbędnego pośpiechu, w każdym bądź razie zanim żywica stwardnieje. 

Eksperymentowaliśmy z półtorametrowymi przedłużeniami rur mającymi zwiększyć zasięg 
działania urządzenia. Stwierdziliśmy duży wpływ na Księżyc i górne warstwy atmosfery w 
promieniu setek kilometrów. Pozostawiwszy przez tydzień cloudbuster skierowany na martwe 
pole orgonu nad nim najwyraźniej wyłączyliśmy urządzenia służące do określania pogody w 
bazie sił powietrznych Homestead. 

Okazało się, że nie musimy kierować cloudbustera w jakimś określonym kierunku w celu 
oczyszczenia powietrza ze złego orgonu, a także to, że im dłużej on stoi, tym lepiej wszystko 
wygląda w większej odległości od miejsca jego usytuowania (na przestrzeni wielu 
kilometrów). Stawiamy go dnem na ziemi i kierujemy prosto w górę. Raz udało się nam 
wyeliminować tuman smogu, który utrzymywał się w pobliżu wybrzeża, poprzez skierowanie 
nań przez kilka minut cloudbustera, co oznacza, że ukierunkowanie również może mieć 
wpływ. 

Cloudbustery (rozpraszacze chmur) niszczą chemiczne smugi całkowicie. Czasami 
zaktywizowanie środowiska przez cloudbuster może zająć kilka dni, lecz kiedy już to nastąpi, 
wydzieliny odrzutowców znikają w ciągu kilku sekund po ich odlocie, zaś smugi, które 
unoszą się w zasięgu działania cludbustera również zostają rozproszone, tyle że trwa to trochę 
wolniej. Te z nich, które składają się ze stałych cząsteczek, rozpraszają się jeszcze wolniej, 
ale również znikają, poza tym okazało się, że ten typ chemicznych smug stanowi jedynie 10 
procent wszystkich smug. 

Cloudbustery dra Reicha były ze względu na brak generatora orgonu bardzo niebezpieczne w 
działaniu. Zły orgon zawiera w sobie ładunek zdolny do szybkiego wyssania życia z kogoś, 
jeśli jest zogniskowany w jednym punkcie. Jest on podobny do silnie naładowanego dodatnio 
statycznego pola elektrycznego. Kiedy pokrywa chmur jest bezproduktywna lub 
niezrównoważona (na przykład zbyt dużo błyskawic lub deszczu) cloudbuster rozładowuje ją. 

Cloudbuster może również pomóc w przypadku suszy. Ogólnie biorąc równoważy pogodę, 
wydaje mi się, że stanowi swego rodzaju mediację między ziemią i atmosferą. Ten w Namibii 
sprowadził ostatecznie na pustynię ulewę. Doszło do niej 5 września 2001 roku i trwała przez 
kilka dni. Gert, który wykonał tamtego cloudbustera i doniósł o tym wydarzeniu, powiedział 
mi, że nikt nie pamięta, aby coś takiego wydarzyło się kiedykolwiek przedtem na pustyni 
namibijskiej. To niewątpliwie najsuchszy region na kuli ziemskiej. 

Ostrzeżenie: Jeśli dotkniemy rur, w czasie gdy odciągają one silny, niezrównoważony lub 
zabójczy orgon, i nie dotkniemy potem rękami do podstawy, może się zdarzyć, że będziemy 
mieli silny ból głowy, który będzie się utrzymywał nawet przez następny dzień, jak to się 
przydarzyło jednemu z moich przyjaciół. 

Proszę pamiętać, że nasze pionierskie próby należy uważać raczej za wstęp do dalszych 
badań, a nie jako coś ostatecznego. 

Sugestie: Jeśli ktoś chce sprowadzić więcej deszczu, proponuję wlać wodę do wiadra i 
codziennie polewać urządzenie wodą. W zimnym klimacie należy zakrywać otwory rur, aby 
woda nie mogła w nich zamarznąć i stłumić działania kryształów. Cloudbuster zdaje się 

background image

oddziaływać na chemiczne smugi równie dobrze, kiedy jest umieszczony w domu oraz na 
zewnątrz. W każdej rurze można umieścić do siedmiu kryształów, co poprawia jego działanie. 

Przypisy: 

1. http://educate-yourself.org/visualray21may0.html. 

2. Wilhelm Reich był wiedeńskim psychologiem, który opracował system psychoanalizy 
obejmujący całość struktury charakteru człowieka. Jego wczesne prace nad psychoanalizą 
przyćmiło jego późniejsze zaangażowanie się w “orgonomię", opracowany przezeń system 
uważany przez oficjalną naukę za pseudonaukowy. Reich uważał, że orgon jest kosmiczną 
energią, która energetyzuje system nerwowy. Głosił pogląd, że choroby umysłowe są 
powodowane brakiem orgonu, czemu usiłował przeciwdziałać, umieszczając pacjentów w 
specjalnie zbudowanych kabinach, które nazywał pomieszczeniami orgono-wymi. Często 
zalecał kuracje orgonową jako lekarstwo na wiele chorób, miedzy innymi raka. 
Komercjalizacja orgonowych pomieszczeń doprowadziła go do konfliktu z amerykańskimi 
władzami, w następstwie czego postawiono go przed sądem, skazano i osadzono w wiezieniu, 
gdzie zmarł. – Przyp. tłum. 

3. Z Donem Croftem można skontaktować się za pośrednictwem poczty elektronicznej: 
zapperl6@earthlink.net. 

4. www.orgone.net. 

5. Skrót od orgonu akumulator; w wersji angielskojęzycznej ma on postać orac – od Orgone 
Accumulator. – Przyp. red. 

6. http://educate-yourself.org/HHGconstruc-tionlOjan02.html. 

7. Z Gertem Bothą można skontaktować się za pośrednictwem poczty elektronicznej: 
gjbotha@iafrica.com.na. 

8. Z historią Gerta zapoznać się można zaglądając na stronę internetową: 
http://educate-yoursef.org/gertbothareportoct01.html. 

9. Informacje o smugach chemicznych można znaleźć w miejscach podanych pod adresem: 
www.carnicom.com/contrails.htm. 

10. Mikoplazma to gram-ujemne, nie posiadające błon komórkowych bakterie z rodzaju 
Mycoplasma. Są to pasożyty atakujące stawy i błony śluzowe, którymi pokryte są drogi 
oddechowe, genitalia i przewód pokarmowy. Wydzielane przez nią toksyny akumulują się w 
tkankach żywiciela (człowieka) powodując ich uszkodzenie. Mikoplazma pneumoniae 
powoduje zapalenie płuc, które rzadko bywa jednak śmiertelne. Zainfekowanie mikoplazmą 
może być przyczyną bardzo poważnych uczuleń. – Przyp. tłum.