background image

III. Socjalizacja i  umiejscowienie 

jednostki w społeczeństwie

Socjalizacja rozumiana jako proces wrastania jednostki w strukturę całości społe-

czeństwa wydaje się zagadnieniem dobrze znanym również osobom niezajmującym się 

na co dzień socjologicznym aspektem tego zagadnienia. Jednak, aby zrozumieć istotę tego 

zagadnienia, warto przytoczyć następujący przykład. Wyobraźmy sobie, że para bliźniąt 

zostaje rozdzielona we wczesnym dzieciństwie. Trafiają do dwóch niespokrewnionych 

z nimi rodzin mieszkających w różnych krajach. Czy ich życie będzie toczyło się podob-

nie? Jak duże będą różnice pomiędzy nimi i z czego te różnice wynikną? Te fundamental-

ne dla socjologii problemy to w istocie rzeczy pytania o to, w jakim stopniu społeczeń-

stwo determinuje rozwój jednostki. Czy człowiek rodzi się jako niezapisana biała karta? 

Zanim jednak w naukach społecznych pojawiły się tego rodzaju wątpliwości, próbowa-

no znaleźć odpowiedź na pytanie o to, w jakim stopniu środowisko biologiczne wymusza 

określone zachowania, które następnie są korygowane przez udział w życiu społecznym 

dorastającej jednostki. Z tego powodu jeszcze w XIX wieku popularne były rozważania 

dotyczące przypadków losowych, gdy dzieci zostawały pozbawione wychowania w śro-

dowisku społecznym, a jego miejsce zajmował porządek świata zwierzęcego. Najbardziej 

znanym przykładem takiego sposobu myślenia jest powieść Rudyarda Kiplinga pt. „Księ-

ga dżungli”. Zastanawianie się nad tym, w którym miejscu kończy się zwierzę, a zaczyna 

człowiek (lub odwrotnie), było spowodowane sprzeciwem wobec ewolucjonistycznych 

koncepcji K. Darwina. Na początku wydawało się, że czynniki natury biologicznej, takie 

jak region zamieszkania, klimat czy dostęp do określonego rodzaju pożywienia, to przy-

czyny występowania różnic pomiędzy ludźmi. Następnie podkreślano, że to właśnie spo-

łeczeństwo, a nie natura, jest czynnikiem kształtującym osobowość człowieka. W obu 

przypadkach koncepcje te orzekają o deterministycznie rozumianym wpływie środowi-

ska lub społeczeństwa na dorastającego człowieka — a co z jego indywidualnymi zdol-

nościami czy wyborami ścieżki życiowej? Te wszystkie pytania stały się podstawą do 

rozwoju teorii socjalizacji. Zmieniała się ona od deterministycznie rozumianych teorii 

wpływu środowiska społecznego i przyrodniczego na jednostkę po koncepcję, w której 

człowiek świadomie kieruje ścieżką życia, którą zamierza podążać. Jednak, aby w pełni 

zrozumieć istotę socjalizacji, należy przyjrzeć się różnorodnym sposobom definiowania 

tego zjawiska.

background image

1. Socjalizacja — definicja pojęcia

Pojęcie socjalizacji pojawiło się w naukach społecznych w końcu XIX wieku. Począ-

tek naukowej refleksji dotyczącej tego zagadnienia wiąże się z F. G. Giddingsem, który 

w 1897 roku określił socjalizację jako rozwój społecznej natury lub charakteru — tj. spo-

łecznego stanu psychiki — u osób, które znajdują się we wzajemnych związkach. 

Wzrost  zainteresowania  badaczy  problematyką  socjalizacji  sprawił,  że  zwrócono 

uwagę na obiektywne, ponadindywidualne czynniki mające wpływ na społeczne dora-

stanie jednostki. W takim nurcie mieści się propozycja pojmowania socjalizacji zaprezen-

towana przez E. Durkheima. Autor ten stwierdza, iż z jednej strony jednostka zawdzięcza 

społeczeństwu wszystko, co jest w niej najlepszego, wszystko, co zapewnia osobne miej-

sce pośród innych istot, swoją kulturę intelektualną i moralną (a więc charakterystyczne 

atrybuty natury ludzkiej pochodzą od społeczeństwa), ale z drugiej strony społeczeństwo 

nie istnieje i nie funkcjonuje inaczej, jak tylko w jednostkach i poprzez jednostki. Podkre-

śla się tutaj zarówno wpływ społeczeństwa na jednostkę, jak i jej wkład w transmisję 

efektów oddziaływania procesu socjalizacji. Taki sposób przedstawiania istoty socjali-

zacji gwarantuje jej procesualny charakter nie tylko z perspektywy wpływu jednostki 

na kształtowanie własnej biografii, ale również w aspekcie zmian przebiegu samego pro-

cesu podyktowanych zmianami globalnie rozumianego systemu społecznego. Co więcej, 

zróżnicowanie w obrębie samego procesu i jego rezultatów podyktowane jest odmienny-

mi sposobami funkcjonowania instytucji społecznych, takimi jak język, kultura czy sys-

tem aksjonormatywny. (Instytucja w socjologicznym rozumieniu to utrwalony i zorga-

nizowany zespół ludzkich działań oraz wzorów zachowań. Można więc powiedzieć, że 

zachowanie traktowane jako instytucja jest dla człowieka oczywiste, nie wymaga dodat-

kowego uzasadnienia ani ciągłej kontroli. Na przykład zgodnie z koncepcją E. Durkheima

 

traktowanie rodziny jako instytucji społecznej pozwala na analizę powtarzalnych, nieja-

ko nawykowych działań podejmowanych przez poszczególnych jej członków). 

