background image

Marian Kuczek

Niesterydowe leki przeciwzapalne 

Department of Experimental and Molecular Biology

University of Opole, Kominka 4, 45-035 Opole, Poland

Opole - 2007

background image

1. Salicylany

W   1971   roku   został   opisany   mechanizm   działania   przeciwzapalnego   aspiryny   i zasadniczo   ten 

mechanizm jest powszechnie znany [1]. Aspiryna, podobnie jak wszystkie estry kwasu octowego łatwo ulega 
hydrolizie   przez   mało   swoiste   hydrolazy,   z przewodu   pokarmowego   wchłaniany   jest   zarówno   kwas 
salicylowy jak i niezhydrolizowana aspiryna, również w wyniku transacylazowej aktywności lipaz powstają 
estry kwasu salicylowego z kwasami tłuszczowymi. Do organizmu dostaje się zarówno kwas salicylowy jak 
i mieszanina jego estrów. 

Działanie   aspiryny   odkryte   zostało   pod   koniec   19   wieku   podczas   poszukiwania   leków 

przeciwzapalnych na drodze modyfikacji znanego z medycyny ludowej kwasu salicylowego. Należy zwrócić 
uwagę na to, że aspiryna zasadniczo ma podobne działanie do kwasu salicylowego, działa jednak w znacznie 
mniejszych dawkach i znacznie słabiej drażni błony śluzowe niż ww. kwas salicylowy. Działanie kwasu 
salicylowego,   jako   naparu   z   liści   wierzby,   znane   jest   od   czasu   Hippocratesa.   W   1987   roku,   chemik 
zatrudniony w firmie Bayer Feliks Hoffman, przekazał kwas acetylosalicylowy Fredrichowi Bayerowi jako 
ewentualne lekarstwo na artretyzm jego ojca. Do sprzedaży pod nazwą aspiryna został wprowadzony w 1899 
roku. 

Synteza prostaglandyn, leukotrienów i tromboksanów. 

W wyniku działania hormonów stanu zapalnego na błony komórkowe uaktywniana jest fosfolipaza 

(właściwie   fosfolipazy,   lecz   ograniczmy   się   tylko   do   prostego   przypadku   fosfolipazy   A

2

).   Fosfolipaza 

hydrolizuje   fosfolipidy   i   fosfatydyloinozytole   uwalniając   z   nich   nienasycone   kwasy   tłuszczowe   oraz 
częściowo   zhydrolizowany   fosfolipid.   Nienasycony   kwas   tłuszczowy,   zwykle   kwas   arachidonowy, 
rozważany jest dogmatycznie jedynie  jako  prekursor ww.  hormonów tkankowych stanu zapalnego,  lecz 
działa też jako detergent, bowiem w środowisku zbliżonym do obojętnego tworzy mydło i ono jest głównym 
czynnikiem lizującym błony komórkowe czyli dwuwarstwę fosfolipidową. Zjawisko znane jest od dawna 
i przypisuje się je monoacylofosfatydylom zwanym "lizolecytynami". W wyniku tak rozwijającego się dalej 
stanu   zapalnego   dochodzi   do   rozłożenia   mikrosomów,   w   tym   tzw.   peroksysomów.   Z   peroksysomów 
wydostaje   się   woda   utleniona   i   enzymy   biorące   udział   w   jej   zarówno   wytwarzaniu   jak   i   rozkładzie, 
mianowicie peroksydazy. Peroksydazy, zasadniczo dwie grupy białek, hemoproteidy i selenoperoksydazy, 
katalizują mało swoiście jonorodnikowy rozkład nadtlenku wodoru. Peroksydazy nazywane są zależnie od 
produktu   końcowego   jaki   był   analizowany   lub   substratu   jaki   został   użyty   w   badaniach.   Są   to: 
lipooksygenazy,   endonadtlenkowa   syntaza   prostaglandynowa,   syntaza   prostacyklinowa,   syntaza 
tromboksanów itp. W wyniku reakcji nadtlenków i jonorodników nadtlenkowych, ponadtlenkowych itp. z 
podwójnymi   wiązaniami   nienasyconego   kwasu   tłuszczowego   (dogmatycznie   arachidonowego).   Powstaje 
dosyć złożona mieszanina kwasów zawierających ugrupowania hydroksynadtlenkowe, epoksynadtlenkowe, 
epoksydowe,   ketonowe,   alkoholowe.   Skutkiem   dalszych   reakcji   i rekombinacji   jonorodników,   złożona 
mieszanina   stabilizuje   się   na   względnie   trwałych   produktach   zawierających   podstawione   grupami 
alkoholowymi lub tlenem (ketonowe) alicykliczne pierścienie pięcioczłonowe, zwie się je prostaglandyny, 
podstawione   pierścienie   piranowe   -   tromboksany,   produkty   reakcji   epoksydów   z cysteiną   i   glutationem 
- leukotrieny. Związki te mają znaczenie jako hormony tkankowe stanu zapalnego. Powodują skurcze mięśni 
gładkich (dychawica, poronienia, rozwolnienia), pobudzają receptory czuciowe (ból), działanie pirogenne 
(gorączka). Jeżeli człowieka z rozległym stanem zapalnym napoi się roztworem salicylanu sodowego, kwas 
salicylowy   wchłonie   się   razem   z   kwasami   tłuszczowymi   i   razem   z   nimi   rozejdzie   się   po   organizmie 
a znaczna   jego   część   znajdzie   się   zaadsorbowana   w   błonach   komórkowych.   Wbudowany   w   błony 
komórkowe kwas salicylowy jest dobrym reduktorem i jako fenol łatwo wchodzi w reakcje podstawienia 
elektrofilowego, czyli jest odczynnikiem nukleofilowym, wychwytuje zarówno jonorodniki jak i reaguje 
z nadtlenkami - z jonem oksoniowym. Reaguje z nadtlenkiem wodoru i nadtlenkami organicznymi redukując 
je do wody lub alkoholi, sam ulega utlenieniu do pochodnej chinonu, która tracąc CO

