background image

 

 

"Jeszua ben Josef" jest oryginalnym aramejskim imieniem dla imienia 

Jezusa, który jest uosobieniem Chrystusowej energii na Ziemi. W swoich przekazach 

przedstawia się jako Jeszua, nasz brat i przyjaciel, a nie boski autorytet, jaki tradycja z 

niego zrobiła. Jego energia jest wciąż dla nas 

dostępna, nie jako stały zestaw idei i praw, ale jako wskaźnik pokazujący nam drogę do 

Chrystusa wewnątrz nas. 

 

Od Ego do Serca I  

           Cztery etapy transformacji świadomości 

 

W poprzednich rozdziałach opisaliśmy historyczne tło podróży lightworker's, podróż z 
ego do świadomości opartej na sercu. Ta część będzie oddawała całkowicie psycholo-
giczne cechy tej zmiany. Podzieliliśmy ten proces na cztery stopnie czy etapy, które pod-
sumujemy jeszcze raz gwoli jasności: 
 
1. Bycie niezadowolonym z tego co świadomość oparta na ego, ma ci do zaoferowania, 
tęskniąc za “czymś więcej”: początek końca. 
 
2. Uświadomienie sobie powiązań do świadomości opartej na ego, rozpoznawanie i 
uwalnianie emocji i myśli, które za tym idą: środek końca. 
 
3. Pozwalanie starej energii opartej na ego umrzeć w tobie, zrzucając kokon, stając się 
swoim nowym własnym Ja: koniec końca. 
 

background image

4. Wzbudzenie świadomości opartej na sercu w tobie, motywowanej przez miłość i wol-
ność; pomaganie innym dokonującym przejścia. 

        Etap pierwszy: ego nie spełnia już wymagań

 

 

2

Przejście od świadomości opartej na ego do świadomości serca, zaczyna się z do-
świadczaniem wewnętrznej pustki. Sprawy, które zwykle przyciągały twoją pełną 

uwagę, albo sytuacje w których uczestniczysz, teraz wydają się puste czy sztam-
powe. Niektóre sprawy tracą swoje zwykłe znaczenie, czujesz się przegrany. 

 
Najpierw doświadczasz pustki, świadomość ogarnięta jest strachem i w następ-

stwie tego zaczynasz mieć potrzebę, aby się ciągle potwierdzać. Ciągle szukasz 
zewnętrznego uprawomocnienia, ponieważ nie chcesz stanąć przed podstawo-

wym lękiem przed odrzuceniem i samotnością. Ten silny lęk i potrzeba zewnętrz-

nego uprawomocnienia, długo mogą być ukryte jako prawdziwy motyw wielu z 
twoich czynów. Twoje całe życie może być zbudowane na nich, bez twojej świa-

domości tego motywu. Może jesteś poinformowany o niejasnym niepokoju, albo 
napięciu wewnątrz. Ale często ważne wydarzenie, takie jak zerwanie związków, 

wyjazd ukochanego, czy strata pracy, zjawia się po to, by zaprosić cię do praw-

dziwego zbadania czego to napięcie czy niepokój rzeczywiście dotyczy. 
 

Gdy ego jest w centrum twojej uwagi, twoja świadomość i twoje emocjonalne 
życie są pogrążone w skurczu. Kulisz się w strachu i z tej pozycji jesteś w ciągłej 

defensywie. Kiedy jesteś  na  etapie  ego,  zawsze  doświadczasz braku, potrzebu-

jesz więcej. Podstawa twoich myśli, uczuć i czynów jest czarną dziurą, pustką, 
która nigdy nie może być zapełniona całkowicie. To jest dziura strachu, miejsce 

zasłonięte cieniem, dopóki nie wprowadzisz tam swojej świadomości. Pustka jest 
cieniem, o czym jesteś trochę poinformowany, ale nie chcesz tam wejść. 

 

Na tym etapie, twoje związki z Bogiem albo Wszystkim-Co-Jest charakteryzują się 
uczuciami oddzielenia. Głęboko wewnątrz czujesz się samotny i opuszczony. Czu-

jesz się rozbitym, nic nieznaczącym fragmentem, bez żadnego celu. A ponieważ 
ukrywasz ten strach przed sobą, doświadczasz tego okrężną drogą jako cień. 

 

Ludzie panicznie boją się stawać przed wewnętrzną pustką z pełną  świadomo-
ścią. Oni panicznie boją się spotkania z ich wewnętrzną ciemnością, zobaczyć ją i 

zbadać. Jednakże, jeśli nie staniesz przodem do tego, to tkwi tam, i będziesz 
zmuszony rozwinąć “strategie przetrwania”, aby uczynić życie znośnym. Strategia 

ego zawsze polega na spychaniu problemu na peryferie, zamiast do centrum. 

Ego stara się rozwiązać problem przez przekręcanie twojej świadomości na ze-
wnątrz. Próbuje łagodzić wewnętrzny ból przez poszukiwanie zewnętrznych 

energii. Energie, które szczególnie bardzo lubi, to uznanie, podziw, pochwała, 
uwaga etc. W ten sposób ego tworzy pozorną odpowiedź na głęboką  tęsknotę 

background image

 

3

duszy za jednością, bezpieczeństwem i miłością. 

 
Ta tęsknota sama w sobie jest bardzo ważna i prawdziwa. To jest Bóg dzwoniący 

do ciebie. To jest twoja własna natura krzycząca do ciebie. Jesteś Bogiem! Bóg 
jest energią jedności, bezpieczeństwa i miłości. Każdy tęskni za bezwarunkową 

miłością i objęciem tej Energii, którą nazywacie Bogiem. W istocie ta tęsknota 

jest tęsknotą za byciem całkowicie  świadomym tej jedności, twojego własnego 
Boskiego Ja. Twoja własna boskość jest twoim kluczem do bezwarunkowej miło-

ści. Możesz to odnaleźć przez przedostawanie się przez strach i ciemność jaka cię 
otacza, Zauważając jak to skrycie, wewnątrz się toczy, nie na zewnątrz. Robisz to 

używając twojej świadomości jako światła, które przepędza cienie. Świadomość 

jest światłem. Dlatego nie potrzebuje walczyć z ciemnością; zwykła świadomość 
ją rozpuszcza. Przez uruchomienie swojej wewnętrznej  świadomości cuda rze-

czywiście cię spotkają. 
 

Ego, jednakże, przeciąga w dokładnie przeciwną stronę. Zdaje sobie sprawę z 
potrzeby miłości i bezpieczeństwa, ale dąży do odpowiadania na tę potrzebę bez 

stawania przed wewnętrzną ciemnością i strachem. Aby to osiągnąć to stosuje 

pewien “chwyt”, zamienia potrzebę miłości na potrzebę aprobaty i uznania przez 
innych ludzi. Zamienia potrzebę jedności i harmonii na potrzebę prześcigania się i 

wyróżniania na plus. Więc myślisz, że być kochanym to być podziwianym za two-
je osiągnięcia, nie musisz już wchodzić do wewnątrz po miłość; po prostu musisz 

pracować bardziej! W taki oto sposób ego usiłuje kontrolować poprzez strach. 

 
Wasza oryginalna tęsknota za miłością i błogością jedności teraz ulega deformacji 

opartej na przekonaniach. Ciągle szukacie zewnętrznego uprawomocnienia, które 
daje jakąś chwilową gwarancję. Wasza świadomość w zasadzie jest skupiona na 

zewnętrznym świecie. Liczycie się z poglądami innych i bardzo się przejmujecie 

tym, co ludzie myślą o was. To ma dla was bardzo duże znaczenie, ponieważ wa-
sze poczucie własnej wartości zależy od tego. Tak naprawdę, wasze poczucie 

własnej wartości obniża się coraz bardziej, odkąd oddajecie swoją moc ze-
wnętrznym siłom, które osądzają was za wasze zewnętrzne role, nie za wasze 

bycie prawdziwym. 

 
Przez tak długi czas to głęboko zakorzenione poczucie porzucenia i samotności 

nie zostało złagodzone. W rzeczywistości nawet pogarsza się, ponieważ odma-
wiacie patrzenia na to. To, na co nie chcecie spojrzeć, staje się waszą „ciemną 

stroną”. Strach, gniew i negatywne moce wzrastają przez to i mogą wpływać na 

was, nasilone przez odmowę zajrzenia do swego środka. Ego może być bardzo 
uporczywe w tłumieniu w sobie pewnych wątpliwości, intuicji i uczuć; nie uwolni 

kontroli tak łatwo. 
 

Co dostrzegasz jako “zło” w swoim świecie jest zawsze wynikiem trzymania się 

osobistej mocy. To wymaga rezygnacji z kontroli i akceptacji wewnętrznego stra-

background image

 

4

chu i ciemności. 

 
Pierwszy stopień do oświecenia to poddanie się temu “co jest”. Oświecenie zna-

czy,  że dopuszczasz wszystkie aspekty siebie, rozjaśniając je światłem twojej 
świadomości. Oświecenie nie znaczy, że jesteś świadomy w pełni wszystkiego w 

tobie, ale że jesteś skłonny do stanięcia przed każdym aspektem świadomie. 

 
Oświecenie równa się miłości. Miłość oznacza, że akceptujesz siebie takiego ja-

kim jesteś. 
 

Wewnętrzna ciemność to poczucie porzucenia w głębi waszej duszy, ten cały 

wasz wielki strach jest tymczasowy. Ten etap ego jest właśnie pierwszym kro-
kiem w rozwoju i większym poszerzaniu świadomości. W tym etapie robicie 

pierwszy skok w kierunku zindywidualizowanej, boskiej świadomości. 
 

Narodziny indywidualnej świadomości, twoje narodziny jako “oddzielnej duszy” 
można porównać z doświadczeniem zostania zostawionym w pokoju, odseparo-

wanym od Matki/Ojca. To jest porównywalne z traumą narodzin w waszym mate-

rialnym świecie. W macicy doświadczacie oceanicznego poczucia jedności z mat-
ką. Kiedy się narodzicie, tracicie tą jedność. 

 
Z powodu tej traumy narodzin – mówiąc teraz o narodzinach duszy – dusza do-

świadcza tego wewnętrznego rozdarcia; musiała rozstać się  ze  wszystkim,  co 

uważała za rzecz oczywistą. 
 

Nowo narodzona dusza tęskni za powrotem do nieświadomego doświadczania 
jedności, z której wyszła i która jest pamięcią Domu. Ponieważ to jest niemożli-

we, dusza zaczyna doświadczać wielkiego strachu, uczucia pustki i wątpliwości. 

Ten wewnętrzny ból i dezorientacja stopniowo zaczynają tworzyć podłoże do 
przejęcia mocy przez ego. Dusza musi zająć się strachem i bólem, a ego obiecuje 

dostarczyć rozwiązania. Ego podtrzymuje perspektywę władzy i kontroluje świa-
domość duszy. Dusza, czując się bezsilna i zagubiona, poddaje się i chowa głę-

boko własną miłość. 