Pojęcie  socjalizacji  w  rozumieniu  autora  „Elementarnych  form  życia  religijnego” 

doczekało się współcześnie krytyki skierowanej w skrajny socjologizm. Dla Durkheima 

socjalizacja  jest  wprowadzaniem  nowych  pokoleń  istot  ludzkich  w  obręb  życia 

społecznego. Przy czym człowiek nie ma w zasadzie wpływu na wybór jakichkolwiek 

wzorów  socjalizacyjnych.  Społeczeństwo  kieruje  życiem  człowieka  od  chwili  jego 

narodzin. W nieco inny sposób definiuje pojęcie socjalizacji K. Hurrelmann. Jego zdaniem 

socjalizacja jest procesem wyłaniania się, kształtowania i rozwoju osobowości ludzkiej. 

Proces ten aktualizuje się w zależności od organizmu jednostki i w interakcjach z nim 

z jednej strony, z drugiej zaś w zależności od interakcji ze społecznymi, ekologicznymi 

warunkami  życiowymi  istniejącymi  w  konkretnym,  historycznie  określonym 

społeczeństwie i w interakcjach z nimi

1

. To ujęcie jest niejako kompromisem pomiędzy 

psychologicznymi a socjologicznymi koncepcjami wyjaśniającymi mechanizmy wpływu 

społeczeństwa na jednostkę. Podkreśla się tutaj indywidualny, jednostkowy charakter 

K. Hurrelmann, Struktura społeczna a rozwój osobowości, Poznań 1994, s. 16.

2

background image

socjalizacji,  niejako  osadzony  w  sytuacji  społeczno–kulturowej  konkretnej  grupy,  do 

której dana jednostka aspiruje.

Ogólnie można stwierdzić, że współczesne sposoby określania istoty procesu socja-

lizacji zmierzają do stopniowego zacierania antynomii w relacji jednostka kontra spo-

łeczeństwo. Przytoczone przykładowe sposoby definiowania omawianego pojęcia ewo-

luują  od  wariantu  deterministycznego,  w  kontekście  społecznie  zdeterminowanych 

czynników warunkujących uspołecznienie jednostki, do kreatywnego procesu uczestni-

czenia jednostki w tworzeniu własnego przebiegu życia. Współczesne definiowanie po-

jęcia socjalizacji jako procesu, w którym jednostka jest podmiotowo i twórczo zorien-

towana na wpływy otoczenia społecznego, ma istotne znaczenie ze względu na wpływ, 

jakiemu podlega młody człowiek w kontaktach z grupą rówieśniczą. Refleksyjne trak-

towanie sposobów funkcjonowania młodych ludzi w ramach grup rówieśniczych stano-

wi jeden z elementów tworzących wzrost ich znaczenia w procesie rozwoju kompetencji 

społecznych dorastającej młodzieży.

Całościowe traktowanie socjalizacji pozwala przedstawiać ów proces jako zintegro-

wany, trwający całe życie przekaz informacji internalizowanych poprzez jednostki dzia-

łające w konkretnej, historycznie określonej rzeczywistości społeczno–kulturowej. Tak 

rozumianą socjalizację określa J. Modrzewski jako proces wyznaczający dany typ spo-

łecznego uczestnictwa jednostki w danym układzie społecznym. Proces ten umożliwia 

jednostce zaistnienie społeczne czy społeczne zamanifestowanie biologicznej gotowo-

ści i możliwości stawania się i bycia istotą społeczną. Zatem jednostka przeżywa swoje 

biologiczne życie: w jakiejś typowej formie uczestnictwa społecznego bądź konstruuje 

w danym układzie społecznym sekwencję następujących po sobie różnych typów uczest-

nictwa. Owe formy uczestnictwa, tworząc standardową, względnie niestandardową ich 

postać odpowiadają pielęgnowanym w kulturze danego układu społecznego wartościom 

i wzorom ich chronienia. W tej propozycji określenia socjalizacji zaznacza się znaczenie 

uczestnictwa jednostki w ramach rozmaitych układów społecznych. Ponadto uwzględ-

nia się możliwość występowania dwóch wzorów przebiegu procesu socjalizacji. Pierw-

szy z nich przybiera postać socjalizacji, której efektem jest funkcjonalny wymiar spo-

łecznego uczestnictwa jednostki, drugi jest definiowany jako możliwość występowania 

niestandardowej formy uczestnictwa. 

Reasumując: socjalizację należy postrzegać jako proces całościowego wprowadzania 

jednostki w obiektywny świat społeczny lub jakiś jego sektor. Kluczowe dla socjologicz-

nego rozumienia tego pojęcia jest zagadnienie obiektywizmu świata społecznego. Obiek-

tywizm w tym ujęciu stanowi pochodną uprawomocnionego działania przechodzącego 

w nawyk. Nawyki, czyli powtarzające się działania, podlegają z czasem ocenie społecz-

nej. Legitymizacja działań polega na tym, że jednostka w czasie swojego rozwoju styka 

się z istniejącym porządkiem społeczno–kulturowym dzięki kontaktom z osobami zna-

czącymi.  Osoby  znaczące  (rodzice,  rówieśnicy,  autorytety)  to  jednostki,  które  pośred-

niczą w przekazywaniu świata, a podczas tej mediacji zmieniają go. Wybierają pewne 

jego aspekty, stosowane do własnego umiejscowienia w strukturze społecznej oraz ze 

względu na własną jednostkową szczególność wynikającą z ich biografii. Do jednostki 

dociera świat społeczny „przefiltrowany” przez ten podwójny wybór. 

