background image

Komisja Trójstronna - "Trilateral"

 

Komisja ta podobnie jak Klub Bilderberg składa się ze staranie 
wyselekcjonowanych 200 osób. Pierwsze promienie i odblaski utworzenia 
Trójstronnej pojawiły się w 1970 roku wraz z opublikowaniem książki Between 
two ages 
(Między dwoma epokami) Zbigniewa Brzezińskiego, w której proponuje 
ukierunkowanie społeczeństw rozwiniętych krajów zachodnich oparte na filarach 
USA, Europy i Japonii. Jeżeli przeciągnie się linię przez te filary, to otrzyma się 
wielki trójkąt skąd bierze się nazwa Komisji Trójstronnej, którą nazwano ostatnie 
kontakty Dawida Rockefellera na czele potężnego Chase Manhattan Bank, 
założyciela CFR, inicjatora Bilderbergu i stu innych instytucji finansowych z 
Maxem Konhstamem; dawnym prezydentem Komitetu Jean Monnetem i z George 
Franklinem. Na tym spotkaniu szukano nowych kontaktów regionalnych między 
rejonami, które są zaawansowane w postępie techniczno-naukowym. W marcu 
1973 r. miała miejsce konferencja europejsko-amerykańska zorganizowana przez 
Ruch Europejski z rezolucją końcową: „utworzyć między Ameryką i Wspólnotą 
Europejską otwarty i szczery dialog na temat wszystkich podstawowych 
problemów i metod ożywienia kontaktów" Komisja Trójstronna zaczęła działać od 
lipca 1973 r. i składa się z 200 osób, mając spotkania co 9 miesięcy oraz komitet 
wykonawczy składający się z 32 osób i zbierający się 2 razy w roku. Członkowie 
Komisji Trójstronnej pochodzą z różnych środowisk: międzynarodowych banków, 
finansów, przemysłu o charakterze wielonarodowym, ze środowiska politycznego, 
intelektualnego i ze środków masowego przekazu.

 

Stanowią elitę trzech 

rozwiniętych rejonów świata: USA, Europa (specjalnie Niemcy) i Japonia. Komitet 
wykonawczy miał pierwsze zebranie w Tokio 23 października 1973 r. i członkowie 
japońscy zwrócili uwagę na to, że należy zachować ostrożność w deklaracjach i 
publikacjach komisji. Faktem jest, że pojawienie się Komisji Trójstronnej zostało 
ogłoszone przez środki przekazu w taki sposób, jaki nigdy nie był zastosowany w 
stosunku do innych grup nacisku.

 

Należy przypuszczać, że jeżeli chodzi o 

prezentację na zewnątrz, to porzucono element tajności, który jest utrzymywany w 
innych elitarnych grupach świata kapitalistycznego. Nie wiadomo jednak, czy to 
oznacza porzucenie zasad działania masonerii, albo służy do ukrycia decyzji 
podejmowanych w mroku loży. Dopiero wybranie członka Komisji Trójstronnej 
Jimmy Cartera spowodowało zainteresowanie środków masowego przekazu tą 
organizacją. Siedziba tego potężnego klubu elity zachodniej znajduje się w biurze 
numer 703 w budynku Fundacji Carnegie, na Drugiej Avenue numer 46 na 
Manhattanie niedaleko siedziby ONZ. Organizacja wydaje co trzy miesiące 
biuletyn pod nazwą „Trialogue", wychodzący w małym nakładzie, wysyłany do 
członków i niektórych instytucji lub grup, aby sprawdzić wpływ swoich idei. 
Pierwsze numery zostały opracowane przez ekspertów i specjalistów mających ten 
sam punkt widzenia i zawierały między innymi tytuły: Kryzys współpracy 
międzynarodowej; Nowy system dla oceanów; Strategia dla działalności 
międzynarodowej; Kryzys demokracji; W kierunku nowego systemu walutowego 
świata.

