background image

II CKN 213/97

 • Orzeczenie wydane 6 czerwca 1997  

WYROK z dnia 6 czerwca 1997 r. (II CKN 
213/97)  

Ocena przyczynienia się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody należy 
do kwestii prawnych i w związku z tym może podlegać kontroli kasacyjnej w ramach 
pierwszej podstawy z 

art. 393

1

 k.p.c. Sąd Najwyższy władny jest jednak podważyć tę 

ocenę tylko wówczas, gdy doprowadziła ona do modyfikacji obowiązku 
odszkodowawczego w sposób, który nie odpowiada określonemu w 

art. 362

 k.c. 

wymaganiu jego „odpowiedniego” zmniejszenia stosownie do okoliczności, a zwłaszcza 
do stopnia winy obu stron.
 

Przewodniczący: sędzia SN B. Myszka. 

Sędziowie SN: B. Czech, J. Gudowski (sprawozdawca). 

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 6 czerwca 1997 r. na rozprawie sprawy z powództwa 
Bogusławy S. przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń – Spółce Akcyjnej, 
Inspektorat w W., o odszkodowanie, na skutek kasacji powódki od wyroku Sądu 
Apelacyjnego w Katowicach z dnia 5 grudnia 1996 r. sygn. akt (...) 

oddalił kasację. 

Uzasadnienie: 

Powódka Bogusława S., która w wypadku komunikacyjnym spowodowanym przez Pawła W., 
kierowcę pojazdu, doznała wielu poważnych obrażeń ciała, domagała się w pozwie 
skierowanym przeciwko pozwanemu Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń SA 
Inspektoratowi w W., zapłaty odszkodowania i zadośćuczynienia oraz renty uzupełniającej, a 
także ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku, które mogą ujawnić się w 
przyszłości. 

Pozwany PZU SA – ubezpieczyciel sprawcy wypadku od odpowiedzialności cywilnej – nie 
kwestionował żądania pozwu co do zasady, zarzucał natomiast wygórowanie żądań, jak też 
wskazywał na przyczynienie się powódki do powstania szkody. Przyczynienie, ustalone już 
wcześniej w sprawie karnej przeciwko Pawłowi W., miało polegać na tym, że powódka 
zdecydowała się odbyć podróż z kierowcą, o którym wiedziała, że jest nietrzeźwy. 

W świetle zarzutu kasacyjnego przedmiotem sporu pozostaje ocena stopnia przyczynienia się 
powódki, toteż należy w tym miejscu stwierdzić, że Sąd Wojewódzki w Bielsku-Białej – 
uwzględniając powództwo częściowo – przyjął w wyroku z dnia 29 maja 1996 r., że powódka 
przyczyniła się do szkody w 25 % i w tym też zakresie obniżył wysokość należnych jej 
świadczeń. Zarazem sąd ten zniósł wzajemnie koszty postępowania między stronami. 

Stanowisko sądu pierwszej instancji podzielił Sąd Apelacyjny w Katowicach, który – 
wyrokiem z dnia 5 grudnia 1996 r. – rewizję powódki oddalił, podkreślając w szczególności, 
że ocena stopnia przyczynienia się poszkodowanej jest prawidłowa. 

background image

Kasacja powódki została oparta na obu podstawach z 

art. 393

1

 k.p.c. Zdaniem skarżącej, 

doszło przed sądem drugiej instancji do naruszenia 

art. 362

 k.c. przez błędną jego wykładnię i 

niewłaściwe zastosowanie, a także do obrazy 

art. 100

 k.p.c. 

Sąd Najwyższy zważył, co następuje: 

W wyroku z dnia 25 kwietnia 1997 r. 

I CKN 60/97

 (nie publ.) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, 

podzielany również przez skład orzekający w niniejszej sprawie, że ocena związku 
przyczynowego należy do kwestii prawnych i może podlegać kontroli kasacyjnej w ramach 
pierwszej podstawy z 

art. 393

1

 k.p.c. Pogląd ten należy odnieść także do przyczynienia, które 

jest cząstką problematyki przyczynowości adekwatnej i – zgodnie z utrwalonym orzeczeniem 
(por. orzeczenie SN z dnia 19 października 1963 r. IICR 976/62, OSNCP 1964, z. 10, 
poz. 206 albo uzasadnienie orzeczenia SN z dnia 7 grudnia 1964 r. 

