background image

 

 

 

 

 

 

Konecki K., 2000, Studia z metodologii badań jakościowych, Teoria ugruntowana. Warszawa: 

PWN. 

    

 

 

 

 

ROZ. II 

 Strategia badań jakościowych - metodologia teorii ugrunowanej.

 

  2. 1. WSTĘP

 

   W rozdziale drugim przedstawione zostaną w skrócie podstawowe założenia jednej z najlepiej 

opracowanych  strategii  badań  jakościowych  a  mianowicie  metodologii  teorii  ugruntowanej. 

Metodologia  ta  zostanie  przedstawiona  w  odniesieniu  do  założeń  i  specyfiki  teorii  psycho-

socjologicznej  zwanej  symbolicznym  interakcjonizmem.  Będziemy  się  starali  udowodnić,  że 

metodologia  teorii  ugruntowanej  nie  przyjmuje  w  pełni  zewnętrznych  ograniczeń 

metodologicznych  pochodzących  z  paradygmatu  normatywnego  (Wilson,  1971,  por.  roz.  1 

niniejszej  pracy)  czy  funkcjonalistycznego  (G.Burrell,  G.Morgan  1979)  a  jest  metodologią 

swoistą  będącą  konsekwencją  założeń  teoretycznych  paradygmatu  interpretatywnego  a  ściślej 

symbolicznego interakcjonizmu. Wątpliwości co do swoistości tej metodologii pojawiły się po 

opublikowaniu  pracy  A.Straussa  (1987,  patrz  także  Strauss,  Corbin,  1990),  gdzie  używa  się 

wielu pojęć z klasycznej metodologii ilościowej które wg nas, mają zupełnie inne znaczenie ze 

względu na odmienne zaplecze teoretyczne metodologii teorii ugruntowanej. Badacz używający 

metodologii  teorii  ugruntowanej  wikła  się  zatem  w  sieć  pojęć  charakterystycznych  dla 

paradygmatu interpretatywnego (por. Roz.1.). 

 Pod  koniec  rozdziału  przedstawione  zostaną  także  aspekty  techniczne  użycia  metodologii 

ugruntowanej w odniesieniu do badań jednego z aspektów sytuacji pracy, a mianowicie 

background image

 

 

 

 

 

 

"pracy  nad  ludźmi"  (people  work).  W  naszym  przypadku  chodzi  o  pracę  nad  "procesem 

poszukiwań kandydatów do pracy przez agencje rekrutacyjne "

1

/   

   

2.2. METODOLOGIA TEORII UGRUNTOWANEJ - opis ogólny

 

   Strategie  badań  jakościowych  stają  się  coraz  bardziej  popularne  w  naukach  społecznych. 

Badacze rozczarowani wynikami  uzyskiwanymi z  zastosowania  metod  ilościowych  poszukują 

nowych  sposobów  obserwacji  i  analizy  rzeczywistości  społecznej  i  organizacyjnej.  Jedną  z 

takich  metodologii  dostarczającej  podstaw  do  systematycznego  przeprowadzenia  badań 

jakościowych  (ale  i  ilościowych  także)  jest  metodologia  tzw.  "teorii  ugruntowanej"  (the 

grounded  theory)  opracowana  i  opisana  przez  B.Glasera  i  A.L.Straussa  (1967),  B.Glasera 

(1978),  A.L.Straussa  (1987),  A.  L.  Straussa  i  J.  Corbin  (1990)  oraz  rozwijana  przez  innych 

badaczy,  np.  B.Turnera  (1981,1983,1985),  P.Martin,  B.Turner  (1986).  Pojęcie  "teorii 

ugruntowanej" zostało utworzone przez Glasera i  Straussa, a cała metodologia była wynikiem 

przemyśleń i analiz wypływających z badań empirycznych dotyczących pracy instytucji opieki 

zdrowotnej. Podejście to ma więc swe korzenie w badaniach organizacji i procesów pracy (por. 

P.Martin,  B.Turner  1986,  s.144).  Badania  instytucji  psychiatrycznych  (A.Strauss,  et.al.,  1964) 

oraz  organizacji  kształcących  w  zawodach  medycznych  (H.Becker,  et.al.,  1961)  także 

dostarczyły  podstaw  do  opracowania  tej  metodologii.  Została  ona  po  raz  pierwszy  w  pełni 

zastosowana  w  badaniach  dotyczących  wzorów  zachowań  organizacyjnych  w  czasie  pracy  w 

odniesieniu do umierających pacjentów (B.Glaser, A.Strauss, 1964, 1965). Metodologia ta była 

później używana także w badaniach kultury organizacji (B.Turner, 1971), w badaniach systemu 

kontroli  produkcji  (T.Reeves  and  B.Turner,  1972),  w  badaniach  organizacyjnych  przyczyn 

                     

1

.  Proces  ten  opiszemy  dalej  w  paragrafie  4-tym.  Chcemy  pokazać  czytelnikowi  tej  książki  jakie  założenia 

metodologiczne zostały przyjęte w momencie rozpoczęcia badań nad pracą konsultantów rekrutacji (zob. dalej roz. 7 
oraz Konecki 1998). 

background image

 

 

 

 

 

 

katastrof  (B.Turner,  1978),  w  badaniach  symbolicznego  wymiaru  organizacji  (L.Smircich, 

1983),  w  badaniach  dotyczących  kształtowania  decyzji  i  działań  kierownictwa  organizacji 

handlowych  itp.  (zob.  B.Czarniawska,  1981,  s.  10),  w  badaniach  procesów  restrukturyzacji  i 

uzdrawiania  firm  (Pandit,  1996)  .  W  Polsce  metodologię  tę  zastosował  również    autor    tej 

książki  [patrz  1992]  w  swych  badaniach  dotyczących  "trajektorii  nowego  pracownika". 

Metodologię tę stosowano także do analiz trajektorii biograficznych (patrz zbiór artykułów w: 

‘Kultura i społeczeństwo’ nr 4, 1995 oraz Zakrzewska - Manterys, 1996). 

   Niżej  będziemy  się  czasami  odnosić  do  badań  nad  procesem  poszukiwań  kandydatów  do 

pracy, które stały się podstawą książki ‘Łowcy Głów. Analiza pracy rekrutacyjnej w agencjach 

doradztwa  personalnego’,  szczególnie  przy  objaśnianiu  procedur  metodologii  teorii 

ugruntowanej (Konecki, 1998). 

   Czym  jest  właściwie  metodologia  teorii  ugruntowanej?  Najprościej  można  powiedzieć,  że 

metodologia ta polega na budowaniu teorii [średniego zasięgu] w oparciu o systematycznie 

zbierane dane empiryczne (B.Glaser, A.Strauss, 1967, s.1-2; B.Glaser 1978, s. 2). Teoria jest 

tutaj  zatem  pochodną  analiz  danych  empirycznych.  Propozycje  teoretyczne  nie  są  więc 

budowane  metodą  logicznie  dedukcyjną  w  oparciu  o  wcześniej  przyjęte  aksjomaty  bądź 

założenia jak ma to miejsce, np. w teoriach T.Parsona, czy R.Mertona. Teoria wyłania się tutaj, 

w  trakcie  systematycznie  prowadzonych  badań  terenowych,  z  danych  empirycznych,  które 

bezpośrednio odnoszą sie do obserwowanej części rzeczywistości społecznej. Hipotezy, pojęcia 

i  własności  pojęć  są  budowane  w  trakcie  badań  empirycznych  oraz  w  trakcie  badań  są  one 

modyfikowane  i  weryfikowane.  Tak  więc  budowanie  teorii  jest  ściśle  związane  z  samym 

długotrwałym procesem badawczym. 

background image

 

 

 

 

 

 

  Metodologia  teorii  ugruntowanej  była  próbą  opozycji  wobec  tradycyjnych,  akademickich 

metod ("z za biurka") budowania teorii. Tak zbudowane teorie np. "systemu społecznego" czy 

"społecznego działania" są zwykle nieugruntowane w wielu porównywalnych ze sobą obszarach 

empirycznych.  Założenia  logiczne  wydedukowanych teorii  mają zwykle  wątpliwe  i trudne do 

operacjonalizacji bądź zrozumienia odniesienia empiryczne. Teoria ugruntowana będąca zwykle 

"teorią średniego zasięgu" jest łatwa do zoperacjonalizowania, bowiem jej pojęcia wywodzą się 

z obserwacji i opisu ściśle wyodrębnionego dla badań  obszaru empirycznego.  

   Metodologia  teorii  ugruntowanej  była  również  opozycją  wobec  tzw.  "teoretycznego 

kapitalizmu"  (B.Glaser,  1978,  s.9),  który  uprawiają  niektórzy  teoretycy  wtłaczając  usilnie 

adeptów nauk społecznych w utarte ścieżki i kanony opisu rzeczywistości społecznej, niszcząc 

innowacyjność  i  możliwości  "odkrywania"  nowych  teorii:  "Zwolennik  metodologii 

ugruntowanej nie jest teoretycznym niewolnikiem" (j.w.). Zaleca się by  wchodząc na swój teren 

badawczy  maksymalnie  ograniczył  prekonceptualizację  swoich  zamierzeń  badawczych: 

"Socjolog może rozpocząć badania z częściową ramą złożoną z lokalnych pojęć (np. jak to było 

w  naszych  badaniach  z  pojęciami    'proces  poszukiwań  kandydatów  do  pracy’  (por.  Konecki 

1998;  oraz  roz.  6.  niniejszej  pracy).  Oczywiście  nie  zna  on  ważności  tych  pojęć  dla  jego 

problemu badawczego, problem ten musi się wyłonić. Badacz nie wie czy pojęcia te staną się w 

jego teorii częścią istotnych (core) kategorii wyjaśniających (B.Glaser, A.Strauss, 1967, s.45). 

W naszych badaniach jedno z pojęć 'proces poszukiwań' stało się centralnym pojęciem analizy. 

