background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

1 | 

Strona

 

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 
 

grudzień 2009   

(

 

4

 

)

 

 

 

 

 

 

 

 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

2 | 

Strona

 

 

 
 

 
 
 
 
 

Chroń nasze środowisko naturalne 

poprzez proste działania

 

 
 
 
 
 
 
 
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Porada miesiąca:  

    

B

ĘDĄC W HOTELU

,

 P

OPROŚ

,

 

ABY RĘCZNIKÓW NIE 

ZMIENIANO CODZIENNIE 

.

 

.

 

.

 

 
 
 
 
 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

3 | 

Strona

 

 

spis treści

 

 

 

 

FELIETONY

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

5

 

Morgan Gareth ? 

 

 

 

 

DOSSIER

 

 

 

 

 

 

 

 

 

7

 

Znaczenie Zakładów Pracy Chronionej na polskim rynku pracy osób niepełnosprawnych 

10

 

Islamic Banking 

12

 

System zarządzania dokumentami w teorii i praktyce na przykładzie jednostek 
administracyjnych (urzędy) 

 

 

 

 

CASE STUDY

 

 

 

 

 

 

 

 

 

22

 

 jako menadżer projektu …  

 

 

 

 

DEVELOPMENT 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

24

 

Szkolenia, Praktyki…  

 

 

 

 

RUBRYKI STAŁE

 

 

   

 

 

   

 

4

 

Edytorial Prezesa Zarządu 

25

 

Harmonogram kolejnego wydania

 

25

 

Książka 

 

26 

inside PBDA – z życia organizacji

 

   

   

   

 
 
 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

4 | 

Strona

 

 

… od Prezesa Zarządu 

 

 

Michał Zabłocki 

m.zablocki@pbda.pl 

Prezes Zarządu 

 
 
 
 
 

 

 

Dwa niezapomniane dni . 

Szkolenia, debaty, karaoke, całonocna integracja. 

 
 

   Podsumowując,  dwa  dni  spędzone  w  podpoznańskiej  Kobylnicy  to  dni  pełne  wrażeń, 
zabawy  i  praktycznych  szkoleń.  Znakomita  aklimatyzacja  nowych  członków,  pełne 
zaangażowanie  kadry  szkoleniowej  to  tylko  jedne  z  wielu  zachowań,  które  zasługują  na 
pochwałę. 
 
 
   Z  mojej  strony  chciałbym  Wam  wszystkim  podziękować  za  wspólny  wyjazd,  za 
godzinny owocnych rozmów,  możliwość poznania wielu interesujących ludzi.  
 
 
   Szczególnie  ogromne  słowa  uznania  kieruję  w  stronę  Madzi  Czapiewskiej,  która 
zorganizowała  WWW3,  czuwała  na  realizacją  harmonogramu,  zadbała  o  każdy 
najmniejszy  szczegół  oraz  pokazała,  że  w  znakomity  sposób  można  połączyć  zabawę  z 
praktyką biznesu.  

 

 
 
 
 

after 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

5 | 

Strona

 

 

 

felietony

 

 

 
 

Morgan Gareth ? 

Artur Jahns 

a.jahns@pbda.pl 

Wiceprezes Zarządu 

ds. Personalnych 

 

 
   Morgan Gareth, wybitny brytyjski socjolog i teoretyk organizacji, którego „konikiem” są 
metafory  w  postrzeganiu  świata  społecznego,  przenośnie  które  ułatwiają  zrozumienie 
rzeczywistości,  w  latach  ’80  (1986r.)  dwudziestego  wieku  opublikował  niesamowitą 
książkę  tytułowaną  „Obrazy  organizacji”  (

Images  of  organization)  przedstawiającą 

organizację  jako  całość,  przykładowo  w  postaci  maszyny  lub  organizmu,  tym  samym, 
świadomie  lub  nie  świadomie  prawdopodobnie  zapoczątkował  nurt  porównywania 
organizacji  do  rozmaitych  rzeczy,  czy  to  do  teatru,  czy  do  mózgu.  Potwierdzeniem  tego 
może być chociażby fakt, iż książka ta jest co jakiś czas aktualizowana, najnowsze wydanie 
pochodzi  z 2008  roku, a przez ten czas krytycy wykreowali wokół tej publikacji pewien 
„klimat”,  który  powoduje  iż  uchodzi  ona  za  jedną  z  obowiązkowych  pozycji  jaką  musi 
przyswoić  sobie  każdy  manager  oraz  za  najważniejsze  opracowanie  z  dziedziny 
zarządzania.  
 
   Czy 

to 

jest 

duża 

korporacja, 

małe 

przedsiębiorstwo, 

stowarzyszenie, 

fundacja, 

uczelnia  wyższa,  czy  rodzinny  biznes  w 
cudzysłowu  mafia,  każdą  z  wymienionych 
organizacji  można  zobrazować  lub  chociaż 
spróbować  przedstawić  w  formie  metafory.  Jako 
że  najbliższa  nam  jest  jak  na  razie  uczelnia 
wyższa,  a  dokładniej  Uniwersytet  Ekonomiczny 
w  Poznaniu  (dawniej  Akademia  …)  spróbujmy 
właśnie  taką  organizację  zobrazować.  UEP  ma 
już  za  sobą  ponad  84  lata  istnienia,  a  co  za  tym 
idzie  jej  historia  poszarpana  jest  przez  II  Wojnę 
Światową,  okres  panowania  komunistów  oraz  ich  upadku.  Jak  wszyscy  wiemy 
współczesna historia Polski jest „kolorowa”, w czasie panowania „czerwonych” czyli przed 
1989  rokiem,  doktrynalnie  odrzucona  była  własność  prywatna  na  rzecz  kolektywu  (w 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

6 | 

Strona

 

 

1950 r. uczelnia zostaje upaństwowiona), teraz jeśli spojrzymy na historię po 1989, w tym 
roku  obchodzimy  20  lecie  upadku  PRL  oraz  transformacji  ustrojowej,  która,  nie  da  się 
ukryć,  wciąż  trwa.  Tutaj  zradza  się  bardzo  ważne  pytanie,  pomijając  fakt,  że  UEP  do 
dzisiaj  jest  państwową  uczelnią,  czy  przez  te  dwie  dekady  wyzbyła  się  wszystkich 
znamion poprzedniego ustroju? Czy być może wciąż jest w trakcie przemian?  
 
   Gdyby stworzyć taki wskaźnik, który  oscyluje pomiędzy skrajnymi wartościami takimi 
jak  minus  50  punktów,  czyli  uczelnia  totalnie  post-komunistyczna,  a  plus  50  punktów, 
czyli uczelnia totalnie  liberalna (0 jest pośrodku), myślę, że UEP jest gdzieś w okolicach 
zera,  gdyż  cały  czas  się  zmienia,  gdy  przedstawimy  uczelnię  pod  postacią  okrągłego  sera 
pleśniowego,  w  którym  pleśń  oznaczać  będzie  liberalizm  zauważymy  że  w  niektórych 
miejscach  uczelni  występuje  jeszcze  jak  to  się  jeszcze  często  mówi  „komunizm” 
przejawiający  się  nadmierną  biurokratyzacją,  najlepszym  tego  przykładem  jest  promocja 
na UEP, mam tutaj na myśli promocję organizacji studenckiej działającej na uczelni, czyli 
ulotki, stoisko, reklama. I tak, jeśli będziemy chcieli rozdawać ulotki lub postawić stoisko 
na  terenie  UEP  na  celownik  bierzemy  jedną  jednostkę  UEP,  piszemy  pismo  i  czekać  na 
decyzję,  na  nasze  szczęście  nie  jest  to  jakoś  super  restrykcyjne,  wystarczy  tylko  ładnie  i 
dobrze  sformułować,  oraz  poprzeć  twardymi  argumentami  pismo.  Totalnym 
przeciwieństwem  tego  jest  reklama  na  ekranach,  telebimach  na  terenie  UEP,  a  które 
należą już  do innej jednostki UEP (kilka ekranów zainstalowanych jest koło auli, oraz w 
holu  Collegium  Altum),  cała  biurokracja  zamyka  się 
po  prostu  do  wysłania  emaila  do  tego  działu  z 
informacją  co  chcemy  wyświetlić,  do  kiedy  i  nie 
zapominając o załączeniu tych obrazków, co mają się  
ukazywać,  nie  otrzymuje  się  nawet  odpowiedzi  na 
ten  email,  a  następnego  dnia  można  już  podziwiać 
błyszczące na telewizorze nasze slajdy.  
    