Socjalizacja jest 

3

background image

więc swoistym zespołem czynności mniej lub bardziej intencjonalnych, pochodzą-
cych zarówno z bezpośredniego środowiska uspołecznianej jednostki, jak i ukła-
du standaryzującego (normy i instytucje społeczne). Układ standaryzujący w tym 
przypadku  tworzy  zespół  przekonań  o  naturze  i  funkcjonalności  nabywanych 
kompetencji (wychowanie). Kompetencje te w toku działania kontroli społecznej 
podlegają  modyfikacji  zgodnie  z  wcześniej  przyjętym  modelem  sekwencyjnych 
etapów socjalizacyjnych.

 Na straży efektywności tego procesu stoją wyspecjalizowa-

ne instytucje zajmujące się oceną poziomu dopasowania jednostki do panującego wzorca 

(przedszkola, szkoły, opieka medyczna itp.). Socjalizacja jest zatem pojęciem określają-

cym wszelkie kompetencje niezbędne dla pełnienia rozmaitych ról społecznych.

2. Socjalizacja w społeczeństwach pierwotnych

Powstanie teorii socjalizacji było uzależnione od możliwości oderwania się od kręgu 

kulturowego nowoczesnych społeczeństw. W ukształtowanych społeczeństwach trudno 

było zauważyć istotę mechanizmu socjalizacji, ponieważ obwarowany został on szere-

giem skomplikowanych kontekstów kulturowych. Dlatego przedstawiciele socjologii i in-

nych nauk społecznych zainteresowali się socjalizacją w społeczeństwach pierwotnych. 

Cel takiego postępowania stanowiła próba uchwycenia mechanizmu socjalizacji — moż-

na by powiedzieć — w czystej, klarownej formie. 

Jakie są zatem cechy charakterystyczne takich społeczeństw tradycyjnych (pierwot-

nych)? Otóż najważniejszym kryterium podziału ról społecznych był wiek. Podział owych 

ról odzwierciedlał uznawane wartości i opierał się na zróżnicowanym, hierarchicznym 

stopniu pokrewieństwa. Rozkład władzy i autorytetu występujący w rodzinach stanowił 

model obowiązujący w definiowaniu relacji społecznych występujących pomiędzy roz-

maitymi pokoleniami krewnych. Reguły panujące w rodzinach były tożsame z regułami 

obowiązującymi w całym społeczeństwie. W związku z powyższym można stwierdzić, 

że relacje pomiędzy jednostką a osobami odpowiedzialnymi za wychowanie nie podle-

gały jakiemukolwiek kwestionowaniu ze strony dorastającego człowieka. Dla B. Misz-

tala  uczestnictwo  społeczne  każdego  członka  takiego  społeczeństwa  sprowadzało  się 

w gruncie rzeczy jedynie do przejęcia przyjętych, wyuczonych już wzorów zachowania 

na szerszy aniżeli rodzinny zakres zjawisk Ten sposób podejmowania problemu roli in-

stytucji związanych z procesami socjalizacji jest również zauważalny (w ograniczonym 

zakresie) w koncepcjach opisujących społeczeństwa nowoczesne. Determinizm w rozpa-

trywaniu problemów wpływu społeczeństwa na dorastającą jednostkę stanowi dominu-

jącą cechę określania mechanizmów socjalizacji w społeczeństwach pierwotnych (trady-

cyjnych). Pozycja społeczna wyznaczona w momencie urodzenia była trudna do zmiany 

właśnie z powodu obecności typowych dla danej roli społecznej wzorów socjalizacyj-

nych. Na przykład: dziecko kowala bardzo często zostawało kowalem, młody szlachcic 

był socjalizowany w kierunku bycia rycerzem itd.

4

background image

Do pierwszych socjologów podejmujących zagadnienia związane z socjalizacją nale-

ży E. Durkheim. W jego książce „Elementarne formy życia religijnego. System totemiczny 

w Australii” zostały zaprezentowane podstawy procesu socjalizacji, które zdaniem Dur-

kheima są zauważalne również w społeczeństwach rozwiniętych. W jego ujęciu socja-

lizację należy traktować jako społecznie determinowany przymus. Durkheim rozwinął 

swoją koncepcję jeszcze dalej. Twierdzi, że: 

wszelkie wychowanie polega na ciągłym wysiłku narzucenia dziecku sposobów widzenia, od-
czuwania i działania, do których nie doszłoby spontanicznie (...). Jeżeli z biegiem czasu przy-
mus ten przestaje być wyczuwalny, to dzieje się tak, dlatego że doprowadza on do powstania 
nawyków, wewnętrznych skłonności, które go czynią zbytecznym; ale mogą go one zastąpić 
jedynie dzięki temu, że mają w nim swój początek (...). Ów nieustanny nacisk, jakiemu podle-
ga dziecko, nie jest niczym innym jak naciskiem środowiska społecznego, które dąży do ufor-
mowania go na swoje podobieństwo; rodzice i „nauczyciele” są tu jedynie przedstawicielami 
i pośrednikami

2

Socjalizacja w rozumieniu Durkheima jest więc swoistego rodzaju faktem społecznym 

niesprowadzalnym  do  swych  jednostkowych  manifestacji.  Zakłada  się  tutaj  istnienie 

trwałych sposobów myślenia i działania zakorzenionych w tradycji (magia, religia, wzo-

ry kultury) oraz mechanizmów kontroli społecznej stojących na straży przestrzegania 

owych nakazów.

Teza o nieograniczonym wpływie społeczeństwa na rozwój człowieka jest zawarta 

w koncepcji wychowania J. Chałasińskiego. Dla tego autora: 

proces wychowania jest w swej istocie społeczny, (...) kształtowanie i wychowywanie umysłu 
ludzkiego jest identyczne z jego uspołecznianiem. I nie tylko wtedy, gdy instytucje wycho-
wawcze świadomie wywierają na młodzież presję w kierunku jej uspołecznienia, ale nawet 
wówczas, gdy jest ono pojęte skrajnie indywidualistycznie

 3

.