   Oczywiście,  prekonceptualizacja  problemowa  nie  może  być  całkowicie  zlikwidowana, 

zachęca się tu jedynie badacza, by we wstępnej fazie badań koncentrował się przede wszystkim 

na  szczegółowym  opisie  cech  zebranego  materiału  empirycznego  [np.  notatek  z  obserwacji 

uczestniczącej,  opowieści  organizacyjnych,  narracji  biograficznych,  transkrypcji  wywiadów 

background image

 

 

 

 

 

 

swobodnych, opublikowanych raportów badawczych, itp.] zanim sformułuje jakieś teoretyczne 

twierdzenie  (por.  P.Martin,  B.Turner,  1986,  s.  142-143;  Schuetze,  1975,  1984).  Paradoksalnie 

zatem  "konceptualizacja" przedbadawcza w  metodologii ugruntowanej  polega  na  zaleceniu  jej 

maksymalnego  ograniczenia  by  ważne  problemy  i  zjawiska  społeczne  w  danym  obszarze  nie 

umknęły  badaczowi  oraz  by  stworzone  pojęcia  miały  pełne  odniesienia  empiryczne. 

Metodologia ta poprzez swoją elastyczność umożliwia zatem utrzymanie w trakcie badań tzw. 

‘kontekstu odkrycia’ (serendipity), tj. dzięki jej procedurom posiadamy zdolność poszukiwania i 

odkrywania zjawisk, których na początku badań nie szukaliśmy. 

     Twórcy  metodologii  teorii  ugruntowanej  traktują  budowanie  teorii  jako  proces,  nie  jest  to 

więc  weryfikacja  wcześniej  zbudowanych  hipotez  na  podstawie  później  zebranych  danych. 

Zbieranie danych, budowanie hipotez i ich weryfikacja nie są wyraźnie rozdzielone w czasie, jak 

ma to miejsce w tradycyjnych badaniach, ale są procedurami, które wzajemnie wielokrotnie się 

przeplatają w czasie długiego procesu generowania teorii (generation of theory). W badaniach 

jakościowych  badacze  często  stosują  "retorykę  weryfikacyjną"  (rhetoric  of  verification) 

używając  języka,  który  czynił  by  ich  wysiłki  porównywalne  z  tradycją  badań  ilościowych. 

Oddzielają  oni  w  czasie  trzy  wyżej  wymienione  procedury,  a  ponadto  używają  terminologii 

wyłącznie weryfikacyjnej: "próbna hipoteza", "istnieje tylko kilka przypadków", "sprawdzono to 

wiele  razy",  "udowodniono",  "przetestowano",  "potrzebujemy  więcej  dowodów  w  przyszłych 

badaniach", itp. Słowo ‘więcej’ oznacza tutaj podążanie za ‘regułą większości’, która ma moc 

obiektywnego udawadniania stawianych tez. Jeśli  zatem generowanie teorii jest  długotrwałym 

procesem  a  nie  wyłącznie  weryfikacją  wcześniej  wydedukowanych  hipotez,  jak  sugerują 

B.Glaser i A.Strauss, to należałoby stworzyć nową "retorykę" opisującą procedury i czynności 

badawcze  podczas  generowania  teorii.  Szczególnie  dotyczy  to  badań  jakościowych.  Twórcy 

background image

 

 

 

 

 

 

metodologii teorii ugruntowanej dostarczają zatem badaczom przede wszystkim nowego języka, 

który  ma  porządkować  i  systematyzować  oraz  pozwolić  "kontrolować"  przebieg  badań 

jakościowych,  których  celem  jest  generowanie  jakiejś  teorii.  Tym  nowym  językiem  jest 

"retoryka generowania" teorii (rethoric of generation, B.Glaser, A.Strauss, 1967, s. 1-18). 

  Generowanie  teorii  a  więc  sukcesywne  budowanie  jej  w  trakcie  długotrwałych  badań  - 

zazwyczaj  terenowych  -  pozwala  najlepiej  przygotować  teorię  do  jej  przyszłych  zastosowań 

(B.Glaser,  A.L.Strauss,  1967,  s.3;  B.Czarniawska,  1981,  s.9).  Tak  więc  teoria  ugruntowana 

powinna umożliwiać przewidywanie, wyjaśnianie i rozumienie zachowań społecznych, których 

dotyczy. Powinni ją więc rozumieć nie tylko socjologowie ale i "znaczący laicy" (j.w.) będący 

często  bezpośrednimi  uczestnikami  badanego  obszaru  społecznego.  Jednym  z  ważniejszych 

sprawdzianów  teorii  ugruntowanej  jest  także  rozpoznawanie  się  osób,  będących  przedmiotem 

badania, w samym raporcie badawczym (A.L.Strauss, et.al., 1985, s.X). 

   Aby  wyżej  wymienione  wymogi  zostały  spełnione  teoria  (hipotezy,  opis  pojęciowy  i 

propozycje  teoretyczne)  musi  "być  dostosowana"  (fit),  musi  "pracować"  (work),  ponadto 

powinna  być  istotna  dla  działalności  osób  w  obszarze  badanym  (relevant),  dająca  się 

modyfikować (modifiable) oraz powinna dać się odnieść do innych obszarów badawczych (np. 

formalnych) oraz zastosowanych tam  metod  badawczych (transcending). Pojęcia te  należą  do 

"retoryki generowania" teorii. 

   "Dostosowanie"  teorii  oznacza,  że  kategorie  teoretyczne  odpowiadają  bezpośrednio  danym 

zebranym w trakcie badań. Kategorie są z tych danych wypreparowane. Danych empirycznych 

nie powinno się wymuszać lub wybierać by przystosować je do wcześniej istniejących kategorii. 

   Teoria  "pracuje"  kiedy  wyjaśnia  zachowania  lub  inne  zjawiska  objęte  badaniem,  a  także 

pozwala  przewidywać  to,  co  się  zdarzy  w  przyszłości  oraz  pozwala  interpretować  to,  co  się 

background image

 

 

 

 

 

 

dzieje w obszarze rzeczowym lub empirycznym badań i analiz empirycznych (B.Glaser, 1978, 

s.4). 

   "Istotność" teorii dla badanego obszaru wydaje się być nieodłączną cechą teorii ugruntowanej, 

ponieważ  opisywane  przez  nią  problemy  i  procesy  społeczne  wyłaniają  się  z  obserwowanej 

rzeczywistości.  Cechy  tej  zwykle  nie  posiadają  teorie  sformułowane  metodą  logicznie-

dedukcyjną  a  dopiero  później  zastosowane  do  określonych  obszarów  rzeczowych  bądź 

formalnych. 

   "Modyfikowalność"  teorii  dotyczy  koniecznego  czasami  przeformułowania  teorii  jeśli  jej 

generowanie trwało latami i pojawiły się oznaki jej niedopasowania lub nieistotności (j.w., s.5). 

   Możliwość  "odniesienia"  teorii  do  innych  obszarów  formalnych  lub  rzeczowych  jest  istotną 

cechą  teorii  ugruntowanej  (j.w.,  s.6).  Np.  teoria  zmiany  organizacyjnej  może  być  odniesiona 

bądź przeniesiona na grunt teorii rozwoju systemów organizacyjnych, bądź teoria temporalnych 

aspektów pracy konsultantów rekrutacji może zostać odniesiona do ogólnej teorii temporalnych 

aspektów pracy (por. Konecki 1998, roz. 12).  

   Teoria składa się z trzech głównych elementów:  

1. kategorii,  

2. własności kategorii,  

3. hipotez.  

Kategorie  (i  ich  własności)  powstają  w  trakcie  procesu  różnicowania  elementów 

obserwowanej  rzeczywistości  bądź  zjawisk  według  jakiegoś  kryterium  (dimensionalizing). 

Różnicowanie  wg  kryterium  jest  podstawową  operacją,  podczas  której  czyni  się  rozróżnienia 

(distinctions). Wytworami tych rozróżnień są wymiary zjawisk (dimensions, A.Strauss, 1987, s. 

14-16).  Kategorię  ‘czas  trwania  procesu  poszukiwań’  można  ‘zróżnicować  wg  kryterium’ 

background image

 

 

 

 

 

 

stopnia trudności  poszukiwań i/lub efektywności  poszukiwań. Poszukiwania mogą być zatem 

‘trudne’ i  ‘łatwe’, ‘efektywne’ czyli kończące się sukcesem w postaci zatrudnieniem kandydata 

lub  ‘nieefektywne’  czyli  kończące  się  porażką  w  postaci  niezatrudnienia  kandydata  przez 

klienta. Są to zatem wymiary powyższej katetgorii. Różnicowanie według  kryterium trudności 

lub efektywności pozwala nam postawić pewne pytania i odnaleźć warunki, które wpływają z 

kolei  na  czas  trwania  poszukiwań  kandydatów  do  pracy  lub  efektywność  poszukiwań  (patrz 

dalej roz. 6).  

   Natomiast  własność  (kategorii)  jest  to  najbardziej  konkretna  cecha  (idei,  rzeczy,  osoby, 

zdarzenia, czynności, relacji), która może być skonceptualizowana i jednocześnie pozwalać na 

pewną dozę specyficzności wymaganej przez analityka dla celów jego badania. Np. własnością 

ogólnej  kategorii  ‘temporalność  procesu  poszukiwań’  są  perspektywy  czasowe  uaktywniane 

przez  rekrutantów  w  trakcie  pracy  (perspektywa  linearna,  perspektywa  ‘koncentrycznego 

porządkowania’, patrz Załącznik 1). 

   W  trakcie  generowania  kategorii  badacz  odkrywa  powiązania  pomiędzy  kategoriami,  tj. 

hipotezy.  Podczas  pracy  terenowej  powiązania  te  są  często  obserwowane  in  vivo,  tj.  badacz 

dokładnie  widzi  je  jak  zachodzą  (j.w.,  s.  39-40).  Hipotezy  te  mają  raczej  charakter  tez,  dla 

których  ustalono  tylko  warunki  ich  występowania  niż  przetestowanych  twierdzeń,  chociaż  są 

one weryfikowane w trakcie badań i generowania teorii (j.w.). Oto przykład hipotez z naszych 

badań:    ‘Warunki  procesu  poszukiwań  (wewnętrzne  warunki  pracy,  warunki  organizacyjne, 

interakcyjne, rynkowe i kulturowe) wpływają pozytywnie lub negatywnie na stopień trudności 

procesu.’ ... ‘Czas trwania procesu poszukiwań kandydatów do pracy jest konsekwencją stopnia 

trudności  samego  procesu  pracy.  ’  (por.  dalej  roz.  6).  Hipoteza  powinna  być  tutaj  rozumiana 

jako twierdzenie bądź teza (proposition) wskazujące na relacje pomiędzy pojęciami. Hipoteza 

background image

 

 

 

 

 

 

w  tradycyjnym  sensie  wymaga  pomiaru  siły  związku  pomiędzy  zmiennymi,  które  mogą  być 

skonceptualizowane. W metodologii teorii ugruntowanej nie chodzi o pomiar, a o ugruntowane 

empirycznie wskazanie na istnienie relacji pomiędzy pojęciami. 