   Myślę, 

że 

takich 

przebarwień 

na 

temat 

Uniwersytetu  Ekonomicznego  można  by  stworzyć 
całe multum, i to nie tylko na tle aktualny/poprzedni 
system gospodarczy.  
 
 
Bibliografia: 

 

1)  http://pl.wikipedia.org/wiki/Gareth_Morgan 
2)  Morgan, Gareth, Obrazy organizacji, Warszawa: PWN, 1997 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

7 | 

Strona

 

 

 

dossier

 

 

 

Znaczenie Zakładów Pracy Chronionej  

na polskim rynku pracy osób 

niepełnosprawnych 

Kasia Kozicka 

k.kozicka@pbda.pl 

Kandydatka na członka PBDA

 

 

   Cechą  charakterystyczną  polskiego  rynku  pracy  jest  bardzo  niska  stopa  aktywności 
zawodowej osób niepełnosprawnych, która wynosi 15,7%. Jest ona trzykrotnie niższa niż 
przeciętna  stopa  w  Unii  Europejskiej  i  czterokrotnie  niższa  od  stopy  aktywności 
zawodowej  osób  pełnosprawnych.  Kolejnym  problemem  jest  sięgające  17%  bezrobocie 
niepełnosprawnych,  aktywnych  zawodowo.  W  Polsce  najczęstszą  przyczyną  tego  stanu 
rzeczy jest zbyt niskie wykształcenie osób niepełnosprawnych (co powodowane jest m.in. 
znaczącymi  barierami  architektonicznymi  w  dojeździe  do  szkół)  oraz  niechęć 
pracodawców  do  ich  zatrudniania.  Pracodawcy  wolą  zapłacić  karę  dla  PFRON  za 
niezatrudnianie osób niepełnosprawnych niż dostosowywać miejsce pracy, ilość i rodzaje 
wykonywanych  obowiązków  do  możliwości  takich  osób.  Przez  to,  odsetek 
niepełnosprawnych  zatrudnionych  na  otwartym  rynku  jest  bardzo  niski.  Nie  są  oni  w 
stanie konkurować z pełnosprawnymi pracownikami, a pracodawca zazwyczaj wybiera do 
pracy osobę mniej problemową i bardziej efektywną (czemu trudno się dziwić). 
   Praca  spełnia  istotną  rolę  w  rehabilitacji  społecznej  i  zawodowej  niepełnosprawnych 
bardzo istotna. Przez to nie możemy ignorować znaczenia Zakładów Pracy Chronionej. Są 
to przedsiębiorstwa, w których przynajmniej 40% zatrudnionych pracowników to  osoby 
niepełnosprawne.  Z  tego  tytułu  działają  one  na  szczególnych  zasadach  oraz  dotyczą  ich 
różne  ulgi  i  zwolnienia  –  otrzymują  środki  finansowe  od  PFRON-u,  nie  dotyczą  ich 
niektóre  podatki  i  opłaty.  Zapewniają  one  stosowne  warunki  pracy  dla  osób  ze 
zwiększonymi  potrzebami,  są  otwarte  na  ich  zatrudnianie,  a  zarobki,  które  otrzymują 
niepełnosprawni  pozwalają  chociaż  częściowo  uniezależnić  się  od  pomocy  państwa  i 
rodziny, przez co mogą poczuć się wartościowymi członkami społeczeństwa. 
   Z  powodu  kontrowersji  związanych  z  niektórymi  ZPCh  po  2000  roku  ich  przywileje 
zostały  znacząco  ograniczone.  Spowodowało  to  spadek  zatrudnienia  w  tego  typu 
zakładach, ich zamykanie lub zmianę formy organizacyjnej. Jest ich z roku na rok coraz 
mniej, ponieważ nie opłaca się już prowadzić działalności o takiej formie. Zestawiając to z 
rosnącą liczbą osób niepełnosprawnych i braku wyraźnych zachęt do zatrudniania ich dla 
firm działających na otwartym rynku, możemy wywnioskować jak dramatyczna może stać 
się  sytuacja.  Bezrobocie  wśród  aktywnych  zawodowo  osób  niepełnosprawnych  będzie 
nadal rosło, tak jak odsetek nieaktywnych zawodowo, ponieważ nie będą mieli realnych 
możliwości zdobycia pracy. 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

8 | 

Strona

 

 

   Nie  poprawia  sytuacji  fakt,  że  aktywizację  osoby  niepełnosprawnej  traktuje  się  w 
Powiatowych Urzędach Pracy marginalnie, uważając, że osoby niepełnosprawne znajdują 
się  w  lepszej  sytuacji  materialnej  na  skutek  otrzymywania  rent  niż  pozostali  bezrobotni. 
Badania  jednak  wskazują,  że  bycie  niepełnosprawnym  wysoce  podwyższa  zagrożenie 
ubóstwem,  a  renta  nie  wystarcza  na  zaspokojenie  podstawowych  potrzeb  jej 
beneficjentów. Osoby z niepełnosprawnością nie podejmują pracy wyłącznie ze względów 
rehabilitacyjnych  czy  społecznych.  Według  przeprowadzonych  badań,  najczęstszym 
powodem  pracy  osób  niepełnosprawnych  jest  chęć  poprawienia  swojej  sytuacji 
materialnej. 
   Zakłady Pracy Chronionej są bardzo ważnymi instytucjami na polskim rynku pracy osób 
niepełnosprawnych  jako  pracodawcy  zatrudniający  duży  ich  odsetek  oraz  jako  ośrodki 
rehabilitacji  społecznej  i  zawodowej.  Na  razie,  na  polskim  rynku  pracy  nie  ma  dla  nich 
alternatywy.  Obecny  system  zachęt  dla  przedsiębiorców,  aby  zatrudniali  osoby 
niepełnosprawne jest niewystarczający, tak jak program wspierający zakładanie przez nich 
firm.  Mimo  możliwych  nadużyć  ze  strony  ZPCh  środki  przeznaczane  przez  państwo  na 
ich wsparcie są niewystarczające. 
   Rozpatrzmy  przykładowy  Zakład  Pracy  Chronionej,  aby  w  pełni  zrozumieć  na  czym 
polegają ich problemy i dlaczego zasługują one  na dodatkowe dofinansowanie. Załóżmy, 
że  zatrudnia  on  na  etacie  50  osób  niepełnosprawnych  i  jest  to  59%  wszystkich 
zatrudnionych  w  tym  zakładzie.  Uwzględniając  specjalne  przywileje  zatrudnionych, 
możemy stosunkowo obliczyć koszty, jakie ponosi pracodawca tylko z powodu spadku ich 
wydajności. 
   Szacunkowo wydajność osoby niepełnosprawnej w stosunku do osoby pełnosprawnej w 
odniesieniu do poszczególnych czynników kształtuje się następująco: 
 

• 

z tytułu krótszego czasu pracy – 0,85 

• 

z tytułu wyższego przeciętnego wieku - ok. 0,90 

• 

z tytułu niższego wykształcenia – ok. 0,90 

• 

z tytułu niepełnosprawności – 0,65 do 0,75 

 

Z  powyższego  wyliczenia  wynika,  że  przeciętna  wydajność  w  przykładowym  zakładzie 
pracy chronionej osoby niepełnosprawnej wynosi 45% do 52%. 
   Jeżeli  uwzględnimy  przeciętne  wynagrodzenie  osoby  niepełnosprawnej  w  wysokości 
1000zł  wychodzi  nam,  że  dodatkowe  koszty  pracodawcy  przypadające  w  miesiącu  na 
jeden etat osoby niepełnosprawnej wynosi 480 do 520 zł. 
   Należy  również  pamiętać  że  przy  stosowanym  w  takich  zakładach  40-godzinnym 
tygodniu  pracy  dla  wszystkich  pracowników  oraz  przy  dodatkowej  30  minutowej 
przerwie wykorzystywanej również przez osoby pełnosprawne, czas ich pracy skraca się o 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

9 | 

Strona

 

 