2

 daje zamiast trującego 

benzochinonu,   małoreaktywny   i   dobrze   rozpuszcalny   związek   -   utleniony   hydroksyhydro-chinon.   Kwas 
salicylowy, będąc konkurencyjnym substratem dla peroksydaz lub też reagując z substratem (nadtlenkiem) 
jest inhibitorem syntezy trzech wyżej wymienionych grup hormonów stanu zapalnego. 

Problem jednak w tym, że inhibitora konkurencyjnego trzeba dużo by zahamować reakcję, wypicie tak 

dużej ilości roztworu salicylanu sodowego drażni śluzówkę żołądka i pacjent dostaje krwawych wymiotów. 
Krwawe   wymioty   wywołują   często   histerię,   a   ta   pogorszenie   samopoczucia   pacjenta.   Te   niepożądane 
komplikacje   udaje   się   częściowo  ominąć  aplikując  choremu  zamiast  kwasu  salicylowego,   zacetylowany 

background image

kwas salicylowy czyli aspirynę. Aspiryna tylko częściowo ulega hydrolizie w jelitach, krwawienia 
z jelit nie widać, bo erytrocyty są strawione i zabarwiają kał na czarno. Strawioną krew w kale można 
wykryć   się   u   prawie   wszystkich   ludzi   przewlekle   zażywających   salicylany.   Krew   niestrawiona 
wskazuje na krwawienie z odbytnicy,  czyli na stan zapalny odbytnicy.   Zjawisko teraz pospolite, 
przyczyny zostaną opisane przy okazji agonistów histaminy, lub znacznie groźniejsze, nowotwory 
odbytnicy.   Przypuszczalnie   to   właśnie   chęć   pozbycia   się   przerażonych   i   uciążliwych   pacjentów 
zaważyła na dopuszczeniu przez PZH do sprzedaży tak niehigienicznych urządzeń sanitarnych jakie 
teraz wyłącznie są sprzedawane. 

Tylko takie działanie, czyli zbliżone do kwasu salicylowego, aspiryny było uważane za jedyny 

mechanizm jej działania i takie też przetrwało w literaturze podręcznikowej. W 1968 roku Bloch 
odkrył zjawisko trucia bakterii kwasami tłuszczowymi z potrójnym wiązaniem, czyli acetylenowymi 
analogami   nienasyconych   kwasów   tłuszczowych.   Związki   tego   typu,   podobne   do   naturalnych 
substratów   enzymów   ale   zawierające   ugrupowanie,   które   w   wyniku   naturalnego   oddziaływania 
substratu   z   enzymem   ulega   przemianie   w   ugrupowanie   reaktywne,   reagujące   natychmiast 
z jakimkolwiek odczynnikiem nukleofilowym, nazwał substratami samobójczymi enzymów, gdyż to 
zazwyczaj białko enzymu reaguje z tymże "uaktywnionym substratem". Tenże Bloch zaproponował 
zupełnie   nowe   wówczas   podejście   do   zagadnienia   planowania   syntezy   leków.   Dzięki   koncepcji 
Blocha udało się wyjaśnić mechanizm działania zarówno silnych trucizn jak i wielu leków, wyjaśnić 
mechanizmy   działania   związków   zwanych   antagonistami   i   agonistami   (neuromediatorów 
i hormonów). Aspiryna była jednym z pierwszych leków, którego mechanizm wyjaśniono w oparciu 
o koncepcję   Blocha.   Po   prostu,   w   wyniku   przyłączenia   tlenu   do   pierścienia   fenylowego   kwasu 
acetylosalicylowego,   odrywa   się   kation   acetylowy,   który   natychmiast   acetyluje   histydynę   przy 
hemowej grupie peroksydazy i inaktywuje ją. Acetyluje także i inne grupy funkcyjne, co właśnie dla 
wygody   zaznaczono   na   rysunku.   Ta   prosta   reakcja   wyjaśnia   dlaczego   do   przeciwzapalnego 
i immunosupresyjnego   działania   wystarcza   kilkakrotnie   mniejsza   dawka   aspiryny   niż   kwasu 
salicylowego. 