 
Ego jest tą częścią duszy, która jest ukierunkowana na materialny, zewnętrzny 

świat. W istocie, ego jest instrumentem duszy dla objawiania się, przebywając w 
fizycznym  świecie w czasie i przestrzeni. Ego daje skupioną  świadomość. Czyni 

świadomość konkretną poza tym oceanicznym “oto jestem”, poza tym “jestem 

wszystkim”. Ego dokonuje równoległego przesunięcia wewnętrznych impulsów do 
konkretnego działania w materii. To jest ta twoja część, która obejmuje odstęp 

pomiędzy twoją nie-fizyczną duchową częścią a fizyczną częścią. 
 

Dla duszy, która jest nie-fizyczna i duchowa, to jest całkiem nienaturalne być za-

gubioną w czasie i przestrzeni. Dusza jest zasadniczo niezależna od jakiejkolwiek 

background image

 

5

materialnej formy. Gdy marzysz o czymś, po prostu kontaktujesz się z tą możli-

wością i swoją wolną częścią. Ego, z drugiej strony, związuje i fiksuje. To umoż-
liwia ci funkcjonowanie w rzeczywistości fizycznej. Jako takie, ego odgrywa bar-

dzo cenną rolę, która nie ma nic wspólnego z “dobrem” albo “złem”. Kiedy jest to 
utrzymywane w równowadze, ego jest stanem neutralnym i niezastąpionym na-

rzędziem dla duszy, która przebywa na Ziemi w ciele fizycznym. 

 
Jakkolwiek, kiedy ego zaczyna wyznaczać  świadomość duszy, zamiast pełnić 

funkcję jego narzędzia, dusza wychodzi z równowagi. Gdy ego dyktuje duszy 
(czyli cecha charakterystyczna świadomości opartej na ego), ego chce nie tylko 

transponować wewnętrzne impulsy w materialną formę, ale ono będzie kontro-

lować i wybiórczo powstrzymywać te impulsy. Ego wtedy przedstawia zniekształ-
cony obraz rzeczywistości. Doprowadzone do zachwiania równowagi ego, jest 

zawsze w pogoni za władzą i kontrolą i w ten sposób interpretuje wszystkie fakty 
w pozytywnym albo negatywnym świetle. 

 
To jest całkiem pouczające odkryć motywy waszych działań opartych na kontroli i 

władzy. Spróbujcie zobaczyć, jak często chcecie nagiąć rzeczy albo ludzi do swo-

jej woli, nawet jeżeli to jest ze szlachetnych pobudek. Jak często denerwujecie 
się przez rzeczy nie idące po waszej myśli? Należy zdawać sobie sprawę,  że ta 

potrzeba kontroli jest zawsze strachem przed utratą kontroli. Więc zastanówcie 
się: jakie jest ryzyko w uwalnianiu kontroli, z odpuszczania potrzeby przewidy-

wania? Przed czym jest w was ten najgłębszy strach? 

 
Cena, jaką płacicie teraz za utrzymanie rzeczy pod “całkowitą kontrolą” jest taka, 

ze wasze nastawienie do życia jest napięte i powściągliwe. 
 

Gdy ośmielacie się żyć z wewnętrznego natchnienia, robicie jedynie to, co przy-

nosi wam radość, to stworzy naturalny i prawdziwy porządek w waszym życiu. 
Będziecie odprężeni i szczęśliwi bez potrzeby, by wpływać na przepływ życia. To 

odbywa się bez strachu: przebywacie w całkowitym zaufaniu do tego, co przynie-
sie wam życie. Czy możecie tak żyć? 

 

Dla młodej duszy, problem ze świadomością opartą na ego jest niemal nieunik-
niony. Ego oferuje wyjście z problemu strachu i porzucenia; to zmienia twoją 

uwagę od “co jest wewnątrz” do “co mogę dostać od zewnętrznego świata”. Nie 
jest to prawdziwym rozwiązaniem problemu, ale wydaje się przynosić chwilową 

ulgę. Wykorzystywanie władzy i kontroli nad swoim otoczeniem może sprawiać 

wam tymczasowe zadowolenie, dawać „kopa”. Jest to przelotne odczucie, które 
może się bardzo podobać, budzić podziw i szacunek. To łagodzi twój ból przez 

chwilę. Ale to nakręca cię abyś musiał wysilić się jeszcze raz, musisz być milszy, 
bardziej pomocny. 

 

Proszę, zapamiętajcie tę informację, że ten sztandar ego, może być dla was za-

background image

 

6

równo cukierkiem jak i goryczą, zarówno dawaniem jak i braniem, dominujący i 

służalczy. Wiele z tego, co jest dawane pozornie bezinteresownie jest nieświa-
domym wołaniem o uwagę, miłość i uznanie od odbiorcy prezentu. Gdy zawsze 

lubisz i dajesz innym, po prostu ukrywasz się przed sobą. Aby więc zrozumieć co 
oznacza dominacja ego, niekoniecznie musicie myśleć o okrutnych tyranach ta-

kich jak Hitler albo Saddam Hussein. Utrzymujcie to w prostocie; pilnujcie swoją 

codzienność. Obecność dominacji ego może być rozpoznana po potrzebie, by 
kontrolować sprawy. Przykładem może być,  że chcecie by pewne osoby zacho-

wywały się w szczególny sposób. Urzeczywistniacie to, wymuszając pewne wzory 
zachowania. Jesteście ulegli i słodcy, na przykład i próbujecie nie zadawać bólu, 

nie raniąc czyjekolwiek uczucia. Jest jednak potrzeba kontroli za tym zachowa-

niem. “Oczywiście, chcę byś mnie kochał, więc nie będę się ci sprzeciwiać”. To 
jest sposób myślenia oparty na strachu. To jest strach przed staniem się sobą, 

strach przed odrzuceniem i porzuceniem. Co wydaje się być słodkim i miłym jest 
faktycznie formą wyrzeczenia. To jest ego w akcji. 

 
Dopóki ego rządzi waszą duszą, będziecie musieli odżywiać się energią innych, 

aby dobrze się czuć. Wydaje się, że musicie zasłużyć na akceptację innych ludzi, 

od jakiejś mocy na zewnątrz was. Jakkolwiek, świat wokół was nie jest trwały. 
Nigdy nie możecie opierać się na czymkolwiek, nie możecie liczyć na stałe uzna-

nie czy to małżonka, szefa, czy rodziców. Dlatego musicie pracować przez cały 
czas, zawsze oczekując “porcji aprobaty”, na którą zasłużyliście. To wyjaśnia wa-

sze zdenerwowanie, ponieważ utknęliście na etapie ego, który nie może dostar-

czyć wam prawdziwej miłości i poczucia własnej wartości. Rozwiązanie, które 
proponuje ta trauma porzucenia jest faktycznie beczką bez dna. Prawdziwą misją 

świadomości młodej duszy jest zostać rodzicem, którego się zagubiło. 
 

Proszę, zdawajcie sobie sprawę z tego, że struktura ziemskiego życia oznacza 

przebieg zaczęcia jako bezsilne dziecko, dorośnięcia do bycia osobą dorosłą, nie-
zależną, która potrafi opiekować się sobą. Jak często klucz do rzeczywistego 

szczęścia w waszym życiu tkwi w tym, że stajecie się swoim własnym ojcem i 
opiekujecie się sobą, dajecie sobie miłość i zrozumienie, nie oczekując zrozumie-

nia od innych. Na większym, metafizycznym poziomie, o którym tu mówimy, 

oznacza to zrozumienie, że jesteście Bogiem, nie jedną z jego drobnych, zabłą-
kanych owieczek. To jest realizacja, która zaprowadzi was do Domu. To jest re-

alizacja, która przyniesie do waszego serca to, kim jesteście, która jest miłością i 
boską mocą. 

 

Koniec etapu ego pojawia się w zasięgu wzroku, kiedy dusza zdaje sobie sprawę, 
że powtarza wciąż taki sam cykl czynów i myśli. Ego traci swoją dominację, kiedy 

dusza staje się zmęczona i utrudzona walką w poszukiwaniu nieuchwytnego skar-
bu. Dusza wtedy zaczyna podejrzewać, że obietnice tej gry są błędne, że tak na-

prawdę nie ma w tym niczego co przynosi zwycięstwo. Gdy dusza zaczyna mieć 

dosyć prób bycia górą przez cały czas, to wtedy zaczyna uwalniać kontrolę. 

background image

 

7

 

Zużywając mniej energii do panowania nad myślami i zachowaniami, energetycz-
na przestrzeń otwiera i uwzględnia nowe i różne doświadczenia. Początkowo, 

kiedy wchodzicie w ten etap, właśnie możecie czuć się bardzo zmęczeni i puści w 
środku. Rzeczy, które wcześniej uznawaliście za ważne wydają się teraz całkowi-

cie nic nieznaczące. Również wypływające na powierzchnię strachy nie mają kla-

rownej czy bezpośredniej przyczyny. To mogą być niejasne strachy przed śmier-
cią, albo utratą ukochanego. Co więcej, gniew może pojawić się w związku z sy-

tuacjami w waszej pracy czy w małżeństwie. Wszystko co wyglądało na oczywi-
ste, teraz jest niepewne. Świadomość oparta na ego wychodzi z ukrycia, by sta-

nąć na przeszkodzie temu, co w końcu się wydarzy. 

 
Stopniowo pokrywka z garnka unosi się, wszystkie rodzaje niepohamowanych 

uczuć i strachów wyskakują i zajmują twoją świadomość, siejąc wątpliwości i za-
mieszanie w twoim życiu. Do tego momentu, funkcjonowałeś w dużej mierze na 

autopilocie. Wiele myśli i emocjonalnych wzorów zdarza się automatycznie; po-
zwalasz im przechodzić bez oporu. To daje jedność i stabilność twojej świadomo-

ści. Jakkolwiek, kiedy wzrasta twoja świadomość, rozwija się, twoja osobowość 

staje się rozszczepiona na dwoje. Jedna twoja część chce trzymać się dawnych 
obyczajów; a twoja druga część szuka nowych sposobów i staje twarzą w twarz z 

przykrymi odczuciami w tobie, takimi jak gniew, strach czy wątpliwości. 
 

Z rozwojem świadomości pojawiają się myśli, pod koniec etapu ego, które są 

często doświadczane jako intruz psujący zabawę, grę. Ta nowa świadomość po-
rusza wszystko, co wyglądało na oczywiste wcześniej i to wzbudza w was uczu-

cia, że nie wiecie jak się tym teraz zająć. Gdy zaczynacie wątpić we wzory prze-
konań  oparte  na  ego,  pojawia  się całkowicie nowy punkt widzenia w waszej 

świadomości. To jest częścią przejścia z władzy do miłości. 

 
Życie zgodne z nakazami ego jest bardzo represyjne. Służysz trochę przestraszo-

nemu dyktatorowi, który dąży do władzy i kontroli, nie tylko nad twoim środowi-
skiem ale szczególnie nad tobą. Twoje spontanicznie płynące uczucia i zachowa-

nia są powściągane przez tego dyktatora. Ego nie lubi spontaniczności za bardzo. 