I CR 218/64

, OSNC

1965, z. 9, poz. 153) – wchodzi w grę tylko wówczas, gdy zachowanie poszkodowanego 
pozostaje w normalnym związku przyczynowym ze szkodą. Należy jednak pamiętać, że 
ocena stopnia przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody stanowi w zasadzie 
uprawnienie sądów meriti, w związku z czym Sąd Najwyższy, jak sąd kasacyjny, władny jest 
– w ramach podstawy z 

art. 393

 

1

 pkt 1 k.p.c. – podważyć tę ocenę tylko wówczas, gdy 

doprowadziła ona do modyfikacji obowiązku odszkodowawczego w sposób, który nie 
odpowiada określonemu w 

art. 362

 k.c. wymaganiu jego „odpowiedniego” zmniejszenia 

stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do winy obu stron. Mówiąc inaczej, kontrola 
kasacyjna może, jeśli zarzuty skarżącego okażą się uzasadnione, doprowadzić do 
zakwestionowania zastosowania wymienionego przepisu przez wadliwe – w ustalonym stanie 
faktycznym – określenie stopnia przyczynienia, ewentualnie do zanegowania nie przyjęcia 
przyczynienia w stanie faktycznym, który jego przyjęcie uzasadniał. 

W rozpoznawanej sprawie podstawy do ingerencji Sądu Najwyższego w orzeczenie sądu 
drugiej instancji nie zachodzą. Przede wszystkim należy przypomnieć ugruntowane w 
judykaturze zapatrywanie, że osoba, która decyduje się na jazdę samochodem z kierowcą 
będącym w stanie po spożyciu alkoholu, przyczynia się do odniesionej szkody powstałej w 
wyniku wypadku komunikacyjnego, gdy stan nietrzeźwości kierowcy pozostaje w związku z 
tym wypadkiem. Zarazem w orzecznictwie przyjęto, że spożywanie napoju alkoholowego z 
takim kierowcą przed jazdą uważać należy za przyczynienie się do powstania szkody w 
stopniu znacznym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 1985 r

IV CR 412/85

OSPiKA 1986, z. 4, poz. 87). 

W świetle tej tezy dokonana przez Sąd Apelacyjny ocena stopnia przyczynienia się powódki 
do powstałej szkody na 25% nie może budzić zastrzeżeń, gdyż w ustalonym stanie 
faktycznym – nie kwestionowanym w kasacji – odpowiada zawartej w 

art. 362

 k.c. 

dyrektywie „odpowiedniego zmniejszenia stosownie do okoliczności” obowiązku 
naprawienia szkody przez sprawcę. Tak więc wymieniony przepis został wyłożony 
prawidłowo i w okolicznościach zrekonstruowanych w trakcie procesu zastosowany 
bezbłędnie. W kasacji skarżąca nie wskazała zresztą żadnych przekonywających argumentów, 
ograniczając się do sugestii, że stopień przyczynienia nie powinien przekraczać 10%, bo 
„...wina kierowcy jest tutaj przytłaczająca...”. 

Nie znajduje usprawiedliwienia także podstawa kasacyjna z 

art. 393

 

1

 pkt 2 k.p.c., którą – 

zdaniem skarżącej – uzasadnia naruszenie 

art. 100

 k.p.c. Otóż, przytaczając tę podstawę, i 

opierając ją na zarzucie obrazy 

art. 100

 k.p.c., skarżąca przeoczyła, że Sąd Apelacyjny w 

Katowicach, którego orzeczenie jest przedmiotem kasacji, wskazanego przepisu w ogóle nie 

background image

stosował; wszak rewizja powódki została oddalona w całości bez orzekania o kosztach 
postępowania rewizyjnego, gdyż strona pozwana nie wnosiła o ich zasądzenie. Jeśli zaś zarzut 
kasacji zmierzał do zakwestionowania orzeczenia Sądu Apelacyjnego oddalającego rewizję 
także w tej części, w której dotyczyła ona wadliwego – zdaniem powódki – zastosowania 

art. 100

 k.p.c. przez sąd pierwszej instancji, to powinien on być ukierunkowany na wykazanie 

uchybień w postępowaniu sądu drugiej instancji jako sądu rewizyjnego, wykonującego w 
granicach określonych ustawą kontrolę instancyjną. Należało więc ewentualnie podjąć próbę 
wykazania, że Sąd Apelacyjny w sposób istotny naruszył 

art. 387

 k.p.c. w związku z 

art. 11 

ust. 2

 ustawy z dnia 1 marca 1996 r. o zmianie 

kodeksu postępowania cywilnego

... (Dz. U. 

Nr 43, poz. 189) przez oddalenie rewizji także w odniesieniu do kosztów poniesionych przed 
pierwszą instancją, mimo że należało ją w tym zakresie uwzględnić (por. też uzasadnienie 
wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 października 1996 r. 

III CKN 2/96

OSNC 1997, z. 1, 

poz. 12). 

Taka próba nie została jednak przez skarżącą podjęta, w związku czym kasacja – pozbawiona 
usprawiedliwionych podstaw – ulega oddaleniu (

art. 393

12

 k.p.c.).