background image

Shakti Gawain

TWÓRCZA WIZUALIZACJA

Jak wykorzystać moc wyobraźni, aby zmienić marzenia w rzeczywistość

Przełożyła

Wanda Grajkowska

Tytuł oryginału: Creative Vizualization

Książkę tę dedykuję Tobie

Spis treści

Podziękowania 6
List do czytelników 7
CZĘŚĆ PIERWSZA
Podstawy twórczej wizualizacji
Czym jest twórcza wizualizacja 11
Na czym polega twórcza wizualizacja 15
Proste ćwiczenia z zakresu twórczej wizualizacji 20
Przede wszystkim relaks 23
Jak wizualizować 25
Cztery warunki skutecznej wizualizacji 29
Twórcza wizualizacja służy tylko dobrym celom 32
Afirmacja 34
Duchowy „paradoks" 43
CZĘŚĆ DRUGA
Korzystanie z twórczej wizualizacji
Twórcza wizualizacja elementem twojego życia 51
Być, działać i mieć 55
Trzy niezbędne czynniki 57
Nawiązywanie kontaktu z wyższym Ja 59
Płynąć z prądem 63
Programowanie dostatku 66
Zaakceptuj dobra, jakie masz 72

background image

Wypływ 78
Uzdrawianie 83
CZĘŚĆ TRZECIA Medytacje i afirmacje
Wrośnięcie w ziemię i przekazywanie energii 93
Otwarcie ośrodków energii 95
Tworzenie własnego sanktuarium 97
Spotkanie ze swoim przewodnikiem 99
Technika różowego balonika 103
Medytacje uzdrawiające 104
Inwokacja 110
Sposoby korzystania z afirmacji 113
CZĘŚĆ CZWARTA Techniki specjalne
Notes do twórczej wizualizacji 123
Oczyszczanie 127
Afirmacje na piśmie 137
Wytyczanie celów 139
Idealna sytuacja 147
Mapy skarbów 149
Zdrowie i uroda 154
Twórcza wizualizacja w grupach 159
Twórcza wizualizacja w związkach 161
CZĘŚĆ PIĄTA Życie twórcze
Twórcza świadomość 167
Odkrycie naszego największego celu 168
Twoje życie to twoje dzieło sztuki 170
Tej samej autorki 171

Podziękowania

Dziękuję Wam, Marku Allenie i Deanie Campbellu, za Waszą miłość oraz wsparcie, jakiego mi 

udzieliliście, gdy pisałam tę książkę i we wszystkich innych moich poczynaniach. Dziękuję zespołowi 

Rainbow   Canyon   za   wkład   artystyczny   w   przygotowanie   tej   edycji   i   za   okazaną   mi   przyjaźń. 

Szczególne   podziękowania   składam   mojej   Matce,   Elizabeth,   za   jej   ogromną   miłość,   mądrość   i 

duchowe pokrzepienie.

Chciałabym   również   gorąco   podziękować   wszystkim   moim   nieocenionym   nauczycielom; 

dzięki   Wam   nie   tylko   odkryłam   sens   życia   i   zaznałam   szczęścia,   ale   też   wiele   zrozumiałam,   co 

znalazło wyraz w niniejszej książce. Niektórzy z Was byli moimi guru, inni najbliższymi przyjaciółmi, 

a inni przemówili do mnie z kart swoich książek. Wam wszystkim ofiaruję moją miłość i składam 

wyrazy głębokiego szacunku.

I na koniec - choć nie znaczy to wcale, że miejsce to należy do poślednich - dziękuję mojemu 

wewnętrznemu przewodnikowi, który stale wskazuje mi drogę... przypomina, jak cudowne jest życie... 

i to on kierował moim piórem, gdy pisałam tę książkę.

background image

List do czytelników

Drodzy Przyjaciele!

Postanowiłam napisać tę książkę, ponieważ uznałam, że jest to najlepszy sposób, by podzielić 

się z innymi wspaniałymi przeżyciami, które wzbogaciły i poszerzyły moje życiowe doświadczenie 

oraz wzbudziły we mnie ogromną radość istnienia. Wcale nie uważam siebie za eksperta w dziedzinie 

twórczej wizualizacji. Jestem tylko badaczem tego zjawiska, a im głębiej w nie wnikam i im częściej 

stosuję wizualizację, tym mocniej utwierdzam się w przekonaniu, jak niezmierzone kryją się w niej 

możliwości... zaiste, jest to nieograniczona moc twórcza, równie potężna jak nasza wyobraźnia.

Książka   ta   jest   swego   rodzaju   wprowadzeniem   oraz   podręcznikiem   do   nauki   teorii   i 

praktycznego zastosowania twórczej wizualizacji. Niewiele zawartego tu materiału pochodzi ode mnie; 

jest to raczej synteza najskuteczniejszych i najbardziej przydatnych metod i technik, które opanowałam 

w toku badań nad tym zagadnieniem.

Korzystałam z wielu źródeł. Na końcu książki znajduje się lista lektur, które dla mnie okazały 

się najważniejsze i - jak sądzę - będą miały również duże znaczenie dla Was.

Jedna uwaga: w książce tej opisuję rozmaite techniki. Być może byłoby lepiej, gdybyśmy nie 

starali się opanować ich wszystkich jednocześnie. Proponuję więc, byście czytali książkę powoli, robili 

przerwy   i   wypróbowywali   wybrane   ćwiczenia   -   dzięki   czemu   uzyskacie   szansę   głębszego   ich 

zrozumienia.   Można   również   przeczytać   całość   od   razu,   nie   przerywając   lektury   wykonywaniem 

ćwiczeń, po czym powtórzyć czytanie od początku, tym razem wolniej i uważniej.

Jeżeli   chcielibyście   podzielić   się   ze   mną   uwagami   i   propozycjami,   proszę   o   kontakt   pod 

adresem  wydawnictwa  (New   World  Library).  Aczkolwiek  nie  zdołam  odpowiedzieć   na  każdy  list 

osobiście, będę niezmiernie wdzięczna za wszystkie Wasze opinie.

Ta książka jest moim darem dla Was... składam go z wielka miłością... niechaj będzie dla Was 

błogosławieństwem...   niech   wniesie   w   Wasze   życie   więcej   radości,   zadowolenia   i   piękna...   niech 

roznieci światło, które w Was jaśnieje... Bądźcie radośni!

Z miłością Shakti

background image

Część pierwsza

PODSTAWY TWÓRCZEJ WIZUALIZACJI

Każda chwila twego życia jest nieskończenie twórcza, wszechświat zaś jest niezmiernie 

szczodry. Wyraź tylko wystarczająco jasno swoją prośbę, a wszystko, czego pragniesz całym sercem, 

zostanie spełnione.

Czym jest twórcza wizualizacja?

Twórcza   wizualizacja   jest   metodą   wykorzystywania   wyobraźni   w   celu   kształtowania 

rzeczywistości zgodnie z naszymi pragnieniami. W metodzie tej nie ma nic nowego, tajemniczego ani 

niezwykłego. Prawdę mówiąc, stosujemy ją codziennie, a nawet w każdej minucie. Wizualizacja jest 

naturalną funkcją wyobraźni, główną mocą twórczą wszechświata, z której nieprzerwanie korzystamy, 

czasem nawet o tym nie wiedząc.

W przeszłości wielu z nas posługiwało się nią w dużej mierze bezwiednie. Ponieważ tkwiły w 

nas   głęboko   zakorzenione,   negatywne   opinie   dotyczące   życia,   automatycznie   i   bez   udziału 

świadomości   pogodziliśmy   się   z   jakością   naszej   egzystencji,   spodziewając   się   niedostatków, 

ograniczeń, trudności i problemów stanowiących dużą część naszego życia. I tak, w mniejszym lub 

większym stopniu, nasze położenie jest odzwierciedleniem tego, co sami dla siebie stworzyliśmy.

Ta  książka   uczy  coraz  skuteczniejszego  i  bardziej   świadomego   posługiwania  się  wrodzoną 

wyobraźnią   twórczą,   wskazuje   techniki   osiągania   tego,   czego   naprawdę   pragniemy   -   miłości, 

spełnienia, radości, udanych związków i przyjaźni, satysfakcjonującej pracy, możliwości wyrażania 

swoich uczuć, zdrowia, urody, bogactwa, spokoju ducha i wewnętrznej harmonii. Twórcze korzystanie 

z wizualizacji daje nam klucz do skarbca dobroci i obfitości.

Wyobraźnia jest zdolnością kształtowania w naszych umysłach pojęć lub obrazów mentalnych. 

W   twórczej   wizualizacji   wykorzystujemy   wyobraźnię   do   tworzenia   wyraźnych,   czystych   obrazów 

naszych   pragnień,   które   chcielibyśmy   zamienić   w   rzeczywistość.   Następnie,   co   jakiś   czas, 

koncentrujemy  myśli   na owych   pojęciach  lub  obrazach,  wzbogacając  je pozytywną  energią,  aż  w 

końcu staną się obiektywną rzeczywistością... mówiąc inaczej, osiągamy w świecie realnym to, co 

przedtem wizualizowaliśmy.

Nasz   cel   może   dotyczyć   różnych   sfer   życia   -   fizycznej,   emocjonalnej,   intelektualnej   bądź 

duchowej. Możemy wyobrażać sobie nowy dom, nową pracę, piękną przyjaźń, poczucie spokoju i 

background image

pogody ducha bądź też uzyskanie lepszej pamięci i zdolności uczenia się. Można przedstawiać sobie 

obraz samego siebie świetnie i bez wysiłku radzącego sobie z trudną sytuacją albo też widzieć siebie 

jako   człowieka   promiennego,   którego   przepełnia   radość   i   miłość.   A   zatem   -   odnajdując   dzięki 

ćwiczeniom   i   praktyce   najbardziej   skuteczne   w   naszym   przypadku   techniki   -   możemy   działać   na 

każdym z wymienionych poziomów, zawsze uzyskując pożądane wyniki.

Załóżmy, że masz trudności w obcowaniu z jakimś człowiekiem i chcesz, by stosunki między 

wami się poprawiły.

Odpręż się, wprowadzając umysł w głęboki, spokojny stan medytacji, po czym wyobraź sobie, 

że ty i ten ktoś porozumiewacie się ze sobą szczerze, otwarcie, płynnie, bez przeszkód i z dużym 

wyczuciem. Postaraj się wzbudzić w sobie przekonanie, że ten obraz podsuwany przez wyobraźnię jest 

realistyczny;   przeżywaj   widzianą   oczyma   duszy   sytuację   tak,   jak   gdyby   zachodziła   w   świecie 

rzeczywistym.

To proste krótkie ćwiczenie powtarzaj jak najczęściej - nawet dwa, trzy razy dziennie lub gdy 

tylko sobie o nim przypomnisz. Jeżeli w swoich pragnieniach i intencjach powodujesz się szczerością, 

jeśli   naprawdę  jesteś  otwarty   na   zmiany,   wkrótce   przekonasz   się,   że   przyjaźń   między   wami   się 

zacieśnia i nie ma już w niej zadrażnień, że łatwiej jest wam się porozumieć i dojść do zgody. W końcu 

okaże się, że problemy rozwiązały się same ku pożytkowi wszystkich zainteresowanych stron.

Warto tu zauważyć, że opisanej techniki  nie wolno  stosować do „kontrolowania” zachowań 

innych ludzi ani do skłaniania ich, by postępowali wbrew własnej woli. Służy ona tylko do usuwania 

naszych   wewnętrznych   zahamowań,   tak   byśmy   osiągnęli   naturalną   harmonię   i   zyskali   możliwość 

samorealizacji, a jednocześnie pozwolili innym objawiać ich najbardziej pozytywne cechy.

Aby   korzystać   z   twórczej   wizualizacji,   nie   jest   wymagana   żadna   metafizyczna   wiara   ani 

idealistyczne  poglądy.  Wcale  nie trzeba  wierzyć  w istnienie  jakiejś siły,  której nie byłoby w nas 

samych.

Jedynym niezbędnym warunkiem jest pragnienie wzbogacenia własnej wiedzy i doświadczenia 

oraz wystarczająco otwarty umysł, który pozwoli nam przeżyć coś nowego w pozytywnym duchu.

A zatem, mając otwarty umysł i serce, przestudiuj omawiane zasady, wypróbuj techniki, po 

czym osądź, czy są dla ciebie użyteczne.

Jeżeli uznasz ich przydatność, stosuj je i rozwijaj, a wkrótce zmiany zachodzące w tobie samym 

i w twoim życiu przekroczą twoje najśmielsze marzenia...

Twórcza wizualizacja jest magią w najprawdziwszym i najczystszym znaczeniu tego słowa. 

Pozwala  zrozumieć  naturalne   prawa   rządzące   wszechświatem,   umożliwia   ich   zaakceptowanie   i 

korzystanie z nich w najbardziej świadomy i twórczy sposób.

Jeżeli nigdy dotychczas nie widziałeś jakiegoś przepięknego kwiatu lub malowniczego zachodu 

background image

słońca i ktoś opisze ci te zjawiska, możesz uznać je za nadzwyczajne (i takie rzeczywiście są!), ale gdy 

ujrzysz je sam i poznasz pewne prawa natury - pojmiesz, jak te zjawiska powstały; wtedy wydadzą ci 

się oczywiste i nie będziesz doszukiwać się w nich niczego tajemniczego.

To samo dotyczy twórczej wizualizacji. To, co początkowo może wydać się zadziwiające i 

niemożliwe   naszemu   racjonalnemu   umysłowi,   ograniczonemu   na   skutek   niedoskonałego   systemu 

edukacji,   stanie  się  całkowicie   zrozumiałe,   gdy   poznamy   w   teorii   i   praktyce   zasady   leżące   u   jej 

podstaw.

Kiedy   będziesz   stosować   tę   metodę,   odniesiesz   wrażenie,   że   dokonujesz   cudów   w   swoim 

życiu... i tak istotnie będzie!

Na czym polega twórcza wizualizacja

Chcąc   zrozumieć   zasady   działania   twórczej   wizualizacji,   warto   poznać   kilka   ściśle 

powiązanych ze sobą reguł.

Świat materialny jest energią

Naukowcy zaczynają powoli odkrywać to, co filozofom metafizyki  i ducha znane było już 

przed   wiekami.   Otóż   świat   fizyczny   wcale   nie   jest   zbudowany   z   „materii”;   jego   podstawowym 

składnikiem jest pewnego rodzaju siła lub byt, który można nazwać energią.

Na   poziomie   naszej   zwykłej,   zmysłowej   percepcji   rzeczy   jawią   się   nam   jako   jednolite   i 

oddzielone jedne od drugich. Jednakże na bardziej subtelnych poziomach - atomów i cząsteczek - na 

pozór jednolita, namacalna materia postrzegana jest w postaci coraz mniejszych i mniejszych drobin, 

aż w końcu okazuje się czystą energią.

Ujmując zagadnienie w kategoriach fizyki, można stwierdzić, że wszyscy nie jesteśmy niczym 

innym, jak energią, że wszystko w nas i wokół nas jest z niej zbudowane. Każdy człowiek stanowi 

cząstkę wielkiego pola energetycznego. Rzeczy,  które jawią się nam jako namacalne i odrębne, w 

rzeczywistości są rozmaitymi postaciami elementarnej energii - będącej wszystkim. Każda istota jest 

więc jednością, nawet w dosłownym, fizycznym sensie.

Energia   wibruje   z   różną   częstotliwością,   dlatego   też   przybiera   rozmaite   formy   -   od 

najsubtelniejszych,   najmniej   zwartych,   do   najgęstszych.   Myśl   jest   stosunkowo   lekką,   rozrzedzoną 

formą energii i dlatego można ją szybko i łatwo zmienić. Materia jest gęstą, skondensowaną energią, a 

zatem   trudniej   ją   przekształcić   i   wprawić   w   ruch.   W   obrębie   samej   materii   występuje   wielka 

różnorodność   form.   Istota   żywa   jest   bardziej   złożona,   zmienia   się   dość   szybko   i   podatna   jest   na 

wpływy   z   zewnątrz.   Skała   jest   postacią   gęściejszą,   dłużej   trwa   proces   jej   zmiany   i   trudniej   ją 

kształtować. Ale nawet skała w końcu ulega transformacji i poddaje się oddziaływaniu delikatniejszej 

background image

formy energii - na przykład wody. Wszystkie formy energii są ze sobą ściśle powiązane i wywierają na 

siebie wpływ.

Energia jest natury magnetycznej

Jedno z praw energii brzmi: energia o określonej częstotliwości lub wibracji przyciąga energię 

o podobnych właściwościach.

Myśl i uczucia mają własną energię magnetyczną, która przyciąga energię podobnej natury. 

Można   bez   trudu   przekonać   się,   jak  reguła   ta   sprawdza   się   w   praktyce,   kiedy   to   „przypadkowo” 

spotykamy   osobę,   o   której   właśnie   myśleliśmy,   albo   gdy   „przez   przypadek”   trafiamy   na   książkę 

zawierającą dokładnie te informacje, których potrzebowaliśmy.

Idea poprzedza formę

Myśl jest szybką, lekką, ruchliwą formą energii. Objawia się natychmiast - w przeciwieństwie 

do gęstszych form, takich jak materia.

Kiedy   coś   tworzymy,   zawsze   najpierw   powstaje   to   w   naszym   umyśle.   Myśl,   czyli   idea, 

nieodmiennie  poprzedza  realizację.   „Chyba  ugotuję  obiad”  -  to  idea  poprzedzająca  przygotowanie 

posiłku. „Chcę mieć nowe ubranie” - to życzenie pojawia się przed dokonaniem zakupu. „Szukam 

pracy” - ta myśl rodzi się przed wyruszeniem na poszukiwanie pracy. Przykładów jest bez liku.

Malarz   najpierw   znajduje   pomysł   lub   natchnienie,   dopiero   potem   tworzy   obraz.   Architekt 

rysuje projekt, później powstaje dom.

Idea  jest jak kalka:  kształtuje  obraz  formy,  następnie   magnetyzuje  go  i  tak  ukierunkowuje 

energię, by wypełniła formę - w końcu przedstawia tę formę na planie fizycznym.

Ta sama zasada znajduje potwierdzenie nawet wówczas, gdy nie przystępujemy od razu do 

działania   mającego   urzeczywistnić   nasze   pomysły.   Samo   posiadanie   idei   i   podtrzymywanie   jej   w 

umyśle wypełnia nas energią, która w wkrótce przyciągnie do siebie podobną energię i w rezultacie 

powstanie forma w świecie materialnym.

Jeżeli stale myślimy o chorobie, w końcu na nią zapadamy. Jeśli jesteśmy przekonani o swojej 

urodzie, stajemy się piękni.

Prawo promieniowania i przyciągania

Istnieje zasada, że cokolwiek wysyłasz w sferę wszechświata, wraca do ciebie. Inaczej mówiąc: 

„co posiejesz - to zbierzesz”.

Z praktycznego punktu widzenia oznacza to, że w życiu zawsze doświadczamy tego, o czym 

najintensywniej myślimy, w co mocno wierzymy, czego się w głębi duszy spodziewamy i co sobie 

żywo wyobrażamy.

background image

Gdy przybieramy postawę negocjacji i pełni jesteśmy obaw, wtedy niepewność i lęk sprawiają, 

że negatywne przeżycia czy sytuacje stają się naszym udziałem, a wokół nas gromadzą się ludzie, 

których wolelibyśmy unikać. Kiedy natomiast jesteśmy z gruntu przychylnie nastawieni do świata, 

spodziewamy   się   przyjemności,   spełnienia   i   szczęścia,   wówczas   „przyciągamy”   do   siebie   osoby, 

sytuacje i wydarzenia, które odpowiadają naszym pozytywnym oczekiwaniom. A zatem, im więcej 

pozytywnej energii wkładamy w nasze wizje upragnionej rzeczywistości, tym więcej się ich spełnia.

Korzystanie z twórczej wizualizacji

Proces metamorfozy nie przebiega łatwo i aby nasze życie się zmieniło, nie wystarczy tylko 

„pozytywnie   myśleć”.   Trzeba   również   poznawać,   odkrywać   i   zmieniać   nasz   fundamentalny, 

elementarny stosunek do świata.  Dlatego  właśnie  opanowanie  sztuki wizualizacji  można  uznać  za 

warunek   dogłębnego   i   bardzo   znaczącego   rozwoju.   W   procesie   samorealizacji   nieraz   odkrywamy 

źródło naszych zahamowań, poznajemy charakter tkwiących w nas barier, które nie pozwalają nam 

odnosić   sukcesów   i   odczuwać   satysfakcji.   Powodem   tych   przeszkód   są   nasze   lęki   i   negatywne 

nastawienie   do   życia.   Kiedy   to   do   nas   dotrze,   wówczas   ograniczająca   nas   postawa   może   ulec 

transformacji - ujrzymy przed sobą szeroki horyzont, odkryjemy swój naturalny stan - szczęśliwości, 

spełnienia i miłości...

Początkowo   możesz   stosować   wizualizację   w   określonych   sytuacjach   i   celach.   Kiedy   już 

wyrobisz  w   sobie  nawyk  korzystania  z  wyobraźni   i  uwierzysz,   że  może   ona  przynieść   wspaniałe 

rezultaty,   stwierdzisz   ze   zdumieniem,   iż   wizualizacja   staje   się   atrybutem   twojego   myślenia,   że 

wywołuje trwały stan świadomości, w którym czujesz się twórcą własnego życia.

Oto ostateczny cel twórczej wizualizacji: czynienie  każdej chwili życia  etapem cudownego 

procesu tworzenia, kiedy to w naturalny sposób wybieramy najlepszą, najpiękniejszą, najpełniejszą 

egzystencję, jaką potrafimy sobie wyobrazić...

Proste ćwiczenia z zakresu twórczej wizualizacji

A oto podstawowe ćwiczenia z zakresu techniki twórczej wizualizacji.

Najpierw  pomyśl  o  czymś,   czego  pragniesz.  Na  pierwsze  ćwiczenie   wybierz   coś   prostego, 

czego osiągnięcie wydaje ci się łatwe. Może to być przedmiot, który chciałbyś mieć, wydarzenie, które 

chciałbyś  przeżyć,  sytuacja,  w  jakiej życzyłbyś  sobie się znaleźć,  lub aspekt twojego życia,  który 

miałbyś ochotę poprawić.

Usiądź albo połóż się w wygodnej pozycji, w zacisznym miejscu, gdzie nikt i nic nie będzie ci 

przeszkadzać.   Odpręż   się.   Myśl   o   tym,   jak   kolejno   rozluźnia   się   każdy   mięsień   twojego   ciała, 

background image

począwszy od palców stóp i dalej, aż do czubka głowy. Niechaj odpłynie od ciebie wszelkie napięcie. 

Oddychaj głęboko i rytmicznie. Odliczaj powoli od 10 do 1, z każdym  słowem coraz bardziej się 

rozluźniając.

Gdy   już   ogarnie   cię   błogi   spokój,   zacznij   wyobrażać   sobie   to   „coś”   dokładnie   tak,   jak 

pragnąłbyś widzieć to w rzeczywistości. Jeżeli masz na myśli przedmiot, wyobraź sobie, że jest twój, 

że korzystasz z niego, cieszysz się nim i pokazujesz go znajomym.

Jeśli jest to sytuacja, przedstaw sobie, że w niej uczestniczysz i wszystko dzieje się po twojej 

myśli. Spróbuj usłyszeć, co mówią otaczający cię ludzie, i zwróć uwagę na szczegóły. Dzięki temu 

obraz stanie się bardziej realistyczny.

Aby przywołać ten obraz, poświęć tyle czasu, ile potrzebujesz - krótką chwilę lub kilka minut. 

Chodzi o to, byś czerpał z tego ćwiczenia przyjemność. Takie przeżycie powinno przypominać radosne 

marzenia dziecka, które śni na jawie o urodzinowym prezencie.

Następnie, podtrzymując ów obraz w wyobraźni, wypowiedz w myślach (lub na głos) kilka 

afirmacji w rodzaju:

Oto spędzam wspaniały tydzień tu górach. Cóż za piękny urlop.

Obecnie szczerze i gorąco przyjaźnię się z

Uczymy się nawzajem siebie rozumieć.

Takie pozytywne stwierdzenia są bardzo ważnym elementem wizualizacji (tym zagadnieniem 

zajmiemy się w dalszych rozdziałach).

Twórczą wizualizację kończymy stanowczym oświadczeniem:

To, albo nawet coś jeszcze lepszego,

staje się dla mnie rzeczywistością

w całkowicie zadowalający, harmonijny sposób,

ku pożytkowi i najważniejszemu dobru wszystkich,

których to dotyczy.

Dzięki  takiemu   sformułowaniu  zostawisz   otwartą  furtkę  do  realizacji   jeszcze   piękniejszych 

wizji niż te, które sobie pierwotnie przedstawiłeś. Jednocześnie słowa te przypominają, że wizualizacja 

działa tylko wtedy, gdy przynosi korzyści wszystkim osobom, których dotyczy.

Jeżeli ogarną cię wątpliwości lub opanują sceptyczne myśli, nie opieraj się im i nie próbuj ich 

zwalczać.   To   bowiem,   zamiast   osłabić,   wzmocniłoby   je.  Pozwól   więc   im   przepłynąć   przez   twoją 

świadomość, a później powróć do afirmacji i pozytywnych wyobrażeń.

Powtarzaj   to   ćwiczenie   dopóty,   dopóki   będzie   sprawiało   ci   zadowolenie   i   wydawało   się 

interesujące. Może trwać pięć minut albo pół godziny. Ponawiaj je codziennie lub tak często, jak tylko 

background image

możesz.

Jak widzisz, to podstawowe ćwiczenie nie jest skomplikowane.  Aby jednak wykonywać  je 

skutecznie trzeba zrozumieć jego istotę.

Przede wszystkim relaks

W   początkowym   okresie   nauki   twórczej   wizualizacji   bardzo   istotne   jest   to,   byś   przed 

przystąpieniem   do ćwiczeń   głęboko  się  odprężył.   Kiedy  ciało  i  umysł  wolne  są od  napięcia,   fale 

mózgowe   przepływają   w   wolniejszym   tempie.   Ten   charakteryzujący   się   mniejszą   częstotliwością 

przebieg fal mózgowych odbywa się na głębszym poziomie świadomości, nazywanym poziomem alfa 

(mózg zazwyczaj pracuje na pełnych obrotach, na poziomie świadomości beta). Obecnie przeprowadza 

się wiele badań nad skutkami działania fal mózgowych typu alfa.

Poziom alfa uznano za stan świadomości sprzyjający zdrowiu, ponieważ wpływa relaksująco 

zarówno   na   umysł,   jak   i   na   ciało.   I   co   interesujące,   jest   o   wiele   skuteczniejszy   w   wywoływaniu 

prawdziwych   zmian   w   tzw.   obiektywnym   świecie   (dzięki   zastosowaniu   wizualizacji)   niż   bardziej 

aktywny   poziom   beta.   Dla   naszych   celów   praktycznych   oznacza   to,   że   jeśli   opanujemy   sztukę 

głębokiej relaksacji i wprowadzimy się w stan twórczej wizualizacji, będziemy mogli zmieniać swoje 

życie   o   wiele   skuteczniej,   niż   gdybyśmy   analizowali   rozmaite   sytuacje,   martwili   się,   planowali   i 

próbowali kierować sprawami i manipulowali ludźmi.

Jeżeli   wypracowałeś   już   własną   metodę   odprężania   się   i   wchodzenia   w   spokojny   stan 

medytacji, koniecznie z niej korzystaj. Możesz także stosować sposób, który opisałam w poprzednim 

rozdziale.  Oddychaj  zatem  powoli i  głęboko, odliczaj  od 10 do 1, kolejno rozluźniając  wszystkie 

mięśnie.   Jeśli   masz   trudności   w   osiąganiu   stanu   relaksacji,   skorzystaj   ze   wskazówek  dotyczących 

medytacji i ćwiczeń jogi; z pewnością ci się przydadzą. Zazwyczaj odrobina praktyki daje wspaniałe 

rezultaty.

Ćwiczenia  te mają jeszcze jedną zaletę  - okazuje się, że głęboka relaksacja jest niezwykle 

korzystna dla zdrowia, zarówno fizycznego, jak i psychicznego.

Najlepiej oddawać się wizualizacji wieczorem, tuż przed zaśnięciem, albo rankiem, zaraz po 

obudzeniu, ponieważ wtedy ciało jest już odprężone i podatne na wszelkie bodźce. Spróbuj wówczas 

wykonać pierwsze ćwiczenie. Możesz leżeć w łóżku, ale jeśli masz tendencję do szybkiego zasypiania, 

lepiej usiądź na krawędzi łóżka lub na krześle, w wygodnej pozycji i z wyprostowanymi plecami. 

Dzięki   prostym   plecom   przepływ   energii   jest   swobodniejszy   i   łatwiej   osiąga   ona   częstotliwość 

właściwą dla fal mózgowych alfa.

Również w ciągu dnia kilka chwil medytacji i wizualizacji da ci wytchnienie i pozwoli nabrać 

nowych sił. Dzień minie bez wstrząsów i przykrości.

background image

Jak wizualizować

Wiele osób zastanawia się, co dokładnie oznacza termin „wizualizować”. Niektórzy martwią 

się,  że ich  próby wizualizacji  kończą  się niepowodzeniem,  gdyż  zamknąwszy oczy,  nic  w  swojej 

wyobraźni nie „widzą”.