Weryfikacja  odbywa  się  tu  poprzez  porównywanie  warunków,  przy  których  hipoteza  (teza) 

funkcjonuje  w  różnych  grupach  społecznych  i/lub  kontekstach.  Hipoteza  jest  więc  wstępną 

(provisional)  odpowiedzią  na  pytanie  dotyczące  jakiegoś  związku  pomiędzy  pojęciami  w 

danych  warunkach  (A.Strauss,  1987,  s.21).  Oto  przykład  tego  typu  hipotezy:  "praca  nad 

zaufaniem  wpływa  na  czas  poszukiwań  kandydatów  do  pracy  "  (patrz  Konecki  1998) 

2

/. 

Weryfikacja  hipotezy  odbywa  się  poprzez  sprawdzanie  tego  typu  relacji  w  różnorodnych 

warunkach, np. kulturowych (np. w USA i Japonii), organizacyjnych (postawy menedżmentu do 

działań  firm  headhuntingowych).  Dopiero  sprawdzenie  tych  wszystkich  warunków 

występowania hipotezy pozwala ją sformułować bowiem jest ona w pełni ugruntowana.  

                     

2

. Chodzi tutaj o pracę nad wytworzeniem zaufania pomiędzy konsultantami rekrutacji a klientami dla których 

pracują i  kandydatami, którzy są werbowani do pracy. Praca, która buduje zaufanie skracaw przyszłości czas 
poszukiwań kandydatów do pracy  (Konecki, 1998, s 54 - 57) 

background image

 

 

 

10 

 

 

 

   2.2.1. Teoretyczne pobieranie próbek

 

   Badania przeprowadzone metodą teorii ugruntowanej nie wymagają statystycznego pobierania 

próbek, bowiem celem tej metody jest nie tylko weryfikacja hipotez. Weryfikacja jest tu tylko 

jednym  z  elementów  długotrwałego  procesu  generowania  teorii.  "Teoretyczne  pobieranie 

próbek  (theoretical  sampling)  jest  procesem  zbierania  danych  w  celu  generowania  teorii,  po 

czym analityk zbiera, koduje  i  analizuje  swoje dane  i decyduje  jakie dane  zbierać  następnie  i 

gdzie je znaleźć by opracowywać teorię w miarę jak się ona wyłania. Proces zbierania danych 

jest  kontrolowany  przez  wyłaniającą  się  teorię,  czy  to  rzeczową  czy  formalną"  (B.Glaser, 

A.Strauss, 1967, s.45). 

   W trakcie teoretycznego pobierania próbek wyłaniająca się teoria jest wskazówką co do tego 

jakie  grupy  porównawcze,  konteksty  interakcyjne  "pobierać"  i  jak  dużo  ich  potrzeba  dobrać. 

Generalną  procedurą  w  teoretycznym  pobieraniu  próbek  jest  metoda  permanentnej  analizy 

porównawczej (constant comparative method; por. dalej roz. 3 gdzie metoda ta zostanie szerzej 

omówiona). 

Metoda ta polega na: 

   1. Porównaniu ze sobą różnych przypadków, zdarzeń, zjawisk, zachowań, w   celu ustalenia 

tego, co je wiąże ze sobą i określenia tego co jest wspólne w różnych, zmiennych warunkach 

występowania badanych zjawisk. 

   2.  Analityk  porównuje  tutaj  także  pojęcia  z  innymi  jeszcze  empirycznymi  przypadkami 

generując nowe teoretyczne własności danego pojęcia oraz nowe hipotezy. 

   3. Analityk  jednocześnie  porównuje  ze sobą pojęcia  by dopasować  je do zbioru zebranych 

wskaźników.  Badacz  integruje  także  pojęcia  w  hipotezy,  które  stają    się  później  jego  teorią 

(B.Glaser, 1978, s. 49-50; patrz także dalej roz. 3 paragraf 3). 

background image

 

 

 

11 

 

 

 

 

   2.2.2. Teoretyczne nasycenie

 

 

   O tym, kiedy należy zatrzymać się w procesie teoretycznego pobierania grup porównawczych 

decyduje tzw. teoretyczne nasycenie (theoretical saturation). "Nasycenie oznacza, że nie ma już 

żadnych dodatkowych danych i socjolog może już opracowywać własności kategorii. Staje się 

on empirycznie przekonany, że kategoria jest nasycona, ponieważ widzi on ciągłe pojawienie się 

podobnych przykładów" (B.Glaser, A.L.Strauss, 1967, s.61). Teoretyczne nasycenie odbywa się 

więc  poprzez  formułowanie  własności  kategorii  (patrz  dalej  paragraf  4  Tab.II).  Własności  te 

można  skompletować  tylko  wtedy,  gdy  pobierzemy  różnorodne  grupy  porównawcze, 

umożliwiające wykrycie różnorodnych warunków funkcjonowania kategorii. 

   Metodologia    teorii  ugruntowanej  nie  ogranicza  się  do  zbierania  jednego  rodzaju  danych. 

Analityk może skorzystać z różnego rodzaju materiałów, np. danych z obserwacji, wywiadów, 

dokumentów, opublikowanych ‘analiz przypadku’, itp., nie wyłączając danych statystycznych. 

Różne rodzaje danych pozwalają analitykowi na osiągnięcia różnych punktów widzenia, które 

pozwalają  lepiej  zrozumieć  i  opracować  kategorie  oraz  ich  własności  (Można  tę  procedurę 

zaliczyć  do  tzw.  triangulacji  a  szczególnie  dwóch  jej  rodzajów,  triangulacji  metodologicznej 

oraz triangulacji danych, patrz dalej roz. 4). 

    

   Zaprezentowane  wyżej  w  skrócie  założenia  i  procedury  metodologii  badań  jakościowych 

zwanej  teorią  ugruntowaną  mogą  być  podstawą,  a  także  strategią  dla  systematycznego 

prowadzenia badań empirycznych, głównie jakościowych. Metodologia ta ukazuje, że badania 

jakościowe nie są impresjonistyczną, swobodną twórczością  literacko uzdolnionego badacza a 

background image

 

 

 

12 

 

 

 

są żmudną, systematyczną, kontrolowaną i "obiektywną" (w nie mniejszym stopniu od procedur 

ilościowych)  metodologią  badawczą.  W  metodologii  tej  nie  ukrywa  się  tego,  że  badanie 

społeczne  jest  interakcją  pomiędzy  badaczem  a  światem  społecznym.  Teoria  ugruntowana 

pozwala  uczynić  jawnym  proces  wzajemnych  wpływów  rzeczywistości  i  analityka,  oraz 

kontrolować,  na  ile  jest  to  możliwe, proces poznawczy  badacza  i  jego wpływ  na generowaną 

teorię  (por.  B.Turner,  1981,  s.  227-239)  oraz  jako,  że  jest  on  częścią  procesu  można  poddać 

analizie epistemologicznej jego w nim rolę (por. roz. 4.2).  

 

   2.3.  "Związek" założeń  teoretycznych symbolicznego interakcjonizmu z 

metodologią "odkrywania teorii  ugruntowanej" 

 

   2.3.1.  Teoria  ugruntowana  naturalistyczno  -  humanistyczną    orientacją 

w badaniach  terenowych. 

 

   Metodologiczne podręczniki teorii ugruntowanej zostały napisane przez badaczy, którzy mają 

za sobą głównie trening w teorii symbolicznego interakcjonizmu (B.Glaser, A.L.Strauss, 1967; 

L.Schatzman, A.L.Strauss, 1973  

3

/; B.Glaser, 1978; A.L.Strauss, 1987; A.L. Strauss, J. Corbin, 

1990). Chociaż należy zaznaczyć, że B.Glaser studiował u P.Lazarsfelda w Columbia University 

i  wiele  elementów  i  pojęć  z  metodologii  ilościowej  zostało  zaadoptowanych  do  metodologii 

teorii ugruntowanej. Zostały one jednak znacznie zmodyfikowane i często poza nazwą niewiele 

je łączy z pojęciami właściwymi dla retoryki weryfikacyjnej (np. pojęcie kodowania). 

                     

3

. L. Schatzman często w rozmowach, które z nim prowadziłem odżegnywał się od domniemanych związków z 

metodologią teorii ugruntowanej. Podkreślił to także bardzo wyraźnie w artykule Dimensional Analysis... (1991) 
co nie zmienia faktu, że koncepcja ‘róznicowania wg. kryterium’ (dimensional analysis), którą uważa za 

background image

 

 

 

13 

 

 

 

   Prace  B.Glasera  i  A.L.Straussa  pisane  są  w  duchu  jednej  z  orientacji  symbolicznego 

interakcjonizmu zwanej Szkołą Chicago 

4

 (por. Z.Bokszański, 1986; A. Piotrowski, 1985; zob. 

także  Hałas,  1987;  Szacki,  1981:  813  -  815,  578  -  649;  Ziółkowski,  1981).  L.Schatzman  jest 

współautorem jednej z prac interakcjonistycznych z dziedziny socjologii organizacji i zawodów, 

pracy  pt.  "Psychiatric  Ideologies  and  Institutions"  (A.L.Strauss,  L.Schatzman,  R.Bucher, 

D.Ehrlich,  M.Sabshin,  1964).  Praca  A.L.Straussa  "Mirrors  and  Masks"  (1969)  jest  jedną  z 

ważniejszych  prac  symbolicznego  interakcjonizmu  ze  Szkoły  Chicago  (zob.  Z.Bokszański, 

1986).  Już  choćby  wyszczególnienie  zaplecza  teoretycznego  twórców  metodologii  teorii 

ugruntowanej  pozwala  przypuszczać,  że  metodologia  ta  ma  pewien  ogólny  związek  z 

założeniami  teoretycznymi  symbolicznego  interakcjonizmu.  Powyższą  szkołę  symbolicznego 

interakcjonizmu z pewnością można umieścić w ramach paradygmatu interpretatywnego. 