Jedną z immanentnych cech wychowania w społeczeństwach pierwotnych jest wy-

chowanie bezrefleksyjne. Wychowanie (uspołecznianie) bezrefleksyjne to proces, który 

nie podlega nadzorowi ze strony oddziałującej grupy. Przekaz wiedzy o „dziedzictwie” 

grupy nie ma charakteru intencjonalnego, brak tutaj instytucji oraz czynności służących 

pokierowaniu  losem  młodego  człowieka.  Wychowanie  bezrefleksyjne  ma  miejsce,  gdy 

dojrzali członkowie grupy traktują młodzież jako osoby o takiej samej pozycji społecznej, 

a nie wychowanków. Młodzież, która przeszła już moment inicjacji została dopuszczona 

do świata dorosłych na podobnych prawach. Jednak pomimo tego, że tacy młodzi ludzie 

należą już niejako do świata dorosłych członków plemienia lub społeczności, proces wy-

chowania jeszcze się nie zakończył. Treści związane z wychowywaniem bezrefleksyjnym 

są wciąż obecne w przekazie religijnym, obyczajach oraz normach wyznaczających od 

pokoleń życie ludzi w społeczeństwach pierwotnych.

Powyższa propozycja ujmowania uspołecznienia (socjalizacji) przyjmuje niezmienny, 

społecznie  zdeterminowany  podział  ról,  przypisany  osobom,  które  mają  już  za  sobą 

E. Durkheim, Zasady metody socjologicznej, Warszawa 1968, s. 34–35.

J. Chałasiński, Wychowanie w domu obcym jako instytucja społeczna, Poznań 1928, s. 22.

5

background image

moment inicjacji. Za najważniejsze instytucje „wprowadzające” młodego człowieka do 

życia społecznego uznaje się rodzinę oraz normy obowiązujące w globalnie pojmowanym 

systemie społecznym. Najpełniej taka relacja przejawia się w kontekście antropologicznej 

analizy procesu socjalizacji. 

Problematyka  socjalizacji  w  dorobku  antropologicznych  teorii  opartych  na  deter-

ministycznym sposobie wyjaśniania tego zagadnienia zawiera się głównie w analizach 

uspołecznienia zachodzącego w społeczeństwach pierwotnych. Do prekursorów antro-

pologicznej wizji socjalizacji należy B. Malinowski. Autor „Szkiców z teorii kultury” od-

rzucał tezę o całkowitym podporządkowaniu jednostki funkcjonującej w ramach spo-

łeczeństwa pierwotnego normom stawianym przez grupę. Malinowski widział problem 

dostosowania się do norm w systemie prawa obowiązującego w danej społeczności. Zwy-

czaj i obyczaj były głównymi czynnikami socjalizacji członków społeczeństw pierwot-

nych. Podstawę tworzenia więzi w tego typu społeczeństwach stanowiło połączenie pra-

cy na rzecz wspólnoty plemiennej z silną identyfikacją wierzeń oraz mitów, uznawanych 

za powszechnie obowiązujące.

Socjalizacja w ramach społeczeństw pierwotnych jest ściśle powiązana z material-

nymi  warunkami  życia.  Zdaniem  A.  Kłoskowskiej  plemiona,  w  których  warunki  życia 

są trudniejsze, w pierwszej kolejności nastawiły wychowanie dzieci na kształtowanie 

w nich praktycznych umiejętności, które później wykonują razem z rodzicami. Natomiast 

w społecznościach pierwotnych o lepszych warunkach życiowych dorastanie dzieci od-

bywa się z większym udziałem swobody oraz kontaktów z rówieśnikami. To powoduje 

zwiększenie ich samodzielności w toku zabaw oraz — poprzez wymianę informacji — 

zwiększa umiejętności. 

Istotnym elementem w uspołecznianiu jednostki w ramach społeczeństw pierwot-

nych był moment inicjacji. Inicjacja doprowadzała do identyfikacji z plemieniem i kla-

nem, pogłębiała kult przodków, rozszerzając perspektywy poznawcze chłopców, którzy 

w społeczeństwach pierwotnych mieli większe znaczenie. W społeczeństwach pierwot-

nych inicjacja spełniała rolę pierwszej instytucji wychowawczej. Forma owej inicjacji zo-

stała określona jako tzw. „szkoła leśna”, czyli instytucja, której zadaniem jest celowe wy-

chowanie. Polega na odizolowaniu grupy chłopców w tym samym wieku i poddaniu ich 

specjalnym zabiegom pod okiem mężczyzn o określonych kwalifikacjach. W niektórych 

plemionach dominują przy tym przestrogi i informacje, ćwiczenia określonych umiejęt-

ności, w innych jest to sposób eliminacji jednostek nieprzystosowanych.

Związek pomiędzy kulturą a kształtowaniem tożsamości człowieka jest centralnym 

problem w rozważaniach M. Mead. Autorka zastanawia się nad mechanizmami identy-

fikacji młodego człowieka w kontekście jego przeszłości, teraźniejszości oraz przyszło-

ści. Postawiona zostaje tutaj teza o ewolucji roli transmisji kultury i wiedzy: od kultury 

postfiguratywnej, poprzez kofiguratywną, kończąc na prefiguratywnej. Najważniejszy 

z punktu widzenia omawianej koncepcji deterministycznie rozumianej socjalizacji jest 

typ pierwszy.