11%.  Zmniejszenie  wydajności  osób  pełnosprawnych  zatrudnionych  w  zakładach  pracy 
chronionej o ok. 11%, kiedy stanowią oni 41% zatrudnionych ogółem, obciąża każdy etat 
osoby niepełnosprawnej o kolejne 80 zł. 
   W  skali  miesiąca,  uwzględniając  ilość  etatów  osób  niepełnosprawnych  (50  przyjęte  w 
przykładzie), daje to sumę 28,000 do 31,500 zł. 
   Natomiast przykładowy pracodawca od państwa otrzymuje miesięcznie 13,450 zł (269 zł 
x 50 etatów = 13,450 zł). Nie patrząc na inne ulgi i zwolnienia widać od razu, że kwota ta 
jest  zdecydowanie  niewystarczająca.  Dodatkowo,  w  przykładzie  nie  zostały  ujęte  inne 
koszty  związane  z  zatrudnianiem  osoby  niepełnosprawnej,  takie  jak:  koszty  związane  ze 
zwiększoną  absencją  chorobową,  organizacją  turnusów  rehabilitacyjnych,  dodatkowymi 
szkoleniami,  przystosowaniem  stanowisk  pracy,  likwidacją  barier  komunikacyjnych, 
opieką  medyczną  i  pielęgnacyjną,  utrzymaniem  bazy  rehabilitacyjnej,  kosztami 
osobowymi  obsługi  rehabilitacyjnej,  kosztami  osobowymi  dodatkowego  nadzoru, 
dodatkowymi  kontrolami  służb  fiskalnych  i  Państwowej  Inspekcji  Pracy,  prowadzeniem 
dokumentacji księgowej, zwiększonymi wymaganiami bhp, itd. 
   Wielu  przedsiębiorców  zarzuca  państwu,  że  specjalne  wsparcie  Zakładów  Pracy 
Chronionej  powoduje  ograniczenie  konkurencji  na  rynku.  Jednak  zapominają  oni  o 
ponoszonych  przez  ZPCh  kosztach  spowodowanych  specyfiką  zatrudniania  osób 
niepełnosprawnych  oraz  ich  niższą  wydajnością.  Właśnie  dlatego,  aby  zachować 
konkurencyjność tych przedsiębiorstw, państwo powinno je dotować.   
   Aby  państwo  aktywnie  wspierało  rehabilitację  zawodową  osób  niepełnosprawnych 
powinno  zmienić  podejście  do  Zakładów  Pracy  Chronionej  i  zastanowić  się  nad 
zwiększeniem dotacji i ulg im przysługujących lub stworzyć inny, efektywniejszy system 
rehabilitacji  społecznej  i  zawodowej.    W  dalszej  perspektywie  należałoby  zastanowić  się 
czy  obowiązki  powiatów  dotyczące  rynku  pracy  i  PUP-ów  nie  powinny  być  oddane  w 
ręce  lepiej  zorganizowanych  gmin,  które  na  poziomie  lokalnym  potrafiłyby  odpowiadać 
na potrzeby osób niepełnosprawnych, będąc bliżej mieszkańców oraz przedsiębiorców. 
 
 
 Bibliografia:  

 

1)  Andrzej  Barczyński,  Zakłady  pracy  chronionej  w  polskim  systemie  rehabilitacji  zawodowej  osób 

niepełnosprawnych, Warszawa 2001,  

2)  Red.  Daniel  Kukla,  Łukasz  Bednarczyk,  Edukacja  -  Wsparcie  –  Praca  w  życiu  osób 

niepełnosprawnych. Wybrane aspekty, Warszawa, Częstochowa 2008, 

3)  Wojciech  Kuźnicki,  Piotr  Krupa,  Zakłady  Pracy  Chronionej  i  inni  pracodawcy  osób 

niepełnosprawnych, Warszawa  2001.  

4)  Praca  zbiorowa,  Polskie  doświadczenia  w  rehabilitacji  zawodowej  i  zatrudnianiu  osób 

niepełnosprawnych: ogólnopolska konferencja naukowa, Warszawa, 2003 

 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

10 | 

Strona

 

 

Islamic Banking 

Piotr Krzemiński 

p.krzeminski @pbda.pl 

Kandydat na członka PBDA

 

 

 
 
 “Those who spend their wealth by night and day, secretely and openly, for them shall be 
their reward with their Lord” 

Holy Qur’an 

 
   Jak dziś pamiętam lipcowe wydanie „Pulsu Biznesu”, w którym prezes ING Bank Śląski 
Brunon  Bartkiewicz  wydał  paniczny  apel  do  polskich  bankowców  –  „Przestańmy 
oszukiwać  klientów!”.  Wezwanie  z  pewnością  odważne,  ale  i  w  wielu  przypadkach 
prawdziwe.  Na  fali  podupadającego  wizerunku  tradycyjnej  bankowości  i  pod  wpływem 
ogólnoświatowego  kryzysu,  jak  grzyby  po  deszczu  zaczęły  odradzać  się  szlachetne  idee 
etycznej  i  moralnie  poprawnej  praktyki  bankowej.  To  właśnie  te  okoliczności 
spowodowały,  że  do  dyskusji  wróciły  pomysły  o  tzw.  bankowości  etycznej,  bankowości 
zielonej,  a  także  o  omawianej  tutaj  bankowości  islamskiej,  znanej  także  jako  Islamic 
Banking lub Islamic Finance. 
   Nie  ukrywam,  że  dużym  zaskoczeniem  był  dla  mnie  pomysł  połączenia  finansów  i 
religii,  z  którym  pierwszy  raz  spotkałem  się  w  londyńskim  Institute  of  Islamic  Banking 
and Insurance. Nie do pomyślenia była dla mnie  tak pozornie wybuchowa mieszanka, w 
której  religijne  zasady  regulują  bezwzględny  świat  finansowy.  No  ale  jak  wiadomo 
„potrzeba jest matką wynalazków”, a w czasie kryzysu można by jeszcze dopowiedzieć, że 
„tonący  brzytwy  się  chwyta”.  I  tak  w  obliczu  wzrastającego  bezrobocia  oraz  ujemnego 
wzrostu gospodarczego bankowość islamska zaczęła swoje światowe 

tournee po systemach 

finansowych. A wszystko z zazdrości. No bo jak to możliwe, że kraje islamskie prosperują 
tak dobrze w ledwo zipiącym otoczeniu? Podobno właśnie dzięki Islamic Banking. 
   Bankowość  islamska  to  inaczej  bankowość  konwencjonalna,  tylko  że  operująca 
muzułmańskimi  zasadami  Szariatu,  konsekwentnie  implementowanymi  w  fundamenty 
ekonomiczne  państw  islamskich.  Co  ciekawe  źródłem  tych  wszystkich  reguł  jest  Święta 
Księga  muzułmanów  –  Koran,  który  mimo  tego,  że  pochodzi  z  VII  wieku,  dzięki 
poprawnej  interpretacji  jest  wykorzystywany  do  konstruowania  zaawansowanych 
instrumentów finansowych. Debiut takiego spojrzenia na finanse miał miejsce jakieś 25 lat 
temu, w trakcie których powstało 200 banków islamskich i innych pokrewnych instytucji 
działających w 27 krajach muzułmańskich oraz 16 krajach pozostałych wyznań. Imponuje 
również  wartość  portfolio  tych  instytucji,  które  szacuje  się  na  200  mld  $.  W  obliczu  tak 
szybkiego  wzrostu  zdążyła  uformować  się  organizacja  kontrolująca  ten  sektor  finansowy 
zwana 

Islamic  Financial  Services  Board.  Pozostaje  pytanie  co  czyni  z  bankowości 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

11 | 

Strona

 

 

islamskiej swoiste 

panaceum i remedium na obecne problemy? Jak to możliwe, że religia 

w służbie bankowości okazała się tak konkurencyjna wobec reszty? 
   Wystarczy sięgnąć do Koranu. Islamic Banking zakazuje pobierania odsetek, nieuczciwej 
konkurencji, handlu bronią czy udziału w propagowaniu pornografii. Jest to przestrzegane 
na tyle gorliwie, że gdy jeden z islamskich inwestorów podjął się rozwoju własnych linii 
lotniczych,  zakazał  serwowania  jakichkolwiek  alkoholi  na  pokładach  samolotów.  Koran 
wyraźnie  mówi  o  potrzebie  bogacenia  się  z  racji  tego,  że  ma  to  pozytywny  wpływ  na 
rozwój świadomości finansowej społeczeństwa. Nakazuje on obywatelom angażowanie się 
w obrót gospodarczy, gdyż takie postawy prowadzą do ogólnego dobrobytu. 
   W  bankowości  islamskiej  bank  i  klient  figurują  jako  partnerzy  po  równo  dzielący 
między  siebie  zarówno  zysk  jak  i  ryzyko.  Święta  Księga  kompleksowo  i  skrupulatnie 
określa sposób zawierania jakichkolwiek umów tj. tak aby były one zrozumiałe i zawarte 
w obecności świadków.   
   Nie  ulega  wątpliwości,  że  to  co  uchroniło  muzułmańskie  instytucje  przed  kryzysem  to 
zakaz inwestowania w instrumenty pochodne. Dobrze wiemy, że w apogeum „szaleństwa 
derywatowego” na jedną wydobytą baryłkę ropy przypadało 6  kontraktów terminowych 
na  ten  surowiec.  Islamic  Banking  wyraźnie  sprzeciwił  się  obrotowi  wirtualnymi 
pieniędzmi  i  dobrze  na  tym  wyszedł.  Wzrost  tej  bankowości  od  kilku  lat  mierzony  jest 
dwucyfrowo. 
   400  mld  $  -  na  tyle  szacuje  wartość  islamskiego  rynku  usług  finansowych  agencja 
ratingowa Standard & Poor’s. Nic dziwnego, że Wielka Brytania zmienia swoje prawo tak 
aby umożliwić bankowi 