   Sądzi się, że metodologia teorii ugruntowanej  jest "naturalistyczną"  metodą badań zachowań 

ludzkich. Przymiotnik "naturalistyczny" ma tu jednak swoiste znaczenie. Bierze się ono stąd, że 

generalnie  używa  się  głównie  metod  właściwych  dla  badań  terenowych,  tj.  głównie 

bezpośredniej  obserwacji  (por.  H.Blumer,  1954,  s.10).  Strategie  i  działania  badaczy 

zorientowanych "naturalistycznie" w socjologii i antropologii podobne są do strategii i działań 

badawczych  ‘naturalistycznie’  (terenowo)  zorientowanych  uczonych  w  dziedzinie  zoologii, 

                                                                

alternatywną do teorii ugruntowanej jest obecnie integralną częścią metodologii teorii ugruntowanej, bowiem 
została do niej włączona przez A. Straussa (por. Strauss, 1987).  

4

 

Szkoła Chicago często przeciwstawiona jest tzw. Szkole Iowa. Szkoła Iowa stosuje scjentystyczną 

metodologię psychologii społecznej i socjologii lat 40 i 50-tych. Zostały tutaj zredukowane inspiracje 
teoretyczne G.H.Meada ze względu na dążenie do respektowania rygorysycznych zasad eksperymentu i ujęć 
ilościowych. 
   Szkoła  Chicago  nie  narzuciła  sobie  "zewnętrznych"  ograniczeń  metodologicznych.  Szczególnie  widać  to  w 
pracach  H.Blumera,  eksponującego  w  znacznie  pełniejszy  sposób  swoistość  filozoficznej  spuścizny  Meada. 
Koncepcja tożsamości wg A.L.Straussa jest także kontynuacją inspiracji płynących ze złożonego ujęcia jaźni przez 
G.H.Meada (Z. Bokszański, 1986, s. 89-90 i inne; oraz A. Piotrowski,1985). 
 

 

background image

 

 

 

14 

 

 

 

archeologii,  geologii,  gdzie  badania  terenowe  odgrywają  niebagatelną  rolę  (L.Schatzman, 

A.L.Strauss,  1973,  s.  13-14).  Jednak  "naturalistyczny  badacz"  używający  metodologii 

ugruntowanej nie jest naturalistą, który widzi i analizuje świat społeczny w identyczny sposób 

jak  badacze  naturalistyczni  w  naukach  przyrodniczych.  Badacz  "odkrywający  teorię 

ugruntowaną",  z  dwóch  dominujących  sposobów  widzenia  rzeczywistości  społecznej: 

mechanistycznego  i  humanistycznego,  wybiera  humanistyczny  (por.  j.w.,  s.4).  Przy  pomocy 

mechanistycznej  wizji  rzeczywistości  społecznej  można  wyjaśnić  tylko  istnienie  społecznych 

form  niezależnie  od  definicji  sytuacji.    Humanistyczna,  mówiąc  inaczej  interpretatywna, 

perspektywa  natomiast  koncentruje  się  głównie  na  kształtowanych  symbolicznie  ludzkich 

procesach poznawczych i widzi w tych procesach klucz do wyjaśnienia i rozumienia ludzkiej 

rzeczywistości.  "Naturalistyczny"  badacz  z  humanistyczną  orientacją  teoretyczną  przypisuje 

zwykle rzeczywistości następujące cechy: 

   1. Człowiek może przyjąć jakąś perspektywę, postawę wobec siebie i działać  wobec siebie. 

   2. W różnych sytuacjach może on jednocześnie posiadać wiele różnych  perspektyw, postaw 

wobec siebie, jak również wobec innych rzeczy i  zdarzeń, nawet wydawałoby się sprzecznych 

ze sobą. W nowych sytuacjach  człowiek tworzy ciągle nowe perspektywy. 

   3.  Jednostkowe  perspektywy  mają  społeczne  pochodzenie  i  wywodzą  się  z  definicji 

nieskończenie  wielu  społecznych  procesów,  sytuacji,  w  których  jednostka  może  się  znaleźć. 

Jednostka może również identyfikować się z  tymi definicjami sytuacji. 

   4.  Człowiek  przedstawia  swoje  perspektywy  i  definicje,  które  stają  się  warunkami  jego 

działań. Dlatego też "siły", które powodują działaniami  człowieka, są w  rzeczywistości  jego 

wytworami (j.w., s.5). 

background image

 

 

 

15 

 

 

 

   Wszystkie  powyższe  cechy  rzeczywistości  odpowiadają  założeniom  "teorii"  symbolicznego 

interakcjonizmu  (a  szczególnie  Szkoły  Chicago).  Cecha  pierwsza  odpowiada  ogólnemu 

twierdzeniu  symbolicznego  interakcjonizmu,  że  jednostka  definiuje  siebie,  jak  również 

przedmioty, działania i ich cechy (A.M.Rose, 1962, s.11; por. także Herman, Reynolds, 1994: 1-

2).  Pozostałe  w/w  przez  Schatzmana  i  Straussa  własności  podejścia  humanistycznego  są 

pochodną pierwszego założenia. Cecha druga i czwarta zwraca uwagę na aspekt kreatywności 

działań  jednostki  ludzkiej  i  odniesienia  sytuacyjne.  Zwraca  na  to  uwagę  sam  prekursor 

symbolicznego  interakcjonizmu  G.H.Mead  (1975,  s.  299-300  i  inne),  gdy  mówi  o 

przekształcaniu świata przez jednostkę oraz H.Becker jeden z bardziej znanych symbolicznych 

interakcjonistów (1977, s.282), gdy mówi o problematyce tzw. "sytuacyjnego przystosowania" 

tj. o innowacyjnej działalności grupowej właściwej dla definiowania nowych sytuacji.  

   Trzecia  cecha  podejścia  humanistycznego  zwraca  nam  uwagę  na  to,  że  perspektywy 

poznawcze  jednostki  mają  pochodzenie  społeczne  i  wywodzą  się  pośrednio  z  otoczenia 

społecznego.  Otoczenie  to  ma  charakter  "symboliczny"  a  symbol  jest  tutaj  definiowany  jako 

‘bodziec’, który posiada określone znaczenie i wartość dla ludzi. 

Znaczenia i wartości natomiast są pochodną procesu socjalizacji. Reakcja człowieka na symbol 

następuje  raczej  poprzez  nadanie  mu  znaczenia  i  wartości,  niż  poprzez  fizyczną  stymulację 

(A.Rose, 1962, s.5, por. także Herman, Reynolds, 1994: 1-2). Wartości i znaczenia uaktywniane 

w  interakcjach  są  własnością  kultury  społeczeństwa  i  jednostka  nabywa  je  w  procesie 

socjalizacji (j.w., s. 13 oraz A.Lindesmith et.al., 1975, s. 297-519). 

   Związek  wymienionych  przez  L.  Schatzmana  i  A.L.Straussa  cech  rzeczywistości  społecznej 

(uwzględniany  przez  badacza  terenowego)  z  założeniami  symbolicznego  interakcjonizmu 

wydaje  się  być  silny  (por.  także  A.Strauss,  1987,  s.  5-6,  A.  Strauss,  1993).  By  badać  tak 

background image

 

 

 

16 

 

 

 

ujmowaną rzeczywistość należałoby znaleźć się jak najbliżej ludzi, żeby zrozumieć ich definicje 

sytuacji i działania. Obserwacji należy więc dokonywać w  naturalnym otoczeniu ludzi, tj. tam, 

gdzie żyją i pracują. Jeśli człowiek wytwarza warunki dla swego działania można przypuszczać, 

że  działa  on  w  swym  własnym  świecie,  tj.  w  jakimś  konkretnym,  własnym  miejscu  i  czasie, 

określonym także przez jego aktualne definicje sytuacji.  

Badacz  -  symboliczny  interakcjonista powinien zatem  znaleźć się w tym  miejscu  by  zobaczyć 

"symboliczne obrazy" i posłuchać "symbolicznych dźwięków", które charakteryzują ten świat. 

Rozmowy z osobami badanymi w ich naturalnym otoczeniu miałyby więc odsłonić badaczowi 

niuanse  znaczeń,  z  których  zbudowane  są  ich  perspektywy  i  definicje  sytuacji  (L.Schatzman, 

A.Strauss, 1973, s.6). 

   Tak więc przyjęcie określonych założeń o rzeczywistości społecznej ściśle wyznaczałoby tutaj 

przyjęcie  określonej  metodologii  badawczej,  tj.  metodologii  odkrywania  teorii  ugruntowanej. 

Teoretycznie  założonej  cesze  zmienności  i  kreatywności  rzeczywistości  społecznej 

odpowiadają tu trzy cechy teorii ugruntowanej: 

   1.  Maksymalne  ograniczenie  rzeczowej  prekonceptualizacji  badań,  by  odkryć  nowe, 

ciągłe  odsłaniające  się  dzięki  działalności  człowieka  układy  i  warstwy  rzeczywistości 

społecznej. 

   2.  Dyskusyjny  model  teorii  ugruntowanej,  tj.  budowanie  teorii  właściwie  nigdy  nie  jest 

zakończone.  Teoria  może  podlegać  permanentnym  modyfikacjom  z  powodu  dostarczenia 

nowych  danych,  o  nowych  dopiero  co  wyłonionych  układach  rzeczywistości.  Dzieje  się  tak, 

bowiem  według  symbolicznych  interacjonistów  rzeczywistość  społeczna  nigdy  nie  jest 

"zupełna",  ciągle  istnieją  niezliczone  możliwości  jej  porządkowania.  Nie  ma  tutaj 

background image

 

 

 

17 

 

 

 

deklaratywnych  stwierdzeń,  a  dyskutuje  się  tylko  możliwości  przyjęcia  twierdzeń  o  danym  i 

wydzielonym obszarze rzeczywistości społecznej [teoria ma charakter teorii średniego zasięgu].  

