background image

 

Jadwiga Laliczyńska 
pedagog, terapeuta autyzmu 
nauczyciel w SOSW nr 2 
w Skarżysku-Kam. 

 
 

Jak dziecko z autyzmem odbiera świat. 

 
 

 

„Przez długi czas nie wiedziałem, jakich odczuć mogę doznawać poprzez moje ciało. 

Musiałem założyć, że wszyscy ludzie czują swoje ciało tak jak ja”. 
Dietmar Zöller 
 
 

Problemy  z  odbiorem  zmysłowym  są  tym  aspektem  autyzmu,  który  jest 

najbardziej  niezrozumiały  dla  otoczenia,  a  jednocześnie  mającym  największe 
znaczenie.   Dziecko wykonuje dziwne ruchy rąk, przypominające trzepotanie, ogląda 
dłonie, bawi się śliną, chodzi na sztywnych nogach, zbiera niewidzialne dla nas pyłki. 
To  tylko  niektóre  z  dziwnych  zachowań.  One  są  dziwne,  my  jednak  już  wiemy, 
dlaczego 

dzieci 

wykonują 

te 

wszystkie 

ruchy.  

Jedną  z  pierwszych  osób,  które  opisały  zaburzenia  w  odbiorze  i  przetwarzaniu 
bodźców  zmysłowych  u  osób  autystycznych  był  Carl  Delacato.  Na  początku  lat 
siedemdziesiątych przebadał grupę 864 dzieci z autyzmem (w Niemczech, Włoszech 
i Hiszpanii). Na podstawie tych badań stwierdził, że zaburzenia związane z percepcją 
są  wpisane  w  obraz  kliniczny  autyzmu.  Otóż,  problemy  związane  z  dotykiem 
wystąpiły u 92-98 % w badanej grupie; ze słuchem- 82 - 99 %, wzrokiem- 60 - 68 %, 
smak\

węch–24-28%.  

Analiza  tychże  wyników  pozwoliła  Delacato  na  wysnucie  wniosku,  że  uszkodzenia 
centralnego  układu  nerwowego  występujące  u  osób    z  autyzmem  są  przyczyną 
zaburzeń  w  funkcjonowaniu  jednego  lub  więcej  kanałów  sensorycznych 
prowadzących  z  narządów  zmysłu  (wzroku,  słuchu,  smaku,  węchu  i  czucia  )  do 
mózgu.  
 
Proces  przewodze

nia  do  mózgu  bodźców  z  otoczenia  może  zostać  zakłócony  na 

jeden z trzech sposobów: 

 

Nadwrażliwość – do mózgu przedostaje się zbyt duża ilość bodźców 

 

Zbyt mała wrażliwość – do mózgu dociera zbyt mała ilość bodźców  

 

Biały szum – przekaz płynący ze świata zewnętrznego jest zakłócony lub nie 
dociera do mózgu ze względu na szumy powstające w układzie przewodzenia.

 

 

 
Carl  Delacato 

(

Carl  H.  Delacato:

  Dziwne, 

niepojęte.  Autystyczne  dziecko, 

Warszawa 

1995

)

 

tak  tłumaczy  zjawisko  białego  szumu:  

Kiedy  włączamy  radio,  wydaje  szumy               

i trzaski. Jeśli natomiast nastawimy je na jakąś nadającą właśnie stację, nie

 

słyszymy  trzasków,  słuchamy  audycji.  Tak  samo  dzieje  się  w  przypadku 
wzmacniacza. Włączając go, słyszymy buczenie (biały szum), jeśli jednak zaczniemy 
m

ówić coś do mikrofonu, nie  słyszymy już buczenia  -  nasz  mózg  wyłącza je. Mózg 

takiego dziecka nie potrafi tego - 

nadal słyszy trzaski, buczenie lub biały szum. 