 

background image

Do czego służy Komisja Trójstronna ?

 

Dobrze byłoby poznać od wewnątrz tę organizację na podstawie tekstów 
napisanych przez jej członków: Jaquesa Chiraca, Raymonda Barra, Pedrola Riusa i 
innych. W numerze 9 „Trialogue" podano:

 

„Komisja Trójstronna została założona w 1973 r. aby propagować idee ścisłej 
współpracy między trzema rejonami świata w celu rozwiązywania wspólnych 
problemów, szukania lepszego zrozumienia tych problemów przez opinię publiczną 
i stworzenia w tych rejonach doświadczenia wspólnej pracy."

 

Według oświadczenia George'a Franklina, inspirowanego przez Rockefellera, 
sekretarza komisji dla Stanów Zjednoczonych i Kanady, opublikowanego w 
magazynie włoskim:

 

„Komisja Trójstronna była pomysłem Dawida Rockefellera, ale prawdziwym 
architektem tej idei był Zbigniew Brzeziński."

 

I w tej samej publikacji podano myśl Brzezińskiego, żeby utworzyć:

 

„grupę o mocy intelektualnej i finansowej, najsilniejszej jaka kiedykolwiek istniała 
na świecie."

 

Dalej Brzeziński mówi o pracy Komisji Trójstronnej:

 

„dążenie w kierunku systemu światowego, który rozciąga się równomiernie we 
wszystkich częściach świata, gdzie władza jest w rękach komunistycznych 
rządów".

 

Będąc w 1975 r. w Japonii w Kyoto Brzeziński wypowiada się za istnieniem 
kierownictwa światowego na bazie współistnienia, dominacji sowieckiej i Związku 
Atlantyckiego ponad rywalizacją ideologiczną. Wybitny dyplomata japoński 
odpowiada w czerwcu 1977 r.:

 

„Żaden członek naszego rządu nie należy do Komisji Trójstronnej, jednak niektóre 
potężne firmy z naszego kraju należą do niej. I Komisja chce przekazać swoje 
pomysły i propozycje w naszych programach."

 

P. Villemarest twierdzi, że: „Komisja Trójstronna reprezentuje cały kapitał 
międzynarodowy. Nie jest to prawdą, ponieważ istnieją kraje takie jak Brazylia, 
Australia, Afryka Południowa, które są bogate w surowce i źródła energii, a nigdy 
nie zostały zaproszone. Komuniści nie mogą poważnie atakować tych, którzy 
pozwalają aby przetrwał Wschód sowiecki pomimo błędów technologicznych i 
polityki wadliwego wyżywienia. Trzeba przypomnieć wielu osobom, że 70% 
kredytów przydzielonych dla imperium sowieckiego pochodziło z grup i firm 
związanych z Komisją Trójstronną. Autor twierdzi, że nie można stawiać 

background image

przeszkód polityce odprężenia, tak bezsensownie utrzymywanej w pewnym 
momencie przez wielki kapitał i należy zgodzić się z tym, co robi ZSRR, ponieważ 
w przeciwnym razie może on zaniechać płacenia długów. I jeżeli będzie decyzją 
poważną wstrzymanie dla ZSRR pomocy ze strony zachodniego świata 
finansowego, to jeszcze poważniejszą sprawą będzie to, że magnaci nie otrzymają 
zysków ze swojego handlu z komunistami. Oto inne oświadczenie Brzezińskiego w 
Kyoto:

 

„Oś podstawowych konfliktów nie znajduje się teraz między światem zachodnim i 
światem komunistycznym, tylko między krajami rozwiniętymi i nierozwiniętymi."