W Polsce aspiryna  nosi nazwę polopiryny,  jest to ten sam związek i ma tą samą wadę co 

aspiryna,   mianowicie   jest   tani   i   mało   toksyczny,   czyli   sprzedaż   jego   jest   mało   opłacalna. 
Wykorzystano zatem bardzo rzadko spotykane zjawisko uczulenia na aspirynę. Zjawisko to zostało 
odkryte w krajach, w których występuje wyjątkowe zagęszczenie lekomanów gdyż bywa tylko po 
zjedzeniu kilku gramów kwasu acetylosalicylowego w przeciągu doby, nie obserwuje się tego we 
większości   krajów   europejskich.   Po   kilkakrotnym   zjedzeniu   kilku   gramów   tego   związku,   może 
wystąpić uczulenie na aspirynę (bywa haptenem) i liza erytrocytów z zaadsorbowaną w ich błonach 
aspiryną. Zaproponowano zatem zastąpienie aspiryny N-acetylo-4-aminofenolem (para-acetamol) lub 
jego   eterową   pochodną   4-etoksy-N-acetyloanilidem   (fenacetyna).   Oba   związki   są   niezmiernie 
toksyczne,   uszkadzają   dosyć   swoiście   nerki,   nazywa   się   to   nerka   fenacetylowa.   Schorzenie 
powszechnie obserwowane jest w USA gdyż przeciętny Amerykanin może przeżyć tylko 7 g / 24 h 
fenacetyny lub p-acetamolu, mniejsze dawki ulegają detoksykacji. Na związki tego typu szczególnie 
wrażliwe   są   dzieci   i   koty.   Dla   dziecka   i   kota   często   wystarcza   jedna   tabletka   praacetamolu   by 
wywołać mocznicę i śpiączkę. Tym sposobem wracając do leków wynalezionych w 19 stuleciu na 
drodze modyfikacji acetanilidu zapobiega się nagromadzaniu w populacji osobników z przewlekłymi 
stanami zapalnymi, ale nie jest to jedyny i nie najważniejszy sposób ratowania dochodów towarzystw 
ubezpieczeniowych. 

Salicylanom przypisywane  jest  działanie antysklerotyczne. Biorąc pod uwagę, że są to leki 

przeciwzapalne,   wykazują   działanie   antybakteryjne,   grzybobójcze   i   też   spotyka   się   opinie,   że 
przeciwwirusowe, a przyczyną powstawania złogów cholesterolu w naczyniach jest przewlekły stan 
zapalny tych naczyń, opinię tę należy uznać za słuszną. Natomiast rozszerzanie tego na rozpuszczanie 
złogów cholesterolu, sprzyjanie wydalaniu kwasu moczowego, to podobnie jak  Inne pochodne kwasu 
salicylowego   obszernie   omówił   dr   Henryk   S.   Różański   na   swoich   stronach   internetowych   [2]. 
Niewiele   można   dodać   do   tego   ogromnego   dzieła,   może   dwie   uwagi.   Estry   kwasu   salicylowego 
(salicylan   metylu   i   etylu),   aldehyd   salicylowy,   podobnie   jak   wiele   innych   estrów   kwasów 
aromatycznych i aldehydów aromatycznych charakteryzują się intensywnym zapachem. Doskonale 
odstraszają i trują pajęczaki. Wydaje się, że najlepszym z nich jest aldehyd anyżowy. Są całkowicie 
bezpieczne dla takich dużych zwierzątek jak ludzie, zdychają od nich zwierzątka obywające się bez 

background image

wody,   roztocza.   Trudno   powiedzieć,   czy   to   naciski   lobby   farmaceutów   i lekarzy,   podyktowane 
bezwzględnym dążeniem do zysku, czy to po prostu, dano małpie brzytwę do ręki, czy to ideologia 
eugenizmu.   W   czasach,   gdy   wywołano   katastrofę   ekologiczną   trując   owady,   niszę   ekologiczną 
wypełniły   roztocza,   to   co   jest   główną   przyczyną   chorób   alergicznych,   wektorem   chlamydii   i 
patogennych   grzybów,   pod   bzdurnym,   fałszywym   pretekstem   walki   z   narkomanią   oraz   rakiem, 
wprowadzono   zakaz   sprzedaży   tych   związków.   Można   to   kupić,   razem   z fenolami 
wielowodorotlenowymi pod nazwą diegieć, ale za kosmiczną cenę. Druga uwaga dotyczy saligeniny, 
alkohol salicylowy, związek nietrwały, silnie reaktywny i raczej niebezpieczny.