   3.  Uwzględnianie  różnorodnych  warunków  funkcjonowania  kategorii  w  metodologii 

teorii  ugruntowanej  może  oznaczać  sugestię  konieczności  myślenia  (analitycznego) 

"sytuacyjnego"  odnośnie  motywów  działań  ludzkich,  które  ściśle  związane  byłyby  z 

kontekstem tych działań. 

   Badacz  terenowy  jest  także  metodologicznym  pragmatykiem  (L.Schatzman,  A.L.Strauss, 

1973, s.7).  Metoda wyłania się niejako z operacji badawczych i procesów poznawczych, tj. ze 

strategicznych decyzji,  instrumentalnych działań, procesów analitycznych  itp., które pojawiają 

się w czasie całego przedsięwzięcia badawczego. O użyciu określonej procedury w metodologii 

ugruntowanej  decyduje  więc  jej  użyteczność  w  ugruntowaniu  propozycji  teoretycznych. 

Emergentny  charakter  rzeczywistości  skazuje  więc  badacza  na  zmienność  i  innowacyjność  w 

używaniu  określonych  metod.  Zmusza  go  więc  do  "pragmatyzmu  metodologicznego". 

Oczywiście badacz nie ucieka tutaj od kwestii zapewnienia pewności i prawomocności swoich 

propozycji  teoretycznych.  "Dla  badacza  metoda  naukowa  nie  jest  zbiorem  przepisów 

określających przed badaniem sposób jego wykonania. Jest ona raczej filozoficznym mandatem 

umożliwiającym empiryczne przedstawienie relacji pomiędzy obserwatorem a obserwowanym 

zdarzeniem.  Metoda  naukowa  jest  częścią  kontekstu,  wewnątrz  którego  badanie  jest 

wykonywane".  (L.Schatzman,  A.L.Strauss,  1973,  s.8).  Kontekst  ten  powinien  być  zatem 

wnikliwie  analizowany  i  permanentnie  objaśniany  przez  badacza  [np.  poprzez  pisanie  not 

metodologicznych  objaśniających  ten  kontekst,  a  później  udostępnianych  czytelnikom  w 

raporcie badawczym; por. dalej paragraf 4 oraz roz. 4].  

 

background image

 

 

 

18 

 

 

 

   2.3.2. Pojęcia uczulające

 

 

   Inną  cechą  metodologii  teorii  ugruntowanej  ukazującą  wpływ  teorii  symbolicznego 

interakcjonizmu na  jej powstanie  jest charakter kategorii, tj. pojęć będących elementami teorii 

ugruntowanej. 

   W symbolicznym interakcjoniźmie (Szkoła Chicago) zwykle czyni się rozróżnienie pomiędzy 

pojęciami  uczulającymi  (sensitising  concepts)  a  pojęciami  rozstrzygającymi  (definitive 

concepts). Pojęcia rozstrzygające odnoszą się dokładnie do tego co jest wspólne dla jakiejś klasy 

przedmiotów  poprzez  użycie  definicji  składającej  się  z  atrybutów  lub  jakichś  stałych 

wyznaczników  tych  przedmiotów.  Pojęcia  uczulające  nie  posiadają  takiej  specyfikacji 

atrybutów. Podczas gdy pojęcia rozstrzygające dostarczają wskazań "co obserwować", pojęcia 

uczulające wskazują tylko na kierunki, "gdzie obserwować". Pojęcia te opieraja się na ogólnym 

odczuciu tego co jest istotne empirycznie dla danej nazwy pojęcia (H.Blumer, 1954, s.7). 

   Natomiast  dla  B.Glasera  i  A.L.Straussa  (1967,  s.  38-39),  twórców  metodologii  teorii 

ugruntowanej pojęcia generowane w trakcie badań terenowych powinny mieć dwie cechy: 

   1.  Powinny  być  analityczne,  a  więc  dostatecznie  ogólne  by  wyznaczyć  charakterystyki 

konkretnych istności a nie same istności; 

   2.  Powinny  być  uczulające,  tzn.  wywoływać  "znaczący"  obraz,  pobudzać  przez  stosowne 

ilustracje rozumienie zjawisk. Rozumienie odbywa się tu poprzez odniesienia danego pojęcia do 

indywidualnych doświadczeń jednostki (odbiorcy, czytelnika teorii). 

   Cecha  pierwsza  jest  tutaj  zbieżna  z  wcześniej  opisaną  ogólniejszą  cechą  teorii  a  więc  i  jej 

elementów [np.  kategorii],  z tzw. własnością "pracowania"  kategorii, tj.  jej  zdolnością (dzięki 

pewnemu stopniowi ogólności) do wyjaśnienia zjawisk badanych. Natomiast druga cecha pojęć 

background image

 

 

 

19 

 

 

 

jest zbieżna z wcześniej wymienioną ogólniejszą cechą teorii zwaną "dostosowaniem". Chodzi 

tutaj  o  silny  związek  kategorii  ze  zjawiskami  badanymi,  który  odzwierciedla  się  często  w 

rozumieniu pojęć przez osoby, których pojęcia te dotyczą. 

   H.Blumer zajmuje radykalne stanowisko twierdząc, że większość pojęć socjologicznych są to 

pojęcia  uczulające,  np.  kultura,  instytucje,  struktura  społeczna,  obyczaje,  osobowość. 

Kontekstualność  użycia  tych  pojęć  uniemożliwia  nam  stworzenie  pojęć  rozstrzygających 

[analitycznych].  Idąc  tropem  H.  Blumera  można  stwierdzić,  że  również  dotyczy  to  pojęć 

psychologicznych, np. pojęcia osobowości, podświadomości, stresu, itp.  

   B.Glaser  i  A.L.Strauss  (1967)  są  zwolennikami  stanowiska  kompromisowego.  Według  tych 

autorów  pojęcia  jak  najbardziej  są  i  powinny  być  pojęciami  uczulającymi,  a  więc  i 

"dostosowanymi"  do rzeczywistości  badanej, ale powinny również tą rzeczywistość  wyjaśnić, 

pozwalać przewidywać, a więc powinny być pojęciami analitycznymi (by mogły "pracować"). 

Gdyby nie mogły "pracować" teoria byłaby niczym więcej niż tylko impresjonistycznym opisem 

rzeczywistości. 

   B.Glaser  natomiast,  w  napisanym  jedenaście  lat  później  suplemencie  (1978)  do  pracy  

"Discovery  of  Grouded  Theory"  (1967),  odchodzi  najdalej  od  ‘dogmatu’  symbolicznego 

interakcjonizmu  odnośnie  rozumienia  pojęć.  B.Glaser  twierdzi  mianowicie,  że  pojęcia 

uczulające  służą  analitykowi  na  początku  badań.  Używa  on  ich  tylko  po  to,  aby  dotrzeć  do 

danych,  które  w  przypadku  braku  pojęć  byłyby  pominięte.  Pojęcia  uczulające  nigdy  nie 

stanowią rezultatu całej analizy. Rezultatem analizy byłyby pojęcia rozstrzygające, które zostaną 

sformułowane po przejściu wszystkich faz konceptualizacji (por. j.w., s.39). 

   Należy  jednak  podkreślić,  że  pojęcia  te  zachowują  pewne  pozostałości  cech  pojęć 

uczulających.  Powinny  one  bowiem  oddziaływać  na  wyobraźnię,  tj.  bez  podawania  ilustracji 

background image

 

 

 

20 

 

 

 

powinny wywoływać odpowiedni obraz tego do czego się odnoszą (por. j.w., s.70). Taki obraz 

wywołują  takie  pojęcia  jak  np.  trajektoria  choroby.  Pojęcie  trajektorii  wskazuje  tutaj  na 

procesualny aspekt choroby, jej początek, często burzliwy rozwój i koniec. 

   Wszystkie konteksty użycia pojęć uczulających w teorii ugruntowanej zarówno te z roku 1967 

jak i z 1978 wskazują na związki metodologii teorii ugruntowanej z jej bazą teoretyczną mającą 

swe  korzenie  w  symbolicznym  interakcjoniźmie  a  więc  w  paradygmacie  interpretatywnym. 

Należy  jednak podkreślić,  że zarówno ujęcia  B.Glasera  i  A.L.Straussa (1967), a tym  bardziej 

samego  B.Glasera  (1978)  odchodzą  od  pierwotnego  blumerowskiego  ujęcia  pojęć 

socjologicznych jako wyłącznie pojęć uczulających. 

   W pracy  z roku 1987-ego   A.L.Strauss  podziela  perspektywę B.Glasera (1978).  Chociaż  nie 

wspomina już otwarcie, że pojęcia powinny mieć uczulający charakter, to problem ten istnieje 

pod  innymi  tytułami.  Np.  kiedy  mówi  o  "pojęciach  in  vivo"  (in  vivo  codes),  które  wywołują 

wyobrażenia  zjawisk  opisywanych  przez  te  pojęcia  i  które  przyjęte  są  bezpośrednio  z  języka 

potocznego,  danego  rzeczowego  obszaru  badań  (A.L.Strauss,  1987,  s.33;  A.L.  Strauss,  J. 

Corbin,  1990:  69).  Istotne  jest  również  sformułowanie  centralnej  kategorii  analizy  a  więc 

odpowiedzenie  sobie  na  pytanie:  Co  jest  najistotniejsze  w  danym  obszarze  badań?  Główne 

pojęcie  powinno  być  tutaj  dostosowane  do  centralnego  problemu,  powinno  wystarczająco 

"uczulać"  czytelnika  by  mógł  on  zrozumieć  analizowany  problem  (zob.  Strauss,  1987:  s.31). 

