Nieczyste
Po opisie uzdrowienia teściowej Piotra i kolejnych cudów Jezusa, Mateusz relacjonuje
wydarzenia radykalnie odmieniające los dwóch kobiet. "Jakiś przełożony synagogi
przyszedł i padł przed Nim na twarz, mówiąc: - Moja córka właśnie skonała, ale połóż
na nią rękę, a ożyje" (Mt 9, 18). Bezimienny przełożony prosi Jezusa o wskrzeszenie
córki, której imienia również nie poznajemy.
Nie dowiadujemy się nic o matce, o jej punkcie widzenia na prośbę przedkładaną Jezusowi. A
może ona wydawać się trudna do zrozumienia: z psychologicznego punktu widzenia,
ponieważ Mateusz nie przekazywał wcześniej wieści o cudzie wskrzeszenia, a jedynie o
uzdrowieniach; z kolei obowiązujące Prawo mówiło, że kto dotknie zmarłego, będzie
nieczysty przynajmniej przez siedem dni (por. Lb 19, 11nn). Jezus, nie odpowiadając
przełożonemu, “powstawszy poszedł za nim z uczniami” (Mt 9, 19). Jego postawa zatem
sugeruje, że zamierza spełnić zaskakującą prośbę ojca.
W historię córki przełożonego synagogi wpleciona zostaje historia drugiej kobiety. W drodze,
na zewnątrz, “kobieta, która dwanaście lat cierpiała na krwotok, podszedłszy z tyłu dotknęła
się kraju Jego [Jezusa] okrycia. Mówiła bowiem sobie: - Jeżeli tylko dotknę się Jego okrycia,
będę uzdrowiona” (9, 20n). Nie poznajemy imienia kobiety ani środowiska, z którego
pochodziła. Stoi sama, określona jedynie przez stan fizyczny, który czyni ją nieczystą, a więc
wykluczoną ze społeczności, od dwunastu lat (por. Kpł 15, 19-30). Poznajemy natomiast jej
wewnętrzny dialog, dzięki któremu pierwszy raz w Ewangelii Mateuszowej dochodzi do
głosu punkt widzenia kobiety. Ta wiara daje jej moc do przekroczenia samej siebie, wyjścia
poza restrykcje religijno-społeczne: przecież uzdrowienie oznaczało dla niej powrót do
normalnego życia w społeczności. “A Jezus odwrócił się i zobaczywszy ją powiedział: - Ufaj,
córko, twoja wiara cię uzdrowiła. I od tej chwili kobieta była zdrowa” (Mt 9,22). Jezus nie
zważa na to, że dotknięcie kobiety uczyniło i Jego nieczystym. Wyraźnie wskazuje na wiarę
kobiety i uzdrowienie jako odpowiedź na tę wiarę.
To nie koniec historii. Jezus przychodzi do domu przełożonego synagogi, gdzie zgromadzili
się już “fletniści i tłum zawodzący z żalu” (9, 23). Zostaje przez nich wyśmiany, gdy mówi:
“Idźcie sobie, bo dziewczynka nie umarła, ale śpi” (9, 24). Tłum jednak zostaje usunięty, zaś
Jezus “wszedł do wnętrza, ujął ją za rękę i dziewczynka wstała” (9, 25). Podobnie jak w
przypadku uzdrowienia teściowej Piotra, Mateusz używa tu czasownika określającego
powstanie Jezusa z martwych (gr. egeiro). A zatem przywracająca do życia, życiodajna moc
Jezusa objawia się przez uzdrowienia i wskrzeszenia.
Literacki zabieg Mateusza, polegający na wpisaniu historii jednego uzdrowienia w drugą,
każe nam je też wzajemnie wyjaśniać. Obie mają podobną strukturę: oto ktoś całą nadzieję
pokładając w Jezusie, występuje wobec Niego z prośbą i prośba ta zostaje spełniona.
Najpierw chodzi o córkę przełożonego synagogi, potem o kobietę, którą Jezus nazywa
“córką” (9, 22). Ta paralela ma też granice czy nawet przeciwieństwa. O ile przełożony
synagogi zwraca się do Jezusa bezpośrednio, “padając przed Nim na twarz” (9, 18), o tyle
kobieta cierpiąca na krwotok lęka się zbliżyć. Odwaga pozwala jej tylko na dotknięcie od tyłu
skraju Jego płaszcza. Mimo że przedstawia prośbę w dalece pośredni sposób, zostaje przez
Jezusa dostrzeżona, a prośba spełniona.
Można zauważyć rozwój postaci kobiecych wokół Jezusa w Ewangelii Mateuszowej:
teściowa Piotra w ogóle nie zwraca się do Niego z prośbą, to On występuje z inicjatywą
uzdrowienia. Prośbę o wskrzeszenie córki przełożonego synagogi formułuje w jej imieniu
ojciec. W końcu kobieta cierpiąca na krwotok sama podejmuje inicjatywę, choć czyni to
pośrednio. Pierwszy raz, jednak, wprost mówi się o wierze kobiety (9, 22), która zostaje przy
tym przeciwstawiona niewierze innych grup skupionych wokół Jezusa: zawodzącego tłumu,
który zgromadził się w domu przełożonego synagogi (9, 24), uczniów, których Jezus strofuje
jako “ludzi małej wiary” (8, 26), nauczycieli Pisma (9, 3).
Elżbieta Adamiak