Islamic Bank of Britain wejście na rynek. Także Francja powołała 

specjalną  radę  mającą  zająć  się  wdrożeniem  islamskich  zasad  do  lokalnych  kodeksów.  Z 
kolei  w  niemieckim  landzie  Saksonia  –  Anhalt  wprowadzone  zostają  islamskie  obligacje 
finansujące działalność przedsiębiorstw.  
   Islamic  Banking  podbija  Europę.  Skutecznie  odwraca  jej  uwagę  od  kapitalistycznych 
Stanów Zjednoczonych wyraźnie poturbowanych po gorączce spekulacyjnej, w kierunku 
orientalnych  zasad  finansowych,  charakteryzujących  się  transparentnością  i  etycznością. 
Pytanie  tylko,  czy  angażowanie  uczuć  religijnych  w  sprawy  finansowe  nie  jest  samo  w 
sobie nieetyczne. Może jednak warto oddać cesarzowi co cesarskie, a Bogu co boskie? 
 
 
Bibliografia: 

1.   „Bankowość islamska szansą dla Europy?” – Beata Paxford – 

www.biznespolska.pl

 

2.  „Konkurencyjna bankowość islamska” – 

www.bankier.pl

 

3. 

www.islamic-banking.com

 

4. 

www.euroislam.pl

 

 
 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

12 | 

Strona

 

 

System zarządzania dokumentami w teorii i 

praktyce na przykładzie jednostek 

administracyjnych (urzędy) 

Krzysztof Płatek 

k.platek@pbda.pl 

Lider ds. IT 

 
 

   

1 Wstęp 

   Każdemu  z  klientów  urzędu  marzy  się  chwila  w  której  zamiast  zdegustowanej, 
przysłowiowej  „pani  z  okienku”    wiele  spraw  będzie  mógł  załatwić  zdalnie,  szybko  i 
wygodnie  przez  Internet.    Aby  kiedyś    było  to  możliwe  ważne  jest  wewnętrzne 
uporządkowanie  przepływu  danych  w  urzędach  i  pomiędzy  nimi.  Poza  odpowiednimi 
regulacjami  prawnymi  istotne  jest  posiadanie  przez  urzędy  elektronicznych  systemów 
zarządzania  dokumentami,  pozwalających  na  łatwy  i  szybki  dostęp  do  potrzebnych 
informacji i danych. 
 
 

   

2 Czym jest system zarządzania dokumentami? 

   System  zarządzania  dokumentami  (z  ang.  DMS  –  Document  Management  System)  to 
system komputerowego nadzoru nad dokumentacją. Obejmuje on  zwykle wprowadzanie 
dokumentów,  ich  przechowywanie,  przepływ,  usuwanie  jak  i  wyszukiwanie.  Pierwsze 
tego  typu  systemy  powstały  już  w  latach  80  ubiegłego  stulecia,  lecz  dopiero  niedawno 
zyskały  znacząca    popularność.  Sukces  zawdzięczają  niezaprzeczalnym  korzyściom 
płynącym z ich wykorzystania:  zaoszczędzeniu czasu pracy, redukcji kosztów związanych 
z  materiałami  biurowymi,  a  także,  co  obecnie  szczególnie  istotne,  szybkiemu  i  łatwemu 
dostępowi  do  informacji  przepływających  wewnątrz  firmy.  Porównując  systemy 
tradycyjne  do  DMS  można  zauważyć  wyraźne  korzyści  wynikające  ze  zmniejszającej  się 
ilości  papieru.  Zwykły  papierowy  dokument  jest  kserowany  średnio  prawie  20  razy. 
Dokument  elektroniczny  jest  dostępny  dla  nieograniczonej  liczby  użytkowników,  a 
uzyskanie dostępu do niego nie wymaga tworzenia zbędnych kopii i jest bardzo szybkie, 
co pozwala na skrócenie czasu pracy, zmniejszenie kosztów materiałów eksploatacyjnych i 
lepsze  wykorzystanie  przestrzeni  biurowej.    W  Polsce  najczęściej  wykorzystują  je  firmy 
telekomunikacyjne, z DMS korzysta  70% z nich.  Firmy te ze względu na swoją specyfikę 
są zwykle pionierami w wykorzystywaniu nowoczesnych technologii. Jeżeli spojrzymy na 
systemy zarządzania dokumentami od strony wydatków to są to przede wszystkim koszty  
wdrażania  i  zachowania  sprawności  działania  DMS.  Uszczegóławiając  są  to  przede 
wszystkim  koszty  zakupu  licencji  niezbędnego  oprogramowania  (bądź  ewentualnego 
dostosowania istniejących rozwiązań lub też stworzenia własnego), dodatkowego sprzętu 
(np.  serwerów),  szkolenia  dla  pracowników  oraz  administracji  i  zapewnienia 
bezpieczeństwa  danym.  Dlatego  przed  wdrożeniem  tego  typu  systemu  należy  rozważyć 
jaki typ rozwiązania będzie przynajmniej bilansował, jeżeli nie przeważy naszych zysków 
nad poniesione koszty. 

Wszystkie te zalety i koszty odnoszą się nie tylko do firm, ale także do urzędów, które 

zwykle w Polsce wolniej przyjmują nowości techniczne. Czynniki, które na to wpływają 
przeanalizujemy  później.    Już  teraz  warto  jednak  zauważyć,  że  dla  urzędów,  ze  względu 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

13 | 

Strona

 

 

na  zakres  ich  działalności  i  ilość  przetwarzanych  dokumentów,  bardziej  niż  dla 
przeciętnych przedsiębiorstw do sprawnego funkcjonowania  potrzebny jest dostosowany 
do ich potrzeb DMS. 
 
 
    3 Klasyfikacja DMS 
   Przed  przejściem  do  charakterystyki  DMS  w  urzędach  warto  poznać  bliżej  jak 
funkcjonuje  DMS  i  czym  tak  naprawdę  są  systemy  zarządzania  dokumentami.  Często 
pojęcie  systemu  zarządzania  dokumentami  jest  zawężane.  Tak  naprawdę  jako  system 
zarządzania dokumentami uznać także: 

 

Web  Content  Management  Systems  służący  do  zarządzania  zawartością  witryny 
internetowej, 

 

Enterprise  Content  Management  Systems  służący  do  zarządzania  dokumentami 
biznesowymi organizacji 

 

systemy publikacyjne, 

 

portale korporacyjne, 

 

system do pracy grupowej, 

 

elektroniczne archiwa 

 

obieg spraw i dokumentów 

Uzasadnienie jest proste – wszystkie te systemy w jakiś sposób posługują się dokumentami. 
W artykule ze względu na wybrany temat ograniczymy się do tych wykorzystywanych w 
jednostkach  administracyjnych,  a  w  szczególności  na  systemach  umożliwiających  obieg 
spraw i dokumentów. 
 
 
    4 Architektura i funkcjonalności 
   Przykładowa budowa systemu DMS wygląda następująco: 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Interfejs użytkownika: 
 

-  system nawigacji, 

- system edycyjny. 

 
 

 

 

Warstwa aplikacji: 
 
 

–  silnik przepływu prac, 
–  silnik wyszukiwania, 
–  silniki przekształceń, 
–  system publikacyjny, 
–  moduł kancelaryjny, 
–  moduł obsługi spraw, 
–  moduł archiwum, 
–  moduł administracyjny, 
–  funkcjonalność 

biznesowa. 

Repozytorium 
dokumentów: 
 
– podstawa systemu 
zarządzania 
dokumentów, zwykle 
implementowana przy 
użyciu relacyjnej bazy 
danych 

 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

14 | 

Strona

 

 

   Systemy  zarządzania  dokumentami  zwykle    pozwalają    na  określenie  zestawu 
metadanych  związanych  z  dokumentami.  Metadane  pozwalają  na  wyszukiwanie, 
sortowanie,  łatwą  klasyfikacje  bez  analizowania  treści  dokumentów  i  zwykle  są 
przechowywane  poza  samymi  dokumentami,  choć  czasem  znajdują  się  w  ich  treści. 
Zawartość  metadanych  zależeć  będzie  od  potencjalnego  wykorzystania  systemu.    Poza 
meta danymi do wyszukiwania wykorzystuje się także wyszukiwanie pełnotekstowe (ang. 
full-text search), które umożliwia przeszukiwanie dokumentów wykorzystując oparty na 
ich treści indeks.  
 