Kultury  postfiguratywne  charakteryzują  się  ciągłością  zachowań  pomiędzy 

pokoleniami. Przekazywane jest tutaj poczucie ciągłości i  niezmienności reguł otaczającego 

świata.  Oprócz  społeczeństw  pierwotnych  tak  dużą  rolę  dziedzictwa  kulturowego 

6

background image

poprzednich pokoleń zauważa się współcześnie wśród emigrantów czy też społeczeństw 

kastowych.  Trwanie  kultur  postfiguratywnych  jest  możliwe  dzięki  niepodważalności 

zachowania i jego nieuświadamianego charakteru. Wzmocnienie takiej formy przekazu 

kultury odbywa się poprzez podkreślanie znaczenia „świadków” historycznych wydarzeń, 

takich jak pomniki, rynki miejskie itp. Rozłam kultury postfiguratywnej, powodowany 

np. czynnikami emigracyjnymi czy rozwojem społeczeństwa, jest zauważalny wówczas, 

gdy  pewne  grupy  odczuwają  różnicę  kulturową  pomiędzy  sobą  a  pokoleniem  swoich 

dziadków na poziomie języka. Pod tym względem język stanowi jeden z aspektów kultury 

niezależnych od dziedziczenia. Zdaniem M. Mead: 

Gdy ludzie uświadamiają sobie, że mówią językiem odmiennym od języka sąsiadów, którym 
mówią też ich dzieci, i że tego obcego dla niech języka nauczyli się już pewni cudzoziemcy, 
pojawia się w nich zdolność do wyuczenia się nowego języka, a później i następnych, zaczy-
nają zastanawiać się nad gramatyką własnego języka i języków obcych i wreszcie zaczynają 
wprowadzać zmiany do własnego języka

4

Formy postfiguratywnego utrwalonego zachowania kulturowego są zauważalne we 

większości  współczesnych  społeczeństw.  Objawiają  się  one  jednolitością  zachowania 

przekazywaną przez starszych lub przez inne jednostki, tworząc monopol na określanie 

obowiązującej wizji rzeczywistości.

3. Socjalizacja w społeczeństwach nowoczesnych

Socjologiczne koncepcje socjalizacji podkreślające to, że społeczeństwo ma nieograni-

czony wpływ na dorastającego człowieka, są również obecne w analizach społeczeństw 

nowoczesnych.  W  tym  nurcie  deterministycznie  pojmowanych  teorii  socjalizacji  mie-

ści  się  propozycja  podchodzenia  do  zagadnienia  nabywania  kompetencji  społecznego 

uczestnictwa R. Dahrendorfa. Tworzenie społecznego charakteru jednostki odbywa się 

poprzez dopasowanie go do norm i wartości adekwatnych dla homo sociologicus. W kon-

cepcji tej podkreśla się, że nie możemy uczynić kroku ani wypowiedzieć zdania bez in-

terwencji pomiędzy nami a światem zewnętrznym elementu trzeciego (społeczeństwa), 

który spaja nas ze światem zewnętrznym, a jednocześnie pośredniczy. To „dzięki” spo-

łeczeństwu  musimy  przestrzegać  praw,  uczestniczyć  w  wyborach,  zawierać  małżeń-

stwa, chodzić do szkoły i na uniwersytet, mieć zawód, być członkami Kościoła; musimy 

opiekować się dziećmi, podnosić kapelusze przed zwierzchnikami, troszczyć się o osoby 

starsze, mówić do różnych ludzi w zróżnicowany sposób, czuć, że jesteśmy u siebie tu-

taj i obcy gdzie indziej. Powyższy sposób pojmowania procesu socjalizacji jest tożsamy 

z pojęciem wychowania. Determinizm polega więc tutaj na podkreślaniu znaczenia norm 

i wartości oraz przedmiotowej roli socjalizowanej jednostki. 

M. Mead, Kultura i tożsamość. Studium dystansu międzypokoleniowego, Warszawa 2000, s. 57–58.

7

background image

Taki sposób wyjaśniania mechanizmów socjalizacji (zwłaszcza socjalizacji młodzieży) 

jest również zauważalny w strukturalno–funkcjonalnym modelu tłumaczenia procesu 

socjalizacji.  Głównym  przedstawicielem  tej  orientacji  teoretycznej  był  T.  Parsons, 

autor  książki  „Struktura  społeczna  a  osobowość”.  Podjął  on  próbę  wyjaśnienia  istoty 

tworzenia osobowości społecznej poprzez połączenie tez Durkheima i Freuda. Chodzi 

tutaj  o  pozytywne  przezwyciężenie  problemu  występowania  zależności  pomiędzy 

mechanizmem uwewnętrznienia norm moralnych a ogólnie rozumianą teorią osobowości 

i  teorią  systemu  społecznego.  Centralnym  punktem  tej  teorii  jest  pojęcie  działania, 

odnoszone  do  społeczeństwa  rozumianego  jako  zespół  zinstytucjonalizowanych 

podsystemów. O socjalizacji w rozumieniu teorii funkcjonalnego strukturalizmu była już 

mowa w module pierwszym. Przypomnijmy więc główne założenia tej teorii w kontekście 

socjalizacji.

Socjalizacja — według Parsonsa — polega na tym, że człowiek uczy się życia spo-

łecznego poprzez częste kontakty z innymi ludźmi. W wyniku tych kontaktów zapamię-

tuje wzory postępowania, które należy stosować w konkretnych sytuacjach. Z biegiem 

czasu nie jest istotne to, skąd dowiedzieliśmy się o danym sposobie zachowania (np. czy 

od rodziców, nauczycieli itp.). Ważniejsze zaś jest to, czy nasze zachowanie jest zgodne 

z ogólnie przyjętym systemem norm i wartości. Jeśli uznamy nasze zachowanie za zgod-

ne z tymi regułami, poszukujemy takich sytuacji społecznych, w których pojawią się za-

akceptowane przez nas normy i uznawane wartości. Zdaniem Parsonsa pośrednikiem 

we wzajemnych stosunkach między ludźmi i stabilizatorem jest wspólna kultura, czy-

li wspólnie uznane systemy symboli, których znaczenie jest przez obie strony rozumia-

ne w przybliżeniu lub dokładnie tak samo. W danym społeczeństwie rozwija się przede 

wszystkim jego własny system symboli, gdyż jest on uwzględniany przez proces socjali-

zacji każdego dziecka. Na przykład: jeśli w jakimś społeczeństwie bardzo ważne są war-

tości  patriotyczne,  to  człowiek  będzie  szukał  tych  sytuacji  społecznych  (ale  też  ludzi, 

miejsc, pomników i innych symboli), w których one występują. W wyniku tej aktywno-

ści realizowany będzie proces socjalizacji, którego bazę stanowi system norm i wartości 

obowiązujący w całym społeczeństwie.