Niechaj cię nie zrazi określenie „wizualizacja”. Wcale nie trzeba widzieć umyśle żadnego 

obrazu.  Niektórzy ludzie utrzymują, że kiedy tylko zamkną oczy i próbują sobie coś wyobrazić, od 

razu pojawiają się przed nimi wyraźne, ostre sceny. Inni odnoszą wrażenie, że tak naprawdę niczego 

nie „widzą”, tylko  przez ich umysł  przelatuje jakby „myśl  o czymś”  lub wydaje im się, że przez 

moment   na   coś   patrzą   albo   coś   odczuwają.   I   to   zupełnie   wystarczy.   Wszyscy   nieprzerwanie 

korzystamy z wyobraźni - niepodobna, by było inaczej. A zatem, jeśli posługując się wyobraźnią, 

czujesz, że w twoim umyśle zachodzi jakikolwiek proces, to możesz już być zadowolony.

Jeśli   nadal   nie   jesteś   pewien,   co   to   znaczy   „wizualizować”,   uważnie   przeczytaj   każde   z 

podanych dalej ćwiczeń, po czym zamknij oczy i wypróbuj te ćwiczenia na sobie.

Zamknij   oczy   i   głęboko   się   odpręż.   Przenieś   się   myślą   do   znanego   ci   pomieszczenia,   na  

przykład   do   sypialni   lub   salonu.   Przypomnij   sobie   znane   ci   szczegóły,   takie   jak   kolor   dywanu, 

ustawienie mebli, blaski i cienie. Oczyma wyobraźni zobacz siebie, jak spacerujesz po pokoju, siedzisz 

w wygodnym fotelu lub leżysz na kanapie.

Następnie przywołaj z pamięci przyjemne wydarzenia sprzed kilku dni; najlepiej takie, które 

były źródłem miłych doznań fizycznych, jak na przykład jedzenie smacznego posiłku, otrzymanie dobrej  

wiadomości,   pływanie   w   chłodnej   wodzie   lub   uprawianie   miłości.   Przypomnij   sobie   tę   scenę   jak  

najdokładniej i ponownie przeżywaj tamte urocze chwile.

Teraz z kolei wyobraź sobie, że przebywasz w jakiejś sielankowej miejscowości na łonie natury; 

leżysz   na   miękkiej   zielonej   trawie   nad   brzegiem   orzeźwiającego   strumienia   albo   wędrujesz   przez  

piękny, bujny las. Może to być miejsce, w którym naprawdę byłeś, lub też stworzone w wyobraźni,  

idealne otoczenie, w którym pragnąłbyś się znaleźć. Zadbaj o szczegóły; stwórz je zgodnie ze swym  

pragnieniem.

Sposób,   jakiego   użyłeś,   by   ukształtować   w   myślach   owe   sceny,   jest   właśnie 

„wizualizowaniem”.

Istnieją dwa tryby wizualizowania: bierny i czynny. W trybie biernym jedynie odpoczywamy i 

pozwalamy,   by   wizje   i   doznania   swobodnie   napływały   do   naszego   umysłu;   nie   wybieramy   ich   - 

przyjmujemy to, co nadchodzi. W trybie czynnym świadomie dokonujemy wyboru i stwarzamy to, co 

chcemy ujrzeć. Oba sposoby stanowią istotny element twórczej wizualizacji i oba można udoskonalić 

background image

dzięki praktyce.

Trudności w praktykowaniu wizualizacji

Zdarza   się,   że   czasami   człowiek   nie   potrafi   na   zawołanie   niczego   sobie   wyobrazić.   Tego 

rodzaju blokada powstaje przeważnie pod wpływem lęków. Można ją skutecznie usunąć, jeśli tylko 

bardzo się tego pragnie.

Zazwyczaj   ludzie   powściągają   swoją   umiejętność   korzystania   z   wizualizacji   z   obawy,   że 

patrząc w głąb siebie, znajdą coś, czego nie chcą - lękają się uświadomionych uczuć i emocji.

Uczestnik   jednego   z   moich   kursów   był   całkowicie   niezdolny   do   wizualizacji,   a   podczas 

ćwiczeń   medytacyjnych   stale   zapadał   w   drzemkę.   Później   okazało   się,   że   podczas   jednej   z 

wcześniejszych sesji doznał ogromnych, przejmujących wzruszeń i nie chciał przeżyć  wstydu, jaki 

mogłoby mu przynieść obnażanie przed innymi swoich uczuć.

Prawda jest jednak taka, że nie ma w nas nic, co mogłoby nas zranić. To tylko nasz strach przed 

odczuwaniem emocji trzyma nas jak w pułapce.

Jeżeli podczas medytacji poczujesz coś niezwykłego lub niespodziewanego, przyjrzyj się temu 

dokładnie,   zanurz   się   w   to   doznanie   i   przeżyj   je   jak   najgłębiej,   a   przekonasz   się,   że   straci   swój 

negatywny   wpływ.   Nasze   lęki   powstają   dlatego,   że   obawiamy   się   stawić   czemuś   czoło.   Gdy 

decydujemy się głęboko wejrzeć w źródło naszego strachu, znika jego moc.

Na szczęście, tego rodzaju kłopoty z wizualizacją występują rzadko. Z reguły uczymy się jej w 

sposób   naturalny,   a   im   częściej   ją   praktykujemy,   tym   staje   się   łatwiejsza*   [

Osobom   szczególnie 

zainteresowanym praktykowaniem wizualizacji polecam Kursy Metody Silvy. Zob. również „Zalecana lektura” na końcu 

książki.

].

Cztery warunki skutecznej wizualizacji

1. Wyznacz sobie cel

Zastanów się, co chciałbyś mieć, osiągnąć, zrozumieć lub stworzyć. Może to być cel związany 

z   jakąkolwiek   dziedziną   życia   -   pracą,   domem,   przyjaźnią,   może   dotyczyć   zmiany   osobowości, 

zwiększenia dochodów, osiągnięcia pogody ducha, lepszego zdrowia, urody, kondycji fizycznej itd.

Najpierw wybierz cele, w których osiągnięcie stosunkowo łatwo ci uwierzyć, takie, do których 

możesz dotrzeć w najbliższej przyszłości. Dzięki temu nie będziesz musiał walczyć z tkwiącym w 

tobie wewnętrznym oporem i podczas nauki wizualizacji wzmocnisz swoje wyobrażenie o sukcesie. 

Później, kiedy nabierzesz więcej wprawy, będziesz mógł podjąć się trudniejszych zadań.

2. Stwórz wyraźny obraz lub wizję

background image

Stwórz mentalny obraz przedmiotu lub sytuacji tak, jak chciałbyś widzieć je w rzeczywistości. 

Powinieneś myśleć o tym w czasie teraźniejszym, jakby sytuacja już istniała, i to w takim kształcie, 

który   ci   odpowiada.   Zobacz   siebie   w   roli,   jaką   pragnąłbyś   odegrać.   Uwzględnij   jak   najwięcej 

szczegółów.

Możesz również ukształtować fizyczny obraz tego wydarzenia, rysując „mapę skarbów” (opiszę 

ją później dokładnie). Jest to warunek stanowiący pewną opcję, niekoniecznie trzeba go spełniać, ale 

często okazuje się to przydatne (i zabawne!).

3. Często koncentruj myśli na upragnionej wizji

Stworzony obraz mentalny jak najczęściej przywołuj z pamięci, zarówno w chwilach cichej 

medytacji, jak i w ciągu dnia, kiedy tylko będziesz miał ku temu okazję. Dzięki temu stanie się on 

integralną częścią twojego życia, będziesz nabierał coraz głębszego przekonania, że wyobrażenie to 

może stać się rzeczywistością, i owocnie planował jego realizację.

Skupiaj się na tej wizji wyraźnie, ale nie rób niczego na siłę. Istotne jest, byś nie czuł się 

zmuszony do ciężkiej pracy lub ogromnego wysiłku - to bowiem, zamiast pomagać, mogłoby tylko 

hamować twoje postępy.

4. Obdarz wizję pozytywną energią

Skupiając myśli na wytyczonym celu, myśl o nim w sposób pozytywny, tchnący entuzjazmem. 

Powiedz sobie stanowczo i z przekonaniem: ta sytuacja istnieje, tak się niebawem stanie, już się staje. 

Ujrzyj  siebie,  jak osiągasz  ten cel  lub coś  otrzymujesz.  Takie  pozytywne  stwierdzenia  nazywamy 

afirmacjami. Gdy je wypowiadasz, staraj się przynajmniej na jakiś czas odsunąć od siebie wszelkie 

wątpliwości i niewiarę. Wyrób w sobie nawyk myślenia, że to, czego pragniesz, jest realne, osiągalne i 

ze wszech miar możliwe.

Stosuj tę technikę, aż dotrzesz do upragnionego celu lub do momentu, gdy przestanie ci zależeć 

na jego osiągnięciu. Pamiętaj, że cele często się zmieniają. Jest to całkowicie zgodne z właściwym 

człowiekowi  procesem przemiany i rozwoju. Nie zmuszaj  się zatem  do kontynuowania  pracy nad 

nieaktualnym celem, nie trwoń energii - skoro straciłeś zainteresowanie, może to oznaczać, że nadszedł 

czas na nowe poszukiwania.

Jeśli stwierdzisz, że twój pierwotny cel się zmienił, przyjmij ten fakt do wiadomości. Uznaj bez 

wahania, że już nie myślisz tak intensywnie o wcześniejszym zamiarze. Zapomnij o nim i rozpocznij 

cały cykl od nowa. Dzięki temu unikniesz zamętu, poczucia, że „coś ci się nie udało”, podczas gdy ty 

się po prostu zmieniłeś.

Gdy dotrzesz do celu, z całą świadomością przyznaj to przed samym sobą. Często bywa tak, że 

osiągamy   to,   czego   pragnęliśmy   i   co   sobie   wyobrażaliśmy,   i   nawet   nie   zauważamy,   że   nam   się 

background image

powiodło! A więc doceń to i pochwal samego siebie. Nie zapomnij także podziękować wszechświatu 

za to, że spełniły się twoje marzenia.

Twórcza wizualizacja służy tylko dobrym celom

Nie   obawiaj   się,   że   moc   twórczej   wizualizacji   można   wykorzystać   w   szkodliwych   celach. 

Wizualizacja   jest   metodą   usuwania   blokad   i   przełamywania   barier,   które   w   sobie   zbudowaliśmy, 

hamując   swobodny,   naturalny   przepływ   harmonii,   obfitości   i   miłości   wypełniającej   wszechświat. 

Naprawdę   skuteczna   jest   ona   tylko   wtedy,   gdy   korzystamy   z   niej   -   zgodnie   z   naszymi 

najwznioślejszymi celami i pragnieniami - ku pożytkowi wszelkiego stworzenia.

Jeśli ktoś próbowałby posłużyć się tą potężną techniką w złym, egoistycznym, destruktywnym 

zamiarze,  wykaże  tylko  swoją ignorancję, jeśli  chodzi o prawo karmy.  Zasada: „co zasiejesz - to 

zbierzesz”,   jest   równie   elementarna,   jak   prawo   przyciągania   i   promieniowania.   Wszystko,   co 

uczyniliśmy bliźnim, powraca do nas jak bumerang. Dotyczy to zarówno miłości, udzielania pomocy, 

uzdrawiania, jak i działań negatywnych, niszczących. Stąd oczywisty wniosek, że im częściej człowiek 

korzysta z wizualizacji, by darzyć innych miłością i pomagać zarówno im, jak i sobie w osiąganiu 

najwyższych celów, tym więcej doświadczy w życiu miłości, szczęścia i sukcesów.

Aby w pełni uświadomić sobie tę prawdę, zawsze po zakończeniu wizualizowania wypowiadaj 

następujące słowa:

To, albo nawet coś jeszcze lepszego,

staje się dla mnie rzeczywistością

w całkowicie zadowalający, harmonijny sposób,

ku pożytkowi i najwyższemu dobru wszystkich,

których to dotyczy.

A oto przykład.  Jeśli wyobrażasz  sobie, że otrzymujesz  w pracy awans, nie myśl,  że ktoś 

mający   wyższe   niż   ty   stanowisko   zostaje   w   tym   celu   zwolniony,   lecz   że   obejmuje   on   inną, 

zaszczytniejszą,   intratniejszą   posadę   albo   znajduje   lepiej   płatną,   bardziej   satysfakcjonującą   pracę. 

Wtedy skutki wizualizacji będą korzystne dla wszystkich. Nie musisz rozumieć, jak to się stanie, ani 

też szukać najlepszego sposobu, by tak właśnie się stało; po prostu załóż, że wizualizacja służy dobru 

wszystkich ludzi, i pozwól inteligencji wszechświata, by zajęła się szczegółami.

background image

Afirmacja

Afirmacje stanowią najważniejszy element twórczej wizualizacji. Słowo „afirmować” oznacza: 

„mocno   popierać,   aprobować,   wyrażać   zgodę”.   Afirmacja   jest   zatem   stanowczym,   pozytywnym 

stwierdzeniem, że coś tak ma być, a właściwie już jest. A więc z całą mocą oświadczamy, że istnieje 

coś, co sobie wyobrażamy.

Większość   osób   zdaje   sobie   sprawę,   że   w   ich   umyśle   toczy   się   nieustający   „dialog” 

wewnętrzny. Umysł bezustannie zajęty jest „rozmową” z samym sobą, wygłasza komentarze na temat 

życia, świata, naszych emocji, problemów, zachowania innych ludzi itp.

Słowa i myśli przebiegające przez nasz umysł są niezwykle istotne. Przez większą część czasu 

nie   śledzimy   świadomie   potoku   naszych   myśli,   a   przecież   „to,   co   do   siebie   mówimy”,   stanowi 

fundament,   na   którym   opieramy   nasze   postrzeganie   rzeczywistości.   Owe   wewnętrzne   komentarze 

wpływają na nasze odczucia, ubarwiają je, kształtują percepcję tego, co dzieje się w naszym życiu. I w 

rezultacie to właśnie myśli przyciągają wszystko, co nam się przydarza - one stwarzają rzeczywistość.

Kto uprawiał sztukę medytacji, doskonale wie, jak trudno jest wyciszyć tę „rozmowę umysłu”, 

by dotrzeć do głębszej, o wiele rozumniejszej sfery świadomości intuicyjnej. Jedna z tradycyjnych 

technik medytacji polega na jak najbardziej bezstronnym wsłuchiwaniu się w wewnętrzny dialog.

Jest to niezwykle cenne doświadczenie, ponieważ umożliwia nam świadome poznanie rodzajów 

myśli, jakie zazwyczaj w nas się rodzą. Wiele z nich przypomina taśmy magnetofonowe z nagraniami 

starych  schematów   myślowych,  którymi   posługiwaliśmy  się  przez  całe   życie.  Są  to  przedawnione 

„oprogramowania”, które wprowadziliśmy do naszego mózgu wiele lat temu i które nadal mają wpływ 

na to, co nam się dzisiaj przydarza.

Wygłaszanie   afirmacji   pozwala   stopniowo   zastępować   przestarzałe,   zużyte   lub   negatywne 

przekonania pozytywnymi ideami i koncepcjami. To niezwykle skuteczna technika, mogąca w krótkim 

czasie całkowicie zmienić naszą postawę i życiowe oczekiwania, a tym samym na nowo ukształtować 

naszą rzeczywistość.

Afirmacje   można   wypowiadać   w   myślach   lub   na   głos,   można   je   zapisywać,   a   nawet 

wyśpiewywać.   Choćby   tylko   dziesięciominutowe,   codzienne   ćwiczenie   może   przełamać   stare, 

długoletnie nawyki myślowe. Naturalnie, im częściej śledzisz swój wewnętrzny dialog i im chętniej 

wypowiadasz pozytywne, krzepiące słowa i zwroty, tym bardziej optymistyczną stwarzasz dla siebie 

rzeczywistość.

Afirmacją może być każde pozytywne stwierdzenie - ogólne lub szczegółowe. Takich afirmacji 

jest nieskończenie wiele. A oto kilka przykładów:

background image

Z dnia na dzień we wszystkim, co robię, staję się coraz lepszy i lepszy.

Wszystko przychodzi mi z łatwością i bez wysiłku.

Jestem istotą promieniejącą światłem i wypełnioną miłością.

Moje życie rozkwita w idealnej doskonałości.

Mam wszystko, czego potrzebuję, by być szczęśliwym tu i teraz.

Jestem panem własnego życia.

Wszystko, czego pragnę, jest już we mnie.

W moim sercu istnieje doskonała mądrość.

Jestem w całkowitej zgodzie z samym sobą.

Kocham i akceptuję siebie takim, jaki jestem.

Akceptuję wszystkie moje emocje jako integralną część mojej osobowości.

Chcę kochać i być kochanym.

Im mocniej kocham siebie, tym więcej miłości mogę ofiarować innym.

Bez lęku darzę innych miłością i bez obaw ją przyjmuję.

Zawieram pełne miłości, dające zadowolenie i szczęście związki z bliźnimi.

Moja przyjaźń z... rozwija się z dnia na dzień i daje nam coraz więcej radości.

Mam wspaniałą, satysfakcjonującą, dobrze płatną pracę.

Kocham   swoją   pracę,   jestem   za   nią   solidnie   wynagradzany,   zarówno   pod   względem  

finansowym, jak i w postaci satysfakcji z dobrze wykonywanego zawodu.

Czuję w sobie przypływ twórczej energii.

Umiem okazywać swoje uczucia.

Zawsze doskonale porozumiewam się z ludźmi, w sposób szczery i otwarty.

Mam wystarczająco dużo czasu, energii, mądrości i pieniędzy, by zrealizować wszystkie moje  

pragnienia.

Zawsze jestem we właściwym miejscu i we właściwym czasie, z powodzeniem angażuję się w 

słuszne sprawy.

Mam wszystko, czego pragnę!

Świat jest pełen obfitości i każdy może czerpać z niego do woli.

Dostatek jest dla człowieka naturalnym stanem istnienia. W pełni się z tym zgadzam!

Niezmierzone bogactwa napływają do mnie szczodrym strumieniem.

Z dnia na dzień jestem coraz zamożniejszy.

Im więcej posiadam, tym więcej mam do ofiarowania innym.

Im więcej daję, tym więcej otrzymuję, i jestem coraz szczęśliwszy.

Cieszę się, że żyję!

background image

Jestem zrelaksowany i czuję wewnętrzną harmonię. Mam mnóstwo czasu na wszystko!

Szczęściem jest już samo to, że istnieję!

Cieszę się doskonałym zdrowiem! Promieniuję szczęściem!

Jestem otwarty na wszystkie błogosławieństwa, którymi obdarza mnie hojny wszechświat!

(wypełnij według uznania) przychodzi mi bez trudu i wysiłku.

Mam   cudowną   pracę   i   wspaniałe   wynagrodzenie.   Pracuję   świetnie   i   robię   wszystko   jak 

najlepiej.

Boskie światło we mnie rozjaśnia każdą chwilę mego życia.

Jaśniejące we mnie światło dokonuje w moim życiu cudów tu i teraz.

Składam podziękowania za cudowne odrodzenie mojego umysłu, ciała, sytuacji finansowej i 

wszystkich moich przyjaźni.

Wszystko, co dzieje się w moim życiu, służy mojemu dobru.

Akceptuję boski plan dotyczący mojego życia.

Rozumiem i przyjmuję boskie plany. Podążam za nimi, gdy zostają mi objawione.

Jestem wdzięczny losowi za moje zdrowie, dostatek, szczęście i możliwość samorealizacji.

Przy stosowaniu afirmacji trzeba pamiętać o kilku zasadach.

1. Zawsze formułuj je w czasie teraźniejszym, nie przyszłym. Jest rzeczą niezwykle istotną, by 

wyobrażać sobie sytuacje tak, jakby  już istniały.  Nie mów: „Dostanę wspaniałą, nową pracę”, lecz: 

„Mam wspaniałą, nową pracę”. To wcale nie znaczy, że siebie okłamujesz, lecz rozumiesz, iż wszystko 

w tobie powstaje na poziomie intelektualnym, a dopiero później staje się obiektywną rzeczywistością.

2.   Zawsze   wyrażaj   afirmacje   w   jak   najbardziej   pozytywny   sposób.   Mów   o   tym,   czego 

pragniesz, a nie o tym, czego nie chcesz. A zatem nie używaj słów: „Już nigdy rano nie zaśpię”, lecz: 

„Każdego ranka budzę się w porę i wstaję pełen energii”. Dzięki temu będziesz pewien, że tworzony 

przez ciebie obraz mentalny jest całkowicie pozytywny.

Czasami może ci się wydawać, że korzystniejsze byłoby sformułowanie afirmacji w sposób 

negatywny,   zwłaszcza   gdy   pracujesz   nad   przełamaniem   określonych   blokad   emocjonalnych   lub 

szkodliwych nawyków; na przykład chciałbyś powiedzieć: „Nie muszę być aż tak spięty, by załatwić tę 

sprawę”. W takim przypadku dopełnij ten rodzaj afirmacji pozytywnym stwierdzeniem wyrażającym 

to,   co   życzyłbyś   sobie   osiągnąć,   na   przykład:   „Jestem   całkowicie   odprężony   i   panuję   nad   sobą; 

wszystko przychodzi mi bez wysiłku”.

3. Ogólnie rzecz biorąc, można powiedzieć, że im prościej sformułowana afirmacja, tym jest 

background image

skuteczniejsza. Powinna to być wypowiedź krótka i jednoznaczna, wsparta silnym uczuciem; im więcej 

w   niej   jest   uczucia,   tym   silniejszy   wpływ   wywiera   na   twój   sposób   myślenia.   Afirmacje   długie   i 

rozbudowane tracą moc emocjonalnego oddziaływania i stają się bezużyteczne.

4. Zawsze wybieraj afirmacje, które z całkowitą pewnością możesz uznać za korzystne dla 

siebie. To, co dobre dla jednego człowieka, wcale nie musi służyć drugiemu. Treść afirmacji powinna 

być   pozytywna,  doskonaląca,  wyzwalająca   i  wspierająca.  Jeżeli  taka  nie   jest,  ułóż   inną,  czyli   tak 

dobierz słowa, by brzmiały właściwie.

Oczywiście  może  się zdarzyć,  że ucząc  się korzystania  z afirmacji, na początku  odczujesz 

wewnętrzny opór, szczególnie zaś niechęć do wypowiadania afirmacji, która ma w sobie dużą moc 

oddziaływania i może radykalnie odmienić twój sposób myślenia. To po prostu twoje ego protestuje i 

wzbrania się przed zmianami i rozwojem.

5. Formułując afirmację, nigdy nie zapominaj, że masz stworzyć coś nowego, świeżego.  Nie 

próbuj powtarzać ani zmieniać tego, co już istnieje.  Postępując tak, dawałbyś świadectwo oporu 

wobec tego, co jest, a to wzbudziłoby w tobie zamęt i wewnętrzny konflikt.

Przyjmij postawę świadczącą o tym, że akceptujesz wszystko, co w twoim życiu istnieje, i że 

dajesz sobie z tym radę, a jednocześnie wiesz, że w każdej chwili możesz przystąpić do kształtowania 

rzeczywistości zgodnie z twoimi pragnieniami i stać się najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi.

6. Wyrażanie afirmacji wcale nie oznacza, że czemuś zaprzeczasz lub że starasz się zmienić 

swoje odczucia czy emocje. Ważne, byś zaakceptował i przeżył  wszystkie emocje  - także te zwane 

negatywnymi - nie próbując na nie wpływać. Tylko wtedy afirmację pozwolą ci przyjąć nowy sposób 

postrzegania świata, co z kolei umożliwi ci doznawanie coraz bardziej porywających wrażeń.

7. Stosując afirmacje, staraj się jak najusilniej wzbudzić w sobie wiarę i mocne przekonanie, że 

mogą się one spełnić. Przez jakiś czas (przynajmniej przez kilka minut) powstrzymaj  zwątpienie i 

wahanie, skupiając całą energię emocjonalną i mentalną na wypowiadanej treści.

Jeśli twoje afirmacje zakłócane są wątpliwościami czy negatywnymi myślami, jeżeli rodzi się w 

tobie wewnętrzny opór, wykonaj jedno z ćwiczeń oczyszczających lub zastosuj metodę zapisywania 

afirmacji   zaprezentowaną   w   czwartej   części   tej   książki,   Zamiast   wypowiadać   afirmacje   w   sposób 

mechaniczny,   spróbuj   wzbudzić   w   sobie   przekonanie,   że   naprawdę   masz   w   sobie   moc   tworzenia 

rzeczywistości (i tak jest w istocie!). To dobrze wpłynie na ich skuteczność.

Afirmacje można stosować osobno albo w połączeniu z wizualizowaniem czy wyobrażaniem. 

background image

Zawsze powinno się je włączać w zakres regularnych ćwiczeń medytacji i twórczej wizualizacji. W 

dalszych rozdziałach podaję wiele innych sposobów korzystania z afirmacji.

Afirmacje często okazują się najbardziej inspirujące i skuteczne, gdy odnosimy się w nich do 

źródeł duchowych. Napomknienie o Bogu, Chrystusie, Buddzie czy jakimkolwiek wielkim mistrzu 

dodaje afirmacjom duchowej energii i przypomina o uniwersalnym źródle wszechrzeczy. Można więc 

użyć  w  afirmacjach  takich   zwrotów  jak:  „boska miłość”,  „moje  wewnętrzne   światło”,  „najwyższa 

inteligencja”.

Oto kilka przykładów:

Przepełnia mnie boska miłość tu i teraz, abym mógł tworzyć to, czego pragnę.

Chrystus, który mieszka we mnie, czyni w moim życiu cuda tutaj i teraz.

Jestem jednością z moim wyższym Ja i dysponuję nieograniczoną mocą twórczą.

Moje wyższe Ja prowadzi mnie we wszystkim, co robię.

Bóg mieszka we mnie i objawia się w świecie za moim pośrednictwem.

Otacza mnie boskie światło, chroni mnie boska miłość, przepływa przeze mnie boska moc. 

Gdziekolwiek jestem, On jest ze mną i wszędzie panuje dobro!

Duchowy „paradoks”

Czasami   ludzie,   którzy   studiowali   filozofię   Wschodu   bądź   weszli   na   drogę   rozwoju 

świadomości, z rezerwą podchodzą do korzystania z metody wizualizacji, gdy spotykają się z nią po 

raz pierwszy. Źródłem ich wątpliwości jest pozorna sprzeczność, którą dostrzegają między ideą „bycia 

tu i teraz”, pozwoleniem na swobodne spełnianie się marzeń a koncepcją wytyczania celów i tworzenia 

tego, czego nie pragniemy od życia. Jest to paradoks pozorny, ponieważ tak naprawdę nie ma żadnej 

sprzeczności między tymi dwiema naukami; można się o tym przekonać, głębiej poznając ich istotę. 

Aby osiągnąć  pełną  świadomość  naszego człowieczeństwa,  musimy  dobrze zrozumieć  te zasady i 

kierować się nimi w życiu. Chciałabym wyjaśnić, w jaki sposób obie zasady doskonale się dopełniają; 

pozwolę sobie podzielić się z wami moimi przemyśleniami na temat procesu rozwoju wewnętrznego.

Większość ludzi z naszego kręgu kulturowego zatraciła świadomość, kim właściwie są. Zerwali 

również  świadomy kontakt  ze swoim wyższym  Ja, a przez  to osłabła  ich wiara  we własne siły i 

poczucie odpowiedzialności za własne życie. W głębi duszy czują się bezradni i całkowicie niezdolni 

do wprowadzania radykalnych zmian w swoim życiu i otaczającym świecie. To wewnętrzne poczucie 

bezsilności skłania ich do szukania wyjścia: podejmują ciężką walkę, by uzyskać choćby trochę mocy 

i kontroli nad światem.

Dlatego też ludzie gorączkowo poszukują celu; emocjonalnie przywiązują się do przedmiotów 

lub osób istniejących w świecie zewnętrznym,  ponieważ - jak sądzą - potrzebują ich, by osiągnąć 

background image

szczęście. Są przekonani, że brak im czegoś wewnątrz nich samych, stają się nerwowi, zestresowani i 

bezustannie próbują wypełnić tę wewnętrzną lukę - manipulują światem zewnętrznym, by otrzymać to, 

czego pragną.

Będąc właśnie w takim stanie ducha, większość z nas wyznacza sobie cele i usiłuje stworzyć 

upragnioną rzeczywistość, ale niestety, ten stan świadomości sprawia, że nasze wysiłki idą na marne... 

ponieważ albo wznosimy przed sobą tak wiele przeszkód, że nie potrafimy odnieść sukcesu, albo 

osiągamy cel i okazuje się, że wcale nie stajemy się przez to szczęśliwsi.

W tym krytycznym momencie zaczynamy pojmować, w czym tkwi problem, i odnajdujemy 

wejście na ścieżkę rozwoju duchowego. Uświadamiamy sobie wówczas, że w życiu musi istnieć coś 

więcej, i wyruszamy na poszukiwanie.

Podczas poszukiwań przeżywamy wiele rozmaitych doświadczeń i przechodzimy dużo prób 

życiowych, ale stopniowo odnajdujemy siebie, a to oznacza, że znowu nawiązujemy kontakt z naszym 

najgłębszym, najprawdziwszym ja, odczuwamy naszą boską naturę, poznajemy najwyższą inteligencję, 

której cząstka tkwi w nas. Dzięki takiemu doświadczeniu odzyskujemy w końcu pełną duchową moc, 

wewnętrzna   pustka   wypełnia   się,   nie   z   zewnątrz,   ale  od   środka,  a   my   stajemy   się   istotami 

promiennymi, dzielącymi się z innymi światłem i miłością, które w nas mają swoje źródło.