To powstrzymuje cię od swobodnego wyrażania twoich uczuć, od tej pory uczu-
cia i zachowania są niepohamowane i nieprzewidywalne, co jest niebezpieczne 

dla ego. Ego pracuje ukrywając się za maskami. 
Jeśli twoje ego dyktuje ci, “bądź słodki i taktowny, zdobądź uznanie ludzi”, sys-

tematycznie zaczynasz powstrzymywać uczucia niezadowolenia i gniewu w tobie. 

Jeśli zaczynasz wątpić w wykonalność tego nakazu te powstrzymywane uczucia 
pojawiają się jeszcze raz po raz. Uczucia nie giną, jeśli są powstrzymywane. One 

nadal są żywe i zyskują na intensywności im dłużej je powstrzymujesz. 
 

Kiedyś doświadczacie w duszy pustkę i wątpliwości, które są tak charakterystycz-

ne dla dobiegającego kresu etapu ego, możecie spotkać i stanąć przed wszystki-

background image

mi emocjami i uczuciami, które były ukrywane wcześniej w ciemności. Te uwię-

zione emocje i uczucia są bramą wejściową dla waszego największego własnego 
Ja. Przez badanie, przez prawdziwe zbadanie tego, co naprawdę czujecie, przy-

wracacie sobie swoją spontaniczność i integralność, tę waszą rolę, która jest 
również nazywana waszym „wewnętrznym dzieckiem”. Nawiązując kontakt z wa-

szymi prawdziwymi emocjami i uczuciami wchodzicie na drogę do wyzwolenia. 

Przechodzicie do świadomości opartej na sercu. 

 

 

 

Od Ego do Serca II 

 

 

     Odkrywanie twoich wewnętrznych ran

 

 

 

8

Rozpoznaliśmy cztery etapy transformacji ze świadomości opartej na ego do 
świadomości opartej na sercu. 

 
1. Bycie niezadowolonym z tego co świadomość oparta na ego, ma ci do zaofe-

rowania, tęskniąc za “czymś więcej”: początek końca. 

 
2. Uświadomienie sobie powiązań do świadomości opartej na ego, rozpoznawa-

nie i uwalnianie emocji i myśli, które za tym idą: środek końca. 
 

background image

 

9

3. Pozwalanie starej energii opartej na ego umrzeć w tobie, zrzucając kokon, sta-

jąc się swoim nowym własnym Ja: koniec końca. 
 

4. Wzbudzenie świadomości opartej na sercu w tobie, motywowanej przez miłość 
i wolność; pomaganie innym dokonującym przejścia. 

 

W tym rozdziale, omówimy etap drugi. 
 

Gdy przestajecie identyfikować się z ego, najpierw czujecie się zdezorientowani 
co do tego, kim jesteście. To zamieszanie może być głębokie i bardzo filozoficzne 

w swej naturze. Zaczynacie stawiać pytania dotyczące sensu życia, co jest dobre 

a co złe, zastanawiacie się, co czujecie naprawdę w przeciwieństwie do tego, 
czego inni was nauczyli jak macie czuć i myśleć. Te pytania są nagle bardzo waż-

ne dla was i one mają bezpośredni wpływ na życiowe wybory, których dokonuje-
cie. Patrzycie na siebie i myślicie: Czy to jestem ja? Czy to jest to, czego ja chcę? 

Trudno jest teraz robić wybory, ponieważ już nic nie jest oczywiste. 
 

Tak naprawdę, teraz robisz krok do tyłu, krok do głębokiej, skrytej części. Uświa-

damiasz sobie swoje głębsze części, części, które są mniej uwarunkowane przez 
twoje wychowanie i przez społeczeństwo. Otrzymujesz migawki z tego, kim na-

prawdę jesteś: twojej wyjątkowości, twojej indywidualności. Zauważasz, że jest 
część w tobie, która nie jest zależna od niczego wokół ciebie, twoich rodziców, 

twojej pracy, twoich związków, również od twojego ciała. Tak jest, kiedy ty – po 

trochu – zaczynasz odkrywać swoją boskość, swoją część, która jest całkowicie 
nieoprawiona i wieczna. 

 
Tak naprawdę, jesteście wszystkimi wielowymiarowymi istotami; możecie mani-

festować siebie w kilku innych rzeczywistościach w tym samym czasie. Nie obo-

wiązuje was czas liniowy. Wasza obecna osobowość jest jednym aspektem z wie-
lowymiarowego istnienia, jakim jesteście. Kiedy zdacie sobie sprawę,  że wasze 

obecne wyrażenie w ciele fizycznym jest po prostu jednym waszym aspektem, 
przekroczycie to i będziecie mogli nawiązywać kontakt z waszym większym wła-

snym Ja, którym jesteście. 

 
Ale zanim tego dokonacie, wcześniej musicie uleczyć wasze zranione części. 

 
Życie zgodnie z nakazami i żądaniami ego wywołało psychiczne rany w tobie. 

Puszczanie świadomości ego początkowo stwarza zamieszanie, wątpliwość i dez-

orientację. Po pierwszym kroku wchodzisz w następny etap: to jest etap zauwa-
żania, rozumienia i leczenia twoich wewnętrznych ran. Będziemy mówić o tym 

etapie teraz. 
 

Kontrola ego od długiego czasu opierała swoje czyny i myśli na strachu. W pew-

nym sensie bezwzględnie dążyliście do posiadania władzy, uznania i kontroli. 

background image

 

10

Czyniąc tak, zadawaliście kłam swojej własnej naturze. Wasze zachowanie opie-

rało się na najdalszych standardach od waszych własnych, prawdziwych potrzeb. 
Co więcej, nie byliście zdolni, aby naprawdę kochać kogokolwiek, ponieważ uży-

waliście miłości z potrzeby rządzenia czy dominacji. Ten cały stan świadomości 
zaatakował integralność waszej duszy. Dusza cierpiała podczas panowania ego. 

 

Gdy wyplątujecie się z uchwytu i ucisku ego, ten wewnętrzny ból staje się bar-
dziej dla was widoczny. Wszystko staje się dla was widoczne, nagie i surowe, po-

zbawione masek. Jednakże, nie wiecie jeszcze jak poradzić sobie z tym bólem, 
ponieważ wciąż jeszcze jesteście pogrążeni w zamieszaniu i dezorientacji. Naj-

częściej przedostajecie się przez etap osądzania swoich wewnętrznych ran, po-

nieważ one wydawały się prowadzić was do szkodliwych sposobów zachowania: 
uzależnienie, depresja, niepohamowane huśtawki nastrojów, problemy z przeka-

zywaniem trudności w intymnych związkach. 
 

Ten pogląd na temat siebie zadaje duszy więcej bólu, ponieważ ona właśnie za-
częła kierować się w kierunku Światła. Dusza uwalnia potrzebę władzy i kontroli, 

wzrasta jej wrażliwość… a następnie potyka się w samokrytyce. 

 
Wielu ludzi chodzi jakby nigdy nic, tak jakby nie znajdując gruntu pomiędzy ego i 

sercem. Szukają pełniejszej miłości rzeczywistości, ale oni są wciąż w zasięgu ba-
ta ego. 

 

Tak naprawdę, to nie jest twoja wewnętrzna przykrość, która sprawia, że czujesz 
się ofiarą tego, co uważasz za „negatywną rysę” w sobie. To jest ocenianie przy-

krości, która powoduje w tobie negatywny obraz. Kiedy patrzysz na siebie z na-
stawieniem akceptacji, nie oceniasz uzależnienia, przygnębienia, nie bierzesz 

udziału w dramacie. Właściwie widzisz, że wewnętrzny ból, który czułeś, zmniej-

sza się i odchodzi w najłagodniejszy i możliwie najmilszy sposób. 
 

Najważniejszym krokiem drugiego etapu, od ego do serca, jest to, że stajesz się 
skłonny do zrozumienia swojego wewnętrznego bólu: zaakceptować go, zrozu-

mieć jego pochodzenie i pozwalać temu być. 

 
Jeśli możesz dostrzec ze zrównoważoną świadomością, że istota strachu jest wła-

ściwa dla wszystkich wyrażeń ego, wszedłeś w rzeczywistość świadomości opar-
tej na sercu. Jakiekolwiek naganne zachowanie dostrzegasz u kogoś i czujesz 

ból, samotność i potrzebę samoobrony, nawiązuj kontakt z duszą, akceptując 

negatywne zachowanie. Gdy tylko zauważasz strach w duszy, możesz wybaczyć. 
To nawiązuje przede wszystkim do związku ze sobą samym. 

 
Weź coś, czego naprawdę nie cierpisz, coś, co naprawdę myślisz, że cię dener-

wuje, że powinieneś być już wolny od tego dawno temu. To może być brak pew-

ności siebie, albo lenistwo, albo zniecierpliwienie, albo uzależnienie: coś, co czu-

background image

 

11

jesz, że nie powinno już ciebie dotyczyć. Teraz spróbuj zrozumieć prawdziwy mo-

tyw tej cechy albo skłonności. Co zmusza cię, byś odczuwał albo robił tę rzecz w 
kółko? Czy możesz dostrzec odrobinę strachu w zasięgu twojej motywacji? 

 
Zauważysz, jak szybko, kiedy zdasz sobie z tego sprawę, że czujesz strach, sta-

niesz się łagodny dla tego uczucia w środku siebie, jakbyś mówił: “Oh, o rety, nie 

wiedziałem, że aż tak się obawiasz! Pomogę ci”. Pojawi się w tobie miłość i prze-
baczenie. 

 
Pod warunkiem, że nie osądzasz zachowań strachu, takich jak agresja, uzależ-

nienie, uległość, próżność, etc. jako “złe”, “podłe” albo “głupie”. Osądzanie tego 

jest działalnością strachu. Zauważ, że kiedy osądzasz, stajesz się surowy dla sie-
bie. Poczuj, jak coś zaciska się w tobie, poczuj jak zaciskasz wargi i oczy stają się 

zimne. Dlaczego musimy osądzać rzeczy? Co jest za tym pragnieniem osądzania 
wszystkich rzeczy jako dobra i zła?  Jaki  jest  strach  za  tą potrzebą osądów? To 

jest strach przed stawaniem przed naszą  własną wewnętrzną ciemnością. To 
jest, w gruncie rzeczy, strach przed życiem. 

 

W odpuszczaniu świadomości ego będziesz musiał rozwinąć całkowicie nowe 
spojrzenie na różne sprawy. Ten sposób spojrzenia najlepiej przedstawia je jako 

neutralne, to po prostu znaczy, że dostrzegasz i nie oceniasz rzeczy, które po 
prostu są. Przyczyna i skutek w świadomości ego może być uwolniona, jeżeli za-

uważysz co jest istotą strachu wewnątrz ciebie, wtedy ego naprawdę stanie się 

przezroczyste dla ciebie. Cokolwiek jest przezroczyste dla ciebie, może zostać 
uwolnione kiedy tylko zechcesz. 