U dzieci z "białym szumem" wewnętrzny hałas zakłóca prawidłowy odbiór.” 
 

background image

 

Dziwne  powtarzane  przez 

dziecko  autystyczne  zachowania  są  ze  strony  dziecka 

próbą  naprawienia  uszkodzonych  kanałów  zmysłowych  i  noszą  nazwę 
sensoryzmów.  
Większość  dzieci  z  autyzmem  jest  zamknięte  w  świecie  nieprzyjemnych  doznań 
przez dwadzieścia cztery godziny na dobę, przez siedem dni w tygodniu. W dodatku 
zakłócenia  w  odbiorze  bodźców  nie  są  zawsze  takie  same,  to  co  jednego  dnia 
odczuwane  jest  z  nadwrażliwością,  kolejnego  dnia  może  być  białym  szumem.                   
A  jeszcze  w  innym  dniu  system  sensoryczny  dziecka  może  wykazywać  obniżoną 
odporność.  Trudno  zatem  oczekiwać  od  dziecka,  którego  świat  przepełniony  jest 
gwałtownymi  dźwiękami,  oślepiającymi  obrazami,  odrażającymi  zapachami,  aby 
zachowywało się prawidłowo, uczyło się i przestrzegało reguł społecznych. 
Dopiero  gdy  dz

iałanie  kanału  sensorycznego  normalizuje  się,  zanika  u  dziecka 

powtarzanie  dziwnych  zachowań.  Wówczas  jego  uwaga  zmienia  kierunek  i  staje                
się  ono  zdolne  do  zainteresowania  otaczającą  rzeczywistością  i  wchodzenia                       
w relac

je z innymi ludźmi.  

Aby pomóc dziecku w pozbyciu się sensoryzmów konieczna jest uważna obserwacja 
i  tak  naprawdę  od  tego  należy  zaczynać  pracę  terapeutyczną.  Etap  pomagania 
dziecku w wychodzeniu z sensoryzmów jest niezwykle ważny dla dalszej terapii i nosi 
nazwę etapu przetrwania. 
 
Spróbujmy  zatem  uważniej  przyjrzeć  się  poszczególnym  zmysłom  i  zinterpretować 
zachowania  dziecka,  jako  wskazówkę  mogącą  doprowadzić  do  ustalenia  takiej 
terapii,  która  pozwoli  na  pozbycie  się  lub  zmniejszenie  natężenia  sensoryzmów                    
i umożliwi dziecku bardziej prawidłowe odbieranie świata. 
 

Zmysł wzroku

 

odpowiada za odbiór bodźców w postaci fal świetlnych. 

 
…bardzo trudno było mi obserwować wzrokiem, spostrzegać różnice, nie udawało mi 
się  ustanawiać  żadnego  porządku…muszę  oczy  ustawiać  w  specjalny  sposób  by 
móc wyraźnie widzieć, nie mogę patrzeć wprost, tylko spoglądać z boku…moje oczy 
są  wrażliwe.  Widzę  źle,  gdy  jest  bardzo  jasno.  Nie  może  błyszczeć.  Gdy  idę  pod 
słońce, to tracę orientację…
 Dietmar Zöller 
 
 
Dziec

i,  które  prezentują  nadwrażliwość  wzrokową  preferują  łagodne  oświetlenie                  

i stonowaną kolorystykę otoczenia. To są dzieci, które w jasny, słoneczny dzień będą 
wolały przebywać w domu ze względu na słabą tolerancję na światło słoneczne. Te 
d

zieci  charakteryzują  się  doskonałą,  tzw.  fotograficzną  pamięcią  wzrokową,  będą 

zafascynowane  drobnymi  elementami  otoczenia,  zainteresowane  przedmiotami, 
która dadzą się wprowadzić w ruch rotacyjny, często same będą kręcić się w kółko. 
Z  kolei  niedowrażliwość  wzrokowa  powoduje,  że  dziecko  będzie  dążyło  do 
dostarczania  sobie  mocnych  wrażeń  wzrokowych  –  bliskie  podchodzenie  do 
telewizora,  zabawy  światłem,  preferencja  jaskrawych  kolorów  i  mocnego  światła 
słonecznego  lub  sztucznego,  bawienie  się  dłońmi  w  polu  widzenia,  rzucanie 
przedmiotami i obserwowanie ich w locie  

– to charakterystyczne zachowania takich 

dzieci.  Te  dzieci,  ze  względu  na  niewyraźne,  rozmyte  widzenie  konturów 
przedmiotów mogą mieć trudności w poruszaniu się i być niezdarne w czynnościach 
wymaga

jących precyzji.  

