recenzja w pustyni i w puszczy, Recenzja z „W pustyni i w puszczy”


Recenzja z „W pustyni i w puszczy”

W pustyni i w puszczy jest moim zdaniem dość ciekawą książką. Bohaterowie - Staś i Nel - zostali zmuszeni do odbycia długiej i męczącej podróży przez Afrykę. Staś Tarkowski nastoletni chłopiec, był nazywany „dzieckiem pustyni”, ponieważ urodził się i wychował w Port Saidzie. Jego ojciec, Władysław Tarkowski, pracował przy budowie kanału Sueskiego. Matka, z pochodzenia Francuzka, zmarła przy jego urodzeniu. Chłopiec wychował się pod opieką ojca. Staś był wyższy i silniejszy niż zwykle bywają chłopcy w jego wieku. Doskonały uczeń. Uczęszczał do angielskiej szkoły i w tym języku przyswajał sobie wiedzę. Ale ojciec, polski patriota, dbał o to, by syn dobrze znał ojczystą mowę. Staś miał zresztą wyjątkowe zdolności do nauki języków. Biegle znał Angielski i Francuski. Nel Rawlison to córka pana Rawlisona, śliczna, ośmioletnia dziewczynka. Była Angielką. Dowiedziałam się z książki, iż jej matka zmarła, gdy Nel miała trzy lata. Bardzo podobało mi się to, że bohaterka była wesołą, troszkę nieśmiałą dziewczynką. Wrażliwa i delikatna zawsze była otoczona kochającymi ją ludźmi. Zwykle towarzyszył jej ojciec lub Staś, a także pani Olivier - nauczycielka. Wszystkich zachwycała urodą i wdziękiem. Dziewczynka traktowała Stasia z wielkim szacunkiem, ufała mu bezgranicznie, co było bardzo wzruszające.

Myślę, że Nel jest sympatyczną dziewczynką. Darzy przyjaźnią wszystkich, którzy ją kochają.

Ta książka wzbudziła we mnie chęć czytania kolejnych książek Henryka Sienkiewicza, oraz dała mi dużo do myślenia. Polecam ją wszystkim wielbicielom książek o podróżach różnych bohaterów.



Wyszukiwarka