    Aby  w  systemie  mogło  pracować  wielu  użytkowników  ważna  jest  możliwość 
blokowania dostępu do edytowanego dokumentu, co wraz z wersjonowaniem (dostęp do 
historii zmian edycji dokumentu) umożliwia kontrolowanie wprowadzanych danych.   
Przyjęte rozwiązanie techniczne zależy od przebiegu dokumentów, którymi ma zarządzać.     
   Przykładowy obieg wygląda następująco: 

 

Rejestrowanie  -  ręczna  rejestracja  dokumentu  lub  wykorzystanie  OCR  w  celu 
wydobycia metryki dokumentu 

 

Integracja - możliwość wprowadzania zmian, łączenie dokumentów w postaci spraw 

 

Wprowadzanie  do  systemu  -  skan  i  wykorzystanie  OCR  lub  ręczne  wprowadzenie 
dokumentu 

 

Klasyfikacja  - według metryk podanych przy rejestracji lub/i słów kluczowych 

 

Przechowywanie  

 

Zabezpieczenia 

 

Zarządzanie obiegiem  

 

Współdziałanie 

 

Zarządzanie wersjami 

 

Publikowanie 

 

Wyszukiwanie. 

   Przyglądając  się  takiemu  przykładowemu  obiegowi  dokumentu  widzimy  również  jakie 
możliwości daje nam system zarządzania dokumentami.  
 
 
    5 Różne aspekty związane ze stosowaniem DMS w polskich urzędach 
   Po  przybliżeniu    teorii  związanej  z    systemami  zarządzania  dokumentami  warto 
przyjrzeć się jak tego typu systemy funkcjonują  (jeżeli funkcjonują) w polskich urzędach, 
co  wpływa  na  ich  wdrażania  i  użytkowanie  i  jaki    może  to  mieć  skutek  w  przyszłości. 
Oczywiście  aby  w  pełni  ocenić  sytuację  urzędów  konieczne  byłoby  sporządzenie  bardzo 
obszernego  raportu  obejmującego  ich  zinformatyzowanie,  przebieg  dokumentów, 
przepływ  dokumentów  pomiędzy  nimi  a  innymi  urzędami  oraz  klientami  oraz 
zinformatyzowanie  tego  przepływu,  a    także  przeprowadzić  badanie  wśród  samych 
pracowników  urzędu.  Samo  omówienie  sytuacji  prawnej  urzędów  w  tym  kontekście 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

15 | 

Strona

 

 

wystarczyłoby  na  oddzielny  artykuł.  Dlatego  przeprowadzona  w  tym  artykule  analiza 
przybliży  krótko  najważniejsze  zagadnienia,  ale  obejmie  za  to  obecnie  wzorcowe  dla 
urzędów przykłady, następnie zaś szersze opracowanie dotyczące  Urząd Miasta Poznania.  
Najpierw  warto  przyjrzeć  się  kwestiom  prawno-organizacyjnym.  Każdy  urząd  publiczny 
ma obowiązek posiadania instrukcji kancelaryjnej. W niej szczegółowo opisany jest sposób 
obiegu dokumentów, określa ona sposób tworzenia, ewidencjonowania i przechowywania 
dokumentów,  metody  ochrony  przed  ich  uszkodzeniem,  zniszczeniem  lub  utratą.  Nie 
dostarcza ona wzorców postępowania, lecz nakłada na jednostki obowiązek wykonywania 
danych  czynności  w  określony  sposób.    Instrukcja  ta,  przykładowo,  w  celu  zapewnienia 
bezpieczeństwa wprowadza przepis: 
 
    „Korzystanie  z  dostępu  do  światowych  sieci  informatycznych  (typu  Internet)  jest 
możliwe  wyłącznie  w  wydzielonych  i  nie  podłączonych  do  wewnętrznej  sieci 
informatycznej urzędu stanowiskach komputerowych”. 
 
   Przepis  ten  skutkuje  tym,    że  jeżeli  poszczególne  wydziały,  biura  czy  jednostki 
podlegające  pod  dany  urząd  są  rozproszone  geograficznie,  konieczne  jest  najpierw 
zainwestowanie  w  odpowiednią  infrastrukturę  (rozległa  sieć  wewnętrzna)  zanim  będzie 
możliwa pełna integracja przepływu danych. Wiąże się to z dodatkowymi kosztami, które 
nie występują w przedsiębiorstwach prywatnych.  
 
   Jest  to  jeden  z  wielu  przykładów,  który  ukazuje  jak  ściśle  uregulowane  prawnie  jest 
funkcjonowanie urzędów. Jest tu niewiele przestrzeni na elastyczność rozwiązań na jaką 
mogą  pozwolić  sobie  prywatne  przedsiębiorstwa.  Nadmiar  przepisów,  często  mający  na 
celu ułatwienie pracy urzędnikom, tak naprawdę niepotrzebnie ją komplikuje, ponieważ 
przepisy  prawa  zawsze  reagują  z  opóźnieniem  na  zaistniałą  sytuację.  Przykładowo  nadal 
wiele ustaw nakazuje obieg dokumentów papierowych.  Jest to jedna z przyczyn dla której 
urzędy  nie  będą  mogły  rywalizować  z  firmami  prywatnymi  pod  względem  
innowacyjności.  
 
   Jednocześnie, jeżeli marzymy o tym by w przyszłości urzędy były w pełni e-dostępne z 
usługami  dla  obywateli  muszą  istnieć  ustalone  reguły,  obejmujące  przeze  wszystkim 
ujednolicenie  formy  przyjmowanych  dokumentów.  Od  2006  roku  trwają  prace  nad 
Centralnym  Repozytorium  Wzorów  Dokumentów  Elektronicznych  (CRD).  Zgodnie  z 
istniejącymi  przepisami,  jeżeli  dokument  nie  jest  zgodny  z  wzorcem    nie  może  być 
dostarczony jako dokument elektroniczny.  Niestety nie udało nami się dostać  na stronę 
http://www.crd.mswia.gov.pl/, na której ma funkcjonować repozytorium. 
 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

16 | 

Strona

 

 

   Oprócz instrukcji kancelaryjnej i ustawie o ochronie danych osobowych, a także ustawie 
o  dotyczącej  udostępniania  informacji  publicznej,  szczegółowo  o  wykorzystaniu 
informatyki, w tym systemów zarządzania dokumentami mówią następujące przepisy:  

 

Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 25 kwietnia 2008 
r. w sprawie wymagań technicznych dokumentów elektronicznych zawierających akty 
normatywne  inne  akty  prawne,  elektronicznej  formy  dzienników  urzędowych  oraz 
środków komunikacji elektronicznej i informatycznych nośników danych 

 

Ustawa  z  dnia  17  lutego  2005  o  Informatyzacji  Działalności  Podmiotów  Realizujących 
Zadania Publiczne 

 

Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 27 listopada 2006 r. w 
sprawie sporządzenia i doręczenia pism w formie dokumentów elektronicznych (Dz. U. 
nr 227, poz. 1664). 

 
   Niestety w Polsce niezbyt wiele jednostek samorządu terytorialnego wdrożyło systemu 
przesyłania  dokumentów  do  interesantów.  Istnieje  wiele  potencjalnych  źródeł 
finansowania  tego  typu  przedsięwzięcia  –  przede  wszystkim  z  dotacji  bezzwrotnych 
unijnych  programów  operacyjnych  przewidzianych  na  lata  2007-2013  r.  W  przypadku 
kompleksowych  rozwiązań  systemowych  możliwa  jest  dotacja  przekraczająca  kilka 
milionów  euro  z  priorytetu  V  (Dobre  rządzenia)    w  ramach  Programu  Operacyjnego 
Kapitał Ludzki. W sytuacji zaś, gdy planowane jest mniej zaawansowane  przedsięwzięcie 
można pozyskać środków regionalnych programów operacyjnych (np. istnieje priorytet, z 
którego można sfinansować system teleinformatyczny do przekazywania i otrzymywania 
dokumentów urzędowych za pośrednictwem poczty elektronicznej). Jednostki samorządu 
terytorialnego  mogą  także  starać  się  o  środki  z  Programu  Operacyjnego  Innowacyjna 
Gospodarka, z którego można sfinansować system przesyłania dokumentów na linii urząd-
przedsiębiorstwo. 
 