 
Każdy człowiek zna strach. Każdy z was zaznaje ciemności i samotności, zostaje 

złapanym w strachu. Gdy strach jest ukazany otwarcie w obliczu dziecka, więk-

szość ludzi reaguje natychmiast przez wyciąganie swoich rąk. Gdy jednak strach 
jest ukazany w okrężny sposób, kiedy nosi maski przemocy i brutalności, wydaje 

się niewybaczalny. Im bardziej niszczące i okrutne zachowanie, tym trudniej za-
uważyć strach i pustkę za tym. 

 

Jeszcze możesz zrobić tak: 
 

Z głębokości twojego własnego doświadczenia strachu i nieutulonego żalu, mo-
żesz nawiązać kontakt z silnym lękiem w duszach morderców, gwałcicieli i prze-

stępców. 

 
Możesz zrozumieć ich czyny. A jeśli zrobisz tak, opierając się swoim własnym do-

świadczeniom z ciemnością, możesz wtedy to odpuścić. Możesz pozwolić odejść 
temu bez potrzeby osądzania czegokolwiek. Jeśli naprawdę zrozumiesz strach ja-

ko moc, która jest w tobie, jeśli dokładnie rozpoznasz to przez twoje życiowe do-

świadczenia, możesz odpuścić osądzanie. Strach nie jest ani dobry ani zły. Strach 

background image

 

12

istnieje i ma pewną rolę w tej grze. 

 
W pewien sposób, który jest bardzo trudny do wyrażenia w ludzkich słowach, 

strach jest błogosławieństwem jak i również torturą. Zresztą to był wasz wybór, 
strach w waszej rzeczywistości nie został wam narzucony. Byliście bogami, że tak 

powiem, którzy pozwolili strachowi odgrywać ważną rolę w waszej rzeczywisto-

ści. Zrobiliście tak nie dla torturowania siebie, ale aby stwarzać rzeczywistość, 
która ma więcej substancji, więcej “pełni” niż świat wyłącznie oparty na miłości. 

Zdaję sobie sprawę,  że to może brzmieć niewiarygodnie, ale może intuicyjnie 
możecie pojąć to, co próbuję tu powiedzieć. 

 

Strach jest realną częścią tworzenia. Gdzie jest strach, tam nie ma miłości. Kiedy 
nie ma miłości, miłość może być odnaleziona w nowe i nieprzewidywalne sposo-

by. Cała gama uczuć może być zbadana a nawet stworzona przez nieobecność 
miłości. Braku miłości możecie być świadomi na różne sposoby. Obecność miłości 

może być odczuta tylko na tle strachu. W innym wypadku, kiedy wszystko jest 
nią przeniknięte, nie zauważylibyście jej jako takiej. 

 

Więc przez stworzenie strachu, przez wyrzucenie siebie z impetem na zewnątrz z 
oceanu miłości, która otaczała was, pozwoliliście sobie doświadczyć miłości po 

raz pierwszy. 
 

Rozumiecie? 

 
Nie stworzyliście miłości, ale stworzyliście doświadczenie miłości. Musieliście 

stworzyć coś przeciwnego niż miłość i wykorzystaliście strach jako instrument. 
My na drugiej stronie zasłony możemy wyraźniej widzieć duchową rolę, którą ten 

strach odgrywa w waszej rzeczywistości. Dlatego, na okrągło was błagamy, aby-

ście nie osądzali. Bardzo proszę, nie oceniajcie strachu i ciemności, która to po-
woduje, czy to w sobie czy w kimkolwiek. Wszyscy jesteście stworzeni z miłości i 

do miłości wrócicie. 
 

Gdy wprowadzacie zmianę w etapie drugim, w procesie przejścia od ego do serca 

i jesteście konfrontowani ze swoją wewnętrzną przykrością, strachem przed tym, 
prosimy was byście patrzyli na to ze zrozumieniem i akceptacją. 

 
Po uświadomieniu sobie waszej wewnętrznej przykrości i strachu, możecie po-

czątkowo przedostawać się przez okres samokrytyki za swoje destrukcyjne za-

chowanie. Może wydawać się, że to was ciągnie do tyłu. W tym punkcie jesteście 
w strefie zagrożenia, tracicie grunt pomiędzy ego i sercem. Wiecie, że chcecie zli-

kwidować stare, ale nie możecie objąć nowego, ponieważ jesteście zatrzaśnięci w 
zwątpieniu w siebie i w samokrytyce. Punkt zwrotny następuje, kiedy przestajecie 

osądzać siebie - co najmniej przez chwilę. 

 

background image

 

13

To się zdarzy dopiero, kiedy jesteście gotowi spojrzeć na siebie z zainteresowa-

niem i otwartością, dopiero wtedy wejdziecie do rzeczywistości  świadomości 
opartej na sercu. Wcześniej jedynie przyrównujecie się do nienaturalnego stan-

dardu albo ideału przez większość czasu i szybko spadacie w dół. Bijecie się za 
to, a następnie próbujecie jeszcze raz narzucać sobie formę, którą stworzyliście 

dla siebie w swojej głowie. 

 
Ten rodzaj perfekcjonizmu, mówię wam, jest morderczą bronią. To jest całkiem 

coś przeciwnego miłości. Miłość naprawdę nie porównuje się i co ważniejsze, 
nigdy nie chce zmuszać was do niczego czy zmieniać was w jakikolwiek sposób. 

Miłość nie ma żadnego poglądu na to, jaka powinna być. Sama kategoria “po-

winność” jest nieobecna w świadomości serca. Zobaczcie sercem, moralne kate-
gorie są po prostu sposobami tłumaczenia rzeczywistości „podzielonej”. One są 

pomysłami w waszej głowie i jak wiecie, one mogą różnić się niezwykle dla każ-
dego. Sama potrzeba, by ustalić standardy i definiować dobro, jest prekursorem 

ludzkich konfliktów i wojen. To nie jest za dobry pomysł, to leży u podłoża po-
trzeby kontrolowania i fiksacji, powoduje agresję i sprzeczności. 

 

Polityczne, osobiste albo duchowe ideały, standardy zdrowia, piękna i zdrowia 
psychicznego, wszystko to dostarcza wam standardów, jakie rzeczy powinny być, 

jak powinniście zachowywać się. Wszyscy próbują zdefiniować co jest dobrem. 
 

Ale Miłość nie jest zaciekawiona definicją Dobra. Nie jest zaciekawiona ideami, 

ale rzeczywistością. Miłość zajmuje się tym co jest rzeczywiste. 
 

Serce jest ciekawe wszystkiego, co jest, każdego waszego rzeczywistego wyraże-
nia, niszczącego i konstruktywnego. To po prostu dostrzega; to po prostu tam 

jest, otacza was swoją obecnością, jeśli na to pozwalacie. 

 
Jeśli otwierasz się przed rzeczywistością miłości, rzeczywistością serca, to uwal-

niasz swoje przekonania, akceptujesz, kim jesteś w tym momencie. Zdajesz sobie 
sprawę, że jesteś kim jesteś z mnóstwa powodów, które teraz sprawdzasz i ba-

dasz. 

 
Gdy taki moment przychodzi, to jest wielkie błogosławieństwo dla duszy. Możesz 

teraz uzdrowić siebie. Będziesz wracał czasami do samokrytyki, ale teraz masz 
zamiar pamiętać, jak czuje się miłość. I gdy chociaż raz to poznasz, będziesz 

chciał znaleźć to jeszcze raz, ponieważ to będzie dla ciebie jak zapach słodkich 

perfum. Ponownie w Domu. 
 

W drugim etapie, przejścia od ego do serca, nawiązujesz bliższy kontakt ze sobą. 
Bliżej przyjrzysz się swojemu bagażowi z przeszłości. Przeżywasz ponownie bole-

sne wspomnienia jeszcze raz, wspomnienia z tego życia, może wspomnienia z 

minionych żyć. Psychiczny bagaż niesiesz ze wszystkich swoich żyć, one są zna-

background image

 

14

kiem twojej obecnej tożsamości. Możesz patrzeć na ten bagaż jako walizkę pełną 

ubrań. Odgrywałeś wiele ról dawniej, przyjmowałeś wiele tożsamości, właśnie jak 
kawałki, części garderoby. Tak mocno osadziłeś się w niektórych rolach, że pa-

trzysz na nie jako na swoją tożsamość. “To jest mną”, sądzisz, że składasz się z 
takich ról. To, co naprawdę badasz, to jak jak te role zaakceptować, jednakże, 

pamiętaj,  że nie jesteś nimi. Nie jesteś psychologicznymi rolami albo tożsamo-

ściami, jak przypuszczasz. Nie jesteś swoim ubraniem. Używałeś tych ról, z po-
trzeby duszy – z potrzeby doświadczania. 

 
Dusza cieszy się ze wszystkich doświadczeń, ponieważ one są częścią procesu 

uczenia się, do którego dusza zobowiązała się. Wszystkie doświadczenia są po-

mocne i cenne pod tym względem. 
 

Gdy bierzesz bliższe spojrzenie na swoje własne role albo tożsamości, szybko za-
uważasz,  że były to przykre i również traumatyczne doświadczenia w twojej 

przeszłości, które tkwią głęboko w tobie. Wyglądasz na nieumiejącego odpuścić 
to. Pozostało to jako twoja „druga skóra”, zamiast zwykła część garderoby. 

 

Są to trudne elementy w twojej przeszłości, kawałki, które teraz powstrzymują 
twoje prawdziwe życie, kochanie życia. Utożsamiłeś się tak bardzo z tymi rolami, 

że myślisz, że jesteś nimi. Z powodu tego czujesz, że jesteś ofiarą i wyciągasz z 
tego negatywny wniosek o życiu. Ale te doświadczenia  życiowe nie muszą być 

takie; one właśnie trzymają te role w świadomości twojej duszy, co spowodowało 

uraz. 
 

To są te role, które potrzebują teraz uleczenia. Zrobisz to przez ponowne wcho-
dzenie do przeszłości, ale ze świadomością bardziej kochającą i mądrą, niż miałeś 

kiedykolwiek wcześniej. W drugim etapie zmiany, w procesie z ego do serca, le-

czysz wydarzenia z przeszłości przez otaczanie ich twoją dzisiejszą świadomością. 
Przez ponowne doświadczanie ich, darując im serce i zrównoważone skupienie 

uwolnisz te traumatyczne role ze swojej przeszłości. 
 

Trauma wystepuje, kiedy ponosisz wielką stratę albo ból, albo zło, i nie możesz 

zrozumieć, dlaczego to się zdarza. Masz wiele traumatycznych doświadczeń z 
wielu z twoich żyć. Faktycznie, świadomość duszy podczas etapu ego, powodo-

wała urazy od początku: jest utrata Jedności albo Domu, które pamiętasz ale te-
go nie rozumiesz. 

 

Gdy wracasz w wyobraźni do oryginalnego, traumatycznego wydarzenia i ota-
czasz to świadomością serca, zmieniasz swoją oryginalną odpowiedź na wyda-

rzenia. Zmieniasz to przerażenie i niedowierzanie, po prostu tylko rejestrujesz to 
co się wydarzyło. W regresji, po prostu notujesz to co się zdarzyło i tak stwarzasz 

miejsce na duchowe zrozumienie. Gdy taki spokój jest obecny, zostajesz ponow-

nie mistrzem swojej rzeczywistości. Możesz teraz dojść do zdrowej akceptacji 

background image

 

15

wydarzeń, od tej pory rozumiesz w sercu co to znaczy i akceptujesz każdą rzecz, 

która się wydarza. Możesz wyczuwać w sercu, że jest odrobina wolnego wyboru, 
dar we wszystkim, co się wydarza, zatem rośniesz w akceptacji twojej własnej 

odpowiedzialności w tych wydarzeniach. Gdy akceptujesz swoją  własną odpo-
wiedzialność, możesz podążać do przodu. 