Taki stan nazywamy oświeceniem, jestem przekonana, że cały czas w każdym człowieku trwa 

ewolucja, która nie zakończy się dopóty, dopóki wszyscy nasi bliźni nie wezmą w niej udziału. A 

zatem   wszyscy   jesteśmy   w   równym   stopniu   odpowiedzialni   za   oświecenie   własnego   i   każdego 

człowieka na tej Ziemi...

A teraz powróćmy do naszego rzekomego paradoksu.

Kiedy  wydobywasz   się   z   wszechogarniającej   cię   pustki,   przyjmij   pierwszą   i  najważniejszą 

zasadę postępowania - po prostu pozwól, by sprawy toczyły się własnym biegiem. Odpręż się, przestań 

walczyć, nie pracuj zbyt ciężko, nie staraj się manipulować ludźmi, obejmować kontroli nad sprawami, 

by otrzymać to, czego pragniesz, innymi słowy: przestań tyle robić i przez jakiś czas po prostu bądź.

Gdy się wyciszysz, nagle odkryjesz, że z tobą jest wszystko w absolutnym porządku, poczujesz, 

że jest cudownie - tylko pozwól istnieć sobie i światu i nie próbuj niczego zmienić. Jest to elementarne 

doświadczenie  bycia   tu   i   teraz,  które   buddyści   nazywają   „pozbywaniem   się   więzów”.   To 

doświadczenie   oczyszczające   i   wyzwalające,   podstawowe   na   każdej   drodze   do   uzyskania 

samoświadomości.

Kiedy coraz częściej zaczniesz osiągać taki stan, otworzysz się na kontakt ze swoim wyższym 

Ja i prędzej czy później doznasz silnego przypływu naturalnej energii twórczej. Zrozumiesz, że to ty 

sam stwarzasz rzeczywistość i każdą sytuację twojego życia. Wyzwolisz w sobie chęć kształtowania 

coraz   cenniejszych   doświadczeń   dla   siebie   i   innych.   Zechcesz   skoncentrować   swoją   energię   na 

background image

osiąganiu   najwyższych,   najbardziej   upragnionych   celów,   które   nagle   staną   się   bliższe   i   dostępne. 

Uświadomisz sobie, że życie jest w swej istocie dobre, obfite i radosne i że uzyskiwanie wszystkiego, 

czego pragniesz, bez walki i stresów stanowi naturalną część twojego dziedzictwa i wynika po prostu z 

faktu, że istniejesz. Od tej chwili wizualizacja stanie się podstawowym, bezcennym narzędziem.

A oto metafora, która - jak sądzę - rozjaśni istotę zagadnienia:

Wyobraźmy   sobie,   że   życie   jest   rzeką.   Większość   ludzi   trzyma   się   blisko   brzegu:   nie   chcą 

ryzykować, boją się iść dalej, by nie porwał ich prąd. Ale przychodzi taki moment, że trzeba zdobyć się  

na odwagę i po prostu dać się ponieść, ufając, że bezpiecznie popłyniemy nurtem rzeki. Kto się na to  

zdecyduje, nauczy się „płynąć z prądem” i poczuje się wspaniale.

Gdy człowiek opanuje już tę sztukę i swobodnie unosi się na falach, może podnieść głowę i sam  

obrać kurs, może wybierać najłatwiejszą drogę, omijać głazy i wystające korzenie, wpływać w dowolne 

kanały i zatoki - cały czas „płynąć z prądem”.

Ta analogia ukazuje nam, w jaki sposób można czerpać radość z istnienia tu i teraz, z płynięcia 

wyznaczonym   nurtem,   jednocześnie   świadomie   kierując   się   ku   obranym   celom   i   biorąc 

odpowiedzialność za kształtowanie własnego życia.

Pamiętaj   również,   że   twórcza   wizualizacja   jest   narzędziem,   które   można   wykorzystać   w 

dowolnym   celu,   nie   wyłączając   rozwoju   samoświadomości.   Często   bardzo   dobre   skutki   przynosi 

stosowanie jej do wyobrażenia sobie siebie jako osoby zrelaksowanej, otwartej, poddającej się biegowi 

wydarzeń, żyjącej tu i teraz i zawsze połączonej silną więzią ze swoim ja.

Bądź błogosławiony

tym wszystkim,

czego pragnie twoje serce.

Część druga

KORZYSTANIE Z TWÓRCZEJ WIZUALIZACJI

                                                    Proście, a będzie wam dane;

szukajcie, a znajdziecie;

kołaczcie, a otworzą wam.

Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje;

kto szuka, znajduje;

a kołaczącemu otworzą.

background image

Mt 7, 7-8

Twórcza wizualizacja elementem twojego życia

Jak   mogłeś   się   na   razie   przekonać,   podstawowa   technika   twórczej   wizualizacji   nie   jest 

skomplikowana.

Teraz najważniejsze jest opanowanie jej w taki sposób, by służyła twoim celom... by pomagała 

ci wprowadzać pozytywne zmiany w życiu. Aby jej stosowanie było w najwyższym stopniu skuteczne, 

musisz zrozumieć pewne pojęcia oraz nauczyć się kilku dalszych technik.

Przede wszystkim pamiętaj, by posługiwać się nią jak najczęściej, by stała się nieodłącznym 

elementem życia. Większość osób uważa, że najlepiej stosować ją w małych dawkach, ale codziennie, 

szczególnie na początku nauki.

Proponuję więc, byś poświęcił na te ćwiczenia piętnaście minut dziennie tuż po obudzeniu i 

wieczorem przed zaśnięciem (w tych porach jest najskuteczniejsza) oraz w ciągu dnia, jeśli znajdziesz 

trochę wolnego czasu. Medytację zawsze zaczynaj od głębokiego odprężenia, po czym przechodź do 

wizualizacji lub wypowiadania afirmacji.

Istnieje kilka metod stosowania wizualizacji, pamiętaj, by w odpowiednim czasie wypróbować 

je wszystkie. Twórcza wizualizacja może zmienić sposób myślenia, styl życia - dlatego wymaga nieco 

praktyki.

Wypróbuj ją w rozmaitych sytuacjach i okolicznościach i jak najczęściej korzystaj z niej przy 

rozwiązywaniu   różnego   rodzaju   problemów.   Jeśli   coś   cię   zmartwi,   nie   będziesz   mógł   czegoś 

rozwikłać,   spotka   cię   rozczarowanie   lub   odczujesz  frustrację,   zastanów   się,   czy   nie   warto  byłoby 

skorzystać z twórczej wizualizacji. Wyrób w sobie nawyk posługiwania się nią w dowolnej chwili.

Nie zrażaj się, jeśli przy pierwszych próbach nie odniesiesz natychmiast sukcesu. Pamiętaj, że 

wiele osób musi przełamać wieloletnie negatywne schematy myślenia. Wyzwolenie się z niektórych 

wymaga czasu. Niejeden człowiek nosi w sobie emocje i postawy, które udaremniają jego wysiłki, by 

żyć w stanie pełnej świadomości.

Na   szczęście   wizualizacja   jest   metodą   tak   skuteczną,   że   nawet   pięć   minut   intensywnej, 

pozytywnej medytacji może stanowić przeciwwagę dla godzin, dni, a nawet lat ulegania negatywnym 

wzorcom.

Bądź   zatem   cierpliwy.   Kształtowanie   otaczającego   cię   świata   zajęło   ci   całe   lata.   Teraz 

niekoniecznie   musi   się   on   zmienić   natychmiast   (aczkolwiek   często   się   tak   dzieje).   Jeśli   będziesz 

wytrwały   i   właściwie   zrozumiesz   istotę   całego   procesu,   dokonasz   w   życiu   rzeczy   graniczących   z 

background image

cudem.

Gdy ja sama przechodziłam proces rozwojowy, zainicjowany twórczą wizualizacją, odkryłam 

dwie istotne zasady działania.

1. Trzeba regularnie czytać inspirujące, podnoszące na duchu książki - to bardzo pomaga w 

podtrzymywaniu   własnych   dążeń   i   aspiracji.   Zazwyczaj   trzymam   taką   książkę   blisko   łóżka   i 

codziennie czytam przynajmniej jedną stronę. Wykaz moich ulubionych lektur znajdziesz na końcu 

książki.

2. Trzeba znaleźć przyjaciela lub (najlepiej) grono przyjaciół, którzy również pragną uczyć się 

w pełni świadomego życia, którzy będą cię wspierać i służyć pomocą. Uczęszczanie na regularne lub 

okazjonalne kursy czy warsztaty samodoskonalenia to świetny sposób zarówno uzyskania tego rodzaju 

wsparcia, jak i udzielania go innym.

W kolejnych  rozdziałach opiszę wiele rozmaitych  technik, pomysłów, ćwiczeń i medytacji. 

Wybierz te, które ci odpowiadają i wydają się najskuteczniejsze. W procesie twórczej wizualizacji 

istnieje kilka pomysłów i różne są sposoby podejścia do tej samej metody. Starałam się umieścić w tej 

książce możliwie jak najwięcej ćwiczeń. Zależnie od sytuacji niektóre z nich mogą być odpowiednie, 

inne zaś nie. Podążaj zatem strumieniem  własnej energii i wybieraj  te, do których  najbardziej  się 

skłaniasz.

Na przykład, może się zdarzyć, że w pewnej sytuacji będziesz próbował stosować afirmacje i 

stwierdzisz, że ci to po prostu nie wychodzi albo że nic przez to nie osiągasz. W takim przypadku 

wypróbuj   technikę   oczyszczania   albo   nawiąż   kontakt   z   twoim   wyższym   Ja   czy   duchowym 

przewodnikiem i poproś go o radę.

To, co skuteczne w jednej sytuacji, może zawieść w drugiej, co dobre dla jednego człowieka, 

może być nieprzydatne dla innego. Zawsze ufaj tylko sobie i swoim wewnętrznym impulsom.

Jeśli odnosisz wrażenie, że jesteś zmuszany, popychany lub że sprawia ci to trudność i jest 

źródłem napięcia - zrezygnuj.

Jeżeli   natomiast   czujesz   przypływ   pozytywnych   emocji,   czujesz   się   uduchowiony   jesteś 

zrelaksowany, otwarty, silny i zainspirowany - kontynuuj.

Być, działać i mieć

Zycie składa się trzech poziomów: istnienia, działania i posiadania.

Istnienie   jest   elementarnym   doświadczeniem   bycia   żywym   i   myślącym.   Takiego   rodzaju 

świadomości   można   dostąpić   podczas   głębokiej   medytacji,   kiedy   czujemy,   że   jesteśmy   absolutną 

pełnią i jednością z samymi sobą, że w nas jest cały świat.

background image

Działanie  to ruch i aktywność:  rodzi się z wrodzonej nam mocy twórczej, której  strumień 

przepływa (przez każdą żywą istotę i jest źródłem jej witalności. Posiadanie jest stanem istnienia w 

związkach z innymi ludźmi i rzeczami we wszechświecie. To nic innego jak zdolność przyzwalania 

rzeczom   i   osobom,   by   stały   się   częścią   naszego   życia,   to   umiejętność   ich   akceptacji,   zgoda   na 

przebywanie z nimi w tym samym miejscu.

Istnienie, działanie i posiadanie tworzą jakby trójkąt, w którym każdy bok wspiera pozostałe.

Nie ma między nimi konfliktu.

Wszystkie występują równocześnie.

Często ludzie próbują żyć niejako wstecz: starają się mieć więcej przedmiotów czy pieniędzy, 

aby móc więcej działać, czyli osiągać, i dzięki temu być istotami szczęśliwszymi.

A przecież droga prowadzi akurat w przeciwnym kierunku. Najpierw musisz  być  tym, kim 

naprawdę jesteś, później czynić to, czego pragniesz, by mieć to, o czym marzysz.

Twórcza wizualizacja ma nam pomóc:

nawiązywać kontakt z naszą najgłębszą istotą;

koncentrować nasze wysiłki na tym, co robimy;

powiększać nasz stan posiadania.

Trzy niezbędne czynniki

W   każdym   człowieku   występują   trzy   czynniki,   które   określają,   w   jakim   stopniu   będzie 

skuteczna przeprowadzana przez niego wizualizacja.

1. Pragnienie. Trzeba wzbudzić w sobie autentyczne pragnienie, by posiąść lub stworzyć to, co 

zostało   wybrane   jako   przedmiot   wizualizacji.   Nie   myślę   tu   o   uzależniającym,   obezwładniającym 

pożądaniu, lecz o wyrazistym, silnym poczuciu celu działania. Zapytaj siebie: „Czy naprawdę, całym 

sercem pragnę osiągnąć ten cel?”.

2. Przekonanie. Im mocniej jesteś przekonany o słuszności wybranego celu i możliwości jego 

osiągnięcia,   tym   większe   prawdopodobieństwo,   iż   twoje   wysiłki   zostaną   wynagrodzone.   Zapytaj 

siebie: „Czy jestem przekonany, że ten cel jest możliwy do osiągnięcia?” i: „Czy wierzę w możliwość 

dotarcia do tego celu?”.

3.  Akceptacja.  Musisz być  gotów na zaakceptowanie i  przyjęcie  tego, czego poszukujesz. 

Czasami podążamy za celem, choć w rzeczywistości wcale nie chcemy do niego dotrzeć; bardziej 

odpowiada nam samo dążenie. Zapytaj więc siebie: „Czy naprawdę pragnę to mieć?”.

Sumę tych trzech składników nazywam intencją. Jeśli masz w sobie intencję stworzenia czegoś 

- tj. jeżeli głęboko tego pragniesz, jesteś do końca przekonany, że możesz to zrobić, i jesteś gotów to 

background image

zaakceptować   -   nie   może   ci   się   nie   udać   i   przeważnie   w   krótkim   czasie   marzenie   staje   się 

rzeczywistością.

Im wyraźniejsza i silniejsza jest twoja intencja, tym szybciej i łatwiej zadziała przeprowadzona 

przez   ciebie   wizualizacja.   W   każdej   sytuacji   pytaj   siebie   o   stan   swojej   intencji.   Jeśli   jest   słaba   i 

niepewna, często można ją wzmocnić przez kilkakrotne wypowiedzenie afirmacji:

Mam szczerą intencję stworzyć to tutaj i teraz!

Nawiązywanie kontaktu z wyższym Ja

Jednym   z   najistotniejszych   etapów   warunkujących   skuteczność   i   powodzenie   twórczej 

wizualizacji jest uzmysłowienie sobie faktu, że pochodzimy ze „źródła”.

Źródło to istniejące we wszechświecie pokłady nieskończonej miłości, mądrości i energii. Dla 

ciebie owym źródłem może być Bóg, powszechna inteligencja, jedność wszystkiego ze wszechświatem 

lub twoja najgłębsza istota. Jakkolwiek je określimy i ujmiemy w słowa, można je znaleźć tutaj i teraz 

w każdym z nas, w głębi naszego jestestwa.

Dla mnie kontakt ze źródłem oznacza połączenie się z wyższym Ja, z boską istotę, która w nas 

mieszka. Nawiązywanie takiej łączności objawia się głębokim poczuciem wiedzy i pewności, siły, 

miłości oraz mądrości. Wówczas wiesz, że tworzysz własny świat i dysponujesz nieograniczoną mocą 

kształtowania go w sposób doskonały.

Wszyscy doświadczyliśmy kontaktu z wyższym Ja, aczkolwiek może nie określilibyśmy tego w 

ten sposób. Gdy czujemy się wielcy, silni, „na samym szczycie” łub „zdolni przenosić góry”, to dowód, 

że ten kontakt został właśnie nawiązany. Podobnie gdy jesteśmy zakochani... czujemy się cudownie i 

cały świat wydaje się piękny, ponieważ nasza miłość do drugiego człowieka sprawia, że przemawia 

przez nas nasze wyższe Ja.

Kiedy po raz pierwszy świadomie nawiążesz ten kontakt, stwierdzisz, że dochodzi do niego 

jakby sporadycznie, że pojawia się i znika; w jednej chwili możesz czuć się człowiekiem silnym, 

stanowczym   oraz   twórczym,   a   w   następnej   znów   popadasz   w   zamęt   myślowy   i   zwątpienie.   To 

całkowicie naturalne. Gdy już raz uświadomisz sobie obecność swojego wyższego Ja, będziesz mógł je 

przywołać, gdy tylko zechcesz, i stopniowo odkryjesz, że coraz częściej przebywa blisko ciebie.

Łączność   między   twoją   osobowością   a   twoim   wyższym   Ja   jest   obustronna,   warto   więc 

rozwinąć kontakt w obu kierunkach: receptywnym i aktywnym.

Kontakt receptywny.  Gdy podczas medytacji wyciszasz się i wchodzisz na wyższy poziom 

istnienia, wówczas otwierasz się ku wyższej mądrości i jej przewodnictwu, pozwalasz, by przyszła do 

ciebie   za   pośrednictwem   myślenia   intuicyjnego.   Możesz   wtedy   zadawać   pytania   i   czekać   na 

odpowiedzi, które nadejdą w słowach, w postaci obrazów mentalnych bądź wrażeń.

background image

Kontakt aktywny.  Kiedy czujesz się stwórcą swojego świata, wówczas sam decydujesz, co 

chciałbyś   powołać   do   życia,   i   całą   nieskończoną   energię,   moc   i   mądrość   swojego   wyższego   Ja 

kierujesz ku temu, by to, co wybrałeś, dzięki wizualizacji i afirmacjom przybrało rzeczywisty kształt.

Gdy istnieje swobodny przepływ myśli w obu kierunkach, wówczas w każdej sytuacji czujesz 

oparcie  w  swoim wyższym  Ja; dzięki  temu  dokonujesz właściwych  wyborów  i nadajesz swojemu 

światu piękny, doskonały kształt. Niemal każda forma medytacji pozwala nam doświadczyć siebie jako 

źródła lub wyższego Ja. Jeśli jeszcze nie doznałeś tego stanu, nie martw się. Po prostu kontynuuj 

relaksację, wizualizację i afirmacje. W końcu w jakimś momencie poczujesz w swojej świadomości 

pewnego rodzaju „kliknięcie” i odniesiesz wrażenie, że coś zaczyna się dziać; może nawet doznasz 

gwałtownego   przypływu   energii   lub   rozchodzenia   się   ciepła   w   twoim   ciele.   Będzie   to   znak,   że 

zaczynasz się otwierać na kontakt z wyższym Ja.

A oto ćwiczenie z zakresu twórczej wizualizacji, które pomoże ci przygotować się do tego typu 

doznań. Być może zechcesz je wykonać na początku każdej sesji medytacyjnej.

Usiądź albo połóż się w wygodnej pozycji. Całkowicie się zrelaksuj... niech twoje ciało i umysł  

uwolnią  się od wszelkich  napięć...  oddychaj  głęboko i  powoli... rozluźniaj się...  jeszcze bardziej...  

jeszcze.

Wyobraź sobie, że twoje serce jaśnieje światłem - promienieje ciepłem. Poczuj, jak światło 

rozchodzi się na wszystkie strony, ogromnieje, jego promienie  wybiegają już poza twoje ciało, aż  

stajesz się wielkim złotym słońcem ogrzewającym energią miłości wszystkich i wszystko wokół ciebie.

Powiedz do siebie w myślach, z mocnym przekonaniem:

„Boskie   światło   i  boska   miłość   przepływają   przeze   mnie   i   promieniują   z   mojego   ciała   na 

wszystko, co mnie otacza”.

Powtarzaj to ćwiczenie tak długo, aż wyraźnie poczujesz wypełniającą cię duchową energię.  

Możesz posłużyć się innymi afirmacjami opisującymi twoją siłę, światłość, moc twórczą, np.:

Bóg działa przeze mnie;

Przepełnia mnie boskie światło i energia twórcza;

Moje światło wewnętrzne czyni cuda w moim życiu tu i teraz;

- lub każdym innym zwrotem, który ma dla ciebie znaczenie i moc.

Płynąć z prądem

Jedynym skutecznym sposobem korzystania z twórczej wizualizacji jest posługiwanie się nią w 

duchu taoizmu, czyli poddanie się naturalnemu biegowi rzeczy, „płynięcie z prądem”. Oznacza to, że 

nie trzeba czynić „wysiłków”, by dotrzeć tam, gdzie chcemy, wystarczy powiedzieć wszechświatowi o 

background image

swoim pragnieniu i cierpliwie, ze spokojem, podążać nurtem rzeki życia, aż cię tam zaniesie. Ta rzeka, 

zmierzając do celu, czasami wije się zakrętami, a nieraz nawet wydaje się, że płynie w odwrotnym 

kierunku – mimo to, na dłuższą metę, mniej wysiłku kosztuje poddanie się jej biegowi niż stawianie 

oporu i walka.

Płynięcie z prądem oznacza nie nazbyt uporczywe trzymanie się wyznaczonych celów (choćby 

wydawały się nam bardzo ważne) oraz gotowość do ich zmiany, jeśli na horyzoncie pojawi się bardziej 

odpowiedni   i   satysfakcjonujący   projekt.   Oznacza   również,   że   mając   jasną   wizję   własnego 

przeznaczenia, równocześnie radujemy się ze wszystkich pięknych wydarzeń, jakie spotykają nas po 

drodze do celu, a nawet jesteśmy gotowi zmienić swój los, jeśli życie popycha nas w innym kierunku. 

Inaczej mówiąc, płynąć z prądem - to postępować stanowczo, a mimo to zachowywać elastyczność.

Jeśli   dążąc   do   celu,   będziesz   przeżywać   silne,   przytłaczające   emocje   (tj.   jeśli   ogarnie   cię 

przygnębienie lub wpadniesz we frustrację), to zaczniesz działać przeciwko sobie. Twój lęk, że nie 

otrzymasz tego, czego pragniesz, wyposaży twoją wizję porażki w energię równie silną - lub jeszcze 

silniejszą - jak ta, którą wkładasz w osiągnięcie celu.

Jeśli poczujesz, że emocjonalnie jesteś bardzo mocno związany z obranym celem, wskazane, 

byś najpierw popracował nad swoimi odczuciami. Może trzeba będzie przyjrzeć się swoim obawom i 

zastanowić, co jest tak strasznego w tym, że  nie  osiągasz celu. Może pomocne okażą się afirmacje, 

dzięki którym poczujesz się pewniej i bezpieczniej i będziesz mógł stawić czoło swoim lękom.

Oto kilka przykładów takich afirmacji:

Wszechświat roztacza się przede mną w całej

swej doskonałości.

Nie muszę niczego kurczowo się trzymać.

Mogę się odprężyć i poddać biegowi rzeczy.

Zawsze mam wszystko, co trzeba, by cieszyć się

życiem tu i teraz.

Mam w sercu całą miłość, jakiej mi potrzeba.

Kocham i jestem kochany.

Pozostaję w całkowitej harmonii z samym sobą.

Prowadzi mnie boska miłość i zawsze ku niej się

zwracam.

Wszechświat daje mi wszystko.

W dalszej części książki opisuję ćwiczenia oczyszczające; one również mogą okazać się wielce 

pomocne.   Poza   tym,   jeszcze   raz   odsyłam   do   podanej   na   końcu   książki   listy   pożytecznych 

background image

lektur*[

Szczególnie   polecam  następujące  pozycje:  Ken   Keyes,  Jr.,  Handbook  to  Higher   Consciousness   oraz  Vernon 

Howard, Mystic Path to Cosmic Power

.].

Oczywiście, jak najbardziej na miejscu jest twórcze wizualizowanie czegoś, do czego jesteśmy 

silnie przywiązani - i często taka wizualizacja odnosi pożądane skutki. Jeśli jednak jest bezowocna, to 

znak, że istnieje w nas konflikt wewnętrzny, co sprawia, że do umysłu przekazywane są sprzeczne 

sygnały.   W   takim   przypadku   należy   się   zrelaksować   i   zaakceptować   swoje   uczucia;   przyjąć   do 

wiadomości, że być może nie od razu osiągniemy wymarzony cel; zrozumieć, że rozwiązanie konfliktu 

jest  dla   nas   najważniejszym   wyzwaniem,   stwarza   okazję   do   osobistego   rozwoju  i   daje   znakomitą 

szansę bliższego przyjrzenia się własnej postawie życiowej.

Jeżeli podczas wizualizacji odnosisz wrażenie, że próbujesz na siłę powołać do istnienia coś, co 

ci się nie chce przydarzyć, zaniechaj wysiłków i zapytaj swoje wyższe Ja, czy sytuacja, którą sobie 

wymarzyłeś, jest naprawdę dla ciebie dobra albo czy rzeczywiście jej pragniesz. Może wszechświat 

ukaże ci coś lepszego, czego nawet nie brałeś pod uwagę.

Programowanie dostatku

Jednym z bardzo istotnych elementów całego procesu twórczej wizualizacji jest programowanie 

dostatku. Opiera się ono na zrozumieniu lub na całkowicie świadomym przekonaniu, że wszechświat 

jest  ze  swej  natury  zasobny  i  szczodry...   że  jest  niejako  rogiem   obfitości,   w   którym  zawarte  jest 

wszystko, czego tylko zapragniesz, zarówno w sferze materialnej, jak i emocjonalnej, intelektualnej i 

duchowej. Znajdziesz w nim wszystko, o czym zamarzysz i o co poprosisz - aby otrzymać to, czego 

sobie życzysz, wystarczy po prostu  uwierzyć  w tę prawdę, gorąco tego  pragnąć  i być gotowym na 

zaakceptowanie tego, co uzyskasz.

Jedną z najczęstszych przyczyn porażki w osiąganiu wybranych celów jest „programowanie 

niedostatku”. Wyraża się ono w postawie życiowej lub w systemie przekonań na temat życia, które 

znajdują odbicie w takich oto wypowiedziach:

Nie dla wszystkich starczy dóbr tego świata...

Życie jest cierpieniem...

Niemoralnością albo egoizmem jest posiadanie tak

wielu dóbr, podczas gdy innym nie wystarcza na życie...

Życie jest ciężkie, trudne i pełne łez...

Chcąc cokolwiek osiągnąć, trzeba ciężko pracować i bardzo się poświęcać...

Bardziej szlachetnie i po bożemu jest być człowiekiem biednym...

background image

To   fałszywe   przekonania.   Wynikają   bowiem   z   braku   zrozumienia,   jak   funkcjonuje 

wszechświat, lub z błędnej interpretacji niektórych ważnych zasad duchowych. Takie opinie nie służą 

dobrze ani tobie, ani komukolwiek; po prostu wszystkich nas ograniczają  i nie pozwalają pojąć, że 

naszym naturalnym stanem jest czerpanie z obfitości wszechświata na wszystkich poziomach naszego 

życia.

Obecnie   rzeczywistością   dla   wielu   ludzi   jest   życie   w   nędzy   i   borykanie   się   z   losem,  ale 

przecież nie musimy już dłużej kształtować i tworzyć w naszych wizjach owej rzeczywistości.

Faktem jest, że na Ziemi istnieje tyle bogactwa, iż wystarczy go dla wszystkich z nawiązką - 

jeżeli będziemy tylko gotowi otworzyć nasze umysły na taką możliwość. Wszechświat jest miejscem 

wielkiej obfitości i człowiek z natury żyje w dostatku, zarówno pod względem materialnym,  jak i 

duchowym.   Ci,   którzy   nie   postrzegają   świata   jako   bogatego   i   szczodrego,   na   pewnym   poziomie 

swojego   życia   „programują   niedostatek”   zamiast   obfitości.   Przez   ignorancję   dali   sobie   wmówić 

obiegowe przekonanie, że nędza i brak są nieuniknione, i nie rozumieją jeszcze, że moc tworzenia 

rzeczywistości spoczywa w rękach (lub raczej w umyśle) każdego z nas.

Prawda zaś jest taka, że Ziemia  jest miejscem nieskończenie dobrym,  pięknym  i bogatym. 

Jedyne „zło” pochodzi z braku zrozumienia tej prawdy. Zło (ignorancja) jest jak cień - nie jest żadną 

rzeczywistą substancją, lecz po prostu brakiem światła. Nie zmusisz cienia, by zniknął, próbując z nim 

walczyć,   tupiąc   nogami,   odgradzając   się   od   niego   czy   stosując   inne   metody   emocjonalnego   lub 

psychicznego oporu. Jedynym sposobem jego usunięcia jest zapalenie światła.

Przyjrzyj się swojemu systemowi przekonań i zastanów się, czy nie obezwładnia się niewiara w 

teorię o obfitości tego świata. Czy naprawdę i w realistyczny sposób potrafisz wyobrazić sobie siebie 

jako człowieka odnoszącego sukcesy, zadowolonego z życia? Czy istotnie dostrzegasz otaczające cię 

dobro, piękno i bogactwo? Czy potrafisz sobie wyobrazić świat, który przeszedł transformację i stał się 

szczęśliwym, zasobnym i światłym środowiskiem, w którym każdy z nas może rozkwitać?

Jeśli   nie   zdołasz   stworzyć   wizji   świata   jako   wspaniałego   miejsca   przychylnego   każdemu 

człowiekowi,   będziesz   miał   trudności   z   realizowaniem   pragnień   związanych   z   twoim   życiem 

osobistym.

Człowiek   z   natury   jest   istotą   kochającą   i   przyjazną,   dlatego   też   większość   z   nas   dopóty 

pozbawia się szansy na zaspokojenie swoich potrzeb, dopóki żywi przekonanie, że aby zdobyć to, 

czego się pragnie, trzeba odebrać to innym.