Tak więc A.L.Strauss (1987) najdalej odchodzi od koncepcji "pojęć uczulających" H.Blumera, 

bowiem  głównym  celem  jest  osiąganie  pojęć  o  dużej  mocy  analitycznej  (zob.  j.w.,  s.34  oraz 

s.36), a następnie dopiero pojęć umożliwiających rozumienie.  

background image

 

 

 

21 

 

 

 

 

   2.3.3. Procesualne ujęcie rzeczywistości społecznej

 

   Procesualne  ujęcie  rzeczywistości  społecznej  w  teorii  symbolicznego  interakcjonizmu  ma 

również wpływ na pewne dyrektywy metodologiczne teorii ugruntowanej. 

   Dyrektywa  skłaniająca  badacza  do  poszukiwania  tzw.  Podstawowego  Procesu  Społecznego 

(Basic Social Process) w określonym obszarze empirycznym, której np. B.Glaser (1978, s. 93-

116) poświęca cały rozdział swej pracy, jest tego przykładem. Podstawowy Proces Społeczny 

(dalej PPS) jest zwykle centralną kategorią (core category), wokół której integruje się cała teoria 

(hipotezy, kategorie i własności). PPS składa się z co najmniej dwóch faz, zaś przejście z jednej 

fazy do drugiej związane jest ze zmianą zachowań ludzi. Procesem takim może być np. stawanie 

się członkiem organizacji formalnej, trajektoria choroby, trajektoria umierania (Glaser, Strauss, 

1968), proces poszukiwań kandydatów do pracy (Konecki, 1998; patrz również Załącznik 1  w 

niniejszej pracy), trajektoria nowego pracownika, itp. [K. Konecki, 1992: 165 - 175].  

   Jeśli założymy, że rzeczywistość społeczna jest konstruowana w działaniach ludzi (H.Blumer, 

1984, s. 74,76 i in.; A.Rose, 1962, s.14; Herman, Reynolds, 1994: 1-2), które to działania są ich 

wytworem a nie reakcją na bodźce, to nic dziwnego, że poszukiwanie procesów jako głównych 

zmiennych wyjaśniających zjawiska społeczne, jest preferowane w teorii ugruntowanej. 

   Teoria  ugruntowana  byłaby  więc  ukazaniem  jakiegoś  procesu  tj.  jego  stadiów  i 

warunków pojawienia się tych stadiów.  

   Przyczyna  nie  jest  w opisywanej  metodologii traktowana  jako pojedyńcza zmienna, ale  jako 

proces  posiadający  swoją  wewnętrzną  logikę  (stadialność).  Podkreślenie  procesualnego 

charakteru  przyczyn  określonych  zjawisk  społecznych  wydaje  się  być  szczególnie  właściwym 

podejściem  analizy  dla  symbolicznego  interakcjonizmu.  Przykładem  może  być  analiza 

background image

 

 

 

22 

 

 

 

motywacji działań ludzkich, które to motywacje, według H.Beckera (1973. s.42) mają charakter 

procesualny.  W  jego studium  procesu  stawania  się  marihuanistą  pokazane  jest  jak dewiacyjne 

zachowania  trwające  jakiś  czas  wytwarzają  stopniowo  dewiacyjną  motywację  (j.w.).  Motywy 

nie są tutaj zmiennymi niezależnymi, bowiem mają swoją wewnętrzną kreatywną logikę (por. 

H.Blumer,  1956,  s.689),  której  uchwycenie  jest  możliwe  tylko  w  dłuższym  okresie  czasu. 

Uogólnienie  jest  tutaj  więc  nakreśleniem  (warunkowym)  wewnętrznej  struktury  procesu. 

Oznacza to ukazanie zmiennych, które łączą się ze sobą, zachodząc na siebie czy pokrywając się 

częściowo.  Przyczyna  jest  więc  traktowana  jako  pewne  kontinuum,  tj.  proces  stopniowych 

przemian prowadzących od stanu wyjściowego do efektu końcowego, czyli skutku. "Skutek" ten 

jest  zwykle  elementem  świadomości  już  w  momencie  rozpoczęcia  procesu,  np.  decyzyjnego. 

Podobnie w naszych badaniach (Konecki 1998) jedna faza procesu poszukiwań kandydatów do 

pracy staje się warunkiem wystąpienia fazy następnej, z kolei faza następna jest konsekwencją 

fazy  poprzedniej  by  stać  się  z  kolei  warunkiem  wystąpienia  fazy  kolejnej.  Na  przykład  faza 

kontrolna  jest  warunkiem  wystąpienia  fazy  ocen  kandydatów,  z  kolei,  wystąpienie  fazy  ocen 

(jako konsekwncji  fazy kontrolnej)  jest  warunkiem wystąpienia  fazy kończącej poszukiwania. 

‘Podstawowym  procesem  społecznym’  jest  tutaj  ‘proces  poszukiwań  kandydatów  do  pracy’ 

(zob. Tab. 1 w Załączniku Nr 1). 

   Organizacja  danych  empirycznych  wokół  osi,  którą  jest  w  teorii  ugruntowanej  PPS,  np. 

trajektoria, proces stawania się uczestnikiem organizacji przemysłowej, czy proces poszukiwań 

kandydatów  do  pracy,  pozwala  wyjaśnić  skomplikowane  zjawiska  społeczne  w  kategoriach 

skutku  i  przyczyny.  Odkrycie  PPS  w  danym  obszarze  badawczym  zapewnia  analitykowi 

uzyskanie  adekwatności  badawczej,  bowiem  integruje on dane empiryczne według określonej 

logiki (wzorca) danego procesu. 

background image

 

 

 

23 

 

 

 

   Na przykład termin  ‘proces  poszukiwań kandydatów do pracy’ oddaje  dynamikę rekrutacji  i 

selekcji w pracy konsultanta. Pojęcie to ukazuje nam ciągłość i stadialność tego procesu. Proces 

składa  się  z ośmiu  faz.  Każda  faza opisana  zostaje wg tzw.  "paradygmatu" kodowania, który 

składa się z następujących elementów: 1) warunków działania, 2) interakcji pomiędzy aktorami, 

3) strategii i taktyk działania, 4)konsekwencji. Konsekwencje każdej fazy poprzedzającej stają 

się  warunkiem  wystąpienia  fazy  następnej.  Przejścia  pomiędzy  fazami  są  więc  stopniowe  i 

występuje  pomiędzy  nimi  związek  analityczny.  Przejście  przez  wszystkie  fazy  procesu 

umożliwia zakończenie procesu poszukiwań. 

 Proces poszukiwań był więc dla nas podstawową (core) kategorią analizy do której odnoszone 

były inne kategorie. ‘Proces poszukiwań’ był Podstawowym Procesem Społecznym w badanych 

zjawiskach dotyczących  pracy rekrutacyjnej i selekcyjnej (Konecki, 1998). 

 

  W  symbolicznym  interakcjonizmie  badacze  akcentują  wynegocjowane  wzory  sekwencji 

działań, i pokazują jak czas zostaje wpleciony w tkankę interpersonalnego świata i jak zostaje 

on  wbudowany  w  kolejne  fazy  społecznych  działań  (Glaser,  Strauss,  1971).  Badacze 

subiektywności  i    związanych  z  nimi  interakcji  kładą  większy  nacisk  na  czas  jako  produkt 

definicji  sytuacji.  Akcentują  oni  również  problem  wyobrażania  i  przedstawiania  transakcji  w 

określonych formach organizacji społecznej. Szczególnie wynegocjowane i następujące kolejno 

po  sobie  wzory  działań  pokazują  zdolność  człowieka  do  stwarzania  określonych  warunków  i 

możliwości, ograniczeń i interpretacji różnych związków społecznych (Katovich, 1987: 376). 

Procesualność  wg  jednego  z  prekursorów  symbolicznego  interakcjonizmu  ma  również 

charakter  refleksyjny  (Mead,  1932),  Czas  jest  tak  konstruowany  by  nadawać  ciągłość  i 

nieciągłość  działaniom.  Atrybut  obiektywności  czasu  istnieje  w  społecznych  działaniach  i 

atrybut ten nigdy nie może być oddzielony od percepcji i konceptualizacji świata przez podmiot. 

background image

 

 

 

24 

 

 

 

Teoria socjologiczna musi zatem chwytać te aspekty refleksyjnego świata do którego się odnosi. 

Rzeczywistość istnieje, wg Meada w  teraźniejszości,  z  której  wynika  zarówno przeszłość 

jak  i  przyszłość.  Przeszłość  istnieje  nie  tylko  w  teraźniejszości  ponieważ  ją  pamiętamy,  ale 

przeszłość  staje  się  za  każdym  razem  inną  przeszłością  w  każdej  teraźniejszości  w  której  ją 

odtwarzamy  [Mead,1932:  22-23].  Przeszłość  jest  zatem tak samo  hipotetyczna  jak przyszłość. 

(por.  Berger,  1988:  64).  Teoria  socjologiczna  czy  organizacyjna,  która  jest  technicznie 

zdominowana  (terminy  czysto  techniczne  i  związki  pomiędzy  nimi),  szczególnie  wtedy  gdy 

przyjęte pojęcia zakładają linearność czasu, nie może stać się teorią formalną, która jest zwykle 

celem  naszej  intelektualnej  działalności  socjologicznej  [Maines,  1987:  307].  Formalna  teoria, 

która  z  kolei  abstrahuje  od  historycznego  i  czasowego  wymiaru  nie  jest  w  stanie  dostarczyć 

analizy procesu, który doprowadził do wytworzenia danej zbiorowości czy zjawiska.  

