background image

Świat

PAP, PU /26.11.2008 18:19

Object 1

Irak: parlament przełożył ważne głosowanie 

Iracki parlament odłożył do czwartku głosowanie nad paktem bezpieczeństwa - poinformował 
przewodniczący zgromadzenia Mahmud al-Maszhadani. W sprawie paktu sunnici domagają 
się referendum. 

Głosowanie nad przyjęciem paktu umożliwiającego wojskom USA stacjonowanie Iraku do 
końca 2011 roku było wyznaczone na środę. Obecny mandat ONZ umożliwiający 
stacjonowanie obcych sił w Iraku wygasa z końcem bieżącego roku.

- Generalny klimat ewoluował w stronę porozumienia, wzięto pod uwagę wszystkie 
dyskutowane punkty. Pozostała tylko jedna kwestia i dlatego odkładamy posiedzenie do 
jutra rana - powiedział al-Maszhadani.

Według irackich przywódców kluczem do szerokiego konsensusu w sprawie paktu jest 
zaaprobowanie go przez parlamentarzystów sunnickich. Zaproponowali oni wcześniej kilka 
reform politycznych i domagają się ich przyjęcia przed wyrażeniem zgody na pakt 
bezpieczeństwa.

Zdominowany przez szyitów rząd iracki i jego kurdyjscy partnerzy koalicyjni dysponują 
większością w 275-mandatowym parlamencie i zasadniczo już zgodzili się na referendum w 
sprawie paktu bezpieczeństwa, którego domagają się sunnici.

Prezydent Iraku Dżalal Talabani, premier Nuri al-Maliki i zwierzchnik irackiej społeczności 
szyickiej, wielki ajatollah Ali Sistani, zgodnie podkreślają, że pakt powinien być przyjęty 
większością głosów przedstawicieli trzech największych społeczności irackich - szyitów, 
sunnitów i Kurdów.

Zdaniem analityka politycznego Kadhima al-Mikdada premier Maliki jest na tyle popularny 
dzięki ostremu spadkowi przemocy, by zapewnić wygraną w referendum.

Zgodnie z wynegocjowanym z Waszyngtonem paktem amerykańscy żołnierze mają opuścić 
ulice irackich miast do połowy przyszłego roku, a do końca 2011 roku całkiem się wycofać. 
Siły USA będą potrzebowały nakazu irackich władz, by kogokolwiek aresztować, a osoby 
pracujące dla rządu USA będą podlegały irackiemu prawu.

Rzecznik irackiego rządu Ali al-Dabbagh powiedział, że propozycja referendum nadal jest 
dyskutowana.

W telewizji Al-Arabija iracki doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Mufak al-Rubadei 
zapowiedział, że Irak przeprowadzi 30 lipca referendum w sprawie paktu.

- Nie tylko parlament powinien wypowiedzieć się w sprawie tego porozumienia, ale także 
naród iracki w referendum 30 lipca - powiedział al-Rubadei.

1 / 2

background image

Na pytanie agencji AFP szyicki deputowany Reza Dżawad Taki z największego 
ugrupowania parlamentarnego odpowiedział, że "w przypadku odrzucenia (paktu) przez lud 
iracki, rząd powinien go anulować i renegocjować ze Stanami Zjednoczonymi".

- Zostało postanowione, że referendum powinno odbyć się najpóźniej 30 lipca - powiedział 
szef tego ugrupowania parlamentarnego Ijad al-Samarrai. - Referendum jest ważne, 
ponieważ zgoda jest ważna i lud iracki powinien moc się wypowiedzieć - dodał.

Biały Dom wyraził nadzieję, że iraccy deputowani zaaprobują pakt bezpieczeństwa.

Źródło: 

http://wiadomosci.onet.pl/1869846,12,1,1,,item.html

dostęp: 27.11.2008 / 21:08:37

2 / 2


Document Outline