 

To następuje dopiero, kiedy podchodzisz do swoich własnych, minionych tożsa-
mości tak jak aktorzy to robią ze swoimi rolami i to pozwoli ci pójść dokąd ze-

chcesz. Możesz wtedy wejść do świadomości opartej na sercu. Już nie złapiesz 
się jakiegokolwiek aspektu, którym byłeś dawniej: ofiarą czy agresorem, mężczy-

zną czy kobietą, czarnym czy białym, biednym albo bogatym, etc. Jeśli mógłbyś 

podchodzić zabawowo do aspektów dwoistości i po prostu wykorzystywać je, 
kiedykolwiek to przynosi ci radość i inwencję twórczą,to uchwyciłeś sens życia na 

Ziemi. Doświadczysz wielkiego szczęścia i coś w rodzaju powrotu do Domu. Tak 
jest, ponieważ nawiązujesz kontakt ze świadomością leżącą u podłoża twoich in-

nych ról i tożsamości. Stykasz się ponownie ze swoją własną, boską świadomo-
ścią, rzeczywistością, ze wszystko jest jednością: pokrótce, rzeczywistością miło-

ści. 

 
Zakończymy ten rozdział dając wam dwie medytacje, które mogą pomóc wam 

nawiązać kontakt ze strumieniem jedności, z tym strumieniem boskiej świadomo-
ści, która jest najgłębszym prądem we wszystkich waszych doświadczeniach. 

 

Medytacja 1 

- jakie psychologiczne cechy, które pamiętasz, najczęściej powo-

dują u ciebie największe problemy w twoim życiu? Nazwij dwie takie cechy. 

 

- Skup się na czymś przeciwnym do tych cech. Więc jeśli wybrałeś “irytacja” albo 

“niepewność”, teraz skupiasz się na ich odpowiednikach: cierpliwość i wiara w 

siebie. Bądź świadomym tych energii przez moment. 

 

- Wejdź do wewnątrz i poszukaj tych energii w sobie. Podaj trzy przykłady z two-

jego własnego życia, w którym zaprezentowałeś te pozytywne cechy. 

 

- Kiedy poczujesz te pozytywne cechy, pozwól aby ta energia przepłynęła przez 

ciebie i poczuj jak to utrzymuje cię w równowadze. 

 

Medytacja 2 

- odpręż się i pozwól twojej wyobraźni podróżować ponownie do 

momentu, w którym czułaś się bardzo szczęśliwa. Weź pierwszą rzecz, która 

przyjdzie ci na myśl. Poczuj to szczęście jeszcze raz. 

 

- Teraz wróć do momentu, w którym poczułaś się bardzo nieszczęśliwa. Poczuj 

istotę tego, co wtedy czułaś. 

 

- Zauważ, co było wspólne dla obu tych doświadczeń. Poczuj, co było takie samo 

background image

w obu momentach. 

 
Obie te medytacje mają  uświadomić ci leżącą u podłoża  świadomość, zawsze 

obecną “twoją jaźń” we wszystkich tych doświadczeniach. To wszechobecne na-
czynie świadomości, przewoźnik twoich doświadczeń jest świętym Tobą. To jest 

twoje wejście do rzeczywistości poza dwoistością: rzeczywistości serca.

 

 

 

 

Od Ego do Serca III 

 

 

16

 

 

 

Odejście od starego ciebie

 

 

 

Przechodzenie ze starego etapu ego do świadomości opartej na sercu odbywa się 
w kilku stopniach:  

 
1. Bycie niezadowolonym z tego co świadomość oparta na ego, ma ci do zaofe-

rowania, tęskniąc za “czymś więcej”: początek końca. 

 
2. Uświadomienie sobie powiązań do świadomości opartej na ego, rozpoznawa-

nie i uwalnianie emocji i myśli, które za tym idą: środek końca. 
 

3. Pozwalanie starej energii opartej na ego umrzeć w tobie, zrzucając kokon, sta-

jąc się swoim nowym własnym Ja: koniec końca. 

background image

 

17

 

4. Wzbudzenie świadomości opartej na sercu w tobie, motywowanej przez miłość 
i wolność; pomaganie innym dokonującym przejścia. 

 
Teraz będziemy mówić o trzecim etapie. Ale zanim to zrobimy, chcemy zwrócić 

uwagę, że to przejście nie odbywa się po prostej i liniowej drodze. Są momenty, 

w których możesz cofać się do etapu, który już zostawiłeś. Ale takie wycofanie 
może później doprowadzić cię do dużego kroku naprzód. Więc okrężne drogi mo-

gą okazać się skrótami. Co więcej, duchowa droga każdej duszy jest jedyna i wy-
jątkowa. Tak więc plan, który wam dostarczamy, składający się z czterech eta-

pów, powinien być wyobrażony sobie po prostu jako sposób uwydatniania które-

goś z punktów zwrotnych. Plany i kategorie są jedynie instrumentami, które pró-
bują określić rzeczywistość, która nie może zostać uchwycona przez mentalność, 

twoją umysłową część.  
 

Kiedy pogodziliście się ze swoimi wewnętrznymi ranami i wyleczyliście części 
swojej świadomości z urazów, jak to opisaliśmy w poprzednim rozdziale, wasza 

energia zmienia się. Odpuszczasz starego siebie. Kierujesz się ku pokojowi w zu-

pełnie innym sposobie życia i doświadczania. W tym rozdziale chcielibyśmy wyja-
śnić co się zdarza, kiedy energetycznie uwalniasz ego w zrównoważonej świado-

mości. To co zdarza się energetycznie, kiedy uwalniasz dominację ego i przecho-
dzisz do świadomości opartej na sercu, to czakra serca zaczyna mieć pierwszeń-

stwo przed czakrą woli czyli trzecią czakrą.  

 
Czakry są to wibracje energii, które poruszają się wzdłuż twojego kręgosłupa. 

Odpowiadają wszystkim ośrodkom energetycznym w szczególnych życiowych 
tematach, na przykład “duchowość” (czakra korony), “komunikacja” (czakra gar-

dła), albo “emocje” (czakra pępka). Czakry są do pewnego stopnia częścią mate-

rialnej rzeczywistości, ponieważ one są połączone z konkretnymi miejscami w 
twoim ciele. Ale nie są widoczne dla fizycznego oka, więc możesz mówić, że zo-

stają pomiędzy duchem a materią; one przerzucają nad nimi most. One zakłada-
ją cel wejścia dla ducha (twojej świadomości duszy), odpowiadając wymaganiom 

materialnej formy i stwarzając rzeczy, które zdarzają się w twoim życiu.  

 
Czakra serca, zlokalizowana w środku twojej klatki piersiowej, jest miejscem 

energii miłości i jedności. Serce doprowadza energie, które jednoczą się i harmo-
nizują. Gdy zwrócisz swoją uwagę na to centrum przez chwilę, możesz poczuć 

coś, jakby ciepło się otwierało. Jeśli nie czujesz niczego, po prostu spróbuj innym 

razem.  
 

Czakra poniżej serca, nazywana „splotem słonecznym” znajduje się obok twojego 
żołądka. To jest miejsce woli. To jest centrum, które skupia twoją energię do 

rzeczywistości fizykalnej. Dlatego to jest czakra, która jest pokrewna kwestiom 

inwencji twórczej, witalności, ambicji i osobistej mocy.  

background image

 

18

 

Ego i wola ściśle się wiążą ze sobą. Wolna wola umożliwia ci skupienie na czymś, 
albo na zewnątrz albo wewnątrz. Wyobrażenia o twojej rzeczywistości, zarówno 

swojej jak i innych, pozostają pod wpływem pragnień. Twoje pragnienia często 
są wymieszane ze strachem. Często pragniesz czegoś, ponieważ czujesz, że tego 

potrzebujesz; jest w tym zawarty brak albo niedostatek. Z powodu strachów, 

które są obecne w wielu z twoich pragnień, splot słoneczny kieruje się często 
energią ego. Ego specjalnie wyraża się przez splot słoneczny.  

 
Dzięki aktowi woli, ego dosłownie wywiera nacisk na rzeczywistość. Rzeczywi-

stość musi dostarczyć tego w co ego chce wierzyć. Ego pracuje ze zbiorem pod-

stawowych przypuszczeń na temat tego, jak pracuje rzeczywistość, a w tym 
wszystkim jest strach. Ono przedstawia bardzo wybiórczy obraz rzeczywistości, 

odkąd jego punkt widzenia jest skierowany w kierunku twoich własnych potrzeb i 
strachów. Co więcej, ono musi osądzić wszystko co zauważa. Nie ma w tym żad-

nego spokoju, czy po prostu zauważania sprawy. Wszystko musi zostać podzielo-
ne na kategorie, zostać opatrzone etykietką z napisem dobry albo zły.  

 

Gdy żyjesz od serca, nie ma żadnej nakładki pochodzącej z przekonań, przez któ-
re interpretujesz albo wartościujesz fakty. Nie posiadasz silnych przekonań na 

żaden już temat. Częściej stajesz się obserwatorem. Odkładasz moralne poglądy 
na jakąkolwiek kwestię, zaczynasz czuć, że nie możesz zrozumieć wszystkich sy-

tuacji. Poglądy zawsze mają coś do powiedzenia o tym, ale serce nie jest zacie-

kawione definicjami. Zawsze próbuje wykroczyć poza wyglądające na określone i 
zdefiniowane. Serce jest otwarte, badające, i gotowe aby ponownie badać, go-

towe by wybaczać.  
 

Gdy wykorzystujesz ego ze zrównoważoną siłą woli, możesz wyczuwać pulsację 

w twojej czakrze splotu słonecznego. Wykorzystywanie twojej woli w taki oto 
sposób jest energetycznym wydarzeniem, którego możesz być uważnie świado-

my, jeśli tego chcesz. Ilekroć poczujesz to pociągnięcie, towarzyszące silnemu 
pragnieniu, by działać na swój sposób, próbujesz forsować rzeczywistość do swo-

ich pragnień. Próbujesz forsować swoje przekonania do rzeczywistości.  

 
Gdy działasz od serca, zgadzasz się na płynięcie rzeczy; nie popychasz ani nie 

wymuszasz.  
 

Jeśli pracujesz bardzo mocno by coś osiągnąć i nie potrafisz wielokrotnie dojść 

do celu, proszę spytaj swoją czakrę, energetyczne centrum, co robisz. Co więcej, 
możesz nastrajać się do swojego serca i możesz pytać, dlaczego ta rzecz nie pra-

cuje, albo dlaczego musisz wkładać w to tak dużo energii.  
 