A jeśli w obrębie zmysłu wzroku występuje biały szum, to takie dzieci charakteryzują 
się  małym  zainteresowaniem  otoczeniem,  ich  aktywność  ruchowa  jest  niewielka,                 

background image

 

a  one  same  są najbardziej  zainteresowane np.  pocieraniem  lub  uciskaniem  swoich 
gałek ocznych w celu pobudzenia zmysłu wzroku. 
 

Zmysł słuchu

 

odbiera z otoczenia bodźce w postaci fal dźwiękowych. 

 
…Prawdopodobnie  słyszę  lepiej  i  więcej  niż  zdrowe  osoby…w  swoim  pokoju  na 
piętrze dobrze słyszę  o czym  mówią  w salonie  na dole.  Słyszę też  często co mówi 
osoba  z  drugiej  strony  linii,  kiedy  siedzę  w  pokoju,  w  którym  ktoś  rozmawia  przez 
telefon… Przypominam sobie,  że dawniej często słyszałem w uchu szumy i świsty. 
To było okropne i mogłem doznać ulgi tylko wtedy, gdy uderzałem głową w stołek…
 
Dietmar Zöller 
 
 
Osoby z nadwrażliwością  słuchową często odbierają bodźce słuchowe niedostępne 
dla  większości  osób.  Stąd  też  często  występuje  u  nich  np.  lęk  przed  zwierzętami, 
który  swoim  ruchem  powodują  hałas  dla  nas  niedostrzegalny,  a  dla  nadwrażliwych 
autystów  trudny  do  zniesienia.  Takie  dzieci  mają  małą  tolerancję  na  hałas,  nie 
znoszą  czynności  higienicznych  wokół  głowy,  nie  tylko  mycia  czy  suszenia  włosów 
suszarką,  ale  również  strzyżenia  maszynką  czy  nożyczkami.  Dzieci  te  często 
„wyłączają”  sobie  zmysły  słuchu  albo  poprzez  zatykanie  uszu  lub  ignorowanie 
dźwięków  (rodzice  wtedy  skarżą  się,  że  ich  dzieci  są  chyba  głuche),  albo  poprzez 
wytwarzanie własnych bodźców słuchowych – mruczą, buczą, cicho do siebie mówią. 
Takie dzieci preferują dźwięki ciche, szept. 
Przy zbyt małej wrażliwości słuchowej dźwięki wytwarzane przez dziecko już są inne 
–  takie  dzieci  „produkuj’  mnóstwo  głośnych  dźwięków,  trzaskają  drzwiami, 
szufladami, przykładają do ucha różne przedmioty wydające dźwięki w poszukiwaniu 
mocnych  doznań  słuchowych.  Ich  ulubionym  zajęciem  może  być  przebywanie                    
w łazience, gdzie akustyka jest bardzo dobra, a woda przepływająca w rurach bądź 
spływająca do wanny czy muszli klozetowej wydaje tak piękny hałas, innym zajęciem 
s

prawiającym  im  wyraźną  przyjemność  jest  darcie  gazet  czy  książek  (proszę 

wsłuchać się, ile taka czynność powoduje hałasu). 
Odczuwanie białego szumu w obrębie zmysłu słuchu jest dla dzieci natchnieniem do 
zaabsorbowania dźwiękami płynącymi z własnego organizmu – krew płynąca żyłach, 
bicie  własnego  serca,  burczenie  w  brzuchu  to  są  dźwięki,  które  pozwalają  im 
kontrolować siebie. Dzieci takie często przybierają różne dziwne pozy w celu zmiany 
grawitacji,  kołyszą  głową lub całym ciałem by poruszyć błędnik, bawią  się  własnym 
oddechem dostarczając sobie niezwykłych doznań słuchowych. 
 

Zmysł  smaku

 

odpowiada  za  odbiór  bodźców  rozpuszczonych  w  cieczach. 

Rozróżniamy cztery rodzaje smaku: słodki, słony, kwaśny i gorzki. 
 