 

Przez różne teorie wytworzone przez szare komórki mózgowe Cartera i dyrektora 
Komisji Trójstronnej Zbigniewa Brzezińskiego, następcy Kissingera, powstała 
wizja nowego świata, która została przyjęta z wielkim entuzjazmem przez 
technokratów i futurologów, którzy mają wpływ na bankierów i na 
przemysłowców. Oto przykład:

 

„W najbliższych 30 latach około 300 głównych koncernów międzynarodowych 
będzie kontrolować światowy rynek produktów konsumpcyjnych."

 

Po spotkaniu w Davos w 1971 r. Komitet Monneta domaga się żeby:

 

„Europejska Wspólnota Gospodarcza przedsięwzięła kroki, aby znaleźć formy 
regularnej konsultacji z ZSRR na temat spraw gospodarczych będących 
przedmiotem wspólnego zainteresowania."

 

Nie należy uważać idei Brzezińskiego w jego książce Między dwoma epokami za 
ekstrawagancką i nie można sprawdzić czy pisząc nie był pod wpływem alkoholu 
albo narkotyków, kiedy pisze:

 

„Marksizm jest zwycięstwem rozumu nad wiarą i reprezentuje etap  żywotny i 
twórczy w dojrzewaniu uniwersalnej wizji człowieka." 

 

W innej swojej pracy Alternatywa na kryzys pisał:

 

„Zachęcanie krajów Wschodu do odłączenia się od ZSRR nie będzie, bez 
wątpienia, służyło interesom pokoju."

 

Ponieważ powstanie zachwianie równowagi albo odwrót komunizmu co jest wbrew 
planom Komisji Trójstronnej i liberalnej lewicy, ostatnio zademonstrowano 
nieistniejącą współpracę z Polską, która chciała uniezależnić się od wpływów 
komunistycznych, aby osiągnąć dobrobyt i sprawiedliwość. Komisja Trójstronna 
tylko wtedy krytykuje komunizm kiedy on się nie chce integrować w typ 
socjalizmu, który odpowiada „Establishmentowi". Po przeczytaniu książek 
Brzezińskiego przestaje dziwić, że jeden z jego współpracowników Huthington, 
który za czasów Cartera nadzorował Radę Bezpieczeństwa Narodowego, powie:

 

background image

„Jest niedopuszczalne niezidentyfikowane rozprzestrzenianie się demokracji... 
Intelektualiści, którzy wyrażają niezadowolenie z korupcji, materializmu, 
podporządkowania rządów demokratycznych kapitalizmowi monopolistycznemu 
Stanowią niebezpieczeństwo nie mniejsze ani mniej poważne od partii 
komunistycznych z przeszłości."

 

Mówi się że nie jest prawdą, iż Komisja Trójstronna rządziła w administracji 
Cartera, tylko prawdą jest, że Komisja Trójstronna jest administracją

 

Cartera.

 

W 1945 r. pisarz George Bernanos przepowiedział:

 

„Po gospodarce kierowanej mamy demokrację nadzorowaną. Ten system 
racjonalistyczny i materialistyczny jest nie tylko nieludzki, ale skazuje wszystkie 
małe, średnie i duże przedsiębiorstwa na wejście w jarzmo planowania produkcji i 
konsumpcji."

 

Aby dojść do globalizmu pokroju socjalistycznego, Komisja Trójstronna musi 
osiągnąć 3 cele: eliminację suwerenności narodów, wzmocnienie krajów 
rozwiniętych łącznie z ZSRR i ochronę ich przed trzecim światem oraz kontrolę 
organów informacji światowej. Przez pomyłkę rozdano około 400 broszurek wśród 
osób nie związanych z Komisją Trójstronną. Broszurka nosi tytuł Kryzys 
demokracji.
 Mówi się w niej, że:

 

„Trzeba doprowadzić do przekazania rządowi prawa i możliwości zatrzymania 
wszystkich informacji u swego źródła."

 

Brzeziński zapewnia, że:

 

„Władza realna będzie ostatecznie należała do tych, którzy nie tylko mają dane, ale 
również kontrolują informację, mogąc szybko wydedukować z niej wszystkie 
możliwe dedukcje."