Często próbujesz uświadomić sobie pewne cele bez prawdziwego kontaktu ze 

swoim wnętrzem, bez sprawdzenia w swoim sercu, czy to jest to, co naprawdę 

background image

 

19

służy twojej wewnętrznej drodze do mądrości i inwencji twórczej. Co więcej, na-

wet jeżeli twoje cele przedstawiają twoje najsilniejsze, szczere pragnienia, mo-
żesz mieć nierealistyczne oczekiwania w jaki sposób te rzeczy mają się zdarzyć. 

Możesz być na etapie, który nie pochodzi z serca, ale z osobistej woli.  
 

Jest naturalny rytm dla wszystkich rzeczy, i to niekoniecznie musi mieć tempo ja-

kiego pożądasz. Realizacja twoich celów wymaga, by energia została przesunięta. 
Zmiany energetyczne często wymagają więcej czasu niż możesz oczekiwać albo 

chcieć. Tak naprawdę, zmiany energetyczne są mniej istotne niż twoja zmiana.  
 

Gdy dojdziesz do swoich celów, nie będziesz już sobą. Zostaniesz rozszerzoną 

wersją swojego obecnego własnego ja, napełnisz się większą mądrością, większą 
miłością i będziesz miał więcej mocy wewnętrznej. Czas, który zajmie spełnienie 

twoich celów jest czasem, którego potrzebuje zmiana twojej świadomości w taki 
sposób, aby twoja upragniona rzeczywistość mogła wejść w twoją obecną rze-

czywistość. Więc jeśli chcesz przyśpieszyć rzeczy, robisz na siebie nacisk i nie je-
steś w rzeczywistości.  

 

Często nawet musisz odpuścić swój cel, być otwartym na otrzymanie. To brzmi 
paradoksalnie. Ale tak naprawdę, mówimy tylko to, że musisz tylko w pełni ak-

ceptować twoją bieżącą rzeczywistość, zanim możesz zrobić krok do przodu ku 
nowemu. Jeśli nie akceptujesz swojej bieżącej rzeczywistości i trzymasz swoje 

cele w napięciu, nie posuwasz się do przodu.  

 
Niczego nie zabraknie w twojej rzeczywistości o ile będziesz ją kochać. Kochanie 

tego równa się “podążanie ku wolności”. Kiedy naprawdę obejmujesz swoją bie-
żącą rzeczywistość i akceptujesz to jako twoje tworzenie, to nie może niczego 

brakować, ponieważ zaprzeczałoby to jakiejś twojej części. Mówisz “nie” swojej 

części, która stworzyła tę rzeczywistość dla ciebie. Chciałbyś oderwać  tę nie-
chcianą część od siebie i posunąć się do przodu.  

 
Ale nie możesz stwarzać pełniejszej miłości rzeczywistości z nienawiści do same-

go siebie. Nie możesz “chcieć siebie" w nowej rzeczywistości przez odpychanie 

niechcianych części. Siła woli tu nie służy ci.  
 

Twoje pragnienia mają nawiązać kontakt z twoim sercem. Energie rozumienia i 
akceptacji są prawdziwie podstawowymi częściami składowymi nowej i dającej 

większą satysfakcję rzeczywistości.  

 
Gdy nawiązujesz kontakt z rzeczywistością serca, pozwalasz rzeczywistości być. 

Nie próbujesz jej zmieniać; ty po prostu uważnie obserwujesz to co jest.  
 

Gdy serce zostaje w tobie uznane, centrum woli (splot słoneczny) pogodzi się z 

tym. Wolna wola ego nie zostanie wyeliminowana, od tej pory zacznie naturalnie 

background image

 

20

służyć w roli tłumaczenia energii z wymiaru świadomości do poziomu rzeczywi-

stości fizykalnej. Kiedy to tłumaczenie jest prowadzone przez serce, energia woli 
współpracuje i płynie bez wysiłku. Nie jest popychana ani nie jest zmuszana. 

Wtedy następuje synchronia: niezwykły zbieg okoliczności wydarzeń, który 
znacznie zwiększa realizację twoich celów. Wydaje się cudowne dla ciebie, kiedy 

rzeczy współdziałają w taki sposób. Ale tak naprawdę, to zdarza się przez cały 

czas, kiedy tworzysz od serca. Łatwość jest cechą charakterystyczną tworzenia 
od serca.  

 
Stwarzając swoją rzeczywistość serca precyzyjnie, inwencja twórcza nie opiera 

się na determinacji i silnej woli, ale na otwartym sercu. Bycie otwartym i chłon-

nym na nowe i nieznane, jest podstawą bycia prawdziwym twórcą.  
 

Jedynym kluczem do prawdziwej inwencji twórczej, jest zrozumienie, że nic nie 
musicie robić: nie musicie zarabiać, skupiać się, zasługiwać. Ta umiejętność 

umieszcza twoją świadomość w chłonnym, ale bystrym tworzeniu.  
 

Jedynie przez niewiedzenie, przez trzymanie rzeczy w otwartości możesz stwa-

rzać miejsce na wejście czegoś nowego w twoją rzeczywistość.  
 

To przebiega przeciwnie do tego, co mówi literatura nowego wieku, co oznacza 
“kreuj swoją rzeczywistość”. Prawdą jest, że stwarzasz swoją rzeczywistość przez 

cały czas. Twoja świadomość jest twórcza, czy jesteś o tym poinformowany czy 

nie. Gdy jednak chcesz stworzyć swoją rzeczywistość świadomie, wiele książek i 
terapii uczy was, że jest niezbędne aby zrozumieć, że najmocniejsza forma stwa-

rzania nie opiera się na woli (byciu aktywnym) ale na samoświadomości (będąc 
chłonnym).  

 

Cała zmiana w materialnym świecie, na przykład w obszarach pracy, związków 
albo twojego materialnego otoczenia, jest odbiciem zmian na wewnętrznym po-

ziomie. Jedynie kiedy proces przemiany wewnętrznej jest zakończony, materialna 
rzeczywistość może reagować odbijaniem tego z powrotem co ciebie, przez 

zmianę okoliczności w twoim życiu.  

 
Gdy próbujesz stworzyć wolą, na przykład przez skupianie albo wyobrażanie so-

bie twoich celów przez cały czas, ignorujesz przemianę wewnętrzną czyli praw-
dziwy warunek wstępny zmiany. Stwarzasz w sztuczny sposób i to przynosi ci 

rozczarowanie. Nie stwarzasz z głębi swojej duszy.  

 
Dusza rozmawia z tobą w chwilach milczenia. Naprawdę słuchasz jej głosu, kiedy 

zaczynasz nie wiedzieć. Często dusza mówi bardzo wyraźnie, czasami machasz 
ręką i poddajesz się. Co zdarza się, gdy machasz ręką i poddajesz się, to to, że 

stajesz się otwarty na nowe. Uwalniasz wszystkie swoje oczekiwania i jesteś na-

prawdę chłonny na to co jest.  

background image

 

21

 

Desperacja jest spowodowana przez zdecydowane przekonania, które miałeś na 
temat tego, co powinno zdarzać się w twoim życiu. Gdy rzeczywistości nie udaje 

się odpowiedzieć na te przekonania, stajesz się rozczarowany i również zrozpa-
czony w pewnym momencie.  

 

Jednakże kiedy uwalniasz mocne oczekiwania i ośmielasz się być otwartym na 
nowe, możesz dostrzec dobrą stronę tej rozpaczy, dzięki której ponownie nawią-

zujesz kontakt ze swoją duszą. Możesz stawać się wyciszony, chłonny i możesz 
otwierać się na to, co ci to mówi bez rozczarowania na poczatku.  

 

Tak długo jak ty “wiesz dokładnie czego chcesz”, często ograniczasz możliwości, 
które są energetycznie dostępne dla ciebie. Ta nowa rzeczywistość, której szu-

kasz, czy to praca, czy związki, czy lepsze zdrowie, zawiera wiele pierwiastków, 
które są ci nieznane. Często myślisz, że pragnienie jest czymś co znasz (miła pra-

ca, kochający partner) projektowane w przyszłość. Ale to tak nie jest. To, co na-
prawdę robisz przez tworzenie nowej rzeczywistości to wychodzenie poza własne 

psychologiczne granice. I nie możesz wiedzieć teraz co leży za tymi granicami.  

 
Możesz wyczuwać bardzo wyraźnie, że jest coś tam bardzo pożądanego, ale nie 

musisz zawężać tego przez skupianie albo wyobrażanie sobie tego. Po prostu nie 
możesz się doczekać tego z poczuciem otwartości i ciekawości.  

 

Naprawdę, aby stworzyć najbardziej pożądaną rzeczywistość dla siebie akcepto-
wanie samego siebie jest dużo ważniejsze, niż skupianie twoich myśli albo twojej 

woli. Nie możesz stwarzać czegoś, czym nie jesteś. Możesz wygłaszać mantry ty-
siące razy i stwarzać wiele pozytywnych wizerunków w twoim umyśle, ale dopóki 

nie zastanowisz się, co naprawdę czujesz (na przykład gniew, depresja, niepo-

kój), to stwarzasz tylko zamieszanie i wątpliwość. (“Pracuję tak ciężko a nic się 
nie wydarza”)  

 
Akceptacja samego siebie jest formą miłości. Miłość jest największym magnesem 

dla pozytywnych zmian w twoim życiu. Jeśli kochasz i akceptujesz siebie za to 

kim jesteś, przyciągniesz okoliczności i ludzi, którzy odzwierciedlają twoją dbałość 
o siebie. To jest tak proste.  

 
Poczuj twoją własną energię, wszystkie swoje uczucia. Poczuj jak piękny i szcze-

ry jesteś teraz, we wszystkich twoich walkach i smutkach. Jesteś piękny, z całą 

swoją „niedoskonałością” i „wadami”. Jest to jedyny warunek, który ma znacze-
nie.  

 
Obejmij to, kim jesteś, bądź zrelaksowany ze sobą, możesz spójrz na “wiele two-

ich skaz” z poczuciem humoru. Doskonałość nie jest opcją, jak wiesz. To jest po-

prostu złudzenie.  

background image

 

Stwarzając swoją rzeczywistość z serca możesz dostrzec swoje Światło tu i teraz. 
Przez rozpoznawanie tego, przez uświadomienie sobie tego, siejesz nasiona, któ-

re urosną i będą nabierać kształtu na fizycznym poziomie.  
 

Gdy Bóg/Bogini stworzyła cię jako indywidualną duszę, nie wywierała na ciebie 

swojej woli. Po prostu była sobą i w pewnym momencie poczuła,  że jest coś 
“gdzieś na zewnątrz” co jest warte zbadania. Nie wiedziała dokładnie co to było, 

ale to sprawiło, że poczuła się, jakby to można nazwać, zakochana. I postanowi-
ła bez dalszych ceregieli, że zasługuje na doświadczanie tej nowej i kuszącej rze-

czywistości. Była trochę zakochana również w sobie!  

