background image

Kalendarz Majów - Przelot planety NIBIRU

Do końca kalendarza Majów pozostało jeszcze 1233 dni. 

Kalendarz Majów kończy się na dacie 21 grudnia 2012. Sygnały od naszych 'gwiezdnych 
opiekunów' przekazane pod postacią symboli wygniecionych w zbożu pokazuja nam, iż jakieś 
ważne kosmiczne wydarzenie nastąpi tydzień wcześniej!

Katastrofę 2012 wywoła planeta Nibiru.Tak jak wywołała biblijny potop. Stare zapisy 
sumeryjskie mówią, że Bogowie w przerażeniu uciekli na orbitę okołoziemską i obserwowali 
co się dzieje. Nibiru posiada podobno bardzo silny magnetyzm, stąd najważniejszą 
konsekwencją jej przelotów są zmiany osi obrotu Ziemii. Pozostałością po tamtej katastrofie 
jest np. czapa lodowa na Grenlandii o grubości ponad 3 km. To był poprzedni biegun. Czapa 
ta jest najgrubsza na 70 stopniu szer. geograficznej Pn. Na pozostałej części tego 
równoleżnika, poza Grenlandią grubość lodu jest zbliżona do zera !!! Przeloty tej planety, są 
oczywiście cykliczne- co 3600 lat Dowody to min.: epoki lodowcowe (przesunięcia lodowych 
czap biegunów), pokłady węgla i ropy w obecnie chłodnych rejonach świata, jak Antarktyda, 
Syberia.
Dla przykładu rejon obecnej Polski znajował sie na równiku co najmniej 2 razy. Pierwszego 
pobytu dowodzą pokłady węgla kamiennego, drugiego natomiast dużo płytsze i młodsze 
pokłady węgla brunatnego. Jednym ze znanych dowodów przelotów Nibiru ,są również 
znajdowane ostatnio przez naukowców mamuty, które "zamarzły z trawą w pysku". Wedle 
teorii przebiegunowań, przemieszczenia kontynentów następowały nagle, z dużą 
gwałtownością, powodując masowe wybuchy wulkanów na rozdartych krawędziach płyt 
tektonicznych i wypiętrzenia łańcuchów górskich. Gdy patrzy się na ostre granie alpejskich 
szczytów to trudno się z tym nie zgodzic. Teoria tzw. dryfów kontynentów jest według nich co 
najmniej nieścisła, jeżeli nie błędna.
Następny przelot Nibiru przypada na grudzień 2012 roku. Zwolennicy teorii cyklicznych 
przebiegunowań twierdzą, że NASA ukrywa prawdę o Nibiru od 1984 roku, czyli od tzw. 
projektu I.R.A.S., w obawie przed totalną paniką ludzkości. Planetę widać obecnie podobno 
wyłącznie w podczerwieni z rejonu Antarktydy. Emituje przy tym sporo ciepła, w kierunku 
Ziemii, stąd obecny efekt cieplarniany i pożary w Australii. Podobno, gdy w się w końcu 
pojawi będzie widoczna gołym okiem media rozpoczną dezinformację. 
źródło: 

http://www.nautilus.org.pl/?i=1718

NIBIRU

background image

2007-04-15, odległość od Słońca - a = 15 jednostek astronomicznych (AU) :
Planeta X (Nibiru) porusza się pod płaszczyzną ekliptyki i znajduje się w idealnym miejscu do 
rozpoczęcia obserwacji przez Southern Pole Telescope na Biegunie Południowym.

2009-05-15, a = 11 AU : Nibiru znajduje się na odcinku orbity równoległym do Pasa 
Asteroidów (Planetoid). Jest on już dostępny dla obserwatorów na półkuli południowej Ziemi 
dysponujących mocnymi lornetami i mniejszymi teleskopami. Widziany jest w postaci 
czerwonawego, słabo świecącego obiektu.

2011-05-15, a = 6,5 AU : Nibiru znajduje się dokładnie naprzeciw Słońca (w kwadraturze z 
Ziemią) i jest widoczna już gołym okiem na półkuli południowej. Widoczna jest ona także we 
dnie i jako jasny obiekt nocny.