Podstawą w funkcjonowaniu podsystemów jest działający podmiot, który jest nie tyl-

ko zorientowany co do celów swoich działań, ale uwikłany we wzory ról i struktur insty-

tucjonalnych. Parsons wyróżnił trzy rodzaje orientacji na wartości: poznawczą, szacują-

cą i moralną, dowodząc tym samym, że działanie nie zależy w istocie rzeczy od intencji 

samego indywiduum, ale raczej stanowi wypadkową społecznych oczekiwań wobec kie-

runku jego działań. Istnienie owych wartości jest uzależnione od trzech typów moty-

wacji. Pierwszy z nich to potrzeba informacji (typ kognitywny), drugi odwołuje się do 

potrzeby posiadania więzi emocjonalnej (typ katektyczny), wreszcie trzeci motyw, gene-

rujący chęć do działania, to potrzeba dokonania oceny (typ ewaluacyjny).

Sposób  funkcjonowania  człowieka  w  społeczeństwie  wiąże  się  z  indywidualnymi 

decyzjami  podejmowanymi  w  codziennym  życiu,  jest  swoistego  rodzaju  „pomostem” 

pomiędzy  osobowością  jednostki  a  strukturą  całego  społeczeństwa.  Uzgodnienie 

8

background image

wspólnych  ram  zachowań  obowiązujących  w  obrębie  tych  indywidualnych  decyzji 

wynika z kulturowo określonych wzorów stosunków między ludźmi

5

.

W działaniu ludzkim uruchamiany zostaje jedynie określony zespół czynności nie-

zbędnych do porozumienia się z innymi. Zasób owych czynności definiowany jest przez 

powszechnie obowiązujące normy zachowania, które tworzą instytucje. Tak rozumiany 

zespół stosunków społecznych, czyli normatywnych oczekiwań otoczenia społecznego 

wobec podmiotu, za Parsonsem nazwać można „rolą społeczną”. Rola społeczna jest więc 

spełnieniem owych oczekiwań formułowanych ze strony otoczenia społecznego. Prawi-

dłowy sposób działania jednostki w rolach gwarantuje właściwe funkcjonowania insty-

tucji, które poprzez wzajemne połączenie tworzą podsystemy wchodzące w skład global-

nego systemu społecznego. 

Socjalizacja w powyższym ujęciu traktowana jest jako proces nabywania kompetencji 

umożliwiających działanie w rolach. Innymi słowy za pomyślność przystosowania jed-

nostki do otaczającego ją świata społecznego odpowiedzialne są instytucje. Zawierają 

wzory zachowania jednostki w konkretnych rolach społecznych. Aby mogły zostać po-

wszechnie zaakceptowane, czyli stać się obowiązującymi sposobami zachowań, insty-

tucje te muszą spełnić określone kryteria. Do tych kryteriów Parsons zaliczył działania 

związane z:

a)  adaptacją, 

b)  osiąganiem celów, 

c)  integracją, 

d)  podtrzymywaniem wzorów i usuwaniem napięć. 

Wskazuje się tutaj na znaczenie takich czynników, jak: asymilacja środowiska zewnętrz-

nego (adaptacja), wyznaczanie kulturowo zdefiniowanych celów grupowych, konieczność 

występowania pomiędzy podsystemami zjawiska współzależności (integracja) oraz wy-

stępowanie wyspecjalizowanej funkcji odpowiedzialnej za dostarczanie wzorów dzia-

łania i usuwania ewentualnych napięć powstałych w wyniku interakcji pomiędzy sys-

temami. Zatem analiza społeczeństwa dla Parsonsa jest w gruncie rzeczy spojrzeniem 

na działania jednostek w obrębie opisanego powyżej modelu. System działa poprawnie 

wówczas, kiedy ludzie uzależniają swoje decyzje od tychże wymogów funkcjonalnego 

trwania społeczeństwa. Pojawia się zatem pytanie: „Czym w gruncie rzeczy różni się rola 

społeczna od instytucji?”. Otóż rola społeczna stanowi indywidualną odpowiedź czło-

wieka na wzory działania, których ogólne ramy przybierają zinstytucjonalizowane for-

my. Zakres oddziaływania instytucji jest powszechnie akceptowany w danym kręgu kul-

turowym i jako taki nie podlega negocjacji. 

Kontynuatorem koncepcji Parsonsa był I. Eisenstadt. W centrum swoich zainteresowań 

autor  umiejscowił  pytanie  dotyczące  roli,  jaką  pełni  młodzież  dla  funkcjonowania 

systemu społecznego, a dokładniej rzecz biorąc, jakie warunki sprzyjają jego homeostazie, 

Dobrym  przykładem  takiego  uzgodnienia  wyborów  indywidualnych  ze  społecznymi  jest  bardzo 

często pojawiająca się różnica zdań pomiędzy babciami a matkami dotycząca sposobu wychowania i opieki 

nad dziećmi. Zgodnie z teorią Parsonsa ostateczny kompromis w takich negocjacjach będzie zawierał 

więcej elementów koncepcji wychowania obecnych w całym społeczeństwie, a reprezentowanymi przez 

babcię, niż tych indywidualnych, najczęściej innowacyjnych rozwiązań sugerowanych przez jej córkę.