   W dużych instytucjach o ograniczonych środkach finansowych prawie niemożliwe jest 
wdrożenie systemu zarządzania dokumentami w sposób rewolucyjny, jest to raczej proces 
stopniowego wprowadzania zmian. Powinny być to jednak zmiany zaplanowane. Ważne 
jest  wdrażanie  poszczególnych  systemów  tak,  aby  możliwe  było  ich  przyszłe 
zintegrowanie.  Obecnie  wdrażanie  systemów  jest  często  pod  tym  względem 
nieprzemyślane,  utrudniając  przepływ  informacji  oraz  wprowadzanie  zmian.  Jak  już 
wspomnieliśmy  trzeba  zwrócić  uwagę  na  ujednolicenie  danych  gromadzonych  na 
potrzeby  systemów  księgowych,  ewidencyjnych,  finansowych  oraz  kadrowych,  a  także 
danych  związanych  z  szczególnymi  zadaniami  urzędów.  Idealną  sytuacją  jest  gdy 
wdrożone systemy  pracują na tych samych danych.  
 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

17 | 

Strona

 

 

   Ostatnim aspektem, który chcielibyśmy poruszyć jest związany z urzędnikami. Okazuje 
się bowiem, że po pierwszej fazie wdrażania systemu zarządzania dokumentami ważnym 
problemem  rzutującym  na  sprawność  całego  systemu  okazuje  się  być  kwestia 
pracowników. Pierwszym ograniczeniem, które należy przezwyciężyć jest odzwyczajenie 
ich do prowadzenia dokumentacji papierowej. O ile ten problem można przezwyciężyć, to 
następny  wydaje  się  być  znacznie  trudniejszy  –  brak  fachowej  kadry  informatycznej  w 
urzędach.  Wiadomo,  że  cykl  życia  systemu  nie  sprowadza  się  do  jego  implementacji  – 
również  później  należy  go  nad  nim  pracować.  Wiele  z  tych  prac  mogłoby  być 
wykonywanych  w  ramach  własnych  jednostek  danego  urzędu  (które  często  dysponują 
zespołami  informatycznymi),  lecz  nie  jest  to  możliwe,  gdyż  stosowane  siatki  płac 
uniemożliwiają  zatrudnienie  dobrych  specjalistów.  W  taki  to  sposób  jednostki 
administracji publicznej często zdane są albo na konsultacje w zewnętrznych firmach (co 
jest  bardzo  kosztowne),  bądź  też  –  co  ma  miejsce  o  wiele  częściej  –  nie  są  prowadzone 
żadne dalsze prace po wdrożeniu. 
 
 
    6 Systemy stosowane w Polsce 
   Jednym  z  liderów  na  rynku  produktów  służących  do  zarządzania  dokumentami  jest 
krakowski Commarch ze swoim rozwiązaniem e-Urząd. Do ciekawszych funkcjonalności 
zaimplementowanych  w  tym  systemie  należy  możliwość  zdalnego  sprawdzania  statusu 
danej  sprawy  przez  petenta  urzędu.  Łączy  się  z  tym  zastąpienie  papierowych  wniosków 
formularzami  elektronicznymi.  Poza  tym  system  spełnia  wszystkie  wymogi  opisane  w 
punkcie 4. Przykładem implementacji tego systemu jest Śląski Urząd Wojewódzki.  
 
Kolejnym  rozwiązaniem  jest  system  PROTON  oferowany  przez  firmę  Sputnik,  która 
specjalizuje się w dostarczaniu produktów dla sektora publicznego. Z danych uzyskanych 
od producenta wynika, iż jest on bardzo szybki w wdrożeniu  – przykładowo w Urzędzie 
Gminy  Potok  Górny  wraz  ze  szkoleniami  cały  proces  trwał  dwa  dni.  Szczególnymi 
cechami tego systemu, które zwróciły naszą szczególną uwagę są: 
- zintegrowana baza wzorcowych pism i formularzy 
- wbudowany edytor tekstowy pozwalający na generowanie pism z szablonów 
- bazy informacji wspomagające przeglądanie list interesantów oraz tworzenie raportów 
- obsługa petentów przez Internet 
- automatycznie pobieranie danych z wniosków elektronicznych do systemu i rejestracja 
jako pisma 
-  rozbudowany  moduł  uprawnień,  umożliwiający  podglądanie  zawartości  biurka 
podwładnych 
- automatyczna publikacja treści do BIP. 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

18 | 

Strona

 

 

   Warto  również  wspomnieć  o  rozwiązaniu  „Korespondencja”  oferowanym  przez  firmę 
Exell.  Oferuje  ono  podstawowe  funkcjonalności,  które  powinny  posiadać  omawiane 
systemy, jednak za bardzo konkurencyjną cenę. Dużym atutem są także liczne referencje – 
dla przykładu Kancelaria Senatu RP oraz Polska Telefonia Cyfrowa Era GSM. 
 
 
    7 Liderzy w stosowaniu systemów informatycznych – jednostki publiczne 
   Jako  przykłady  wzorcowych  urzędów  wybraliśmy  laureatów  corocznego  konkursu 
organizowanego przez redakcje Computerworld - Liderzy Informatyki w kategorii Sektor 
Publiczny. We wcześniejszych edycjach laureatami byli:  
2007  -  Urząd  Miasta  Częstochowy  oraz  Wyższa  Szkoła  Informatyki  i  Zarządzania  w 
Rzeszowie 
2006 - Urząd Miasta Bydgoszczy 
2005 - Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, Kraków 
2004 - Urząd Miasta Poznania 
2003 - Kancelaria Sejmu, Warszawa 
2002 - Komenda Główna Straży Granicznej, Warszawa 
2001 - Sąd Najwyższy, Warszawa 
 
   W roku 2008 zwyciężyła Szkoła Główna Handlowa, a finalistami byli Urząd Miejski w 
Rybniku i w Katowicach, którzy już w wcześniejszych latach znajdowali się na wysokich 
pozycjach.  Jury brało pod uwagę: 

 

doskonałość organizacyjną,  

 

innowacyjność,  

 

kreowanie wartości przez IT,  

 

spójność  strategii  IT  z  organizacją  biznesową  przedsiębiorstwa  bądź  strategią 
instytucji/urzędu. 

 

   Tegoroczni finaliści – Urząd Miejski w Rybniku i w Katowicach to górny pułap tego co 
udało  się  osiągnąć  urzędom  w  zakresie  zinformatyzowania  zarządzania  dokumentami. 
Czym wyróżnia się przykładowo Rybnik na tle innych miast? Przede wszystkim wysokim 
stopniem  integracji  wdrożonych  systemów.  Poza  tym  skalą  zastosowanych  rozwiązań, 
gdyż w mieście tym funkcjonuje:  

 

system obiegu dokumentów,  

 

system  planowania  przestrzennego  i  geodezyjnego  (Rybnicki  System  Informacji 
Przestrzennej)  umożliwiający  mieszkańcom  i  urzędnikom  m.in.  dostęp  do  cyfrowej 
mapy zasadniczej i kontrolowanie swoich spraw na bieżąco 

 

elektroniczna  karta  miejska  –  jest  nie  tylko  ułatwieniem  przy  płaceniu  za  usługi 
świadczone  przez  miejskie  jednostki  organizacyjne  –  wraz  z  nią  wdrożono  np.  
internetowy podsystem sprawdzania punktualności autobusów. 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

19 | 

Strona

 

 

Warto podkreślić, że miasto Rybnik liczy jedynie 138 tysięcy mieszkańców.  