Musimy   w   pełni   uświadomić   sobie,   że   odnoszenie   osobistych   sukcesów   idzie   w   parze   z 

przyczynianiem  się do ogólnego szczęścia  ludzkości oraz  wspieraniem  wysiłków  tych  osób, które 

tworzą szczęśliwszą rzeczywistość dla siebie.

Wypróbuj opisane niżej ćwiczenie - traktując je jako pewnego rodzaju zabawę - aby pobudzić 

swoją wyobraźnię, a także poszerzyć zdolność „posiadania wszystkiego, co jest ci potrzebne”.

background image

Medytacja o świecie jako rogu obfitości

Przyjmij wygodną pozycję i odpręż się całkowicie.

Oczyma   wyobraźni   ujrzyj   siebie   w   jakiejś   pięknej   okolicy,   na   łonie   natury   -   na   przykład 

leżącego na zielonej, soczystej trawie, na rozległej łące przy szemrzącym strumyku bądź na złocistej  

plaży   nad   morzem.   Przez   parę   chwil   wyobrażaj   sobie   wszystkie   zachwycające   szczegóły   tej 

malowniczej sceny oraz siebie radosnego i zadowolonego. Wstań i idź na spacer. Wkrótce znajdziesz 

się w zupełnie innym otoczeniu, na przykład będziesz się przechadzał wśród falujących złotych łanów  

zboża albo pływał w jeziorze. Wędruj myślą dalej, szukaj jeszcze piękniejszych miejsc, których widok 

zapiera dech w piersiach a więc gór, lasów, pustyń i tego, co najlepiej odpowiada twojej fantazji. Za  

każdym razem doceniaj oglądane piękno...

Wyobraź sobie, że wpływasz łodzią w gęstwinę tropikalnego raju, gdzie każde drzewo obsypane  

jest bogactwem owoców. Wchodzisz do ogromnego zamku, a tam wita cię muzyka, tańce i wspaniała  

uczta.   Potem   prowadzą   cię   do   skarbca,   gdzie   zostajesz   obdarowany   niewiarygodnie   pięknymi  

klejnotami, szlachetnymi kamieniami, kosztownymi ubraniami, a jest tego tyle, że we wszystkim nie 

zdołasz się nawet pokazać. Jeszcze bardziej pobudź swoją wyobraźnię i zobacz, jak podróżujesz po  

całym   świecie,   znajdując   lub   otrzymując   wszystko,   o   czym   kiedykolwiek   marzyłeś,   i   to   w   takich 

ilościach, o jakich nie śniłeś.

Przedstaw sobie świat jako cudowny rajski ogród, w którym każdy, kogo spotkasz, doświadcza 

takiej samej pełni i obfitości jak ty.

Czerp radość z tego przeżycia. Wyrusz na inne planety i również tam odkryj cuda. Możliwości  

są nieograniczone! Wreszcie, szczęśliwy i zadowolony, powróć do domu z myślą, że wszechświat jest 

rzeczywiście miejscem zachwycającym i zdumiewająco dostatnim.

Afirmacje:

Ten świat obfituje w bogactwa i pełen jest dóbr dla nas wszystkich.

Życie w dostatku jest moim naturalnym stanem istnienia. Jestem gotów w pełni i z radością 

uznać tę prawdę.

Bóg jest niewyczerpalnym, nieograniczonym źródłem wszelkich dóbr.

Zasługuję  na to, by być  człowiekiem  bogatym  oraz  szczęśliwym. Już  teraz  jestem  bogaty i 

szczęśliwy!

Im lepiej mi się powodzi, tym więcej mogę ofiarować innym.

Wszechświat to niezmierzone bogactwo! Jestem gotów przyjąć całą radość i bogactwo, jakie  

życie ma mi do zaoferowania.

Biorę odpowiedzialność za kształtowanie świata jako szczęśliwego i dostatniego miejsca dla  

background image

wszystkich ludzi.

Sukces finansowy przychodzi mi z łatwością i bez wysiłku.

Cieszę się świetną sytuacją finansową!

Życie ma być przyjemnością i gotów jestem cieszyć się z niego!

Ogromna rzeka dobrodziejstw wpływa do mojego życia.

Jestem bogaty zarówno w mojej świadomości, jak i w rzeczywistości.

Mam teraz nawet więcej pieniędzy na swoje osobiste wydatki, niż potrzebuję.

Zarabiam zadowalającą sumkę

miesięcznie.

Z dnia na dzień moja sytuacja finansowa staje się coraz lepsza.

Jestem bogaty, zdrowy i szczęśliwy.

Zaakceptuj dobra, jakie masz

Jeśli chcesz stosować twórczą wizualizację do tworzenia upragnionej rzeczywistości, musisz 

być gotów na zaakceptowanie tego, co życie ma ci najlepszego do zaoferowania - twoich „dóbr”.

Rzecz to dziwna, ale wielu z nas z trudnością uznaje możliwość posiadania tego, czego w życiu 

pragniemy. Przeważnie wynika to z przekonania o naszej małej wartości, które zaszczepiamy w sobie 

już we wczesnych latach dzieciństwa. Wyraża się ono w słowach: „Tak naprawdę, nie jestem dobrym 

(godnym miłości, wartościowym) człowiekiem, a więc nie zasługuję na to, co najlepsze”.

Temu przeświadczeniu zazwyczaj towarzyszą inne, czasami sprzeczne uczucia, na przykład, że 

nic ci nie brakuje i zasługujesz na wiele. Ale gdy stwierdzasz, że z trudnością wyobrażasz sobie siebie 

we wspaniałych okolicznościach, lub gdy nawiedzają cię myśli w rodzaju: „Nigdy nie mógłbym tego 

mieć”   albo:   „Niemożliwe,   by  mnie  się   to   przydarzyło”,   musisz   lepiej   przyjrzeć   się   swemu 

wizerunkowi własnemu.

Wizerunek   własny   to   sposób   postrzegania   siebie,   to   uczucia,   jakie   wobec   siebie   żywimy. 

Często jest on bardzo złożony i wielowarstwowy. Jeśli chcesz bliżej poznać rozmaite aspekty swego 

wizerunku   własnego,   kilkakrotnie,   w   różnych   sytuacjach   zadawaj   sobie   w   ciągu   dnia   następujące 

pytanie: „Co o sobie teraz myślę, co do siebie czuję?”. Wkrótce zorientujesz się, jakiego rodzaju myśli 

i opinie na swój temat hodujesz w umyśle.

Bardzo interesujące wyniki daje bliższe przyjrzenie się własnym opiniom na temat swojego 

wizerunku fizycznego. Zadajmy sobie pytanie: „Jak w tej chwili siebie oceniam?”. Jeśli stwierdzisz, że 

jesteś okropny, nieładny, otyły, chudy, za wysoki, za niski lub coś w tym rodzaju, stanie się jasne, że 

nie kochasz siebie na tyle mocno, by dać sobie to, na co naprawdę zasługujesz, czyli to, co najlepsze. 

Często jestem zaskoczona, odkrywając, jak wiele pięknych, atrakcyjnych osób myśli o sobie, że są 

background image

brzydkie, bezwartościowe, niezasługujące na nic dobrego.

W   tworzeniu   bardziej   pozytywnych   i   pełnych   miłości   wizerunków   własnych   niezwykle 

pomocne   są   afirmacje   i   wizualizacja.   Gdy   już   się   zorientujesz,   za   co   i   kiedy   siebie   nie   kochasz, 

wykorzystuj  każdą sposobność, by mówić  sobie same  pozytywne,  przyjazne  i wyrażające  uznanie 

słowa.   Postaraj   się   zauważyć,   w   jakich   sytuacjach   jesteś   wobec   siebie   nieprzyjemnie   krytyczny   i 

surowy, i świadomie zacznij siebie doceniać i być dla siebie życzliwy. Stwierdzisz wkrótce, że dzięki 

temu stajesz się bardziej serdeczny i przyjazny także dla innych.

Zastanów się, jakie swoje cechy mógłbyś u siebie pochwalić. Podobnie jak kochałbyś dobrego 

przyjaciela mimo jego oczywistych wad i niedoskonałości, możesz kochać również siebie za to, kim 

jesteś, mając jednocześnie świadomość, że są pewne dziedziny twojego życia wymagające rozwoju i 

poprawy. Takie podejście do samego siebie bardzo ci się przyda - może zdziałać cuda w twoim życiu.

Zacznij mówić do siebie tak:

Jestem atrakcyjny i sympatyczny.

Jestem miły i przyjazny i mam mnóstwo do zaoferowania innym.

Jestem utalentowany, inteligentny i twórczy.

Z dnia na dzień staję się przystojniejszy.

Zasługuję w życiu na to, co najlepsze.

Mogę wiele dać innym i wszyscy to widzą.

Kocham świat i on mnie kocha.

Chcę być szczęśliwy i odnosić sukcesy.

Często bardzo skuteczne okazuje się wypowiadanie tego rodzaju afirmacji w drugiej osobie, 

podstawiając własne imię, np.:

Susan, jesteś błyskotliwą i interesującą kobietą. Bardzo cię lubię.

John, jesteś taki serdeczny i kochający. Ludzie naprawdę cenią to w tobie.

Ta   forma   bezpośredniego   zwracania   się   do   siebie   jest   szczególnie   skuteczna,   ponieważ 

większość   negatywnych   opinii   na   własny   temat   wywodzi   się   stąd,   że   w   dzieciństwie   rozmaitymi 

metodami inni przekonywali nas o tym, że jesteśmy niegrzeczni, głupi lub w jakiś sposób nie tacy jak 

trzeba.

Spróbuj ukształtować w myślach jak najbardziej wyrazisty obraz siebie i zapewnij, iż darzysz 

siebie miłością, tak jakbyś wyrażał to uczucie komuś, na kim ci bardzo zależy. Możesz wyobrazić 

sobie, że jesteś rodzicem ofiarującym miłość oraz akceptację dziecku, którym jesteś ty. Powiedz:

Kocham cię. Jesteś pięknym, wspaniałym człowiekiem. Cenię twoją wrażliwość i uczciwość.

background image

Twórcza wizualizacja jest wspaniałą metodą rozwiązywania problemów dotyczących wyglądu 

zewnętrznego. Jeśli na przykład uważasz, że masz nadwagę, musisz pracować jednocześnie na dwóch 

płaszczyznach:

1. Stosując afirmacje i wykorzystując moc miłości, naucz się kochać i cenić siebie takim, jaki 

jesteś teraz.

2. Dzięki wizualizacji i afirmacjom zacznij tworzyć siebie takim, jaki chciałbyś być - szczupły, 

zwinny, zdrowy i szczęśliwy. Owe techniki są nadzwyczaj skuteczne we wprowadzaniu radykalnych 

zmian.

Te same dwie metody sprawdzają się doskonale w przypadku każdego „problemu”, który u 

siebie dostrzegasz.

Pamiętaj, w każdym kolejnym momencie stajesz się nowym człowiekiem. Każdy dzień jest 

nowym dniem, a każdy z nich daje ci okazję, byś uświadomił sobie, że jesteś cudownym, kochającym i 

kochanym człowiekiem...

Oprócz doskonalenia wizerunku własnego warto stosować afirmacje wyrażające otwartość na 

dobra tego świata i gotowość ich przyjęcia.

Na przykład:

Jestem otwarty na przyjęcie błogosławieństw, którymi obsypuje mnie ten szczodry wszechświat.

Wszystko, co dobre, przychodzi mi łatwo i bez wysiłku  (zwrot „wszystko, co dobre” możesz 

zastąpić innymi słowami, jak: miłość, powodzenie, moc twórcza, idealna przyjaźń).

Przyjmuję dobra, które na mnie spływają tu i teraz.

Zasługuje na najlepsze i to, co najlepsze, właśnie dostaję.

Im więcej otrzymuję, tym więcej mam do zaoferowania.

A oto medytacja, która pomoże ci poprawić twoją samoocenę i zwiększy zdolność odczuwania 

miłości oraz energii, jaką wszechświat gotów jest cię obdarzyć i wlać w twoje serce.

Medytacja wzmagająca szacunek do samego siebie

Oczyma wyobraźni ujrzyj siebie w jakiejś zwyczajnej sytuacji z życia codziennego oraz kogoś  

(kogo znasz lub nieznajomego), kto patrzy na ciebie z wielką miłością i uwielbieniem i mówi ci, co mu 

się w tobie szczególnie podoba. Następnie wyobraź sobie, że podchodzi do was więcej osób i wszystkie 

zgadzają się co do tego, że jesteś wspaniałym człowiekiem. (Nawet jeśli cię to krępuje, nie zrażaj się i 

nie przerywaj ćwiczenia). Wyobrażaj sobie, że gromadzi się wokół was coraz więcej ludzi; wszyscy  

spoglądają na ciebie z wielką miłością i szacunkiem. Ujrzyj siebie na czele pochodu lub na scenie;  

background image

tłum wiwatujący na twoją cześć, aplauz i okrzyki uznania. W uszach dźwięczą ci owacje i komplementy.  

Wstań, skiń głową na znak podziękowania za ich wsparcie i uznanie.

Oto kilka afirmacji poprawiających twój wizerunek własny:

Kocham siebie i akceptuję takim, jaki jestem.

Nie muszę się starać, by się komuś przypodobać. Lubię siebie i tylko to się liczy.

W obecności innych jestem dla siebie miły i sympatyczny.

Wyrażam swoje myśli i uczucia swobodnie, z łatwością i niczego nie ukrywając.

Jestem człowiekiem silnym, kochającym i twórczym.

Wypływ

Innym istotnym warunkiem skutecznej wizualizacji jest gotowość do dzielenia się z innymi 

ludźmi, czyli stosowanie „zasady wypływu”. Wszechświat zbudowany jest z czystej formy energii, 

której   naturalną   wielkością   jest   ruch   i   przepływ.   Istotą   życia   jest   ciągła   zmiana,   nieustająca 

transformacja. Kiedy to sobie uświadamiamy, dostrajamy się do owego rytmu i umiemy dobrowolnie 

dawać i otrzymywać, wiedząc, że tak naprawdę niczego nie tracimy, lecz stale zyskujemy.

Gdy zaczęliśmy już  akceptować  dobra, jakimi obdarza nas wszechświat, w sposób naturalny 

chcemy się nimi również dzielić, rozumiejąc, że wydatkując swoją energię, czynimy w sobie miejsce 

na jej świeży zapas.

Energia przybiera wiele postaci, takich jak miłość, popęd, uznanie i wiedza, dobra materialne, 

pieniądze, przyjaźń itd., a powyższe zasady stosują się jednakowo do nich wszystkich.

Jeśli rozejrzysz się wokół siebie i przyjrzysz ludziom najbardziej nieszczęśliwym, stwierdzisz, 

że często są to osoby mające  poczucie „głodu i niedostatku”, o czym  świadczy ich roszczeniowy 

stosunek do życia. Uważają, że świat w ogólności oraz poszczególni ludzie nie zaspokajają ich potrzeb. 

Zachowują   się   tak,   jakby  trzymali   życie   za   gardło   i   w   desperacji   usiłowali   mu   wyrwać   miłość   i 

satysfakcję, za którymi tak tęsknią - w rzeczywistości jednak dławią ich dopływ. Wielu z nas ma takie 

skłonności.

Kiedy   znajdujemy   w   sobie   tę   część   osobowości,   która   pragnie   dawać,   udrażniamy   kanał 

przepływu energii. Dawanie nie ma nic wspólnego z poświęcaniem się, obłudną filantropią czy ideą 

doskonalenia duchowości, lecz jest czystą przyjemnością - sprawia radość. Dawanie ma swoje źródło 

w szczerej miłości.

Wszyscy mamy w sobie niewyczerpalne źródło miłości i szczęścia. Przywykliśmy uważać, że 

aby osiągnąć szczęście, musimy otrzymać coś z zewnątrz. W rzeczywistości jest odwrotnie: musimy 

background image

dotrzeć do naszego wewnętrznego źródła szczęścia oraz zadowolenia i sprawić, by wypłynęło ono na 

zewnątrz, musimy dzielić się nim z innymi - nie dlatego, że jest to szlachetne, ale że nam z tym dobrze! 

Jeśli to rozumiemy, dzielimy się z bliźnimi w sposób naturalny, ponieważ wynika to z natury miłości, a 

my wszyscy jesteśmy istotami kochającymi.

Im więcej naszej energii miłości wypływa na zewnątrz, tym większy jest jej przepływ. Wkrótce 

odkrywamy, że jest nam z tym tak dobrze, iż pragniemy dawać coraz więcej. A im więcej z siebie 

dajemy, tym więcej otrzymujemy od świata, zgodnie z zasadą przypływu i odpływu. (W przyrodzie nie 

ma próżni, a zatem jeśli coś skądś wypływa, tworzy się tam przestrzeń, w którą coś innego musi 

wpłynąć).

Dawanie innym jest więc w istocie wynagradzaniem siebie.

Gdy w pełni rozumiemy tę zasadę i wprowadzamy ją w życie, ujawniamy naszą prawdziwą 

naturę istot kochających.

Tak więc, dzięki twórczej wizualizacji odkryjesz, że im bardziej będziesz w życiu zorientowany 

na dawanie, tym łatwiej spełnią się twoje marzenia... ale zawsze pamiętaj, że nie możesz dawać, nie 

będąc jednocześnie otwartym na przyjmowanie... i że dawanie oznacza również dawanie sobie...

Jeśli chodzi o stosowanie zasady „wypływu”, nieodzowna jest praktyka. Aby doznać wspaniałej 

przyjemności dawania, trzeba posługiwać się tą zasadą świadomie. Jeśli pragniesz doskonalić się w 

sferze dzielenia się z bliskimi, wypróbuj kilka opisanych niżej ćwiczeń „wypływu”:

1.   Postanów,   że   na   rozmaite   sposoby   będziesz   obdarzać   ludzi   większym   uznaniem   niż  

dotychczas. Sporządź listę osób, którym chciałbyś w nadchodzącym tygodniu okazać miłość i szacunek. 

Zastanów się, w jaki sposób mógłbyś to wyrazić każdej z nich - słowami, dotykiem, podarunkiem, w  

rozmowie telefonicznej lub listownie, pieniędzmi lub wykorzystując swoje uzdolnienia ku pożytkowi i 

zadowoleniu innych. Wybierz  coś, co sprawi, że ty również  poczujesz się wspaniale, nawet gdyby 

wiązało się to z pewnymi trudnościami.

Nie szczędź słów podziękowania, pochwał i komplementów, gdy czujesz, że się komuś należą.  

„Bardzo  miło z twojej strony, że mi pomogłeś”, „Chcę, żebyś wiedział, jak bardzo ci jestem za to  

wdzięczny”, „Kiedy to mówiłaś, twoje oczy były piękne i pełne blasku, było mi z tobą wspaniale”. (Nie  

musimy czuć się zażenowani!)

2. Zrób przegląd swoich rzeczy. Te, które są ci już niepotrzebne lub których rzadko używasz, 

ofiaruj komuś, komu przyniosą większy pożytek.

3. Jeśli jesteś człowiekiem starającym się wydawać jak najmniej pieniędzy i zawsze poszukujesz  

towarów z wyprzedaży, spróbuj codziennie zafundować sobie jakiś niewielki drobiazg. Kup coś, co  

kosztuje parę groszy więcej, pozwól sobie na wydatek ekstra, postaw przyjacielowi kawę, wrzuć datek  

background image

na jakiś zbożny cel itp.

Choćby najdrobniejszy akt tego rodzaju będzie dla ciebie widocznym znakiem, że wierzysz w  

obfitość swoją i wszechświata, o której wspominałeś w afirmacjach. W tym przypadku czyn przemawia 

równie głośno jak słowa.

4. Oddaj „dziesięcinę” z twoich dochodów. Polega to na ofiarowywaniu pewnej części swoich  

zarobków na kościół, organizacje charytatywne lub na inne zrzeszenia, które twoim zdaniem działają 

ku   pożytkowi   bliźnich.   Dzięki   temu   wzbogacasz   w   sobie   zapas   energii,   jednocześnie   mając 

świadomość, że wszystko, co otrzymujesz, pochodzi od wszechświata (Boga), a ty oddajesz z powrotem 

to, co zaczerpnąłeś ze wspólnego źródła.

Nieważne, jakiej wysokości jest owa „dziesięcina” - nawet oddanie innym jednego procentu da 

ci trwałe poczucie „przelewającej się” obfitości. Tylko pamiętaj o tym, by robić to regularnie.

5. Bądź twórczy. Wymyśl inne sposoby przelewania swojej energii na wszechświat ku pożytkowi  

własnemu i innych.

Uzdrawianie

Uzdrawianie siebie

Twórcza wizualizacja jest jednym z najważniejszych środków przywracania i zachowywania 

dobrego zdrowia.

Jedna   z   podstawowych   zasad   teorii   holistycznej   dotyczącej   zdrowia   głosi,   że   nie   można 

rozpatrywać   zdrowia   fizycznego   w   oddzieleniu   od   stanu   emocjonalnego,   intelektualnego   oraz 

duchowego człowieka. Wszystkie te sfery są wzajemnie ze sobą powiązane i stan „chorobowy” ciała 

zawsze jest odzwierciedleniem konfliktu, napięcia, zamętu i dysharmonii występujących w którymś z 

tych obszarów. Tak więc dolegliwości fizyczne są sygnałem, żebyśmy bliżej przyjrzeli się naszym 

emocjom,   doznaniom,   myślom   i   postawom   i   zastanowili   się,   co   zrobić,   by   odzyskać   naturalną 

harmonię i wewnętrzną równowagę. Musimy zatem „wsłuchać się” w swoje procesy wewnętrzne.

Pomiędzy   umysłem   i   ciałem   trwa   nieustająca   komunikacja.   Ciało   odbiera   zmysłami   świat 

fizyczny   i   przesyła   spostrzeżenia   umysłowi;   umysł   interpretuje   te   dane   zgodnie   z   własnymi 

indywidualnymi doświadczeniami, nabytymi w przeszłości, oraz z przyjętym przez siebie systemem 

przekonań.   Następnie   sygnalizuje   ciału,   w   jaki   sposób   ma   ono   reagować.  Jeśli,   opierając   się   na 

swoich przekonaniach (świadomie lub podświadomie), umysł uważa, że właściwym i koniecznym 

zachowaniem będzie w danej sytuacji popadniecie w chorobę, to taki sygnał prześle ciału, a ono 

posłusznie wykaże objawy chorobowe - i rzeczywiście stanie się chore. Tak więc cały proces ściśle 

wiąże się z naszymi najgłębszymi przekonaniami, koncepcjami i opiniami o nas samych, o życiu, o 

naturze choroby i zdrowia.

background image

Wizualizacja odwołuje się do sposobu, w jaki nasz umysł porozumiewa się z ciałem. Polega on 

na kształtowaniu - świadomym bądź nie - w umyśle obrazów i pojęć, a następnie na przekazywaniu ich 

ciału jako sygnałów lub nakazów.

Świadoma   wizualizacja   jest   procesem   tworzenia   pozytywnych   myśli   i   obrazów, 

przekazywanych ciału zamiast myśli negatywnych, obezwładniających, „wpędzających w chorobę”.

Ludzie zaczynają niedomagać, ponieważ gdzieś na głębszym poziomie świadomości wierzą, że 

dolegliwości   są   właściwą   czy   nieuniknioną   reakcją   na   określoną   sytuację   lub   okoliczności,   i   są 

przekonani, iż choroba w jakiś sposób rozwiąże ich problem, zaspokoi potrzeby lub zażegna dręczący 

ich konflikt wewnętrzny.

A oto przykłady takich sytuacji: ktoś wpada w chorobę, ponieważ wmówiono mu, że coś mu 

dolega (wierzy, że jest to nieuniknione lub wysoce prawdopodobne); ktoś umiera na tę samą chorobę 

co jego rodzic lub inny członek rodziny (podświadomie tak siebie zaprogramował, by powielić ten sam 

schemat); ktoś mdleje lub ma wypadek, aby wyjść wcześniej z pracy (albo chce w pracy uniknąć 

jakiejś konfrontacji bądź nie może pozwolić sobie na relaks czy chwilę wytchnienia - chyba że się 

rozchoruje); ktoś źle się czuje, by zwrócić na siebie uwagę i zyskać czyjeś współczucie oraz miłość (w 

ten sposób otrzymywał miłość od swoich rodziców w dzieciństwie); ktoś tłumi swoje uczucia przez 

całe życie i w końcu umiera na raka (nie może rozwiązać konfliktu między stwarzającymi wewnętrzne 

napięcie ukrywanymi emocjami a przekonaniem, że nie jest wskazane ich ujawnienie... w rezultacie 

zabija siebie, uważając to za jedyne wyjście).

Nie zamierzam tymi przykładami dowodzić, że każda choroba to po prostu nieskomplikowany 

problem dający się wytłumaczyć prosto i „od ręki”. Na każdy problem składa się wiele złożonych 

czynników. Chcę tylko zilustrować pogląd, że choroba jest rezultatem naszych mentalnych koncepcji i 

przekonań   i   że   stanowi   próbę   znalezienia   rozwiązania   dla   problemu,   który   nosimy   w   sobie.   Jeśli 

jesteśmy   gotowi   poznać   i   zmienić   nasze   najgłębsze   przekonania,   możemy   odnaleźć   bardziej 

konstruktywne wyjście z naszych kłopotów, jednocześnie pozbywając się chorób i niedomagań.

Najbardziej   pozytywną,  silną,  zdrową  i   uzdrawiającą  świadomość   możemy   ukształtować  w 

sobie wówczas, gdy przyjmiemy następujący punkt widzenia:

Wszyscy jesteśmy z natury doskonałymi, duchowymi istotami. Jesteśmy obrazem powszechnej  

inteligencji czy boskiej świadomości, której cząstkę nosimy w sobie.

Dlatego   też   naszym   naturalnym   dziedzictwem   jest   idealne   zdrowie,   piękno,   niewyczerpana 

energia, młodzieńcza witalność oraz radość towarzysząca nam przez całe życie.

Tak   naprawdę   nie   ma   na   świecie   zła   ani   ograniczeń.   Jest   tylko   ignorancja   lub   błędne 

rozumienie powszechnej natury dobra (lub Boga) oraz naszej niezmierzonej mocy twórczej.

Jedyne ograniczenie dla naszego zdrowia, urody, energii, witalności i radości pochodzi od nas  

background image

samych,  z  utworzonych  przez  nas  blokad,  z   naszego  oporu  przeciwko   dobrodziejstwom  życia  -  ze 

strachu i niewiedzy.

Nasze ciała są fizycznym wyrazem naszej świadomości. Nasze opinie na własny temat wpływają 

na nasze zdrowie i urodę. Gdy radykalnie zmieniamy nasze poglądy, w równym stopniu przekształca  

się nasza osobowość fizyczna. Ciało przechodzi nieustającą transformację, mnożą się komórki, trwa 

ciągła odbudowa organizmu, a wszystkie te procesy zachodzą wyłącznie pod kierownictwem umysłu.

Im ściślej zwiążemy świadomość z rozwojem duchowym, tym bardziej wyraziście nasze ciała 

odzwierciedlą naszą wewnętrzną doskonałość.

Wyjście z takich założeń pozwala przyjąć bardziej konstruktywną postawę wobec choroby. 

Zamiast uważać ją za nieuniknione nieszczęście czy zrządzenie złego losu, widzimy w niej pożyteczne, 

ważne przesłanie. Jeśli doznajemy cierpień fizycznych, jest to dla nas sygnał, że w naszej psychice 

dzieje się coś, czemu trzeba się bliżej przyjrzeć, coś, co należy rozpoznać, przeanalizować i zmienić.

Często   informacja,   jaką   jest   choroba,   każe   nam   się   wyciszyć   i   poświęcić   trochę   czasu   na 

nawiązanie kontaktu z naszą najgłębszą jaźnią. Choroba zmusza nas do odpoczynku, do zwolnienia 

tempa   pracy   i   wejścia   na   głęboki,   spokojny   poziom   świadomości,   gdzie   uzyskamy   świeży   zapas 

potrzebnej nam energii.

Uzdrowienie zawsze przychodzi od wewnątrz.

Gdy zapewnimy sobie spokój i regularny kontakt z naszą jaźnią, nie będziemy już musieli 

popadać w chorobę, by nasze wewnętrzne ja mogło zwrócić na siebie naszą uwagę.

Choroby i „wypadki” to nic innego jak informacja, że nasze koncepcje i przekonania wymagają 

zmiany, a nasze wewnętrzne problemy - rozwiązania. Wycisz się więc tak bardzo, jak tylko możesz, 

wsłuchaj się w swój wewnętrzny głos i zapytaj, co oznacza otrzymana od organizmu wiadomość, czyli 

co powinieneś zrozumieć w danej sytuacji. Być może rozwikłasz to samodzielnie, ale w niektórych 

przypadkach potrzebna ci będzie pomoc i asysta doradcy, terapeuty, przyjaciele lub uzdrowiciela.

Twórcza   wizualizacja   jest   doskonałą   metodą   uzdrawiania,   ponieważ   sięga   bezpośrednio   do 

źródła   problemu   -   ukształtowanych   przez   ciebie   koncepcji   i   obrazów   wewnętrznych.   Zacznij 

wyobrażać sobie siebie w doskonałym zdrowiu i wypowiadaj stosowne afirmacje; ujrzyj swój problem 

jako całkowicie rozwiązany i usunięty. Można do tego podejść w rozmaity sposób; sam musisz się 

zorientować, jakiego rodzaju obrazy mentalne i afirmacje okazują się dla ciebie najbardziej skuteczne. 