 
I tak przyjęliście życie jako indywidualne dusze i Bogini zaczęła doświadczać ży-

cie przez was. Jakie są te doświadczenia – szczegóły tworzenia doświadczeń – 
Bóg się tym niespecjalnie przejmuje. Właśnie kocha siebie i jest otwarta na 

zmiany. I to są naprawdę jedyne elementy potrzebne wam, abyście mogli stwa-
rzać swoją własną, doskonałą rzeczywistość: miłość do siebie i chęć do śmiałego 

przedsięwzięcia nowego. 

 

 

 

22

 
      

Dostosowanie się do życia w świadomości serca

  

 

Stwarzanie od serca jest potężniejsze i wymaga mniej wysiłku niż stwarzanie z 
ego. Nie musisz przejmować się szczegółami; właśnie musisz być otwartym na 

wszystko to, kim jesteś, zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz.  

background image

 

23

 

Z tej otwartości, możesz od czasu do czasu wyczuwać pewne pociągnięcie. Mo-
żesz czuć pociąg w kierunku pewnych spraw. To pociągnięcie jest w rzeczywisto-

ści cichym szeptem twojego serca; to jest twoja intuicja. Gdy działasz z intuicji, 
jesteś ciągnięty a nie popychany. Nie działasz do czasu, dopóki nie poczujesz na 

wewnętrznym poziomie, że to jest właściwy czas do do działania.  

 
Ponieważ jesteś mocno przyzwyczajony do popychania, na przykład używania 

swojej woli do tworzenia rzeczy, energetyczna zmiana z ego do serca jest bardzo 
dla ciebie trudna. Zmiana wymaga potężnego “zwolnienia”. Aby tak naprawdę 

nawiązać kontakt z przepływem twojej intuicji, świadomie musisz postarać się, 

aby “nie robić” i pozwolić wszystkiemu by było. Dotychczas byłeś przyzwyczajony 
nie słyszeć intuicji i jej nie używać. Jesteś bardzo przyzwyczajony do opierania 

swoich czynów na myśleniu i sile woli. Pozwalasz swoim myślom na ustalanie 
swoich celów i używasz swoją wolę do ich realizacji. To jest zupełnie w opozycji 

do tworzenia opartego na sercu.  
 

Gdy żyjesz od serca, słuchasz swojego serca, a następnie działasz stosownie do 

tego. Nie myślisz, słuchasz ze stanem gotowości i otwierasz świadomość na to, 
co mówi ci twoje serce. Serce mówi przez twoje uczucia, nie przez twój umysł. 

Głos serca najlepiej może być  słyszany, gdy poczujesz się cichy, rozluźniony i 
zrelaksowany.  

 

Serce wskazuje ci drogę do najpełniejszej miłości i radosnej rzeczywistości. Jego 
szepty i propozycje nie opierają się na racjonalnych zapatrywaniach. Możesz roz-

poznawać głos swojego serca po jego lekkości i nutce radości w tym. Jest w tym 
lekkość, ponieważ serce nie narzuca; nie ma żadnych sznurków przymocowanych 

do jego propozycji. Twoja „jaźń serca” nie jest przywiązana do twoich decyzji i 

kocha cię cokolwiek zrobisz.  
 

Życie od serca nie oznacza, że stajesz się bierny albo ospały. Pozwalając rzeczom 
być bez szufladkowania ich jako dobre lub złe, nie skupiając się na zewnątrz wy-

maga dużo siły. Potrzeba siły, aby być całkowicie obecnym, stanąć przed wszyst-

kim, co jest i uczciwie na to spojrzeć. Możesz czuć się pusty albo przygnębiony 
albo zdenerwowany, ale nie próbujesz odpychać tych rzeczy. Wszystko co robisz 

to otoczenie ich swoją świadomością.  
 

Nie rozumiesz prawdziwej mocy swojej świadomości. Twoja świadomość jest ze 

Światła. Gdy trzymasz coś w swojej świadomości, to się zmienia przez właśnie to. 
Twoja świadomość jest uzdrawiającą mocą, jeśli nie przywiązujesz do tego swo-

jego myślenia i twojego uzależnienia od “działania.” Twoje życie jest przepełnio-
ne dyktaturą umysłu i woli, wyższości myślenia i działania.  

 

Zauważ, że zarówno umysł jak i wola kierują się ogólnymi zasadami. Są to ogól-

background image

 

24

ne zasady logicznego myślenia, są to zasady logiki. Są to ogólne strategie dla 

przetwarzania myśli w materię; są to zasady “kierowania projektem”. Ale to 
wszystko to ogólne założenia. Powszechne wskazówki i zasady zawsze mają 

techniczny składnik. One odnoszą się ogólnie do wszystkiego jak również do naj-
bardziej indywidualnych przypadków; w innym wypadku byłyby mało wykorzy-

stane.  

 
Teraz, intuicja pracuje zupełnie inaczej. Intuicja zawsze jest dostosowana do 

jednej osoby, w jednym szczególnym momencie. To jest bardzo indywidualne. 
Dlatego nie może to być poddawane racjonalnej analizie albo ogólnym zasadom.  

 

Żyć i działać zgodnie z twoją intuicją wymaga wysokiego poziomu zaufania dla 
twoich wyborów, które są wtedy wyłącznie oparte na tym co czujesz, że jest dla 

ciebie dobre, nie o to, co mówią zasady innych ludzi.  
 

Życie od serca w ten sposób, wymaga nie tylko by uwolnić zwyczaje zbyt częste-
go korzystania z twojego umysłu i siły twojej woli; to również wymaga abyś na-

prawdę zaufał sobie.  

 
To będzie wymagać trochę czasu, by nauczyć się słuchać swojego serca, ufać je-

go wiadomościom i działać zgodnie z nimi. Ale im częściej tak zrobisz, tym bar-
dziej zrozumiesz, że jedynie dzięki rezygnacji ze zmartwień i wątpliwości na rzecz 

mądrości swojego własnego serca, znajdziesz wewnętrzny pokój.  

 
Gdy pójdziesz tą drogą i wejdziesz w trzeci etap transformacji z ego do serca, 

znajdziesz po raz pierwszy wewnętrzny spokój. Zdasz sobie sprawę,  że to pra-
gnienie kontrolowania rzeczywistości poprzez myślenie i wolę czyni cię niespo-

kojnym i pełnym obaw.  

 
Gdy zwalniasz kontrolę, pozwalasz magiczności życia rozwinąć się. Wszystko co 

masz teraz do zrobienia, to słuchać. Być uważnym na to, co zdarza się w twoim 
życiu i jakie są twoje uczucia w kierunku innych ludzi, o czym marzysz i czego 

pragniesz. Gdy jesteś uważny na to, co dzieje się w tobie, rzeczywistość dostar-

czy ci wszystkie potrzebne informacje potrzebne do działania.  
 

Na przykład, możesz być  świadomy o pragnieniu w twoim sercu miłosnego 
związku, w którym naprawdę rozumiesz się z innym. Jeśli właśnie zauważasz to i 

akceptujesz tę tęsknotę bez próby działania, będziesz zdumiony jak wszechświat 

na to odpowie. Bez wyciągania wniosków, ale tylko utrzymywanie tęsknoty w 
Świetle swojej świadomości, twoja prośba będzie usłyszana i dostaniesz odpo-

wiedź.  
To może trwać dłużej niż oczekujesz, ponieważ muszą zajść zmiany energetycz-

ne, które są niezbędne, aby spełnienie tej tęsknoty mogło się dokonać. Ale jesteś 

mistrzem, twórcą twojej energetycznej rzeczywistości. Jeśli tworzysz to ze stra-

background image

chu, rzeczywistość odpowie stosownie. Jeśli tworzysz to z zaufania i poddania, 

otrzymasz wszystko, czego pragniesz a nawet więcej. 

 

 

 

Od Ego do Serca IV 

 

Otwarcie na Ducha 

 

 

 

Rozróżniliśmy cztery etapy przejścia od świadomości opartej na ego do świado-
mości opartej na sercu:

  

 
1. Bycie niezadowolonym z tego co świadomość oparta na ego, ma ci do zaofe-

rowania, tęskniąc za “czymś więcej”: początek końca. 
 

2. Uświadomienie sobie powiązań do świadomości opartej na ego, rozpoznawa-

nie i uwalnianie emocji i myśli, które za tym idą: środek końca. 
 

3. Pozwalanie starej energii opartej na ego umrzeć w tobie, zrzucając kokon, sta-
jąc się swoim nowym własnym Ja: koniec końca. 

 

4. Wzbudzenie świadomości opartej na sercu w tobie, motywowanej przez miłość 
i wolność; pomaganie innym dokonującym przejścia 

 

Teraz będziemy mówić o ostatnim, czwartym etapie otwierania się na Ducha.  

 

Kiedy doszedłeś do czwartego etapu, znalazłeś w sobie miejsce pokoju i ciszy. 
Często nawiązujesz kontakt z ciszą w swoim sercu, którą znasz jako wieczność. 

Wszystko to co doświadczasz jest bliskie temu nieograniczonemu i wszechogar-
niającemu istnieniu. 

 

25

 

To miejsce pokoju i ciszy w tobie nazywa się też Duchem. W twoich ezoterycz-

background image

nych tradycjach jest rozróżnienie między duchem, duszą i ciałem. Ciało jest fi-

zycznym miejscem zamieszkania duszy przez ograniczoną ilość czasu.  
 

Dusza jest nie-fizyczną, psychologiczną ostoją doświadczenia. Ona zbiera do-
świadczenia z wielu żyć. Dusza rozwija się z czasem i powoli nabiera piękna wie-

lo-fasetowego kamienia. Każda  ścianka odzwierciedla inny typ doświadczenia i 

wiedzy na nim opartej.  
 

 

 

 

Duch nie zmienia się ani nie wzrasta 

 

 
Duch jest poza czasem i przestrzenią. Duch w tobie jest wieczną, ponadczasową 

częścią ciebie będący jednością z Bogiem, który cię stworzył. Ta Boska świado-

mość jest podstawą twojego wyrażenia się w czasie i przestrzeni. Narodziłeś się z 
królestwa niczym niezmąconej świadomości i niesiesz w sobie część tej świado-

mości przez wszystkie twoje wcielenia w materialnej formie.  
 

 

26

Dusza bierze udział w dwoistości. Jest dotknięta i odmieniona przez doświadcze-
nia w dwoistości. Duch jest poza dwoistością. Jest tłem, na którym wszystko 

rozwija się i wzrasta. Jest Alfą i Omegą, którą po prostu możesz nazwać Istnie-

niem albo Źródłem.

  

 

Cisza, zewnętrzna i szczególnie wewnętrzna jest najlepszym wejściem do do-
świadczania tej zawsze obecnej energii, która jest Tobą w twoim najgłębszym 

background image

rdzeniu. W ciszy, możesz nawiązywać kontakt z najcudowniejszą i oczywistą rze-

czą, która jest Duchem, Bogiem, Źródłem, Istnieniem.  
 