Interpretatywni badacze subiektywnego doświadczenia czasu pomagają wypełnić ‘subiektywno 

-  procesualną’  lukę  w  teorii  socjologicznej.  Problem  'trwania',  na  przykład,  może  być  lepiej 

zrozumiany  jeśli  podążymy  śladem  socjologów  i  psychologów  fenomenologicznych,  którzy 

analizują doświadczenia czasu i jego trwania. Indywidualne odczucie trwania zmienia się kiedy 

jednostka  przechodzi  z  jednej  rzeczywistości  do  innej,  lub  gdy  zmienia  się  forma  interakcji 

(Flaherty,  1987:  314).  Doświadczenie  przeciągłego  trwania  [duration  dragging]  zdarza  się 

podczas  sytuacji  przemocy  i  zagrożenia,  cierpienia  i  uniesienia  emocjonalnego,  przeciągłego 

czekania i nudy, koncentracji i medytacji, doświadczenia szoku i nowości, odmiennych stanów 

psychicznych,  jak  np.  ekstaza  seksualna  lub  zmiany  świadomości  pod  wpływem  narkotyków 

(ibidem). Te różne doświadczenia pokazują, że to samo zjawisko przeciągłego trwania zdarza 

się  podczas  dramatycznych  transformacji  rzeczywistości.  Człowiek  jest  w  stanie 

retrospektywnie przełożyć te doświadczenia na czas zegarowy tak by były one wkomponowane 

w  rutynową  relację  jaka  istnieje  pomiędzy  subiektywnym  doświadczeniem  a  standardowymi 

jednostkami  czasu.  Czas  nadający  zjawiskom  znamię  procesualności  jest  zatem  społecznie 

konstruowany (Berger, Luckmann, 1983; Berger 1988). Pamięć i czas zegarowy wpływają na 

siebie wzajemnie. Jednostki często reinterpretują czas by wytworzyć nowy punkt odniesienia, tj. 

background image

 

 

 

25 

 

 

 

by tożsamości wraz z przeszłymi wydarzeniami były zrozumiałe w linearnej ramie czasowej. Na 

przykład, rodziny, opiekujące się chorymi na chorobę Alzheimera często źle rozumiały przeszłe 

zachowania chorego, kiedy jego choroba nie została jeszcze zdefiniowana. Zachowania te były 

na tyle znaczące by przyciągnąć uwagę rodziny ale nie na tyle znaczące by wzbudzić niepokój i 

traktować je jako symptomy choroby. Działania zostały podjęte później i opiekun chorego stara 

się  zredefiniować  swoje  rozumienie  przeszłości.  Jednostka  w  istocie  retrospektywnie 

rekonstruuje  swoją  koncepcję  przeszłości  i  przyszłości  w  terminach  teraźniejszej  definicji 

sytuacji  (np.  dokonanej  już  diagnozy  choroby).  Czas,  w  takiej  nadzwyczajnej  sytuacji,  jest 

doświadczany  jako  zasób,  który  nie  może  być  dłużej  traktowany  jako  coś  oczywistego  i 

nieproblematycznego. Codzienne działania opiekuna są definiowane obiektywnie przy pomocy 

‘zegara’  jako  'pochłaniające  coraz  więcej  czasu'.  Zatem  czas  zegarowy  staje  się  elementem 

procedury porównywania wskazującym 'przed' i 'po' odnośnie codziennych działań. Dzisiaj, na 

przykład,  nakarmienie  chorej osoby  pochłonęło 60  min,  w ostatnim  miesiącu tylko  40  minut. 

Czas  zegarowy  łączy  dwa  aspekty  jaźni,  'me'  (tożsamość  społeczna)  oraz  'I'    (tożsamość 

indywidualno  -  wolicjonalna),  w  jedną  istność  kiedy  powoli  'me'  zaczyna  dominować. 

Spontaniczność  działań  powoli  zanika,  o  ile  nie  znika  całkowicie.  Tylko  zegar  przypomina  o 

rozbitym świecie danej osoby (Orona, 1990).  

Rekonstrukcja  czasowej  dynamiki  była  w  powyższym  przypadku  możliwa  bowiem  badacz  i 

analizował  historie  opiekunów  i  ich  indywidualne  definicje  sytuacji  w  odniesieniu  do 

codziennego  języka  opisującego  wymiar  temporalny  ich  działań.  Do  badań  ‘refleksyjności’ 

zastosowano  metodologię  teorii  ugruntowanej,  która  umożliwia  jakościową  analizę 

subiektywności przeżywania czasu i pozwala ukazać procesualne aspekty rekonstrukcji czasu.  

Według symbolicznych interakcjonistów procesualność jest także ważnym aspektem pracy i 

działań organizacji formalnych. Plany produkcji, wykonanie usług i terminy ich wykonania są 

związane  z  pracą.  Ponadto  mamy  tu  do  czynienia  z  podziałem  pracy,  który  musi  być  także 

zorganizowany  wg  kalendarza  i pewnej ustalonej  sekwencji.  Rachunek  czasu organizacyjnego 

odnoszącego się do pracy musi uwzględniać zwolnienia pracowników, ich absencję, urlopy lub 

background image

 

 

 

26 

 

 

 

zwolnienia chorobowe. Ponadto zdarzają się także nieprzewidziane sytuacje. Pojawia się wtedy 

zwykle  potrzeba  ponownego  zrewidowania  kalendarza  pracy  (Glaser,  Strauss,  1968:  2-3). 

Wymiar procesualny pracy zależy od doświadczenia zatrudnionych, a także od innych aktorów 

związanych z daną pracą, np. od klientów. Jednostki mają także swoją własną koncepcję czasu 

odnośnie  danej  trajektorii  pracy.  Trajektoria  jest  tutaj  niezwykle  użytecznym  technicznie 

terminem  pozwalającym  uwzględnić  procesualny  wymiar  ludzkiego  działania.  Trajektoria, 

wg A. Straussa, oznacza: 

1.  Przebieg  jakiegoś  doświadczanego  przez  jednostki  zjawiska  i  jego  ewolucję  w  czasie  (np. 

projekt  badawczy,  projekt  inżynierski,  chroniczną  chorobę,  umieranie,  społeczną  rewolucję, 

niekontrolowaną imigrację, socjalizację nowego pracownika). 

2. Działania i interakcje przyczyniające się do danej ewolucji zjawiska.  

Zjawiska zatem nie wyłaniają się automatycznie, ani też nie są automatycznie zdeterminowane 

poprzez  społeczne,  polityczne,  ekonomiczne,  kulturowe  oraz  inne  uwarunkowania.  Są  one 

stopniowo (jest to proces) kształtowane przez aktorów na poziomie interakcji (Strauss A., 1993: 

53  -  54).  Działania  te  dotyczą  również  kształtowania  trajektorii,  jej  tempa,  relacji  pomiędzy 

fazami procesu, itp. (Konecki K., 1992a: 17, 167 - 175).  

 

Każda praca zatem wydaje się być głęboko uwikłana w rozstrzygnięcia czasowo - procesualne. 

Tę  całą  sieć  temporalnych  relacji  można  nazwać  'ładem  temporalnym'  u  podstaw  którego 

leży pojęcie procesu. Ład ten, z kolei,  obejmuje ciągłe przystosowania i koordynację wysiłków 

co z kolei stanowi tzw. 'organizację pracy'. Ład temporalny, wg symolicznych interakcjonistów, 

jest  jednak podatny na ciągłe zmiany (Glaser, Strauss, 1968: 5, 150  - 151). Organizacja pracy 

nabiera zatem dynamicznego i procesualnego znaczenia kiedy to ciągłe interpretacje i definicje 

sytuacji  przyczyniają  się  do  stworzenia  określonego  ładu  temporalnego  a  więc  i  określonego 

procesualnego oblicza organizacji pracy.  

 

background image

 

 

 

27 

 

 

 

Analiza procesualnych aspektów pracy jest niezwykle ważna dla zrozumienia kwestii jak 

działają organizacje. Badacze społeczni piszący o grupach pracowniczych, organizacjach oraz 

instytucjach często nie analizują ich temporalnych aspektów. Natomiast kiedy już zdecydują się 

je otwarcie analizować to  koncentrują  się  na takich  sprawach  jak: terminy  spotkań, kalendarz 

pracy, tempo pracy, absencja, zwolnienia z pracy oraz koncepcje czasu, które mogą się zmieniać 

w zależności od pozycji jednostki w organizacji lub grupie. Podstawowa słabość takiej analizy 

wywodzi  się  z  niesprawdzonego  założenia,  że  temporalne  własności  warte  studiowania 

obejmują tylko pracę w danej organizacji i działania członków tejże organizacji. Praca personelu 

w organizacji na przykład musi być prawidłowo koordynowana (różne rodzaje pracy muszą być 

do  siebie  prawidłowo  dopasowane),  dotyczy  to  zarówno  planów  pracy  jak  i  terminów 

wykonania  pracy.  Zakłócenia  temporalnego  dopasowania  różnych  rodzajów  pracy 

(articulation) zdarzają się nie tylko przypadkowo i jako skutek błędnego planowania, ale także 

z  powodu  różnic  w  ocenach  i  percepcji  czasu  na  różnych  poziomach  organizacyjnych  oraz 

wśród personelu i klientów. Według Glasera i Straussa analiza temporalnego ładu w organizacji 

wymaga  znacznie  szerszego  uwzględnienia  procesualnych  i  temporalnych  wymiarów 

organizacji.  Ludzie  przynoszą  do  organizacji  swoje  koncepcje  czasu  i  ich  działania  są  często 

odbiciem tychże koncepcji. Dodatkową zmienną  jest  doświadczenie aktorów. Temporalny  ład 

odnosi  się  do  ciągle  zmieniającego  się  sposobu  ‘dopasowywania’  (koordynacji)  odmiennych 

temporalnych  rozstrzygnięć.  Dopasowania  te,  oczywiście,  obejmują  nie  tylko  łatwo 

rozpoznawalne  mechanizmy  organizacyjne,  ale  także  mniej  widoczne,  wraz  z 

'wynegocjowanymi przez różne ważne osoby układami' (negotiated arrangements, ibidem: 238).  

Wiele działań, które są elementami  jakiegoś procesu, czyli  następują po sobie  sekwencyjnie, 

wymaga  ciągłego  dostosowywania  [aligning]  lub  dopasowania  (articulation).  Konieczność 

‘dopasowania’  może  być widoczna,  na przykład,  nawet  podczas realizacji prostych projektów 

takich  jak  umawianie  się  dwóch  par  na  spotkanie  w  restauracji.  Muszą  one  uzgodnić  dzień, 

godzinę,  miejsce  spotkania.  Jeśli  się  nie  porozumieją  odnośnie  zgłoszonych  propozycji  to 

rozpoczyna się negocjacja. ‘Dopasowanie’ jest zatem narzędziem temporalnego porządkowania 

background image

 

 

 

28 

 

 

 

naszej  rzeczywistości.  Jest  to  także  narzędzie  tworzenia  rzeczywistości  w  czasie  procesu 

interakcyjnego  z  jego  wszystkimi  ograniczającymi  warunkami.  Warunki  te  wywołują  często 

nieregularność  i  nieprzewidywalność  działań,  układających  się  w  jakiś  proces,  który  dopiero 

retrospektywnie jest możliwy do zrekonstruowania. 

