background image

Jak doprowadzić ją do wrzenia?

 

fot. Thinkstock 

Totalna feminizacja stosunków damsko–męskich stawia przed tobą nowe wyzwania, 
którym musisz sprostać. Kobiety żądają ciągle megapenisów, turboorgazmów oraz 
seksu tantrycznego. Nie masz wyjścia i niczym kogut Rocky z filmu „Uciekające 
kurczaki” musisz swą kurkę doprowadzić do rozkoszy tak, żeby sobie wreszcie 
orgiastycznie polatała. Dzięki naszym radom, które jak wszystko dzisiaj są „made in 
Asia”, nie tylko zyskasz choć na chwilę święty spokój, ale być może dostaniesz w 
nagrodę schaboszczaka i kufel zimnego piwa. Ponadto twa pani oferuje ci te dary bez 
„słodkiego gdakania”. Masz więc szansę na bezstresowy mecz w Eurosporcie, a nie 
kolejny odcinek „Tańca z nioskami”. 
USTA 
Długo ssij jej wargę górną i dolną. Jeśli wierzyć uczonym w odlotowej kopulacji 
nepalskim góralom, usta kobiety są bezpośrednio połączone z jej wargami 
sromowymi. Energia z twoich ust płynie zatem bezpośrednio do łona kobiety, 
wzniecając w nim orgiastyczną wręcz burzę z piorunami! 
KARK 
Długim oraz namiętnym całowaniem i ssaniem karku kochanki niszczysz 
nagromadzoną w nim złą energię, a dobrą uwalniasz. I tak, jak uczą seksguru znad 
Gangesu, „twoja kochanka zatrzepocze z rozkoszy rzęsami i zaćwierka niczym 
słowicza samiczka”.
CZUBEK NOSA 

background image

Prowadź powoli swój palec od czubka jej nosa, poprzez twarz, piersi i brzuch, aż do 
łona. Po kilkudziesięciu takich podróżach w górę i w dół kobieta powinna doznać 
wielokrotnego orgazmu pozałechtaczkowego, by „wznieść się jak orlica ku 
niebiańskim szczytom!”.
PIERSI 
Dotykaj ich czubkiem palca i koniuszkiem języka, a zobaczysz, że po paru chwilach 
sutki jej stężeją i wysuną się niczym ślimacze rogi lub anteny teleskopowe, aby – jak 
uczą biegli w sztuce kochania Laotańczycy – „zasysać kosmiczną energię i ładować 
nią twego penisa”.
TYŁECZEK
Pieść go dłońmi, a paznokciami drap okolice kości ogonowej. Gdy kobieta zacznie 
szybko oddychać niczym „niespokojna tygrysica”, przerwij zabawę, by wrócić do 
niej po paru sekundach. W ten sposób ładujesz ją po staro-hindusku odlotową energią 
kosmiczną i zamieniasz w smoczycę seksu!
KRĘGOSŁUP
Muskaj opuszkami palców na zmianę dolną i górną część jej kręgosłupa, szepcąc 
„Om, om, om!” i/lub „Aj, aj, aj!”. Czekaj chwili, gdy twa kochanka powie „Och, och, 
och!”. Może to oznaczać, że ją zadrapałeś lub że już odleciała!
WZGÓREK ŁONOWY 
Połóż lewą dłoń na jej łonie (lub wsuń ją między jej zaciśnięte uda), a prawą złóż na 
jej sercu. W ten sposób wzmożesz żądz moc kobiety, która, mówiąc językiem 
burłaków znad Żółtej Rzeki, zapragnie cię „niczym karp złotego haczyka, który 
trzepoce płetwami gwałtowniej niż ptak lecący pod wiatr”.
STOPY
„Masuj zagłębienia pod kostkami. Miejsca te po odpowiednim pobudzeniu stylumują 
bowiem jej łono” – zalecają tajwańscy seksterapeuci. Taka pieszczota sprawi, że 
kobieta będzie gotowa do lotu i otworzy się przed tobą niczym kwiat lotosu lub pas 
startowy przed Boeingiem B52!
DŁONIE
Całuj i delikatnie masuj jej nadgarstki. Jest to, zdaniem hinduskich masażystów, 
idealny sposób, by zrelaksować i zachęcić do seksu kobietę zestresowaną lub oziębłą. 
„Taka praktyka zamieni nawet trzęsącą się jak osika kózkę we fruwającą tygrysicę!” 
– uczą mędrcy zamieszkujący wietrzne góry Patkaj.
PĘPEK 
Ruchami okrężnymi masuj jej brzuch wokół pępka. Seksspece Orientu zapewniają, 
że od razu poczujesz, jak energia kobiety przepływa przez twoją dłoń wprost do 
twego członka! Długie masowanie okolic damskiego pępka gwarantuje więc tobie 
megaerekcję, a kobiecie orbitalną wręcz stymulację łechtaczki!


Document Outline