 
 

    8 Case study – Urząd Miasta Poznania 
   Gdyby  opierać  się  na  artykule  sporządzonym  w  grudniu  2003  (w  latach  gdy  urząd  był 
jednym z liderów informatycznych) przez Wandę Żółcińską „Prawie elektroniczny urząd” 
można by sądzić, że dziś  poznański urząd świecąc przykładem posiada płynny przepływ 
dokumentów  i  danych  oraz  dobrze  zorganizowany  system  zarządzania  dokumentami.  
Wprawdzie  UMP  na  tle  ogólnopolskim  jest  całkiem  nieźle  zorganizowany,  to  jednak 
stopień integracji systemów, przeszkolenie, dostęp i dostosowanie ich  do użytkowników 
wymaga  stałych  ulepszeń.  Przez  większość  wydziałów  i  biur  używany  jest  IBM  Lotus, 
gdzie wyróżniono następujące moduły: 
 
 

 

Rada Miasta 

 

Biuro Prawne 

 

Korespondencja 

 

Teczki i sprawy 

 

Archiwum 

 

Spotkania Prezydentów 

 

Projekty  i uchwały Rady Miasta 

 

Promocja inwestycji 

 

Informacje o mieście 

 
 

 

Obsługa prasowa i medialna 

 

Upominki 

 

Regulaminy i zarządzenia 

 

Gabinet Prezydenta 

 

Jednostki pomocnicze gminy 

 

Kontrole 

 

Pełnomocnictwa i upoważnienia 

 

Zamówienia publiczne 

 

Umowy 

   Poza Lotusem istotną funkcję pełni KSAT – oparty na Oracle stworzony przez katowicką 
firmę COIG S.A. system, z następującym zakresem: 
 

 

Ewidencja ludności 

 

Informacja adresowa 

 

Obsługa WSO 

 

USC 

 

Kadry 

 

Płace 

 

Księga główna 

 

Należności i zobowiązania 

 

Podatki 

 

Mandaty 

 

Egzekucja 

 

Wnioski o dofinansowanie 

 

Ewidencja działalności gospodarczej 

 

Gospodarka Mieniem Komunalnym 

 

Środki trwałe 

 

Kultura fizyczna i turystyka 

 

Kultura i sztuka 

 

Zdrowie i sprawy społeczne 

 

Rejestracja pojazdów 

 

Prawa jazdy 

 

Rolnictwo i gosp. żywnościowa 

 

Transport urzędu 

 

Administracja urzędu 

 

Planowanie, projekt. i monit. budżetu 

 

Planowanie i projektowanie WPI 

 

Repozytorium 

 

Centralna kartoteka kontrahentów 

 

Organizacja pracy urzędu 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

20 | 

Strona

 

 

   Systemy te nie są niestety w żadnym stopniu zintegrowane. Problemem jest także brak 
funduszy  przeznaczonych    na  pokrycie  nowych  inwestycji  oraz  rzetelnie  realizowanej 
strategii.    Dlatego  też  wykluczona  jest  tymczasowa  możliwość  integracji  systemów  a 
Urząd  funkcjonuje  na  zasadzie  utrzymywania  wszystkiego  na  poziomie  obecnie  oraz 
drobnych  usprawnień,  niż  rewolucyjnych  udoskonaleń.  Często  nawet  trudno  o  drobne 
udoskonalenia,  a  jako  argumenty  podaje  się  „ograniczone  możliwości  firmy  COIG  S.A.”, 
albo  stwierdzenie,  że  jest  to  użytkownikowi,  wnoszącemu  o  zmianę  niepotrzebne  albo 
zajmie zbyt dużo czasu. Obecnie urzędnicy mają obowiązek nadawania wszystkich pism w 
Lotusie,  gdzie  przydzielają  im  unikalny  numer.  Cały  czas  równolegle  do  obiegu 
dokumentów w Lotusie odbywa się obieg dokumentów tradycyjnych, papierowych. Obieg 
jednego  dokumentu  w  Urzędzie  jest  zwykle  bardzo  skomplikowany,  obejmuje 
kilkakrotnie  kserowanie  go,  tak  aby  każdy  Wydział  czy  Biuro  posiadało  własną  kopię 
otrzymanego dokumentu. Trwają prace związane  z modelowaniem procesów w urzędzie 
za pomocą narzędzia Aris Toolset firmy IDS Sheer, z czym związane jest wykazanie jakie 
dokumenty powstają w trakcie procesu, w ilu kopiach, jak przebiega ich obieg.  
 
   Dużą  przeszkodą  w  spójnym  działaniu  systemu  stanowią  zmiany  firm  będących 
podwykonawcami pewnych części systemu. Część tych działań mogłaby być realizowana 
przez  wewnętrzny  Wydział  Informatyki,  jednak  niezbyt  atrakcyjne  warunki  płacowe 
niekorzystnie wpływają na fluktuację pracowników. Niski jest także poziom przeszkolenia 
pracowników w zakresie obsługi narzędzi związanych z programem Lotus Notes  – wiąże 
się  to  z  tym,  iż  brak  świadomości  o  możliwościach  tego  systemu  prowadzi  do  tego,  iż 
pewne  czynności  są  wykonywane  niepotrzebnie,  a  mogłyby  być  zrobione  w  sposób 
wysoce z automatyzowany.  
 
   W  roku  2004  powstała   Strategia  Informatyzacji  Miasta  Poznania  przygotowana  przez 
Instytut  Informatyki  Politechniki  Poznańskiej.  Strategia  ta  dostępna  jest  na  stronie 
poznańskiego  BIP.  Jej  twórcy  rekomendują  m.in.,  aby  wdrożyć  jednorodną  platformę 
integracyjną opartą na usługach sieciowych, system zarządzania przepływami pracy oraz 
technologię  OLAP  służącą  do  monitorowania  procesów  a  także  systemy  wspierające 
podejmowanie decyzji.  
 
   W  chwili  w  urzędzie  panuje  bardzo  niekorzystna  atmosfera  do  wprowadzania  zmian. 
Obecnie rozwijana jest w dalszym ciągu sieć wewnętrzna urzędu, a rezultatem tego etapu 
ma być przyłączenie biur i wydziałów, co umożliwi płynny przepływ danych i dostęp do 
nich  z  każdego  miejsca  w  urzędzie.    To  bardzo  ważny,  jeżeli  nie  najistotniejszy  krok. 
Ponieważ  wprowadzone  w  tej  chwili  rozwiązania  są  niezadowalające,  najlepszym 
rozwiązaniem  byłaby  radykalna  zmiana  stosowanych  systemów  i  rozpoczęcie 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

21 | 

Strona

 

 

wprowadzania DMS na nowo w sposób przemyślany. Niestety wiązałoby się to z kosztami,  
ryzykiem oskarżenia o zmarnowane fundusze lub brak kompetencji. W urzędzie uważniej 
niż  w  prywatnych  przedsiębiorstwach  liczy  się  coś  co  określić  można  by  mianem 
„polityki”.  Dlatego  też  jedyną  strategia  jaka  może  się  sprawdzić  i  jaka  jest  najbardziej 
pozytywną w obecnej sytuacji to modna  ostatnio strategia kaizen  – małych stopniowych 
zmian  na  lepsze,  w  tym  tego  aby  urzędnicy  nie  musieli  fizycznie  przemieszczać  się  aby 
wprowadzać dane do odpowiedniego modułu KSAT-a, zintegrowania Lotusa z KSAT-em, 
ulepszonej  wersji  KSAT-a  z  interfejsem,  który  w  większym  stopniu  byłby  przyjazny  dla 
użytkownika,  dostosowania  go  do  potrzeb  urzędników,  tak  aby  nie  musieli  przepisywać 
danych do Excell’a by uzyskać interesujące ich informacje oraz szkoleń, ale sensownych i 
praktycznych,  a  nie  rozmowach  o  „wszystkim  i  o  niczym”.    Tych  małych  (i  trochę 
większych)  kroków  jest  niemało,  ale  pozwolą  one  urzędowi  na  sprawniejsze  działanie  i 
zlikwidowanie niektórych absurdów.  
 
Podsumowując chcielibyśmy  zaznaczyć, że  przed polskim urzędami jeszcze daleka droga 
do  idealnie  działających  rozwiązań  z  zakresu  zarządzania  obiegiem  dokumentów 
(zarówno pod względem prawno-organizacyjnym jak i technicznym), jednak wiele z nich 
już  od  dawna  ma  w  planach  wdrożenie  tego  typu  rozwiązania,  a  jeszcze  więcej  z  nich 
korzysta. Może  nie  zawsze w pełni wykorzystuje ich możliwości, ale pozytywne wzorce 
Rybnika i innych miast pokazują, że może być dobrze. A może być jeszcze lepiej i jeszcze 
bliżej  do  pełnej  informatyzacji  działań  urzędów  dla  wygody  i  funkcjonalności 
pracowników i klientów urzędu.  
 
 
 Bibliografia: 

 

1.  Strategia informatyzacji miasta Poznania, Praca zespołowa:  Prof. dr hab. inż. Jerzy Brzeziński, Dr inż. 

Tomasz Koszlajda, Prof. dr hab. inż. Tadeusz Morzy, Dr inż. Maciej  Zakrzewicz, Instytut Informatyki 
Politechniki Poznańskiej 

2.  Nowoczesne postaci dokumentów - tworzenie i wymiana dokumentów komputerowych, Szymon Zioło 
3.  Andrzej Gontarz Zanurzeni w cyberprzestrzeni 
4.  Wywiad z Wacławem Iszkowskim, prezesem Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji „Urzędnicy 

tworzą dla urzędu, a nie dla obywatela”  z Gazety Prawnej z dnia  2008-07-03 

5.  Z jakich środków sfinansować system elektronicznego obiegu dokumentów, Andrzej Okrasiński 
6.  Nie  ma  stosu  papierów,  jest  natychmiastowa  informacja,  Izabela  Adamska,  Instytut  Rozwoju 

Społeczeństwa Informacyjnego 

7.  Obowiązek opracowywania i udostępniania formularzy i wzorów elektronicznych, Jacek Janowski 
8.  Cyfrowy zamiast papierowego, Magazyn komputerowy „Next” (1/2009) 

 
 
 
 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

22 | 

Strona

 

 

 

case study

 

 

 
 

… jako menadżer projektu … 

 
OPIS SYTUACJI 
 
   Pracujesz w agencji Symetria jako menadżer projektu. Opiekujesz się klientem, którym 
jest  sklep  internetowy  zajmujący  się  sprzedażą  porcelany,  zastawy  stołowej  oraz 
drobnych kuchennych artykułów AGD. 
 