9

background image

a  jakie  wzmagają  konflikty.  W  wytłumaczeniu  tego  zagadnienia  Eisenstadt  przyjmuje 

podstawowe kategorie strukturalno–funkcjonalne Parsonsa. Analiza funkcjonalna w tej 

koncepcji  przedstawiona  jest  na  osi  wymogów  normatywnych  dotyczących  działania. 

Główną  sferę  rozważań  tworzy  problematyka  zawarta  w  antynomii  partykularyzm 

—  uniwersalizm,  rozpatrywana  w  kontekście  różnic  pomiędzy  dorastaniem 

w  społeczeństwach  tradycyjnych  (partykularyzm)  a  nowoczesnych  (uniwersalizm). 

U  tego  autora  po  raz  pierwszy  pojawia  się  zagadnienie  roli  grup  rówieśniczych 

(homogenicznych  pod  względem  wieku)  w  funkcjonowaniu  systemu  społecznego, 

a dokładniej — w jego stabilizacji. Rezultatem analizy porównawczej zaproponowanej 

przez Eisenstadta było twierdzenie mówiące o zróżnicowaniu społeczeństw pod względem 

tego, czy wzory oparte na tradycji, obowiązujące w rodzinie pochodzenia, przenoszone 

są do grup istniejących poza środowiskiem rodzinnym (np. do grupy rówieśniczej) czy 

posiadają uniwersalną, odrębną podstawę. W społeczeństwach nowoczesnych rola grup 

rówieśniczych  w  procesie  socjalizacji  młodzieży  jest  utożsamiana  z  funkcjonalnym 

wymogiem  innowacyjności  co  do  podejmowania  przez  nią  ról  społecznych.  W  tych 

społeczeństwach socjalizacja w ramach rodziny pochodzenia nie dostarcza w pełni norm 

zachowań niezbędnych do pełnienia wyspecjalizowanych — różnych od rodzinnych — 

ról charakterystycznych dla społeczeństwa nowoczesnego. 

Dla  Eisenstadta  socjalizacja,  czyli  sposób  przechodzenia  z  jednej  fazy  rozwojowej 

w drugą, jest podstawowym czynnikiem wpływającym na budowanie archetypowej kon-

cepcji młodości. Takie społecznie uwarunkowane pojmowanie socjalizacji tworzy pod-

stawę do oceny systemowo definiowanych, funkcjonalnych wymogów stawianych temu 

procesowi przez nowoczesne społeczeństwo. 

4. Strukturalny model kontekstów socjalizacji 

Socjalizacja  jest  wynikiem  oddziaływania  szeregu  wzorów,  których  nadawcą 

jest  zewnętrzne  otoczenie  człowieka.  Dla  pokazania  specyfiki  tego  wpływu  warto 

przyjrzeć się strukturalnemu modelowi kontekstów socjalizacji, jest stworzonemu przez 

K. Hurrelmanna. 

Zasadniczą  cechą  prezentowanej  koncepcji  jest  fakt  podkreślania  znaczenia  obu-

stronnych relacji występujących pomiędzy wszystkimi poziomami opisanymi w mode-

lu. Można wyróżnić tutaj trzy główne poziomy interpretacji. Pierwszym z nich jest po-

ziom bezpośrednich interakcji jednostki z jej otoczeniem społecznym, jak i materialnym. 

Szczególnie ważne wydaje się zagadnienie wpływu tego rodzaju kontaktów w przejściu 

od dzieciństwa do dorosłości. Na tym poziomie dokonuje się ocena stopnia internaliza-

cji systemów wartości, funkcjonowania w ramach ról społecznych oraz jednostkowych 

kompetencji mających wpływ na rozwój osobowości. Drugim poziomem wyróżnionym 

przez Hurrelamanna jest poziom organizacji. Na tymże poziomie analiza procesu socja-

lizacji zmierza do uchwycenia znaczenia instytucji zajmujących się przygotowaniem jed-

nostki do życia w społeczeństwie. Ten kontekst analizy ma szczególne znaczenie w przy-

padku  młodzieży.  Trzeci  wyróżniony  przez  Hurrelmanna  poziom  obejmuje  znaczenie 

10

background image

struktur makrospołecznych w procesie socjalizacji młodzieży. Do struktur tych należy 

system polityczny, kulturowy i społeczny, występujący także w powiązaniu ze zmianami 

dokonującymi się w sferze ekonomicznej. 

Schemat 1. Poziomy analizy określające zróżnicowane konteksty socjalizacji

Źródło: K. Hurrelmann, Struktura społeczna a rozwój osobowości, Poznań 1994, s. 91.

W modelu kontekstualnym zawarty jest podział na dwa typy socjalizacji. Pierwszy 

z nich to tzw. 

socjalizacja pierwotna

Stanowi ona początkowy etap procesu socjalizacji 

przypadający  na  dzieciństwo  i  młodość.  Polega  na  przyswojeniu  podstawowych 

kompetencji  przygotowujących  do  dalszego  życia.  Socjalizacja  pierwotna  (socjalizacja 

dzieci i dorastającej młodzieży) to taki etap dorastania jednostki, w którym najważniejsze 

znaczenie  ma  przekaz  formułowany  przez  rodzinę  i  szkołę.  Przekaz  ten  dotyczy 

funkcjonowania  we  wszystkich  pełnionych  rolach  społecznych.  Natomiast  drugi  typ 

        

      

           

           

              

         

    !  

        

"     

   

  

 ! #

$     

% #  #    

&! '#

11

background image

— 

socjalizacja wtórna

 (socjalizacja dorosłych) — to trwający przez całe życie proces 

dostosowywania własnych zachowań do wymogów pełnionych obecnie ról, w których 

funkcjonuje człowiek, np. rola ojca, dziadka itp.