W części trzeciej książki podaję kilka propozycji, a jeszcze inne sugestie możesz znaleźć w lekturze 

spisanej na ostatnich  stronach tej pracy*[

Szczególnie   polecam   książki   i   kasety   Joela   Goldsmitha,   pracę   Jane 

Roberts The Nature of Personal Reality oraz książki Catherine Ponder i Silvy Kurs Samokontroli Umysłu.

].

Oczywiście „medycyna prewencyjna” zawsze jest wskazana... Jeżeli kłopoty ze zdrowiem są ci 

obce, tym lepiej; po prostu wypowiadaj afirmacje i wizualizuj, że na zawsze zachowujesz zdrowie i 

background image

witalność, dzięki czemu nigdy nie będziesz musiał się zajmować uzdrawianiem siebie. Jeśli natomiast 

masz problemy zdrowotne, z pewnością podniesie cię na duchu informacja, że dzięki zastosowaniu 

rozmaitych form twórczej wizualizacji każdego dnia dochodzi do wielu „cudownych” uleczeń nawet 

bardzo poważnych chorób, takich jak rak, artretyzm czy choroba wieńcowa.

Niejednokrotnie wizualizacja okazuje się niezwykle skuteczną i wystarczającą kuracją. Czasami 

- ze względu na określony system przekonań pacjenta (tj. kiedy trudno mu pozbyć się przeświadczenia, 

że do wyleczenia organizmu niezbędna jest pomoc z zewnątrz) - konieczne jest wykorzystanie również 

innych form terapii. Dopóki masz wewnętrzne przekonanie co do określonej formy terapii, dopóty 

ją stosuj! Zadziała, jeśli będziesz tego pragnął i głęboko w to wierzył. Jednakże niezależnie od tego, 

jakiego rodzaju leczenie zostanie zastosowane - poczynając od medycyny i chirurgii konwencjonalnej, 

a   kończąc   na   terapiach   holistycznych,   takich   jak   akupunktura,   joga,   masaż,   dieta   itp.   -  twórcza 

wizualizacja zawsze będzie pożytecznym środkiem wspomagającym, który można wykorzystywać 

w połączeniu z innymi metodami. Świadome jej stosowanie znacznie przyśpieszy i uprości zwykły 

proces dochodzenia do zdrowia.

Uzdrawianie innych

Zasady,   skuteczne   przy   leczeniu   siebie,   dają   również   świetne   rezultaty   przy   uzdrawianiu 

innych. Świadomość istoty zdrowia, o której mówiliśmy wcześniej, jest niezwykle ważna zarówno w 

uzdrawianiu bliźnich, jak i własnym (czasami nawet ważniejsza).

Wynika to z powszechnego umysłu, który jest jednością. Pewna część naszej świadomości 

łączy się bezpośrednio z taką samą cząstką świadomości każdego innego człowieka. Ponieważ owa 

część   jest   ogniwem   łączącym   nas   z   boską   wszechmocą   i   wszechwiedzą,  wszyscy  dysponujemy 

niewiarygodną mocą uzdrawiania, którą możemy czerpać do woli.

Tak jak opinie na temat własnej osoby określają stan naszego zdrowia, tak nasze zdanie o 

innych może wpływać na ich kondycję zdrowotną. Jeśli źródłem choroby przyjaciółki jest jej stosunek 

do   samej   siebie,   a   my   przyjmujemy   jej   opinie   za   dobrą   monetę   i   wierzymy   w   przyczynę   jej 

niedomagań, to wtedy wzmacniamy jej stan chorobowy, choćbyśmy gorąco pragnęli jej powrotu do 

zdrowia.   Jeśli   natomiast   zdecydowanie   twierdzimy,   że   jest   zdrowa   i   w   doskonałej   kondycji, 

przyśpieszamy proces jej leczenia. Wcale nie musi ona o tym wiedzieć, a czasami nawet lepiej, by nie 

zdawała sobie z tego sprawy.

Rzecz   zadziwiająca,   ale   prosta   zmiana   naszych   opinii   na   temat   bliźnich   oraz   świadome 

ukształtowanie obrazu tych osób cieszących się kwitnącym zdrowiem i dobrym samopoczuciem może 

w wielu przypadkach natychmiast je uleczyć, a w innych przyśpieszyć i ułatwić proces dochodzenia 

do zdrowia.

Byłam   wychowana   w   duchu   racjonalizmu   i   naukowego   podejścia   do   świata,   dlatego   też 

background image

niezwykle   trudno   było   mi   zrozumieć   i   zaakceptować   możliwość   leczenia   innych   na   odległość. 

Jednakże widziałam to i przeżyłam zbyt wiele razy, by wątpić.

Stwierdziłam, że w moim przypadku najlepszą metodą uzdrawiania jest wyobrażenie sobie, że 

jestem   otwartym   kanałem,   że   energia   uzdrawiająca,   duchowa   energia   wszechświata   płynie  przeze 

mnie do osoby, która jej potrzebuje. Myślę o swoim wyższym Ja przesyłającym energię do wyższej 

jaźni chorego, by wesprzeć go w walce z dolegliwościami. Jednocześnie kształtuję w myślach obraz 

tego   człowieka,   jakim   jest   on   naprawdę...   a   więc   odzwierciedleniem   boskiej   istoty,   pięknym   i 

doskonałym odbiciem Boga... zdrową i szczęśliwą istotą.

W   następnej   części   opisuję   metody   uzdrawiania,   które   w   moim   przypadku   najlepiej   zdały 

egzamin. Wypróbuj je i odkryj inne, własne.

Część trzecia

MEDYTACJE I AFIRMACJE

Wypełnisz swoje śluby, zamiary swoje przeprowadzisz, na drodze twej światło zabłyśnie.

Hi 22, 28

Wrośnięcie w ziemię i przekazywanie energii

Poznamy   teraz   bardzo   prostą   technikę   wizualizacji,   którą   dobrze   jest   stosować   przed 

rozpoczęciem   każdej   sesji   medytacyjnej.   Jej   celem   jest   pobudzenie   przepływu   energii,   usunięcie 

blokad i zachowanie ścisłej łączności z fizycznym planem rzeczywistości, tak by podczas medytacji nie 

„ulecieć w przestrzeń”.

Usiądź na krześle, wygodnie, z wyprostowanymi plecami, albo na podłodze, ze skrzyżowanymi  

nogami, po turecku. Zamknij oczy, oddychaj powoli i głęboko, odliczaj od 10 do 1, aż poczujesz się w  

pełni zrelaksowany.

Wyobraź   sobie,   że   u   podstawy   kręgosłupa   masz   przymocowany   długi   sznur   opadający   na 

podłogę, przebijający ją i sięgający dalej, w głąb ziemi. Możesz także wyobrazić sobie, że przypomina  

on korzeń drzewa wrastającego głęboko w ziemię. Nazywamy go „sznurem uziemiającym”.

Teraz oczyma wyobraźni ujrzyj, jak energia ziemi płynie po sznurze (wnika przez podeszwy  

background image

twoich stóp, jeśli siedzisz na krześle), wypełnia wszystkie części twojego ciała i wypływa przez czubek  

głowy.

Myśl o tym intensywnie, aż rzeczywiście poczujesz ów przepływ. Następnie przedstaw sobie, że 

energia z kosmosu wnika przez czubek twojej głowy, przepływa przez ciało aż do sznura uziemiającego  

i  przez   twoje  stopy  w  głąb ziemi.  Poczuj,  jak  te  dwa  strumienie   energii  zmierzają  w  odwrotnych  

kierunkach, harmonijnie przenikając się wzajemnie w twoim ciele.

Ta   medytacja   pozwoli   ci   zachować   równowagę   między   kosmiczną   energią   twoich   wizji, 

fantazji i wyobrażeń a stabilną, ziemską energią rzeczywistości fizycznej... równowagę, która poprawi 

twoje samopoczucie i wzbudzi moc twórczą.

Otwarcie ośrodków energii

Jest   to   medytacja   uzdrawiająca   i   oczyszczająca   ciało   oraz   wzmagająca   przepływ   energii. 

Doskonale nadaje się do stosowania rankiem, tuż po przebudzeniu, albo na początku sesji medytacyjnej 

czy też o dowolnej porze, gdy potrzebny ci relaks lub nowy zapas sił.

Połóż się na wznak, z ramionami wyciągniętymi wzdłuż tułowia lub dłońmi splecionymi na 

brzuchu. Zamknij oczy, rozluźnij mięśnie, oddychaj spokojnie, głęboko i powoli.

Wyobraź sobie, że nad twoją głową jaśnieje tarcza złocistego światła. Pięciokrotnie nabierz 

głęboko powietrza do płuc i powoli je wypuść, cały czas ogniskując uwagę na złotym świetle i czując  

rozchodzące się od czubka twojej głowy promieniowanie.

Teraz skoncentruj się na krtani. Znów wyobraź sobie złote światło emanujące z okolic gardła. 

Wykonaj powoli pięć wdechów i wydechów, cały czas skupiając myśli na świetle.

Przesuwaj uwagę niżej, ku centrum klatki piersiowej. Jeszcze raz wyobraź sobie złote światło  

promieniujące   z   tego   miejsca   i   znowu   zrób   pięć   głębokich  oddechów,   czując,   jak   energia   coraz 

bardziej rozchodzi się po twoim ciele.

Następnie   powędruj   myślami   do   splotu   słonecznego;   wizualizuj   tarczę   złotego   światła  

jaśniejącą wokół środkowych części ciała. Wykonaj pięć powolnych oddechów.

Teraz   ujrzyj   światło   jaśniejące   wewnątrz   i   wokół   miednicy.   Znowu   zrób   pięć   wdechów   i  

wydechów, czując promieniującą i rosnącą energię światła.

Następnie wyobraź sobie świetlistą tarczę wokół swoich stóp i powtórz pięć oddechów.

Wreszcie ujrzyj oczyma wyobraźni wszystkie sześć sfer naraz, jaśniejących złotym światłem, i 

całe swoje ciało przypominające sznur klejnotów, emanujące energią.

background image

Oddychaj głęboko, podczas wydechu wyobrażaj sobie energię spływającą od czubka głowy 

wzdłuż lewej strony ciała aż stóp. Przy wdechu poczuj, jak płynie ona do góry wzdłuż prawej strony  

ciała aż do czubka głowy. Trzykrotnie powtórz tę energetyczną cyrkulację.

Na koniec oczyma wyobraźni ujrzyj, jak energia gromadzi się u twoich stóp. Poczuj, jak płynie  

od stóp, poprzez centrum, do głowy. Niechaj na czubku głowy promienieje jak fontanna światła, po  

czym wróci, spływając po bokach ciała, do stóp. Powtórz to kilka razy według własnego uznania.

Po zakończeniu tej medytacji poczujesz się głęboko zrelaksowany, a jednocześnie napełniony 

energią i entuzjazmem.

Tworzenie własnego sanktuarium

Jedną z podstawowych czynności, którą powinieneś wykonać przed przystąpieniem do twórczej 

wizualizacji, jest stworzenie w sobie sanktuarium, do którego będziesz mógł się schronić w każdej 

chwili. To sanktuarium będzie idealnym miejscem na odpoczynek, tam poczujesz się bezpiecznie i 

spokojnie. Możesz stworzyć to miejsce zgodnie ze swoim życzeniem.

Zamknij   oczy,   przyjmij   wygodną   pozycję   i   odpręż   się.   Oczyma   wyobraźni   ujrzyj   siebie   w  

pięknym otoczeniu na łonie przyrody. Może to być miejsce, w którym najlepiej się czujesz... łąka, górski  

szczyt, nadmorska plaża, a nawet dno oceanu lub inna planeta. Gdziekolwiek to jest, powinno ci tam 

być wygodnie, przyjemnie i spokojnie. Przyjrzyj się okolicy, zwracając uwagę na szczegóły krajobrazu, 

na dźwięki i zapachy, na wszystkie doznania zmysłowe.

Następnie uczyń to miejsce jeszcze bardziej przytulnym i miłym. Możesz na przykład zbudować 

tam altankę lub inne zaciszne schronienie albo otoczyć całą okolicę złocistym światłem ochrony i 

bezpieczeństwa. Możesz stworzyć tam rzeczy służące twojej wygodzie i sprawiające ci radość albo 

odprawić jakiś rytuał ustanawiający to schronienie miejscem szczególnym.

Od tej chwili będziesz miał  własne, osobiste sanktuarium,  do którego możesz powracać w 

dowolnej chwili, gdy tylko zamkniesz oczy i zapragniesz tam się znaleźć. Przebywanie tam będzie dla 

ciebie zawsze uzdrowieniem i wytchnieniem. To miejsce stanie się również źródłem twojej szczególnej 

mocy i za każdym razem, uciekając się do twórczej wizualizacji, staraj się w nim schronić.

Może się okazać, że od czasu do czasu twoje sanktuarium spontanicznie się zmienia lub też ty 

sam   zechcesz   wprowadzić   w   nim   modyfikacje   i   udogodnienia.   Możesz   wykazać   pomysłowość   i 

znajdować w tym radość tworzenia... tylko pamiętaj, by zachować pierwotne cechy tego miejsca, które 

background image

ma zapewnić ci błogi spokój, ukojenie i poczucie absolutnego bezpieczeństwa.

Spotkanie ze swoim przewodnikiem

Wszyscy obdarzeni jesteśmy mądrością i wiedzą, o jaką nawet się nie podejrzewamy. Możemy 

do   niej   dotrzeć   dzięki   myśleniu   intuicyjnemu,   które   łączy   nasz   umysł   z   powszechną   inteligencją. 

Jednak często jest nam niezwykle trudno nawiązać kontakt z wyższą mądrością. Jedną ze skutecznych 

metod osiągnięcia tego stanu jest poznanie swojego wewnętrznego przewodnika.

Wewnętrzny przewodnik znany jest pod wieloma nazwami, takimi jak: doradca, przewodnik 

duchowy, wyobrażony przyjaciel lub mistrz. Jest po prostu doskonalszą częścią naszej jaźni, która 

może nam się objawić pod wieloma postaciami, ale zazwyczaj pojawia się pod przybraniem osoby lub 

istoty, z którą możemy porozmawiać i zbliżyć się do niej jak do mądrego, kochającego przyjaciela.

A oto ćwiczenie pomagające dotrzeć do duchowego przewodnika. Możesz poprosić przyjaciela, 

by przeczytał ci jego treść, podczas gdy ty oddasz się medytacjom, albo przeczytać je sam, a potem 

wykonać.

Zamknij oczy i głęboko się odpręż. Udaj się do swojego wewnętrznego sanktuarium i spędź tam  

kilka minut, relaksując się, a zarazem koncentrując myśli. Teraz wyobraź sobie, że nadal jesteś w 

sanktuarium   i   stoisz   na   ścieżce   prowadzącej   w   dal.   Zacznij   iść   tą   ścieżką.   W   oddali   dostrzegasz  

zbliżającą się ku tobie postać promieniującą jasnym, wyraźnym światłem.

Gdy do ciebie podchodzi, widzisz już, czy to kobieta, czy mężczyzna, jak wygląda, w jakim jest  

wieku i jak jest ubrana. Im jest bliżej, tym więcej szczegółów dostrzegasz iv jej twarzy i wyglądzie.

Pozdrów tę postać i zapytaj, jak się nazywa. Przyjmij imię, które pierwsze przyjdzie ci na myśl,  

i nie zastanawiaj się nad tym dłużej.

Następnie oprowadź swojego przewodnika po sanktuarium. Może wskaże ci pewne elementy 

otoczenia, których przedtem nie dostrzegałeś. Może będziesz się po prostu cieszył jego obecnością.

Zapytaj go, czy chciałby ci o czymś powiedzieć lub czy ma ochotę udzielić ci jakiejś rady.  

Możesz mu zadać kilka konkretnych pytań. Być może odpowie ci od razu; jeśli nie, nie trać otuchy, 

odpowiedź w jakiejś formie nadejdzie później.

Jeśli   czujesz,   że   owo   doświadczenie   przebywania   razem   z   nim   już   się   w   tym   momencie  

dopełniło,   podziękuj   mu,   wyraź   swoją   wdzięczność   i   zaproś   do   ponownych   odwiedzin   w   twoim 

sanktuarium.

Otwórz oczy i powróć do zwykłej rzeczywistości.

Podczas spotkania z przewodnikiem doznania mogą być rozmaite, trudno jest więc przyjąć 

background image

jakieś ogólne wnioski. Jeśli przeżywając to spotkanie, czujesz się dobrze, to wszystko w porządku. 

Jeśli nie, użyj swojej mocy twórczej i zmień to.

Nie martw się, jeśli nie zobaczysz swojego przewodnika jasno i wyraźnie. Czasami jawi się on 

w postaci świetlnego obłoku lub odległego, zamazanego kształtu. Najważniejsze, byś odczuł jego siłę, 

obecność i miłość.

Jeżeli twój przewodnik pojawi się w postaci kogoś, kogo znasz, wszystko jest w porządku, 

chyba że nie czujesz się zbyt dobrze w jego obecności. W takim przypadku powtórz ćwiczenie i wyraź 

pragnienie,   by   przewodnik   przyszedł   do   ciebie   pod   inną   postacią,   taką,   z   którą   kontakt   będzie 

łatwiejszy i przyjemniejszy.

Nie   dziw   się,   gdy   przewodnik   wyda   ci   się   ekscentryczny   bądź   pod   pewnym   względem 

niezwykły... postać, pod jaką ukazują się nam przewodnicy, rodzi się w naszym twórczym umyśle, 

który   jest   przecież   nieograniczony   w   swej   fantazji.   Na   przykład,   twój   przewodnik   może   mieć 

niezwyczajne   i   zaskakujące   poczucie   humoru,   egzotyczne   imię   lub   talent   aktorski.   Niekiedy   nie 

porozumiewa się z tobą słowami, lecz za pomocą bezpośredniego przekazywania wrażeń lub wiedzy 

intuicyjnej.

Czasami przewodnik zmienia swoją postać, a nawet imię. Ale może być też jednakowy przez 

wiele lat. Zdarza się też, że pojawia się jednocześnie kilku przewodników.

Twój   przewodnik   jest   zawsze   blisko   ciebie   i   czeka   na   twoje   zawołanie,   gotowy   służyć 

dodatkową wskazówką, mądrością, wiedzą, wsparciem, twórczą inspiracją, miłością i towarzystwem. 

Wiele   osób,   połączonych   bliską   więzią   ze   swoimi   przewodnikami,   spotyka   się   z   nimi   codziennie 

podczas każdej medytacji.

Technika różowego balonika

Ta medytacja jest prosta i niezwykle skuteczna.

Usiądź wygodnie lub się połóż, zamknij oczy, oddychaj głęboko, powoli i swobodnie. Stopniowo  

rozluźniaj się coraz bardziej.

Wyobraź   sobie   coś,   co   chciałbyś,   by   się   zmaterializowało,   po   czym   zobacz   to   jako   już 

urzeczywistnione. Stwórz mentalny obraz tej sytuacji jak najwyraźniej.

Teraz   oczyma   umysłu   otocz   swoją   wyobraźnię   różowym   balonikiem.   Różowy   jest   kolorem 

związanym z sercem, dlatego też, jeśli wibracja takiego koloru otacza przedmiot twojej wizualizacji,  

uzyskane rezultaty będą doskonale harmonizować z twoją istotą.

Trzecim  krokiem jest wysłanie balonika iv przestrzeń i wyobrażenie sobie, że unosi się we  

wszechświecie, z twoją wizją umieszczoną w środku. Jest to symbol, że pozwalasz sprawom toczyć się 

background image

ich własnym biegiem. Teraz balonik swobodnie płynie po całym wszechświecie, przyciąga do siebie  

energię, gromadzi ją w sobie, tak aby wyposażyć wizję w moc urzeczywistnienia się.

Nie musisz robić już nic więcej.

Medytacje uzdrawiające

Uzdrawianie siebie

Usiądź lub połóż się, oddychaj głęboko i postaraj się odprężyć. Koncentruj myśli kolejno na  

każdej   części   ciała,   począwszy   od   palców   u   nóg,   następnie   na   stopach,   łydkach,   miednicy   itd.,  

rozluźniając wszystkie mięśnie. Poczuj, jak znika wszelkie napięcie.

Jeśli   uznasz   to   za   wskazane,   wykonaj   jeszcze   medytację   otwierającą   ośrodki   energetyczne  

organizmu w celu wzbudzenia w sobie przepływu energii Następnie wyobraź sobie złoty świetlisty 

obłok uzdrawiającej energii, który ogarnia całe twoje ciało... poczuj go, dotknij zmysłami... czerp z  

niego radość.

Jeżeli jakaś część twojego ciała była chora lub cierpiąca, zapytaj ją, czy ten ból był z jej strony  

jakimś znakiem dla ciebie. Dowiedz się, czy jest coś, co powinieneś zrozumieć albo zrobić - w tym 

momencie albo w życiu w ogólności.

Jeśli  otrzymasz  odpowiedź, zrób wszystko, co  jest w twej  mocy, by  ją zrozumieć, i  postąp  

zgodnie z nią. Jeżeli takiego wyjaśnienia nie uzyskasz, po prostu kontynuuj medytację.

Teraz prześlij specjalną, wypełnioną miłością energię uzdrawiającą do tej części ciała lub do 

innej, która tego potrzebuje, i patrz lub odczuwaj, jak zaczyna ona odzyskiwać zdrowie. Może w tym 

procesie   uzdrawiania   będziesz   potrzebował   pomocy   swego   przewodnika   lub   innego   mistrza   czy 

uzdrowiciela.

Wyobraź sobie, że problem się rozwiązuje i energia powraca do źródła, albo kształtuj obraz, 

jaki ci odpowiada.

Następnie przywołaj obraz siebie w doskonałym, naturalnym stanie zdrowia. Przedstaw sobie 

siebie w rozmaitych sytuacjach, cieszącego się doskonałym samopoczuciem i w wyśmienitej kondycji. 

Zobacz siebie promieniującego urodą.

Afirmacje:

Oto przełamałem wszystkie schematy choroby. Jestem wolny i zdrowy!

Promieniuję zdrowiem i energią.

Całkowicie akceptuję moje ciało.

Jestem dobry dla mojego ciała, a ono jest dobre dla mnie.

background image

Jestem wypełniony energią i siłą witalną.

Moje ciało jest w doskonałej harmonii z wszechświatem.

Składam podziękowanie za wciąż poprawiające się zdrowie, urodę i witalność.

Jestem promienistym obrazem Boga. Moja dusza i ciało odzwierciedlają boską doskonałość.

Od tego momentu, za każdym razem, gdy będziesz wykonywać tę medytację, wyobrażaj sobie 

siebie w doskonałym zdrowiu, otoczonego złocistym uzdrawiającym światłem. Nie przydawaj więcej 

mocy czy energii swojemu „problemowi”, chyba że czujesz, iż jest jeszcze coś, co powinieneś o nim 

wiedzieć.

Uzdrawianie innych

Tę medytację należy wykonywać w odosobnieniu, nie w obecności innych osób. Możesz kogoś 

uprzedzić, że stosujesz w jego imieniu medytację uzdrawiającą, możesz to zataić - wszystko zależy od 

tego, w jakim stopniu mógłby on zaakceptować tego rodzaju praktykę.

Odpręż się głęboko i zrób takie przygotowania do wejścia w głęboki, wyciszony stan umysłu,  

jakie uważasz za stosowne. Pomyśl o sobie jako drożnym kanale, przez który płynie uzdrawiająca 

energia wszechświata. Ta energia nie wypływa z twojej osobowości, lecz pochodzi z doskonalszego  

źródła; ty tylko masz ją w sobie zogniskować i pokierować nią.

Teraz ukształtuj jak najbardziej wyrazisty obraz osoby, której dotyczy medytacja. Zapytaj ją,  

czy jest coś szczególnego, co mógłbyś dla niej uczynić. Zrób wszystko, co w twojej mocy, by spełnić jej 

życzenie, jeżeli uznasz je za słuszne.

Jeżeli   poczujesz   impuls,   skłaniający   cię   do   zajęcia   się   określoną   częścią   jej   ciała   lub 

konkretnym problemem, nie opieraj mu się. Po prostu wyobraź sobie, że wszystkie kłopoty zostają 

rozwiązane, każdy narząd wyleczony i doskonale funkcjonuje.

Następnie   ujrzyj   tę   osobę   otoczoną   złotym,   uzdrawiającym   światłem...   promieniującą 

szczęściem i zdrowiem. Przemów do niej (w myślach); przypomnij, że jest doskonałą, podobną Bogu 

istotą oraz że żadna choroba ani utrapienie nie mają nad nią władzy. Zapewnij, że wspierasz ją w 

dobrym zdrowiu i szczęściu i że nadal będziesz jej przesyłać pełną miłości energię i otuchę.

Gdy   uznasz,   że   już   zakończyłeś   pracę,   otwórz   oczy   i   wróć   do   zwykłej   rzeczywistości,   z 

poczuciem odrodzenia i odnowy sił, zdrowy i pełen wigoru.

Od   tego   momentu   w   swoich   medytacjach   postrzegaj   tę   osobę   jako   idealnie   zdrową.   Nie 

dodawaj chorobie więcej monotonnej energii i mocy; po prostu stale myśl o tym człowieku jako o 

okazie zdrowia.

background image

Uzdrawianie w grupach

Metoda uzdrawiania jest niezwykle skuteczna, gdy stosuje się ją w grupach.

Jeśli człowiek, który ma być wyleczony, jest obecny, powinien się położyć lub usiąść na krześle 

(w zależności od tego, jak mu będzie wygodniej), a pozostali uczestnicy powinni otoczyć go kręgiem.

Wszyscy zamykają oczy, wyciszają się i głęboko odprężają. Następnie wyobrażają sobie, że 

przesyłają uzdrawiającą energię osobie znajdującej się w środku. Pamiętaj, że jest to uzdrawiająca  

energia   wszechświata,   która  płynie  przez   was.  Każdy  przedstawia  sobie  tego   człowieka  w  obłoku  

złocistego światła, czującego się wspaniale i w doskonałym zdrowiu.

Możesz poprosić, by - wszyscy podnieśli ręce, z dłońmi zwróconymi wnętrzem do osoby w 

środku kręgu, i poczuli, jak energia promieniuje poprzez ich dłonie ku pacjentowi.

Szczególną   siłę   oddziaływania   ma   wspólne,   kilkuminutowe   śpiewanie   „OM”   podczas   sesji 

uzdrawiania (śpiewanie „OM” polega na przeciągłym, rezonującym wydawaniu określonego dźwięku 

na sylabie o-o-o-om-m-m, przetrzymywaniu go jak najdłużej i kilkakrotnym powtarzaniu).

Jeśli pacjent nie jest obecny w pomieszczeniu, po prostu poinformuj wszystkich zebranych, jak 

on się nazywa i gdzie mieszka, po czym postępujcie tak, jak gdyby przebywał z wami. Odległość wcale 

nie ma wpływu na moc energii uzdrawiającej; sama byłam świadkiem wielu cudownych uzdrowień 

doznanych zarówno przez osoby przebywające daleko, jak i przez te, które osobiście uczestniczyły w 

sesjach.

Medytacja uzdrawiająca w przypadku bólu

A oto technika medytacji, którą można wykorzystać w przypadku człowieka cierpiącego na ból 

głowy lub ból jakiegoś narządu wewnętrznego.

Poproś pacjenta, by się położył, zamknął oczy i głęboko się zrelaksował. Niech przez chwilę 

koncentruje uwagę na swoim oddechu, niechaj oddycha głęboko i powoli, ale w sposób naturalny.  

Niech   odlicza  od 10  do 1,  z  każdym  słowem   pogrążając  się  coraz   bardziej   w stanie  całkowitego  

odprężenia.

Kiedy   jest   już   całkowicie   rozluźniony,   poproś,   by   wyobraził   sobie   jakiś   wyrazisty   kolor 

(pierwszy kolor, który przyjdzie mu na myśl). Niech pojawi się on w postaci obłoku jasnego światła o  

średnicy około 15 centymetrów. Następnie niechaj ten obraz stopniowo rośnie i ogromnieje, aż w 

końcu wypełni całą przestrzeń wizji mentalnej. Gdy twój partner wczuje się już w tę wizję, poleć mu, by  

zmniejszał widziany obraz, aż z powrotem przyjmie swój pierwotny wymiar. Niechaj zmniejsza go 

background image

nadal, dopóki nie osiągnie tylko  2 centymetry średnicy, potem jeszcze mniej, aż w końcu całkiem  

zniknie.

Teraz   przeprowadź   całą   tę   wizualizację   od   początku,   ale   tym   razem   poproś   partnera,   by  

wyobraził sobie, że ten kolor jest jego bólem.

Inwokacja

„Wygłaszać   inwokację”   znaczy   „wołać”,   „wzywać”.   Inwokacja   występująca   w   medytacji 

wchodzi w zakres techniki, za której pomocą możesz „przywołać” do siebie dowolnego rodzaju energię 

lub inną jakość.

Zamknij   oczy   i   rozluźnij   się.   Wykonaj   jedną   z   medytacji   przygotowawczych,   takich   jak: 

„wrośnięcie w ziemię i przekazywanie energii”, „otwieranie ośrodków energetycznych”, „udanie się 

do sanktuarium” lub po prostu relaksacja i głębokie oddechy.