 

Dopasowanie różnych działań konstytuuje szerszy interakcyjny proces, który obejmuje z kolei 

subprocesy  o  mniejszym  zasięgu  takie  jak:    negocjacje,  perswazje,  manipulacje,  nauczanie, 

zagrożenie  użycia  przemocy  a  czasami  rzeczywistą  przemoc.  Sekwencja  działań,  która 

konstytuuje  każdą  interakcję  nie  mogłaby  być,  dostosowana  bez  wystąpienia  jednego  bądź 

więcej interakcyjnych subprocesów (por. Strauss, 1993: 40-41).  

Dopasowanie  oznacza  zatem  koordynację  różnych  ścieżek  pracy  [lines  of  work].  Jest  ona 

osiągnięta  za  pomocą  interakcyjnego  procesu  wypracowywania  i  wdrażania  określonych 

planów działania [arrangements]. Stopień dopasowywania działań i czas trwania tego procesu 

zależy  od  stopnia  wdrożenia  planów  działania.  Plany  działania  odnoszą  się  do  uzgodnień 

[arrangements]  pomiędzy  aktorami.  W  organizacjach  uzgodnienia  będą  dotyczyły  relacji 

różnych komórek organizacyjnych, wydziałów i działów. Plany działania odnoszą się także do 

temporalnych aspektów pracy, na przykład, jak długo praca, pewne jej stadia lub projekt  będzie 

trwał? (ibidem: 87).  

 

Temporalne  aspekty  pracy  dotyczą  zatem  nie  tylko  technicznych  aspektów  jej  wykonania  w 

określonym  czasie,  ale  także  pewnych  subprocesów  interakcyjnych,  które  kształtują  przebieg 

pracy. Interpretacje i koncepcje czasu, które aktorzy starają się wnieść i często narzucić innym w 

miejscu  pracy  prowadzą  do  negocjacji  i  innych  subprocesów  interakcyjnych  (targowania  się, 

perswazji,  manipulacji,  itp.)  i  to  właśnie  one  kształtują  dany  proces  społeczny  np.  trajektorię 

pracy.  Tak  postrzegana  jest  rzeczywistość  pracy  i  organizacji  w  symbolicznym 

interakcjoniźmiezarówno praca jak i organizacja ma charakter procesualny. Jeśli tak jest 

należy  zatem  użyć  odpowiedniej  metodologii  umożliwiającej  precyzyjną  analizę  stadialności 

background image

 

 

 

29 

 

 

 

procesu, jego uwarunkowań, kontekstów występowania, oraz strategii i technik interakcyjnych, 

które go kształtują.  

 

   2.3.4. Empiryzm metodologiczny

 

   Metodologia teorii  ugruntowanej  jest  metodologią kładącą olbrzymi  nacisk  na  indukcję  jako 

sposób  teoretyzowania  (B.Glaser.  A.L.Strauss,  1967,  s.  5,114  i  in.).  Teoria,  np.  dotycząca 

jakiegoś  procesu,  zaczyna  wyłaniać  się  po  rozpoczęciu  zbierania  danych  empirycznych. 

Natomiast  analiza  dedukcyjna  służy  sformułowaniu  z  zaobserwowanych  "zmysłowo"  i 

"wyindukowanych"  kategorii  czy  konceptualnych  wskazówek,  gdzie  dalej  szukać  grup  lub 

podgrup  porównawczych.  Poprzez  porównanie  danych  zbieranych  w  trakcie  badań,  badacz 

tworzy  bardziej  abstrakcyjne  poziomy  teoretycznych  powiązań  kategorii.  Teoria  jest  więc 

budowana  indukcyjnie,  tj.  w  trakcie  następujących  po  sobie  stadiów  analizy  danych 

empirycznych (B.Glaser, 1978, s.39). 

    Sam B.Glaser  jest  badaczem,  który  bardzo silnie akcentuje  użycie  metody  indukcji  w teorii 

ugruntowanej.  Twierdzi  on,  że  metoda  dedukcji  powinna  być  podporządkowana  w  pełni 

metodzie  indukcyjnej.  W  obu  wyżej  wymienionych  pracach  traktuje  się  indukcję  jako 

podstawową metodę i zasadę budowania teorii. 

   W  swej  bardzo  ważnej  metodologicznej  pracy  A.L.Strauss  (1987,  s.  11-14)  stwierdza,  że 

każde badanie naukowe posiada trzy aspekty:  

- indukcję,  

- dedukcję,  

- weryfikację.  

background image

 

 

 

30 

 

 

 

Wszystkie te aspekty ściśle są ze sobą powiązane i nie można powiedzieć, że istnieje pomiędzy 

nimi  relacja  sekwencyjna.  Ponadto  niezwykle  istotne  jest  to,  że  różne  rodzaje  doświadczeń 

osobistych  czy  zawodowych  badacza  mają  wpływ  na  procesy  dedukcji,  indukcji  czy 

weryfikacji.  Pojęciem,  które  akceptuje  decydującą  rolę  doświadczenia  w  pierwszym  etapie 

badań, a więc odkrycia hipotezy, jest pojęcie abdukcji (abduction; j.w.). 

   A.L.Strauss  twierdzi  ponadto,  że  po  opublikowaniu  pracy  "Discovery  of  Grounded  Theory’ 

(1967)  wiele  osób  błędnie  odniosło  się  do  teorii  ugruntowanej  jako  teorii  "indukcyjnej"  by 

skontrastować ją np. z dedukcyjną teorią Blaua czy Parsonsa. Twierdzi on dalej, że dedukcja bez 

weryfikacji czy nawet negacji prowadzi do powierzchownej analizy. Weryfikacja natomiast jest 

niemożliwa  bez  dedukcji.  Dedukcja,  z  kolei,  jest  niemożliwa    bez  indukcji,  a  więc  bez 

doświadczenia prowadzącego do sformułowania hipotez i pytań teoretycznych (1987, s. 11-14). 

   Mimo  tego  zastrzeżenia  A.L.Straussa  twierdzimy,  że  indukcja,  a  więc  działanie  prowadzące 

do odkrycia  hipotezy, tj. takie, które wywołuje pewne  intuicje  lub  myśli  bądące  podstawą  do 

sformułowania kategorii, hipotezy i jej oceny, czy funkcjonuje ona w pewnych warunkach, jest 

podstawową  procedurą  generowania  teorii.  Działanie  prowadzące  do  odkrycia  hipotezy  jest 

zwykle  empiryczną  eksploracją  jakiegoś  obszaru  rzeczywistości,  również  wtedy,  gdy 

eksploracja ta dotyczy naszego osobistego doświadczenia odtwarzanego z pamięci, a więc jest 

odwołaniem się do empirii. 

 

   2.3.5. Wnioski

 

   Z powyższych rozważań wynika, że związek "teorii" symbolicznego interakcjonizmu (Szkoła 

Chicago)  z  metodologią  teorii  ugruntowanej  wydaje  się  dosyć  silny.  Między  teorią 

socjologiczną symbolicznego interakcjonizmu a metodologią teorii ugruntowanej istnieją silne 

background image

 

 

 

31 

 

 

 

więzi,  które  umożliwiają  analityczne  uchwycenie  [a  często  "odkrycie"]  pewnych  relacji  w 

empirycznej rzeczywistości, taką jaka jest (oczywiście dla symbolicznego interakcjonisty, który 

działa  w  obrębie  paradygmatu  interpretatywnego).  Rzeczywistość  ta  jest  autodynamiczna, 

wytwarzana  poprzez  działania  jednostek  interpretujących  świat  i  siebie,  spotykających  się  w 

interakcji społecznej. Jest to rzeczywistość wytworzona ale również oddziaływująca zwrotnie na 

interpretujących  świat  i  siebie  ludzi.  Pojęcia  analityczne,  mające  zarazem  cechy  pojęć 

uczulających,  analiza  Podstawowego  Procesu  Społecznego,  imperatyw  badań  empirycznych  - 

wszystkie  te  cechy  metodologii  teorii  ugruntowanej  pokazują,  iż  bez  symbolicznego 

interakcjonizmu jako bazy teoretycznej nie byłaby  ona metodologią swoistą. Jest ona również 

często  stosowana  przez  badaczy  wywodzących  się  z  innych,  niż  interpretatywny,  tradycji 

paradygmatycznych.  Jednak  uwikłanie  tej  metodologii  i  jej  korzenie  teoretyczne  narzucają 

badaczom  język,  który  wyraźnie  określa  perspektywę  oglądu  i  interpretacji  rzeczywistości 

społecznej. Czynią to np. takie pojęcia jak: Podstawowy Proces Społeczny (narzucający analizę 

czasowości  zjawisk),  strategie  działania  i  strategie  interakcyjne  (kategorie  z  paradygmatu 

kodowania  narzucające  wizję  działania  racjonalnego  -  zorientowanego  na  cel,  bądź  będącego 

odpowiedzią  na  postrzegane  ograniczenia),  kontekst  (rozumiany  jako  specyficzny  zestaw 

własności  danej  sytuacji),  konsekwencje  poprzednich  działań  stające  się  warunkami  działań 

następnych,  itp.  Badacz  używający  metodologii  teorii  ugruntowanej  powinien  zdawać  sobie 

sprawę  z  tych  uwikłań  paradygmatycznych,  które  mogą  określić  jego  sposób  widzenia 

rzeczywistości, a więc jej ‘odkrywania’. Sposób ‘odkrywania’ rzeczywistości, z kolei, ujawnia 

określone  założenia  ontologiczne,  np.  przede  wszystkim  procesualny  a  nie  strukturalny 

charakter rzeczywistości społecznej, jak ma to miejsce w paradygmacie normatywnym.