 

W broszurce Komisji Trójstronnej jest teza, że jest ona narzędziem operacyjnym 
„Establishmentu". Również, że nie porzucono infiltracji masońskiej ożywionej 
przez tajne kręgi rasizmu syjonistycznego. Celem jest utrzymanie na zawsze, bez 
żadnej opozycji, całkowitej władzy. Receptą na to jest rząd globalny. Aby to 
osiągnąć, należy przekonać kraje rozwinięte, że muszą współpracować i zapomnieć 
o różnicach ideologicznych, o drobiazgach, jeżeli chcą korzystać z postępu i 
konsumpcji. Współpraca bardzo dziwna: pozbycie się nacjonalizmów, 
zredukowanie demokracji, kontrola środków informacji. Współpraca jest koniem 
do bitwy dla globalistów, aby pokonać nacjonalistów i cywilizację zachodnią, które 
są główną przeszkodą w zainstalowaniu rządu globalnego. Odkłamany został obraz 
Komisji Trójstronnej jako organizacji charytatywnej, współpracy narodów 
rozwiniętych dla pomocy tym, którzy chcą wyjść z zapaści społeczno-
ekonomicznej.

 

background image

Postacie związane z Komisją Trójstronną miały błyskotliwe awanse:

 

Raymond 

Barre, były wiceprezydent Komisji Trójstronnej i profesor na uniwersytecie zostaje 
ministrem gospodarki i premierem; Jimmy Carter, z gubernatora Georgii i członka 
komisji na prezydenta USA; Walter Mondale, senator - na wiceprezydenta USA; 
Cyrus Vance, udziałowic w firmie „Simpson, Thatcher and Barlett" na sekretarza 
stanu; Harold Brown, prezydent Instytutu Technologii na ministra obrony; 
Zbigniew Brzeziński, przewodniczący Komisji Trójstronnej - na doradcę w Białym 
Domu do spraw bezpieczeństwa narodowego i spraw zagranicznych.

 

Carter miał w 

swojej administracji ponad 30 osób z Komisji Trójstronnej. A co się wydarzyło z 
Reaganem? Polityka Reagana, przeciwna polityce Cartera, nazywana 
nacjonalistyczną i populistyczną, przeciwko wpływom wielkiego biznesu i 
establishmentu. Doradcy Reagana pochodzili z administracji Nixona: George 
Schultz, Charles Walker, Alan Greenspan, James Lynch (CFR, Worid Bank), 
Walter Briston (City Bank), Jack Kemp (lobby syjonistyczne). Co najmniej połowa 
lub więcej spośród nich byli ludźmi, którzy mają kontakty z doradcami 
spekulantów z Wali Street. W czasie kiedy generał Alexander Haig, uczeń 
Kissingera, był sekretarzem stanu wprowadził do administracji ludzi z CFR i z 
lobby syjonistycznego. Dobrze ulokowani i ze swobodą działania, ludzie w 
administracji są zwolennikami rządu globalnego i narzucają formę 
kolektywistyczną w gospodarce i karykaturę demokracji w polityce i 
społeczeństwie. Roland Reagan oskarżył publicznie 18 osób z otoczenia Cartera 
związanych z globalizmem i Komisją Trójstronną o porzucenie pozycji zachodnich 
w Afryce, o recesję amerykańską w dziedzinie zbrojeń i o ruinę Iranu. Reagan nie 
wszedł w konflikt ze spekulantami z powodu obietnic danych wyborcom. Również 
przy pomocy obietnic starał się przyciągnąć lobby syjonistyczne, które miało duże 
znaczenie w świecie gospodarczym. Otrzymał

 

39% głosów wyborców 

syjonistycznych, ale dał te same obietnice co przedtem Carter.

 

  

Literatura: 

1. J.A.Cervera - Pajęczyna władzy - Wrocław 1997.