Gdy poczujesz się odprężony i wypełniony energią, powiedz do siebie cicho, ale stanowczo i  

wyraźnie:   „Wzywam   miłość”.   Poczuj,   jak   energia   miłości   przypływa   do   ciebie   z   zewnątrz   lub  

nadchodzi z głębi twej istoty, wypełniając całe twoje ciało i promieniując poza nie. Przez kilka minut  

pogrążaj się w tym doznaniu. Następnie, jeśli chcesz, skieruj tę energię na obrany przez ciebie cel,  

stosując przy tym afirmacje i wizualizację.

Możesz użyć mocy inwokacji do zgromadzenia w sobie energii lub uzyskania potrzebnych cech 

czy jakości, takich jak:

siła   życzliwość  mądrość   jasność   myślenia   serdeczność   inteligencja  współodczuwanie   moc 

twórcza łagodność moc uzdrawiania

Wystarczy tylko silnie, stanowczo oświadczyć sobie, że oto nadchodzi ku tobie wymieniona 

jakość.

Innym   wspaniałym   sposobem   korzystania   z   mocy   inwokacji   jest   przywoływanie   do   siebie 

ducha   lub   istoty   konkretnej   osoby   obdarzonej   cechami,   które   chętnie   widziałbyś   u   siebie.   Jeśli 

wzywasz   jednego   z   mistrzów,   takich   jak   Budda,   Chrystus   lub   Maryja,   tym   samym   przywołujesz 

uniwersalne wartości, symbolizowane przez te postacie, a zarazem znajdujące się wewnątrz każdego z 

nas. Na przykład, gdy prosisz Chrystusa, by działał w tobie i poprzez ciebie, jednocześnie w bardzo 

sugestywny sposób wzywasz do siebie tkwiące w tobie miłość, zdolność współczucia, przebaczania 

oraz moc uzdrawiania.

background image

Jeśli istnieje jakiś mistrz, nauczyciel czy bohater, do którego chciałbyś się upodobnić, wezwij 

go do siebie przez inwokację, kiedy tylko poczujesz potrzebę, by objawiły się w tobie jego określone 

cechy.

Tego rodzaju medytacja odnosi wspaniały skutek, gdy pragniesz rozwijać w sobie pewną sztukę 

lub talent. Na przykład, jeśli chcesz studiować muzykę lub sztuki piękne, wezwij do siebie wielkiego 

mistrza   z   tej   dziedziny,   którego   najbardziej   podziwiasz.   Wyobraź   sobie,   że   udziela   ci   pomocy   i 

wsparcia w twoich 112 TWÓRCZA WIZUALIZACJA wysiłkach, i poczuj, jak wypełnia cię jego moc 

twórcza i geniusz. Nie musisz przyjmować na siebie żadnych problemów osobistych ani słabości, które 

mógł mieć twój mistrz; wzywasz go tylko w jego  najdoskonalszym aspekcie.  Dzięki tej medytacji 

można osiągnąć wiele zdumiewających rezultatów.

Sposoby korzystania z afirmacji

Istnieje wiele sposobów skutecznego posługiwania się afirmacjami w celu uzyskiwania bardziej 

twórczej, pozytywnej postawy wobec życia i zrealizowania wyznaczonych zadań.

Pamiętaj, przy wypowiadaniu afirmacji niezwykle ważne jest odprężenie. Nie myśl uporczywie 

o rezultatach, nie uzależniaj się od nich. Nie zapominaj, że jesteś już wszystkim, czym powinieneś być, 

a każde udoskonalenie to po prostu dekoracyjny krem na gotowym cieście.

Afirmacje podczas medytacji

Kiedy medytujesz lub znajdujesz się w stanie głębokiej relaksacji, wypowiadaj je w myślach do 

siebie, zwłaszcza przed zaśnięciem albo tuż po obudzeniu.

Afirmacje wypowiadane głośno

1.   Mów   je   do   siebie   po   cichu   lub   na   głos   w   ciągu   dnia,   kiedykolwiek   o   tym   pomyślisz, 

szczególnie   wówczas,   gdy   prowadzisz   samochód,   wykonujesz   prace   domowe   lub   inne   rutynowe 

czynności.

2. Wypowiadaj je na głos, gdy patrzysz w lustro. Dotyczy to zwłaszcza afirmacji stosowanych 

w celu poprawy wizerunku własnego i akceptacji samego siebie. Popatrz sobie prosto w oczy i pochwal 

swoją urodę, wartość i życzliwość dla innych. Jeśli czujesz się niezręcznie, przez jakiś czas zaniechaj 

tego sposobu aż do chwili, gdy przełamiesz bariery, będziesz zdolny spokojnie spojrzeć sobie w oczy i 

pokochać siebie. Może odniesiesz wrażenie, że przy tej czynności w pewnej chwili poruszone zostały i 

background image

uwolnione twoje emocje.

3. Nagraj swoje afirmacje na magnetofon i odtwarzaj je w domu, podczas jazdy samochodem 

itp. Wstaw swoje imię i spróbuj wypowiadać afirmacje w pierwszej osobie. Na przykład: Ja, Shakti, 

jestem   zawsze   głęboko   zrelaksowana   i   skoncentrowana   na   swoich   myślach.   Shakti,   jesteś   zawsze  

głęboko zrelaksowana i koncentrujesz się na swoich myślach. Shakti zawsze jest głęboko zrelaksowana  

i koncentruje się na swoich myślach.

Możesz   także   nagrać   niezbyt   długie   przemówienie,   w   którym   w   trzech,   czterech   punktach 

wyłożysz idealną wizję samego siebie lub jakiejś określonej sytuacji. Możesz w nim występować w 

pierwszej, drugiej lub trzeciej osobie.

Afirmacje na piśmie

1. Napisz dowolną afirmacje 10 lub 20 razy, w jednym ciągu, naprawdę myśląc o jej treści. 

Jeśli podczas pisania dojdziesz do wniosku, że lepiej byłoby ją wyrazić innymi słowami, wprowadź 

zmiany. To jedna z najbardziej sugestywnych, znanych mi technik, i jedna z łatwiejszych. Poświęcam 

jej dodatkowy rozdział w czwartej części tej książki.

2. Napisz swoje afirmacje ręcznie lub na maszynie i ponaklejaj je na kartkach w rozmaitych 

miejscach w domu lub w pracy. A oto najlepsze miejsca: na lodówce, nad łóżkiem, na stole w jadalni.

Praca z partnerem

1. Jeśli twój przyjaciel chce również stosować afirmacje, wasza wspólna praca może się okazać 

bardzo efektywna. Usiądźcie zwróceni twarzami ku sobie i na przemian wypowiadajcie afirmacje i 

potwierdzajcie je.

David: Lindo, jesteś piękną, kochaną i twórczą kobietą.

Linda: Tak, wiem!

Powtórzcie to w ten sam sposób 10-15 razy,  po czym  zamieńcie  się rolami - niech Linda 

wygłasza afirmacje do Davida, a on się z nimi zgadza. Następnie wypróbujcie to samo, ale w pierwsze 

osobie.

David: Ja, David, jestem uroczym, kochanym i twórczym człowiekiem.

Linda: Tak, z pewnością taki jesteś.

Powtórzcie kilka razy.

Afirmacje powinieneś wypowiadać szczerze i nadając każdemu słowu znaczenie, nawet jeśli 

początkowo czujesz się trochę niezręcznie. To cudowna okazja, by okazać komuś miłość i wsparcie 

oraz pomóc mu zmienić negatywne opinie na pozytywne.

background image

Gwarantuję, że po takiej wspólnej sesji połączy was głębsze uczucie.

2.  W  niezobowiązujący sposób poproś  swoich  przyjaciół,   by jak najczęściej  wygłaszali   do 

ciebie   afirmacje.   Na   przykład,   jeśli   chcesz   za   pomocą   afirmacji   nauczyć   się   swobodniejszego 

wyrażania myśli i poglądów, poproś dobrą przyjaciółkę, by co jakiś czas ci mówiła: Jeannie, ostatnio 

wypowiadasz się bardzo pewnie i trafnie!

Wprowadź   zabawę,   polegającą   na   obdarzaniu   takiego   rodzaju   komplementami   wszystkich 

osób. Zobaczysz, jak to pomaga. Niejako automatycznie przywiązujemy wielką wagę do tego - złego 

czy dobrego - co mówią o nas inni; nasz umysł ma skłonność do akceptowania tych opinii. Dlatego też 

otrzymywanie od przyjaciół pozytywnego odzewu jest formą afirmacji, która naprawdę czyni cuda.

3.   Zacznij   włączać   afirmacje   w   treść   prowadzonych   przez   siebie   rozmów   -   wypowiadając 

zdecydowanie pozytywne opinie o sprawach i ludziach (także o sobie), których chciałbyś postrzegać 

lepiej niż dotychczas. To zdumiewające, jak radykalne zmiany mogą nastąpić w naszym życiu dzięki 

świadomemu wypowiadaniu pozytywnych treści w naszych codziennych rozmowach.

Słowo   ostrzeżenia:  nie   posługuj  się   tą   techniką   w   opisany   wyżej   sposób,   jeśli   odnosisz 

wrażenie, że przeczysz swoim autentycznym uczuciom. Nie stosuj jej, kiedy jesteś zdenerwowany, w 

kiepskim   nastroju   lub   czujesz,   że   wywierasz   na   siebie   jakikolwiek   nacisk.   Ma   ona   służyć 

konstruktywnej   zmianie   zakorzenionych   w   podświadomości   negatywnych   schematów   wypowiedzi 

oraz leżących u ich podstaw założeń.

Afirmacje śpiewane

1. Postaw sobie za zadanie nauczenie się piosenek, które afirmują rzeczywistość, jaką chciałbyś 

dla   siebie   stworzyć;   słuchaj   ich   i   często   nuć.   Dużą   część   naszej   świadomości   kształtuje   obecnie 

muzyka pop, kreująca rzeczywistość, w której czujemy się beznadziejnie uzależnieni od osób przez nas 

kochanych, w której umieramy, gdy one nas opuszczają, zastanawiamy się, czy warto dalej żyć, jeśli 

nie możemy „zdobyć” ukochanego itd.

2. Ułóż własne piosenki lub proste szanty, zawierające w swojej treści stosowne afirmacje.

Przykłady różnych afirmacji

Samoakceptacja:

Całkowicie siebie akceptuję tu i teraz.

Kocham siebie takiego, jaki jestem, i cały czas staję się coraz lepszy.

Akceptuję wszystkie moje uczucia jako integralną część mnie samego.

Jakkolwiek się czuję, jestem uroczy i godny miłości.

Jestem gotów w pełni doświadczać wszystkich moich emocji.

background image

To cudownie móc wyrażać własne emocje. Udzielam sobie na to pozwolenia.

Kocham siebie, gdy wyrażam to, co czuję.

Dobre samopoczucie:

Dobrze mi robi, gdy się bawię i jestem z siebie zadowolony!

Lubię robić to, co sprawia mi przyjemność.

Zawsze jestem odprężony i w zgodzie z sobą.

Czuję teraz głęboki spokój wewnętrzny i pogodę ducha.

Cieszę się, że przyszedłem na ten świat, i kocham życie.

Związki z ludźmi:

Kocham siebie i w sposób naturalny nawiązuję bliskie, przyjacielskie kontakty z bliźnimi.

W swoich związkach jestem serdeczny i solidny.

Zasługuję na miłość i przyjemności płynące z seksu.

Jestem w tej chwili gotów nawiązać szczęśliwą, dającą spełnienie przyjaźń.

Jestem gotów udoskonalić wszystkie moje związki z bliźnimi.

Im bardziej kocham siebie, tym bardziej kocham 

Kochama kocha mnie.

Wszystkie   problemy,   które   powstają   między   mną  a,  rozwiązują   się.   Łączy   nas   wspaniała 

przyjaźń.

Mam duszę przepełnioną miłością, co pozwala mi tworzyć idealny związek między mną a.

Zawieram teraz dokładnie tego rodzaju przyjaźń, jakiej pragnę.

Jestem pokrewną duszą dla mojego idealnego partnera.

Wzbudzanie mocy twórczej:

Jestem otwarty na płynący ku mnie strumień mocy twórczej.

Każdego dnia napływają ku mnie twórcze pomysły i natchnienie.

Jestem stwórcą własnego życia. Tworzę życie tak, jak tego pragnę.

Boska miłość i przewodnictwo:

Boska   miłość   w   cudowny   sposób   ogarnia   tę   sytuację   ku   pożytkowi   wszystkich,   których   ta 

sprawa dotyczy.

Boska miłość i Jego światło wypełniają moją duszę.

Zawsze przyświeca mi boska miłość i prostuje moje ścieżki.

background image

Bóg wskazuje mi drogę.

Moja   duchowa   mądrość   jest   moim   przewodnikiem.   Mój   przewodnik   prowadzi   mnie   do  

wspaniałego rozwiązania każdego problemu.

Wewnętrzne światło dokonuje cudów w moim ciele, umyśle i wszystkich moich sprawach, tu i 

teraz.

Część czwarta

TECHNIKI SPECJALNE

Jeśli chciałbyś poznać sekret dobrych związków, szukaj w ludziach i rzeczach tylko tego, co boskie, a 

całą resztę pozostaw Bogu.

J. Allen Boone, Kinship With All Life

Notes do twórczej wizualizacji

Doskonałym pomysłem na rozpoczęcie nauki twórczej wizualizacji jest założenie notesu, który 

z czasem będzie pełnił funkcję podręcznika.

W   tej   części   książki   znajdziesz   omówienie   wielu   ćwiczeń   pisemnych   i   zadań,   które   może 

zechcesz wykonać i zachować ich opis w swoim notesie. Warto również zapisywać w nim zasłyszane 

lub ułożone przez siebie afirmacje - zawsze będziesz mógł do nich zajrzeć, gdy zajdzie taka potrzeba. 

Istnieje jeszcze wiele innych twórczych pomysłów na wykorzystanie notesu, na przykład takie jak: 

zapisywanie marzeń i fantazji, prowadzenie dziennika postępów w stosowaniu wizualizacji, notowanie 

inspirujących   myśli   i   idei   lub  znaczących   cytatów   z   książek   i   piosenek,   rysowanie   obrazków   lub 

zapisywanie własnych wierszy bądź melodii wyrażających twoją rozwijającą się świadomość.

A oto kilka sugestii, co może zawierać taki notes i jak go prowadzić.

1. Afirmacje Wypisz wybrane afirmacje. Możesz umieścić wszystkie na jednej stronie albo też 

dla każdej afirmacji przeznacz osobną kartkę i ozdób ją szlaczkiem czy innym ładnym wzorkiem, tak 

byś za każdym razem, gdy będziesz ją czytał i robił przerwę na medytację, miał również przyjemność 

estetyczną.

2. Lista sposobów dzielenia się energią z innymi ludźmi Sporządź listę sposobów obdarzania 

wszechświata   i   bliźnich   nadmiarem   własnej   energii,   zarówno   ogólnie,   jak   i   w   konkretnych 

background image

przypadkach.   Niechaj  będą  to  sposoby dzielenia   się pieniędzmi,   czasem,  miłością  i  uwielbieniem, 

szacunkiem,   energią   fizyczną,   przyjaźnią,   dotykiem   oraz   twoimi   szczególnymi   talentami   i 

umiejętnościami. Uzupełniaj tę listę, gdy tylko przyjdą ci do głowy inne dobra, którymi możesz służyć 

innym.

3.  Lista sukcesów.  Wypisz wszystkie swoje poczynania, które w twoim poczuciu stanowiły 

twój sukces - i to we wszystkich dziedzinach życia, nie tylko w pracy. Wymień dokonania, które miały 

dla ciebie znaczenie, choćby nawet nie doceniał tego nikt poza tobą. Z czasem dodawaj do tej listy 

kolejne pozycje, jakie jeszcze przyjdą ci na myśl, bądź też nowe osiągnięcia. Celem tych zapisków jest 

poznanie siebie i własnych możliwości, co da ci dodatkową energię do dalszych osiągnięć.

4.  Lista   podziękowań.  Zrób   listę   wszystkich   rzeczy,   za   które   w   twoim   przeświadczeniu 

powinieneś być wdzięczny lub których posiadanie szczególnie cenisz. Sporządzanie takiej listy i ciągłe 

jej uzupełnianie otworzy twoje serce i uświadomi ci, jak wielkim bogactwem dysponuje w życiu każdy 

człowiek,   choć   zazwyczaj   przyjmujemy   ten   fakt   za   naturalny   i   oczywisty.   Dzięki   temu   zaczniesz 

rozumieć,  iż w każdej sferze życia  czeka cię powodzenie i obfitość, a tym  samym  uzyskasz  moc 

urzeczywistniania tego.

5. Lista samoakceptacji. Wypisz wszystko, co w sobie lubisz, każdą swoją pozytywną cechę. 

Wcale nie chodzi o to, by eksponować swoje ego, ale im lepsze będziesz miał o sobie zdanie i im 

bardziej   uświadomisz   sobie   swoje   cudowne   przymioty,   tym   będziesz   szczęśliwszy,   tym   więcej 

znajdziesz w sobie miłości, twórczej energii i chęci przyczyniania się do ogólnego dobra.

6. Lista wyrazów uznania dla siebie. Wypisz wszystko, co twoim zdaniem byłoby dla ciebie 

dobre, jakieś przyjemne czynności, które mógłbyś dla siebie wykonać, czy sprawy, których załatwienie 

dałoby ci satysfakcję i radość, Mogą to być rzeczy drobne lub I też na większą skalę, ale takie, które z 

łatwością  mógłbyś   robić  codziennie.   Wypisz  i   zacznij  je  wprowadzać  w  czyn!   To  poprawi  twoje 

samopoczucie i da ci zadowolenie z życia, co z kolei pomoże ci kształtować życie zgodnie z twoimi 

pragnieniami.

7.  Lista   osób   oczekujących   na   uzdrowienie   i   pomoc.  Zrób   listę   znanych   ci   osób,   które 

potrzebują uzdrowienia, szczególnego wsparcia lub pomocy w jakiejkolwiek sprawie. Wypisz również 

afirmacje przeznaczone specjalnie dla nich, Za każdym razem, gdy zajrzysz do notesu, wlejesz w te 

afirmacje świeży ładunek energii.

background image

8. Fantazje i twórcze pomysły. Zapisuj wszystkie pomysły, plany, marzenia o przyszłości lub 

twórcze myśli, jakie ci przyjdą do głowy, choćby nawet wydawały się dziwaczne i choćbyś był pewien, 

że nigdy nie będziesz próbował ich zrealizować. Pozwoli ci to rozluźnić się wewnętrznie, pobudzi 

twoją wyobraźnię i wrodzoną moc twórczą.

Być  może  z napiętego  planu codziennych  zajęć trudno ci będzie  wygospodarować  czas  na 

prowadzenie   tego   rodzaju   zapisków.   Jeśli   jednak   mimo   to   poświęcisz   tej   czynności   kilka   minut 

dziennie   lub   godzinę   czy   dwie   tygodniowo,   przekonasz   się,   że   na   zmiany,   jakie   zajdą   w   twojej 

rzeczywistości wewnętrznej, czasem warto przeznaczyć  tysiąckrotnie więcej czasu i energii niż na 

pracę nad rzeczywistością zewnętrzną.

Oczyszczanie

Podczas nauki twórczej wizualizacji możesz natknąć się na tkwiące w tobie blokady,  które 

przeszkadzają ci w osiągnięciu najwyższego dobra.

„Blokada” to miejsce, w którym zostaje zduszona energia - ani nie płynie, ani się nie rozprasza. 

Zazwyczaj   pierwotną   przyczyną   powstawania   tego   typu   przeszkód   są   stłumione   emocje   -   strach, 

poczucie   winy,   skrywane   pretensje,   gniew   -   które   każą   człowiekowi   zamknąć   się   w   sobie   pod 

względem duchowym, emocjonalnym, mentalnym, a nawet fizycznym.

Jeśli chcemy uporać się z blokadą istniejącą w którejkolwiek z tych sfer, przede wszystkim 

musimy sprawić, by uwięziona tam energia zaczęła krążyć. W tym celu muszą zostać spełnione dwa 

warunki:

1. Akceptacja intelektualna i emocjonalna (na poziomie fizycznym objawia się ona jako relaks i 

rozluźnienie mięśni).

2.   Baczna   obserwacja,   która   pozwoli   odkryć   źródło   problemu   -   jakim   przeważnie   jest 

ograniczająca postawa życiowa lub system przekonań.

A   więc  zajmując  się   sferą   świadomości,  w  której   tkwi  blokada,  musimy   najpierw   przeżyć 

(najpełniej jak to tylko możliwe) tę emocję, którą stłumiliśmy w owej sferze. Musimy jej doświadczyć 

z   akceptacją   i   wyrozumiałością.   Dzięki   temu   uruchomimy   uwięzioną   tam   energię   i   uzyskamy 

możliwość  bliższego  przyjrzenia  się negatywnym  przekonaniom  i  postawom,  które  legły kiedyś  u 

fundamentów problemu. Przeanalizujmy je i pozwólmy im rozproszyć się w nicości.

Skutki   owego   procesu   wydobywania   na   wierzch   stłumionych,   ukrytych   przekonań   i 

zastępowania   ich   pozytywnymi   uczuciami   wydają   się   zdumiewające,   wręcz   magiczne;   kiedy 

zrozumiesz i zaakceptujesz samego siebie, bezpowrotnie znikną dotychczasowe trudności. To o wiele 

prostsze, niż sądzisz.

background image

Sztuka polega na tym, by  kochać siebie i akceptować  w chwili, gdy nawiedza nas tamten 

stereotyp, a jednocześnie z całą oczywistością uświadamiać sobie, że jesteśmy gotowi się od niego 

uwolnić, ponieważ jest ograniczający, destruktywny, osłabiający i nieprawdziwy.

A oto kilka powszechnie występujących, głęboko zakorzenionych przekonań, które są źródłem 

większości naszych problemów:

Ze mną jest coś nie w porządku... coś nie gra... jestem bezwartościowy i na nic nie zasługuję.

Postąpiłem iv życiu źle i teraz muszę za to odpokutować.

Ludzie (łącznie ze mną) są z natury źli - egoistyczni, okrutni, głupi, niegodni zaufania itp.

Świat to niebezpieczne miejsce.

Na świecie nie ma tyle (miłości, pieniędzy, dobrodziejstw itd.), by starczyło dla wszystkich, a 

zatem:   muszę   walczyć,   by   dostać   moją   część;  lub:  to   beznadziejne,   nigdy   nie   będę   miał   tyle,   ile 

potrzebuję; lub: gdybym miał dużo, ktoś inny musiałby się obejść bez swojej części.

Życie to ból, cierpienie i ciężka praca... nie daje nam radości.

Miłość jest niebezpieczna... ktoś może mnie zranić.

Władza jest niebezpieczna... mogę kogoś skrzywdzić.

Źródłem całego zła są pieniądze. One są przyczyną korupcji.

Świat nie funkcjonuje jak należy, i nigdy nie będzie. W rzeczywistości cały czas staje się coraz 

gorszy.

Nie mam wpływu na to, co mi się przydarza... jestem bezsilny, jeśli chodzi o moje życie i 

sytuację na świecie.

Przyjrzawszy się tym negatywnym opiniom, zastanów się, czy któraś z nich nie odzwierciedla 

założeń leżących u podstaw twojego systemu przekonań lub twoich schematów emocjonalnych.

Kiedy czyta się je wszystkie po kolei, łatwo popaść w przygnębienie. Faktem jest, że każdy z 

nas przyjął niektóre z tych negatywnych poglądów (lub inne) na temat rzeczywistości, przynajmniej do 

pewnego stopnia. W przeciwnym razie wszyscy jawilibyśmy się jako w pełni samorealizujące się istoty 

-   a   tak,   akceptując   tego   rodzaju   przekonania,   coraz   bardziej   oddalamy   się   od   zrozumienia   naszej 

boskiej natury.

Nic dziwnego, że nasz stosunek do rzeczywistości opiera się na takich stereotypach - w naszym 

świecie zdominowały one bowiem nasze myślenie. Prawdę mówiąc, współczesny świat rzeczywiście 

funkcjonuje zgodnie z tymi przekonaniami, chociaż, na szczęście, to szybko się zmienia.

Najważniejsze,   by   uświadomić   sobie,   że   są   to   tylko  opinie,  nie   zaś   obiektywna   prawda. 

Chociaż czasami - gdy rozejrzymy się wokół nas - wydają się prawdziwe, to tylko dlatego, że wiele 

osób w nie wierzy i postępuje zgodnie z nimi.

background image

Najbardziej znaczącym posunięciem, jakie możesz uczynić, by zmienić ten świat, jest przyjęcie 

pozytywnych przekonań na temat życia, ludzi, rzeczywistości... oraz działanie zgodnie z nimi.

Ta książka oferuje ci kilka potrzebnych do tego narzędzi.

Ćwiczenia oczyszczające

Jeśli trudno ci znaleźć w życiu  cele lub czujesz w sobie opór, by osiągnąć te, które sobie 

wyznaczyłeś, wypróbuj następujące ćwiczenie.

1. Napisz na kartce u góry: „Nie mogę mieć tego, czego pragnę, ponieważ...”, pod spodem 

wymień - wszystkie powody, które przychodzą ci do głowy. Nie zastanawiaj się zbyt długo i nie traktuj  

tego zbyt poważnie; po prostu szybko wypisz 20-30 przyczyn, choćby nawet wydawały ci się błahe lub 

niemądre. Lista może zawierać na przykład takie argumenty:

Nie mogę mieć tego, czego pragnę, ponieważ...

Jestem zbyt leniwy.

Nie mam wystarczająco dużo pieniędzy.

To nie istnieje.

Próbowałem już wcześniej, ale mi się nie udało.

Matka powiedziała, że to niemożliwe.

Nie chcę.

Wymaga to za dużo wysiłku.

Boję się.

Johnowi by się to nie spodobało.

Byłoby to zbyt cudowne. I tak dalej.

2. Wykonaj to ćwiczenie powtórnie, ale tym razem nazwij po imieniu rzecz, której pragniesz -  

na przykład: „Nie mogę mieć dobrej pracy, ponieważ...” - a dalej postępuj jak poprzednio.

Następnie   przez   kilka   minut   spokojnie   przyjrzyj   się   zapisowi   i   zastanów   się,   czy   któraś   z 

wyrażonych myśli brzmi dla ciebie  przekonywająco,  w jakim  stopniu wierzysz w jej prawdziwość.  

Postaraj się poczuć i zrozumieć, jakiego rodzaju ograniczenia nałożyłeś na siebie i na swój świat.

3. Teraz sporządź listę wszystkich negatywnych opinii, jakie możesz wymyślić na temat samego 

siebie, innych osób, stosunków międzyludzkich, świata, życia.

Tak jak poprzednio, spokojnie przyjrzyj się wypisanym treściom i zastanów się, które z nich - 

czy sobie to uświadamiasz, czy nie - mają nad tobą władzę emocjonalną.

Jeśli podczas wykonywania ćwiczeń w którymś momencie poczujesz, że emocje biorą na tobą 

górę, nie tłum ich w sobie, lecz postaraj się je przeżyć na tyle, na ile to możliwe - zachowując przy tym  

background image

postawę   całkowitej   akceptacji.   Może   się   zdarzyć,   że   doznasz   przebłysku   dawnych   przeżyć   albo 

usłyszysz zapomniane słowa rodziców czy nauczycieli, które w pewnym stopniu ukształtowały twój 

późniejszy pogląd na świat.

4.   Jeśli   uznasz,   że   proces   ten   dobiegł   końca,   szczególnie   gdy   już   „dotkniesz”   swoich  

negatywnych przekonań, po prostu podrzyj kartkę i wyrzuć ją. Będzie to symbol oznaczający, jak mały  

wpływ mają teraz na ciebie dawne emocje.

Posiedź   chwilkę   w   spokoju,   zrelaksuj   się   i   wypowiedz   kilka   afirmacji,   aby   zastąpić 

ograniczające cię, krępujące przekonania bardziej otwartymi, konstruktywnymi, pozytywnymi.

Oto kilka oczyszczających afirmacji:

Uwalniam się od całej krępującej mnie przeszłości. Tamto już minęło i teraz jestem wolny!

Pozbywam się wszystkich negatywnych, ograniczających mnie przekonań. Nie mają już nade  

mną władzy!

Wybaczam każdemu człowiekowi. Wszyscy jesteśmy teraz szczęśliwi i wolni.

Nie muszę starać się przypodobać innym, Zasługuję na miłość i sympatię, niezależnie od tego,  

co robię!

Uwalniam się od zgromadzonych we mnie lęków, pretensji, rozczarowań, poczucia winy i żalu. 

Jestem wolny i czysty!

Mój negatywny stosunek do samego siebie i mój wypaczony wizerunek własny odchodzi w 

niepamięć. Kocham siebie i akceptuję!

Znikają wszystkie bariery, które dotąd nie pozwalały mi w pełni wyrażać siebie i cieszyć się 

życiem.

Świat to cudowne miejsce, w którym warto żyć.

Wszechświat daje mi wszystko.

Inne ćwiczenia oczyszczające

1. Przebaczenie i uwolnienie od win. Wypisz na kartce imiona wszystkich osób, które w twoim 

poczuciu kiedykolwiek źle cię potraktowały, zraniły, dopuściły się wobec ciebie niesprawiedliwości lub 

w stosunku do których odczuwasz bądź odczuwałeś gniew, niechęć czy żal. Następnie przy każdym 

imieniu napisz, jakiej krzywdy zaznałeś od tej osoby bądź za co masz do niej pretensje.