Moje  nerwy  smakowe  były  pewnie  niedorozwinięte  do  trzeciego  roku  życia…Teraz 
odróżniam smak różnych artykułów spożywczych i mam swoje przysmaki. Uwielbiam 
ostre przyprawy, nie dlatego, że mają doby smak, ale dlatego, że potem dobrze czuję 
swoje usta…
 Dietmar Zöller 
 
 
Dzieci  z  nadwrażliwością  smakową  są  niejadkami,  preferują  małe  porcje  i  są 
niechętne  wprowadzaniem  zmian  w  jadłospisie.  Mają  problemy  z  jedzeniem  potraw  
o  wyraźnym  smaku,  nie  będą  smakoszami.  Dzieci  z  tą  dysfunkcją  nie  tolerują 

background image

 

naturalnych  zapachów  innych  ludzi.  Czasem  możemy  to  zaobserwować  już                           
u noworodka, który nie chce ssać piersi ze względu na ostry zapach sutka.   
Z  kolei  niedowrażliwość  zapachowa  powoduje,  że  dzieci  poszukują  silnych  doznań 
zapachowych,  w  skrajnych  przypadkach  mogą  bawić  się  ekskrementami.  Silnej 
stymulacji  smakowej  dostarcza  jedzenie  niejadalnych  substancji,  np.  farb,  benzyny. 
Takie  dzieci  bez  protestów  przyjmują  wszelkie  zmiany  w  jadłospisie  i  preferują 
potrawy o ostrym, wyraźnym smaku. 
Biały  szum  w  obrębie  zmysłu  smaku  skłania  te  dzieci  do  ssania  języka  i  fascynacji 
smakiem własnej śliny, one mają wrażenie „wewnętrznego” czucia w ustach, tak jak 
my, gdy mamy np. infekcję jamy ustnej, ich preferencje smakowe są nieokreślone. 
 
 

Zmysł węchu

 

odpowiada za odbiór zapachów unoszących się w postaci gazowej            

w powietrzu. 
 
Mam  delikatny  nos  i  dlatego  przeszkadzają  mi  nieprzyjemne  zapachy…  z  daleka 
czuję,  jeśli  ktoś  jest  spocony  lub  ma  niemiły  zapach  z  ust.  Nie  mogę  też  wąchać 
zwierząt, chociaż na przykład niektóre psy bardzo mi się podobają…
 Dietmar Zöller 
 
 
Dzieci z nadwrażliwością węchową wyczuwają zapachy na znaczną odległość. Mają 
tendencję  do  tworzenia  zapachowych  „wizytówek”  osób,  z  którymi  się  stykają  – 
często, przy słabej percepcji wzrokowej i problemach z zapamiętywaniem twarzy, jest 
t

o  dla  nich  jedyna  wskazówka  ułatwiająca  rozpoznanie  osoby.  One  bardziej 

intensywnie  odbierają  wszystkie  otaczające  dziecko  wonie  (pokarmy,  ubrania, 
kosmetyki),  dlatego  ważne  jest,  aby  tak  im  organizować  środowisko,  by  tych 
zapachów  nie  było  zbyt  wiele.  Nie  będzie  wtedy  dziwić  nas  ich  niechęć  do 
korzystania  ze  szkolnej  stołówki  czy  toalety.  Bardzo  często  zdarza  się,  że  dzieci 
nadwrażliwe  węchowo  odczuwają  mdłości  w  trakcie  załatwiania  potrzeb 
fizjologicznych,  co  może  być  również  przyczyną  trudności  w  opanowaniu  treningu 
czystości. 
Za  to  przy  niedowrażliwości  węchowej  dzieci  poszukują  silnych  doznań 
zapachowych,  w  skrajnych  przypadkach  mogą  bawić  się  ekskrementami,  będą 
obwąchiwać  osoby  i  rzeczy  w  swoim  otoczeniu.  Jednym  z  ulubionych  zajęć  takich 
dzieci może być ślinienie dłoni i rozsmarowywanie śliny w okolicy nosa 
Dzieci,  które  mają  w  odbiorze  zapachów  biały  szum  będą  skłonne  do  wkładania 
różnych przedmiotów do nosa, będą chuchać na własną dłoń przyłożoną do twarzy                   
i  wąchać  własny  oddech  bądź  stale  odczuwać  jakiś  nieokreślony  zapach.  Dzieci  te 
często mają napady hiperwentylacji w skrajnych przypadkach prowadzące do utraty 
przytomności. Ich tolerancja na katar jest bardzo niska i w czasie tej choroby mogą 
bardzo źle funkcjonować i być niezdolne do jakiejkolwiek nauki. 
 