5. Socjalizacja a wychowanie 

Istotną  częścią  refleksji  zmierzającej  do  wyjaśnienia  mechanizmu  kształtowania 

kompetencji społecznych w środowisku młodzieżowych grup rówieśniczych jest okre-

ślenie relacji pomiędzy definicyjnymi zakresami pojęć socjalizacji i wychowania. W na-

ukowej myśli na temat dorastania można wyróżnić dwa sposoby ujmowania zagadnie-

nia związku pomiędzy socjalizacją a wychowaniem. Pierwszy z nich postuluje rozłączne 

traktowanie  owych  procesów,  natomiast  drugi  postuluje  podejście  komplementarne. 

Rozłączne traktowanie socjalizacji i wychowania jest cechą charakterystyczną dla nauk 

pedagogicznych, natomiast w nurcie socjologicznych refleksji nad kształtowaniem oso-

bowości społecznej jednostki przeważa postulat komplementarnego podejścia w anali-

zie społecznego rozwoju jednostki Oddzielanie socjalizacji od wychowania ma miejsce 

również w teoriach psychologicznych, zwłaszcza w ujęciach podkreślających, że pomię-

dzy jednostką a jej biologicznym środowiskiem występuje deterministyczna zależność. 

Problemy z jednoznacznym definiowaniem socjalizacji wpływają na brak rozróżniania 

zakresów owych pojęć, co powoduje niedostrzeganie faktu znaczenia socjalizacji jako tła, 

w którym dochodzi do interwencji społecznej, czyli wychowania.

Zdaniem J. Włodarka wychowanie jako proces uspołecznienia polega na planowym 

przygotowaniu jednostki do uczestnictwa w grupach społecznych i do pełnienia przez 

nią właściwych tym grupom ról społecznych. Wyróżnić można tutaj szereg faz procesu 

wychowania, uzależnionych od wchodzenia przez jednostkę w role społeczne obowiązu-

jące w grupach, które przygotowują ją do uczestnictwa w życiu społecznym. 

Nieco inaczej wychowanie postrzega W. Wincławski. Postuluje on wprowadzenie roz-

różnienia  wychowania  naturalnego  (charakterystycznego  dla  społeczeństw  pierwot-

nych) i organizowanego świadomie i celowo (dominuje ono współcześnie) Konsekwen-

cją przyjęcia takiej koncepcji wychowania jest tutaj wprowadzenie pojęcia „socjalizacji 

nieadekwatnej”.  Socjalizacja  nieadekwatna  dotyczy  środowisk  wsi  zachowawczej  oraz 

małych miasteczek. Odznacza się niskim poziomem użyteczności wiedzy, pochodzącej 

głównie z rodziny pochodzenia, która nie jest w stanie przygotować dziecka do zmienia-

jących się warunków. Kolejnym typem socjalizacji jest socjalizacja ograniczona. Środo-

wiskiem tego typu socjalizacji są małe miasteczka oraz miasta o wyższym poziomie zur-

banizowania i szerszym dostępie do kultury masowej. Wymiar ograniczonej socjalizacji 

wynika tutaj z braku możliwości uzyskania średniego wykształcenia, pomimo wzrasta-

jących oczekiwań edukacyjnych rodziców. W takim wypadku — jak twierdzi Wincławski 

— często dochodzi do zjawisk patologicznych, co prowadzi do socjalizacji negatywnej, 

głównie poprzez eskalacje zachowań przestępczych. Natomiast socjalizacja adekwatna 

jest powiązana ze środowiskiem dużych miast oraz kręgiem inteligencji, gdzie wymia-

na informacji doprowadza do pełnej socjalizacji dzieci wywodzących się z takich rodzin.

12

background image

Ten sposób rozumienia socjalizacji jest charakterystyczny dla wielu pedagogów i so-

cjologów, zwłaszcza zorientowanych na prakseologiczny wymiar analizy zachowań mło-

dzieży. Socjalizacja i wychowanie traktowane są tutaj jako pojęcia w zasadzie wyjaśnia-

jące  ten  sam  aspekt  wpływu  społecznego.  Taka  metoda  przedstawiania  społecznego 

oddziaływania na rozwój jednostki prowadzi do rozumienia socjalizacji jako procesu, 

w którym największe znaczenie mają sformalizowane instytucje zajmujące się wycho-

wywaniem, a dokładniej mówiąc — edukacją. Błąd owych koncepcji polega na braku do-

strzegania faktu, iż wychowanie tworzy zaledwie część wpływów określanych mianem 

socjalizacji. 

Wychowanie to socjalizacja zgodna z normatywnym założeniem legity-

mizowanym  na  poziomie jednostki  standaryzującej, jaką  jest  społeczeństwo  lub 
grupa, w której jednostka może zaspokajać swoje podstawowe potrzeby egzysten-
cjalne

. W związku z powyższym założeniem analiza procesu socjalizacji winna uwzględ-

niać  wpływ  mechanizmów  pochodzących  z  układu  standaryzującego,  jak  i  wszelkie 

wpływy pozostające poza jego obrębem. 

Bibliografia

Literatura podstawowa
1.
  Hurrelmann K., Struktura społeczna a rozwój osobowości, Poznań 1994.

2.  Mead M., Kultura i tożsamość. Studium dystansu międzypokoleniowego, Warszawa

2000.

Literatura uzupełniająca
Tillmann K.J., Teorie socjalizacji. Społeczność, instytucja, upodmiotowienie, Warszawa

1996.

Polecane strony WWW
http://www.naukowy.pl/encyklopedia/Socjalizacja_antycypująca, dnia 01.09.11 r.

13


Document Outline