Zamknij oczy, odpręż się i kolejno kształtuj mentalny obraz każdej z wymienionych osób. Z  

każdą przeprowadź w myślach krótką rozmowę i wyjaśnij jej, że kiedyś czułeś do niej żal lub złość, ale  

teraz robisz wszystko, co w twojej mocy, by wybaczyć jej wszelkie przewinienia i uwolnić zahamowany 

dotąd przepływ energii między wami. Daj jej swoje błogosławieństwo i powiedz: „Wybaczam ci i  

uwalniam cię od win. Idź swoją drogą i bądź szczęśliwy”.

background image

Kiedy już zakończysz tę procedurę, napisz: „Teraz wybaczam wam wszystkim i wszystkich was 

uwalniam od win”, po czym wyrzuć kartkę w symbolicznym geście odsunięcia od siebie wszystkich  

dawnych przeżyć.

Dla wielu ludzi ta procedura przebaczenia i uwalniania od win ma działanie wręcz cudowne - 

niemal   natychmiast   zrzucają   z   siebie   długotrwałe   brzemię   nagromadzonych   pretensji   i   żalów. 

Wspaniałe jest również to, że ludzie, do których owo przebaczenie jest kierowane - choćbyś nawet już 

nigdy ich nie spotkał - odczują je na swoim poziomie psychicznym i również dzięki temu zdołają 

uporządkować swoje życie.

Może   się   zdarzyć,   że   przy   pierwszej   próbie   stosowania   procedury   przebaczania   wobec 

niektórych osób (najczęściej rodziców, współmałżonka czy kogoś, kto odgrywał ważną rolę w twoim 

życiu) nie doznasz ulgi ani poczucia wyzwolenia. W takim przypadku powtarzaj to ćwiczenie od czasu 

do   czasu,   nadal   obdarzając   tę   osobę   błogosławieństwem   i   odpuszczaj   jej   winy   tak   szczerze,   jak 

pozwala ci na to twoje serce - w końcu osiągniesz pożądany rezultat. Pamiętaj, że robisz to dla swojego 

dobra, zdrowia oraz szczęścia*[

Polecam przeczytanie książki Catherine Ponder The Prospering Power of Love.

].

Wiele   osób   po   zastosowaniu   tej   techniki   doświadcza   graniczących   z   cudem   wyleczeń 

fizycznych   niedomagań,   ponieważ   bezpośrednią   przyczyną   dużej   części   takich   schorzeń   jak 

nowotwory czy artretyzm jest nagromadzona złość bądź zadawnione pretensje.

2.   Teraz   wynotuj   na   kartce   nazwiska   wszystkich   osób,   które   kiedykolwiek   w   swoim 

przeświadczeniu skrzywdziłeś czy dopuściłeś się wobec nich niesprawiedliwości. Napisz pokrótce, jaką 

im wyrządziłeś krzywdę.

Znowu zamknij oczy, odpręż się i wyobraź sobie kolejno  każdą z tych osób. Informuj je o  

wyrządzonej im przez ciebie krzywdzie i proś o przebaczenie oraz błogosławieństwo. Następnie oczyma 

wyobraźni ujrzyj, jak ci go udzielają.

Gdy   zakończysz   tę   procedurę,   napisz   na   dole   kartki   lub   na   ukos   przez   całą   jej   długość:  

„Przebaczam sobie i uwalniam się od poczucia winy, tu i teraz, i na zawsze!”. Podrzyj kartkę i wyrzuć  

ją.

Końcowa technika oczyszczania

Przejrzyj   wszystkie   szuflady,   regały,   piwnice,   garaż,   biurko   -   miejsca,   gdzie   zgromadziłeś  

„graty”, które nie są ci już potrzebne - po czym wyrzuć zbędne rzeczy na śmietnik albo oddaj.

Ta   żywiołowa,   konkretna   czynność   wykonana   w   rzeczywistości   fizycznej   symbolizuje   twoje 

działania   przedsięwzięte   w   sferze   intelektualnej,   emocjonalnej   i   psychicznej   -   a   więc   wyrzucanie  

starych,   bezużytecznych   wzorców,   pobudzanie   przepływu   energii,   a   także   „utrzymanie   w   domu  

background image

porządku”. Dzięki temu poczujesz się wspaniale, zwłaszcza gdy podczas tej pracy będziesz wypowiadał  

afirmacje, na przykład takie:

Im   więcej   wyrzucam,   tym   więcej   powstaje   miejsca   dla   dobrych   rzeczy,   które   do   mnie  

napływają.

Uwielbiam dawać i uwielbiam otrzymywać.

Podczas porządków w mojej przestrzeni fizycznej oczyszczam również i porządkuję moje życie 

w każdej jego dziedzinie.

Wprowadzam  do mojego życia ład, przygotowuję  się na przyjęcie  wszelkich  dobrodziejstw,  

które właśnie ku mnie przybywają.

Wdzięczny jestem za wszystkie dobra, które już posiadam, i za te, które mają nadejść.

Afirmacje na piśmie

Zastosowanie   techniki,   którą   zamierzam   teraz   opisać,   przyniosło   w   moim   życiu   szybkie   i 

radykalne zmiany w rozmaitych okolicznościach. Technika ta jest połączeniem wyrażenia afirmacji na 

piśmie oraz ćwiczeń oczyszczających. Bardzo ją lubię, ponieważ jest prosta, łatwa do wykonania, a 

mimo to dociera do głębokich poziomów świadomości.

Zapisywanie afirmacji jest metodą niezwykle skuteczną, ponieważ słowo pisane ma dużą siłę 

oddziaływania na nasz umysł. Równocześnie piszemy je i czytamy, a więc tym samym dajemy im 

zdwojoną dawkę energii.

Wybierz dowolną afirmacje i napisz ją na kartce 1O-20 razy. Użyj swego imienia i formułuj 

afirmacje w pierwszej, drugiej, a także trzeciej osobie. (Na przykład: „Ja, John, jestem utalentowanym  

piosenkarzem i autorem tekstów. John, jesteś utalentowanym piosenkarzem... John jest utalentowanym 

piosenkarzem...”).

Nie pisz tych afirmacji w sposób mechaniczny; intensywnie myśl o znaczeniu zapisywanych 

słów. Zwracaj uwagę, czy odczuwasz przy tym jakiś wewnętrzny opór, wątpliwości, czy nachodzą cię 

negatywne myśli związane z formułowaną treścią. Jeśli tak (choćby były to najsłabsze doznania), na  

odwrocie kartki zapisz tę negatywną opinię czy powód, dla którego afirmacja nie może być prawdziwa, 

nie zadziała itp. (Na przykład: „Nie jestem wystarczający dobry”, „Jestem za stary”, „To nie może się  

sprawdzić”). Następnie powróć do dalszego zapisywania afirmacji.

Gdy skończysz ćwiczenie zobacz, co napisałeś na odwrocie kartki. Jeśli byłeś uczciwy, uzyskasz 

wgląd w powody, które powstrzymują się od osiągnięcia tego, czego pragniesz, w tym określonym 

przypadku.

background image

Mając na względzie owe negatywne treści, postaraj się wymyślić kilka afirmacji, które mogłyby 

ci pomóc w przezwyciężeniu zadawnionych lęków i przekonań, i zacznij je zapisywać. Możesz również 

pozostać przy pierwotnych afirmacjach, jeśli wydają ci się skuteczne, albo zmodyfikować je nieco, by 

stały się bardziej adekwatne.

Zapisuj swoje afirmacje raz lub dwa razy dziennie przez kilka dni. Gdy poczujesz, że zdołałeś 

już ustalić swoje negatywne zaprogramowanie, przerwij zapisywanie negatywnych myśli i pozostań  

tylko przy pisaniu afirmacji.

Moje doświadczenie związane z tą techniką wykazuje, że jakiekolwiek pragnienia zwieram w 

swoich afirmacjach, przeważnie spełniają się na planie rzeczywistości w ciągu kilku dni, a nawet kilku 

godzin. Poza tym dzięki tej metodzie uzyskałam cenny wgląd w wiele moich wzorców zachowań.

Wytyczanie celów

Prawdopodobnie najtrudniejszą sztuką w uzyskiwaniu od życia tego, czego się pragnie, jest 

uświadomienie sobie swoich pragnień! A przecież to jest tutaj najistotniejsze.

Stwierdziłam,   że   w   moim   życiu   całkowicie   sprawdza   się   następująca   zasada:   kiedy   tylko 

pojawia się w mojej psychice jednoznaczny, wyraźny zamiar stworzenia określonej sytuacji, jawi się 

ona w sferze rzeczywistości (nieraz w ciągu kilku godzin lub dni od chwili, gdy o niej pomyślałam) bez 

większego wysiłku z mojej strony.  Odczuwam to jako swego rodzaju „kliknięcie” w świadomość, 

kiedy nagle z całą mocą zdaję sobie sprawę, czego pragnę, i z równą mocą wiem, że będę do tego 

dążyć...   Zanim   jednak   osiągnę   taki   stan   jasności   umysłu,   poświęcam   trochę   czasu   i   energii   na 

zaprogramowanie.   Bardzo   często   owo   „kliknięcie   jasności   umysłu”   bywa   poprzedzone   poczuciem 

zamętu myślowego, desperacji, beznadziejności itp., które muszę przezwyciężyć,  by iść dalej. Tak 

więc, nie martw się... najciemniejsza godzina jest zawsze tuż przed świtem.

Odkrywanie, czego w życiu  pragniesz, może stać się łatwiejsze dzięki technice wytyczania 

celów. Często niezwykle pomocne okazywało się dla mnie wykonywanie kilku ćwiczeń pisemnych, 

które zaraz przedstawię. Ważne, byś podczas pracy nad wyznaczaniem celów stosował się do kilku 

zasad.

Pamiętaj, że określenie celów wcale nie oznacza, że zawsze musisz się ich trzymać. Wolno ci je 

zmienić, kiedy tylko uznasz to za wskazane.

Pamiętaj  również, że nie musisz podążać za wyznaczonymi  celami,  wkładając w to wielki 

wysiłek, walcząc czy borykając się z przeszkodami. Nie musisz być od nich emocjonalnie uzależniony. 

Przeciwnie, ich określenie ma sprawić, że twoja droga przez życie będzie łatwiejsza, przyjemniejsza i 

lżejsza.   Istotą   życia   jest   ciągły   ruch   i   tworzenie.   Jeśli   znamy   swój   cel,   możemy   łatwiej   się 

background image

skoncentrować i ukierunkować naturalną moc twórczą, a tym samym się dzielić swymi  dobrami z 

innymi  ludźmi  i brać udział  w doskonaleniu  świata.  To zaś  zapewnia  nam  dobre samopoczucie  i 

zadowolenie   z   życia.   Cele   mają   stanowić   dla   nas   pomoc   i   wsparcie   w   dążeniu   do   prawdziwego 

przeznaczenia.

Cele   można   wyznaczyć   w   przeświadczeniu,   że   życie   jest   przyjemną   grą,   w   której   na 

zwycięzców czekają cenne nagrody. Nie trzeba traktować celów zbyt serio, ale jednocześnie należy 

nadać im wystarczająco dużo znaczenia i wagi, tak by ich osiągnięcie stanowiło dla ciebie prawdziwą 

wartość.

Może się okazać, że sama procedura wytyczania celów wzbudza w tobie opór emocjonalny. 

Doświadczysz go na wiele różnych sposobów, takich jak: chwilowe przygnębienie, poczucie bezsensu 

lub przemęczenie na myśl o próbie ich wyznaczenia. Może się zdarzyć, że będziesz chciał oderwać się 

od tego zadania - jedząc, śpiąc czy zajmując się czymś  innym. Tego typu reakcje emocjonalne są 

świetną wskazówką, w jaki sposób unikasz w życiu spełniania swoich pragnień. Ważne jest, byś nie 

rezygnował, byś doświadczył owych reakcji, przebrnął przez nie i szedł dalej. Wtedy poznasz wartość 

tej metody.

Ale może też się zdarzyć, że przez cały czas będziesz czuć się wspaniale, że to ćwiczenie da ci 

radość, jasność rozumowania i możliwość poznania samego siebie. Mam taką nadzieję!

Nie komplikuj więc zanadto i nie wyolbrzymiaj procedury wytyczania celów. Rozpocznij od 

rzeczy prostych i oczywistych. Pamiętaj, że cele zawsze możesz zmodyfikować lub zastąpić je innymi.

Ćwiczenia

1. Zapisz na kartce następujące kategorie:

Praca/kariera

Pieniądze

Styl życia/stan posiadania

Stosunki międzyludzkie

Twórcze wyrażanie siebie

Czas wolny/podróże

Rozwój osobisty/nauka

Teraz,   pamiętając   o   swojej   obecnej   sytuacji   życiowej,   napisz   przy   każdej   kategorii,   co   w 

związku z nią chciałbyś mieć, zmienić lub udoskonalić w najbliższej przyszłości. Nie myśl nad tym zbyt  

intensywnie,   po   prostu   wszystkie   pomysły,   jakie   przychodzą   ci   do   głowy,   zapisz   jako   otwarte 

możliwości.

Celem   tego   ćwiczenia   jest   rozluźnienie   się   i   zastanowienie   nad   tym,   czego   pragniesz   w  

background image

rozmaitych dziedzinach swojego życia.

2. Na drugiej kartce zanotuj iv nagłówku: „Gdybym tylko był, zrobił i miał to wszystko, czego  

pragnę, życie byłoby idealne”.

Następnie wypisz te same siedem kategorii i pod każdą z nich w jednym lub dwóch akapitach (w  

ilu ci się podoba!) scharakteryzuj idealną sytuację życiową - puść wodze fantazji.

Celem tego ćwiczenia jest „wyprostowanie się” i wyjście poza obecne ograniczenia, tak więc 

pozwól swojej wyobraźni przejąć inicjatywę i naprawdę miej wszystko, o czym kiedykolwiek marzyłeś.

Gdy skończysz, dodaj do listy kategorii jeszcze jedną pozycję: sytuacja na świecie/środowisko.  

Opisz wszelkiego rodzaju zmiany, które chciałbyś wprowadzić na świecie iv ciągu swego życia, jeślibyś 

miał   taką   władzę   -   pokój   międzynarodowy,   likwidacja   nędzy,   powszechne   zrozumienie   potrzeb 

drugiego człowieka i naszej planety, przekształcenie szkół w ośrodki ekscytującego zdobywania wiedzy, 

uczynienie szpitali prawdziwymi ośrodkami leczenia itd. Przy opisywaniu każdej kategorii możesz być 

tak twórczy, jak dusza zapragnie. Może się okazać, że wpadniesz na różnego rodzaju ciekawe pomysły, 

które przedtem iv ogóle nie przychodziły ci do głowy.

Na koniec przeczyta] jeszcze raz wszystko, co napisałeś, i przemyśl to. Stwórz mentalny obraz  

siebie żyjącego cudownym życiem we wspaniałym świecie.

3. Weź następną kartkę. Opierając się na tym, co przed chwilą stworzyłeś jako idealną sytuację  

życiową   i   co   uznałeś   za   najbardziej   dla   ciebie   wartościowe,   sporządź   listę   10-12   celów,   których 

osiągnięcie  teraz  uważasz  za najważniejsze  w życiu. Pamiętaj,  że w każdej  chwili  możesz  tę  listę  

zmienić i zweryfikować (i powinieneś to robić od czasu do czasu!).

4.  Napisz:  „Moich  pięć  rocznych  celów”   i  wymień   najważniejsze  zadania,  które   chciałbyś 

zrealizować w ciągu przyszłych pięciu lat.

Dobrze jest wyrażać cele w postaci afirmacji, w takiej formie, jak gdyby już zostały osiągnięte. 

Pomaga to uzyskać silniejszy, wyraźniejszy efekt. Na przykład:

Posiadam teraz 20 akrów ziemi rolnej, piękny dom, sady, górską dolinę i mnóstwo zwierząt.

Zarabiam   na   utrzymanie   bez   wysiłku   i   całkiem   nieźle,   śpiewając   i   grając   utwory   przed  

entuzjastyczną, doceniającą mnie widownią.

Wymieniając swoje cele, bądź pewny, że piszesz o tym, co naprawdę ma dla ciebie znaczenie, 

czego naprawdę pragniesz, a nie co uważasz, że  powinieneś pragnąć.  Nikt inny nie musi o tym 

wiedzieć, chyba że ty mu o tym powiesz. To ćwiczenie wymaga absolutnej uczciwości wobec samego 

siebie.

background image

5. Powtórz poprzednie ćwiczenie, ale tym razem wypisz cele, które chcesz osiągnąć w ciągu 

roku. Nie wymieniaj ich za dużo; jeśli zrazu wytyczyłeś ich zbyt wiele, pozostaw 5-6 najważniejszych, a 

resztę wykreśl. Sprawdź, czy mają jakieś powiązanie z celami, które masz osiągnąć za pięć lat, to  

znaczy upewnij się, że jedne i drugie zmierzają w tym samym ogólnym kierunku - wówczas docierając 

do   jednego   z   celów   rocznych,   zbliżysz   się   do   celów   długoterminowych.   Na   przykład,   jeśli   celem 

pięcioletnim jest otwarcie własnego biznesu, to celem rocznym może być zaoszczędzenie określonej 

sumy pieniędzy na to przeznaczonej lub znalezienie pracy w podobnej branży, gdzie uzyskasz potrzebne  

doświadczenie.

Teraz wyszczególnij cele, które zamierzasz osiągnąć w ciągu pół roku, miesiąca i tygodnia od 

chwili obecnej. I znów, niech to będą proste zadania i wybierz 3-4 najważniejsze. W swoich ocenach  

możliwości   realizacji   tych   planów   w   tak   krótkim   czasie   bądź   realistyczny.   Poza   tym,   tak   jak 

poprzednio, upewnij się, czy między nimi a celami długoterminowymi istnieje jakiś związek.

Być może sprawi ci trudności szczegółowe wyobrażenie sobie wydarzeń wybiegających aż tak 

daleko w przyszłość i może, planując swoje życie, będziesz miał wrażenie, że to chybiony pomysł. 

Pamiętaj jednak, że taki plan wcale nie zobowiązuje cię do tego, byś za nim podążał; w rzeczywistości 

wraz z upływem czasu powinieneś go rozważnie modyfikować. Opisane ćwiczenie ma na celu:

a) wyrobić w tobie praktyczną umiejętność wytyczania celów;

b)   uświadomić   ci   fakt,   że   niektóre   z   twoich   fantazji   mogą   się   urzeczywistnić,   jeśli   tego 

zapragniesz;

c) skłonić się do zastanowienia się nad ważnymi zadaniami, które się czekają w życiu, oraz nad 

kierunkiem twoich dążeń.

Proponuję ci zapisywanie celów z notesie. Od czasu do czasu, może raz w miesiącu albo kiedy 

tylko uznasz, że będzie ci to pomocne, przewertuj notes, przemyśl swoje życiowe cele i jeśli jest to 

konieczne, zweryfikuj je. Pamiętaj, by za każdym razem podczas tych zabiegów zapisywać w notesie 

datę i utrzymywać  w nim porządek chronologiczny - śledzenie własnych postępów jest niezwykle 

interesujące i dostarcza wielu informacji.

Kilka ogólnych zasad:

1.   Zastanawiając   się   nad   celami   krótkoterminowymi   (do   osiągnięcia   w   ciągu   tygodnia   lub 

miesiąca), wybiera) takie zadania, co do których masz pewność, że zdołasz je zrealizować - chyba że 

czujesz się na siłach podjąć poważniejsze wyzwanie. Jeśli chodzi o cele długoterminowe, to im dalszy 

wyznaczysz sobie termin ich osiągnięcia, tym bardziej możesz być    twórczy w swoich pomysłach - 

dzięki temu twoje horyzonty myślowe stale będą się poszerzać.

background image

2. Jeśli okaże się, że nie udało ci się dotrzeć do niektórych celów (a tak z pewnością się zdarzy), 

nie krytykuj siebie i nie twierdź, iż poniosłeś klęskę. Po prostu przyjmij ten fakt do wiadomości i 

zastanów się, czy nadal powinieneś dążyć do tego celu; jednym słowem, czy wciąż chcesz go mieć 

przez sobą, czy wolisz z niego zrezygnować.  Najważniejsze,  że w ten sposób uświadamiasz sobie, 

które cele są dla ciebie nieosiągalne. W przeciwnym razie myśli o nich mogłyby gromadzić się w 

zakamarkach twojego umysłu i podświadomie czułbyś się „przegrany”, a to z kolei kazałoby ci unikać 

wytyczania celów.

3. Kiedy stwierdzisz, że osiągnąłeś już dany cel, choćby najmniejszej wagi, w pełni uświadom 

sobie ten fakt. Uściśnij sobie rękę i przynajmniej przez chwilę przeżywaj satysfakcję. My wszyscy zbyt 

często osiągamy cele, nawet tego nie zauważając, nie ciesząc się, że nam się udało!

4.   Nie   bierz   na   siebie   zbyt   dużo   na   raz.   Obierz   cele,   których   osiąganie   będzie   dla   ciebie 

przyjemnością. Jeśli czujesz się przeciążony, nie wiesz, za co się zabrać lub tracisz entuzjazm... po 

prostu ułatw sobie zadane. Zajmij się realizacją przedsięwzięć tylko w jednej dziedzinie swojego życia, 

na przykład w karierze zawodowej albo w stosunkach z ludźmi. Te poczynania mają w końcu pomóc ci 

cieszyć się życiem!

Jeśli   wytyczasz   sobie   wiele   celów   i   ich   nie   osiągasz,   to   prawdopodobnie   albo   są   one 

nierealistyczne  (mierzysz  zbyt  wysoko),  albo tak naprawdę wcale nie pragniesz do nich dotrzeć  i 

dlatego nie masz wewnętrznego impulsu, by za nimi podążać. Wybieraj  zatem takie cele, których 

spełnienia rzeczywiście pragniesz.

Twoje cele powinny wprawiać cię w dobry nastrój - podnosić na duchu, pobudzać do działania, 

dawać ci przyjemność i stanowić wyzwanie. Jeśli tak nie jest, znajdź sobie inne!

Idealna sytuacja

Twórcza   wizualizacja   może   przybrać   formę   tworzenia   w   wyobraźni   obrazów   mentalnych, 

formę słowną - słów (afirmacji) wypowiadanych na głos lub pisanych - bądź formę rysowania ilustracji 

czy   wyobrażeń   (mapa   skarbów).   Wszystkie   narzędzia   i   zabiegi   pozwalające   ci   stworzyć   wyraźną 

„kopię”, służącą jako wzór do kształtowania rzeczywistości, są środkiem pomocniczym w procesie 

twórczej wizualizacji.

Niżej opisane ćwiczenie pomoże ci ukształtować wyraźny obraz upragnionej rzeczywistości za 

pomocą słowa pisanego. Dzięki stosowaniu tej metody zapoznasz się bliżej z własnymi pragnieniami i 

łatwiej   je   zrealizujesz.   Ja   sama   korzystałam   z   niej,   dążąc   do   wszystkich   ważniejszych   celów 

życiowych.

background image

Ćwiczenie

Pomyśl o celu, którego osiągnięcie ma dla ciebie szczególne znaczenie. Może to być cel krótko -  

lub długoterminowy.

Sformułuj   ten   cel   na   piśmie   w   jednym   zdaniu,   w   słowach   jak   najprostszych   i   najbardziej  

dobitnych.

W następnym wierszu napisz: „Idealna sytuacja” i opisz ją dokładnie tak, jak byś chciał ją 

widzieć w sferze rzeczywistości, kiedy twój cel zostanie już w pełni osiągnięty.

Układaj zdania w czasie teraźniejszym, jak gdyby opisywana sytuacja już istniała, i nie szczędź 

szczegółów.

Gdy   skończysz,   napisz   na   dole:   „To,   albo   nawet   coś   jeszcze   lepszego,   staje   się   dla   mnie  

rzeczywistością w całkowicie zadowalający, harmonijny sposób” i dodaj kilka wybranych afirmacji, po 

czym podpisz się swoim imieniem i nazwiskiem.

Następnie usiądź, wycisz się wewnętrznie, odpręż i wprawiwszy swój umysł w stan medytacji,  

wizualizuj swoją idealną sytuację i wypowiadaj afirmacje.

Zachowaj opis tej modelowej sytuacji w notesie, umieść na biurku, blisko łóżka lub powieś go 

na ścianie. Czytaj go często i w razie potrzeby wprowadzaj odpowiednie zmiany. Jego treść przywołuj 

podczas swoich sesji medytacyjnych.

Uwaga: jeśli ten opis odłożysz gdzieś do szuflady i zapomnisz o nim, bardzo prawdopodobne, 

że mimo to któregoś dnia opisana sytuacja stanie się rzeczywistością... bez świadomego wkładania 

wysiłku i energii z twojej strony.

Często  spoglądałam  wstecz  na swoje dawne cele,  idealne  sytuacje  oraz mapy  skarbów  i  z 

zaskoczeniem   stwierdzałam,   że   sprawy,   o   których   całkowicie   zapomniałam,   w   magiczny   sposób 

powracały do mojego życia, a wymarzone kiedyś sytuacje były niemal dokładnie takie, jak w tamtych 

wyobrażeniach.

Mapy skarbów

Sporządzanie „mapy skarbów” jest niezwykle skuteczną i przyjemną techniką.

Mapa skarbów to prawdziwa, fizyczna ilustracja wymarzonej rzeczywistości. Jest niezwykle 

cenna,   ponieważ   stanowi   formę   szczególnie   wyrazistego,   ostrego   wyobrażenia,   dzięki   któremu 

skoncentrujesz uwagę i wzbudzisz w sobie energię w dążeniu do wyznaczonego celu. Funkcjonuje w 

podobny sposób i według tych samych zasad, co wykonany na kalce projekt architektoniczny.

background image

Taką mapę można narysować, namalować lub posłużyć się techniką kolażu, wycinając obrazki 

oraz słowa z czasopism, książek, widokówek, fotografii, listów, rysunków itp. Nie przejmuj się, jeśli 

nie   uzyskasz   efektów  na   wysokim   poziomie  artystycznym.   Dziecinnie  wykonane  mapy  są  równie 

skuteczne, jak wielkie dzieła sztuki!

Przede   wszystkim   mapa   skarbów   powinna   ukazywać   ciebie   w   idealnej   sytuacji,   kiedy   to 

wszystkie twoje cele zostały już w pełni osiągnięte.

A oto kilka wskazówek, które pomogą ci sporządzić najefektywniejszą mapę skarbów:

1. Wykonaj mapę dotyczącą pojedynczego celu bądź jednej sfery twojego życia i upewnij się, 

że zawarłeś w niej wszystkie szczegóły, a jednocześnie że nie jest zbyt skomplikowana. To znacznie 

bardziej ułatwia umysłowi koncentrację na owym celu, niż gdybyś na jednej mapie skarbów umieścił 

wszystkie   swoje   cele.   Możesz   sporządzić   jedną   mapę   dla   stosunków   z   bliźnimi,   drugą   dla   pracy 

zawodowej, trzecią dla rozwoju duchowego itd.

2. Możesz ją zrobić w dowolnych, najbardziej odpowiadających ci wymiarach. Możesz trzymać 

ją w notesie, powiesić na ścianie, włożyć do portfela lub portmonetki. Ja zazwyczaj wykonuję ją na 

brystolu, znacznie trwalszym niż papier.

3.   Nie   zapomnij   przedstawić   na   obrazku   siebie.   W   celu   uzyskania   bardziej   realistycznego 

efektu, zamieść swoje zdjęcie. Albo narysuj siebie - jak coś robisz, gdzieś lub z kimś jesteś, masz 

wymarzony przedmiot lub obiekt, podróżujesz po świecie, paradujesz w nowym stroju, jesteś dumnym 

autorem swojej nowej książki itd.

4. Przedstaw sytuację w jej idealnej, kompletnej postaci, tak jak gdyby już istniała. Nie musisz 

sugerować, w jaki sposób ma dojść do jej realizacji. Ukaż ją jako gotowy, dopracowany produkt. Nie 

pokazuj nic negatywnego ani niepożądanego.

5.   Do   wykonania   mapy   użyj   wielu   barw,   aby   zwiększyć   jej   siłę   oddziaływania   na   twoją 

świadomość.

6. Ukaż siebie w realistycznej inscenizacji - tak byś sam mógł w to uwierzyć.

Umieść na mapie jakiś symbol nieskończoności, mający dla ciebie znaczenie i silnie na ciebie 

wpływający. Może to być matematyczny znak nieskończoności, krzyż, Chrystus, Budda, promieniujące 

słońce   lub   coś,   co   symbolizuje   powszechną   inteligencję   lub   Boga.   Będzie   ci   to   uświadamiać   i 

przypominać, że wszystko pochodzi z jednego nieskończonego źródła.

8. Umieść na mapie afirmacje.  Oto ja prowadzący mojego nowego datsuna z rozkładanymi  

siedzeniami i komfortową przyczepą. Strasznie mi się podoba i mam dość pieniędzy, by go kupić.

Nie zapominaj dodać także tzw. afirmacji kosmicznej:  To, albo nawet coś jeszcze lepszego,  

staje się dla mnie rzeczywistością w całkowicie zadowalający, harmonijny sposób, ku pożytkowi i 

najwyższemu dobru wszystkich, których to dotyczy.