Dusza niesie wspomnienia z wielu inkarnacji. Wie i rozumie dużo więcej niż twoja 
ziemska osobowość. Dusza jest połączona z pozazmysłowymi  źródłami wiedzy, 

takimi jak twoje minione osobowości, przewodnicy czy znajomi z astralnych prze-

strzeni. Pomimo tego związku, dusza może być pogrążona w zamieszaniu, nie-
świadoma swojej faktycznej natury. Pewne doświadczenia mogą spowodować w 

duszy uraz i dlatego może ona pozostawać w miejscu ciemności przez jakiś czas. 
Dusza ciągle ewoluuje i zyskuje zrozumienie dwoistości właściwej dla życia na 

ziemi.  

 
Duch jest nieruchomym punktem w tym rozwoju. Dusza może być pogrążona w 

ciemności albo w oświeceniu, ale nie Duch. Duch jest czystym istnieniem, czystą 
świadomością. Nie jest światłem ani ciemnością. Jest jednością leżącą u podłoża 

całej dualności. Kiedy doszedłeś do czwartego etapu zmiany z ego do serca, łą-
czysz się z Duchem. Łączysz się ze swoją Boskością.  

 

Łączenie się z Bogiem w sobie jest jak wynurzanie się z dualności pozostając w 
pełni obecnym i ugruntowanym. W tym stanie twoja świadomość jest wypełniona 

głęboką ale cichą ekstazą; mieszanką pokoju i radości. 
 

Zdajesz sobie sprawę, że nie jesteś zależny od niczego na zewnątrz ciebie. Jesteś 

wolny. Jesteś w tym świecie, ale naprawdę nie z tego świata.  
 

Łączenie się z duchem w tobie nie jest czymś, co zdarza się raz na zawsze. To 
jest wolny i stopniowy proces, w którym łączysz się i odłączasz i ponownie łą-

czysz się... Stopniowo skupienie twojej świadomości przechodzi od dwoistości do 

jedności. To ponownie ukierunkowuje się odkrywając, ze ostatecznie jest pocią-
ganym w stronę ciszy raczej niż do myśli i emocji. Przez ciszę nazywamy tu bycie 

w pełni scentrowanymi i obecnymi w stanie nieosądzającej świadomości.  
 

Nie ma żadnych ustalonych metod albo sposobów, by to osiągnąć. Kluczem do 

łączenia się ze swoim Duchem nie jest podążanie za jakąś dyscypliną (jak medy-
tacja czy posty, itp.), ale prawdziwe zrozumienie – zrozumienie, że to jest cisza, 

która zabierze cię do Domu, a nie twoje myśli czy emocje. 
 

To rozumienie rośnie wolno, kiedy coraz bardziej jesteś świadomy o mechanizmie 

twoich myśli i emocji. Odpuszczasz stare zwyczaje i otwierasz się na nową rze-
czywistość świadomości opartej na sercu. Świadomość oparta na ego wewnątrz 

ciebie więdnie i powoli umiera.  
 

 

27

Śmierć nie jest czymś co robisz; to jest coś, czemu pozwalasz się wydarzyć. Pod-

dajesz się procesowi umierania. Śmierć jest innym słowem na zmianę, transfor-

background image

mację. Tak zawsze jest. Śmierć jest zawsze uwalnianiem starego i otwarciem na 

nowe. W tym procesie nie ma ani jednego momentu w który ty “nie istniejesz”, w 
którym nie żyjesz według waszej definicji. Śmierć według waszej definicji jest 

złudzeniem. To jest tylko strach przed zmianą, który sprawia, że lękasz się śmier-
ci.  

 

Obawiasz się nie tylko umierania fizycznego, lecz także umierania emocjonalnego 
i psychicznego przez całe swoje życie. Ale bez śmierci rzeczy stałyby się zastałe i 

sztywne. Zostałbyś jeńcem starych form: zużytym ciałem, przestarzałymi myślo-
kształtami, ograniczonymi emocjonalnymi reakcjami. Czyż nie jest to duszące? 

Śmierć jest wyzwolicielką. Śmierć jest kaskadą słodkiej wody, która otwiera sta-

re, zardzewiałe bramy i wypycha cię do nowych obszarów doświadczenia. Nie lę-
kaj się śmierci. Nie ma żadnej śmierci, jedynie zmiana. 

 
Przejście ze świadomości opartej na ego do życia skupionego na sercu jest w 

wielu wypadkach doświadczeniem  śmierci. Im bardziej identyfikujesz się z Du-
chem, z Bogiem w sobie, tym bardziej uwalniasz się od rzeczy, którymi się mar-

twiłeś, lub w które wkładałeś wiele energii. Zdajesz sobie sprawę na coraz głęb-

szych poziomach, że naprawdę nie musisz niczego robić, ale być. Kiedy identyfi-
kujesz się ze swoim byciem, zamiast chwilowymi myślami i emocjami, które prze-

chodzą przez ciebie, to natychmiast wpływa na twoje życie. Duch nie jest czymś 
abstrakcyjnym. Jest rzeczywistością, którą naprawdę możesz przyjąć do swojego 

życia. Bycie w kontakcie z tym najczystszym ze Źródeł ostatecznie zmieni wszyst-

ko w twoim życiu. Bóg albo Źródło albo Duch jest w swojej naturze twórczy, ale 
w sposób, który jest dla ciebie niemal niezrozumiały. 

 

28

 
Duch jest cichy i trwały, a jednak twórczy. Rzeczywistość Boska naprawdę nie 

może być pojęta przez umysł. To możesz tylko czuć. Jeśli pozwolisz temu wejść 

do swojego życia i rozpoznasz to jako szept swojego serca, wszystko wolno za-
cznie wracać na swoje miejsce. Gdy jesteś dostrojony do rzeczywistości Ducha, 

cichej  świadomości, która stoi za wszystkimi z twoich doświadczeń, przestajesz 
popychać albo wymuszać rzeczywistość swoją wolą. Pozwalasz rzeczom wrócić 

do swego naturalnego stanu istnienia. Zostajesz swoim naturalnym, prawdziwym 

Sobą. To wszystko następuje w harmonijny, znaczący sposób. Doświadczasz, że 
rzeczy przychodzą razem w sposób, który ma swój naturalny rytm, naturalny 

przepływ. Wszystko co masz robić, to dostroić się do tego świętego rytmu i od-
puścić strachy i nieporozumienia, w które chciałbyś interweniować. 

background image

 

 

Pomagając innym z poziomu Ducha 

 

 

Kiedy zrobiłeś przejście od ego do świadomości opartej na sercu, jesteś mniej 

więcej nieprzerwalnie w połączeniu z boskim przepływem wewnątrz. W takim 
stanie bycia nie ma potrzeby ani pragnienia pomagania innym, przychodzi to do 

ciebie naturalnie. Przyciągasz to do siebie ale nie poprzez swoją wolę. Energe-
tycznie teraz emitujesz pewną wibrację. Coś jest obecne w twoim polu energe-

tycznym, co przyciąga do ciebie ludzi. To nie jest coś, co robisz ale coś, kim je-

steś. W twojej energii dostępna jest wibracja, która może pomóc innym w na-
wiązywaniu kontaktu z ich własnym boskim Ja. 

 
Możesz być dla nich lustrem, w którym mogą zobaczyć jak trudny problem czy 

sytuacja zostaje uwolniona i odmieniona przez energię rozwiązania. Mogą wyczuć 

tę energię rozwiązań, która zawsze jest oparta na kontakcie z boskim Ja, będą-
cym w każdym. 

 
Możesz nauczyć ich czegoś i to nauczanie zaczyna się od bycia sobą. Nie przez 

dostarczanie wiedzy czy wykorzystywanie pewnych metod do nauk i uzdrowień. 

To zachodzi przez pozwalanie sobie być prawdziwie tym, kim jesteś i przez wyra-
żanie swojego radosnego istnienia, to jest najbardziej pomocne. Jest to dzielenie 

siebie z innymi, w którym udostępniasz dla nich przestrzeń uzdrawiania, którą oni 
mogą dla siebie wybrać albo i nie.  

 

Jako uzdrowiciel albo terapeuta, naprawdę musisz tylko być w kontakcie z bo-
skim, wewnętrznym przepływem, z cichą świadomością Ducha. To jest naprawdę 

to połączenie, które porusza ludzi i wznosi ich do wyższego, wolnego stanu świa-
domości, jeśli oni to wybiorą. Jeśli tak, to przyjdzie to do nich w rytmie i prze-

pływie, który jest najodpowiedniejszy dla nich.  

 

29

 

background image

Bycie dla innych w taki sposób ma bardzo neutralny ton odczuwania. Reprezen-

tuje to poziom niezaangażowania, gdzie uwalniasz swoje osobiste pragnienie, 
aby zmienić albo "uleczyć" innych. Takie pragnienie odczuwane przez wszystkich 

świetlnych pracowników na pewnym etapie nie bierze się z prawdziwego zrozu-
mienia wewnętrznej drogi, którą ludzie chcą podążać, aby odnaleźć swoje własne 

prawdy. Większość ludzi musi zejść do podstaw w pewnych kwestiach, zanim bę-

dą gotowi prawdziwie je odpuścić. Gdy tak zrobią, naprawdę znajdą „własne” 
rozwiązania kwestii i to sprawi im głębokie zadowolenie. Może rozpoznajesz to w 

swoim własnym życiu i problemach, z którymi się borykałeś. Proszę, pamiętaj o 
tym i nie walcz, by powstrzymywać ludzi przed “spadaniem na samo dno”. Jeśli 

oni są zdeterminowani, by tam się znaleźć i tak to się stanie, bez względu na to 

co powiesz czy zrobisz.  
 

Najlepiej nie być zaangażowanym emocjonalnie z ludźmi, którym pomagasz. 
Emocjonalne zaangażowanie zaprasza osobistą wolę do uleczania, albo zmienia-

nia innych. To osobiste pragnienie nie pomaga innym; to w rzeczywistości może 
powodować bloki w ich uzdrawiającym procesie. Kiedy chcesz, aby ludzie się 

zmieniali, nie jesteś w przestrzeni miłości i przyzwolenia. Oni to wyczuwają. Mo-

żesz myśleć,  że obserwujesz i czytasz ich, ale oni są również twoimi uważnymi 
czytelnikami!  

 
Czwarty etap przejścia od ego do serca jest o przemienianiu poziomu duszy i 

wznoszeniu się do poziomu Ducha. Oczywiście, nie mamy zamiaru mówić, że du-

sza jest w jakiś sposób “mniejsza” niż Duch. Sednem sprawy jest: jesteś większy 
i obejmujesz więcej niż twoja dusza. Dusza jest narzędziem dla doświadczenia. 

Przez identyfikowanie się z Duchem w sobie, z twoim boskim Ja, wszystkie rze-
czy, których doświadczyłeś w wielu, wiele życiach wracają na swoje miejsce. 

Wynosisz się ponad doświadczenia przez nie utożsamianie się z żadnym z nich. 

To wywiera uzdrawiający wpływ na duszę. 
 

 

 

czwartek, 21 kwietnia 2011

 

http://krystal28.wordpress.com/

 

 

Edytowała Krystal, tłumacz/ka jeszcze nie zidentyfikowany/a 

© Pamela Kribbe 

 

 

30

Graficznie opracowal Jerzy - Full Power Diamond 


Document Outline