2012-12-21, a = 3 AU : Nibiru przechodzi przez ekliptykę na północną półkulę nieba. 
Powoduje to silny wpływ elektryczny** Słońca. Planeta X będzie postrzegana z Ziemi jako 
drugie słońce w kolorze jaskrawej czerwieni, jego średnica kątowa będzie równa średnicy 
Księżyca w pełni i widoczne zarówno w dzień, jak i w nocy. Ziemi grożą impasty asteroidów i 
pomniejszych meteoroidów, a co za tym idzie trzęsienia ziemi i wywołane przez nie tsunami 
oraz podwyższenie aktywności wulkanicznej spowodowana synergicznym działaniem pól 
grawitacyjnych Słońca, Księżyca i Nibiru.

2013-02-14, a = 2,85 AU : Nibiru przechodzi przez peryhelium, co powoduje maksymalną 
interakcję ze Słońcem. To będzie najbardziej niebezpieczny okres dla Ziemi - dojdzie do 
erupcji Superwulkanu Yellowstone i innych, a co za tym idzie zima poerupcyjna/poimpaktowa 
i możliwa zmiana osi obrotu Ziemi (i zarazem kolejne przebiegunowanie) wskutek gry sił 
grawitacyjnych Słońca i Nibiru.

2013-07-14, a = 3,3 AU : Nibiru zaczyna się oddalać, jej tarcza widziana na ziemskim niebie 
północnym zaczyna się powoli zmniejszać. Wciąż jest widziana jako jasne ciało niebieskie z 
długim, masywnym ogonem jak kometa. Kataklizmy na Ziemi zmniejszają swą intensywność. 
Jeżeli Nibiru jest tzw. brązowym karłem, to jego orbita może ulec zmianie i zmianie ulegnie 
także czas obiegu Planety X, podobnie jak to było z kometą Hale-Boppa w 1997 roku.

2014-07-01, a = 5,6 AU : Planeta X oddala się od wnętrza Układu Słonecznego. Na Ziemi 
kończą się kataklizmy, a ci, co je przeżyli odbudowują cywilizację... 
KOMENTARZ KRYTYCZNY do powyższych przypuszczeń...

Piktogram powstał na polach brytyjskiego hrabstwa Avenbury Manor w dwóch cyklach w 
lipcu tego roku. Jeśli jest prawdziwy, to może być uznany za najciekawszy piktogram tego 
roku.
Czas napisać trochę o tym, co w tym roku wydarzyło się na polach Wielkiej Brytanii. Trzeba 
przyznać, że tam fenomen piktogramów zbożowych ma się znakomicie. Oczywiście 
największym problemem jest to, czy dany wzór w zbożu jest wygnieciony przez ową 
tajemniczą siłę, czy może przez cropmakersów... Ale na razie nie podejmujmy tego tematu do 
czasu naszego spotkania „w sprawie zjawiska crop circles” z przyjaciółmi z Wysp Brytyjskich, 
gdzie na pewno podejmiemy ten temat. 

Tym razem zajmijmy się jednym z najciekawszych tegorocznych brytyjskich piktogramów, na 
który zwrócił nam uwagę nasz załogant z Dublina, Dariusz. Nie wszyscy posługują się na tyle 
dobrze angielskim, aby dobrzei odczytać tekst poświęcony temu piktogramowi ze stron 
najważniejszej brytyjskiej witryny zajmującej się zjawiskiem piktogramów zbożowych, czyli 
www.cropcircleconnector.com

background image

Interpretacja tego piktogramu jest ciekawa, gdyż dotyczy jakiegoś zjawiska astronomicznego, 
które będzie można obserwować na niebie na kilka dni przed godziną zero, czyli 
przebiegunowaniem w grudniu 2012 roku. Czy ten piktogram może być ostrzeżeniem?

Pierwsza część dziwnej formacji w zbożu z Avenbury Manor z 15 lipca 2008 roku przedstawia 
cały układ słoneczny z dziewięcioma planetami w dniu 21-23 grudnia 2012, kiedy to słynny już 
kalendarz Majów dobiega końca. 