Procedura tworzenia mapy skarbów jest zasadniczym krokiem zbliżającym cię do osiągnięcia 

background image

wytyczonego celu. Gdy mapa jest gotowa, poświęć kilka minut dziennie na spokojne przyglądanie się 

jej i często o niej myśl. Nie musisz już robić nic więcej.

Kilka przykładowych map skarbów

W celu pobudzenia twojej wyobraźni zamieszczam poniżej kilka pomysłów na mapy skarbów.

Zdrowie. Ukaż siebie promieniującego zdrowiem, aktywnego, przystojnego, biorącego udział 

w czynnościach wymagających doskonałej kondycji.

Waga  i   warunki  fizyczne.  Przedstaw  siebie  chlubiącego   się  wspaniałym  ciałem   (wytnij  z 

czasopisma zdjęcie kogoś, kto wygląda tak, jak ty wyglądałbyś w wymarzonej sytuacji, i przyklej do 

tej postaci fotografię swojej głowy!), mającego o sobie świetną opinię.

Możesz narysować „dymki” wychodzące z ust - tak jak w komiksach - i umieścić w nich treści 

wskazujące na twoje dobre samopoczucie, np.: Czuję się cudownie i wyglądam fantastycznie teraz, gdy 

ważę 70 kilo i jestem w świetnej formie.

Wizerunek   własny   i   uroda.  Pokaż,   jak   chciałbyś   myśleć   o   sobie   samym...   atrakcyjny, 

zrelaksowany, cieszący się życiem, serdeczny i kochający. Użyj słów i symboli przedstawiających te 

cechy.

Związki z ludźmi.  Umieść na mapie zdjęcia własne oraz swojego przyjaciela, męża, żony, 

dziecka wraz z rysunkami, symbolami i afirmacjami ukazującymi, że jesteś szczęśliwy, kochający, 

komunikatywny, że cieszysz się głębokim, wspaniałym związkiem z partnerem lub inną bliską osobą.

Jeśli rozglądasz się za nowym związkiem, znajdź ilustracje i słowa obrazujące cechy, jakich 

poszukujesz u przyszłego partnera lub przyjaciela; przedstaw siebie u jego boku.

Praca   lub   kariera.  Zaprezentuj   siebie,   gdy   robisz   coś,   co   naprawdę   lubisz,   otoczony 

interesującymi, zgodnymi współpracownikami, zarabiasz mnóstwo pieniędzy (podaj konkretną sumę), 

znajdujesz się w wymarzonym miejscu itd.

Moc twórcza. Użyj symboli, kolorów i ilustracji wskazujących, iż twoja moc twórcza znajduje 

ujście w sferze rzeczywistości. Zilustruj, jak wykonujesz twórcze, interesujące zadania i czujesz się z 

tym wspaniale.

Rodzina i przyjaciele. Ukaż członków rodziny oraz przyjaciół żyjących w harmonijnej, pełnej 

miłości atmosferze.

Podróże.  Osadź   siebie   w   dowolnym,   wymarzonym   miejscu,   gdzie   masz   mnóstwo   czasu   i 

pieniędzy, by cieszyć się zwiedzaniem okolicy.

I tak dalej. Masz pole do popisu! Dobrej zabawy!

background image

Zdrowie i uroda

Istnieje   wiele   sposobów   wykorzystywania   twórczej   wizualizacji   do   poprawy   i   zachowania 

zdrowia, tężyzny fizycznej i urody. Jak wszystko inne, nasze zdrowie i atrakcyjność zewnętrzna są 

rezultatem postawy wewnętrznej, tak więc zmieniając własne przekonania i nasz stosunek do samych 

siebie i świata, kształtujemy swój fizyczny wizerunek.

Wspomniałam wcześniej, jak cenną pomocą jest sporządzanie map skarbów dotyczących tej 

sfery   życia.   Oto   kilka   technik,   którymi   lubię   się   posługiwać.   Jestem   pewna,   że   opracujesz   wiele 

własnych.

Gimnastyka

Niezależnie od rodzaju wykonywanych  ćwiczeń możesz korzystać z twórczej wizualizacji i 

afirmacji, by wyciągnąć z tej metody maksimum pożytku i zadowolenia. Możesz ją stosować zarówno 

w czasie gimnastyki, jak i w przerwach poświęconych medytacjom czy relaksacji.

Na przykład, jeśli lubisz biegać, stwórz w myślach obraz siebie biegnącego szybko, płynnie i 

bez wysiłku. Podczas biegu wyobrażaj sobie, że każdy twój krok jest ogromnym skokiem i lekko jak 

ptak   pokonujesz   szerokie   połacie   ziemi.   W   przerwie   przeznaczonej   na   odpoczynek   wypowiadaj 

afirmacje   zapewniające,   iż   z   każdym   dniem   stajesz   się   szybszy,   silniejszy   i   lepiej   ukształtowany 

fizycznie. Wyobrażaj sobie siebie jako zwycięzcę wyścigów - jeśli oczywiście taki jest jeden z twoich 

celów.

Jeżeli lubisz tańczyć lub uprawiać jogę, podczas tych czynności skoncentruj się świadomie na 

swoim ciele, na jego mięśniach, wyobraź sobie, że są zrelaksowane i elastyczne, a ty stajesz się coraz 

prężniejszy i zwinniejszy.

Stosuj   twórczą   wizualizację,   żeby   udoskonalić   umiejętności   w   ulubionej   dziedzinie   sportu; 

wyobrażaj sobie, że uzyskujesz coraz lepsze wyniki, aż rzeczywiście staną się celujące.

Dbałość o urodę

Regularnie rób dla siebie rzeczy, które dadzą ci poczucie, że się o siebie troszczysz i sprawiasz 

swojemu ciału przyjemność. Zastosowanie przy tym twórczej wizualizacji może przemienić rutynę w 

miły obrządek pielęgnacyjny.

Na przykład, biorąc gorącą kąpiel lub prysznic, wizualizuj sobie, że ciepła woda całkowicie 

odpręża i wygładza twoje ciało i ma na ciebie wpływ uzdrawiający. Wyobraź sobie, że problemy i 

troski   zostają   z   ciebie   starte   i   zmyte   i   nie   pozostaje   nic   poza   bijącym   z   ciebie   naturalnym 

promieniowaniem i światłem.

background image

Nakładając na twarz lub ciało balsam czy oliwkę, gestem tym wyrażaj swoją miłość do siebie, 

ujawniając troskliwość, afirmując jednocześnie, że twoja skóra staje się coraz gładsza i piękniejsza. 

Gdy myjesz włosy, wkładaj w tę czynność wiele uwagi i wypowiadaj afirmacje zapewniające, iż twoje 

włosy   są   mocniejsze,   gęstsze,   bardziej   jedwabiste   i   zdrowsze   niż   kiedykolwiek   przedtem.   Kiedy 

czyścisz zęby, w myślach wypowiadaj afirmację, że są one mocne, zdrowe i piękne. I tak dalej.

Rytuał spożywania posiłków

Wiele osób żywi negatywne przekonania związane z jedzeniem. Obawiamy się, że spożywając 

posiłki, staniemy się otyli łub chorzy. Mimo to nie możemy się oprzeć jedzeniu tych potraw, których 

się lękamy; stąd rodzi się w nas napięcie i konflikt, aż w końcu sami doprowadzamy do skutków, 

jakich się obawialiśmy - nadwagi i chorób.

Poza tym, wielu ludzi je w sposób mechaniczny, bez udziału świadomości. Jesteśmy tak zajęci 

rozmową i rozmyślaniem o rozmaitych sprawach, że nie zwracamy uwagi na delikatny, przyjemny 

smak i świeżość potraw.

Jedzenie jest wręcz magicznym rytuałem, zadziwiającym procesem, w którym rozmaite formy 

energii wszechświata przekształcane są w energię konstytuującą nasze ciało. O czymkolwiek myślimy i 

cokolwiek czujemy podczas jedzenia - staje się częścią alchemii.

A oto rytuał, który powinieneś odprawiać przynajmniej raz dziennie, niezależnie od tego, co 

jesz:

Usiądź i postaw przed sobą talerz z jedzeniem. Zamknij na chwilę oczy, zrelaksuj się i weź kilka  

głębokich oddechów. W myślach podziękuj za ten pokarm wszechświatu i wszystkim istotom, które  

przyczyniły   się   do   jego   zaistnienia,   a   więc   roślinom   i   zwierzętom,   a   także   ludziom,   którzy   je  

wyhodowali oraz przygotowali.

Otwórz oczy i spójrz na jedzenie; przypatrz się, jak wygląda. Poczuj jego zapach Powoli zacznij 

jeść, z uwagą i zadowoleniem je smakując. Jedząc, rozmawiaj w myślach z samym sobą; uświadom 

sobie, że ten pokarm ku twojemu pożytkowi przeradza się w życiową energię, oświadcz także, iż twoje  

ciało korzysta ze wszystkich potrzebnych mu składników, a eliminuje to, co zbędne. Wyobraź sobie, że  

w rezultacie zjedzenia owego posiłku stajesz się zdrowszy i atrakcyjniejszy. Zrób to, nie bacząc na  

swoje dotychczasowe opinie na temat tego, jak dobry czy zły jest dla ciebie dany pokarm.

Jeśli to możliwe, jedz powoli, a po skończeniu posiłku przez kilka chwil ciesz się przyjemnym 

ciepłem emanującym z twojego żołądka i ogarniającym całe ciało.

Im   częściej   będziesz   pamiętać   o   tym,   by   spożywać   potrawy   w   sposób   świadomy,   tym 

doskonalszy osiągniesz stan zdrowia.

background image

A oto inny rytuał, jeszcze łatwiejszy:

Przed udaniem się spać, rankiem po wstaniu z łóżka czy kiedy indziej w ciągu dnia nalej sobie  

szklankę chłodnej wody. Usiądź, rozluźnij się i pij powoli. Równocześnie powiedz sobie, że ta woda jest  

eliksirem życia i pochodzi ze źródła młodości. Wyobraź sobie, że zmywa z ciebie wszystkie nieczystości 

i napełnia cię energią, wlewa witalność, piękno i zdrowie.

A teraz kilka pożytecznych afirmacji dotyczących zdrowia i urody:

Z każdym dniem jestem coraz atrakcyjniejszy i coraz bardziej promieniuję zdrowiem!

Wszystko, co robię, przysparza mi zdrowia i urody.

Wszystko, co jem, służy mojemu zdrowiu, urodzie i atrakcyjności.

Jestem dobry dla mojego ciała, a ono jest dobre dla mnie.

Niezależnie od tego, co robię, jestem szczupły, krzepki i w doskonałej kondycji.

Z każdym dniem jestem coraz silniejszy i coraz lepiej zbudowany.

Mam ochotę jeść tylko to, co jest dla mnie najlepsze w danej chwili.

Im bardziej siebie kocham i doceniam, tym staję się przystojniejszy (ładniejsza).

Jestem nieodparcie atrakcyjny dla kobiet (mężczyzn).;

Twórcza wizualizacja w grupach

Wiele   technik   opisanych   w   tej   książce   można   z   powodzeniem   stosować   podczas   sesji 

grupowych. Twórcza wizualizacja przeprowadzana w grupie ma o wiele większą moc oddziaływania. 

Energia każdego człowieka wspiera pozostałych; całość staje się czymś więcej niż sumą części.

Niezależnie od tego, jakiej grupy jesteście członkami - czy jest to rodzina, grono przyjaciół, 

współpracowników, organizacja społeczna, kościelna lub duchowa, czy też klasa szkolna - przekonacie 

się,   że   twórcza   wizualizacja   dostarcza   narzędzi   do   osiągania   celów   grupowych   lub   po   prostu   do 

pogłębienia wzajemnego zrozumienia między ludźmi.

Oto kilka sposobów stosowania twórczej wizualizacji w grupach.

Śpiew. Wybierzcie pieśń lub kanony wyrażające uczucie, ideę lub postawę, jaką chcielibyście 

wytworzyć u siebie i w otaczającym świecie. Muzyka ma niezwykle silne oddziaływanie sprawcze.

Medytacje i tworzenie obrazów mentalnych. Wybierzcie cel lub obraz upragnionej sytuacji. 

Niechaj   wszyscy   zasiądą   do   cichej   medytacji,   wspólnie   160   TWÓRCZA   WIZUALIZACJA 

wizualizując i afirmując tę sytuację. Będziecie zaskoczeni rezultatem.

Sporządzanie map skarbów. Niech każdy uczestnik stworzy własną mapę skarbów ukazującą 

cel grupowy albo niechaj grupa wykona taką mapę wspólnie. Można nawet powołać komitet do jej 

background image

opracowania!

Afirmacje.  Wypowiadajcie   afirmacje   w   parach,   tak   jak   opisałam   to   w   rozdziale   na   temat 

stosowania afirmacji, albo też wszyscy członkowie grupy mogą razem wypowiadać je na głos.

Uzdrawianie.  Uzdrawianie w grupach jest wspaniałym,  cudownym  przeżyciem.  Zajrzyj  do 

rozdziału o medytacjach uzdrawiających.

Twórcza wizualizacja w związkach

Jednym   z   ważniejszych   celów   twórczej   wizualizacji   jest   poprawa   naszych   stosunków   z 

bliskimi.   Ponieważ   bardzo   łatwo   ulegamy   wzajemnym   wpływom   na   różnych   poziomach   naszego 

życia, jesteśmy szczególnie podejrzliwi i wyczuleni, gdy chodzi o stereotypowe opinie na nasz temat. 

Te właśnie zdania czy schematy myślowe oraz leżące u ich źródeł postawy kształtują nasze związki i 

decydują o tym, czy są one udane.

W kontaktach z bliskimi, tak jak i w innych sferach życia, otrzymujemy dokładnie to, w co 

wierzymy,  czego   się  spodziewamy   i  o  co  prosimy   w  głębi  duszy.  Nasi  bliscy  zawsze  są  lustrem 

odbijającym nasze własne przekonania, a jednocześnie my jesteśmy lustrami, w których oni widzą 

siebie. Dlatego też związek z drugim człowiekiem jest niejako środkiem - i to najpotężniejszym z tych, 

które   mamy   do   dyspozycji   -   naszego   rozwoju   osobistego;   jeśli   uczciwie   przyjrzymy   się   naszym 

stosunkom z ludźmi, wiele dowiemy się o tym, w jaki sposób je ukształtowaliśmy.

Weź całkowitą odpowiedzialność za swój związek. Przyjmij na jakiś czas założenie, że ty sam 

ponosisz odpowiedzialność za jego obecną jakość, niezależnie od tego, w jak dużym stopniu jest on - 

twoim   zdaniem   -   dziełem   drugiej   strony.   Jeśli   w   tym   związku   są   jakieś   sprawy   budzące   twoje 

niezadowolenie,   zapytaj   siebie,   dlaczego   i   w   jaki   sposób   do   tego   dopuściłeś.   Przekonaj   się,   czy 

potrafisz odsłonić zakorzenione w sobie przekonania, które sprawiły, że wasza znajomość nie jest tak 

satysfakcjonująca, szczęśliwa i pełna serdeczności, jak być powinna. Jaki masz z tego pożytek, że 

jesteś nie całkiem szczęśliwy? (Zawsze jest jakaś korzyść z tego, co robimy, inaczej byśmy tak nie 

postępowali).

Jeżeli rzeczywiście  pragniesz  mieć w życiu bliskie, dające spełnienie i szczęście stosunki z 

ludźmi, jeśli wierzysz, że jest to możliwe, i jesteś gotów przyjąć do siebie to szczęście i zadowolenie - 

z pewnością potrafisz stworzyć i stworzysz udane związki.

Oto kilka zasad, których zastosowanie w praktyce pomoże ci ukształtować dobre stosunki z 

ludźmi.

1. Zastanów się nad celami, jakie wiążesz ze swoją przyjaźnią czy innym bliskim związkiem. 

Czego  naprawdę oczekujesz?  Rozważ wszystkie  poziomy - fizyczny,  emocjonalny,  intelektualny i 

duchowy.   Opisz   idealną   sytuację   lub   sporządź   mapę   skarbów,   w   której   wyrazisz   swoją   wizję 

background image

doskonałego związku.

2.   Otwarcie   i   uczciwie   przyjrzyj   się   swoim   przekonaniom   oraz   postawie   życiowej 

powstrzymującej   cię   od   stworzenia   tego,   czego   pragniesz.   Możesz   też   wykonać   ćwiczenia 

oczyszczające, co pomoże ci uświadomić sobie ograniczające cię schematy myślowe. Na przykład 

napisz tak: „Nie mogę utrzymywać idealnych stosunków z, ponieważ „

lub: „Nie mogę osiągnąć w przyjaźni tego, czego pragnę, gdyż „. Następnie wypisz wszystkie 

powody, które przychodzą ci na myśl.

3.   Użyj   afirmacji   i   wyobraźni,   by   zmienić   swoje   negatywne   przekonania   i   rozpocząć 

wizualizowanie i tworzenie pięknych, udanych, dających spełnienie związków z ludźmi.

4.   Technika   naprzemiennego,   głośnego   wypowiadania   afirmacji   między   partnerami   często 

radykalnie   poprawia   wzajemne   relacje.   Oczywiście   bardzo   istotnymi   elementami   jest   szczere 

poinformowanie partnera o swoich uczuciach - co lubisz, co budzi w tobie niechęć, czego pragniesz. 

Ale zamiast zgłaszać pretensje i wytykać sobie nawzajem rozmaite słabości i błędy, umówcie się, że 

będziecie wypowiadać afirmacje zapewniające, iż wasz związek jest coraz lepszy, że następuje w nim 

rozwój i postęp. Tak więc zamiast słów: „George, dlaczego mi zawsze przerywasz, kiedy coś mówię?”, 

możesz w odpowiednim momencie stwierdzić: „Doceniam, że stajesz się uważnym słuchaczem”. W 

ten sposób nie tylko po przyjacielsku przypominasz mu, by cię uważnie słuchał, lecz także budujesz w 

sobie inny niż dotąd wizerunek George’a, a on sam też zaczyna widzieć siebie inaczej.

Pamiętaj, że w każdym związku tkwi możliwość doskonalenia się, tak zresztą jak w każdym 

człowieku. Ona już tam się znajduje - my musimy ją odkryć, usuwając z niej pokłady „kurzu”.

W naszych kontaktach z bliskimi wszyscy zbyt często ograniczamy się do odgrywania wobec 

siebie określonych ról i postępujemy według wyobrażeń, które trudno nam zmienić. Zachowujemy się 

tak, jakbyśmy zamknęli siebie i innych w pudełkach oznaczonych odpowiednimi etykietami. Czujemy, 

że nas to krępuje i ogranicza, ale nie zawsze wiemy, jak się z nich wydostać.

Twórcza  wizualizacja   dostarcza   nam  wspaniałych   narzędzi  pozwalających  nam   wyjść   poza 

przyjęte  role i stereotypy.  Zacznij  więc wizualizować  i afirmować  nową wizję siebie i innych;  w 

każdym   człowieku,   każdej   sytuacji   dostrzegaj   możliwość   pozytywnej   zmiany,   podziel   się   swoją 

energią i wsparciem, by dzięki twórczej wizualizacji zmiana ta nastąpiła.

Część piąta

ŻYCIE TWÓRCZE

Jedynym prawdziwym objawieniem jest to,

które przynosi zmianę i rozwój świadomości;

to, które ukazało nam Boga

background image

lub pozwoliło Go poznać bliżej,

a zarazem przybrało rzeczywistą formę...

David Spangler, Manifestation

Twórcza świadomość

Twórcza wizualizacja nie jest tylko techniką, lecz stanem świadomości. To po prostu świadomość 

pozwalająca nam dogłębnie zrozumieć, iż jesteśmy nieustającymi twórcami naszego wszechświata i w 

każdej chwili bierzemy na siebie odpowiedzialność za jego kształt.

Nie   ma   żadnego   odgraniczenia   między   nami   a   Bogiem;   jesteśmy   doskonałym 

odzwierciedleniem zasady tworzenia na tym poziomie egzystencji, Nie występują tu żadne rzeczywiste 

braki ani niedostatek, nie ma nic, co powinniśmy starać się osiągnąć lub zdobyć; cały potencjał zawiera 

się w nas.

Objawienie   wynikające   z   twórczej   wizualizacji   jest   procesem   urzeczywistniania   i 

uwidaczniania w sferze materialnej naszego boskiego potencjału.

Odkrywanie naszego najwyższego celu

Podstawową   potrzebą   wszystkich   ludzi   jest   pozytywne   przyczynienie   się   do   dobra 

wszechświata i dobra naszych  bliźnich, a także udoskonalenie własnego życia  i czerpanie z niego 

zadowolenia. Wszyscy mamy wiele do zaoferowania, a każdy z nas może dzielić się ze światem we 

właściwy sobie, wyjątkowy sposób. W bardzo dużym stopniu nasze dobre samopoczucie i odczuwanie 

sensu istnienia jest pochodną tego, ile z siebie dajemy.

Każdy   człowiek   może   w   ciągu   swego   życia   znacznie   przyczynić   się   do   tworzenia 

rzeczywistości.   Może   pozostawić   po   sobie   wielkie   dzieła,   ale   też   i   dokonania   całkiem   proste   i 

zwyczajne. Ten nasz osobisty wkład nazywamy najwyższym celem. Dążenie do niego zawsze wymaga 

od nas równowagi psychicznej, naturalności, spójności wewnętrznej i robienia tego, co rzeczywiście 

lubimy robić i co przychodzi nam z łatwością.

Wszyscy w głębi duszy wiemy, co jest naszym najwyższym celem, ale często nie przyznajemy 

się do tego, nawet przed samymi sobą. W rzeczywistości, większość osób posuwa się nawet do tego, że 

ukrywa   się   przed   sobą   i   resztą   świata.   Odczuwają   lęk   i   za   wszelką   cenę   chcą   uniknąć 

odpowiedzialności,   władzy  i   światła,   które  pojawiają   się  wraz  z  odkryciem  naszego   prawdziwego 

życiowego celu i wyrażeniem tej wiedzy w praktyce.

Gdy będziesz stosować twórczą wizualizację, poczujesz, iż stajesz się coraz bardziej świadomy 

background image

swojego ostatecznego - najważniejszego celu. Zwracaj uwagę na elementy stale pojawiające się w 

twoich snach, marzeniach, fantazjach, na specyficzne cechy wykonywanych przez ciebie czynności. To 

ważne wskazówki mówiące o tym, co ma dla ciebie w życiu znaczenie i do czego dążysz.

Dzięki twórczej wizualizacji stwierdzisz, że twoja umiejętność urzeczywistniania pragnień jest 

skuteczna dopóty, dopóki działasz zgodnie ze swoim najwyższym celem. Jeśli próbujesz stworzyć coś 

w sferze rzeczywistości, lecz twoje próby są daremne, oznacza to, że twój zamiar nie odpowiada temu, 

co nadaje twojemu życiu sens i znaczenie. Bądź cierpliwy i wsłuchaj się w głos swojego wewnętrznego 

przewodnika.   Później,   patrząc   na   obecne   sprawy   z   perspektywy   czasu,   stwierdzisz,   że   wszystko 

rozwija się pomyślnie.

Nadszedł czas  wielkiej  transformacji naszej  planety.  Wszyscy mamy  w tym  swoją rolę do 

odegrania - wystarczy, że będziemy gotowi stać się doskonałymi, prawymi ludźmi.

Twoje życie to twoje dzieło sztuki

Lubię myśleć o sobie jak o artystce, a moje życie jest moim największym dziełem sztuki. Każda 

chwila   jest   twórcza,   a   każdy   moment   stwórczy   zawiera   nieskończenie   wiele   możliwości.   Mogę 

postępować   jak   dotąd,   ale   mogę   również   przyjrzeć   się   innym   rozwiązaniom,   spróbować   czegoś 

nowego, odmiennego i w rezultacie korzystniejszego. Każdy moment daje mi nową sposobność i nowy 

wybór.

W jakże cudowną grę gramy i jak wspaniałe tworzymy dzieło...

Tej samej autorki

Książki

Creative 

Vizualization

 (wyd. polskie: Twórcza wizualizacja, wyd. MEDIUM)

Creative Vizualization Workbook Living in the Light (wyd. polskie: Za głosem intuicji, wyd. 

MEDIUM)

Living in the Light Workbook Rejections in the Light - Daily Thoughts and Affirmations Return 

to the Garden Meditations

Kasety magnetofonowe

Creative   Visualization  Living   in   the   Light  Developing   Intuitions  Meditations   with   Shakti 

Gawain Relationship As Mirrors Czteroczęściowy cykl kaset: Contacting Your Inner Guide, The Male 

and Female Withing, Discovering Your Inner Child, Expressing Your Creative Being

Kasety wideo

Creative Visualization Workshop Video

background image

Zalecana lektura

Allen Marc,  Friends and Lovers - How to Create the Relationships You Want,  New World 

Library, 1985. Opisuje sześcioetapowy proces, którego przejście gwarantuje znajdowanie argumentów 

w dyskusji w domu i w pracy.

Anderson Nancy, Work With Passion - How To Do What You Love For A Living, New World 

Library/Caroll & Graf, 1984.  Doradca do spraw zawodowych prowadzi nas dziewięcioma  etapami 

wiodącymi do zrozumienia, w jaki sposób zarabiać na życie pracą, którą się lubi i która jest dobrze 

płatna.

Boone J. Allen,  Kinship With AR Life,  Harper and Row, 1976.  Wyjątkowa i piękna książka. 

Aczkolwiek przede wszystkim poświęcona jest relacjom między ludźmi i zwierzętami, zawiera głęboką 

mądrość i wiedzę dotyczącą stosowania twórczej wizualizacji i afirmacji we wszystkich związkach.

Gawain Shakti i King Laurel,  Za głosem intuicji,  wyd. Medium,  Warszawa 1995. Autorka 

ukazuje  nowy sposób  życia  -  jako  „kanał  twórczej  mocy   wszechświata”   -  który  można   osiągnąć, 

rozwijając własną intuicję. Jest to praktyczny podręcznik uczący rozszerzenia horyzontów myślowych i 

nowego spojrzenia na samego siebie - kim jestem i kim mogę się stać.

Gawain Shakti,  The Creative  

Visualization

  Workbook,  New World Library,  1982.  Książka, 

przeznaczona głównie do użytku wraz z książką Za głosem intuicji, krok po kroku prowadzi czytelnika 

ku wytyczaniu życiowych celów.

Goldsmith Joel,  The Art of Spiritual Healing,  Harper and Row, 1957.  A  także  wiele innych 

pozycji   tego  autora,  takie  jak:  The Art  oj  Meditation,  The  Infinite   Way,  Practicing  the  Presence.  

Napisane przez wielkiego uzdrowiciela, dają wyraz głębokiego zrozumienia omawianego zagadnienia. 

Dla mnie okazały się niezwykle inspirujące i pomocne.

Howard   Vernon,  Mystic   Path   to   Cosmic   Power,  Prentice   Hall,   1967.   Przekazuje   mądrość 

płynącą z wyższej, jaśniejszej perspektywy.

Keyes Ken jr. Handbook to Higer Consciousness, Living Love Publishing, 1975. Bardzo jasne 

wytłumaczenie, w jaki sposób nasze „zaprogramowanie” kształtuje nasze postrzeganie rzeczywistości. 

Książka szczególnie pomocna w nauce łatwiejszego poruszania się na drodze życia.

Orr Leonard i Ray Sondra, Rebirthing in the New Age, Celestial Arts, 1977. Wyjaśnienie, w jaki 

sposób nasze podstawowe przekonania często przyjmujemy w momencie narodzin.

Ponder Catherine, Prag and Grow Rich, Parker Publishing Co., 1968. A także inne książki tej 

autorki, m.in.: The Prospering Power of Love, The Dynamic Laws of Prosperity, The Dynamic Laws of 

Healing. Wszystkie te książki mają chrześcijańską orientację, co może niektórym nie odpowiadać, ale 

moim zdaniem prezentują głębokie zrozumienie zagadnienia oraz różnorodność technik i afirmacji.

background image

Ray Sondra, I Deserwe Love, Les Fammes, 1976. Książka zawiera wiele skutecznych afirmacji 

dotyczących naszej postawy wobec miłości i seksu.

Roberts   Jane,  The   Nature   of   Personal   Reality,  Prentice   Hall,   1974.  Autorka   znakomicie 

wyjaśnia, w jaki sposób wszyscy jesteśmy całkowicie odpowiedzialni za jakość stworzonej przez nas 

rzeczywistości. Bardzo polecam tę lekturę.

Ross Ruth,  Bogata i szczęśliwa,  wyd. Medium, Warszawa 1996. Ta zajmująca książka uczy 

kobiety   całkowicie   nowego   spojrzenia   na   siebie   i   skuteczniejszego   kierowania   własnym   życiem. 

Korzyści z tej lektury mogą czerpać zarówno kobiety, jak i mężczyźni.

Silva Jose i Miele Philip, Samokontrola umysłu metodą Silvy, wyd. Ravi, Łódź 1994. Książka 

zawiera wiele wyjaśnień i ćwiczeń z zakresu twórczej wizualizacji opracowanych przez jednego ze 

współczesnych pionierów w tej dziedzinie.

The Findhorn Community, The Findhorn Garden, Harper and Row, 1975. Jedna z najbardziej 

inspirujących i pięknych książek, jakie przeczytałam. Podpowiada, jak możemy się porozumiewać i 

współpracować ze wszystkimi żywymi istotami i całą przyrodą.


Document Outline