I wreszcie zmysł  dotyku

,  który  odpowiada  za  :odczuwanie  temperatury,  bólu, 

ucisku i priopriocepcję (świadomość pozycji własnego ciała w przestrzeni). Właściwie 
można  by  wyodrębnić  tu  zmysł  prioprioceptywny  i  zmysł  równowagi  jako  mające 
szczególne znaczenie dla funkcjonowania dziecka. Ale najpierw sam dotyk. 
 
Nadwrażliwość dotykowa jest właśnie przyczyną unikania dotyku bądź negatywnych 
reakcji na dotyk ubrania. Dziecko z nadwrażliwością w obrębie tego zmysłu jest mało 

background image

 

odporne  na  z

miany  temperatury,  charakteryzuje  się  dużą  wrażliwością  na  ból, 

preferuje własny dotyk, delikatny i powtarzający się. 
Niedowrażliwość powoduje brak reakcji na doznania bólowe, dziecko często śmieje 
się po otrzymaniu klapsa. W tej grupie dzieci występują zachowania autoagresywne, 
samookaleczanie  się.  Tutaj  też  możemy  zaobserwować  zaburzenia  zmysłu 
równowagi, który reguluje poczucie balansu i stabilności ciała i odpowiada za zmiany 
pozycji  oczu  oraz  głowy.  Dzieci  dostarczają  sobie  rytmicznej  stymulacji  ruchowej 
związanej  z  utrzymaniem  równowagi  (np.  balansowanie  na  krawędziach  mebli, 
parapetów itp.). 
Zaburzenia  typu  biały  szum  w  obrębie  zmysłu  dotyku  sprawiają,  że  dzieci  maja 
problemy  z  czuciem  własnego  ciała,  często  drapią  się  jak  po  ukąszeniu  owadów, 
mają  na  ciele  efekt  „gęsiej  skórki”,  takie  dzieci  charakteryzują  się  naprzemiennymi 
okresami spokoju  z nadmierną aktywnością połączoną z biciem siebie i innych. 
 
Jedna z mam dziecka z autyzmem, Ellen Notbohm (E.Notbohm: 10 rzeczy, o których 
chciałoby ci powiedzieć dziecko z autyzmem, Warszawa 2009) pisze: 
„Zaburzenie  zmysłu  równowagi  może  wpłynąć  na  niemal  wszystkie  funkcje 
fizjologiczne(…)  powodować  zawroty  głowy,  utratę  równowagi,  chroniczne 
nudności(…).Mogą  się  też  pojawić  zaburzenia  pamięci,  chroniczne  zmęczenie, 
napady lęku i stany depresyjne. 
Dzieci  z  zaburzonym  zmysłem  priopriocepcji  mogą  chodzić  ciężkim,  dziwnym 
krokiem,  mieć  kłopot  z  używaniem  sztućców  i  ołówka  oraz  innymi  czynnościami 
motorycznymi. Przejawiają też tendencję do wpadania na meble, chaotycznie biegają 
lub skaczą z wysokich przedmiotów, szukając w ten sposób mocnych wrażeń.” 
 

Percepcja zmysłowa określa ogólne możliwości funkcjonowania dziecka z autyzmem. 
Jeżeli  zaniedbamy  problemy  sensoryczne  takiego  dziecka  nigdy  nie  będziemy                   

stanie 

prawidłowo 

ocenić 

jego 

możliwości. 

Zmniejszanie  deficytów  w  zakresie  funkcjonowania  zmysłów  osiągane  jest  poprzez 
stosowanie  określonych  technik.  Ujmowane  są  one  w  formę  sekwencji  programu 
stymulacyjnego. Jednak, aby taki program był odpowiedni dobrany i przystosowany 
do dziecka należy dokładnie przyjrzeć się jak dziecko z autyzmem odbiera świat. 

 

Cytaty wykorzystane jako ilustracja zaburzeń w poszczególnych zmysłach pochodzą 
z  książki  Dietmara  Zöllera  pt.  „Nie  rezygnuję”,  w  której  autystyczny  młody  człowiek 
opisuje swoje przeżycia z okresu dzieciństwa.