Tydzień później, 22 lipca 2008 pojawiła się kolejna dziwna formacja znaków na tym samym 
polu, jednak nikt jeszcze nie rozszyfrował ich znaczenia, ponieważ symbole sa zbyt złożone.

Po wnikliwych badaniach wydaje się, iż ten drugi piktogram może nam więcej powiedzieć o 
nadchodzących wydarzeniach związanych z 21-23 grudnia 2012 roku, a dokładniej z 
wydarzeniami mogącymi mieć miejsce tydzień wcześniej.
Według tej interpretacji 13 grudnia 2012 roku Księżyc będzie w nowiu. Patrząc na cały obraz, 
dostrzeżemy po jego lewej stronie jasną kometę wkraczająca w System Słoneczny, natomiast 
po prawej stronie rozszerzoną orbitę Księżyca obok Ziemi.

background image

Następnie dostrzec możemy wiele małych symboli w górnej części po środku, np. Symbol 
półksiężyca, znajdujący się w 12 miesiącu (słonecznym bądź lunarnym) w pobliżu 
wspomnianej już jasnej komety.

I wreszcie patrząc na wiele małych symboli u dołu rysunku, po środku, dostrzeżemy 
podwójny pierścień jako symbol słońca połączony łamaną linią z innym okręgiem 
zawierającym dwie małe gwiazdy.

background image

Po zbadaniu ruchu naszego Słońca po niebie w grudniu (czerwona przerywana linia), można 
istotnie zauważyć dwie małe gwiazdy, które znajdują się w konstelacji Węża w rektascencji 17 
godzin 22 minuty lub w pobliżu naszego Słońca 13 grudnia – 17 godzin, 26 minut. Cztery 
pozostałe gwiazdy (lub M8) tylko potwierdzają podobieństwo między układem gwiazd na 
niebie, a piktogramem w zbożu. Symbol kręgu, który reprezentuje M8, przedstawia koło z 
łamaną linią ponieważ w rzeczywistości jest to rozciągnięta gromada gwiazd.

Tydzień później w grudniu 21-23 nasze Słońce będzie w nieco większej rektascencji – 18 
godzin, 2-11 minut w konstelacji Koziorożca. Cztery sasiadujące ze soba symbole (nie 
przedstawione na rysunku), przejawiające się w podobieństwie do spirali, ślimaka, 
serpentyny, skrzyżowanych kwadratów – pozostają niezidentyfikowane, aczkolwiek dopatruje 
się w nich czterech konstelacji sąsiadujących z konstelacją Wężą na Ziemskim niebie. 
Przykladowo - serpentyna może być wyobrażeniem konstelacji węża, natomiast ślimak był 
podobną konstalacją, ale widoczną w starożytnosci.

Dwanascie lat temu, 13 lipa 1996 roku, odkryto podobna astronomiczna przepowiednie dla 
grudnia 2012 w zachodnim Overton w innym kregu zbozowym.

background image

Wówczas w piktogramie dostrzec można było nów Księżyca 13 grudnia 2012, który znajdował 
się na Ziemskim niebie w pobliżu owej jasnej komety. Oba obiekty położone mają być w 
pobliżu naszego Słońca w grudniu 21-23 ( co znajduje odzwierciedlenie w spirali jako symbolu 
Majów – Hunab Ku).

Podsumowując, oba piktogramy mogą być opisem czegoś, co wydarzy się tydzień przed 
końcem kalendarza Majów, który przypada na 21-23 grudnia 2012. Przynajmniej w tym 
czasie powinniśmy być w stanie dostrzec jasną kometę na naszym niebie w pobliżu nowiu 
naszego Księżyca. Możliwe także, że będzie widoczna łamana linia lub promienie emitowane z 
centrum galaktyki, jak to przedstawia diagram w zachodnim Overton powyżej. 

Tłumaczenie: Dariusz B., Dublin

background image

Tekst: Fundacja NAUTILUS