background image

Reakcje powstawania prekursora prostaglandyn, tomboksaniów i leukotrienów.
Badania   były   prowadzone   w   latach   sześćdziesiątych,   wtedy   też   założono   ogromne   uprawy   orzechów  
arachidowych   w   Afryce,   olej   z   tych   orzechów   był   stosowany   do   produkcji   margaryny.   Po   odkryciu  
aflatoksyn,   wytwarzanych   przez   występujący   tam   często   Aspergillus   flavus,   trochę   przycichło   z   tymi 
arachidami. Niniejszym sugeruje się tutaj zachowanie krytycyzmu w sprawie prezentowanych wiadomości  
i opinii.

background image

Zazwyczaj jako miejsce i mechanizm działania prostaglandyn podawane jest indukcja i rozszerzanie stanu  
zapalnego. Odpowiedź zwięzła i konkretna wydaje się być prosta jeżeli zważyć, że wszystkie pośrednio  
powstające związki są wysoce reaktywne, działają wszędzie, wszystko niszczą. Razem z lizofosfolipidami  
i mydłem   lizują   błony   komórkowe.   Zależnie   od   drobnych   zmian   w   otoczeniu,   czasem   wydaje   się, 
że aktywują a czasem, że hamują enzymy błonowe (cyklazę adenylową). Tego typu reakcje, zaliczane do  
reakcji oscylacyjnych, są wyjątkowo wrażliwe na "warunki początkowe", w przypadku drobnych zmian  
w składzie roztworu mogą prowadzić do zupełnie różnych stanów końcowych. Szerzej wyjaśnia to teoria  
chaosu   i   katastrof.   Występuje   tutaj   sprzężenie   zwrotne   dodatnie,   prostaglandyna   katalizuje   swoje  
wytwarzanie.   Regulacja,   właściwe   zatrzymanie   reakcji   autokatalitycznej,   jest   bardzo   łatwa   do  
uszkodzenia. Znacznie trudniej jest naprawić niż coś zepsuć, czyli ingerencja w układ immunologiczny jest  
bardzo niebezpieczna.
Podobnie jak z oleju powstaje pokost, prostaglandyny, tomboksany, leukotrieny, powstają z nienasyconych 
kwasów tłuszczowych. Co z nich powstanie zależy, tak jak dla reakcji łańcuchowych, od przypadku i od  
dostępnych w roztworze odczynników nukleofilowych. Często używane jest nazewnictwo typowe dla reakcji  
rodnikowych. W tym jednak przypadku, w roztworze wodnym, mechanizm reakcji jest raczej jonowy. 
Reaktywne wiązania typu epoksydów i nadtlenków zaznaczono kolorem czerwonym.   

background image

Działanie cytotoksyczne kwasu salicylowego w wyniku reakcji wymienionych na rysunku jest możliwe, niemniej  
można mieć wątpliwości czy obserwuje się takie działanie przy stosowaniu dawek salicylanu mniejszych niż  
ogólnie toksyczne. Jako silny kwas i raczej hydrofilowy jest zbyt łatwo, tak jak produkty jego metabolizmu, 
wydalany. Ma działanie antyseptyczne i możliwe że z tego powodu zmniejsza nieco limfocytozę.

background image

1. J.R. Vane. 1971. Inhibition of Prostaglandin Synthesis as a mechanism of action for aspirine like - drugs. Nat. 
New Biol. 231 (25) 232-5. 
2. H. St. Różański: www.luskiewnik.strefa.pl

Aspiryna,   podobnie   do  wielu   innych 
pochodnych   kwasu   salicylowego,   jest 
stosunkowo   łagodnym   i   bezpiecznym  
lekiem   przeciwzapalnym.   Produkowana 
jest   w   wielu   krajach   pod   różnymi 
nazwami.   W   Polsce   była   produkowana 
od dawna pod nazwą aspiryna. Po 1960  
roku,   przypuszczalnie   ze   względu   na 
zastrzeżenie   nazwy   przez   firmę   Bayer, 
zmieniono   nazwę   na   polopiryna.   Jest 
niezwykle   słabo   toksyczna.   W   dawkach 
powyżej   5 g/dobę   wykazuje   łagodne 
działanie immunosupresyjne.