   Celem Klienta jest zwiększenie sprzedaży internetowej. Zadanie jest tym bardziej 
istotne, iż jedno z jego głównych wyzwań stanowi budowanie zaufania użytkowników 
do kupna przez Internet delikatnego produktu, jakim jest porcelana. 
 
ZADANIA 
 
   Rozwiąż zadania z zakresu e-marketingu. 
 
Kreacja reklamowa 
 
1.  Zaprojektuj  dwie  propozycje  billboardów,  jakie  zostaną  użyte  w  kampanii 
internetowej.  Przedstaw  schematycznie  kolejne  kadry  billboardów.  Pamiętaj,  że 
głównym celem klienta jest zwiększenie sprzedaży w sklepie. opisz  krótko cel i ogólny 
zamysł  billboardu,  przedstaw  schematycznie  kolejne  kadry  dwóch  billboardów,  każdy 
slajd  opatrz  krótkim  komentarzem  objaśniającym  zasadę  działania  kreacji  reklamowej  i 
animacji, 
 
Landing page 
 
2.  Zaprojektuj  landing  page,  na  którą  poprowadzą  internetowe  kreacje  reklamowe. 
Pamiętaj  o  sprzedażowym  celu  kampanii.  opisz  krótko  cel  i  zasadę  działania  landing 
page, załącz odpowiednią wizualizację landing page – makietę. 
 
Kampania internetowa 
 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

23 | 

Strona

 

 

3.  Klient  na  kampanię  internetową  przeznaczył  100  000  zł.  Jako  menadżer  projektu 
możesz  je  dowolnie  wykorzystać  na  działania  promocyjne.  Głównym  celem,  o  którym 
musisz  pamiętać,  jest  zwiększenie  sprzedaży  w  sklepie.  Twoim  zadaniem  jest 
opracowanie pomysłu na skuteczne wykorzystanie budżetu. Forma przedstawienia planu 
działań  jest  dowolna,  natomiast  powinien  on  zawierać:  informacje  o  charakterze  i 
przebieg kampanii, harmonogram podejmowanych działań  (kolejne główne kroki), cele 
cząstkowe, jakie zostaną osiągnięte dzięki realizacji poszczególnych działań. 
 
 

Udało Ci się rozwiązać ten Case Study? 

Bądź odważny i opublikuj w kolejnym numerze wynik Swojej pracy! 

Rozwiązanie prześlij na adres 

biuro@pbda.pl

  

w tytule podaj „

Moje

 

Case Study

” !

 

 

 
 

Konkurs !!! 

 
 

   W każdym numerze będzie publikowany ranking najlepszych rozwiązań z danego 
miesiąca  oraz ogólny  ranking. I tak  kolejno  za  pierwsze, drugie i trzecie miejsce  w 
danym miesiącu  będą przyznawane po 3, 2, 1 punkt-(y). Mniej więcej na  początku 
marca ranking ogólny będzie miał swój finał i  pierwsze trzy osoby, które uzbierają 
najwięcej punktów wygrają wartościowe nagrody !!! 

 
 

Komisja oceniająca składa się z Członków Zarządu PBDA. 

 
 

Metodologia oceny: 

   Każdy  z  Członków  Zarządu  otrzymuje  wszystkie  nadesłane  rozwiązania  na  dany 
miesiąc i samodzielnie ocenia je w skali od 0 do 5, następnie sumuje się wszystkie punkty 
jakie dany case uzyskał od poszczególnych członków i w oto taki sposób trzy rozwiązania 
które uzbierają najwięcej punktów trafiają do rankingu. 
 

Rozwiązanie prześlij na adres

 biuro@pbda.pl  

w tytule podaj

 „Case Study 2009/12”

 

 
 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

24 | 

Strona

 

 

 

development

 

 

 
 

Szkolenia: 

 
2009-12-13 - Szkolenie „Narzędzia obrony przed nieodpowiedzialnym biznesem” 

http://cmob.org.pl/2009/11/12/w-kierunku-odpowiedzialnej-wielkopolski-–-szkolenia-25-26-ix-1-2-x-2009/ 

 

2009-12-12 - Szkolenie „Prawa człowieka dla inwestorów” 

http://cmob.org.pl/2009/11/12/w-kierunku-odpowiedzialnej-wielkopolski-–-szkolenia-25-26-ix-1-2-x-2009/ 

 

2009-12-05 - Szkolenie „Prawa człowieka w zarządzaniu zasobami ludzkimi” 

http://cmob.org.pl/2009/11/12/w-kierunku-odpowiedzialnej-wielkopolski-–-szkolenia-25-26-ix-1-2-x-2009/ 

 

2009-12-04 - Warsztat: Komunikacja w biznesie 

http://www.pbda.fora.pl/szkolenia-praktyki-konkursy,9/2009-12-04-warsztat-komunikacja-w-biznesie,28.html 

 

2009-12-04 - Szkolenie „odpowiedzialna konsumpcja” 

http://cmob.org.pl/2009/11/12/w-kierunku-odpowiedzialnej-wielkopolski-–-szkolenia-25-26-ix-1-2-x-2009/ 

 
2009-12-03 - Warsztaty z asertywności 

http://www.pbda.fora.pl/szkolenia-praktyki-konkursy,9/2009-12-03-warsztaty-z-asertywnosci,26.html 

 

2009-12-02 - Webcast: SSE - planowane zmiany 

http://www.pbda.fora.pl/szkolenia-praktyki-konkursy,9/2009-12-02-webcast-sse-planowane-zmiany,32.html 

 
 

Praktyki: 

 
Program praktyk Creo Consulting - 

http://www.creoconsulting.pl/praktyki.php

 

Avans Centrum-Zachód Sp. z o.o. - HR - 

http://ue.poznan.pl/att/BRiK/Avans1.doc

 

TPA Horwath - PODATKI- 

http://ue.poznan.pl/att/BRiK/TPA1.doc

 

Grant Thornton Frąckowiak Sp. z o.o. – D. GOSPODAR. - 

http://ue.poznan.pl/att/BRiK/GTF_20.doc

 

R&C Union – DZIAŁ MARKETINGU 

– CV na adres k.kwarcinska@rcunion.pl

 

 
 
 
 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

25 | 

Strona

 

 

 

rubryki stałe

 

 

 
 

Harmonogram kolejnego wydania [styczeń] 

 
07 grudnia  ’09  

– Przypomnienie o Magazynie PBDA 

27 grudnia  ’09  

– Deadline przysyłania gotowych treści do Magazynu PBDA 

28 grudnia  ’09  

– Montaż wydania 

06 stycznia ’10  

– Kolportaż magazynu 

 
 
 
 

Książka

 

 
   Współczesna edukacja przygotowuje dzieci i młodzież do 
życia  w  świecie,  który  tak  naprawdę  już  nie  istnieje. 
Książka "Bogaty ojciec, biedny ojciec" to podręcznik uczący 
nowoczesnego podejścia do zarabiania pieniędzy. 
 

 

   Książka  ta  powinna  stać  się  punktem  zwrotnym  w  życiu 
20% 

bezrobotnych 

Polaków 

70% 

etatowych 

pracowników. Dla pozostałych 10% powinna być inspiracją 
do  dalszego  działania  i  receptą  na  niepowodzenia  w 
biznesie. 

 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

26 | 

Strona

 

 

inside PBDA____________________ 

 

 

 

07 – 08 .11.2009 

 
 
Zdjęcia: 
http://picasaweb.google.pl/ityter/Www3?authkey=Gv1sRgCMbfirKUtbTF8AE 
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 
 
 

background image

Magazyn  Polish Business Development Association      

12 / 2009    ( 4 ) 

 

27 | 

Strona

 

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 
 
 

 

Chcesz zamieścić reklamę w Magazynie PBDA ? 

 

Nic trudnego skontaktuj się z nami pod adresem 

 

biuro@pbda.pl