background image

Wiadomości Kosmetyczne, Maj 2008 Nr 5(23)

 

Błyszczyk, z którym kobiety się nie rozstają  

Całowanie przyspiesza bicie serca, podnosi ciśnienie tętnicze, usuwa stres. „Całuśne” usta są 

obiektem pożądania. Być może właśnie z tego powodu mały, zabawny słoiczek, a w nim 

czarodziejski specyfik powiększający usta, znajduje się dziś w torebce wielu kobiet. 

Błyszczyk obok maskary jest obecnie najczęściej stosowanym kosmetykiem. Badania rynku 

potwierdzają, że ponad 90 proc. kobiet nosi go przy sobie. 

Ten popularny kosmetyk kolorowy służy do podkreślania ust, nadania im delikatnego połysku i barwy. 

Używany jest najczęściej do szybkich poprawek makijażu ust. Chętnie stosujemy go bezpośrednio na 

naskórek warg. Zdarza się też, że stanowi on dopełnienie pełnego makijażu ust wykonanego 

konturówką i pomadką. 

Oferta rynkowa jest bardzo bogata. Klientki mogą wybrać odpowiednią dla siebie konsystencję 

błyszczyku. Te najłatwiejsze w aplikacji są płynne. Charakteryzują się bogactwem składników 

nawilżających i witamin, dzięki czemu utrzymują cieniutki, skłonny do spierzchnięcia naskórek 

dobrej kondycji. Żelowe błyszczyki często w swoim składzie mają aloes, który nie tylko nawilża ale 

także ma właściwości regenerujące, naprawiające powierzchniowe mikrouszkodzenia. Receptura 

błyszczyków o stałej konsystencji, przypominającej wazelinę, została opracowana w taki sposób, że 

również i te kosmetyki pozwalają stworzyć kusicielski wizerunek. 

 

Prosty sposób na ponętne usta 

 

Pielęgnująca receptura kosmetyku wynika z jego składu. Mix składników natłuszczających, takich jak 

woski i 

oleje roślinne, ochrania naskórek przed szkodliwymi czynnikami środowiska zewnętrznego. 

Filtry UVA i 

UVB osłaniają przed wpływem promieni słonecznych, a wzbogacenie składu o witaminy C 

i E sprzyj

a odżywieniu naskórka. 

Błyszczyki powiększające usta zawierają kompleksy peptydowe, które wspomagają naturalne 

wytwarzanie kolagenu w 

skórze. Dzięki temu zwiększa się objętość ust, poprawia się ich kontur, 

wypełniają się zmarszczki. Składniki błyszczyków pobudzają krążenie. Usta stają się pełniejsze 

bardziej różowe. 

Najpiękniej kosmetyk prezentuje się na zadbanych i systematycznie pielęgnowanych wargach. 

Pamiętać więc należy o systematycznym peelingowaniu naskórka za pomocą odpowiednich do tego 

celu kosme

tyków. Bardzo cieniutki naskórek lubi także kosmetyki nawilżające i natłuszczające. Myślę, 

że warto zasugerować klientce zainteresowanej podkreślaniem ust kosmetyki pielęgnacyjne, 

specjalnie do tego celu przeznaczone. Zastrzyki z 

kwasu hialuronowego nie są jedynym 

rozwiązaniem. Są prostsze sposoby na uzyskanie efektu ponętnych, seksownych ust.  

 

Słoiczek czy tubka?  

 

Ze względu na konsystencję oraz specyfikę opakowania błyszczyki różnią się sposobem aplikacji. 

background image

Bywają zamykane w specjalnych tubkach, których profilowane końcówki pozwalają na rozsmarowanie 

ich wprost na wargach. Dostępne są też w buteleczkach z aplikatorem. Posiadają gąbkowe pacynki 

lub pędzelki do rozcierania kosmetyku na wargach. Dzięki takiemu rozwiązaniu można wykonać 

bardziej precyzyjny ma

kijaż, niż w przypadku błyszczyka zapakowanego w słoiczek. Ten ostatni 

wymaga rozsmarowania palcem. 

Przy tej okazji pragnę zwrócić uwagę na zachowanie właściwej higieny podczas aplikacji kosmetyku. 

Błyszczyk jest kosmetykiem osobistym, powinien być używany wyłącznie przez jego właścicielkę. 

Stosujemy go na suche, nie oblizane wargi. 

Podczas szkoleń zawodowych, które prowadzę, wizażyści uczą się prawidłowej i higienicznej techniki 

posługiwania się błyszczykiem i pomadką. Zwracamy także baczną uwagę na termin przydatności 

tych nakładanych wprost na wargi kosmetyków (informacje o tym znajdują się na każdym dobrym 

produkcie). 

Profesjonalny make-

up ust nie jest łatwy... Wizażyści trenują go wiele godzin i sprawia im czasem 

więcej kłopotu niż makijaż powiek. 

 

Połysk powiększa 

 

Błyszczyki nadają ustom różne odcienie kolorystyczne. Przede wszystkim jednak dodają błysku 

tworzą efekt wilgotności. Pokrywają usta przezroczystą, połyskliwą warstwą i wymagają częstych 

poprawek, ponieważ szybko się ścierają. Mimo że nie są szczególnie trwałe, nadają świeży i żywy 

wygląd. Kochamy je również za to, że smakowicie pachną świeżymi owocami lub mają smak 

delikatnej, mlecznej czekolady. Warto pamiętać, że połysk powiększa. Jeśli w koncepcji makijażu, 

który tworzymy, nabłyszczone mają być usta, to pozostałe elementy twarzy na ogół pozostają matowe. 

Połysk dawkujemy bowiem z umiarem. 

Życzę udanych makijaży, w których ponętne, seksowne usta, podkreśla dobry, dający atłasową 

gładkość błyszczyk. 

 

Ewa Filipecka,  

artysta makijażu  

i kreator wizerunku